Życzę wszystkim wspaniałych spacerów! Jeśli ważysz bardzo dużo, posłuchaj: w 2018 roku robilam marne 3000 kroków dziennie (na przystanek i z powrotem). Któregoś dnia postanowiłam, że wracając z pracy będę chodzić odległość dwóch przystanków. Potem trzech, czterech itd. Dziś robię średnio 12000 kroków dziennie. Da się! Tylko zacząć!
Jak zacząłem się odchudzać robiłem w tygodniu po lesie po 120 km tygodniowo a czasami 80 km..zrzuciłem 25 kg w 4 miesiace.po roku doszedłem do takiej formy że pokonywałem po 50 km na strzał ale zawsze potem dzień lub dwa przerwy..teraz biegam po pracy godzinę po lesie..pokonuje 10 km lub 13 km..gdy zaczełem to byłem grubasem 130 kg..dzisiaj 90 kg bez wydawania wielkiej kasy..conajmniej ostatnie 25 lat ważyłem 110 120 kg..dzisiaj jestem innym człowiekiem..oczywiście samodyscyplina,trochę warzyw owoców.. itd..sznurówki nie mogłem zawiązać.. spałem przy byle pracy..piłem wódkę to cały czerwony i spocony...polecam kolega dobrze podpowiada a ja potwierdzam
Ja codziennie chodzę do pracy w jedną 6km przez las. W słuchawkach do tego jakaś kiązka lub podcast. Czuje sie świetnie, człowiek z rana obudzony, nie potrzebuje zadnej kawy. Nie ma problemu z zadna nadwaga.
a to jest takei proste!! zamiast dojezdzac samochodem do pracy mozna codzienne wybrac sie na 30 min spacer i tak przez 40 lat bedziesz sie cieszyl dobrym zdowiem na emeryturze
Panie Marku,słucham Pana z wielką przyjemnością i radością.Z realizacją trochę gorzej.Wychodzi na to że ,ruszaj się bo zardzewiejesz !Motywacja od Pana wspaniała.Do zobaczenia na szlaku !❤
Ten filmik powinien być przetłumaczony na wszystkie języki świata i puszczany ludziom codziennie zamiast Wiadomości :-) Wysiądźcie w końcu z tych pieprzonych, wygodnych samochodów i używajcie ich tylko wtedy, gdy to konieczne! Wstańcie od komputera/telewizora!
Dobrze piszesz, nie mam auta, od lat do transportu używam roweru z sakwami, pociągów i własnych nóg, a dziś sprawdziłam: w Polsce jest 31mln aut, a 37mln ludzi. Przecież to jest jakieś totalne wynaturzenie, a potem otyłość, problemy z narządami ruchu i inne takie, dzieci bez przerwy chore, apatyczne, nie chcą jeść, mają depresje. Mój apel do wszystkich: wyjdź z domu o własnych nogach, jeśli tylko możesz! Byłam chora na wszystkich układach i chodzenie pomogło mi najwięcej, to może niemal każdy i każda!
@@martakempczynska4213 Bo w Polsce (i nie tylko) panuje idiotyczne przeświadczenie, że posiadanie samochodu podnosi prestiż człowieka. Jeżeli ktoś ma problem z samodzielnym myśleniem, to jest w stanie w to uwierzyć.
Chodzić,chodzić ---- Siła woli i chodzeniem uratowałam się przed ,, wózkiem,, Zwaliło mnie na RZS ---pomoglam sobie chodzeniem , zmuszaniem się do ruszania się . Lekarz powiedział ,że gdyby nie miał przed sobą dokumentów medycznych to by nie uwierzył 😊,że funkcjonuje . Oczywiście,że dalej choruje i cierpię ból ale .....FUNKCJONUJE 🙂💪
W Szwajcarii to norma. Sa specjalne sciezki do wedrowania. Jak jest ladna pogoda to ludzie w roznym wieku spaceruja. Duzo emerytow spaceruje, robi jednodniowe wycieczki. W weekendy bardzo wiele osob spaceruje, bierze psa i spaceruje. Czesc ludzi jezdzi na rowerach, deskorolkach. Aktywnosc fizyczna jest bardzo popularna. Dzisiaj zrobilam 14.436 krokow, wczoraj 13400. Pozdrawiam i zycze zmiany nawykow.
Ja zaczelam w zeszlym roku od 2000 krokow dziennie bulo trudno alepowoli zwiekszalam systems przez caly czas spiewalam swoje ulibione piosenki teraz robie 30000 krokow dziennie bez zmeczenia a mam 81 lat
@@mmartyna1557 Pewnie Paweł traktuje zwierzęta jak przedmioty i dlatego uważa że sie ich nie adoptuje tylko ,,bierze'' jak jakieś rzeczy. Wstydziłby sie gość tak uważać.
oj tak + 1. Ja po 25 latach siedzenia na d zaczalem chodzic na spacery, potem dluzsze i dluzsze, dzisiaj przygotowuje sie do triatlonu i trenuje boks od kilku miesiecy
Coś w tym jest. Moja 90 letnia babcia, która ma słoniowatość nóg i generalnie słabo się porusza, codziennie chodzi o dwóch kulach, bo mówi, że wtedy czuje się zdrowa. Nie usiądzie na wózku, nie położy się, tylko chodzi i to jej daje moc. ♥
Znam ludzi co wogòle są leniwi do sportu, siedzą w domu przed tv i komputerami i się obzeraja, mają cukrzycę i są otyli a potem mi piszą że są chorzy jak sami są sobie winni
WITAM! PANIE MARKU SKĄD PAN TAK DUŹO O MNIE WIE ? 😊😉 RUCH RUCH RUCH BO BÓL BÓL BÓL . NO TO DZIŚIAJ IDZIEMY NA SPACER 😊😉 WYJDE Z DOMU CHOCIAŹ I TAK MIAŁAM WYJŚĆ 😊. DZIĘKUJĘ ZA CENNE WSKAZÓWKI I POBUDZENIE DO MOTYWACJI. POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŹYCZĘ MIŁEGO DNIA ☺
Dziękuję Panie Marku, Jak zawsze pozytywne przesłanie do zdrowia 🌞 Ja 4 lata temu byłem na wuzku po operacji na raka a teraz małymi kroczkami powracam do sprawności. Dzięki Panskim audycjom między innymi, wdrażam te ćwiczenia i widzę efekty. 🚶🙏👍❤🐌🏊 Stare przyslowie mówi, kto przestaje się ruszać ten umiera, więc lepiej się ruszać póki czas na to. Pozdrawiam serdecznie😃
Wow. Panie Marku- dziękuje. Uwierzyłam w to co Pan dziś przekazał. Ja 57 i duża nadwaga od kilku lat,już naprawdę płaczę. Z przystanku do domu-5min,to koszmarny wysiłek. Wyjście z psem- to koszmar. Do sklepu-koszmar. Super samochodem wszędzie i jakoś to będzie. Na kanapie najbezpieczniej. Kiedyś energiczna, radosna.Jak to się zaczęło- pojęcia brak. Teraz smutek i złość na siebie. Zmobilizował mnie Pan, bo już cierpię okrutnie.Krzyż pęka na pół. Jakoś to przełamię i zaczynam. Dlaczego i co zrobić w momencie spaceru- kręgosłup pęka, ale i wydaje się wszystko tak napięte w krzyżu i nie mogę tego rozluzować. A może jakieś proste ćwiczenia na poczatek dla ludzi już 55+. Pozdrawiam z całego serca z pięknego Wiednia.
Polecam gimnastykę dla seniora, ćwiczenia przy krześle, albo na siedząco. Ćwiczyć uparcie codziennie, najlepiej ciągle o jednej porze. Będzie kupa potu, ale codziennie satysfakcja, że w końcu robi się coś sensownego. Mniejsze porcje jedzenia a diet jest pełno w internecie, gotowych! Wystarczy z wyprzedzeniem planować posiłki. To nic trudnego. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Odwagi! I byle do przodu. Trzymam kciuki.
@@malgorzatalub48 Już uwielbiam imienniczkę za dobre słowo. Minął już jakiś czas. Kondycja troszkę lepsza. Dieta?? Cóż- ja prawie nie jem. Wiem że ciągle za mało ruchu. Małgosiu dziękuję. Rower zakupiony, meno mija, uśmiechu więcej- wierzę że jeszcze moment- haha- rok i będzie ok. Pozdrawiam z serca i dziękuję za radę. Zdrowia. Buzie.
