W ogóle to jeśli ktoś się zastanawia co to za akcja z miniaturki... Nie miałem co wstawić serio. To jestem ja wsiadający do pociągu kolei transsyberyjskiej. W rękach siaty z prowiantem na tydzień.
Błażej, 5000 to zdecydowanie za mało jak na to jak profesjonalnie i ciekawie prowadzisz kanał. Gdyby więcej ludzi kręciła kolej to tych subskrypcji byłoby na spokojnie wiele razy więcej. Dzięki za to co tutaj robisz i życzę byś mógł to dalej uskuteczniać
20:04 Z tym łażeniem po torach to gdyby mieszkańcy Gredel chcieli wejść na peron legalnie to musieliby iść z pół kilometra naokoło i wejść na stację z drugiej strony. Albo nosić kamizelki :D
18k "celem którego nigdy nie zrealizujesz"? oj, będzie mocne veto. 4 lata i styknie na spokojnie, chyba że coś się zadzieje i dostaniesz boosta, nigdy nie wiadomo jak jutub zadziała. ;)
Gratuluję Ci, Błażeju 5000 subskrybentów! A mimo tego, że Janka nie znam, to cieszę się, że poruszył temat, który jest dla mnie bardzo bliski sercu (też pochodzę z tych okolic). :D Z ciekawostek, to obiło mi się o uszy, że jak gdzieś na linii S76 wpisali przystanek do (od?)budowy w ramach programu; to pomysł został odrzucony, ponieważ... nie jeżdżą pociągi.
Gratulacje dla Ciebie za 5000 subskrybentów i dla trójki laureatów konkursu! :) Jestem podobnego zdania, co Kacper. Kolej musi spełniać pewne warunki dla komfortu pasażerów, to jest ważne, ale mimo wszystko częstotliwość odjazdów jest dla mnie zdecydowanie ważniejsza. Przez większość życia dojeżdżałam do większych miast z przystanku, z którego miałam kurs najczęściej co godzinę. Nie raz stało się na mrozie albo na starym i odrapanym dworcu pełnym ludzi pachnących inaczej, więc jak już ten pociąg przyjeżdżał, to wsiadało się z ulgą. A jak się spóźniłam, to godzina w plecy, bo alternatywą był tylko samochód, którego nie miałam. Teraz mieszkam w mieście, w którym pociągi mam co 15 minut, a spod domu odjeżdżają autobusy i jestem bardzo zadowolona. Jakość pociągów jest nieco wyższa, choć często nadal są to stare, telepiące się tabory ze skórzanymi siedzeniami i okleiną, dworzec i najbliższe okolice dalej są pełne nieciekawych osobników, a poczekalni nie mam wcale, ale z perspektywy dziewczyny, która przez większość życia wszędzie miała daleko i ze słabym dojazdem, nadal odczytuję moją obecną sytuację jako luksus. Chociaż może to kwestia perspektywy. Idealnie byłoby mieć częste kursy i piękne dworce, ale skoro tak się nie da, a w każdym razie nie tak od razu, to może lepiej byłoby po prostu zacząć od podstaw. Bo w końcu najważniejszym celem podróżującego jest dojechać do celu na czas. A lepsze częste kursy pociągami 5/10, niż kilka kursów taborem 10/10.
Gratulację z okazji 5000 subskrypcji! Naprawdę żałuje, że nie wiedziałem o tym konkursie, bo napewno bym coś nagrał, np. o odcinku LK 14 pomiędzy Głogowem a Żaganiem. Życze kolejnych 5 tyś!
20:45 - nie łaźcie po torach i nie czajcie się z aparatem/kamerą - czymkolwiek - w skrajni :) tak bym dodał. BTW: oczywiście całkowita zgoda z autorem pierwszego miejsca.
16:27 Bardzo dobrze pamiętam te artykuły i z tego co kojarzę to faktycznie został dodany jeden kurs ze Słupska na Szczecinek. O ile czegoś nie pomieszałem.
