Byłam sceptyczna, nie chciałam obejrzeć odcinka bo zobaczyłam to agresywne zdjęcie przy napisie pies ze schroniska, a tu niespodzianka, bardzo merytoryczne wypowiedzi. Super. Zgadzam się we wszystkim.
Mam pieska i na spacerach faktycznie robię tak jak mówi Pan Sławek. Po pierwsze muszę go albo widzieć albo słyszeć, jak puszczam to tylko w kagańcu, jak zakręt czy skrzyżowanie to przywołuje do siebie. On często jak coś czy kogoś widzi to potrafi wrócić sam albo się zatrzymuje. Po drugie sam bardzo uważnie obserwuję przestrzeń. Jest po kilu szkoleniach i ma zdane sporo egzaminów z posłuszeństwa ale tak jak było powiedziane, ma zęby i nie wiadomo co odwali. Ogólnie jest super posłuszny i karny, ale jakiś czas temu biegnąc przy rowerze próbował przebiec na drugą stronę drogi krajowej bo tam zainteresował się innym psem. Dlatego też bardzo uważam na takie miejsca aby był pas zieleni oddzielający drogę od ścieżki. Kaganiec zdejmowany tylko w miejscach gdzie mam pewność że nikogo nie ma i mam przestrzeń do obserwacji. Na spacerach w mieście faktycznie największym problemem są właściciele innych psów. Jakimś cudem często reagują agresywnie na mojego. Jest tu sporo pracy i stresu niestety. Ogólnie to jest u mnie największym problemem. Pozdrawiam
Szanowny Panie ekspercie. Apropo 4:00. Jak pies ze schroniska sika w domu to znaczy, że jeszcze nie ustabilizował rytmu pęcherza. Pies w schronisku jest zamknięty w boksie. Psy sikają w boksach i srają kiedy mają potrzebę. Na spacery prawie nie wychodzą w dni powszednie. Pierwszego dnia w mieszkaniu człowieka po adopcji pies nie wie kiedy wyjdzie. Po zabraniu psa ze schroniska do domu może zdarzyć się że zrobi siku albo kupę, bo nie wie gdzie i jak się załatwiać w nowym miejscu. Systematyczne spacery nauczą go wszystkiego. Dobrze powiedzieć psu "idziemy na spacerek" przed wyjściem. Najlepiej 4x dziennie. Pies poczuje mocz innych psów na dworze, znajdzie parę kup i załapie.
Pan Sławek zarąbisty facet!!-jestem pełna podziwu za ogromną wiedzę,super przejrzyste rady i styl wypowiedzi!-szacun za pomoc w naprawianiu relacji miedzy psem,a właścicielem!! Wspaniały film jak i inne z p.Sławkiem!! Moge je ogladać ciągle jak C.Millan😍😊👍🙏
Wzięliśmy pieska ze schroniska, który był przez kogoś katowany. Zdobywanie jego zaufania w podstawowym zakresie metodą małych kroków to pół roku, a żeby dojść do poziomu kiedy piesek jest w pełni przewidywalny w zachowaniu to praca na 2 lata. Da się to zrobić, ale trzeba umieć postępować z psami i wykazać cierpliwość. Takie zwierzęta bywają płochliwe, nadpobudliwe lub wycofane. Strach może wywoływać paniczną ucieczkę, agresję, szczekanie, wycie, chowanie się. Jak wiemy że boi się burzy, wystrzałów to trzeba zapewnić mu bezpieczne tylko jego miejsce, gdzie się może schować i w spokoju przeczekać.
Nie mam i nigdy nie miałem psa ale bardzo lubię oglądać programy ze Sławkiem. Mam nadzieje, ze po przejściu na wcześniejsza emeryturkę jakiegoś psiaka kupię sobie. A oglądanie i słuchanie Sławka to czysta przyjemność.
Ja mam Chihuahua długowłosą. Najbardziej mnie irytuje, jak mówię komuś, żeby nie głaskał bo pies gryzie a ludzie na to „ niemożliwe, taka śliczna” i wyciągają łapska. A taki mały piesek też ma zęby. Ostatnio kobieta w ciąży wyciągała ręce i głaskała. Mi się gorąco zrobiło, bo w ciąży powinna być bardziej rozsądna i bardziej uważać.
"Ludzie są idioci a psy są niewyszkolone. Każda istota która ma zęby, gryzie" Od tych słów powinno zaczynac się każde szkolenie. A to szkolenie powinno być OBOWIĄZKOWE, coś jak szkolenie na prawo jazdy. Bierzesz psa, chipujesz, zakładasz mu dowód osobisty czy tam kartę psa. Raz w roku na kontrolę podstawowego panowania nad psem. Nie panujesz, masz czas na poprawę, albo pies jest odbierany. Nie nadajesz się, nie masz psa. Proste. No chyba, że kanapowiec małych ras. Chociaż nawet York potrafi być niezłym sk#@lem. Noszenie na rękach robi im większą krzywdę niż przypuszczacie.
Dlaczego przyjmujemy, iż pies ze schroniska jest wypaczony? Tam nie są tylko psy z interwencji, owszem są takie, ale są psy, które oddano z różnych powodów (w tym śmierć opiekuna) zupełnie błahych oraz psy zgubione. Nie jest prawdą, że z każdym szczeniakiem jest prościej. W takim materiale nie powinien wypowiadać się tylko trener (bo do niego przychodzą w większości psy, z którymi są kłopoty a nie z każdym są). Warto może udać się do schroniska i tam zrobić program o psach ze schroniska (bo to niestety antyreklama adopcji). Pokazać jak się z nimi pracuje. Nie każdy pies schroniskowy jest lękliwy, są tam różne psy. Owszem potrzebują więcej czasu i pracy. Problemy poruszone w pytaniach, dotyczą każdego psa a nie tylko psa schroniskowego. Może również programik o rozsądnej adopcji? Pozdrawiam proponuję jednak program ze schroniska. Pan Sławek super ekspert i mówi prawdę prosto z mostu , ale w adopcji nie chodzi tylko o idealnego psa :).
Mój Husky miał spinę z Malinikiem.. Pan był tak dumy ze swojego psa, że na wiejskim targu puścił psa luzem bez kagańca ze smyczą (automatyczną) w pysku.. Gdy go zobaczyliśmy wśród ludzi przeszliśmy na drugą stronę drogi, ale było za późno.. Belg doleciał i zaczęła się jadka.. Ludzie to debile.. Dobrze Sławku mówisz..
Szkoda, że pytania są powtarzalne... Ale i tak Pan Sławek wymiata. Ja też nie mam psa bo nie mam czasu :) Jak w końcu będę miał, to chyba na szkolenie się do Krakowa na chwilę przeprowadzę albo będę dojeżdżał z Łodzi :D W ogóle Pan Sławek to powinien mieć stały godzinny program raz w tygodniu :D Co za gość :) Pozdrawiam was serdecznie :D
Wszystko ok i bardzo lubię programy z Panem Sławkiem, natomiast jedna kwestia: Panowie prawie każdy pracuje i trwa to co najmniej 8 h. Większość właścicieli psów pracuje i daje sobie radę ze zwierzętami. Oczywiście należy poświęcić czas po pracy zwierzęciu, ale nie możemy zakładać, że tylko właściciel firmy (który ma możliwość zabrać psa) lub emeryt może mieć zwierzęta. Gdyby iść tym tropem, to prawie wszystkie psy cierpiałby na bezdomność.
Mowa tu raczej o osobach samotnych Jeśli w pracy, i w drodze do pracy spędzasz +/- 9h, spać powinno się minimum 8. To już jest 17h, a jeszcze do tego dochodzą obowiązki domowe załóżmy 2h dziennie. I może jeszcze jakiś czas dla siebie i odpoczynek. Czyli przy dobrych lotach osoba mieszkająca samotnie z pracą na pełen etat poświęcałaby psu około 4h dziennie. To dość mało jak na fakt, że pies stale potrzebuje szkolenia, spacerów minimum 1.5h dziennie, obecności właściciela i poświęcenia mu czasu. Po co brać zwierzę silnie stadne, potrzebujące towarzystwa żeby zapewniać mu towarzystwo 4h dziennie
@@0dj3b4n4 Myślę, że jak jest para, to również dwie osoby zazwyczaj pracują. Nie traktujcie psów jak laleczki z cukru, pies w domu ma ciepło, spacery, jedzenie, często śpi z właścicielami czyli jest blisko człowieka znacznie więcej niż 4 h.
