@@El_Doopa Tak. Bycie prawiczkiem to nie wada. To też zaleta. Odkrywanie sfery intymnej razem z kimś kto również nie ma żadnego doświadczenia jest super.
A ja właśnie jestem taki, że nie szukam przygód. Miałem wiele sytuacji i propozycji do przygodnego seksu, nie skorzystałem. Tak, jestem dalej prawiczkiem, ale żyję według jednej, dość wulgarnej, ale prawdziwej zasady: "nie wygrałem ch*ja na loterii żeby pchać go gdzie popadnie". Trafi się ta z którą będę czuł, że chcę to przeżyć, i druga strona też tego będzie chciała, to dopiero wtedy do tego dojdzie. Panowie, szanujmy się!
Brawo, też to popieram. I wątpię w tezę stawianą przez ewolucjonistów że "facetom to nie szkodzi". Powiedziałbym, że też szkodzi, tylko w innym stopniu i przedziale czasowym (efekt odczujesz np. za 20-30 lat, a nie 5-10), a do tego jeszcze jeden argument- nie jesteśmy zupełnie osobnymi bytami, żyjemy w społeczeństwie, i to sporo zmienia. Wszyscy dążymy do rozwoju, a jak jedna osoba coś robi, to druga... też może czerpać inspirację, takie już mamy mechanizmy uczenia się przez zgapianie. Dlatego jestem zwolennikiem brania odpowiedzialności i pilnowania zarówno kuc*apy, jak i p**dola, że nawet jak jedna osoba ma dołka, jakąś słabość, to jeszcze może ta druga nie doprowadzi do katastrofy, żeby rozmydlanie się relacji damsko-męskich postępowało.
Co jest nie tak ze społeczeństwem że z bycia dziewicą/prawiczkiem robi powód do wstydu? Że niby aktywność seksualna to jest jakieś osiągnięcie? Wyznacznik wartości? Dlaczego po prostu nie damy ludziom żyć we własnym tempie?
Ja jestem dziewica i czuje się normalnie akceptowana i nawet dla mężczyzn jest to dosyć atrakcyjne , problem z najką jest taki że co z tego że jest dziewicą skoro ona w wieku 25 lat miała około 15/20 chlopakow z którymi wymieniała ślinę, spotyka się z kimś i zaraz go pokazuje w mediach i wstawia zdjęcia z jego mieszkania i całowania się , najka myśli że jest nie lubiana bo jest dziewica a prawda jest taka że wszyscy maja to gdzieś … ludzie po prostu widzą że jest straszna hipokrytką, obrażająca i poniżająca inne osoby , czesto poniża inne kobiety przy tym wywyższając się
@@Tfftfyfttt zasada nr.1 jak panna ma zerowy przebieg to nie nadaje o tym codziennie do tysięcy obcych ludzi. Na moje oko to taka z niej dziewica jak z Pudziana baletnica, ale kto zweryfikuje czy bajek nie wciska?
Ja obstawiam, że to całe dziewictwo to zwykły marketing Najki, najzwyczajniej buduje na tym zasięgi, reddit już powyciągał różne cuda z jej związków, nie wierzę w żadne jej słowo.
Redpilowcy się spłakali bo typiara nie chce dać kuciapy? Jak to było? Facet który się nie obrucha za młodu nie jest szczęśliwy na starość XD? Badania dowodzą że jednak wielu chce mieć czyste. Obserwacje dowodzą że redpil chce uzasadnić ewolucją rozpasanie seksualne młodzieży.
Ta dziewczyna ciągle mówi, że jest dziewicą ale także wspomina zawsze o seksie. Nie życzę jej źle ale mam wrażenie, że ma problem z facetami. Szuka chłopaka ale przez to co gada, nikt jej nie chce. Więcej szczerości.
Proponuję nagrać film o ex sutenerce Dagmarze Kazimierskiej. Trzeba to nagłośnić, bo takie osoby nie powinny byc celebrytami. Sierżant bagieta juz nagrał o tym film ale to nigdy za mało.
"Jestem dziewicą i nikt mnie nie akceptuje" a ja mam wrażenie że temat dziewictwa jest jak najbardziej obecny w dzisiejszych czasach i traktowany jako atut, nie kryterium ale po prostu atut. to żeby ktoś się śmiał z dziewicy, i jak że biedna istota czuła się zobowiązana by jak najszybciej je stracić spotykam jedynie w zboczonych powiastkach na zapytaj onet czy innych stronach.
@@user-no7kq4ln1hNie wiem ktoś kto miał nieudany związek się zeszmacił? Bo tu skaczemy ze skrajności w skrajność. To jakby zakładać że kobieta w nieudanych związku musi pozostać bo inaczej będzie "zużyta" a to już jest traktowanie człowieka jak własność a nie równa partnerkę
@@Lilith-24 myślę, że jednak nie do końca , to te które wiedzą kiedy z tym zacząć, te które wiedza jak się zabezpieczać i mają świadomość że niejeden facet nie zrobi tego jak należy i te które potrafią myśleć czymś więcej niż tylko kroczem.
Edzio ostatnio powiedzial ze tez jest prawiczkiem, a jednak jest zupelnie inaczej odbierany niz najka. Dziewictwo nie ma tu zadnego znaczenia. Najka jest po prostu dziwna osoba, ktora ci powie ze nie wspolzyje bo pojdzie do piekla. Albo loda nie zrobi bo psalm jakis tam jej zabrania. Ben shapiro dla odmiany tez byl do slubu prawiczkiem i jego zona podobnie ale jak on tlumaczy dlaczego, to nie uzywa „ jezyka religii „ do wyjasnienia swojego poglądu tylko daje bardzo racjonalne i mocne argumenty, ze moze jednak to nie jest zdrowe aby latac do lozka z co druga osobą. Najka kreuje sie po prostu na moralizatorke i oredowniczke narodu tak jak maja stasko. To w tym jest problem a nie w tym ze laska ma 25 lat i nie uprawiala seksu
Ale gdzie ty widzisz problem, że ktoś szerzy zdrową narrację? Osobiście nigdy w życiu nie ożeniłbym się ze współczesną kobietą, jeżeli nie wiedziałbym, że jest dziewicą. W 100% zgadzam się z tą dziewczyną Najką
@@kamp.1299 cóż, ona wykorzystuje fakt dziewictwa do popularności i latania z kanału na kanał. To atencjuszka, ale faktycznie ma zdrową narrację. Ale sposób w jaki to rzeszy gdzie tylko ją zaproszą jest obrzydliwy.
Też czekałam wiele lat, straciłam dziewictwo w wieku lat 27 po ślubie, bardzo się cieszę, że czekałam z mężem na ten dzień, nigdy bym nie cofnęła czasu!
@@PolishGod1234 moi rodzice też mieli takie podejście mówili sobie że mają czas, przez to poznali się bardzo późno, a teraz narzekają że zdrowie już im nie pozwala na seks że nie nacieszyli się seksualnością, poza tym w tym wieku chcieliby mieć już wnuki ale to niemożliwe gdyż mam dopiero 18lat
@@PolishGod1234 poza tym zaspokojenie seksualne to jedna z potrzeb fizjologicznych więc może rzeczywiście jesteś aseksualny albo maż zaniżony poziom testosteronu teraz to częste przypadłości
@@pawekaiserek4445 mam wysokie poziomy testosteronu gdyż ćwiczę naprawdę sporo, po prostu nie czuję wielkiej potrzeby na seks. Różnie się mocno pod tym względem od innych i nie tylko np nie czuję potrzeby się socjalizować ani nie posiadam tych samych zasad etycznych które narzucane są nam na codzień - ale co poradzisz.
Mam 22 lata i nadal jestem dziewicą, a nawet nigdy się nie całowałam, ani nie byłam w związku. Nikt nigdy nie traktował mnie przez to gorzej, ale ja bywałam zazdrosna i czasem nadal jest mi przykro, że jeszcze nie dane mi było poznać kogoś z kim mogłabym być. Wole jednak być z kimś kogo lepiej znam niż z byle kim.
@@Tfftfyfttt narazie chyba nie jestem gotowa na związki. Podobał mi się jeden chłopak i był mega dobrą osobą, ale jest poza moim zasięgiem, bo podobała mu się moja przyjaciółka a on jej. Co ma być to będzie i tyle.
Ale ona zrobiła z dziewictwa całą swoją osobowość xD Jest w mówieniu o tym tak nachalna, że ludzi to po prostu wkurwia, bo nikt nie lubi jebanych atencjuszy
Żyjemy w chorym społeczeństwie, ja osobiście wolałbym szukać takiej dziewczyny której się nie spieszy z rozwijaniem związku, a nie że od pierwszego spotkania już do łóżka
Mam 19 lat i nigdy nawet nie byłam w związku romantycznym. Raz rozmawiałam z jedną dziewczyną i zeszło na temat relacji damsko-męskich. Jak jej powiedziałam, że nigdy nie uprawiałam seksu i nigdy nie byłam w związku, bo nadal czuję się jeszcze za młoda i za mało doświadczona życiowo na związek, to spojrzała na mnie jak na kosmitkę i stwierdziła, że powinnam udać się do seksuologa, bo najwidoczniej mam problemy.
@@LittleBenadrylPrincessBoże, miałam identyczną sytuację. A z mojej perspektywy to te nasze rozmówczynie powinny się zastanowić nad sobą. Przepisy też są chore. Żeby współżyć w wieku 15 lat legalnie... Bez żadnej dojrzałości emocjonalnej, świadomości własnego ciała. Co najmniej 17/18 lat to powinna być ta granica wieku.
@@filon237No spoko, ale masz świadomość, że kanał ten jest robiony przez pigułkowca? Polecam w celu upewnienia się w tej tezie z krytycznymi materiałami o "NWASD". Słuchanie się takiego kanału tylko jako prawdę objawioną to błąd. Tym bardziej, że autor nie pokazuje niemal nigdy źródeł swoich informacji.
Zachód jest chory, w tym i nasze społeczeństwo. Do bólu zboczone, wszędzie widzące podteksty. Przymus uprawiania seksu w jak największych ilościach jak nieposkromione zwierzaki.
@@marcinkostrzewski696kiedyś, na sawannie, tak żyliśmy, ale obecnie takie hobby tworzy z cywilizacji dżunglę, także ja bym na pewno r*chanie bez konsekwencji porządnie opodatkował na rzecz przyszłej naprawy stanu moralnego i psychicznego ludzkości 😊
❤ mądra główka miło mi cię poznać muszę kończyć bo idę na kolację i życzę powodzenia w budowie miłości ale luja i do przodu jest co kochać całusy ❤️ anioł jesteś piękna kobieta
Ja mam 27 lat i jestem dziewicą. Nigdy z nikim nie byłam. Nigdy nie byłam zakochana. Mało kto mi się podoba. Nie czuje presji. Mogę być sama do końca życia. Choć chciałabym by ktoś się pojawił. Może jestem aseksualna. A może jestem po prostu nieatrakcyjna. Nwm. Jakoś temat seksu zwiazku miłości mnie omijał.
To samo słońce (22 lata). Jednak wciąż mam nadzieję że znajdę tego jednego jedynego, który czekał na mnie tak jak ja na niego. Nie traćmy nadziei. A jak nie to trudno, życie singla nie jest w ogóle złe i bądźmy ze sobą szczęśliwi.
27 lat to stara kobieta 😁 szczyt płodności u kobiet to 20-24 lata,po 30 to ciąża pediatryczna obciążona wysokim ryzykiem poronień i uszkodzonych płodów 😎 zostaje na starość winko,koty i psychotropy typu Xanax 😁
Tylko te kobiety w internecie ogląda większość facetów. Według badań naprawdę wyjątki nie oglądają pornografii , ale też jednocześnie większość wymaga aby jego kobieta była dziewicą albo miała bardzo niski przebieg ( co trudne nie jest bo więź budujesz długo a związek trwa kilka lat)
@@muszkahalucynka8751gdzie znaleźli te wyjątki? Czytałem że na uczelni chcieli przeprowadzić kiedyś badanie na temat wpływu pornografii na mózg ale musieli zrezygnować ponieważ nie udało się znaleźć nikogo pełnoletniego kto nigdy nie oglądał pornografii.
Ona też wybija się na seksie. Na mówieniu o seksie. Na kontrowersji. Bo czy gdyby chciała wybić się na byciu katoliczką i gdyby trzymała się tematów miłosierdzia, charytatywność i czy ogólnie bycia dobrym człowiekiem, czy byłoby o niej tak głośno?
Miłość to Oddanie, oddanie siebie drugiej osobie, ale nie oddanie swego ciała. Jeżeli na przykład chłopak nalega na współżycie to nie jest to prawdziwa miłość tylko egoizm bo pragnie zadowolić swoje potrzeby. Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy gdy potrafisz zrezygnować ze swoich potrzeb (z samego siebie) na rzecz osoby którą kochasz. Jeżeli dziewczyna nie chcę zaczynać współżycia to należy to uszanować a nie nakręcać ją bądź szantażować by zmieniła zdanie. To pierwszy krok do udanego związku.
Dokładnie. Większość związków polega na zadowoleniu swoich potrzeb aniżeli na faktycznym związku a więc chęci bycia przywiązanym do płci przeciwnej. Nic z takiej "miłości" nie wyjdzie.
W fanfikach takie rzeczy istnieją i tam można sobie romantyzować. Rzeczywistość jednak jest brutalna dla mężczyzn i pora to zaakceptować. Jeśli jesteś zwyczajnym chłopakiem, zapomnij o związkach. Samice lecą dzisiaj tylko na pieniądze i wygodne życie. Musisz być mężczyzną z top 1% całego świata, by jakieś laski ustawiły się w kolejce. Przykre, ale prawdziwe. Doceń samotność, póki możesz. Największą wartością mężczyzny jest wolność, a nie tracenie zdrowia i pieniędzy na szony, którym tylko zależy na tym, by Cię oskubać i wrabiać w kfałty.
@@skyblue5220 nie. :) to co opisałeś ma miejsce w dużych miastach, a więc tam gdzie szonów i nic wartościowych robaków jest dużo z obu płci. Ale są też mniejsze miasta w których dziewczyny nawet nie marzą o bogatym księciu. No chyba że dla ciebie samochód, nawet nie duże mieszkanie i zwyczajnie stabilna praca a więc pewność peniędzy jest tą oznaką bogactwa na które dziewczyny tak lecą. Choć i tak jestem zdania, że najpierw ciężka praca, poświecenie a dopiero potem dziewczyny. Najpierw najważniejsze rzeczy a dopiero potem przyjemności. Tylko tak osiągniesz w życiu równowagę.
W przypadku Najki, to nie chodzi o to, że ona chce zachować dziewictwo do ślubu, tylko że to jest beton oporny na jakiekolwiek konstruktywne argumenty w jakiejkolwiek sprawie. Kiedy ktoś ją z czymś skonfrontuje unika odniesienia się do tego, reaguje agresją, czepia się słówek, uważa, że jej zdanie jest zawsze jedynym słusznym mimo, że nie zawsze jest zgodne z oficjalnym nauczaniem Kościoła. Mówi dużo o czystości i zachęca do jej stosowania, a jednocześnie patrzy na wszystko i wszystko i wszystkich przez pryzmat seksu, co jest zaprzeczeniem czystości. Ma duże potrzeby o czym sama wielokrotnie wspominała, a z powodu wiary nie może ich realizować, więc znalazła sobie zastępczą formę w postaci ciągłego mówienia o seksie, np. seks oralny jest dla niej podobno obrzydliwy, a ciągle mówi o ,,wkładaniu penisa do buzi", ,,robieniu loda" itd. Myśli, że jej ,,twarde zasady" powodują, że przybliża więcej osób do Boga, a robi wręcz odwrotną robotę: przez jej postawę, więcej ludzi może zacząć myśleć, że wszyscy katolicy są tacy jak ona, nie umieją przyznać się do błędu, nie umieją przyjąć do siebie konstruktywnej krytyki.
W jej przypadku raczej chodzi tylko o szmal i fejm. Wiara, oraz kontrowersje z nią związane są tylko contentem. Być może faktycznie jest wierząca, natomiast działając w ten sposób interesują się jej osobą zarówno nastolatkowie i dorośli, wierzący i nie wierzący, oraz co jakiś czas ma swoje tzw. "5 minut" w mediach. Dlatego nie porusza różnych tematów związanych z religią i nie skupia się na merytorycznych dyskusjach, tylko na tym jednym temacie, bo się opłaca :)
Ja prędzej zauważyłem, że coraz więcej kobiet traci dziewictwo we wcześniejszym wieku, a coraz więcej mężczyzn - w późniejszym. Po prostu odnoszę wrażenie, że Polki są coraz bardziej wybredne i nie chcą się wiązać z typowym normikiem (już nie wspominając o przegrywach), tylko szukają zagranicznych czadów z wyglądem 10/10 i wzrostem 190cm.
Jest jeden podstawowy problem z tym filmem. Od początku zakłada, że wszyscy wiedzą czy jesteś dziewicą a jeśli nie to ilu miałaś partnerów. Rozwiązanie problemu jest banalnie proste, nie chwal się całemu światu, zachowaj te informacje dla siebie to nikt Cię nie będzie piętnował.
Niesamowite, że dziewczyny które sypiają z co chwilę innym nie mają za grosz wstydu, a dziewczyny, które starają się zachować swoje dziewictwo dla, domniemam, męża ten wstyd odczuwają coraz większy
Nie wiem jak do tego tematu się odnieść. Mam około 33 lat i jestem dziewicą ale po prostu dla tego bo nie miałam dłuższego zwiazku. Dodatkowo nie zamierzałam w wieku nastoletnim prosić ani wydawać pieniądze na antykoncepcję. Dodatkowo mogę wspomnieć że nie poszłam na studia a właśnie tam większość osób spotyka tak zwane drugie połówki. Prace gdzie większość osób to kobiety. Nie chodzę na imprezy i miejsca gdzie da się znaleźć kogoś do towarzystwa. Pewnie problemy z nasracająca depresją i inne psychiczne też są czymś co sprawia że trudniej mi jest myśleć o związku. Mimo to posiadam konto na portalu randkowym i nic z niego nie wynika poza kilkoma prośbami o sexy fotki. Przypuszczam jednak że wspólne mieszkanie pozwala lepiej poznać drugą osobę.
