Potwierdzam z trawą, Na mazurach płytko 1,8 metra dno trawiaste-wodorosty. Na pokładzie wydaje się że ładnie kotwica trzyma, zanurkowałem i widzę jak powoli kotwica jedzie po dnie nie może chwycić. Jacht cały czas powoli, bo powoli dryfuje w stronę brzegu.
5 лет назад+1
@@wanschemik4756 trawa tak jak piszesz jest zdecydowanie zdradliwa.
@@CzteryStronySwiata miałem podobną przygodę na pierwszym rejsie, kolega myślał że uda mu się utrzymać jacht na boi bosakiem. Niestety to był taki aluminiowy z gumową rączką. W pewnej chwili gumowa rączka się zsunęła, bosak chlupnął do wody i poszedł na dno :-) Na szczęście mieliśmy ubezpieczoną kaucję więc się przydała.
Zeglowalem po wielu akwenach . Nie jest moja intencja krytykowanie prelekcji .Ale ...w wystapienie prelegenta wdarl sie olbrzymi chaos. Kazdy zeglarz z biegiem czasu zbiera doswiadczenie . Ja z tej wypowiedzi kompletnie nic nie kumam .Rzeczy proste staja sie skomplikowane.To co mozna wypowiedziec w kilkunastu zdaniach zajmuje tu cala wiecznosc . Jest to moja osobista wypowiedz ktora nie musi byc zbiezna z opinia innych kolegow.
Dziekuję Panowie za lekcje. Bardzo lubię Wasze materiały w ten sposób uczę się jako amator który złapał bakcyla do żeglowania. Dziękuję za wszystkie rady like i subik zostawiony.❤
Świetny materiał, bije po oczach doświadczenie prelegenta. Jedno dodam do kwestii dlaczego łańcuch jest zakończony liną od strony mocowania do jachtu, otóż głównym powodem jest to, że bywają sytuacje w których trzeba kotwicę odciąć natychmiast, pozbyć się jej. Dlatego w kotwicznej mam na rzepie mega ostry nóż i siekierę na większych jednostkach. W celu odnalezienia kotwicy po odcięciu zawiesza się bojrep -małą bojkę, niekiedy wkładam w butelkę plastykową małego GPS można później samemu lub z nurkiem odzyskać kotwicę. W jakich sytuacjach pozbyć się kotwicy nie będę tu pisał, chociaż temat jest ważki ale dość rozległy, może zechcecie dograć ten wątek zsunay
Świetny film, fachowe rady. Na kursie tego nie uczą, więc było to dla mnie bardzo cenne. W tym roku przetestowałem na żywo wasze porady i wyszło wspaniale, bez strat własnych i jachtu :-)
5 лет назад
Dzięki. Fajnie, że się przydało!
3 года назад
zwiedziłem jakieś 50 krajów, błąkałem się po bliskim wschodzie na stopa - zawsze dawałem radę choć zdarzyło się że i lufę przy głowie miałem. Rok temu zrobiłem patent żeglarza jachtowego trochę popływałem na śródlądziu i ogólnie ok... ale... oglądam wasze filmy, słucham tego łysego Kapitana (wybaczcie.. nazwisko mi umknęło) i tak sobie myślę... jak ja k#$%^ nic nie wiem pomimo tego kursu... i zdanego patentu... czemuż tego nie uczą na kursach?! WIELKI SZACUN dla Łysego Kapitana... i wielkie podziękowania za te webinary!!!! DZIĘKUJĘ!
Fajny kanał, dzięki że dzielicie się wiedzą. Mam małe doświadczenie, a dążę do sternika morskiego. Miałem w tym roku problem z kotwiczeniem na Solinie bo brzegi każdej zatoki schodzą głęboko do wody i efekt jest taki że na jej środku jest stosunkowo głęboko. Cyrkulacja może zakończyć się spotkaniem z brzegiem. Nie jest to temat do ogarnięcia w teorii. Ale fajnie że jesteście z Bielska 😁. Pozdrawiam
Cześć, super materiał, tak jak i inne. Tak trzymajcie !! Po obejrzeniu mam dwa pytania: 1- Czy możecie podać link do tej strony rządowej gdzie są mapy z licencjonowanymi bojami o której wspominaliście ? Nie mogę jej namierzyć. 2- Mam aplikacje "Anchor Pro" - chyba screen z niej był też w materiale video, ale ona nie ma opcji dzwonienia na inny telefon. Czy możecie podać w jakiej aplikacji jest opcja by alarm zadzwonił na telefon bo nie mogę takiej znaleźć? Pozdrawiam i z góry Dziękuje za odpowiedź.