@@marianowak83 no to wtedy pewnie nie pracują w identycznych godzinach Owszem, pies nie jest laleczka z cukru. Jest żywym stworzeniem które ma swoją naturę i potrzeby społeczne inne niż łaskawe spanie koło właściciela
@@0dj3b4n4 Nikt nie mówi o łaskawości, tylko normalnym funkcjonowaniu razem. A niekiedy bywa tak, że ludzie pracują w podobnych godzinach. Z Pani podejściem nikt by psów nie brał i kończyłby w schroniskach.
@@marianowak83 szczeniaki nie powinny zostawać same więcej niż na 2/3h dziennie, nawet po odpowiednim przygotowaniu. Pieski ze schroniska chyba raczej też niezbyt dobrze znoszą samotność, bo w większości cierpią na lęk separacyjny. Dbanie o dobrobyt psychiczny psa to nie jest jakieś wymyślanie. Gdyby każdy człowiek miał moje podejście, to piesków w schroniskach by nie było, bo nikt bezmyślnie by ich nie rozmnażał. Jeśli mowa jest o hodowlach, to żaden zdrowo myślący hodowca nie sprzedałby kilkutygodniowego szczeniaka osobom, które będą go zostawiać samego w domu na ponad 9h dziennie. To jest krótka droga do problemów behawioralnych.
Niestety po raz pierwszy zle mi sie tego slucha. Pies ze schroniska moze byc po przejsciach mogl byc bity rzy rzucano w niego czyms. Ciezko mi sobie wyobrazic jak mozna nawiazac z takim psem relacje jesli czyms sie w niego rzuca. Inna kwestia jesli pies brudzi w domu a mlody nie jest moze miec klopoty zdrowotne. Moze tez byc tak,ze pies cale zycie byl na ogrodku i nie musial sie kontrolowac. Taki pies bedzie brudzil w domu i trzeba go uczyc jak szczeniaka. Moja czternastoletnia suka wyladowala w domu ze wzgledow zdrowotnych, Brudzila oczywisci a ja sprzatalam i cierpliwie wyprowadzalam. Po tygodniu problem zniknal. Nie wyobrazalam sobie rzucac kapciem w slepa czternastoletnia suke. Nawet miekkim kapciem. Tak,ze to nie jest tylko znaczenie a zwlaszcza jesli pies jest przestraszony. Znacza teren tylko pewne siebie psy wystraszone z pewnoscia nie.
Mi rowniez ciezko sie slucha, ten filmik smierdzi mi metodami cesara millana... jego metody juz dawno obalone, potegowaly tylko agresje. Wrzucenie przestraszonego psa do stada innych? Nadmiar bodzcow pogorszy sprawe i zdecydowanie nie pomoze w budowaniu zaufania! Uczenie poprzez korekcje zlych zachowan? Piesek zje cos jak pana nie bedzie lub zacznie bronic jedzenia.
@@KrolowaMarchwi Mnie chodzilo o ogolne podejscie do psa ze schroniskas,ktory moze miec przejscia za soba. Wrzucenie doroslego psa do stada o ile byl w dobrych warunkach chowany nie powoduje az takiego nieszczescia. W koncu nasze dzieci tez "wrzucamy do stada" pod tytulem przedszkole i musza sie nauczyc radzic sobie w grupie. Inaczej natomiast podeszlabym do psa starego lub po przejsciach tzn bazowalabym na poczatku na budowaniu zaufania i dopiero jesli to sie uda probowalabym szkolenia. Ja mojej suce (szczeniak) bardzo wystraszonej i ze zlych warunkow wpajalam przekonanie "nie musisz sie bac jestes teraz ze mna". Udalo sie i to dziala (nie tylko w wypadku psow).
@@KrolowaMarchwi Ogolnie rzecz ujmujacfacet mowi duzo madrych rzeczy np.ze najcenniejsza rzecza dla psa jest czas mu poswiecony i ze nie nalezy brac psa jak sie nie ma tego czasu. Ilez ja sie naogladam psow zamknietych w malym ogrodku (albo co gorsza w kojcu) ,ktore na spacerze albo nigdy nie byly albo bywaja sporadycznie bo wlasciciel chce miec psa ale nie chce mu sie z nim wychodzic. Ten trener szkoli owczarki psy bardzo posluszne o ile sa umiejetnie prowadzone. Ja mam psy pierwotne.ktore do konca posluszne nigdy nie beda.
@@xertijagee2812 duzo szczeniakow wrzuconych wlasnie w stado robi sie lekliwa poprzez nadmiar bodzcow, psa powinno sie oswajac na spokojnie i powoli a nie na gleboka wode.
Super się słucha Pana Sławka i to mówi same mądre rzeczy👍😄, konkret bez owijki. Szkoda, że mam daleko do jego szkoły. Mojego 2-letniego maliniaka też nie puszczam samopas w mieście, mam go na smyczy pod kontrolą, bo inne psiaki podbiegają i dwa razy zdarzyło się, że pierwsze zaatakowały - same potem znalazły się w opałach, ale nigdy nie doszło do pogryzienia - oczywiscie moja reakcja też musiała zaistnieć. Teraz te psy omijają mojego i już nie podbiegają.
Szacun ...mam 3chi. suczki..2z nich z Ukrainy...po przejściach i traumie... najstarsza przewodniczka stada agresja lękowa szczeka i rzuca się na kaźdego psa ...im większy tym lepiej...reszcie też się udziela...myślę że z nimi trudniej niż z większymi rasami..taki gang słodziaków z sercem lwa...pozdrawiam i słucham rad....👏
Bardzo przydatne odcinki, mimo że obecnie kontakt z pieskami mam tylko gdy pojadę do domu rodzinnego z wizytą. Ale jak już dojdę do sytuacji życiowej która pozwoli mi wziąć psa i będę mógł to zrobić w zdrowy sposób to na pewno wrócę do tych odcinków ;)
Słucham kilku szkoleniowcow . Wczoraj wyswietlił mi się pierwszy raz film z Panem. LEPSZEGO SZKOLENIOWCA NA NECIE NIE MA ! JEDYNY NORMALNY CZŁOWIEK I NORMALNIE TRAKTUJE PSY !! NAJWIEKSZĄ TRAGEDIĄ DZIŚ JEST UCZŁOWIECZANIE ZWIERZAT . A TU NARESZCIE KTOŚ NORMALNY
Zgadzam się się z Panem, we wszystkich kwestiach, ale właśnie nie obroża na szyję, tylko szelki, tak samo psa się oczy i kontruje, ale psiak nigdy nie zrobi sobie krzywdy, przez obrożę, często następuje uszkodzenie kręgów szyjnych, a zależy zacząć od tego, że wielu ludzi ma psy, a nie powinni i nie dlatego, że pracuje, tylko dlatego, że sam jest powodem złego ułożenia psa. Pies znajomej, brany na spacer, tylko kiedy innych nie było w pobliżu, bokser, wielki i masywny i kochany jak dziecko, wychowany przy noworodku, kiedy z nią wychodził na zewnątrz, szarpał, ciągnął, wyrywał na wszystko co się ruszało, mówię jej, chodz pójdziemy z nimi (byłam ze swoim labradorem) do parku dla psów, nie bo ona tylko bedzie miała stres i kogoś zagryzie. Kupiłyśmy kaganiec, kupiłyśmy porządne lejce i na pierwszym spacerze ona prowadziła mojego, a ja jej psa i co się zadziało, mój zaczął ją wyprzedzać i robić co chce, a jej szedł grzecznie i kilka razy kliknięty, by nie zwracał uwagi na innych. To ludzi powinno się szkolić, a dopiero później psy... Jeszcze jedno, na psy się nie krzyczy, bo nie potrzeba, krzyk człowieka to tylko jego bezradność, ale ona niczego nie zmienia, a wręcz pogarsza sytuację...
