A ja słucham Ojca razem z mężem. Mąż 3-ci rok jest w śpiączce (w zasadzie w stanie wegetatywnym) i tak sobie śpi a ja go myję, przebieram, poję słuchając Ojca Adama. Przed wypadkiem mój mąż bardzo lubił Ojca słuchać, więc włączam mu Ojca nadal. A ja słuchając odrywam się choć trochę od trudnej rzeczywistości. Pozdrawiam ciepło z Gliwic, gdzie Ojciec nas odwiedził udzielając mężowi sakramentu namaszczenia chorych.
Pani Irenko, dużo siły i cierpliwości życzę oraz wiele potrzebnej Łaski Bożej, wierze, że nasz Ojciec Niebieski ma dla nas wszystkich jakiś plan i może czasem wydawać się przykry i beznadziejny, ale w rezultacie przynoszący dobre i szczęśliwe zakończenie, tak jak jest to w czytanych przez Ojca Adama historiach, które są mega niezwykłe. Bardzo dobrze, że puszcza je pani mężowi :) Jestem osobą mocno schorowaną od dziecka i mam spory bagaż życiowych doświadczeń, a jak jest mi źle, to patrzę na krzyż i myślę w duszy "Panie Jezu dla Ciebie dam radę, bo Ty swoim cierpieniem wybawiłeś mnie od grzechu", wierzę, że pani też da radę, bo Jezus jest z panią i mężem. Życzę państwu wielkiej obfitości Bożej, oczywiście szepnę naszemu Tatusiowi Niebiańskiemu o Was, ściskam ciepło :) Agnieszka.
Ojcze Adamie właśnie uwolniłam się od mojego galimatiasu. Zwolniłam się z pracy - ta decyzja we mnie dojrzewała, ale ostatecznie podjęłam ją słuchając ojca podkastow. Źle się tam działo, a strach że nie znajdę pracy bo koronawirus, bo trudno, trzymał mnie w przekonaniu, że muszę znosić to co jest i tak ma być. Słuchając ostatniego podcastu o agnieszce co do studni wpadla, coś się we mnie przełamało i nastepnego dnia złożyłam wypowiedzenie. Ta praca, to była moja studnia (a ja mam też na imię agnieszka😊) a teraz bardzoooo proszę o zdrowaśkę, aby udało się znaleźć dobrą pracę, bo już nie mam siły wygrzebywać się ze studni, a zresztą to przez ojca się zwolniłam 😁 całuję pozdrawiam paaaaaa
Ojcze !!!!! Uważam, że Ojciec jest jednym z najlepszych lektorów , uwielbiam Ojca głos. Nawet przeczytanie krótkiego zdania o tych moich frytkach było mistrzowskie . Dzisiaj miałam wrażenie, że mam czytaną serię UNCHARTED ( takie szybkie skojarzenie bo tyle akcji) do tego napisana przez faceta. Niesamowicie Ojciec intonuje i akcentuje wydarzenia z życia, a do tego idealnie potrafi się wpasować w każdą zawiłą historię 👁👁
Ojcze! Cudne są te historie. W zeszłym tygodniu prasowałam ubranka dla nowo narodzonej siostrzenicy, dziś patrzyłam sobie jak Lila słodko śpi, bo jest już z nami😍 Wieczór, przygaszone światło i oddech maleństwa, to towarzyszyło mojemu słuchaniu ☺️
Słucham tej historii i postanawiam uwolnić się od czegoś....zacznę od kawy....jest ranek, uwielbiam napić się kawy z cynamonem i kardamonem.....dzis zacznę dzień bez kawy. Potem pomyslę o innych rzeczach w moim życiu. Pozdrawiam
A ja słuchałam ojca w czasie popołudniowej zmiany, podczas jazdy samochodem do kolejnych pacjentów. Mieszkam w Niemczech, przy granicy szwajcarsko francuskiej w Szwarzwaldzie, pracuje jako pielęgniarka. Słucham ojca co rano i zawsze jak coś nowego. Kocham serię Miriam. Ojciec jest przyczynkiem do mojej spowiedzi po 20 latach i daru absolutnej wiary od ducha świętego.....a zaczęło się niewinnie od wstawaków 😁Szczęść Boże❤️
Słucham tej historii leżąc na łóżku w środku letniego dnia, ponieważ z niewiadomego powodu dostałam strasznego krwotoku i muszę zregenerować organizm. Zmiana pozycji i chodzenie sprawia mi kłopot i muszę uważać na ból i zawroty głowy oraz by chodzić prosto, nie przewrócić się i nie potknąć. Moge lezeć, słuchać, patrzeć, myśleć i mówić. Mogę też rozważać swoje życie w świetle Słowa Bożego i to staram się robić. Pan Bóg wysłał mnie na przymusowy urlop, bo sama byłam zbyt zagoniona i miałam zbyt mało czasu by odłożyć na bok swoje zajęcia. Talk więc parę dni temu rozpoczęłam rekolekcje I teraz kiedy moje życie nieco zwolniło tempo zaczynam od nowa dostrzegać w nim piękno zwykłego dnia i zwykłych codziennych spraw, czego nie widziałam wcześniej.
Po 4 porach roku Ballad i Romansów oraz Vivaldiego rozpoczęliśmy serie historii potłuczonych. Aktualnie słuchamy Cię siedząc na kwarantannie w domu i sklejając kalendarze - zamówienie dla rodzinnej drukarni 🙂
Jak skończył ojciec czytać to miałam wrażenie że też tam byłam w tej całej historii. Jak bym się przeniosła w ten czas i miejsce. Adam dzięki za podzielenie się.
Ojcze Adamie miałem pisać w poprzednim odcinku gdzie jestem co robię czego słucham ale pomyślałem że to jest za bardzo nic specjalnego ale teraz napiszę że jeżdżę truckiem po Ameryce i jestem codziennie w kilku stanach i od półtorej roku nie opuściłem ani jednego odcinka langusta na palmiei czekam z niecierpliwością codziennie rano na coś nowego kiedy się obudzę. Historie w potłuczone są Mega!! Ojcze jesteś Wielki!!!!
Ojcze Adamie, pozdrawiam z Beer Shevy (Izrael), analizuję dane do mojego doktoratu, torturuje bakterie i cieszę się, że mogę słuchać ojca po polsku :) wszędzie tylko hebrajski, angielski i arabski ;p
Słucham zawsze z głową na poduszce chwile przed zaśnięciem. Najpiękniejsze opowiadania na dobranoc opowiadane tak kojącym głosem, że czasem trzeba rano dosłuchać końcówki :) :) :)
Drogi Ojcze Adamie siedzę w garażu ( bo pada deszcz) z moimi dziećmi i drylując wiśnie na dżem wsłuchujemy się wszyscy w historię potłuczoną. Pozdrawiam💙
Cisza poranka na przystani PTTK we Wdzydzach Tucholskich i historia nie potłuczona to kojące i wzruszające połączenie.... Fale jeziora biją w burtę, owinięta w śpiwór przemierzam takie światy, dziękuję :)
Pokłóciłam się z mężem - okłamał mnie, poczułam się przez niego oszukana i bardzo samotna, nie mogłam znaleźć sobie miejsca i odzyskać spokoju. Poszłam do sypialni i zobaczyłam, ze jest nowy podcast, byłam pewna ze nie będę się w stanie na nim skupić i wysłuchać do końca. Po kilku minutach zaczął mnie ogarnąć spokój. Poczułam się utulona i wyciszona, ze przez chwile prawie zasnęłam. Czułam jakby ktoś w tej trudnej dla mnie chwili był przy mnie, mówić, ze nie jestem sama a dobrać, przeplatana z czułością kołysała mnie do snu. Dziękuje 🙏
a ja w pracy na lotnisku warszawskim w trakcie archiwizacji dokumentów ;-) uwielbiam Ojca słuchać w kazdej formie...dziękuję za wszystko co się zmienilo w moim zyciu odkąd Ojca "poznalam" :-) Oby ta nasza znajomość trwala do końca świata a conajmniej do końca naszych dni, co jest wielce prawdopodobne bo jesteśmy rówieśnikami.... pzdr. Kasia
U mnie kawusia ☕ Kolejna świetna potłuczona historia! Tak jak Ojciec mówi - trzeba się czasem zgodzić na całkowite wyczyszczenie. Jakiś czas temu Pan Bóg zrobił brutalną totalną defragmentację dysku w moim życiu. Bolało, ale było mi to bardzo potrzebne, bo sama nie miałam odwagi, żeby z pewnej relacji zrezygnować. Dziś dziękuję, że się potoczyło tak a nie inaczej, bo oddzieliłam to co było i zaczęłam żyć na nowo, na maxa. Bo czasem trzeba coś stracić, żeby zyskać coś cenniejszego ❤️
Ja robiłam obiad jak słuchałam tego początku i zdałam sobie sprawę, że to do mnie: Pan dał Pan zabrał, że muszę wykasować sobie pamięć i żyć dalej, chociaż jest mi tak ciężko
A ja słucham Ojca jadąc na rowerze, słucham składając pranie, słucham sobie gdy gotuję coś w kuchni, słucham gdy siedzę na balkonie... po prostu słucham kiedy tylko mogę, a to daje mi siłę. Pozdrawiam Ojcze Adamie cieplutko.