@@KL-br7ut laska z tej strony, generalnie solidarność jajników to bujda, nikt cię tak nie dojedzie jak druga laska, a zwłaszcza ta, która była na twoim miejscu i powinna rozumieć sytuację (patrz środowisko matek i lasek w 1 klasie). Generalnie da się znaleźć tą idealną psiapsi, ale to trochę jak z szukaniem drugiej połówki, ot musisz trafić i swoje przecierpieć.
@@DjSzuli no na tym lista powodów dla których nie jesteś kobietą się nie kończy, a wręcz zaczyna. Zależy od otoczenia w jakim jesteś, bo jak masz otoczenie złożone z prawicy, to jak nie jest po ich to też masz przesrane. Ba, możesz jeszcze mieć jakieś pojebane odłamy tych poglądów i też nie będziesz pasować, choć wg. głównego nurtu jest git.
Jestem kobietą. Z najbardziej skrajnym mizoginizmem z jakim się zetknęłam w interecie pochodził od innych kobiet. W życiu codziennym nie jest lepiej. Ta cicha niewypowiedziana rywalizacja o to, kto ukończył lepsze studia, kto ma przystojniejszego i bogatszego faceta, kto miał lepsze wesele, kto kupił dom. Życie wielu kobiet polega na tym, że koleżanki mają się posrać z zazdrości. Jesteś kobietą i masz problemy? Lepiej je zachowaj dla siebie, bo przyjaciółki pomyślą tylko o tobie “dobrze Ci tak su*ko” jednocześnie klepiąc po ramieniu.
Problem Najki nie polega na jej dziewictwie, tylko na jej "agresywnym marketingu" w podejściu do tego tematu w przestrzeni internetowej. Baardzo polecam obejrzeć materiał Prostracji nt. książki Najki. To Wam mocno otworzy oczy na to, z jaką osobą macie do czynienia :) Już nigdy nie spojrzycie na nią tak samo. 🤣🤣
Kanał Prostacji to taki sam rak internetowy. Jej cały kontekt polega tylko na tym, że wydaje opinie na temat innych ludzi i och życia. Prostacja jest mega toksyczna. Cała jej “twórczość” nie wnosi nic pozytywnego do społeczeństwa.
Leczę się z powodu zaburzeń lękowo-depresyjnych i mieszanych zaburzeń osobowości. Kilka lat temu dokuczała mi też silna fobia społeczna. Uważałam, że nigdy nie będę dość atrakcyjna jako osoba, by ktoś zwrócił na mnie uwagę. Z tego powodu nigdy nie zbliżyłam się do żadnego mężczyzny, chociaż miałam kolegów na studiach i w pracy. Kiedy wspominałam o tym w konwersacjach w aplikacjach randkowych, zawsze wywoływało to wielkie zdziwienie: "Jak to nigdy nie miałaś faceta?!". Każdy taki komunikat tylko upewniał mnie w myśleniu, że może naprawdę coś jest ze mną nie tak i nigdy nie znajdę partnera. To samo dotyczy tematu założenia rodziny - non-stop porównuję się do moich rówieśniczek, które żyją w związkach lub mają dzieci. Ta moja wewnętrzna presja tylko się pogłębiła, kiedy skończyłam 30 lat. Wydawało mi się, że to jakaś magiczna granica, po przekroczeniu której moje szanse na szczęście są bliskie zeru. Cały czas pracuję, żeby wyrwać się z tego schematu, ale nie jest to łatwe 🥺
dosłownie przez ostatni tydzień się zastanawiałam co jest ze mną nie tak, bo jestem jedyną dziewczyną w moim otoczeniu której nie ciągnie do jebania się ze swoim chłopakiem co tydzień w wieku 20 lat, wszystkie moje znajome to robią i robiły będąc jeszcze młodszymi, tylko dla mnie sfera seksualna to coś intymnego, coś czego nie powinno się pokazywać pierwszemu lepszemu facetowi po 3 tygodniach znajomości
Nic nie jest z tobą nie tak 💖. To normalne, że dopiero po jakimś czasie związku z mężczyzną chcesz zacząć współżycie. Też nie wyobrażam sobie pójść do łóżka z mężczyzną, którego dopiero co poznałam i jeszcze w pełni nie ufam.
@@MaupaCippa Normalne pytanie. Nie chcesz seksu z pierwszym lepszym, to kto cię zmusza do spotykania się z takimi? Spotyksj się z takimi którzy cię interesują
Kobiety z dużym przebiegiem nie potrafią tworzyć stałych emocjonalnie relacji z mężczyznami.Jest większe prawdopodobieństwo że taka może zdradzić. Czyli jest niestabilna emocjonalnie. To są kobiety często narcystyczne.
Jestem kobietą i nie powinnam tak mówić, ale Najka praktycznie jest tak zafiksowana na punkcie seksu i podkreślania czego ona to nie robi i jak to jest złe, że aż mam wrażenie, że jej właśnie brakuje tego by porządnie ją przebolcować. Serio z tą laską jest coś nie tak. W każdej praktycznie rozmowie czy własnym wideo ciągle gada o seksie. Kto normalny coś takiego robi ? To tak jak rozmowa z fanatykami na jakikolwiek temat , zero konstruktywnej argumentacji , a za to wiele szumu wokół siebie. I o to chodzi
Uważam że bycie dziewicą jest dzisiaj atrakcyjniejsze niż nią nie być. Ile to już się mówi o kobietach które mają "przebieg" niczym jakiś passat czy coś, co powoduje że poważni mężczyźni nie chcą takiej kobiety.....Ja dla przykładu mam 19 lat i jak powiedziałem znajomym że nie ciągnie mnie do związków i nie mam chęci na pójście z nimi na imprezę i "zamoczenia" to atmosfera zmieniła się na taką jaką można spotkać na terapii....Wszyscy zmartwieni i pytają czy ze mną wszystko dobrze i czy nie potrzebuję jakiejś pomocy.
Moja żona była do ślubu dziewicą, jak ją poznałem i mi powiedziała że jest dziewicą zdziwiłem się, ponieważ wcześniej spotykała się z facetami, i była w kilku związkach, pomimo tego że nie byłem prawiczkiem, uszanowałem jej dziewictwo i nie nalegałem na sex, a właściwie byłem bardzo zadowolony z faktu że jest dziewicą. Pozdrawiam.
Gdy byłam w liceum w mojej klasie byłam jedyną dziewicą, wszystkie laski się chwaliły ze robią to od 14-15stego roku życia. Dla mnie było to nie do pomyślenia. Jako 16sto latka nie byłam w ogóle zainteresowana chłopakami ani oni mną wiec jak miałam stracić to dziewictwo? Dopiero miesiac przed 20stymi urodzinami stracilam z osoba z ktora bylam w związku, ba nawet potem się zareczylismy. Mimo ze po 4 latach sie rozstaliśmy to jestem dumna że nie byłam na tyle rozwiązła by się pchać do wyra z kimkolwiek i to w młodym wieku. Zawsze uważałam że dziewictwo powinno się tracić z kimś kogo się kocha na dany moment i komu się ufa.
Ja przestałam być dziewicą w wieku 32 lat. Najważniejsze żeby trafić na odpowiedną osobę, która Cię szanuje i doceni Twoją wartość. Seks powinien być zarezerwowany dla wyjątkowej osoby (najlepiej jednej) a nie dla każdego pierwszego lepszego. Dla mnie seks bez miłości jest nie do przyjęcia. Niestety obecnie coraz mniej osób tak myśli.
To są takie kobiety które dla wartościowych mężczyzn mają najbardziej wyśrubowane zasady a dla bezwartosciowych nie mają żadnych zasad, czyli taka kobieca podwójna moralność 😂
Ja mam 36 lat i dalej jestem prawiczkiem. Mój popęd się nie rozwinął jak trzeba, kobiety się podobają ale nie podniecają. Czuję się zerem i przegrywem życiowym. Nie mam kumpla żadnego nawet aby pogadać. Nigdy nie miałem znajomych, z którymi spędzałem czas. Koleżanek i kolegów. Myślałem że szanuję kobiety nie uprawiając z nimi seksu. I że trzeba w życiu od razu znaleźć tą jedną jedyną i z nią seks dopiero po ślubie. Nie czuję się pełnowartościowym mężczyzną i nie czuję że przynależę do mężczyzn. Taki nikt smutny. Jestem depresyjny, smutny, skwaśniały. Nic mnie cieszy, ani nie mam celu w życiu. Nic mnie nie pcha do przodu. Pracuję, wracam i kładę się spać albo patrzę w sufit. Chodzę na terapię. Boję się że już zawsze tak będzie i będę samotny do końca życia.
36 lat to dużo. Miałeś okropnego pecha do otoczenia a ludziska i ich płytkie spojrzenie przez pryzmat uproszczeń i stereotypów tylko cie dopierdoli. Nie mnie oceniać czemu przez tak długi czas życie towarzyskie było u ciebie w stagnacji. Stawiam na brak perspektyw w małym miasteczku gdzie każdy o każdym wie wszystko, albo wieś, albo bardzo toksyczny rodzic (obstawiam matkę). Żyj bo nikt cie nie skreślił. Zaryzykuj, ale nie bądź kompletnie ślepy. Znajdź taką, na twoim poziomie wrażliwości. Będzie to trudne ale nie niemożliwe. I naucz się w ludzi, bo znajomi i kumple to nie to samo co prawdziwi przyjaciele na dobre i na złe. Większość ludzi zna się na dość powierzchownym poziomie, ale to nic złego. Każdy z nas byłby samotny, gdyby nie pierdolowate znajomości do których się ucieka. To tymczasowy sposób, i nadal czuć samotność, ale jednak jest to bardziej znośne. Nie pozwól żeby depresja cię zjadła, nie jesteś aż taki stary i na pewno jesteś bardziej wartościowy niż niejedna osoba.
@@CykPykMyk myślałem że poznałem kumpla, przyjaciela w pracy 4 lata temu. otworzyłem się przed nim, powiedziałem o sobie. Chciał pomóc ale mam takie problemy i do nadrobienia rzeczy że tylko go użalaniem zniechęciłem. Do tego czasem gadałem że wolałbym skończyć ze sobą. Odwrócił się. Ma mnie za gościa co samobójstwem straszył. Ja na terapię chodzę, staram się, choć ciężko jest ogarnąć się. A rodzice to bardziej ojciec toksyczny. Niby był ale wzorem męskości nie był. Ja ten wzór męskości zobaczyłem w tym kumplu. Ojciec pił i pije i często obarcza za picie mnie co jest przykre. Mam stałą pracę, w domu staram się pomagać, i swoje pieniądze lata ładowałem. mała wieś. Jestem normalny, 185 cm 95kg normalna budowa, coś ćwiczę. Zarost i głos męski. Choć głos mi się późno zmutował ja w 2 klasie liceum miałem jeszcze głos taki nie męski. Przez co dokuczanie. Miałem trądzik do 25 roku życia też dokuczanie, i wycofanie z mojej strony. Żyłem na uboczu kiedy koledzy jeździli na dyskoteki i poznawali dziewczyny. Czuję się sam, bracia nie rozumieją, ze strony rodziny mam zerowe wsparcie. Nie mam z kim pogadać już.
Przykro mi, że miałeś takie doświadczenia w życiu. Wspaniale, że poszedłeś ma terapię. A czy próbowałeś skorzystać także z pomocy seksuologa? Ja swój pierwszy raz przeżyłem po 30tce, wcześniej nie miałem ani dziewczyny ani chlopaka. Miałem różne nie zawsze sympatyczne relacje i doświadczenia z ludźmi, pochodze z patologii społecznej, gdzie wydawać by die mogło , że tam wszyscy "zaczynają temat wczesnie". Sam chodzę na terapie, jestem obarczony wieloma traumami i zaburzeniami; byłem i jestem trzeźwym alkoholikiem , za młodu kradłem i funkcjonowałem w złym towarzystwie....ale to moja historia, nie twoja, jednak chciałem tylko pokazać, że terapia pomaga. Oprócz psycho terapii mnie pomogła także terapia u seksuologa; dowiedziałem się dużo o swojej seksualności. Trzeba też pamiętać że mamy wiele typów tej seksualności, orientacji itp. Zatem moze trzeba tu spróbować? Życzę wszystkiego dobrego.
Przede wszystkim powinieneś się cieszyć z wolności, a nie płakać, że nie zaruchałeś samicy. Dzisiaj zaruchanie samicy przez takie wyrzutki społeczne jak Ty czy ja = pójście do więzienia (bo samica nagle stwierdzi, że seks się jej nie podobał i zgłosi Cię na policję o g*ałt). Może tego nie rozumiesz, ale jak skupisz się na sobie + zapoznasz się z redpillem, to Twoje życie zmieni się tylko na lepsze. Nie ma nic cenniejszego w życiu mężczyzny niż wolność i spokój. W świecie feminazizmu nie ma co się sprzedawać za kawałek samiczej kuciapki. Ja pomimo młodego wieku to zrozumiałem i Tobie też polecam. Trzymaj się dzielnie.
Znaleźć dziewicę to jak w totka na dzisiejsze czasy - to 1/3 sukcesu 2/3 sukcesu to że jest dziewczyna w miare zadbana 3/3 zainteresujesz ją - ale zazwyczaj się staje na głowie żeby to zrobić w większości przypadków. (O NPC problemie nie wspomnę w rozmowach) Moje doświadczenie jest takie że wymagania pań są czasem wyolbrzymione względem swojej osoby lub po prostu ignorują. (Albo to ja jestem kiepski w te klocki do bólu) (Jestem prawiczkiem) :)
Ciezko znaleźć dziewice jak większość znajduje miłość i wchodzi w związek w wieku 17-23 lat. Często 1 związek rozpada się załóżmy po 2/3 latach i ciężko nie uprawiać seksu będąc w stałym związku. Chyba że kobiety musiałyby do końca życia trwać przy swoim pierwszym chłopaku nawet jeśli ten źle ja traktuje i związek się posypał tylko dlatego aby zachować czystość? Lepiej nie wchodzić ze skrajności w skrajność. Myślę że taka z niskim przebiegiem byłaby ok - tak do 5 partnerów na całe życie ( zakładając że stały związek trwa kilka lat a poznawanie się przed związkiem trochę zajmuje) + wiadomo przerwy na dojście do siebie po zerwaniu etc.
Trzymaj się i wierzę że znajdziesz odpowiednią partnerkę. Osobiście niesamowicie cenię w mężczyznach, że jeszcze nie mieli seksualnej partnerki i czekają na tą właściwą. W moich oczach osoba taka darzy przyszłego partnera szacunkiem, uczuciem (a nie przelotnością), pewnością że nie jest tylko jedną z wielu, że jest kimś specjalnym oraz daje poczucie że osobie nie zależy tylko na jednym. Osobiście czekam na swojego jedynego i naprawdę chcę by czekał na mnie. Wierzę że ktoś taki też jest dla ciebie. Ściskam ciepło.
@@Kiraa-ts7cu dzięki, również xD Chociaż ja już tyle razy dostałem nóż w plecy że średnio mi chce nawet szukać. (Do tego stopnia że poza komunikatorem jak discord to wszystkie sociale odinstalowałem.)
@@shoguninternetu2987 Może akurat miłość się znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie. Walić każdą która ci ten nóż wbiła i trzymam mocno kciuki chłopie
Dla mnie to jest prostsze. Albo jesteś singlem albo w stałym związku i regularnie go uprawiasz. Jak robisz to z kim popadnie to się kurwisz będąc kobieta/facetem i tracisz na wartości
Seks to podstawowy budulec związku. podczas seksu wydziela sie w kobiecie hormon przywiązania. Bez seksu nie ma związku.Może być jakieś kumplostwo, kolesiostwo, ale nie związek. Ja rozumiem, że młode panny (do 25 roku życia) nie chca się rchać z kim popadnie, ale czekanie z tym do ślubu to jest wypaczenie w drugą stronę. Dziś nikt nie bierze ślubu jak ma 18-22 lata tylko np 33. A bycie prawiczkiem/dziewicą w tym wieku to jest tylko i wyłącznie frustracja. Zachowywanie dziewictwa do ślubu to były normy kościelne, które narzucały kobietom wartości aby były wierne jednemu mężczyźnie, a dzieci dorastały w zdrowym związku. Tylko wtedy zakochani brali ślub jak byli młodzi, dziś nikogo na to nie stać. A ludzie, którzy nie mają z kim sie rchać uciekają w porno. A porno niszczy umięjetności zbudowania związku. Nikt nie będzie zdobywał księżniczki i robił z siebie pajaca, jak może zaspokoić ten popęd na wyciągnięcie ręki.
@Shavt996 Dokładnie, jak ktoś nie chce sam z własnej woli tego robić, to po prostu tego nie robi i ch..a to kogo interesuje, bo każdy sobą się powinien zająć i zainteresować a nie innymi ludźmi. Różne są przypadki na świecie, ktoś może mieć libido zerowe i nie chce tego robić, ktoś może mieć ryj krzywy po prostu i nikt nie będzie chciał taką osobę nawet patykiem dotykać, ale i tak mimo wszystko ch.. to kogo powinno interesować dlaczego ktoś tego nie robi.
Wychowywałam się w liberalnej rodzinie, a mimo to jestem dziewicą. Dlaczego? Czym jest ciało? Narzędziem dla chwilowych przyjemności i długoterminowej lub nawet dożywotniej rozpaczy? Nie. Wolność jest po to, by robić to, co nam służy. Większości ludzi wbrew firmom marketingowym nie służy tzw. "puszczalstwo". Trudno mi zrozumieć celibat, jeśli kogoś kochamy ze wzajemnością, jednak widzę w tym więcej plusów niż w byciu workiem na spermę.
Zakochałem się kilka lat temu w dziewczynie 2 lata starszej. Ja 24, ona 26. Oboje nie mieliśmy doświadczenia ani w związkach ani w seksie. Niestety nic z tego nie wyszło i bardzo mnie to bolało. Rok później miałem swój pierwszy związek i pierwszy raz, z dziewczyną dla której byłem odskocznia od nudnego kilkuletniego związku. Po nim, próbowałem zapomnieć i w ruch poszedł tinder. 3 przygody. Teraz, niedawno miałem drugi związek w życiu - też tylko 4 miesiące i też nie byłem pierwszy. Nigdy się nie dowiedziałem jak to jest być pierwszą osobą dla siebie na wzajem, a dziewczyna w której byłem mocno zakochany, tkwiła mi w głowie cały ten czas. Z tego co widzę to nadal nikogo nie ma. Boli mnie, że nie miałem tego pierwszego razu z kimś kogo faktycznie kochałem, a nadal nie chcę dziewczyny z bagażem i "przebiegiem", tylko że robi to ze mnie hipokrytę, a tej magii już nie zaznam. I mówię to jako facet 💁
Życzę powodzenia, naprawdę. Właśnie kogoś takiego bym chciała jak ty. Że obydwoje jesteśmy dla siebie pierwsi i przede wszystkim się kochamy i szanujemy.
