Tez zmienialem u siebie w B7 z 1BA na 1BE i roznica jest kolosalna w prowadzeniu jak i samym komforcie. Jesli komus zalezy na typowo komforcie tylko 1BA ale do 1BE tez da sie przyzwyczaić. Ja zakladalem caly komplet Blistein B4
Kolego czy talerzyki na amor z b6 wchodzą ci lekko i możesz je lekko ściągać do góry ? Chciałem dziś u mechanika zmienić talerzyki ale mówił że nie podejdziecie bo talerzyk schodzi mu do góry bez żadnego oporu
@@krzysieksamnaprawia a czy jest jakiś problem z montażem jeśli talerzyk się zsuwa do góry lekko ale nie chodzi na boki ? Pytam bo nie znam się na tym. Talerzyk jest może 0,5 mm luźniejszy od oryginalnego który wchodzi i trzeba użyć trochę siły aby go ściągnąć
Głównie chodzi mi o to czy mechanik naprawdę potrzebuje żeby ten talerzyk siedział mocno na amortyzatorze aby włożyć go w maszynę do ściągania sprężyn i zamontować. Czy talerzyk może swobodnie chodzić góra dół i po prostu nie chce mu się tego robić
@@AndrzejPiaseczny-gg5hr sprężyna talerzyk dociska do amora, więc głównie to ma on nie być mocno luźno żeby oparł się na wypustach na amortyzatorze. Jeśli mówisz, że pół milimetra, to ja bym go założył. Być może mechanik nie robił takich modyfikacji i nie chce kombinować 😉
Tez zmienialem u siebie w B7 z 1BA na 1BE i roznica jest kolosalna w prowadzeniu jak i samym komforcie. Jesli komus zalezy na typowo komforcie tylko 1BA ale do 1BE tez da sie przyzwyczaić. Ja zakladalem caly komplet Blistein B4
No właśnie nie wiem do końca z jakiego zawieszenia są te amory konkretnie, bo podobno było kilka rodzajów o różnym tłumieniu
Kolego czy talerzyki na amor z b6 wchodzą ci lekko i możesz je lekko ściągać do góry ? Chciałem dziś u mechanika zmienić talerzyki ale mówił że nie podejdziecie bo talerzyk schodzi mu do góry bez żadnego oporu
@@AndrzejPiaseczny-gg5hr Być może masz jakieś inne amorki. Na oryginalnych nie ma problemu i wchodzą tak akurat. Nie za luźno, nie za ciasno.
@@krzysieksamnaprawia a czy jest jakiś problem z montażem jeśli talerzyk się zsuwa do góry lekko ale nie chodzi na boki ? Pytam bo nie znam się na tym. Talerzyk jest może 0,5 mm luźniejszy od oryginalnego który wchodzi i trzeba użyć trochę siły aby go ściągnąć
Głównie chodzi mi o to czy mechanik naprawdę potrzebuje żeby ten talerzyk siedział mocno na amortyzatorze aby włożyć go w maszynę do ściągania sprężyn i zamontować. Czy talerzyk może swobodnie chodzić góra dół i po prostu nie chce mu się tego robić
@@AndrzejPiaseczny-gg5hr sprężyna talerzyk dociska do amora, więc głównie to ma on nie być mocno luźno żeby oparł się na wypustach na amortyzatorze. Jeśli mówisz, że pół milimetra, to ja bym go założył. Być może mechanik nie robił takich modyfikacji i nie chce kombinować 😉
Masz dokladny link jakie sprezyny masz prokit ?
Nie mam niestety już
Wszystkie wahacze przednie masz ms ?
Tylko górne teraz. Wcześniej nie testowałem MS. Dolne poprzeczne Regum, a banany jeszcze oryginalne.
@@krzysieksamnaprawia Dzięki za info . Ten drugi intercooler który montowałeś działa dobrze i nic nie puściło jeśli chodzi o węże ?
Śmiało dawać bez gumy na talerzyku, co da nam dodatkowe 0,5 cm obniżenia a nic się nie dzieje - wiem bo mam.