Cześć. Cała lista dostępna na stronach ministerstwa www.mppi.hr/default.aspx?ID=8935 Jest też taka strona www.wosamma.at/bojenfelder/map.php ale nie jestem pewny czy autor strony to aktualizuje
Słuchajcie przy tym jak oddawaliście ten łańcuch razem z linką przy zacięciu kotwicą to następnym razem zróbcie na biegowo bo tak się da i odzyskajcie linkę ;) szanuje za obszerną wiedze.
Cześć, słucham dwóch szkół żeglarskich i jestem ciekaw co uważacie: w trakcie płynięcia kotwica powinna być dodatkowo przymocowana do jachtu (zawleczką albo krawatem)? Czy nie powinna, aby w razie awari szybko oddać kotwice? Oczywiście cały czas łańcuch na windzie kotwicznej.
jak płyniesz kilka dni albo i miesiąc po Oceanie, gdzie głębokości to nawet kilka kilkometrów, to kotwica powinna być bardzo solidnie zaształowana i łańcuch też. W czasie sztormu fala silnie oddziałowuje na kotwicę.
Oczywiście. Dużo żegluje solo i sobie radzę. Boję łapię z kokpitu, gdzie mam przyciągniętą wzdłuż burty cumę dziobową. W marinie łapie się również z kokpitu krótką cumą z knagi na śródokręciu, tzw midship cleat. Potem dopiero zakładam komplet cum i szpringów.
@@krismatski Mi jednak chodziło o mooringi. Cumowałeś sam na mooringach? To co opisałeś powyżej to chyba połaczenie cumowania dziobem do boi i cumowania longsaid.
@@ambicnet8575 Tak, ale o ile pamiętam zawsze ktoś z pomostu mi pomagał podając - wskazując mooring line i chyba nigdy nie było ekstremalnych warunków. Mam na myśli wiatr czy prąd. Wtedy dochodziłem dziobem do pomostu, zatrzymywałem łódkę silnikiem, biegłem na dziób podawałem cumę marinero na pomost do obłożenia , a sam łapałem nawietrzny (jeśli był wybór) mooring i wyciągałem wzdłuż burty aż do rufy, wybierałem, obkładałem to obślizgłe paskudztwo i spowrotem na dziób żeby założyć drugą cumę, itd. itp. Nie lubie mooring lines, są ohydne i za grube, a na dodatek na Martynice wkręcił mi się w śrubę, gdy odchodziłem. Morskości!
jest zawsze ale nie zawsze rufą ale często jest to możliwe rufą, zależy od budowy nabrzeża do którego cumujesz. Jeśli nie ma prześwitu pod spodem nabrzeża tak aby strumień wody z pod śruby przepływał pod nabrzeżem a bywa tak gdy keja jest betonowa monolit, wtedy woda z pod śruby będzie się o sciane odbijać i nacierać na pawęż i jachtem nie można się zbliżyć na odpowiednio małą odległość. W takim wypadku możęsz stanąć dziobem (zakładam że wbijasz się w środek miedzy dwa jachty. Jeśli jachtów nie ma po sąsiedzku , to zakładasz jedną cumę (te nawietrzną) stojąc longsait chwytasz mooring zaczepiasz luźno na tylnej knadze i nadzuczasz dziób aż staniesz prostopadle do kei idziesz po mooring odknagowujesz i zakładasz na dziobie i na koncu druga rufowa cuma. Najprościej jest i najczęściej że keja jest ażurowa lub betonowa ale nie monolit, ma prześwit, wtedy dwie bulby - odbijacze kuliste zakładasz na pawęży ale tak aby się nie mogły przesuwać , na małej wstecz dochodzisz do kei opierając się o nią poprzez dwie buby tej samej wielkości i tak zostawiasz na biegu i małej minimalnej wstecz jacht będzie stał zakładasz cumy rufowe i z muringiem idziesz po pokładzie na dziób , jeśli wiatr jest od rufy opuść szprycbude. Przy bocznym wietrze trzeba mieć ruchy i cumy wybierać z pokładu, zarzucając duże wcześniej przygotowane pętle na poler, niekiedy da się nie schodzac z jachu zarzucic trzeba potrenować takie lassso kowbojskie zsunay bułką z masłem
Tu chodziło, że 'w przeciwieństwie do stania w porcie' zostawiasz włączone radio. Jak stoisz w porcie a warunki pogodowe są ok, to nie ma sensu mieć włączonego radia.
