Ostatni raz jak przytuliłem przyjaciela to następnego dnia na wycieczce szkolnej w 3 klasie liceum, dowiedziałem się że zginął wraz ze swoim bratem, innym moim przyjacielem oraz moją ówczesną dziewczyną w drodze do domku gdzie siedziałem z klasą na wspomnianej wycieczce a nauczycielka po tym jak się rozpłakałem nazwała mnie ćpunem, zadzwoniła do mojej matki że zachowuje się jak narkoman i chciała zadzwonić na pogotowie żeby mnie zabrali na badania na obecność narkotyków mimo że tłumaczyłem jej jaki jest powód i pokazywałem dowody takiego zachowania :)
Mam 30 lat. Ponad 10 lat temu wyjechałem z rodzinnego miasta. Z czasów gdy mieszkałem w rodzinnej miejscowości ostało się dwóch przyjaciół z którymi mam kontakt po dziś dzień. Za każdym razem jak mam okazję się z nimi spotkać, a jest to niestety nie więcej niż kilka razy w roku, to witamy się tzw. "misiakiem". Oni są mi jak bracia, a to nic złego by brata przytulić na powitanie.
Facet wita się inaczej niż kobieta i tyle. Od razu ubierajcie sukienki i kolczyki bo co w tym złego? Może od razu niech powstanie produkt typu unisex zamiast mężczyzny i kobiety. Zmieńmy jeszcze dzisiaj ksiażki od biologii i udawajmy, że od zawsze tak było. Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
@@DamianDamian-v5n1. Co to ma wgl do całej wiadomości? (Naprawdę nie rozumiem na co ty odpowiadasz) 2.W ubieraniu sukienek i kolczyków nie ma niczego złego samego w sobie (jeśli nie włoży się kolczyka w miejscu gdzie się nie powinno), i są osoby, które mają kolczyki, a nadal się zachowują "męsko" (jak np. mój kolega z szkoły od angielskiego) 3. Nauka nie udaje, że nie zmienia się oraz że zawsze tak jest, tylko wie, że popełniło błąd, poprawia go, i zawsze jest świadoma, że może nie być całkowicie prawdziwa. 4. To prawda, że w wielu instytucji jak szkoła czy korporacje powodują zmniejszenie testosteronu poprzez narzucanie kobiecych standardów, chciałem tylko dodać, iż jedzenie wysoko przetworzone i niezdrowe, które amerykańskie korporacje promuje, też powoduje zmniejszenie testosteronu.
@@snackers7 no i tu się kolego mylisz bo jak autor sam w filmie podkreślał przytulanie się do mamy jest oznaką że jest się maminsynkiem co jest nieprawdą. A w tytule filmu "nikt" odnosi się do absolutu sytuacji.
wkoncu ktoś o tym nagrał film, zawsze o tym myśle jak to jest że dziewczyny w klasie przy wszystkich mogą sie całować i tulic a chłopcy nawet nie mogą czyjejś ręki przytulić.
Nie tak dawno byłem na Sorze przez chwilę . Przy dmuchaniu w alkomat jakoś tam zahaczyłem gościa , który tam pracował czy coś jakoś przez przypadek a ten gość do mnie "Ja nie jestem ciepły" .No to taki przykład z życia wzięty co niektórzy mają pod deklem w związku z tematem
Prawidłowa reakcja normalnego chłopa w dzisiejszych czasach. Rozumiem że Ty po przypadkowym dotknięciu jego też go uświadomiłeś mówiąc "No homo", no chyba że to nie był przypadek 👀
Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
0:29 żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie wystarczy poczytać literaturę staropolską. Tak, twardzi mężczyźni, weterani dziesiątek bitew i setek pojedynków jak najbardziej padali sobie w objęcia, nie mieli problemu z rozczulaniem się (przecież nawet w Trylogii Sienkiewicza, który mocno oparł się na literaturze staropolskiej, bohaterowie potrafią zapłakać) i nikt nie ma z tym problemu.
Pamiętam jak mój kumpel pomógł mi bardzo i po prostu dla mnie był. Pamiętam jak powiedziałem mu ze jest moim przyjacielem. I rozłożył ręce abym go przytulił. Zrobiłem to i to było dobre. Relacje się rozpadła ale dalej to pamiętam
Zawsze na przywitanie przytulam swojego tatę. Zacząłem jako dziecko i tak zostało do dziś. Jak przyprowadziłem dziewczynę by ją poznał i na przywitanie go przytuliłem to lekko się skrępował. Po latach jednak od razu na przywitanie mnie przytuli. Ponad 200kg miłości ojca z synem💪 Jest coś bardziej męskiego? 😎
Lol, ja z moimi kumplami zawsze sie przytulamy na powitanie i pożegnanie, tak jak z dzieweczynami 😃. Zawsze jak ktos nowy w ekipie sie pojawial to byl tym na poczatku lekko zdziwiony, ale ogolem przyjmowal ten zwyczaj, i z czasem wszyscy walili miśki usmiechnięci. To zdecydowanie zmniejsza dystans miedzy nami, no i jest po prostu miłe.
Podoba mi się jak to ująłeś: "jest po prostu miłe", bez jakichś filozoficznych, psychologicznych czy etycznych wywodów, tylko po prostu jest miłe więc to robimy. Fajna sprawa 😁
Odkąd mam syna czuje, że to dzięki niemu mogę się po prostu przytulić do kogoś kto szczerze to odwzajemnia i to dla mnie jest największa wartość. Chce, żeby czuł się podobnie.
5:55 pamiętam czasy nastoletnie (14lat - około 2016r.) gdzie słyszałam komentarze, że gdy przytulisz koleżankę to jesteś lesbijką. Wtedy było to niezręczne, ale nie przejmowałam się tym wtedy bardzo, bo lesbijki są seksualizowane - „facet z facetem to fuj, ale baba z babą? pocałujcie się”.
To mentalność nastolatków. Kiedy sie dorośnie zaczyna sie rozumieć, że gej to gej nieważne jakiej płci. Jeśli ktoś nadal uważa inaczej to znaczy, że jeszcze nie dorósł.
@@TkanyWichrem ale gejem się jest gdy jest się facetem i leci na facetów - gdy jesteś babą, która leci na inne baby to jesteś lesbijką. Jeśli jesteś gejem lub lesbijką to jesteś homoseksualny. Chyba, że posługujesz się nazewnictwem bardziej amerykańskim, bo tam często jest używane słowo „gay” (czyt.gej) nie patrząc na to jakiej osoba homoseksualna jest płci. Chyba, że odnosisz się do tego że „facet z facetem (geje) to fuj, ale baba z babą (lesbijki)? pocałujcie się (w sensie, że dla wielu osób kobiety całujące się mogą być pociągające)”. Czyli porównujesz tu gejów do lesbijek, bo dla ciebie są tak samo „fu” nie zależnie jaką mają płeć?
@@sxnrisax3621 Rok 2024 a dalej ktoś nie rozumie co to znaczy gej... Gej to osoba homoseksualna i koniec temu tak samo jak i lesbijka więc jak ciebie nazwe gejem znaczy że jesteś homo. Słownik PWN. Jak na taki temat "aktywistycznie" się rozpisałaś.
Najedzony nigdy nie zrozumie głodnego. Trochę śmiech przez łzy, ale są wśród nas chłopy którzy nawet nie trzymali za rękę a co dopiero mówić o byciu w jakiejkolwiek bliższej relacji intymnej. Brutalna piramida Masłowa prawdziwa jak nigdy.
Nie zastanawiałem się nigdy nad tym, jak to ważne aby ktoś nas dotykał... Nie zastanawiałem, bo dotyk jest mi daleki... Cierpię na łuszczycę od około 20 lat... Ciężka odmiana plackowata... Unikam ludzi, unikam kontaktów.. Przeniosło się to ostatino na moją pracę... 4 miesiące na wolnym... Przyznam, że jakakolwiek próba przutulenia mnie lub poklepania po ramieniu powoduje na mnie ciarki... Dziwne uczucie, bo nie czuję się dobrze przy dotyku... Zbyt stygmatyzowany, zbyt długo...
@@hungryirbis7031 Jemu już rozmowa nie pomoże, już umrze tak i się z tym godzi. Ludzie nie lubią chorób skórnych ale słyszałem że dieta owocowa pomogła pewnej dziewczynce z egzemą, miała ją na twarzy również. Jadła jedynie owoce przez długi czas.
Smutna to jest. W moich rodzimych rejonach zdarza się zobaczyć jak dwóch super kumpli się przytula nie widząc się jakiś czas, serduszko mi mięknie na taki widok.
Mam 22 lata Nie mam dziwczyny, troche przyjaciół i żadnego sexu Jestem wpełni za emocjonalnością jednostki jak i więzi przyjacielskich oraz miłosnych o ile jest to ten jedyny ta jedyna Potępieni ci co mają przelotny sex a minimalizacja go ma realne benefity I tera niech się dzieje magia:)
W sumie, to jak sobie przypomnę z ostatnich lat to jak chodzi o chłop z chłopakiem to chyba tylko mój chrześniak mnie przytulił kilka razy, ale przytulas od dziecka jest w sumie normalnie postrzegany, ale i tak niby prosta rzecz co nic nie kosztuje a jednak bezcenna.
@@jozefjozefczyk3936 mnie obchodzi. Ludzie niezależnie od płci mają potrzebę bliskości. Jedni mniejsze inni większe. Znam kobiety, które dotyku nie lubią i facetów, którzy potrzebuja go więcej. Co jest w tym dziwnego? A to, że społeczeństwo taką kobietę nazwie oziembłą, a faceta homo (jak by to mieło być jakąś obrazą) to poprostu smutne.
Jestem kobietą a mam problem właśnie z dotykiem. Większość dziewczyn jest w stanie, przytulić się pocałować w policzek na powitanie i tp. tymczasem ja czuję się w tedy dziwnie... Mam też problemy z socjalizowaniem się.
normalnie pozwę ten kanał za szpiegowanie mojego życia... ;) Tak, jestem taką klasyczną przylepą - jak przez 2 lata byłem bliżej z jedną dziewczyną to właśnie ja inicjowałem przytulanie się, dotykanie za kolano podczas jazdy, pocałunki w czoło czy w usta - dla mnie tym właśnie było okazywanie uczuć drugiej stronie... i strasznie mi teraz po zerwaniu kontaktu tego brakuje. W pracy mam jedną koleżankę gdzie jeśli trafiamy na siebie to dość mocno się przytulamy i wtedy na serio jest mi lżej pracować.
Ja miałem takie dwie w pracy Ale w końcu sobie przypomniały, że mają facetów i to jednak przesada tak z innym i ograniczyły kontakt fizyczny wręcz do zera Właśnie udaję się na terapię, bo ciężko jest mi się pogodzić z takim zjazdem w relacji Boję się, że już takich nie będę miał, a jeśli już to skończy się tak samo i znowu będę cierpiał Terapia niestety nie sprawi, że potrzeba dotyku zniknie, bo to nie jest zaburzenie jako takie Chyba, że dochodzą do tego zaburzenia lękowe lub depresja
@@kamilsthdWTF? Co za głupie dzidy. No chyba że mają super zazdrosnych facetów, ale wtedy to może powinny pomyśleć czy taki związek ma sens. Współczuję, przesyłam wirtualnego przytulasa i życzę spotkania normalnych koleżanek :)
Pamiętam jak się dziewczyna podczas pierwszej wspólnej nocy się we mnie wtuliła to nigdy wcześniej ani później nie czułem takiego spokoju i braku stresu 😂 Niby pierdoła ale uczucie pamiętam do dziś
@@Caahir współczuję, ale jako dziewczyna mogę powiedzieć że w przytulaniu się do właściwego partnera i zasypianiu tak jest taka moc co uspokaja i pozwala dobrze spać
A już myślałem, że jestem jakiś dziwny przez te myśli, że nawet mógłbym zapłacić, żeby przytulić jakąś dziewczynę. Wychodzi na to, że to normalne i nie ma czego się wstydzić
Ja pamiętam nagranie z wesela mojego ojca to normalnie całowiali się w poliki albo i w usta ze świadkiem swoim, najlepszym kumplem i było to normalne w 1980-90 ( w postaci : gratulacji itp.)
