Fiat Panda II generacji - MADE IN POLAND
HTML-код
- Опубликовано: 15 окт 2024
- Witajcie Widzowie,
Bliższa i dalsza rodzina co chwilę proponuje mi swoje samochody do testów, więc i tym razem skorzystałem. W tym filmie przybliżam Wam Fiata Pandę II (III) generacji.
Zapraszam na test!
Zdjęcia pochodzą z autogelerie.org i zasobów własnych
Sam posiadam pandzioche 2004. Nie skarżę się i blachalka trzyma się. Troszkę teraz silnik mi szanuje ale cieszę się że mam ten samochód. W chwili obecnej nie zamienił bym mojejej niuni na inny😉
Widziałem już kilka 🐼🐼 II z 1szej wersji (2003-07), które mają już przedziurawione progi... 😕😛😒
W Pandzie Active były elektryczne szyby. Wszystko zależy z jakiego okresu produkcji. W 4 kw 2005 byl dopiero 3 pas z tyłu. Jednak podstawa nadal nie miała ABS! Był obowiązkowy dopiero od 2006 roku
Fajny samochodzik.Miałem nowego służbowego 1100cm3 bez wspomagania,bez klimy od 2006 do 2014.Przejechałem 200000 km i złego słowa nie powiem.Całą Polskę zjeździłem i pomagał z przyczepką w budowie domu.Ma pewne swoje problemy jak pękająca obudowa alternatora,wypalające się kostki reflektorów,ale ogólnie jest bardzo wdzięczny nawet na dłuższych trasach i nie zgadzam się z prowadzącym,że nie nadaje się na trasy.Jeździłem nim po 500-700 km dziennie i nie było problemu.Polecam w pełni PANDZIORKA!!
Ja też mam z tym autem jak najbardziej pozytywne skojarzenia. Co do tego, że w trasy się nie nadaje to chodzi mi o to, że dla mnie jest cholernie nie wygodna. Po 200km bola mnie uda. Natomiast sam jeżdżę Yarisem I i odbyłem nim szereg tras pod 1000km, a za dwa tygodnie jadę na północ Szwecji. W Toyocie fotele są po prostu wygodniejsze.
Pozdrawiam i dzięki za konkretny komentarz!
Nareszcie jakaś rzetelna recenzja kogoś kto ma wiedzę o tym samochodzie.
Dziękuję, miło to czytać :-) Pozdrawiam!
Miałem Fiata Idea 1248 JTD,teraz Pandę z takim samym silnikiem,obydwa miały klimatyzację,Idea miała przewagę ponieważ, miała przesuwaną kanapę i dzieloną.Nie ma co narzekać prawie 310000 kilometrów i oleju nie bierze,prosty i tani w częściach.
Szerokiej drogi!
W Pandzie 2 było już 1.1 i 1.2 MPI z wielopunktowym wtryskiem. W Seicento jeszcze SPI
Fajna prezentacja :) Posiadam od 2018r Pande 1.1 z 2004r gola, ale ze wspomaganiem😄 Do miasta i okolic ideał.
Też tak uważam!
Koszty utrzymania w dzisiejszych czasach powinny być 10/10 a jak z gazem to 11/10.
Dobrze pokazany samochód, ciekawie opowiedziane. Większe lusterka można chyba zamontować od wersji po liftingu jeśli komuś przeszkadza słaba widoczność.
Dzięki za miły komentarz. Tak lusterka od polifta wejdą "plug and play", ale to nie było moje auto, więc tylko przedstawiłem je takim, jakim jest.
Pozdrawiam!
Małe lusterka bardzo przeszkadzają słaba widoczność i jeszcze przekłamują odległość niestety 😢
Witam nie zgodzę się że na trasy dalekie się nie nadaje ja jeżdżę w trasę super wygodnie się Padną jedzie, moja ma jeszcze LPG więc zasieg duży .
taką miałam ale 2004r. srebrna, od nowości ze salonu, przy sprzedaży w 2020r. nie przekroczyła 60tys. km przebiegu, przez wszystkie swoje lata była w 99% bezawaryjna nie licząc bieżących drobiazgów jak hamulce itp.
filmik u mnie na kanale na playliście "motoryzacja"
po co kupowac nowy samochod w salonie aby robic nim srednio 4000km rocznie? kupowalem fiaty za 2000-3000zl i robilem 5000-10000km rocznie z powodzeniem...
Świetny materiał. Wierne autko.
Dzięki!