Super wiedza jak zawsze! Bardzo dziękuję za kolejny odcinek z Panem Sławkiem i proszę o więcej :) Chciałabym jeszcze zapytać o podgryzanie w czasie zabawy przez owczarka niemieckiego (wiek 11 miesięcy). Jak sobie radzić gdy psu nie wystarcza szarpak, ring, piłka i zaczyna chwytać za ręce, za kostki? To pies reaktywny, mocno się ekscytuje. Za radą behawiorysty próbuję odwrócić jego uwagę od podgryzania wydając mu komendę "nie", "zostaw", a potem "siad" i jak się uspokoi dostaje smaczka, to działa tylko we wczesnym pobudzeniu. Jak go oduczyć tego zachowania?
nic nie mów, nie dawaj żadnych komend. Natychmiast bez słowa przerywasz zabawę, jeśli to w domu to znikasz psu z jego pola widzenia, ignorujesz psa. Na spacerze podobnie - ignorujesz. Do zabawy możesz wrócić jak pies się wyciszy, do tego czasu nie dawaj się prowokować uniemożliwiając mu interakcję. Zabawa na twoich zasadach i pocztek i koniec
@@RK-sm2gg Bardzo dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję że to pomoże, pytanie tylko jak psa wyprowadzić z tego pobudzenia, żeby można było bezpiecznie odejść bez podgryzania? Co zrobić aby emocje mu opadły?
@@BeataPaul-f5k nie wprowadzaj go w taki stan, skróć sesję zabawy zanim się zacznie nakręcać, ogranicz zabawy które go pobudzają (np. związane z aportem jak rzucanie piłki), wprowadź aktywnosci które angażują nos i głowę (piłka zmienia rolę - schowaj, niech szuka, inne zabawki, smaki itp. ) I jak wcześniej, wprowadzenie jasnych reguł, że ty zaczynasz i kończysz zabawę i konsekwencja w egzekwowaniu zasad. Nauka odpoczywania - nic nierobienia. Czyli aktywność na rozładowanie energii ale nie do szaleństwa, ma zostać niedosyt. Spacery w których pies może eksplorować otoczenie, w różnych miejscach (np. na dłuższej lince). To jest nauka, proces więc nie oczekuj natychmiastowych efektów ale cierpliwie realizuj to co wyżej.
@@BeataPaul-f5k jeszcze jedna ważna uwaga, może się zdarzyć tak że gdy sytuacja z gryzieniem się powtórzy i zaczniesz ignorować psa, to on zaskoczony ta sytuacja będzie reagował z jeszcze większą siła aby zwrócić na siebie uwagę. Nie powinno to cię zniechęcać, wręcz przeciwnie jeśli ulegniesz przekonasz psa że wybrał dobrą strategię i wzmocnisz w ten sposób jeszcze gorsze zachowanie
To Tym razem Ja zadam pytanie bo mam duży problem. 3 letni Australijczyk panicznie boi się strzałów (a mieszkam w rejonie gdzie strzelają przez 6 miesięcy w roku) Problem zaczął się jak mial 9 miesięcy i w lesie usłyszał strzał i przed jego pysk spadł ptak śmierdzący prochem… od tamtej pory strzały (nawet gdzieś bardzo daleko) burza, a czasem nawet niespodziewany nagły odgłos powoduje ze pies kompletnie przestaje słuchać. Podczas spaceru potrafi nagle zacząć uciekać w panice w kierunku samochodu którym przyjechaliśmy 200m lub kilometr…. I nic nie pomaga…. Co z nim zrobić? Bo z roku na rok jest coraz gorzej Próbowaliśmy już go przyzwyczajać ale nic to nie dało
Mam wrażenie, że ktoś tutaj zapomniał, że psy w schronisku nie wzięły się z kosmosu. Wiele psów, trafia tam właśnie przez błędy wychowawcze. Taki jeden z drugim nie ma pojęcia do wychowania szczeniaka, zrobi biedakiwi sieczkę z mózgu, a potem oddaje do schroniska, bo nie potrafi sobie z nim poradzić. Zacząć by należało więc od początku, i nie zawsze jak widać idealnym rozwiązaniem jest branie szczeniaka. Myślę, że wychowanie psa wymaga jeszcze większej pracy i odpowiedzialności niż adoptowanie ze schroniska. Oczywiście mogę się mylić, to tylko moja refleksjia. 😉
Jeden bierze psa i nie ma pojęcia jak go poprowadzić więc po pewnym czasie las albo schronisko. Drugi bierze tego psa z litości i też nie ma pojecie co dalej, bierze behawioryste samozwańca i bez zmian. U naszego sąsiada przeprowadzono badania i okazało się że 60% właścicieli psów nie powinno mieć psa. Biznes i polityka, psy i ludzie są tu ofiarami.
Super wywiad, ale nie zgadzam się z tym, ze ,,psy się bawią” - dużo dorosłych psów się nie bawi, ludzie bez doświadczenia, jak obserwują spotkanie grupy (często nieznających się psów) to myślą, ze one się bawią, a to nie prawda. I drugie - byłabym ostrożna z ,,psimi wybiegami”, często można zaszkodzić swojemu psu, zabierając go tam. Tam są przypadkowe psy, nasz pies może źle się tam czuć - to taki skrót, ale ci co siedzą w tematyce psów, wiedzą o co chodzi. Ale program ogólnie świetny, pozdrawiam😊
Warto dodać, że pies może kojarzyć już sam kolor jako kolor pozoranta. Do mojego ojca wystartował pies, z którym facet pracował na szkoleniu, bo uznał ojca za pozoranta. Nie było jakichś większych ofiar. Bardziej szok, że pies szkolony i wystartował z placu szkoleniowego na drogę i do mojego starego bum.
Miałam taką sytuację. Moja psina nigdy nie atakowała innych psów. Byłyśmy na plaży. Pani szarpnęła za smycz swojego psa, gdy się obwąchiwały. No i był dym.
fajny materiał jak zawsze. Ja miałbym jeszcze pytanie, mam mieszankę owczarka niemieckiego z owczarkiem kaukaskim, w momencie jak zobaczy ptaka czy inne zwierzę które nie jest psem albo kotem to odpala mu się instynkt w takim stopniu że odwracanie uwagi nie działa w żadnym wypadku (nie działa przywołanie, przysmaki, dotyk, szarpnięcie czy odciąganie na smyczy). Ostatnio upolował małego zaskrońca, jak widzi kaczki w rzece to mało co ręki nie urwie mimo że ma dopiero 6 miesięcy. Jakieś fachowe porady? Dodam że z innymi psami, kotami, dziećmi czy ludźmi nie ma takiego problemu.
Ja bym radziła udać się na szkolenie do fachowej osoby, takiej jak pan Sławek. Trudno ocenić co ty robisz - ktoś musi zobaczyć wasz duet i dopiero coś doradzić. W takich filmikach pan Sławek mówi o najczęstszych przypadkach, ale każdy pies jest inny, są trudne przypadki, jak nawet on wspomina. Rasa też ma znaczenie - moi rodzice mają pinczera mini i wiem, że te pieski jak się nakręcą, co jest u nich częste, to idą na śmierć i życie. Są uparte i kąsają. Źle prowadzone, brak czasu i chęci na szkolenie skutkuje, że są małą zmorą przez lata. U ciebie dochodzi też rozmiar psa, co może skutkować jakimiś obrażeniami, więc moja rada - doszkalaj się dla dobra waszego duetu. Zapewnij psu zajęcie umysłu zgodne z jego naturą. Ale tak przez internet to będzie raczej niemożliwe.
Część, Mam wrażenie, że mój problem z psem nie był jeszcze nigdy poruszany. Mianowicie mam kłopot z odwołaniem psa niestety nie słucha się mimo prób z nagrodami i miesięcy ćwiczeń ponadto stosuję bierny opór potrafi położyć się na plecach i ignorować wszelkie komendy. Niej jestem w stanie pościć go ze smyczy mimo że bardzo bym chciał.