Zawsze mnie to denerwowało ilekroć kiedy dziewczyny się przytulają itp. to wszystko jest okej a jak to chłopacy robią to nagle wielka afera że łohoho geje itd. Jakby owszem niektórzy nie chcą bądź nie lubią być przytulani i w pełni to rozumiem ale bez przesady, co?
Chciałbym kogoś przytulić natomiast szczerze boje się tego robić. Już nawet nie wstydzę. Całe życie jak tylko szukałem u kogoś wsparcia w jakikolwiek możliwy sposób byłem wyśmiewany. Nawet przez rówieśników. Jak tylko prosiłem o pomoc było to odbierane jako słabość i powód do wyśmiewania. Często było to tak silnym powodem do wyśmiewania aż człowiek zastanawiał się czy w ogóle przestać wyrażać swoje emocje. Niestety tak stało się ze mną. Cała stygmatyzacja potrzeb człowieka doprowadziła do tego że całe swoje emocje zamykam w sobie. Nie potrafię spędzać czasu z ludźmi bo się ich boje. Wole być nieszczęśliwie samotny w domu i ograniczać kontakt z ludźmi do minimum niż aby przypadkiem coś wyszło ze mnie tak aby można było chociaż domyślać się tego co czuje. To jak maskuje swoje emocje idealnie pokazują moje wizyty u psychiatry u którego sam czasem nie wiem co mam powiedzieć bo nie potrafię nawet być szczery emocjonalnie do osoby która właśnie jest od tego aby mi pomóc. Ja nawet często sam nie wiem czy to jak właśnie się czuje to nie jest automaskowanie czy ja serio się czuje tak jak myśle. Próba dopasowania się do norm skończyła się u mnie tym że jestem człowiekiem aspołecznym, mam strach przed ludźmi. I praktycznie nie odzywam się do nikogo. Tak się odizolowałem od ludzi że jakakolwiek próba wyładowania emocji albo jakakolwiek próba wyrażenia bliskości kończy się u mnie tym że ja zachowuje się mega sztucznie, bo nie potrafię być szczery emocjonalnie. Nie wiem czy komuś będzie się chciało to czytać bo jest to długie. Przypuszczam że społeczeństwo ogólnoświatowe ma bardzo dużo ludzi którzy są w bardzo podobnej sytuacji co ja. Tylko my nie piszemy o tym często bo mamy poczucie bezradności wobec tego, gdyż tak jak pisałem wcześniej takie zachowania nie są akceptowalne. Podobnie jak NWASD kiedyś nagrał odcinek o samotności chłopaków, wolimy siedzieć w cieniu niż mówić co z nami właśnie się dzieje. Gdyby nie to że teraz trochę lepiej u mnie z emocjami to pewnie bym tego nie napisał, natomiast jakoś sie udało. Życzę każdej osobie nie ważne w jakim jesteś teraz stanie, samotna czy nie, aby nigdy samotność cie nie złapała, bo samotność to pierwszy krok do utraty radości i braku poczucia własnej wartości czego mi bardzo brakuje. Nie musi to być miłość w którą również przestałem wierzyć, byle byś się nie bał/nie bała do kogoś odezwać że coś jest nie tak. Niestety nie wiem czy w moim przypadku jeszcze do kogokolwiek powiem że jest u mnie nieciekawie a tym bardziej źle, chociaż tak jest przez 90% czasu u mnie. Mój ostatni związek idealnie mi pokazał jak to sam nie potrafię dbać o dobro siebie a tylko dbam o dobro innych zapominając o tym że ja też żyje i też mam potrzeby
Napisałeś to. To znaczy, że potrafisz wyrażać emocje. Brakuje Ci odwagi by szczerze mówić? Spisuj wszystko, chociażby dla siebie, albo żeby przeczytać lekarzowi.. Połowa społeczeństwa tak ma, boimy się oceniania, szufladkowania i wyśmiana..
Jest takich wiele, tylko nie wolno im o tym mówić, a jak powiedzą to i tak przypnie się im łatkę potencjalnych terrorystów albo coś innego. Społeczeństwo opiera się na manipulacji i wierze we własną nieomylność.
Mam tak samo. Jestem jak robot, zakazano mi uzewnętrzniać emocji, bo to takie zabawne przecież jak ktoś prosi o pomoc... Ale anonimowo nie mam lęku i dlatego odpowiadam wskazując na podobieństwo swojego problemu.
Uważam że to bardzo ważny film, bardzo ważny temat. Nie jestem nawet mężczyzną, ale od zawsze stereotyp mężczyzny, który nie może uronić nawet jednej łzy był jednym z najbardziej irytujących mnie stereotypów. Panowie, jeśli trzeba, płaczcie. Jeśli trzeba, przytulajcie się. Dojrzałe emocjonalnie osoby które rozumieją, że wszyscy jesteśmy ludźmi a człowiek ma emocje nie będą na was krzywo patrzeć. Ludzie są różni, jedni bardziej wrażliwi, drudzy mniej. Nie ma znaczenia jakiej płci. To jest po prostu normalne. Szczególnie jeśli jesteście wrażliwi nie hamujcie w sobie emocji, nie wyjdzie wam to na dobre, zaszkodzicie samym sobie. Oczywiście, że takie zachowanie jest niecodziennie wśród mężczyzn, ale właśnie dlatego musimy to zwalczyć żyjąc wbrew temu. Tylko jeśli zostanie to znormalizowane przestanie być to dziwnie i niekomfortowe dla niektórych. Nie odbiera wam to męskości. Dodaje wam to człowieczeństwa.
Mam trzydziestkę, od jakichś 10 lat mam w zwyczaju witać i żegnać się z bliższymi znajomymi uściskiem, nie symbolicznym, tylko takim, który można odczuć. Niektórzy to ode mnie przejmują, jednak początkowo zwykle jest to mocno niezręczne dla drugiej strony, natomiast ten dystans maleje w miarę rozbudowy znajomości i więzi. Niejako jest to też jeden z moich znaków rozpoznawczych, w miarę możliwości nie szczędzę sobie opierania się o bliskich, zawieszenia na nich, cóż możliwe, że jestem nawet przylepą ;) Dziękuję za ten materiał, bo właściwie uzmysłowiliście mi, że ta potrzeba dotyku, która akurat u mnie, z różnych powodów jest dużo większa, niż u przeciętnego człowieka, jest zupełnie naturalna. Zwykle nie przejmuję się tym, jak patrzą na to postronni, po prostu daję komuś tyle bliskości, ile czuję, że chcę mu dać i ile może przyjąć dopóki nie naruszy się jego granic. Dla mnie to uświadomienie porównywalne do oddychania, niby i tak się to robi, ale oddychanie świadome może przynieść więcej korzyści i być lepiej gospodarowane.
Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
@@norektadzio3125 Potrzeba więcej takich ludzi, sama nie potrafię jeszcze robić czegoś dobrego dla świata, to chociaż dzielę się wartościowymi filmami i kanałami z bliskimi (tak jak na przykład ten). No i oczywiście lajkuję, subskrybuję i komentuję dla zasięgów. Wszyscy możemy stworzyć naprawdę fajnie społeczeństwo, jeśli tylko będziemy jak najbardziej obiektywni, wyrozumiali i solidarni dla dobra nas wszystkich.
W kukturze arabskiej bliskość między mezczyznami, taka czysto przyjacielska jest naprawdę silna i myślę, że jest to coś, co warto byłoby przeszczepić na nasz grunt
Jeśli chodzi o chłopców próbujących stać się "samcami sigma" wydaje mi się że izolują się nie tylko dlatego że taki jest trend ale głównie dlatego że jeśli chcą się rozwijać a w około nich są sami ludzie którzy żyją od weekendu do weekendu, spędzając swój wolny czas na imprezowaniu a swoim lekkomyślnym zachowaniem ściągają ich do dołu (zachęcanie do palenia i picia alkocholu) to nic dziwnego że nie chcą spędzać czasu z takimi osobami. Ja przykładowo może nie próbuję być sigmą ale lubię się rozwijać np. sportowo, niestety w moim otoczeniu nie ma ludzi którzy chcieliby rozwijać się razem ze mną.
Ostatnio z kumplami pijani na wyjeździe weszliśmy we 3 pod prysznic i normalnie nago sie myliśmy. Żaden z nas nie jest gejem. Ogólnie z kumplami sie przytulamy, łapiemy za nogi, trzymamy za ręce, buziaki w poliki dajemy, śmiejemy sie ze jesteśmy gejami i mówimy sobie per "misiu". Jest to mega pozytywne i nie zgadzam sie z tytułem ani troche bo nie robimy tego tylko w zamkniętym gronie, tylko na mieście, przy dziewczynach. Odnośnie "bromance" o którym pierwszy raz słyszę, z jednym z kumpli wymyśliliśmy że "nie jesteśmy homosexual, jestesmy homiesexual"
Coś w tym jest. W czasach szkolnych jak się dwie koleżanki przytulały, czy nawet jedna drugą pocałowała - to nie wzbudzało to zadnej negatywnej reakcji, a wręcz zaciekawienie - zwłaszcza męskiej strony. Natomiast jak kolega koledze coś zbyt miłego powiedział - no to już srogo podejrzane. A jakby jeszcze jeden drugiego objął - no to panie - przezywanie od części napędowych roweru murowane.
To ciekawe że najbardziej homofobiczne są kobiety to one najczęściej wyzywają mężczyzn od gejów. Wyzywanie od maminsynków też częściej z ust kobiet idzie.
Kobiety specjalizują się w przemocy psychicznej. Ciekawostka, czytałem badanie wedle którego paradoksalnie bardzo duża część dziewczyn czytających mangi z gejami w tolach głównych jest również homofobiczna w prawdziwym życiu.
Szczerze, aktualnie najczęściej słyszę takie wyzywanie z ust innych facetów, którzy uważają że są bardziej męscy od nich... Ale to dlatego że jestem dziewczyną i po prostu bardziej to dostrzegam. Z perspektywy mężczyzn to kobiety bardziej hejtują zachowania i wygląd - moim zdaniem nie da się jednoznacznie tego określić, ponieważ można wtedy prowadzić dyskusje bez końca...
Problem braku jakiejkolwiek kontaktu fizycznego z drugą osobą będzie tylko się pogłębić. Brak przytulania w rodzinie to norma. Niebawem będzie trzeba uważać by kontakt wzrokowy nie był zbyt długi. I to się dzieje. Prawda jest taka, że jakakolwiek forma kontaktu dędzie przywilejem dla wybranych. Reszta mężczyzn będzie wyżutkami. Zgodnie z zasadą że "wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych".
możliwe, jakiś czas temu była głośna sprawa niewidomego faceta ćwiczącego na siłowni. jakiejś instadziuni uroiło się pod kopułką że ten się na nią gapi. finał był taki że niewidomego wywalili z siłowni za gapienie się XD.
Nie "niebawem", ale już tak jest. Jeśli patrzysz na kogoś dłużej niż te 5 sekund bez oderwania wzroku choć na powiedzmy sekundę, będzie to odebrane albo jako próba podrywu, albo (najczęściej) jako szukanie zaczepki.
