Mam 1300 od kwietnia. Zrobione 13tys km i jestem w nim zakochany. Wszystkie negatywne komentarze ma temat tego motocykla traktuję z przymrużeniem oka. Najwięcej krytykują ci, co nie mają o jednośladach bladego pojęcia.
@@testymotocyklowe przecież to było poprawione i modele 2021-23 z zamontowanym skraplaczem/odpowietrzeniem takiej wymiany nie będą potrzebować a w modelu 1300 wałek z przekładnią zostały o 4kg odchudzone i stąd konieczność okresowej wymiany. Dodatkowe jest to ujęte jako rzecz eksploatacyjna tak jak np. opony i ASO nie zrobi już tego za free 🤚
Miałem testówkę z kompletem plastikowych kufrów, zdarzało mi się jeździć z takimi powiedzmy do połowy zapakowanym, ale też chyba z przelotowymi rzędy 130-150. Wtedy jakiś niepokojących, nadmiernych drgań czy dziwnego zachowania nie stwierdziłem. Motocykl był i tak dużo stabilniejszy niż 1250 Adventure z kompletem kufrów alu.
Gs 1300 poszedł w ślady ducati M V4 jest bardziej sportowy tylko po co bo bmw ma już S1000xr. Wszytko sprowadza się do słupków sprzedaży. To co powiedziałeś o gs 1300 jest prawdę ale po co komu szyba elektryczna która co chwile się opuszcza i podnosi (ciekawe ile cykli wytrzyma) prąd w kufrach, tempomat który próbuję cię zabić (oprócz autostrady). Kiedyś w starym gs włącznik halogenów był przy lusterku spróbuj w nowym wyłączyć halogeny zanim to zrobisz przejedziesz 300m te które mogę być za długie?. W sobotę wyciągałem tą nowość z błota złap z stelaż tylni w nowym gs a swoim 1250 to będziesz wiedział w która stronę podażą ten model. GS 1300 robi się powoli celebrytą motocyklowym nowych czasów. Mam taki egzemplarz w garażu domówiłem płytę centralną pod kufer bo opacznie jej nie zamówiłem i co BMW tych płyt nie ma oraz kufrów i nie wie kiedy będzie miało - wiadomość BMW polska nie mamy nie wiemy kiedy będę i co PAN nam zrobisz! Wstyd BMW Pozdrawiam
Cześć, no cóż.. według mnie ostatnim GS-em był model R1250. Testowałem BMW R1300 GS na jesieni i to w zasadzie jako jeden z pierwszych blogerów w Polsce, motocykl nie zrobił na mnie jakoś specjalnego wrażenia. Pomijając już ten ohydny przód z lampą do jazdy dziennej w kształcie "X" uważam że nowy BMW R1300 GS zatracił charakter. Nie zauważyłem jakiejś większej różnicy w mocy i momencie obrotowym, choć faktycznie rośnie ona teraz bardziej liniowo. Różnicą jest natomiast praca skrzyni biegów i quick-shiftera, tu widać pewien postęp, natomiast różnica w wadze o 12 kg. przy tak ciężkich pojazdach jest żadna. Owszem jest odczuwalna pewna lekkość prowadzenia, ale czy to taki postęp w stosunku do R1250 GS.. szczerze wątpię. Siedzenie kierowcy w 1300 jest mniej wygodne od tego w starszym bracie, a bardziej pochylona pozycja nie wydaje się szczytem wygody. Szkoda że nie powiedziałeś w tym odcinku nic o brzmieniu.. a przecież nowy R1300 GS na Akrapovicu brzmi gorzej od R1250 GS na fabrycznym tłumiku. Ochrona przed wiatrem marna, szyba elektryczna.. pytanie czy silniczek i ten cały mechanizm wytrzyma choćby nieco większą szybę, bo fabryczna jest ewidentnie zbyt mała. Szkoda też że nie wspominałeś o ostatnich akcjach serwisowych w tym związanej z ryzykiem pożaru, a także ostatniej z powodu wad kufrów bocznych. W ogóle pomysł z centralnym zamkiem do kufrów jest dziwaczny, z fajnego motocykl będącego symbolem klasy Adventure Niemcy zrobili to coś.. co upodobniło się do całej masy motocykli z tego segmentu. Spotkałem się też już z opinią że ten cudowny system obniżania na postoju może relatywnie szybko spowodować zużycie elementów tłumiąco-resorujących w tym motocyklu. Warto też wspomnieć o zmniejszeniu pojemności aluminiowego zbiornika paliwa o jeden litr, no i ten obcięty tył.. nie wygląda to zbyt solidnie i nie budzi zaufania co do wytrzymałości pod kątem obciążania pojazdu bagażem, dodajmy jeszcze brak tylnej lampy.. jakoś łyso to wygląda. Z kolei zastosowanie akumulatora litowo-jonowego w standardzie może być problematyczne przy odpaleniu motocykla w temperaturach rzędu +5 stopni i niższych, a tylko takie ogniwo zastosowano w 1300 dla obniżenia masy. Właśnie dlatego osobiście zdecydowałem się w ostatniej chwili (z racji zakończenia produkcji) nabyć dla siebie BMW R1250 ADV, pojazd ze wszech stron sprawdzony przez setki tysięcy motocyklistów, sam takim jeździsz więc wiesz o czym mówię 🤩 Materiał jak zawsze ciekawy, ale nie mogę znieść tych zniekształconych widoków z kamery 360 jakie wrzucasz okropnie to wygląda i jest nienaturalne dla widza. Tak czy siak poszła łapka w górę 👍😉 LWG z Krakowa
Ciekawa jest zawsze podnieta wielką dynamika, iloscia wyposazenia. A tak naprawde ilu jeźdźców potrafi wykorzystać w całości tą całą moc??? Z ilu gadżetów korzystamy przy codziennej jeździe??? Większość mocy i gadżetów to tylko .... ego😂😂😂
Coś oczywiście jest w tym co mówisz. Z jazdy każdym motocyklem można czerpać frajdę. Ja testując różne sprzęty równie dobrze wspominam Versysa 650 jak i kosztującą trzy razy więcej Multistradę V4. Wszystko zależy od tego jak użytkujemy motocykl, jakie mamy wcześniejsze doświadczenia, a także jakim dysponujemy budżetem.
