Ja kocham polskie morze. Od 10 lat jeżdżę co roku kwiecien/maj/czerwiec. Nigdy w okolicę większych miejscowości. Najczęściej parki narodowe. Bardzo mało ludzi, pogoda różna, uwielbiam gdy jest pochmurno. Zwykle chodzę brzegiem morza wiele kilometrów lub siedzę i się gapię w przestrzeń. Taki wyjazd idealnie oczyszcza głowę, jakby ten wiatr wywiewal wszystkie smutki. Do wody weszłam (w całości) raz, po wiśniówce (w asyście, żeby nie bylo). Polskie morze spełnia dla mnie zupełnie inna funkcję, niż np. chorwackie. Jest od kontemplacji, medytacji.
@@vendie3 a narzekanie, że w sezonie w jakimś Mielnie albo Władysławowie jest na plaży tłok, to jakby narzekać, że tłok jest na Krupówkach. Raczej oczywiste.
Bałtyk jest najpiękniejszy podczas sztormu - najlepiej jak się stoi na zachodniopomorskim klifie, patrzy na te bałwany w dole uderzające w brzeg, a szkwał rzeźbi twarz ostrymi rozbryzgami słonej wody…
@@OGkomentuje ok, nie robię tam zakupów, co nie zmienia faktu, że na papier składają się surowce, które można oszczędzać i na pewno taka torba nie posłuży nam na długo
A propos historii Włodka, to przypomniała mi się moja: jakiś czas temu kolega budował dom. Dużo robił sam, trochę pomagałam (dzięki temu umiem kłaść armaturę, podłączać skrzynki elektryczne, podwieszać sufity, kłaść papę i takie tam). Pewnie nie uwierzycie ale on nie widzi. Serio. Kiedyś poprosił, żebym mu kupiła 8 piw. Z mojego domu to jakieś 15 min., kawałek pod stromą górę po nierównościach. Po drodze żabka. Idę pod tą górkę z obciążeniem i moja wrodzona i odziedziczona umiejętność robienia sobie kuku łapie perfekcyjny moment. Potykam się, reklamówka (jedna) się rozrywa, butelki tłuką, upadam na kolana, ranię się w nogę i rękę i oczywiście oblewam piwem. Teraz dwa słowa o mnie. Jestem jedną z tych z czerwonym paskiem, noszę okulary, ubieram się nobliwie, po prostu panna z dobrego domu. No i stoję zakrwawiona, śmierdząca (było południe) z pozostałymi chyba sześcioma butelkami, które muszę nieść w rękach... Przez pozostałą połowę drogi zastanawiałam się co odpowiedzieć na 'dzień dobry' pani Kwiatkowskiej z dziesiątego, bo jeśli ona mnie zobaczy, będziemy się musiały z Mamą wyprowadzić...
Jak ludzie na plaży przeszkadzają to trzeba wiedzieć gdzie iść. Ja z Gdańska i gwarantuje że w środku sezonu można pójść na bezludną plaże. Zasada jest jedna - im dalej do knajp i bud z duperelami tym bardziej pusto na plaży.
Jestem ogromną fanką Nutelli i chciałabym wszystkim coś polecić! Produkt: "proteinoweLove" proteinowy krem orzechowy, firma CD - miody & kremy, kupiony w PoloMarkecie. Smakuje pysznie i nie ma oleju palmowego (generlanie skład dużo lepszy niż Nutella) :D polecam
Jak kończy się próba zastąpienia Nutelli czymś innym? Kupiłem Milkę, która nie ma oleju palmowego, rewelacja, nigdy więcej dziadowskiej Nutelli, polecam cieplutko ♥
Wyjątkowo przeczytałam część komentarzy przed obejrzeniem i każdy dotyczy innego tematu xD aż boję się włączyć i sprawdzić jak bardzo dzisiaj skaczecie po tematach 😅
Podobnie jak Karol nie znoszę jeździć w wakacje nad polskie morze. Z powodu wszystkich zalet wymiecionych w dzisiejszym odcinku :). Dodam jeszcze jedną - potworny dojazd z Wrocławia :). Pamiętam moje chyba ostatnie wakacje nad Bałtykiem - ponad 20 lat temu, kiedy to na plaży we Władysławowie przekoczowaliśmy ze znajomymi ok 4 dni. Nikt z nas nie marzył o parawanie, nawet nie pamiętam czy wtedy jakoś dyskutowało się na ten temat, ale po jakiejś chwili siedzenia na piachu (a dodam, że pogoda była wtedy rewelacyjna i nie brakowało śmiałków zażywających kąpieli ;)), stwierdziliśmy, że tak dłużej się nie da, że trzeba coś wymyślić, bo wiatr i zacinający piach nie dają nam żyć i z namiotu zrobiliśmy całkiem niezły parawan (bo wyższy od przeciętnych) :). I nie, nie jestem z lobby parawanowego :), należę do tych, którzy plaż latem unikają konsekwentnie i z przestrachem :). PS. Koleżanka, która złożyła mi propozycję spędzenia 2 tygodni za free (!) w Łebie, widząc moją niekontrolowaną reakcję, bardzo szybko i nieco speszona zaczęła mnie przepraszać, bo myślała, że zrobi mi przyjemność a nie że śmiertelnie mnie wystraszy :))))
Z tego co zaobserwowałem, to tak parawany tez są zagramanicą, ALE raczej służą do ochrony przed wiatrem a nie jako ogrodzenie. Przykładowo, piździ z prawej to ustawiasz ściankę z prawej, a nie dookoła
Siedzę właśnie trzci miesiąc w Mielnie (jestem w pracy). Pogoda jest taka jak wszędzie, mieszana- raz leje, raz upał. Jak się przyjeżdża na tydzień to można mieć pecha i nie trafić z pogodą. Sądzę że jak leje i wieje to nikt na plaży nie siedzi ( z resztą jak nie ma pogody to ruch na stoiskach jest wiekszy- ano dlatego że nie siedzą na plaży) ale nawet jak jest tak 'nie wiadomo jak' czyli w sumie nie gorąco ale jakieś dwadziescia kilka stopni, jak świeci, raz chmury i nie piździ ale trochę wieje i w sumie na plaże można iść to nie pizga tym piachem aż tak bardzo, bez przesady. Moja rodzina często wybierała może na wakacje, nigdy nie mieliśmy parawanu. Nigdy nie odczułam że jest potrzebny
W temacie komarów. Hotel gdzieś nad morzem. Ja i moja dziewczyna nie mogliśmy zasnąć przez brzęczenie tego potwora. Był tak wkurzający i głośny, że na serio nas budził. I rzeczywiście, po zapaleniu po raz 10 światła, nagle znikał. Zrezygnowany o 2 w nocy, pozwoliłem mu się ugryźć, tylko po to, żeby już spierdalał. Niestety miał pecha, ponieważ moja łowcza natura przeczekała moment wbicia jego mordy w mój kark ów momencie kulminacyjnym został uśmiercony.
