Właśnie wróciliśmy z niego z kina i moja córa (10 lat) pod koniec filmu pytała mnie czy można oglądać go w Internecie, bo ona chce to robić codziennie. Piękny film, ile emocji we mnie wzbudził… dawno nie przeżyłam czegoś takiego w kinie.
Jestem kompletnie zakochana w tym filmie. Czułam i przeżywałam każdą minutę seansu. Do tego piękne kolory i dopełniająca muzyka. Cudowne doświadczenie. Nie mogę się już doczekać kiedy będę miała możliwość obejrzeć jeszcze raz ale w domu.
Film jest absolutnie niesamowity, jako kociara byłam zachwycona jak wiernie i drobiazgowo oddano kocie maneryzmy (moment z zrzuceniem muszelki lemura rozbawił mnie do łez, zażenowanie i irytacja kotka wobec psa było równiez przezabawna). Porównanie do Czerwonego Zółwia bardzo trafne. Oczywiście finał filmu przepłakałam i jak wrociłam do domu to mój osobisty kot został wyścisany za wszystkie czasy
Film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dostałam tego, czego oczekiwałam - dobrej historii, ciekawych efektów, które angażują moje zmysły oraz muzyki, która buduje emocje - po to właśnie chodzę do kina. Niesamowite, jak każdy szczegół zwracał na siebie uwagę - źrenice kota, nastrój muzyki, czy przewijające się przedmioty (np. szklana kula). Przez cały film wczuwałam się w rolę kota, przeżywałam razem z nim jego wzloty i upadki. Cieszyło mnie jak zdobywał przyjaciół oraz gniewało mnie, jak nieprzyjaciele zjadały mu złowione ryby... Jestem wielką fanką filmów z prostymi wartościami pokazanymi w taki sposób jak robi to ten film. Wracam z kina podekscytowana seansem. Z drugiej strony znów jest mi trochę smutno, bo takie filmy nie cieszą się zbytnio wielką popularnością (a zasługują na ogromną!). W naszym kinie był wyświetlany tylko w godzinach porannych. W kinie nie było nikogo oprócz mnie i mojego narzeczonego... Polecam w każdym razie każdemu, a wasz filmik mega mi się podobał i uzupełnił mi trochę informacji o nim :)
Na filmy kierowane do dzieci i horrory polecam, jeżeli ma się możliwość, chodzić do kameralnych kin. Byłem na Flow w Kinie Muranów i nawet małe dzieci dobrze się zachowywały xd
Kurczę, to chyba zależy od dziecka. Byłam z moją pięciolatką i to był pierwszy film obejrzany przez nią w kinie w całości (za każdego innego wychodziłyśmy w połowie, bo było dla niej za dużo, za głośno- czy to “Leonardo” czy “Vaiana”). Tu siedziała zaklęta, przejęta, z mnóstwem Pytam, z komentarzami dotyczącymi zachowań bohaterów. Nawet się nie wierciła. Natomiast na poprzednich seansach nawet, gdy gapiła się w ekran, to jej ciało już się wierciło, schodziła z fotela, siadała na mnie, na wolnych miejscach, wędrowała po pustym rzędzie. Także to chyba zależy:)
Poza tym jak bardzo piękny, ciepły i relaksacyjnie-oczyszczający jest to film dla widza, to sądzę, że jako animacja z Blendera, która osiągnęła światowy sukces i bije się o najważniejsze nagrody, może być też sporą inspiracją dla niezależnych animatorów, którzy właśnie w Blenderze czy innych darmowych programach tworzą w domowym zaciszu, licząc że ich dzieła zdobędą sławę w świecie. Jednocześnie, ogromnie zazdroszczę Łotyszom, oni mają "Flow", my "Quo Vadis"...
