PWS Z-17 Sęp | i inni członkowie rodziny
HTML-код
- Опубликовано: 6 фев 2025
- A dzisiaj zanim przejdziemy do materiału prośba do widzów o przyjście z bratnią pomocą dla rodziny Burzyńskich z Piotrkowa Trybunalskiego.
Tutaj link do zbiórki: www.siepomaga....
Początek lat 30. XX w. nie był dobrym okresem dla polskiego lotnictwa wojskowego, a już zwłaszcza dla lotnictwa myśliwskiego. Po tym, jak na wyposażeniu polskich eskadr myśliwskich znalazły się samoloty produkcji francuskiej, sprowadzone w czasach gdy na czele polskiego lotnictwa wojskowego stał gen. Włodzimierz Ostoja-Zagórski, przez polskie lotnictwo wojskowe przetoczyła się fala katastrof samolotów myśliwskich znad Sekwany. W nowych warunkach, kierujący Departamentem Lotnictwa Wojskowego w Ministerstwie Spraw Wojskowych, Ludomił Rayski został zmuszony do zawieszenia lotów na samolotach sprowadzonych za czasów Zagórskiego, a jednocześnie rozpoczęło się poszukiwanie nowego samolotu myśliwskiego. Ponieważ czasu było mało konieczne okazało się wprowadzenie tak zwanych rozwiązań przejściowych. Ostatecznie z rywalizacji zwycięsko wyszedł samolot myśliwski PWS-10, który cieszył się całkiem niezłymi opiniami. Jednocześnie natychmiast po wprowadzeniu tych samolotów do eskadr myśliwskich konieczne okazało się poszukiwanie nowych maszyn myśliwskich. W przypadku samolotów PWS-10 trzeba powiedzieć sobie bardzo otwarcie, że ich wprowadzenie do jednostek liniowych było z jednej strony wielkim sukcesem firmy PWS, z drugiej strony władze lotnicze w czasie gdy na czele resortu stał gen. Ludomił Rayski faworyzowały konstrukcje budowane przez przedsiębiorstwa Państwowe i tu właśnie na pierwsze miejsce wysuwał się PZL. Zdaniem samego Rayskiego, przemysł lotniczy, ze względu na duże koszty powinien być skupiony w ręku państwa. Powodem takiego podejścia miały być negatywne doświadczenia z pionierskich czasów polskiego lotnictwa wojskowego, gdy po odzyskaniu niepodległości polskie władze próbowały budować krajowy przemysł lotniczy w oparciu o umowy z firmą Francopol, o tym jednak być może porozmawiamy kiedy indziej. Oprócz samolotów PWS-10, rolę myśliwca pośredniego, w polskim lotnictwie wojskowym odgrywały także maszyny PWS-A, budowane w Polsce na czechosłowackiej licencji - de facto była to Avia BH.33. Konieczność zakupu licencji na produkcję samolotów myśliwskich w Czechosłowacji była poważnym ciosem wizerunkowym dla Warszawy, która począwszy od 1919 r. pozostawała w otwartym sporze z Pragą, sporze, który dodajmy zakończono dopiero jesienią 1938 r. Ostatecznie następcą myśliwców PWS-10 stały się bardzo udane PZL P.7a, jednakże w roku 1932 nie było to jeszcze takie oczywiste. W tym czasie pracujący w zakładach PWS inż. August Zdaniewski przygotował projekt nowego samolotu myśliwskiego, którego nazwał Sępem. Maszyna na pierwszy rzut oka prezentowała się bardzo ciekawie - otóż opracowany jako prywatna inicjatywa projektanta samolot miał płat z ujemnym skosem i otwartą kabinę pilota umieszczoną przed płatami, co miało znacząco poprawić widoczność z kabiny pilota - był to dość powszechny problem występujący zarówno w samolotach PWS-10, jak również w PZL P.7a i PZL P.11 - widok do góry w tych ostatnich był bardzo dobry, natomiast płaty nieco blokowały pole widzenia pilota. Tutaj tego problemu miało po prostu nie być. Niestety, budowa nowego samolotu z kadłubem i płatami o konstrukcji mieszanej nigdy nie doszła do skutku, mimo iż projekt samolotu myśliwskiego został opatentowany przez inż. Zdaniewskiego w urzędzie patentowym. Zdaniem twórcy dzięki takiemu, a nie innemu umiejscowieniu płata, samolot miał być znacznie bardziej zwinny, ponadto miał też stawiać mniejszy opór aerodynamiczny, a to z kolei miało przekładać się na lepsze osiągi. Niestety, na skutek braku zainteresowania ze strony władz firmy PWS, a także braku zainteresowania ze strony władz wojskowych samolot pozostał tylko na papierze. Natomiast inż. Zdaniewski nie zamierzał rezygnować z dalszych prac projektowych.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań ze zbiorów Filmoteki Narodowej.