Zarąbisty samochód do miasta z tym silnikiem. Cichutki, dużo miejsca z przodu i tyłu. Mało pali, wszędzie nim się zaparkuje, a do tego mięciutkie zawieszenie.
Zgadza się :-)
Super filmik. Uczyłem się i zdawałem egzamin w tym samochodzie
Fiaty często były używane prze WORD'y. Ja zdawałem w czasach Punto II i Micry (zdałem na Nissanie).
Pozdrawiam!
I jak poszło? 😏 Nie wolno zapominać o topornych Uniaczach z lat 90. i legendarnych maluchach 126p w PRLu... :S
@@AS-im7dy Ja uczyłem się na Uno i Punrto II, zdawałem na Micrze :-ppp
Właśnie szukam Pandy 1.2 z klimatyzacją i nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że auto jest tanie w zakupie. Owszem, można znaleźć zadbany egzemplarz za 4-5 tysięcy, ale będzie to golas 1.1 lub wersja elektrycznymi szybami i c.zamkiem, ale nawet bez wspomagania. Za zadbane auto z silnikiem 1.2 trzeba dać od 6 do nawet 15 tysięcy za roczniki z końca produkcji, a i tak nie w każdym będzie klima, do tego w tych cenach konkurencja jest ogromna i można przebierać praktycznie w każdej marce. Poniżej 6 tysięcy z silnikiem 1.2 można znaleźć głównie zaniedbane egzemplarze, oglądałem dwa takie i wszystko robione na patentach jak najniższym kosztem. Nie wiem czemu Panda tyle kosztuje, skoro w przedziale 6-10 tysięcy są chociażby Grande Punto, Swift, Ignis, i10, Audi A2/A3, Corsa, Micra, Ibiza, Corolla, Polo i jeszcze dwa/trzy razy tyle innych aut z dużo lepszym wyposażeniem i równie tanich w eksploatacji, a jednocześnie bardziej wytrzymałych. Śmigam głównie po mieście i Panda była pierwszym wyborem, do tego zdawałem na niej prawko i bardzo dobrze je wspominam, ale przez to jak ciężko trafić takie auto z "normalnym" wyposażeniem w fajnej cenie będę chyba musiał kupić coś innego :(
Trzeba szukać. 2 tyg temu kupiłem pandę z klimą, elektrycznymi szybami, ABSem, 2x poduchy, tunel z cupholderami itp za 5k. 2010r
@@filiplaszczak7844 Można szukać, jak ma się czas jeździć po Polsce. U mnie w ciągu 3 miesięcy trafiła się tylko jedna Panda 1.2 2004 z klimatyzacją, wystawiona za 4 tysiące, słabo naprawiona po dużym dzwonie z przodu, z uszkodzonym błotnikiem i drzwiami. Poza tą Pandą było jeszcze 5 z silnikiem 1.1, wszystkie bez klimy, 3 z nich bez wspomagania.
Buty Pan ładnie dobrał do podłoża.
Kiedyś Ja z siostrzeńcem, doradziliśmy osobie z rodziny, która przesiadała się z malucha i chciała kupić nowe seicento. Odradziliśmy, bo obok na terenie salonu, stała niemal idealna czerwona Panda z 1.2. Miała tylko leciutko uszkodzony tylni zderzak na samym dole. Do tej pory jest zadowolona z tego auta, bo w zasadzie nie psuje się nic, a w dodatku niewiele pali. Ostatnio, gdy ta osoba miała okazję jechać owym seicento, to powiedziała, że to taczka na kółkach ;)
Dokładnie tak! Moi rodzice w 2000 roku kupili nowego Matiza, zamiast Seja, bo "Matołek" miał 5 drzwi i był żwawszy i bardziej komfortowy. Z kolei debiutująca kilka lat później Panda miała coś jeszcze, czego Matizowi brakowało - odporność na korozję.
Ogolnie zamiast seicento lepiej bylo kupic uno lub punto mk1, tylko uno byl znacznie bardziej podatny na korozje niz seicento....
łapka w górę leci :)
Dzięki :-)
Wkradła się pomyłka, otóż 500tka pojawiła się 4 lata później po prezentowanej tutaj pandzie (czyli w 2007)... dopiero teraz trafiłem na ten film! 🤓😉
Dzięki, sorry za błąd. Pozdrawiam!