Gratulacje osiągnięcia takiej liczby subskrybentów Twojego kanału! 😁 Pozwolę sobie dodać coś w kwestii tego nieszczęsnego projektu zmian w prawie. Niestety, w kwestii tabliczek sprawa jest o tyle absurdalna, że any móc je zastosować w przypadku linii kolejowych to należałoby je: a) wygrodzić b) wpisać do rejestru obiektów ważnych dla (...) I tutaj pojawia się problem, ponieważ dzisiaj przepisy wskazują, że w istocie nie wolno nam fotografować elementów infrastruktury krytycznej (nie mylić z infrastrukturą strategiczną). Sęk w tym, że żaden z elementów sieci kolejowej, żaden, nie stanowi infrastruktury krytycznej. Wyjątkiem jest sytuacja gdy linia kolejowa jest ujęta w wykazie linii o znaczeniu obronnym, który jest... niejawny, a linie wpisywane są tam w ramach potrzeb, na wniosek Prezesa Rady Ministrów i MON. W takim przypadku nie wolno nam fotografować 2 rodzajów obiektów w obrębie takiej linii: - mostów/wiaduktów - tuneli I to jest jedyny zakaz, który wywodzi się z istniejących obecnie przepisów, nie mniej jego zastosowanie/zasadność i "egzekwowalność" budzą kontrowersje, choćby ze względu na dostępność zdjęć satelitarnych. Nie mniej, projekt zmian, nie pamiętam teraz czy samej ustawy czy rozporządzenia do ustawy, który obecnie znajduje się w czeluściach sejmowo-senackich, nie jest ani przejrzysty, ani tak naprawdę nie mówi wprost, że dotyczy transportu kolejowego. Wszyscy dochodzimy do takich wniosków, ze względu na to co dzieje się obecnie, czyli kontrole Straży Ochrony Kolei, historie z ABW itd. natomiast te sytuacje i wspomniane zmiany prawne to dwa odrębne aspekty. 😉 Dzisiaj musimy poczekać, na to co przyniosą zmiany, natomiast odrogdzenie i oznakowanie linii kolejowych tabliczkami (których wzorów, tak jak wspomniałeś, jeszcze nie ma), oznakowanie taboru naklejkami o zakazie fotografowania wydaje się być nierealne logistycznie (zwłaszcza, że takie tabliczki musiałyby być ustawione tak aby z każdego miejsca wzdłuż linii kolejowej byłyby widoczne 😂), a sam cel odgradzania linii kolejowych też jest znikomy. Nie mniej, poczekamy i zobaczymy, bo to co nam wydaje się nielogiczne, dla niektórych takie jest i wprowadzane są przepisy podyktowane emocjami i impulsem w czyjejś głowie 🙃 Pozdrowienia i jeszcze raz gratulacje 😁
No Kacper z 2 miejsca ma moje pełne poparcie bo jako osoba nie mieszkająca w poznaniu a w jednej z gmin ościennych (która ma podpisane porozumienie komunikacyjne co do stref biletowych z ZTM Poznań) i musząca dojechać do centrum a dogodny autobus ma od 2 do 3 kursów na godzinę to pociąg jest idealną alternatywą bo jedzie 4x krócej niż linia rozpoczynająca obok stacji/przystanku Poznań Strzeszyn i jadąca na Poznań Gł. i świetne rozwiązanie na poranny szczyt komunikacyjny no właśnie ale ta częstotliwość i już na po południowy szczyt nie ma co się pchać bo już szybciej dojedzie się zbiorkomem do domu (o ile przyjedzie)
witam panie błażeju czy może pan zrobić film o warszwa śródmieście bo ostanio tam szukają zewnętrznego operatora do wyczyszczenia ścian dworca bo dworzec na razie nie czynny a jest pan z warszawy czy to nie problem
Год назад
Ja nie mam pewności czy tam otwarte jest teraz w ogóle
@ WŁAŚNIE WIEM ŻE CHWILOWO ZAMKNIETY ALE JAK BYM BYŁ Z WAWY TO BYM PODSZEDŁ ALE ŚLEDZE TWÓJ PORTAL WIEĆ BO DOSTANIU TAKIEJ INFO WOLE SIE CIEBIE ZAPYTAĆ
"Czy może mi Pan pokazać co jest napisane na tym bilecie wspólnym, bo zasięgu nie mam?" [nigdy nie korzystałem z KW, ale takie coś mi się zdarzyło na mojej trasie KŚ+PR]
Akurat niedawno byłem w Gregorowcach i nie zgadzam się z rozterką oprócz mnie wysiadło 6-8 osób a w szynobusie może było z 15, co oznacza że chęć jest. Ja uważam że stacja nie powinna zostać zmieniona na przystanek kolejowy na żądanie, może będzie to kosztowało dodatkową minute w czasie przejazdu ale ja bym wolał żeby pociąg jeździł normalnie, ponieważ średnia wieku na Podlasiu jest sporo wyższa niż w innych częściach Polski. To jednocześnie oznacza {a przynajmniej ja tak uważam} że osoby korzystające z tej stacji mogą sobie nie poradzić z nowym działaniem stacji. To moja subiektywna opinia nie zmuszam do zgodzenia się z moją opinią.
