Mapa wszystkich zapachów - Kogo maca mrówka - Staczaj się z planem | Czytamy naturę
HTML-код
- Опубликовано: 17 сен 2023
- W 175. odcinku "Czytamy naturę" opowiadam o:
1) 01:08 nowej automatycznie wygenerowanej mapie wszystkich możliwych (?) zapachów;
2) 14:07 mrówkach oraz związkach pomiędzy ich życiem społecznym, ekspresją genów i wszystkim innym;
3) 20:21 sposobie projektowania brył tak, aby staczały się po dowolnej zadanej trajektorii.
Źródła:
1) Lee, B. K., Mayhew, E. J., Sanchez-Lengeling, B., Wei, J. N., Qian, W. W., Little, K. A., ... & Wiltschko, A. B. (2023). A principal odor map unifies diverse tasks in olfactory perception. Science, 381(6661), 999-1006. www.science.org/doi/10.1126/s...
2) Kay, T., Liberti, J., Richardson, T. O., McKenzie, S. K., Weitekamp, C. A., La Mendola, C., ... & Keller, L. (2023). Social network position is a major predictor of ant behavior, microbiota composition, and brain gene expression. PLoS Biology, 21(7), e3002203. journals.plos.org/plosbiology...
3) Sobolev, Y. I., Dong, R., Tlusty, T., Eckmann, J. P., Granick, S., & Grzybowski, B. A. (2023). Solid-body trajectoids shaped to roll along desired pathways. Nature, 620(7973), 310-315. www.nature.com/articles/s4158...
Materiał powstał dzięki dofinansowaniu ze środków Programu Strategicznego Inicjatywa Doskonałości w Uniwersytecie Jagiellońskim. 
Наука
CIEKAWOŚĆ ...to jest to ! 🤩
A kto za nią płaci ?
Niektórzy mówią, że rozwój napędzają dwa czynniki, ciekawość i lenistwo ;)
W tym świecie na pewno
Twoje materiały są super.
Osoby chodzace po chodniku rozpraszaja.Automatycznie sie ich obserwuje.
Wyklad super.Dzieki.
Za "moich czasów" legendarno - prześmiewcze było badanie wpływu zorzy polarnej na miesiączkowanie pingwinów, ale to też przykład fundamentalnej ciekawości.
Super odcinek. Dziękuję i smacznej kawy dla wszystkich.
Wielkość artykułu 3. mnie powaliła... siła i piękno czystej ciekawości! Reszta materiałów również interesująca, szczególnie to nawiązanie do filozofii umysłu... kiedy można się spodziewać filmiku na ten temat? ;-)
Będzie miało zastosowanie na Ali Express:) Za chwilę pojawią się w sprzedaży takie obiekty. A tak poważniej to dziękuję za super jak zawsze odcinek. A naukowcy to jednak przechuje są:)
cześć i czołem, kawka w dłoń :D
Czuję, że w tym ostatnim badaniu - związaniu kształtu z drogą przemieszczenia się- czai się coś wielkiego.
Ostatni temat : Rozwinięcie funkcji (tor) w Szereg Fouriera (kształt). Na początek. Przez analogię do filmików pokazujących skomplikowane kształty rysowane przez punkt biegnący po szeregu kółek. Suma szeregów funkcji f(sin,cos). Od tego bym wyszedł. Bardzo fajny temat.
Cześć i czołem! Dobrego dnia!
10:44 Uczeniem maszynowym nie można wyuczyć czegoś, czego nie ma w materiale użytym do nauki. W szczególności nie można otrzymać szerszego zbioru rozwiązań niż zbiór klasyfikacji danych wejściowych. Innymi słowy - można uzyskać w przestrzeni wyników kombinacje zapachów nazwanych na wejściu, ale nie można uzyskać nowego, niezbadanego/nienazwanego obszaru zapachu.
no nie. prosty przykład tablica Mendelejewa. początkowo były w niej potężne luki nazwanych, ale nie odkrytych pierwiastków. Po prostu po uszeregowaniu pierwiastków wyszły luki które można było wypełnić. Zapachy są oczywiście dużo bardziej skomplikowane, bo znaczenie ma nie tylko skład chemiczny, ale również jego proporcje, w dodatków jest bardzo dużo substancji które "mają zapach" czyli w jakiś sposób wchodzą w interakcje z receptorami zapachowymi. Mówimy o tysiącach substancji które ze sobą można mieszać na nieskończoną liczbę sposobów. od pojedynczych pierwiastków po skomplikowane pochodne węglowodorów.