Bella grazie za uwagę! 🙂🍝🇮🇹 🍕
Dziwi mnie fakt, że 1sza Panda po II liftingu (1991) wgl nie była u nas sprzedawana... moim zdaniem była ciekawsza od paskudnego Uniacza! 😛
I ciekawe, jak wyglądał ost. przód po pojawieniu się okrągłego logo (1999) ze srebrnym wieńcem laurowym... może wcześniej też był inny lifting i maska przypominała Tipo z lat 1993-96? 🚗🤔
Mam żółta pszczółkę 1.1 2011 od roku odpukac tylko tankuje i jadę... Cudowne auto
Szerokiej drogi!
A nawet jakby coś się kwalifikowało do naprawy, to koszty w Pandzie są naprawdę nie drenujące portfela :-)
Bardzo fajny odcinek. Pozdrawiam
Cieszę się, że się podobał. Również pozdrawiam!
W 2009 część elementów Pandy zunifikowano z wchodzącą do produkcji 500tką. I to właśnie Pandy z lat 2009-2012 są godne polecenia. Kupujemy tą samą technologię co w 500tce w znacznie praktyczniejszym i lżejszym nadwoziu. Najważniejsza zmiana to silnik 1.2, którego moc wzrosła do 69KM a spalanie spadło o kilka procent. Poprzez dodanie zmiennych faz niestety te silniki pozbawiono bezkolizyjnego rozrządu z poprzednich wersji - kupując używaną zawsze zmieńcie pasek rozrządu i potem co 5 lat.
Wersji 100HP zdecydowanie nie polecam: sztywniejsze zawieszenie na większych kołach jeszcze bardziej wytrzęsie kierowcę, 1.4 nie jest już taki oszczędny i lubi brać olej. Poza tym w razie przygody wszystkie te dodatkowe plastiki nadwozia 100HP mogą okazać się trudne do znalezienia i względnie kosztowne. Samochody te często były upalane przez rajdowców-amatorów, co w połączeniu z zaniedbaniami serwisowymi nie wróżą nic dobrego nowemu właścicielowi.
W kwestii usterek warto wspomnieć, że w wersjach z klimatyzacją jej aluminiowa chłodnica dosłownie rozpada się w rękach po ok. 10 latach i wymaga wymiany, korozja najczęściej pojawia się na tylnej klapie, mniejszą trwałość niż przeciętnie mają elementy tylnego zawieszenia - sprężyny potrafią pękać, amortyzatory wylać - zwłaszcza w Pandach regularnie obciążanych z tyłu.
Pandą jeżdżę na codzień - co przeszkadza? Jest na prawdę wąska co bajecznie ułatwia parkowanie, ale niestety odbija się na ilości miejsca wokół łokci w środku, zawieszenie jest prymitywne zwłaszcza tylna belka skrętna i na poprzecznych nierównościach tył nieprzyjemnie uskakuje w bok na zakrętach oraz podskakuje przy jeździe na pusto. W koleinach, nawet płytkich oraz przy bocznym wietrze lekka, wąska i wysoka Panda "pływa" co daje wrażenie jakby jechało się po lodzie. Trzeba też przyzwyczaić się do bardzo krótkiego 1szego biegu i delikatnego operowania sprzęgłem ruszając - pusta Panda rwie do przodu, nawet doświadczonemu kierowcy bardzo łatwo zrobić nią "żabkę". Zresztą to właśnie przez "krótką" skrzynię biegów Panda świetnie przyspiesza do ok 90km/g, wyżej zaczyna jej brakować dynamiki i w trasie męczy hałas.
Najważniejsza zaleta to super, super praktyczny, super prosty i super tani samochód. Generalna bezawaryjność, a w razie czego większość napraw przeciętny majsterkowicz zrobi sam pod blokiem + części kosztują grosze, moje spalanie 5.6/100km (5.0-6.4), a wysokie i regularnie prostokątne wnętrze idealnie dostępne z zewnątrz przez 5 drzwi pozwala na przewiezienie zakupów nawet z marketu budowlanego lub dorosły rower górski. Osobiście bardzo polecam!
Świetny wyczerpujący komentarz. Dzięki i pozdrawiam.
@@botanic300 Zgadza się i niecałe dwa lata później technologia z 500-tki zawitała w 2009 w Pandzie.
Aaa, chyba że tak... nie doczytałem! 😉 Nwm, co takiego jest w tamtym roczniku, ale wspominam go całkiem nieźle...
🤔😗
Panda z Wieliczki 👍
Jestem z Wieliczki, więc większość aut używanych na kalane jest w okolic :-)
Ja rozgladam się na zamianę za lupo 1.2 TDI(z którego jestem mega zadowolony ale brak mi napędu) za wersją 4x4 1.3 diesel.