Chód to życie?Nigdy tak o tym nie myślałam,wiedziałam ,że spacery są zdrowe ale zawsze brakowało mi chęci by wyjść z domu.Dodał mi Pan sił bym to zmieniła,dziękuję bardzo za tą prostą życiodajną radę.Pozdrawiam.👍👍👍👍😊😊😊😊😊😊
Trzy lata temu zaczęłam chodzić na spacery. Codziennie po 10 km, z biegiem czasu było to już 12 km. Dzięki temu pozbyłam się bólu kolana, który dokuczał mi od lat. Poza tym mięśnie ud fajnie się wyrobiły i zniknął cellulit. Dziś nadal spaceruję, co prawda już nie codziennie, ale jest to kilka razy w tygodniu. Spacerować można w każdym wieku, ja mam 46 lat. Pozdrawiam i dziękuję za fantastyczne porady ♥
Często obserwowałem, że powolne chodzenie bardziej mnie męczy niż szybki marsz. Już wiem dlaczego. Dzięki Panie Marku. Super robota. Ślę linki do rodziny...
Aż się uśmiechnęłam do tego filmiku ;) (inne porady pana Marka już słuchałam, a tu patrzę w podpowiedziach takie COŚ wspaniałe!) Chodzenie to jedyna forma aktywności, jaką uprawiam. TAK< TAK< TAK!!! Od zawsze uwielbiam chodzić... od roku chodzę z aplikacją - nie jakąś wyszukaną, ale najprostszym Krokomierzem, który nie wymaga bycia online. Są tam fajne cele, ale ofc można sobie dołożyć własne :) Osobiście chodzę ulicami miasta (na szczęście jest rozległe i można wymyślać x wariantów tras spacerowych), po różnych osiedlach, zaułkach, ale oczywiście najprzyjemniej jest po lesie... ja do lasu mam najbliżej ok. godzinkę drogi (moim tempem), więc żeby pochodzić po lesie robi się już fajny spacer, bo trzeba przecież jeszcze wrócić, a z pewnych względów nie korzystam z komunikacji (własnego samochodu ani publicznej), ale to też sprawia, że chodzę więcej. Jedynym minusem jest spory bagaż rzeczy, które biorę ze sobą... trudno o te wymachy ramionami, bo reszta do wdrożenia. Ja mam tak, że jak dwa dni nigdzie nie wyjdę, to później jest trudniej (o motywację, ale w grę wchodzą także kwestie lękowe - mam nerwicę, a przy okazji skłonności hipochondryczne), ale też zauważyłam, że o dziwo... nawet jeśli chodzę na siłę, to paradoksalnie dzięki chodzeniu OBNIŻA mi się tętno spoczynkowe (miewam podwyższone przy bardzo niskim ciśnieniu tętniczym ;/ Teraz powoli zabieram się za wędrówki górskie (mieszkam w terenie bardzo, bardzo górskim), które będą dłuższe z racji tego, że do lasu mam te kilka km. Fakt, że w moim mieście prawie wszędzie jest gdzieś pod górkę (i z górki), to kondycja automatycznie też lepsza niż jak chodziłam przez rok tylko po płaskim terenie. Zresztą ja tam lubię się solidnie zmęczyć chodząc pod górę xD Pozdrawiam wszystkich chodzących :) (moim zdaniem nie ma lepszej aktywności, w dodatku za darmo i tam, gdzie nogi poniosą).
Ale też dla zdrowia psychicznego, był czas że nie miałem pracy i te 2-3 godziny spaceru dziennie uratowały życie trochę, bo można od siedzenia w domu dostać na głowę
Marku w samo sedno. Jako ludzie jesteśmy stworzenie głównie do leżenia i chodzenia. Zaje..sty kanał przynosi ulgę i filmik wartościowy. W związku z moimi problemami szukając rozwiązania na YT trafiłem na ciebie i dla uznania twojej roboty leci SUB i dzwon
Od lat chodzę do pracy i wracam piechotą 2x dziennie po 30 min Latem, jeżdżę na rowerze Dzięki temu czuję się młoda,sprawna,nic mnie nie boli,nie biorę żadnych leków,mimo 52 lat Jak mi smutno,tańczę..uwielbiam być w ruchu Nie chodzę na żadną siłownię ani fitness Nie mam na to czasu Młodość i zdrowie,to spontaniczny,jednostajny i sprawiający frajdę wysiłek fizyczny Jestem o tym przekonana w 100% ( I mniej żreć-jemy stanowczo za dużo)
Dzięki Panu Markowi nie mam wdowiego garbu i migren👍❤️ chodzę i kiedy nie chodzę tracę sylwetkę. Jest rodzaj psychoterapii stosowanej w USA polegającej na codziennym przejściu dystansu około 10km.
Panie Marku, dziękuję za moją sprawność. Dzięki ćwiczeniom proponowanym przez Pana odzyskałem, przynajmniej w części, sprawność rąk, nie narzekam na rwę kulszową, wyleczyłem obolałe biodro. O innych już się nie rozpisuję. Jest Pan moim IDOLEM i uzdrowicielem! życzę dużo zdrowia
Mamma mia,panie Marku musimy panu przyznać nagrodę specjalną."Człowiek z misją."Jest pan niesamowitym,unikatowym człowiekiem.Dziękuję,pozdrawiam serdecznie.
Jakiś czas temu przesadziłam z ćwiczeniami i z pracą zdalną. Zaraz po pracy przed kompem szłam na bardzo intensywne ćwiczenia. Ze skrajności w skrajność. W konsekwencji musiałam odwiedzić fizjoterapeutę. To co mi zalecił to regresja: bardzo proste ćwiczenia stabilizacyjne i spacery. Chodzę teraz od 7 do 20 tysięcy kroków dziennie. Czuje się zdrowo i widzę że takie najprostsze metody dają dobre efekty.
No nie, niedawno się dowiedziałam że źle siedzę, źle stoję i źle oddycham a teraz jeszcze ze źle chodzę. XD a tak serio to nie umiałam zrozumieć dlaczego tak męczy mnie chodzenie powoli, sądziłam że męczy mnie bardziej psychicznie i to stąd zmęczenie również fizyczne. Chodzę na spacery od roku z przerwami, uwielbiam i polecam każdemu kanapowcowi.
A tak przy okazji fajnie się ciebie słucha, mówisz zrozumiale, prosto a przede wszystkim w taki sposób, że nie nudzisz i człowiek ma ochotę coś zrobić.
Wspaniały przekaz...motywacja...SUPER...od razu chce się wstać i pomaszerowac...HEN w siną dal.... Pozdrawiam i dziękuję za pomocne ..ha...bardzo pomocne wskazówki. 😆
Coś dla mnie. Na spacery chodzę niemal codziennie 30 minut, czasami więcej. Oprócz tego, dużo łażenia w pracy, do której jeżdżę rowerkiem, jakieś 25 minut w jedną stronę. Zamierzam jeszcze coś ćwiczyć, dla poprawy zdrowia, sylwetki i ogólnie samopoczucia. Idę na spacer. :D
Dziękuję Marku. Bardzo przekonująco zachęcasz mnie do chodu. Zwykła rzecz, a mam z tym problem. Może "małymi kroczkami" - jak mówisz - uda mi się i będę bardziej sprawna. Dałeś mi nadzieję. Dziękuję 🤗
Super filmik! Zgadzam się z Panem na 100%. Chodzę prawie codziennie z kijkami od początku pandemii. Dodatkowo są to spacery leśne. Uwielbiam drzewa. Można powiedzieć, że chodzenie uratowało mnie przed totalną destrukcją psychiki. Nie mówiąc już o korzyściach fizycznych😊
❤ Dziękuję serdecznie za pomoc. Chodzę sporo, ale niestety nie codziennie. Zastępuję czasem spacer jazdą na rowerze stacjonarnym - 30 mimut minimum 6 km. ZDROWIA ŻYCZĘ WSZYSTKIM 👍 👍
Panie Marku, dziękuję za to, że dzieli się Pan tak ważnymi rzeczami w tak prosty, przyjemny sposób. To wszystko, co Pan przekazuje powinno znaleźć się w programie najważniejszego przedmiotu w każdej szkole.
👍👍👍 bardzo potrzebny temat. Codziennie robię średnio 11 km i więcej. Dla mnie to normalna rzecz i przeraża mnie dzisiejszy styl kanapowo - samochodowy oraz przyrost osób otyłych.