Jak co tydzień kicam po lasku i uśmiechając się do siebie słucham Ojca historii. Mój cel to krzyż, który stoi w środku lasu, tam mówię różaniec. Następnie wracam do domu,prysznic i do pracy na drugą zmianę. Dziękuję Wszystkim za te historie , one mnie motywują
Ojcze, słuchałam tego przygotowując pierwszy raz w życiu chłodnik, próbując uwolnić się od myśli związanych z moim związkiem, w którym zostałam zostawiona po 4 latach, który miał się przecież skończyć ślubem... Wierzę, że Bóg ma dla nas najlepszą drogę. A jak ona będzie wyglądać tego jeszcze nie wiemy... Pozdrawiam, Bóg zapłać za ten odcinek o uwolnieniu
Witam serdecznie Ojca Adama. Jestem w Anglii od roku i bardzo mi ciężko...Słucham tych wspaniałych historii i może powoli będzie budzić się nadzieja na lepsze jutro.. Ściskam wszystkich , niech Pan Bóg nas prowadzi. Amen.
Drogi Ojcze Adamie slucham Cie w malenkim pokoiku mojej doroslej córki za ktora bardzo tesknie przysposobilam go dla siebie odkad wyjechala i tu slucham Twoich opowiesci i jest mi lepiej na serduchu. Pozdrawiam Jolka
Słucham Szanownego Ojca, na siłowni. Piękna historia i słowa „Pan dał, Pan zabrał, niech Jego imię będzie błogosławione” niezwykle oczyszczające. Chce się żyć!
A ja pracuję jako sprzątaczka za granicą co jest dla mnie trudne.Ale dzięki temu mogę słuchać i słuchać i czas leci szybciej i praca sama się robi(no tak prawie).I cos co jest moim krzyżem jest również dla mnie łaską-dlatego dzięki Ci Adaś.No i dzięki Wam za dzielenie się sobą.Dobrze że jesteście.
Odciąć to, co było i zacząć od nowa - cudnie było tego posłuchać w ostatni wieczor dwutygodniowego urlopu 😀 Jest noc, leżę na zewnątrz, słucham jakiegoś zielonego tałatajstwa z traw, próbując nie myśleć o jutrzejszym poranku, aż tu nagle taras moich rodziców na wsi zamienia się w duszny posterunek policji w Turcji! Ale to dobre było, dzięki!
Ale tego potrzebowałam! Wczoraj, wracając z tygodniowego wyjazdu, wpadłam w istną rozpacz z durnego powodu. Mianowicie, moja mama i siostra zrobiły mi cudowną niespodziankę i odnowiły mój pokój, w którym mieszkam od dziecka. Jest zupełnie inny, była rozpacz, ale to jest chyba to! Musiałam się pożegnać z tym okresem życia i wkroczyć w nowy (mam 16 lat więc są to jakże poważne nastoletnie rozkminy, ale mam nadzieję, że nie pozbawione sensu). Pozdrawiam, z Bogiem, Amen!
Słucham Ojca w środku nocy w mojej pracowni tworząc witraże. Żeby było mi raźniej, bo jestem tu sama. Nic mnie bardziej nie uspokaja i twórczo nastraja jak, Ojcze Adamie, Twój ciepły głos i cudownie opowiedziane Potluczone Historie.
Leże na łóżku w moim małym mieszkanku zastanawiam się co mnie w życiu jeszcze spotka, czy coś się zmieni na lepsze, czy Pan zabierze zło z mojego życia... Pozdrawiam wszystkich słuchaczy i o. Adama 🤗
Ojcze, cola mega niezdrowa ...8 łyżeczek cukru w jednej szklance! Bardzo jesteś nam potrzebny, więc świadomie nie pchaj się w szpony cukrzycy. Dzięki za wszystkie mądrości, które nam zapodajesz każdego dnia. Niech Bóg ma Cię w opiece 🤗❤️😘
Słucham tych pięknych historii zbierając porzeczki, maliny, wiśnie i inne dary natury, które wkrótce trafią na urodzinowy tort 🎂 Słuchając - chłonę dobro i piękno stworzenia na moim skrawku działkowej dziczy 🌻☘🍒
Witam Adam. Jestem twoim imiennikiem, troche starszym. Sposób w jaki czytasz te ciekawe historie napawa spokojem i ciekawoscią. Muzyka, choc nie dluga, dodaje glębi calosc i wchodzi w głąb duszy wraz z twoimi slowami. Jestem sluchaczem wielu twoich audycji. Zaczyna powracac we mnie wiara, w kazdej postaci. Adam
Witaj Ojcze ☺️ Słucham tej męskiej historii o późnych nocnych godzinach, na nocnym dyżurze, kiedy w domu (Dom Dziecka) już cisza a wychowankowie śpią 😉❤️ Pozdrawiam i tutaj poproszę o modlitwę za moich łobuziaków, a co tam 😁😉
Odstawiliśmy Syna na kolonie, wracamy do domu, 5 godzina w samochodzie. Od kiedy wsiedliśmy przed południem do auta, czekamy na kolejną historię Ojca. Wspaniały akcent tej podróży, przemilo nam się, razem z Mężem, Ojca słucha. Szczęść Boże Ojcze Adamie
Za oceanem, w Minnesocie w małej mieścinie Savage, potłuczona po utracie pracy z powodu pandemii z balsamem słów ojca Adama 'Pan dał, Pan zabrał, niech imię Pana będzie błogosławione'. Będzie dobrze!
A ja polubiłam sprzątać z Ojcem na uszach! Trochę mi głupio bo Historie Potłuczone zasługują na dużo bardziej zacne towarzystwo niż szczotka do WC i inne ścierki. Ale co tam, w końcu domowe porządki przestały być przykrym obowiązkiem. Dziękuję że mogę słuchać tych wszystkich niesamowitych historii! :)
Po miesiąciu odpoczynku od obowiązków,w pewnym sensie przymusowym , wrociłam.....pierwszuy " dyżur" 14 h a w nagrodę......historie potłuczone.. dzięki całkiem inaczej odbieram WSZYSTKO PO WYSŁUCHANIU 💝z Bogiem ojcze Adamie 🙋🌻czy zawsze można od nowa??? Nawet mając 75 + 😊padłam po tym dniu lezę w łóżku i słucham 🙋💖
Ojcze! Słucham Ojca codziennie w samochodzie przez bluetooth, pracując jako przedstawiciel handlowy, sporo jeżdżę i zmagam się z myślami co robić więcej, aby ta praca dawała mi więcej radości niż zmartwień ! Dzięki Ojcu mam tą pewność, że każdy pomysł da owoc !!! Wielkie dzięki !