Myślę, że ten film w pewnym sensie dał mi chwilę pokazania kina od tego piękniejszego świata. W ubiegłych dniach oglądałam ciężkie filmy, a "Flow" było pewną ostoją. Zakochałam się w tej animacji, nawet jeżeli małe dzieci przeszkadzały podczas oglądania. Absolutnie byłam zachwycona tym filmem, a w szczególności tego, jak został skonstruowany świat po którym podróżowali bohaterowie oraz same ich cechy. Kapibara poprawiła mi dzień, a patrząc na pieski, wyobrażałam sobie moje, które tak podróżują po świecie. Ja bardzo polecam 🥰
In fact, the first film, which after "The Lion King" appeals to me in such a humane and unique way. Without people, without words! With content and music! Thanks to Flow! Thank you Latvia. Charming cinema world!
już Wasza recenzja mnie lekko wzruszyła - jeszcze bardziej chcę zobaczyć! a grafika praktycznie od razu skojarzyła mi się właśnie z grą komputerową i to nie byle jaką, bo Wieśkiem B) życzę filmowi jak najwięcej nagród!
Widziałem na Vimeo ostatnio krótki film tego reżysera. Pierwsza rzecz jaka zwróciła moją uwagę to właśnie praca kamery. O ile w animacji można mówić o pracy kamery. A najbardziej mnie uderzyło jak wspaniale dokumentalna jest ta praca kamery W ANIMACJI!!!
Sama jestem szczęśliwą mamą kocicy, mimo silnej alergii, ...kocham koty, a ten film mnie po prostu wessał. Cudownie było podążać za tymi zwierzętami w ich przygodzie a kot ...wow Jeszcze bardziej przyglądam się tym codziennym rytuałom mojej kotki. Cudowny relaks Kocham Flow❤ i polecam z serca
Właśnie wyszłam z seansu i jestem dosyć podłamana 🥺🥺🥺 Nie oglądałam jeszcze Waszej recenzji, bo chciałam pójść wiedząc o tym filmie tyle co z zapowiedzi, ale widzę po komentarzach, że może pojawiać się ten wątek. FATALNE towarzystwo na sali i chyba błędne założenie rodziców, że animacja z kotkiem to na bank materiał dla dzieci. Dorośli głośno rozmawiali, dzieci totalnie wynudzone, jedno nawet cały film gadało na głos i śpiewało wymachując plastikową butelką. Matce nawet nie przeszło przez myśl, że może taki ostentacyjny bojkot to chęć wyjścia z sali. Film niesamowicie mi się podobał, ale połowę aż się we mnie gotowało. W Krk nie ma w ogóle seansów w godzinach po pracy, więc znajomym będę polecać zaczekać, aż przetoczy się pierwsza fala :( Byle tylko szybko nie spadł z programu.
tak właśnie myślałam, sama chciałam się wybrać na ten film, ale bardzo chcę przeżyć ten seans w ciszy i spokoju, więc pewnie poczekam, aż będzie dostępny gdzieś na VOD, żeby móc skupić się tylko na nim i niczym się nie denerwować!
@ trzymam kciuki za jak najszybszy seans, bo animacja jest po prostu piękna :) Chwytam na pewno z kubeczkiem najlepszej herbaty i kocykiem, jak tylko będzie możliwość obejrzeć w spokoju :)
Ten film przez kina jest targetowany pod dzieci i nie chodzi tu jedynie o obecność dzieciaków na sali (wychodzi na to że miałam szczęście, bo na widowni było cicho choć był niemal full a sporo dzieci wiekowo były w czasie wczesnej podstawówki) ale też kierowane do nich reklamy filmów, swoją drogą też takich z cięższą tematyką.
Mi z synem ze szkoły średniej akuratnie trafiło się, że było z 20 osób na sali i oglądało się świetnie, faktycznie nie jest to w ogóle film dla maluchów. Animacja godna polecenia, która chwyta za emocje.
Nie pamiętam tak dobrego filmowo stycznia w swojej karierze kinomana. Flow miał być dla mnie głównym filmowym daniem miesiąca i zdecydowanie nie zawiódł oczekiwań. Piękny obraz czyjejś pasji przelany na wielki ekran, stosunkowo niewielkim budżetem. Dla mnie ten sam "gatunek" niespodzianki co Godzilla Minus One.