Kolejna rzecz, ostatnio piesek owczarek zachorował na czyraczyce co skutkuje koniecznością stosowania farmakologii. Jak z tabletkami jestem w stanie sobie poradzić tak z posmarowaniem maścią bądź umyciem okolic objętych schorzeniem no nie da się. Jest to bolesna choroba zdaje sobie z tego sprawę podchodzę asertywnie cierpliwie ale pies się boi. Nie chcę dać się przekonać, że chce pomóc i nie pomaga ślęczenie z nim zaznajamianie z maścią z pudełkiem, pokazywanie co chciałbym zrobić bez ingerencji w strefę, która wywołuje już u psiaka stres. Reaguje agresją jest w stanie kąsnąć choć zaraz po odstąpieniu od działań pokazuje, że nie miał zamiaru zrobić krzywdy i wszystko spoko. Proszę o pomoc, bo chciałbym mu ulżyć a osiągnąć to mogę tylko poprzez stosowanie leków.
Daj mu coś do pogryzienia np.pluszaka może pomoże. Nie każde zwierzę jest w stanie znieść ból w spokoju i musi odreagować na czymś. Nie miałam takiego przypadku z psem lecz z innym zwierzęciem na sam widok maści nie wiedział w którą stronę uciekać i przy czyszczeniu ran próbował gryźć jak dostał kawałek szmaty to skierował agresję na rzecz. Zapytaj się jeszcze weterynarza może ma jakiś sposób na wyciszenie/uspokojenie psa.
co to znaczy nie mam czasu na psa ??? ja chodze do pracy na 8 godzin czasami 10 wracam pies czeka i idziemy na spacer ..... do lasu nie rozumiem co to znaczy. psy nie sa tylko dla emerytow i rencistow przeciez........
rewelacja:) i za tydz obiecałeś tu podobny odc trzymam za słowo, :D schudłeś i zmieniłeś zarost?? eeee nic nie nadążąm:D odkad ty promujesz fatałaszki?:O serio ja tu nie nadążam a jestem jednym z najregularniejszych:D :D Pozdrawiam jak zawsze super:) na dołka którego mam po operacji przy bólach znowu chillout. Dzięki ziomek:D
Opcja z rzuceniem klapkiem czy tez u Nas byl to recznik bądź kulka z gazety luzno rzucane w strone kota nauczylo go co wolno a czego nie wolno. Nic na sile wzajemne zrozumienie co wolno a czego nie wolno.
Zdecydowałam się na adopcje 2 bezdomnych psów. Samiec kundelek 7lat i suczka 1.5 roku. Psy nie będą się znały bo przebywają w dwóch różnych schroniskach. W domu jest jeszcze kot. Moje pytanie brzmi co zrobić najpierw? -Wziąć je razem na spacer czy najpierw jednego potem drugiego? -Czy dobrze myślę aby przynajmniej 1 spacer dziennie był sam na sam z 1 psem aby zbudować więź? -Czy podstawowych rzeczy np luźnej smyczy uczyć od samego początku Czy dać im np tydzień na aklimatyzację? Dodam że będę miała dla psow dużo czasu bo pracuje tylko 2 dni w tygodniu. Jeśli Pan Sławek ma dla mnie jeszcze jakaś radę która przychodzi mu do głowy to będę wdzięczna za pomoc. Dziękuję bardzo za Wasze filmy, pozdrawiam 😊
Wreszcie ktoś kto mówi o psach w właściwy sposób. Stara szkoła i zdrowe logiczne podejście! Super
Bez kitu. Żadnego ,,mamciania" I pitolenia. Stary ,,dogman".
pan Sławek powinien zalozyc kanal na YT ;]
Potwierdzam w 100%
❤
Zdecydowanie. Panie Sławku jak pan czyta. To my czekamy na Pana kanał 💪
Zdecydowanie!
Pan S ma to w d
Pan Sławek super... Konkret! Zero bicia piany gledzenia narcystycznego... Więcej Pana Sławka!
P. Sławek jeden z niewielu z taką wiedzą specjalista w swojej dziedzinie.
Można słuchać godzinami. Człowiek niesamowity. Pozdrawiam obu Panów!
Pewnie jest wielu innych z taką wiedzą,ale gość kapitalnie umie ją przekazać.Rewelacja.Dzięki Sławku!
Materiały z tym człowiekiem to mistrzostwo świata.
Fajnie, że pan Sławek zgodził się na kolejny odcinek, jest kopalnią wiedzy.
Uwielbiam słuchać tego pana .Ogromna wiedza i konkretny .
Byłam sceptyczna, nie chciałam obejrzeć odcinka bo zobaczyłam to agresywne zdjęcie przy napisie pies ze schroniska, a tu niespodzianka, bardzo merytoryczne wypowiedzi. Super. Zgadzam się we wszystkim.
Mam pieska i na spacerach faktycznie robię tak jak mówi Pan Sławek. Po pierwsze muszę go albo widzieć albo słyszeć, jak puszczam to tylko w kagańcu, jak zakręt czy skrzyżowanie to przywołuje do siebie. On często jak coś czy kogoś widzi to potrafi wrócić sam albo się zatrzymuje. Po drugie sam bardzo uważnie obserwuję przestrzeń. Jest po kilu szkoleniach i ma zdane sporo egzaminów z posłuszeństwa ale tak jak było powiedziane, ma zęby i nie wiadomo co odwali. Ogólnie jest super posłuszny i karny, ale jakiś czas temu biegnąc przy rowerze próbował przebiec na drugą stronę drogi krajowej bo tam zainteresował się innym psem. Dlatego też bardzo uważam na takie miejsca aby był pas zieleni oddzielający drogę od ścieżki. Kaganiec zdejmowany tylko w miejscach gdzie mam pewność że nikogo nie ma i mam przestrzeń do obserwacji. Na spacerach w mieście faktycznie największym problemem są właściciele innych psów. Jakimś cudem często reagują agresywnie na mojego. Jest tu sporo pracy i stresu niestety. Ogólnie to jest u mnie największym problemem. Pozdrawiam
Szanowny Panie ekspercie. Apropo 4:00. Jak pies ze schroniska sika w domu to znaczy, że jeszcze nie ustabilizował rytmu pęcherza. Pies w schronisku jest zamknięty w boksie. Psy sikają w boksach i srają kiedy mają potrzebę. Na spacery prawie nie wychodzą w dni powszednie. Pierwszego dnia w mieszkaniu człowieka po adopcji pies nie wie kiedy wyjdzie. Po zabraniu psa ze schroniska do domu może zdarzyć się że zrobi siku albo kupę, bo nie wie gdzie i jak się załatwiać w nowym miejscu. Systematyczne spacery nauczą go wszystkiego. Dobrze powiedzieć psu "idziemy na spacerek" przed wyjściem. Najlepiej 4x dziennie. Pies poczuje mocz innych psów na dworze, znajdzie parę kup i załapie.
Pan Sławek jest MISTRZEM ! Miło się słucha a ile wiedzy.
Jeszcze nie obejrzałam ale mam pytanie kiedy kolejny odcinek z Panem Sławkiem? Uwielbiam go i jego głos ❤️🙂😁😃
To ja sie podpinam😁🍀🍀🍀
Za tydzień kolejny ! :D
@@KamilInTravel Super💚💚💚😊
@@KamilInTravel super
PS.
Dzięki za odpowiedź 😁 Bardzo cię lubię zwłaszcza w duecie z Panem Sławkiem
Super, swietny film
Pan Sławek zarąbisty facet!!-jestem pełna podziwu za ogromną wiedzę,super przejrzyste rady i styl wypowiedzi!-szacun za pomoc w naprawianiu relacji miedzy psem,a właścicielem!! Wspaniały film jak i inne z p.Sławkiem!! Moge je ogladać ciągle jak C.Millan😍😊👍🙏
Wzięliśmy pieska ze schroniska, który był przez kogoś katowany. Zdobywanie jego zaufania w podstawowym zakresie metodą małych kroków to pół roku, a żeby dojść do poziomu kiedy piesek jest w pełni przewidywalny w zachowaniu to praca na 2 lata. Da się to zrobić, ale trzeba umieć postępować z psami i wykazać cierpliwość. Takie zwierzęta bywają płochliwe, nadpobudliwe lub wycofane. Strach może wywoływać paniczną ucieczkę, agresję, szczekanie, wycie, chowanie się. Jak wiemy że boi się burzy, wystrzałów to trzeba zapewnić mu bezpieczne tylko jego miejsce, gdzie się może schować i w spokoju przeczekać.