Gdyby nie to, że użyliście doświadczeń Najki do tego odcinka, to bym pomyślał, że mówicie o mnie XDD Ja się spotkałem z takim podejściem: Facet MUSI chcieć zawsze, bo jak nie chce, to znaczy, że zdradza/jest tak naprawdę gejem/ogląda porno/przestał cię kochać.
Dziewictwo czy prawictwo nie jest zadnym problemem jeżeli nie jest spowodowane zniszczeniem umyslu młodego człowieka internetem i pornografią przez którą ,,kontakt fizyczny" nie jest mu potrzebny.
To sa tez neo-dziewice ktore jak chca faceta usidlic i nim kierowac to nagle dziewice(nawet jak wczesniej sie puszczaly) teraz są już czyste i tylko po ślubie.
Pomijając już różne choroby weneryczne itp. to jeśli coś jest ogólnodostępne to traci na wartości i dotyczy to obu płci. Jak oddajesz się jedynie dla przyjemności, to co zaoferujesz komuś z kim chcesz stworzyć coś trwałego, gdzie obu osobom zależy na sobie nawzajem? Facet, który nie ma nic więcej do zaoferowania, który nie potrafi stworzyć i zadbać o rodzinę, a jedynie patrzy na kobiety przedmiotowo to taka sama prosty tu tka jak te płci przeciwnej. Chcesz być szanowana/szanowany to najpierw szanuj sam siebie, a nie da się stworzyć trwałej relacji opartej jedynie na relacjach intymnych. Potem takie osoby czują się niedowartościowane, niekochane, bo zamiast skupiać się na budowaniu trwałych więzi oddawały się dla przyjemności i kończą samotne lub w toksycznych związkach. Przeżyć razem 40-50 albo więcej lat, wspierać się w dobrych i trudnych chwilach, mieć zawsze u boku kogoś na kim można polegać to jest prawdziwy wyczyn.
Brawo 👏 Trzeba o tym mówić znacznie szerzej , znaleźć te postawy zachowań społecznych. Super że istnieje taki kanał i te kwestie są poruszane. Sam w życiu mówiąc płytko " zaliczyłem " kilka młodszych ode mnie dziewic i wiem doskonale jak ważne wydarzenie to dla nich. Zarówno fizycznie jak i psychicznie. Musi być atmosfera , odpowiednie warunki. Jeśli wiem, że nie jest gotowa to odmawiam, nie naciskam, staram się po prostu miło spędzić czas. Dziewczyna musi mieć poczucie bezpieczeństwa ale też i dyskrecji że zaraz cały krąg znajomych się dowie. ( Mogą się domyślać tylko) I to prawda dziewictwo dziś jest postrzegane jako coś dziwnego ale jednocześnie wyjątkowego. No i doświadczona kobietę może mieć( czyt. przelecieć) każdy nawet o zgrozo płacąc grubą kasę za to. Ale to jednak nie to samo jak pokazanie świata seksualnego dziewicy i bycie tym "pierwszym ". Poczucie satysfakcji zupełnie inne. I to jaka relacje można później stworzyć w której to obie strony się starają a nie tylko jedna. Jedne z najpiękniejszych dwóch lat życia w związku z nia. Piszę to z własnego doświadczenia. Ps: Jeśli znasz swoją wartość nie musisz płacić za seks. Czekam na hejty 🙈👉
Jeden idiota powiedział mi, że jestem zimna, bo nie zaświtało mu w pustym łbie, że 27 letnia dziewczyna wyglądająca jak modelka może być dziewicą. A mnie bardziej interesował rozwój osobisty niż chłopy i tak mam do dziś mimo, że założyłam rodzinę i mam dzieci. A ten typek powiedział mi to ze mną zrywając, bo mu nie dałam przez całe chodzenie i połaszczył się na rozwódkę z dzieckiem, co mu dała. Moja ocena? Faceci to skończeni durnie, nie potrafią się poznać na tym, co dobre. Zaznaczam, że absolutnie nie jestem zimna i nigdy nie byłam, tylko wierząca..
Rozumiem, że poznałaś statystycznie znaczącą próbkę populacji mężczyzn reagujących jak w powyższym przykładzie żeby się wypowiadać tak autoratywnie na temat ogółu facetów. W przeciwnym razie masz tylko projekcję na miliony facetów na podstawie pojedynczego przypadku. To daje dużo do myślenia na temat logicznego myślenia u Ciebie.
@@zbigniewoaks1173 To że inni nie gadali głupot o oziębłości, nie znaczy, że nie zmywali się po bynajmniej nie za długim okresie znajomości, gdy nawet sprowadzenie mnie na chatę nie przynosiło im efektu. Zapewniam cię, że nie był to jedyny przypadek.
Bardzo wartościowy film, porusza bardzo ważny i powszechny problem. O tym powinno mówić się wszędzie, że gotowość emocjonalna jest bardzo ważna, najważniejsza. Szanujmy siebie i swoje granice.
Myślę że to zależy. Wiele jest kobiet, które czekają na mężczyzn, którzy czekali na nią (by czuła się specjalna i wyjątkowa). A jeśli inni mężczyźni wyśmiewają że ktoś jest prawiczkiem i wytykają go palcami, to niestety pokazuje to jak niektórzy mają małe mózgi o ile w ogóle je mają.
@@xdxdxdxd9299 24 lata, więc jak studiowałeś to pewnie skończyłeś studia, albo jesteś na ostatnim roku. Po studiach będzie znacznie ciężej znaleźć kogoś, a z każdym kolejnym rokiem ludzie będą cię postrzegać jako coraz większego dziwaka, a jak dobijesz 30 to będziesz w tak głębokiej dupie, że będziesz musiał ukrywać ten fakt i udawać że tak nie jest. Na tym etapie dziewczyny nawet jak je spotkasz, to będą cię odrzucać jak się dowiedzą, że jesteś prawiczkiem w wieku 30 lat bo "coś z tobą nie tak". Będzie też błyskawicznie rosła przepaść w doświadczeniu bycia intymnym z partnerem, a wymagania dziewczyn co do twojego doświadczenia będą rosły. Starsze dziewczyny są mało skłonne akceptować to aby kogoś "uczyć życia", bo na tym etapie już powinieneś wiedzieć co i jak. Mówię to po części z doświadczenia jako przestrogę, bo bardzo ciężko potem wyjść z tej spirali, a spada się coraz szybciej. Nie powinniśmy się oceniać na podstawie kto z kim spał i kiedy, ale mimo wszystko oceniamy się i to bardzo.
@@Gajsu1 z jednej strony masz rację ale z drugiej strony... Prawiczek ma tzw "uprawnienia" kierowcy więc jeżeli aż tak bardzo chcę to może to zrobić z TIR-owką czy z jakąś eskortką. Niestety odkrywam że facet który nigdy nie ruchał może tracić swoją pewność siebie.
Seks to nie koniecznie jest wyższy poziom. To jest wyższy poziom, ale po ślubie. Ale jeżeli przed ślubem, to raczej jest to przechodzenie na niższy poziom.
Jak dla mnie to jest plus u potencjalnej partnerki ¯\_(ツ)_/¯ Jeśli w samym związku też nie chce od razu przechodzić do rzeczy tylko powoli i stopniowo przechodzić "wyżej" to też plus
@@adblocktorrent8897 czułość i miłość można też okazywać sobie na inne sposoby. A jeśli kobieta jest dziewicą to raczej potrzebuje trochę czasu żeby się przełamać
Ja straciłem prawictwo w wieku 20 lat. Całe życie myślałem że to wstyd bo nawet 17 latka która to ze mną zrobiła nie była od dawna dziewicą. Ba...wiele lat żyłem w przeświadczeniu że jeśli jako 15 latek nie miałem już wielu partnerek oznaczało to że jestem nieudacznikiem. Teraz mam 31 mam żonę i wiem że to głupota oraz nie żałuję że poczekałem.
Stracić po szkole średniej , jak jest się dorosłym ... Właściwie najlepiej stracić w wieku 20 paru lat. Jesteś dorosły , w stałym związku , który może i zakończy się ślubem. Same plusy
Ludzie ostatnimi czasy zbyt wiele i zbyt chętnie opowiadają o sobie i z kolei, zbyt wiele chcą wiedzieć o kimś. Zaczynając z kimś związek czasem warto zrzucić bagaż życiowych doświadczeń. Niech ta nowa relacja będzie wyłącznie historią między nią a nim. Warto cenić pierwszy raz z daną osobą bardziej, od pierwszego razu w życiu.
Jestem chłopem i mam 31 lat. Nigdy nie miałem żony, więc to dla mnie naturalne, że nie było segzu. No ale dzięki Internetowi już dawno się dowiedziałem, że jestem dziwny.
@@majkus7954 napewno porucha, w tak puszczalskim środowisku kobiet nawet 20letni escort jest w cenie kolacji z starą babą zakładając że każde płaci za siebie bo równouprawnienie jest wiadomo 😅
Nie przejmuj się i słuchaj siebie. Pierwszy seks mieliśmy z żoną po ślubie, 16 lat temu. Dziś mamy 3 dzieci i ustawione życie bez kredytów. Bez spiny i do przodu :)
Oczywiście, że im dziewczyna ma mniej chłopów na rozkładzie, tym lepiej. To jest kompletnie naturalne i podstawowe stwierdzenie. Im kobieta ma mniejszy przebieg, tym lepiej to wróży w kwestii jej lojalności oraz wierności, co dla normalnego mężczyzny jest absolutnie kluczowe w kwestii wyboru partnerki, zaraz po byciu ciepłą i miłą osobą. Nie pojmuję w ogóle, jak mężczyzna to DŁUGOTRWAŁEJ relacji mógłby chcieć kobietę z większym przebiegiem, to kompletna abstrakcja. Jedynie ruchacze i zaliczacze mogą woleć doświadczone kobiety, no ale to już coś co należy wyraźnie rozdzielać od normalnych mężczyzn.
Co to za bzdury? To, że facet lub kobieta ma "duży przebieg" i jest doświadczona nie ma nic wspólnego z brakiem lojalności czy wierności i są to całkowicie normalne osoby.
@@vanessapicollo9278 Badania jednoznacznie potwierdzają korelację pomiędzy przebiegiem kobiety w dniu ślubu a ilością rozwodów i nie da się tego podważyć (autor sam o tych badaniach wspomniał)
Hej, spróbuję się skontaktować jeszcze w baradziej oficjalny sposób, ale podobno cztasz konentarze. Należę do pokolenia Z i jestem po bardzo dziwnym etapie mojego życia, szukania własnej tożsamości oraz walki z otaczającą mnie rzeczywistością. W tej chwili znajduję się na ostatnim etapie pisania dosyć specyficznej książki. Dlatego specyficznej ponieważ dopiero podczas jej pisania odkryłem pewne prawdy na temat mojej osoby i dotarłem w nieznane mi dotąd zakamarki mojego umysłu. Jest to bardzo osobista rzecz, znajduje się tam również wiele przemyśleń na temat mojej wstrzemięźliwości seksualnej której przyczyn próbuję się doszukać. Chyba nie spróbuję jej wydać, ale myślę, że jej treść mogłaby cię zainspirować do stworzenia jakiegoś odcinka, albo nawet kilku. Jeśli to nie kłopot to poproszę o polubienia aby autor kanału zauważył ten komentaż. Z góry dziękuję❤
Zwykłej jest trudno, a wyobraź sobię jak ciężko jest być asem. Na pytania odnośnie moich doświadczeń seksualnych, czy to żartem czy na serio, odpowiadam coś w rodzaju "nie wiem, nie znam, nie interesuje mnie to". Mam 28 lat i żadnych intymnych przeżyć bo po prostu nie byłam, nie jestem i raczej nigdy nie będę zainteresowana. To przykre że w czasach takiej otwartości na inność, brakuje akceptacji.
Fakt, że często można zauważyć nacisk (społeczny lub w mediach) na szybką inicjację seksualną u obu płci - co jest dziwne, bo każdy ma swoje tempo i powody do zrobienia tego albo nie. Jednak po spojrzeniu na sam tytuł filmu nie zgadzam się - bo kto nie akceptuje dziewic? Chyba tylko ludzie mówiący innym, jak mają żyć, przy tym nie mający własnego życia. Przynajmniej w internecie widzę, że mężczyźni cenią u kobiet dziewictwo (co dziwi, bo mówiąc po sobie, prawiczka ze świecą szukać - typowo faceci raczej mają doświadczenie, delikatnie ujmując, a od dziewczyn wymagają "czystości", jakby to był wyznacznik czegokolwiek). Obejrzałam cały film i nie rozumiem dorabiania ideologii do dziewictwa/prawictwa oraz do tak naturalnej czynności jak seks. Niech każdy robi to lub nie, byle w zgodzie z własnymi przekonaniami, z osobami, którym ufa i za obopólną zgodą 😁
Słowo klucz brzmi: w internecie. Wypowiem się jako dziewica, naprawdę trzeba mieć szczęście, żeby w prawdziwym życiu trafić na mężczyznę, który nie tyle nawet doceni ten fakt, ale zaakceptuje i będzie chciał się dalej poznawać i rozwijać relację. Mężczyźni w internecie piszą jedno, ale w realu jest to dla nich problem, bo musieliby odstawić swoje potrzeby na dalszy plan. A po co, skoro dookoła tyle kobiet, z którymi będą mogli do woli korzystać z uroków życia? Innych z kolei to kręci i próbują zdobyć tę twierdzę - tak dla sportu. Niewielki odsetek naprawdę ten stan rzeczy akceptuje i nie przekreśla takiej kobiety na starcie.
@@ilonamroz8741 prawiczki mają problemy z kobietami - są nieśmiali wobec was albo są typami szczęśliwca. Warto się pytać na randce - prawiczek się przyzna że nie jest prawiczkiem , nawet ci pokażę telefon a nieprawiczek będzie manipulował
jestem w zwiazku bez seksu od 3 lat i szczerze kazda normalny znajomy to szanuje a czesc podziwia, jezeli chlop szantazuje swoja laske bo chce seks to zwykly frajer i to mocna czerwona falga. Nigdy nikt nie krytykowal braku seksu u nas oczywiscie pokazaly sie zarty ale jak sie ma kolegow to wie ze z kazdego odstepstwa od normy sie smieje.
Ludzie tu nie chodzi o tą dziewczynę czy o inną ale o to że dziewictwo nie wiedzieć czemu w dzisiejszych czasach jest traktowane jak coś złego czy powód do wstydu. Tymczasem są osoby aseksualne, czy nawet takie które szanują siebie i traktują to poważnie i nie chcą tego robić z byle kim. I to w obojgu płci. A także takie które po prostu nie chcą tego ribić wcale z różnych powodów. I należy to po prostu uszanować. Co w tym trudnego?
Hmm, przynajmniej dziewczyna wymieniona w filmiku miała jakieś bliższe relacje romantyczne w czasach licealnych, i nauczyła się jakiś zdrowych interakcji, gdzie na końcu może być cielesne spełnienie. W porównaniu z chłopakami tu nawet nie chodzi o możliwość samej inicjacji seksualnej, ale wybór najlepszego osobnika do tej że rzeczy. Jestem naprawdę zazdrosny o dana pozycje, gdzie jako chłopak nie mam doświadczeń romantycznych no i nie mam możliwości zwyklego powiedzenia "tak" by mieć ten stosunek.
Miejta na naciski wyjebane a spokój będzie wam dany- cały ten problem dzieje się w ludzkiej głowie i dlatego właśnie w tym obszarze osoba dotknięta owym problemem powinna go ukrócić A jsk ktoś dokucza ,naciska to wystarczy zaprzestać odzywania się i gites
Myśl najważniejsza to, że to wasze życie i nikt wam nie może mówić, że coś powinniście zrobić wtedy, czy wtedy, tak, lub inaczej, bo jest to źle postrzegane. Choćby mi milion osób mówiło tak samo, a ja bym czuł, że to nie w zgodzie ze mną, to wolę zostać ostatnim człowiekiem na ziemi i żyć po swojemu :D
Cóż ja za każdym swoim pierwszym razem czekałem na odpowiednią osobę (orientacja bi) i nie żałuję tego bo były to wspaniałe chwile i gdy mnie bierze na różne wspomonki to między innymi te chwile nadal są dla mnie bardzo fajnymi wspomnieniami :)
dziwna rozmowa tych bab z mojego punktu widzenia... Ja bylem tez wychowywany w mocno chrzescijanskich tradycjach i bedac w jakichs relacjach z kobieta dbalem o czystosc do slubu ale to wlasnie dziewczyny naciskaly na blizsze relacje i seks i gdy to odwlekalem na pozniej lub odmawialem to byl koniec relacji wiec niech ta panienka nie mowi ze to kobiety takie cnotliwe a faceci nie bo to nie kwestia plci a raczej wychowania. Ale przyznam ze nigdy w zyciu nie spotkalem kobiety ktora by dbala o czystosc do slubu az sie nie chce wierzyc ze ta jedna sie znalazla
Myślę, że każdy może mieć swoje przekonania i wartości, które są dla niej / dla niego ważne. Nie kategoryzowałbym jednoznacznie, że bycie dziewicą jest atutem lub powodem do wstydu (jest to o tyle ciekawe, że z kolei prawiczków postrzega się społecznie dość jednoznacznie negatywnie i to wśród obu płci). Ja nie chciałbym na tę chwile mieć dziewicy jako partnerki, początki są zawsze trudne, byłem w tej sytuacji i nie tęsknię za tym. Ponadto dopasowanie seksualne w długoterminowych relacjach jest bardzo ważne i nie wyobrażam sobie wchodzenia np w związek małżeński z kimś, kto czeka z tym do ślubu (jeśli coś pójdzie potem nie tak, to wg mnie wręcz autostrada do rozwodu). Z drugiej strony nie chciałbym też dziewczyny, która się bardzo "wyszalała", więc akurat ja doskonale rozumiem trend mówiący o "low body count" i go podzielam, ponieważ po kilku długoterminowych (kilkuletnich) relacjach, sam taki mam i dlatego podobnej cechy oczekuję od drugiej strony, nie widząc w tym niczego złego.