Była na seansie z 2,5latkiem oraz z 6latka i byly zainteresowane fabuła. Wiekszosc emocji mlodsze dziecko bezblednie rozpoznawalo, szczegolnie w oczach i zachowaniu kota,bo byly one bardzo wyraziste. Lemur katta wychodzi bardzo po ludzku, natomiast psy zachowuja sie tak jakby mialy interakcje z czlowiekiem, a nie innym zwierzęciem. Oczywiście dochodzily mnie sluchy od znajomych, ktorych dzieci byly znurzone seansem, gdyz nic sie nie dzieje,q na dodatek zwierzęta nie mowia😀. Takze roznie bywa w tej kwestii i chyba nie generalizowalabym. Moim zdaniem warto przed seansem porozmawiac z pociecha i opisac zarys filmu i jego cechy charakterystyczne, zeby nie bylo rozczarowania.
Jeśli Pani dziecko rozpoznaje te emocje bo jest wysoko/ponadprzeciętnie inteligentne (nie wiem, czy w takim wieku to powszechna umiejętność) to polecam zapoznać się jak z nim postępować, żeby w przyszłości żyło mu się dobrze.
@isami89 ale się uśmiałam 😆. Faktycznie, emocje takie jak strach, radosc czy smutek sa dla maluchow nieosiagalne do zauwazenia. Zachecam do rozmowy z dzieckiem od najmlodszych lat, jak i pokazywanie swiata,ktory nas otacza. Dzieci szybko sie ucza i bardzo duzo rozumieja zanim nawet my zauwazymy poziom tego rozwoju.
Ten kot wydaje niemal identyczne dzwieki jak mój kocur (kotka miauczy inaczej). W kinie miałam wrażenie jakbym go słyszała a w domu przypomina mi się kot z filmu.
Co ciekawe, dubbing zwierząt to ich prawdziwe odgłosy Z WYJĄTKIEM kapibary, bo reżyser stwierdził, że dźwięki wydawane przez kapibarę nie pasują do koncepcji filmu. Kapibarę podkłada młody wielbłąd
A co do tego czy w świecie przedstawionym były powodzie wcześniej, to na początku filmu była scena, w ktorej widać było łódkę na drzewie, co sugeruje, że ta powódź nie była pierwszą.
Przez chwilę łzy mi leciały na końcu filmu... Najbardziej mnie urzekła aura tajemniczości i to że fabuła mogłaby być historią z baśni albo mitu Kupię blu-ray'a, namówię rodzinkę i kupię artbooka jeśli będzie
Pierwszy raz widząc trailer myślałem, że to gra i się jarałem 😅 Jak się dowiedziałem, że jednak film to też podjaranie. Jest na mojej liście priorytetów 👌
Życzyłbym sobie aby ten element realnego zachowania zwierząt dał powiew świeżości (tak jak zrobił to animowany Spiderman z animacją) i kolejne filmy ze zwierzakami,nawet tymi gadającymi,starały się to powtórzyć ten zabieg
Taki szczegół, że na początku filmu jak kot sobie chodzi po lesie jest tam drzewo, na którym wysoko jest właśnie łódka... czyli jakby już coś podobnego było
Nie wiedząc nic o filmie i mając do wyboru Akademię Kleksa 2 (byłam z uczniami i nie polecam nikomu...) poszłam z moimi dziecmi (5, 7, 9) na Flow. Chciałam czegoś innego niż Sonic i Vaiana, na której 5latka wisiała na poręczy wołając "Jestem Vaiana" 🤦🤣 No i film wyciszył "maluchy" niesamowicie. Dający do myślenia, fakt chwilami dramatyczny sprawiał, że rąk do przytulania brakowało ale dzieciaki dotrwały do końca i w skupieniu opuszczały salę kinową. Była chwila refleksji i rozmowy na temat życia zwierząt. Zdecydowanie do rozważenia czy iść z własnymi dziećmi na niego, czy nie. Na pewno nie dla całych klas z niskiej podstawówki. Ps. W woj. lubuskim ferie właśnie dobiegły końca 😭😭😭 ech... pozazdrościć tym co w trakcie lub na początku 😅
Myśle że poprostu odszedł z tego świata i jest to pokazane w taki sposób. W końcu znalazł ukojenie. (Jest to moja opinia, więc jeśli się mylę to przepraszam)
Ostatnio Indiana Jones przypomniał mi, że mity dotyczące potopu zakorzenione są w licznych religiach całego świata. Z jednej strony aż kusi pogrzebać z jakiś inspiracji czerpał reżyser Gints Zilbalodis by stworzyć sobie jakikolwiek sensowny szkielet interpretacji, ale tak po prawdzie wcale tego nie potrzebuję. Głupio wkładać słowa w niemą animację. Ale te psy to były durne jak but, wszystko psuły, zero szacunku do ciężko wyłowionej zdobyczy. Sekretarz rację miał.