Nie mam i nigdy nie miałem psa ale bardzo lubię oglądać programy ze Sławkiem. Mam nadzieje, ze po przejściu na wcześniejsza emeryturkę jakiegoś psiaka kupię sobie. A oglądanie i słuchanie Sławka to czysta przyjemność.
3lata temu wziąłem dużego 10-cio letniego psa ze schroniska, który był w nim od 5 lat .okazał się najlepszym psem jaki mógł się trafić.
Piękne słowa 👍
Uwielbiam Pana sluchac. Tyle wiedzy, moglabym slchac godzinami. I to co lubie konkrety.
Uwielbiam filmy z Panem Sławkiem!!
Prosze o wiecej !!
Ja mam Chihuahua długowłosą. Najbardziej mnie irytuje, jak mówię komuś, żeby nie głaskał bo pies gryzie a ludzie na to „ niemożliwe, taka śliczna” i wyciągają łapska. A taki mały piesek też ma zęby. Ostatnio kobieta w ciąży wyciągała ręce i głaskała. Mi się gorąco zrobiło, bo w ciąży powinna być bardziej rozsądna i bardziej uważać.
"Ludzie są idioci a psy są niewyszkolone. Każda istota która ma zęby, gryzie"
Od tych słów powinno zaczynac się każde szkolenie. A to szkolenie powinno być OBOWIĄZKOWE, coś jak szkolenie na prawo jazdy. Bierzesz psa, chipujesz, zakładasz mu dowód osobisty czy tam kartę psa. Raz w roku na kontrolę podstawowego panowania nad psem. Nie panujesz, masz czas na poprawę, albo pies jest odbierany. Nie nadajesz się, nie masz psa. Proste. No chyba, że kanapowiec małych ras. Chociaż nawet York potrafi być niezłym sk#@lem. Noszenie na rękach robi im większą krzywdę niż przypuszczacie.
Oooo! 😃 wszyscy fani Sławka na to czekali. Jeszcze nie obejrzałem, ale już daję łapkę w górę, bo oto jest - Bogusław Linda wśród psich instruktorów!
Dokładnie to samo skojarzenie 😊
Dlaczego przyjmujemy, iż pies ze schroniska jest wypaczony? Tam nie są tylko psy z interwencji, owszem są takie, ale są psy, które oddano z różnych powodów (w tym śmierć opiekuna) zupełnie błahych oraz psy zgubione. Nie jest prawdą, że z każdym szczeniakiem jest prościej. W takim materiale nie powinien wypowiadać się tylko trener (bo do niego przychodzą w większości psy, z którymi są kłopoty a nie z każdym są). Warto może udać się do schroniska i tam zrobić program o psach ze schroniska (bo to niestety antyreklama adopcji). Pokazać jak się z nimi pracuje. Nie każdy pies schroniskowy jest lękliwy, są tam różne psy. Owszem potrzebują więcej czasu i pracy. Problemy poruszone w pytaniach, dotyczą każdego psa a nie tylko psa schroniskowego. Może również programik o rozsądnej adopcji? Pozdrawiam proponuję jednak program ze schroniska. Pan Sławek super ekspert i mówi prawdę prosto z mostu , ale w adopcji nie chodzi tylko o idealnego psa :).
Bardzo przyjemnie się słuchało i dużo cennych rzeczy można się dowiedzieć 😁
Tak,Pana Sławka się dobrze słucha ale trzeba pamiętać że prowadzący wywiad bardzo dobrze ten wywiad prowadzi. Pozdrawiam.
Super konkretny facet nic dodać nic ująć wszystko wytłumaczone perfekcyjnie 1000 lat życzę !!!
K-9 to juz legenda krakowska, polecam gorąco szkolenia u pana Sławka, mega facet z ogromną wiedzą i milością do psów. !!!!! ❤❤❤
Jak można skontaktować się z Panem Sławkiem czy ktoś wie
Panie Sławku.Wszystko co mowisz,jest prawdą.Jestes po prostu.......Profesjonalistą❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Nareszcie kolejny film z panem Sławkiem, super gość jak najwięcej filmów z nim!
Ja kocham kazdy odcinek z Panem Sławkiem. Dziekujemy i prosimy o wiecej
Mój Husky miał spinę z Malinikiem.. Pan był tak dumy ze swojego psa, że na wiejskim targu puścił psa luzem bez kagańca ze smyczą (automatyczną) w pysku.. Gdy go zobaczyliśmy wśród ludzi przeszliśmy na drugą stronę drogi, ale było za późno.. Belg doleciał i zaczęła się jadka.. Ludzie to debile.. Dobrze Sławku mówisz..
Oooo powrót legendy!
Witam serdecznie,
Super lekcjie panowie prowadzą.
Pan Sławek ma niesamowitą wiedzę i przekaz ❤❤❤❤
Kocham Pana Sławka! Każdy film z nim oglądam po kilka razy!
Super filmiki z panem Slawkiem,fajnie jak by byly pokazane jeszcze filmiki z praktyka😊
Więcej odcinków z panem Sławkiem 👍💪👌
Mega profeska❗I to jest prawdziwy facet . I co za głos 👍 Pozdrawiam pana Sławka i pana Kamila. Dziękuję za odcinek , i czekam na kolejny . 👍
Panowie mówicie za szybko..jak karabin w akcji
Uwielbiam odcinki z Panem Sławkiem ! Prosimy o więcej ! :) :)
Koniecznie zróbcie to co inni już zrobili na YT. Bo i tak forma w jakiej pan przekazuje wiedzę zachęci wielu do obejrzenia waszych materiałów
Jesteśmy po szkoleniu u Sławka, egzaminy zdane na 6, polecam całym sercem, tylko musi się chcieć pracować :)
@@stopwarinukrainelol2708 w opisie filmu jest link do szkoly k9 - tam jest zakladka kontakt
@@stopwarinukrainelol2708 zadzwonić do k9 kraków?
Pies, jak dziecko nie słucha "rodziców" wtedy, gdy oni nie znają potrzeb, poziomu emocji, umiejętności. Znaj swego "dzieciaka", wymagaj, kochaj!
Pan Sławek mądry człowiek uwielbiam go słuchać ❤
Każdy wkasciciel psa POWINIEN OBEJRZEĆ TEN FILM I POSŁUCHAĆ RAD PANA SŁAWKA . Pozdrawiam obu panów i aśki dla Asa. Panie Slawku jest pan SUPER 🥰
Szkoda, że pytania są powtarzalne... Ale i tak Pan Sławek wymiata. Ja też nie mam psa bo nie mam czasu :) Jak w końcu będę miał, to chyba na szkolenie się do Krakowa na chwilę przeprowadzę albo będę dojeżdżał z Łodzi :D
W ogóle Pan Sławek to powinien mieć stały godzinny program raz w tygodniu :D Co za gość :) Pozdrawiam was serdecznie :D
W ogóle to na kanale Pan Sławek powinien mieć swoją playlistę bo jak programuję to uwielbiam słuchać a tak to muszę się odrywać i słuchać :)
Ale super właśnie oglądałam inne filmy z panem Sławkiem a tu kolejny
Wszystko ok i bardzo lubię programy z Panem Sławkiem, natomiast jedna kwestia: Panowie prawie każdy pracuje i trwa to co najmniej 8 h. Większość właścicieli psów pracuje i daje sobie radę ze zwierzętami. Oczywiście należy poświęcić czas po pracy zwierzęciu, ale nie możemy zakładać, że tylko właściciel firmy (który ma możliwość zabrać psa) lub emeryt może mieć zwierzęta. Gdyby iść tym tropem, to prawie wszystkie psy cierpiałby na bezdomność.