Coś z dykcją . Wygląda to tak jak byś mówił do siebie . Jeśli chcesz robić wykład ( popieram ) to wolniej mów i wyraźnie . ( " łykasz " litery ) stąd domyślam się znaczenia wyrazów . Trzeba mówić do publiczności a nie jak do kumpla przy kieliszku . Dykcja koledzy , wyraźna mowa . Pozdrawiam .
Macie jakieś ciekawe przygody z kotwicą lub boją...?
Potwierdzam z trawą, Na mazurach płytko 1,8 metra dno trawiaste-wodorosty. Na pokładzie wydaje się że ładnie kotwica trzyma, zanurkowałem i widzę jak powoli kotwica jedzie po dnie nie może chwycić. Jacht cały czas powoli, bo powoli dryfuje w stronę brzegu.
@@wanschemik4756 trawa tak jak piszesz jest zdecydowanie zdradliwa.
@ najpierw słychać ciche dudnienie, a na linie ręką czuć drgania - wiedź że coś się dzieje...
urwałem bosak na pierwszym rejsie po Szwecji kompletnie się pogubiliśmy :))
@@CzteryStronySwiata miałem podobną przygodę na pierwszym rejsie, kolega myślał że uda mu się utrzymać jacht na boi bosakiem. Niestety to był taki aluminiowy z gumową rączką. W pewnej chwili gumowa rączka się zsunęła, bosak chlupnął do wody i poszedł na dno :-) Na szczęście mieliśmy ubezpieczoną kaucję więc się przydała.
Zeglowalem po wielu akwenach . Nie jest moja intencja krytykowanie prelekcji .Ale ...w wystapienie prelegenta wdarl sie olbrzymi chaos. Kazdy zeglarz z biegiem czasu zbiera doswiadczenie . Ja z tej wypowiedzi kompletnie nic nie kumam .Rzeczy proste staja sie skomplikowane.To co mozna wypowiedziec w kilkunastu zdaniach zajmuje tu cala wiecznosc . Jest to moja osobista wypowiedz ktora nie musi byc zbiezna z opinia innych kolegow.
Dziekuję Panowie za lekcje. Bardzo lubię Wasze materiały w ten sposób uczę się jako amator który złapał bakcyla do żeglowania. Dziękuję za wszystkie rady like i subik zostawiony.❤
Absolutnie rewelacyjny materiał. Wielki szacun i wielkie dzięki!!!
Dzięki
Świetny materiał, bije po oczach doświadczenie prelegenta. Jedno dodam do kwestii dlaczego łańcuch jest zakończony liną od strony mocowania do jachtu, otóż głównym powodem jest to, że bywają sytuacje w których trzeba kotwicę odciąć natychmiast, pozbyć się jej. Dlatego w kotwicznej mam na rzepie mega ostry nóż i siekierę na większych jednostkach. W celu odnalezienia kotwicy po odcięciu zawiesza się bojrep -małą bojkę, niekiedy wkładam w butelkę plastykową małego GPS można później samemu lub z nurkiem odzyskać kotwicę. W jakich sytuacjach pozbyć się kotwicy nie będę tu pisał, chociaż temat jest ważki ale dość rozległy, może zechcecie dograć ten wątek
zsunay
Uwielbiam słuchać Pana wykładów!!!
Podejscie rufa do boi - genialne w prostocie. Mozna zrobic zeglujac samotnie. Super uwaga „SILNIK LUZ”
Świetny film, fachowe rady. Na kursie tego nie uczą, więc było to dla mnie bardzo cenne. W tym roku przetestowałem na żywo wasze porady i wyszło wspaniale, bez strat własnych i jachtu :-)
Dzięki. Fajnie, że się przydało!
zwiedziłem jakieś 50 krajów, błąkałem się po bliskim wschodzie na stopa - zawsze dawałem radę choć zdarzyło się że i lufę przy głowie miałem. Rok temu zrobiłem patent żeglarza jachtowego trochę popływałem na śródlądziu i ogólnie ok... ale... oglądam wasze filmy, słucham tego łysego Kapitana (wybaczcie.. nazwisko mi umknęło) i tak sobie myślę... jak ja k#$%^ nic nie wiem pomimo tego kursu... i zdanego patentu... czemuż tego nie uczą na kursach?! WIELKI SZACUN dla Łysego Kapitana... i wielkie podziękowania za te webinary!!!! DZIĘKUJĘ!