Jestem fanem spacerów (niekoniecznie biegania). Kiedyś w weekend poszedłem po obiedzie na spacer 20-kilometrowy. Wróciłem na wieczór. Czułem się fantastycznie. Zasnąłem jak małe dziecko. Miałem ponad 50% snu głębokiego. Na drugi dzień mogłem góry przenosić. Powtarzam takie spacery co kilka miesięcy.
W punkt. Badania amerykańskie na dużej grupie kobiet w średnim wieku wykazały że już 5000 kroków dziennie daje wyraźny efekt zdrowotny i jest to racjonalne optimum. Znam też parę starszych znajomych którzy świetnie wyglądają robiąc codziennie 2-godzinne spacery. Kobieta zrzuciła tak już po 60-tce ponad 20 kilo.
Súper uwielbiam chodzić i to po gorach albo rower a zimã narty pochodzę z Krynicy Zdroj i polecam odwiedzić super pozdrawiam ,lubię suchać tych pouczeń
Tak samo uważam, że chodzenie to najbardziej naturalna forma ruchu. Nadaje się praktycznie dla każdego. Podnosić ciężary nie każdy może, bieganie obciąża stawy kolanowe więc także nie jest idealne, a chodzenie jest proste, naturalne, nie powoduje kontuzji ( no chyba, że ktoś się potknie :D) i skuteczne. Sama już od wielu lat codziennie wracam z pracy na piechotę. Siedem przystanków tramwajowych. Po drodze często robię jeszcze zakupy więc fragment drogi pokonuję z obciążeniem. Dodatkowym efektem tego codziennego chodzenia jest to, że zupełnie przestałam chorować! Jest to niesamowite i sama jestem zaskoczona ale tak się dzieje. Nie wiem co jest tego przyczyną. Może dodatkowa ilość vit D? Lepsze dotlenienie? Może to, że stopniowo przyzwyczajam się do coraz zimniejszej aury i naturalnie się hartuję? Nie wiem. Faktem jest, że od jakichś 10 lat byłam jedynie dwa razy lekko przeziębiona. Miałam wtedy gorączkę ale tylko jeden dzień. Po dwóch dniach byłam zupełnie zdrowa. Tak więc sama po sobie widzę, że codzienne pokonywanie na piechotę dużych dystansów ma same zalety :).
@@InaBlanko Pewnie to też ma znaczenie, ta jazda w komunikacji miejskiej, ale ja do pracy nadal cały czas dojeżdżam tramwajem, jedynie z powrotem wracam pieszo. I także nie choruję.
Jak to dobrze mądrego posłuchać 👍😉 chód chód chód - I love it!!! Nawet przy mrozie - 20° chodziłam na spacery podczas przerwy obiadowej. Szron na rzęsach i włosach, ale te kilka tysięcy kroków się samo nie przejdzie 😉🚶♀️
Zawsze mówiłam , że chód to zdrowie jak szwagier mnie popchnął dotykając mnie w kręgosłup to zaczęłam BARDZO dużo chodzić i znacznie lepiej się zaczęłam czuć ,to prawda chód robi CUDA, NAJSERDECZNIEJ POZDRAWIAM z Mosbachen 🇵🇱♥️💖, DUŻO SZCZĘŚCIA ♥️🍀♥️
Dzień dobry Panie Marku. Krótko opowiem swoją sytuację. Diagnozuje się do dzisiaj.. wg wszystkich wyników z neurologii, z badań krwi, rezonansach, nakuciu ledzwiowym itp itd. Jestem zdrowy, ale po 10 dniach na neurologii, przypięli mi objawy paraparezy spastyczne.(spastyka) bez poparcia badaniami. Mam problem z poruszaniem się, najgorzej kiedy jest nierówna powiechnia... bo wtedy moje ciało się przystosowuje do podłoża. Zaczęło się to 2.5 roku temu, natomiast 3 lata temu przebiegłem pół maraton 21km... biegałem co 3 dzień...niestety zostało mi to zabrane. Zaczęło się od opadajacej prawej stopy...teraz nie mam sił podnosić nóg...dlatego nie mogę biegać... codziennie robie od 11 tys do czasem nawet 17 tys kroków. Czy mógłbym prosić o jakieś rady. Dziękuję z góry za pomoc. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam!!
10 lat temu miałem kontuzję kolana i moją rehabilitacją były m.in. długie spacery. Polubiłem je tak bardzo, że teraz nie wyobrażam sobie dnia bez przynajmniej godzinnego spaceru. Najbardziej lubię te 2-3 godzinne, z podcastami w słuchawkach. Po przejściu 10-15 kilometrów czuję się doskonale. Co ciekawe, to bardzo dobrze wpływa nie tylko na kondycję, ale i na zdolności kognitywne. Większość dobrych pomysłów czy rozwiązań problemów przychodzi mi do głowy na spacerach ;)
Dzięki! Super film, nie myślałem o tym w ten sposób. Chociaż 10 miesięcy temu zaadoptowałem pieska i od 9 miesięcy codziennie chodzę z psem na 45-60 minutowe spacery po lesie. Mieszkamy w bloku, piesek jest duży, a Ja nie wyobrażam sobie żeby miało brakować mu ruchu przez moje lenistwo. Początkowo traktowałem to jako pewnego rodzaju obowiązek jednak z czasem bardzo polubiłem te spacery. Teraz wiem że po 8 godzinach siedzącej pracy taki spacer to niemalże konieczność. Jak macie problem z motywacją to jak Ja adoptujcie psa i jak Ja weźcie sobie codzienne dłuższe spacery jako obowiązek, a na pewno szybko się to zmieni. Zrobicie coś dobrego dla psiaka ale też dla siebie :)
Brawo Marku za świetne przybliżenie najbardziej prozdrowotnej aktywności ruchowej dla każdego! Jako trener Nordic walking i Exerstriding, szkoląc instruktorów i miłośników chodzenia z kijkami w Polsce i za granicą, zawsze zaczynam od nauki prawidłowego chodzenia, czyli naturalnego maszerowania bez kijków. Jeśli mógłbym coś dodać od siebie to stwierdzam ponad wszelką wątpliwość, że chód jest tego rodzaju rytmiczną i aerobiczną aktywnością dużych mięśni szkieletowych, która przynosi nam różnorakie korzyści zdrowotne, minimalizując jednocześnie niekorzystne efekty. Chciałbym zwrócić uwagę na żywy, energiczny marsz, który - o ile jest to możliwe do wykonania - przynosi jeszcze więcej korzyści. Szybki marsz uprawiany regularnie, z intensywnością powyżej 70% maksymalnej wartości tętna (w strefie treningowej), rozwija i podtrzymuje sprawność fizyczną:, czyli wytrzymałość sercowo-naczyniową i zdolność do pracy fizycznej oraz poruszania się w codziennym życiu, która dostarcza także rezerw do stawiania czoła nadzwyczajnym wyzwaniom. Główne zalety marszu: 1. Mięśnie kończyn dolnych, pasa biodrowego i dolnego odcinka tułowia są wzmocnione, a elastyczność głównych stawów tej części ciała jest zachowana; postawa i sposób poruszania się mogą się poprawić. 2. Jako dynamiczne ćwiczenie aerobiczne, pobudza wiele procesów fizjologicznych związanych z aktywnością mięśni szkieletowych, w tym metabolizm lipoprotein. 3. Zwiększa siłę i gęstość kości kończyn dolnych u ludzi w każdym wieku. 4. Poprawia sprawność fizyczną, fizjologiczną oraz metabolizm związany z wydatkowaniem energii, kumulując te pozytywne efekty w zależności od długości i regularności treningu. 5. Na podstawie coraz częstszych dowodów naukowych, regularnie uprawiany marsz zapobiega zawałowi serca, redukując w ten sposób wskaźniki śmiertelności, zaleca się go w leczeniu nadciśnienia (obniża się ciśnienie krwi spoczynkowe), w rehabilitacji kardiologicznej i pulmonologicznej. 6. Regularny marsz dla zdrowia pozytywnie zmienia obraz krwi, obniżając poziom cholesterolu (LDL) i tłuszczu, a zwiększając masę mięśniową. 7. Jako najbardziej naturalna forma ruchu, marsz może być uprawiany przez każdego, z wyjątkiem osób bardzo słabych i poważnie chorych. 8. Jest bardzo wygodną i bezpieczną formą aktywności fizycznej, niewymagającą szczególnych umiejętności i skomplikowanego sprzętu, którą można uprawiać wszędzie, samemu regulując tempo, intensywność i długość marszu, który nadmiernie nie obciąża stawów. 