Taka sytuacja ma przede wszystkim podłoże kulturowe - nikt nie chce być kojarzony z homoseksualistami (nawet geje nie chcą czasami być kojarzeni ze stereotypami o sobie). Ponadto "twardy" model wychowania roczników powojennych aż do późnych lat 90 i brak dystansu do siebie są również odpowiedzialne za brak okazywania sympatii w ten sposób. Na tle niektórych nacji jest to dziwne. Na przykład u Muzułmanów czy Włochów ućsiski czy nawet pocałunki to sposób na okazanie właśnie sympatii, szacunku, tęsknoty czy radości ze spotkania.
Dla mnie osobiście widok fizycznej bliskości męsko męskiej (przytulanie, trzymanie się za rękę itp.), nie jest niczym dziwnym. Ale w sumie, trochę dziwnie się czuję, gdy to ja na przykład przytulam innego mężczyznę, dodam, że uważam się za osobę Biseksualną 🤔
Bardzo ciekawy temat został tutaj poruszony. Chciałabym też zauważyć, że jest to też poniekąd kwestia kulturowa. Na przykład w kulturze koreańskiej zażyłe relacje z ludźmi tej samej płci są czymś w zupełności normalnym. Można to zauważyć wśród członków naprawdę wielu różnych grup
Ostatni uścisk w 2016. Ostatni pocałunek w 2013. Liczyłem, że coś zmienię w tych datach, no ale coś się nie zapowiada. Trudno. Trzeba iść dalej. Spać więcej, żeby życie szybciej minęło.
Ja uważam że ukazane na początku zdjęcia są przeurocze i eleganckie w porównaniu do dzisiejszego, idiotycznego wzorca psigmy. A faceci, którzy gadając mają głosy jak goryle, jednocześnie będąc uprzedzonymi do siebie nawzajem i zwykłego, oprostego bliskiego kontaktu z przyjacielem są przykrą drugą skrajnością, do tzw. przylepy. Uważam że faceci powinni się wspierać, zamiast zachowywać się jak skały, w które można walić ile wlezie, a te będą dalej zimne stały w miejscu. Fajny materiał!
Kilka rzeczy, chociaż to tylko moja obserwacja: 1. Patrząc na przykłady, przytulenie zawsze w przekroju czasów było kojarzone z koleżeństwem i przyjaźnią, nie wiem skąd to sygnał zatracenia w obecnych czasach, natomiast trzymanie za rękę wśród mężczyzn daje sygnał, że mają się ku sobie, a już całowanie się kobiet - nie, ale zostało to poruszone później. 2. Nie jestem żadnym sigmą, bo nie lubię bycia szufladkowanym, ale wątpię, czy Patrick Bateman jest wzorem sigmy, raczej tylko jego forma fizyczna jest chwalona i jest memem, wszak to morderca i gość, który załamuje się na widok wizytówek współpracowników, a sigma to podobno stoik. 3. 4:48 - Niestety, wynika to nie z samolubnej chęci odizolowania się, ale z bycia odtrąconym w przeszłości. Bycie wyśmiewanym przez swoje niedoskonałości, przede wszystkim przez kolegów z otoczenia oraz koleżanki, które się podobają, powoduje chęc izolacji od świata. 4. 5:50 - To jest po części rozwinięcie problemu, który poruszyłem wyżej. Mężczyźni są wyśmiewani, uważani za mniej męskich przez okazywanie sonie uczuć i traktowani jako niepewnych w sytuacji kryzysowej. Stąd ciężko jest znaleźć kogoś, przy kim można się wypłakać i nie być zjechanym od góry do dołu. Ot, paradoks - wymaga się od nas bycia bardziej uczuciowymi, ale odpycha te same osoby, gdy facet mówi o swoich uczuciach. 5. 7:49 - Czyli zwykła przyjaźń? Przecież zawsze istniały grupy przyjaciół, poznanych w szkole, siłowni, pubie, na treningach. Właśnie o to chodzi, że przyjaźń nie jest tylko i wyłącznie koleżeństwem. Po prostu trzeba jej przywrócić stare znaczenie, bo nadużywa się go obecnie po prostu do koleżeńskich relacji, a nie w stosunku do osób, które znają Cię na wylot i są w stanie skoczyć za Tobą w ogień. 6. 9:40 - Nie powiedziałbym. To raczej odpowiedź na brak przyjaźni i zaufania w związku. Jeżeli nie otrzymujemy tego w relacji romantycznej, to znajdujemy ujście gdzie indziej, tym bardziej w przypadku trudnej historii związków z przeszłości. 7. 11:18 - Znowu moim zdaniem niezrozumienie, stoicyzm zakłada cichą pracę nad sobą, aby czuć się lepiej we własnej skórze, co czasem wiąże się z tym, że spędzamy więcej czasu sami nad konieczną pracą, ale nie alienację.
a ja na przykład jestem już w takim stadium, że nawet jeśli już będę miał kontakt fizyczny z mężczyzną(np. przytulenie gdy jest naprwde źle) to mi po prostu nie pomaga, wyzbyłem sie mimowolnie umiejętności poczucia ciepła od drugiego chłopa, nie polecam i współczuje jak ktoś też tak ma xD
Dobrze wiedzieć, że się nie zwariowało 😅 Myślałem że najlepsze jest dla mnie przebywanie w samotności non stop, ale nic z tych rzeczy, mimo iż uwielbiam takie chwile to jednak ludzkich potrzeb nie da się oszukać, nawet introwertyk czy "sigma jest istotą społeczną
Ja z każdym moim kumplem witam się przytuleniem i klepnięciem po plecach. Nie raz zdarzało się (a w szczególności podczas grzybobrania) że któryś z nich podchodził i komunikował coś w stylu "muszę cię stary przytulić" i od razu robi się ciepło na serduszku mimo że każdy z nas jest hetero.
Moim zdaniem to trochę rozdmuchany problem. Gdy byłem mały, to nie lubiłem przytulać się, nie lubiłem witać się, byłem dużo bardziej niż teraz wycofany. Do teraz nie lubię nadmiernego dotyku, także to raczej nie kwestia kulturowa tylko indywidualna.
Tak jak w sporym stopniu zgadzam się z tezą filmu, tak bańka poznawcza podsuwa jednak multum wspomnień własnych i obserwacji, w których mężczyźni przytulali się z dowolnego powodu. Czy to podczas drużynowej aktywności sportowej, na przywitanie, na imprezach, czy podczas okazji rodzinnych (tam to nawet parę buziaków w mordkę często jest zupełnie normalne). Także, Panowie, jak lubicie jakąś mordeczkę w pracy, szkole, czy gdziekolwiek indziej, dajcie jej znać bez względu na płeć :D
Ja się zawsze przytulam z wszystkimi chlopami. A wśród przyjaciół normlane jest że dajemy sobie buziaka w czoło przy powitaniu, albo jak cieszymy się że komuś coś się udało. Nie ma co się patrzeć na innych co powiedzą
Ten materiał idealnie ujmuje wszystkie niepokojące rzeczy jakie zaobserwowałam w środowiskach mężczyzn. Szczerze wam współczuję chłopaki, trzymajcie się 🫂
Aż mi się przypomniało jak na obozie harcerskim w przewiewnym szałasie spałem z kolegą. Jak czesałem się tępą piłą, jak z jeszcze innymi kolegami obłożyliśmy czerwoną latarkę patykami i śpiewaliśmy.
Uważam, że kult samca sigmy wywodzi się z starych westernów, a dzisiaj jest on wykorzystywany do usprawiedliwienia braku umiejętności społecznych do budowania relacji i problemów psychicznych. Nikt nie osiągnie sukcesu całkiem sam, to nie możliwe
Nie miałam pojęcia o tym problemie bo w Bydgoszczy wszyscy moi znajomi i nowo poznani normalnie się przytulają zawszę na przywitanie i ogl dotyk jest wszędzie.,.
Nie wiem jak inni sobie radzą z brakiem dotyku, ja jako chłopak, mam tak, że przytulam się z dziewczynami czy z rodziną, ale chyba nigdy z jakimś kolegą, nie wiedziałbym nawet jak spytać się innego chlopaka: "Ej chcesz się przytulić?", aby nie było "dziwnie".
Problem, że to jest dziwne, więc sobie nie wkręcaj że nie jest. :D Mężczyźni inaczej się witają z drugim mężczyzną. Nie potrzebują z nim nie wiadomo jakich czułości. Jest krótkotrwały, silny ucisk i poklepanie po plecach na przywitanie, a nie czułości. Nikt mi nie wmówi, że to normalne . To nie jest normalne nawet u kobiet, gdy one się tulą do siebie jako koleżanki zbyt długo. Po prostu robią to w miarę krótko, ale z większą subtelnością niż u męzczyzn.
@@cabrielj.j. wiem, że na przywitanie to zazwyczaj przybija się pionę, lub tylko wita zwykłym cześć, ale z materiału wynika, że jednak wszyscy potrzebują tego kontaktu, żeby nie była tak, że mężczyzna ciągle się "przylepia" do swojej dziewczyny. A poza tym przytulenie może pokrzepiać, pocieszać lub uspokajać, nie tylko spełniać formę przywitania. Więc myślę, że nie powinno się uznawać dziwnym jak facet przytula faceta, bo ma to o wiele więcej zastosowań niż romantyczne.
@@Karty1000 Mnie by na problemy nie pomagało, gdyby mnie facet przytulił albo w ten sposób pocieszał nawet po stracie kogoś bliskiego. Trochę to słabe i nie rozumiem sensu, bo jednak co innego, gdy facet faceta obejmie rękoma, poklepie po plecach i powie "będzie dobrze stary" i trwa to może z 10-15 sekund, a co innego, jak nie chce puścić i tak stoją złączeni i przytuleni. Po prostu to się nie godzi według mnie. Nie bez powodu gdy kobieta i mężczyzna wyrażają sobie uczucia, to robią to dłużej niż kilkanaście sekund. Po prostu takie zachowania są zarezerwowane dla osób, które przejawiają względem siebie uczucia, które są określane "miłosnymi". Takie pocieszanie względem innej kobiety tez jest słabe czy to od strony mężczyzny do kobiety, czy kobiety do mężczyzny. Może to powodować niepotrzebny dyskomfort jednej ze stron, która wcale takiego czegoś nie oczekiwała.
@@cabrielj.j. zgadzam się z tobą, że u kogoś to może wywoływać dyskomfort. Sam mówisz, że dla ciebie byłoby to niekomfortowe. Lecz nie uważam za niestosowne przytulanie się przez więcej niż piętnaście sekund osób tej samej płci, bo jak osoby dobrze się znają, to znają też swoje granice i wiedzą, że tym gestem pomogą drugiej osobie. Nie popieram bycia nachalnym, lecz jak komuś to pomaga to inni nie powinni mieć do tego obiekcji.
Pooglądaj sobie nagrania stąd szympansów ( blisko z nami spokrewnionymi) to zobaczysz że dotyku i czułości jest dużo nawet między samcami. Oczywiście nie możemy popadać że skrajności w skrajność natomiast im cywilizacja staje się bardziej rozbudowana to pierwotne potrzeby są zabijane bądź umniejszane wsm po co przykład z szympansami jak wystarczy obejrzeć np u Cejrowskiego jakiś filmik o i indianach czy innym murzynach z Afryki (wystarczają męscy by zginąć za wioskę czy zabić zwierzę prymitywna bronią a jednak co chwile się obejmują tulą itp
Przytulajacy sie mezczyzni? Jezdze na festiwale i mam normalnie myslacych znajomych wiec jakos nie dziwi ani nie robi na mnie wrazenia taka forma przywitania. Choc przytulanie kogokolwiek w moim odczuciu wciaz jest troche niezreczne i dziwne.
