Wielkie uznanie za szczerość w części premium. Mogę się tylko domyślać, ile odwagi potrzeba, by się takimi przeżyciami podzielić. Jeśli potrafimy nie uciekać od takich przemyśleń i takich przeżyć, to myślę, że jak mało co przyczynia się to do naszego rozwoju. Trudne, ale to trud owocny.
Bardzo dziękuje za tą recenzje. Obejrzałem ten film dwa miesiące temu wraz z moimi dziećmi (21 i 25 lat) i byłem bardzo przygnębiony że nie mogłem poczuć takiego entuzjazmu jaki odczuli mój syn i córka. Oni wyszli ze spektaklu zachwyceni i oczarowani tym filmem, a ja z przykrością, nie potrafiłem zrozumieć ich zachwytu. Poszczególne sceny były dla mnie wspaniałe ale film jako całość zostawił mieszane uczucia. Pana recenzja sprawiła że przestałem się czuć „gorszy” i zrozumiałem dlaczego film ten mimo wielu nagród i nominacji nie jest dla wszystkich. Jeszcze raz dziękuje.
Czy zadając w części premium pytanie, chce Pan odpowiedzi? Czy jeżeli ktoś miałby odpowiedź to czy gdyby Pan ją usłyszał to czy przyjąłby ją Pan? Uwazam, że czesto nie chcemy odpowiedzi. Nawet jeśli korci nas, aby je poznać. Wystarczy nam ta niepewność. Czy wybieramy drogi, których się mniej boimy czy częściej te, które wydają nam się w danym momencie bardziej korzystne dla nas. Nawet jeżeli w danym momencie nie dysponujemy wiedzą czy rzeczywiście wybrana droga będzie tą najkorzystniejszą. Wybieramy tę, która... wydaje się tą najlepszą. Najlepszą dla nas. Kiedy pójdzie Pan na spacer w deszczowy dzień. Proszę pójść w okolice jeziorka, stawu. Proszę popatrzeć na taflę wody i na okręgi, które zostawiają krople deszczu. Proszę następnie wrzucić duży kamień do wody. To jest odpowiedź na Pana pytanie. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Czarne myśli odgoni dotyk osoby, którą Pan kocha. Ona jest teraz przy Panu, bo w którymś momencie wrzucił Pan kamień do wody.
Jaki Pan jest kulturalny, taktowny i delikatny. Zamiast powiedzieć: to nie film dla skostniałych pierdzieli… mówi Pan o koherencji serca. Uwielbiam Pana! Tyle się uczę od Pana. Te recenzje to dla mnie pretekst do posłuchania opowieści o miłości do człowieka i … jakiejś tam koherencji. Dziękuję❤
Zapewne wszyscy mamy różne wybory za sobą. A co z tymi, na które nie mamy wpływu? Mam na myśli losy świata. Często zastanawiam się, jak potoczyłyby się, gdyby w czasie wojen nie zginęły to wszystkie dzieci i miały szansę stać się kimś wyjątkowym. Jako uczennica zastanawiałam się nad możliwościami zaprzepaszczonymi przez walec historii. I fakt, że idee romantyczne i patriotyczne pozbawiły nas najwspanialszej młodzieży swoich czasów. Dziękuję za wszystkie inspiracje.
Nie lubię stopniować, oceniać, czynić niepotrzebnych rankingów w swojej głowie. Jednak... To chyba najlepsza recenzja ever. Dzięki za Pana Człowieczeństwo i niebywałą wrażliwość. Ahoj Kapitanie ⚓✌️
Panie Tomaszu - bardzo dziekuje - zawsze cudownie posluchac, i w pierwszych zdaniach doskonale spostrzezenie - mam 45 lat i ciagle jestem niekocherentny a moje pierwsze odczucie po obejzeniu filmu to ze moja 17 letnia corka musi koniecznie zobaczyc ten film (no i ze ja chcial bym zobaczyc ten film jako nastolatek). Z drugiej strony bardzo ciezko polecic mi ten film mojej zonie.;)
Podświadomie, pewno jako ta "uporządkowana" na film się nie wybierałam, nawet po przyznaniu mu tyłu Oskarów. Jednak powróciłam do Pana recenzji i jednak spróbuję go obejrzeć. Mam nadzieję, że film nie zaburzy mojego świata i nie wyjdę w połowie.