Czy zrobicie recenzje filmu "Emilia Perez", film ma recenzje pół na pół jedni uważają za arcydzieło a pozostali za totalny gniot. A jestem ciekaw waszej opini? Może znajdziecie jakiś złoty środek.
Animacja jest świetna, jednak fabuła jest czysto prowizoryczna. Myślałem że ta fabuła mnie nie wciągnęła, bo jestem dorosły Byłem z synem i on wcale nie przekonał się do niej bardziej. Jako całość, Dziki Robot nas bardziej zachwycił. Piękny film, ale to tyle.
Nigdy tak bardzo nie potrzebowałam przytulić swojego kota jak podczas tego seansu.
Hah too samo!
Właśnie wróciliśmy z niego z kina i moja córa (10 lat) pod koniec filmu pytała mnie czy można oglądać go w Internecie, bo ona chce to robić codziennie. Piękny film, ile emocji we mnie wzbudził… dawno nie przeżyłam czegoś takiego w kinie.
Bardzo mnie cieszy, że ostatnio tyle tu recenzji! 🤍
Uwielbiam to, jak wewnętrzne dziecko Agnieszki pokochało wizję pieska i trzeciego kotka w nowym domu 🥹 uśmiech mówi sam za siebie
Jestem kompletnie zakochana w tym filmie. Czułam i przeżywałam każdą minutę seansu. Do tego piękne kolory i dopełniająca muzyka. Cudowne doświadczenie. Nie mogę się już doczekać kiedy będę miała możliwość obejrzeć jeszcze raz ale w domu.
Film jest absolutnie niesamowity, jako kociara byłam zachwycona jak wiernie i drobiazgowo oddano kocie maneryzmy (moment z zrzuceniem muszelki lemura rozbawił mnie do łez, zażenowanie i irytacja kotka wobec psa było równiez przezabawna). Porównanie do Czerwonego Zółwia bardzo trafne. Oczywiście finał filmu przepłakałam i jak wrociłam do domu to mój osobisty kot został wyścisany za wszystkie czasy
Film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dostałam tego, czego oczekiwałam - dobrej historii, ciekawych efektów, które angażują moje zmysły oraz muzyki, która buduje emocje - po to właśnie chodzę do kina.
Niesamowite, jak każdy szczegół zwracał na siebie uwagę - źrenice kota, nastrój muzyki, czy przewijające się przedmioty (np. szklana kula).
Przez cały film wczuwałam się w rolę kota, przeżywałam razem z nim jego wzloty i upadki. Cieszyło mnie jak zdobywał przyjaciół oraz gniewało mnie, jak nieprzyjaciele zjadały mu złowione ryby...
Jestem wielką fanką filmów z prostymi wartościami pokazanymi w taki sposób jak robi to ten film. Wracam z kina podekscytowana seansem. Z drugiej strony znów jest mi trochę smutno, bo takie filmy nie cieszą się zbytnio wielką popularnością (a zasługują na ogromną!). W naszym kinie był wyświetlany tylko w godzinach porannych. W kinie nie było nikogo oprócz mnie i mojego narzeczonego...