@@1.618-o2y Nie licz na to. Kiedy wybuchnie wojna to ja i ty i nam podobni pójdziemy na wojnę ( feministki i populiści uciekną w pierwszej kolejności. A kiedy my zginiemy albo będziemy leżeli okaleczeni walili w pieluchy przykuci do łóżka feministki i populiści wrócą by z powrotem objąć stery i walczyć o prawa kobiet demokrację itd. W demokracji to kobiety rządzą są do tego naturalnie przystosowane. My jesteśmy tylko tanimi podwykonawcami. Łatwo wymienialnym narzędziem. Nawet próby przeprowadzenia rewolucji nie mają żadnego sensu bo wielki brat zza oceanu czuwa by demokracja miała się dobrze w podporządkowanych mu prowincjach.
@@1.618-o2y Nawet na to nie licz. Kiedy tylko wybuchnie wojna to tacy jak my pójdą umierać na wojnie. Feministki i populiści będą pierwszymi którzy uciekną z tego kraju. Ale nie bój się. Kiedy już wrócisz z wojny obronisz demokrację to feministki wrócą zza granicy by objąć stery. Kobiety je wybiorą w demokratycznych wyborach bo są lepiej przystosowane do demokracji. Są bardziej społeczne i walczą o swoje przywileje w przeciwieństwie do nas. Na żadną męską rewolucję też nie licz. Faceci jak potulne barany nigdy nie przyznają się do swojej słabości, a nawet gdyby coś ruszyło to wielki brat zza oceanu czuwa żeby demokracja ( dyktat zorganizowanej większości , populizm i partiokracja ) miały się u nas dobrze
u nas dziewczyny w szkole normalnie sie całują a bardziej dają se buziaka w usta na powitanie i porzegnanie ale gdy jacyś chłopacy sie mocno przytulą to mają do nich problem że to "gejowe"
Żaden zdrowy męzczyzna nie potrzebuje "przytulania z drugim facetem". Dobrze wiemy jak się witają mężczyźni. Nie da się tego nazwać "przytuleniem", lecz krótkotrwały, silny uścisk i poklepanie po plecach, jak przystało na MĘŻCZYZNE. Wy naprawdę potrzebujecie takich rzeczy do szczęścia?
W moim przypadku dotyk innego człowieka nie powoduje wydzielania oksytocyny a jak już to raczej adrenaliny, noradrenaliny i histaminy. Nic przyjemnego i ja się cieszę że ludzie rezygnują z dotykania się
W takim razie masz do przepracowania jakąś traumę z dzieciństwa, bądź toksyczny pogląd "wgrany" Ci w młodym wieku. Jeśli zmienisz nastawienie do dotyku i popracujesz nad swoimi kompleksami oraz nie przejmowaniem się opinią innych, uwierz mi, pokochasz przytulanie
@@hungryirbis7031 nie, to nie jest takie proste. Naprawdę są ludzie, którzy mają bardzo niską albo żadną potrzebę kontaktu fizycznego i nie ma to nic wspólnego z żadną traumą. Ja od dziecka nie przepadam za przytulaniem. Nawet rodzicom uciekałam. Dotyk seksualny (oczywiście osoby, z którą jestem w związku) odbieram inaczej, no ale nie o tym tu mowa.
@@hungryirbis7031 Ja nigdy nic fajnego i satysfakcjonującego nie widziałem w przytulaniu czy w dotyku (jedyny wyjątek stanowią dla mnie partnerki seksualne), a nie mam żadnej traumy. Zrozum, że potrzeba dotyku jest totalnie indywidualną kwestią.
@@henry-pp3qk Zrozum i ty, co zostało wcześniej napisane. Twój stosunek do dotyku świadczy o tym, że albo jesteś gdzieś bardzo daleko poza normą bo tak, albo z powodu traumy. Czy masz takie ciężko nietypowe ustawienia fabryczne, czy też przyczyną jest jednak jakaś trauma, to już mógłby ocenić ktoś inny, raczej nie ty sam. Traumy skutecznie zaleczone to traumy wyparte.
Takie gadanie, idzie sie przyzwyczaić, mnie od narodzin matka wcale nie przytulała, jedynie babcia do 5rż i jakoś żyję. Każdy ma swoje priorytety i w sumie lepiej sie czuje bedac typowym Sigmą mając najwiecej hajsu ze wszystkich znajomych, robiąc hajs na giełdzie, biznesach itd. a jak bym zwariował i bym chcial się do kogos przytulić to moge zapłacić ale nie mam takich potrzeb
Idź, przytul jakiegoś mężczyznę, tak po prostu 🫂
♂️Miłość braterska♂️
Nie polecam, dostałem z prawego sierpowego
Ostatni raz jak przytuliłem przyjaciela to następnego dnia na wycieczce szkolnej w 3 klasie liceum, dowiedziałem się że zginął wraz ze swoim bratem, innym moim przyjacielem oraz moją ówczesną dziewczyną w drodze do domku gdzie siedziałem z klasą na wspomnianej wycieczce a nauczycielka po tym jak się rozpłakałem nazwała mnie ćpunem, zadzwoniła do mojej matki że zachowuje się jak narkoman i chciała zadzwonić na pogotowie żeby mnie zabrali na badania na obecność narkotyków mimo że tłumaczyłem jej jaki jest powód i pokazywałem dowody takiego zachowania :)
@@jcob323Tak serio?
@Help_In_Need Ja tak nie miałem, ale mój przyjaciel kiedyś dostał z prawego sierpowego od kolegi z ławki
Co myślę kiedy widzę tych dwóch panów na poczatku: kurła, ale wąs
Nie jesteś sam, przyjacielu
@@towarzyszkaczka warto wiedzieć ziomeczku
JESZCZE PSY❤
Nie jedną trząsł
Przy odrobinie szczęścia też taki będziesz miał
Mam 30 lat. Ponad 10 lat temu wyjechałem z rodzinnego miasta. Z czasów gdy mieszkałem w rodzinnej miejscowości ostało się dwóch przyjaciół z którymi mam kontakt po dziś dzień. Za każdym razem jak mam okazję się z nimi spotkać, a jest to niestety nie więcej niż kilka razy w roku, to witamy się tzw. "misiakiem". Oni są mi jak bracia, a to nic złego by brata przytulić na powitanie.
Jprdl ja raz w życiu się przytuliłem z kumplem po zdobyciu ważnej bramki w meczu i kurwa nigdy więcej
@@polarny6587miecze się spotkały?
Facet wita się inaczej niż kobieta i tyle. Od razu ubierajcie sukienki i kolczyki bo co w tym złego? Może od razu niech powstanie produkt typu unisex zamiast mężczyzny i kobiety. Zmieńmy jeszcze dzisiaj ksiażki od biologii i udawajmy, że od zawsze tak było. Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
@@DamianDamian-v5n1. Co to ma wgl do całej wiadomości? (Naprawdę nie rozumiem na co ty odpowiadasz)
2.W ubieraniu sukienek i kolczyków nie ma niczego złego samego w sobie (jeśli nie włoży się kolczyka w miejscu gdzie się nie powinno), i są osoby, które mają kolczyki, a nadal się zachowują "męsko" (jak np. mój kolega z szkoły od angielskiego)
3. Nauka nie udaje, że nie zmienia się oraz że zawsze tak jest, tylko wie, że popełniło błąd, poprawia go, i zawsze jest świadoma, że może nie być całkowicie prawdziwa.
4. To prawda, że w wielu instytucji jak szkoła czy korporacje powodują zmniejszenie testosteronu poprzez narzucanie kobiecych standardów, chciałem tylko dodać, iż jedzenie wysoko przetworzone i niezdrowe, które amerykańskie korporacje promuje, też powoduje zmniejszenie testosteronu.
@@polarny6587 Zetknęliście się mieczami? Hah
Teraz wiadomo czemu dużo ludzi chwali sobie psy i koty, a nawaleni goście się przytulają.
Trafna obserwacja.
Nie tylko moi koledzy najebali się na 18 w styczniu i lizali xD
@@Christopher-ef9wlno to już chyba jednak za daleko 😅
@@IKaMiL25 nie no oni to beke mają z tego
@@Christopher-ef9wl Coś tam już niedokońca z nimi musi być
Mam 23 lata a dalej przytulam Mamę, Tatę i rodzeństwo. Mam to gdzieś jak ktoś to widzi...
Ja mam 30 (jestem kobietą co prawda) i przytulam przyjaciółkę, przyjaciela i mamę. Wcale się tego nie wstydzę
A co w tym takiego, tu chodzi o obcych kolegów.
@@snackers7 no i tu się kolego mylisz bo jak autor sam w filmie podkreślał przytulanie się do mamy jest oznaką że jest się maminsynkiem co jest nieprawdą. A w tytule filmu "nikt" odnosi się do absolutu sytuacji.
@@Turek16Challenge A chyba, że tak. OK w takim razie racja.
Ja mam 21 lat i dalej się przytulamy ściskamy się z kolegami a jak się długo nie widzieliśmy to tym bardziej
wkoncu ktoś o tym nagrał film, zawsze o tym myśle jak to jest że dziewczyny w klasie przy wszystkich mogą sie całować i tulic a chłopcy nawet nie mogą czyjejś ręki przytulić.
kwestia feromonów
nie dziewczyny też nie mogą się całować
@@kinder4468dziewczyny całują się w usta na powitanie (nie wszystkie, ale jednak)
@@betxengi5388 nie znaczy że to dobrze
@@kinder4468nie jest to uważane przez społeczeństwo za złe
Nawet Kargul z Pawlakiem potrafili się przytulić i całować
HAHA dobre, team BIOTAD PLUS💪💪
Chyba we śnie
@@szaman6204 Władek nie wstydź się płakać bo jak prawdziwy chłop płacze to musi być święto
JESZCZE PSY❤
No nie nazwałbym ich psiapsiułami xD
Nie tak dawno byłem na Sorze przez chwilę . Przy dmuchaniu w alkomat jakoś tam zahaczyłem gościa , który tam pracował czy coś jakoś przez przypadek a ten gość do mnie "Ja nie jestem ciepły" .No to taki przykład z życia wzięty co niektórzy mają pod deklem w związku z tematem
Paranoja wręcz.
Właśnie o to chodzi że pierwszy który powie to "z dupy" jest najbardziej gejowy
@@lukelucky7532Dokładnie, uderz w stół, a nożyce się odezwą :)
Co w tym dziwnego? Może nie chciał żebyś podbijał? Oznajmił i ok bo dzisiaj to z facetów robi się pizdy w sukienkach. Bleeee...
Prawidłowa reakcja normalnego chłopa w dzisiejszych czasach. Rozumiem że Ty po przypadkowym dotknięciu jego też go uświadomiłeś mówiąc "No homo", no chyba że to nie był przypadek 👀
TULIĆ WSZYSTKICH NIKOGO NIE OSZCZĘDZAĆ
Chcesz mnie do grobu wpędzić chyba raz jak ktoś mnie przytulił na przywitanie dostałem ataku paniki xd
ipedaliano
Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
NIE BRAC JENCOW!
CIEPLUTKO ICH WYTULIC!
Nie wszystkich. Niektórzy nie lubią i szanujmy ich granice. Jestem kobietą, a nie lubię i nigdy nie lubiłam.
0:29 żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie wystarczy poczytać literaturę staropolską. Tak, twardzi mężczyźni, weterani dziesiątek bitew i setek pojedynków jak najbardziej padali sobie w objęcia, nie mieli problemu z rozczulaniem się (przecież nawet w Trylogii Sienkiewicza, który mocno oparł się na literaturze staropolskiej, bohaterowie potrafią zapłakać) i nikt nie ma z tym problemu.