Ktoś ma jakieś opinie i ile to realnie pali jadąc po mieście spokojnie, w trasie tak do 110km/h?
Właśnie kupiłem starą wypasioną Pandę Climbing (drugiej generacji) . Napęd 4x4 , dach panoramiczny z elektrycznie otwieranym szyberdachem , wszystkie hamulce tarczowe z ABS, klimatyzacja , kierownica sterująca radiem - wspomagana elektrycznie. lusterka elektryczne z podgrzewaniem itp. . Szukałem najmniejszego starego samochodu z napędem na 4 koła, Panda wygrała z Łada Nivą, Suzuki -cośtam . Trzecia generacja Pandy ma trefny silnik- 0,9 pojemność , 2 cylindry i turbo. Stanowczo wolę silnik 1,2 litra, 4 cylindry łatwo współpracujący z LPG, bezkolizyjny-- niż ten nowszy 2 cylindrowy (dwa cylindry to jest trochę lipa , LPG i turbo też jest słabo).
To fajna wersja!
Szerokiej drogi!
@@MotoPasjeKamila też mam taką - psze faj na !
@@gufia tak, to bardzo pozytywne autko! Jak dobrze pójdzie to jeszcze w tym roku, albo na przełomie pojawi się na kanale wersja 4x4 🙂
...jest też schowek pod siedzeniem pasażera w tej wersji...
Sądzę że wypowiedź że Panda to max trasa 50km jest po prostu lekko śmieszna. Mam 182cm i miałem okazję przejechać Panda trasę 1680km 2 osoby plus bagaż. i to Pandą 1.1 54kunia z podtlenkiem LPG i powiem szczerze że bylem mile zaskoczony. Panda na autostradzie spokojnie dawała radę, a po trasie wcale nie wysiadłem z niej jakoś " połamany". Powiem że nigdy wcześniej nie miałem styczności z Panda i byłem mile zaskoczony tym sutkiem. Zużycie paliwa w trasie to przysłowiową " kropelka ". A na LPG to już w ogóle grosze. Dziś już się nie dziwię że jest ich aż tyle na ulicach 😉
Zapewne mamy różne budowy ciała. Dla mnie Panda pod tym względem to koszmar (i jej bliźniaczy Fiat 500 również).
@@MotoPasjeKamila powiem tak, do szczupłych nie należę i nie jestem też grubasem. Wiadomo że mogło by być wygodniej, ale podkreślam dramatu nie było. Jedynie na co mógłbym narzekać przy takiej trasie to tunel środkowy, o który opierało się moje prawe kolano. To fakt, dało się odczuć że jest to twardy plastik. I kolejny minus to brak podłokietnika, ale nie wymagamy cudów od auta budżetowego. Jak wspomniałem trasa była ponad 1600km ( Italia - Polska ). Ktoś może powiedzieć że nie mam porównania odnośnie komfortu, i tutaj mogę rozczarować, na codzien od kilku lat jeżdżę Mercedesem W124 300D. Wiadomo że przepaść jest między tymi autami. Ale reasumując Pandą byłem na prawdę mile zaskoczony.
@@Wick77876 spoko, rozumiem. W124 - jedno z najlepszych aut od strony komfortu. Ja mam dość długie nogi i w Pandzie po prostu okropnie mi się jeździ.
Pracowałem na Fiacie, jeżdżę fiatem pandą 2 końcówka 2009r. 1.1, podstawowa wersja (zamontowałem sobie centralny zamek na pilota, dzienne światła). Złego słowa powiedzieć nie mogę, trochę szybko się te Pandy ogólnie grzeją i załączą się wentylator (mam płyn, nie znika, panda od nowości nie ma ani 100 tyś. km bo jeżdzona głównie 10km do pracy) więc nie wiem, czy tylko u mnie tak jest, poza tym no wiadomo, belki trzeba robić co 3 latka i tyle, polecić mogę.
Bo Fiaty to wdzięczne autka. Życzę szerokiej drogi!
Czy możesz rozwinąć co masz na myśli przez "robienie belki"? Ja w mojej Multipli porządnie ją oczyściłem i zakonserwowałem, ale idealna nie jest. Ponoć po rozcięciu i wspawaniu w środek 10cm można zaadaptować belkę z Palio/Sieny, bo do Multipli nówka to życzenie ściętej głowy, a do Sieny są do dostania.
