ZATRUDNIENIE W NIEMIECKIEJ FIRMIE BEZ DOŚWIADCZENIA/KIEROWCA ZAWODOWY
HTML-код
- Опубликовано: 4 ноя 2023
- Czy podjęcie pracy u niemieckiego pracodawcy bez doświadczenia to dobry pomysł?
Bartek, który rozpoczął swoją karierę jako kierowca właśnie w ten sposób, dzieli się swoimi doświadczeniami. Mimo braku wcześniejszego doświadczenia w branży, zdecydował się na pracę w niemieckiej firmie i teraz ma dla początkujących kierowców szereg wartościowych wskazówek.
Jeśli rozważasz wyjazd do Niemiec i zastanawiasz się nad pracą jako kierowca, ten materiał jest dla Ciebie. Zapraszamy do oglądania!
#kierowcazawodowy #kierowcamiedzynarodowy #poradnik #pracawniemczech
BARTEK W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
✅ STRONA
kierowcawniemczech.pl
✅RUclips
www.youtube.com/@KierowcawNie...
✅ FACEBOOK
kierowcawniemczech
✅ INSTAGRAM
boomba59
✅TIKTOK
/ kierowca_w_niemczech
✅ HISTORIE KIEROWCÓW ZAWODOWYCH
• HISTORIE KIEROWCÓW ZAW...
✅ SUBSKRYBUJ
/ kierowcazawodowydlapoc...
✅ FACEBOOK-GRUPA
/ kierowcazawodowydlapoc...
✅ MAPA FIRM I STREF PRZEMYSŁOWYCH W EUROPIE DLA KIEROWCÓW CIĘŻARÓWEK
www.google.com/maps/d/edit?mi...
✅ WSPARCIE
/ @kierowcazawodowy
✅ PATRONITE
patronite.pl/KierowcaZawodowy
✅ KONTAKT
adamczykjan77@gmail.com
messenger jan.sebastian.adamczyk.1977 
Авто/Мото
Rozwój kanału zależy także od Ciebie! Lajkuj, udostępniaj lub zostaw komentarz🙂Pozdrawiam serdecznie👋
Witam również Jan jak zawsze trafne wyważone pytania zaczerpnąłem dużo wiedzy od Bartosza.Ja osobiście w 90 ciu% też zdecyduje siè na zawodowe prawojazdy z urzędu, lepiej tak niż brać pożyczkę.Wiem o czym mówi Bartek jak jeździłem ale busem i gdy wjechałem do Holandii to nogi mi zagrały, ale za drugim razem już było spoko.
Witam
Ja po odebraniu prawa jazdy wyjechalem do Niemiec
Na kontenery morskie
Mija dopiero rok
Jest ok
Witam i pozdrawiam.
Zapraszam na swoj nowy kanał, jestem kierowcą, ale w Szkocji. Opowiadan jak sie tu zyje i pracuje na c+e . Dzięki i miłego dnia
ja odebrałem prawko C+E 16go czerwca tego roku ,19go w poniedziałek u niemca już w Scanii o 5:30 karta zalogowana na podwójnej tydzień i powiem ze to był najgorszy czas w moim życiu jedyne co było fajne to ta V8 i 30 tys nalotu nówka sztuka. trafiłem na okropnego "nauczyciela" i jeszcze gorsza firmę...gdy siadłem sam na nico słabsza s450 poczułem się jak w gokardzie pod rampę co prawda za 3 lub 4 razem ale bez szkód przepinki raz przeleciałem trzpieniem po siodle i spadł mi na druga stronę ale ściana cala mialem 3 cm Luzu ufff raz wjechałem do lasu i wyciągali mnie dwoma traktorami to tez pierwszy tydzień ale do czego dążę w tej pracy trzeba myśleć wcześniej i tego ja nauczyłem się sam SAM nie jakiś endrju co zrobil prawko w wojsku i wielki Fifa rafa!!! po trzech miesiącach nie przedluzylemm. nim umowy i usłyszałem od niemca uwaga "Rauss" :D nie oszukałem go na centa nie ukradłem mu nawet grama paliwa auto oddałem bardziej czyste niż oddałem.... po tym całym zdarzeniu uciekłem od ciężarówek szkoda tylko tych wydanych 12 tys złoty na prawko i zmarnowane 4 miesiące życia na robienie go.