Год назад+1
Strach przed przystankiem na żądanie jest zdecydowanie zbyt duży i niczym nie uzasadniony. Polecam mój film w tym temacie.
Moim zdaniem autor filmu nr 2. bardzo trafnie (po poznańsku ;)) zdiagnozował problem, który mnie osobiście też wkurza w polskim podejściu do kolei i infrastruktury ogółem. Wystarczy sobie spojrzeć na warszawskie Metro. Ono zawsze musi być takie odj...ane w kosmos, żaróweczki, marmury, daszki-motyle itp. A czy nie dało się taniej i więcej? Po co na dalekich przedmieściach drążyć tunel pod polem kartofli zamiast budować naziemne metro dużo taniej? Albo drogi rowerowe. Jak budują, to zawsze na bogato, ale co z tego, jak tylko po jednej stronie drogi i gdy taka droga się kończy to ciężko się włączyć do ruchu na jezdni. Już pomijam fakt, że rowerzyści muszą na niej się poruszać w obu kierunkach i to grozi kolizją ze sobą, z samochodem, bo kierowca nie wie, skąd nadjedzie rower itp. Wracając do kolei to mieszkam w Berlinie i potwierdzam: jakość infrastruktury nie ma takiego znaczenia jak częstotliwość kursów. Stacje berlińskiego U/S bahnu to często obraz nędzy i rozpaczy, w porównaniu z polskimi przystankami. Ale ludzie tam są i jeżdżą bo: 1 - jest wiele połączeń i pociągi są często, 2 - jest wspólna taryfa na wszystko i nie trzeba się znać na biletach, 3 - jest stały takt. Często jeżdżę do Kostrzyna, gdzie potem mam przesiadkę. Na tej trasie pociągi są co godzinę od wczesnego rana do późnych godzin nocnych. Ale w Kostrzynie, by jechać dalej, trzeba już sobie dobrze sprawdzić rozkład (albo znać dobrą knajpę w pobliżu dworca by nie umrzeć z nudów).
Naziemne metro nie jest dobry pomysłem. Po 1 Pociągi jedzące poza klimatyzowanym tunelem muszą posiadać co najmniej klimatyzacje i ogrzewanie co jest większym kosztem zakupu i eksplantacji taboru. Po 2 Tory naziemne metra (z 3 szyną) nie mogą się krzyżować na jednym poziomi z niczym co wiąże się z tunelami lub wiaduktami dla samochodów czy pieszych, takie tunele czy wiadukty zabierają bardzo duża miejsca i zawsze są wąskimi gardłami no chyba że zrobimy ich dużo co jest znowu wielkim kosztem a torowisko metra będzie musiało być "szczelnie" odcięte od pieszych którzy by chcieli skrócić drogę płotem lub też poprowadzenie linii w wykopie lub na nasypie co dodatkowo też zabiera więcej miejsca. Patrząc na tory kolejowe można łatwo dostrzec jak one dzielą miasta na części i utrudniają poruszanie. Po 3 Pogoda w tunelu nie pada śnieg czy deszcz więc opóźnienia jak na kolei związane z warunkami atmosferycznymi nie występują. Po 4 Hałas i estetyka. Kilka wejść do metra wygląda ładniej niż tory z brudnym od hamulców tłuczniem i brak jest dodatkowego zanieczyszczenia dżwiękiem. Po 5 Oczekując na otwartym przystanku komfort jest dużo mniejszy.