@@MotoPasjeKamila na przeglądzie w okręgowym mi mówił diagnosta, że jeden też zakonserwował trochę "nieciekawa" czyt. trochę skorodowaną belkę i po pół roku coś w niej siadło przy kole, więc lepiej chyba jednak wymienic i zakonserwować nową.
@@majki630 tylko do Multipli ciężko o belkę dobrą, o nowej nawet nie mówię...
@@MotoPasjeKamila no to jedynie zregenerować co trzeba i konserwować
lapa w gore i ogladam
Dzięki i pozdrawiam!
Pojedynczy wtrysk ? Chyba nie
Jest Pan ostry w ocenie w tych kategoriach co Pan wymieniał. W dwóch się zgadzaliśmy w pozostałej części kategorii dałbym wyższą ocenę o punkt a nawet dwa.
Od oceny powoli odchodzę. To był taki mój pierwszy pomysł. Teraz w najnowszych testach robię segment "plusy i minusy".
Pozdrawiam!
spokojnie idzie paździochem zrobić 1000km dziennie. Na spokojnie. Poduszka pod tyłek by było bardziej miękko i Ahoj przygodo! Poza Polską jest ich na pęczki. Zadbane, wypielęgnowane... a we Włoszech - poobijane, obdrapane... ale wciąż śmigają :)
Kiedyś pracowałem w firmie zajmującej się wywoływaniem klisz fotograficznych. Takie Pandy robiły codziennie np. kurs z Tarnobrzegu do Zakopanego i z powrotem.
W dwa lata nabijały 300 000 km i przed końcem 2 letniej gwarancji na przetarg.
Панда Супер !!! ♥️🥇🏆
Panda to chyba najtańszy w utrzymaniu samochód na rynku do tego mało skomplikowany więc nie rozumiem czemu w kategorii koszty nie dostała 10 punktów? Trasy da się robić i dość miękkie zawieszenie powoduje że nie jest to uciążliwe. Jeśli ktoś jeździ głównie po mieście i trasy robi czasem jak dla mnie super samochodzik
Ocenę punktową już wycofałem i teraz robię segment "plusy i minusy", natomiast co do tej kategorii, to owszem jest tania, ale przynajmniej ten testowany egzemplarz miewał sporo usterek więc niby tanio, ale często. Stąd nie ma pełnych punktów.
@@MotoPasjeKamila użytkowałem takie auto i mimo że nie jestem mechanikiem to potrafiłem wymienić hamulce, elementy zawieszenia czy nawet rozrząd (z pomocą filmików na YT) części były super tanie i awarii mało. Z moich doświadczeń najtańsze w utrzymaniu auto jakie miałem
A jeździłeś twingo jedynką? Tam się lepiej śpi.
Jeździłem. Miałem nawet swoją w latach 2007-2008. A innego Twingo I test jest na kanale - polecam ;-)
Najwiekszym problemem obecnie jest to ze prawie kazde ogloszenie na Pande jest od handlarza.Wykupili oni wszystkie Pandy i juz nie da sie kupic od normalnej osoby bo jak wiadomo u handlarzy auto zawsze 100% sprawne
Tak jest z bardzo wieloma autami. Ale to dlatego, że ludzie chcą sprzedać, a handlarz od razu kupi. Przyjdzie i bezczelnie wytknie wszystkie ryski, wgniotki i będzie chciał kupić za 50% ceny. A wielu sprzedających na to pójdzie. Dlatego ja nie sprzedaję handlarzom, tylko sam zawsze szukam nowego domu dla swoich aut.
Dlaczego miałbym jeździć w puszce na ryby bez bagażnika, skoro na rynku aut wtórnych mogę za podobne pieniądze kupić fiata ideę? Jeżdżę ideą 1,4 16v 95 kM i nie zamieniłbym idei na pandę.
To właśnie było fajne w motoryzacji jeszcze z 10 lat temu. Było tyle typów aut. Dla każdego co chciał. Teraz albo maluch, albo generyczny kompakt, albo suv. (z wyjątkami) Nie ma już vanów, nie ma dużych sedanów, nie ma budżetowych coupe i w ogóle lipa.