Pamiętam jak mój kumpel pomógł mi bardzo i po prostu dla mnie był. Pamiętam jak powiedziałem mu ze jest moim przyjacielem. I rozłożył ręce abym go przytulił. Zrobiłem to i to było dobre. Relacje się rozpadła ale dalej to pamiętam
Jestem sam, i z czasem odzwyczaiłem się od dotyku innych ludzi. Przestałem już nawet o tym myśleć.
Zawsze na przywitanie przytulam swojego tatę. Zacząłem jako dziecko i tak zostało do dziś. Jak przyprowadziłem dziewczynę by ją poznał i na przywitanie go przytuliłem to lekko się skrępował. Po latach jednak od razu na przywitanie mnie przytuli. Ponad 200kg miłości ojca z synem💪 Jest coś bardziej męskiego? 😎
Lol, ja z moimi kumplami zawsze sie przytulamy na powitanie i pożegnanie, tak jak z dzieweczynami 😃. Zawsze jak ktos nowy w ekipie sie pojawial to byl tym na poczatku lekko zdziwiony, ale ogolem przyjmowal ten zwyczaj, i z czasem wszyscy walili miśki usmiechnięci. To zdecydowanie zmniejsza dystans miedzy nami, no i jest po prostu miłe.
Podoba mi się jak to ująłeś: "jest po prostu miłe", bez jakichś filozoficznych, psychologicznych czy etycznych wywodów, tylko po prostu jest miłe więc to robimy. Fajna sprawa 😁
Przytulacie czy się poklepujecie?
@@snackers7 przytulamy
Mam 28 lat. Całe życie witam się z babcią przez przytulenie
Odkąd mam syna czuje, że to dzięki niemu mogę się po prostu przytulić do kogoś kto szczerze to odwzajemnia i to dla mnie jest największa wartość. Chce, żeby czuł się podobnie.
5:55 pamiętam czasy nastoletnie (14lat - około 2016r.) gdzie słyszałam komentarze, że gdy przytulisz koleżankę to jesteś lesbijką. Wtedy było to niezręczne, ale nie przejmowałam się tym wtedy bardzo, bo lesbijki są seksualizowane - „facet z facetem to fuj, ale baba z babą? pocałujcie się”.
To mentalność nastolatków. Kiedy sie dorośnie zaczyna sie rozumieć, że gej to gej nieważne jakiej płci. Jeśli ktoś nadal uważa inaczej to znaczy, że jeszcze nie dorósł.
@@TkanyWichrem ale gejem się jest gdy jest się facetem i leci na facetów - gdy jesteś babą, która leci na inne baby to jesteś lesbijką. Jeśli jesteś gejem lub lesbijką to jesteś homoseksualny. Chyba, że posługujesz się nazewnictwem bardziej amerykańskim, bo tam często jest używane słowo „gay” (czyt.gej) nie patrząc na to jakiej osoba homoseksualna jest płci. Chyba, że odnosisz się do tego że „facet z facetem (geje) to fuj, ale baba z babą (lesbijki)? pocałujcie się (w sensie, że dla wielu osób kobiety całujące się mogą być pociągające)”. Czyli porównujesz tu gejów do lesbijek, bo dla ciebie są tak samo „fu” nie zależnie jaką mają płeć?
@@sxnrisax3621 Rok 2024 a dalej ktoś nie rozumie co to znaczy gej...
Gej to osoba homoseksualna i koniec temu tak samo jak i lesbijka więc jak ciebie nazwe gejem znaczy że jesteś homo. Słownik PWN.
Jak na taki temat "aktywistycznie" się rozpisałaś.
@@sxnrisax3621 Masz rację, koleś ma powazne problemy z artykulacją własnych myśli, z j.polskiego pewnie miał dwóję.
Ah, nie wyraziłem się dokładnie. Tak, zastosowałem słowo "gej" jako odnośnik do obu płci. Dla mnie jest "fu" bez względu na płeć. @@sxnrisax3621
Najedzony nigdy nie zrozumie głodnego. Trochę śmiech przez łzy, ale są wśród nas chłopy którzy nawet nie trzymali za rękę a co dopiero mówić o byciu w jakiejkolwiek bliższej relacji intymnej. Brutalna piramida Masłowa prawdziwa jak nigdy.
Też należę do tej grupy
Tylko że jestem dziewczyną
Też należę do tej grupy
Chłop 22 lata
@@MrBrekolPLja również
Chłopak - 20 lat, w tym roku skończę 21
To przestańcie spędzać swoje życie na tiktoku i wyjdźcie w domu xd
@@jula3453 akurat prowadzę bardzo aktywny styl zycia i mam sporo znajomych więc diagnoza nie trafiona
Zacytuję tutaj osła ze Shreka: "Niech mnie ktoś przytuli"
Ja zacytuję Chandlera z Przyjaciół : "Niech mnie ktoś pocałuje!!!"
A trzeba przy okazji zauważyć, że osioł w końcu spotkał spoko kumpla, jak i wymarzoną, ognistą partnerkę
Nie zastanawiałem się nigdy nad tym, jak to ważne aby ktoś nas dotykał... Nie zastanawiałem, bo dotyk jest mi daleki... Cierpię na łuszczycę od około 20 lat... Ciężka odmiana plackowata... Unikam ludzi, unikam kontaktów.. Przeniosło się to ostatino na moją pracę... 4 miesiące na wolnym... Przyznam, że jakakolwiek próba przutulenia mnie lub poklepania po ramieniu powoduje na mnie ciarki... Dziwne uczucie, bo nie czuję się dobrze przy dotyku... Zbyt stygmatyzowany, zbyt długo...
Jejku, to strasznie przykre... Chcesz porozmawiać?
@@hungryirbis7031 Jemu już rozmowa nie pomoże, już umrze tak i się z tym godzi. Ludzie nie lubią chorób skórnych ale słyszałem że dieta owocowa pomogła pewnej dziewczynce z egzemą, miała ją na twarzy również. Jadła jedynie owoce przez długi czas.
spróbuj diety carnivore, u niektórych daje remisję chorób autoimmunologicznych, w tym skórnych
@@ukaszuminski1559 Dziękuję, chętnie sprawdzę
Smutna to jest. W moich rodzimych rejonach zdarza się zobaczyć jak dwóch super kumpli się przytula nie widząc się jakiś czas, serduszko mi mięknie na taki widok.
Wszystko przez wynalezienie gejów!
Geje są od zawsze.
@@tomaszkalamala1863nie prawda. Co ty mówisz? Geje to wynalazek ostatnich czasów.
Nie od zawsze@@tomaszkalamala1863
tak ale kiedyś ich tępiono a nie promowano. ja do 15 roku życia nawet nie wiedziałem co to znaczy gej @@tomaszkalamala1863
potwierdzam, to wszystko przeze mnie
Mam 22 lata
Nie mam dziwczyny, troche przyjaciół i żadnego sexu
Jestem wpełni za emocjonalnością jednostki jak i więzi przyjacielskich oraz miłosnych o ile jest to ten jedyny ta jedyna
Potępieni ci co mają przelotny sex a minimalizacja go ma realne benefity
I tera niech się dzieje magia:)
W sumie, to jak sobie przypomnę z ostatnich lat to jak chodzi o chłop z chłopakiem to chyba tylko mój chrześniak mnie przytulił kilka razy, ale przytulas od dziecka jest w sumie normalnie postrzegany, ale i tak niby prosta rzecz co nic nie kosztuje a jednak bezcenna.
Tak istotny temat, a tak unikany
Chore społeczeństwo niestety
Tak bardzo ci brakuje dodyku mężczyzny w życiu?? XD kogo to obchodzi?
@@jozefjozefczyk3936 a żebyś wiedział. Wmówiliśmy sobie, że kontakt fizyczny jest zły i wszyscy na tym tracimy
@@jozefjozefczyk3936 mnie obchodzi. Ludzie niezależnie od płci mają potrzebę bliskości. Jedni mniejsze inni większe. Znam kobiety, które dotyku nie lubią i facetów, którzy potrzebuja go więcej. Co jest w tym dziwnego? A to, że społeczeństwo taką kobietę nazwie oziembłą, a faceta homo (jak by to mieło być jakąś obrazą) to poprostu smutne.
@@cub-square To raczej odnosi się do dzieci i par, a nie dorosłych znajomych.
Są ludzie, którzy co chwilę w rozmowie dotykają swojego słuchacza. Nic mnie bardziej nie wkurza, więc z tym dotykiem różnie bywa.
Faktycznie, praktycznie większość czasu odczuwam tego typu braki, teraz lepiej wiem dlaczego. Dzięki za materiał
Jestem kobietą a mam problem właśnie z dotykiem. Większość dziewczyn jest w stanie, przytulić się pocałować w policzek na powitanie i tp. tymczasem ja czuję się w tedy dziwnie... Mam też problemy z socjalizowaniem się.
Mam tak samo
normalnie pozwę ten kanał za szpiegowanie mojego życia... ;)
Tak, jestem taką klasyczną przylepą - jak przez 2 lata byłem bliżej z jedną dziewczyną to właśnie ja inicjowałem przytulanie się, dotykanie za kolano podczas jazdy, pocałunki w czoło czy w usta - dla mnie tym właśnie było okazywanie uczuć drugiej stronie... i strasznie mi teraz po zerwaniu kontaktu tego brakuje. W pracy mam jedną koleżankę gdzie jeśli trafiamy na siebie to dość mocno się przytulamy i wtedy na serio jest mi lżej pracować.
Ja miałem takie dwie w pracy
Ale w końcu sobie przypomniały, że mają facetów i to jednak przesada tak z innym i ograniczyły kontakt fizyczny wręcz do zera
Właśnie udaję się na terapię, bo ciężko jest mi się pogodzić z takim zjazdem w relacji
Boję się, że już takich nie będę miał, a jeśli już to skończy się tak samo i znowu będę cierpiał
Terapia niestety nie sprawi, że potrzeba dotyku zniknie, bo to nie jest zaburzenie jako takie
Chyba, że dochodzą do tego zaburzenia lękowe lub depresja
@@kamilsthdWTF? Co za głupie dzidy. No chyba że mają super zazdrosnych facetów, ale wtedy to może powinny pomyśleć czy taki związek ma sens. Współczuję, przesyłam wirtualnego przytulasa i życzę spotkania normalnych koleżanek :)
Czy jest szansa na material o tym jak praca trzyzmianowa wpływa na nasze zdrowie fizyczne i mentalne?
Pamiętam jak się dziewczyna podczas pierwszej wspólnej nocy się we mnie wtuliła to nigdy wcześniej ani później nie czułem takiego spokoju i braku stresu 😂 Niby pierdoła ale uczucie pamiętam do dziś
Bo byłeś prawiczkiem
Została Twoją żoną?
@@nomtbg ex 😥
@@Caahir To teraz niech cie jakiś facet przytuli, to może to będzie TO xD
@@Caahir współczuję, ale jako dziewczyna mogę powiedzieć że w przytulaniu się do właściwego partnera i zasypianiu tak jest taka moc co uspokaja i pozwala dobrze spać
A już myślałem, że jestem jakiś dziwny przez te myśli, że nawet mógłbym zapłacić, żeby przytulić jakąś dziewczynę. Wychodzi na to, że to normalne i nie ma czego się wstydzić
Ja pamiętam nagranie z wesela mojego ojca to normalnie całowiali się w poliki albo i w usta ze świadkiem swoim, najlepszym kumplem i było to normalne w 1980-90 ( w postaci : gratulacji itp.)
