Tylko co nas czeka u nas w kraju ? Pod rządami Donka ? Zorientuj się jak wyglądało zjednoczeniu Niemiec że strony NRD. Przestaniesz się dziwić że wybierają AfD.....
Polacy ciągle żyją mitem Niemiec , których nie ma ! Gospodarka niemiecka zwija się od 2017 r. a Niemcom potrzebni są tani pracownicy . Szkolnictwo niemieckie jest w stanie katastrofalnym . Co maja robić nauczyciele ,którzy boją się swoich uczniów ? Jak można uczyć w szkole , w której jest dzieci z 40-stu narodowości, a wiele z nich nigdy nie poznało nawet alfabetu łacińskiego ? To tylko kilka refleksji na temat…
Niemcy od dawna stawiają na chcących się tam osiedlić i związać z tym krajem na stałe. Ci którzy chcą tylko odłożyć i wrócić niech pomyślą o innych kierunkach.
@@grzegorzlagut8917Jakby z sensem prowadzili gospodarkę,handel,to Niemcy nie mieliby tak dużego wpływu na nas.Tak to jest, jak się uzależnia do jednego dużego gracza.Nasi rządzący to idioci.
Wyjechałem z Anglii pod koniec lat 90 tych kiedy to jeszcze był fajny kraj. Teraz latam tam raz na rok lub 2 i uciekam po tygodniu. Kiedyś chodziłem wszędzie nawet po północy a teraz nie czuje się tam bezpiecznie.
Tysiące kibiców inwigilowanych przez „agencję szpiegowską Stasi” Premier League - kibicka Newcastle United ma zakaz stadionowy ze krytyke udzialu mezczyzn w sportach kobiecych. Murem za LINZI SMITH.
Ogladam Twoje filmy od poczatku 😊 Duzo zmieniles w narracji i widze ze KOMPLETNE ZERO STRESU 😊 Tak jak juz kiedys pisalem, hejtu nie ominiesz ROB SWOJE !!! Pozdro Ziomus i do przodu 🫵🏻💪🏻 Zajebisc*sie oglada 💪🏻
Wiekszosc moich znajomych wrocilo z UK lub pokechali do innych krajów. Nikt z moich znajomych nie chce w UK mieszkać na stałe. Po za tym po roku 2020 w uk strasznie sie posralo. Inflacja, slabe zarobki, jeszcze drozszy wynajem mieszkań niz byl i to postepuje.obecnie lepiej jechać do norwegii niz do UK.
''...lepiej jechac do Norwegii niz do UK.'' Nie wiem jak wyglada tam zycie ale kiedys dawno pracowalem na poczcie z Anglikiem, ktory biegle mowil po norwesku. On zdecydowal wyjechac do Norwegii aby szukac nowego zycia za granica. Rok czy dwa pozniej, on wrocil z powrotem do Anglii. On mi powiedzial, ze jest bardzo trudno tam w Norwegii dostac kontrakt na stale.
@@michaelmckelvey5122 ale w tej chwili wyjazd do UK też już nie jest prosty. Po za tym zarobki dużo niższe niż dawniej kiedy wartość funta spadła. Znajomi mówią że obecnie pracują na rachunki i na żywność,tak tam wszystko podrożało. Jeszcze trochę i całkiem się zrówna życie tam i tu.
Mieszkam, żyję i pracuję w Holandii od ponad 5ciu lat . Pracuję jako blacharz samochodowy w dużym serwisie . Jestem tutaj bardziej ceniony i szanowany w swojej pracy niż to miało miejsce w Polsce . Odnalazłem tutaj swoje miejsce i nie czuję absolutnie dyskryminacji . Staram się integrować z otoczeniem bo tak po prostu lubię . Od zeszłego roku mam swoje wlasne mieszkanie w NL. Pozdrawiam 👋
@@reemigracjapowrotzukdopolski to zależy od tego co potrafisz i jakie masz doświadczenie zawodowe. Do języka aż tak bardzo nie przywiązują wagi jeśli jesteś bardzo dobrym fachowcem. Natomiast zarobki to temat rzeka i dużo zależy od tego na jakie biuro pracy trafisz oraz fazy umowy na jakiej aktualnie będziesz. Minimalna stawka netto to około 15€. Natomiast będąc na własnej działalności można wyciągnąć ponad 35€ netto. Ja mam stały kontrakt i pracuję bezpośrednio.
Mam wypłatę 1600. 600 płacę za pokój. 300-400 na życie. Niecałe 100 na komunikację miejską. Zostaje powiedzmy 500. Niech Ci wyskoczy wizyta u dentysty (a koszą tu za takie usługi mocno), konieczność zakupu nowego telefonu albo laptopa, wyjazd do Polski, albo po prostu odłożysz na wakacje i żyjesz od pierwszego do pierwszego - sensu w tym nie ma zbyt wiele.@@dan-oh5tg
Mi się dobrze mieszka w Kornwalii.Ludzie są mili.Mimo tego,że: jestem na obczyźnie,jakoś tego tak nie odczuwam.Aby nie było: Ja - nadal kocham Polskę,bo się w moim kraju urodziłem.Polska jest moją ojczyzną.Ma pan rację! mamy swój kraj.
Witam. Ja mieszkałem bardziej na północy Anglii i gdy przyjeżdżałem na Południe to wydawało mi się że właśnie na południu Anglicy są bardziej przyjaźni, trochę inni w pozytywnym tego słowa znaczeniu niż na północy. Pozdrawiam
Kolega ma na myśli zwykłego Kowalskiego. I myślę że ma dużo racji. Wiadomo każdy ma inną sytuację życiową. Nadal zarabia się w UK. Ale Polska goni i pewnie dogoni kraje zachodnie. Nam Olaka nada się chce pracować i osiągać, jak to długo potrwa nikt tego nie wie. Jeśli nie będzie wojny to Polska będzie za 10 lat naprawdę w dobrej kondycji czego nam i Polsce życzę. ... Powodzenia dla wszystkich i życzmy sobie zdrowia i mniej Hejtu.😊
A Ty jak powiesz do Brytyjczyka, że mieszka w Wielkiej Brytanii, a nie w Great Britain, to ma się obrazić. Żydzi na Polskę mówią Polin, Prezydent powiedział w ich języku
Szkoda że tak jest zupełnie inaczej jest w Szwecji w pracy jesteśmy traktowani na równo i zarabiamy tyle ile zarabiają szwedzi. Po 11 latach nauczyłem się języka dostałem obywatelstwo kupiłem mieszkanie jestem u siebie tak się czuję i jestem traktowany jak szwed. Pozdrawiam
Zgadzam się w 100%. Sam obecnie mieszkam w UK i dorzucę parę kwestii - paskudna i depresyjna pogoda (i brak prawdziwego lata), estetyka miast leży i kwiczy - nie chodzi tylko o śmieci na ulicach, ale też o ogólną estetykę budynków - wygląda to często jak stare poprzemysłowe małe miasteczko (niezależnie od właściwej wielkości miasta). Problemy z logicznym myśleniem Anglików też mnie tu dobijają na każdym kroku i absurdy typu >musisz mieć dowód, żeby kupić maszynkę do golenia, małą piłę, batonik typu Pawełek (bo zawiera alko xD), a nawet (o zgrozo!) metalowy wieszak. Jeśli chodzi o Polaków, to niestety dominuje patologia (nie będę się rozpisywał, ale generalnie także w Polsce unikam takich ludzi). Dodatkowo ciężko tu jest żyć bez samochodu - transport publiczny w tutejszych miastach to jest ponury żart, a drogi są dziurawe jak dobry ser. Ja jestem tu trzeci raz i naprawdę z pensji minimalnej lub niewiele wyższej ciężko odłożyć sensowny grosz, nawet bardzo ciężko. Jeszcze ze 3 lata temu było dużo łatwiej. Kurs funta niski, z UE wyszli, więc jest problem z paczkami, weterynarzami, itd. Ogółem ten kraj kroczek po kroczku idzie w dół i jeśli nie wybuchnie w Europie większa zawierucha, to za 10 lat, może nawet wcześniej, Polska i UK będą zarobkowo na podobym poziomie. Nie wiem, ile tu jeszcze posiedzę, ale czwarty raz nie przyjadę, bo to już właściwie nie ma sensu.
Witam. Warto wspomnieć o zrytej służbie zdrowia, system lekarzy google itp... Może komuś udało się dostać do dobrego specjalisty itp, ja mieszkam od 20tu lat na tej wyspie i do tej pory wolę się leczyć w Polsce.
Mieszkam w UK juz 11 lat, na poludnie od Londynu. Od jesieni 2019 roku mamy z zona obywatelstwo brytyjskie. Co do punktu 1szego to nigdy nie spotkalem sie z tym, ze ktos mnie uwazal za gorszego bo jestem Polakiem. Raczej to przemawialo na moja korzysc. Zdecydowana wiekszosc specjalistow w zawodach takich jak IT, medycyna, farmacja, finanse/ksiegowosc to osoby nie pochodzace z wysp. Polscy inzynierowie sa rowniez cenieni, tak jak i elektrycy, hydraulicy itp. Punkt drugi to odleglosc. To jest problem, bo zeby sie dostac do Poznania, Wroclawia, czy Bydgoszczy to musze jechac az do Stansted czy Luton (Gatwick tylko Krakow). Od moich drzwi do drzwi domu moich rodzicow, tesciow (Kalisz, Torun) to bite 11 godzin podrozy (z lotem 1.75 godziny). Samochodem zabiera to ok 14 godzin jezeli sie korzysta z tunelu (mam do niego godzine jazdy) Punkt 3 Wychowanie zalezy od rodzicow, nie szkoly, ale tak jak w UK tak i w Polsce rodzice zostawiaja te kwestie szkole. 6 letni syn chodzi juz do szkoly (czyta od roku po angielsku i polsku), corka do przedszkola. W domu mowimy po polsku i kontynulujemy tradycje polskie, dodajac elementy angielskie. Syn chodzi w soboty do polskiej szkoly podstawowej. Utrwalamy jego wiedze i cwiczmy tez w domu. Nie uwazam, zeby byl w czyms gorszy niz Polscy rowiesnicy. To raczej zalezy od podejscia rodzicow, a wiadomo, ze brytolom chce sie mniej. Punkt 4 Zarobki pomiedzy tym co dostaje tutaj a co bym dostal w Polace to nadal przepasc. A Polska nie jest juz tanim krajem. Dom w UK udalo nam sie kupic tuz przed covidem, wiec wynajem odpada, a kredyt to polowa tego co bym placil za najem. Dodajmy do tego patologie polkiego rynku kredytow hipotecznych (siostra kupila mieszkanie we Wroclawiu, mieszkanie jeszcze nie ukonczone, ale placi od 3 miesiecy kredyt no i najem, bo gdziesz musi mieszkac) W UK kredyt jest uruchamiany w momencie kiedy dostajesz klucze i sie wprowadzasz a pierwsza rate placisz miesiac pozniej. Punkt 5 Mamy znajomych w UK i Polsce, rodziny tylko w Polsce. Wychodzi na to, ze ze znajmymi w UK tak jak ze znajomymi czy rodzina w Pl widujemy sie tak samo czesto, kilka razy w roku. Chcesz miec dobra prace i zarabiac coraz lepiej? To musisz caly czas sie doksztalcac, a cala reszte wolnego czasu poswiecasz dzieciom. Oczywiscie z rodzina kontakt telefoniczny jest bardzo regularny. Myslelismy, zeby wrocic do PL, zona ostatnio dostala oferte pracy, ale caly czas ilosc plusow jest wieksza po stronie UK. To tak z mojego subiektywnego punktu widzenia.
@@tomaszstrzelecki5921 chyba żartujesz. Mieszkałem w Londynie przez 3 lata z dwójką dzieci. Jak chcesz wychować idiotę, który nic nie umie, to super, ale w przeciwnym wypadku trzeba wrócić. Uśmiechnięta Polska psuje edukację, ale nadal jest dużo lepiej.
Baranie nigdy nie bendziesz anglikiem I tak nas ty postrzegajo mimo ze mam forme od 24 lat I pasek nigdy nie bende angolem ogarnij sie albo jestes slepy I naiwny sorry but you are blind
Kolega z filmu mowi o zwyklym zjadaczu chleba pracujacym w zwyklej pracy w anglii z jego perspektywy. Ty natomiast piszesz o sobie i innych co nie pracuja z minimalna krajowa. Dlatego taki osobobom jak ty jest tam super. Wiekszosc takich ludzi w innych krajach niemcy, wlochy itd mysla podobnie
Szacun młody. W Polsce jak do pracy nie podchodzi się jak pies do jeża, to można żyć na odpowiednio wysokim poziomie tylko lenie i malkontenci którzy wiecznie narzekają do niczego nie mogą dojść.
Aż tak bym nie generalizował,każdy ma inne warunki i umiejętności.Ale zgadzam się,że w Polsce można żyć spokojnie,na dobrym poziomie.Aczkolwiek przyszłość, nie zapowiada się ciekawie.Pożyjemy zobaczymy.
@@nataliamach7248 Wyjeżdżają lenie i pracusie. I niestety czesto jedni i drudzy są podobnie wynagradzani. Wiec jedzie na urlop do PL taki nygus i prostak i szpanuje na wsi jaki on to teraz Figo-fago.
Cześć,pamiętam że chciałeś zarabiać powyżej 5 tysięcy a teraz jak masz dobry miesiąc masz 15,serdecznie Ci gratuluje.Ja też wróciłem z zagranicy i to była bardzo dobra decyzja.Wszystkiego dobrego.
Super filmik i dobra ocena zwlaszcz traktowania Anglików przybyszy.Anglik ma genetyczne poczucie wyższości, mimo, ze Anglia to wielka " rabuśnica",ale już ponoszą karę,rządzą nimi Hindusi
Ten kto sie w Anglii ustawił to napewno nie będzie do pl wracał i zaczynal od początku. Na moim przykladzie: dom z ogrodem na obrzeżach Londynu w miare dobrej dzielnicy , praca stała plus czasami mozliwosc dorobienia sobie dodatkowej kasy, dwojka dzieci juz w secondary school, zona na pół etatu, samochod motocykl i hobby, na koncie troche odłożone, wakacje dwa razy w roku za granice ( sierpien i październik half term) plus jakies lokalne tripy, znajomi na miejscu.. czy mam wracac do pl?
W punkt 👍 kto się ustawił od początku teraz się nie musi martwić ile będzie płacił za wynajem. Mnie tu też jest dobrze, swój dom, praca, dobry samochód, na zarobki też nie narzekam.
Właśnie miałem to pisać Jeśli ktoś nie dorobił się i pracował za minimalną stawkę wynajmująca pokoik no to ja się nie dziwię że ludzie wracają Ja się tu ustawiłem i tu zostanę
Tak jak Ty w obcym kraju to żyją ludzie w Polsce uwierz mi. Na przykład : Żyją w Polsce i pracują w Niemczech wschodnich codziennie dojeżdżając tam do pracy. Wiem wiem.. dla Ciebie to oni pracują na "Niemca". Chciałeś zabłysnąć ale coś nie wyszło ; ) .