Song: Legionnaire
Composer: Scott Buckley
Website: / musicbyscottb
License: Creative Commons (BY 4.0) creativecommon...
Music powered by BreakingCopyright: breakingcopyri...
Jestem także tu:
odysee.com/@Ba...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/b...
Patronite: patronite.pl/B...
#lotnictwo #samoloty #historia #wojna #history #military #wojsko #wojskopolskie #polska #polishairforce #pzl
Ładny ptaszek. Dziękuję prowadzącemu kanał i wszystkim wspierającym oraz widzosłuchaczom. Pozdrawiam.
7:15 P-7 miał konstrukcję półskorupową, a w P-11 przód kadłuba to była kratownica oprofilowana blachami. Tył kadłuba za kabiną był półskorupowy. PZL P-50 jeżeli chodzi o konstrukcje kadłuba stanowił regres w stosunku do P-7. I przez to był min. cięższy niż mógłby być.
16:00 Co byłoby możliwe, bo ta kompozycja zapewniałaby dobre skupienie mas.
Skos do przodu powinien "napychać" obciążenie płata do środka, co poprawiałby charakterystyki przeciągnięcia. Choć płat mógłby sprawiać problemy ze sprzężeniem giętno-skrętnym.
Tłumacz to znanemu fanpejdżu co paczy czy pryndkość była winksza czy mnijsza. ;)
Cześć 😊 bardzo ciekawy materiał 😊 pozdrawiam 😊
Bardzo ciekawa konstrukcja, nie znałem tego samolotu. To nasz konstruktor był lepszy od konstruktorów Su - 47? Dziękuję za taki wkład pracy, kopara opada do gleby, znów otwieram książkę p.t. " Balszoj" i miło spędzam czas. Pozdrawiam.
👍👍👍👍👍👍
Ciekawie opowiedziana historia. Dziękuję za ten film.
👍👍👍
Zacząłem piątą setkę łapek w górę odznaczając dla Szefa swoją nr 401! 🤸♂🛩👍
Wszystkich serdecznie pozdrawiam! 💪
Przypomina mi to Misia Barei ,to jest miś na miarę naszych możliwości .........😁👍
O take materiały walczyliśmy Wodzu!! Pozdrawiam!
O takie tematy chodzi malo znane dzieki pozdrawiam😊
Bardzo dobrze opracowana kartonówka SĘPa-1, kleiłem i z czystym sumieniem polecam 😊
Ciekawy model..pozdrawiam twórcę autora pracy..
Dziękuję Balszoi za taką ciekawostkę. 🤓👍 Obiło mi się o uszy iż była rozważana koncepcja skrzydeł o ujemnym skosie przed wojną - ale nie znałem szczegółów. Szkoda iż rodzina tych samolotów pozostała tylko na papierze i nie można było porównać ich z PZL 7 / PZL 11. .. 😮💨
Można było je porównać do konstrukcji Puławskiego i Jakimiuka... Wojsko dokonało takich porównań i powiedziało że nie zapłaci.
