DEATH - CZY CHUCK SCHULDINER BYŁ OGRANICZANY PRZEZ FANÓW?
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- Prosiliście o Death na kanale, no i jest. Pierwszy odcinek. Zapraszamy serdecznie do obejrzenia materiału o niekwestionowanej legendzie metalu.
☕️ Chcesz nas wesprzeć? Możesz postawić nam wirtualną kawę: buycoffee.to/p...
✅ Subskrybuj kanał Pełna Kulturka: bit.ly/37xj2Y9
Znajdziesz nas na:
👉🏻 Instagram: / pelnakultur. .
👉🏻 TikTok: / pelnakulturka
👉🏻 Twitter: / pelnakulturkapl
👉🏻 Strona na Facebooku: / pelnakulturkapl
📧 E-mail: pelnakulturkaweb@gmail.com
Wykorzystane przez nas teksty, zdjęcia oraz fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art. 29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r.).
Utwór ze strony: audionautix.com/
Źródła:
Teraz Rock nr 243
„Tylko Rock” - wywiad z Chuckiem Schuldinerem z marca 1995. Rozmawiał: Wiesław Weiss
„Metal Hammer” - wywiad z Chuckiem Schuldinerem z 1993 roku. Rozmawiała: Katarzyna Krakowiak
Wywiad z Genem Hoglanem na łamach Blabbermouth. Tłumaczenie wywiadu: MetalNews.pl
#ChuckSchuldiner #Historie
W 93 roku przywiozłem z Niemiec winyl human mam go do dziś ❤
"Individual Thought Patterns". Pierwszy album Death z którym się zetknąłem. Zmiotło mnie z planszy wtedy, że się tak wyrażę. Riffy, spuszczona ze smyczy sekcja rytmiczna i zaproszenie do nagrań Andy'ego LaRoque, którego solówy błyszczą jak samurajski miecz. Nawet okładka tej płyty jest świetna. Inne płyty tej kapeli też wielbię, ale tę najbardziej.
ja też uwielbiam ten album, a jako ogromny fan Kinga Diamonda, Andy pomógł mi się oswoić z nieco cięższą muzyką, bo to jednak podobny charakterystyczny styl gry, który już znałem, a w połączeniu z genialnym Chuckiem to już poezja
Na mnie jako młodym adepcie metalowego grania w latach 90-tych to "Human" zrobił
największe wrażenie. Byłem wtedy zbuntowanym 12 letnim chłopakiem, który z Michaela Jacksona "przesiadł się" na G'N'R, Ironów, Sabbsów, Metallicę, Megadeth, Halloween, Blind Guardian i Kreatora. Ale w moje łapska wpadł właśnie "Human" i wgniotło mnie w glebę po same uszy. Chuck był wielki, położy podwaliny pod kilka podgatunków, o czym niewielu dzis pamięta.
The sound of perseverance. Album do ktorego wracam najczesciej w ostatnich 20 latach.
Wg mnie najlepszy, i najbardziej niedoceniany.
@@nerwus3491bardzo dobry album , ale wokalnie najsłabszy...dla mnie.
Bardzo fajny album, obok Symbolic i Leprosy najlepsze, mój ulubiony utwór To Forgive Is to Suffer dlatego że jest na tyle łatwy że umiem zagrać
The sound of perseverance 😁
Najwspaniajlszy zespól ever. Czekam na kolejne odcinki. Nie da się wymienić jednego albumu gdyż każdy jest inny w innym czasie.
Chuck był geniuszem, nie ma wątpliwości. Nie da się ocenić jak bardzo metal ucierpiał na jego stracie...
Wszystkie albumy są świetne a jednocześnie, zróżnicowane. Nigdy nie nagrali słabej/nudnej/byle jakiej płyty!!! Jakość, energia i pasja do muzyki :)
Spiritual Healing - za solówki, zmiany tempa i melodyjność. Utwór low life do dzisiaj siedzi mi w głowie, a minęło już spoooro lat :)
Bezwzględnie się zgadzam!
Spiritual Healing!!!!! Mistrzostwo!