@@testymotocyklowe zgadzam się w całości. Ja jeżdżę od 3 lat 1250 Gs ADV i dochodzę do wniosku że juz nic szybszego, mocniejszego, wygodniejszego nie jest mi potrzebne a przy moich umiejętnościach i tak nie wykorzystuje potencjału, i możliwości tego moim zdaniem wspaniałego motocykla. Pozdrawiam i gratuluję tak profesjonalnych testów (większość oglądam)👍
Wzbudza sporo kontrowersji ;) Początkowo gdy widziałem go na pierwszych zdjęciach byłem przerażony, później trochę mi się chyba opatrzył, a na żywo, jeszcze w tej wersji kolorystycznej muszę przyznać, że wygląda nieźle.
Trochę go odchudzili , poprzednia wersja to kawal maszyny , ten nie robi takiego wrazenia , natomiast cena juz robi . Aż dziwne , ze poprzedni gs ma aż tyle wad w porownaniu do nowego , gdzie 1250 byl zawsze zachwalany i porownywany do scislej czołówki . Czy można poprawić juz tak idealny motocykl jakim byl poprzedni gs ? Na to pytanie niech kazdy odpowie sobie sam , ja natomiast widzę tu rękę księgowego.
Poprzedni GS był i jest dobry, ale nie jest pozbawiony wad. W zestawieniu z konkurencją wypadał nieźle, ale z roku na rok wymagał od użytkowników, aby godzić się na coraz więcej kompromisów, gdyż inni producenci pokazując swoje nowe topowe adwenczery w wielu aspektach coraz mocniej BMW odskakiwali. GS wciąż oczywiście był najbardziej komfortowy, posiadał swoją specyfikę, która dobrze sprawdza się w turystyce i którą lubią jego użytkownicy. Napęd wałem, nietypowo rozwiązane zawieszenie, a także znane od dawna, choć wciąż świeże i proste w obsłudze multimedia, to elementy, które wyróżniały GS'a na plus. Pod względem dynamiki, wyposażenia czy kultury pracy pozostali producenci jednak zostawili BMW w tyle. Teraz po testach 1300 muszę przyznać, że Niemcy nadrobili ten dystans i znów postawili poprzeczkę bardzo wysoko.
Widać drogę w czasie jazdy czy tylko tę ramkę od nawigacji i krawędż szybki? Powinni jeszcze czubek od choinki dodać na szczyt tej układanki. W BMW Motorrad przy projektowaniu moto jest jedna podstawowowa zasada: umożliwić przyczepienie tego badziewia do navi. Pewnie zamówili 4 miliony egz. u chinoli i im zalega w magazynie.
Nawigacja nie ograniczna specjalnie widoczności. W przypadku montażu czarnej szyby pole widzenia jest jeszcze dużo mniejsze, ale nawet ona wtedy nie przeszkadza. Patrzymy nad a nie przez szybę. Kamera do ujęć podczas jazdy montowana jest na klatce piersiowej, nie na kasku. Stąd może wynikać w pierwszej chwili efekt słabej widoczności.
Plusy: lekki, zwinny, świetnie się prowadzi. Minusy: skrzynia przy zwalnianiu pracuje jako w wózku golfowym, za duże ugięcie kolan, mniej komfortowy od poprzednika
Tyle palą duże motocykle, tak już jest, ten nie jest pod tym względem odosobniony. Gdy przesiadłem się kilka lat temu z Tracera 900 na GS'a, też początkowo byłem nieco zawiedziony bo średnie spalanie wychodzi mi zwykle ponad litr więcej niż w aucie.
Tak, jest trochę niższy. Można jednak jak zawsze wybrać wyższą kanapę i ustawić ją w górnym położeniu, a dodatkowo wyłączyć funkcję, która opuszcza zawieszenie przy zatrzymaniu lub całkowicie z niej zrezygnować. Wszystko to oczywiście kwestia indywidualna, zależy od przyzwyczajenia i tego czym jeździliśmy wcześniej. Na miejscu wysokich osób zainteresowanych tym modelem, można się chwilę wstrzymać i poczekać na wersję Adventure.
@@testymotocyklowe dziękuję za odpowiedź! Mi z zakupem się nie spieszy, ale obserwuję że ludzie wykupują wcześniejszy model zanim zniknie z rynku. Z GSem wszyscy wiemy jak jest: zawsze będziemy miał swoją rzeszę wiernych wyznawców (bo ciężko na to pracuje).
W 1300 siedzisz bliżej kierownicy a podnóżki są przesunięte do tyłu - kolana są bardziej ugięte. Przez to nogi kolidują trochę z cylindrami Linia motocykla jest wizualnie poprowadzona niżej Z racji wzrostu >2m zamówiłem 1250 adv i jak 1400 będzie bardziej komfortowe to będę myślał
@@asuss28122 dzięki - ten ruch wydaje się przemyślany. Jakby ktoś życzyłby sobie sportowego turysty to go dostanie. Nie każdy chce mieć ogmolowaną taczkę do wypadu autostradą na drugi koniec Europy. S1000XR to jednak „potwór”, którego nie każdy w turystyce wykorzysta więc target na 1300 się moim zdaniem znajdzie
Tak, wersja Adventure zostanie zaprezentowana pod koniec tego roku. Najprawdopodobniej o oznaczeniu R1400 GS Adventure. Silnik będzie ten sam, natomiast wg. mnie producent celowo dokonuje taki zabieg, aby odróżnić te modele i stworzyć Adv, który będzie znacząco różnił się od standardowego GS. Ja po testach 1300 i przekonaniu się na własnej skórze, że zrobili z niego lżejszy, poręczniejszy motocykl, obstawiam, że Adventure będzie kontynuował w większym stopniu specyfikę poprzednich GS'ów. Jak będzie w praktyce, zobaczymy.
@@testymotocyklowe powiem szczerze, że testowałem go jak tylko się pojawił. Co prawda nie jeździłem poprzednim (1250),ale jakoś mi on nie podpasował. Pewnie jest tak jak mówiłeś, że trzeba pojeździć dłużej żeby się do niego przekonać. Nie rozumiem tej zmiany nazwy? Przecież jakby się nazywał 1300 GS adventure, to by się różnił znacząco🤔 Pozdrawiam
Wcześniej oznaczenie było takie samo + dopisek adv, motocykle oczywiście nieco się różniły. Teraz z inną nomenklaturą obstawiam też znacznie większą różnicę między wersją zwykłą, a wersją adv. Jest to moja hipoteza, ale poparta też opinią innych osób z branży. Krótko mówiąc zwykły GS poszedł bardziej w lekkość, osiągi i codzienną użyteczność, natomiast Advneture pójdzie najprawdopodobniej w stronę komfortu i dalekodystansowej turystyki.