Materiał rewelacja. Troche interesuje sie konstrukcjami polskimi ale o tym nie slyszałem.
Płat o ujemnym skosie, prędkość obliczeniowa 460km/h . No, no , wielka szkoda , że nie powstała ta konstrukcja.
Jezeli mowimy o roku 1935 to bardzo dobrze ze nie powstala.konstrukcja nieperstwiczna.460 ..watpie.to juz czasy opracowania i prototypow niebawem Bf109 Hurricana Spitfire MS406 itd.
Super!
ten planowany silnik Pegasus był raczej dla bombowca niż myśliwca i pewnie byłby problemy z prędkością wznoszenia itd. Dla myśliwców były Jupitery i Mercury. Sam wygląd samolotu wskazuje, że była to ślepa uliczka i szkoda, że nikt u nas dolnopłata porządnego nie umiał zaprojektować na czas
Świetny materiał.
Pws 10 dobry, Alle pws15 byl tak dobry że aż pws wytwórnia kazała go zezlomować żeby pws10 wszedł do produkcji a pws15 nikt sobie głowy nie zwracał. Ot taka ciekawostka.
Chyba szkoda, że na niego nie postawiono. Trudno, życie.
,,Podlaska Wytwórnia Samolotów"
Ostre śmigło przecięło powietrze,
Huk silnika zabił ciszę,
Spaliny szybko z rury wypadły,
Lotki delikatnie w górę się uniosły,
Przepiękny płócienny dwupłatowiec,
Piękniejszy niczym najwspanialszy szybowiec,
Na pasie startowym czeka,
Na pilota, który jego oblotu dokona…
Groźny PWS-35 Ogar do startu gotowy,
Oczekuje na swoje podniebne łowy,
Zatankowany kołując na pasie startowym,
Za chwilę w niebo pędem podąży,
Tak jak morski rekin swymi płetwami,
Przecina wody niezmierne,
Tak podniebny PWS-102 Rekin swymi skrzydłami,
Przecina chmury wysokie,
Skąpane w letnim słońcu,
Skrzydła i kadłuby podlaskich samolotów,
Czekają podniebnych przygód,
Pilotowane przez śmiałych polskich lotników…
Jest to już jednak pieśń przeszłości,
Nie odnajdziemy na niebie tamtych dwupłatowców,
Nie ucieszą współczesnych oczu,
Konstrukcje tamtych przedwojennych inżynierów…
Nowe polskie samoloty miejsce starych zajęły,
Polskie niebo na nowo zawojowały,
Po latach polska myśl techniczna,
Na nowo w świecie miejsce swe zaznaczyła,
Wspaniałe polskie skrzydła,
Latają dziś pod niebem całego świata,
Dumnie nawiązując do tradycji,
Lotnictwa polskiego czasów przedwojennych,
Przed dumnym polskim lotnikiem,
Niebo całego świata stoi otworem,
Zawsze rozsławi na całym świecie,
Polską myśl techniczną i lotnictwo polskie…
Lecz kiedyś to podlaska ziemia,
Całemu światu najwspanialsze samoloty oddawała,
Niczym przez wieki płody roli,
Wydawała polska ziemia wspaniałe samoloty,
Niejeden stary historyk,
Z rozrzewnieniem opowiadał swojemu młodemu wnukowi,
O przedwojennych polskich samolotach,
Z których produkcji słynęła ziemia podlaska,
Gdy na Podlasiu letni wietrzyk powiewa,
Starą historię cichutko do uszu śpiewa,
Nie zważając na gwar letnich rozmów,
Szepce… była kiedyś Podlaska Wytwórnia Samolotów…
Tym biały ?
piękny latający hobok dla jego
Generalnie, to widzę podstawowy problem z awaryjnym opuszczeniu kabiny. W obu przypadkach było to bardzo utrudnione.