Panie Włodku. Nutella może być tylko kiepskiej jakości zamiennikiem Nocciolat'y. Prawdziwego kremu orzechowego do smarowania. Dlaczego ? Bo wszystko co z Włoch jest zawsze najlepsze. Skład również o niebo lepszy. Nie wspominając o smaku. Istna perełka na śniadaniu. Musi pan spróbować!
Jaki wniosek z historii z Żabki? Że należy nosić ze sobą torby na zakupy! Jedną w porywach do trzech. Mogę wyjść z domu bez wszystkiego ale nie bez torby na zakupy 😂
Włod. Kiedyś, dawno temu, mój były chłopak na pożegnanie wylał mi piwo na głowę. W zimie, takiej zimie zimie. Potem musiałem czekać kilka godzin na pociąg i wracać pociągiem ponad 2h. :D czułem się jak żul.
Włodziu, nauka jest taka, żeby brać swoją torbę do sklepu - po co napędzać produkcję kolejnych toreb, które i tak wylądują w śmieciach i zaraz im się urwą ucha :/
@@aneciak89 Mimo że można ją oddać do recyklingu, to nie likwiduje wytwarzającego się przy jej recyklingowaniu śladu węglowego. Kolejne zasoby takie jak woda, drewno i paliwa kopalne są zużywane podczas jej produkcji, bo nowa torba będzie w zaledwie niewielkiej części stworzona ze starej - do jej stworzenia potrzeba będzie nadal większej ilości toreb, energii, paliw i innych zasobów, co przyczynia się do powstawania znowu śladu węglowego i zanieczyszczenia atmosfery. Recykling jest jakąś odpowiedzią, ale wciąż wzięcie ze sobą własnej torby, której używamy ponownie, powoduje, że w tym przypadku zużycie torby wielokrotnego użytku powoduje znacznie mniejsze szkody środowiskowe niż zakup nowej torby.
Jestem totalnie team Karol jeżeli chodzi o plażowanie. W tym roku po niemal 10 szczęśliwych latach wakacji bez polskiego morza, miałam okazję takowe odwiedzać w dniach wolnych od sezonowej pracy i... GOTOWANA KUKURYDZA, ORZESZKI W KARMELU, POPKOOOORN, NACZOSYYYY!!! I tak co chwilę, zupełnie jak w latach mojego dzieciństwa. Szybko przerzuciłam się z rozkładania ręcznika na długie spacery, patrząc tylko z podziwem na ludzi, którzy są w stanie przesiedzieć na plaży pół dnia, bo ja miałam dość po godzinie XD
Polecam jechać do jakiejś wiochy, z dala od większych miejscowości i wchodzić wejściami, gdzie przez las się idzie przynajmniej pół godziny :) I najlepiej w maju.
13:56 Popieram w 101%. Nie znoszę polskiego morza w czasie sezonu. Nie wiem jak można wypoczywać w takich miejscach. Wolę siedzieć w domu a niżeli nad Bałtykiem w czasie sezonu urlopowego.
Polska 1797 - generał Jan Henryk Dąbrowski podpisał umowę z Zarządem Republiki Lombardii o powołaniu Legionów Polskich posiłkujących wojska lombardzkie. Świat 1797 - w Reggio nell'Emilia poświęcono trójkolorowy sztandar Legionu Lombardzkiego, który później przyjęto jako flagę zjednoczonych Włoch.
Co do parawanów nad polskim morzem. To jako zagorzały przeciwnik parawanów na plażę zawsze zabierałem tylko koce i ręczniki. Niestety, ale podczas pobytu w Mielnie ta sytuacja się zmieniła. W połowie urlopu musieliśmy skorzystać z parawanu. Nie dlatego, że wiało i piasek był wszędzie, ale z powodu tego, że gdy leżeliśmy na kocach a dookoła nas byli pawaraniarze, to wszystkie dzieci ale też i dorośli urządzali sobie przy nas "autostradę" w drodze do morza. Byliśmy swoistą "bezludną wyspą" przez którą można było sobie przebiec, przeskoczyć a przy tym nasypać piasku na wszystko co leżało włącznie z nami. Kolejnego dnia na plażę poszliśmy już z parawanem... Argument, że wieje i piasek jest wszędzie jest tak słaby, że szkoda o nim mówić, to wg mnie zwyczajna wymówka. W tym roku podczas wakacji w Portugalii na plażach parawan pojawił się tylko przy stanowiskach ratowników i dzięki temu można było cieszyć się miłym widokiem piasku i wody, a nie kolorowych szmat, które służą od wyznaczania mini działek.