Każdy album death jest świetny, ale jeśli miałbym wskazać jeden, to będzie Individual thought patterns albo Leprosy
wkońcu jest !! ciężko jest wskazać ulubiony album ,bo każdy jest fenomenalny :)
Zgadzam się w 100%.
Dołączam. Nareszcie coś o Death. Co do najlepszego albumu, trudno wybrać, od Human w górę równorzędnie najlepsze. :) R.I.P. Chuck! Niedługo kolejna rocznicza. 22 już? Ehh..ale ten czas zapierdala...Anyway, więcej DEATH..:)
Leprosy!!! Wróciłem po szkole włączyłem "trójkę" a tam leci coś totalnie ciężkiego szybkiego a jednocześnie melodyjnego z totalnym wokalem i garami które wgniatają w podłogę . Każdy następny numer lepszy niż poprzedni , ogień !! I to wszystko jakieś nowe.. inne niż Kreator Slayer Nagrałem na kasetę prawie całą płytę i od tej pory przepadłem !! Na długo!! Leprosy!!!
individual thought patterns to moja absolutna topka
I ten bass ❤
@@natalianadworna1092 bas perkusja leady andiego i chucka, album ideolo normalnie
Mi najbardziej podoba się album Human. Totalny game changer. Wszystkie utwory aż ociekały groovem. Nietypowe metra, progresja zachowując przy tym agresję i prędkość z poprzednich płyt. Rush death metalu. Tutaj też trzeba wyróżnić Seana Reinerta i Paula Masvidala, którzy ewidentnie mieli wpływ na to jak brzmiało to dzieło.
Jedynka Death to dla mnie najlepszy album. To prawda i ja jestem tego zdania, że to Possessed i „Seven Churches” był pionierem w owym stylu jakim jest death metal. Jasne, Death jest i pozostanie kultową kapelą i każdy ich krążek to szczyt genialnych kompozycji, co do czego nie ma absolutnie innych określeń. Myślę, że jeśli chodzi o cykl o death metalowych formacjach, to powinieneś go rozpocząć od Possessed i w sumie tragicznej historii tej grupy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za doskonały materiał!🖤🤘
schuldiner mia zydowskie pochodzenie.
Popieram kolegę i tak chcemy osobnego filmiku o Possessed!
Świetny materiał. Mój ulubiony album Death to Spiritual healing aczkolwiek uwielbiam wszystkie albumy tego zespołu
Albumy "Symbolic" i "Individual Thought Patterns". Genialne, zróżnicowane, obydwa wyniosły deathmetal na zupełnie inny poziom.
Zacząłem przygodę z Death od Leprosy i chyba dla mnie jest to najlepszy album.
Ostatnie dwa lubię najbardziej, a Symbolic to jeden z moich ulubionych albumów ever. :)
Death to kult i klasyka ciężkiej muzy! Wychowałem się na tym zespole! Mam do dzisiaj na taśmach magnetofonowych płyty,,Human,, Individual,Leprosy czy Symbolic! Rewelacyjne płyty ,te pomysły Chucka jego gra i w ogóle całego zespołu Fenomen dla mnie! Wokal po prostu mega mocny, umiejętności światowy top każdego muzyka! Można się długo rozpisywać o tych zajebistych płytach ,utworach ale po co? Death to kult,to najwyższa jakość muzyczna! Płyty słuchane wielokrotnie, teraz na Spotify u nigdy się nie znudzą! Teksty są niesamowicie życiowe, z kazdej płyty! Death po prostu nie bierze jeńców ,jest bezkompromisowy a Chuck i jego żołnierze sieją spustoszenie swoją muzą i wokalem! Najlepsza płyta jaka nagrali ,myślę że Individual niesamowicie pokręcona z mnóstwem świetnych riffów i ta perkusja jak tam Hoglan wymiata,solówki które zapadają na długo w pamięci! Jedne z najlepszych utworów Deatha to dla mnie jest Łąck,Spiritual i rewelacyjny Philosopher to jest monument! Początek miażdżący riff później piękne solo i ten koniec gdzie muzycy pokazują najwyższy kunszt muzyczny! To jest taki zespół ,że jeszcze wielokrotnie będę słuchał jego płyt i rozkoszował się tym geniusz m ponadczasowym jakim jest ,,Death,,
Tak! Więcej DEATH !