Tak się cieszę,że mogę z tą ogromną przyjemnością korzystać z Pana talentu i pracy...😊 Pozdrawiam serdecznie,Pana i wszystkich, którzy Pana cenią....! Miło być w tak wartościowym "klubie"!🤗
Panie Tomaszu, dziękuję za kolejny odcinek. Pana recenzje,to oczywiście dużo więcej niż opowiadanie i filmach. One poruszają ludzkie dusze i skłaniają do głębszego przyjrzenia się sobie. Słuchanie kolejnych odcinków to dla mnie zawsze ogromna przyjemność. Pozdrawiam serdecznie 😊
Filmu jeszcze nie widziałam ale z pewnością zobaczę, a teraz chciałam się podzielić z Panem refleksją na temat wyboru drogi. Też kiedyś stanęłam przed waznym wyborem, i też się zastanawiam co by było gdyby... A co do pańskiego wyboru to myślę, że gdyby poszedł Pan inną drogą to być może nie byłoby Pana dla nas. Dla mnie jest PAN jak film, który, za każdym razem gdy go oglądam, przeżywam bardzo osobiście i bardzo emocjonalnie. Dziękuję, że Pan jest. 🤍💛🧡❤💜💙💚🤎
Panie Tomaszu, bardzo dziękuję za Pana recenzje. Nie zawsze oglądam omawiane filmy, natomiast odsłuchanie Pana recenzji jest dla mnie cudowną ucztą dla pogłębienia refleksji nad życiem. Jeszcze raz dziękuję❤️ P. S. Jest to mój pierwszy komentarz na YT.
Panie Tomaszu jestem Pana wiernym słuchaczem , Pana recenzje to nie tylko opowiadanie o filmach ale także trochę .. autobiografia , opowiadanie o sobie a ja wtedy mam te kilkanaście minut gdy przyglądam się sobie. Mam 50 lat. Podzielił się Pan z nami tak osobistą historią. I mogę powiedzieć że nie dziwię się, że tak bardzo Pan o tym myśli . Bo ja już wiem , że chwile spędzone z własnymi dziećmi to największe szczęście jakie spotkało mnie w życiu. Choć jak każdy mam za sobą kilka decyzji, które nie dają mi spokoju.. Pozdrawiam serdecznie 💪
Panie Tomku, to co Pan powiedział, recenzując film „Wszystko wszędzie naraz” jest - najprzenikliwsze,najgłębsze, najmądrzejsze: o życiu, o nas, o mnie. Prawdopodobnie najlepsza recenzja życia.
Panie Tomaszu, o sobie myślę jak o rysie, jakkolwiek to brzmi. Po latach samoudręczania się, wypatrywania rys na umyśle, psychice i fizyczności, mówię sobie, to moja rysa. Z czułością. To jest poniekąd również moja pochwała dojrzałości. Z ukłonami dla Pana i Wszystkich Oglądających😀
Dziękuję za tę recenzję. Już dawno żaden film nie zrobił na mnie takiego wrażenia. W tym całym chaosie, ja dostrzegam spokój. I niby mam te 41 lat, to cały czas stoję przed wyborami, przed czerwonymi lub niebieskimi drzwiami. Niczym dwójka buław, podejmując decyzję, czy iść za głosem serca, czy rozumu. Pozdrawiam, Justyna :-)
Bardzo dziękuje za te recenzje. Jestem z tych, którzy lubią mieć wszystko poukładane, ale dzięki własnej terapii oraz rożnym doświadczeniom z mojego życia musiałam wbrew sobie, a wiec nie było to dla mnie łatwe, zrozumieć to o czym w tej recenzji Pan mówi - ze rysy i niedoskonałości sa niezbędnym elementem naszego życia i ze te rysy tak naprawdę ratują nas/mnie przed niezdrowym perfekcjonizmem, nierealnym idealizmem, które sa niemożliwe a w zamian dają tak cudowne prawo do bycia niedoskonałym, omylnym, popełniającymi błędy, uczącym się = ludzkim. Wnosi te piękną lekkość, która odbiera presja nieomylności. I ja dziś tak wole - być ludzka. Dużo czasu zajęło mi, by to zrozumieć i uwolnić się od presji bycia idealna. Nadal nieraz muszę sobie o tym przypomnieć. Ale zdecydowanie wole moje rysy i niedoskonałości. Wzruszam się, gdy to pisze. Piękna recenzja. Czuje się zaciekawiona filmem ☺️ Dziękuje!