Włod ma kubki smakowe przeżarte przez delikatesy z maca, linolada Gold wymiata, nigdy już nie dotknę nuteli od kiedy kupiłem linolade po odcinku z nią, polecam👌
Ja respektuje, ale nie rozumiem. Kto mi wytłumaczy, co jest do robienia na plaży? Tego lata poleciałam nad Como. Spędziłam na plaży 1,5h i totalnie nie wiedziałam co robić dalej, mój chłopak też uznał, że trzeba ruszyć tyłek i iść, bo tu poza wejściem do wody i sączeniem soczku nie ma do roboty NIC. Wierze, ze inaczej jest kiedy są dzieci ale CAŁY DZIEŃ PRZEZ CAŁY WYJAZD KAŻDEGO DNIA? Jak?
Jestem totalnie Twój team. Tez nigdy nie wiem co można robic w takich miejscach. U mnie na Podkarpaciu w trendach jest jechanie nf Węgry "na baseny". Kjerwa luszie jada lezec w basenie/obok basenu przez kilka dni. Jaaaaaaak?!? Po co?!?!
@@19joanna86 nie wiem, może ich praca to nie jest płaszczenie korpo dupy na krześle i zwykle leżenie to wielka ulga dla przemeczonego organizmu czy coś
No ja zazwyczaj dużo pływam, gram w piłkę, buduję zamki z piasku z dzieckiem, trochę się opalam, korzystam z dostępnych sportów wodnych (paddle boarding jest spoko).
Zależy na jakiej plaży. W Polsce nie pływam w ogóle. Chodzę brzegiem morza (czasem że 20 km) zbieram bursztyny, robię zdjęcia, ogladam ptaki/foki/wydmy/klify/las, wyciszam się, oddycham, patrzę w dal, obserwuję, jak gonitwa myśli się uspokaja. A w takiej Chorwacji dużo pływam, oglądam rybki i inne stworzenia, skaczę ze skałek, pływam deską, a na brzegu czytam książkę.
A dla mnie to tortura. Może masz wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa? Leżeć plackiem na plaży (nawet z parawanem) nie chciałbym nawet za darmo. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie mają zastrzyk dopaminy od słońca, ale ja do nich nie należę.
@@Prowoakcja Nie z dzieciństwa, z przed 3 tygodni :) Leżenia to akurat było najmniej, kopanie dziur z dzieciakami, gorąca kukurydza, "walka" z falami :) a wieczorami whisky na piasku. Bez parawanu, tylko namiot plażowy. Nie, nie było pijanych ludzi, nie było muzyki na cały regulator. Nie wiem jak to robię ale od 6 lat jeżdżę nad polskie morze i nigdy na takie plaże nie mogę trafić. A nigdy nie jestem 2 razy w tym samym mieście. Oczywiście parawany są, niektórzy przeginają i zajmują 30m2 parawanem, ale to są pojedyncze przypadki.
Muszę bo się udusze Jako dumna mieszkanka Władysławowa muszę stanąć w obronie miasta 'it's a state of mind' ja osobiście kocham Władek czy to seoznowy czy zimowy, ale kumam podejście innych #kaszebe
Też nie lubię nad morze. Lepiej rzeka lub jeziorko lokalnie, wziąć jedzonko z domu, kulturka spokój cisza, porządek. I do domku. Jestem totalnie team Karol
Ja to wszystko znajduję nad morzem. Jedzonko z domu, kultura, spokój, cisza, porządek. I do domu. Był taki dzień, że spotkaliśmy dosłownie 1 człowieka. W czerwcu, żeby nie było.
Jak się jeździ do Mielna albo Władysławowa to wiadomo, że warunki do dupy, ale ludzie... polskie wybrzeże jest całkiem spore. Jest tyle małych miejscowości, gdzie nie ma tłumów, bud z żarciem i dyskotek z przenośnego głośnika. No kurde, przy samym Kołobrzegu są plaże, na których nawet w sezonie na luzie się zrelaksujesz. Wystarczy kawałek w jedną albo w drugą stronę pojechać, a nie trzymać się największych "kurortów".
Byłam teraz tydzien nad morzem, bylo po 30 stopni, nie pizdzilo, parawan nie był potrzebny, a i tak było ich w pizdu. Gadalam z kumpela hiszpanką -oni nie wiedzą co to parawany.
Tak, parawany nie są tylko w Polsce-to JEST mit! W Anglii na plaży Anglicy również używają parawanów. Nie zaznał prawdziwego wiatru ten, kto nie był na angielskiej plaży😜
@@ziuta052 a ja widziałam i jeszcze specjalnie nasłuchiwałam, żeby się upewnić, że to na pewno anglicy. Oczywiście nie jest ich tak dużo jak w Pl, ale zawsze..
To co p. Monika powiedziała o książkach Mroza to doskonały opis pulp fiction czyli po naszemu szmatlawe, bezwartościowe, tandetne czytadło. I "proza" p. Remigiusza spelnia wszystkie cechy tego gatunku
Tydzień nad morzem, w Gdańsku. Codziennie na plaży. Ni wuja nie wiało... :) Parawan to mi był potrzebny, żeby przywalić typowi, który mi codziennie stawiał leżak na ręczniku.
W tym roku byłam pierwszy raz od 8lat nad polskim morzem, tak to od 5lat jedynie w holandii bo rzadko przyjeżdżam do naszego kraju, faktycznie mimo 26° wyskoczyłam po parawan, bo wiało tak, że nie mogliśmy na spokojnie wysiedzieć a odczuwalna temp była około 19°. Przy takich samych warunkach w nl wystarcza nam tylko namiot na plażę.