@@JarosawRegulskiW omawianym przypadku sieć neuronową uczymy klasyfikacji związków chemicznych do grup zapachowych. Robimy to korzystając z bazy wiedzy klasyfikacji dokonanej z udziałem ludzi. Jeśli w tej bazie nie ma jakiejś grupy zapachów - algorytm nie wytworzy jej sam.
@@pawkapawka-yv1np chyba że będzie miał koszyk na zapachy nieznane lub kilka koszyków
@@JarosawRegulski Dla "koszyka" nie ma znaczenia czy go nazwiesz wanilia czy nieznane. Koszyk to koszyk.
Dane wejściowe dla uczenia musisz mieć podzielone prawidłowo na wszystkie "koszyki", które wyznaczyłeś. Możesz sobie je nazywać lub ponumerować. Nazwa jest dla Ciebie, a nie dla algorytmu. Bo on nazwą nie ma potrzeby się sugerować.
Tworząc sieć musisz określić przestrzeń rezultatów. Żadnego ponadplanowego obszaru sieci neuronowe nie wygenerują.
@@pawkapawka-yv1np czyli, że co, jak pojawi się nowy zapach, którego dotychczas nikt nie wąchał, to się go nie nazwie? Przecież nazwy nie musi wymyślać komputer, a może to zrobić człowiek. Maszyna wyczuwa zapach i nie jest w stanie przypisać go do żadnego dotychczas znanego, więc wrzuca go do folderu inne, potem pozostaje to tylko jakoś nazwać. Sieć neuronowa czy to w komputerach czy w żywych mózgach działa na tych samych zasadach, a co chwila pojawia się coś nowego dla czego następnie wymyśla się jakąś nazwę, a to akurat nie jest trudne, bo na upartego może to być zlepek dowolnie wylosowanych znaków, więc nawet zwykły przysłowiowy kalkulator byłby w stanie nazwać nowy zapach.
Czy tylko mi ta mapa zapachów przypomina kształtem naszych zachodnich sąsiadów?
☕ Nigdy nie żałuję 'lektury' waszego odcinka.
Ale ciekawe,mialam niedawno przykra przygode zapachowa,Uwielbiam zapach konwalji,.Dostalam perfuny-nibiy zapach konwali ale nie,bylo w tym zapachu cos wstretnego--sztucznosc a jaka przykrai
Prawdziwy zapach konwalii ma tylko Diorissimo Diora. Chyba już nie produkowane.
Obejrzałem większość odcinków i to jest tak dobra seria, że już czuję niepokój, że kiedyś mogłoby jej zabraknąć....
Trzeci artykuł - niedawno oglądałem jego omówienie, chyba na kanale "Anton Petrov" - Ukrainiec z Kanady, który robi anglojęzyczną konkurencję dla "Czytamy naturę". 🙂
Super odcinek.
mrówki - znaczy się, geny a więc związana z tym również budowa mrówki nie determinują jej pozycji społecznej? Trochę podejrzane, bo jednak kasty mrówek mają zdecydowanie różne cechy które umożliwiają im pełnienie właściwych funkcji. Królowa się rodzi królową - nie jest tak, że jest to najbardziej akceptowana społecznie mrówka. Żołnierz się rodzi żołnierzem. nie jest tak, ze robotnice które się zajmują furażerowaniem się przekształcają w żołnierzy. Co ciekawe poszczególne rodzaje mrówek się wykształcają na kolejnych etapach życia kolonii. np. w pierwszym rzucie rodzą się tylko robotnice. żołnierze pojawiają się tylko w rozbudowanej kolonii gdzie jest już dużo robotnic. To samo osobniki płciowe. Jest to determinowane poziomem rozwoju kolonii a nie zrachowaniami socjologicznymi. Inna sprawa: skąd i w jaki sposób zapada decyzja, że kolonia doszła na etap że może wykształcać nowe rodzaje mrówek. Przecież królowa jest zapładniana raz, podczas lotu godowego przy tworzeniu nowej kolonii. Więc nie może to być determinowane przypadkowo lub losowo, bo od początku by się pojawiały wszystkie typy osobników, a tak nie jest. Rozwój kolonii trwa przez lata.