Zgadzam się, jeśli ktoś nie.musi wynajmować czy spłacać kredytu, to spokojnie może żyć w Polsce na przyzwoitym poziomie. Natomiast wiele kwestii jest jeszcze w Polsce do nadrobienia...
Chciałem odnieść się do tematu szkoły gdzie nie masz racji podstawówka w UK jest zdecydowanie lepsza niż w PL !! ale do 6 klasy potem zaczynają się problemy z brytyjskim nauczaniem od " secondary" poziom drastycznie spada! Mój młody wrócił z UK do 1 klasy umiał już czytać pisać dodawać a w PL ślaczki i nauka literek ! Nie wspomnę o pani od angielskiego która go nie lubiła bo poprawiał jej wymowę 😅😂 pozdro
Wydaje mi sie ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W UK mieszkam nieprzerwanie od 2005. Troche w Anglii, pozniej przeprowadzka do Szkocji. Pracowalem wszedzie po trochu, od fabryk poprzez kierowce autobusu pozniej ciezarowki i TIRa. W Szkocji ukonczylem college o kierunku inżynierii elektrycznej po czym dorwalem praktyki przy obsludze turbin wiatrowych. Praktyki w firmie byly polaczone z dalsza nauka i zdobyciem polskiego odpowiednika licencjatu w tym kierunku. Na chwile obecna jestem w trakcie zdobywania magistra i wciaz pracuje w tej samej firmie w ktorej odbywalem praktyki. Finansowo jest bardzo fajnie a i praca lekka i sporo w terenie. Zyje mi sie naprawdę dobrze i nie widzi mi sie ani powrot do Polski ani zmiana kraju na inny.
Jeśli bycie u siebie i na swojej ziemi jest ważne to w każdym obcym kraju będzie ciężko. Dla mnie to bez znaczenia osobiście. Super ze się układa w Polsce ale temat emigracji i re emigracji to temat rzeka. Ludzie mają różne zawody, preferencje i nie każdy ma samochód, chce mieć i chce mieszkać poza miastem. Ja mieszkam w Szwajcarii mieszkałsm w Kanadzie i miałsm inne doświadczenia. Ale każdy ma swoje i wiadomo dzieci to inna sprawa. Mnie od konserwstyzmu dzielą lata świetlne a dzieci nie mam i nie planuje więc i percepcja inna. Polska staje się coraz lepszy miejscem do życia i świetnie. Może wrócę a może nie a emigrantom i re emigrantom powodzenia życzę.
Masz racje co piszesz,ja np.nigdy w zyciu nie przyjechalabym do kanady i szwajcari(chyba ze na wakacje)..teraz jestem we francji i dostalam tu depresji,a zylam 15 lat we wloszech i tylko tam bylam szczesliwa choc zylam bardzo skromnie..We francji w moim zawodzie zarobie prawie 3 razy tyle co w itali,ale francja jest taka komunistyczna i mam dzieci i wydaje mi sie to najgorszy kraj do zycia z dziecmi.. O dziwo we wloszech nie ma pomocy specjalnych,kto ma dzieci to wie ze latwo nie jest ,ale czulam tam sie normalnie tzn.zylam. Teraz sie wacham miedzy kasa,bo mam dzieci czy tylko zyciem we wloszech. Pozdrawiam
@@iwoby1525 Dla kobiety z dziećmi Szwajcarii nie polecam bo tu ciężko pracującym mamom. Wszystko drogie i w ogóle, ale dziewczyny jak trzeba dają radę. Słyszałam od koleżanek i kolegów że Austria i Niemcy bardziej przyjazne rodziom, ale ludziom bez dzieci lepiej w Szwajcarii. Współczuję depresji to makabra i życzę zdrowia. We Włoszech nie byłam bo za ciepło dla mnie, ale jako osoba bez dzieci lubię w sumie Szwajcarię ale to jak każdy kraj miejsce ze specyfiką i nie każdemu się spodoba. W Kanadzie teraz ciężko zwłaszcza drogie życie w Toronto i Vancouver. Czyli mieszkasz w Italii? Miłego wieczoru i weekendu życzę
@@Erintii Jestem jeszcze do wakacji we francji.. Zycie jest inne z dziecmi,inne bez dzieci. To normalne ze mloda osoba lubi zyc w miejscu otoczomym nowosciami..Wlochy to nie kraj gdzie mozna dobrze zarobic i zrobic biznes. Ale tam sie zyje Sa piekne,wynajmowalam mieszkanie, przed domem mialam zabytkowy kosciolek,przed ktorym odczasu do czasu byly imprezy.(We francji wszystkim przeszkadza chalas) Mialam park bardzo duzy i rzeke. No i mieszkanie tanie.. A cieplo to jest na poludniu,w srodku wloch potrafi byc chlodno,a na polnocy jest snieg.. Wlochy to kraj bardzo rozny kulturowo polnoc-poludnie,ludzie sa kompletnie inni..I klimatycznie tez inny,zakezy id regionu..
@@Erintii Mieszkasz w niemieckojęzycznej części Szwajcarii czy francuskojęzycznej? Jeśli w niemiecko, to jak tam jest z tym niemieckim? Da radę się bez problemu dogadać czy jest duża różnica między niemieckim w Szwajcarii a tym ,,standardowym". Po studiach chciałbym tam wyemigrować bo bardzo odpowiada mi stabilność tego kraju i łatwy dostęp do natury i planuję rozpocząć naukę niemieckiego jak będę miał więcej czasu, ale czytałem, że może tam być ciężko z tym niemieckim. Z drugiej strony wyjeżdża tam wiele Polaków i jakoś sobie radzą więc chyba nie jest tak źle?
Żeby wypowiadać się na temat dzieci trzeba je mieć i mieć doświadczenie....ps: troje wychowałem w UK w czym jedno przeszło całą edukację drugie prawie całą a mój syn z pierwszego małżeństwa dołączył do mnie po szkole średniej..więc mam jakiś tam przekrój sytuacji. dwóch IT trzecie wciąż studiuje. Dużo zależy od osobowości, rodziny, przyjaciół etc...
Jestem w Anglii 12 lat i zgadzam się z tym co mowi pan w filmiku ....różne pracę miałam ale nie oszukujmy Się anglik nabroi w pracy emigrant obrywam i zawsze emigranta wina . Zarobki tu słabe prawda .nie odłożysz beż dobrej pracy jako robol żyjesz od wypłaty do wypłaty.
100 % prawdy w uk bylem 3 miesiace w delegacji, jako pracownik biurowy to byl 2004 rok, byłem sszokowany rasizmem, ksenofobia jakiej doswiadczylem począwszy od kierowcy ktory odbieral mnie z lotniska a konczac na wspolpracownikach w biurze, to nie byli jacys robole a ludzie po studiach... od bardzo subtelnych tekstow az po chamskie dowcipy z polakow opowiadane podczas sniadan. Ja nie moglbym tam zyc...
Ja pracuje z Anglikami i nie mialam takich doswiadczen.Wiadomo,że można wszędzie spotkac takie osoby.3 miesiące to trochę mało,aby poznac kraj.W biurze nie zawsze są osoby po studiach.
Ja pracowałam w firmie gdzie cały zespół to byli ludzie po podstawówce po finance managera. To nie tak jak w PL że studia. Po prostu samouki i firma się kręciła. Za to takie dyskryminacji nie życzę nikomu jaka Jest w tej firmie
@quwipyui6519 Kiedys mieszkalem w UK 🇬🇧 i nawet zostalem obywatelem i paszport mam. Obecnie USA 🇺🇸 bo jest duzo lepiej. W Polsce jak nie Kaczynski to Putin 💣 jeboodu . Good luck Polish people!!! 🫵😎
Ja chcialbym dodac tylko jedno, dzisiaj, Anglk nie ma zadych praw w Polsce zostac na zawsze. Czy pan mysli o nas? Jako turysta, ja moge zostac tylko 90 dni w Polsce, jednak dla ciebie moj kraj to tylko jakis wybor. Czy teraz pan rozumie dlaczego ja, Angol, zdecydowal wyjsc z Unii?!
Emigracja nie jest dla kazdego . Nie nalezy ukrywac ze wiekszosc Polakow wyjezdza po pieniadze . Jestem w USA 38 lat . Zyje wsrod emigrantow ktorzy wyjechali w latach szescdziesiatych I siedemdziesiatych . Moje zycie jest tutaj i tutaj jest moj dom . Polska to kraj mojej mlodosci I wspomnien . Polska to bardzo ladny kraj I milo odwiedzic . Tak do 20 lat , wiekszosc ludzi mysli o powrocie ale pozniej juz nie .
Dokładnie! Ten powód , ze "nie jestem u siebie" (!) dokładnie tez był powodem że nie miałem planu zostać w UK, Londynie po trzech latach pobytu. Czułem że bardzo długo, będę obcy i rozpoznawany po akcencie pewnie z pół życia wzwyż. W Polsce zawsze mogę swobodnie nagadać np urzędnikowi, a w obcym kraju zawsze mi beda powtarzać - JAK CI SIE NIE PODOBA TO WYYYYPAD! Drugi powód - czy można sie dorobić tam mieszkania - nie mówiąc o domu - pracując na pracach podobnych do zmywaka? Wolałem zatem popracować tam na zmywaku i po paru latach, a nie po połowie życia, choćbym tam pracował jako lekarz - wrócić do Polski i stać mnie było kupić mieszkanie z niewielkim kredytem.
Jeden z lepszych programów jakie obejrzałem na ten temat. Gratuluję obiektywizmu! Tym niemniej, należy się zastanowić, co to znaczy "być u siebie"? Czy w Polsce, kiedy idziemy ulica, jesteśmy naprawdę u siebie? Ja dostałem wpier... za nic od kompletnych nieznajomych, kiedy mialem 18 lat w Warszawie, kilkaset metrów od mojego mieszkania. A byłem, podobno, "u siebie." Jaka to wiec pociecha? Żadna. Może autor ma na myśli znajomych, rodzine, kolesiów? No, to juz co innego. Ale tych można mieć takze w Anglii, trzeba tylko tam trochę posiedzieć. Poznalem jednego, który wrócił z Kanady do Polski, czyli niby "do siebie" i był zupełnie sam, koledzy juz nie ci sami, z rodziny nikogo juz nie zostalo, rodzice zmarli, brat pozostał w Kanadzie, ożenił się, wyobcowal. Ten jeden był w Polsce po prostu nieszczęśliwy. No po kilku latach i wrócił powrotem do Kanady. Ale program sympatyczny. Dzięki!
@@evalon9129 akurat w roznych regionach UK tez jest rozny akcent. np. Birmingham, Kent, London. a akcentu mozna sie nauczyc jak sie chce. np. ja mowie w Modern RP.
@@andrewITstyle Różne akcenty występuje w kazdym kraju.Oczywiście istnieje akcent neutralny,ktorego można się nauczyc ,ale zawsze zostaje jakas naleciałość.
Nie wiem ile dokładnie to wychodzi brutto bo nigdy nie zwracam na to uwagi. Dla mnie liczy się tylko to co zostaje na czysto. No i zaznaczam wyraźnie na filmie że to jest za 8 godzin na etacie i 2-3 godzinki dziennie na swoim
oj tam nie zwracasz uwagi, klienci placa ci brutto, tak? i z tego co piszesz jestes na II progu podatkowym bo 15k * 12 to juz daje 180K nettto rocznie to jest jakies 20'000zł brutto miesiecznie - to w PL zaabiasz 2x wiecej niz w uk! - @@reemigracjapowrotzukdopolski
Człowieku złe Ci było bo nie mówisz po angielsku, dzieciom zabrałeś przyszłość przywożąc je do polski. Jakos rządzący swoje dzieci wysyłają do zagranicznych szkół. Ty to wiesz tylko nie mowisz o tym.
A ja mam pytanie do mieszkajacych tam. Najlepiej jesli mieszkal ktos w roznych regionach. Lub podrozowal w rozne czesci GB i Ir. Gdzie jest dla was najtrudniejszy do zrozumienia dialekt/akcent? Bo dla mnie jak mieszkalem w Londynie to szkocki byl najtrudniejszy. Niektore dialekty ze wschdniego Londynu tez. Nalatwiej rozumialem przybyszow z Kent. Irlandczykow wbrew pozirom tez latwo moglem zrozumiec.
Trzeba się obsluchać z tymi ludźmi ja mieszkam w Szkocji ale niema szans zrozumieć ich do końca tych co mowią galicyjskim akcentem to jakby anglik najpierw chciał się uczyć Śląskiego np
Dla mnie najgorszy był akcent w Hull - mówią samymi samogłoskami. Mój angielski (mam FCE z Cambridge) uległ tam ogromnej regresji. Całe szczęście już tam nie mieszkam
Spędziłam 12 lat w Anglii, wróciłam do Polski i do Anglii już nigdy nie pojadę. Tak absurdalnego kraju jak Anglia chyba nie ma! Jeśli chodzi o standard życia - w Polsce jest wyższy pod wieloma względami. Wartość pieniądza jest porównywalna, np. koszt życia w Londynie, gdzie mieszkałam, jest bardzo wysoki i z jednej pensji w Londynie nie da się mieszkać w ładnym mieszkanku, odżywiać się zdrowo i mieć pieniądze na życie kulturalne. Londyn jest dla osób, które mocno ograniczają swoje potrzeby.
Sandra - londyn jest dla ludzi , którzy nie muszá ograniczać swoich potrzeb - bo są majętni. Ludzie w Londynie ograniczajacy swoje potrzeby powinni natychmiast zmienic miejsce zamieszkania, bo najzwyczajniej ich na to nie stać., aby zyc w dobrym standardzie To nie jest wina Londynu ani Anglii, tylko niewystarczających / niskich zarobków. Wyjazd poza Londyn skutkuje obniżeniem wynajmu / kredytu o nawet połowę . Parokrotnie w ciagu roku odwiedzam przylegle dzielnice wschodniego londynu i opierajac sie np na wieku aut w relacji do centralnej / polnocnej anglii roznica jest znaczaca ( na minus - jest 'biedniej' )
@@Narcissus-Hunterzgadzam się .Londyn to stolica,podobnie jak Warszawa ,są drogie więc jak się zarabia mało to nie ma sensu tam mieszkac!Zawsze można przeprowadzić się na północ,gdzie jest taniej.
@@Narcissus-Hunter żeby żyć w Londynie na takim poziomie na jakim żyję w Polsce trzeba zarabiać ok. £10000 miesięcznie, a niewiele osób tyle zarabia. W Londynie mieszka mnóstwo nieszczęśliwych ludzi. Sama znam takich, którzy albo przenieśli się do mniejszych miejscowości, albo wrócili do Polski i wreszcie odżyli.