Panie Tomku, uwielbiam Pana ❤️już jako młodziutka osoba oglądałam Perły i działały na mnie magnetycznie. Chcę stand up na siedząco z Panem!!! proszę powtórzyć fenomen Pana występów z Mistrzem Kałużyńskim. Może tym jest TomaTo bardzo podobają mu się wasze rozmowy 👍🏻👍🏻👍🏻
Na wstępie Panie Tomaszu chciałem powiedzieć, że sama przyjemność słuchać Pana przemyśleń o filmach, zabawne ponieważ często się zgadzam z Pana opinią i podobne myśli. Mimo to chciałem powiedzieć, że jest dużo młodych osób co znają Witkacego, choćby ja, 33lata na karku. Występowałem w teatrze, amatorskim co prawda, ale jest to dla mnie coś wyjątkowego. Czemu to mówię, ponieważ będąc na różnych festiwalach, choćby "Witkacy pod strzechy" w Słupsku widziałem wiele młodych osób ok 20 roku życia co występowały. Nawet na naszym spektaklu "Jan Maciej Karol Wścieklica" były dwie czy trzy klasy licealne, by zobaczyć co mamy do pokazania. Trochę wiary. Co do recenzji, czekam na więcej.
Wlasnie skonczyly sie Oskary 2023. Wysluchalam tej recenzji poraz drugi. Do tej pory nie obejrzalam filmu, obawiajac sie, ze ten chaos mnie przestraszy. I wystarczylo pare miesiecy w moim zyciu, zebym rozmyslala nad "door no.2" z mojej przeszlosci. Jestem gotowa na ten film. Dziekuje.
Doceniam Pański kunszt , wiedzę i sposób ich wyrażania. Zawsze czułam sztukę, cala sobą ale Pańskie recenzje, pozwalają mi zwrócić uwagę, na wiele detali, które niekoniecznie widzę. Kocham Pana!
Pana recenzja spowodowała, że postanowiłam jeszcze raz podjąć próbę obejrzenia tego filmu. Ma Pan rację, cierpiałam męki i po ok. 20 minutach zrezygnowałam. Tylko Lee Curtis dawała mi chwilę wytchnienia. Teraz, po wysłuchaniu recenzji, gdy zostałam naprowadzona, o co w ogóle w tym filmie chodzi, podejmę jeszcze jedną próbę, choć nie ręczę, czy wytrwam. Może będę oglądać po 15 minut dziennie, żeby jakoś sprostać 😉
No więc przystąpiłam ponownie do oglądania, z wielkim dyskomfortem wytrzymałam godzinę i 2 minuty. Może przymusilabym się do więcej, gdyby nie te nonstop sceny przemocy . Uwielbiam Pana recenzje, ale tego filmu nie polecę nikomu , a nawet wręcz przeciwnie 😉
Uważam, że ten film pokazuje coś co jest jedną z najważniejszych spraw w naszym Życiu czyli 'relacje' ! Bez względu na konfigurację i scenerię w jaką jest wrzucona zawsze (jeżeli tylko odrobinę zechcemy)może dać Piękno/Prawdę/Miłość...
Dziękuję, nikt tak pięknie i szczerzenie nie opisuje sedna spraw jak Pan, choć nie zawsze się zgadzam z wnioskami. Szacunek za część premium, za odwagę i pokorę.