Sound of perseverance. Płyta płyt.
the sound of perseverance jest zdecydowanie moim faworytem! ale mimo tego kazdy z ich albumow jest swietny na swoj sposob
Popieram ostatnia płyta najlepsza !!
Zawsze najbardziej lubiłem płyty w kolejności od najnowszej do najstarszej. Trzy ostatnie znam na pamięć. TSoP był zawsze dla mnie najlepszy, teraz po latach jak mój gust muzyczny delikatnie się zmienił zdecydowanie Symbolic to mój numer jeden :)
Chuck - muzyczny geniusz ale miał też swoje odpały jeżeli chodzi o zmiany muzyków, a zmieniał ich naprawdę z błahych powodów co wyewoluowało w ostatni skład Death który moim zdaniem był najsłabszy jak i płyta którą razem nagrali.
Też tak uważam. Zawsze się dziwiłem że co album to inny skład
Individual 🔥
Death odkryłem stosunkowo niedawno bo pare lat temu i od pierwszych riffów stawał się powoli moim ulubionym zespołem. Ponadto pierwszy raz w życiu spotkałem się z sytuacją gdzie nie jestem w stanie wytypować najlepszej płyty bo wszystkie mimo różnic w brzmieniu są na swój sposób genialne. Z całej dyskografii nie przypadły mi może z 2-3 utwory. Absolutni geniusze.
w latach 80 w PL w radiu były dwie audycje gdzie puszczano całe płyty.
Nie pamietam w której to było ale pamietam komentarz na temat Leprosy , jak umyłeś włosy i posłuchałeś tego to staną Ci dęba i juz nie opadna :)
Jezu, dziękuję za odcinek o death. jest mój ulubiony zespół a moim ulubionym albumem jest leprosy
Death to wspaniały band. Szkoda że Chuck tak wcześnie odszedł, jeszcze dużo fajnej muzyki mogło powstać. 🤘
W Death wciągnął mnie mój nauczyciel gitary kiedy postawił przed moimi oczami taby do Lack Of Comprehension. Muza świetna, mój ulubiony album to chyba Spiritual Healing, ale z jego katalogu najbardziej podobało mi się Fragile Art Of Existence od Control Denied - ciekaw jestem jak by się ten projekt rozwinął gdyby Chuck nadal żył...
A tymczasem bądźmy mu wdzięczni za zDEATHiniowanie 😏😉 całego gatunku który dziś jest żywy jak nigdy - jego duch żyje w Obscurze, Persephone, Beyond Creation i wielu innych
Individual Thought Patterns🤘
kurcze ciężko wskazać ulubiony album ale zdecydowanie do najlepszych należą moim zdaniem spiritual healing, individual i the sound of the perseverance
pierwszy! Moim ulubionym jest Symbolic
Mój fav band. Moje faworyty to Human i Individual Thought Patterns! Pozdro!
Ten kanał to prawdziwe złoto!
Bardzo gratuluję! 👌
"Human", dla mnie album numer jeden wszechczasów. Może przez grę Reinerta, który z perkusji metalowej, zrobił arcydzieło, które do dzisiaj ma mnóstwo naśladowców? Ale tam wszystko jest na absolutnie najwyższym poziomie.
Tylko DEATH. Ten zespół nie ma słabego albumu. Pękne solówki na Symbolic. Sztuka. Dziękuje za odcinek o tym zespole.
Spiritual Healing jak dla mnie jest ich najlepszą płytą !!!