9. W odróżnieniu od wielu aktywności fizycznych, nie obserwuje się spadku poziomu sprawności marszowej w u ludzi średnim wieku, jest to, zatem całoroczna łatwo- powtarzalna, wytwarzająca zdrowotne nawyki forma ruchu, która stanowi świetną opcję dla zasiedziałych współczesnych populacji. 10. Chodzenie to wspaniały łagodny trening początkowy nie tylko dla prowadzących siedzący tryb życia, ale także dla nieaktywnych, niemobilnych starszych ludzi, dla których jest on szansą niezależności oraz dobrego samopoczucia. Marsz jest, zatem bardzo bezpieczną formą zwiększania naszej wytrzymałości na poziomie treningu submaksymalnego. Jest bezpieczny dla stawów kończyn dolnych oraz kręgosłupa, ponieważ środek ciężkości ciała praktycznie nie przemieszcza się pionowo, co z kolei redukuje obciążenie stóp, kostek, kolan, miednicy i dolnego odcinka kręgosłupa. Porównując chód z joggingiem, obciążenie to jest dwa i pół razy mniejsze niż podczas joggingu. Z naukowego punktu widzenia jest ważne, aby codzienna i zalecana porcja ćwiczeń (marszu) (Międzynarodowy Standard Wysiłku Fizycznego), dla utrzymania ciała w dobrej kondycji, obejmowała: - minimum 30 minut szybkiego marszu, lub - 10000 kroków, lub - 5 razy dziennie marsz po schodach w górę i w dół, lub - całkowity wydatek energetyczny na poziomie 150 kcal Uzyskanie wyżej wymienionych standardów nie wymaga ciągłego ćwiczenia; można je wykonać etapami, a liczy się całkowita ilość ruchów w ciągu dnia! Na przykład, 2x15 minut marszu ma taki sam efekt zdrowotny jak chodzenie przez 30 minut podczas jednej sesji treningowej. Doskonałą motywacją do codziennego chodzenia jest według mnie korzystanie z YourFitWay: polska myśl związana z promowaniem zdrowia, której efektem jest YourFitWay: Firma YourFitWay stworzyła produkt - Aplikację o nazwie YourFitWay. W skrócie jest to gra w której wygrywamy zdrowie i pieniądze. Firma YourFitWay wychodzi od roku z rewolucyjnym produktem (46000 użytkowników w 90 krajach). W pierwszym etapie projektu (aplikacja nigdy nie zostanie ukończona, będą dodawane kolejne udogodnienia dla osób chcących polepszyć zdrowie, kondycję i finanse) zarabiamy na chodzeniu. Aplikacja zlicza nam kroki, kroki zamieniamy na otwieranie "boxes", skrzynie dają nam punkty, a punkty zamieniamy na pieniądze (w przyszłości kupony rabatowe i inne udogodnienia). Testowałem tę apke i firmę przez 7 miesięcy i jestem zachwycony ich ogromnym potencjałem rozwoju, a poza tym i tak uwielbiam chodzenie, więc mogę połączyć swoje pasje i budować grupę w oparciu o osoby, które znam i wiem, że też lubią chodzić. Oto link rejestracyjny: yourfitway.com/t9mB24 ; możecie też zaproponować go znajomym, którzy lubią chodzić i chcieliby połączyć chodzenie z zarabianiem i promowaniem zdrowego stylu życia. Pozdrawiam Ciebie Marku oraz Wszystkich Miłośników Chodzenia, Spacerów (także z Kijkami po Zdrowie) Piotr Kowalski
Panie Marku, już od pewnego czasu subskrybuję Pana kanał, ale do tej pory bardziej oglądałam niż działałam😊Dzisiejszy film trafił idealnie w moje potrzeby. Zaczynam jeść małą łyżką...jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mieszkam w małej miejscowości na osiedlu domków jednorodzinnych, więc nawet spacer moją króciutką, 100 metrową uliczką to obcowanie z zielenią. Mało tego, mogę nawet pochodzić wokół mojego domu z ogrodem, nawet późno wieczorem, jeśli nie znajdę czasu w ciągu dnia 🌷 Już to kiedyś robiłam, ale ostatnio kłopoty osobiste przygasiły mój zapał. Teraz zacznę od nowa zainspirowana Pana filmem. Proszę za mnie trzymać kciuki ✊✊
Życzę wszystkim wspaniałych spacerów! Jeśli ważysz bardzo dużo, posłuchaj: w 2018 roku robilam marne 3000 kroków dziennie (na przystanek i z powrotem). Któregoś dnia postanowiłam, że wracając z pracy będę chodzić odległość dwóch przystanków. Potem trzech, czterech itd. Dziś robię średnio 12000 kroków dziennie. Da się! Tylko zacząć!
👍
Brawo! :)
Gratuluję! 👍
A ja od 10 lat zawsze ok. 20.000 dziennie. Aktualnie 16.000. Pozdrawiam 🤗🙋♀️
@@Bea2378 Fantastycznie!!!
Jak zacząłem się odchudzać robiłem w tygodniu po lesie po 120 km tygodniowo a czasami 80 km..zrzuciłem 25 kg w 4 miesiace.po roku doszedłem do takiej formy że pokonywałem po 50 km na strzał ale zawsze potem dzień lub dwa przerwy..teraz biegam po pracy godzinę po lesie..pokonuje 10 km lub 13 km..gdy zaczełem to byłem grubasem 130 kg..dzisiaj 90 kg bez wydawania wielkiej kasy..conajmniej ostatnie 25 lat ważyłem 110 120 kg..dzisiaj jestem innym człowiekiem..oczywiście samodyscyplina,trochę warzyw owoców.. itd..sznurówki nie mogłem zawiązać.. spałem przy byle pracy..piłem wódkę to cały czerwony i spocony...polecam kolega dobrze podpowiada a ja potwierdzam
Chodzenie to wolność. Idziesz gdzie nogi poniosą, kontemplujesz otoczenie, przyrodę, czujesz spokój.
Ja codziennie chodzę do pracy w jedną 6km przez las. W słuchawkach do tego jakaś kiązka lub podcast. Czuje sie świetnie, człowiek z rana obudzony, nie potrzebuje zadnej kawy. Nie ma problemu z zadna nadwaga.
Nie sądziłem, że w moim internetowym życiu, obejrzę poradnik "jak chodzić" i będzie mi się podobało. Dzięki, jutro idę na dłuuugi spacer :)
a to jest takei proste!! zamiast dojezdzac samochodem do pracy mozna codzienne wybrac sie na 30 min spacer i tak przez 40 lat bedziesz sie cieszyl dobrym zdowiem na emeryturze
I jak tam spacerki?
Panie Marku,słucham Pana z wielką przyjemnością i radością.Z realizacją trochę gorzej.Wychodzi na to że ,ruszaj się bo zardzewiejesz !Motywacja od Pana wspaniała.Do zobaczenia na szlaku !❤
Ten filmik powinien być przetłumaczony na wszystkie języki świata i puszczany ludziom codziennie zamiast Wiadomości :-) Wysiądźcie w końcu z tych pieprzonych, wygodnych samochodów i używajcie ich tylko wtedy, gdy to konieczne! Wstańcie od komputera/telewizora!
...i przestańcie gapić się na tego YT!😁
Dobrze piszesz, nie mam auta, od lat do transportu używam roweru z sakwami, pociągów i własnych nóg, a dziś sprawdziłam: w Polsce jest 31mln aut, a 37mln ludzi. Przecież to jest jakieś totalne wynaturzenie, a potem otyłość, problemy z narządami ruchu i inne takie, dzieci bez przerwy chore, apatyczne, nie chcą jeść, mają depresje. Mój apel do wszystkich: wyjdź z domu o własnych nogach, jeśli tylko możesz! Byłam chora na wszystkich układach i chodzenie pomogło mi najwięcej, to może niemal każdy i każda!
@@martakempczynska4213 Bo w Polsce (i nie tylko) panuje idiotyczne przeświadczenie, że posiadanie samochodu podnosi prestiż człowieka. Jeżeli ktoś ma problem z samodzielnym myśleniem, to jest w stanie w to uwierzyć.
To wstań i idź zapierdalaj
Tak. Zakładać maski na ryj i na rower albo do biegu.
Oglądam Pana od kilku dni - narodziłam się na nowo a mam 64lata -przywrócił mi Pan życie - jestem po tzw. cementowaniu 11i12kręgu - dziękuję Panu
Byłem na spacerze, świetna sprawa, od razu lepiej się poczułem. Najmądrzejszy film jaki ostatnio obejrzałem na yt.