Tak
Zawsze mnie to denerwowało ilekroć kiedy dziewczyny się przytulają itp. to wszystko jest okej a jak to chłopacy robią to nagle wielka afera że łohoho geje itd. Jakby owszem niektórzy nie chcą bądź nie lubią być przytulani i w pełni to rozumiem ale bez przesady, co?
Chciałbym kogoś przytulić natomiast szczerze boje się tego robić. Już nawet nie wstydzę. Całe życie jak tylko szukałem u kogoś wsparcia w jakikolwiek możliwy sposób byłem wyśmiewany. Nawet przez rówieśników. Jak tylko prosiłem o pomoc było to odbierane jako słabość i powód do wyśmiewania. Często było to tak silnym powodem do wyśmiewania aż człowiek zastanawiał się czy w ogóle przestać wyrażać swoje emocje. Niestety tak stało się ze mną. Cała stygmatyzacja potrzeb człowieka doprowadziła do tego że całe swoje emocje zamykam w sobie. Nie potrafię spędzać czasu z ludźmi bo się ich boje. Wole być nieszczęśliwie samotny w domu i ograniczać kontakt z ludźmi do minimum niż aby przypadkiem coś wyszło ze mnie tak aby można było chociaż domyślać się tego co czuje. To jak maskuje swoje emocje idealnie pokazują moje wizyty u psychiatry u którego sam czasem nie wiem co mam powiedzieć bo nie potrafię nawet być szczery emocjonalnie do osoby która właśnie jest od tego aby mi pomóc. Ja nawet często sam nie wiem czy to jak właśnie się czuje to nie jest automaskowanie czy ja serio się czuje tak jak myśle. Próba dopasowania się do norm skończyła się u mnie tym że jestem człowiekiem aspołecznym, mam strach przed ludźmi. I praktycznie nie odzywam się do nikogo. Tak się odizolowałem od ludzi że jakakolwiek próba wyładowania emocji albo jakakolwiek próba wyrażenia bliskości kończy się u mnie tym że ja zachowuje się mega sztucznie, bo nie potrafię być szczery emocjonalnie. Nie wiem czy komuś będzie się chciało to czytać bo jest to długie. Przypuszczam że społeczeństwo ogólnoświatowe ma bardzo dużo ludzi którzy są w bardzo podobnej sytuacji co ja. Tylko my nie piszemy o tym często bo mamy poczucie bezradności wobec tego, gdyż tak jak pisałem wcześniej takie zachowania nie są akceptowalne. Podobnie jak NWASD kiedyś nagrał odcinek o samotności chłopaków, wolimy siedzieć w cieniu niż mówić co z nami właśnie się dzieje. Gdyby nie to że teraz trochę lepiej u mnie z emocjami to pewnie bym tego nie napisał, natomiast jakoś sie udało. Życzę każdej osobie nie ważne w jakim jesteś teraz stanie, samotna czy nie, aby nigdy samotność cie nie złapała, bo samotność to pierwszy krok do utraty radości i braku poczucia własnej wartości czego mi bardzo brakuje. Nie musi to być miłość w którą również przestałem wierzyć, byle byś się nie bał/nie bała do kogoś odezwać że coś jest nie tak. Niestety nie wiem czy w moim przypadku jeszcze do kogokolwiek powiem że jest u mnie nieciekawie a tym bardziej źle, chociaż tak jest przez 90% czasu u mnie. Mój ostatni związek idealnie mi pokazał jak to sam nie potrafię dbać o dobro siebie a tylko dbam o dobro innych zapominając o tym że ja też żyje i też mam potrzeby
Napisałeś to. To znaczy, że potrafisz wyrażać emocje. Brakuje Ci odwagi by szczerze mówić? Spisuj wszystko, chociażby dla siebie, albo żeby przeczytać lekarzowi.. Połowa społeczeństwa tak ma, boimy się oceniania, szufladkowania i wyśmiana..
Czyli dobrze, że nie skorzystałem z usług psychiatry 😬
Jest takich wiele, tylko nie wolno im o tym mówić, a jak powiedzą to i tak przypnie się im łatkę potencjalnych terrorystów albo coś innego. Społeczeństwo opiera się na manipulacji i wierze we własną nieomylność.
Mam tak samo. Jestem jak robot, zakazano mi uzewnętrzniać emocji, bo to takie zabawne przecież jak ktoś prosi o pomoc... Ale anonimowo nie mam lęku i dlatego odpowiadam wskazując na podobieństwo swojego problemu.
peeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeedddddddddddddddddaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaallllllllllllllllllllllll
Uważam że to bardzo ważny film, bardzo ważny temat. Nie jestem nawet mężczyzną, ale od zawsze stereotyp mężczyzny, który nie może uronić nawet jednej łzy był jednym z najbardziej irytujących mnie stereotypów. Panowie, jeśli trzeba, płaczcie. Jeśli trzeba, przytulajcie się. Dojrzałe emocjonalnie osoby które rozumieją, że wszyscy jesteśmy ludźmi a człowiek ma emocje nie będą na was krzywo patrzeć. Ludzie są różni, jedni bardziej wrażliwi, drudzy mniej. Nie ma znaczenia jakiej płci. To jest po prostu normalne. Szczególnie jeśli jesteście wrażliwi nie hamujcie w sobie emocji, nie wyjdzie wam to na dobre, zaszkodzicie samym sobie. Oczywiście, że takie zachowanie jest niecodziennie wśród mężczyzn, ale właśnie dlatego musimy to zwalczyć żyjąc wbrew temu. Tylko jeśli zostanie to znormalizowane przestanie być to dziwnie i niekomfortowe dla niektórych. Nie odbiera wam to męskości. Dodaje wam to człowieczeństwa.
Zgadzam się w 100%
100%, ważny komentarz!
Mam trzydziestkę, od jakichś 10 lat mam w zwyczaju witać i żegnać się z bliższymi znajomymi uściskiem, nie symbolicznym, tylko takim, który można odczuć. Niektórzy to ode mnie przejmują, jednak początkowo zwykle jest to mocno niezręczne dla drugiej strony, natomiast ten dystans maleje w miarę rozbudowy znajomości i więzi.
Niejako jest to też jeden z moich znaków rozpoznawczych, w miarę możliwości nie szczędzę sobie opierania się o bliskich, zawieszenia na nich, cóż możliwe, że jestem nawet przylepą ;)
Dziękuję za ten materiał, bo właściwie uzmysłowiliście mi, że ta potrzeba dotyku, która akurat u mnie, z różnych powodów jest dużo większa, niż u przeciętnego człowieka, jest zupełnie naturalna. Zwykle nie przejmuję się tym, jak patrzą na to postronni, po prostu daję komuś tyle bliskości, ile czuję, że chcę mu dać i ile może przyjąć dopóki nie naruszy się jego granic. Dla mnie to uświadomienie porównywalne do oddychania, niby i tak się to robi, ale oddychanie świadome może przynieść więcej korzyści i być lepiej gospodarowane.
Nie zgodzę się. W technikum zachowywaliśmy się jak geje.
Po technikum to zostaje jeśli dalej będziesz trzymać kontakt 🤣
@@krecik_bmx3513 trzymamy trzymamy, ale niestety już tacy chętni nie są xD
Dobrze wiedzieć że nie tylko u mnie tak było
Nie tylko u ciebie. Dalej tak jest😂😂
Prawda
Mam kilka uwag np bycie sigma ma kilka zasad:
1. Pij beton
2. Jedz cegly
3. Spij 2min
4. Ćwicz 3miesiace dziennie
5. Nie gadaj z nikim
6. Bij kobiety
+1 bije swoja mame
Na śniadanie zeżarłem miske gwoździ!
Nie zalałem mlekiem
Nie chodzi o to, że ktoś chce być z tą samą płcią, ale to, że usilnie wciska się kobiece standardy mężczyznom. Poczytajcie sobie publikacje naukowe jak wtedy spada poziom testosteronu, a rosnie poziom estrogenów (łopatologicznie zmiana tych hormonów drastycznie wpływa na męskie cechy powodują go bardziej kobiecym).
Można po prostu przejść do punktu szóstego?
Sigma nie bije kobiet, on je rozmiękcza. Od bicia jest samiec Alfa.
Internet zepsuł doszczętnie ten świat i ludzi. Cieszę się, że powstał ten kanał bo mam wrażenie że świadomy autor próbuje naprawić nasze głowy.
Zgadza się...
Jestem w szoku że autor tego kanału ma tak bardzo otwartą głowę.
@@norektadzio3125 Potrzeba więcej takich ludzi, sama nie potrafię jeszcze robić czegoś dobrego dla świata, to chociaż dzielę się wartościowymi filmami i kanałami z bliskimi (tak jak na przykład ten). No i oczywiście lajkuję, subskrybuję i komentuję dla zasięgów. Wszyscy możemy stworzyć naprawdę fajnie społeczeństwo, jeśli tylko będziemy jak najbardziej obiektywni, wyrozumiali i solidarni dla dobra nas wszystkich.
On próbuje naprawić świat.
@@hungryirbis7031 gdyby wszystkie kobiety miały takie podejście do życia.
NASD mówiący do mnie brachu to jest to czego potrzebowałem usłyszeć
Dziękuję
W pełni się zgadzam
Bardzo ważny temat! Dobrze, że poruszyłeś go w odcinku a bromance to spoko sprawa😎
Miłość do ojczyzny i drugiego mężczyzny. 🗿
Prawdziwy mężczyzna kocha męskie rzeczy, na przykład mężczyzn.
Bros before hoes
@@stanisawzokiewski3308 dokładnie, ja kocham źródło męskości, magiczną różdżkę kolegów ^_^
@@stanisawzokiewski3308 Nie można zaprzeczyć że seks 2 mężczyzn jest bardziej męski.
Bleee... dobrze, że jestem hetero, a nie te miętkie faje.
Dzisiaj rano właśnie o tym rozmyślałem.
Ciekawy zbieg okoliczności
Mordo ja tak samo, pozdro
@@Torres-C17Xgeje tak mają
W kukturze arabskiej bliskość między mezczyznami, taka czysto przyjacielska jest naprawdę silna i myślę, że jest to coś, co warto byłoby przeszczepić na nasz grunt
Jeśli chodzi o chłopców próbujących stać się "samcami sigma" wydaje mi się że izolują się nie tylko dlatego że taki jest trend ale głównie dlatego że jeśli chcą się rozwijać a w około nich są sami ludzie którzy żyją od weekendu do weekendu, spędzając swój wolny czas na imprezowaniu a swoim lekkomyślnym zachowaniem ściągają ich do dołu (zachęcanie do palenia i picia alkocholu) to nic dziwnego że nie chcą spędzać czasu z takimi osobami. Ja przykładowo może nie próbuję być sigmą ale lubię się rozwijać np. sportowo, niestety w moim otoczeniu nie ma ludzi którzy chcieliby rozwijać się razem ze mną.
Super materiał, dzięki wielkie. Ściskam :-)
Kocham Cię Bracie! Wychowałem się na BMXach. Zawsze zazdrościłem amerykanom, że mają wokół tego taką wielką społeczność
ale ze pdf? w rowerze?
Mam 24 lata. Od 12 lat nikt mnie nie przytulił. Już dawno pogodziłem się z tym, że zdechnę w samotności. Pozdro
Nie wiem czy cię to pocieszy, ale jeśli zdechniesz w samotności, to nie sam, będziesz bardzo licznym gronie osób zdechłych w samotności.
Pewnie Japończycy już produkują jakieś przytumaty.
Tam mogą opłacić pokój ze specjalnie wynajętą osobą tylko po to żeby móc się do niej przytulić.
oho znów ty
Już istnieją. Polecam obczaić
no i z czego sie smiejesz? z powaznego tematu?