Ten pomysł, żeby nie budować prototypów miał także konsekwencje mniej widoczne w postaci - wolniejszego rozwoju maszyn (bo PZL w zasadzie nie musiał porównywać się z miejscowym konkurentem, czyli nacisk wojska na czas projektowania i budowy pierwszych maszyn był możliwy do pominięcia), wolniejszej produkcji i testowaniu, ogólnej mniejszej dostępności alternatyw - całych samolotów, ale też silników, wyposażenia, uzbrojenia... wojsko nie miało w czy wybierać. Był Szczeniak taki jaki był, no to taki musiał być bo nie ma innego, bo nikt się nie wkurzył na zacinanie.
Lata 90', gdzieś na targowisku pomiędzy Odrą a Bugiem. Mama mama, kupże mi tego ruskiego Bjerkuta, co stoł łobok koniaka z Armenii i latarkie do kontaktu. Krzysiu, dej mje spokój!!! Mamy Bjerkuta w domu... Bjerkut w domu
W okresie międzywojennym mieliśmy dość dużo ciekawych konstrukcji ,ale nasze niezdecydowanie,kombinatorstwo i wojna przeszkodziła w realizacji planów ....
11:01to wtedy właśnie powinniśmy rozwijać przemysł lotniczy po przez sprzedaz samolotów za granicę
PWS zawalił sprawę. Powinni rozwijać alternatywę na przypadek niepowodzenia P-50 Jastrząb. Coś na wzór Fokkera D-XXI. Mieli opanowaną technologię kratownicową jak nikt inny w Polsce. Co wyszło z Jastrząbka wszyscy wiedzą a pomyśleć że alternatywa byłaby dostępna początkiem 38 roku ...
Berkut na jakiego nas stać 😅😅😅 szkoda że pomysł na chowane podwozie nie zostało sprzedane zakładom PZL
Mogli kupic P-36 i to i tak bylby kosmos w porownaniu z tymi latadłami
@@kwestionariusz1 No,jakby Rayski miał trochę oleju we łbie to kupiłby zagraniczne samoloty zamiast pchać kasę w złom P11.
Ale niestety,był głupi i wolał złom niż dobre samoloty.
Ale póki co to ja zbędnym słowem ust nie kalam,kurtkę biorę i spier...lamXD
@@KumpelKapibary Teraz zaś robimy odwrotnie i to z rzeczami ktore sa najlepsze czytaj Kraby mimo ze to skladak z AS-90 wolalbym zeby to klepac niz przechodzic na K9 ktory nie daje żadnej nowej jakosci. No ale widać to nasza domena.
@@kwestionariusz1 Ale Krabów to my już nie mamy.
Poszły,za darmo,na UPAdlinę.
eeee yntęligenci konstruktorzy i odbiorcy konstrukcji lotnictwa polowego to stałe podwozie miało zwiększać bezpieczeństwo
Witam i pozdrawiam
-utracone nadzieje😢
Jak się chce coś zbudować, to trzeba projektować, budować prototypy, testować i wtedy się w końcu uda coś skonstruować sensownego, wartego wyprodukowania w większej ilości. Inaczej się nie da.
Są jakieś latające modele tych Sępów?
Co do rodziny Burzyńskich, to władze zarządzające naszym krajem niby chcą, żeby się dzieci rodziły, ale jak coś idzie nie tak, to niech sobie ludzie zbiórki robią, bo wtedy państwo nie działa, no chyba że trzeba pomagać poza granicami kraju. Sam po przeszczepie szpiku jestem i wiem z własnego doświadczenia jak trudnym zadaniem jest leczyć się w naszym kraju.
Pomysł nie do zrealizowania ze względu na silną dywergencję skrętną skrzydła o ujemnym skosie.
TRADYCYJNIE ŁAPKA W DÓŁ ;).
Ładne to było.
Pozdrawiam
Dobrze pamiętasz - PWS - A to była właśnie Avia BH 33.
