ZBIGNIEW PAKLEZA ROBIŁ DYMY ZA DZIECKA

Zbigniew opowiada historię jak miał 11 lat i był zadymiarzem.
Wycinek pochodzi z: Polski Związek Szachowy

[@maciejatkowski5524]

Ten moment kiedy 11-latek dyskutuje z 50- latkiem i do tego ma rację. Ludzie są chorzy.

[@Lordziej]

Pan Zbigniew wygląda jak ojciec Pateca XD

[@duzi5985]

Znęcanie się w mojej szkole:zabieranie młodszym śniadaniowe i drobnych

[@hatakekakashi6464]

co on z szanownym przyszlym arcymistrzem chcial dyskutowac?

[@Belphegor99]

Miałem to samo jak grałem na obozach w MtG z kolegami. Rozpieprzałem icb ale nie kończyłem gry, zostałem tak samo upomniany i też odpowiedziałem że przecież jakby mój przeciwnik czuł że nie może już wygrać to może poddać :>

[@MrLan98]

Ja kiedyś dorobiłem 6 hetmanów, potem 5 oddałem przeciwnikowi i matując jednym podstawiłem pata xDD

[@jakubpiatek8971]

No i miał rację jak przeciwnik chcę grać do mata to powinno się coś takiego robić

[@mysterooo7951]

ja robiacy 5 hetmanow i dajacy pata

[@pegazlip4808]

Zbycholud szef👽

[@kantare4514]

Nie wiem kto ale tą samą historyjkę opowiadał BARTOSZ zdecydujcie się panowie

[@karramba5343]

Ju ju już za dzieciaka chciałem czarne lamborghini, oglądałem Alladyna marzą mi sie dżini

[@KsiazeCalvin]

Turniejowe granie wiec zadne znecanie sie xd

[@animowy_swir]

;)

[@slawomirniepodam4148]

Zapewne to byl P. Maslanka :D

[@highping6459]

Ja jak miałem 6 to miałem 1600