a pro po kostrzyna, stamtąd łatwiej się dostać do berlina niż do górzycy leżącej kilka kilometrów od miasta (15min autobusem, 10min pociągiem) powód wiecej pociagów jezdzi do berlina, szczecina lub gorzowa, a nie na południe w kierunku rzepina, zielonej góry
@@Banakuwer272 oszczędzanie miejsca, gdy wokół jest pełno miejsca nie ma wielkiego sensu - lepiej oszczędzać to, czego brakuje, czyli np. pieniądze. Pociągi z klimatyzacją oczywiście kosztują ale zapominasz, że tunele i stacje też muszą mieć swoje własne, dużo droższe systemy wentylacji. Utrzymanie tunelu to koszty wyższe od klimatyzacji w pociągu. Co do komfortu, to sprawa jest sporna, bo w pociągu jadącym po powierzchni nie masz uczucia zamknięcia w ciemnej dziurze, dociera światło słoneczne i widzisz, co jest za oknem. Hałas może faktycznie przeszkadzać, ale gdy w Warszawie budowano metro na kabatach, nad jego tunelem stworzono wielopasmową aleję KEN, gdzie samochody też hałasują. Tak, tunel ma pewne zalety, ale jest znacznie droższy w budowie i eksploatacji i o tym właśnie napisałem, że nie wszędzie opłaca się robić tunele - rozsądnie zaprojektowana przestrzeń wokół takiego naziemnego metra (a mówimy tu o terenach, gdzie miasto dopiero się buduje) niweluje te problemy, o których piszesz, a dzięki temu można zbudować WIĘCEJ.
@@maidere no może i jest miejce ale w przeciwieństwie do podziemnych tuneli miejce to albo trzeba kupić co jest kosztem albo nie można go sprzedać czyli zarobić. Więc może i w samej budowie wyjdzie taniej ale np Warszawa nie posiada takich terenów by ją nich budować. Co do klimatyzacji to pod ziemią nie ma skrajnych temperatur zawsze jest na + nawet przy -20 a w lato jest kilka stopni mniej.
@@Banakuwer272 to może zamieszkajmy wszyscy pod ziemią, by oszczędzać na klimatyzacji?:D Utrzymanie tunelu kosztuje więcej niż linii na powierzchni. Podobnie stacji, które muszą całą dobę być wentylowane, oświetlane itp. Warszawa ma dużo terenów, które można zabudować, a nawet gdyby nie miała, nie oznacza to, że trzeba zabudować je wszystkie, równie dobrze można by zlikwidować wszystkie parki, bo teren kosztuje (jakoś nikt też nie płacze nad tym, że budując ulice zmniejsza się potencjalny teren pod zabudowę mieszkań - infrastruktura zwiększa atrakcyjność terenu pod zabudowę).Tunele są potrzebne, ale nie wszędzie. Należy rozsądnie wydawać publiczne pieniądze, nie budować pałaców podziemnych, tylko funkcjonalne stacje (a z tym jest spory kłopot, bo okłada się je marmurem ale brakuje np. na wyjścia w dogodnych miejscach do przesiadek) dzięki temu można realnie więcej zbudować tego metra lub inwestować w tramwaje itp. Prawda jest taka, że budowa całego metra pod ziemią to absurd, ale wynika z nieustającego przekonania, że miejsce należy się samochodom, że jest za mało parkingów i tras dla aut - tutaj nikt nad hałasem i zanieczyszczeniem nie płacze. To bardzo XX wieczne podejście do komunikacji. Nieekonomiczne i z powalonymi priorytetami.
W ogóle to jeśli ktoś się zastanawia co to za akcja z miniaturki... Nie miałem co wstawić serio. To jestem ja wsiadający do pociągu kolei transsyberyjskiej. W rękach siaty z prowiantem na tydzień.
Planujesz może wakacyjny lub nie przegląd linii 213? Puki nie wszystkie dworce zostały wyremontowane, a te z niedziałających usunięte.
@@xyzzyx3029 chciałbym, ale zobaczymy jak będzie
Błażej, 5000 to zdecydowanie za mało jak na to jak profesjonalnie i ciekawie prowadzisz kanał. Gdyby więcej ludzi kręciła kolej to tych subskrypcji byłoby na spokojnie wiele razy więcej. Dzięki za to co tutaj robisz i życzę byś mógł to dalej uskuteczniać
20:04 Z tym łażeniem po torach to gdyby mieszkańcy Gredel chcieli wejść na peron legalnie to musieliby iść z pół kilometra naokoło i wejść na stację z drugiej strony. Albo nosić kamizelki :D
18k "celem którego nigdy nie zrealizujesz"?
oj, będzie mocne veto. 4 lata i styknie na spokojnie, chyba że coś się zadzieje i dostaniesz boosta, nigdy nie wiadomo jak jutub zadziała. ;)
Gratuluję Ci, Błażeju 5000 subskrybentów!
A mimo tego, że Janka nie znam, to cieszę się, że poruszył temat, który jest dla mnie bardzo bliski sercu (też pochodzę z tych okolic). :D
Z ciekawostek, to obiło mi się o uszy, że jak gdzieś na linii S76 wpisali przystanek do (od?)budowy w ramach programu; to pomysł został odrzucony, ponieważ... nie jeżdżą pociągi.