Gdzie byłbyś teraz gdybyś nie wyjechał z UK? Czy miałbyś już w UK własny dom? Czy twój poziom życia byłby wyższy niż w PL? Czy byłbyś szczęśliwszym człowiekiem? Czy myślałeś o tym, że Polacy wracają tabunami z Holandii, Norwegii, a do Niemiec to już za późno bo koszty życia przeogromne. Co sądzisz o tym że, "są ludzie którzy tworzą piękne miejsca i są tacy którzy szukają pięknych miejsc? Czy po skończeniu budowy domu myślisz o własnym warsztacie? Jaki masz cel w życiu? Do czego dążysz?
Przy zarobkach typu 10-15 tys zł jak mowisz na rękę w pl to nie ma sensu wyjeżdżać do uk. Bo tu zarobić 3k funtów to tez nie jest taka oczywista sprawa i jest się u siebie. Wszędzie to jest podstawa własny dom lub mieszkanie najlepiej bez kredytów juz oraz w miarę dobrze płatna praca.
Ostatnia uwaga bo lecę spać dalej 🙂 masz tych kumpli no okeey ale zobaczylibyśmy jakbyś nie miał domu pracy czy popadł w dolinę ilu z nich by ci rękę podało ❓❓ Zadaj sobie kiedyś to pytanie.
Nigdy nie mow nigdy. Rowniez planuje powrot za kilka miesiecy. Najbardziej martwi mnie to czy dzieciak ktory ma tutaj juz jakies male swoje zycie poradzi sobie w nowym swiecie. Zobaczymy.
@@arektrip9727Syn 13lat córka 6...nie taki całkiem mały 😉. Plus taki ze cały czas utrzymujemy bliski kontakt ze znajomymi z polski rodziną. Jeździmy na wakacje ze znajomymi z polski którzy mają dzieci w podobnym wieku lub nawet w tym samym tak że mam cicha nadzieje ze da radę i się odnajdzie. Córka da radę bo tak naprawdę zacznie szkole w Polsce z rówieśnikami.💪👍
@@sebk8940 moja koleżanka wróciła z dwoma synami. Wybudowali sobie dom, znalezli od razu pracę w zawodzie (okolice Warszawy). Jeden syn 16 lat, drugi młodszy. Ten młodszy od razu się zaaklimatyzował, a starszy w ogóle. Dla jego dobra po roku wrócili do UK. Mam nadzieję, że Wam się powiedzie w Polsce.
To co mówisz o ksenofobii dotyczy każdego kraju, nie ważne czy to Wielka Brytania, Norwegia czy Polska. Nawet w USA, które jest nazywane krajem imigrantów, na imigrantów patrzy się z góry. Tak po prostu jesteśmy zaprogramowani jako społeczeństwo. Jedyna opcja, żeby nie patrzyli na Ciebie z góry, to zarobić grubą kasę i nauczyć się ich języka, wtedy jedynie będzie ich dupa boleć, że obcokrajowiec potrafił, no ale umówmy się, dorobić się to nie prosta sprawa, a na obcej ziemi to już w ogóle.
Dobra opinia że się dużo zmieniło na lepsze w tym Nadwiślańskim kraju. Wyłączając 3 lata nachalnej medialnej kampanii reklamowej gównianego preparatu na celebryte to można powiedzieć że jest dobrze.
Ja w UK jestem "u siebie" - angoli ze zrytym beretem nie słucham- co do myśli angoli to ciężko zgadnąć co kto myśli - ataki zdarzają się w każdym kraju na świecie- u mnie w pracy nie ma dyskryminacji... czyli trafiłeś w nieciekawe miejsce - współczucia
ja mam wlasne mieszkanie a czuje jakby bylo nie moje place za wynajem gruntu ,serwis charge .To jest dziwne budynek duzo wiecej warty niz grunt a musze placic za wynajem ,reliks z czasow wiktorianskich ,kiedy to probowano zdusic srednia klase .ja mam ostatni rok do splaty ale utrzymanie mieszkania to moszt 500£ a emerytura bedzie 700£,czyli trafie na ulice ..Jak starcisz prace to po tobie.Nie mam wplywu na koszty
Najwazniejsze aby byc zadowolonym z zycia..mniej sie zarobi, mniej sie wyda...Kto zyl w PRLu wie o czym mowie...Ale najwazniejsze aby w swoim Kraju byla praca...bo zdrowie i praca buduje Nasze szczescie....Powodzenia...🎉🎉🎉😮❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊🎉🎉🎉..
Jak np. Zyjesz w Uk jak w polsce,czyli otqczasz sie tylko polakami,twoj jezyk jest sredni albo nie daj boze wogole nie ogarniasz to lipa,bedziesz widzial takie rzeczy, ale jak zaczniesz zyc jak oni to przestaniesz widziec te rzeczy o ktorych mowisz,tak jest w kazdym kraju. Punkt widzenia zalezy od mniejsca siedzenia
Dodał bym jeszcze najgorsze żarcie świata pizza jeden syf kebab jeden syf KFC totalny syf W marketach gnój Zgnite domy Tempe angielskie łby Pakistan na ulicach
Polacy, którzy w Wlk. Brytanii nauczyli się angielskiego i wyjechali do Australii bardzo sobie ten kraj chwalą. Tymbardziej że tam Polacy mają raczej dobrą opinię.
@quwipyui6519 nikt z UK nie wyjechal do Australii? 1.2 milony Brytyjczykow wyjechala i mieszka na stale w Australii. Ja lece z UK Londynu do Melbourne w kwietniu, raczej na stale chyba ze cos nie wypali. Z UK mozna papiery skladac o wize, nie trzeba do Polski wracac. Planowalem wyjazd w czerwcu 2020 , ale Australia granice pozamykala i plany sie pozmienialy. Jestes w bledzie nie trzeba do Polski wracac zeby aplikowac o wize do Australii, mozna to zrobic z UK czy innego kraju w ktorym mieszkamy.
🙂 Hi Ja w Anglii tak się,złożyło jeszcze nigdy nie byłam.Ale,wcale nie jest mi z tego powodu jakoś bardzo przykro.Po prostu nie,było mi po drodze.Jestem rocznik 1981 rok.Zawsze jak się,wybierałam do Anglii żeby zwiedzić to,dochodziłam do wniosku ze,miasto Londyn jest wielki i ze,mogę się zgubić,pobłądzić gdzieś.Nigdy nie,mogłam się zdecydować jechać samemu.Ale,wole mieszkać w Polsce. Poland🇬🇧🇵🇱👍🏻✌️🤞🏻👏🏻🤔🕊️🦭
Powiem Ci nawet więcej, czasami lakierowanie elementu w Polsce i w Anglii kosztuje dokładnie tyle samo, ogólnie te różnice nie są jakieś duże w cenach za lakierowanie elementu pomiędzy tymi krajami. Dla mnie z racji wykonywania tego zawodu to akurat duży plus.
@@let0atreides jeżeli już to drożej jest mieć element do lakierowania w Polsce bo akurat lakierować czyli wykonywać pracę lakiernika to jest drożej w Anglii ze względu na większe ceny materiałów lakierniczych, rachunków itd tutaj też trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz. W Polsce mało jest dobrych fachowców i dlatego się cenią w Anglii jakiś Rumun czy Pakistanczyk, Indyjczyk itd polakieruje Ci element za parę funtów. Jest dużo większą konkurencja niż w Polsce. Dlatego takie są ceny. Prawo popytu i podaży.
Mi ostatnio gość mówił że w Birmingham płaci za element 80funa , mi się za 200 już dawno przestało opłacać. Pójdziesz na głupia taksówkę albo jeździć dla amazona i masz podobne pieniądze co lakiernik. Zresztą w uk dużo się robi na ubezpieczalnie , a ubezpieczalnie teraz wola kasować auta , wypłacić słaby pieniądz i dać auto na aukcję
Wiem jak robią w UK. Wszędzie "baty" do wycinania, brudy nie do spolerowania, Klaru zapomniało się sypnąć tu a to tam, auto gotowe do podkładu stoi w szpachli przed halą w deszczu całą noc, Angole nie wymagają, potrafią auto premium odebrać w którym cała maska "pływa" ale oni mają to w dupie, ważne żeby się świeciło. Tak z moich doświadczeń. @@reemigracjapowrotzukdopolski
20 lat na emigracji i czy w polsce czy w Anglii zawsze sie znajdzie ktoś dla którego będziesz obcym. W Polsce aż nadto jest chamstwa by czuć się obcym w swoim kraju. Już to przerabiałem jako dziecko PRLu i lata 90. Dziś niewiele się zmieniło w mentalności służb, urzędasów czy pracodawców. W Anglii czuje sie jak u siebie i chociaż wiem ze dadzą zarobić godnie w pracy i nie muszę martwić się czy starczy do tak zwanego pierwszego. Z polakami zagranicą jest taki problem nie wszyscy oczywiście że boją się postawić a potem się dziwią że dostają oklep w polsce to samo bywało jeżeli ktoś obcy pojawił sie na dzielni więc żadnej różnicy nie ma no Dziś ktos powie ze to sie zmieniło pewnie tak widząc lalusiow w rurkach 😂
Wyjechalem z Polski w 89 ... Czasami ogladam i zastanawiam sie co w waszych glowach siedzi - znaczy mlodych obecnie ... Myslicie ,ze cos sie zmienilo ?! Dobre sobie ... Kazda rodzina ma emigranta zeby godnie zyc we wlasnym kraju ,ktory pompuje obce waluty zeby pokazac sasiadowi jaki ma duzy dom na dzialce pod lasem... Nowe auta itd itp .Potem przychodzi emerytura ... I niestety z tej emerytury juz nie bedzie na oplate za gaz,prad ,wode i podatek nie wliczajac lekow czy jedzenia ... Realia niestety sie nie zmienily ...Tutaj na emeryturze moge sie nie martwic o leki czy rachunki nie wspominajac o wielu innych dodatkach .A do Polski moge sobie poleciec na weekend bo mnie stac ... Pokaz mi emeryta w Polsce ktorego na to stac ...😅Moze otoczka tak sie zmienila ale reszta ... A sluchajac jak niby Anglicy mowia i mysla swoje ...Niby Polak tak nie robi ? 😂 Dziecko kazdy ma swoje wybory w zyciu .Ty mowisz "nigdy" ... Mozesz sie szybko zdziwic jak realia dnia codziennego zmienia Twoje podejscie do zycia w Polsce... Chociazby sprawy urzedowe ... Taki swiat juz teraz jest - multikulti i kogiel mogiel z kako 😂
Jeżdżę do Anglii do znajomych w celach towarzysko-turystycznych. Nie powiem, jakieś incydenty sie zdążały, że ktos mial problem z tym że jesteśmy z innego kraju. Ale to rzadkość, generalnie Anglicy sa kochani i bardzo pomocni. Jak dla mnie najmilszy naród świata. Londyn, niesamowity polecam do zwiedzania. Zarobkowo, nie ma czego tam szukać. Na dzień dobry 1600-1800 funtów jak zaczynacie minus koszta życia i zostanie mam 200 funtów.
🙂 Witam Mowisz o innych krajach do ktorych chcesz emigrowac? Ja bylam w Niemczech kilkanascie lat temu tylko turystycznie,jako turysta.Bylo roznie.Byly fajne momenty ale,byly zle,niedobre przezycia w tym kraju.A,juz nie wspomne jak okropnie i zle wypowiadali sie,niektorzy Polacy o Niemczech jak dowiedzieli sie,ze tam bylam.Raz bylam z wycieczka z biura podrozy w Berlin,Poczdam.A,pozniej bylam indywidualnie jako turysta.Dawniej nawet chcialam mieszkac w Niemczech na stale.A,teraz to juz bym do Niemiec nigdy nie,pojechala ani jako turysta ani,tym bardziej do pracy.Jesli bym musiala gdzies wyjechac to,napewno wybralabym inny kraj.Ja mowie z wlasnego doswiadczenia. Poland🤔😮💨🤣😭😢😥😰😨😱😡😠🤬
@@magdamagda5771 witaj, zacznijmy od tego że kraje zachodnie zdychają i nie ma za dużego wyboru, ale mimo to chcę do Ameryki bo zawsze o niej marzyłem. Dlaczego nie znoszę Niemiec? Nie podoba mi się tutaj. Zarobki słabe, mimo że jakiś fach w ręku mam. Byłem przekonany że pod względem inżynierii stoją na wysokim poziomie a to pic na wodę, fotomontaż, typowa masówka. Branża CNC. Kolejna sprawa to biurokracja. Musisz wszystkich powiadamiać jak zmieniasz adres. Niemcy to chamy, gbury i rasiści. Najgorszy sort. Mowa o wschodnich Niemczech. Jedyne zalety to chyba tylko takie że jest tutaj sporo jezior i możliwość podjęcia pracy przez agencję która wszystko załatwia i w ten sposób można spróbować różnych rzeczy
@@danieldominiak647 OK Rozumiem.Niemcy jest kraj jaki jest.Ja tez,bardzo chetnie bym wyjechala do Ameryki.Jesli mialabym taka mozliwosc.Tez o niej marzylam. Pozdrawiam
Staram sie nie komentowac pod filmikami tego pana. Szybko sie irytuje i czasami bywa “malo mily”. Byl raptem 7 lat za emigracji i w jakiejś malej miescinie dorwal kamere i jest jutuberem. Brak asimilacji, brak jezyka(pewnie mocny east european accent) nie pomogly w poczuciu sie tam jako “swoj”. Nie mogl zmienic pracy zeby pojsc pracowac z wyksztalconymi brytyjczykami. Proste! Kazdy kto mowi ze angole to debile pewnie pracowa tylko w fabryce lub magazynie. Zmiana kariery w uk to powazny temat, ale tu raczej nie bedzie poruszony. Zapytaj drogi autorze tego filmiku swoich kolegow czy jakby mieli mozliwosc wyjazdu, gdziekolwiek, to czy nie wyjechaliby od razu. Nie mowiac juz w możliwościach i szansach dla dzieci. Szanuje cie i ciesze sie ze jestes szczesliwy, tak trzymaj. Ale pamiętać trzeba ze zyles dość skromnie w uk. Mam nadzieje ze teraz sobie odbijasz te 7 straconych lat. Pozdro. Mniej hejtu…
Też mam takie wrażenie. Jeśli ktoś czuje się "nie swój" to znaczy że się nie zasymilował. No i dziwi mnie dlaczego ludzie w Polsce zakładają firmy, ale nie spróbują tego samego w UK. Mam znajomych w UK z własną firmą i zarabiają taka kasę że ani myślą do Polski wracać. Jak coś potrafisz to w UK możesz zarobić bardzo dobre pieniądze
Tysiące kibiców inwigilowanych przez „agencję szpiegowską Stasi” Premier League - kibicka Newcastle United ma zakaz stadionowy ze krytyke udzialu mezczyzn w sportach kobiecych. Murem za LINZI SMITH.