Fajny kanał, dzięki że dzielicie się wiedzą. Mam małe doświadczenie, a dążę do sternika morskiego. Miałem w tym roku problem z kotwiczeniem na Solinie bo brzegi każdej zatoki schodzą głęboko do wody i efekt jest taki że na jej środku jest stosunkowo głęboko. Cyrkulacja może zakończyć się spotkaniem z brzegiem. Nie jest to temat do ogarnięcia w teorii. Ale fajnie że jesteście z Bielska 😁. Pozdrawiam
Kopalnia wiedzy. Świetnie przekazane. Dzięki wielkie Panowie!
Zrobcie liva o tym co musimy wiedzieć przed zakupem wlasnej żaglówku
Dodamy do naszej listy tematów.
Bardzo dobry wyklad.
Ten drugi Pan nie pomaga...
Bardzo dziekuje za swietnie przekazany kawalek zeglarskiej wiedzy 💪🏽
Super pogadanka częściej i więcej takie proszę.
Dzięki
Megaaaaa! Dzięki za to. Jak dla mnie wcale nie było zbyt długo. More, more, more...
Nie ma za co. Lubimy to robić :-)
Świetny filmik! Bardzo rzetelna i dobrze przedstawiona wiedza! 💪
Wspaniały film, bardzo dziękujemy
Excellent !
Extra program thx
Świetna robota , więcej technicznych tematów nagrajcie jeśli macie czas , pozdrawiam .
Dzięki. Postaramy się o więcej.
Cześć, super materiał, tak jak i inne. Tak trzymajcie !!
Po obejrzeniu mam dwa pytania:
1- Czy możecie podać link do tej strony rządowej gdzie są mapy z licencjonowanymi bojami o której wspominaliście ? Nie mogę jej namierzyć.
2- Mam aplikacje "Anchor Pro" - chyba screen z niej był też w materiale video, ale ona nie ma opcji dzwonienia na inny telefon. Czy możecie podać w jakiej aplikacji jest opcja by alarm zadzwonił na telefon bo nie mogę takiej znaleźć?
Pozdrawiam i z góry Dziękuje za odpowiedź.
Fantastyczny film !!!!!!!! Zostaję uczę się :) duży like :))) Pozdrowienia
Dzięki, również pozdrawiamy ;-)
Dobra robota!
Dziękujemy
Nie doslyszalem tego w filmie. Jakim wezlem proponujecie przywiazac linę do lancuch zeby odciazyc winde i kluze?
Nie wiedziałem że się żeglarstwa można nauczyć internetowo. Naprawdę nieźle. Egzamin też. Smiech
Dzięki za opinię.
tym razem dźwięk już jest super. Przydałby się link do strony z koncesjonowanymi kotwicowiskami i bokowiskami w chorwacji
Cześć. Cała lista dostępna na stronach ministerstwa www.mppi.hr/default.aspx?ID=8935 Jest też taka strona www.wosamma.at/bojenfelder/map.php ale nie jestem pewny czy autor strony to aktualizuje
Słuchajcie przy tym jak oddawaliście ten łańcuch razem z linką przy zacięciu kotwicą to następnym razem zróbcie na biegowo bo tak się da i odzyskajcie linkę ;) szanuje za obszerną wiedze.
"Jacht złapany rufą do boi nie cyrkuluje..." to po co robimy następnie overholung? Nie możemy stać przycumowani rufą do boi?
Cześć,
słucham dwóch szkół żeglarskich i jestem ciekaw co uważacie:
w trakcie płynięcia kotwica powinna być dodatkowo przymocowana do jachtu (zawleczką albo krawatem)?
Czy nie powinna, aby w razie awari szybko oddać kotwice?
Oczywiście cały czas łańcuch na windzie kotwicznej.
jak płyniesz kilka dni albo i miesiąc po Oceanie, gdzie głębokości to nawet kilka kilkometrów, to kotwica powinna być bardzo solidnie zaształowana i łańcuch też. W czasie sztormu fala silnie oddziałowuje na kotwicę.
Vyšmienity vyklad.
japonki do obsługi manewrów na jachcie? Brawo
Zastanawiam się, czy jest możliwość cumowania na mooringu samemu. Mam pewną wizję, ale nie wiem czy w praktyce ona zadziała...;)
Oczywiście. Dużo żegluje solo i sobie radzę. Boję łapię z kokpitu, gdzie mam przyciągniętą wzdłuż burty cumę dziobową. W marinie łapie się również z kokpitu krótką cumą z knagi na śródokręciu, tzw midship cleat. Potem dopiero zakładam komplet cum i szpringów.