Polecam w każdym razie każdemu, a wasz filmik mega mi się podobał i uzupełnił mi trochę informacji o nim :)
Płacz płacz płacz śmiech i jeszcze więcej płaczu, ostatni raz się w kinie chyba tak wzruszyłem na strażnikach galaktyki 3
Film rozłożył na łopatki ❤tak pięknie namalowane emocje, że słowa byłyby zbędne, no i dużo wzruszków😊
Zgadzam się z Wami. Flow to niekoniecznie bajka dla dzieci. Byłam w kinie i dzieci potwornie się nudziły. Bardzo mi to przeszkadzało w odbiorze.
Na filmy kierowane do dzieci i horrory polecam, jeżeli ma się możliwość, chodzić do kameralnych kin. Byłem na Flow w Kinie Muranów i nawet małe dzieci dobrze się zachowywały xd
To udowadnia, że animacja nie równa się film dla dzieci
Kurczę, to chyba zależy od dziecka. Byłam z moją pięciolatką i to był pierwszy film obejrzany przez nią w kinie w całości (za każdego innego wychodziłyśmy w połowie, bo było dla niej za dużo, za głośno- czy to “Leonardo” czy “Vaiana”). Tu siedziała zaklęta, przejęta, z mnóstwem
Pytam, z komentarzami dotyczącymi zachowań bohaterów. Nawet się nie wierciła. Natomiast na poprzednich seansach nawet, gdy gapiła się w ekran, to jej ciało już się wierciło, schodziła z fotela, siadała na mnie, na wolnych miejscach, wędrowała po pustym rzędzie. Także to chyba zależy:)
Klient docelowy jest źle zakomunikowany lub zwyczajnie dorośli nie są mądrzejsi od dzieci dobierając im film.
@@malwinamalwina6589 może mają mózgi wyżarte przez TikToka
Byłam dzisiaj w kinie na tej animacji i nie żałuję ani minuty.
Poza tym jak bardzo piękny, ciepły i relaksacyjnie-oczyszczający jest to film dla widza, to sądzę, że jako animacja z Blendera, która osiągnęła światowy sukces i bije się o najważniejsze nagrody, może być też sporą inspiracją dla niezależnych animatorów, którzy właśnie w Blenderze czy innych darmowych programach tworzą w domowym zaciszu, licząc że ich dzieła zdobędą sławę w świecie. Jednocześnie, ogromnie zazdroszczę Łotyszom, oni mają "Flow", my "Quo Vadis"...
Myślę, że ten film w pewnym sensie dał mi chwilę pokazania kina od tego piękniejszego świata. W ubiegłych dniach oglądałam ciężkie filmy, a "Flow" było pewną ostoją. Zakochałam się w tej animacji, nawet jeżeli małe dzieci przeszkadzały podczas oglądania. Absolutnie byłam zachwycona tym filmem, a w szczególności tego, jak został skonstruowany świat po którym podróżowali bohaterowie oraz same ich cechy. Kapibara poprawiła mi dzień, a patrząc na pieski, wyobrażałam sobie moje, które tak podróżują po świecie. Ja bardzo polecam 🥰
Byłam w poniedziałek, rano, tylko z dorosłymi. Film mnie zaczarował. Wspaniałość niewypowiedziana słowami
In fact, the first film, which after "The Lion King" appeals to me in such a humane and unique way. Without people, without words! With content and music! Thanks to Flow! Thank you Latvia. Charming cinema world!
Wracam właśnie z kina i jestem zachwycona. Ani przez chwilę się nie wyłączyłam, prawdziwe flow.
już Wasza recenzja mnie lekko wzruszyła - jeszcze bardziej chcę zobaczyć! a grafika praktycznie od razu skojarzyła mi się właśnie z grą komputerową i to nie byle jaką, bo Wieśkiem B) życzę filmowi jak najwięcej nagród!
Niezwykły film i niezwykle trafne podsumowanie, przed nami były drzewa i po nas będą drzewa. Bardzo kojące dzieło
Widziałem na Vimeo ostatnio krótki film tego reżysera. Pierwsza rzecz jaka zwróciła moją uwagę to właśnie praca kamery. O ile w animacji można mówić o pracy kamery. A najbardziej mnie uderzyło jak wspaniale dokumentalna jest ta praca kamery W ANIMACJI!!!
