Jeszcze pamiętam początki Twojej działalności, bo byłam w pierwszej setce subskrybentów:) Cieszę się że tak dobrze Ci się powodzi! Od kanału na RUclips po wielkie przedsięwzięcia:) Gratuluję i życzę dalszych sukcesów!:)
Mam prośbę. Zrobisz odcinek o galopie w pełnym siadze i jak z trzymania jedną ręką siodła przerzucić obie ręce na wodze? mam z tym problem. Jeżdżę jakieś 1,5 miesiąca trenerka powiedziała że mogę sama galopowac i nie źle mi to idzie tylko jak mam przerzucić się na wodze?
Miałam ten sam problem :) musisz przełamać bariery w swojej głowie :) Mi przyszło samo. Na którejś jeździe było hasło galop i nie miałam nawet czasu pomyśleć żeby złapać się siodła, ciało samo wiedziało co zrobić :) nie nakręcaj się - "O zaraz będzie galop" tylko odchyl się do tyłu, siądź w siodło, rozluźnij się (!) i jedź :) A jeżeli dalej sie boisz to poproś o jazdy na lonży :) U mnie było tak, że na lonży strasznie mnie "rzucało na zewnątrz" i miałam ogólnie duży problem żeby załapać ruch, ale jak ruszyłam sama to takich problemów nie było. Jeżeli nie czujesz, że jesteś w stanie utrzymać się tylko nogami i dlatego podtrzymujesz się ręką, to radziłabym pochodzić trochę na basen/ poćwiczyć samemu w domu :)
Ja po 1,5 miesiaca uczylam sie sama sterowac koniem na placu, ale nie galopowalam Wiec to nie tak, ze jezeli jezdzisz krotko, to masz jezdzic tylko na lonzy:) Zalezy jak idzie ci nauka
Dla tych który piszą ze za wczesnie na galop. Jeśli trenerka mówi mi ze świetnie kusuje i stępuje i pyta się czy chce pogalopowac ja mówię tak i galopuje. Może i jeżdżę krótko ale to nie znaczy ze nie mogę łapać szybciej od was.
Katris Chanel jeździsz 3 lata z przerwami czy co najmniej raz w tygodniu? To ma w tym przypadku duże znaczenie ;) Dziewczyna może należeć do tych szczęśliwców, którzy wszystko szybko łapią i nie powinniśmy czepiać się, a już tym bardziej wypowiadać się czy powinna galopować czy nie. To bardzo indywidualna sprawa
Jeśli nie chcą ci go kupić, to najwyraźniej ich na to nie stać albo nie chcą brac na siebie tak dużej odpowiedzialności ;) Może poproś ich o dzierżawe konia? Prawie jakbyś go miała a dla rodziców to "bezpieczniejsza" opcja :)
Moi rodzice obawiają się najgorszego czyli że koń zachoruje i wyda się dużo pieniędzy na jego leczenie szczególnie że sąsiadka kupiła konia wydała ponad 12 tyś (z tego co wiem ale możliwe że więcej) koń miał problem z zrywaniem ścięgien (chyba) mimo operacji w Poznaniu (gdzie został zawieziony z Warszawy) weterynarze powiedzieli że może to się powtarzać i jakimś cudem go sprzedała
Tutaj można jeszcze dołączyć do wydarzenia w Poznaniu:
shop.shiningriding.com/glowna/168-jezdziecki-szkolenie-abc-w-2-dni.html
Fajnie, że organizujecie takie konsultacje :)
W tym roku już nie zdążę ale jak wrócę za rok to na pewno się zapiszę. Mam nadzieje, że do zobaczenia za rok
Jeszcze pamiętam początki Twojej działalności, bo byłam w pierwszej setce subskrybentów:)
Cieszę się że tak dobrze Ci się powodzi! Od kanału na RUclips po wielkie przedsięwzięcia:)
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów!:)
Aż dam komentarz dla statystyk za dobre szkolenie! :)
Pozdrawiam Kubę i Gabi, filmik z drzemki jednak ujrzał światło dzienne ;-) Dzięki za szkolenie!