Jak to jest nagrać ~150 odcinków wśród przechodniów albo klientów kawiarni ( trochę odjąłem bo covid namieszał), jestem ciekawy czy mówienie do kamery po tylu odcinkach stało się łatwiejsze, mniej stresujące, a może nigdy nie przejmowałeś się tym co ludzie mijający ciebie o tobie pomyślą?
a czym to się różni od np. zwykłego spotkania ze znajomymi? Co w tym nadzwyczajnego, że ludzie w kawiarni sobie rozmawiają? Siedzisz sobie i gadasz, a co innym do tego o czym? Większość przechodniów nawet nie zwraca uwagi na innych, a ci co się wszystkim przyglądają i nasłuchują najprawdopodobniej mają nudne życie, skoro nie potrafią się zająć swoimi sprawami, więc nawet nie ma co zwracać na nich uwagi.
nieźle 👍
17:53..
Smacznego. ;-)
13:14..
Spoko-Loko. ;-)
Łukasz Lamża to mój ulubiony jutuber :-)
Aby nigdy naukowcom i badaczom nie zabrakło ciekawości dziecka :)
Co do zapachów polecam książkę i o dziwo również film "Pachnidło" bardzo dobre
👍
Trzeba tylko przeprojektować warstwę wyjściową i być może w dużym stopniu da się przewidzieć jak to będzie pachniało. Bo czym jest ten model jak nie modelem działania ludzkiego mózgu? Historia przypomina układ okresowy który przewidział nieznane jeszcze pierwiastki, ale również ich właściwości. Większy problem to przewidzieć jak będzie wartościowany jakiś nieznany dotąd zapach na przestrzeni tysięcy lat. Ponieważ wartościowanie zapachu jest procesem ewolucyjnym.
😊
😀
Cześć i czołem
🙂
git
7:30 Skoro efekty tego algorytmu nie zostały przetestowane to cała ta praca nic nie znaczy. To jest co najwyżej zestaw hipotez, które należy zweryfikować.
A będzie omówienie IgNobli?
jak nazwiemy nieznany zapach? prawdopodobnie tak jak firma która go wprowadzi w obieg :D
Tak jak coca colę kojarzymy ze specyficznym smakiem/kolorem/strukturą i zapachem.
"A na koniec o badaniu którego nikt by nie wymyślił" - no ale ktoś wymyślił i je zrobił. Może igNobla dostanie?
Szalone tematy.
Mnie się podobają🤗👍
Nowe miejsce, chyba?
Strasznie duzo przejęzyczeń w tym odcinku Panie Łukaszuk
Jakie tu by badanie zaproponować, ktore by zbadało z czego to wynika;)
Jaki jest zapach odwagi Jaki jest zapach strachu Jaki jest zapach spokoju Jaki jest zapach niepokoju Jaki jest zapach tęsknoty i zapach radości Jaki jest zapach głodu Jaki jest zapach sytości Co to jest zapach gniewu Jaki jest zapach rozpaczy Jaki jest zapach mądrości Powiedz mi Czy naukowcy odkryli już wszystkie zapachy świata A może naukowcy wiedzą, jaki jest zapach miłości i świadomości oraz wszystkie zapachy miłości, które przypominają zapach Miłość??,...Czy świadomość i miłość pachną inaczej niż wszystko, co już znamy?,Zapach miłości czy to zapach, który niczego nie przypomina i do niczego nie wzywa i do niczego nie jest podobny??