Panie Tomaszu. Dzięki za recenzję, na pewno się wybiorę. Bardzo zaciekawił mnie ten film dzięki Panu. Jak zwykle, niezwykle wartościowa recenzja, a w części Premium czułem Pana wzruszenie i szczerość. Niektóre filmy to niezła terapia, prawda? Pozdrawiam.
Bardzo lubię w kinie takie rozkminki czasowo-zdarzeniowe. A w Pana recenzjach bardzo lubię to, że jest i krytyk, który widzi warsztat, ale zawsze też Pan patrzy przez "siebie", przez swoje doświadczenia, odbiór świata itp. A wtedy każdy film staje się niepowtarzalny. Pana recenzje są same w sobie warte posłuchania, jako perspektywy mądrego, ale też bardzo ludzkiego człowieka. Prawdziwego, otwartego. Nie dla opinii publicznej, tylko dla siebie. Jakby poprzez filmy i mówienie o nich poznawał Pan lepiej, głębiej siebie. I się tym z nami dzielił. W tym kontinuum jestem pełna podziwu 😉🙂❤️
Doskonale Cie rozumiem(zrobiłam podobna...no właśnie co nie umiem tego nazwać !?) kiedy młody człowiek zwłaszcza młody podejmuje takie a nie inne decyzję bo chce przenosić góry a równolegle ty już starszy zastanawiasz się co by było gdyby !? Oczy mi się zeszklily i gule w gardle poczułam na myśl że za młodu można być pierdoła i jeszcze być z tego dumnym. Dobry z Ciebie człowiek pozdrawiam serdecznie nie martw się Twój geniusz nam wystarczy....
Panie Tomaszu, pięknie wszystko powiedziane i opowiedziane. Tyle światła i kolorów w tej recenzji, ze znowu pojawiła się we mnie tęsknota za filmem (reportażem), który Pan zrealizował po śmierci p. Kałużyńskiego. Film był przepiękny, a było w nim tyle kolorów, animacji cudownej, światła, nadziei, treści niesamowitych, że gdy Pana słucham, to zawsze widzę obrazy z tego filmu. Nie pamiętam już z niego wiele, ale moim marzeniem jest zobaczyć ten film (reportaż) jeszcze raz. Pozdrawiam.
5/10 maksymalnie. Oscar wątpliwy, jedna sztuka. "Siedząc w temacie" sf komedii dramatycznej od lat, twierdzę że za dużo powielanych tematów, które już były od trzydziestu lat znane, tu są przesadnie wymieszane, ciężki film dla większości zapewne, kto Tarantino nie lub czy Allena i podobnych klimatów, to nie dziwie się, że ludzie po pół godzinie wychodzą. Dzisiaj ludzie czegoś innego szukają, oczywiście nie ma się co sugerować tą kwestią, bo żeby coś powiedzieć to trzeba całość zawsze zobaczyć. Lubię ten kierunek, jednak po raz pierwszy nisko oceniam, według mnie nie wyszło to dobrze, a ilość nagród to już totalnie brak słów.
Odbiór tego filmu w olbrzymim stopniu zależy od gustu. Jeśli wpasuje się w czyjś gust, to zostanie uznany za genialny. Jeśli nie, to zostanie uznany za beznadziejny i okropny. Ja uważam ten film za świetny. Uwielbiam ten chaos i ten rodzaj humoru. Cała obsada to złoto.
Dopiero dziś obejrzałam film, miałam swoje przemyślenia i dość silne emocje po tym filmie. Jak zwykle, dopiero wtedy postanowiłam obejrzeć Pana recenzję. I jeszcze raz się wzruszyłam, w trakcie recenzji znów. W momencie, kiedy mówił Pan o rysie (na monitorze i nie tylko), w tym momencie zaszczekał Dropsio...Wspaniałe zaburzenie ciszy w tle.