Mowa tu raczej o osobach samotnych
Jeśli w pracy, i w drodze do pracy spędzasz +/- 9h, spać powinno się minimum 8. To już jest 17h, a jeszcze do tego dochodzą obowiązki domowe załóżmy 2h dziennie. I może jeszcze jakiś czas dla siebie i odpoczynek. Czyli przy dobrych lotach osoba mieszkająca samotnie z pracą na pełen etat poświęcałaby psu około 4h dziennie.
To dość mało jak na fakt, że pies stale potrzebuje szkolenia, spacerów minimum 1.5h dziennie, obecności właściciela i poświęcenia mu czasu. Po co brać zwierzę silnie stadne, potrzebujące towarzystwa żeby zapewniać mu towarzystwo 4h dziennie
@@0dj3b4n4 Myślę, że jak jest para, to również dwie osoby zazwyczaj pracują. Nie traktujcie psów jak laleczki z cukru, pies w domu ma ciepło, spacery, jedzenie, często śpi z właścicielami czyli jest blisko człowieka znacznie więcej niż 4 h.
@@marianowak83 no to wtedy pewnie nie pracują w identycznych godzinach
Owszem, pies nie jest laleczka z cukru. Jest żywym stworzeniem które ma swoją naturę i potrzeby społeczne inne niż łaskawe spanie koło właściciela
@@0dj3b4n4 Nikt nie mówi o łaskawości, tylko normalnym funkcjonowaniu razem. A niekiedy bywa tak, że ludzie pracują w podobnych godzinach. Z Pani podejściem nikt by psów nie brał i kończyłby w schroniskach.
@@marianowak83 szczeniaki nie powinny zostawać same więcej niż na 2/3h dziennie, nawet po odpowiednim przygotowaniu. Pieski ze schroniska chyba raczej też niezbyt dobrze znoszą samotność, bo w większości cierpią na lęk separacyjny.
Dbanie o dobrobyt psychiczny psa to nie jest jakieś wymyślanie. Gdyby każdy człowiek miał moje podejście, to piesków w schroniskach by nie było, bo nikt bezmyślnie by ich nie rozmnażał. Jeśli mowa jest o hodowlach, to żaden zdrowo myślący hodowca nie sprzedałby kilkutygodniowego szczeniaka osobom, które będą go zostawiać samego w domu na ponad 9h dziennie. To jest krótka droga do problemów behawioralnych.
Niestety po raz pierwszy zle mi sie tego slucha. Pies ze schroniska moze byc po przejsciach mogl byc bity rzy rzucano w niego czyms. Ciezko mi sobie wyobrazic jak mozna nawiazac z takim psem relacje jesli czyms sie w niego rzuca. Inna kwestia jesli pies brudzi w domu a mlody nie jest moze miec klopoty zdrowotne. Moze tez byc tak,ze pies cale zycie byl na ogrodku i nie musial sie kontrolowac. Taki pies bedzie brudzil w domu i trzeba go uczyc jak szczeniaka. Moja czternastoletnia suka wyladowala w domu ze wzgledow zdrowotnych, Brudzila oczywisci a ja sprzatalam i cierpliwie wyprowadzalam. Po tygodniu problem zniknal. Nie wyobrazalam sobie rzucac kapciem w slepa czternastoletnia suke. Nawet miekkim kapciem. Tak,ze to nie jest tylko znaczenie a zwlaszcza jesli pies jest przestraszony. Znacza teren tylko pewne siebie psy wystraszone z pewnoscia nie.
Brawo dla tej pani:)
Mi rowniez ciezko sie slucha, ten filmik smierdzi mi metodami cesara millana... jego metody juz dawno obalone, potegowaly tylko agresje. Wrzucenie przestraszonego psa do stada innych? Nadmiar bodzcow pogorszy sprawe i zdecydowanie nie pomoze w budowaniu zaufania! Uczenie poprzez korekcje zlych zachowan? Piesek zje cos jak pana nie bedzie lub zacznie bronic jedzenia.
@@KrolowaMarchwi Mnie chodzilo o ogolne podejscie do psa ze schroniskas,ktory moze miec przejscia za soba. Wrzucenie doroslego psa do stada o ile byl w dobrych warunkach chowany nie powoduje az takiego nieszczescia. W koncu nasze dzieci tez "wrzucamy do stada" pod tytulem przedszkole i musza sie nauczyc radzic sobie w grupie. Inaczej natomiast podeszlabym do psa starego lub po przejsciach tzn bazowalabym na poczatku na budowaniu zaufania i dopiero jesli to sie uda probowalabym szkolenia. Ja mojej suce (szczeniak) bardzo wystraszonej i ze zlych warunkow wpajalam przekonanie "nie musisz sie bac jestes teraz ze mna". Udalo sie i to dziala (nie tylko w wypadku psow).
@@KrolowaMarchwi Ogolnie rzecz ujmujacfacet mowi duzo madrych rzeczy np.ze najcenniejsza rzecza dla psa jest czas mu poswiecony i ze nie nalezy brac psa jak sie nie ma tego czasu. Ilez ja sie naogladam psow zamknietych w malym ogrodku (albo co gorsza w kojcu) ,ktore na spacerze albo nigdy nie byly albo bywaja sporadycznie bo wlasciciel chce miec psa ale nie chce mu sie z nim wychodzic. Ten trener szkoli owczarki psy bardzo posluszne o ile sa umiejetnie prowadzone. Ja mam psy pierwotne.ktore do konca posluszne nigdy nie beda.
@@xertijagee2812 duzo szczeniakow wrzuconych wlasnie w stado robi sie lekliwa poprzez nadmiar bodzcow, psa powinno sie oswajac na spokojnie i powoli a nie na gleboka wode.
uwielbiam wywiady z Panem Sławkiem
Trzeba zbudować zaufanie do psa,aby on dobrze kojarzył przewodnika/właściciela.Gdy to się zdobędzie,pies jest chętny do pracy.
Juz prosze o nastepny odcinek, dopiero ide ogladac ten!!!
Super się słucha Pana Sławka i to mówi same mądre rzeczy👍😄, konkret bez owijki. Szkoda, że mam daleko do jego szkoły. Mojego 2-letniego maliniaka też nie puszczam samopas w mieście, mam go na smyczy pod kontrolą, bo inne psiaki podbiegają i dwa razy zdarzyło się, że pierwsze zaatakowały - same potem znalazły się w opałach, ale nigdy nie doszło do pogryzienia - oczywiscie moja reakcja też musiała zaistnieć. Teraz te psy omijają mojego i już nie podbiegają.
Pan Sławek petarda!!! nasz Polski zaklinacz psów uwielbiam i pozdrawiam
Super, czekałam na odcinki z Panem Sławkiem
Jest najlepszy z najlepszych
Super, że wrócił Pan Sławek
Szacun dla pana Sławka 👍👍👍👍💪💪💪
Uwielbiam słuchać i czekam na kolejny odcinek ;) korzystam ze zdobytej wiedzy na codzień z moim psem
Więcej można się dowiedzieć niż w amerykańskich programach. Zajebista lekcja
Pan Sławek na odcinku - łapka w gore w ciemno ❤️ i czekam na kolejne😁👌
Bardzo fajnie pan Sławek opowiada 😀
Zdecydowanie więcej filmów z Panem Sławkiem !!!!!!😊
Ale świetnie się słuchało !! proszę o więcej odcinków :) :)
Dzięki za ten film. Super robota!
Swietne rozmowy, panie Sławku swietnie Pan mówi o psach!
Pan Sławek to taki Bogusław Linda tyle że w tresurze psów!