Paradoks meskich oczekiwań jest bardzo łatwy do rozwikłania, jezeli sprecyzujemy kto dane oczekiwania posiada. Otóż, jeżeli chcesz kobietę do dlugotrwalego związku/małżeństwa, to jasne, ze bedziesz oczekiwal niskiego przebiegu. Jezeli zas jestes ruchaczem (a to jest mniejszosc facetow), to jasne ze bedziesz szukal chetnych na przygodne zabawy. To zwykle sa odrebne grupy mezczyzn. I tu - nie wartościując, kobiety moga podjac decyzję, z kim chca sie spotykac. Długoterminowo taka decyzja jest dosc jasna, ale kazdy powinien miec prawo do swiadomej decyzji. Dlatego tez imho czescia edukacji seksualnej powinny byc wlasnie takie tematy, by juz nastolatka miala choc podstawowa swiadomosc konsekwencji swoich decyzji.
Z męskiej perspektywy: Jednak dziewczyny dziewice nie chcąc uprawiać keksu to jednak nada by chciały się intensywnie z chłopakiem całować, pieścić i przytulać co jak wiadomo u takiego młodego faceta wywołuje potężne napięcie seksualne i erekcję, która trwająca zbyt długo bez rozładowania wywołuje ból tam na dole a co najmniej niezły dyskomfort fizyczny i psychiczny. I teraz wyobraźcie sobie jakby faceci uczciwie podeszli do sprawy - ok skoro nie chcesz finalizować to nie zaczynajmy bądźmy parą ale ograniczmy się do pojedynczych niewinnych pocałunków raz na jakiś czas bez zbytniego przytulania itd. a w ogóle przez ten czas to bądźmy tylko przyjaciółmi i nie nie będę cię odwiedzał tak często, fundował randek, kina itd jesteśmy na stopie koleżeńskiej Czy myślicie, że dla większości z nich ( dziewczyn) by to było ok i nie mówiły by, że z facetami jest coś nie tak skoro się nie chcą całować, przytulać i sponsorować...?
no dobrze, ale jeśli on chce spędzać czas tylko za cenę seksu, a jak ma go nie być, to będzie pisał raz ba tydzień a widywał się raz na miesiąc? To z pewnością zbuduje głęboką relację i przekona dziewczynę że jest dla niej odpowiednim kandydatem do łóżka. Zwykle kobieta czeka, bo nie jest gotowa. To wszystko na co narzekasz, że zaczyna ale nie masz finału, to naturalne etapy "przed," tak się taka kobieta uczy jakie są reakcje jej ciała, co lubi a czego nie. Częstto nie wie jeszcze czy może temu chłopu zaufać. Kobiety też cenią sobie kontakty fizyczny a np przytulenie to dla nich tez komfort, a nie tylko furtka do seksu. Zresztą, związek to nie tylko seks, a w długoletnim będzie miał on mniejsze znaczenie, bo odejdzie świeżośc związana z tym, że partner jest "nowy" (bo będzie nam on dobrze znany).Wtedy tez taki facet się odsunie, bo seks to dla niego clou?
@@Dorafran86 Dzięki za odpowiedź. Nie chodziło mi raz na miesiąc się widywać tylko raczej nie prawie codziennie albo codziennie - myślę że zdrowa ilość to 1 tygodniowo na etapie randkowania i 2 na etapie związku ale takiego jeszcze bez decyzji o zastaniu na stałe. Po drugie jakieś niewinne buzi buzi i przytulenie jest jak najbardziej ok ale z własnego doświadczenia wiem, że w takim związku dziewczyny często "włażą" na Ciebie inicjując jakieś intensywne całowanie, dotykanie co by można nazwać wczesną grą wstępną. Wiadomo krew gorąca jest ale warto by jednak ustalić sobie, że tego nie robimy na tym etapie dopóki nie jesteśmy pewni, że chcemy zmierzać stopniowo do łóżka - i to jest rola faceta i warto aby byli tego uczeni aby pilnował aby nie robić falstartu. Myślę, że tak jak kobiety nie zdają sobie sprawy że u faceta to jest 80% seksu a 20% czułości a faceci, że u kobiet jest odwrotnie.
Ja zamieszkałam z moim facetem przed ślubem i absolutnie nie żałuję, w życiu codziennym razem nie ma miejsca na udawanie, warto sprawdzić wcześniej czy jego rzucone w kąt brudne skarpetki nie doprowadzają Cię do szału 😂😂
Mam 36 lat i jestem dziewicą, co nigdy nie miała chłopaka, 0 randek i całusów etc., moje doświadczenie seksualne to jedno wielko ZERO.... ALE mi to nie przeszkadza. Seks nigdy nie był w pierwszej 10tce rzeczy ważnych dla mnie, choć nie uważam się za osobę aseksualną, bo pociągają mnie mężczyźni. Kobiety... potrafię dostrzec ich piękno jak u greckich posągów, ale nic ponad to. Jak miałam ok. 30 lat sądziłam, że to wstyd, napisałam na discordzie o tym kilku facetom, z którymi pisałam( żem dziewica), bo byłam ciekawa co oni na to, o dziwo odpisali, że to fajna rzecz, że się szanuję etc. Byłam w lekkim szoku, ale od tej pory mam gdzieś to, że nadal z nikim nie stworzyłam związku. Raczej jestem puszystą osobą, więc kompleksy u mnie silne, nie chodzę na imprezy zbytnio(jestem introwertyczką), jestem też gamerką (głównie gry RPG/fantasy) i wydaje mi się, że facet co też nie gra w gry takiego typu co ja(seria Mass Effect, Dragon Age, Baldurs Gate, Wiedźmin) nudził by mnie strasznie. xD Kolejnym czynnikiem utrudniającym znalezienie kogoś jest to, że od podstawówki mam mocne postanowienie, że nie chcę mieć nigdy dzieci, dla mnie ciąża to jak wyrok śmierci(w obecnej Polsce to nawet dosłownie). Z prawem jaki mamy to bym się bała uprawiać seks. Ryzyko z byt wielkie. Mam grono znajomych, z którymi spotykam się regularnie, wszyscy są starsi ode mnie i prawie wszyscy są singlami jak ja. Także żeśmy się dobrali. xD
11:46 no właśnie "z kimś". Najczęściej jest to małe grono osób, w bardzo dobrej sytuacji materialnej, których aparycja akurat jest zgodna z obecnymi kanonami urody. Reszta musi konkurować między sobą, starać się, żeby na końcu dowiedzieć się że ich wybranka wcale nie była tego warta.
Z jednej strony faceci wyzywają kobiety co miały wielu partnerów seksualnych a z drugiej każdy "zakochany" chłopak naciska obsesyjnie i agresywnie na seks.
Jest to krzywdzący, podwójny standard. Facet miał wiele partnerek - to jest wręcz pożądane, chad, r*chacz. Dziewczyna miała wielu czy choćby kilku partnerów - jest już "zużytym" szonem...
Po prostu źle trafiasz. Zmień tych facetów. Ja nie znam w swoim otoczeniu facetów, którzy naciskaliby agresywnie na seks. Zapytaj ojca co powinnaś zrobić.
Choć ogólnie się zgadzam, że samo dziewictwo nie jest warunkiem wystarczającym, żeby zbudować zdrową i trwałą relację, tak nie potępiam postrzegania tej cechy jako wartość, wynikającą z powściągliwości, ostrożnego traktowania swojej seksualności, nie szastania nią na prawo i lewo. Dodatkowo, odczucia związane z tym "jestem jej pierwszym/pierwszą" też są pewną siłą, która wpływa na to jak silną więź zbuduje para. A być może też taka przeciwwaga się zrodziła właśnie z demonizacji niedoświadczenia w tych kwestiach (a to jest fakt, poza już od dawna powszechnym wyśmiewaniem prawiczków, sam często trafiałem na dziewczyny co się tego wstydziły, ukrywały, albo wstecznie szydziły ze swojego dziewictwa w stylu "za długo czekałam/jaka głupia byłam/trzeba było szybko mieć za sobą"). Może nie oczekiwałbym aby tym świeciły, i to podkreślały na każdym kroku, ale czemu ukrywać taki fakt przed kimś, kogo znają na tyle, że raczej powinny wiedzieć że tego nie wyśmieje- nie wiem, choć się domyślam. I jeszcze jedna teza, która może tą przeciwwagę triggerować: "to nie ma znaczenia/liczy się ostatni/przeszłość jest nieważna". Jeśli pierwszy partner, do którego ktoś się zdecydował na tyle zbliżyć, nie zapada w pamięć, jako ktoś szczególny- to znaczy, że albo była to kiepska relacja/partner, że zdecydował się na wyparcie tego z pamięci, albo wpadł w stan już powiedziałbym patologicznej supresji emocjonalnej, który ja bym już radził skonsultować ze specjalistą, bo może się skończyć niezdolnością do nawiązywania relacji romantycznych w ogóle.
Zapytajcie się teraz facetów, którzy chcą poślubić dziewice, kłody w łóżku, bez umiejętności. Seks po bożemu do końca życia z brakiem antykoncepcji bo religią jest ważniejsza.
'Nie substancja a ilość tworzy truciznę' przecież to stwierdzenie to kompletny nonsens. Podobnie jak powiedzenia 'Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni' albo 'Wszystko jest dla ludzi'. Podam przykład substancji, która jest trucizną niezależnie od dawki - alkohol. Najnowsze badania pokazują, że alkohol jest trucizną niezależnie od dawki. Co więcej - WHO podaje, że NIE ISTNIEJE bezpieczna dawka alkoholu do spożycia dla człowieka. Pozdrawiam.
Ogółem jako ludzie mamy chujowo jeśli chodzi o związki, dla każdej ze stron wygląda to inaczej i jest ciężkie do zaadresowania. Fajnie by było jakbyś zrobił taki materiał opisujący / badający ogólną sytuację. Z moich wniosków, ogółem problemem nie jest ani za duża powściągliwość ani za duża rozwiązłość, tylko problem ludzi którzy znajdują coś innego niż szukają i często ich niezdolność do radzenia sobie z presją. Bo gdybyśmy znajdowali sobie odpowiednich dla nas partnerów to przecież cały problem tego że kobieta ma takie czy inne podejście do sexu nie powstał by na pierwszym miejscu, a to może wymagać przepracowania sobie własnych priorytetów i świadome dążenie do celu który sobie obierzemy. No ale to tylko takie moje starcze pierdolenie xD
Teraz facet ktory jest prawiczkiem
Cringe
@@187Ehrenmann ? prawiczek jest rowny dziewicy i tak samo to dziala w dwie strony
Bycie dziewicą to atut, bycie prawiczkiem to wada. Ktoś podejmie się dyskusji ze mną?
@@El_Doopa Tak. Bycie prawiczkiem to nie wada. To też zaleta. Odkrywanie sfery intymnej razem z kimś kto również nie ma żadnego doświadczenia jest super.
@@El_Doopano coz zyjemy w swiecie w ktorym 99% osob tak mysli i uwaza
A ja właśnie jestem taki, że nie szukam przygód. Miałem wiele sytuacji i propozycji do przygodnego seksu, nie skorzystałem. Tak, jestem dalej prawiczkiem, ale żyję według jednej, dość wulgarnej, ale prawdziwej zasady: "nie wygrałem ch*ja na loterii żeby pchać go gdzie popadnie". Trafi się ta z którą będę czuł, że chcę to przeżyć, i druga strona też tego będzie chciała, to dopiero wtedy do tego dojdzie. Panowie, szanujmy się!
Brawo, też to popieram. I wątpię w tezę stawianą przez ewolucjonistów że "facetom to nie szkodzi". Powiedziałbym, że też szkodzi, tylko w innym stopniu i przedziale czasowym (efekt odczujesz np. za 20-30 lat, a nie 5-10), a do tego jeszcze jeden argument- nie jesteśmy zupełnie osobnymi bytami, żyjemy w społeczeństwie, i to sporo zmienia. Wszyscy dążymy do rozwoju, a jak jedna osoba coś robi, to druga... też może czerpać inspirację, takie już mamy mechanizmy uczenia się przez zgapianie. Dlatego jestem zwolennikiem brania odpowiedzialności i pilnowania zarówno kuc*apy, jak i p**dola, że nawet jak jedna osoba ma dołka, jakąś słabość, to jeszcze może ta druga nie doprowadzi do katastrofy, żeby rozmydlanie się relacji damsko-męskich postępowało.
Jako kobieta, dziękuję Ci, że to napisałeś.
Brawo!!
Prawda. Lepiej zaczekać na "odpowiednią" osobę niż wsadzać siurka gdzie popadnie a później żałować.
Co jest nie tak ze społeczeństwem że z bycia dziewicą/prawiczkiem robi powód do wstydu? Że niby aktywność seksualna to jest jakieś osiągnięcie? Wyznacznik wartości? Dlaczego po prostu nie damy ludziom żyć we własnym tempie?
Trzeba podziękować rewolucji seksualnej
To nie powód ani do dumy ani do wstydu
To prawda jakby ktoś robił problem, że nigdy nie jadłeś sushi albo nie jeździłeś na rolkach, aktywnośc hak każda inna
Wszystko wina feministek
@@Lilith-24 Normalna rzecz, nie ma w tym nic złego. Nie każdy będzie uprawiać seks w swoim życiu, zawsze tak było.
Ja jestem dziewica i czuje się normalnie akceptowana i nawet dla mężczyzn jest to dosyć atrakcyjne , problem z najką jest taki że co z tego że jest dziewicą skoro ona w wieku 25 lat miała około 15/20 chlopakow z którymi wymieniała ślinę, spotyka się z kimś i zaraz go pokazuje w mediach i wstawia zdjęcia z jego mieszkania i całowania się , najka myśli że jest nie lubiana bo jest dziewica a prawda jest taka że wszyscy maja to gdzieś … ludzie po prostu widzą że jest straszna hipokrytką, obrażająca i poniżająca inne osoby , czesto poniża inne kobiety przy tym wywyższając się
25 lat i 20 chłopów 😱
@@Tfftfyftttmyślę że nawet więcej.
Ona w ciągu roku potrafi mieć 10
@@Tfftfyfttt gała to nie seks, a najlepszy środek antykoncepcyjny to środek dvpy, więc jak coś to ona ciągle dziewica :)
@@DionizosKratos Ale one aeklaruje że loda to nawet po ślubie nie robi, bobto grzech śmiertelny, wiec pewnie patelnia to grzech śmiertelny
@@Tfftfyfttt zasada nr.1 jak panna ma zerowy przebieg to nie nadaje o tym codziennie do tysięcy obcych ludzi. Na moje oko to taka z niej dziewica jak z Pudziana baletnica, ale kto zweryfikuje czy bajek nie wciska?
nie chodzi o to, że nie akceptuje, a to, że jest w tym nachalna atencjuszka.
No dokładnie wszem i wobec patrzcie na mnie rozgłasza.
A spróbuj tylko w komentarzu napisać coś co nie zgadza się z jej poglądami to cię zablokuje. No i ona bez przerwy usuwa niekorzystne komenatrze
Fakt. Ona chodzi wszędzie, w każdy zakamarek i dzwoni jak to ona jest dziewicą. Aż głowa boli.
dokładnie, nikt by o niej niewiedział jak by nie robiła szumu ze swoją błoną xD
@Pawe-kp3wv obie strony mostu są złe. Tyle w temacie.
Ja obstawiam, że to całe dziewictwo to zwykły marketing Najki, najzwyczajniej buduje na tym zasięgi, reddit już powyciągał różne cuda z jej związków, nie wierzę w żadne jej słowo.
+1
Bez dokumentacji medycznej cała ta sprawa to kwestia wiary. 😅
Redpilowcy się spłakali bo typiara nie chce dać kuciapy? Jak to było? Facet który się nie obrucha za młodu nie jest szczęśliwy na starość XD? Badania dowodzą że jednak wielu chce mieć czyste. Obserwacje dowodzą że redpil chce uzasadnić ewolucją rozpasanie seksualne młodzieży.
Nie wierz kobiecie do czasu jak nie znajdziesz dowodu na to że mówi prawdę.
@@hobby30plustylko błonę można przerwać lub naderwać nie tylko penisem, także taki to dowód jak żaden. Trzeba uwierzyć na słowo kobiecie. 😎
Ta dziewczyna ciągle mówi, że jest dziewicą ale także wspomina zawsze o seksie. Nie życzę jej źle ale mam wrażenie, że ma problem z facetami. Szuka chłopaka ale przez to co gada, nikt jej nie chce. Więcej szczerości.
I o lodach
Porządny facet na pewno będzie nią zainteresowany
Nie z facetami, po prostu świadomie walczy z swoją naturą, nie jest to ni złe ni dobre.
@@spartanadam3525 Histeryczką która tylko gada dużo.
@@8out242 Atencjuszke z siebie robi a pewnie sie sypie jak stara Skoda Favorit 🙄
Proponuję nagrać film o ex sutenerce Dagmarze Kazimierskiej. Trzeba to nagłośnić, bo takie osoby nie powinny byc celebrytami. Sierżant bagieta juz nagrał o tym film ale to nigdy za mało.
Ja jestem dumna z tego, że jestem dziewicą i mam gdzieś co mówią inni.
"Jestem dziewicą i nikt mnie nie akceptuje" a ja mam wrażenie że temat dziewictwa jest jak najbardziej obecny w dzisiejszych czasach i traktowany jako atut, nie kryterium ale po prostu atut. to żeby ktoś się śmiał z dziewicy, i jak że biedna istota czuła się zobowiązana by jak najszybciej je stracić spotykam jedynie w zboczonych powiastkach na zapytaj onet czy innych stronach.
no dobra, ale takie strony jak Onet istnieją, a pewnie Najka głównie pamięta krytykę niż pochwały za dziewictwo
Kobiety najbardziej ja hejtuja
@@spartanadam3525
Bo są zazdrosne ze one juz się zeszmaciły
dla kobiet tak ale facet prawiczek ma przerąbane
@@user-no7kq4ln1hNie wiem ktoś kto miał nieudany związek się zeszmacił? Bo tu skaczemy ze skrajności w skrajność. To jakby zakładać że kobieta w nieudanych związku musi pozostać bo inaczej będzie "zużyta" a to już jest traktowanie człowieka jak własność a nie równa partnerkę
Oczekiwania społeczne niczym na pierwszą prace: Student, 40 lat doświadczenia🙄
Dokładnie team BIOTAD PLUS
.