Byłam w kinie i bardzo polecam❤
Sama jestem szczęśliwą mamą kocicy, mimo silnej alergii, ...kocham koty, a ten film mnie po prostu wessał. Cudownie było podążać za tymi zwierzętami w ich przygodzie a kot ...wow Jeszcze bardziej przyglądam się tym codziennym rytuałom mojej kotki. Cudowny relaks
Kocham Flow❤ i polecam z serca
Właśnie wyszłam z seansu i jestem dosyć podłamana 🥺🥺🥺 Nie oglądałam jeszcze Waszej recenzji, bo chciałam pójść wiedząc o tym filmie tyle co z zapowiedzi, ale widzę po komentarzach, że może pojawiać się ten wątek. FATALNE towarzystwo na sali i chyba błędne założenie rodziców, że animacja z kotkiem to na bank materiał dla dzieci. Dorośli głośno rozmawiali, dzieci totalnie wynudzone, jedno nawet cały film gadało na głos i śpiewało wymachując plastikową butelką. Matce nawet nie przeszło przez myśl, że może taki ostentacyjny bojkot to chęć wyjścia z sali. Film niesamowicie mi się podobał, ale połowę aż się we mnie gotowało. W Krk nie ma w ogóle seansów w godzinach po pracy, więc znajomym będę polecać zaczekać, aż przetoczy się pierwsza fala :( Byle tylko szybko nie spadł z programu.
tak właśnie myślałam, sama chciałam się wybrać na ten film, ale bardzo chcę przeżyć ten seans w ciszy i spokoju, więc pewnie poczekam, aż będzie dostępny gdzieś na VOD, żeby móc skupić się tylko na nim i niczym się nie denerwować!
@ trzymam kciuki za jak najszybszy seans, bo animacja jest po prostu piękna :) Chwytam na pewno z kubeczkiem najlepszej herbaty i kocykiem, jak tylko będzie możliwość obejrzeć w spokoju :)
Ten film przez kina jest targetowany pod dzieci i nie chodzi tu jedynie o obecność dzieciaków na sali (wychodzi na to że miałam szczęście, bo na widowni było cicho choć był niemal full a sporo dzieci wiekowo były w czasie wczesnej podstawówki) ale też kierowane do nich reklamy filmów, swoją drogą też takich z cięższą tematyką.
Mi z synem ze szkoły średniej akuratnie trafiło się, że było z 20 osób na sali i oglądało się świetnie, faktycznie nie jest to w ogóle film dla maluchów. Animacja godna polecenia, która chwyta za emocje.
Cudo film - jazda obowiązkowa.
Najlepszy film swiata
Fantastyczny był to seans kinowy i z chęcią będę wracać do tego filmu jak tylko pojawi się na streamingu 😻😻😻
Ten film jest przepiękny.
Najlepiej oglądać Waszą recenzję na 10 minut przed swoim seansem ❤😊
12:07 - jak kiedyś powiedział dr House: Humanity is overrated.
O idealnie, akurat wyszedłem z sensu.
Flow ❤❤❤
Nie pamiętam tak dobrego filmowo stycznia w swojej karierze kinomana. Flow miał być dla mnie głównym filmowym daniem miesiąca i zdecydowanie nie zawiódł oczekiwań. Piękny obraz czyjejś pasji przelany na wielki ekran, stosunkowo niewielkim budżetem. Dla mnie ten sam "gatunek" niespodzianki co Godzilla Minus One.