@@MotoPasjeKamila to prawda, chciałbym jednakże zwrocic uwagę na punkty stanowiące - moim zdaniem - o przewadze idei i musy nad panda. Idea to 4 metry i to jest duża różnica. 170 cm szerokości powoduje, że dwie osoby obok siebie mają -kazda z nich - swoją przestrzeń i nie trącają się łokciami. Skoro jesteśmy przy fotelach przednich to mają one regulacje góra -dol oraz regulację podparcia lędźwiowego. Są to fotele kapitańskie - każdy ma osobny podłokietnik. Za 6,5 tys zł kupiłem w grudniu 2019 auto z nast wyposażeniem: oczywiście city, dwustrefowy klimatronik, wszystkie szyby sterowane elektrycznie o domykane/otwierane pilotem, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne, komputer pokładowy, 6 poduszek, fabryczne alufelgi, automatyczna blokada drzwi po przekroczeniu ok 20 km/h, tylne szyby przyciemniane , fabryczne radio z CD Blaupunkt, mnóstwo schowków, siedzenia tylne indywidualnie regulowane (przód - tył i kąt pochylenia oparcia). Genialny silnik 1,4 16 v 95 km robi robotę. Odcięcie następuje przy 6500 obrotów i silniczek kręci konsekwentnie w górnym zakresie obrotów. Na dwójce do odcięcia licznikowo jest ponad 90 km/h. Wydaje się, że auto rozpędza się szybciej niż wynikające z danych technicznych 11,5 s do setki. Moja idea na pewno robi to szybciej, silnik zabezpieczyłem preparatem ceramicznym, wtryski preparatem forte, jeżdżę wyłącznie na oleju agip przeznaczonym dla aut sportowych, wymieniam go co 9 -19 tys km a do baku leję wyłącznie benzynę setkę na shellu. Moje drugie auto to Mercedes c 2,2 CDI 170 km 400 Nm generacja w 204
Proszę mi wierzyć, przyjemniej mi się jeździ fiacikiem niż mietkiem.
@@p.magrowski Wierzę, wierzę. Nigdy nie byłem miłośnikiem klasy C. Co do wymiarów Pandy, to auta segmentu A nie mogą mieć tyle miejsca co MPV segmentu B, czy dziś SUV segmentu B. Nie zmienia to jednak faktu, że i segment A i B mają swoich zwolenników i im dłużej będzie wybór tym lepiej dla nas konsumentów.
@@MotoPasjeKamila To prawda, z tym, że idea nie jest jeszcze na tyle duża, że nie mogłaby pełnić funkcji auta miejskiego, i jednocześnie auta do wygodnego przemieszczania się z punktu a do punktu b. Wnętrze idei jest tak genialnie i optymalnie zaprojektowane, że pasażerowie na tylnych siedzeniach mają bardzo dużo miejsca. Ja mierzę 180 cm i jak siądę "sam za sobą" mogę założyć nogę na nogę. Ja o istnieniu tego modelu dowiedziałem się na dzień przed jego zakupem, byłem już z kimś innym umówiony na oględziny i ewentualny zakup pandy. Pandę odwołałem i nie żałuję. Co jest fajne w idei: auto niszowe, nie ma ich dużo, ludzie nie raz pytali mnie co to jest ta duża panda i jednocześnie zbudowane na tanich i powszechnie dostępnych fiatowskich częściach.
Ho la Dynamic del 2007. Grande😊
Witam proszę przetestować Pandę kolejnej generacji bo o niej praktycznie nie ma żadnych sensownych filmów na naszym RUclips
Z przyjemnością, jak tylko się trafi ktoś, kto taką ma i mi ją udostępni.
Napisz do jakiegoś salonu może ci udostępni samochód na testy
Zastanawiam się skąd dziennikarze biorą informacje nt rzekomych problemów z elektryką włoskich aut. Od 30 lat zjeździłem kilka Włochów i w ŻADNYM nie doświadczyłem w/w kłopotów. Nawet żarówki przepalały się sporadycznie, a starsze modele nie miały świateł do jazdy dziennej i trzeba było cały rok jeździć na światłach mijania.
Masz szczęscie. Ja to mówię nie z wiedzy dziennikarskiej, tylko z praktyki. Ta Panda z filmu miała robioną instalację tylnych lamp. W moim otoczeniu były podobne problemy w Cinquecentach i Ducatach (i w licznych Renaultach).
Jestem na kupnie Fiata Pandy II. Czy w Pandzie nie ma opcji podnoszenia fotela kierowcy na wysokość? Jestem dość niską osobą i ta wysokość nie bardzo mi odpowiada :D Pozdrawiam
Jak najbardziej są Pandy z regulacją wysokości fotela. Ta z testu też taka miała i mówię o tym jakoś pod koniec omawiania wnętrza. Z konkurencyjnych (cenowo i gabarytowo) samochodów dość dużą regulację na wysokość miała na przykład Opel Corsa B i C.