@@krismatski Mi jednak chodziło o mooringi. Cumowałeś sam na mooringach? To co opisałeś powyżej to chyba połaczenie cumowania dziobem do boi i cumowania longsaid.
@@ambicnet8575 Tak, ale o ile pamiętam zawsze ktoś z pomostu mi pomagał podając - wskazując mooring line i chyba nigdy nie było ekstremalnych warunków. Mam na myśli wiatr czy prąd. Wtedy dochodziłem dziobem do pomostu, zatrzymywałem łódkę silnikiem, biegłem na dziób podawałem cumę marinero na pomost do obłożenia , a sam łapałem nawietrzny (jeśli był wybór) mooring i wyciągałem wzdłuż burty aż do rufy, wybierałem, obkładałem to obślizgłe paskudztwo i spowrotem na dziób żeby założyć drugą cumę, itd. itp. Nie lubie mooring lines, są ohydne i za grube, a na dodatek na Martynice wkręcił mi się w śrubę, gdy odchodziłem. Morskości!
jest zawsze ale nie zawsze rufą ale często jest to możliwe rufą, zależy od budowy nabrzeża do którego cumujesz. Jeśli nie ma prześwitu pod spodem nabrzeża tak aby strumień wody z pod śruby przepływał pod nabrzeżem a bywa tak gdy keja jest betonowa monolit, wtedy woda z pod śruby będzie się o sciane odbijać i nacierać na pawęż i jachtem nie można się zbliżyć na odpowiednio małą odległość. W takim wypadku możęsz stanąć dziobem (zakładam że wbijasz się w środek miedzy dwa jachty. Jeśli jachtów nie ma po sąsiedzku , to zakładasz jedną cumę (te nawietrzną) stojąc longsait chwytasz mooring zaczepiasz luźno na tylnej knadze i nadzuczasz dziób aż staniesz prostopadle do kei idziesz po mooring odknagowujesz i zakładasz na dziobie i na koncu druga rufowa cuma. Najprościej jest i najczęściej że keja jest ażurowa lub betonowa ale nie monolit, ma prześwit, wtedy dwie bulby - odbijacze kuliste zakładasz na pawęży ale tak aby się nie mogły przesuwać , na małej wstecz dochodzisz do kei opierając się o nią poprzez dwie buby tej samej wielkości i tak zostawiasz na biegu i małej minimalnej wstecz jacht będzie stał zakładasz cumy rufowe i z muringiem idziesz po pokładzie na dziób , jeśli wiatr jest od rufy opuść szprycbude. Przy bocznym wietrze trzeba mieć ruchy i cumy wybierać z pokładu, zarzucając duże wcześniej przygotowane pętle na poler, niekiedy da się nie schodzac z jachu zarzucic trzeba potrenować takie lassso kowbojskie
zsunay
bułką z masłem
Napisy przeszkadzają nie są czasowo związane z prelekcją !
A czy jacht będący na morzu nie powinien prowadzić nasłuchu na kanale 16vhf przez caly czas? Pozdrawiam
Tak, powinien.
Internetowa Akademia Żeglarstwa czyli powinien miec włączony kanał 16 caly czas a nie po rzuceniu kotwicy ;)
@@disaronno3955 chyba musimy powtórzyć nagranie :-D
Tu chodziło, że 'w przeciwieństwie do stania w porcie' zostawiasz włączone radio. Jak stoisz w porcie a warunki pogodowe są ok, to nie ma sensu mieć włączonego radia.
Chciałem napisać więcej, ale nie będę się znęcał - szkoda czasu.
O tym pozniej o tym później i.....nic .dopracujcie wykład.
Czy nie ma w Polsce czlowieka znajacego sie na zeglarstwie a mowiacego powoli, wyraznie i zrozumiale?
ale się zawieszasz , popijasz brak spójności
Coś z dykcją . Wygląda to tak jak byś mówił do siebie . Jeśli chcesz robić wykład ( popieram ) to wolniej mów i wyraźnie . ( " łykasz " litery ) stąd domyślam się znaczenia wyrazów . Trzeba mówić do publiczności a nie jak do kumpla przy kieliszku . Dykcja koledzy , wyraźna mowa . Pozdrawiam .