Kochany Ojcze Adasiu ja właśnie dziś zaczynam urlop z czego cieszę się ogromnie. Prowadzę własną firmę i to jest praca 24h na dobę. To będzie mój pierwszy urlop gdzie postanowiłam totalnie odciąć sie oś pracy i spędzić go z mężem i moimi córkami. Właśnie że starszą jesteśmy u kosmetyczki i robimy tzn. Pani robi nam paznokcie :) ja czekam na swoją kolej i w słuchawkach słucham tej historii :) w środę lecimy na Kretę, mam nadzieję że ten urlop będzie piękny i udany. Playlista już się wypełnia Ojca sluchowiskami także można by rzec że jedziesz Ojcze Adasiu z nami 😃😃😃😃 Dziękuję Ojcze za to że jesteś i za każde słowo które pada z twoich ust , niech Pan Bóg Ci błogosławi 😊❤
Ja właśnie jadąc tirem :)) słucham i rozdaje uśmiechy wszystkim spotkanym twarzom . Szkoda że w tej historii mój kolega z branży w takiej roli występuje, szczerze mówiąc w tej branży spotykam co dzień bardzo dużo dobrych ludzi, pomocnych i absolutnie nie oceniających 😀 szerokości dla wszystkich ( nie tylko szerokich dróg ale i horyzontów:))
Adam strasznie Ci dziękuję z tą historię... Ta historia jest NIESAMOWITA! NIESAMOWITA! Okropnie Ci dziękuję! Co prawda rozwaliłeś mnie totalnie, bo właśnie się rozstałam... Ryczę jak bóbr w końcu, nie mogłam się rozpłakać, za bardzo bolało. Ojcze Adamie dzisiaj w końcu się wyspałam. Spałam 14h. Słucham w fotelu w pokoju gościnnym, przy kawie i z kotkiem na kolanach wcinającym nie ładne i chore liście paproci, które postanowiłam uciąć (oczywiście to kotek wcina paproć ją piję kawę).
💝Piękna historia,i wzruszająca💝niektóre elementy tej historii przeżyłam będąc w Tunezji w 20011 roku....Pozdrawiam Ojca Adama i Pana Adama piszącego tę historię🙃🙂
Jak ja się cieszę, że na ojca trafiłam. Zawsze coś krzepiącego dla serca i duszy usłyszę .....A tak przy okazji 😊Dziś znalazłam na chodniku 110 zł .Powinnam się cieszyć ale ja już się martwię. Zdaża mi się znajdować większa gotówkę allle nauczyłam się, że dla mnie to znak ,że zaraz będę musiała wydać jej wielokrotność. Np trzy miesiące temu znalazłam 70 zł ,a po kilku dniach ,wydałam na leczenia kanałowe zęba 5 stówek. Jeszcze wcześniej znalazłam 5 dych i na drugi dzień znowu 5 dych ,to mi syfon pod umywalką się rozsypał. Hydraulik + nowy syfon 5 stówek. Mogłabym tak długo jeszcze przykładami sypać ! Szkoda ,że Ojciec nasz Ukochany w niebie ,całej sumki nie podrzuca 😉☝️, bo ja majętna nie jestem .No cóż, Bóg daje ,Bóg zabiera .Byle to nie był znowu ząb, bo tego bólu drugi raz nie zniose.
Beta Dabro.. ale fajnie 😊.. Bóg dokłada do Twoich wydatków 😉.. w zeszłym roku, we wrześniu szłam sobie moją ulicą i tak sobie myślałam- dziękuję Ci Jezu, że mogłam zrobić te wszystkie zakupy. Co prawda pieniążki dopiero za dwa dni dostanę.. ale jakoś to będzie.. 20 metrów dalej znalazłam 100 złotych 😉
@@marzenat.5980kiedyś została mi mało kasy do wypłaty a miałam niesamowitą ochotę na coś słodkiego, więc nie wytrzymałam i sobie słodyczy na 20 zł kupiłam i straszne wyrzuty sumienia miałam 🤨 Pomyślałam,Boże ja kasy nie mam a diabeł mnie kusi .Kilka metrów od sklepu znalazłam 3 dyszki 😁 Marzenka ,ale jak my znajdujemy to ktoś gubi 😥A jak to nasze znalezione ,to czyjś ostatni grosz ?
Beta Dabro.. no tak.. też się zastanawiałam nad tym.. ale Komu miałam oddać tę stówkę?? Gdybym znalazła stówkę w portfelu, z dokumentami to zanioslabym na policję, albo do tej osoby.. a tak.. no sama nie wiem.. wtedy poczułam, że tak jakby dla mnie ta stówka leżała tam.. 200 metrów od domu..
Dzień dobry, za każdym razem z wielką niecierpliwością czekam na kolejną potłuczoną historię. Gdy tylko ukazała się ta seria, wiedziałem, że będzie dobra! Słucham ich w poniedziałkowe przedpołudnia, gdy wrócę z psem ze spaceru, siadamy na balkonie i słuchamy, przy kawie, przy pracy, jakoś poniedziałkowe poranki/przedpołudnia są takie "wolniejsze" a dzięki historiom potłuczonym jakoś też lżej wejść w resztę tygodnia! Dzięki Ojcze ;)
Ojcze! A ja lepię pierogi dla mojego męża....w karawanie w Anglii. Życie nigdy nie było lepsze. Tylko Twój ciepły głos, nasze stęsknione pocałunki rano...nic nie trzeba więcej. Miłość mi wszystko wyjaśniła❤️❤️❤️
Szczęść Boże, to niesamowite jakie ludzie mają historie. Słucham w skupieniu na tarasie obrośniętym winoroślą ,skupiona,w fotelu i wpatrująca na trawnik, gdzie kos podskakuje i szuka jedzonka(robaków) . Przyroda naokoło a tu o.Adam czyta takie niesamowite historie. Też mam jedną taką historie kiedy byłam jeszcze bardzo młoda i wydaje się też niesamowita kiedy zaczęłam słuchać tych opowieści......🙋🙏😊👍💗💗💗
Szykuje się od dwóch dni do pracy, nadrobiłam sobie wczoraj historie 3 a dzis włączyłam historie wczorajszą. Szykując się do pracy mam suszarkę, jakis krem telefon i słuchawki:) gdy susze włosy nakładam słuchawki aby wszystko dokladnie usłyszeć. W pracy zastepuje osobę, która dostała paraliżu pol twarzy. Mam nadzieje, ze szybko wroci do zdrowia i pozniej do pracy. Paaaa
To ja może wyjaśnię jak można słuchać Ojca pod prysznicem. Tak się składa że szykowałam się do pracy i też kawałek podkastu słuchałam pod prysznicem, tak samo pomyślałam że wstyd było by się przyznać. Oto cały sekret słuchałam Ojca na słuchawkach bluetooth. Resztę słuchałam jadąc rowerem na kolejną nockę do pracy. Pozdrawiam
Ten podcast jest tak bardzo o mnie, że teraz leżę i nawet nie próbuję powstrzymać spazmatycznego płaczu, jaki mnie opanował. Ja, chłop prawie już w Wieku Chrystusowym. "Bóg dał, Bóg zabrał, niech imię Jego będzie błogosławione." Wiem, że powinienem się odciąć od pewnych rzeczy, które przywołują wspomnienia o kimś, ale nadal nie potrafię, choć minęło już tak dużo czasu. Boże, dopomóż...
O. Adamie jak zwykle strzał w dychę!!! Masz dar tworzenia niezwykłych prawd z "niczego - Bóg zaplac5 Dałeś mi do myślenia, że takie uwolnienie się od tego co było jest bardzo potrzebne. Dziękuję, dziękuję,dziękuję Idę się uwalniać ;) P.S. Słucham tego podczas sprzątania w domu, popijając kawkę między czasie - z o. Adamem to trzeba wspólną kawkę wypić. Pozdrawiam I czekam na następną historię
W zeszłym tygodniu pisałam, że jako matka trójki dzieci jedyne ustronne miejsce znajduje w wannie...nic się nie zmieniło, nadal jestem matką😂 i chowam się przed dziatwą relaksując się w wannie...zamykam oczy i...o matko jak tam głos ojca mnie odpręża...Dziękuję 🥰
@@sylwia9843 To u mnie jest w ten sposób, że jak chce się pomodlić nieco dłużej to, niestety musze w łazience. Zamykam się na klucz, gasze światło i odmawiam pompejanke. W innym wypadku cały czas ktoś coś chce...
Ojcze Adamie słucham tej historii wraz z mężem, późnym wieczorem, w czasie pobytu w sanatorium w Iwoniczu-Zdroju. Wokół głucha cisza, a my przytuleni do siebie słuchamy historii innych. My też na krótko czas uwolniliśmy się od codziennej prozy życia.