5:21 Jeszcze nigdy tego nie słyszałem a jestem już w UK 18 lat, może mam szczęście do normalnych ludzi, ale wiem o takich sytuacjach i kiedy zdarzy się taka dla mnie, to mam przygotowaną odpowiedź: Ok, I will but who's gona be working on your benefits? To powinno skutecznie zgasić każdego brytyjskiego ksenofoba.
Ludzie nie są ksenofobami i rasistami, poprostu imigranci psują rynek. Jeśli nie masz dobrej pracy to wszystkie niskie poziomowe prace są slabo platne w kiepskich warunkach. Zwykli Anglicy robotnicy bardzo zbiednieli. Stąd taka nienawiść do imigrantów.
Rynek czego? Jak mieszkałem (kilka lat temu przyprowadziłem się) we flacie, miałem 2 sąsiadów piętro niżej, białych anglików. Z jednym z nich rozmawiałem od czasu do czasu, był dumny z tego że nie pracuje od 15 lat, z tym drugim tylko się "witałem", to nie wiem. Nie mam z nimi kontaktu od około 5 lat. Koleżanka miała sąsiada który w życiu oficjalnie nie przepracował ani dnia, facet 60+, zdrowy. Po co mają pracować jak wszystko dostaną, trzeba tylko "odwiedzać job centre", co jakiś czas. Mieszkanie i życie opłacone z podatków pracujących. O jakiej nierówności mówisz, kto ci zabrania zdobyć uprawnienia, obojętnie jakie. Bo do wykładania towaru w tesko, aśdzie czy innym sklepie uprawnień nie potrzeba a z tego co widziałem w ogłoszeniach źle nie płacą, tylko trzeba chcieć (pomimo że mam bliżej niż dalej i coraz mniej mi się chce). Ja nie wiem co bym zrobił żebym nie miał stabilnej pracy, zastanawiałbym się nad powrotem.
@@andrzejrubacha9521 ja bym też nie pracował gdybym nie musiał.:) Ile więcej dostaniesz pracując w Tesco vs nie pracując? 60 lat to się zgadza, około 40 lat temu już postępowała immigracja i deindustrializacja UK. Jak myślisz dlaczego rząd postąpił w ten sposób,że utrzymuje ludzi 40 lat z podatków?
@@robertmazurowski5974 Nie wiem jakie są "zasiłki" bo ich nigdy nie brałem. Sąsiad miał wszystko opłacone przez "rząd" + jeszcze pieniądze na egzystencję, tyle wiem. Nie wiem ile zarabia się w tesko bo tam nigdy nie pracowałem. Lidl i aldi cały czas "potrzebują" (za 12 czy 13/godz. to nie są byle jakie pieniądze), nie wiem jak z tym na prawdę jest. Może być tak jak w usa, że ogłaszają nabór ale potrzebują ludzi po wyrokach, czarnych, śniadych, lpg i innych zwyrodnialców… itp. Biały człowiek nie jest w ogóle im potrzebny. Mylisz się, to nie rząd utrzymuje bezrobotnych tylko ludzie pracujący ich utrzymują. Rząd jedyne co robi to chce sprawiać wrażenie że nad tym panuje (skutecznie bo ludzie w te brednie wierzą).
@@robertmazurowski5974 widzę że odpowiedzi się nie "publikują". Tak w skrócie, rząd nikogo nie utrzymuje. Rząd nie ma "własnych" pieniędzy. To tyle co wcześniej napisałem (tylko bardziej obszernie), drugi raz mi się nie chce. Także błędne masz pojęcie z wiedzy ogólnej.
@@andrzejrubacha9521 rząd dysponuje budżetem, choć nie są to jego pieniądze. Ja się zgadzam z tobą. Wytłumaczyłem skąd się bierze zjawisko. Gdyby rząd nie płacił to by tego nie było.
Tak reaguje każdy kto usłyszy prawdę, to sie nazywa racjonalizowaniem. Co ma 18 letni chłopak ktorego rodzice przyjechali do Polski np 8 lat temu do Upa ? To było, nie zmienimy tego i po polsku co ma piernik do wiatraka ? Hejt to hejt, ksenofobia to ksenofobia,. Jesteśmy takimi samymi ksenofobami jak Anglicy albo i większymi i spójrzmy sobie prosto w oczy. Jak Polaka zle traktują to zle ale jak Ukraińca to dobrze czyli jak Kalemu ukraść krowę to żle ale jak Kali ukraść to dobrze ? Taka plemienna mentalność. Sam byłem w Irlandii 3 lata i wiem jak to jest nie czuć sie u siebie. Choć Irlandczycy w większości byli spoko to dlatego tez wróciłem. Dlatego wiem jak sie mogą tez czuć Ukraińcy u nas. Nie pochwalam socjału i darmozjadów, każdy powinien pracować ale sami stworzyliśmy w tym kraju socjalizm wiec co sie dziwimy. Jak Polak pobiera socjał w Niemczech czy Anglii to jest przedsiębiorczy ale jak Ukrainiec pobiera w Polsce to złodziej, nawet jak pracuje. Zawsze bedzie jakies ale. Ale nas Niemcy ograbili to teraz odbieramy co nasze ale nas Anglicy zostawiali, ale nas Ukraińcy mordowali, ale ale nie jesteśmy świętymi krowami i narodem wybranym a podwójne standardy to oznaka braków intelektu i braku moralności.@@andrzejrubacha9521
@@maciejsieracki2429 a poprawnie w języku Polskim to co chciałbyś powiedzieć? Piszesz bez ładu i składu. Może nie umiesz tego powiedzieć co chcesz, bo ja z tych bzdur nic nie rozumiem.
Pierwsza część filmu kompletne bzdury. Po pierwsze zwróć uwagę ile tu jest różnych narodowości. Mieszkam w małym mieście i na każdym kroku słychać różne jezyki, już nie mówię jak to wygląda w Londynie. W klasie moje córki są dzieci kilku narodowosci. Ja myślę że tu niedługo Anglicy nie będą się czuć jak u siebie, wcale się nie dziwię że czasem komuś puszcza nerwy. Po drugie mam kilku bliskich znajomych brytyjczykow co zrobili dla mnie więcej niż nie jeden Polak. I tak, też cały czas kocham Polskę i kiedyś do niej wrócę.
Szary domek za miastem.... A potem facet za szofera rodziny i ciągły brak czasu, bo kredyt trzeba spłacać. Po paru latach łeb siwy, włosów garstka, bebzon, nadciśnienie i pyk w kolejkę do lekarzy..
Nie mam kredytu, buduje za gotówkę to po pierwsze a po drugie moja żona też ma samochód i prawko a nawet jak by nie miała to tutaj jest bardzo dobre połączenie z Lublinem, autobus co 15 minut i 200 metrów do przystanku
Mam dokładnie taka samą opinię jak Ty, powodzenia w realizacji planów
Duży + za twoją szczerość! Nie każdego na to stać.... Dziękujemy za filmik
Tylko co nas czeka u nas w kraju ? Pod rządami Donka ? Zorientuj się jak wyglądało zjednoczeniu Niemiec że strony NRD. Przestaniesz się dziwić że wybierają AfD.....
Polacy ciągle żyją mitem Niemiec , których nie ma ! Gospodarka niemiecka zwija się od 2017 r. a Niemcom potrzebni są tani pracownicy . Szkolnictwo niemieckie jest w stanie katastrofalnym . Co maja robić nauczyciele ,którzy boją się swoich uczniów ? Jak można uczyć w szkole , w której jest dzieci z 40-stu narodowości, a wiele z nich nigdy nie poznało nawet alfabetu łacińskiego ? To tylko kilka refleksji na temat…
Niemcy od dawna stawiają na chcących się tam osiedlić i związać z tym krajem na stałe. Ci którzy chcą tylko odłożyć i wrócić niech pomyślą o innych kierunkach.
@joannaeiman8358
Poszukaj dobrego psychiatry. 😂
owszem zwija się i tak jest czterokrotnie , większa od naszej .
Niemcy to 4 -ta gospodarka świata, a Polska 21 - sza, bez gospodarki niemieckiej, polska zwinęła by się całkowicie!
@@grzegorzlagut8917Jakby z sensem prowadzili gospodarkę,handel,to Niemcy nie mieliby tak dużego wpływu na nas.Tak to jest, jak się uzależnia do jednego dużego gracza.Nasi rządzący to idioci.
Nie ma jak w domu! Dobrze że Polacy wracają.Dużo szczęścia życzę.
Ale wiesz, że i tak więcej Polaków wyjeżdza niż wraca i z roku na rok bilans ujemny rośnie.
@@TheMrApotamkin no wiem , bo niestety są regiony Polski jak lubelskie czy podkarpackie gdzie autentycznie nie ma pracy.
@@sylpop6031 chyba po resztę rzeczy
Wyjechałem z Anglii pod koniec lat 90 tych kiedy to jeszcze był fajny kraj. Teraz latam tam raz na rok lub 2 i uciekam po tygodniu. Kiedyś chodziłem wszędzie nawet po północy a teraz nie czuje się tam bezpiecznie.
Tysiące kibiców inwigilowanych przez „agencję szpiegowską Stasi” Premier League - kibicka Newcastle United ma zakaz stadionowy ze krytyke udzialu mezczyzn w sportach kobiecych.
Murem za LINZI SMITH.
Ogladam Twoje filmy od poczatku 😊 Duzo zmieniles w narracji i widze ze KOMPLETNE ZERO STRESU 😊 Tak jak juz kiedys pisalem, hejtu nie ominiesz ROB SWOJE !!! Pozdro Ziomus i do przodu 🫵🏻💪🏻 Zajebisc*sie oglada 💪🏻
Wiekszosc moich znajomych wrocilo z UK lub pokechali do innych krajów. Nikt z moich znajomych nie chce w UK mieszkać na stałe. Po za tym po roku 2020 w uk strasznie sie posralo. Inflacja, slabe zarobki, jeszcze drozszy wynajem mieszkań niz byl i to postepuje.obecnie lepiej jechać do norwegii niz do UK.
''...lepiej jechac do Norwegii niz do UK.'' Nie wiem jak wyglada tam zycie ale kiedys dawno pracowalem na poczcie z Anglikiem, ktory biegle mowil po norwesku. On zdecydowal wyjechac do Norwegii aby szukac nowego zycia za granica. Rok czy dwa pozniej, on wrocil z powrotem do Anglii. On mi powiedzial, ze jest bardzo trudno tam w Norwegii dostac kontrakt na stale.
@@michaelmckelvey5122 to możliwe.nie zaprzeczam.
@@michaelmckelvey5122 ale w tej chwili wyjazd do UK też już nie jest prosty. Po za tym zarobki dużo niższe niż dawniej kiedy wartość funta spadła. Znajomi mówią że obecnie pracują na rachunki i na żywność,tak tam wszystko podrożało. Jeszcze trochę i całkiem się zrówna życie tam i tu.
@@michaelmckelvey5122 niemniej jednak dodam że Polacy nadal wybierają Norwegię. No i jakoś masa Polaków tam właśnie pracuje i mieszka.
@@jacekcb Milion Polaków jakoś nie wraca z UK, a ci co wracają do Polski, to nie z pustymi rękami.
Dobrze że do nas wróciłeś:)
Nie znamy się, ale jak to się mówi " Dobrze Cię widzieć w domu".
Miło nam, że wróciłeś. Ojczyzna, to OJCZYZNA.
Mieszkam, żyję i pracuję w Holandii od ponad 5ciu lat . Pracuję jako blacharz samochodowy w dużym serwisie . Jestem tutaj bardziej ceniony i szanowany w swojej pracy niż to miało miejsce w Polsce . Odnalazłem tutaj swoje miejsce i nie czuję absolutnie dyskryminacji . Staram się integrować z otoczeniem bo tak po prostu lubię . Od zeszłego roku mam swoje wlasne mieszkanie w NL. Pozdrawiam 👋
To ta sama branża co ja, bo ja jestem lakiernikiem samochodowym. A tak z ciekawości ile płacą w Holandii za godzinę blacharzowi teraz? Pozdrawiam
@@reemigracjapowrotzukdopolski to zależy od tego co potrafisz i jakie masz doświadczenie zawodowe. Do języka aż tak bardzo nie przywiązują wagi jeśli jesteś bardzo dobrym fachowcem. Natomiast zarobki to temat rzeka i dużo zależy od tego na jakie biuro pracy trafisz oraz fazy umowy na jakiej aktualnie będziesz. Minimalna stawka netto to około 15€. Natomiast będąc na własnej działalności można wyciągnąć ponad 35€ netto.
Ja mam stały kontrakt i pracuję bezpośrednio.
widze ze polska nie wchodzi skoro interesujesz sie tymi temtami @@reemigracjapowrotzukdopolski
@@ema3774 to źle widzisz. Nigdzie się nie wybieram, a zawsze dobrze mieć jakieś rozeznanie gdzie ile płacą. Wszelkie domysły są nie potrzebne
Własne mieszkanie w Holandii😂😂😂 albo z gminy nigdy nie twoje 😂😂😂
dobrze gadasz 😁
Siema
Zgadzam sie z tobą w 100% to co mówisz w kazdym z punktow. Dokladnie tak samo mam
Dziś jak ktoś chce jechać do uk po pieniądze to już nie ma sensu. Życie codzienne bardzo zdrożało i na odkładanie pieniędzy zostają grosze.
A jednak około miliona Polaków dalej mieszka w UK, nie wracają do Polski, o czymś to świadczy.
Bredzisz malkontencie.
co za belkot 🤣
Głupoty opowiadasz.Mieszkam w UK od 2007 roku i wiem jak jest.
Mam wypłatę 1600. 600 płacę za pokój. 300-400 na życie. Niecałe 100 na komunikację miejską. Zostaje powiedzmy 500. Niech Ci wyskoczy wizyta u dentysty (a koszą tu za takie usługi mocno), konieczność zakupu nowego telefonu albo laptopa, wyjazd do Polski, albo po prostu odłożysz na wakacje i żyjesz od pierwszego do pierwszego - sensu w tym nie ma zbyt wiele.@@dan-oh5tg
Tak cię słucham i dochodzę do wniosku że trafiłeś w jakieś straszne miejsce w UK 🙃
W każdym większym mieście jest syfu kiła i mogiła oraz mix kulturowy
Dokładnie ja też myślę że tak jak mówi to on był w jakimś kołchozie
No wlasnie ja tez
Mi się dobrze mieszka w Kornwalii.Ludzie są mili.Mimo tego,że: jestem na obczyźnie,jakoś tego tak nie odczuwam.Aby nie było: Ja - nadal kocham Polskę,bo się w moim kraju urodziłem.Polska jest moją ojczyzną.Ma pan rację! mamy swój kraj.