Cieszę się że podszedłeś poważnie do recenzji tego modelu. Ostatni odcinek w którym prezentowales i porównywałes do swojego gs1250 to byla żenada . Rozumiem że bardzo chwalisz sobie swój model ale nie ma co nowy Gs jest petarda . Stary jest jak kombajn wielki i ociężały. Nowy prezentuje się z klasą i jest bardziej ,, sportowy " . Pewnie jak zwykle będzie miał ,, bolączki wieku dziecięcego " ale to wina firmy BMW a nie klientów. (Nie twierdzę że ,, stary jest zły " bo również jest kocur ale jednak nowy to zupełnie coś innego. Pozdrawiam
Do tamtej też podszedłem poważnie, choć jak zawsze we wspólnych filmach z Hubertem, dyskusja jest luźna, bez scenariusza i z humorem, czyli po prostu zwykła dyskusja o motocyklach. Ja wiem czy chwaliłem tam swój motocykl? Jak dla mnie, nowy model wydał się wtedy, czyli po pierwszych 100km nieco mniej komfortowy niż mój, a także zaskoczony byłem jego lekkością i niewielkimi gabarytami. Mówiłem też wówczas o dźwięku silnika i nadal uważam, że pod tym względem poprzednik ma więcej charakteru. Nowy tak jak piszesz dużo bardziej sportowy, mniej ociężały jest też poręczniejszy i łatwiej się prowadzi. Tak jak mówiłem w teście myślę, że BMW dobrze wie, że przeznaczenie i wykorzystanie GS'a na przestrzeni ostatnich 20lat nieco się zmieniło i wprowadziło zmiany, aby dopasować go do aktualnej grupy docelowej.
@@skoorchignatMasz jakieś niemiłe doświadczenia? Ja odpukać na serwis swojego 1250 nie mogę narzekać. Ceny co prawda są nieco wyższe niż w przypadku serwisowania Yamahy, natomiast w zestawieniu z Triumph'em czy Ducati wydaje się rozsądnie ;)
@@testymotocyklowe wystarczy, że czytam na forum posiadaczy co przechodzą z 1300, kufry otwierające się pidczas jazdy, brak części, brak jakiejkolwiek odpowiedzialności, brak pojazdów zastępczych, długie terminy. Ja nie zamierzam kupować badziewia bez zaplecza i nawet gmoli za 150 000. A jeżdżę na 1150, który jest stosunkowo łatwy w naprawie i niezawodny, na plastik go nie zamienię. 1250 to trochę co innego, bo już jest na rynku jakiś czas i dostępność części jest większa. Poza tym to w ogóle inna bajka, mnie się bardziej podoba 1250. Jak mam kupić chińczyka to wolę na niego wydać 40 000.
Warto przyjrzeć się obu z bliska, zapewniam, że widać różnicę. Inna kwestia to taka, że produkty z Chin czy Indii z roku na rok zdecydowanie zyskują na jakości wykonania.
@@arturr7646myślę, że 1150 będzie dalej jeździć podczas gdy 1300 już nie będzie. Wszystkie systemy, czujniki, elektronika, mam duże wątpliwości co do trwałości i niezawodności.
Dużą wadą jest pękaty bak.Nogi są nienaturalnie rozszerzone i siedzisz jak na byku.W konsekwencji nie ma ochrony kolan przed pędem powietrza i deszczu.To jest ogromna wada,zwłaszcza w chłodniejsze dni i gotowa recepta na reumatyzm.Może ADV to poprawi.
Stylistyka budzi emocje, ale muszę przyznać, że na żywo jest już mniej kontrowersyjnie niż na zdjęciach. Poza tym musi się opatrzeć, dużo nowych modeli samochodów i motocykli wydaje się fikołkiem, a później jakoś nam powszednieją ;)
BMW w jednym jest rzeczywiście najlepsze. Najlepszy ZAMOT w naciąganym cenniku. Nawet ci co kupili to się gubią w tym zamęcie opcji,kombinacji,dopłat i wykluczeń. W moto za 150 tysięcy dopłata za stopkę centralną /700 zł/ to rzeczywiście wyraz szacunku dla klienta. No i cena już od...89 tysięcy. To też odbieram jako kpinę z klienta. Nie ujmując nic sprzętowi to jednak otoczka wokół robi mdłe wrażenie. Dobrze,że nie ma drzwi i szyb ...bo co było jakby klient nie doszukał się w gąszczu dopłat, dopłaty za guzik zamiast korbelki do podnoszenia szyby . Przynajmniej tu jest plus .... Dla zdecydowanych polecam kilka dni studiowania cennika i zapytań na piśmie ,żeby nie było rozczarowań.
kto mi kupi?😇 chcialbym mieć taki ,żeby w wieku 63 lat nacieszyć sie jazdą , za komuny jezdzilem 250 ETZ MZ, i ciagle chce mi sie wrocic do jazdy,a chyba nigdy nie zarobie na taki,,,,,,
Jak tylko zaczynam się interesować gieesem to czytam komentarze od właścicieli lub entuzjastów i leczę się z tego zainteresowania sekundę. Dla wzmocnienia terapi rozmawiam ze sprzedawcą w bmw i podsłuchuje klientów z ich problemami typu: do kufra bocznego miał wejść kask a nie wciodzi - mówi grubas machając kaskiem z obligatoryjnym daszkiem o długości 30 cm. Nie chcę być w tej drużynie
Panie Maćku jednak co by nie mówić, mimo iż 1250 wygląda przy nim jak Mastodont, to jednak bardziej do mnie przemawia niż 1300. Myślę, że gdyby produkowane były w dalszym ciągu jednocześnie to 1250ka miałaby jednak większe wzięcie. Takie mam wrażenie. Byłem ostatnio w salonie BMW i pytałem o oba modele. I klienci też w większości pytali o starszy model. Denerwująca jest jednak polityka bawarskiej firmy. Ja rozumiem, że liczy się zysk, że klienci niektórzy nie pytają o ceny, ale brak możliwości indywidualnego doboru opcji, a konieczność zakupu pakietów, nie wiedząc na jakich zasadach ktoś je dobierał, zniechęca. To oczywiście moja prywatna opinia.
@@testymotocyklowe powiem szczerze, że mnie bardziej niż 1300 przypadł do gustu F900 Adventure. I nie rozpatruje tego w kategoriach ceny, ani mocy, ani niczego, bo to inna liga. Bardzo fajny motor, który ewoluuje w kierunku właśnie 1250. Urósł, opcja wyposażenia go w jeden pakiet, wcale nie kosmicznie drogi, pozbawia bólu głowy przy wyborze, fajny, wygodny. Nie ma się czego wstydzić i na pewno nie jest biednym braciszkiem większych GSów. Myślę, że doczekamy też testu na kanale Testy Motocyklowe :)
@@testymotocykloweDlatego że ludzie nie chcą za tak ciężkie pieniądze robić za królików doświadczalnych na których będą tego typu rozwiązania testowane i poprawiane oczywiście ich kosztem. Już widzę ile po pierwszych 2 latach będzie różnego rodzaju poprawek modyfikacji aktualizacji z oprogramowaniem włącznie.