Szacunek dla tych które się szanują.
A jakie się szanują?
@@mrokomaroko4429 to te które mają gdzieś opinie chłopców pieprzących o przebiegu 🤭
@@Lilith-24 myślę, że jednak nie do końca , to te które wiedzą kiedy z tym zacząć, te które wiedza jak się zabezpieczać i mają świadomość że niejeden facet nie zrobi tego jak należy i te które potrafią myśleć czymś więcej niż tylko kroczem.
@@mrokomaroko4429 kobieta która miała kilku partnerów myśli kroczem? A czym myśli facet licząc byłych facetów kobiety ?
@@mrokomaroko4429brzmi jakbyś nie obejrzał materiału dokładnie
Edzio ostatnio powiedzial ze tez jest prawiczkiem, a jednak jest zupelnie inaczej odbierany niz najka.
Dziewictwo nie ma tu zadnego znaczenia. Najka jest po prostu dziwna osoba, ktora ci powie ze nie wspolzyje bo pojdzie do piekla. Albo loda nie zrobi bo psalm jakis tam jej zabrania. Ben shapiro dla odmiany tez byl do slubu prawiczkiem i jego zona podobnie ale jak on tlumaczy dlaczego, to nie uzywa „ jezyka religii „ do wyjasnienia swojego poglądu tylko daje bardzo racjonalne i mocne argumenty, ze moze jednak to nie jest zdrowe aby latac do lozka z co druga osobą. Najka kreuje sie po prostu na moralizatorke i oredowniczke narodu tak jak maja stasko. To w tym jest problem a nie w tym ze laska ma 25 lat i nie uprawiala seksu
Ale gdzie ty widzisz problem, że ktoś szerzy zdrową narrację? Osobiście nigdy w życiu nie ożeniłbym się ze współczesną kobietą, jeżeli nie wiedziałbym, że jest dziewicą. W 100% zgadzam się z tą dziewczyną Najką
@@kamp.1299 cóż, ona wykorzystuje fakt dziewictwa do popularności i latania z kanału na kanał. To atencjuszka, ale faktycznie ma zdrową narrację. Ale sposób w jaki to rzeszy gdzie tylko ją zaproszą jest obrzydliwy.
"zdrową" XD XD XD @@kamp.1299
@@kamp.1299 czekanie do slubu z seksem nie jest jednoznacznie zle
@@perciol9371Tak właśnie uważam.
Też czekałam wiele lat, straciłam dziewictwo w wieku lat 27 po ślubie, bardzo się cieszę, że czekałam z mężem na ten dzień, nigdy bym nie cofnęła czasu!
Brawo, szacunek 😊
❤
Mam takie samo podejście, super 😊
A masz jeszcze tego męża?? Bo jestem zainteresowany
@@Andrzej_Kr mężem chyba
Też mi co, zaruchanie to nie osiągnięcie. Społeczeństwo ma obsesję na punkcie seksu -mnie to szczerze mówiąc nie interesuje.
Widocznie jesteś aseksualny
@@pawekaiserek4445 nie, zwyczajnie czekam na właściwą osobę. Seks to nie jest mój priorytet numer 1
@@PolishGod1234 moi rodzice też mieli takie podejście mówili sobie że mają czas, przez to poznali się bardzo późno, a teraz narzekają że zdrowie już im nie pozwala na seks że nie nacieszyli się seksualnością, poza tym w tym wieku chcieliby mieć już wnuki ale to niemożliwe gdyż mam dopiero 18lat
@@PolishGod1234 poza tym zaspokojenie seksualne to jedna z potrzeb fizjologicznych więc może rzeczywiście jesteś aseksualny albo maż zaniżony poziom testosteronu teraz to częste przypadłości
@@pawekaiserek4445 mam wysokie poziomy testosteronu gdyż ćwiczę naprawdę sporo, po prostu nie czuję wielkiej potrzeby na seks. Różnie się mocno pod tym względem od innych i nie tylko np nie czuję potrzeby się socjalizować ani nie posiadam tych samych zasad etycznych które narzucane są nam na codzień - ale co poradzisz.
Mam 22 lata i nadal jestem dziewicą, a nawet nigdy się nie całowałam, ani nie byłam w związku. Nikt nigdy nie traktował mnie przez to gorzej, ale ja bywałam zazdrosna i czasem nadal jest mi przykro, że jeszcze nie dane mi było poznać kogoś z kim mogłabym być. Wole jednak być z kimś kogo lepiej znam niż z byle kim.
To do dzieła, łap tego z którym chcesz być
@@Tfftfyfttt narazie chyba nie jestem gotowa na związki. Podobał mi się jeden chłopak i był mega dobrą osobą, ale jest poza moim zasięgiem, bo podobała mu się moja przyjaciółka a on jej. Co ma być to będzie i tyle.
@@sxnrisax3621 Tylko jeden chłopak ci się podobał? Będziesz czekała do starości? Pamiętaj ze czasu nie cofniesz
@@sxnrisax3621 Znajdz sobie Ukrainca.
Lepiej poczekać na tego "jedynego" niż iść z byle kim i skończyć jako samotna matka.
Ale ona zrobiła z dziewictwa całą swoją osobowość xD Jest w mówieniu o tym tak nachalna, że ludzi to po prostu wkurwia, bo nikt nie lubi jebanych atencjuszy
Żyjemy w chorym społeczeństwie, ja osobiście wolałbym szukać takiej dziewczyny której się nie spieszy z rozwijaniem związku, a nie że od pierwszego spotkania już do łóżka
Chyba musisz jeszcze raz obejrzeć ten film, posłuchać ze zrozumieniem
Mam 19 lat i nigdy nawet nie byłam w związku romantycznym. Raz rozmawiałam z jedną dziewczyną i zeszło na temat relacji damsko-męskich. Jak jej powiedziałam, że nigdy nie uprawiałam seksu i nigdy nie byłam w związku, bo nadal czuję się jeszcze za młoda i za mało doświadczona życiowo na związek, to spojrzała na mnie jak na kosmitkę i stwierdziła, że powinnam udać się do seksuologa, bo najwidoczniej mam problemy.
@@LittleBenadrylPrincessBoże, miałam identyczną sytuację. A z mojej perspektywy to te nasze rozmówczynie powinny się zastanowić nad sobą. Przepisy też są chore. Żeby współżyć w wieku 15 lat legalnie... Bez żadnej dojrzałości emocjonalnej, świadomości własnego ciała. Co najmniej 17/18 lat to powinna być ta granica wieku.
@@filon237No spoko, ale masz świadomość, że kanał ten jest robiony przez pigułkowca? Polecam w celu upewnienia się w tej tezie z krytycznymi materiałami o "NWASD". Słuchanie się takiego kanału tylko jako prawdę objawioną to błąd. Tym bardziej, że autor nie pokazuje niemal nigdy źródeł swoich informacji.
Ja polecam bycie gejem, niech w końcu mężczyźni się przebudzą, zmężnieją I zamiast przysłowego spotykania się na piwko zaczną chodzić na lody
Co innego być dziewicą, a co innego być atencjuszką, która tylko chce zyskać zasięgi zamiast przekonywać do danych poglądów
Zachód jest chory, w tym i nasze społeczeństwo. Do bólu zboczone, wszędzie widzące podteksty. Przymus uprawiania seksu w jak największych ilościach jak nieposkromione zwierzaki.
I przy tym się nie rozmnażać. I kobiety, które nie chcą ulec mężczyźnie bo świat im mówi, że nie powinny.
Mnie tam nikt nie zmusza, ja po prostu lubię się bzykac 🤷🙅
@@marcinkostrzewski696kiedyś, na sawannie, tak żyliśmy, ale obecnie takie hobby tworzy z cywilizacji dżunglę, także ja bym na pewno r*chanie bez konsekwencji porządnie opodatkował na rzecz przyszłej naprawy stanu moralnego i psychicznego ludzkości 😊
To jest zasługa rewolucji seksualnej nie od razu zbierała swoje żniwa
❤ mądra główka miło mi cię poznać muszę kończyć bo idę na kolację i życzę powodzenia w budowie miłości ale luja i do przodu jest co kochać całusy ❤️ anioł jesteś piękna kobieta
Wstydzić powinna się nie dziewica a osoba, która nie potrafi zrozumieć odmowy
Odcinek, odcinkiem, ale to że na miniaturce połączyliście motyw z Johna Wicka z dziewictwem, to już jest wyższy level abstrakcyjnego myślenia XD
OWSZEM++. Miniaturka rządzi! Ale nie wiem, dlaczego... przybliżysz ten abstra-melanż stylów? John Wick kojarzę z brytyjskim akcentem i bronią palną.
Ja mam 27 lat i jestem dziewicą. Nigdy z nikim nie byłam. Nigdy nie byłam zakochana. Mało kto mi się podoba. Nie czuje presji. Mogę być sama do końca życia. Choć chciałabym by ktoś się pojawił. Może jestem aseksualna. A może jestem po prostu nieatrakcyjna. Nwm. Jakoś temat seksu zwiazku miłości mnie omijał.
Mam to samo tylko mam 20 lat i płeć męska🤷
To samo słońce (22 lata). Jednak wciąż mam nadzieję że znajdę tego jednego jedynego, który czekał na mnie tak jak ja na niego. Nie traćmy nadziei. A jak nie to trudno, życie singla nie jest w ogóle złe i bądźmy ze sobą szczęśliwi.
Mam tak samo. Jestem kobietą i Mam 22 lata.
Domyślam się że nigdy z nikim nie byłaś bo nie chciałaś?
Ktoś ci broni być z kimś kto ci się podoba?
27 lat to stara kobieta 😁 szczyt płodności u kobiet to 20-24 lata,po 30 to ciąża pediatryczna obciążona wysokim ryzykiem poronień i uszkodzonych płodów 😎 zostaje na starość winko,koty i psychotropy typu Xanax 😁
Większość kobiet w necie wybija się na sexie i rozwiązłości a tu zupełnie druga strona. Ciekawy przypadek...
Tylko te kobiety w internecie ogląda większość facetów. Według badań naprawdę wyjątki nie oglądają pornografii , ale też jednocześnie większość wymaga aby jego kobieta była dziewicą albo miała bardzo niski przebieg ( co trudne nie jest bo więź budujesz długo a związek trwa kilka lat)
Ona wybija się na głupocie oraz wciskaniu ludziom na siłę swoich poglądów i obrażaniu ich
@@muszkahalucynka8751gdzie znaleźli te wyjątki? Czytałem że na uczelni chcieli przeprowadzić kiedyś badanie na temat wpływu pornografii na mózg ale musieli zrezygnować ponieważ nie udało się znaleźć nikogo pełnoletniego kto nigdy nie oglądał pornografii.
Ona też wybija się na seksie. Na mówieniu o seksie. Na kontrowersji. Bo czy gdyby chciała wybić się na byciu katoliczką i gdyby trzymała się tematów miłosierdzia, charytatywność i czy ogólnie bycia dobrym człowiekiem, czy byłoby o niej tak głośno?
@@muszkahalucynka8751do związku dziewica, używana do zabawy - czego tu nie rozumiesz?
Miłość to Oddanie, oddanie siebie drugiej osobie, ale nie oddanie swego ciała. Jeżeli na przykład chłopak nalega na współżycie to nie jest to prawdziwa miłość tylko egoizm bo pragnie zadowolić swoje potrzeby. Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy gdy potrafisz zrezygnować ze swoich potrzeb (z samego siebie) na rzecz osoby którą kochasz. Jeżeli dziewczyna nie chcę zaczynać współżycia to należy to uszanować a nie nakręcać ją bądź szantażować by zmieniła zdanie. To pierwszy krok do udanego związku.
Tak
Dziękuję! Jak miło przeczytać taki komentarz napisany przez mężczyznę. Przywraca mi to wiarę!
Dokładnie. Większość związków polega na zadowoleniu swoich potrzeb aniżeli na faktycznym związku a więc chęci bycia przywiązanym do płci przeciwnej. Nic z takiej "miłości" nie wyjdzie.
W fanfikach takie rzeczy istnieją i tam można sobie romantyzować. Rzeczywistość jednak jest brutalna dla mężczyzn i pora to zaakceptować. Jeśli jesteś zwyczajnym chłopakiem, zapomnij o związkach. Samice lecą dzisiaj tylko na pieniądze i wygodne życie. Musisz być mężczyzną z top 1% całego świata, by jakieś laski ustawiły się w kolejce. Przykre, ale prawdziwe. Doceń samotność, póki możesz. Największą wartością mężczyzny jest wolność, a nie tracenie zdrowia i pieniędzy na szony, którym tylko zależy na tym, by Cię oskubać i wrabiać w kfałty.
@@skyblue5220 nie. :) to co opisałeś ma miejsce w dużych miastach, a więc tam gdzie szonów i nic wartościowych robaków jest dużo z obu płci. Ale są też mniejsze miasta w których dziewczyny nawet nie marzą o bogatym księciu. No chyba że dla ciebie samochód, nawet nie duże mieszkanie i zwyczajnie stabilna praca a więc pewność peniędzy jest tą oznaką bogactwa na które dziewczyny tak lecą. Choć i tak jestem zdania, że najpierw ciężka praca, poświecenie a dopiero potem dziewczyny. Najpierw najważniejsze rzeczy a dopiero potem przyjemności. Tylko tak osiągniesz w życiu równowagę.
W przypadku Najki, to nie chodzi o to, że ona chce zachować dziewictwo do ślubu, tylko że to jest beton oporny na jakiekolwiek konstruktywne argumenty w jakiejkolwiek sprawie. Kiedy ktoś ją z czymś skonfrontuje unika odniesienia się do tego, reaguje agresją, czepia się słówek, uważa, że jej zdanie jest zawsze jedynym słusznym mimo, że nie zawsze jest zgodne z oficjalnym nauczaniem Kościoła. Mówi dużo o czystości i zachęca do jej stosowania, a jednocześnie patrzy na wszystko i wszystko i wszystkich przez pryzmat seksu, co jest zaprzeczeniem czystości. Ma duże potrzeby o czym sama wielokrotnie wspominała, a z powodu wiary nie może ich realizować, więc znalazła sobie zastępczą formę w postaci ciągłego mówienia o seksie, np. seks oralny jest dla niej podobno obrzydliwy, a ciągle mówi o ,,wkładaniu penisa do buzi", ,,robieniu loda" itd. Myśli, że jej ,,twarde zasady" powodują, że przybliża więcej osób do Boga, a robi wręcz odwrotną robotę: przez jej postawę, więcej ludzi może zacząć myśleć, że wszyscy katolicy są tacy jak ona, nie umieją przyznać się do błędu, nie umieją przyjąć do siebie konstruktywnej krytyki.
W jej przypadku raczej chodzi tylko o szmal i fejm. Wiara, oraz kontrowersje z nią związane są tylko contentem. Być może faktycznie jest wierząca, natomiast działając w ten sposób interesują się jej osobą zarówno nastolatkowie i dorośli, wierzący i nie wierzący, oraz co jakiś czas ma swoje tzw. "5 minut" w mediach. Dlatego nie porusza różnych tematów związanych z religią i nie skupia się na merytorycznych dyskusjach, tylko na tym jednym temacie, bo się opłaca :)
Ja prędzej zauważyłem, że coraz więcej kobiet traci dziewictwo we wcześniejszym wieku, a coraz więcej mężczyzn - w późniejszym. Po prostu odnoszę wrażenie, że Polki są coraz bardziej wybredne i nie chcą się wiązać z typowym normikiem (już nie wspominając o przegrywach), tylko szukają zagranicznych czadów z wyglądem 10/10 i wzrostem 190cm.
Im wyższa ilość partnerów seksualnych przed ślubem, tym wyższa pogarda (lub synonim tego słowa) wobec partnera/ki i tym wyższa szansa rozwodu.
Jest jeden podstawowy problem z tym filmem. Od początku zakłada, że wszyscy wiedzą czy jesteś dziewicą a jeśli nie to ilu miałaś partnerów. Rozwiązanie problemu jest banalnie proste, nie chwal się całemu światu, zachowaj te informacje dla siebie to nikt Cię nie będzie piętnował.
Niesamowite, że dziewczyny które sypiają z co chwilę innym nie mają za grosz wstydu, a dziewczyny, które starają się zachować swoje dziewictwo dla, domniemam, męża ten wstyd odczuwają coraz większy
Już lepsza taka niż marząca o autobusie Arabów i czekająca na zdjęcie simlocka😂
Nie wiem jak do tego tematu się odnieść. Mam około 33 lat i jestem dziewicą ale po prostu dla tego bo nie miałam dłuższego zwiazku. Dodatkowo nie zamierzałam w wieku nastoletnim prosić ani wydawać pieniądze na antykoncepcję. Dodatkowo mogę wspomnieć że nie poszłam na studia a właśnie tam większość osób spotyka tak zwane drugie połówki. Prace gdzie większość osób to kobiety. Nie chodzę na imprezy i miejsca gdzie da się znaleźć kogoś do towarzystwa. Pewnie problemy z nasracająca depresją i inne psychiczne też są czymś co sprawia że trudniej mi jest myśleć o związku. Mimo to posiadam konto na portalu randkowym i nic z niego nie wynika poza kilkoma prośbami o sexy fotki. Przypuszczam jednak że wspólne mieszkanie pozwala lepiej poznać drugą osobę.
Myślę że przegrałeś życie, mogłaś kogoś poznać w szkole średniej a nawet w podstawówce, ale faktycznie jak się nie ma mozliwosci to n8c nie poradzisz
@@Tfftfyfttt Przynajmniej szczera odpowiedzi. W sumie umiem odnaleźć się w swoim własnym towarzystwie.
@@joannakuzyk4983 Własne towarzystwo nie rozwiąże samotności
@@Tfftfyfttt the bill
nie jesteś sama, sporo jest takich kobiet jak Ty, nie martw się miłość przychodzi w różnym wieku przed Tobą całe życie
Szanuję dziewice, nie dziewice i wszystkie inne
Qrwy tez😂?