Złoty materiał, cieszę się, że Pan dba o zdrowie polaków z takim poświęceniem.
P
Chyba bardziej pasowałoby tu akurat 'z takim zaangażowaniem' ;)
Ale - dokładnie tak! :) - rewelacyjna robota i wspaniały kanał yt!! :)
hahahaha nie moge z twojego komentarza. Pozdrowienia Krystianek!
Kto to "polacy"?
Polacy przez P
Chodzić,chodzić ----
Siła woli i chodzeniem uratowałam się przed ,, wózkiem,, Zwaliło mnie na RZS ---pomoglam sobie chodzeniem , zmuszaniem się do ruszania się .
Lekarz powiedział ,że gdyby nie miał przed sobą dokumentów medycznych to by nie uwierzył 😊,że funkcjonuje . Oczywiście,że dalej choruje i cierpię ból ale .....FUNKCJONUJE 🙂💪
W Szwajcarii to norma. Sa specjalne sciezki do wedrowania. Jak jest ladna pogoda to ludzie w roznym wieku spaceruja. Duzo emerytow spaceruje, robi jednodniowe wycieczki. W weekendy bardzo wiele osob spaceruje, bierze psa i spaceruje. Czesc ludzi jezdzi na rowerach, deskorolkach. Aktywnosc fizyczna jest bardzo popularna. Dzisiaj zrobilam 14.436 krokow, wczoraj 13400. Pozdrawiam i zycze zmiany nawykow.
Ja zaczelam w zeszlym roku od 2000 krokow dziennie bulo trudno alepowoli zwiekszalam systems przez caly czas spiewalam swoje ulibione piosenki teraz robie 30000 krokow dziennie bez zmeczenia a mam 81 lat
brawa :)
Adoptowałam psa w styczniu i to był strzał w 10! ;)
Ja mam kota
Adoptuje sie dzieci, nie zwierzęta. Natomiast ruch z naszymi zwierzetami to frajda dla nich i dla nas
@@pawelbelc A co się robi ze zwięrzętami?
@@Mikael-Scott też się chętnie dowiem.
@@mmartyna1557 Pewnie Paweł traktuje zwierzęta jak przedmioty i dlatego uważa że sie ich nie adoptuje tylko ,,bierze'' jak jakieś rzeczy. Wstydziłby sie gość tak uważać.
niesamowite czasy,film instruktażowy jak chodzić.a film oczywiście na wielki plus
oj tak + 1. Ja po 25 latach siedzenia na d zaczalem chodzic na spacery, potem dluzsze i dluzsze, dzisiaj przygotowuje sie do triatlonu i trenuje boks od kilku miesiecy
Panie Marku, idzie i idzie i mówi bez grama zadyszki-kondycja byka i ogiera👍pozdrowienia🦾
Coś w tym jest. Moja 90 letnia babcia, która ma słoniowatość nóg i generalnie słabo się porusza, codziennie chodzi o dwóch kulach, bo mówi, że wtedy czuje się zdrowa. Nie usiądzie na wózku, nie położy się, tylko chodzi i to jej daje moc. ♥
Ten film powinni obejrzeć wszyscy.!!!
Znam ludzi co wogòle są leniwi do sportu, siedzą w domu przed tv i komputerami i się obzeraja, mają cukrzycę i są otyli a potem mi piszą że są chorzy jak sami są sobie winni
WITAM! PANIE MARKU SKĄD PAN TAK DUŹO O MNIE WIE ? 😊😉 RUCH RUCH RUCH BO BÓL BÓL BÓL . NO TO DZIŚIAJ IDZIEMY NA SPACER 😊😉 WYJDE Z DOMU CHOCIAŹ I TAK MIAŁAM WYJŚĆ 😊. DZIĘKUJĘ ZA CENNE WSKAZÓWKI I POBUDZENIE DO MOTYWACJI. POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŹYCZĘ MIŁEGO DNIA ☺
Jestes KLASSE !
Codziennie chodzę do pracy 25 minut w jedną stronę. Bez względu na pogodę i porę roku🙂
Ja chodzę od 10-14km
U mnie codziennie 8-12km dziennie.
Brawo.
jak zaspami nie zasypalo
@@beti8786wow
Dziękuję Panie Marku,
Jak zawsze pozytywne przesłanie do zdrowia 🌞
Ja 4 lata temu byłem na wuzku po operacji na raka a teraz małymi kroczkami powracam do sprawności.
Dzięki Panskim audycjom między innymi, wdrażam te ćwiczenia i widzę efekty. 🚶🙏👍❤🐌🏊
Stare przyslowie mówi, kto przestaje się ruszać ten umiera, więc lepiej się ruszać póki czas na to.
Pozdrawiam serdecznie😃
Wow. Panie Marku- dziękuje. Uwierzyłam w to co Pan dziś przekazał. Ja 57 i duża nadwaga od kilku lat,już naprawdę płaczę. Z przystanku do domu-5min,to koszmarny wysiłek. Wyjście z psem- to koszmar. Do sklepu-koszmar. Super samochodem wszędzie i jakoś to będzie. Na kanapie najbezpieczniej. Kiedyś energiczna, radosna.Jak to się zaczęło- pojęcia brak. Teraz smutek i złość na siebie. Zmobilizował mnie Pan, bo już cierpię okrutnie.Krzyż pęka na pół. Jakoś to przełamię i zaczynam. Dlaczego i co zrobić w momencie spaceru- kręgosłup pęka, ale i wydaje się wszystko tak napięte w krzyżu i nie mogę tego rozluzować. A może jakieś proste ćwiczenia na poczatek dla ludzi już 55+. Pozdrawiam z całego serca z pięknego Wiednia.
Polecam gimnastykę dla seniora, ćwiczenia przy krześle, albo na siedząco. Ćwiczyć uparcie codziennie, najlepiej ciągle o jednej porze. Będzie kupa potu, ale codziennie satysfakcja, że w końcu robi się coś sensownego. Mniejsze porcje jedzenia a diet jest pełno w internecie, gotowych! Wystarczy z wyprzedzeniem planować posiłki. To nic trudnego. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Odwagi! I byle do przodu. Trzymam kciuki.
@@malgorzatalub48 Już uwielbiam imienniczkę za dobre słowo. Minął już jakiś czas. Kondycja troszkę lepsza. Dieta?? Cóż- ja prawie nie jem. Wiem że ciągle za mało ruchu. Małgosiu dziękuję. Rower zakupiony, meno mija, uśmiechu więcej- wierzę że jeszcze moment- haha- rok i będzie ok. Pozdrawiam z serca i dziękuję za radę. Zdrowia. Buzie.
Chód to życie?Nigdy tak o tym nie myślałam,wiedziałam ,że spacery są zdrowe ale zawsze brakowało mi chęci by wyjść z domu.Dodał mi Pan sił bym to zmieniła,dziękuję bardzo za tą prostą życiodajną radę.Pozdrawiam.👍👍👍👍😊😊😊😊😊😊
Rzymskie "adoptio" dotyczy wyłącznie osoby, zwierze to nie osoba, Dzieki oddychaniu Marka zbiłem ciśnienie, dzieki
To jest po prostu nasz SUPERMAN!!! Wspanialy czlowiek.. Dziękuję MARKU
Trzy lata temu zaczęłam chodzić na spacery. Codziennie po 10 km, z biegiem czasu było to już 12 km. Dzięki temu pozbyłam się bólu kolana, który dokuczał mi od lat. Poza tym mięśnie ud fajnie się wyrobiły i zniknął cellulit. Dziś nadal spaceruję, co prawda już nie codziennie, ale jest to kilka razy w tygodniu. Spacerować można w każdym wieku, ja mam 46 lat. Pozdrawiam i dziękuję za fantastyczne porady ♥
Często obserwowałem, że powolne chodzenie bardziej mnie męczy niż szybki marsz. Już wiem dlaczego. Dzięki Panie Marku. Super robota. Ślę linki do rodziny...
Ten film moze zmienić zycie wielu ludzi, udostępniajcie rodzinie i znajomym.
Piękny teren do spacerów, można pozazdrościć.
Aż się uśmiechnęłam do tego filmiku ;) (inne porady pana Marka już słuchałam, a tu patrzę w podpowiedziach takie COŚ wspaniałe!)
Chodzenie to jedyna forma aktywności, jaką uprawiam.