Latam od 2 sezonów ktm 1290 super adv s.Dziś miałem okazję pojezdzić testówką gs 1300 i ku mojemu zdziwieniu a raczej kompletnemu rozczarowaniu ten motocykl jest delikatnie mówiąc nijaki.Pozycja za kierownicą taka sobie.Kierownica zbyt nisko moto jakieś małe się wydaje człowiek ma wrażenie ,że siedzii na motocyklu a nie ''w motocyklu".Ja zdecydowanie wolę tę drugą opcję.Silnik na niskich obrotach brzmi jak stara sieczkarnia (żeby nie było w moim ktm też jest z tym słabo) ale tutaj sporo gorzej mimo zamontowanego akcesoryjnego akrapa czego tym bardziej nie rozumiem...Biegi wchodzą fajnie ale tylko przy wyższych obrotach w momencie korzystania z quickshiftera.Podczas normalnej zmiany biegów przy wykorzystaniu sprzęgła skrzynia wali jak w starej jawie .Do katemowskiej jej lata świetlne.Sprzęgło też działa dziwnie na samym końcu ale to już może "zasługa " moich poprzedników ,którzy testowali więc tego się nie czepiam...Ochrona przed wiatrem chyba niezła (tylko chwilę miałem okazję jechać 140 km/h ) więc nie do końca mogę potwierdzić jak jest.Wykonanie poszczególnych elementów ładne i tutaj widać ,że ktm wygląda w tym gorzej.Reasumując fun z jazdy i ogólne wrażenia zdecydowanie na nie w stosunku do 1290 sas.Moto jak dla mnie warte 80 tys nie 120 jak testówka na której miałem okazję jezdzić.Do króla ADV jak za dawnych lat mu daleko.Pozdrawiam
Ceny w ostatnim czasie mocno wystrzeliły w górę, jednak to nie przypadłość BMW czy ogólnie motocykli, ale ogólnie wszystkiego co kupujemy. Cena testówki to tak jak mówiłem około 150tyś, jednak z części opcji tam zawartych można zrezygnować i sensownie skonfigurować GS'a za 110-120tyś, a to już cena zupełnie dziś standardowa innych motocykli z tego segmentu.
Niekoniecznie się zgodzę. W innych markach ceny prawie bez zmian a nawet w tym roku taniej. Można np na wyprzedaży kupić taniej pełnego GL niż toto z kuferkami + mini kuferek centralny....no ale podświetlany za pierdylion dolarów 😂. NT też w zasadzie bez zmian a BMW dowaliło z cenami na maxa. To świadczy o napale "społecznym", niekoniecznie rozumowo uzasadnionym.
@@Jaras69 Masz rację, dlatego też wspomniałem o cenach na przestrzeni ostatnich lat, a nie jedynie tego roku. Ceny rosły, ale skokowe wzrosty producenci lubili zastosować przy okazji prezentacji nowych modeli. Tak było choćby z Multistradą gdy pokazała nową V4. Wówczas w roku 2021 cena GS'a była wręcz atrakcyjna w stosunku do Ducati, później z roku na rok kosztował coraz więcej, aż teraz dobił znów ceną do poziomu Multistrady. W tym segmencie Triumph czy HD wychodzą nieco tanej, a najlepszy stosunek tego co dostajemy do ceny to chyba dziś oferuje KTM w modelu Super Adventure.
Mam 1300 od kwietnia. Zrobione 13tys km i jestem w nim zakochany. Wszystkie negatywne komentarze ma temat tego motocykla traktuję z przymrużeniem oka. Najwięcej krytykują ci, co nie mają o jednośladach bladego pojęcia.
a co z wymianą dyfra po jakimś przebiegu i ile to kosztuje ? już nie będzie niezniszczalny ..
W 1300 wg. serwisówki wymiana zalecana jest przy 80tyś.
ASO wymienia co 60 kkm za free
@@soql001w 1250
@@testymotocyklowe przecież to było poprawione i modele 2021-23 z zamontowanym skraplaczem/odpowietrzeniem takiej wymiany nie będą potrzebować a w modelu 1300 wałek z przekładnią zostały o 4kg odchudzone i stąd konieczność okresowej wymiany. Dodatkowe jest to ujęte jako rzecz eksploatacyjna tak jak np. opony i ASO nie zrobi już tego za free
🤚
@@ADV-LBL Nie dyfra ( to nie jest dyfer tylko przekładnia) tylko wał podlega wymianie .
Czy ktoś potrafi mi powiedzieć jak jest z wibracjami przy podróżowaniu z kuframi? Jak moto zachowuje się przy 180 i zapakowanych kufrach?
Miałem testówkę z kompletem plastikowych kufrów, zdarzało mi się jeździć z takimi powiedzmy do połowy zapakowanym, ale też chyba z przelotowymi rzędy 130-150. Wtedy jakiś niepokojących, nadmiernych drgań czy dziwnego zachowania nie stwierdziłem.
Motocykl był i tak dużo stabilniejszy niż 1250 Adventure z kompletem kufrów alu.
1250 to jednym GS, którym mógłbym jeździć, gdyby było mnie na niego emocjonalnie stać.
Gs 1300 poszedł w ślady ducati M V4 jest bardziej sportowy tylko po co bo bmw ma już S1000xr. Wszytko sprowadza się do słupków sprzedaży. To co powiedziałeś o gs 1300 jest prawdę ale po co komu szyba elektryczna która co chwile się opuszcza i podnosi (ciekawe ile cykli wytrzyma) prąd w kufrach, tempomat który próbuję cię zabić (oprócz autostrady). Kiedyś w starym gs włącznik halogenów był przy lusterku spróbuj w nowym wyłączyć halogeny zanim to zrobisz przejedziesz 300m te które mogę być za długie?. W sobotę wyciągałem tą nowość z błota złap z stelaż tylni w nowym gs a swoim 1250 to będziesz wiedział w która stronę podażą ten model. GS 1300 robi się powoli celebrytą motocyklowym nowych czasów. Mam taki egzemplarz w garażu domówiłem płytę centralną pod kufer bo opacznie jej nie zamówiłem i co BMW tych płyt nie ma oraz kufrów i nie wie kiedy będzie miało - wiadomość BMW polska nie mamy nie wiemy kiedy będę i co PAN nam zrobisz! Wstyd BMW Pozdrawiam
A mi i moim znajomym jest potrzebna szyba elektryczna i złącza kufrów . Co kto lubi.