@@phredka12 Kto to kurwa?
Lektor na początku: Jesteś 23-letnią dziewczyną, która jest dziewicą
Ja: Skąd wiedziałeś?
nie od dzis wiadomo ze kobieta kobiecie najwiekszym wrogiem
brednie, u nich występuje solidarność jajników, wyjątek jest gdy dwie kobiety się zakochają w tym samym facecie
@@KL-br7ut nieprawda, jeżeli nie zgadzasz się lewicowymi poglądami pewnego środowiska, jesteś eliminowana jako kobieta.
@@KL-br7ut laska z tej strony, generalnie solidarność jajników to bujda, nikt cię tak nie dojedzie jak druga laska, a zwłaszcza ta, która była na twoim miejscu i powinna rozumieć sytuację (patrz środowisko matek i lasek w 1 klasie). Generalnie da się znaleźć tą idealną psiapsi, ale to trochę jak z szukaniem drugiej połówki, ot musisz trafić i swoje przecierpieć.
@@DjSzuli no na tym lista powodów dla których nie jesteś kobietą się nie kończy, a wręcz zaczyna. Zależy od otoczenia w jakim jesteś, bo jak masz otoczenie złożone z prawicy, to jak nie jest po ich to też masz przesrane. Ba, możesz jeszcze mieć jakieś pojebane odłamy tych poglądów i też nie będziesz pasować, choć wg. głównego nurtu jest git.
Jestem kobietą. Z najbardziej skrajnym mizoginizmem z jakim się zetknęłam w interecie pochodził od innych kobiet. W życiu codziennym nie jest lepiej. Ta cicha niewypowiedziana rywalizacja o to, kto ukończył lepsze studia, kto ma przystojniejszego i bogatszego faceta, kto miał lepsze wesele, kto kupił dom. Życie wielu kobiet polega na tym, że koleżanki mają się posrać z zazdrości. Jesteś kobietą i masz problemy? Lepiej je zachowaj dla siebie, bo przyjaciółki pomyślą tylko o tobie “dobrze Ci tak su*ko” jednocześnie klepiąc po ramieniu.
Problem Najki nie polega na jej dziewictwie, tylko na jej "agresywnym marketingu" w podejściu do tego tematu w przestrzeni internetowej.
Baardzo polecam obejrzeć materiał Prostracji nt. książki Najki. To Wam mocno otworzy oczy na to, z jaką osobą macie do czynienia :) Już nigdy nie spojrzycie na nią tak samo. 🤣🤣
Kanał Prostacji to taki sam rak internetowy. Jej cały kontekt polega tylko na tym, że wydaje opinie na temat innych ludzi i och życia. Prostacja jest mega toksyczna. Cała jej “twórczość” nie wnosi nic pozytywnego do społeczeństwa.
Problem polega na tym, że ona na swoim dziewictwie tworzy całą swoją osobowość.
Leczę się z powodu zaburzeń lękowo-depresyjnych i mieszanych zaburzeń osobowości. Kilka lat temu dokuczała mi też silna fobia społeczna. Uważałam, że nigdy nie będę dość atrakcyjna jako osoba, by ktoś zwrócił na mnie uwagę. Z tego powodu nigdy nie zbliżyłam się do żadnego mężczyzny, chociaż miałam kolegów na studiach i w pracy. Kiedy wspominałam o tym w konwersacjach w aplikacjach randkowych, zawsze wywoływało to wielkie zdziwienie: "Jak to nigdy nie miałaś faceta?!". Każdy taki komunikat tylko upewniał mnie w myśleniu, że może naprawdę coś jest ze mną nie tak i nigdy nie znajdę partnera. To samo dotyczy tematu założenia rodziny - non-stop porównuję się do moich rówieśniczek, które żyją w związkach lub mają dzieci. Ta moja wewnętrzna presja tylko się pogłębiła, kiedy skończyłam 30 lat. Wydawało mi się, że to jakaś magiczna granica, po przekroczeniu której moje szanse na szczęście są bliskie zeru. Cały czas pracuję, żeby wyrwać się z tego schematu, ale nie jest to łatwe 🥺
dosłownie przez ostatni tydzień się zastanawiałam co jest ze mną nie tak, bo jestem jedyną dziewczyną w moim otoczeniu której nie ciągnie do jebania się ze swoim chłopakiem co tydzień w wieku 20 lat, wszystkie moje znajome to robią i robiły będąc jeszcze młodszymi, tylko dla mnie sfera seksualna to coś intymnego, coś czego nie powinno się pokazywać pierwszemu lepszemu facetowi po 3 tygodniach znajomości
A kto cię zmusza do znajomości z pierwszymi lepszymi? Po co ty się z nimi spotykasz ?
@@Tfftfyfttt Wtf, co to za pytanie
Nic nie jest z tobą nie tak 💖. To normalne, że dopiero po jakimś czasie związku z mężczyzną chcesz zacząć współżycie. Też nie wyobrażam sobie pójść do łóżka z mężczyzną, którego dopiero co poznałam i jeszcze w pełni nie ufam.
@@MaupaCippa Normalne pytanie. Nie chcesz seksu z pierwszym lepszym, to kto cię zmusza do spotykania się z takimi?
Spotyksj się z takimi którzy cię interesują
@@Tfftfyfttt to ktoś się spotyka z kimś kto go nie interesuje?
Kobiety z dużym przebiegiem nie potrafią tworzyć stałych emocjonalnie relacji z mężczyznami.Jest większe prawdopodobieństwo że taka może zdradzić. Czyli jest niestabilna emocjonalnie. To są kobiety często narcystyczne.
Absurd- kobiety doświadczone wiedzą czego chcą a to odstrasza niedojrzałych emocjonalnie chłopców którzy się boją kobiet
@@Lilith-24No wiedza, chcą się puszczac na lewo i prawo xd
@@Lilith-24ciii...nie mów chłopcom faktów, bo się popłaczą. Wolą hipokryzję.
@@Lilith-24szacun.
Jestem kobietą i nie powinnam tak mówić, ale Najka praktycznie jest tak zafiksowana na punkcie seksu i podkreślania czego ona to nie robi i jak to jest złe, że aż mam wrażenie, że jej właśnie brakuje tego by porządnie ją przebolcować. Serio z tą laską jest coś nie tak. W każdej praktycznie rozmowie czy własnym wideo ciągle gada o seksie. Kto normalny coś takiego robi ? To tak jak rozmowa z fanatykami na jakikolwiek temat , zero konstruktywnej argumentacji , a za to wiele szumu wokół siebie. I o to chodzi
Bo ona jest fanatyczką religijną, więc wrażenie jak najbardziej w punkt 😆
Uważam że bycie dziewicą jest dzisiaj atrakcyjniejsze niż nią nie być. Ile to już się mówi o kobietach które mają "przebieg" niczym jakiś passat czy coś, co powoduje że poważni mężczyźni nie chcą takiej kobiety.....Ja dla przykładu mam 19 lat i jak powiedziałem znajomym że nie ciągnie mnie do związków i nie mam chęci na pójście z nimi na imprezę i "zamoczenia" to atmosfera zmieniła się na taką jaką można spotkać na terapii....Wszyscy zmartwieni i pytają czy ze mną wszystko dobrze i czy nie potrzebuję jakiejś pomocy.
Moja żona była do ślubu dziewicą, jak ją poznałem i mi powiedziała że jest dziewicą zdziwiłem się, ponieważ wcześniej spotykała się z facetami, i była w kilku związkach, pomimo tego że nie byłem prawiczkiem, uszanowałem jej dziewictwo i nie nalegałem na sex, a właściwie byłem bardzo zadowolony z faktu że jest dziewicą. Pozdrawiam.
I co się okazało p9 ślubie, była?
Wniosek z tego filmu: przestać wzorować się na tym co mówią w social mediach i wybrać własną drogę w zgodzie ze sobą.
Ona nakręciła taki hype na te swoje dziewictwo że czuje iż dziewicą umrze
Gdy byłam w liceum w mojej klasie byłam jedyną dziewicą, wszystkie laski się chwaliły ze robią to od 14-15stego roku życia. Dla mnie było to nie do pomyślenia. Jako 16sto latka nie byłam w ogóle zainteresowana chłopakami ani oni mną wiec jak miałam stracić to dziewictwo? Dopiero miesiac przed 20stymi urodzinami stracilam z osoba z ktora bylam w związku, ba nawet potem się zareczylismy. Mimo ze po 4 latach sie rozstaliśmy to jestem dumna że nie byłam na tyle rozwiązła by się pchać do wyra z kimkolwiek i to w młodym wieku. Zawsze uważałam że dziewictwo powinno się tracić z kimś kogo się kocha na dany moment i komu się ufa.
Ja przestałam być dziewicą w wieku 32 lat. Najważniejsze żeby trafić na odpowiedną osobę, która Cię szanuje i doceni Twoją wartość. Seks powinien być zarezerwowany dla wyjątkowej osoby (najlepiej jednej) a nie dla każdego pierwszego lepszego. Dla mnie seks bez miłości jest nie do przyjęcia. Niestety obecnie coraz mniej osób tak myśli.
zgadzam się całkowicie
Gdyby takie kobiety mieliby przekonania to społeczeństwo było by zdrowe
To są takie kobiety które dla wartościowych mężczyzn mają najbardziej wyśrubowane zasady a dla bezwartosciowych nie mają żadnych zasad, czyli taka kobieca podwójna moralność 😂
100%
Ja mam 36 lat i dalej jestem prawiczkiem. Mój popęd się nie rozwinął jak trzeba, kobiety się podobają ale nie podniecają. Czuję się zerem i przegrywem życiowym. Nie mam kumpla żadnego nawet aby pogadać. Nigdy nie miałem znajomych, z którymi spędzałem czas. Koleżanek i kolegów. Myślałem że szanuję kobiety nie uprawiając z nimi seksu. I że trzeba w życiu od razu znaleźć tą jedną jedyną i z nią seks dopiero po ślubie. Nie czuję się pełnowartościowym mężczyzną i nie czuję że przynależę do mężczyzn. Taki nikt smutny. Jestem depresyjny, smutny, skwaśniały. Nic mnie cieszy, ani nie mam celu w życiu. Nic mnie nie pcha do przodu. Pracuję, wracam i kładę się spać albo patrzę w sufit. Chodzę na terapię. Boję się że już zawsze tak będzie i będę samotny do końca życia.
36 lat to dużo. Miałeś okropnego pecha do otoczenia a ludziska i ich płytkie spojrzenie przez pryzmat uproszczeń i stereotypów tylko cie dopierdoli. Nie mnie oceniać czemu przez tak długi czas życie towarzyskie było u ciebie w stagnacji. Stawiam na brak perspektyw w małym miasteczku gdzie każdy o każdym wie wszystko, albo wieś, albo bardzo toksyczny rodzic (obstawiam matkę).
Żyj bo nikt cie nie skreślił. Zaryzykuj, ale nie bądź kompletnie ślepy. Znajdź taką, na twoim poziomie wrażliwości. Będzie to trudne ale nie niemożliwe.
I naucz się w ludzi, bo znajomi i kumple to nie to samo co prawdziwi przyjaciele na dobre i na złe. Większość ludzi zna się na dość powierzchownym poziomie, ale to nic złego. Każdy z nas byłby samotny, gdyby nie pierdolowate znajomości do których się ucieka. To tymczasowy sposób, i nadal czuć samotność, ale jednak jest to bardziej znośne. Nie pozwól żeby depresja cię zjadła, nie jesteś aż taki stary i na pewno jesteś bardziej wartościowy niż niejedna osoba.
@@CykPykMyk myślałem że poznałem kumpla, przyjaciela w pracy 4 lata temu. otworzyłem się przed nim, powiedziałem o sobie. Chciał pomóc ale mam takie problemy i do nadrobienia rzeczy że tylko go użalaniem zniechęciłem. Do tego czasem gadałem że wolałbym skończyć ze sobą. Odwrócił się. Ma mnie za gościa co samobójstwem straszył. Ja na terapię chodzę, staram się, choć ciężko jest ogarnąć się. A rodzice to bardziej ojciec toksyczny. Niby był ale wzorem męskości nie był. Ja ten wzór męskości zobaczyłem w tym kumplu. Ojciec pił i pije i często obarcza za picie mnie co jest przykre. Mam stałą pracę, w domu staram się pomagać, i swoje pieniądze lata ładowałem. mała wieś. Jestem normalny, 185 cm 95kg normalna budowa, coś ćwiczę. Zarost i głos męski. Choć głos mi się późno zmutował ja w 2 klasie liceum miałem jeszcze głos taki nie męski. Przez co dokuczanie. Miałem trądzik do 25 roku życia też dokuczanie, i wycofanie z mojej strony. Żyłem na uboczu kiedy koledzy jeździli na dyskoteki i poznawali dziewczyny. Czuję się sam, bracia nie rozumieją, ze strony rodziny mam zerowe wsparcie. Nie mam z kim pogadać już.
Przykro mi, że miałeś takie doświadczenia w życiu. Wspaniale, że poszedłeś ma terapię. A czy próbowałeś skorzystać także z pomocy seksuologa?
Ja swój pierwszy raz przeżyłem po 30tce, wcześniej nie miałem ani dziewczyny ani chlopaka. Miałem różne nie zawsze sympatyczne relacje i doświadczenia z ludźmi, pochodze z patologii społecznej, gdzie wydawać by die mogło , że tam wszyscy "zaczynają temat wczesnie". Sam chodzę na terapie, jestem obarczony wieloma traumami i zaburzeniami; byłem i jestem trzeźwym alkoholikiem , za młodu kradłem i funkcjonowałem w złym towarzystwie....ale to moja historia, nie twoja, jednak chciałem tylko pokazać, że terapia pomaga. Oprócz psycho terapii mnie pomogła także terapia u seksuologa; dowiedziałem się dużo o swojej seksualności. Trzeba też pamiętać że mamy wiele typów tej seksualności, orientacji itp. Zatem moze trzeba tu spróbować? Życzę wszystkiego dobrego.
Przede wszystkim powinieneś się cieszyć z wolności, a nie płakać, że nie zaruchałeś samicy. Dzisiaj zaruchanie samicy przez takie wyrzutki społeczne jak Ty czy ja = pójście do więzienia (bo samica nagle stwierdzi, że seks się jej nie podobał i zgłosi Cię na policję o g*ałt). Może tego nie rozumiesz, ale jak skupisz się na sobie + zapoznasz się z redpillem, to Twoje życie zmieni się tylko na lepsze. Nie ma nic cenniejszego w życiu mężczyzny niż wolność i spokój. W świecie feminazizmu nie ma co się sprzedawać za kawałek samiczej kuciapki. Ja pomimo młodego wieku to zrozumiałem i Tobie też polecam. Trzymaj się dzielnie.
@@mrokomaroko4429tzn czego się dowiedziałeś o swojej seksualności?
Znaleźć dziewicę to jak w totka na dzisiejsze czasy - to 1/3 sukcesu
2/3 sukcesu to że jest dziewczyna w miare zadbana
3/3 zainteresujesz ją - ale zazwyczaj się staje na głowie żeby to zrobić w większości przypadków. (O NPC problemie nie wspomnę w rozmowach)
Moje doświadczenie jest takie że wymagania pań są czasem wyolbrzymione względem swojej osoby lub po prostu ignorują. (Albo to ja jestem kiepski w te klocki do bólu)
(Jestem prawiczkiem) :)
Ciezko znaleźć dziewice jak większość znajduje miłość i wchodzi w związek w wieku 17-23 lat. Często 1 związek rozpada się załóżmy po 2/3 latach i ciężko nie uprawiać seksu będąc w stałym związku. Chyba że kobiety musiałyby do końca życia trwać przy swoim pierwszym chłopaku nawet jeśli ten źle ja traktuje i związek się posypał tylko dlatego aby zachować czystość? Lepiej nie wchodzić ze skrajności w skrajność. Myślę że taka z niskim przebiegiem byłaby ok - tak do 5 partnerów na całe życie ( zakładając że stały związek trwa kilka lat a poznawanie się przed związkiem trochę zajmuje) + wiadomo przerwy na dojście do siebie po zerwaniu etc.
Trzymaj się i wierzę że znajdziesz odpowiednią partnerkę. Osobiście niesamowicie cenię w mężczyznach, że jeszcze nie mieli seksualnej partnerki i czekają na tą właściwą. W moich oczach osoba taka darzy przyszłego partnera szacunkiem, uczuciem (a nie przelotnością), pewnością że nie jest tylko jedną z wielu, że jest kimś specjalnym oraz daje poczucie że osobie nie zależy tylko na jednym. Osobiście czekam na swojego jedynego i naprawdę chcę by czekał na mnie. Wierzę że ktoś taki też jest dla ciebie. Ściskam ciepło.
@@Kiraa-ts7cu dzięki, również xD
Chociaż ja już tyle razy dostałem nóż w plecy że średnio mi chce nawet szukać. (Do tego stopnia że poza komunikatorem jak discord to wszystkie sociale odinstalowałem.)
No to mój facet wygrał w totka i "zaliczył" te 3 kryteria sukcesu 😂❤
@@shoguninternetu2987 Może akurat miłość się znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie. Walić każdą która ci ten nóż wbiła i trzymam mocno kciuki chłopie
Czy ten seks jest taki ważny w życiu ? Dla mnie jakaś masakra jak ktoś nie chce to Niech nie robi . Sram na to całe ciśnienie na seks .
Są bardziej istotne rzeczy w życiu niż seks.
@Shavt
@Keshover
A później jest zimne, nieudane małżeństwo. Potem jest samotność w związku.
Na końcu jest poczucie zmarnowanego życia.
Dla mnie to jest prostsze. Albo jesteś singlem albo w stałym związku i regularnie go uprawiasz. Jak robisz to z kim popadnie to się kurwisz będąc kobieta/facetem i tracisz na wartości
Seks to podstawowy budulec związku. podczas seksu wydziela sie w kobiecie hormon przywiązania. Bez seksu nie ma związku.Może być jakieś kumplostwo, kolesiostwo, ale nie związek. Ja rozumiem, że młode panny (do 25 roku życia) nie chca się rchać z kim popadnie, ale czekanie z tym do ślubu to jest wypaczenie w drugą stronę. Dziś nikt nie bierze ślubu jak ma 18-22 lata tylko np 33. A bycie prawiczkiem/dziewicą w tym wieku to jest tylko i wyłącznie frustracja.