Fajny film jak zawsze jest kolejny film z panem Sławkiem pozdrawiam ciebie i pana sławka pozdro ps więcej takich filmów
Kolejny ciekawy odcinek. Dzięki ❤
Nareszcie Was widzę ❤
Szacun ...mam 3chi. suczki..2z nich z Ukrainy...po przejściach i traumie... najstarsza przewodniczka stada agresja lękowa szczeka i rzuca się na kaźdego psa ...im większy tym lepiej...reszcie też się udziela...myślę że z nimi trudniej niż z większymi rasami..taki gang słodziaków z sercem lwa...pozdrawiam i słucham rad....👏
Bardzo przydatne odcinki, mimo że obecnie kontakt z pieskami mam tylko gdy pojadę do domu rodzinnego z wizytą. Ale jak już dojdę do sytuacji życiowej która pozwoli mi wziąć psa i będę mógł to zrobić w zdrowy sposób to na pewno wrócę do tych odcinków ;)
Słucham kilku szkoleniowcow . Wczoraj wyswietlił mi się pierwszy raz film z Panem.
LEPSZEGO SZKOLENIOWCA NA NECIE NIE MA !
JEDYNY NORMALNY CZŁOWIEK I NORMALNIE TRAKTUJE PSY !! NAJWIEKSZĄ TRAGEDIĄ DZIŚ JEST UCZŁOWIECZANIE ZWIERZAT . A TU NARESZCIE KTOŚ NORMALNY
Witam, mam pytanie do Pana Sławka. Jakie pierwsze kroki by doradził aby zostać treserem psów (zawodowo)? Też w sytuacji gdzie nie można mieć psa
Zgadzam się się z Panem, we wszystkich kwestiach, ale właśnie nie obroża na szyję, tylko szelki, tak samo psa się oczy i kontruje, ale psiak nigdy nie zrobi sobie krzywdy, przez obrożę, często następuje uszkodzenie kręgów szyjnych, a zależy zacząć od tego, że wielu ludzi ma psy, a nie powinni i nie dlatego, że pracuje, tylko dlatego, że sam jest powodem złego ułożenia psa. Pies znajomej, brany na spacer, tylko kiedy innych nie było w pobliżu, bokser, wielki i masywny i kochany jak dziecko, wychowany przy noworodku, kiedy z nią wychodził na zewnątrz, szarpał, ciągnął, wyrywał na wszystko co się ruszało, mówię jej, chodz pójdziemy z nimi (byłam ze swoim labradorem) do parku dla psów, nie bo ona tylko bedzie miała stres i kogoś zagryzie. Kupiłyśmy kaganiec, kupiłyśmy porządne lejce i na pierwszym spacerze ona prowadziła mojego, a ja jej psa i co się zadziało, mój zaczął ją wyprzedzać i robić co chce, a jej szedł grzecznie i kilka razy kliknięty, by nie zwracał uwagi na innych. To ludzi powinno się szkolić, a dopiero później psy... Jeszcze jedno, na psy się nie krzyczy, bo nie potrzeba, krzyk człowieka to tylko jego bezradność, ale ona niczego nie zmienia, a wręcz pogarsza sytuację...
Super wiedza jak zawsze! Bardzo dziękuję za kolejny odcinek z Panem Sławkiem i proszę o więcej :) Chciałabym jeszcze zapytać o podgryzanie w czasie zabawy przez owczarka niemieckiego (wiek 11 miesięcy). Jak sobie radzić gdy psu nie wystarcza szarpak, ring, piłka i zaczyna chwytać za ręce, za kostki? To pies reaktywny, mocno się ekscytuje. Za radą behawiorysty próbuję odwrócić jego uwagę od podgryzania wydając mu komendę "nie", "zostaw", a potem "siad" i jak się uspokoi dostaje smaczka, to działa tylko we wczesnym pobudzeniu. Jak go oduczyć tego zachowania?
nic nie mów, nie dawaj żadnych komend. Natychmiast bez słowa przerywasz zabawę, jeśli to w domu to znikasz psu z jego pola widzenia, ignorujesz psa. Na spacerze podobnie - ignorujesz. Do zabawy możesz wrócić jak pies się wyciszy, do tego czasu nie dawaj się prowokować uniemożliwiając mu interakcję.
Zabawa na twoich zasadach i pocztek i koniec
@@RK-sm2gg Bardzo dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję że to pomoże, pytanie tylko jak psa wyprowadzić z tego pobudzenia, żeby można było bezpiecznie odejść bez podgryzania? Co zrobić aby emocje mu opadły?
@@BeataPaul-f5k nie wprowadzaj go w taki stan, skróć sesję zabawy zanim się zacznie nakręcać, ogranicz zabawy które go pobudzają (np. związane z aportem jak rzucanie piłki), wprowadź aktywnosci które angażują nos i głowę (piłka zmienia rolę - schowaj, niech szuka, inne zabawki, smaki itp. )
I jak wcześniej, wprowadzenie jasnych reguł, że ty zaczynasz i kończysz zabawę i konsekwencja w egzekwowaniu zasad.
Nauka odpoczywania - nic nierobienia.
Czyli aktywność na rozładowanie energii ale nie do szaleństwa, ma zostać niedosyt.
Spacery w których pies może eksplorować otoczenie, w różnych miejscach (np. na dłuższej lince).
To jest nauka, proces więc nie oczekuj natychmiastowych efektów ale cierpliwie realizuj to co wyżej.
@@BeataPaul-f5k jeszcze jedna ważna uwaga, może się zdarzyć tak że gdy sytuacja z gryzieniem się powtórzy i zaczniesz ignorować psa, to on zaskoczony ta sytuacja będzie reagował z jeszcze większą siła aby zwrócić na siebie uwagę. Nie powinno to cię zniechęcać, wręcz przeciwnie jeśli ulegniesz przekonasz psa że wybrał dobrą strategię i wzmocnisz w ten sposób jeszcze gorsze zachowanie
Właśnie odkryłam Twój kanał.jest mega.dzieki❤
To Tym razem Ja zadam pytanie bo mam duży problem.
3 letni Australijczyk panicznie boi się strzałów (a mieszkam w rejonie gdzie strzelają przez 6 miesięcy w roku)
Problem zaczął się jak mial 9 miesięcy i w lesie usłyszał strzał i przed jego pysk spadł ptak śmierdzący prochem… od tamtej pory strzały (nawet gdzieś bardzo daleko) burza, a czasem nawet niespodziewany nagły odgłos powoduje ze pies kompletnie przestaje słuchać. Podczas spaceru potrafi nagle zacząć uciekać w panice w kierunku samochodu którym przyjechaliśmy 200m lub kilometr…. I nic nie pomaga….
Co z nim zrobić? Bo z roku na rok jest coraz gorzej
Próbowaliśmy już go przyzwyczajać ale nic to nie dało
Witam Pan Sławek super jak zwykle
Mam wrażenie, że ktoś tutaj zapomniał, że psy w schronisku nie wzięły się z kosmosu.
Wiele psów, trafia tam właśnie przez błędy wychowawcze.
Taki jeden z drugim nie ma pojęcia do wychowania szczeniaka,
zrobi biedakiwi sieczkę z mózgu, a potem oddaje do schroniska, bo nie potrafi sobie z nim poradzić.
Zacząć by należało więc od początku, i nie zawsze jak widać idealnym rozwiązaniem jest branie szczeniaka.
Myślę, że wychowanie psa wymaga jeszcze większej pracy i odpowiedzialności niż adoptowanie ze schroniska.
Oczywiście mogę się mylić, to tylko moja refleksjia. 😉
Jeden bierze psa i nie ma pojęcia jak go poprowadzić więc po pewnym czasie las albo schronisko. Drugi bierze tego psa z litości i też nie ma pojecie co dalej, bierze behawioryste samozwańca i bez zmian. U naszego sąsiada przeprowadzono badania i okazało się że 60% właścicieli psów nie powinno mieć psa. Biznes i polityka, psy i ludzie są tu ofiarami.
Odcinki z panem Sławkiem są super👍
Aż miło pana słuchać
Dziękuję, jak zawsze konkret i wartość.
Nareszcie film z Panem Sławikiem dużo mi pomógł w pracy z moim 16 letnim kundelkiem.