@@wojobar8001Więc Gs 1300 jest idealny dla ciebie i twoich znajomych. Tak jak napisałeś kto co lubi 😀
@@PawełKrzyżaniak-p5h lewa 👍
A mnie sie tam poprzedni o wiele bardziej wizualnie podobal.
Ciekawy motocykl 🏍️
Piękny :o
Starego widziałeś? No to sredni
@@fireblade8955 Widziałem. Ten bardziej przypada mi do gustu. Choć i tamten piękny!
Kolor super 👍
Cześć, no cóż.. według mnie ostatnim GS-em był model R1250.
Testowałem BMW R1300 GS na jesieni i to w zasadzie jako jeden z pierwszych blogerów w Polsce, motocykl nie zrobił na mnie jakoś specjalnego wrażenia.
Pomijając już ten ohydny przód z lampą do jazdy dziennej w kształcie "X" uważam że nowy BMW R1300 GS zatracił charakter.
Nie zauważyłem jakiejś większej różnicy w mocy i momencie obrotowym, choć faktycznie rośnie ona teraz bardziej liniowo.
Różnicą jest natomiast praca skrzyni biegów i quick-shiftera, tu widać pewien postęp, natomiast różnica w wadze o 12 kg. przy tak ciężkich pojazdach jest żadna.
Owszem jest odczuwalna pewna lekkość prowadzenia, ale czy to taki postęp w stosunku do R1250 GS.. szczerze wątpię.
Siedzenie kierowcy w 1300 jest mniej wygodne od tego w starszym bracie, a bardziej pochylona pozycja nie wydaje się szczytem wygody.
Szkoda że nie powiedziałeś w tym odcinku nic o brzmieniu.. a przecież nowy R1300 GS na Akrapovicu brzmi gorzej od R1250 GS na fabrycznym tłumiku.
Ochrona przed wiatrem marna, szyba elektryczna.. pytanie czy silniczek i ten cały mechanizm wytrzyma choćby nieco większą szybę, bo fabryczna jest ewidentnie zbyt mała.
Szkoda też że nie wspominałeś o ostatnich akcjach serwisowych w tym związanej z ryzykiem pożaru, a także ostatniej z powodu wad kufrów bocznych.
W ogóle pomysł z centralnym zamkiem do kufrów jest dziwaczny, z fajnego motocykl będącego symbolem klasy Adventure Niemcy zrobili to coś.. co upodobniło się do całej masy motocykli z tego segmentu.
Spotkałem się też już z opinią że ten cudowny system obniżania na postoju może relatywnie szybko spowodować zużycie elementów tłumiąco-resorujących w tym motocyklu.
Warto też wspomnieć o zmniejszeniu pojemności aluminiowego zbiornika paliwa o jeden litr, no i ten obcięty tył.. nie wygląda to zbyt solidnie i nie budzi zaufania co do wytrzymałości pod kątem obciążania pojazdu bagażem, dodajmy jeszcze brak tylnej lampy.. jakoś łyso to wygląda.
Z kolei zastosowanie akumulatora litowo-jonowego w standardzie może być problematyczne przy odpaleniu motocykla w temperaturach rzędu +5 stopni i niższych, a tylko takie ogniwo zastosowano w 1300 dla obniżenia masy.
Właśnie dlatego osobiście zdecydowałem się w ostatniej chwili (z racji zakończenia produkcji) nabyć dla siebie BMW R1250 ADV, pojazd ze wszech stron sprawdzony przez setki tysięcy motocyklistów, sam takim jeździsz więc wiesz o czym mówię 🤩
Materiał jak zawsze ciekawy, ale nie mogę znieść tych zniekształconych widoków z kamery 360 jakie wrzucasz okropnie to wygląda i jest nienaturalne dla widza.
Tak czy siak poszła łapka w górę 👍😉 LWG z Krakowa
Ciekawa jest zawsze podnieta wielką dynamika, iloscia wyposazenia. A tak naprawde ilu jeźdźców potrafi wykorzystać w całości tą całą moc??? Z ilu gadżetów korzystamy przy codziennej jeździe??? Większość mocy i gadżetów to tylko .... ego😂😂😂
Coś oczywiście jest w tym co mówisz. Z jazdy każdym motocyklem można czerpać frajdę. Ja testując różne sprzęty równie dobrze wspominam Versysa 650 jak i kosztującą trzy razy więcej Multistradę V4.
Wszystko zależy od tego jak użytkujemy motocykl, jakie mamy wcześniejsze doświadczenia, a także jakim dysponujemy budżetem.
@@testymotocyklowe zgadzam się w całości. Ja jeżdżę od 3 lat 1250 Gs ADV i dochodzę do wniosku że juz nic szybszego, mocniejszego, wygodniejszego nie jest mi potrzebne a przy moich umiejętnościach i tak nie wykorzystuje potencjału, i możliwości tego moim zdaniem wspaniałego motocykla. Pozdrawiam i gratuluję tak profesjonalnych testów (większość oglądam)👍
Stary ladniejszy ma przod tutaj cos ala deska klozetowa serio 😂
Wzbudza sporo kontrowersji ;)
Początkowo gdy widziałem go na pierwszych zdjęciach byłem przerażony, później trochę mi się chyba opatrzył, a na żywo, jeszcze w tej wersji kolorystycznej muszę przyznać, że wygląda nieźle.
Trochę go odchudzili , poprzednia wersja to kawal maszyny , ten nie robi takiego wrazenia , natomiast cena juz robi . Aż dziwne , ze poprzedni gs ma aż tyle wad w porownaniu do nowego , gdzie 1250 byl zawsze zachwalany i porownywany do scislej czołówki . Czy można poprawić juz tak idealny motocykl jakim byl poprzedni gs ? Na to pytanie niech kazdy odpowie sobie sam , ja natomiast widzę tu rękę księgowego.
Poprzedni GS był i jest dobry, ale nie jest pozbawiony wad. W zestawieniu z konkurencją wypadał nieźle, ale z roku na rok wymagał od użytkowników, aby godzić się na coraz więcej kompromisów, gdyż inni producenci pokazując swoje nowe topowe adwenczery w wielu aspektach coraz mocniej BMW odskakiwali.
GS wciąż oczywiście był najbardziej komfortowy, posiadał swoją specyfikę, która dobrze sprawdza się w turystyce i którą lubią jego użytkownicy. Napęd wałem, nietypowo rozwiązane zawieszenie, a także znane od dawna, choć wciąż świeże i proste w obsłudze multimedia, to elementy, które wyróżniały GS'a na plus.