Gratulacje dla Ciebie za 5000 subskrybentów i dla trójki laureatów konkursu! :)
Jestem podobnego zdania, co Kacper. Kolej musi spełniać pewne warunki dla komfortu pasażerów, to jest ważne, ale mimo wszystko częstotliwość odjazdów jest dla mnie zdecydowanie ważniejsza. Przez większość życia dojeżdżałam do większych miast z przystanku, z którego miałam kurs najczęściej co godzinę. Nie raz stało się na mrozie albo na starym i odrapanym dworcu pełnym ludzi pachnących inaczej, więc jak już ten pociąg przyjeżdżał, to wsiadało się z ulgą. A jak się spóźniłam, to godzina w plecy, bo alternatywą był tylko samochód, którego nie miałam. Teraz mieszkam w mieście, w którym pociągi mam co 15 minut, a spod domu odjeżdżają autobusy i jestem bardzo zadowolona. Jakość pociągów jest nieco wyższa, choć często nadal są to stare, telepiące się tabory ze skórzanymi siedzeniami i okleiną, dworzec i najbliższe okolice dalej są pełne nieciekawych osobników, a poczekalni nie mam wcale, ale z perspektywy dziewczyny, która przez większość życia wszędzie miała daleko i ze słabym dojazdem, nadal odczytuję moją obecną sytuację jako luksus. Chociaż może to kwestia perspektywy.
Idealnie byłoby mieć częste kursy i piękne dworce, ale skoro tak się nie da, a w każdym razie nie tak od razu, to może lepiej byłoby po prostu zacząć od podstaw. Bo w końcu najważniejszym celem podróżującego jest dojechać do celu na czas. A lepsze częste kursy pociągami 5/10, niż kilka kursów taborem 10/10.
Gratulacje z okazji 5000 subskrypcji! 💪
Dzięki wielkie 😍
Gratulację z okazji 5000 subskrypcji! Naprawdę żałuje, że nie wiedziałem o tym konkursie, bo napewno bym coś nagrał, np. o odcinku LK 14 pomiędzy Głogowem a Żaganiem.
Życze kolejnych 5 tyś!
Bialystok gUrOm! Gratulacje dla Piotra.
20:45 - nie łaźcie po torach i nie czajcie się z aparatem/kamerą - czymkolwiek - w skrajni :) tak bym dodał.
BTW: oczywiście całkowita zgoda z autorem pierwszego miejsca.
Trzeba będzie powołać "Mikolską Komisję Konfiskaty Tabliczek".
Witam dziękuję za materiał, w środę na moim filmie o ciebie , jest moc
Gratuluję osiągnięcia 5000 subskrybcji i życzę kolejnych sukcesów🎉
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie...
Mieszkam niedaleko w Zamościu 😊
I też lubię kolej
16:27
Bardzo dobrze pamiętam te artykuły i z tego co kojarzę to faktycznie został dodany jeden kurs ze Słupska na Szczecinek.
O ile czegoś nie pomieszałem.
Mam taką samą szafę że szwedzkiego sklepu 😉 taki off topic ale będzie do zasięgów 😃 edit: taką dracenę też....
Pokolenie Ikea
Teraz czekamy na 10🎉🎉🎉
Gtatuluję Tobie Błażeju jak i osobom nagrodzonym w konkursie :) Powodzenia w dalszym propagowaniu dobra kolei :)
Ooo miejsce pierwsze, moje rejony :D super filmik. Zasłużone miejsce :)
Gratulacje z okazji 5k subskrypcji, czekamy na więcej Błażeju😀🎊 Gratuluję również wszystkim zwycięzcom, bo naprawdę zrobili porządne filmy🎉
Pozdrawiam
Gratulacje 5k
5:58 Pojechać i ryzykować spotkanie z sokistami :D
Dokładnie tak, tym większy podziw i szacunek
Niebezpieczne to jest parkowanie aut na peronie Gdańskiego dworca. Gratuluję zwycięzcą
Potwierdzam! Dobry materiał o tym oglądałem ostatnio na mailu 😁
Gratuluje 5000 subskrybcji! Czekam na kolejny odcinek! 🙂 Pozdrawiam!
