Oj, bardzo ma sens wszystko o czym mówisz! Jestem od niedawna na Twoim kanale i czuje, że wiele się tu uczę - o masażu, ciele, dotyku. Piękna i wzruszająca inicjatywa, by masować osoby starsze.❤
Agnieszko, weszłaś do bardzo głębokiej wody.. Z mojej perspektywy spotkania z chorymi ludźmi są bardzo energochłonne. Ostatni rok masowałam moją odchodzącą ciocię i mimo, że widziałam u niej dużą ulgę i zadowolenie , czułam przejmujący smutek, bezradność, odpływ energii... Ciężkie to było. Ale chyba najlepsze, czym mogłam się podzielić.
Tak to nie jest takie hop siup… ale ten odpływ energii czułaś u siebie czy u niej? I tak… widać jak ktoś gaśnie, czasem szybciej czasem wolniej ale jest taki moment w którym to się zaczyna dziać…❤ O siebie trzeba koniecznie zadbać o te ubytki własne… i te nasze emocje też są…
@@agnieszkakawula Odpływ zdecydowanie u mnie. Musiałam wejść w tryb oszczędzania energii i odcinania wszystkich zbędnych aktywności. Dla cioci ten dotyk i masaż był super ważny. W pewnym momencie stał się wręcz jakby głównym kanałem komunikacji.
@@tysiacletniapszczoa5602 rozumiem… to nie jest łatwe… BHP ważne… szkoda, że nie dałaś znać, może udałoby mi się coś „poradzić” na ten odpływ… ściskam i jestem 🤲🏻
Agnieszko, mam pytanie takie z innej beczki, gdy masujesz osoby w domu opieki, robisz to w rękawiczkach? Pracuję w domu opieki i przyzwyczaiłam się do używania rękawiczek gdy tylko wychodzę na oddział. Masaż jednak uwielbiam wykonywać bez rekawic, (ale to poza domem opieki u zdrowych ludzi) bo wiadomo, że jest to przepływ energii, a rekawice mogą to blokować. Jednak nie potrafię się przemóc i z przyzwyczajenia używam tych rekawiczek podczas masażu u stsrszych schorowanych ludzi. Wydaje mi się, że one jakoś chronią mnie, nie tylko biologicznie, ale i energetycznie. Myślisz, że ma to znaczenie?
Dziękuję za to pytanie ❤️ tak, masuję w rękawiczkach ale tylko osoby leżące i tam gdzie są rany. Rękawiczki nie tamują tej dobrej energii ona jest wyczuwana w dotyku ❤ też miałam ten kłopot. Jeśli dotykamy z uczuciem to poczujemy to zawsze nawet w rękawicach grubych 😊 i osobą masowana też odbierze to pozytywnie. A jak rękawiczki są takie dopasowane dobrze to już w ogóle jak druga skóra ❤
Wlasnie jadę i slucham
Oj, bardzo ma sens wszystko o czym mówisz! Jestem od niedawna na Twoim kanale i czuje, że wiele się tu uczę - o masażu, ciele, dotyku. Piękna i wzruszająca inicjatywa, by masować osoby starsze.❤
@@joannahenclik6499 mam nadzieję, że znajdziesz tu dużo dobrego dla siebie 🩷 dziękuje za odwiedziny :)
❤❤❤
kocham masaze ...Polećcie kogoś w okolicach Lodzi ...
Agnieszko, weszłaś do bardzo głębokiej wody.. Z mojej perspektywy spotkania z chorymi ludźmi są bardzo energochłonne. Ostatni rok masowałam moją odchodzącą ciocię i mimo, że widziałam u niej dużą ulgę i zadowolenie , czułam przejmujący smutek, bezradność, odpływ energii... Ciężkie to było. Ale chyba najlepsze, czym mogłam się podzielić.
Tak to nie jest takie hop siup… ale ten odpływ energii czułaś u siebie czy u niej? I tak… widać jak ktoś gaśnie, czasem szybciej czasem wolniej ale jest taki moment w którym to się zaczyna dziać…❤
O siebie trzeba koniecznie zadbać o te ubytki własne… i te nasze emocje też są…
@@agnieszkakawula Odpływ zdecydowanie u mnie. Musiałam wejść w tryb oszczędzania energii i odcinania wszystkich zbędnych aktywności. Dla cioci ten dotyk i masaż był super ważny. W pewnym momencie stał się wręcz jakby głównym kanałem komunikacji.
@@tysiacletniapszczoa5602 rozumiem… to nie jest łatwe… BHP ważne… szkoda, że nie dałaś znać, może udałoby mi się coś „poradzić” na ten odpływ… ściskam i jestem 🤲🏻
@@agnieszkakawula 💚🧡💛
Agnieszko, mam pytanie takie z innej beczki, gdy masujesz osoby w domu opieki, robisz to w rękawiczkach? Pracuję w domu opieki i przyzwyczaiłam się do używania rękawiczek gdy tylko wychodzę na oddział. Masaż jednak uwielbiam wykonywać bez rekawic, (ale to poza domem opieki u zdrowych ludzi) bo wiadomo, że jest to przepływ energii, a rekawice mogą to blokować. Jednak nie potrafię się przemóc i z przyzwyczajenia używam tych rekawiczek podczas masażu u stsrszych schorowanych ludzi. Wydaje mi się, że one jakoś chronią mnie, nie tylko biologicznie, ale i energetycznie. Myślisz, że ma to znaczenie?
Dziękuję za to pytanie ❤️ tak, masuję w rękawiczkach ale tylko osoby leżące i tam gdzie są rany. Rękawiczki nie tamują tej dobrej energii ona jest wyczuwana w dotyku ❤ też miałam ten kłopot. Jeśli dotykamy z uczuciem to poczujemy to zawsze nawet w rękawicach grubych 😊 i osobą masowana też odbierze to pozytywnie. A jak rękawiczki są takie dopasowane dobrze to już w ogóle jak druga skóra ❤
@@agnieszkakawula Dziękuję 🤗❤️