Siedzieliśmy jak w kinie Na dachu przy kominie A może jeszcze wyżejNiż ten dach, dach, dach A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Znalazłam cię w rynsztoku Bez szelek i widoków Za włosy cię wywlokłam Spoza krat, krat, krat A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Kazałam cię wyczyścić Posłałam do dentysty Wsadziłam pół Cedetu Na twój grzbiet, grzbiet, grzbiet A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Włóczyłam cię po sklepach Bo byłeś jak Mazepa Samego masz obuwia Z dziesięć par, par, par A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Prosiłam godzinami Byś przestał jeść palcami Mówiłam co spasiba Co pardon, don, don A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Wbijałam w łeb Jak dziecku Po rusku, po niemiecku: Nie na to jest perfuma Byś ją pił, pił, pił A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Przytyłeś mi - ty łotrze Bo miałeś według potrzeb Czy dziś obywatela Na to stać? A ty mnie precz wygnałeś I tamtą pokochałeś To po całowałeś mnie Wtedy tak? Ty jesteś kawał drania To nie do wytrzymania Na diabła mi potrzebny Taki chłop, chłop, chłop? Wystawię ci rachunek Za wikt i opierunek Za każdy pocałunek Zapłać! Albo wróć
Chopin też, twoim zdaniem, robił prymitywne utwory bo tylko jakaś pukanina w klawisze fortepianu? Aranżację dobiera się w zależności od efektu, który się chce osiągnąć, prosta gitara lepiej tu pasuje (podkreśla to wokal) niż orkiestra symfoniczna
@@loskaktus5143 Ale na gitarze też trzeba umieć grać i na fortepianie też. A bezładna pukanina to nie muzyka. Aż można odnieść wrażenie, że ktoś kopie w gitarę.
@@loskaktus5143 Chopin był geniuszem fortepianu, ale genialnym symfonikiem( np. rangi Beethovena) niestety nie był, o czym świadczą jego 2 koncerty fortepianowe, nie będące arcydziełami w warstwie symfonicznej. Zresztą ja o Chopinie nic nie pisałem . Aranżer się odezwał?!
Nieśmiertelna! +RIP+
Doskonała aktorka i jeszcze śpiewa. Pewnie mnie nie raz zaskoczy swoim talentem. Będę obserwował jej filmy.
Cudowna
RiP. 😔😔😔😔
Dzisiaj też tu jestem i słucham Tego czego chcę. I super się czuję. Pani Merkel. Jest cudownie.
Cudowne!
Bardzo dzięki za mądra piosenkę ! Wiesława że Śląska !❤❤❤❤❤❤
Siedzieliśmy jak w kinie
Na dachu przy kominie
A może jeszcze wyżejNiż ten dach, dach, dach
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Znalazłam cię w rynsztoku
Bez szelek i widoków
Za włosy cię wywlokłam
Spoza krat, krat, krat
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Kazałam cię wyczyścić
Posłałam do dentysty
Wsadziłam pół Cedetu
Na twój grzbiet, grzbiet, grzbiet
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Włóczyłam cię po sklepach
Bo byłeś jak Mazepa
Samego masz obuwia
Z dziesięć par, par, par
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Prosiłam godzinami
Byś przestał jeść palcami
Mówiłam co spasiba
Co pardon, don, don
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Wbijałam w łeb
Jak dziecku
Po rusku, po niemiecku:
Nie na to jest perfuma
Byś ją pił, pił, pił
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Przytyłeś mi - ty łotrze
Bo miałeś według potrzeb
Czy dziś obywatela
Na to stać?
A ty mnie precz wygnałeś
I tamtą pokochałeś
To po całowałeś mnie
Wtedy tak?
Ty jesteś kawał drania
To nie do wytrzymania
Na diabła mi potrzebny
Taki chłop, chłop, chłop?
Wystawię ci rachunek
Za wikt i opierunek
Za każdy pocałunek
Zapłać!
Albo wróć
Fenomenalna ekspresja.
Aranżacja tego utworu niestety beznadziejnie prymitywna, tylko zwykła pukanina na gitarze. Gdyby nie Merle byłoby fatalnie.
Chopin też, twoim zdaniem, robił prymitywne utwory bo tylko jakaś pukanina w klawisze fortepianu? Aranżację dobiera się w zależności od efektu, który się chce osiągnąć, prosta gitara lepiej tu pasuje (podkreśla to wokal) niż orkiestra symfoniczna
@@loskaktus5143 Ale na gitarze też trzeba umieć grać i na fortepianie też. A bezładna pukanina to nie muzyka. Aż można odnieść wrażenie, że ktoś kopie w gitarę.
@@loskaktus5143 Chopin był geniuszem fortepianu, ale genialnym symfonikiem( np. rangi Beethovena) niestety nie był, o czym świadczą jego 2 koncerty fortepianowe, nie będące arcydziełami w warstwie symfonicznej. Zresztą ja o Chopinie nic nie pisałem . Aranżer się odezwał?!