🤟
🤘🤘
Ja mam problem. Poznałem Death tuż po ich debiucie, więc kocham, scream bloody gore miłością najczystszą! Z późniejszych dokonań to chyba indyvidual... Zresztą to jest kapela bez słabej płyty!!!
nareszcie film o death, super material
Ja pozanłem ten zespół w 1990 w podstawówce kolega pożyczył mi 2 kasety LEPRSY i SPIRITUAL HEALING początkowo mnie zszokował wokal, ale wkrótce zachwycił mnie i ta muza. Uważam , że wszytskie ich albumy są super -progresywny ostatni , czy też chyba najbardziej z wirtuozernym i wyeksponowanym basem Individual Thought Patterns. Dla mnie pierwsze 3 albumy to klasyczny deathmetal, potem nastepowała progresja. Moim ulunionym albumem jest SPIRITUAL HEALING.
Na koniec zacytuje Chucka: “There are no limits, you are only limited by however far you want to be limited.”
BOZEEE TAKKK WKONCU COS O DEATHIE, O CHUCKU, WIELE OSÓB PRZYZNA ŻE TEŻ JAK JA CZEKAŁO NA TO 🫶🫶
miałeś 3 lata jak słuchałem pierwszych płyt Death... ale bardzo fajnie słuchać Twojego wykładu ....
Ciężko wybrać jeden, najlepszy album. To jedna z kapel kompletnych, nigdy nie splamili się słabszym wydawnictwem. Jakbym miał wybrać jeden to pewnie Leprosy, ale to głównie z sentymentu ;)
Pamiętam że uwielbiałem przerysowywać logo Death zwłaszcza te z pierwszych płyt :) A co do albumów to Leprosy z czystego sentymentu bo od tej płyty zacząłem poznawać ten zespół ale ogólnie wszystkie są świetne. Nie wiem czemu ale jakoś zawsze najmniej słuchałem Human
Nie słucham death metalu ,ale Symbolic opok Painkillera JP to dla mnie najlepsza płyta metalowa. Uwielbiam ją za brzmienie, kompozycje, produkcję , trashowe riffy i perkusję. Tam nie ma słabego utworu a oryginalne sola gitarowe Bobbiego są jednymi z najlepszych w ogóle.
Moje ulubione to Symbolic i Individual Thought Patterns
Dokładnie to czego Chuck się obawiał, spotkało Sepulturę, jeszcze przed odejściem Maxa. Sama płyta roots nie do końca zadowoliła wielu starych fanów. Sztuka nie jest dla wszystkich, co za tym idzie - wola ekspresji samego artysty, która nie do wszystkich musi dotrzeć. Muzyka pełni funkcje rozrywki, a przeciętny konsument nie jest w stanie zaakceptować progresywności. Woli raczej sentymenty i tożsamość zbudowana z produktem, do jakiego jest przyzwyczajony. Dodatkowo omylne utożsamianie zespołu z samym wokalista, a wokalistę z autentycznością zespołu, jak i kult frontmana, nie pomagają zespolom po zmianie wokalisty.
Sukces nie jest miara samego produktu, często robienie lepszych rzeczy niestety wiąże się z utrata danego sukcesu. Wszystko jest dla ludzi, ale czego wymagać od nich samym. 90% metalowej grupy społecznej, to taki sam zwykły prosty Janusz jak 90% fanów disco polo, różniacy się tylko długością włosów i czarna koszula z czacha.
"Human" - Chuck rozwijał się technicznie, bo sporo ćwiczył (i rzecz jasna komponował), a skoro się rozwinął, to i poszukał innych, lepszych muzyków. Najlepszą płytą dla mnie jest "Individual" choć mogłaby być nagrana tak czysto jak "Symbolic". "Symbolic" piękny jest również! Natomiast w "The Sound" jest kilka nierówności... perkman się spóźnia ;) Ktoś da znać w którym numerze najbardziej? Kończąc - Chuck metalowym Mozartem! Czapki z głowy i dziękuję, że mogę słuchać wciąż i wciąż i c.d.n.
Death to zespół który nie nagrał słabej płyty, praktycznie wszystkie są świetne, a najwyżej sobie cenię Individual Thought Patterns.
mega odcinek!
Death nie jest moim nr 1 ani nawet w top10 ale znalazłem w materiale to co chciałem.
Dzięki :) Fajna robota i kanał !!!