TAK< TAK< TAK!!!
Od zawsze uwielbiam chodzić... od roku chodzę z aplikacją - nie jakąś wyszukaną, ale najprostszym Krokomierzem, który nie wymaga bycia online. Są tam fajne cele, ale ofc można sobie dołożyć własne :)
Osobiście chodzę ulicami miasta (na szczęście jest rozległe i można wymyślać x wariantów tras spacerowych), po różnych osiedlach, zaułkach, ale oczywiście najprzyjemniej jest po lesie... ja do lasu mam najbliżej ok. godzinkę drogi (moim tempem), więc żeby pochodzić po lesie robi się już fajny spacer, bo trzeba przecież jeszcze wrócić, a z pewnych względów nie korzystam z komunikacji (własnego samochodu ani publicznej), ale to też sprawia, że chodzę więcej. Jedynym minusem jest spory bagaż rzeczy, które biorę ze sobą... trudno o te wymachy ramionami, bo reszta do wdrożenia.
Ja mam tak, że jak dwa dni nigdzie nie wyjdę, to później jest trudniej (o motywację, ale w grę wchodzą także kwestie lękowe - mam nerwicę, a przy okazji skłonności hipochondryczne), ale też zauważyłam, że o dziwo... nawet jeśli chodzę na siłę, to paradoksalnie dzięki chodzeniu OBNIŻA mi się tętno spoczynkowe (miewam podwyższone przy bardzo niskim ciśnieniu tętniczym ;/ Teraz powoli zabieram się za wędrówki górskie (mieszkam w terenie bardzo, bardzo górskim), które będą dłuższe z racji tego, że do lasu mam te kilka km. Fakt, że w moim mieście prawie wszędzie jest gdzieś pod górkę (i z górki), to kondycja automatycznie też lepsza niż jak chodziłam przez rok tylko po płaskim terenie. Zresztą ja tam lubię się solidnie zmęczyć chodząc pod górę xD
Pozdrawiam wszystkich chodzących :) (moim zdaniem nie ma lepszej aktywności, w dodatku za darmo i tam, gdzie nogi poniosą).
Ale też dla zdrowia psychicznego, był czas że nie miałem pracy i te 2-3 godziny spaceru dziennie uratowały życie trochę, bo można od siedzenia w domu dostać na głowę
Panie Marku pomylilam imie.
A kije mozna wziasc.
Marku w samo sedno. Jako ludzie jesteśmy stworzenie głównie do leżenia i chodzenia. Zaje..sty kanał przynosi ulgę i filmik wartościowy. W związku z moimi problemami szukając rozwiązania na YT trafiłem na ciebie i dla uznania twojej roboty leci SUB i dzwon
Masz jakiś program naprawy kolarzy amatorów?
Od lat chodzę do pracy i wracam piechotą 2x dziennie po 30 min Latem, jeżdżę na rowerze
Dzięki temu czuję się młoda,sprawna,nic mnie nie boli,nie biorę żadnych leków,mimo 52 lat
Jak mi smutno,tańczę..uwielbiam być w ruchu Nie chodzę na żadną siłownię ani fitness Nie mam na to czasu Młodość i zdrowie,to spontaniczny,jednostajny i sprawiający frajdę wysiłek fizyczny Jestem o tym przekonana w 100%
( I mniej żreć-jemy stanowczo za dużo)
Dzięki Panu Markowi nie mam wdowiego garbu i migren👍❤️ chodzę i kiedy nie chodzę tracę sylwetkę. Jest rodzaj psychoterapii stosowanej w USA polegającej na codziennym przejściu dystansu około 10km.
Panie Marku, dziękuję za moją sprawność.
Dzięki ćwiczeniom proponowanym przez Pana odzyskałem, przynajmniej w części, sprawność rąk, nie narzekam na rwę kulszową, wyleczyłem obolałe biodro. O innych już się nie rozpisuję.
Jest Pan moim IDOLEM i uzdrowicielem! życzę dużo zdrowia
Spacer, wędrówka, przechadzka - polecam. To wolność i swoboda. I wiele więcej widzi się wokół siebie.
Jasne chodzę prawie co dzień do i po parku , ok.6 do 8 km.ale wszystkie szczegóły włączę od jutra . Dzięki Marku🙋
Inka.(emerytka🤫)
Mamma mia,panie Marku musimy panu przyznać nagrodę specjalną."Człowiek z misją."Jest pan niesamowitym,unikatowym człowiekiem.Dziękuję,pozdrawiam serdecznie.
Jakiś czas temu przesadziłam z ćwiczeniami i z pracą zdalną. Zaraz po pracy przed kompem szłam na bardzo intensywne ćwiczenia. Ze skrajności w skrajność. W konsekwencji musiałam odwiedzić fizjoterapeutę. To co mi zalecił to regresja: bardzo proste ćwiczenia stabilizacyjne i spacery. Chodzę teraz od 7 do 20 tysięcy kroków dziennie. Czuje się zdrowo i widzę że takie najprostsze metody dają dobre efekty.
Oczywiście, że tak - geniusz prostych rzeczy/idei/rozwiązań :) Gratuluję, elegancko, tak trzymać! :)
tak sie robi ; urazy , otylosc lub powrot do sportu po latach ... zawsze polecam a ci o tym bieganiu ... serio ;)
Bardzo dobrze pan to przedstawil.Chodzic chodzic i jeszcze raz chodzic
No nie, niedawno się dowiedziałam że źle siedzę, źle stoję i źle oddycham a teraz jeszcze ze źle chodzę. XD a tak serio to nie umiałam zrozumieć dlaczego tak męczy mnie chodzenie powoli, sądziłam że męczy mnie bardziej psychicznie i to stąd zmęczenie również fizyczne. Chodzę na spacery od roku z przerwami, uwielbiam i polecam każdemu kanapowcowi.
Marek mistrz jak zawsze ! Idź do przodu z tematem nie zwalniaj ! Pomagasz ludzią to wróci do ciebie 👍
ludziom
Super MEN jesteś.
A tak przy okazji fajnie się ciebie słucha, mówisz zrozumiale, prosto a przede wszystkim w taki sposób, że nie nudzisz i człowiek ma ochotę coś zrobić.
Nauczyłeś mnie chodzić w wieku 30 lat dziękuję Tato 😁👍
Świetny filmik i bardzo pouczający👍 staram się codziennie zaliczyć 10 km bez względu na pogodę i jest moc💪
Wspaniały przekaz...motywacja...SUPER...od razu chce się wstać i pomaszerowac...HEN w siną dal....
Pozdrawiam i dziękuję za pomocne ..ha...bardzo pomocne wskazówki. 😆
Dzieki Panie Marku.. Jedno Zdanie, CHOD TO ZYCIE.. I ZMIENILO MOJE ZYCIE..
DZIEKI... ❤️❤️
Coś dla mnie. Na spacery chodzę niemal codziennie 30 minut, czasami więcej. Oprócz tego, dużo łażenia w pracy, do której jeżdżę rowerkiem, jakieś 25 minut w jedną stronę.
Zamierzam jeszcze coś ćwiczyć, dla poprawy zdrowia, sylwetki i ogólnie samopoczucia.
Idę na spacer. :D
Biorę psa i idziemy przed siebie, zamiast porcji ciasta i kawusi. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie życzę miłego popołudnia
A propos kawusi - idę sobie zrobić ;))
Tak wszystkie formy chodu. No do chod 😀. Pozdrawiam
Zakładam buty i ide pospacerować i posłuchać Ciebie
Jestem za!
Ja też
Dziękuję Marku. Bardzo przekonująco zachęcasz mnie do chodu. Zwykła rzecz, a mam z tym problem. Może "małymi kroczkami" - jak mówisz - uda mi się i będę bardziej sprawna. Dałeś mi nadzieję. Dziękuję 🤗
Dziękuję za cenne komentarze przydatne przy chodzeniu ☺️ szczególnie o oddychaniu przez nos, z tego człowiek nie zdawał sobie sprawy.
Super filmik! Zgadzam się z Panem na 100%. Chodzę prawie codziennie z kijkami od początku pandemii. Dodatkowo są to spacery leśne. Uwielbiam drzewa. Można powiedzieć, że chodzenie uratowało mnie przed totalną destrukcją psychiki. Nie mówiąc już o korzyściach fizycznych😊
Jesteś Marku super !Dziękuję.
Rewelacyjny odcinek jak kazdy, dziekuje pozdrawiam
Bardzo trudno często,kiedy masz wszystko w nosie,wyjść z domu.
