Jak wychować przedszkolaka? - Odcinek 1
HTML-код
- Опубликовано: 23 апр 2019
- DOŁĄCZ DO WYZWANIA: bit.ly/2XBJ70L Otrzymaj 1 rozdział
ZAMÓW KSIĄŻKĘ: bit.ly/2Gu6SB3
Może zastanawiasz się w bezsilności, czy tego szkraba w ogóle da się wychować?
Prośby, groźby, nagrody i tłumaczenie - albo nie działają, albo nie chcesz ich stosować
Ogrom emocji obezwładnia Cię i frustruje, doprowadza do szału..
🌼🌺Czy w ogóle można inaczej?
Można i tą odpowiedzią jest Pozytywna Dyscyplina
Kliknij i obejrzyj. Dowiedz się:
➡ że możliwe jest wychowywanie dziecka
➡ jaka jest różnica między potrzebami a zachciankami dziecka
➡ czego naprawdę potrzebują dzieci
➡ jakie są metody pozytywnego dyscyplinowania dzieci
➡ poznasz składowe Pozytywnej Dyscypliny i zdecydujesz czy to jest dla Ciebie
🌼🌺A to wszystko zupełnie za darmo.😍
Dołącz do naszego wyzwania. Napisz, komentarz jeśli dołączysz
ZAPISZ SIĘ: a dostaniesz ode mnie BEZPŁATNIE pierwszy rozdział książki “Pozytywna Dyscyplina dla przedszkolaków”
aktualnosci.pozytywnadyscyplin...
#OgarnijPrzedszkolaka
Dlaczego dzieci nas nie słuchają - te punkty warto sobie zawiesić w jakimś dobrze widocznym miejscu i często na nie zerkać :) dziękuję Ci Joasiu za Twój film :)
To jest niesamowite jak często o tym zapominamy
Dziękujemy :*
Dzięki wielkie 💚
Dziękuję za film. Zgadzam się z założeniami PD, są bardzo racjonalne i po prostu fajne :-) widzę po moich córkach, że to naprawdę tak działa. Teraz najbardziej w mojej głowie wybrzmiewają pytania "jak ja się odzywam do moich dzieci, jak ja reaguję na nie i na różne sytuacje i jaki to generuje przekaz w ich małych głowach...?" Będę się przyglądać sobie.
Dziękuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie wczytuję się w temat PD 🙂 cieszę się że trafiłam na Wasz kanał 🙂 czy będą omawiane wszystkie karty PD? Sama treść kart nie zawsze pomaga - dobrze jest Wasz komentarz posłuchać 🙂 widzę że zakończyliście narazie na 20 karcie 🙂 oglądam je oczywiście 😌
Tak, na pewno wrócimy do omawiania kart :) pewnie w takim formacie włączającym różne edukatorki :)
ak, takie nowe podejście jest rewolucją w podejściu nie tylko do dziecka ale najpierw do siebie samego, jeśli rodzic nie potrafi zadbać o siebie i ma problem ze znalezieniem rozwiązania, rozładowania emocji które sie kumulują to robi to samo dziecku bo nie umie
Dokładnie tak jest. Najpierw musimy zadbać o siebie. Dlatego kiedyś pracowałam z mamami w moim programie Mama bez frustracji i poczucia winy, w którym mocno zajmowałyśmy się tematem samoopieki.
wolalabym posluchac, co Pani zastosowala, na ilu dzieciach, w jakim wieku i jakie byly efekty. Ksiazke moge sama przeczytac, bo troche sie pogubilam, czy to vlog o wychowaniu czy recenzja ksiazki. Przepraszam za brak polskich znakow.
ok, dziżkuję za informację zwrotną, czy mogę jakoś teraz pomóc?
Mam pytanie ,jak zastąpić kary,np mojej 11letniej córce bardzo często zabieram telefon, po pierwsze dlatego ze ma obowiązki, naukę itd I jeżeli nie wywiązuje się z tego to traci ten telefon, a po drugie potrafi zawieszac się na telefonie i nie ma z nią kontaktu , zamówiłam już książkę, mam wrażenie że PD to odpowiedź Boga na moje pragnienie bycia lepsza mama! Dziękuję z całego serca ❤
Dziękuje! A co można poczytać z tej serii jak mam problemy z 7 latką? Bo książka dla przedszkolaka napisane ze dla dzieci od 3 do 6 lat.
Na pewno „Pozytywna dyscyplina” Jane Nelsen - podstawowa, pierwsza i najważniejsza książka o tej metodzie. :)
A gdzie moge znaleźć ten link.
Przypomnij mi, link do czego? do wyzwania jest w opisie pod filmem
Super, ale co z wynikami konkursu? Może wygram książkę 🙈
Dzisiaj do 12 pojawią się na Fanpejdźu :)
Jak dzieci nie potrzebują ciągłej uwagi 100 procentowej ? A po chwili wypowiedź: dzieci nie potrzebują bajek gier spania w naszym łóżku. To co ? Nie potrzebują uwagi ale też nie potrzebują zająć się tym czym chcą bo to są zachcianki? To co to dziecko ma robić ? Maslo maślane. Same mądre słowa ale w życiu tak nie jest. Albo dasz dziecku 100 procent uwagi i pójdziesz z nim na plac zabaw będziesz się bawił albo ulegniesz zachcianką i będziesz miał chwilę spokoju kosztem czegoś. Fajnie się słucha i mówi ale życie pokazuje inaczej. Próbuje odnaleźć w życiu praktyczne przykłady i odniesienia do tego co mówisz i nie ma takowych. Mam 3 letniego syna i albo poświęcę mu 100% siebie żeby dziecko nie chciało oglądać bajek grać w gry. Albo zgodzę sie na bajki żeby mieć czas żeby ogarnąć dom i swoje obowiązki. Nie da się zamknąć dziecka w pokoju żeby zajął się sobą a ty rób co musisz . To tak nie działa. I w ten sposób całe moje życie skupia się na dziecku przez to zaniedbuje obowiązki które muszę robić w nocy gdy dziecko śpi a przez to jestem zmęczony i zrezygnowany co odbija się na moim samopoczuciu i relacji z dzieckiem. Więc cała ta wypowiedź i „wskazówki” nie mają dla mnie sensu w odniesieniu do praktycznego życia.
Przychodzenie do łóżka rodzica to zachcianka, a wywalanie go z niego to nauka zaradności? Pani psycholog.. dramat. Mam nadzieję, że nie śpi Pani przytulona do męża. Czas nauczyć się zaradności w łóżku
9min "dzieci i ludzie..." Pod słowami najwięcej treści