Może jakbyś zaczął od solówki to byłoby łatwiej :) Czasem skok na głęboką wodę może być tragiczny, lepiej zacząć od małych kroków. Pozdrawiam serdecznie.
Najgorsze masz już za sobą, pierwsze problemy i błędy też, podwójna czyli najgorsze również, wszystkie "zakręty" za Tobą a ty to rzuciłeś będąc już na prostej... I następna branża i od nowa, nauka i stres.
@@rikamaru22 albo grubo albo wcale
@@heisenberg2506 wróciłem na busy B+E Tacho 400zl dniówka bez stresu.. mniejsza kabina. Tak samo najem się że złotej miski
Niepotrzebnie sié zniechęciłeś Ja planuje z pół roku solo po kraju no ewentualnie Miedzynarod ale napewno solo.
Kolego 7:58 wszystko w porządku, ty oferujesz tylko swoją pracę. Nie miej sobie nic do zarzucenia. Coś nie odpowiada zmieniasz.
Dziękuję za ciekawy wywiad. Nasunęła mi się taka myśl dotycząca kursu C+E, mianowicie ja robię kurs za swoje zaoszczędzone pieniądze, natomiast kolega, którego poznałem na kursie robi uprawnienia z urzedu pracy. I tutaj pojawia się zasadnicza różnica między nami: ja oprócz tego, że wywaliłem kasę z własnej kieszeni to jeszcze muszę kombinować z godzinami jazd, gdyż pracuję i nie zawsze pasuje mi termin. Kolega, który ma kurs opłacony z urzędu pracy ma większe pole manewru, jest bardziej dyspozycyjny, dodatkowo szkoła, w której obaj zaczęliśmy kurs praktycznie w tym samym terminie jest cisnieta przez urząd pracy, który wymaga, aby bezrobotny ukończył ten kurs w miarę szybko. Wniosek jest taki, że kolega jeszcze w listopadzie będzie po wszystkich egzaminach, a ja mam przed sobą jeszcze chyba 80% godzin z przyczepą do wyjeżdżenia. Jedyny egzamin jaki mam póki co zaplanowany to za trzy dni z kwalifikacji zawodowej.
Witam czyli są korzyści jakieś.A zapytaj kolegi jak zda ile pracodowaca mu zaoferował wynagrodzenia?.Ty jak zdasz to odrazu miedzynarod? ,życzę szybkiego zdania.
@@slowianin2106 Z tego co kolega mi mówił, jego pracodawcą jest ktoś z jego rodziny, kto ma firmę transportową. Kolega jednak nie wie, czy zdecyduje się u niego pracować. Póki co ma tylko podpisany kwit, który jest wymagany w urzędzie pracy. Co do mnie, to ja jeszcze nie wiem na co się zdecyduję. Myślałem o jeździe wokół komina, żeby codziennie być w domu, z drugiej strony chciałbym może ruszyć gdzieś dalej. Jeśli międzynarodówka, to szukał będę systemu 2/2, chyba, że trafi się coś innego, wartego uwagi. Kolega niedawno zmienił firmę, lata od poniedziałku do piątku na Niemcy i póki co bardzo sobie chwali atmosferę w pracy i szefa, który sam też jeździ więc nie jest oderwany od rzeczywistości i wie, jak ta robota wygląda z punktu widzenia kierowcy.
Jeszcze długa droga. Wytrwałości życzę. Pozdrawiam.
Ja też robiłem kurs za swoje pieniądze, a znajomy miał kurs z dofinansowania. Ja zdałem i jeżdżę, a kolega raz nie zdał i odpuścił... Wniosek prosty: jak masz coś za darmo, to nie doceniasz...
Świetny wywiad.