5:14 tylko kapibary w żadnym towarzystwie nie dziwią :D
Była na seansie z 2,5latkiem oraz z 6latka i byly zainteresowane fabuła. Wiekszosc emocji mlodsze dziecko bezblednie rozpoznawalo, szczegolnie w oczach i zachowaniu kota,bo byly one bardzo wyraziste. Lemur katta wychodzi bardzo po ludzku, natomiast psy zachowuja sie tak jakby mialy interakcje z czlowiekiem, a nie innym zwierzęciem. Oczywiście dochodzily mnie sluchy od znajomych, ktorych dzieci byly znurzone seansem, gdyz nic sie nie dzieje,q na dodatek zwierzęta nie mowia😀. Takze roznie bywa w tej kwestii i chyba nie generalizowalabym. Moim zdaniem warto przed seansem porozmawiac z pociecha i opisac zarys filmu i jego cechy charakterystyczne, zeby nie bylo rozczarowania.
Jeśli Pani dziecko rozpoznaje te emocje bo jest wysoko/ponadprzeciętnie inteligentne (nie wiem, czy w takim wieku to powszechna umiejętność) to polecam zapoznać się jak z nim postępować, żeby w przyszłości żyło mu się dobrze.
@isami89 ale się uśmiałam 😆. Faktycznie, emocje takie jak strach, radosc czy smutek sa dla maluchow nieosiagalne do zauwazenia. Zachecam do rozmowy z dzieckiem od najmlodszych lat, jak i pokazywanie swiata,ktory nas otacza. Dzieci szybko sie ucza i bardzo duzo rozumieja zanim nawet my zauwazymy poziom tego rozwoju.
Dlatego napisałam, że jeśli i że nie wiem a jeśli dziecko nie jest wysoko inteligentne tym lepiej dla niego a informacja może przyda się komuś innemu.
Najlepszy film roku imho
Ten kot wydaje niemal identyczne dzwieki jak mój kocur (kotka miauczy inaczej). W kinie miałam wrażenie jakbym go słyszała a w domu przypomina mi się kot z filmu.
To prawda, piękne przejście :>
Najlepsza była kapibara 🤍
Co ciekawe, dubbing zwierząt to ich prawdziwe odgłosy Z WYJĄTKIEM kapibary, bo reżyser stwierdził, że dźwięki wydawane przez kapibarę nie pasują do koncepcji filmu. Kapibarę podkłada młody wielbłąd
@milka5523 o bardzo ciekawe! Nie wiedziałam o tym
A co do tego czy w świecie przedstawionym były powodzie wcześniej, to na początku filmu była scena, w ktorej widać było łódkę na drzewie, co sugeruje, że ta powódź nie była pierwszą.
Jasne, mamy potwierdzenie, że były wcześniej powodzie, ale nie wiemy czy to właśnie powódź sprawiła, że ludzie zniknęli :) / Dawid
Przez chwilę łzy mi leciały na końcu filmu...
Najbardziej mnie urzekła aura tajemniczości i to że fabuła mogłaby być historią z baśni albo mitu
Kupię blu-ray'a, namówię rodzinkę i kupię artbooka jeśli będzie
Kurcze widzialem, ale fajnie że takie recenzje
Dziekuje❤
No i zachęciliście!
A weżcie ryczałam jak bóbr i nadal coś ściska w sercu❤
Pierwszy raz widząc trailer myślałem, że to gra i się jarałem 😅 Jak się dowiedziałem, że jednak film to też podjaranie. Jest na mojej liście priorytetów 👌
Stray 2 :>
Jest takie powiedzenie na Łotwie, że “Wszystkie koty w Rydze są czarne”, z czego zapewne dlatego nasz główny bohater jest czarny. Taka ciekawostka :>
Przy czym reżyser na insta pisał, że kotek jest ciemnoszary ;)
Jako właścicielka czarnego kota czułam, jakbym oglądała swojego Trutnia na ekranie :D Był śmiech, była łezka w oku, była zaduma - polecam bardzo :)
Życzyłbym sobie aby ten element realnego zachowania zwierząt dał powiew świeżości (tak jak zrobił to animowany Spiderman z animacją) i kolejne filmy ze zwierzakami,nawet tymi gadającymi,starały się to powtórzyć ten zabieg
Mnie animacja przypomina gry takie, jak The Last Guardian, ICO, Shadow of The Colossus ❤
Taki szczegół, że na początku filmu jak kot sobie chodzi po lesie jest tam drzewo, na którym wysoko jest właśnie łódka... czyli jakby już coś podobnego było
Film roku. Dobranoc :)
Nie wiedząc nic o filmie i mając do wyboru Akademię Kleksa 2 (byłam z uczniami i nie polecam nikomu...) poszłam z moimi dziecmi (5, 7, 9) na Flow. Chciałam czegoś innego niż Sonic i Vaiana, na której 5latka wisiała na poręczy wołając "Jestem Vaiana" 🤦🤣
No i film wyciszył "maluchy" niesamowicie. Dający do myślenia, fakt chwilami dramatyczny sprawiał, że rąk do przytulania brakowało ale dzieciaki dotrwały do końca i w skupieniu opuszczały salę kinową. Była chwila refleksji i rozmowy na temat życia zwierząt. Zdecydowanie do rozważenia czy iść z własnymi dziećmi na niego, czy nie. Na pewno nie dla całych klas z niskiej podstawówki.