Ale spróbuję ,bo to dobre na figurę . Trzeba zwalczać swoje lenistwo .
Malgosia
Dziękuję za cenne porady które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
podstawy chodzenia jak u wima hofa naucz sie oddychac nikt nic nie umie trzeba sie uczyc wszystkiego dzieki ziom
Kocham sport, rower, jogging, fitness. Nie doceniałam jednak chodzenia. Okazało się, że chudnę najbardziej właśnie dzięki chodzeniu!!!
Marku dziękuję...
Dzisiaj jest nowy etap mojego życia..postanowilam dużo spacerować i miałam wielkie szczęście trafiając na twój filmik😁
Dziękuję ślicznie ❤️❤️❤️
❤ Dziękuję serdecznie za pomoc. Chodzę sporo, ale niestety nie codziennie. Zastępuję czasem spacer jazdą na rowerze stacjonarnym - 30 mimut minimum 6 km. ZDROWIA ŻYCZĘ WSZYSTKIM 👍 👍
Dzieki serdecznie Panie Marku
Panie Marku, dziękuję za to, że dzieli się Pan tak ważnymi rzeczami w tak prosty, przyjemny sposób. To wszystko, co Pan przekazuje powinno znaleźć się w programie najważniejszego przedmiotu w każdej szkole.
Ja uwielbiam łazić na długie dystanse. Super film, świetnie wyjaśnione!
👍👍👍 bardzo potrzebny temat. Codziennie robię średnio 11 km i więcej. Dla mnie to normalna rzecz i przeraża mnie dzisiejszy styl kanapowo - samochodowy oraz przyrost osób otyłych.
Jestem fanem spacerów (niekoniecznie biegania).
Kiedyś w weekend poszedłem po obiedzie na spacer 20-kilometrowy. Wróciłem na wieczór. Czułem się fantastycznie. Zasnąłem jak małe dziecko. Miałem ponad 50% snu głębokiego. Na drugi dzień mogłem góry przenosić.
Powtarzam takie spacery co kilka miesięcy.
Super, ważny i motywujący film, dziękuję!
Dziękuję za cenne wskazówki Marku
W punkt. Badania amerykańskie na dużej grupie kobiet w średnim wieku wykazały że już 5000 kroków dziennie daje wyraźny efekt zdrowotny i jest to racjonalne optimum. Znam też parę starszych znajomych którzy świetnie wyglądają robiąc codziennie 2-godzinne spacery. Kobieta zrzuciła tak już po 60-tce ponad 20 kilo.
Brawo, brawo, brawo !!!
Súper uwielbiam chodzić i to po gorach albo rower a zimã narty pochodzę z Krynicy Zdroj i polecam odwiedzić super pozdrawiam ,lubię suchać tych pouczeń
Tak samo uważam, że chodzenie to najbardziej naturalna forma ruchu. Nadaje się praktycznie dla każdego. Podnosić ciężary nie każdy może, bieganie obciąża stawy kolanowe więc także nie jest idealne, a chodzenie jest proste, naturalne, nie powoduje kontuzji ( no chyba, że ktoś się potknie :D) i skuteczne. Sama już od wielu lat codziennie wracam z pracy na piechotę. Siedem przystanków tramwajowych. Po drodze często robię jeszcze zakupy więc fragment drogi pokonuję z obciążeniem. Dodatkowym efektem tego codziennego chodzenia jest to, że zupełnie przestałam chorować! Jest to niesamowite i sama jestem zaskoczona ale tak się dzieje. Nie wiem co jest tego przyczyną. Może dodatkowa ilość vit D? Lepsze dotlenienie? Może to, że stopniowo przyzwyczajam się do coraz zimniejszej aury i naturalnie się hartuję? Nie wiem. Faktem jest, że od jakichś 10 lat byłam jedynie dwa razy lekko przeziębiona. Miałam wtedy gorączkę ale tylko jeden dzień. Po dwóch dniach byłam zupełnie zdrowa. Tak więc sama po sobie widzę, że codzienne pokonywanie na piechotę dużych dystansów ma same zalety :).
Ja przestałam chorować, gdy przestałam jeździć komunikacją miejską. Tyle, że ja się przesiadłam na auto ;)
Fantastyczna sprawa, polecam polecać komu tylko się! :D
@@InaBlanko Pewnie to też ma znaczenie, ta jazda w komunikacji miejskiej, ale ja do pracy nadal cały czas dojeżdżam tramwajem, jedynie z powrotem wracam pieszo. I także nie choruję.
Materiał Złoto!! Jest Pan mistrzem , można słuchać i słuchać :) pozdrawiam
Ma Pan rację super porada pozdrawiam
Dobrze że Pan jest🙂
Super motywacyjny filmik, dużo mądrych praktycznych wskazówek. Bardzo dziękuje za rady i poczucie humoru.
Swietnie panie Marku pokochalam ruch ,aby zdrowiec,zmniejszyc cukier podwyzszony i trójglicerydy.Chodze z kijkami
Uwielbiam spacery. Wiosną i latem biorę psa i zamiast jechać do mamy na kawę autem, idziemy na pieszo 6 km, czyli w dwie strony 12 😀
Jak to dobrze mądrego posłuchać 👍😉 chód chód chód - I love it!!! Nawet przy mrozie - 20° chodziłam na spacery podczas przerwy obiadowej. Szron na rzęsach i włosach, ale te kilka tysięcy kroków się samo nie przejdzie 😉🚶♀️
Świetny materiał. Dzięki za dzielenie sie swoja wiedza.
Najlepszy Marek na świecie ! 🙂
Świetny film. Świetny kanał. Oglądam od niedawna jak tylko czas pozwoli. Jest Pan super gościem. Pozdrawiam. 👍
Zawsze mówiłam , że chód to zdrowie jak szwagier mnie popchnął dotykając mnie w kręgosłup to zaczęłam BARDZO dużo chodzić i znacznie lepiej się zaczęłam czuć ,to prawda chód robi CUDA, NAJSERDECZNIEJ POZDRAWIAM z Mosbachen 🇵🇱♥️💖, DUŻO SZCZĘŚCIA ♥️🍀♥️
Dzień dobry Panie Marku. Krótko opowiem swoją sytuację. Diagnozuje się do dzisiaj.. wg wszystkich wyników z neurologii, z badań krwi, rezonansach, nakuciu ledzwiowym itp itd. Jestem zdrowy, ale po 10 dniach na neurologii, przypięli mi objawy paraparezy spastyczne.(spastyka) bez poparcia badaniami. Mam problem z poruszaniem się, najgorzej kiedy jest nierówna powiechnia... bo wtedy moje ciało się przystosowuje do podłoża. Zaczęło się to 2.5 roku temu, natomiast 3 lata temu przebiegłem pół maraton 21km... biegałem co 3 dzień...niestety zostało mi to zabrane. Zaczęło się od opadajacej prawej stopy...teraz nie mam sił podnosić nóg...dlatego nie mogę biegać... codziennie robie od 11 tys do czasem nawet 17 tys kroków. Czy mógłbym prosić o jakieś rady. Dziękuję z góry za pomoc. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam!!
10 lat temu miałem kontuzję kolana i moją rehabilitacją były m.in. długie spacery. Polubiłem je tak bardzo, że teraz nie wyobrażam sobie dnia bez przynajmniej godzinnego spaceru. Najbardziej lubię te 2-3 godzinne, z podcastami w słuchawkach. Po przejściu 10-15 kilometrów czuję się doskonale. Co ciekawe, to bardzo dobrze wpływa nie tylko na kondycję, ale i na zdolności kognitywne. Większość dobrych pomysłów czy rozwiązań problemów przychodzi mi do głowy na spacerach ;)
Super👍👍👍😃😃😃😃
Dziekuje
Dzięki! Super film, nie myślałem o tym w ten sposób. Chociaż 10 miesięcy temu zaadoptowałem pieska i od 9 miesięcy codziennie chodzę z psem na 45-60 minutowe spacery po lesie. Mieszkamy w bloku, piesek jest duży, a Ja nie wyobrażam sobie żeby miało brakować mu ruchu przez moje lenistwo. Początkowo traktowałem to jako pewnego rodzaju obowiązek jednak z czasem bardzo polubiłem te spacery. Teraz wiem że po 8 godzinach siedzącej pracy taki spacer to niemalże konieczność. Jak macie problem z motywacją to jak Ja adoptujcie psa i jak Ja weźcie sobie codzienne dłuższe spacery jako obowiązek, a na pewno szybko się to zmieni. Zrobicie coś dobrego dla psiaka ale też dla siebie :)
Jezu kocham za słowo Grubas ❤❤❤tak jestem grubasem, nie jestem pulchna/okrągła/krągła/rubensowskich kształtów
Marek potrzebowałem takiej osoby jak ty, od jutra zaczynam ruch. Zajebisty masz styl przekazywania wiedzy!