Słucham Ojca w szpitalnym łóżku, jutro mają mnie wypisywać, dziękuję za słowo Ojcze Adamie. Te podcasty i konferencje pomogły mi w walce z chorobą. Pozdrawiam.
Poprzedni odcinek w samochodzie dzisiejszy na rowerze 🚲 😁 podziwiając Szczecin, pierwszy był różaniec później odsłuchałem Mocno Stronniczych i Historie Potłuczone a na koniec CNN. Miło spędzone popołudnie 😁🙇♂️👍🙏
Tym razem posłuchałem tej historii leżąc już w łóżku. Ciekawa ta opowieść, zreszto jak i poprzednie. Dziękuję! Błogosławionego tygodnia i do usłyszenia! :)
Dobrego popoludnia..leze..bo mam od 4tygodni rwe kulszową..porażka..ale juz mi sie polepsza jak slysze..pozdrawiam..Colka swietnie😊😄Bardzo mocna fascynujaca opowiesc..obu Adamów😊Mega Super trafia do mnie..Pan Dal Pan Zabral Niech Jego Imie Bedzie Blogoslawione..
A ja dzisiaj słucham Cię ojcze Adasiu kończąc miesięczną kwarantannę. Jutro już będę wolna ale z ogromną radością słucham Cię ojcze niezależnie od sytuacji, w której jestem 👌 dobrze, że jesteś ❤️
Szczęść Boże,😊 Ja zaczęłam słuchać ojca tak narmalnie - siedząc w pokoju przy komputerze, ale pogryzł mnie jakiś wstrętny mały komar i musiałam się wysmarować Fenistilem... Resztę, czyli większość historii, wysłuchałam już leżąc w łóżku (bo sechł mi Fenistil🙄) a w międzyczasie jeszcze zatarłam sobie oko (chyba też tym Fenistilem😢) a za oknem ściemniło się, bo zaczynała się burza...⛈
Dzisiaj jak zwykle kawa obok moje piesełki 🐕🦮🐕🦺 one też słuchają 😊 a jak 😁 słucham kolejnej historii i haftuje mój kolejny obraz (tym razem Jezus z fotografi ojca Eliasza ) lepiej mi idzie to dzierganie jak Ojca słucham 😍🥰😁
Słucham podczas czyszczenia motocykla i szukowaniu go w podróż właśnie do Antalyi :D ruszamy 24.09.2020. Módlcie się za nas!!! Ściskam serdecznie, pozdrawiam paaaaa:)
Najlepiej słucha mi się Ojca w czasie porannego biegania. Czas leci jakoś tak szybciej, mimo bólu w nogach się uśmiecham :) Nic tylko biegać z Ojcem w słuchawkach!
Słucham jako pacjentka na oddziale w szpitalu. Dzięki, to jest to co było mi bardzo potrzebne, bo próbuje wejść w nowe moje życie. Mentalnie teraz wykasowałam moj aparat! Barbara (62 lata)
Ojcze Adasiu wczoraj zostawił mnie chłopak, którego bardzo kocham :( a dzisiaj zalana łzami ze złamanym sercem i zupełnie sama wysłuchałam wszystkich czterech Historii Potłuczonych jedna po drugiej. Poczułam jakby mnie Ojciec przytulił do serca i dał moment ukojenia. Dziękuję
Niesamowita bardzo odważna historia... Której reżyserem jest sam Bóg.. A ja się boję jechać na stopa do Krakowa 🙈 Nadaje z salonu robiąc penicur w ostatnim dniu długiego urlopu 😁 Ściskam z Panem Bogiem Paaa ❤️
Drogi Ojcze Adamie🙂 Nasze spotkanie zaczęło się w pracy około godziny 12:00 przerwane trzema telefonami. Ostatnie 10 min. słuchałam w domu około 16:00 przy obiadku. To najkrótszy odcinek, a jak długo trwał👍👍👍😀😀😀👍👍👍
![Historie potłuczone [#05] O Gośce, co jej koń kręgosłup naprawił](http://i.ytimg.com/vi/JTBDU1YiLYg/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#05] O Gośce, co jej koń kręgosłup naprawił](/img/tr.png)
![Historie potłuczone [#11] O Agnieszce, co prawa jazdy nie zdała](http://i.ytimg.com/vi/eud-jyECeKY/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#29] O Małgosi, co welon spaliła](/img/1.gif)
A ja słucham Ojca razem z mężem. Mąż 3-ci rok jest w śpiączce (w zasadzie w stanie wegetatywnym) i tak sobie śpi a ja go myję, przebieram, poję słuchając Ojca Adama. Przed wypadkiem mój mąż bardzo lubił Ojca słuchać, więc włączam mu Ojca nadal. A ja słuchając odrywam się choć trochę od trudnej rzeczywistości. Pozdrawiam ciepło z Gliwic, gdzie Ojciec nas odwiedził udzielając mężowi sakramentu namaszczenia chorych.
piękna miłość.. niech was Bóg błogosławi i strzeże.. wspieram modlitwą..🙏💖
Szacun dla Ciebie i zdrowia dla męża.
@@izabellagowczyk4292 Dzięki
@@wikagonet5058 Dziękuję
Pani Irenko, dużo siły i cierpliwości życzę oraz wiele potrzebnej Łaski Bożej, wierze, że nasz Ojciec Niebieski ma dla nas wszystkich jakiś plan i może czasem wydawać się przykry i beznadziejny, ale w rezultacie przynoszący dobre i szczęśliwe zakończenie, tak jak jest to w czytanych przez Ojca Adama historiach, które są mega niezwykłe. Bardzo dobrze, że puszcza je pani mężowi :) Jestem osobą mocno schorowaną od dziecka i mam spory bagaż życiowych doświadczeń, a jak jest mi źle, to patrzę na krzyż i myślę w duszy "Panie Jezu dla Ciebie dam radę, bo Ty swoim cierpieniem wybawiłeś mnie od grzechu", wierzę, że pani też da radę, bo Jezus jest z panią i mężem. Życzę państwu wielkiej obfitości Bożej, oczywiście szepnę naszemu Tatusiowi Niebiańskiemu o Was, ściskam ciepło :) Agnieszka.
Ojcze Adamie właśnie uwolniłam się od mojego galimatiasu. Zwolniłam się z pracy - ta decyzja we mnie dojrzewała, ale ostatecznie podjęłam ją słuchając ojca podkastow. Źle się tam działo, a strach że nie znajdę pracy bo koronawirus, bo trudno, trzymał mnie w przekonaniu, że muszę znosić to co jest i tak ma być. Słuchając ostatniego podcastu o agnieszce co do studni wpadla, coś się we mnie przełamało i nastepnego dnia złożyłam wypowiedzenie. Ta praca, to była moja studnia (a ja mam też na imię agnieszka😊) a teraz bardzoooo proszę o zdrowaśkę, aby udało się znaleźć dobrą pracę, bo już nie mam siły wygrzebywać się ze studni, a zresztą to przez ojca się zwolniłam 😁 całuję pozdrawiam paaaaaa
Może napisz też w jakiej branży szukasz i w jakim mieście? Może ktoś przeczyta?
A ode mnie masz Litanię Do Miłosierdzia Bożego o dobre decyzje i ludzi,którzy Ci w tym pomogą.
Słucham z synem w busie , uśmiechamy się do siebie słuchając Ojca pijącego kolkę wygazowaną 🙃👍😉
Dobrze zrobiłaś nie można sie męczyć Anioł Stròż Dopomoze
@agnieszka5828 i co, znalazłaś? :)
Ojcze !!!!! Uważam, że Ojciec jest jednym z najlepszych lektorów , uwielbiam Ojca głos. Nawet przeczytanie krótkiego zdania o tych moich frytkach było mistrzowskie .
Dzisiaj miałam wrażenie, że mam czytaną serię UNCHARTED ( takie szybkie skojarzenie bo tyle akcji) do tego napisana przez faceta.