Ostatnio z kumplami pijani na wyjeździe weszliśmy we 3 pod prysznic i normalnie nago sie myliśmy. Żaden z nas nie jest gejem. Ogólnie z kumplami sie przytulamy, łapiemy za nogi, trzymamy za ręce, buziaki w poliki dajemy, śmiejemy sie ze jesteśmy gejami i mówimy sobie per "misiu". Jest to mega pozytywne i nie zgadzam sie z tytułem ani troche bo nie robimy tego tylko w zamkniętym gronie, tylko na mieście, przy dziewczynach.
Odnośnie "bromance" o którym pierwszy raz słyszę, z jednym z kumpli wymyśliliśmy że "nie jesteśmy homosexual, jestesmy homiesexual"
Jak zwykle dobry materiał 🤙
Bardzo fajny materiał. A tak unikany temat... Niech się niesie.
ciekawostka: oksytocyne daje się czasem krówkom przy dojeniu, jak wolno się doją :D
ale ze co przytulasz je?
@@egzirol1068 zastrzyk :P
Jak w ogóle nie chce dać mleka, 5-10ml oksytocyny, 5-10 minut czekania i się rozluźnia. Ma jeszcze z 10 innych zastosowań.
no bo cielak naturalnie trąca wymiona matki aby uwolnić oksytocynę która rozluźnia krowę i normalnie może pić mleko bez nadmiernego wysiłku
Jeżeli komuś przeszkadza, że nie może przytulić innego mężczyzny, to zapraszam serdecznie na brazylijskie ju jitsu.
Coś w tym jest.
W czasach szkolnych jak się dwie koleżanki przytulały, czy nawet jedna drugą pocałowała - to nie wzbudzało to zadnej negatywnej reakcji, a wręcz zaciekawienie - zwłaszcza męskiej strony.
Natomiast jak kolega koledze coś zbyt miłego powiedział - no to już srogo podejrzane. A jakby jeszcze jeden drugiego objął - no to panie - przezywanie od części napędowych roweru murowane.
Dziękuję ❤
To ciekawe że najbardziej homofobiczne są kobiety to one najczęściej wyzywają mężczyzn od gejów. Wyzywanie od maminsynków też częściej z ust kobiet idzie.
Kobiety specjalizują się w przemocy psychicznej.
Ciekawostka, czytałem badanie wedle którego paradoksalnie bardzo duża część dziewczyn czytających mangi z gejami w tolach głównych jest również homofobiczna w prawdziwym życiu.
Szczerze, aktualnie najczęściej słyszę takie wyzywanie z ust innych facetów, którzy uważają że są bardziej męscy od nich... Ale to dlatego że jestem dziewczyną i po prostu bardziej to dostrzegam. Z perspektywy mężczyzn to kobiety bardziej hejtują zachowania i wygląd - moim zdaniem nie da się jednoznacznie tego określić, ponieważ można wtedy prowadzić dyskusje bez końca...
Nie można się przejmować tym, co inni sobie myślą
Żądamy równouprawnienia i zaprzestania dyskryminacji mężczyzn!
Świetny materiał!
12:21 mieszkam obok dosłownie moich dziadków i staram się codziennie przyjść chociaż raz i spędzić z nimi czas. Każda chwila jest ważna! PAMIĘTAJCIE!
Problem braku jakiejkolwiek kontaktu fizycznego z drugą osobą będzie tylko się pogłębić. Brak przytulania w rodzinie to norma. Niebawem będzie trzeba uważać by kontakt wzrokowy nie był zbyt długi. I to się dzieje. Prawda jest taka, że jakakolwiek forma kontaktu dędzie przywilejem dla wybranych. Reszta mężczyzn będzie wyżutkami. Zgodnie z zasadą że "wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych".
możliwe, jakiś czas temu była głośna sprawa niewidomego faceta ćwiczącego na siłowni. jakiejś instadziuni uroiło się pod kopułką że ten się na nią gapi. finał był taki że niewidomego wywalili z siłowni za gapienie się XD.
Nie "niebawem", ale już tak jest. Jeśli patrzysz na kogoś dłużej niż te 5 sekund bez oderwania wzroku choć na powiedzmy sekundę, będzie to odebrane albo jako próba podrywu, albo (najczęściej) jako szukanie zaczepki.
Oglądałam kiedyś filmik o profesjonalnych przytulaczach - wydaje mi się, że ten zawód ma przyszłość.
Świetny, bardzo ważny materiał!❤
Przytulam kogo chce i kto mi na to pozwala.
Taka sytuacja ma przede wszystkim podłoże kulturowe - nikt nie chce być kojarzony z homoseksualistami (nawet geje nie chcą czasami być kojarzeni ze stereotypami o sobie). Ponadto "twardy" model wychowania roczników powojennych aż do późnych lat 90 i brak dystansu do siebie są również odpowiedzialne za brak okazywania sympatii w ten sposób. Na tle niektórych nacji jest to dziwne. Na przykład u Muzułmanów czy Włochów ućsiski czy nawet pocałunki to sposób na okazanie właśnie sympatii, szacunku, tęsknoty czy radości ze spotkania.
Dobre, ważne, potrzebne, żeby było popularne, komentarz piszę z podziękowaniem i dla zasięgów. Dzięki!
Dla mnie osobiście widok fizycznej bliskości męsko męskiej (przytulanie, trzymanie się za rękę itp.), nie jest niczym dziwnym. Ale w sumie, trochę dziwnie się czuję, gdy to ja na przykład przytulam innego mężczyznę, dodam, że uważam się za osobę Biseksualną 🤔
Nie przytulamy się bo hartujemy się na starość 💪
Raczej stajemy rozgoryczeni
Bardzo ciekawy temat został tutaj poruszony. Chciałabym też zauważyć, że jest to też poniekąd kwestia kulturowa. Na przykład w kulturze koreańskiej zażyłe relacje z ludźmi tej samej płci są czymś w zupełności normalnym. Można to zauważyć wśród członków naprawdę wielu różnych grup
Ostatni uścisk w 2016. Ostatni pocałunek w 2013. Liczyłem, że coś zmienię w tych datach, no ale coś się nie zapowiada. Trudno. Trzeba iść dalej. Spać więcej, żeby życie szybciej minęło.
dobranoc
@@mr_slave niestety nocki...
Ja uważam że ukazane na początku zdjęcia są przeurocze i eleganckie w porównaniu do dzisiejszego, idiotycznego wzorca psigmy. A faceci, którzy gadając mają głosy jak goryle, jednocześnie będąc uprzedzonymi do siebie nawzajem i zwykłego, oprostego bliskiego kontaktu z przyjacielem są przykrą drugą skrajnością, do tzw. przylepy. Uważam że faceci powinni się wspierać, zamiast zachowywać się jak skały, w które można walić ile wlezie, a te będą dalej zimne stały w miejscu. Fajny materiał!
Kilka rzeczy, chociaż to tylko moja obserwacja:
1. Patrząc na przykłady, przytulenie zawsze w przekroju czasów było kojarzone z koleżeństwem i przyjaźnią, nie wiem skąd to sygnał zatracenia w obecnych czasach, natomiast trzymanie za rękę wśród mężczyzn daje sygnał, że mają się ku sobie, a już całowanie się kobiet - nie, ale zostało to poruszone później.
2. Nie jestem żadnym sigmą, bo nie lubię bycia szufladkowanym, ale wątpię, czy Patrick Bateman jest wzorem sigmy, raczej tylko jego forma fizyczna jest chwalona i jest memem, wszak to morderca i gość, który załamuje się na widok wizytówek współpracowników, a sigma to podobno stoik.
3. 4:48 - Niestety, wynika to nie z samolubnej chęci odizolowania się, ale z bycia odtrąconym w przeszłości. Bycie wyśmiewanym przez swoje niedoskonałości, przede wszystkim przez kolegów z otoczenia oraz koleżanki, które się podobają, powoduje chęc izolacji od świata.
4. 5:50 - To jest po części rozwinięcie problemu, który poruszyłem wyżej. Mężczyźni są wyśmiewani, uważani za mniej męskich przez okazywanie sonie uczuć i traktowani jako niepewnych w sytuacji kryzysowej. Stąd ciężko jest znaleźć kogoś, przy kim można się wypłakać i nie być zjechanym od góry do dołu. Ot, paradoks - wymaga się od nas bycia bardziej uczuciowymi, ale odpycha te same osoby, gdy facet mówi o swoich uczuciach.
5. 7:49 - Czyli zwykła przyjaźń? Przecież zawsze istniały grupy przyjaciół, poznanych w szkole, siłowni, pubie, na treningach. Właśnie o to chodzi, że przyjaźń nie jest tylko i wyłącznie koleżeństwem. Po prostu trzeba jej przywrócić stare znaczenie, bo nadużywa się go obecnie po prostu do koleżeńskich relacji, a nie w stosunku do osób, które znają Cię na wylot i są w stanie skoczyć za Tobą w ogień.
6. 9:40 - Nie powiedziałbym. To raczej odpowiedź na brak przyjaźni i zaufania w związku. Jeżeli nie otrzymujemy tego w relacji romantycznej, to znajdujemy ujście gdzie indziej, tym bardziej w przypadku trudnej historii związków z przeszłości.
7. 11:18 - Znowu moim zdaniem niezrozumienie, stoicyzm zakłada cichą pracę nad sobą, aby czuć się lepiej we własnej skórze, co czasem wiąże się z tym, że spędzamy więcej czasu sami nad konieczną pracą, ale nie alienację.
a ja na przykład jestem już w takim stadium, że nawet jeśli już będę miał kontakt fizyczny z mężczyzną(np. przytulenie gdy jest naprwde źle) to mi po prostu nie pomaga, wyzbyłem sie mimowolnie umiejętności poczucia ciepła od drugiego chłopa, nie polecam i współczuje jak ktoś też tak ma xD
:(
Dobrze wiedzieć, że się nie zwariowało 😅 Myślałem że najlepsze jest dla mnie przebywanie w samotności non stop, ale nic z tych rzeczy, mimo iż uwielbiam takie chwile to jednak ludzkich potrzeb nie da się oszukać, nawet introwertyk czy "sigma jest istotą społeczną
To zależy id kultury. We Francji czy we Włoszech faceci się często przytulają i daja buzi. W tv to normalny widok. I mowa tu o hetetro
ja tam swojego brachola przytulam jak go długo nie widze i nie mam problemu xD
Ja z każdym moim kumplem witam się przytuleniem i klepnięciem po plecach. Nie raz zdarzało się (a w szczególności podczas grzybobrania) że któryś z nich podchodził i komunikował coś w stylu "muszę cię stary przytulić" i od razu robi się ciepło na serduszku mimo że każdy z nas jest hetero.
Prędzej czy później wylądujecie razem w łóżku 😂.
@@deneo222 to tak nie działa xDD
Robisz świetną robote. Miniaturka przyciąga uwagę. Natomiast treść jest mega ważna. Naprawdę dobry film !
Moim zdaniem to trochę rozdmuchany problem. Gdy byłem mały, to nie lubiłem przytulać się, nie lubiłem witać się, byłem dużo bardziej niż teraz wycofany.
Do teraz nie lubię nadmiernego dotyku, także to raczej nie kwestia kulturowa tylko indywidualna.
Tak jak w sporym stopniu zgadzam się z tezą filmu, tak bańka poznawcza podsuwa jednak multum wspomnień własnych i obserwacji, w których mężczyźni przytulali się z dowolnego powodu. Czy to podczas drużynowej aktywności sportowej, na przywitanie, na imprezach, czy podczas okazji rodzinnych (tam to nawet parę buziaków w mordkę często jest zupełnie normalne). Także, Panowie, jak lubicie jakąś mordeczkę w pracy, szkole, czy gdziekolwiek indziej, dajcie jej znać bez względu na płeć :D
Fuuuj.