Pod względem dynamiki, wyposażenia czy kultury pracy pozostali producenci jednak zostawili BMW w tyle. Teraz po testach 1300 muszę przyznać, że Niemcy nadrobili ten dystans i znów postawili poprzeczkę bardzo wysoko.
Nigdy nie byłem zainteresowany GSami... ten w końcu mi się podoba:)
Może dlatego, że nie wygląda jak gs.
Widać drogę w czasie jazdy czy tylko tę ramkę od nawigacji i krawędż szybki? Powinni jeszcze czubek od choinki dodać na szczyt tej układanki. W BMW Motorrad przy projektowaniu moto jest jedna podstawowowa zasada: umożliwić przyczepienie tego badziewia do navi. Pewnie zamówili 4 miliony egz. u chinoli i im zalega w magazynie.
Nawigacja nie ograniczna specjalnie widoczności. W przypadku montażu czarnej szyby pole widzenia jest jeszcze dużo mniejsze, ale nawet ona wtedy nie przeszkadza. Patrzymy nad a nie przez szybę.
Kamera do ujęć podczas jazdy montowana jest na klatce piersiowej, nie na kasku. Stąd może wynikać w pierwszej chwili efekt słabej widoczności.
150.000 PLNów. Sprzęt dla mnie 😂😂😂
Plusy: lekki, zwinny, świetnie się prowadzi. Minusy: skrzynia przy zwalnianiu pracuje jako w wózku golfowym, za duże ugięcie kolan, mniej komfortowy od poprzednika
w punkt !
Dlaczego to pali tyle co 7 osobowy dwutonowy minivan ?
Tyle palą duże motocykle, tak już jest, ten nie jest pod tym względem odosobniony. Gdy przesiadłem się kilka lat temu z Tracera 900 na GS'a, też początkowo byłem nieco zawiedziony bo średnie spalanie wychodzi mi zwykle ponad litr więcej niż w aucie.
Na dotarciu 6.1 l na 100 km przez pierwsze 500km. Znacie minivany które tyle etyliny palą?
@@krzysztofnowicki8424 Renault Espace 1,9 dci
Cześć - sam jeszcze nie jeździłem ale dochodzą mnie słuchy że osoby wyższe tęsknią za 1250…to prawda że sporo niższy czy fake?
Tak, jest trochę niższy. Można jednak jak zawsze wybrać wyższą kanapę i ustawić ją w górnym położeniu, a dodatkowo wyłączyć funkcję, która opuszcza zawieszenie przy zatrzymaniu lub całkowicie z niej zrezygnować.
Wszystko to oczywiście kwestia indywidualna, zależy od przyzwyczajenia i tego czym jeździliśmy wcześniej.
Na miejscu wysokich osób zainteresowanych tym modelem, można się chwilę wstrzymać i poczekać na wersję Adventure.
@@testymotocyklowe dziękuję za odpowiedź! Mi z zakupem się nie spieszy, ale obserwuję że ludzie wykupują wcześniejszy model zanim zniknie z rynku. Z GSem wszyscy wiemy jak jest: zawsze będziemy miał swoją rzeszę wiernych wyznawców (bo ciężko na to pracuje).
W 1300 siedzisz bliżej kierownicy a podnóżki są przesunięte do tyłu - kolana są bardziej ugięte. Przez to nogi kolidują trochę z cylindrami
Linia motocykla jest wizualnie poprowadzona niżej
Z racji wzrostu >2m zamówiłem 1250 adv i jak 1400 będzie bardziej komfortowe to będę myślał
@@asuss28122 dzięki - ten ruch wydaje się przemyślany. Jakby ktoś życzyłby sobie sportowego turysty to go dostanie. Nie każdy chce mieć ogmolowaną taczkę do wypadu autostradą na drugi koniec Europy. S1000XR to jednak „potwór”, którego nie każdy w turystyce wykorzysta więc target na 1300 się moim zdaniem znajdzie
Witam. W tej opcji 719 z tym lakierem i innymi dodatkami, zmiata on z planszy poprzedni model.
Pozdrawiam
P. S. Ciekawe jaki bedzie adventure...
Tak, wersja Adventure zostanie zaprezentowana pod koniec tego roku.
Najprawdopodobniej o oznaczeniu R1400 GS Adventure.
Silnik będzie ten sam, natomiast wg. mnie producent celowo dokonuje taki zabieg, aby odróżnić te modele i stworzyć Adv, który będzie znacząco różnił się od standardowego GS. Ja po testach 1300 i przekonaniu się na własnej skórze, że zrobili z niego lżejszy, poręczniejszy motocykl, obstawiam, że Adventure będzie kontynuował w większym stopniu specyfikę poprzednich GS'ów. Jak będzie w praktyce, zobaczymy.
@@testymotocyklowe powiem szczerze, że testowałem go jak tylko się pojawił. Co prawda nie jeździłem poprzednim (1250),ale jakoś mi on nie podpasował. Pewnie jest tak jak mówiłeś, że trzeba pojeździć dłużej żeby się do niego przekonać. Nie rozumiem tej zmiany nazwy? Przecież jakby się nazywał 1300 GS adventure, to by się różnił znacząco🤔
Pozdrawiam
Wcześniej oznaczenie było takie samo + dopisek adv, motocykle oczywiście nieco się różniły. Teraz z inną nomenklaturą obstawiam też znacznie większą różnicę między wersją zwykłą, a wersją adv.
Jest to moja hipoteza, ale poparta też opinią innych osób z branży.
Krótko mówiąc zwykły GS poszedł bardziej w lekkość, osiągi i codzienną użyteczność, natomiast Advneture pójdzie najprawdopodobniej w stronę komfortu i dalekodystansowej turystyki.
....I będzie za jedyne 170 tys jak już uda się klientowi pokonać zamot konfiguracyjny.
Oby stopki nie pominąć 😂...
Dla mnie to skuter 1300ccm. Anulowałem zamowienie.
Ja tak tylko przypomnę. Interwał wymiany wału to 80 tysięcy km.
Jakiś mały co ?
Cieszę się że podszedłeś poważnie do recenzji tego modelu. Ostatni odcinek w którym prezentowales i porównywałes do swojego gs1250 to byla żenada . Rozumiem że bardzo chwalisz sobie swój model ale nie ma co nowy Gs jest petarda . Stary jest jak kombajn wielki i ociężały. Nowy prezentuje się z klasą i jest bardziej ,, sportowy " . Pewnie jak zwykle będzie miał ,, bolączki wieku dziecięcego " ale to wina firmy BMW a nie klientów. (Nie twierdzę że ,, stary jest zły " bo również jest kocur ale jednak nowy to zupełnie coś innego. Pozdrawiam
Do tamtej też podszedłem poważnie, choć jak zawsze we wspólnych filmach z Hubertem, dyskusja jest luźna, bez scenariusza i z humorem, czyli po prostu zwykła dyskusja o motocyklach.