Nie, Karol, nie! Nie wszystkie kryminały są tak samo denne i o niczym. Dobry, polski kryminał? Chmielarz, Żulczyk, Sobczak, Miłoszewski. Polecam, to zupełnie inna jakość- delikatnie mówiąc.
Dobra . To koniec , moja cierpliwość się skończyła ! Dziś rozpoczęłam spam w komentarzach pod filmikami kanału dzikiego ucha , do którego nadajecie się idealnie ! Aby Was zaprosili , booo odcinek na bank - NA BANK - byłby z Wami genialny ! W odpowiedzi uzyskałam ze ponoć były dwie próby kontaktu z Wami i zero odpowiedzi . Bardzo proszę o skontaktowanie się z kanałem Dzikie ucho , na zabawę w kalambury muzyczne albo odgadywanie piosenek danej dekady ! Rozpoczynam spam na tym kanale !
![COMIGRATION ПОДКАСТ №1 [ДОЛГОПОЛОВ/ЛОЛАЕВА/ОВЕЧКИН]](http://i.ytimg.com/vi/xNBRTKf4E9M/mqdefault.jpg)
![COMIGRATION ПОДКАСТ №1 [ДОЛГОПОЛОВ/ЛОЛАЕВА/ОВЕЧКИН]](/img/tr.png)
Ja kocham polskie morze. Od 10 lat jeżdżę co roku kwiecien/maj/czerwiec. Nigdy w okolicę większych miejscowości. Najczęściej parki narodowe. Bardzo mało ludzi, pogoda różna, uwielbiam gdy jest pochmurno. Zwykle chodzę brzegiem morza wiele kilometrów lub siedzę i się gapię w przestrzeń. Taki wyjazd idealnie oczyszcza głowę, jakby ten wiatr wywiewal wszystkie smutki. Do wody weszłam (w całości) raz, po wiśniówce (w asyście, żeby nie bylo). Polskie morze spełnia dla mnie zupełnie inna funkcję, niż np. chorwackie. Jest od kontemplacji, medytacji.
W końcu znalazłam kogoś, kto myśli tak jak jak ja!
Popieram!
@@vendie3 a narzekanie, że w sezonie w jakimś Mielnie albo Władysławowie jest na plaży tłok, to jakby narzekać, że tłok jest na Krupówkach. Raczej oczywiste.
Podpisuję się obiema rękami! Ja uwielbiam wpatrywać się w dal i słuchać szumu morza, sącząc powoli ulubioną whiskey 😏
Bałtyk jest najpiękniejszy podczas sztormu - najlepiej jak się stoi na zachodniopomorskim klifie, patrzy na te bałwany w dole uderzające w brzeg, a szkwał rzeźbi twarz ostrymi rozbryzgami słonej wody…
uwielbiam antydziecing Karola, pozdrawiam
Włodek: Komar nie ma mózgu
Też Włodek: No i ten komar myśli "Aaa on śpi"...
P", x
A ja słyszałam że to KOMARZYCE piją krew...
Kiedy jesteś lekko stronniczy tak długo że znasz wszystkie t-shirty redaktorów.
Historia Włodka z Żabki, to jest czysty, skondensowany lol-content! Popłakałam się ze śmiechu XD
Już nie mogę się doczekać czwartku i nieprzerwanej serii czytania Mroza
12:00 Wieje bokiem!!!!! Nie od góry, czy od dołu, ani od przodu! Tylko bokiem, NAJGORZEJ!!!!
Włodku! Proszę nosić własne torby materiałowe!!! Może eko sreko, ale jednak toniemy w tych foliówkach
przecież w żabce są papierowe :D
@@OGkomentuje ok, nie robię tam zakupów, co nie zmienia faktu, że na papier składają się surowce, które można oszczędzać i na pewno taka torba nie posłuży nam na długo
Walnij się w glowe
A propos historii Włodka, to przypomniała mi się moja: jakiś czas temu kolega budował dom. Dużo robił sam, trochę pomagałam (dzięki temu umiem kłaść armaturę, podłączać skrzynki elektryczne, podwieszać sufity, kłaść papę i takie tam). Pewnie nie uwierzycie ale on nie widzi. Serio. Kiedyś poprosił, żebym mu kupiła 8 piw. Z mojego domu to jakieś 15 min., kawałek pod stromą górę po nierównościach. Po drodze żabka. Idę pod tą górkę z obciążeniem i moja wrodzona i odziedziczona umiejętność robienia sobie kuku łapie perfekcyjny moment. Potykam się, reklamówka (jedna) się rozrywa, butelki tłuką, upadam na kolana, ranię się w nogę i rękę i oczywiście oblewam piwem. Teraz dwa słowa o mnie. Jestem jedną z tych z czerwonym paskiem, noszę okulary, ubieram się nobliwie, po prostu panna z dobrego domu. No i stoję zakrwawiona, śmierdząca (było południe) z pozostałymi chyba sześcioma butelkami, które muszę nieść w rękach... Przez pozostałą połowę drogi zastanawiałam się co odpowiedzieć na 'dzień dobry' pani Kwiatkowskiej z dziesiątego, bo jeśli ona mnie zobaczy, będziemy się musiały z Mamą wyprowadzić...
3:37 Karol: "a może był w ciuchach?"
I ja właśnie wyobraziłem sobie komara po prostu ubranego w jakieś ciuchy XD
Myślałam, że tylko ja 😂😂😂
Karol, u nas na plaży serio pizdzi. Byłam w lipcu i owszem leżąc plackiem na piachu było super. Jak tylko siadałam wiatr w pysk i ubieranie ciuchów.
Karol nas denerwuje jak udaje, że wie o co chodzi a nie wie
Jak ludzie na plaży przeszkadzają to trzeba wiedzieć gdzie iść. Ja z Gdańska i gwarantuje że w środku sezonu można pójść na bezludną plaże. Zasada jest jedna - im dalej do knajp i bud z duperelami tym bardziej pusto na plaży.