Gratuluje! ❤
Gratulacje osiągnięcia takiej liczby subskrybentów Twojego kanału! 😁
Pozwolę sobie dodać coś w kwestii tego nieszczęsnego projektu zmian w prawie. Niestety, w kwestii tabliczek sprawa jest o tyle absurdalna, że any móc je zastosować w przypadku linii kolejowych to należałoby je:
a) wygrodzić
b) wpisać do rejestru obiektów ważnych dla (...)
I tutaj pojawia się problem, ponieważ dzisiaj przepisy wskazują, że w istocie nie wolno nam fotografować elementów infrastruktury krytycznej (nie mylić z infrastrukturą strategiczną).
Sęk w tym, że żaden z elementów sieci kolejowej, żaden, nie stanowi infrastruktury krytycznej. Wyjątkiem jest sytuacja gdy linia kolejowa jest ujęta w wykazie linii o znaczeniu obronnym, który jest... niejawny, a linie wpisywane są tam w ramach potrzeb, na wniosek Prezesa Rady Ministrów i MON.
W takim przypadku nie wolno nam fotografować 2 rodzajów obiektów w obrębie takiej linii:
- mostów/wiaduktów
- tuneli
I to jest jedyny zakaz, który wywodzi się z istniejących obecnie przepisów, nie mniej jego zastosowanie/zasadność i "egzekwowalność" budzą kontrowersje, choćby ze względu na dostępność zdjęć satelitarnych.
Nie mniej, projekt zmian, nie pamiętam teraz czy samej ustawy czy rozporządzenia do ustawy, który obecnie znajduje się w czeluściach sejmowo-senackich, nie jest ani przejrzysty, ani tak naprawdę nie mówi wprost, że dotyczy transportu kolejowego.
Wszyscy dochodzimy do takich wniosków, ze względu na to co dzieje się obecnie, czyli kontrole Straży Ochrony Kolei, historie z ABW itd. natomiast te sytuacje i wspomniane zmiany prawne to dwa odrębne aspekty. 😉
Dzisiaj musimy poczekać, na to co przyniosą zmiany, natomiast odrogdzenie i oznakowanie linii kolejowych tabliczkami (których wzorów, tak jak wspomniałeś, jeszcze nie ma), oznakowanie taboru naklejkami o zakazie fotografowania wydaje się być nierealne logistycznie (zwłaszcza, że takie tabliczki musiałyby być ustawione tak aby z każdego miejsca wzdłuż linii kolejowej byłyby widoczne 😂), a sam cel odgradzania linii kolejowych też jest znikomy.
Nie mniej, poczekamy i zobaczymy, bo to co nam wydaje się nielogiczne, dla niektórych takie jest i wprowadzane są przepisy podyktowane emocjami i impulsem w czyjejś głowie 🙃
Pozdrowienia i jeszcze raz gratulacje 😁
wciąż nie mogę z tej koszulki Lublin pod Warszawą xD
zmiana prawa jest chyba dla sokistów aby mieli w końcu co robić z miłośnikami ;) bo gdy potrzeba ich interwencji to ta formacja mija się z celem
No Kacper z 2 miejsca ma moje pełne poparcie bo jako osoba nie mieszkająca w poznaniu a w jednej z gmin ościennych (która ma podpisane porozumienie komunikacyjne co do stref biletowych z ZTM Poznań) i musząca dojechać do centrum a dogodny autobus ma od 2 do 3 kursów na godzinę to pociąg jest idealną alternatywą bo jedzie 4x krócej niż linia rozpoczynająca obok stacji/przystanku Poznań Strzeszyn i jadąca na Poznań Gł. i świetne rozwiązanie na poranny szczyt komunikacyjny no właśnie ale ta częstotliwość i już na po południowy szczyt nie ma co się pchać bo już szybciej dojedzie się zbiorkomem do domu (o ile przyjedzie)
za odcinek o Wąchocku masz suba.
Ja mieszkam jakieś 30 km od Zbąszynka.
witam panie błażeju czy może pan zrobić film o warszwa śródmieście bo ostanio tam szukają zewnętrznego operatora do wyczyszczenia ścian dworca bo dworzec na razie nie czynny a jest pan z warszawy czy to nie problem
Ja nie mam pewności czy tam otwarte jest teraz w ogóle
@ wiem o tym tylko do ciebie na pisałem jak przeczytałem w portalu kolejowym
@ Czy ściany dworca Warszawa Śródmieście zostaną wyczyszczone ? PORTAL KOLEJOWY NA TYM PORTALU WEJDZ INFRASTRUKTURA
@ WŁAŚNIE WIEM ŻE CHWILOWO ZAMKNIETY ALE JAK BYM BYŁ Z WAWY TO BYM PODSZEDŁ ALE ŚLEDZE TWÓJ PORTAL WIEĆ BO DOSTANIU TAKIEJ INFO WOLE SIE CIEBIE ZAPYTAĆ
18:32 pov: kontrola biletów w KW. kto wie ten wie
"Czy może mi Pan pokazać co jest napisane na tym bilecie wspólnym, bo zasięgu nie mam?"