Ps. W woj. lubuskim ferie właśnie dobiegły końca 😭😭😭 ech... pozazdrościć tym co w trakcie lub na początku 😅
❤
U nas nie było ani jednego seansu 💔 serduszko boli.
Wam też cztery lemury na gondoli skojarzyły się z pingwinami z Madagaskaru? Chętnie zagrałbym we Flow.
Kocham ten film ❤. Możecie mi wyjaśnić scenę z ptakiem? Co tam się wydarzyło?
A czy jest jakaś szansa na reckę filmu Światłoczuła? Pierwszy raz tak mnie wgniotło w fotel od nie pamiętam kiedy...
nawet Wy mówicie w bardziej miękki i ciepły sposób
Oooo to film dla mnie... Mam kota Filemona, którego traktujemy jak członka rodziny.
Kapibara też fajna❤
Ok niech mi ktoś wyjaśni co się stało z ptakiem?
Myśle że poprostu odszedł z tego świata i jest to pokazane w taki sposób. W końcu znalazł ukojenie. (Jest to moja opinia, więc jeśli się mylę to przepraszam)
@mariaugowska-ug7xg eh :(
@mariaugowska-ug7xgto bardzo prawdopodobne. Podobnie jest z tym wodnym stworem z końca filmu.
Odszedł jak Oogway z pierwszej kung fu pandy
ja mam nadzieje ze przez ta animacje ludzie pokochaja czarne koty ps 17 luty dzien kota
Ostatnio Indiana Jones przypomniał mi, że mity dotyczące potopu zakorzenione są w licznych religiach całego świata. Z jednej strony aż kusi pogrzebać z jakiś inspiracji czerpał reżyser Gints Zilbalodis by stworzyć sobie jakikolwiek sensowny szkielet interpretacji, ale tak po prawdzie wcale tego nie potrzebuję. Głupio wkładać słowa w niemą animację.
Ale te psy to były durne jak but, wszystko psuły, zero szacunku do ciężko wyłowionej zdobyczy. Sekretarz rację miał.
Miałam skojarzenie na temat tych psów ale nie wszędzie jest ono poprawne politycznie, więc przemilczę.
Czy zrobicie recenzje filmu "Emilia Perez", film ma recenzje pół na pół jedni uważają za arcydzieło a pozostali za totalny gniot. A jestem ciekaw waszej opini? Może znajdziecie jakiś złoty środek.
Czy będzie recenzja filmu Światłoczuła?
Recenzja Mufasy !
Animacja jest świetna, jednak fabuła jest czysto prowizoryczna.
Myślałem że ta fabuła mnie nie wciągnęła, bo jestem dorosły
Byłem z synem i on wcale nie przekonał się do niej bardziej.
Jako całość, Dziki Robot nas bardziej zachwycił.
Piękny film, ale to tyle.
A sam film? Dla mnie też piękne, malarsko-kontemplacyjne kino z duszą (trochę podniośle zabrzmiało)
Ka pi ka pi bara bara
Tylko nie kapibara!!!!!! ;________;
Nwm jak niby to coś zdobyło oscara
Nie zdobyło, to nominacja ;) / Dawid