Jestem ogromną fanką Nutelli i chciałabym wszystkim coś polecić! Produkt: "proteinoweLove" proteinowy krem orzechowy, firma CD - miody & kremy, kupiony w PoloMarkecie. Smakuje pysznie i nie ma oleju palmowego (generlanie skład dużo lepszy niż Nutella) :D polecam
sraty-taty, jest dobry, ale nie smakuje jak Nutella. Nie dajcie się zwieść!
Ucierasz prażone w piekarniku orzechy laskowe z kakao i masłem plus zdrowy słodzik np.erytrytol lub miód i masz w pełni naturalną nutelle.
Jak kończy się próba zastąpienia Nutelli czymś innym? Kupiłem Milkę, która nie ma oleju palmowego, rewelacja, nigdy więcej dziadowskiej Nutelli, polecam cieplutko ♥
Włodek po Chorwacji dalej jest on fire! Dajesz czadu nadal
Wyjątkowo przeczytałam część komentarzy przed obejrzeniem i każdy dotyczy innego tematu xD aż boję się włączyć i sprawdzić jak bardzo dzisiaj skaczecie po tematach 😅
Podobnie jak Karol nie znoszę jeździć w wakacje nad polskie morze. Z powodu wszystkich zalet wymiecionych w dzisiejszym odcinku :). Dodam jeszcze jedną - potworny dojazd z Wrocławia :).
Pamiętam moje chyba ostatnie wakacje nad Bałtykiem - ponad 20 lat temu, kiedy to na plaży we Władysławowie przekoczowaliśmy ze znajomymi ok 4 dni.
Nikt z nas nie marzył o parawanie, nawet nie pamiętam czy wtedy jakoś dyskutowało się na ten temat, ale po jakiejś chwili siedzenia na piachu (a dodam, że pogoda była wtedy rewelacyjna i nie brakowało śmiałków zażywających kąpieli ;)), stwierdziliśmy, że tak dłużej się nie da, że trzeba coś wymyślić, bo wiatr i zacinający piach nie dają nam żyć i z namiotu zrobiliśmy całkiem niezły parawan (bo wyższy od przeciętnych) :).
I nie, nie jestem z lobby parawanowego :), należę do tych, którzy plaż latem unikają konsekwentnie i z przestrachem :).
PS. Koleżanka, która złożyła mi propozycję spędzenia 2 tygodni za free (!) w Łebie, widząc moją niekontrolowaną reakcję, bardzo szybko i nieco speszona zaczęła mnie przepraszać, bo myślała, że zrobi mi przyjemność a nie że śmiertelnie mnie wystraszy :))))
Karol, od rano oglądam Rehearsal, łał świetne, dzięki za polecankę 😁
Uwielbiam obu :) dowcip Karola jest dla mnie Top!A szczegolnie widząc reakcje na Włodka twarzy 🤣
ale fajny vibe odcinka ❤
Byłem od 8.08 do 15.08 w Chorwacji na Istrii (sama północ). Temperatura wody 28stopni - bomba
Dotyk trudnej miłości Karola
Panie spraw by LS nigdy sie nie skonczył
To, że Włod spotkał Polaków jest tak oczywiste… Czy istnieje jakaś część świata w której nie ma Polaków? xD
Korea Północna 😎
Komara Gonzales
Z tego co zaobserwowałem, to tak parawany tez są zagramanicą, ALE raczej służą do ochrony przed wiatrem a nie jako ogrodzenie. Przykładowo, piździ z prawej to ustawiasz ściankę z prawej, a nie dookoła
Pozdrawiam z południa Chorwacji :)
Siedzę właśnie trzci miesiąc w Mielnie (jestem w pracy). Pogoda jest taka jak wszędzie, mieszana- raz leje, raz upał. Jak się przyjeżdża na tydzień to można mieć pecha i nie trafić z pogodą. Sądzę że jak leje i wieje to nikt na plaży nie siedzi ( z resztą jak nie ma pogody to ruch na stoiskach jest wiekszy- ano dlatego że nie siedzą na plaży) ale nawet jak jest tak 'nie wiadomo jak' czyli w sumie nie gorąco ale jakieś dwadziescia kilka stopni, jak świeci, raz chmury i nie piździ ale trochę wieje i w sumie na plaże można iść to nie pizga tym piachem aż tak bardzo, bez przesady. Moja rodzina często wybierała może na wakacje, nigdy nie mieliśmy parawanu. Nigdy nie odczułam że jest potrzebny
W temacie komarów. Hotel gdzieś nad morzem. Ja i moja dziewczyna nie mogliśmy zasnąć przez brzęczenie tego potwora. Był tak wkurzający i głośny, że na serio nas budził. I rzeczywiście, po zapaleniu po raz 10 światła, nagle znikał. Zrezygnowany o 2 w nocy, pozwoliłem mu się ugryźć, tylko po to, żeby już spierdalał.
Niestety miał pecha, ponieważ moja łowcza natura przeczekała moment wbicia jego mordy w mój kark ów momencie kulminacyjnym został uśmiercony.
O nieee, ja też kiedyś w akcie desperacji postanowiłam się poświęcić. Nich już się nażre i idzie spać, bo zwariuję!
Panie Włodku. Nutella może być tylko kiepskiej jakości zamiennikiem Nocciolat'y. Prawdziwego kremu orzechowego do smarowania. Dlaczego ? Bo wszystko co z Włoch jest zawsze najlepsze. Skład również o niebo lepszy. Nie wspominając o smaku. Istna perełka na śniadaniu. Musi pan spróbować!
Na Fuerteventure, czyli "wyspie wiatrów" wieje, a nikt tam się nie opala za parawanem. Bywa, że hotel jakiś jeden rozstawi, to wszystko.