Hejka. Często wracam do muzyki DEATH, ich muzyka nigdy się nie zestarzeje. Zawsze słucham od pierwszej płyty do ostatniej, wszystkie trzymają wysoki poziom. Jeśli już miałbym wskazać mój ulubiony album… hhmmm, to wybiorę Symbolic. Pozdrawiam
lata dziewiedziesiate połowa---koszulka DAETH ---totalny kozacki szpan !!!!!!!!!
Individuell Thought Patterns
Najlepszy Album
Death poznałem przez recenzję The Sound of Perseverance w polskiej wersji gazety Metal Hammer. Skala ocen płyt była tam od 1 do 5, w wyjątkowych przypadkach 6 (jak w szkole :) Ale płyta Death otrzymała jako jedyna w historii ocenę 7. Zainteresowałem się zespołem i w ciągu roku miałem już wszystkie płyty, razem z płytą nowego zespołu Chucka - Control Denied. W 1999 ogłoszono że Death będzie headlinerem na polskiej Metalmanii, i kiedy w przed dzień koncertu dowiedzieliśmy się że tak się nie stanie a później z jakiego powodu, zaczął się najsmutniejszy okres zaledwie rok po zakochaniu się w zespole Death... Nie mam ulubionej płyty. Do dziś każda z płyt Death kiedy ją włączam sprawia że słyszę kawałek życia człowieka o którym istnieniu dowiedziałem się na moment przed jego wielkim odejściem. Pokój duszom Chucka, Seana i Scotta
mialem to szczescie widziec ich na zywca dwa razy 🤘🤘
Kolejny świetny film. Nigdy nie potrafię wybrać jednej płyty od Death , która można nazwać za najlepszą , najbardziej podobają mi sie Leprosy i Spiritual Healing jednak często zmieniam zdanie po ponownym przesłuchaniu dyskografii zespołu Śmierć
Symbolic ,the Best 😉
Cóż ja właśnie wychowałem się na Death / morbid angel / cannibal stary Vader, I jestem przesiąknięty tą muzyka, jak już nieco wyrosłem oczywiście chwyciłem za gitarę i te zespoły były dla mnie inspiracją. Natomiast death ma dla mnie specjalne miejsce w serduszku ❤ Chuk był świetnym technicznie muzykiem ale przede wszystkim był niesamowitym kompozytorem, co widać po tym jak ta muzyka żyje już od tyłu lat i zapewne nigdy nie umrze
BTW. Jako ciekawostka o wspominianym przez ciebie ograniczeniu do voclau, death nagrał demo story to tell Z clean wokalem Chucka:
ruclips.net/video/ZhGUP_7mNak/видео.htmlsi=YtK5Ic0gtwruxsJT
Moja ulubiona płyta , to Symbolic, ale może dlatego, że od niej zaczęłam swoją znajomość z Death. Czasami się zastanawiam, gdzie dziś w muzycznym świecie byłby Chuck? Czy dalej byłby takim bezkompromisowym deathemetalowcem? Tego się niestety nie dowiemy.
Ps. Do dziś mam koszulkę Symbolic kupioną w 1995 roku 🙂
Podziwiam i bardzo cenię kobiety, które słuchają i cenią sobie death metal. Niestety nie mogę znaleźć takiej żony dla siebie, a szkoda, bo mielibyśmy wspólne pasje....
o jak fajnie w końcu odcinek o death :)
Dla mnie najlepszy album Death to: "Leprosy ".
Individual Thought Patterns🤟🤟
Scream bloody gore ... Prosty materiał a jakże genialny. Kultowy. Ale oczywiście human jest super, symbolic cudny. Nie za bardzo lubię ostatni album choć jest genialny, wolę wcześniejsze.
Moje lata młodości dzięki super !!! A który album jest najlepszy dla mnie każdy z nich był najlepszy w swoim czasie ! Wielka szkoda że Chuck nie pokazał nam swoich całych umiejętności wokalnych !!