Ja wiem czy chwaliłem tam swój motocykl? Jak dla mnie, nowy model wydał się wtedy, czyli po pierwszych 100km nieco mniej komfortowy niż mój, a także zaskoczony byłem jego lekkością i niewielkimi gabarytami. Mówiłem też wówczas o dźwięku silnika i nadal uważam, że pod tym względem poprzednik ma więcej charakteru.
Nowy tak jak piszesz dużo bardziej sportowy, mniej ociężały jest też poręczniejszy i łatwiej się prowadzi. Tak jak mówiłem w teście myślę, że BMW dobrze wie, że przeznaczenie i wykorzystanie GS'a na przestrzeni ostatnich 20lat nieco się zmieniło i wprowadziło zmiany, aby dopasować go do aktualnej grupy docelowej.
@@testymotocyklowe zgadzam się ;) pozdrawiam trzymaj się i wrzucaj więcej
Dzięki za Test. Szkoda ze motocykl jest trudny do nabycia. Ja czekam już 8 miesięcy od wpłacenia zaliczki. Pozdrawiam
To fakt, zainteresowanie GS'em jak zawsze ogromne, ale 8 miesięcy oczekiwania to trochę przesada ;)
Poczekaj aż natniesz się na serwis tego pojazdu premium.
@@skoorchignatMasz jakieś niemiłe doświadczenia? Ja odpukać na serwis swojego 1250 nie mogę narzekać. Ceny co prawda są nieco wyższe niż w przypadku serwisowania Yamahy, natomiast w zestawieniu z Triumph'em czy Ducati wydaje się rozsądnie ;)
@@testymotocyklowe wystarczy, że czytam na forum posiadaczy co przechodzą z 1300, kufry otwierające się pidczas jazdy, brak części, brak jakiejkolwiek odpowiedzialności, brak pojazdów zastępczych, długie terminy. Ja nie zamierzam kupować badziewia bez zaplecza i nawet gmoli za 150 000. A jeżdżę na 1150, który jest stosunkowo łatwy w naprawie i niezawodny, na plastik go nie zamienię. 1250 to trochę co innego, bo już jest na rynku jakiś czas i dostępność części jest większa. Poza tym to w ogóle inna bajka, mnie się bardziej podoba 1250. Jak mam kupić chińczyka to wolę na niego wydać 40 000.
Strasznie jedzie chińczykiem od tego GSa 🤷👎
Warto przyjrzeć się obu z bliska, zapewniam, że widać różnicę.
Inna kwestia to taka, że produkty z Chin czy Indii z roku na rok zdecydowanie zyskują na jakości wykonania.
@@testymotocyklowe nie wątpię, jednak dużą rolę odgrywa w tym przypadku cena pozdrawiam 🤚
Dla mnie ostatni Gs skończył się na roczniku 2013
Dla niektórych "prawdziwy GS" skończył się wtedy, dla innych teraz, a jeszcze inni będą kiedyś pisać, że R1300 GS to ostatni prawdziwy ;)
@@testymotocyklowe zapewne , kiedyś tak będa mówić, pozdrawiam
Czyli po prostu stać Cie na 10 letniego gs a 😂
@@arturr7646myślę, że 1150 będzie dalej jeździć podczas gdy 1300 już nie będzie. Wszystkie systemy, czujniki, elektronika, mam duże wątpliwości co do trwałości i niezawodności.
Ten już nie jest ikoną.
Na to miano pracuje się latami,
Czy temu się uda? Zobaczymy za jakiś czas ;)
Dużą wadą jest pękaty bak.Nogi są nienaturalnie rozszerzone i siedzisz jak na byku.W konsekwencji nie ma ochrony kolan przed pędem powietrza i deszczu.To jest ogromna wada,zwłaszcza w chłodniejsze dni i gotowa recepta na reumatyzm.Może ADV to poprawi.
W gs wiatr w kolana? Dobre 😂
Bzdura
A ja dzis byłem oglądać tragedi nie ma za tydzien mam jazde probna i zobaczym co dalej
Jeśli chodzi o wygląd to na żywo, rzeczywiście, zdecydowanie zyskuje
Nowy pewnie lepszy, ale stary, jak dla mnie duuużo ładniejszy. Ten wygląda jakby był w Indiach robiony.
Stylistyka budzi emocje, ale muszę przyznać, że na żywo jest już mniej kontrowersyjnie niż na zdjęciach. Poza tym musi się opatrzeć, dużo nowych modeli samochodów i motocykli wydaje się fikołkiem, a później jakoś nam powszednieją ;)
BMW jest zdecydowanie jedna z najlepszych marek motocykli jeśli nie najlepszą ❤
❤️
BMW w jednym jest rzeczywiście najlepsze.
Najlepszy ZAMOT w naciąganym cenniku.
Nawet ci co kupili to się gubią w tym zamęcie opcji,kombinacji,dopłat i wykluczeń.
W moto za 150 tysięcy dopłata za stopkę centralną /700 zł/ to rzeczywiście wyraz szacunku dla klienta.
No i cena już od...89 tysięcy.
To też odbieram jako kpinę z klienta.
Nie ujmując nic sprzętowi to jednak otoczka wokół robi mdłe wrażenie.
Dobrze,że nie ma drzwi i szyb ...bo co było jakby klient nie doszukał się w gąszczu dopłat, dopłaty za guzik zamiast korbelki do podnoszenia szyby .
Przynajmniej tu jest plus ....