Ja jestem na początku drogi- w trakcie kursu. Na początku mam plan pójść do pracy na międzynarodówkę do dużej firmy ba stałe trasy, żeby nabrać doświadczenia. zobaczymy jak będzie 😉
Ja również jestem na tym etapie. Kolega który już jeździ jakiś czas poleca uderzyć od razu do Niemca. Czas pokaże, bo jestem dopiero na początku kursu więc droga jeszcze daleko. Pozdrawiam
Będzie dobrze. Trzeba myśleć pozytywnie. Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie, ja jestem świeżo po kursie, szukam pracy w okolicach Wrocławia. Pierwszy firma na jaką trafiłem i pojechałem w trasę to totalna porażka. Załoga 2 osobowa. mój ,, nauczyciel'' wydzierał się na mnie więcej niż matka przez całe dzieciństwo. Cofanie pod rampę w atmosferze krzyku i wyzwisk to nic przyjemnego. Podziękowałem za współpracę. Szukam dalej tylko widzę problem, że mimo oświadczenia w ogłoszeniu zatrudnię bez doświadczenia wszyscy go wymagają. Dzwonię pytam a w odpowiedzi ... Nigdzie pan nie jedził , a to nie dziękujemy. To gdzie ja mam nabrać tego doświadczenia. Są kursy jakieś? Nie zrażam się bo jazda spodobała mi się bardzo. Pozdrawiam.
Cześć. Odezwij się do mnie na priv.
Haha tak tez jestem ciekawy. Jak nabrac dosw jezeli pisza ogloszenia ze bez dosw przyjmuja a jak dzwonisz to dziekuja i tyle z wspolpracy
oczywiście że dobry pomysł. Prosta kalkulacja za system 2/2:
u Polaka: 5500-6000 zł
u Niemca: powyżej 8000 zł.
Pracowałem w polskiej firmie i za 2/2 miałem 7500 złotych. Przerzuty, głównie UK, zamiana naczep w portach. Po wejściu w życie nowych przepisów o kabotażu ta praca się skończyła ale wspomnienia mam dobre.
Dojazd do Niemca 1000km no ale u p0laka też busem dowożą
@@januszcebula1 ja mam 450 km. w poprzedniej firmie też dojeżdżałem
@@EU_z_Auta e to elegancko ja miałem 1150km do Osnabrucka
To ja pierdole Niemca jak mogę jeździć u Polaka a jak by po Polsce to już spoko w ogóle. 2 na 2 niby nie zarobki ale za to można coś zarabia na miejscu.
Kolejny kapitalny odcinek. Pozdrawiam.
Dzięki. Pozdrowionka.
Dziękuje Jan za zaproszenie do rozmowy! 🙂
Dziękuję za rozmowę. Pozdrawiam 🖐
Nie w kazdym Urzedzie pracy da sie tak zrobic aby ci finansowali , trzeba miec firme co cie zatrudni na 2 lata . trzeba czekac dlugo na grupe bo samemu tylko Tobie nie zrobia szkolenia .Tak jest u nas na poludniu polski w tym Urzedzie Pracy .
Świetny pomysł na odcinek, bardzo fajna, ciekawa i przydatna rozmowa, dzieki
Dzięki. Pozdrowionka 🖐
Trzeba by powiedzieć ze praca na sklepach jest tym co jest najgorsze i Niemiec tego nie chce robić dlatego obcokrajowcy to robią i się cieszą ze maja robotę.
A dobry angielski się przyda w Niemczech?
ja używam angielskiego w DE i nie ma większych problemów, choć nie wszędzie potrafią rozmawiać, a czasem nawet mają pretensje że nie gadasz po niemiecku.
Tak, są oferty pracy gdzie jest wymagany język niemiecki LUB angielski
Czy ktoś korzystał z usług Pana Bartosza?
Proste.. Tam gdzie j. niemiecki nie jest wymagany to będzie typowy dziad Trans.. Jeżeli chcesz mieć dobra niemiecką pracę musisz znać niemiecki komunikatywny.. Wielu jeździ u Niemca a nawet nie wie, że tam pracuje się w 10cio godz czasie pracy a później zonk gdy kontrol i kary po 300E..pozdro
Kto ci takich bzdur naopowiadał że 10 godz. pracy u Niemca.
@@sawomirsamborek1450 jakich bzdur??sam tak pracuje..jazda razem z mlotkami max 10godz..