Niesamowicie Ojciec intonuje i akcentuje wydarzenia z życia, a do tego idealnie potrafi się wpasować w każdą zawiłą historię 👁👁
Ojcze! Cudne są te historie. W zeszłym tygodniu prasowałam ubranka dla nowo narodzonej siostrzenicy, dziś patrzyłam sobie jak Lila słodko śpi, bo jest już z nami😍 Wieczór, przygaszone światło i oddech maleństwa, to towarzyszyło mojemu słuchaniu ☺️
Słucham tej historii i postanawiam uwolnić się od czegoś....zacznę od kawy....jest ranek, uwielbiam napić się kawy z cynamonem i kardamonem.....dzis zacznę dzień bez kawy. Potem pomyslę o innych rzeczach w moim życiu. Pozdrawiam
A ja słuchałam ojca w czasie popołudniowej zmiany, podczas jazdy samochodem do kolejnych pacjentów. Mieszkam w Niemczech, przy granicy szwajcarsko francuskiej w Szwarzwaldzie, pracuje jako pielęgniarka. Słucham ojca co rano i zawsze jak coś nowego. Kocham serię Miriam. Ojciec jest przyczynkiem do mojej spowiedzi po 20 latach i daru absolutnej wiary od ducha świętego.....a zaczęło się niewinnie od wstawaków 😁Szczęść Boże❤️
Dziękuję ojcze za tą historię. Dziękuję Bogu ,że dał mi ją właśnie dzisiaj
Zresetowałem telefon 3 dni temu, na drugi dzień dostałem zlecenie na pracę po pół roku czekania. Pozdrawiam.
No to gratuluję! Mam nadzieję, że też dostanę upragnioną pracę
Minie też brakuje dobrej pracy
@@gabrielwolf9924 Oddaj zamartwianie się o to Bogu i Jezusowi a Praca sama się znajdzie, kwestia czasu.
@@rot1784 Dostaniesz, kwestia czasu. Dużo oglądanie Langusta na Palmie i się odnajdzie upragniona praca.
@@rzemieslnikjezusa oby
ja słucham i płaczę, że nie mogę napisać ze nie słucham w radosnych warunkach i pełnych szczęścia , lub z nadzieją na zmiany
Słucham Cię Ojcze zawsze w pracy, polerując buty w firmie obuwniczej i tak liczę ze moja wiara nabiera błysku
Mój mąż, Tirowiec zawodowiec słucha w trasie. Ja dzisiaj w ogrodzie sadząc kwiaty i czillując na leżaczku
Słucham tej historii leżąc na łóżku w środku letniego dnia, ponieważ z niewiadomego powodu dostałam strasznego krwotoku i muszę zregenerować organizm. Zmiana pozycji i chodzenie sprawia mi kłopot i muszę uważać na ból i zawroty głowy oraz by chodzić prosto, nie przewrócić się i nie potknąć. Moge lezeć, słuchać, patrzeć, myśleć i mówić. Mogę też rozważać swoje życie w świetle Słowa Bożego i to staram się robić. Pan Bóg wysłał mnie na przymusowy urlop, bo sama byłam zbyt zagoniona i miałam zbyt mało czasu by odłożyć na bok swoje zajęcia. Talk więc parę dni temu rozpoczęłam rekolekcje I teraz kiedy moje życie nieco zwolniło tempo zaczynam od nowa dostrzegać w nim piękno zwykłego dnia i zwykłych codziennych spraw, czego nie widziałam wcześniej.
Po 4 porach roku Ballad i Romansów oraz Vivaldiego rozpoczęliśmy serie historii potłuczonych. Aktualnie słuchamy Cię siedząc na kwarantannie w domu i sklejając kalendarze - zamówienie dla rodzinnej drukarni 🙂
Jak skończył ojciec czytać to miałam wrażenie że też tam byłam w tej całej historii. Jak bym się przeniosła w ten czas i miejsce. Adam dzięki za podzielenie się.
Ojcze Adamie miałem pisać w poprzednim odcinku gdzie jestem co robię czego słucham ale pomyślałem że to jest za bardzo nic specjalnego ale teraz napiszę że jeżdżę truckiem po Ameryce i jestem codziennie w kilku stanach i od półtorej roku nie opuściłem ani jednego odcinka langusta na palmiei czekam z niecierpliwością codziennie rano na coś nowego kiedy się obudzę. Historie w potłuczone są Mega!! Ojcze jesteś Wielki!!!!
Ojcze Adamie, pozdrawiam z Beer Shevy (Izrael), analizuję dane do mojego doktoratu, torturuje bakterie i cieszę się, że mogę słuchać ojca po polsku :) wszędzie tylko hebrajski, angielski i arabski ;p
Słucham zawsze z głową na poduszce chwile przed zaśnięciem. Najpiękniejsze opowiadania na dobranoc opowiadane tak kojącym głosem, że czasem trzeba rano dosłuchać końcówki :) :) :)
Drogi Ojcze Adamie siedzę w garażu ( bo pada deszcz) z moimi dziećmi i drylując wiśnie na dżem wsłuchujemy się wszyscy w historię potłuczoną. Pozdrawiam💙
Cisza poranka na przystani PTTK we Wdzydzach Tucholskich i historia nie potłuczona to kojące i wzruszające połączenie.... Fale jeziora biją w burtę, owinięta w śpiwór przemierzam takie światy, dziękuję :)
Pokłóciłam się z mężem - okłamał mnie, poczułam się przez niego oszukana i bardzo samotna, nie mogłam znaleźć sobie miejsca i odzyskać spokoju. Poszłam do sypialni i zobaczyłam, ze jest nowy podcast, byłam pewna ze nie będę się w stanie na nim skupić i wysłuchać do końca. Po kilku minutach zaczął mnie ogarnąć spokój. Poczułam się utulona i wyciszona, ze przez chwile prawie zasnęłam. Czułam jakby ktoś w tej trudnej dla mnie chwili był przy mnie, mówić, ze nie jestem sama a dobrać, przeplatana z czułością kołysała mnie do snu. Dziękuje 🙏
Ksiądz Adam to prawdziwy "Ojciec"
Pozdrawiam 😃
a ja w pracy na lotnisku warszawskim w trakcie archiwizacji dokumentów ;-) uwielbiam Ojca słuchać w kazdej formie...dziękuję za wszystko co się zmienilo w moim zyciu odkąd Ojca "poznalam" :-) Oby ta nasza znajomość trwala do końca świata a conajmniej do końca naszych dni, co jest wielce prawdopodobne bo jesteśmy rówieśnikami.... pzdr. Kasia
U mnie kawusia ☕ Kolejna świetna potłuczona historia! Tak jak Ojciec mówi - trzeba się czasem zgodzić na całkowite wyczyszczenie. Jakiś czas temu Pan Bóg zrobił brutalną totalną defragmentację dysku w moim życiu. Bolało, ale było mi to bardzo potrzebne, bo sama nie miałam odwagi, żeby z pewnej relacji zrezygnować. Dziś dziękuję, że się potoczyło tak a nie inaczej, bo oddzieliłam to co było i zaczęłam żyć na nowo, na maxa. Bo czasem trzeba coś stracić, żeby zyskać coś cenniejszego ❤️
Ja robiłam obiad jak słuchałam tego początku i zdałam sobie sprawę, że to do mnie: Pan dał Pan zabrał, że muszę wykasować sobie pamięć i żyć dalej, chociaż jest mi tak ciężko
A ja słucham Ojca jadąc na rowerze, słucham składając pranie, słucham sobie gdy gotuję coś w kuchni, słucham gdy siedzę na balkonie... po prostu słucham kiedy tylko mogę, a to daje mi siłę. Pozdrawiam Ojcze Adamie cieplutko.
Jak co tydzień kicam po lasku i uśmiechając się do siebie słucham Ojca historii. Mój cel to krzyż, który stoi w środku lasu, tam mówię różaniec. Następnie wracam do domu,prysznic i do pracy na drugą zmianę. Dziękuję Wszystkim za te historie , one mnie motywują
Ojcze, słuchałam tego przygotowując pierwszy raz w życiu chłodnik, próbując uwolnić się od myśli związanych z moim związkiem, w którym zostałam zostawiona po 4 latach, który miał się przecież skończyć ślubem... Wierzę, że Bóg ma dla nas najlepszą drogę. A jak ona będzie wyglądać tego jeszcze nie wiemy... Pozdrawiam, Bóg zapłać za ten odcinek o uwolnieniu
Witam serdecznie Ojca Adama. Jestem w Anglii od roku i bardzo mi ciężko...Słucham tych wspaniałych historii i może powoli będzie budzić się nadzieja na lepsze jutro.. Ściskam wszystkich , niech Pan Bóg nas prowadzi. Amen.