Zastanawiam się właśnie nad Pandą ze względu na tanie części😃 Byłam nawet ostatnio oglądać Pandę ale jak usiadłam to szukałam gdzie reguluję się wysokość fotela🤣
@@Klaudkaa Części do Pandy na pewno są tanie i łatwe w wymianie. Z odrobiną smykałki mechanicznej wiele rzeczy można sobie powymieniać samemu, Panda to proste auto.
I kupiłaś?
@@johnnyenglish4695 nie, kupiłam fiata grande punto🙂
Fajny właśnie myślę nad zakupem takiego
Solidne i bardzo tanie w utrzymaniu wozidło. Ale wymaga odrobiny cierpliwości - bo nowy Yaris, to to nie jest ;-)
I kupiłeś?
Fajne, proste i (w momencie produkcji) względnie tanie auto do prostych zadań, czyli gatunek, który powoli wymiera. Szkoda, że nie było wersji z prawdziwym automatem, w połączeniu z klimatyzacją byłby miejskim autem ostatecznym.
Zastanawiam się nad jego potencjalną konkurencją z automatem i poza Yarisem HSD (ale to całkiem inna półka cenowa) nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Mój kolega ma Pandę z klimą z zautomatyzowaną skrzynią. Nie jest fanem tej skrzyni :-DDD
Co do konkurencji z miejskim automatem - Micra K11 z CVT.
@@MotoPasjeKamila legenda głosi, że po świecie chodzi człowiek (jeden), który jest zadowolony ze swojej skrzyni zautomatyzowanej ;) Właśnie sprawdziłem na Olx, jest kilka sztuk K11 z automatem w całej Polsce. Czy to nie kwestia ich biodegradowalności blach jest przyczyną tak małej podaży?
Moja Panda 2 1.2 w wersji Emotion ma klimatronik i otwieranie bagażnika elektryczne, zresztą ma dużo więcej rzeczy, których brakowało często w 2x droższych autach.
A ile ma Pan wzrostu ? .
180cm ale mam bardzo długie nogi.
Widzę, ze na skrótowiec silników FIRE nadal łapią się motoryzacyjniacy. To nie znaczy ze z rury idzie ogień. Silniki fire = montowane przez automaty roboty. Nic więcej.
No, chyba że w czerwonej budzie. To wtedy są szybsze.
O to właśnie chodzi. Czerwony to zawsze +10% mocy ;-)
Pozdrawiam!
Super fiat a najlepsze w pandzie ceny części
Tak, tak jest z małymi Fiatami i starszymi Oplami :-))))
Top. 👍
A ja mam Hondę Civic VIII Sedan i o dziwo rdzy nie ma jak pan mówi co do spalania z 903 km na klimie i drodze ekspresowej spalanie 5,9 litra na 100 km przy silniku 1.8 152 konie i 8,5 sekundy do setki przy długości 4,65 i co fiat lepszy,śmiechu warte
Nie no, umówmy się, Civic bez korozji to jest sztos, a silniki Hondy są oszczędne to prawda. Nie zaskakują mnie Twoje osiągnięte wyniki, ale też gdybyś wykorzystywał mocno te osiągi (zwłaszcza przyspieszanie) to o wyniku 6/100 mógłbyś zapomnieć.
Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
To teraz Lancia Ypsylon - też z Polski
Z wielką chęcią. Masz może taką?
@@MotoPasjeKamila Niestety nie mam. Ale jeździłem jako autem zastępczym w czasie serwisu Mercedes ML :)
@@danielkk3068 to ciekawe auto zstępcze za wielkiego niemieckiego suva :-DDD
Teraz to 1 model tej marki... i nie chce zniknąć! 🤓😯
@@botanic300 kilka dni temu pojawiło się info, że będą kolejne modele, ale jakoś w to za bardzo nie wierzę.
😊auto wieczne Mam😊
Szerokiej drogi!
@@MotoPasjeKamila Pozdrawiam serdecznie Życzę pięknych świąt wielkanocnych
🎉
:-D
O miał chyba 1 cylinder i 108 koni z Turbo
Ja mam Pandę 1,1 Activ bez wspomagania powiem jedno tragedia na parkingu jest to ciągła walka z kierownicą rozumiem 20 lat temu to by uszło ale teraz to niedopuszczalne.Silnik 1,1 54 km to muł całkowity wyprzedzanie jest niebezpieczne. Fotele to tragedia są twarde i zero trzymania bocznego i bez regulacji wysokości, słyszałem że można wsadzić fotele od Fiata 500. Za taką wersję to max 3 tyś można dać.