Witam. Ja mieszkałem bardziej na północy Anglii i gdy przyjeżdżałem na Południe to wydawało mi się że właśnie na południu Anglicy są bardziej przyjaźni, trochę inni w pozytywnym tego słowa znaczeniu niż na północy. Pozdrawiam
Kornwalia przedewszystkim jest jeszcze biała, nie ma skupisk ciapatych
@quwipyui6519 a jak się mówi, oświeć wszystkich kilkuletnich emigrantów
@quwipyui6519coś ćpasz czy co masz na myśli? Kornwalia to piękny region Anglii. Ale może znasz tylko fabrykę i pokój 😢😢😢
A jako kto pracujesz tam?
Kolega ma na myśli zwykłego Kowalskiego. I myślę że ma dużo racji. Wiadomo każdy ma inną sytuację życiową. Nadal zarabia się w UK. Ale Polska goni i pewnie dogoni kraje zachodnie. Nam Olaka nada się chce pracować i osiągać, jak to długo potrwa nikt tego nie wie. Jeśli nie będzie wojny to Polska będzie za 10 lat naprawdę w dobrej kondycji czego nam i Polsce życzę. ... Powodzenia dla wszystkich i życzmy sobie zdrowia i mniej Hejtu.😊
Mówi o sobie i swoich doświadczeniach i tyle. Każdy ma swoje.
Niestety za dużo wall street zainwestowało w wojnę w Europie żeby jej nie było.
Zgadza sie. Wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji oraz od czyichs celow i wartosci. Emigracja nie jest dla kazdego i nie zawsze ma sens.
Olaka nada ? To po rosyjsku ? ...
Polska nigdy z takim spoleczenstwem i politykami nie bedzie w dobrej kondycji ale pomarzyc sobie kazdy zainteteresowany moze..
Tu jesteś u siebie i to się liczy.
Andrzej powiedział że to jest Polin,no to jak jesteś żydem,to jesteś u siebie.
@@Mefiu111ewentualnie z UA
@@mmowski3282 Prawda...jak Polski Prezydent pali hanuke i mówi że to jest Polin ? Jak ?
A Ty jak powiesz do Brytyjczyka, że mieszka w Wielkiej Brytanii, a nie w Great Britain, to ma się obrazić.
Żydzi na Polskę mówią Polin, Prezydent powiedział w ich języku
Szkoda że tak jest zupełnie inaczej jest w Szwecji w pracy jesteśmy traktowani na równo i zarabiamy tyle ile zarabiają szwedzi. Po 11 latach nauczyłem się języka dostałem obywatelstwo kupiłem mieszkanie jestem u siebie tak się czuję i jestem traktowany jak szwed. Pozdrawiam
Tak trzymać.Niech każdy mieszka tam, gdzie dobrze się czuje.
Powodzenia w kraju.🙂 Ja jakieś 20 lat temu byłem przez miesiąc w Anglii i przekonałem się, że to nie dla mnie.
Zgadzam się w 100%. Sam obecnie mieszkam w UK i dorzucę parę kwestii - paskudna i depresyjna pogoda (i brak prawdziwego lata), estetyka miast leży i kwiczy - nie chodzi tylko o śmieci na ulicach, ale też o ogólną estetykę budynków - wygląda to często jak stare poprzemysłowe małe miasteczko (niezależnie od właściwej wielkości miasta). Problemy z logicznym myśleniem Anglików też mnie tu dobijają na każdym kroku i absurdy typu >musisz mieć dowód, żeby kupić maszynkę do golenia, małą piłę, batonik typu Pawełek (bo zawiera alko xD), a nawet (o zgrozo!) metalowy wieszak. Jeśli chodzi o Polaków, to niestety dominuje patologia (nie będę się rozpisywał, ale generalnie także w Polsce unikam takich ludzi). Dodatkowo ciężko tu jest żyć bez samochodu - transport publiczny w tutejszych miastach to jest ponury żart, a drogi są dziurawe jak dobry ser. Ja jestem tu trzeci raz i naprawdę z pensji minimalnej lub niewiele wyższej ciężko odłożyć sensowny grosz, nawet bardzo ciężko. Jeszcze ze 3 lata temu było dużo łatwiej. Kurs funta niski, z UE wyszli, więc jest problem z paczkami, weterynarzami, itd.
Ogółem ten kraj kroczek po kroczku idzie w dół i jeśli nie wybuchnie w Europie większa zawierucha, to za 10 lat, może nawet wcześniej, Polska i UK będą zarobkowo na podobym poziomie. Nie wiem, ile tu jeszcze posiedzę, ale czwarty raz nie przyjadę, bo to już właściwie nie ma sensu.
Życzę tobie wszystkigo dobrego i zdrówka
Witam.
Warto wspomnieć o zrytej służbie zdrowia, system lekarzy google itp...
Może komuś udało się dostać do dobrego specjalisty itp, ja mieszkam od 20tu lat na tej wyspie i do tej pory wolę się leczyć w Polsce.
A jak ze znajomoscia jezyka po 20 latach?
W pełni się zgadzam z doświadczeniem
Mieszkam w UK juz 11 lat, na poludnie od Londynu. Od jesieni 2019 roku mamy z zona obywatelstwo brytyjskie. Co do punktu 1szego to nigdy nie spotkalem sie z tym, ze ktos mnie uwazal za gorszego bo jestem Polakiem. Raczej to przemawialo na moja korzysc. Zdecydowana wiekszosc specjalistow w zawodach takich jak IT, medycyna, farmacja, finanse/ksiegowosc to osoby nie pochodzace z wysp. Polscy inzynierowie sa rowniez cenieni, tak jak i elektrycy, hydraulicy itp.
Punkt drugi to odleglosc. To jest problem, bo zeby sie dostac do Poznania, Wroclawia, czy Bydgoszczy to musze jechac az do Stansted czy Luton (Gatwick tylko Krakow). Od moich drzwi do drzwi domu moich rodzicow, tesciow (Kalisz, Torun) to bite 11 godzin podrozy (z lotem 1.75 godziny). Samochodem zabiera to ok 14 godzin jezeli sie korzysta z tunelu (mam do niego godzine jazdy)
Punkt 3
Wychowanie zalezy od rodzicow, nie szkoly, ale tak jak w UK tak i w Polsce rodzice zostawiaja te kwestie szkole. 6 letni syn chodzi juz do szkoly (czyta od roku po angielsku i polsku), corka do przedszkola. W domu mowimy po polsku i kontynulujemy tradycje polskie, dodajac elementy angielskie. Syn chodzi w soboty do polskiej szkoly podstawowej. Utrwalamy jego wiedze i cwiczmy tez w domu. Nie uwazam, zeby byl w czyms gorszy niz Polscy rowiesnicy. To raczej zalezy od podejscia rodzicow, a wiadomo, ze brytolom chce sie mniej.
Punkt 4
Zarobki pomiedzy tym co dostaje tutaj a co bym dostal w Polace to nadal przepasc. A Polska nie jest juz tanim krajem. Dom w UK udalo nam sie kupic tuz przed covidem, wiec wynajem odpada, a kredyt to polowa tego co bym placil za najem. Dodajmy do tego patologie polkiego rynku kredytow hipotecznych (siostra kupila mieszkanie we Wroclawiu, mieszkanie jeszcze nie ukonczone, ale placi od 3 miesiecy kredyt no i najem, bo gdziesz musi mieszkac) W UK kredyt jest uruchamiany w momencie kiedy dostajesz klucze i sie wprowadzasz a pierwsza rate placisz miesiac pozniej.
Punkt 5
Mamy znajomych w UK i Polsce, rodziny tylko w Polsce. Wychodzi na to, ze ze znajmymi w UK tak jak ze znajomymi czy rodzina w Pl widujemy sie tak samo czesto, kilka razy w roku. Chcesz miec dobra prace i zarabiac coraz lepiej? To musisz caly czas sie doksztalcac, a cala reszte wolnego czasu poswiecasz dzieciom. Oczywiscie z rodzina kontakt telefoniczny jest bardzo regularny.
Myslelismy, zeby wrocic do PL, zona ostatnio dostala oferte pracy, ale caly czas ilosc plusow jest wieksza po stronie UK. To tak z mojego subiektywnego punktu widzenia.
@@tomaszstrzelecki5921 chyba żartujesz. Mieszkałem w Londynie przez 3 lata z dwójką dzieci. Jak chcesz wychować idiotę, który nic nie umie, to super, ale w przeciwnym wypadku trzeba wrócić. Uśmiechnięta Polska psuje edukację, ale nadal jest dużo lepiej.
Baranie nigdy nie bendziesz anglikiem I tak nas ty postrzegajo mimo ze mam forme od 24 lat I pasek nigdy nie bende angolem ogarnij sie albo jestes slepy I naiwny sorry but you are blind
Dzieki
Kolega z filmu mowi o zwyklym zjadaczu chleba pracujacym w zwyklej pracy w anglii z jego perspektywy. Ty natomiast piszesz o sobie i innych co nie pracuja z minimalna krajowa. Dlatego taki osobobom jak ty jest tam super. Wiekszosc takich ludzi w innych krajach niemcy, wlochy itd mysla podobnie
W irlandii północnej to polakowi w pierwszej kolejności dadzą pracę bo wiedzą że polak będzie zapierdalał a oni to wszystko powolutku robią
jestem lakiernikiem który pracuje w Niemczech. Jeszcze 2 lata i też wracam.
Szacun młody. W Polsce jak do pracy nie podchodzi się jak pies do jeża, to można żyć na odpowiednio wysokim poziomie tylko lenie i malkontenci którzy wiecznie narzekają do niczego nie mogą dojść.
Aż tak bym nie generalizował,każdy ma inne warunki i umiejętności.Ale zgadzam się,że w Polsce można żyć spokojnie,na dobrym poziomie.Aczkolwiek przyszłość, nie zapowiada się ciekawie.Pożyjemy zobaczymy.
tak, miliony polakow to lenie, wyjechali do pracy bo nie lubia pracowac. Tos pokazal, myslenie nie boli :D
@@nataliamach7248 CYRK CO?
@@nataliamach7248 Wyjeżdżają lenie i pracusie. I niestety czesto jedni i drudzy są podobnie wynagradzani. Wiec jedzie na urlop do PL taki nygus i prostak i szpanuje na wsi jaki on to teraz Figo-fago.
Może nie na bogato ,ale jednak u siebie ,jak ktoś się nie zaklimatyzowali to dobrze że wraca ,canon depresję zacznie leczyć.
Cześć,pamiętam że chciałeś zarabiać powyżej 5 tysięcy a teraz jak masz dobry miesiąc masz 15,serdecznie Ci gratuluje.Ja też wróciłem z zagranicy i to była bardzo dobra decyzja.Wszystkiego dobrego.
Pewnie wtedy kiedy tak chciał, 5.000. było więcej warte niż dzisiejsze 15.000., więc kiszka.
@@ulafon5631Bez przesady.
😂😂😂 15k zł to spora czesc nawet ludzi w uk nie zarabia jak robią na jakość magazynach i zwykłych firmach
Super filmik i dobra ocena zwlaszcz traktowania Anglików przybyszy.Anglik ma genetyczne poczucie wyższości, mimo, ze Anglia to wielka " rabuśnica",ale już ponoszą karę,rządzą nimi Hindusi
Ten kto sie w Anglii ustawił to napewno nie będzie do pl wracał i zaczynal od początku.
Na moim przykladzie: dom z ogrodem na obrzeżach Londynu w miare dobrej dzielnicy , praca stała plus czasami mozliwosc dorobienia sobie dodatkowej kasy, dwojka dzieci juz w secondary school, zona na pół etatu, samochod motocykl i hobby, na koncie troche odłożone, wakacje dwa razy w roku za granice ( sierpien i październik half term) plus jakies lokalne tripy, znajomi na miejscu.. czy mam wracac do pl?
W punkt 👍 kto się ustawił od początku teraz się nie musi martwić ile będzie płacił za wynajem. Mnie tu też jest dobrze, swój dom, praca, dobry samochód, na zarobki też nie narzekam.
Mam to samo w Holandii, życie w miarę poukładane.
Własne mieszkanie, dobrą pracę i hobby 👌
Właśnie miałem to pisać
Jeśli ktoś nie dorobił się i pracował za minimalną stawkę wynajmująca pokoik no to ja się nie dziwię że ludzie wracają
Ja się tu ustawiłem i tu zostanę
Tak jak Ty w obcym kraju to żyją ludzie w Polsce uwierz mi. Na przykład : Żyją w Polsce i pracują w Niemczech wschodnich codziennie dojeżdżając tam do pracy. Wiem wiem.. dla Ciebie to oni pracują na "Niemca". Chciałeś zabłysnąć ale coś nie wyszło ; ) .
Jasne pierdolic tak mozesz komus kto tu nie był .
Gratulację potomka. Mając już swój własny dom to wyjazd zagranicę za pracą raczej mija się z celem. Bo po co:)
Zgadzam się, jeśli ktoś nie.musi wynajmować czy spłacać kredytu, to spokojnie może żyć w Polsce na przyzwoitym poziomie. Natomiast wiele kwestii jest jeszcze w Polsce do nadrobienia...
Jesteś świetny opierasz komunikat na prawdzie masz Super rację zawsze Jesteś u siebie a pozatym to zimny lad
Chciałem odnieść się do tematu szkoły gdzie nie masz racji podstawówka w UK jest zdecydowanie lepsza niż w PL !! ale do 6 klasy potem zaczynają się problemy z brytyjskim nauczaniem od " secondary" poziom drastycznie spada! Mój młody wrócił z UK do 1 klasy umiał już czytać pisać dodawać a w PL ślaczki i nauka literek ! Nie wspomnę o pani od angielskiego która go nie lubiła bo poprawiał jej wymowę 😅😂 pozdro
Mam nadzieję, że dzieciakowi wytłumaczyłes dlaczego nie powinien poprawiać nauczyciela.
Ja bym wytłumaczył nauczycielce
No nie wiem. Dzieciak moze nie wiedziec, ze istnieja dialekty i wymowa jest inna w roznych regionach. @@przemeknowak2905
@@zbanowanyprzezemiliona-rq5rl jak mowi zle to powinien.
To wynika z tego, że edukacja w UK zaczyna się już od 3 roku życia, ale osobiście nie jestem zwolennikiem takiego systemu.
Mnie zawsze zastanawia czemu ceny uslug sa zblizone a placic nie chca w pl, czyzby tylko chytrosc czy cos jeszcze?
droga do waluty elektronicznej i brak gotowki ceny zrownane wszedzie.😊
Wydaje mi sie ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W UK mieszkam nieprzerwanie od 2005. Troche w Anglii, pozniej przeprowadzka do Szkocji. Pracowalem wszedzie po trochu, od fabryk poprzez kierowce autobusu pozniej ciezarowki i TIRa. W Szkocji ukonczylem college o kierunku inżynierii elektrycznej po czym dorwalem praktyki przy obsludze turbin wiatrowych. Praktyki w firmie byly polaczone z dalsza nauka i zdobyciem polskiego odpowiednika licencjatu w tym kierunku. Na chwile obecna jestem w trakcie zdobywania magistra i wciaz pracuje w tej samej firmie w ktorej odbywalem praktyki. Finansowo jest bardzo fajnie a i praca lekka i sporo w terenie. Zyje mi sie naprawdę dobrze i nie widzi mi sie ani powrot do Polski ani zmiana kraju na inny.