[nigdy nie korzystałem z KW, ale takie coś mi się zdarzyło na mojej trasie KŚ+PR]
@@marcingalwas3808 nie to w KW działa to tak ze skanuje ten Wspólny i potem się ładuje długo długo i trzeba czekac
Akurat niedawno byłem w Gregorowcach i nie zgadzam się z rozterką oprócz mnie wysiadło 6-8 osób a w szynobusie może było z 15, co oznacza że chęć jest. Ja uważam że stacja nie powinna zostać zmieniona na przystanek kolejowy na żądanie, może będzie to kosztowało dodatkową minute w czasie przejazdu ale ja bym wolał żeby pociąg jeździł normalnie, ponieważ średnia wieku na Podlasiu jest sporo wyższa niż w innych częściach Polski. To jednocześnie oznacza {a przynajmniej ja tak uważam} że osoby korzystające z tej stacji mogą sobie nie poradzić z nowym działaniem stacji. To moja subiektywna opinia nie zmuszam do zgodzenia się z moją opinią.
Strach przed przystankiem na żądanie jest zdecydowanie zbyt duży i niczym nie uzasadniony. Polecam mój film w tym temacie.
Peron nie przewozi ludzi, co jest faktem, ale po 40 latach zdało by się zrobić remont.
18 wyświetleń 2 minuty temu, dzień dobry.
Miałem bardzo fajny pomysł, ale niestety... studia przeszkodziły, ale 5k to bardziej brzmi jak fajna podstawa do dalszego rozwoju
2:24 A jak ktoś jest niepełnoletni? 😂
🤷
Moim zdaniem autor filmu nr 2. bardzo trafnie (po poznańsku ;)) zdiagnozował problem, który mnie osobiście też wkurza w polskim podejściu do kolei i infrastruktury ogółem. Wystarczy sobie spojrzeć na warszawskie Metro. Ono zawsze musi być takie odj...ane w kosmos, żaróweczki, marmury, daszki-motyle itp. A czy nie dało się taniej i więcej? Po co na dalekich przedmieściach drążyć tunel pod polem kartofli zamiast budować naziemne metro dużo taniej? Albo drogi rowerowe. Jak budują, to zawsze na bogato, ale co z tego, jak tylko po jednej stronie drogi i gdy taka droga się kończy to ciężko się włączyć do ruchu na jezdni. Już pomijam fakt, że rowerzyści muszą na niej się poruszać w obu kierunkach i to grozi kolizją ze sobą, z samochodem, bo kierowca nie wie, skąd nadjedzie rower itp. Wracając do kolei to mieszkam w Berlinie i potwierdzam: jakość infrastruktury nie ma takiego znaczenia jak częstotliwość kursów. Stacje berlińskiego U/S bahnu to często obraz nędzy i rozpaczy, w porównaniu z polskimi przystankami. Ale ludzie tam są i jeżdżą bo: 1 - jest wiele połączeń i pociągi są często, 2 - jest wspólna taryfa na wszystko i nie trzeba się znać na biletach, 3 - jest stały takt. Często jeżdżę do Kostrzyna, gdzie potem mam przesiadkę. Na tej trasie pociągi są co godzinę od wczesnego rana do późnych godzin nocnych. Ale w Kostrzynie, by jechać dalej, trzeba już sobie dobrze sprawdzić rozkład (albo znać dobrą knajpę w pobliżu dworca by nie umrzeć z nudów).
Naziemne metro nie jest dobry pomysłem.
Po 1 Pociągi jedzące poza klimatyzowanym tunelem muszą posiadać co najmniej klimatyzacje i ogrzewanie co jest większym kosztem zakupu i eksplantacji taboru.