Drogi Ojcze Adamie slucham Cie w malenkim pokoiku mojej doroslej córki za ktora bardzo tesknie przysposobilam go dla siebie odkad wyjechala i tu slucham Twoich opowiesci i jest mi lepiej na serduchu. Pozdrawiam Jolka
Słucham Szanownego Ojca, na siłowni. Piękna historia i słowa „Pan dał, Pan zabrał, niech Jego imię będzie błogosławione” niezwykle oczyszczające. Chce się żyć!
A ja pracuję jako sprzątaczka za granicą co jest dla mnie trudne.Ale dzięki temu mogę słuchać i słuchać i czas leci szybciej i praca sama się robi(no tak prawie).I cos co jest moim krzyżem jest również dla mnie łaską-dlatego dzięki Ci Adaś.No i dzięki Wam za dzielenie się sobą.Dobrze że jesteście.
Odciąć to, co było i zacząć od nowa - cudnie było tego posłuchać w ostatni wieczor dwutygodniowego urlopu 😀 Jest noc, leżę na zewnątrz, słucham jakiegoś zielonego tałatajstwa z traw, próbując nie myśleć o jutrzejszym poranku, aż tu nagle taras moich rodziców na wsi zamienia się w duszny posterunek policji w Turcji! Ale to dobre było, dzięki!
Ale tego potrzebowałam! Wczoraj, wracając z tygodniowego wyjazdu, wpadłam w istną rozpacz z durnego powodu. Mianowicie, moja mama i siostra zrobiły mi cudowną niespodziankę i odnowiły mój pokój, w którym mieszkam od dziecka. Jest zupełnie inny, była rozpacz, ale to jest chyba to! Musiałam się pożegnać z tym okresem życia i wkroczyć w nowy (mam 16 lat więc są to jakże poważne nastoletnie rozkminy, ale mam nadzieję, że nie pozbawione sensu). Pozdrawiam, z Bogiem, Amen!
Słucham Ojca w środku nocy w mojej pracowni tworząc witraże. Żeby było mi raźniej, bo jestem tu sama. Nic mnie bardziej nie uspokaja i twórczo nastraja jak, Ojcze Adamie, Twój ciepły głos i cudownie opowiedziane Potluczone Historie.
Leże na łóżku w moim małym mieszkanku zastanawiam się co mnie w życiu jeszcze spotka, czy coś się zmieni na lepsze, czy Pan zabierze zło z mojego życia...
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy i o. Adama 🤗
Niech spotyka Cię wiele dobrego od Boga i ludzi. Bożego Błogosławieństwa dla Ciebie oraz opieki Maryi
@@SP-yc1lb Mam nadzieję, że Bóg da, co dobre 🙂
Ojcze, cola mega niezdrowa ...8 łyżeczek cukru w jednej szklance! Bardzo jesteś nam potrzebny, więc świadomie nie pchaj się w szpony cukrzycy. Dzięki za wszystkie mądrości, które nam zapodajesz każdego dnia. Niech Bóg ma Cię w opiece 🤗❤️😘
Szyję na maszynie spodnie dla synka, bo jest wysoki I szczupły i ciężko coś kupić. Bóg zapłacić za to co Ojciec robi, za głoszenie słowa Bożego❤️
Słucham tych pięknych historii zbierając porzeczki, maliny, wiśnie i inne dary natury, które wkrótce trafią na urodzinowy tort 🎂 Słuchając - chłonę dobro i piękno stworzenia na moim skrawku działkowej dziczy 🌻☘🍒
Witam Adam. Jestem twoim imiennikiem, troche starszym. Sposób w jaki czytasz te ciekawe historie napawa spokojem i ciekawoscią. Muzyka, choc nie dluga, dodaje glębi calosc i wchodzi w głąb duszy wraz z twoimi slowami. Jestem sluchaczem wielu twoich audycji. Zaczyna powracac we mnie wiara, w kazdej postaci. Adam
Niech cie Bóg błogosławi!
Witaj Ojcze ☺️ Słucham tej męskiej historii o późnych nocnych godzinach, na nocnym dyżurze, kiedy w domu (Dom Dziecka) już cisza a wychowankowie śpią 😉❤️ Pozdrawiam i tutaj poproszę o modlitwę za moich łobuziaków, a co tam 😁😉
Siedzę przed domem z psami i kotami i królikiem, ptaki śpiewają, szumi wiatr i latają bociany i słucham Ojca, cudownie... Lidka
Jak dobrze, że wyprowadziliśmy się z dużego miasta 🐅
Mocy Błogosławieństwa Bożego z okazji imienin :)
Dziękuję bardzo i dodatkowo jeszcze urodzin 😀
Pan dał, ale czy zabrał... niech jego imię będzie błogosławione. Amen Amen
Słucham Ojca zszywając dziurę na kolanie w getrach córki i pakując moją rodzinę na wczasy do Giżycka ☺️ Bóg zapłać za Ojca Szustaka💕
Kochany ojcze Adamie, ja słucham tej historii na plaży w Tunezji. Dziękuję Bogu , naszemu Tacie za Ojca mojego kochanego przewodnika do domku ❤
Odstawiliśmy Syna na kolonie, wracamy do domu, 5 godzina w samochodzie. Od kiedy wsiedliśmy przed południem do auta, czekamy na kolejną historię Ojca. Wspaniały akcent tej podróży, przemilo nam się, razem z Mężem, Ojca słucha. Szczęść Boże Ojcze Adamie
Llll
Bardzo potrzebne takie historie. Człowiek zaczyna wierzyć, że jeszcze coś dobrego może go spotkać. Dzięki Adasiu.
Za oceanem, w Minnesocie w małej mieścinie Savage, potłuczona po utracie pracy z powodu pandemii z balsamem słów ojca Adama 'Pan dał, Pan zabrał, niech imię Pana będzie błogosławione'. Będzie dobrze!
A ja polubiłam sprzątać z Ojcem na uszach! Trochę mi głupio bo Historie Potłuczone zasługują na dużo bardziej zacne towarzystwo niż szczotka do WC i inne ścierki. Ale co tam, w końcu domowe porządki przestały być przykrym obowiązkiem.
Dziękuję że mogę słuchać tych wszystkich niesamowitych historii! :)
Po miesiąciu odpoczynku od obowiązków,w pewnym sensie przymusowym , wrociłam.....pierwszuy " dyżur" 14 h a w nagrodę......historie potłuczone.. dzięki całkiem inaczej odbieram WSZYSTKO PO WYSŁUCHANIU 💝z Bogiem ojcze Adamie 🙋🌻czy zawsze można od nowa??? Nawet mając 75 + 😊padłam po tym dniu lezę w łóżku i słucham 🙋💖
Ojcze! Słucham Ojca codziennie w samochodzie przez bluetooth, pracując jako przedstawiciel handlowy, sporo jeżdżę i zmagam się z myślami co robić więcej, aby ta praca dawała mi więcej radości niż zmartwień ! Dzięki Ojcu mam tą pewność, że każdy pomysł da owoc !!! Wielkie dzięki !