Jako mieszkaniec podkarpacia (z korzeniami kaszubskimi) protestuję redaktorze Paciorek o nie szkalowanie radia Kaszebe!
Przy historyjce Włodka o torbach z Żabki aż nie mogłem wytrzymać ze śmiechu. A wystarczyło tylko dać tę drugą torbę xD
raany, Karol! Jak ja bardzo się z Tb. zgadzam i totalnie podzielam opinię o spędzaniu (a raczej nie) czasu nad morzem 😅
Jaki wniosek z historii z Żabki? Że należy nosić ze sobą torby na zakupy! Jedną w porywach do trzech. Mogę wyjść z domu bez wszystkiego ale nie bez torby na zakupy 😂
Dzień dobry.
Mistrzowski odcinek !!, Włodek powinien założyć kanał "Historię z Żabki" ;)
Ludzie oczekują więcej podtekstów seksualnych!
ja to kocham
Dokladnie. Odcinki mają być szowiniatyczne jak u Bundych 😉
Nie w ciuchach tylko w spuszonych złą pielęgnacją włosach Wlodeczka😂
Włod. Kiedyś, dawno temu, mój były chłopak na pożegnanie wylał mi piwo na głowę. W zimie, takiej zimie zimie. Potem musiałem czekać kilka godzin na pociąg i wracać pociągiem ponad 2h. :D czułem się jak żul.
Jak chlopak Ci wylal piwo ? Chyba dziewczyna ? Cos Ci sie pomyliło
@@mateuszbochnia5142 nie.
Mateusz- ja jestem hetero, ty jestes hetero a Krzysiek jest homo. Czego nie rozumiesz?
Ja i ty Mateusz nie jesteśmy idealni 😉
Peace and love 🤘
Za to piwo świetnie działa na włosy;)
Włodziu, nauka jest taka, żeby brać swoją torbę do sklepu - po co napędzać produkcję kolejnych toreb, które i tak wylądują w śmieciach i zaraz im się urwą ucha :/
Akurat w zabce sa papierowe (Wlasnie dlatego przy takiej ilosci urwala sie), wiec spokojnie mozna je oddac do recyklingu.
Torba jest po to żeby ja kupic, nie chce mi się nosić własnej torby do, sklepu jak mogę kupić na miejscu za złotówkę
@@aneciak89 Mimo że można ją oddać do recyklingu, to nie likwiduje wytwarzającego się przy jej recyklingowaniu śladu węglowego. Kolejne zasoby takie jak woda, drewno i paliwa kopalne są zużywane podczas jej produkcji, bo nowa torba będzie w zaledwie niewielkiej części stworzona ze starej - do jej stworzenia potrzeba będzie nadal większej ilości toreb, energii, paliw i innych zasobów, co przyczynia się do powstawania znowu śladu węglowego i zanieczyszczenia atmosfery. Recykling jest jakąś odpowiedzią, ale wciąż wzięcie ze sobą własnej torby, której używamy ponownie, powoduje, że w tym przypadku zużycie torby wielokrotnego użytku powoduje znacznie mniejsze szkody środowiskowe niż zakup nowej torby.
@@michapacanowski8687 To jest argument w stylu „Nóż jest po to, żeby mordować, nie chce mi się pracować, jak mogę kogoś zabić i okraść.”
Jestem totalnie team Karol jeżeli chodzi o plażowanie. W tym roku po niemal 10 szczęśliwych latach wakacji bez polskiego morza, miałam okazję takowe odwiedzać w dniach wolnych od sezonowej pracy i... GOTOWANA KUKURYDZA, ORZESZKI W KARMELU, POPKOOOORN, NACZOSYYYY!!! I tak co chwilę, zupełnie jak w latach mojego dzieciństwa. Szybko przerzuciłam się z rozkładania ręcznika na długie spacery, patrząc tylko z podziwem na ludzi, którzy są w stanie przesiedzieć na plaży pół dnia, bo ja miałam dość po godzinie XD
Polecam jechać do jakiejś wiochy, z dala od większych miejscowości i wchodzić wejściami, gdzie przez las się idzie przynajmniej pół godziny :) I najlepiej w maju.
13:56 Popieram w 101%. Nie znoszę polskiego morza w czasie sezonu. Nie wiem jak można wypoczywać w takich miejscach. Wolę siedzieć w domu a niżeli nad Bałtykiem w czasie sezonu urlopowego.
Polska 1797 - generał Jan Henryk Dąbrowski podpisał umowę z Zarządem Republiki Lombardii o powołaniu Legionów Polskich posiłkujących wojska lombardzkie.
Świat 1797 - w Reggio nell'Emilia poświęcono trójkolorowy sztandar Legionu Lombardzkiego, który później przyjęto jako flagę zjednoczonych Włoch.
W temacie Nutelli, krem z orzechów laskowych i kakao Choconoot z Good Looda jest fajny, nie smakuje jak Nutella, ale jest bardzo dobry
Co do parawanów nad polskim morzem. To jako zagorzały przeciwnik parawanów na plażę zawsze zabierałem tylko koce i ręczniki. Niestety, ale podczas pobytu w Mielnie ta sytuacja się zmieniła. W połowie urlopu musieliśmy skorzystać z parawanu. Nie dlatego, że wiało i piasek był wszędzie, ale z powodu tego, że gdy leżeliśmy na kocach a dookoła nas byli pawaraniarze, to wszystkie dzieci ale też i dorośli urządzali sobie przy nas "autostradę" w drodze do morza. Byliśmy swoistą "bezludną wyspą" przez którą można było sobie przebiec, przeskoczyć a przy tym nasypać piasku na wszystko co leżało włącznie z nami. Kolejnego dnia na plażę poszliśmy już z parawanem... Argument, że wieje i piasek jest wszędzie jest tak słaby, że szkoda o nim mówić, to wg mnie zwyczajna wymówka. W tym roku podczas wakacji w Portugalii na plażach parawan pojawił się tylko przy stanowiskach ratowników i dzięki temu można było cieszyć się miłym widokiem piasku i wody, a nie kolorowych szmat, które służą od wyznaczania mini działek.