Piotr gratuluję moja ma 10 i już zaczyna chorować też kundelek
Świetnie Gość mówi,tak samo mam ze swoim owczarkiem,jako pierwszy nic nie zrobi ale w razie czego się nie hamuje,zawsze szelki i smycz
Super wywiad, ale nie zgadzam się z tym, ze ,,psy się bawią” - dużo dorosłych psów się nie bawi, ludzie bez doświadczenia, jak obserwują spotkanie grupy (często nieznających się psów) to myślą, ze one się bawią, a to nie prawda. I drugie - byłabym ostrożna z ,,psimi wybiegami”, często można zaszkodzić swojemu psu, zabierając go tam. Tam są przypadkowe psy, nasz pies może źle się tam czuć - to taki skrót, ale ci co siedzą w tematyce psów, wiedzą o co chodzi.
Ale program ogólnie świetny, pozdrawiam😊
Warto dodać, że pies może kojarzyć już sam kolor jako kolor pozoranta. Do mojego ojca wystartował pies, z którym facet pracował na szkoleniu, bo uznał ojca za pozoranta. Nie było jakichś większych ofiar. Bardziej szok, że pies szkolony i wystartował z placu szkoleniowego na drogę i do mojego starego bum.
Potrzebujemy więcej wiedzy i filmów z Panem Sławkiem !!!!😊
Jeden z niewielu kompetentnych szkoleniowców.
Czy jak pies biga luzem na podwórzu i ma dużo miejsca żeby się wybiegać czy jest konieczności wychodzenia z nim na spacery?
Miałam taką sytuację. Moja psina nigdy nie atakowała innych psów. Byłyśmy na plaży. Pani szarpnęła za smycz swojego psa, gdy się obwąchiwały. No i był dym.
Bardzo mi się podobało, postaram się to wszystko zapamiętać i wykorzystać
Jak zobaczyłem na miniaturce z kim prowadzisz rozmowę to od razu kliknąłem, żeby obejrzeć.
Witam witam..! Nie było mnie tu od 2 lat/ roku. Trzeba tu wrócić.. zanim jednak to... chce spytać co u Nubi? 😢
fajny materiał jak zawsze.
Ja miałbym jeszcze pytanie, mam mieszankę owczarka niemieckiego z owczarkiem kaukaskim, w momencie jak zobaczy ptaka czy inne zwierzę które nie jest psem albo kotem to odpala mu się instynkt w takim stopniu że odwracanie uwagi nie działa w żadnym wypadku (nie działa przywołanie, przysmaki, dotyk, szarpnięcie czy odciąganie na smyczy). Ostatnio upolował małego zaskrońca, jak widzi kaczki w rzece to mało co ręki nie urwie mimo że ma dopiero 6 miesięcy. Jakieś fachowe porady? Dodam że z innymi psami, kotami, dziećmi czy ludźmi nie ma takiego problemu.
Ja od siebie polecam obejrzeć pozostałe odcinki z Panem Sławkiem tam są różne porady na ten temat
@@EmilkaSt oglądałem wszystkie które znalazłem u Kamila jak i bez :D
@@rekos1909 no to nie wiem co można zrobić 😔
Ja bym radziła udać się na szkolenie do fachowej osoby, takiej jak pan Sławek. Trudno ocenić co ty robisz - ktoś musi zobaczyć wasz duet i dopiero coś doradzić. W takich filmikach pan Sławek mówi o najczęstszych przypadkach, ale każdy pies jest inny, są trudne przypadki, jak nawet on wspomina. Rasa też ma znaczenie - moi rodzice mają pinczera mini i wiem, że te pieski jak się nakręcą, co jest u nich częste, to idą na śmierć i życie. Są uparte i kąsają. Źle prowadzone, brak czasu i chęci na szkolenie skutkuje, że są małą zmorą przez lata. U ciebie dochodzi też rozmiar psa, co może skutkować jakimiś obrażeniami, więc moja rada - doszkalaj się dla dobra waszego duetu. Zapewnij psu zajęcie umysłu zgodne z jego naturą. Ale tak przez internet to będzie raczej niemożliwe.
Pan Sławek to taka łagodniejsza wersja Franza Mauera, nie można Go nie lubić ;)
Część, Mam wrażenie, że mój problem z psem nie był jeszcze nigdy poruszany. Mianowicie mam kłopot z odwołaniem psa niestety nie słucha się mimo prób z nagrodami i miesięcy ćwiczeń ponadto stosuję bierny opór potrafi położyć się na plecach i ignorować wszelkie komendy. Niej jestem w stanie pościć go ze smyczy mimo że bardzo bym chciał.
Kolejna rzecz, ostatnio piesek owczarek zachorował na czyraczyce co skutkuje koniecznością stosowania farmakologii. Jak z tabletkami jestem w stanie sobie poradzić tak z posmarowaniem maścią bądź umyciem okolic objętych schorzeniem no nie da się. Jest to bolesna choroba zdaje sobie z tego sprawę podchodzę asertywnie cierpliwie ale pies się boi. Nie chcę dać się przekonać, że chce pomóc i nie pomaga ślęczenie z nim zaznajamianie z maścią z pudełkiem, pokazywanie co chciałbym zrobić bez ingerencji w strefę, która wywołuje już u psiaka stres. Reaguje agresją jest w stanie kąsnąć choć zaraz po odstąpieniu od działań pokazuje, że nie miał zamiaru zrobić krzywdy i wszystko spoko. Proszę o pomoc, bo chciałbym mu ulżyć a osiągnąć to mogę tylko poprzez stosowanie leków.
Daj mu coś do pogryzienia np.pluszaka może pomoże. Nie każde zwierzę jest w stanie znieść ból w spokoju i musi odreagować na czymś. Nie miałam takiego przypadku z psem lecz z innym zwierzęciem na sam widok maści nie wiedział w którą stronę uciekać i przy czyszczeniu ran próbował gryźć jak dostał kawałek szmaty to skierował agresję na rzecz.
Zapytaj się jeszcze weterynarza może ma jakiś sposób na wyciszenie/uspokojenie psa.
co to znaczy nie mam czasu na psa ??? ja chodze do pracy na 8 godzin czasami 10 wracam pies czeka i idziemy na spacer ..... do lasu nie rozumiem co to znaczy. psy nie sa tylko dla emerytow i rencistow przeciez........
rewelacja:) i za tydz obiecałeś tu podobny odc trzymam za słowo, :D schudłeś i zmieniłeś zarost?? eeee nic nie nadążąm:D odkad ty promujesz fatałaszki?:O serio ja tu nie nadążam a jestem jednym z najregularniejszych:D :D Pozdrawiam jak zawsze super:) na dołka którego mam po operacji przy bólach znowu chillout. Dzięki ziomek:D
a P. Sławek to behawiorysta? czy hobbysta psów? bo wiedze ma ogromną, swoją drogą jak na swój wiek ma nowocześniejszy język niż ja co mam lat 28:D
Opcja z rzuceniem klapkiem czy tez u Nas byl to recznik bądź kulka z gazety luzno rzucane w strone kota nauczylo go co wolno a czego nie wolno. Nic na sile wzajemne zrozumienie co wolno a czego nie wolno.
Czy owczarka niemieckiego można trzymać na zewnątrz przy budzie/kojcu i nadal mieć wiernego i lojalnego psa?
Super dużo więcej takich odcinków 👍
Zdecydowałam się na adopcje 2 bezdomnych psów. Samiec kundelek 7lat i suczka 1.5 roku. Psy nie będą się znały bo przebywają w dwóch różnych schroniskach. W domu jest jeszcze kot. Moje pytanie brzmi co zrobić najpierw? -Wziąć je razem na spacer czy najpierw jednego potem drugiego?
-Czy dobrze myślę aby przynajmniej 1 spacer dziennie był sam na sam z 1 psem aby zbudować więź?
-Czy podstawowych rzeczy np luźnej smyczy uczyć od samego początku Czy dać im np tydzień na aklimatyzację?
Dodam że będę miała dla psow dużo czasu bo pracuje tylko 2 dni w tygodniu.
Jeśli Pan Sławek ma dla mnie jeszcze jakaś radę która przychodzi mu do głowy to będę wdzięczna za pomoc.
Dziękuję bardzo za Wasze filmy, pozdrawiam 😊