Ciekawi mnie to autko 😀
Generalnie fajne i tanie wozidło, ale ja osobiście wybrałbym starszego Yarisa, lub w podobnym wieku Twingo.
@@MotoPasjeKamila ja mam trochę późniejszy Renault Clio II i jest super 🥰
@@tytan7772 To szerokiej drogi! Clio to jedno z moich ulubionych aut.
@@MotoPasjeKamila jest słodki 🥰
A ja te małe lusterka lubię! :)
Ja nie mówię czy je lubię czy nie, tylko, że nic w nich nie widać :-)
@@MotoPasjeKamila może masz źle ustawione? ;)
CC i Kappa mają podobne lub mniejsze i dla mnie są wystarczające, widzę wszystko co mi potrzebne. :)
Te nowoczesne gigant dużo zasłaniają i nie widać pieszych przed/obok auta.
@@user-sy2mv6my8l eee tam. Piesi są przereklamowani ;-)
@@MotoPasjeKamila tak, do czasu aż któryś nie wlezie przed maskę. :)
@@user-sy2mv6my8l raz mi tak menda w Barcelonie wlazła... serio to był największy stres z pieszym jakiego doświadczyłem. Zielone skręcam w prawo wychylam się czy coś (np uprzywilejowanego) nie jedzie a tu na czerwone włazi chłop i dawaj. A ja miałem bardzo szeroki słupek A (Reanult Captur) i w ostatniej chwili mi pasażer z prawej krzyknął, że pieszy!
Także to był taki żarcik z tymi przereklamowanymi pieszymi.
Pozdrawiam ;-)
Polecam zmienić te lusterka na wieksze poliftowe :)
Tak to dobry pomysł i przy obecnych cenach nie droga sprawa, ale autko jest aktualnie do sprzedania, więc to już temat dla ewentualnych kolejnych właścicieli.
@@MotoPasjeKamila tak dokladnie, to był komentarz bardziej dla kogoś kto myślał nad zmianą lusterek i był ciekawy czy sie w ogóle da, więc da się bez problemu
Tytuł: Fiat Panda II generacji
Kamil: Oto Fiat Panda III generacji :)
I o to właśnie chodzi :-)))))))
Sam se kupię na pierwsze auto 😄😂
To jest dobry pomysł, bo Panda jest bardzo tania w utrzymaniu, a przy odrobinie smykałki manualnej sam wykonasz większość napraw.
23:38
Ale, że co? Że Żona za kółkiem? :-)
Często mi pomaga.
Z tym zabezpieczeniem antykorozyjnym to różnie bywa. W szczególności progi najbardziej obrywają. Z zewnątrz nie widać, ale w środku kaszana. Poza tym debeściak :D
Ten egzemplarz nie miał łatwego życia, a rudej ani śladu. Może szczęśliwa sztuka po prostu ;-)
Pozdrawiam!
Nie, nie. Tych silników nie było w latach '70.
No, może mnie lekko poniosło, ale tak czy tak Fiat robił je kilka dekad.
Nie ma zadnej drugiej generacji pandy to wszystko co powstalo po jedynce jest czystym nieporozumieniem !!!!
Nie bądźmy takimi hardkorami :-)
Panda II ma swoje wady, ale jest względnie tanim wozidłem :-)
To był oczywiście żart .od 1984 mam pandy w tym okresie czasu miałem tylko dwie i żadnych innych samochodów . Ps. I love panda . Italian spirit a nie wozidlo to słowo jest obraźliwe dla mojego come backa 2 który teraz stoi przed domem 😊
Weź bo się zaraz porzygam , najgorsze auto jakim jeździłem w życiu, no dobra drugie najgorsze auto zaraz po cinquecento. A oto moja ocena:
Dla Przyjemności:
Wygląd zewnętrzny 2
Osiągi 0
Prowadzenie 0
Radość z jazdy -1
czy go lubię NIENAWIDZĘ -1
Przydatność na co dzień
Komfort Gadżety 0
Jakość wykonania -1
Praktyczność 2
Cena do jakości 1
Koszty utrzymania 4
Suma 6/100
Wszystko zależy od tego kiedy danym autem jeździłeś i jakie masz odniesienie. Ja staram się odnosić auta do im podobnych z podobnego okresu produkcji.