Młody człowieku ,Nigdy nie mów Nigdy
Dokładnie 👏👏
Jak wojna wybuchnie w pl to szybko przypomnie sobie gdzie jest UK
No powiem nieznane siły chcą nas popchnąć do wojny
@@Grzegorz_Krukoczywiście że znane, Wall Street.
Dokładnie. W życiu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wszystko się zmienia.....
I rozwijaj się. To gwarantuje dobrą przyszlosc
Jeśli bycie u siebie i na swojej ziemi jest ważne to w każdym obcym kraju będzie ciężko. Dla mnie to bez znaczenia osobiście. Super ze się układa w Polsce ale temat emigracji i re emigracji to temat rzeka. Ludzie mają różne zawody, preferencje i nie każdy ma samochód, chce mieć i chce mieszkać poza miastem. Ja mieszkam w Szwajcarii mieszkałsm w Kanadzie i miałsm inne doświadczenia. Ale każdy ma swoje i wiadomo dzieci to inna sprawa. Mnie od konserwstyzmu dzielą lata świetlne a dzieci nie mam i nie planuje więc i percepcja inna. Polska staje się coraz lepszy miejscem do życia i świetnie. Może wrócę a może nie a emigrantom i re emigrantom powodzenia życzę.
Masz racje co piszesz,ja np.nigdy w zyciu nie przyjechalabym do kanady i szwajcari(chyba ze na wakacje)..teraz jestem we francji i dostalam tu depresji,a zylam 15 lat we wloszech i tylko tam bylam szczesliwa choc zylam bardzo skromnie..We francji w moim zawodzie zarobie prawie 3 razy tyle co w itali,ale francja jest taka komunistyczna i mam dzieci i wydaje mi sie to najgorszy kraj do zycia z dziecmi..
O dziwo we wloszech nie ma pomocy specjalnych,kto ma dzieci to wie ze latwo nie jest ,ale czulam tam sie normalnie tzn.zylam.
Teraz sie wacham miedzy kasa,bo mam dzieci czy tylko zyciem we wloszech.
Pozdrawiam
@@iwoby1525 Dla kobiety z dziećmi Szwajcarii nie polecam bo tu ciężko pracującym mamom. Wszystko drogie i w ogóle, ale dziewczyny jak trzeba dają radę.
Słyszałam od koleżanek i kolegów że Austria i Niemcy bardziej przyjazne rodziom, ale ludziom bez dzieci lepiej w Szwajcarii. Współczuję depresji to makabra i życzę zdrowia.
We Włoszech nie byłam bo za ciepło dla mnie, ale jako osoba bez dzieci lubię w sumie Szwajcarię ale to jak każdy kraj miejsce ze specyfiką i nie każdemu się spodoba.
W Kanadzie teraz ciężko zwłaszcza drogie życie w Toronto i Vancouver.
Czyli mieszkasz w Italii?
Miłego wieczoru i weekendu życzę
@@Erintii Jestem jeszcze do wakacji we francji..
Zycie jest inne z dziecmi,inne bez dzieci.
To normalne ze mloda osoba lubi zyc w miejscu otoczomym nowosciami..Wlochy to nie kraj gdzie mozna dobrze zarobic i zrobic biznes.
Ale tam sie zyje
Sa piekne,wynajmowalam mieszkanie, przed domem mialam zabytkowy kosciolek,przed ktorym odczasu do czasu byly imprezy.(We francji wszystkim przeszkadza chalas)
Mialam park bardzo duzy i rzeke.
No i mieszkanie tanie..
A cieplo to jest na poludniu,w srodku wloch potrafi byc chlodno,a na polnocy jest snieg..
Wlochy to kraj bardzo rozny kulturowo polnoc-poludnie,ludzie sa kompletnie inni..I klimatycznie tez inny,zakezy id regionu..
@@Erintii Mieszkasz w niemieckojęzycznej części Szwajcarii czy francuskojęzycznej? Jeśli w niemiecko, to jak tam jest z tym niemieckim? Da radę się bez problemu dogadać czy jest duża różnica między niemieckim w Szwajcarii a tym ,,standardowym". Po studiach chciałbym tam wyemigrować bo bardzo odpowiada mi stabilność tego kraju i łatwy dostęp do natury i planuję rozpocząć naukę niemieckiego jak będę miał więcej czasu, ale czytałem, że może tam być ciężko z tym niemieckim. Z drugiej strony wyjeżdża tam wiele Polaków i jakoś sobie radzą więc chyba nie jest tak źle?
Żeby wypowiadać się na temat dzieci trzeba je mieć i mieć doświadczenie....ps: troje wychowałem w UK w czym jedno przeszło całą edukację drugie prawie całą a mój syn z pierwszego małżeństwa dołączył do mnie po szkole średniej..więc mam jakiś tam przekrój sytuacji. dwóch IT trzecie wciąż studiuje. Dużo zależy od osobowości, rodziny, przyjaciół etc...
Jestem w Anglii 12 lat i zgadzam się z tym co mowi pan w filmiku ....różne pracę miałam ale nie oszukujmy Się anglik nabroi w pracy emigrant obrywam i zawsze emigranta wina .
Zarobki tu słabe prawda .nie odłożysz beż dobrej pracy jako robol żyjesz od wypłaty do wypłaty.
Hej ,my też wróciliśmy 4lata temu, nie żałuję, chociaż moi znajomi zjechali i wrócili z powrotem do UK
100 % prawdy w uk bylem 3 miesiace w delegacji, jako pracownik biurowy to byl 2004 rok, byłem sszokowany rasizmem, ksenofobia jakiej doswiadczylem począwszy od kierowcy ktory odbieral mnie z lotniska a konczac na wspolpracownikach w biurze, to nie byli jacys robole a ludzie po studiach... od bardzo subtelnych tekstow az po chamskie dowcipy z polakow opowiadane podczas sniadan. Ja nie moglbym tam zyc...
Ja pracuje z Anglikami i nie mialam takich doswiadczen.Wiadomo,że można wszędzie spotkac takie osoby.3 miesiące to trochę mało,aby poznac kraj.W biurze nie zawsze są osoby po studiach.
Ja pracowałam w firmie gdzie cały zespół to byli ludzie po podstawówce po finance managera. To nie tak jak w PL że studia. Po prostu samouki i firma się kręciła. Za to takie dyskryminacji nie życzę nikomu jaka
Jest w tej firmie
W bankach to samo, 16 latkowie odbywają staż a w wieku 24-26lat wymiatają, znałem Polkę pracującą w Barclay's @@JK-12378
Never say never , jak przycisnie to polecisz!! 🫵🤑🇬🇧💰
Jak on w Polsce ma 50 zł na h
@quwipyui6519 Kiedys mieszkalem w UK 🇬🇧 i nawet zostalem obywatelem i paszport mam. Obecnie USA 🇺🇸 bo jest duzo lepiej. W Polsce jak nie Kaczynski to Putin 💣 jeboodu . Good luck Polish people!!! 🫵😎
@@STAN97360Kolega to STAN czy STANISŁAW?
@@LesławPilarski Stanislaw w papierach ale wszyscy mowia do mnie Stan 🤣
@@STAN97360 Tak też myślałem. Pozdrowienia.
Ja chcialbym dodac tylko jedno, dzisiaj, Anglk nie ma zadych praw w Polsce zostac na zawsze. Czy pan mysli o nas? Jako turysta, ja moge zostac tylko 90 dni w Polsce, jednak dla ciebie moj kraj to tylko jakis wybor. Czy teraz pan rozumie dlaczego ja, Angol, zdecydowal wyjsc z Unii?!
To są kwestie dużej polityki - niestety.
You could go to Ireland tho. Spend five yrs there....and then pick up and Irish.....eu .... passport
Emigracja nie jest dla kazdego . Nie nalezy ukrywac ze wiekszosc Polakow wyjezdza po pieniadze . Jestem w USA 38 lat . Zyje wsrod emigrantow ktorzy wyjechali w latach szescdziesiatych I siedemdziesiatych . Moje zycie jest tutaj i tutaj jest moj dom . Polska to kraj mojej mlodosci I wspomnien . Polska to bardzo ladny kraj I milo odwiedzic . Tak do 20 lat , wiekszosc ludzi mysli o powrocie ale pozniej juz nie .
Sympatycznie
Wrócisz jak kwit do armii otrzymasz z kierunkiem na front wschodni
Następny się telewizji za dużo naogladal.
@@reemigracjapowrotzukdopolski😂👍właśnie i bzdury wypisuje.
Nigdy nie mów nigdy, jeszcze nie wiesz jak szybko może się skurczyć Polska gospodarka i znów będziesz musiał Emigrować
@@krzysztofmajchrzak3607 nawet jak się skurczy to już nie będę musiał
Dokładnie! Ten powód , ze "nie jestem u siebie" (!) dokładnie tez był powodem że nie miałem planu zostać w UK, Londynie po trzech latach pobytu. Czułem że bardzo długo, będę obcy i rozpoznawany po akcencie pewnie z pół życia wzwyż. W Polsce zawsze mogę swobodnie nagadać np urzędnikowi, a w obcym kraju zawsze mi beda powtarzać - JAK CI SIE NIE PODOBA TO WYYYYPAD!
Drugi powód - czy można sie dorobić tam mieszkania - nie mówiąc o domu - pracując na pracach podobnych do zmywaka?
Wolałem zatem popracować tam na zmywaku i po paru latach, a nie po połowie życia, choćbym tam pracował jako lekarz - wrócić do Polski i stać mnie było kupić mieszkanie z niewielkim kredytem.
A. Nie masz rezydentury.
B. Jesteś wysoko wykwalifikowanym specjalistą, który może sobie wybierać miejsce zarobkowania wg dowolnych kryteriów.
Jakaś głupia muzyka jest za głośno
Jeden z lepszych programów jakie obejrzałem na ten temat. Gratuluję obiektywizmu! Tym niemniej, należy się zastanowić, co to znaczy "być u siebie"? Czy w Polsce, kiedy idziemy ulica, jesteśmy naprawdę u siebie? Ja dostałem wpier... za nic od kompletnych nieznajomych, kiedy mialem 18 lat w Warszawie, kilkaset metrów od mojego mieszkania. A byłem, podobno, "u siebie." Jaka to wiec pociecha? Żadna. Może autor ma na myśli znajomych, rodzine, kolesiów? No, to juz co innego. Ale tych można mieć takze w Anglii, trzeba tylko tam trochę posiedzieć. Poznalem jednego, który wrócił z Kanady do Polski, czyli niby "do siebie" i był zupełnie sam, koledzy juz nie ci sami, z rodziny nikogo juz nie zostalo, rodzice zmarli, brat pozostał w Kanadzie, ożenił się, wyobcowal. Ten jeden był w Polsce po prostu nieszczęśliwy. No po kilku latach i wrócił powrotem do Kanady.
Ale program sympatyczny. Dzięki!
Polska jest najpiękniejszym krajem na świecie 🇵🇱❤️🇵🇱❤️🇵🇱❤️
Witamy w domu. Fajnie że wróciłeś !
Mozesz mieszkac w Anglii pol zycia ale zawsze wyjdzie Anglik i powie ci 'Where are you from?' 😂
wtedy odpowiadasz w jakiej dzielnicy mieszkasz :)
To samo będziesz jak przyjedziesz że wschodu Polski do innego regionu-akcent zostaje..
@@evalon9129 akurat w roznych regionach UK tez jest rozny akcent. np. Birmingham, Kent, London.
a akcentu mozna sie nauczyc jak sie chce.
np. ja mowie w Modern RP.
@@andrewITstyle Różne akcenty występuje w kazdym kraju.Oczywiście istnieje akcent neutralny,ktorego można się nauczyc ,ale zawsze zostaje jakas naleciałość.
@@andrewITstyle ja odpowiadam w jakim mieście mieszkam, i tak wielu nie zna.
18:34 czyli jestes w stanie zarobic w pl 5200/ £1000 tygodniowo brutto?
Nie wiem ile dokładnie to wychodzi brutto bo nigdy nie zwracam na to uwagi. Dla mnie liczy się tylko to co zostaje na czysto. No i zaznaczam wyraźnie na filmie że to jest za 8 godzin na etacie i 2-3 godzinki dziennie na swoim
@@let0atreides z zapłaconymi podatkami ale z racji tego że jestem zatrudniony na etacie to nie płacę już np ZUSu i jeszcze paru innych rzeczy
oj tam nie zwracasz uwagi, klienci placa ci brutto, tak? i z tego co piszesz jestes na II progu podatkowym bo 15k * 12 to juz daje 180K nettto rocznie to jest jakies 20'000zł brutto miesiecznie - to w PL zaabiasz 2x wiecej niz w uk! - @@reemigracjapowrotzukdopolski
Człowieku złe Ci było bo nie mówisz po angielsku, dzieciom zabrałeś przyszłość przywożąc je do polski. Jakos rządzący swoje dzieci wysyłają do zagranicznych szkół. Ty to wiesz tylko nie mowisz o tym.
Ty sobie zmarnowałeś życie tułając się po świecie. W Polsce trzeba umieć sobie poradzić. @@heidikrauze2885
A ja mam pytanie do mieszkajacych tam. Najlepiej jesli mieszkal ktos w roznych regionach. Lub podrozowal w rozne czesci GB i Ir. Gdzie jest dla was najtrudniejszy do zrozumienia dialekt/akcent?
Bo dla mnie jak mieszkalem w Londynie to szkocki byl najtrudniejszy. Niektore dialekty ze wschdniego Londynu tez.
Nalatwiej rozumialem przybyszow z Kent.
Irlandczykow wbrew pozirom tez latwo moglem zrozumiec.
bardzo ciekawe pytanie!
Trzeba się obsluchać z tymi ludźmi ja mieszkam w Szkocji ale niema szans zrozumieć ich do końca tych co mowią galicyjskim akcentem to jakby anglik najpierw chciał się uczyć Śląskiego np
No szkocki angielski najgorszy. Nie angielski ale Walijski to już wogole kosmos jest.
@@przemeknowak2905 Podpowiedziałbyś mi, jakim akcentem mówi JOE FAZER z takiego właśnie kanału?
Dla mnie najgorszy był akcent w Hull - mówią samymi samogłoskami. Mój angielski (mam FCE z Cambridge) uległ tam ogromnej regresji. Całe szczęście już tam nie mieszkam
Polska to najpiękniejsza kraina! ❤️🇵🇱🇵🇱🇵🇱💪
W latach 1981-1987
Każda ojczyzna jest najlepsza dla ludzi tam urodzonych. Ja też lubię swoją ojczyznę.