Jak to powiedzieć, żeby nie było że chodzi o mnie… Włodek be like: „Ludzie by chcieli” 😂😂😂
A to komarzyce gryzą, więc nie „on”, tylko „ona”!
tak tylko powiem "zły dotyk boli przez całe życie"
Włod ma kubki smakowe przeżarte przez delikatesy z maca, linolada Gold wymiata, nigdy już nie dotknę nuteli od kiedy kupiłem linolade po odcinku z nią, polecam👌
Mój nastoletni syn w tym roku pierwszy raz pojechał za granicę, do Grecji. Jak wrócił to powiedział - nigdy więcej Bałtyku😁
mail: „w zeszłym roku zdecydowałam się…”
karol: TERAZ
@Karol Paciorek tez uwielbiam morze poza sezonem ❤
Mam totalnie to samo co Karol, jeśli chodzi o plaże w sezonie letnim, nienawiiidzę 😣
Halo halo, Panie Montażysto a gdzie przebitka „We Got Him” 5:36/5:42? 😏
Włodek to mood♡♡♡
nie, wcale nie chcemy, żebyś się skoncentrował na odcinku xD skąd tak absurdalny pomysł?
nie, nie mają dość
Ja respektuje, ale nie rozumiem. Kto mi wytłumaczy, co jest do robienia na plaży? Tego lata poleciałam nad Como. Spędziłam na plaży 1,5h i totalnie nie wiedziałam co robić dalej, mój chłopak też uznał, że trzeba ruszyć tyłek i iść, bo tu poza wejściem do wody i sączeniem soczku nie ma do roboty NIC. Wierze, ze inaczej jest kiedy są dzieci ale CAŁY DZIEŃ PRZEZ CAŁY WYJAZD KAŻDEGO DNIA? Jak?
Jestem totalnie Twój team. Tez nigdy nie wiem co można robic w takich miejscach. U mnie na Podkarpaciu w trendach jest jechanie nf Węgry "na baseny". Kjerwa luszie jada lezec w basenie/obok basenu przez kilka dni. Jaaaaaaak?!? Po co?!?!
@@19joanna86 nie wiem, może ich praca to nie jest płaszczenie korpo dupy na krześle i zwykle leżenie to wielka ulga dla przemeczonego organizmu czy coś
No ja zazwyczaj dużo pływam, gram w piłkę, buduję zamki z piasku z dzieckiem, trochę się opalam, korzystam z dostępnych sportów wodnych (paddle boarding jest spoko).
Zależy na jakiej plaży. W Polsce nie pływam w ogóle. Chodzę brzegiem morza (czasem że 20 km) zbieram bursztyny, robię zdjęcia, ogladam ptaki/foki/wydmy/klify/las, wyciszam się, oddycham, patrzę w dal, obserwuję, jak gonitwa myśli się uspokaja. A w takiej Chorwacji dużo pływam, oglądam rybki i inne stworzenia, skaczę ze skałek, pływam deską, a na brzegu czytam książkę.
A i dodam, że czy to w Pl czy Chorwacji raczej każdego dnia odwiedzam inną plażę, inne miejsce, czasem kilka w ciągu dnia, żeby jak najwięcej poznać.
Zimna woda w tamtych rejonach Chorwacji to wynik prądów morskich :)
Mieszkam nad morzem. Ostatni raz na plaży byłam 15 lat temu. #teamkarol
- Włodek, jaką pamiątkę przywiozłeś z wakacji? - Komara...
Linolade można kupić w Kauflandzie!
Podróż komara do Polski... ja jebie hipłam!
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
8:33 ja po otrzymaniu kolejnego rozwijającego jak 150 zadanka w pracy
Nie ma nic lepszego niż piasek na plaży i szum morza :) w sezonie w dzień ale i wieczorami kiedy na plażach prawie pusto.
A dla mnie to tortura. Może masz wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa? Leżeć plackiem na plaży (nawet z parawanem) nie chciałbym nawet za darmo. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie mają zastrzyk dopaminy od słońca, ale ja do nich nie należę.
@@Prowoakcja Nie z dzieciństwa, z przed 3 tygodni :) Leżenia to akurat było najmniej, kopanie dziur z dzieciakami, gorąca kukurydza, "walka" z falami :) a wieczorami whisky na piasku. Bez parawanu, tylko namiot plażowy. Nie, nie było pijanych ludzi, nie było muzyki na cały regulator. Nie wiem jak to robię ale od 6 lat jeżdżę nad polskie morze i nigdy na takie plaże nie mogę trafić. A nigdy nie jestem 2 razy w tym samym mieście. Oczywiście parawany są, niektórzy przeginają i zajmują 30m2 parawanem, ale to są pojedyncze przypadki.
@@Prowoakcja nad morzem bywam co roku i nigdy nie leżałam plackiem. Za to kilometrów na liczniku tyle, co w górach.
Muszę bo się udusze
Jako dumna mieszkanka Władysławowa muszę stanąć w obronie miasta
'it's a state of mind' ja osobiście kocham Władek czy to seoznowy czy zimowy, ale kumam podejście innych #kaszebe
Nienawidze polskiego morza w sezonie a jestem z Mielna. Wyjątkowo Team Karol
Eeeee Włod, ale właśnie LinoLada Gold jest totalnie mega dobra! Smakuje jak nadzienie ferrero 🤤
Otóż nie
@@lekkostronniczy nie znasz się Włoood
Karol dziś w formie
Tak Karol, denerwuje nas jak udajesz, że nie wiesz o co chodzi :(
JA UWIELBIAM, KAROL BĄDŹ SOBĄ!
ja jestem hetero ale z Karolem taki czułości to byłby cud.