Z Andy la rocque była moc choć dla mnie human inaczej każda Inna i trzy kroki do przodu ojciec death metalu a dopełnieniem control
Control Denied taki ciekawy projekt i to bardzo 😮
Ja tak patrzę coraz bardziej pełnana kulturka mocniejsza się staje. Mam nadzieję że Od widzów tego kanału pogłembiliscie muzyczny pogląd. Pozdro chłopaki
Human, to przełomowy album. W zasadzie zdefiniował pojęcie technicznego death metalu.
Uwielbiam tę muzę. Najlepsza. zawsze.
Pierwsze, które usłyszałem; "Human", i "Symbolic". Ale tylko dlatego, że pierwsze.
3:02 skoro już pytacie to chyba album Symbolic ale lubie też Spiritual Healing czy też The Sound of Perseverance. No i oczywiście Gene'a Hoglan'a na garach
Skoro już possessed został wspomniany to może tak jakiś osoby odcinek o tym zespole ?
Słucham hardcore/punk, ale Death też kiedyś przesłuchałem kilka płyt,no i najlepsze dla mnie ,Indywidual through patterns'.Pytanko czy będzie coś o Martyrdod :)
Dla mnie to jest niesamowite, że Chuck mówił, że na początku kariery Death nie potrafił grać solówek a później według mnie stał się najlepszym gitarzystą metalowym. Dla mnie dwie najlepsze płyty to dwie ostatnie. Voice of the Soul jest moim ulubionym utworem instrumentalnym i świetnie się też gra go na gitarze. A jego solówki czy partie leadowe w utworach 1000 Eyes czy Perennial Quest niosą niesamowity ładunek emocjonalny. Na początku nie mogłem do jego wokalu się przekonać ale w końcu się przekonałem. Nie wiem czy jest jakikolwiek zespół, który grał prog death na takim poziomie.
Najlepsze są wg mnie Sound of Perseverance i Symbolic, ale wszystkie są świetne. Death nie miało nawet średniego albumu, wszystkie były dobre.
Szkoda jedynie, że na Symbolic nie zagrał Steve DiGiorgio. Grał np. na demówce Crystal Mountain, gdzie było wyraźnie słychać ten jego bezprogowy bas i jego linie były świetne. Na finalnej wersji basu prawie nie słychać.
12:54 tutaj pełna zgoda z jego słowami. Często widziałem cytat, że najlepszym sposobem na docenienie artysty jest inspiracja nim samym. Pewnego razu ktoś napisał na jednej grupie o moim pierwszym albumem, że "jest odpowiedzią na muzyczne pytania, które miał w tamtym momencie". Czytając to byłem wręcz w szoku, ja ledwo co zaczynający z poważnym tworzeniem muzyki, ale ktoś to tak docenił. W przypadku Chucka to musiało być jeszcze bardziej niesamowite, kiedy mial taki wpływ na innych, którzy sami zakładali swoje zespoł i tworzyli swoje utwory
Moje ulubione płyty Death to Symbolic i The Sound of Perseverance.
Minęły już 22 lata od jego śmierci, a nikt jako muzyk deathmetalowy nawet się nie zbliżył do jego pięt.
Dla mnie Death to był wybitny zespół szkoda ze go nie ma ten zespólł był jak Brus Lee który mówił ze w prawdziwe karate nie ma stylow , i w muzyce death to słychać , każda plyta byla zaskoczeniem i jak ja uslyszales to nie mogłeś jej przesłuchać aby jeden raz R.I.P.
Czekam na nowe materiały bo dobrze gadasz
Tak, Death nigdy za dużo. Propozycja z mojej strony to poświęcić jeden odcinek każdej płycie. Ulubiona to Individual, 2 miejsce Human.
Zdecydowanie Leprosy, jedna z naważniejszych dla mnie płyt jeśli chodzi o śmierć metal.
Robb z Inhuman Obsessed graliśmy w łodzi Tribute.
Chuck był wspaniały🖤 nooo i zacnie wyglądał of course🥰🥰
Zawsze bede wspominal swoje szczeniackie lata przy Death i gry Blood ! Ten sam klimat 😁
Ja przez dłuższy czas byłem przekonany, że gra Blood nazywa się Death, coś sobie ubzdurawszy. Tam przeciwnicy z karabinami maszynowymi wyglądali jak trup z okładek Death.