@@cabrielj.j. luz chłopaku, dorośniesz to przestaniesz się przejmować stereotypami :D
Ja się zawsze przytulam z wszystkimi chlopami. A wśród przyjaciół normlane jest że dajemy sobie buziaka w czoło przy powitaniu, albo jak cieszymy się że komuś coś się udało. Nie ma co się patrzeć na innych co powiedzą
Ten materiał idealnie ujmuje wszystkie niepokojące rzeczy jakie zaobserwowałam w środowiskach mężczyzn. Szczerze wam współczuję chłopaki, trzymajcie się 🫂
Dokładnie!
Czego wspołczujesz? Faceci wolą przytulać się do kobiet nie do mężczyzn.
@@jozefjozefczyk3936 no widzisz, ja lubię się przytulać i do kobiet i do mężczyzn ;) co kto lubi, nie ma co się zmuszać
@@jozefjozefczyk3936 Jeśli tak zostali wychowani
@@mari9339 bo jesteś kobietą. A jakie to niepokojąca zachowania widzisz?
Aż mi się przypomniało jak na obozie harcerskim w przewiewnym szałasie spałem z kolegą. Jak czesałem się tępą piłą, jak z jeszcze innymi kolegami obłożyliśmy czerwoną latarkę patykami i śpiewaliśmy.
Uważam, że kult samca sigmy wywodzi się z starych westernów, a dzisiaj jest on wykorzystywany do usprawiedliwienia braku umiejętności społecznych do budowania relacji i problemów psychicznych. Nikt nie osiągnie sukcesu całkiem sam, to nie możliwe
Dzięki za materiał.
Niestety ale niedojrzali emocjonalnie mężczyźni wstydzą się dotyku... a to u nas bardzo popularny trend wśród patologii rodzinnej.
Nie miałam pojęcia o tym problemie bo w Bydgoszczy wszyscy moi znajomi i nowo poznani normalnie się przytulają zawszę na przywitanie i ogl dotyk jest wszędzie.,.
Nie wiem jak inni sobie radzą z brakiem dotyku, ja jako chłopak, mam tak, że przytulam się z dziewczynami czy z rodziną, ale chyba nigdy z jakimś kolegą, nie wiedziałbym nawet jak spytać się innego chlopaka: "Ej chcesz się przytulić?", aby nie było "dziwnie".
Problem, że to jest dziwne, więc sobie nie wkręcaj że nie jest. :D Mężczyźni inaczej się witają z drugim mężczyzną. Nie potrzebują z nim nie wiadomo jakich czułości. Jest krótkotrwały, silny ucisk i poklepanie po plecach na przywitanie, a nie czułości. Nikt mi nie wmówi, że to normalne . To nie jest normalne nawet u kobiet, gdy one się tulą do siebie jako koleżanki zbyt długo. Po prostu robią to w miarę krótko, ale z większą subtelnością niż u męzczyzn.
@@cabrielj.j. wiem, że na przywitanie to zazwyczaj przybija się pionę, lub tylko wita zwykłym cześć, ale z materiału wynika, że jednak wszyscy potrzebują tego kontaktu, żeby nie była tak, że mężczyzna ciągle się "przylepia" do swojej dziewczyny. A poza tym przytulenie może pokrzepiać, pocieszać lub uspokajać, nie tylko spełniać formę przywitania. Więc myślę, że nie powinno się uznawać dziwnym jak facet przytula faceta, bo ma to o wiele więcej zastosowań niż romantyczne.
@@Karty1000 Mnie by na problemy nie pomagało, gdyby mnie facet przytulił albo w ten sposób pocieszał nawet po stracie kogoś bliskiego. Trochę to słabe i nie rozumiem sensu, bo jednak co innego, gdy facet faceta obejmie rękoma, poklepie po plecach i powie "będzie dobrze stary" i trwa to może z 10-15 sekund, a co innego, jak nie chce puścić i tak stoją złączeni i przytuleni. Po prostu to się nie godzi według mnie. Nie bez powodu gdy kobieta i mężczyzna wyrażają sobie uczucia, to robią to dłużej niż kilkanaście sekund. Po prostu takie zachowania są zarezerwowane dla osób, które przejawiają względem siebie uczucia, które są określane "miłosnymi". Takie pocieszanie względem innej kobiety tez jest słabe czy to od strony mężczyzny do kobiety, czy kobiety do mężczyzny. Może to powodować niepotrzebny dyskomfort jednej ze stron, która wcale takiego czegoś nie oczekiwała.
@@cabrielj.j. zgadzam się z tobą, że u kogoś to może wywoływać dyskomfort. Sam mówisz, że dla ciebie byłoby to niekomfortowe. Lecz nie uważam za niestosowne przytulanie się przez więcej niż piętnaście sekund osób tej samej płci, bo jak osoby dobrze się znają, to znają też swoje granice i wiedzą, że tym gestem pomogą drugiej osobie. Nie popieram bycia nachalnym, lecz jak komuś to pomaga to inni nie powinni mieć do tego obiekcji.
Pooglądaj sobie nagrania stąd szympansów ( blisko z nami spokrewnionymi) to zobaczysz że dotyku i czułości jest dużo nawet między samcami. Oczywiście nie możemy popadać że skrajności w skrajność natomiast im cywilizacja staje się bardziej rozbudowana to pierwotne potrzeby są zabijane bądź umniejszane wsm po co przykład z szympansami jak wystarczy obejrzeć np u Cejrowskiego jakiś filmik o i indianach czy innym murzynach z Afryki (wystarczają męscy by zginąć za wioskę czy zabić zwierzę prymitywna bronią a jednak co chwile się obejmują tulą itp
Przytulajacy sie mezczyzni? Jezdze na festiwale i mam normalnie myslacych znajomych wiec jakos nie dziwi ani nie robi na mnie wrazenia taka forma przywitania. Choc przytulanie kogokolwiek w moim odczuciu wciaz jest troche niezreczne i dziwne.
Ja to lubię was oglądać bo obnażacie raz po raz jak bardzo my faceci jesteśmy upodleni przez obecny konstrukt społeczny, stereotypy.
Ciężko to przyznać ale tylko wojna może przywrócić porządek
@@1.618-o2y Nie licz na to. Kiedy wybuchnie wojna to ja i ty i nam podobni pójdziemy na wojnę ( feministki i populiści uciekną w pierwszej kolejności. A kiedy my zginiemy albo będziemy leżeli okaleczeni walili w pieluchy przykuci do łóżka feministki i populiści wrócą by z powrotem objąć stery i walczyć o prawa kobiet demokrację itd. W demokracji to kobiety rządzą są do tego naturalnie przystosowane. My jesteśmy tylko tanimi podwykonawcami. Łatwo wymienialnym narzędziem. Nawet próby przeprowadzenia rewolucji nie mają żadnego sensu bo wielki brat zza oceanu czuwa by demokracja miała się dobrze w podporządkowanych mu prowincjach.
@@1.618-o2y Nawet na to nie licz. Kiedy tylko wybuchnie wojna to tacy jak my pójdą umierać na wojnie. Feministki i populiści będą pierwszymi którzy uciekną z tego kraju. Ale nie bój się. Kiedy już wrócisz z wojny obronisz demokrację to feministki wrócą zza granicy by objąć stery. Kobiety je wybiorą w demokratycznych wyborach bo są lepiej przystosowane do demokracji. Są bardziej społeczne i walczą o swoje przywileje w przeciwieństwie do nas. Na żadną męską rewolucję też nie licz. Faceci jak potulne barany nigdy nie przyznają się do swojej słabości, a nawet gdyby coś ruszyło to wielki brat zza oceanu czuwa żeby demokracja ( dyktat zorganizowanej większości , populizm i partiokracja ) miały się u nas dobrze
mi tam nadal czasem zdarzy się przytulić z przyjacielem czy dla pocieszenia czy na powitanie jak dawno sie nie widzieliśmy
Rzadko to ronie, ale leci ufostępnienie. Ważny temat. Dzięki za naglosnienie problemu!
Trzymajcie się Bracia!
Mnie nikt nie przytula i cieszy mnie to 😄 Jak koledzy się chcieli ze mną przytulać to musiałem się zmuszać do tego, ehhh.
u nas dziewczyny w szkole normalnie sie całują a bardziej dają se buziaka w usta na powitanie i porzegnanie ale gdy jacyś chłopacy sie mocno przytulą to mają do nich problem że to "gejowe"
Podwojny standard
Też zauważyłem że to baby mają takie dziwne skojarzenia
Bo to jest dziwne raz się przytuliłem w życiu z kumplem z radości i nigdy więcej tego nie chce powtarzać
Żaden zdrowy męzczyzna nie potrzebuje "przytulania z drugim facetem". Dobrze wiemy jak się witają mężczyźni. Nie da się tego nazwać "przytuleniem", lecz krótkotrwały, silny uścisk i poklepanie po plecach, jak przystało na MĘŻCZYZNE. Wy naprawdę potrzebujecie takich rzeczy do szczęścia?
@@cabrielj.j. Nie mierz innych swoją miarą.
7:26 ahhhhh i tu zaczyna się iceberg problemów i wszystkie powodują inne
Mnie żona regularnie przytula
to spk z fartem
W moim przypadku dotyk innego człowieka nie powoduje wydzielania oksytocyny a jak już to raczej adrenaliny, noradrenaliny i histaminy. Nic przyjemnego i ja się cieszę że ludzie rezygnują z dotykania się
W takim razie masz do przepracowania jakąś traumę z dzieciństwa, bądź toksyczny pogląd "wgrany" Ci w młodym wieku. Jeśli zmienisz nastawienie do dotyku i popracujesz nad swoimi kompleksami oraz nie przejmowaniem się opinią innych, uwierz mi, pokochasz przytulanie
@@hungryirbis7031 nie, to nie jest takie proste. Naprawdę są ludzie, którzy mają bardzo niską albo żadną potrzebę kontaktu fizycznego i nie ma to nic wspólnego z żadną traumą. Ja od dziecka nie przepadam za przytulaniem. Nawet rodzicom uciekałam.
Dotyk seksualny (oczywiście osoby, z którą jestem w związku) odbieram inaczej, no ale nie o tym tu mowa.
@@hungryirbis7031 Ja nigdy nic fajnego i satysfakcjonującego nie widziałem w przytulaniu czy w dotyku (jedyny wyjątek stanowią dla mnie partnerki seksualne), a nie mam żadnej traumy. Zrozum, że potrzeba dotyku jest totalnie indywidualną kwestią.
@@henry-pp3qk Zrozum i ty, co zostało wcześniej napisane. Twój stosunek do dotyku świadczy o tym, że albo jesteś gdzieś bardzo daleko poza normą bo tak, albo z powodu traumy. Czy masz takie ciężko nietypowe ustawienia fabryczne, czy też przyczyną jest jednak jakaś trauma, to już mógłby ocenić ktoś inny, raczej nie ty sam. Traumy skutecznie zaleczone to traumy wyparte.
Super film ❤ jest on bardzo potrzebny 👍
potrzebny jak twoj komentarz z fartem pdf
Takie gadanie, idzie sie przyzwyczaić, mnie od narodzin matka wcale nie przytulała, jedynie babcia do 5rż i jakoś żyję. Każdy ma swoje priorytety i w sumie lepiej sie czuje bedac typowym Sigmą mając najwiecej hajsu ze wszystkich znajomych, robiąc hajs na giełdzie, biznesach itd. a jak bym zwariował i bym chcial się do kogos przytulić to moge zapłacić ale nie mam takich potrzeb