No bez jaj kolego
Spędziłam 12 lat w Anglii, wróciłam do Polski i do Anglii już nigdy nie pojadę. Tak absurdalnego kraju jak Anglia chyba nie ma! Jeśli chodzi o standard życia - w Polsce jest wyższy pod wieloma względami. Wartość pieniądza jest porównywalna, np. koszt życia w Londynie, gdzie mieszkałam, jest bardzo wysoki i z jednej pensji w Londynie nie da się mieszkać w ładnym mieszkanku, odżywiać się zdrowo i mieć pieniądze na życie kulturalne. Londyn jest dla osób, które mocno ograniczają swoje potrzeby.
Sandra - londyn jest dla ludzi , którzy nie muszá ograniczać swoich potrzeb - bo są majętni. Ludzie w Londynie ograniczajacy swoje potrzeby powinni natychmiast zmienic miejsce zamieszkania, bo najzwyczajniej ich na to nie stać., aby zyc w dobrym standardzie To nie jest wina Londynu ani Anglii, tylko niewystarczających / niskich zarobków. Wyjazd poza Londyn skutkuje obniżeniem wynajmu / kredytu o nawet połowę . Parokrotnie w ciagu roku odwiedzam przylegle dzielnice wschodniego londynu i opierajac sie np na wieku aut w relacji do centralnej / polnocnej anglii roznica jest znaczaca ( na minus - jest 'biedniej' )
@@Narcissus-Hunterzgadzam się .Londyn to stolica,podobnie jak Warszawa ,są drogie więc jak się zarabia mało to nie ma sensu tam mieszkac!Zawsze można przeprowadzić się na północ,gdzie jest taniej.
@@Narcissus-Hunter żeby żyć w Londynie na takim poziomie na jakim żyję w Polsce trzeba zarabiać ok. £10000 miesięcznie, a niewiele osób tyle zarabia. W Londynie mieszka mnóstwo nieszczęśliwych ludzi. Sama znam takich, którzy albo przenieśli się do mniejszych miejscowości, albo wrócili do Polski i wreszcie odżyli.
To co robiłaś 12 lat w tak absurdalnym kraju??
@@sandradabrowska4816 Nieszczesliwi ludzie są wszędzie-chyba trochę projektujes!
Ja wróciłem i 2 moich dorosłych synów też wróciło ale była żona została i córka też bo studiuje i nie ma zamiaru wracać do Polski.
Żona została z murzynem xD
Bardzo śmieszne,a tym murzynem jesteś ty to zapierdalal do roboty zarobić na nią bo ona jest bezrobotna i nie chce jej się pracować.
No a tym murzynem jesteś ty.Masz szczęście, że rudego cenzor usunął komentarz bo byś wiedział co na prawdę myślę o tobie.
Widzę, że masz szczęście bo cenzor od rudego usunął już 2 moje komentarze to nie dowiesz się co na prawdę o tobie myślę.
@@visionstreetwear108 hahhaah :D
Gdzie byłbyś teraz gdybyś nie wyjechał z UK? Czy miałbyś już w UK własny dom? Czy twój poziom życia byłby wyższy niż w PL? Czy byłbyś szczęśliwszym człowiekiem? Czy myślałeś o tym, że Polacy wracają tabunami z Holandii, Norwegii, a do Niemiec to już za późno bo koszty życia przeogromne. Co sądzisz o tym że, "są ludzie którzy tworzą piękne miejsca i są tacy którzy szukają pięknych miejsc? Czy po skończeniu budowy domu myślisz o własnym warsztacie? Jaki masz cel w życiu? Do czego dążysz?
Przy zarobkach typu 10-15 tys zł jak mowisz na rękę w pl to nie ma sensu wyjeżdżać do uk. Bo tu zarobić 3k funtów to tez nie jest taka oczywista sprawa i jest się u siebie. Wszędzie to jest podstawa własny dom lub mieszkanie najlepiej bez kredytów juz oraz w miarę dobrze płatna praca.
Ostatnia uwaga bo lecę spać dalej 🙂 masz tych kumpli no okeey ale zobaczylibyśmy jakbyś nie miał domu pracy czy popadł w dolinę ilu z nich by ci rękę podało ❓❓
Zadaj sobie kiedyś to pytanie.
Bardzo trafne
ZACHÓD PRAKTYCZNI CAŁY TO PÓŁGŁÓWKI JESTEM 40 LAT NA EMIGRACJI BEZ WYJATKU FRANCJA SZWAJCARIA WŁOCHY NIEMCY CZY ANGLIA CHŁOPAK MA RACJĘ
Nigdy nie mow nigdy. Rowniez planuje powrot za kilka miesiecy. Najbardziej martwi mnie to czy dzieciak ktory ma tutaj juz jakies male swoje zycie poradzi sobie w nowym swiecie. Zobaczymy.
Jak mały dzieciak to się szybko dostosuje👍
@@arektrip9727Syn 13lat córka 6...nie taki całkiem mały 😉. Plus taki ze cały czas utrzymujemy bliski kontakt ze znajomymi z polski rodziną. Jeździmy na wakacje ze znajomymi z polski którzy mają dzieci w podobnym wieku lub nawet w tym samym tak że mam cicha nadzieje ze da radę i się odnajdzie. Córka da radę bo tak naprawdę zacznie szkole w Polsce z rówieśnikami.💪👍
@@sebk8940 moja koleżanka wróciła z dwoma synami. Wybudowali sobie dom, znalezli od razu pracę w zawodzie (okolice Warszawy). Jeden syn 16 lat, drugi młodszy. Ten młodszy od razu się zaaklimatyzował, a starszy w ogóle. Dla jego dobra po roku wrócili do UK. Mam nadzieję, że Wam się powiedzie w Polsce.
@@sebk8940 skrzywdzisz dzieci
13 Lat jestem w UK w Polsce stoi nowy pusty dom w stanie deweloperskim kupiony z myślą o powrocie a chyba nie wrócę 😅😅😅
Plac gotowka ratuj Polskę 😊
A gotówka przecież i tak z bankomatu. Kartą wybrana.🤣
To co mówisz o ksenofobii dotyczy każdego kraju, nie ważne czy to Wielka Brytania, Norwegia czy Polska. Nawet w USA, które jest nazywane krajem imigrantów, na imigrantów patrzy się z góry. Tak po prostu jesteśmy zaprogramowani jako społeczeństwo. Jedyna opcja, żeby nie patrzyli na Ciebie z góry, to zarobić grubą kasę i nauczyć się ich języka, wtedy jedynie będzie ich dupa boleć, że obcokrajowiec potrafił, no ale umówmy się, dorobić się to nie prosta sprawa, a na obcej ziemi to już w ogóle.
Uwielbiam jak traktuje sie imigrantow w Polsce
Dobra opinia że się dużo zmieniło na lepsze w tym Nadwiślańskim kraju. Wyłączając 3 lata nachalnej medialnej kampanii reklamowej gównianego preparatu na celebryte to można powiedzieć że jest dobrze.
Ja w UK jestem "u siebie" - angoli ze zrytym beretem nie słucham- co do myśli angoli to ciężko zgadnąć co kto myśli - ataki zdarzają się w każdym kraju na świecie- u mnie w pracy nie ma dyskryminacji... czyli trafiłeś w nieciekawe miejsce - współczucia
ja mam wlasne mieszkanie a czuje jakby bylo nie moje place za wynajem gruntu ,serwis charge .To jest dziwne budynek duzo wiecej warty niz grunt a musze placic za wynajem ,reliks z czasow wiktorianskich ,kiedy to probowano zdusic srednia klase .ja mam ostatni rok do splaty ale utrzymanie mieszkania to moszt 500£ a emerytura bedzie 700£,czyli trafie na ulice ..Jak starcisz prace to po tobie.Nie mam wplywu na koszty
A co Ty myślisz że jak ktoś jest lakiernikiem to nie może mieć nic do powiedzenia? Nie może być wykształcony?
Jeszcze pan nie czuje ,ale juzukraincy sobie swoj punkt otwieraja weWroclawiu na placu solnym.
U wyspiarzy nie byłem nigdy i cieszę się z tego że nie robiłem tego wszystkiego co wszyscy bo nie jestem kopią tylko samym sobą.
Nie ma to jak w ojczyźnie.Jak ktoś nie ma tutaj mieszkania, domu- to ciężko się żyje.Nie wszędzie jest praca.
Masz łeb i .... to kombinuj. Polak powinien sobie dac rady. Pozdrawiam
W uk jak nie masz swojego domu to tez lipa
@@darias5135 Nie wszędzie tak jest, ale ok
@@haarhaar8503 jak nie wszedzie, wszedzie "dom" to podstawa, bo trzeba gdzieś mieszkać, wynajem to znaczna część zarobków która jest wywalana w błoto.
@@darias5135 Mieszkam za granica, zarobki 4800 franków, mieszkanie 1500 życie i inne 1200 franków ...co miesiąc zostaje 2100 fr ...wiec można wynająć
Ile za te domy ? 1 milion , Boże
Dlaczego nigdy nie wrócę do Wielkiej Brytanii ? Bo wole mice lancuch na szyji pod zaborem polskim.
Najwazniejsze aby byc zadowolonym z zycia..mniej sie zarobi, mniej sie wyda...Kto zyl w PRLu wie o czym mowie...Ale najwazniejsze aby w swoim Kraju byla praca...bo zdrowie i praca buduje Nasze szczescie....Powodzenia...🎉🎉🎉😮❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊🎉🎉🎉..
Dobrze gadasz , koleś.
Jak np. Zyjesz w Uk jak w polsce,czyli otqczasz sie tylko polakami,twoj jezyk jest sredni albo nie daj boze wogole nie ogarniasz to lipa,bedziesz widzial takie rzeczy, ale jak zaczniesz zyc jak oni to przestaniesz widziec te rzeczy o ktorych mowisz,tak jest w kazdym kraju. Punkt widzenia zalezy od mniejsca siedzenia
Dodał bym jeszcze najgorsze żarcie świata pizza jeden syf kebab jeden syf KFC totalny syf W marketach gnój Zgnite domy Tempe angielskie łby Pakistan na ulicach
Jarek na Emigracji Lubi To :D
Polacy, którzy w Wlk. Brytanii nauczyli się angielskiego i wyjechali do Australii bardzo sobie ten kraj chwalą. Tymbardziej że tam Polacy mają raczej dobrą opinię.
@quwipyui6519 Australia i Nowa Zelandia po plandemi stały się najbardziej totalitarnymi państwami na świecie. Nikt normalny już tam nie chce jechać.
@quwipyui6519dzisiejsza Australia to jest syf,brud i wodorosty.
Nie obchodzi mnie opinia o Polakach , tym bardziej z ust Anglików.
@quwipyui6519 nikt z UK nie wyjechal do Australii? 1.2 milony Brytyjczykow wyjechala i mieszka na stale w Australii. Ja lece z UK Londynu do Melbourne w kwietniu, raczej na stale chyba ze cos nie wypali. Z UK mozna papiery skladac o wize, nie trzeba do Polski wracac. Planowalem wyjazd w czerwcu 2020 , ale Australia granice pozamykala i plany sie pozmienialy. Jestes w bledzie nie trzeba do Polski wracac zeby aplikowac o wize do Australii, mozna to zrobic z UK czy innego kraju w ktorym mieszkamy.
Jeśli komuś nie przeszkadza zamordyzm sanitarny, to pewnie w Australii jest fajnie.
🙂 Hi Ja w Anglii tak się,złożyło jeszcze nigdy nie byłam.Ale,wcale nie jest mi z tego powodu jakoś bardzo przykro.Po prostu nie,było mi po drodze.Jestem rocznik 1981 rok.Zawsze jak się,wybierałam do Anglii żeby zwiedzić to,dochodziłam do wniosku ze,miasto Londyn jest wielki i ze,mogę się zgubić,pobłądzić gdzieś.Nigdy nie,mogłam się zdecydować jechać samemu.Ale,wole mieszkać w Polsce. Poland🇬🇧🇵🇱👍🏻✌️🤞🏻👏🏻🤔🕊️🦭
Jestem w Szkocji i tu lolitki 12/13 lat bawiace sie wozkiem ze sklepu po osiedlu ,tylko po spojrzeniu zaraz byla reakcja co sie gapisz.
Nie wrócę do Polski bo w korelacji do srednich zarobków naprawy blacharsko- lakiernicze w UK sa tańsze 😂
Powiem Ci nawet więcej, czasami lakierowanie elementu w Polsce i w Anglii kosztuje dokładnie tyle samo, ogólnie te różnice nie są jakieś duże w cenach za lakierowanie elementu pomiędzy tymi krajami. Dla mnie z racji wykonywania tego zawodu to akurat duży plus.
@@reemigracjapowrotzukdopolski dlatego Polska to kraj dla pewnej wąskiej grupy osób z wybranych grup zawodowych dla reszty nie koniecznie.😉
@@let0atreides jeżeli już to drożej jest mieć element do lakierowania w Polsce bo akurat lakierować czyli wykonywać pracę lakiernika to jest drożej w Anglii ze względu na większe ceny materiałów lakierniczych, rachunków itd tutaj też trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz. W Polsce mało jest dobrych fachowców i dlatego się cenią w Anglii jakiś Rumun czy Pakistanczyk, Indyjczyk itd polakieruje Ci element za parę funtów. Jest dużo większą konkurencja niż w Polsce. Dlatego takie są ceny. Prawo popytu i podaży.
Mi ostatnio gość mówił że w Birmingham płaci za element 80funa , mi się za 200 już dawno przestało opłacać. Pójdziesz na głupia taksówkę albo jeździć dla amazona i masz podobne pieniądze co lakiernik.