Death to kwadratowy, techniczny, kanciasty death . Matematyka.. Przy nim Obituary czy Bolthower to walec death metalowy. Płyta Master - "On the Seventh Day God Created.. Master" Gra na niej Paul Masvidal z Death i to słychać. Polecam
Nie można się zgodzić, że inspiracje Chucka to wyłącznie metal, bo na płycie "Human" za inspiracje podany jest Chick Corea czyli jazzman. Jak można było przeczytać w środku wkładki na płycie. Właśnie ta płyta jest dla mnie najlepsza.
Zadałeś bardzo trudne pytanie. Po pierwsze Human.....bo to było moje pierwsze spotkanie z Death i Chuckiem.......dalej Symbolic....genialny album i mialem tą okazję być na koncercie w Polsce promującym tą płytę. .....oraz mam kostkę do gry samego Chucka (nie rzucał kostkami....tylko mnie podać jedną za odśpiewanie z nim wszystkich utworów z Symbolić......znałem wszystkie teksty z tej plyty na pamięć). Nie moge pominać Individual....i genialny Philosopher.....no i Sound z genialnym numerem instrumentalnym i coverem Judast Priest....Painkiller :).
Wielka to strata dla muzyki brak takiego kompozytora i wirtuoza :( nie mniej oranizowane koncerty w ramach poszczegolnych rocznic plyt przypominają o tym WIELKIM muzyku :)
Można by było zrobić odcinek o Kreatorze jest to legenda metalu jeden z najlepszych zespołów taka nie znacząca sugestia 😊
Individual Thought Pattems jak dla mnie :)
Dla mnie każdy kolejny album Death był lepszy od poprzedniego, z zastrzeżeniem, że Symbolic i The Sound of Perseverance mają bardzo podobny poziom. Na Symbolic nie znajduję słabszych momentów, natomiast na TSOP są zarówno utwory nieco słabsze niż na Symbolic, ale także jest sporo absolutnie fenomenalnego i unikatowego w stosunku do poprzednich albumów materiału.
Generalnie nie jestem szczególnie wielkim fanem metalu, lubię tylko wybrane rzeczy i Death do nich akurat należy. Przyznam się też, że tym większy mój podziw dla Chucka, że nie lubię większości z tych rzeczy, które wymieniał jako źródło swojej inspiracji (JP czy IM to dla mnie, poza nielicznymi utworami, paskudny kicz), a mimo to akurat jego muzyka bardzo mi się podoba.
Dla mnie top to Individual Thought Patterns oraz Symbolic. Nie potrafię między nimi wybrać
Dla mnie najlepszym albumem jest Symbolic bezkonkurencyjne, czuję w nim największą moc
Mój ulubina płyta Death to Leprosy, poproszę więcej filmów o Death
schuldiner mia zydowskie pochodzenie.
Wszyscy juz wszystko napisali. Ja dodam od siebie że polecam wybrać sie na koncert Death to all i Left to Die.
Jakiś czas temu zrobiłem materiał wspomnieniowy o wspaniałym Chucku Schuldinerze - ponad 400 fotografii okraszonych muzyką Death. Zapraszam wszystkich fanów do obejrzenia:
ruclips.net/video/raIGIaTKBgg/видео.html
Osobiście moim ulubionym był Symbolic, na drugim miejscu Scream Bloody Gore i na trzecim Spiritual Healing
no fajnie ,a kiedy Type 0 Negative ? 😁
Zdecydowanie Spiritual Healing 🤘i Leprosy.
oczywiście Spiritual Healing!
pierwszy album jaki usłyszałem to scream bloody gore kaseta była pożyczona i pisało na niej leprosy a wiedziałem że pierwsza płyta była najbardziej dzika i drewniana słuchająz scream i myśląc że to leprosy zastanawiałem się jak można jeszcze bardziej dziko zagrać :) top 1 to leprosy