U mnie w rodzinie na początku listu pisało się tak," piszemy Wam, że jesteśmy w dobrym zdrowiu czego i wam życzymy".
to był bardzo piękny zwyczaj
Kochany Ojcze Adasiu ja właśnie dziś zaczynam urlop z czego cieszę się ogromnie. Prowadzę własną firmę i to jest praca 24h na dobę. To będzie mój pierwszy urlop gdzie postanowiłam totalnie odciąć sie oś pracy i spędzić go z mężem i moimi córkami. Właśnie że starszą jesteśmy u kosmetyczki i robimy tzn. Pani robi nam paznokcie :) ja czekam na swoją kolej i w słuchawkach słucham tej historii :) w środę lecimy na Kretę, mam nadzieję że ten urlop będzie piękny i udany. Playlista już się wypełnia Ojca sluchowiskami także można by rzec że jedziesz Ojcze Adasiu z nami 😃😃😃😃
Dziękuję Ojcze za to że jesteś i za każde słowo które pada z twoich ust , niech Pan Bóg Ci błogosławi 😊❤
Ja właśnie jadąc tirem :)) słucham i rozdaje uśmiechy wszystkim spotkanym twarzom . Szkoda że w tej historii mój kolega z branży w takiej roli występuje, szczerze mówiąc w tej branży spotykam co dzień bardzo dużo dobrych ludzi, pomocnych i absolutnie nie oceniających 😀 szerokości dla wszystkich ( nie tylko szerokich dróg ale i horyzontów:))
Adam strasznie Ci dziękuję z tą historię... Ta historia jest NIESAMOWITA! NIESAMOWITA! Okropnie Ci dziękuję! Co prawda rozwaliłeś mnie totalnie, bo właśnie się rozstałam... Ryczę jak bóbr w końcu, nie mogłam się rozpłakać, za bardzo bolało. Ojcze Adamie dzisiaj w końcu się wyspałam. Spałam 14h. Słucham w fotelu w pokoju gościnnym, przy kawie i z kotkiem na kolanach wcinającym nie ładne i chore liście paproci, które postanowiłam uciąć (oczywiście to kotek wcina paproć ją piję kawę).
Siedzę w domu w niedzielne popołudnie. Za oknem burza. W domu spokój tylko ja i potłuczone historie. Dziękuję 👍🙋
💝Piękna historia,i wzruszająca💝niektóre elementy tej historii przeżyłam będąc w Tunezji w 20011 roku....Pozdrawiam Ojca Adama i Pana Adama piszącego tę historię🙃🙂
Jak ja się cieszę, że na ojca trafiłam. Zawsze coś krzepiącego dla serca i duszy usłyszę .....A tak przy okazji 😊Dziś znalazłam na chodniku 110 zł .Powinnam się cieszyć ale ja już się martwię. Zdaża mi się znajdować większa gotówkę allle nauczyłam się, że dla mnie to znak ,że zaraz będę musiała wydać jej wielokrotność. Np trzy miesiące temu znalazłam 70 zł ,a po kilku dniach ,wydałam na leczenia kanałowe zęba 5 stówek. Jeszcze wcześniej znalazłam 5 dych i na drugi dzień znowu 5 dych ,to mi syfon pod umywalką się rozsypał. Hydraulik + nowy syfon 5 stówek. Mogłabym tak długo jeszcze przykładami sypać ! Szkoda ,że Ojciec nasz Ukochany w niebie ,całej sumki nie podrzuca 😉☝️, bo ja majętna nie jestem .No cóż, Bóg daje ,Bóg zabiera .Byle to nie był znowu ząb, bo tego bólu drugi raz nie zniose.
Beta Dabro.. ale fajnie 😊.. Bóg dokłada do Twoich wydatków 😉.. w zeszłym roku, we wrześniu szłam sobie moją ulicą i tak sobie myślałam- dziękuję Ci Jezu, że mogłam zrobić te wszystkie zakupy. Co prawda pieniążki dopiero za dwa dni dostanę.. ale jakoś to będzie.. 20 metrów dalej znalazłam 100 złotych 😉
@@marzenat.5980kiedyś została mi mało kasy do wypłaty a miałam niesamowitą ochotę na coś słodkiego, więc nie wytrzymałam i sobie słodyczy na 20 zł kupiłam i straszne wyrzuty sumienia miałam 🤨 Pomyślałam,Boże ja kasy nie mam a diabeł mnie kusi .Kilka metrów od sklepu znalazłam 3 dyszki 😁 Marzenka ,ale jak my znajdujemy to ktoś gubi 😥A jak to nasze znalezione ,to czyjś ostatni grosz ?
Beta Dabro.. no tak.. też się zastanawiałam nad tym.. ale Komu miałam oddać tę stówkę?? Gdybym znalazła stówkę w portfelu, z dokumentami to zanioslabym na policję, albo do tej osoby.. a tak.. no sama nie wiem.. wtedy poczułam, że tak jakby dla mnie ta stówka leżała tam.. 200 metrów od domu..
@@marzenat.5980 dokładnie. Pozdrawiam Cię ciepło i niech Cię Bóg prowadzi.
Beta Dabro .. wzajemnie.. i dziękuję bardzo.. ciężko mi ostatnio 😶
Dzień dobry, za każdym razem z wielką niecierpliwością czekam na kolejną potłuczoną historię. Gdy tylko ukazała się ta seria, wiedziałem, że będzie dobra! Słucham ich w poniedziałkowe przedpołudnia, gdy wrócę z psem ze spaceru, siadamy na balkonie i słuchamy, przy kawie, przy pracy, jakoś poniedziałkowe poranki/przedpołudnia są takie "wolniejsze" a dzięki historiom potłuczonym jakoś też lżej wejść w resztę tygodnia! Dzięki Ojcze ;)
Zasłuchałam się przy robieniu ciasta. Pachnie wanilią. Pięknie opowiedziana historia, dziękuję i czekam na następną opowieść.
Super. Bóg zapłać. Pozdrawiam.
Ojcze! A ja lepię pierogi dla mojego męża....w karawanie w Anglii. Życie nigdy nie było lepsze. Tylko Twój ciepły głos, nasze stęsknione pocałunki rano...nic nie trzeba więcej. Miłość mi wszystko wyjaśniła❤️❤️❤️
Szczęść Boże, to niesamowite jakie ludzie mają historie. Słucham w skupieniu na tarasie obrośniętym winoroślą ,skupiona,w fotelu i wpatrująca na trawnik, gdzie kos podskakuje i szuka jedzonka(robaków) . Przyroda naokoło a tu o.Adam czyta takie niesamowite historie. Też mam jedną taką historie kiedy byłam jeszcze bardzo młoda i wydaje się też niesamowita kiedy zaczęłam słuchać tych opowieści......🙋🙏😊👍💗💗💗
Umieć być wolnym - to sztuka wielka sztuka. Pozdrawiam z Gdańska
Szykuje się od dwóch dni do pracy, nadrobiłam sobie wczoraj historie 3 a dzis włączyłam historie wczorajszą. Szykując się do pracy mam suszarkę, jakis krem telefon i słuchawki:) gdy susze włosy nakładam słuchawki aby wszystko dokladnie usłyszeć. W pracy zastepuje osobę, która dostała paraliżu pol twarzy. Mam nadzieje, ze szybko wroci do zdrowia i pozniej do pracy. Paaaa
To ja może wyjaśnię jak można słuchać Ojca pod prysznicem. Tak się składa że szykowałam się do pracy i też kawałek podkastu słuchałam pod prysznicem, tak samo pomyślałam że wstyd było by się przyznać. Oto cały sekret słuchałam Ojca na słuchawkach bluetooth. Resztę słuchałam jadąc rowerem na kolejną nockę do pracy. Pozdrawiam
Ojczulku, bardzo potrzebowałam tę historię i kwestię aparatu usłyszeć...Szczęść Boże!
Ojcze! Dziś wylądowałam w szpitalu i tylko Ojca nagrania i książki pozwalają mi tu jakoś wytrzymać. Pozdrawiam, dziękuję i ściskam😊🤗
Zdrówka 😘
Życzę zdrowia, wszystkiego dobrego! Pozdrawiam serdecznie!
@@marzenat.5980 dziękuję 😊🥰
@@aloevera7757 dziękuję 😊
@Gruba Ryba dziękuję 😊
Ojcze Adamie,słucham cie w leniwy niedzielny poranek,pijąc kawę w piżamie. Jesteś the Best:)
Boże ...
Ten podcast jest odpowiedzią na pytanie które zadałam sobie kilka godzin temu 😭💙
Ten podcast jest tak bardzo o mnie, że teraz leżę i nawet nie próbuję powstrzymać spazmatycznego płaczu, jaki mnie opanował. Ja, chłop prawie już w Wieku Chrystusowym. "Bóg dał, Bóg zabrał, niech imię Jego będzie błogosławione." Wiem, że powinienem się odciąć od pewnych rzeczy, które przywołują wspomnienia o kimś, ale nadal nie potrafię, choć minęło już tak dużo czasu. Boże, dopomóż...
O. Adamie jak zwykle strzał w dychę!!!
Masz dar tworzenia niezwykłych prawd z "niczego - Bóg zaplac5
Dałeś mi do myślenia, że takie uwolnienie się od tego co było jest bardzo potrzebne.