Masz super kanał 👌👌
Proszę o szkolenie w Krakowie 😍
super filmik🐎💝
Kolejny odcinek :D
;)
Będzie szkolenie w Poznaniu
Chciałabym się kiedyś wybrać 😊
💗
;)
Fajne
Dzięk! :)
Mam pytanie. Jakiej rasy jest Comodo? Proszę o odpowiedź, bo ten koń jest BOSKI!
Ooo na 4:48 widzę Gaudiego! 😂😍 będziecie jakoś w okolicach Warszawy znowu?
Filip zrobisz film ,, jak rozsiodłać konia "🐎
Chętnie bym uczestniczyła w Poznaniu, ale za daleko :(
a można było dla wszystkich jeźdźców? czy tylko dla doświadczonych?
mówili że dla początkujących też
Szkolenie ABC jest dla wszystkich. Dla zaawansowanych i poczatkujacych, odnajdą sie na nim nawet osoby nie jezdzacy konno :)
Od ilu lat jest szkolenie?
Ja chce na następny taki ,,trening" teraz nie mogłam bo rodzice nie pozwalają : ( Kiedy następne szkolenie? ! XD
Teraz w ten weekend będzie w Poznaniu :)
Shining Riding A ok : )
1:15. Nieee. Ten bacik *_* ..
Mam prośbę. Zrobisz odcinek o galopie w pełnym siadze i jak z trzymania jedną ręką siodła przerzucić obie ręce na wodze? mam z tym problem. Jeżdżę jakieś 1,5 miesiąca trenerka powiedziała że mogę sama galopowac i nie źle mi to idzie tylko jak mam przerzucić się na wodze?
Miałam ten sam problem :) musisz przełamać bariery w swojej głowie :) Mi przyszło samo. Na którejś jeździe było hasło galop i nie miałam nawet czasu pomyśleć żeby złapać się siodła, ciało samo wiedziało co zrobić :) nie nakręcaj się - "O zaraz będzie galop" tylko odchyl się do tyłu, siądź w siodło, rozluźnij się (!) i jedź :) A jeżeli dalej sie boisz to poproś o jazdy na lonży :) U mnie było tak, że na lonży strasznie mnie "rzucało na zewnątrz" i miałam ogólnie duży problem żeby załapać ruch, ale jak ruszyłam sama to takich problemów nie było. Jeżeli nie czujesz, że jesteś w stanie utrzymać się tylko nogami i dlatego podtrzymujesz się ręką, to radziłabym pochodzić trochę na basen/ poćwiczyć samemu w domu :)
Ja po 1,5 miesiaca uczylam sie sama sterowac koniem na placu, ale nie galopowalam
Wiec to nie tak, ze jezeli jezdzisz krotko, to masz jezdzic tylko na lonzy:) Zalezy jak idzie ci nauka
Dla tych który piszą ze za wczesnie na galop. Jeśli trenerka mówi mi ze świetnie kusuje i stępuje i pyta się czy chce pogalopowac ja mówię tak i galopuje. Może i jeżdżę krótko ale to nie znaczy ze nie mogę łapać szybciej od was.
Weronika Tittor ja jeżdżę 3 lata i nie galopuje!
Katris Chanel jeździsz 3 lata z przerwami czy co najmniej raz w tygodniu? To ma w tym przypadku duże znaczenie ;) Dziewczyna może należeć do tych szczęśliwców, którzy wszystko szybko łapią i nie powinniśmy czepiać się, a już tym bardziej wypowiadać się czy powinna galopować czy nie. To bardzo indywidualna sprawa
:D
Jak przekonać rodziców bym wkońcu miała własnego konia ?
(Jeżdżę już 11 lat)
Jeśli nie chcą ci go kupić, to najwyraźniej ich na to nie stać albo nie chcą brac na siebie tak dużej odpowiedzialności ;) Może poproś ich o dzierżawe konia? Prawie jakbyś go miała a dla rodziców to "bezpieczniejsza" opcja :)
Moi rodzice obawiają się najgorszego czyli że koń zachoruje i wyda się dużo pieniędzy na jego leczenie szczególnie że sąsiadka kupiła konia wydała ponad 12 tyś (z tego co wiem ale możliwe że więcej) koń miał problem z zrywaniem ścięgien (chyba) mimo operacji w Poznaniu (gdzie został zawieziony z Warszawy) weterynarze powiedzieli że może to się powtarzać i jakimś cudem go sprzedała
1
Tosia potejko Nie :D