Dziękuję za fajny i mądry film!!!!!!!serdecznie pozdrawiam!!!!✌️☺️☺️☺️☺️
Witajcie!
Tak jest! Nic dodać nic ująć!
Fenomenalny instruktarz!
Sam dużo chodzę i polecam!
Pozdrawiam Cię Marku!
Brawo Marku za świetne przybliżenie najbardziej prozdrowotnej aktywności ruchowej dla każdego! Jako trener Nordic walking i Exerstriding, szkoląc instruktorów i miłośników chodzenia z kijkami w Polsce i za granicą, zawsze zaczynam od nauki prawidłowego chodzenia, czyli naturalnego maszerowania bez kijków. Jeśli mógłbym coś dodać od siebie to stwierdzam ponad wszelką wątpliwość, że chód jest tego rodzaju rytmiczną i aerobiczną aktywnością dużych mięśni szkieletowych, która przynosi nam różnorakie korzyści zdrowotne, minimalizując jednocześnie niekorzystne efekty. Chciałbym zwrócić uwagę na żywy, energiczny marsz, który - o ile jest to możliwe do wykonania - przynosi jeszcze więcej korzyści.
Szybki marsz uprawiany regularnie, z intensywnością powyżej 70% maksymalnej wartości tętna (w strefie treningowej), rozwija i podtrzymuje sprawność fizyczną:, czyli wytrzymałość sercowo-naczyniową i zdolność do pracy fizycznej oraz poruszania się w codziennym życiu, która dostarcza także rezerw do stawiania czoła nadzwyczajnym wyzwaniom.
Główne zalety marszu:
1. Mięśnie kończyn dolnych, pasa biodrowego i dolnego odcinka tułowia są wzmocnione, a
elastyczność głównych stawów tej części ciała jest zachowana; postawa i sposób
poruszania się mogą się poprawić.
2. Jako dynamiczne ćwiczenie aerobiczne, pobudza wiele procesów fizjologicznych
związanych z aktywnością mięśni szkieletowych, w tym metabolizm lipoprotein.
3. Zwiększa siłę i gęstość kości kończyn dolnych u ludzi w każdym wieku.
4. Poprawia sprawność fizyczną, fizjologiczną oraz metabolizm związany z wydatkowaniem
energii, kumulując te pozytywne efekty w zależności od długości i regularności treningu.
5. Na podstawie coraz częstszych dowodów naukowych, regularnie uprawiany marsz
zapobiega zawałowi serca, redukując w ten sposób wskaźniki śmiertelności, zaleca się go
w leczeniu nadciśnienia (obniża się ciśnienie krwi spoczynkowe), w rehabilitacji
kardiologicznej i pulmonologicznej.
6. Regularny marsz dla zdrowia pozytywnie zmienia obraz krwi, obniżając poziom
cholesterolu (LDL) i tłuszczu, a zwiększając masę mięśniową.
7. Jako najbardziej naturalna forma ruchu, marsz może być uprawiany przez każdego, z
wyjątkiem osób bardzo słabych i poważnie chorych.
8. Jest bardzo wygodną i bezpieczną formą aktywności fizycznej, niewymagającą
szczególnych umiejętności i skomplikowanego sprzętu, którą można uprawiać wszędzie,
samemu regulując tempo, intensywność i długość marszu, który nadmiernie nie obciąża
stawów.
9. W odróżnieniu od wielu aktywności fizycznych, nie obserwuje się spadku poziomu
sprawności marszowej w u ludzi średnim wieku, jest to, zatem całoroczna łatwo-
powtarzalna, wytwarzająca zdrowotne nawyki forma ruchu, która stanowi świetną opcję
dla zasiedziałych współczesnych populacji.
10. Chodzenie to wspaniały łagodny trening początkowy nie tylko dla prowadzących siedzący
tryb życia, ale także dla nieaktywnych, niemobilnych starszych ludzi, dla których jest on
szansą niezależności oraz dobrego samopoczucia. Marsz jest, zatem bardzo bezpieczną formą zwiększania naszej wytrzymałości na poziomie treningu submaksymalnego. Jest bezpieczny dla stawów kończyn dolnych oraz kręgosłupa, ponieważ środek ciężkości ciała praktycznie nie przemieszcza się pionowo, co z kolei redukuje obciążenie stóp, kostek, kolan, miednicy i dolnego odcinka kręgosłupa.
Porównując chód z joggingiem, obciążenie to jest dwa i pół razy mniejsze niż podczas joggingu.
Z naukowego punktu widzenia jest ważne, aby codzienna i zalecana porcja ćwiczeń (marszu)
(Międzynarodowy Standard Wysiłku Fizycznego), dla utrzymania ciała w dobrej kondycji,
obejmowała:
- minimum 30 minut szybkiego marszu, lub
- 10000 kroków, lub
- 5 razy dziennie marsz po schodach w górę i w dół, lub
- całkowity wydatek energetyczny na poziomie 150 kcal
Uzyskanie wyżej wymienionych standardów nie wymaga ciągłego ćwiczenia; można je wykonać etapami, a liczy się całkowita ilość ruchów w ciągu dnia! Na przykład, 2x15 minut marszu ma taki sam efekt zdrowotny jak chodzenie przez 30 minut podczas jednej sesji treningowej.
Doskonałą motywacją do codziennego chodzenia jest według mnie korzystanie z YourFitWay: polska myśl związana z promowaniem zdrowia, której efektem jest YourFitWay: Firma YourFitWay stworzyła produkt - Aplikację o nazwie YourFitWay. W skrócie jest to gra w której wygrywamy zdrowie i pieniądze. Firma YourFitWay wychodzi od roku z rewolucyjnym produktem (46000 użytkowników w 90 krajach). W pierwszym etapie projektu (aplikacja nigdy nie zostanie ukończona, będą dodawane kolejne udogodnienia dla osób chcących polepszyć zdrowie, kondycję i finanse) zarabiamy na chodzeniu. Aplikacja zlicza nam kroki, kroki zamieniamy na otwieranie "boxes", skrzynie dają nam punkty, a punkty zamieniamy na pieniądze (w przyszłości kupony rabatowe i inne udogodnienia). Testowałem tę apke i firmę przez 7 miesięcy i jestem zachwycony ich ogromnym potencjałem rozwoju, a poza tym i tak uwielbiam chodzenie, więc mogę połączyć swoje pasje i budować grupę w oparciu o osoby, które znam i wiem, że też lubią chodzić.
Oto link rejestracyjny: yourfitway.com/t9mB24 ; możecie też zaproponować go znajomym, którzy lubią chodzić i chcieliby połączyć chodzenie z zarabianiem i promowaniem zdrowego stylu życia. Pozdrawiam Ciebie Marku oraz Wszystkich Miłośników Chodzenia, Spacerów (także z Kijkami po Zdrowie) Piotr Kowalski
Przepis na zdrowie: CHÓD + CHŁÓD.
Aborygeni i murzyni mają chód i gorąco, czy są od tego mniej zdrowi niż Skandynawowie?
Owszem, ale i gorąc też. Jak najnowsza nauka pokazuje, każda umiarkowana ilość stresu fizycznego jest epigenetycznie korzystna dla zdrowia.
I głód.to te trzy sprawy
Panie Marku, już od pewnego czasu subskrybuję Pana kanał, ale do tej pory bardziej oglądałam niż działałam😊Dzisiejszy film trafił idealnie w moje potrzeby. Zaczynam jeść małą łyżką...jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mieszkam w małej miejscowości na osiedlu domków jednorodzinnych, więc nawet spacer moją króciutką, 100 metrową uliczką to obcowanie z zielenią. Mało tego, mogę nawet pochodzić wokół mojego domu z ogrodem, nawet późno wieczorem, jeśli nie znajdę czasu w ciągu dnia 🌷 Już to kiedyś robiłam, ale ostatnio kłopoty osobiste przygasiły mój zapał. Teraz zacznę od nowa zainspirowana Pana filmem. Proszę za mnie trzymać kciuki ✊✊
Zdrowia Panie Marku!
Dziękuję.😂