Zachowywanie dziewictwa do ślubu to były normy kościelne, które narzucały kobietom wartości aby były wierne jednemu mężczyźnie, a dzieci dorastały w zdrowym związku. Tylko wtedy zakochani brali ślub jak byli młodzi, dziś nikogo na to nie stać. A ludzie, którzy nie mają z kim sie rchać uciekają w porno. A porno niszczy umięjetności zbudowania związku. Nikt nie będzie zdobywał księżniczki i robił z siebie pajaca, jak może zaspokoić ten popęd na wyciągnięcie ręki.
@Shavt996 Dokładnie, jak ktoś nie chce sam z własnej woli tego robić, to po prostu tego nie robi i ch..a to kogo interesuje, bo każdy sobą się powinien zająć i zainteresować a nie innymi ludźmi. Różne są przypadki na świecie, ktoś może mieć libido zerowe i nie chce tego robić, ktoś może mieć ryj krzywy po prostu i nikt nie będzie chciał taką osobę nawet patykiem dotykać, ale i tak mimo wszystko ch.. to kogo powinno interesować dlaczego ktoś tego nie robi.
Wychowywałam się w liberalnej rodzinie, a mimo to jestem dziewicą. Dlaczego? Czym jest ciało? Narzędziem dla chwilowych przyjemności i długoterminowej lub nawet dożywotniej rozpaczy? Nie. Wolność jest po to, by robić to, co nam służy. Większości ludzi wbrew firmom marketingowym nie służy tzw. "puszczalstwo". Trudno mi zrozumieć celibat, jeśli kogoś kochamy ze wzajemnością, jednak widzę w tym więcej plusów niż w byciu workiem na spermę.
Zakochałem się kilka lat temu w dziewczynie 2 lata starszej. Ja 24, ona 26. Oboje nie mieliśmy doświadczenia ani w związkach ani w seksie. Niestety nic z tego nie wyszło i bardzo mnie to bolało.
Rok później miałem swój pierwszy związek i pierwszy raz, z dziewczyną dla której byłem odskocznia od nudnego kilkuletniego związku. Po nim, próbowałem zapomnieć i w ruch poszedł tinder. 3 przygody. Teraz, niedawno miałem drugi związek w życiu - też tylko 4 miesiące i też nie byłem pierwszy.
Nigdy się nie dowiedziałem jak to jest być pierwszą osobą dla siebie na wzajem, a dziewczyna w której byłem mocno zakochany, tkwiła mi w głowie cały ten czas.
Z tego co widzę to nadal nikogo nie ma.
Boli mnie, że nie miałem tego pierwszego razu z kimś kogo faktycznie kochałem, a nadal nie chcę dziewczyny z bagażem i "przebiegiem", tylko że robi to ze mnie hipokrytę, a tej magii już nie zaznam.
I mówię to jako facet 💁
Życzę powodzenia, naprawdę. Właśnie kogoś takiego bym chciała jak ty. Że obydwoje jesteśmy dla siebie pierwsi i przede wszystkim się kochamy i szanujemy.
Też myślałam że to coś magicznego ale jednak seks to seks
@@Kiraa-ts7cuon nie jest prawiczkiem tylko hipokrytą.
@@Kiraa-ts7cujakie pierwsi jak on ma już co najmniej 5 za sobą?
@@Magdalena-pq1xk Odnoszę się dokładniej do fragmentu ""Nigdy się nie dowiedziałem jak to jest być pierwszą osobą dla siebie na wzajem"
Gdyby nie to, że użyliście doświadczeń Najki do tego odcinka, to bym pomyślał, że mówicie o mnie XDD
Ja się spotkałem z takim podejściem: Facet MUSI chcieć zawsze, bo jak nie chce, to znaczy, że zdradza/jest tak naprawdę gejem/ogląda porno/przestał cię kochać.
Rel xd czy jesteś zmęczony, czy źle się czujesz - jak odmówisz kobiecie to zaczyna strzelać fochy
Zachód upadł a pornografia powinna być zbanowana
@@ehhhhhhhhhhkNiby dlaczego miałaby być zbanowana?
Dziewictwo czy prawictwo nie jest zadnym problemem jeżeli nie jest spowodowane zniszczeniem umyslu młodego człowieka internetem i pornografią przez którą ,,kontakt fizyczny" nie jest mu potrzebny.
Chciałabym być aseksualny, życie by było piękne pod tym względem przynajmniej
Mam nadzieję, że kiedyś nastaną czasy, w których życie seksualne nie będzie tak kontrowersyjnym tematem i każdy będzie żył w spokoju po swojemu
To sa tez neo-dziewice ktore jak chca faceta usidlic i nim kierowac to nagle dziewice(nawet jak wczesniej sie puszczaly) teraz są już czyste i tylko po ślubie.
Pomijając już różne choroby weneryczne itp. to jeśli coś jest ogólnodostępne to traci na wartości i dotyczy to obu płci. Jak oddajesz się jedynie dla przyjemności, to co zaoferujesz komuś z kim chcesz stworzyć coś trwałego, gdzie obu osobom zależy na sobie nawzajem? Facet, który nie ma nic więcej do zaoferowania, który nie potrafi stworzyć i zadbać o rodzinę, a jedynie patrzy na kobiety przedmiotowo to taka sama prosty tu tka jak te płci przeciwnej. Chcesz być szanowana/szanowany to najpierw szanuj sam siebie, a nie da się stworzyć trwałej relacji opartej jedynie na relacjach intymnych. Potem takie osoby czują się niedowartościowane, niekochane, bo zamiast skupiać się na budowaniu trwałych więzi oddawały się dla przyjemności i kończą samotne lub w toksycznych związkach. Przeżyć razem 40-50 albo więcej lat, wspierać się w dobrych i trudnych chwilach, mieć zawsze u boku kogoś na kim można polegać to jest prawdziwy wyczyn.
Brawo 👏 Trzeba o tym mówić znacznie szerzej , znaleźć te postawy zachowań społecznych. Super że istnieje taki kanał i te kwestie są poruszane. Sam w życiu mówiąc płytko " zaliczyłem " kilka młodszych ode mnie dziewic i wiem doskonale jak ważne wydarzenie to dla nich. Zarówno fizycznie jak i psychicznie. Musi być atmosfera , odpowiednie warunki. Jeśli wiem, że nie jest gotowa to odmawiam, nie naciskam, staram się po prostu miło spędzić czas. Dziewczyna musi mieć poczucie bezpieczeństwa ale też i dyskrecji że zaraz cały krąg znajomych się dowie. ( Mogą się domyślać tylko) I to prawda dziewictwo dziś jest postrzegane jako coś dziwnego ale jednocześnie wyjątkowego.
No i doświadczona kobietę może mieć( czyt. przelecieć) każdy nawet o zgrozo płacąc grubą kasę za to. Ale to jednak nie to samo jak pokazanie świata seksualnego dziewicy i bycie tym "pierwszym ". Poczucie satysfakcji zupełnie inne. I to jaka relacje można później stworzyć w której to obie strony się starają a nie tylko jedna. Jedne z najpiękniejszych dwóch lat życia w związku z nia. Piszę to z własnego doświadczenia.
Ps: Jeśli znasz swoją wartość nie musisz płacić za seks.
Czekam na hejty 🙈👉
Wiadomo, łatwiej jest takiej wmówić głupoty, manipulować i próbować urobić pod siebie.
@@paniskorpion99 oczywiście, masz rację 👊
dziewczyny dziewice chcą takich samych mężczyzn, też czystych co się szanują
pozdrowionka
Ależ ten kanał jest wartościowy! Mega robotę robicie! Dzięki!
Jeden idiota powiedział mi, że jestem zimna, bo nie zaświtało mu w pustym łbie, że 27 letnia dziewczyna wyglądająca jak modelka może być dziewicą. A mnie bardziej interesował rozwój osobisty niż chłopy i tak mam do dziś mimo, że założyłam rodzinę i mam dzieci. A ten typek powiedział mi to ze mną zrywając, bo mu nie dałam przez całe chodzenie i połaszczył się na rozwódkę z dzieckiem, co mu dała. Moja ocena? Faceci to skończeni durnie, nie potrafią się poznać na tym, co dobre. Zaznaczam, że absolutnie nie jestem zimna i nigdy nie byłam, tylko wierząca..
Rozumiem, że poznałaś statystycznie znaczącą próbkę populacji mężczyzn reagujących jak w powyższym przykładzie żeby się wypowiadać tak autoratywnie na temat ogółu facetów.
W przeciwnym razie masz tylko projekcję na miliony facetów na podstawie pojedynczego przypadku.
To daje dużo do myślenia na temat logicznego myślenia u Ciebie.
@@zbigniewoaks1173 To że inni nie gadali głupot o oziębłości, nie znaczy, że nie zmywali się po bynajmniej nie za długim okresie znajomości, gdy nawet sprowadzenie mnie na chatę nie przynosiło im efektu. Zapewniam cię, że nie był to jedyny przypadek.
"wiem że masz swoje potrzeby" - prawdziwy mistrz podrywu !
Bardzo wartościowy film, porusza bardzo ważny i powszechny problem. O tym powinno mówić się wszędzie, że gotowość emocjonalna jest bardzo ważna, najważniejsza. Szanujmy siebie i swoje granice.
U dziewczyny to powód do dumy, u faceta to starszy prawiczek to największy przegryw
Myślę że to zależy. Wiele jest kobiet, które czekają na mężczyzn, którzy czekali na nią (by czuła się specjalna i wyjątkowa). A jeśli inni mężczyźni wyśmiewają że ktoś jest prawiczkiem i wytykają go palcami, to niestety pokazuje to jak niektórzy mają małe mózgi o ile w ogóle je mają.
Jestem prawiczkiem w wieku 24 lat i co z tego?
@@xdxdxdxd9299 24 lata, więc jak studiowałeś to pewnie skończyłeś studia, albo jesteś na ostatnim roku. Po studiach będzie znacznie ciężej znaleźć kogoś, a z każdym kolejnym rokiem ludzie będą cię postrzegać jako coraz większego dziwaka, a jak dobijesz 30 to będziesz w tak głębokiej dupie, że będziesz musiał ukrywać ten fakt i udawać że tak nie jest. Na tym etapie dziewczyny nawet jak je spotkasz, to będą cię odrzucać jak się dowiedzą, że jesteś prawiczkiem w wieku 30 lat bo "coś z tobą nie tak". Będzie też błyskawicznie rosła przepaść w doświadczeniu bycia intymnym z partnerem, a wymagania dziewczyn co do twojego doświadczenia będą rosły. Starsze dziewczyny są mało skłonne akceptować to aby kogoś "uczyć życia", bo na tym etapie już powinieneś wiedzieć co i jak. Mówię to po części z doświadczenia jako przestrogę, bo bardzo ciężko potem wyjść z tej spirali, a spada się coraz szybciej.
Nie powinniśmy się oceniać na podstawie kto z kim spał i kiedy, ale mimo wszystko oceniamy się i to bardzo.
Zależy w jakich kręgach. Dla mnie taki byłby lepszy, ale jak nie ma to byle by całkowicie wierny
@@Gajsu1 z jednej strony masz rację ale z drugiej strony... Prawiczek ma tzw "uprawnienia" kierowcy więc jeżeli aż tak bardzo chcę to może to zrobić z TIR-owką czy z jakąś eskortką. Niestety odkrywam że facet który nigdy nie ruchał może tracić swoją pewność siebie.
Seks to nie koniecznie jest wyższy poziom. To jest wyższy poziom, ale po ślubie. Ale jeżeli przed ślubem, to raczej jest to przechodzenie na niższy poziom.
Jak dla mnie to jest plus u potencjalnej partnerki ¯\_(ツ)_/¯
Jeśli w samym związku też nie chce od razu przechodzić do rzeczy tylko powoli i stopniowo przechodzić "wyżej" to też plus
Jak nie ma sexu to nie związek tylko znajomość.
@@adblocktorrent8897
To są brednie NWO
@@adblocktorrent8897 czułość i miłość można też okazywać sobie na inne sposoby. A jeśli kobieta jest dziewicą to raczej potrzebuje trochę czasu żeby się przełamać
A czy ty jesteś prawiczkiem?
@@hildabrun4095 nie jestem. Co to zmienia?
Ja straciłem prawictwo w wieku 20 lat. Całe życie myślałem że to wstyd bo nawet 17 latka która to ze mną zrobiła nie była od dawna dziewicą. Ba...wiele lat żyłem w przeświadczeniu że jeśli jako 15 latek nie miałem już wielu partnerek oznaczało to że jestem nieudacznikiem. Teraz mam 31 mam żonę i wiem że to głupota oraz nie żałuję że poczekałem.
ja mam 36 lat i jestem przegrywem bo jestem prawiczkiem
Brawo😊
@@pentagramyt417 swój swojego broni, spoczko😁
@borzymirsowianin2907 Nie jesteś
Stracić po szkole średniej , jak jest się dorosłym ... Właściwie najlepiej stracić w wieku 20 paru lat. Jesteś dorosły , w stałym związku , który może i zakończy się ślubem. Same plusy
Ludzie ostatnimi czasy zbyt wiele i zbyt chętnie opowiadają o sobie i z kolei, zbyt wiele chcą wiedzieć o kimś. Zaczynając z kimś związek czasem warto zrzucić bagaż życiowych doświadczeń. Niech ta nowa relacja będzie wyłącznie historią między nią a nim. Warto cenić pierwszy raz z daną osobą bardziej, od pierwszego razu w życiu.
Jestem chłopem i mam 31 lat. Nigdy nie miałem żony, więc to dla mnie naturalne, że nie było segzu. No ale dzięki Internetowi już dawno się dowiedziałem, że jestem dziwny.
To samo
to już chyba nigdy nie poruchasz [*]
@@majkus7954 napewno porucha, w tak puszczalskim środowisku kobiet nawet 20letni escort jest w cenie kolacji z starą babą zakładając że każde płaci za siebie bo równouprawnienie jest wiadomo 😅
Nie przejmuj się i słuchaj siebie. Pierwszy seks mieliśmy z żoną po ślubie, 16 lat temu. Dziś mamy 3 dzieci i ustawione życie bez kredytów. Bez spiny i do przodu :)
@@hermanmelville3368 to zapłać za to. Wychodzi taniej jak randka
Oczywiście, że im dziewczyna ma mniej chłopów na rozkładzie, tym lepiej. To jest kompletnie naturalne i podstawowe stwierdzenie. Im kobieta ma mniejszy przebieg, tym lepiej to wróży w kwestii jej lojalności oraz wierności, co dla normalnego mężczyzny jest absolutnie kluczowe w kwestii wyboru partnerki, zaraz po byciu ciepłą i miłą osobą. Nie pojmuję w ogóle, jak mężczyzna to DŁUGOTRWAŁEJ relacji mógłby chcieć kobietę z większym przebiegiem, to kompletna abstrakcja. Jedynie ruchacze i zaliczacze mogą woleć doświadczone kobiety, no ale to już coś co należy wyraźnie rozdzielać od normalnych mężczyzn.
Co to za bzdury? To, że facet lub kobieta ma "duży przebieg" i jest doświadczona nie ma nic wspólnego z brakiem lojalności czy wierności i są to całkowicie normalne osoby.
@@vanessapicollo9278tak sobie myśl
@@dominikpaluch141 Ja tak nie myślę, tylko znam fakty, nie moja wina, że ty wolisz wierzyć w kłamstwa, to twój wybór 🤷
@@vanessapicollo9278 Badania jednoznacznie potwierdzają korelację pomiędzy przebiegiem kobiety w dniu ślubu a ilością rozwodów i nie da się tego podważyć (autor sam o tych badaniach wspomniał)
@@Pucyn619Już dajcie mu spokój. Życie go nauczy...
Niektórzy potrzebują zredpillowania doświadczeniem 💀
Hej, spróbuję się skontaktować jeszcze w baradziej oficjalny sposób, ale podobno cztasz konentarze. Należę do pokolenia Z i jestem po bardzo dziwnym etapie mojego życia, szukania własnej tożsamości oraz walki z otaczającą mnie rzeczywistością. W tej chwili znajduję się na ostatnim etapie pisania dosyć specyficznej książki. Dlatego specyficznej ponieważ dopiero podczas jej pisania odkryłem pewne prawdy na temat mojej osoby i dotarłem w nieznane mi dotąd zakamarki mojego umysłu. Jest to bardzo osobista rzecz, znajduje się tam również wiele przemyśleń na temat mojej wstrzemięźliwości seksualnej której przyczyn próbuję się doszukać. Chyba nie spróbuję jej wydać, ale myślę, że jej treść mogłaby cię zainspirować do stworzenia jakiegoś odcinka, albo nawet kilku. Jeśli to nie kłopot to poproszę o polubienia aby autor kanału zauważył ten komentaż. Z góry dziękuję❤
Zwykłej jest trudno, a wyobraź sobię jak ciężko jest być asem. Na pytania odnośnie moich doświadczeń seksualnych, czy to żartem czy na serio, odpowiadam coś w rodzaju "nie wiem, nie znam, nie interesuje mnie to". Mam 28 lat i żadnych intymnych przeżyć bo po prostu nie byłam, nie jestem i raczej nigdy nie będę zainteresowana. To przykre że w czasach takiej otwartości na inność, brakuje akceptacji.
Fakt, że często można zauważyć nacisk (społeczny lub w mediach) na szybką inicjację seksualną u obu płci - co jest dziwne, bo każdy ma swoje tempo i powody do zrobienia tego albo nie. Jednak po spojrzeniu na sam tytuł filmu nie zgadzam się - bo kto nie akceptuje dziewic? Chyba tylko ludzie mówiący innym, jak mają żyć, przy tym nie mający własnego życia. Przynajmniej w internecie widzę, że mężczyźni cenią u kobiet dziewictwo (co dziwi, bo mówiąc po sobie, prawiczka ze świecą szukać - typowo faceci raczej mają doświadczenie, delikatnie ujmując, a od dziewczyn wymagają "czystości", jakby to był wyznacznik czegokolwiek). Obejrzałam cały film i nie rozumiem dorabiania ideologii do dziewictwa/prawictwa oraz do tak naturalnej czynności jak seks. Niech każdy robi to lub nie, byle w zgodzie z własnymi przekonaniami, z osobami, którym ufa i za obopólną zgodą 😁
Słowo klucz brzmi: w internecie. Wypowiem się jako dziewica, naprawdę trzeba mieć szczęście, żeby w prawdziwym życiu trafić na mężczyznę, który nie tyle nawet doceni ten fakt, ale zaakceptuje i będzie chciał się dalej poznawać i rozwijać relację. Mężczyźni w internecie piszą jedno, ale w realu jest to dla nich problem, bo musieliby odstawić swoje potrzeby na dalszy plan. A po co, skoro dookoła tyle kobiet, z którymi będą mogli do woli korzystać z uroków życia? Innych z kolei to kręci i próbują zdobyć tę twierdzę - tak dla sportu. Niewielki odsetek naprawdę ten stan rzeczy akceptuje i nie przekreśla takiej kobiety na starcie.