w niektórych książakch przygodowych autorzy piszą, że ktoś "śmierdzi strachem", może oni będą wiedzieć jaki to zapach :P
Dziwne pytania, żeby nie powiedzieć inaczej. Wszystko to są stany lub właściwości umysłu, odwaga, strach, radość - zapach będzie taki jak będą "pachniały" hormony czy co tam, które organizm będzie wytwarzał podczas ich odczuwania, nie mówiąc już o prozaicznym pocie, który będzie czuć gdy się spocisz ze strachu :P Zapach mądrości? Czyli czego? kombinacji wiedzy i inteligencji, czyli że możliwości intelektualne implikują zapach czy odwrotnie, czy może chodzi ci o to, że myśląc intensywnie, czy tam bardziej produktywnie ktoś ma pachnieć inaczej niż ktoś kto leży i się drapie po pępku? Świadomość i miłość? Miłość to jeden ze stanów w jakich może znajdować się świadomość, analogicznie do wspomnianych wcześniej przez ciebie: odwagi, stachu, niepokoju (który jest zresztą synonimem strachu, powtarzasz się) itd., a świadomość to dostrzeganie własnego ja, więc co? posiadanie na tyle rozwiniętego układu nerwowego że wyewoluowała w nim świadomość ma mieć własny zapach? Delfin tez ma świadomość więc jego zapach ma mieć cechy wspólne z zapachem człowieka?
a to akurat jest proste, takie działania neurostymulujące wywołują feromony.
Pan Lukasz super 👌
A co slychac na Plutonie?
Pytanko z innej beczki: gdzie kupiłeś tę koszulkę? :D
ozonowy zapach, czyli że jaki? kurczaki! 🤭
Coś jak przestrzeń barw CIE Lab.
Po jakiej trajektorii się stoczy? Proste! Po linii najmniejszego oporu :)
#175
zostawcie te zwięrzęta w spokoju
20:11 jak jest po niemiecku "potrzymaj mi piwo, Mengele"?
Myślałem, że na słowa ""wygląda on tak" dostaniemy zdjęcie jakiegoś badacza z Indii, czy coś tego typu:D
Kurcze w sumie racja hmm
ruclips.net/video/yiskdAU-QWU/видео.html Prosiłbym coś na ten temat. Wolę, jak Pan o tym mówi...:)
Będą IG Noble?
Moje w końcu dowiem się jak pachnie szkło?
Ciekawe kto im oceniał i nazywał te próbki zapachowe, będące danymi do uczenia. Przypadkowi ludzie z ulicy? Czy np ludzie od testowania perfum, kawy, herbaty, czekolady, piwa i pewnie by się jeszcze kilka zawodów znalazło w których zapach ma znaczenie. BTW: jak coś śmierdzi apteką, to zwykle to szałwia. A zapach kawy nie jest charakterystyczny tylko jak zawodowcy twierdzą też jest złożony. Co przynosi kolejne pytanie jak mieszaniny cząstek pachną? Czy to jest jak z dźwiękiem? Słuchanie jakiegoś sinusa pozwala nazwać wysokość dźwięku, słuchanie innego inną wysokość. Ale czy zapachy które odczuwamy to takie pojedyncze doznania czy jednak przypominają odróżnianie trąbki od skrzypiec? A to przecież te same sinusy tylko w innych proporcjach.
Na działce mam dużo mrówek, ale nie wiem kto mówi ??
Kanał kosa ale strasznie mi brakuje tego nieszczęsnego "ły"
Szukam perfum o zapachu kukululu
Przykro mi, mam do sprzedania tylko kukubalulu.
No kurcze.....żal mi tych mrówek :(
This was not microdosing Timmy
Oj. Z tymi kolorami też nie tak prosto...
Z kim przestajesz, takim się stajesz.
A badanie na ludziach można przeprowadzić. Wystarczy wybrać starszą próbkę, która zgodzi się na lobotomię po śmierci.
Cyjanek pachnie migdałami.
Magia chemii
A ja mam pytanie. Czemu mam pracować na tych wszystkich konowałów (naukowców) co się bawią mrówkami albo toczą kulkę z plasteliny "z ciekawości". Z "pracy" 99.9999% konowałów społeczeństwo nie ma żadnych korzyści. Od czasu do czasu coś tam pożytecznego odkryją ale to jest tak mało że śmiało można wysnuć hipotezę że ich pożyteczność jest = ZERO. Mam propozycję. SPRYWATYZOWAĆ wszystkie uczelnie, instytuty itd. skoro konowały są takie mądre to na pewno sami potrafią na siebie zarobić - prawda?