Zresztą w uk dużo się robi na ubezpieczalnie , a ubezpieczalnie teraz wola kasować auta , wypłacić słaby pieniądz i dać auto na aukcję
Wiem jak robią w UK. Wszędzie "baty" do wycinania, brudy nie do spolerowania, Klaru zapomniało się sypnąć tu a to tam, auto gotowe do podkładu stoi w szpachli przed halą w deszczu całą noc, Angole nie wymagają, potrafią auto premium odebrać w którym cała maska "pływa" ale oni mają to w dupie, ważne żeby się świeciło. Tak z moich doświadczeń. @@reemigracjapowrotzukdopolski
20 lat na emigracji i czy w polsce czy w Anglii zawsze sie znajdzie ktoś dla którego będziesz obcym. W Polsce aż nadto jest chamstwa by czuć się obcym w swoim kraju. Już to przerabiałem jako dziecko PRLu i lata 90. Dziś niewiele się zmieniło w mentalności służb, urzędasów czy pracodawców. W Anglii czuje sie jak u siebie i chociaż wiem ze dadzą zarobić godnie w pracy i nie muszę martwić się czy starczy do tak zwanego pierwszego. Z polakami zagranicą jest taki problem nie wszyscy oczywiście że boją się postawić a potem się dziwią że dostają oklep w polsce to samo bywało jeżeli ktoś obcy pojawił sie na dzielni więc żadnej różnicy nie ma no Dziś ktos powie ze to sie zmieniło pewnie tak widząc lalusiow w rurkach 😂
Wyjechalem z Polski w 89 ... Czasami ogladam i zastanawiam sie co w waszych glowach siedzi - znaczy mlodych obecnie ... Myslicie ,ze cos sie zmienilo ?! Dobre sobie ... Kazda rodzina ma emigranta zeby godnie zyc we wlasnym kraju ,ktory pompuje obce waluty zeby pokazac sasiadowi jaki ma duzy dom na dzialce pod lasem... Nowe auta itd itp .Potem przychodzi emerytura ... I niestety z tej emerytury juz nie bedzie na oplate za gaz,prad ,wode i podatek nie wliczajac lekow czy jedzenia ... Realia niestety sie nie zmienily ...Tutaj na emeryturze moge sie nie martwic o leki czy rachunki nie wspominajac o wielu innych dodatkach .A do Polski moge sobie poleciec na weekend bo mnie stac ... Pokaz mi emeryta w Polsce ktorego na to stac ...😅Moze otoczka tak sie zmienila ale reszta ... A sluchajac jak niby Anglicy mowia i mysla swoje ...Niby Polak tak nie robi ? 😂 Dziecko kazdy ma swoje wybory w zyciu .Ty mowisz "nigdy" ... Mozesz sie szybko zdziwic jak realia dnia codziennego zmienia Twoje podejscie do zycia w Polsce... Chociazby sprawy urzedowe ... Taki swiat juz teraz jest - multikulti i kogiel mogiel z kako 😂
Polakom też się nie podoba np Ukraincy tylko Polacy wszędzie pracują a nie jak Ukraincy żyją na nasz koszt Anglia to podły kraj❤❤❤😂😂
Na myśl przychodzi mi: "Wszędzie dobrze gdzie Nas nie ma.."
Jeżdżę do Anglii do znajomych w celach towarzysko-turystycznych. Nie powiem, jakieś incydenty sie zdążały, że ktos mial problem z tym że jesteśmy z innego kraju. Ale to rzadkość, generalnie Anglicy sa kochani i bardzo pomocni. Jak dla mnie najmilszy naród świata. Londyn, niesamowity polecam do zwiedzania. Zarobkowo, nie ma czego tam szukać. Na dzień dobry 1600-1800 funtów jak zaczynacie minus koszta życia i zostanie mam 200 funtów.
🙂 Witam Mowisz o innych krajach do ktorych chcesz emigrowac? Ja bylam w Niemczech kilkanascie lat temu tylko turystycznie,jako turysta.Bylo roznie.Byly fajne momenty ale,byly zle,niedobre przezycia w tym kraju.A,juz nie wspomne jak okropnie i zle wypowiadali sie,niektorzy Polacy o Niemczech jak dowiedzieli sie,ze tam bylam.Raz bylam z wycieczka z biura podrozy w Berlin,Poczdam.A,pozniej bylam indywidualnie jako turysta.Dawniej nawet chcialam mieszkac w Niemczech na stale.A,teraz to juz bym do Niemiec nigdy nie,pojechala ani jako turysta ani,tym bardziej do pracy.Jesli bym musiala gdzies wyjechac to,napewno wybralabym inny kraj.Ja mowie z wlasnego doswiadczenia. Poland🤔😮💨🤣😭😢😥😰😨😱😡😠🤬
Jestem w DE od niedawna i go nie znoszę. Myślę o wyjeździe do innego kraju.
@@danieldominiak647 A,dlaczego go nie,znosisz tego kraju?Do jakiego kraju chcialbys pojechac?
@@magdamagda5771 witaj, zacznijmy od tego że kraje zachodnie zdychają i nie ma za dużego wyboru, ale mimo to chcę do Ameryki bo zawsze o niej marzyłem.
Dlaczego nie znoszę Niemiec?
Nie podoba mi się tutaj. Zarobki słabe, mimo że jakiś fach w ręku mam. Byłem przekonany że pod względem inżynierii stoją na wysokim poziomie a to pic na wodę, fotomontaż, typowa masówka. Branża CNC.
Kolejna sprawa to biurokracja.
Musisz wszystkich powiadamiać jak zmieniasz adres.
Niemcy to chamy, gbury i rasiści. Najgorszy sort. Mowa o wschodnich Niemczech.
Jedyne zalety to chyba tylko takie że jest tutaj sporo jezior i możliwość podjęcia pracy przez agencję która wszystko załatwia i w ten sposób można spróbować różnych rzeczy
@@danieldominiak647 OK Rozumiem.Niemcy jest kraj jaki jest.Ja tez,bardzo chetnie bym wyjechala do Ameryki.Jesli mialabym taka mozliwosc.Tez o niej marzylam. Pozdrawiam
@@magdamagda5771 może razem kiedyś ruszymy. Ile masz lat? Jesteś z Polski?
Staram sie nie komentowac pod filmikami tego pana. Szybko sie irytuje i czasami bywa “malo mily”. Byl raptem 7 lat za emigracji i w jakiejś malej miescinie dorwal kamere i jest jutuberem.
Brak asimilacji, brak jezyka(pewnie mocny east european accent) nie pomogly w poczuciu sie tam jako “swoj”. Nie mogl zmienic pracy zeby pojsc pracowac z wyksztalconymi brytyjczykami. Proste!
Kazdy kto mowi ze angole to debile pewnie pracowa tylko w fabryce lub magazynie.
Zmiana kariery w uk to powazny temat, ale tu raczej nie bedzie poruszony.
Zapytaj drogi autorze tego filmiku swoich kolegow czy jakby mieli mozliwosc wyjazdu, gdziekolwiek, to czy nie wyjechaliby od razu. Nie mowiac juz w możliwościach i szansach dla dzieci.
Szanuje cie i ciesze sie ze jestes szczesliwy, tak trzymaj. Ale pamiętać trzeba ze zyles dość skromnie w uk. Mam nadzieje ze teraz sobie odbijasz te 7 straconych lat. Pozdro.
Mniej hejtu…
Staram się nie komentować, ale komentuje😂.
Też mam takie wrażenie. Jeśli ktoś czuje się "nie swój" to znaczy że się nie zasymilował. No i dziwi mnie dlaczego ludzie w Polsce zakładają firmy, ale nie spróbują tego samego w UK. Mam znajomych w UK z własną firmą i zarabiają taka kasę że ani myślą do Polski wracać. Jak coś potrafisz to w UK możesz zarobić bardzo dobre pieniądze
Tysiące kibiców inwigilowanych przez „agencję szpiegowską Stasi” Premier League - kibicka Newcastle United ma zakaz stadionowy ze krytyke udzialu mezczyzn w sportach kobiecych.
Murem za LINZI SMITH.
5:21 Jeszcze nigdy tego nie słyszałem a jestem już w UK 18 lat, może mam szczęście do normalnych ludzi, ale wiem o takich sytuacjach i kiedy zdarzy się taka dla mnie, to mam przygotowaną odpowiedź: Ok, I will but who's gona be working on your benefits? To powinno skutecznie zgasić każdego brytyjskiego ksenofoba.
Gdy ZUS obowiązkowy nigdy nie stawiam x na wyborach na swych panów a ty zaczniesz myśleć?
Nigdy nie mow.. Nigdy...🎉🎉🎉😮❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤🤔🎉🎉🎉
...kazdy ma prawo myslec...ale coraz trudniej sie dostosowac...😍
Ludzie nie są ksenofobami i rasistami, poprostu imigranci psują rynek. Jeśli nie masz dobrej pracy to wszystkie niskie poziomowe prace są slabo platne w kiepskich warunkach. Zwykli Anglicy robotnicy bardzo zbiednieli. Stąd taka nienawiść do imigrantów.
Rynek czego? Jak mieszkałem (kilka lat temu przyprowadziłem się) we flacie, miałem 2 sąsiadów piętro niżej, białych anglików. Z jednym z nich rozmawiałem od czasu do czasu, był dumny z tego że nie pracuje od 15 lat, z tym drugim tylko się "witałem", to nie wiem. Nie mam z nimi kontaktu od około 5 lat. Koleżanka miała sąsiada który w życiu oficjalnie nie przepracował ani dnia, facet 60+, zdrowy. Po co mają pracować jak wszystko dostaną, trzeba tylko "odwiedzać job centre", co jakiś czas. Mieszkanie i życie opłacone z podatków pracujących.
O jakiej nierówności mówisz, kto ci zabrania zdobyć uprawnienia, obojętnie jakie. Bo do wykładania towaru w tesko, aśdzie czy innym sklepie uprawnień nie potrzeba a z tego co widziałem w ogłoszeniach źle nie płacą, tylko trzeba chcieć (pomimo że mam bliżej niż dalej i coraz mniej mi się chce). Ja nie wiem co bym zrobił żebym nie miał stabilnej pracy, zastanawiałbym się nad powrotem.
@@andrzejrubacha9521 ja bym też nie pracował gdybym nie musiał.:)
Ile więcej dostaniesz pracując w Tesco vs nie pracując?
60 lat to się zgadza, około 40 lat temu już postępowała immigracja i deindustrializacja UK.
Jak myślisz dlaczego rząd postąpił w ten sposób,że utrzymuje ludzi 40 lat z podatków?
@@robertmazurowski5974 Nie wiem jakie są "zasiłki" bo ich nigdy nie brałem. Sąsiad miał wszystko opłacone przez "rząd" + jeszcze pieniądze na egzystencję, tyle wiem. Nie wiem ile zarabia się w tesko bo tam nigdy nie pracowałem. Lidl i aldi cały czas "potrzebują" (za 12 czy 13/godz. to nie są byle jakie pieniądze), nie wiem jak z tym na prawdę jest. Może być tak jak w usa, że ogłaszają nabór ale potrzebują ludzi po wyrokach, czarnych, śniadych, lpg i innych zwyrodnialców… itp. Biały człowiek nie jest w ogóle im potrzebny.
Mylisz się, to nie rząd utrzymuje bezrobotnych tylko ludzie pracujący ich utrzymują. Rząd jedyne co robi to chce sprawiać wrażenie że nad tym panuje (skutecznie bo ludzie w te brednie wierzą).
@@robertmazurowski5974 widzę że odpowiedzi się nie "publikują". Tak w skrócie, rząd nikogo nie utrzymuje. Rząd nie ma "własnych" pieniędzy. To tyle co wcześniej napisałem (tylko bardziej obszernie), drugi raz mi się nie chce.
Także błędne masz pojęcie z wiedzy ogólnej.
@@andrzejrubacha9521 rząd dysponuje budżetem, choć nie są to jego pieniądze. Ja się zgadzam z tobą. Wytłumaczyłem skąd się bierze zjawisko. Gdyby rząd nie płacił to by tego nie było.
Rynek pracy się otworzył w Anglii w 2005 roku
Dosyć płytka opinia, pewnie zależy gdzie przebywałeś. Jak tyrasz jak parobek to stoisz jak parobek opinią.
Do UK warto pojechac tylko jak jest sie pasozytem z odpowiednim kolorem skory. Cala reszta powinna trzymać sie z daleka, bo ten okret tonie.
Myślę że podobnie jest w Polsce w stosunku do Ukraińców innych nacji tak to już jest na tym świecie.
Nie równaj sytuacji pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Anglia rękami innych krajów wbijali nóż w plecy Polakom a Ukraińcy byli wykonawcami.
Tak reaguje każdy kto usłyszy prawdę, to sie nazywa racjonalizowaniem. Co ma 18 letni chłopak ktorego rodzice przyjechali do Polski np 8 lat temu do Upa ? To było, nie zmienimy tego i po polsku co ma piernik do wiatraka ? Hejt to hejt, ksenofobia to ksenofobia,. Jesteśmy takimi samymi ksenofobami jak Anglicy albo i większymi i spójrzmy sobie prosto w oczy. Jak Polaka zle traktują to zle ale jak Ukraińca to dobrze czyli jak Kalemu ukraść krowę to żle ale jak Kali ukraść to dobrze ? Taka plemienna mentalność. Sam byłem w Irlandii 3 lata i wiem jak to jest nie czuć sie u siebie. Choć Irlandczycy w większości byli spoko to dlatego tez wróciłem. Dlatego wiem jak sie mogą tez czuć Ukraińcy u nas. Nie pochwalam socjału i darmozjadów, każdy powinien pracować ale sami stworzyliśmy w tym kraju socjalizm wiec co sie dziwimy. Jak Polak pobiera socjał w Niemczech czy Anglii to jest przedsiębiorczy ale jak Ukrainiec pobiera w Polsce to złodziej, nawet jak pracuje. Zawsze bedzie jakies ale. Ale nas Niemcy ograbili to teraz odbieramy co nasze ale nas Anglicy zostawiali, ale nas Ukraińcy mordowali, ale ale nie jesteśmy świętymi krowami i narodem wybranym a podwójne standardy to oznaka braków intelektu i braku moralności.@@andrzejrubacha9521
@@maciejsieracki2429 a poprawnie w języku Polskim to co chciałbyś powiedzieć? Piszesz bez ładu i składu. Może nie umiesz tego powiedzieć co chcesz, bo ja z tych bzdur nic nie rozumiem.
Myślę ze intelekt nie pozwala ci zrozumieć prostego przekazu.@@andrzejrubacha9521
@@maciejsieracki2429 ja już to bie napisałem, że jesteś debilem, co ty jeszcze chcesz?
Pierwsza część filmu kompletne bzdury. Po pierwsze zwróć uwagę ile tu jest różnych narodowości. Mieszkam w małym mieście i na każdym kroku słychać różne jezyki, już nie mówię jak to wygląda w Londynie. W klasie moje córki są dzieci kilku narodowosci. Ja myślę że tu niedługo Anglicy nie będą się czuć jak u siebie, wcale się nie dziwię że czasem komuś puszcza nerwy. Po drugie mam kilku bliskich znajomych brytyjczykow co zrobili dla mnie więcej niż nie jeden Polak. I tak, też cały czas kocham Polskę i kiedyś do niej wrócę.
Mówi się krajów, nie kraji
W Angly
Szary domek za miastem.... A potem facet za szofera rodziny i ciągły brak czasu, bo kredyt trzeba spłacać. Po paru latach łeb siwy, włosów garstka, bebzon, nadciśnienie i pyk w kolejkę do lekarzy..
Nie mam kredytu, buduje za gotówkę to po pierwsze a po drugie moja żona też ma samochód i prawko a nawet jak by nie miała to tutaj jest bardzo dobre połączenie z Lublinem, autobus co 15 minut i 200 metrów do przystanku
@@reemigracjapowrotzukdopolskiBrawo
dokladnie tak potoczyly sie twoje losy prawda?