Też nie lubię nad morze. Lepiej rzeka lub jeziorko lokalnie, wziąć jedzonko z domu, kulturka spokój cisza, porządek. I do domku.
Jestem totalnie team Karol
Ja to wszystko znajduję nad morzem. Jedzonko z domu, kultura, spokój, cisza, porządek. I do domu. Był taki dzień, że spotkaliśmy dosłownie 1 człowieka. W czerwcu, żeby nie było.
Rozumiem Włoda jak mówi że chcialby pojechać na wypoczynek do Ropczyc.
Ależ proszę mnie nie oczerniać xD
XDDDDDDDDDD pozew poleci
Ja też czytam Chyłkę na Kindlu
Włodzeczku film Człowiek kontra pszczoła jest Ci przeznaczony! P.s. mam nadzieję że wasz komar jest mniej przebiegły 😉
9:40 Czego to nas uczy? Że się chodzi do sklepu z własną torbą wielorazową/ plecakiem #lewackapropaganda #uciekłemzpodkarpacia
Za chwilę będą odcinki które odpowiadają rokom urodzeń ludzi. Czy będzie robić odcinek poświęcony danemu rocznikowi?
Jak się jeździ do Mielna albo Władysławowa to wiadomo, że warunki do dupy, ale ludzie... polskie wybrzeże jest całkiem spore. Jest tyle małych miejscowości, gdzie nie ma tłumów, bud z żarciem i dyskotek z przenośnego głośnika. No kurde, przy samym Kołobrzegu są plaże, na których nawet w sezonie na luzie się zrelaksujesz. Wystarczy kawałek w jedną albo w drugą stronę pojechać, a nie trzymać się największych "kurortów".
Najlepiej wybierać plaże, do których trzeba iść pół godz przez las.
Parawany powinny być zakazane, w innych krajach ich nie ma i jest super
Byłam teraz tydzien nad morzem, bylo po 30 stopni, nie pizdzilo, parawan nie był potrzebny, a i tak było ich w pizdu. Gadalam z kumpela hiszpanką -oni nie wiedzą co to parawany.
Historia z komarem - umarłam że smiechu😂
2:58 :)
Tak, parawany nie są tylko w Polsce-to JEST mit! W Anglii na plaży Anglicy również używają parawanów. Nie zaznał prawdziwego wiatru ten, kto nie był na angielskiej plaży😜
Oj tak. Szkockie plaże i morze północne pozdrawiają. I te blade ciała 😂😂😂
Mieszkam w Anglii i nie widziałam parawanów. Raz tylko polską rodzinę z parawanem 3 lata temu
@@ziuta052 a ja widziałam i jeszcze specjalnie nasłuchiwałam, żeby się upewnić, że to na pewno anglicy. Oczywiście nie jest ich tak dużo jak w Pl, ale zawsze..
To co p. Monika powiedziała o książkach Mroza to doskonały opis pulp fiction czyli po naszemu szmatlawe, bezwartościowe, tandetne czytadło. I "proza" p. Remigiusza spelnia wszystkie cechy tego gatunku
jak ten serial sie nazywa?
Włodek pisze to jeszcze raz kup sobie Ovomaltine !!!!!
Tydzień nad morzem, w Gdańsku. Codziennie na plaży. Ni wuja nie wiało... :) Parawan to mi był potrzebny, żeby przywalić typowi, który mi codziennie stawiał leżak na ręczniku.
W tym roku byłam pierwszy raz od 8lat nad polskim morzem, tak to od 5lat jedynie w holandii bo rzadko przyjeżdżam do naszego kraju, faktycznie mimo 26° wyskoczyłam po parawan, bo wiało tak, że nie mogliśmy na spokojnie wysiedzieć a odczuwalna temp była około 19°. Przy takich samych warunkach w nl wystarcza nam tylko namiot na plażę.
kompot z tymbarka najlepszy na świecie
Skoro wiele osób poleca zamienniki Nutelli, to muszę się włączyć.
Zatem: Nocciolata z Rossmana wygrywa z każdą. Dziękuję, pozdrawiam
#teamMonika #teamKarol
Karol nienawidzę plaży xD
A gdzie byłeś
We Władysławowie xDDDD
Karol ty na dobrej plaży nie byłeś
Nienawidzę Tatr. A gdzie byłeś? W Zakopanem :D
Ej, owady mają mózgi...
Nie, Karol, nie! Nie wszystkie kryminały są tak samo denne i o niczym. Dobry, polski kryminał? Chmielarz, Żulczyk, Sobczak, Miłoszewski. Polecam, to zupełnie inna jakość- delikatnie mówiąc.
Dobra . To koniec , moja cierpliwość się skończyła !
Dziś rozpoczęłam spam w komentarzach pod filmikami kanału dzikiego ucha , do którego nadajecie się idealnie !
Aby Was zaprosili , booo odcinek na bank - NA BANK - byłby z Wami genialny !
W odpowiedzi uzyskałam ze ponoć były dwie próby kontaktu z Wami i zero odpowiedzi .
Bardzo proszę o skontaktowanie się z kanałem Dzikie ucho , na zabawę w kalambury muzyczne albo odgadywanie piosenek danej dekady !
Rozpoczynam spam na tym kanale !
Co to za serial polecany przez Karola ?
Próba generalna :D
A tak w ogole mieszkam na codzien w Barcelonie i szczerze powiem nie widze parawanów :)
dawno sie tak kurwa nie uśmiałem :D