Jestem przystojnym prawiczkiem. Jest co szukać.
@@xdxdxdxd9299 Pytanie brzmi gdzie szukać?
@@ilonamroz8741 prawiczki mają problemy z kobietami - są nieśmiali wobec was albo są typami szczęśliwca. Warto się pytać na randce - prawiczek się przyzna że nie jest prawiczkiem , nawet ci pokażę telefon a nieprawiczek będzie manipulował
jestem w zwiazku bez seksu od 3 lat i szczerze kazda normalny znajomy to szanuje a czesc podziwia, jezeli chlop szantazuje swoja laske bo chce seks to zwykly frajer i to mocna czerwona falga. Nigdy nikt nie krytykowal braku seksu u nas oczywiscie pokazaly sie zarty ale jak sie ma kolegow to wie ze z kazdego odstepstwa od normy sie smieje.
Ludzie tu nie chodzi o tą dziewczynę czy o inną ale o to że dziewictwo nie wiedzieć czemu w dzisiejszych czasach jest traktowane jak coś złego czy powód do wstydu. Tymczasem są osoby aseksualne, czy nawet takie które szanują siebie i traktują to poważnie i nie chcą tego robić z byle kim. I to w obojgu płci. A także takie które po prostu nie chcą tego ribić wcale z różnych powodów. I należy to po prostu uszanować. Co w tym trudnego?
Dziewictwo przynosi sławę, co za czasy 🤣
Bardziej kure...stwo
Kurestwo akurat też
To nie dziewictwo jej przyniosło sławę niestety
Nic nowego. Już o jednej takiej nawet w książkach tysiące lat temu pisano
Hmm, przynajmniej dziewczyna wymieniona w filmiku miała jakieś bliższe relacje romantyczne w czasach licealnych, i nauczyła się jakiś zdrowych interakcji, gdzie na końcu może być cielesne spełnienie. W porównaniu z chłopakami tu nawet nie chodzi o możliwość samej inicjacji seksualnej, ale wybór najlepszego osobnika do tej że rzeczy. Jestem naprawdę zazdrosny o dana pozycje, gdzie jako chłopak nie mam doświadczeń romantycznych no i nie mam możliwości zwyklego powiedzenia "tak" by mieć ten stosunek.
Miejta na naciski wyjebane a spokój będzie wam dany- cały ten problem dzieje się w ludzkiej głowie i dlatego właśnie w tym obszarze osoba dotknięta owym problemem powinna go ukrócić
A jsk ktoś dokucza ,naciska to wystarczy zaprzestać odzywania się i gites
Myśl najważniejsza to, że to wasze życie i nikt wam nie może mówić, że coś powinniście zrobić wtedy, czy wtedy, tak, lub inaczej, bo jest to źle postrzegane. Choćby mi milion osób mówiło tak samo, a ja bym czuł, że to nie w zgodzie ze mną, to wolę zostać ostatnim człowiekiem na ziemi i żyć po swojemu :D
Cóż ja za każdym swoim pierwszym razem czekałem na odpowiednią osobę (orientacja bi) i nie żałuję tego bo były to wspaniałe chwile i gdy mnie bierze na różne wspomonki to między innymi te chwile nadal są dla mnie bardzo fajnymi wspomnieniami :)
dziwna rozmowa tych bab z mojego punktu widzenia... Ja bylem tez wychowywany w mocno chrzescijanskich tradycjach i bedac w jakichs relacjach z kobieta dbalem o czystosc do slubu ale to wlasnie dziewczyny naciskaly na blizsze relacje i seks i gdy to odwlekalem na pozniej lub odmawialem to byl koniec relacji wiec niech ta panienka nie mowi ze to kobiety takie cnotliwe a faceci nie bo to nie kwestia plci a raczej wychowania. Ale przyznam ze nigdy w zyciu nie spotkalem kobiety ktora by dbala o czystosc do slubu az sie nie chce wierzyc ze ta jedna sie znalazla
Bo to ogólnie wygląda tak że kobiety mają zasady dopiero dla wartosciowych mężczyzn a dla innych nie maja żadnych zasad
Są takie i nie tylko ta jedyna, jest ich więcej.
Nie mogło zabraknąć najki na kanale :D dobrze że autor zwrócił uwagę na jej hipokryzję
Obejrzałeś?
@@Plackowicz tak, po za tym wiem co prezentuje na tik toku soba
TELEGONIA z tym pojęciem każdy powinien się zapoznać oraz z przypowieść biblijna o pannach roztropnych i nieroztropnych.
Myślę, że każdy może mieć swoje przekonania i wartości, które są dla niej / dla niego ważne. Nie kategoryzowałbym jednoznacznie, że bycie dziewicą jest atutem lub powodem do wstydu (jest to o tyle ciekawe, że z kolei prawiczków postrzega się społecznie dość jednoznacznie negatywnie i to wśród obu płci). Ja nie chciałbym na tę chwile mieć dziewicy jako partnerki, początki są zawsze trudne, byłem w tej sytuacji i nie tęsknię za tym. Ponadto dopasowanie seksualne w długoterminowych relacjach jest bardzo ważne i nie wyobrażam sobie wchodzenia np w związek małżeński z kimś, kto czeka z tym do ślubu (jeśli coś pójdzie potem nie tak, to wg mnie wręcz autostrada do rozwodu). Z drugiej strony nie chciałbym też dziewczyny, która się bardzo "wyszalała", więc akurat ja doskonale rozumiem trend mówiący o "low body count" i go podzielam, ponieważ po kilku długoterminowych (kilkuletnich) relacjach, sam taki mam i dlatego podobnej cechy oczekuję od drugiej strony, nie widząc w tym niczego złego.
Paradoks meskich oczekiwań jest bardzo łatwy do rozwikłania, jezeli sprecyzujemy kto dane oczekiwania posiada. Otóż, jeżeli chcesz kobietę do dlugotrwalego związku/małżeństwa, to jasne, ze bedziesz oczekiwal niskiego przebiegu. Jezeli zas jestes ruchaczem (a to jest mniejszosc facetow), to jasne ze bedziesz szukal chetnych na przygodne zabawy. To zwykle sa odrebne grupy mezczyzn. I tu - nie wartościując, kobiety moga podjac decyzję, z kim chca sie spotykac.
Długoterminowo taka decyzja jest dosc jasna, ale kazdy powinien miec prawo do swiadomej decyzji.
Dlatego tez imho czescia edukacji seksualnej powinny byc wlasnie takie tematy, by juz nastolatka miala choc podstawowa swiadomosc konsekwencji swoich decyzji.
Kiedy to Klocuch staje się klasykiem to znak, że jesteśmy już starzy 😅
Z męskiej perspektywy: Jednak dziewczyny dziewice nie chcąc uprawiać keksu to jednak nada by chciały się intensywnie z chłopakiem całować, pieścić i przytulać co jak wiadomo u takiego młodego faceta wywołuje potężne napięcie seksualne i erekcję, która trwająca zbyt długo bez rozładowania wywołuje ból tam na dole a co najmniej niezły dyskomfort fizyczny i psychiczny. I teraz wyobraźcie sobie jakby faceci uczciwie podeszli do sprawy - ok skoro nie chcesz finalizować to nie zaczynajmy bądźmy parą ale ograniczmy się do pojedynczych niewinnych pocałunków raz na jakiś czas bez zbytniego przytulania itd. a w ogóle przez ten czas to bądźmy tylko przyjaciółmi i nie nie będę cię odwiedzał tak często, fundował randek, kina itd jesteśmy na stopie koleżeńskiej Czy myślicie, że dla większości z nich ( dziewczyn) by to było ok i nie mówiły by, że z facetami jest coś nie tak skoro się nie chcą całować, przytulać i sponsorować...?
no dobrze, ale jeśli on chce spędzać czas tylko za cenę seksu, a jak ma go nie być, to będzie pisał raz ba tydzień a widywał się raz na miesiąc? To z pewnością zbuduje głęboką relację i przekona dziewczynę że jest dla niej odpowiednim kandydatem do łóżka. Zwykle kobieta czeka, bo nie jest gotowa. To wszystko na co narzekasz, że zaczyna ale nie masz finału, to naturalne etapy "przed," tak się taka kobieta uczy jakie są reakcje jej ciała, co lubi a czego nie. Częstto nie wie jeszcze czy może temu chłopu zaufać. Kobiety też cenią sobie kontakty fizyczny a np przytulenie to dla nich tez komfort, a nie tylko furtka do seksu. Zresztą, związek to nie tylko seks, a w długoletnim będzie miał on mniejsze znaczenie, bo odejdzie świeżośc związana z tym, że partner jest "nowy" (bo będzie nam on dobrze znany).Wtedy tez taki facet się odsunie, bo seks to dla niego clou?
@@Dorafran86 Dzięki za odpowiedź. Nie chodziło mi raz na miesiąc się widywać tylko raczej nie prawie codziennie albo codziennie - myślę że zdrowa ilość to 1 tygodniowo na etapie randkowania i 2 na etapie związku ale takiego jeszcze bez decyzji o zastaniu na stałe. Po drugie jakieś niewinne buzi buzi i przytulenie jest jak najbardziej ok ale z własnego doświadczenia wiem, że w takim związku dziewczyny często "włażą" na Ciebie inicjując jakieś intensywne całowanie, dotykanie co by można nazwać wczesną grą wstępną. Wiadomo krew gorąca jest ale warto by jednak ustalić sobie, że tego nie robimy na tym etapie dopóki nie jesteśmy pewni, że chcemy zmierzać stopniowo do łóżka - i to jest rola faceta i warto aby byli tego uczeni aby pilnował aby nie robić falstartu. Myślę, że tak jak kobiety nie zdają sobie sprawy że u faceta to jest 80% seksu a 20% czułości a faceci, że u kobiet jest odwrotnie.
Nie dajcie sobie wmówić, że jest z wami coś nie tak. Żyjcie jak chcecie.
Ja zamieszkałam z moim facetem przed ślubem i absolutnie nie żałuję, w życiu codziennym razem nie ma miejsca na udawanie, warto sprawdzić wcześniej czy jego rzucone w kąt brudne skarpetki nie doprowadzają Cię do szału 😂😂
Mam 36 lat i jestem dziewicą, co nigdy nie miała chłopaka, 0 randek i całusów etc., moje doświadczenie seksualne to jedno wielko ZERO.... ALE mi to nie przeszkadza.
Seks nigdy nie był w pierwszej 10tce rzeczy ważnych dla mnie, choć nie uważam się za osobę aseksualną, bo pociągają mnie mężczyźni. Kobiety... potrafię dostrzec ich piękno jak u greckich posągów, ale nic ponad to.
Jak miałam ok. 30 lat sądziłam, że to wstyd, napisałam na discordzie o tym kilku facetom, z którymi pisałam( żem dziewica), bo byłam ciekawa co oni na to, o dziwo odpisali, że to fajna rzecz, że się szanuję etc. Byłam w lekkim szoku, ale od tej pory mam gdzieś to, że nadal z nikim nie stworzyłam związku.
Raczej jestem puszystą osobą, więc kompleksy u mnie silne, nie chodzę na imprezy zbytnio(jestem introwertyczką), jestem też gamerką (głównie gry RPG/fantasy) i wydaje mi się, że facet co też nie gra w gry takiego typu co ja(seria Mass Effect, Dragon Age, Baldurs Gate, Wiedźmin) nudził by mnie strasznie. xD
Kolejnym czynnikiem utrudniającym znalezienie kogoś jest to, że od podstawówki mam mocne postanowienie, że nie chcę mieć nigdy dzieci, dla mnie ciąża to jak wyrok śmierci(w obecnej Polsce to nawet dosłownie). Z prawem jaki mamy to bym się bała uprawiać seks. Ryzyko z byt wielkie.
Mam grono znajomych, z którymi spotykam się regularnie, wszyscy są starsi ode mnie i prawie wszyscy są singlami jak ja. Także żeśmy się dobrali. xD
Sex? W żadnym wypadku, a komu to potrzebne. Dlaczego, dlaczego
Mam 30 lat i nigdy nie miałem dziewczyny.
No i gdzie wady?
Noi nic nie straciłeś, bo to same problemy są
Ta? to przebij to! pa teraz.
Mam 1102 lata i nigdy nie zaruchalem.
Największą wartością mężczyzny jest wolność. Radzę zapamiętać te słowa i wcielać je w życie.
Bardzo dobrze, życia sobie chociaż nie zmarnowałeś.
11:46 no właśnie "z kimś". Najczęściej jest to małe grono osób, w bardzo dobrej sytuacji materialnej, których aparycja akurat jest zgodna z obecnymi kanonami urody. Reszta musi konkurować między sobą, starać się, żeby na końcu dowiedzieć się że ich wybranka wcale nie była tego warta.
Z jednej strony faceci wyzywają kobiety co miały wielu partnerów seksualnych
a z drugiej każdy "zakochany" chłopak naciska obsesyjnie i agresywnie na seks.
Jest to krzywdzący, podwójny standard. Facet miał wiele partnerek - to jest wręcz pożądane, chad, r*chacz.
Dziewczyna miała wielu czy choćby kilku partnerów - jest już "zużytym" szonem...
Współczuję jeżeli miałaś takie sytuację. Kiedyś na trafisz na odpowiednią osobę która Ciebie naprawdę pokocha 😇
Ci faceci co robią pierwsze nie robią tego drugiego
Nie dogodzisz po prostu. Nie ważne co robisz ktoś zawsze będzie cię oceniał.
Po prostu źle trafiasz. Zmień tych facetów. Ja nie znam w swoim otoczeniu facetów, którzy naciskaliby agresywnie na seks. Zapytaj ojca co powinnaś zrobić.
Choć ogólnie się zgadzam, że samo dziewictwo nie jest warunkiem wystarczającym, żeby zbudować zdrową i trwałą relację, tak nie potępiam postrzegania tej cechy jako wartość, wynikającą z powściągliwości, ostrożnego traktowania swojej seksualności, nie szastania nią na prawo i lewo. Dodatkowo, odczucia związane z tym "jestem jej pierwszym/pierwszą" też są pewną siłą, która wpływa na to jak silną więź zbuduje para. A być może też taka przeciwwaga się zrodziła właśnie z demonizacji niedoświadczenia w tych kwestiach (a to jest fakt, poza już od dawna powszechnym wyśmiewaniem prawiczków, sam często trafiałem na dziewczyny co się tego wstydziły, ukrywały, albo wstecznie szydziły ze swojego dziewictwa w stylu "za długo czekałam/jaka głupia byłam/trzeba było szybko mieć za sobą"). Może nie oczekiwałbym aby tym świeciły, i to podkreślały na każdym kroku, ale czemu ukrywać taki fakt przed kimś, kogo znają na tyle, że raczej powinny wiedzieć że tego nie wyśmieje- nie wiem, choć się domyślam. I jeszcze jedna teza, która może tą przeciwwagę triggerować: "to nie ma znaczenia/liczy się ostatni/przeszłość jest nieważna". Jeśli pierwszy partner, do którego ktoś się zdecydował na tyle zbliżyć, nie zapada w pamięć, jako ktoś szczególny- to znaczy, że albo była to kiepska relacja/partner, że zdecydował się na wyparcie tego z pamięci, albo wpadł w stan już powiedziałbym patologicznej supresji emocjonalnej, który ja bym już radził skonsultować ze specjalistą, bo może się skończyć niezdolnością do nawiązywania relacji romantycznych w ogóle.
Bardzo mądry film! Jestem pod wrażeniem.
Ten moment kiedy laska nie ogarnia iż problem nie jest w tym że jest dziewicą tylko w tym że wierzy w jakieś głupoty xD
Zapytajcie się teraz facetów, którzy chcą poślubić dziewice, kłody w łóżku, bez umiejętności. Seks po bożemu do końca życia z brakiem antykoncepcji bo religią jest ważniejsza.
Wszystko wchodzące w skrajności jest źle . Nie substancja a ilość tworzy truciznę
Bardzo dobre... jako że doświadczyłem jednej z tych skrajności, przeszło mi to przez myśl jak obejrzałem ten odcinek.
Wszystko, co? Uczciwość małżeńska też chłopski filozofie?
'Nie substancja a ilość tworzy truciznę' przecież to stwierdzenie to kompletny nonsens. Podobnie jak powiedzenia 'Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni' albo 'Wszystko jest dla ludzi'. Podam przykład substancji, która jest trucizną niezależnie od dawki - alkohol. Najnowsze badania pokazują, że alkohol jest trucizną niezależnie od dawki. Co więcej - WHO podaje, że NIE ISTNIEJE bezpieczna dawka alkoholu do spożycia dla człowieka. Pozdrawiam.
Film brzmi tak jakby seks był jedynym wyznacznikiem wartościowego życia, jak ktoś bie chce tracić "cnoty" no to niech nie chce i tyle
Ogółem jako ludzie mamy chujowo jeśli chodzi o związki, dla każdej ze stron wygląda to inaczej i jest ciężkie do zaadresowania. Fajnie by było jakbyś zrobił taki materiał opisujący / badający ogólną sytuację.
Z moich wniosków, ogółem problemem nie jest ani za duża powściągliwość ani za duża rozwiązłość, tylko problem ludzi którzy znajdują coś innego niż szukają i często ich niezdolność do radzenia sobie z presją. Bo gdybyśmy znajdowali sobie odpowiednich dla nas partnerów to przecież cały problem tego że kobieta ma takie czy inne podejście do sexu nie powstał by na pierwszym miejscu, a to może wymagać przepracowania sobie własnych priorytetów i świadome dążenie do celu który sobie obierzemy.
No ale to tylko takie moje starcze pierdolenie xD