Dziękuję, dziękuję,dziękuję
Idę się uwalniać ;)
P.S.
Słucham tego podczas sprzątania w domu, popijając kawkę między czasie - z o. Adamem to trzeba wspólną kawkę wypić.
Pozdrawiam I czekam na następną historię
W zeszłym tygodniu pisałam, że jako matka trójki dzieci jedyne ustronne miejsce znajduje w wannie...nic się nie zmieniło, nadal jestem matką😂 i chowam się przed dziatwą relaksując się w wannie...zamykam oczy i...o matko jak tam głos ojca mnie odpręża...Dziękuję 🥰
To w sumie lepiej, że Adaś nie ma jednak tego daru bilokacji, bo musiałabyś się pluskać w bikini 😀
@@annaadamczyk5232 to samo pomyślałam 😊
@@sylwia9843 To u mnie jest w ten sposób, że jak chce się pomodlić nieco dłużej to, niestety musze w łazience. Zamykam się na klucz, gasze światło i odmawiam pompejanke. W innym wypadku cały czas ktoś coś chce...
Ojcze Adamie słucham tej historii wraz z mężem, późnym wieczorem, w czasie pobytu w sanatorium w Iwoniczu-Zdroju. Wokół głucha cisza, a my przytuleni do siebie słuchamy historii innych. My też na krótko czas uwolniliśmy się od codziennej prozy życia.
Słucham jako tirowiec zawodowiec :) ps. Sporo kilometrów Ojciec ze mną przejechał... z Bogiem !
Ciekawe w ilu ciężarówkach ojciec Adam jest sluchany w tej chwili..?
Dziś od rana zbierałam ogórki słuchając Potluczonych historii.
Bardzo lubię ojca słuchać ,
Piękna barwa głosu ,gdy nie mogłam spać słuchałam ""Dobranocki"",pomagały zasnąć
Słucham Ojca w szpitalnym łóżku, jutro mają mnie wypisywać, dziękuję za słowo Ojcze Adamie. Te podcasty i konferencje pomogły mi w walce z chorobą.
Pozdrawiam.
Potrzebowałam tej historii....... pragnę z Panem Bogiem pisać nową historię swojego życia.
Przy wystawianiu polis ubezpieczeniowych w języku niemieckim, dziękujemy👌❤️❤️❤️
A ja właśnie słucham będąc w trasie jako ten tirowiec zawodowiec , przemierzając Europę. Z Bogiem
Błogosławionej niedzieli
Słucham tegoż podcastu buszując w malinach totalnie niewyspana po wczesnej pobudce na msze rozpoczynającą parafialną duchową pielgrzymkę. Pozdrawiam 💜😊
Poprzedni odcinek w samochodzie dzisiejszy na rowerze 🚲 😁 podziwiając Szczecin, pierwszy był różaniec później odsłuchałem Mocno Stronniczych i Historie Potłuczone a na koniec CNN. Miło spędzone popołudnie 😁🙇♂️👍🙏
Tym razem posłuchałem tej historii leżąc już w łóżku. Ciekawa ta opowieść, zreszto jak i poprzednie. Dziękuję!
Błogosławionego tygodnia i do usłyszenia! :)
Dobrego popoludnia..leze..bo mam od 4tygodni rwe kulszową..porażka..ale juz mi sie polepsza jak slysze..pozdrawiam..Colka swietnie😊😄Bardzo mocna fascynujaca opowiesc..obu Adamów😊Mega Super trafia do mnie..Pan Dal Pan Zabral Niech Jego Imie Bedzie Blogoslawione..
@@Wdzięczność dziekuje
@@alamalala7667 dziekuje.😊
Słucham przy świecach i światełka w ciepłą niedzielną już noc na ogrodzie😘😘
U mnie cola z " prądem" na tarasie 😃, piękny zachód słońca😍 i myśl jaki Bóg jest cudowny ...pozdrawiam Adaś👍
Krzysztof K. Na zdrowie
Szczęść Boże ojcze Adamie, bardzo mnie się spodobała ta historia, słuchałam ją na kanapie sama w pokoju.
Ja słucham leżąc na łóżku patrząc w sufit i jednocześnie mocząc nogi w wodzie z lawendą (nogi mi zwisają z łóżka). Pozdrawiam serdecznie :)
A ja dzisiaj słucham Cię ojcze Adasiu kończąc miesięczną kwarantannę. Jutro już będę wolna ale z ogromną radością słucham Cię ojcze niezależnie od sytuacji, w której jestem 👌 dobrze, że jesteś ❤️
W dobrym bycie witam Ojca. Siedzę pod krzaczkiem w miom ogródku i zajadam się borówką amerykańską. Pychota....
Sylwia Łyczywek.. mniam.. zjadłabym 😉
O. Adamie dziękuje za tą historię i motywację do zmiany w życiu . Rozpoczęciu wszystko od nowa😊
Szczęść Boże,😊
Ja zaczęłam słuchać ojca tak narmalnie - siedząc w pokoju przy komputerze, ale pogryzł mnie jakiś wstrętny mały komar i musiałam się wysmarować Fenistilem... Resztę, czyli większość historii, wysłuchałam już leżąc w łóżku (bo sechł mi Fenistil🙄) a w międzyczasie jeszcze zatarłam sobie oko (chyba też tym Fenistilem😢) a za oknem ściemniło się, bo zaczynała się burza...⛈
Super. Dziekuje
Dzisiaj jak zwykle kawa obok moje piesełki 🐕🦮🐕🦺 one też słuchają 😊 a jak 😁 słucham kolejnej historii i haftuje mój kolejny obraz (tym razem Jezus z fotografi ojca Eliasza ) lepiej mi idzie to dzierganie jak Ojca słucham 😍🥰😁
Słucham podczas czyszczenia motocykla i szukowaniu go w podróż właśnie do Antalyi :D ruszamy 24.09.2020. Módlcie się za nas!!! Ściskam serdecznie, pozdrawiam paaaaa:)
Witaj o. Adasiu..
Jestem na wakacjach w Łebie. Cieszę się, że mogę Ciebie słuchać i tych niezwykłych historii. Świetna sprawa.
Najlepiej słucha mi się Ojca w czasie porannego biegania. Czas leci jakoś tak szybciej, mimo bólu w nogach się uśmiecham :) Nic tylko biegać z Ojcem w słuchawkach!
Świetna historia! Słuchane podczas robienia wianków ślubnych :D
Słucham jako pacjentka na oddziale w szpitalu. Dzięki, to jest to co było mi bardzo potrzebne, bo próbuje wejść w nowe moje życie. Mentalnie teraz wykasowałam moj aparat! Barbara (62 lata)
Ojcze Adasiu wczoraj zostawił mnie chłopak, którego bardzo kocham :( a dzisiaj zalana łzami ze złamanym sercem i zupełnie sama wysłuchałam wszystkich czterech Historii Potłuczonych jedna po drugiej. Poczułam jakby mnie Ojciec przytulił do serca i dał moment ukojenia. Dziękuję
Trzymaj się, będzie dobrze! Ojciec Adam to jednak prawdziwy "ojciec" każdego z nas.
DZIEKUJE, OJCZE ADAMIE.
POTLUCZONE HISTORIE ...
WSZEDZIE SA, ALE TY TEZ JESTES I TO MA SENS.
DOBREGO DNIA I INNYCH DNI.⚘
Niesamowita bardzo odważna historia... Której reżyserem jest sam Bóg.. A ja się boję jechać na stopa do Krakowa 🙈
Nadaje z salonu robiąc penicur w ostatnim dniu długiego urlopu 😁
Ściskam z Panem Bogiem
Paaa ❤️
ja też pedikiur
@@krystynakazmierczak8267 👍😁
Bea daj znać a pojedziemy razem😃😍
@@krzysztofk.7611 Dobra ale Ty zatrzymujesz 😉🙈🤭
@@beatabeata6547 jasne że tak 😃👍
Drogi Ojcze Adamie🙂 Nasze spotkanie zaczęło się w pracy około godziny 12:00 przerwane trzema telefonami. Ostatnie 10 min. słuchałam w domu około 16:00 przy obiadku. To najkrótszy odcinek, a jak długo trwał👍👍👍😀😀😀👍👍👍