Po 2 Tory naziemne metra (z 3 szyną) nie mogą się krzyżować na jednym poziomi z niczym co wiąże się z tunelami lub wiaduktami dla samochodów czy pieszych, takie tunele czy wiadukty zabierają bardzo duża miejsca i zawsze są wąskimi gardłami no chyba że zrobimy ich dużo co jest znowu wielkim kosztem a torowisko metra będzie musiało być "szczelnie" odcięte od pieszych którzy by chcieli skrócić drogę płotem lub też poprowadzenie linii w wykopie lub na nasypie co dodatkowo też zabiera więcej miejsca. Patrząc na tory kolejowe można łatwo dostrzec jak one dzielą miasta na części i utrudniają poruszanie.
Po 3 Pogoda w tunelu nie pada śnieg czy deszcz więc opóźnienia jak na kolei związane z warunkami atmosferycznymi nie występują.
Po 4 Hałas i estetyka. Kilka wejść do metra wygląda ładniej niż tory z brudnym od hamulców tłuczniem i brak jest dodatkowego zanieczyszczenia dżwiękiem.
Po 5 Oczekując na otwartym przystanku komfort jest dużo mniejszy.
a pro po kostrzyna, stamtąd łatwiej się dostać do berlina niż do górzycy leżącej kilka kilometrów od miasta (15min autobusem, 10min pociągiem) powód wiecej pociagów jezdzi do berlina, szczecina lub gorzowa, a nie na południe w kierunku rzepina, zielonej góry
@@Banakuwer272 oszczędzanie miejsca, gdy wokół jest pełno miejsca nie ma wielkiego sensu - lepiej oszczędzać to, czego brakuje, czyli np. pieniądze. Pociągi z klimatyzacją oczywiście kosztują ale zapominasz, że tunele i stacje też muszą mieć swoje własne, dużo droższe systemy wentylacji. Utrzymanie tunelu to koszty wyższe od klimatyzacji w pociągu. Co do komfortu, to sprawa jest sporna, bo w pociągu jadącym po powierzchni nie masz uczucia zamknięcia w ciemnej dziurze, dociera światło słoneczne i widzisz, co jest za oknem. Hałas może faktycznie przeszkadzać, ale gdy w Warszawie budowano metro na kabatach, nad jego tunelem stworzono wielopasmową aleję KEN, gdzie samochody też hałasują. Tak, tunel ma pewne zalety, ale jest znacznie droższy w budowie i eksploatacji i o tym właśnie napisałem, że nie wszędzie opłaca się robić tunele - rozsądnie zaprojektowana przestrzeń wokół takiego naziemnego metra (a mówimy tu o terenach, gdzie miasto dopiero się buduje) niweluje te problemy, o których piszesz, a dzięki temu można zbudować WIĘCEJ.
@@maidere no może i jest miejce ale w przeciwieństwie do podziemnych tuneli miejce to albo trzeba kupić co jest kosztem albo nie można go sprzedać czyli zarobić. Więc może i w samej budowie wyjdzie taniej ale np Warszawa nie posiada takich terenów by ją nich budować. Co do klimatyzacji to pod ziemią nie ma skrajnych temperatur zawsze jest na + nawet przy -20 a w lato jest kilka stopni mniej.
@@Banakuwer272 to może zamieszkajmy wszyscy pod ziemią, by oszczędzać na klimatyzacji?:D Utrzymanie tunelu kosztuje więcej niż linii na powierzchni. Podobnie stacji, które muszą całą dobę być wentylowane, oświetlane itp. Warszawa ma dużo terenów, które można zabudować, a nawet gdyby nie miała, nie oznacza to, że trzeba zabudować je wszystkie, równie dobrze można by zlikwidować wszystkie parki, bo teren kosztuje (jakoś nikt też nie płacze nad tym, że budując ulice zmniejsza się potencjalny teren pod zabudowę mieszkań - infrastruktura zwiększa atrakcyjność terenu pod zabudowę).Tunele są potrzebne, ale nie wszędzie. Należy rozsądnie wydawać publiczne pieniądze, nie budować pałaców podziemnych, tylko funkcjonalne stacje (a z tym jest spory kłopot, bo okłada się je marmurem ale brakuje np. na wyjścia w dogodnych miejscach do przesiadek) dzięki temu można realnie więcej zbudować tego metra lub inwestować w tramwaje itp.
Prawda jest taka, że budowa całego metra pod ziemią to absurd, ale wynika z nieustającego przekonania, że miejsce należy się samochodom, że jest za mało parkingów i tras dla aut - tutaj nikt nad hałasem i zanieczyszczeniem nie płacze. To bardzo XX wieczne podejście do komunikacji. Nieekonomiczne i z powalonymi priorytetami.