Po pierwsze, te 0,00001% odkryć ma taką wartość, że z łatwością rekompensuje całą resztę. Tak jak mówił Dragan przy jakiejś okazji, gdyby ktoś opatentował elektryczność, byłby najbogatszym człowiekiem na świecie i nic nawet nie zbliżałoby się do wartości inwestycji w opanowanie elektryczności. Po drugie, nigdy nie wiesz, które z tych mniejszych odkryć może przydać się do tych największych. Często zresztą prędzej czy później te małe odkrycia też znajdują jakieś swoje wartościowe zastosowania. Więc skąpienie na naukę jest najgłupszą decyzją ekonomiczną, jaką można podjąć. Aż dziwię się, że ktoś dzisiaj jeszcze w ogóle rozważa takie rzeczy.
@@MateuszZ1 Czy wiesz ilu jest obecnie choćby samych fizyków na całym świecie którzy są utrzymywani z pieniędzy POD PRZYMUSEM rabowanych podatnikom a którzy w żaden sposób do niczego istotnego się nie przyczynili co choćby w mikro-promilu się podatnikowi zwróciło? Jest ich KILKADZIESIĄT TYSIĘCY! Ktoś na nich zapierdala ciężko w zakładach pracy. A teraz sobie dodaj wszystkich innych "naukowców" Na całym świecie pewnie są ich miliony - tzn ludzi którzy są utrzymywani z pieniędzy ciężko zarobionych przez sektor prywatny i pod rygorem pójścia do więzienia! Nie jest tak? To spróbuj nie zapłacić podatków to zobaczysz co się stanie. Szczytem wszystkiego jest astronomia - to są dopiero konowały! W zasadzie do końca wszechświata mogą sobie patrzeć w niebo i bujać w obłokach a KASA LECI - od podatnika - pod przymusem.
Jest prosta metoda uleczenia tej patologii. PRYWATYZACJA i koniec finansowania konowałów przez podatnika. Trzeba zmusić konowałów do konkurowania na wolnym rynku. Niech sobie swoim "myśleniem" zarobią na siebie - tak to takie proste. Co, nie poradzą sobie? Nikt nie będzie chciał im za to zapłacić? Trudno. Widocznie nie są potrzebni, przynajmniej zdecydowana większość z nich i pójdą rowy kopać.
Ciekawe kto "wymyślił" to urządzenie z którego dzielisz się swoimi przemyśleniami, albo takie "magiczne" urządzenie do podgrzewania jedzenia w kilka chwil jak mikrofala, ciekawe w opakowanie z jakiego materiału pakujesz zakupy w sklepach (folia), itd, itd, itd, itd. na pewno cywilizacja by się rozwinęła jakby wszystkich ludzi, którzy chcą myśleć nad rzeczami niepożytecznymi, z których nie ma żadnych korzyści (wg ciebie) zagonić do łopaty. Ale spokojnie pewnie ty byś wszystko wymyślił za nich :P I miałbyś pewnie 100% skuteczności w swoich wynalazkach, czyli każda rzecz wymyślona byłaby przydatna a nie wymysliłbyś żadnej "przydatnej mniej" :P
Nie karmić trolla. Wolę nie wierzyć że ktoś tak na serio. Mam propozycję, odebrać telefon temu m72m72, toż to efekt zabawy tych wszystkich konowałów. Już jest wystarczająco dużo spamu w internecie.
Ale nuda
Mówisz zupełnie nie filozoficznie używając pojęcia "przeżywanie" - percypowanie, odbieranie, identyfikowanie...w eistemologii mówi się o doświadczeniu zmysłowym a nie o przezywaniu zmysłowym prędzej. Przezywać to ty możesz dramat, jak wpadniesz pod samochód. Przezywanie kojarzy się z emocjami. Nikt nie przeżywa - no chyba że jakaś pretensjonalna, egzaltowana nastolatka - koloru czerwonego, czy zapachu. Identyfikuję, rozpoznaję, percypuję, doświadczam - przezywanie zapachów to nie jest filozoficzna terminologia, a na pewno już nie jest ona z epistemologii.
chujowe. zaczelo sie o feromonch i skurwiałych mrówkach a reszte filmu jest pierdolenie o geometrii . po pijaku staczam sie z chałdy tą samą trajektorią i nie ma nic wspolnego ze se nasrałem wgacie i sokistom to smierdzi jak za mną biegną po trajektorii wyznaczonej miedzy posterunkiem z którego mnie widzą a kałużą w której ląduje. nie daje lajka. dalej nie wiem co liżą mrówki oprocz tego że jak sie budze to mnie gryzą