Dla zdecydowanych polecam kilka dni studiowania cennika i zapytań na piśmie ,żeby nie było rozczarowań.
kto mi kupi?😇 chcialbym mieć taki ,żeby w wieku 63 lat nacieszyć sie jazdą , za komuny jezdzilem 250 ETZ MZ, i ciagle chce mi sie wrocic do jazdy,a chyba nigdy nie zarobie na taki,,,,,,
Jak tylko zaczynam się interesować gieesem to czytam komentarze od właścicieli lub entuzjastów i leczę się z tego zainteresowania sekundę. Dla wzmocnienia terapi rozmawiam ze sprzedawcą w bmw i podsłuchuje klientów z ich problemami typu: do kufra bocznego miał wejść kask a nie wciodzi - mówi grubas machając kaskiem z obligatoryjnym daszkiem o długości 30 cm. Nie chcę być w tej drużynie
Jazda ok heble Oki silnik bania kiedy zmiana ,charley potrafił i myślę że kwestią czasu i zmiana lidera.😂😂😂😂😂
Panie Maćku jednak co by nie mówić, mimo iż 1250 wygląda przy nim jak Mastodont, to jednak bardziej do mnie przemawia niż 1300. Myślę, że gdyby produkowane były w dalszym ciągu jednocześnie to 1250ka miałaby jednak większe wzięcie. Takie mam wrażenie. Byłem ostatnio w salonie BMW i pytałem o oba modele. I klienci też w większości pytali o starszy model. Denerwująca jest jednak polityka bawarskiej firmy. Ja rozumiem, że liczy się zysk, że klienci niektórzy nie pytają o ceny, ale brak możliwości indywidualnego doboru opcji, a konieczność zakupu pakietów, nie wiedząc na jakich zasadach ktoś je dobierał, zniechęca. To oczywiście moja prywatna opinia.
Cześć! ;) To racja, też słyszałem w BMW, że zainteresowanie 1250 nie słabnie, dużo osób mimo dostępnych 1300, nadal chętnie wybiera 1250 Adv.
@@testymotocyklowe powiem szczerze, że mnie bardziej niż 1300 przypadł do gustu F900 Adventure. I nie rozpatruje tego w kategoriach ceny, ani mocy, ani niczego, bo to inna liga. Bardzo fajny motor, który ewoluuje w kierunku właśnie 1250. Urósł, opcja wyposażenia go w jeden pakiet, wcale nie kosmicznie drogi, pozbawia bólu głowy przy wyborze, fajny, wygodny. Nie ma się czego wstydzić i na pewno nie jest biednym braciszkiem większych GSów. Myślę, że doczekamy też testu na kanale Testy Motocyklowe :)
@@testymotocykloweDlatego że ludzie nie chcą za tak ciężkie pieniądze robić za królików doświadczalnych na których będą tego typu rozwiązania testowane i poprawiane oczywiście ich kosztem.
Już widzę ile po pierwszych 2 latach będzie różnego rodzaju poprawek modyfikacji aktualizacji z oprogramowaniem włącznie.
Latam od 2 sezonów ktm 1290 super adv s.Dziś miałem okazję pojezdzić testówką gs 1300 i ku mojemu zdziwieniu a raczej kompletnemu rozczarowaniu ten motocykl jest delikatnie mówiąc nijaki.Pozycja za kierownicą taka sobie.Kierownica zbyt nisko moto jakieś małe się wydaje człowiek ma wrażenie ,że siedzii na motocyklu a nie ''w motocyklu".Ja zdecydowanie wolę tę drugą opcję.Silnik na niskich obrotach brzmi jak stara sieczkarnia (żeby nie było w moim ktm też jest z tym słabo) ale tutaj sporo gorzej mimo zamontowanego akcesoryjnego akrapa czego tym bardziej nie rozumiem...Biegi wchodzą fajnie ale tylko przy wyższych obrotach w momencie korzystania z quickshiftera.Podczas normalnej zmiany biegów przy wykorzystaniu sprzęgła skrzynia wali jak w starej jawie .Do katemowskiej jej lata świetlne.Sprzęgło też działa dziwnie na samym końcu ale to już może "zasługa " moich poprzedników ,którzy testowali więc tego się nie czepiam...Ochrona przed wiatrem chyba niezła (tylko chwilę miałem okazję jechać 140 km/h ) więc nie do końca mogę potwierdzić jak jest.Wykonanie poszczególnych elementów ładne i tutaj widać ,że ktm wygląda w tym gorzej.Reasumując fun z jazdy i ogólne wrażenia zdecydowanie na nie w stosunku do 1290 sas.Moto jak dla mnie warte 80 tys nie 120 jak testówka na której miałem okazję jezdzić.Do króla ADV jak za dawnych lat mu daleko.Pozdrawiam
Tragedia wygląd i wykonanie. Cena została ta sama a jakość materiału jak chiński skuter. Zostaje przy 1250 adv 2023.Pozdrawiam
Nowy Fiat multipla😂
Nie przesadzajmy ;)
Qrde...na filmie widać jak się wygina gumowa kierownica..
Superowe 😂
Też zauważyłem, że przy wyższych prędkościach się odgina
Oj tam .....oj tam.....czepiasz się 🤭
To rrrrrr
No nareszcie gówno,morze ktoś utrze nosa helmutom modele już mają lepsze bazy😂 już prawie w każdej marce, tylko lekkie szlify i gs bay bay.😂😂😂😂
BMW zdecydowanie najlepsze a GS jest najlepszym tego przykładem 💪🏻😁
Widać to po egzemplarzach co mają już przejechane pod milion kilometrów......
Jeszcze dołożyć skrzynię DCT i się zrobi nudny , jak Afryka
Jedyny ładny GS w historii
ale ta cena to i pojebało !!!!jak by miał sam jeździć!!!
Ceny w ostatnim czasie mocno wystrzeliły w górę, jednak to nie przypadłość BMW czy ogólnie motocykli, ale ogólnie wszystkiego co kupujemy.
Cena testówki to tak jak mówiłem około 150tyś, jednak z części opcji tam zawartych można zrezygnować i sensownie skonfigurować GS'a za 110-120tyś, a to już cena zupełnie dziś standardowa innych motocykli z tego segmentu.
Niekoniecznie się zgodzę.
W innych markach ceny prawie bez zmian a nawet w tym roku taniej.
Można np na wyprzedaży kupić taniej pełnego GL niż toto z kuferkami + mini kuferek centralny....no ale podświetlany za pierdylion dolarów 😂.
NT też w zasadzie bez zmian a BMW dowaliło z cenami na maxa.
To świadczy o napale "społecznym", niekoniecznie rozumowo uzasadnionym.
@@Jaras69 Masz rację, dlatego też wspomniałem o cenach na przestrzeni ostatnich lat, a nie jedynie tego roku.
Ceny rosły, ale skokowe wzrosty producenci lubili zastosować przy okazji prezentacji nowych modeli. Tak było choćby z Multistradą gdy pokazała nową V4. Wówczas w roku 2021 cena GS'a była wręcz atrakcyjna w stosunku do Ducati, później z roku na rok kosztował coraz więcej, aż teraz dobił znów ceną do poziomu Multistrady.
W tym segmencie Triumph czy HD wychodzą nieco tanej, a najlepszy stosunek tego co dostajemy do ceny to chyba dziś oferuje KTM w modelu Super Adventure.