👍👌🖖
Zawsze jak czytam coś na temat polskiego lotnictwa wojskowego to gdy widze że czegoś nie zbudowano, nie zmieniono, nie rozwijano to w 90% przypadków pojawia sie Rayski. Jak królik z kapelusz xd
Piękny ptak-pokrak!
Model latający?
To dobry Balszoi
Cześć. W trakcie oglądania / słuchania Twojego materiału wpadła mi do głowy myśl głupia. A gdyby tak ktoś pokusił się o zbudowanie cyfrowego modelu tego lub innego niezrealizowanego projektu samolotu? Tak jak obecnie projektuje się samoloty? Sporo kwestii by się wyjaśniło. Projekt naukowy / grant? Tagi: Historia / technika / dziedzictwo.... Zaznaczam, że nie znam się (nie jestem statystycznym Polakiem) na modelowaniu działania statków powietrznych i kosztach takiego projektu. Pozdrawiam serdecznie!
Dziendoberek!
15:22 a to nie są prototypy????xd
kici kici miał miał...😻 wygląda jak ćma
W przypadku Sępów widzę jeden problem, płat ograniczający widoczność do tyłu. Ale sama koncepcja płatu o ujemnum skosie wyprzedzeniem swoje czasy
@@adammikoajczyk4902 Nie ośmieszaj się. Mewa - płat puławskiego miał te same wady do tyłu , a do przodu jeszcze większe 😜😘
@judasziskariota3290 Jestem absolutnym amatorem w zakresie walk myśliwskich i swoja wiedze czerpie z gier w tym temacie, ale jeżeli kierujesz konstrukcją o płatach o ujemnym skosie umieszczonym tuż za kabiną to prawie cała tylna półsfera jest niewidoczna poza lusterkami, większość ataków wychodzi z tej półsfery , bo od przodu przy dużej różnicy prędkości czas na reakcje i celowanie jest bardzo krótki. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
@judasziskariota3290 doświadczenie kilku pokoleń konstruktorów lotniczych pokazuje, że płat o ujemnym skosie tak bardzo zaburza stateczność samolotu, że bez sterowania komputerem latanie nim jest właściwie niemożliwe. Oczywiście to zjawisko bardzo mocno występuje dopiero po przekroczeniu takich prędkości, jakich Sęp by nigdy się osiągnął... Niemniej przy małych prędkościach też jest. Ale konstruktor nie miał o tym pojęcia... I w ogóle nie brał pod uwagę wpływu skośnego skrzydła na stateczność. Pewnie byłoby interesująco przebadać ten pomysł w tunelu aerodynamicznym.
@@adammikoajczyk4902ten problem nie jest aż taki ważny jak stateczność samolotu, niejedno można tutaj załatwić sadzając pilota nieco wyżej a ostatecznie rozwiązano te kwestie stosując układ dolnopłata. Zaś problemy walki powietrznej w rodzaju "albo zwrotność górnopłata i gorsza widoczność albo lepsza widoczność i gorsza zwrotność dolnopłata " rozwiązano wsadzając do samolotu potężne silniki i przechodząc na walkę energetyczną z pionowym manewrem. W czasach konstruowania tego samolotu takie rozwiązanie nikomu się nie śniło, 10 lat później było podstawą
fajne
Kiedy bedzie filn o skorpionie albo szerszeniu 😊
Dawno temu w innej epoce byly, ale może wrócimy
Z kąd ten upór maniaka u polskich inżynierów na górnopłaty?
16:00 No i skopałeś mi ryja tym filmikiem. 😜🫡 Myślałem , że znam wszystkie projekty , A tu kicha.🤐 I jeszcze przez przypadek wypłynął bobowiec PWS 19. 🤭
Projekt PZL P 24 opracowano na podstawie dokumentacji do produkcji P 11a i P11b po ich przekonstuowaniu i zaprojektowaniu wielunowych nowych elementów z P7 zapożyczono układ podwozia z amortyzatorami po bokach kadłuba 😊