1. Proszę o namiary, skąd wziąć taką KOSZULKĘ! Bardzo, bardzo, bardzo potrzebuję takiej dla męża. 2. Wczoraj w kinie połowa widowni była tą poukładaną. Mała salka, kino Charlie, Łódź. I panie, wyciumkawszy irysy, hałaśliwie opuszczające salę po 1/3 seansu (poszukiwanie kurtek na wieszaku, zaglądanie pod wszystkie siedzenia). Chwilę byłam zła na te panie, ale ostatecznie dołożyły mi tylko troszkę tego chaosiku do odczuć z ekranu, stłumiłam złość i pomyślałam o nich cieplej, co prawda z planem, by taką panią nie zostać;)
Panie Tomku, zaciekawił mnie Pan. Wydaje mi się, że jestem już w miarę skomponowany, ale chętnie się przetestuję 🤒... Choć światy równoległe znajdują się w mojej kompozycji
Panie Tomaszu zawsze czekam na Pana recenzję iść do kina,czy nie.Oglądać czy nie ! Ten film tłucze w głowę, jest takim wariactwem jak w małym dworku.Pan mi podał ten pomysł, że ten film jest taką rysą.Film ekstra.
Ten film był dla mnie i nie do zniesienia i wspaniały zarazem. Rozdział pierwszy Wszystko: oszołomienie, niedowierzanie, chaos, gonitwa, nieporządek, zero sensu, struktury i celu, sieczka, rąbanka, szaleństwo. Rozdział drugi Wszędzie: zaczyna docierać do mnie, że w tym szaleństwie jest metoda, z chaosu wyłania się obraz, tak jakby roztańczone kawałki układanki zaczęły zajmować właściwe dla nich miejsce. Rozdział trzeci Naraz: pojawiają się sens i harmonia, właściwie zawsze tu były, tylko trudno było je zobaczyć, ale kiedy się je dostrzeże, to idzie za nimi poczucie spokoju i wdzięczności.
Dziękuję za recenzję, widziałam film 3 dni temu. Zrobił na mnie duuuże wrażenie. Dałam mu 9⭐ na Filmwebie. Tempo wrażeń wytrąciło mnie ze strefy komfortu, to spowodowało zdjęcie ochronnych osłon i głębsze odebranie filmu. Ten film ma tę właściwość, że może wejść bardzo głęboko. Chciałabym obejrzeć jeszcze raz, aby nacieszyć się estetyką, która wydała mi się nowatorska i bardzo inspirująca. Serdeczności dla Pana i podziwiam ogromną odwagę osobistego wyznania. Mam trochę rys, które jako perfekcjonistka na początku przeżywałam jako stratę, a potem przyjęłam jako personalizację, coś jak autograf i też pokochałam.😉
Szła na ten film z uczuciem ze bedzie nuda. Jest fenomenalny. Chaos to moje drugie imię. Mimo iż mam prawie 40lat. Mało tego, popłakałam się jak bóbr. Mam corke po ciężkim wypadku przykuta wciąż do łóżka. Motyw córki która może nie chce wracać z krainy cienia.... Rozwalił mnie ale takim oczyszczającym wodospadem łez. Cudowna stylizacja. U mnie 10na 10
Mam 61 lat, a cały czas we mnie, jak to Pan określił, bulgocze. To nie jest film dla młodych ludzi. To film dla ludzi młodych duchem, otwartych. Ale też dla ludzi wrażliwych. Porusza do głębi. Mówi dużo o naszych pogubionych, poranionych rodzinach, o naszych złamanych sercach, naszych traumach, naszym wzajemnym niezrozumieniu, o zaprzepaszczonych szansach, o dobrych chęciach, którymi jest piekło wybrukowane. I o tym wreszcie, że na całe zło tego świata "ratunkiem miłość jest, jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa". Że nigdy nie należy się poddawać. Że trzeba umieć się otworzyć na drugiego człowieka, nawet jeśli ma parówki zamiast palców 😏, bo w każdym (no, prawie każdym) mieszka dobro. Że każdy potrzebuje drugiego człowieka - "everybody needs somebody", że znów zacytuję klasyka.
@CrazySquareRoot Mnie się wydaje, że jest to film adresowany do widza w wieku 12-15 lat, bez żadnego przygotowania, z minimalną wrażliwością; film nie wymagający żadnych kompetencji intelektualnych. I ta nawalanka przez prawie 3/4 filmu... Słaby wypełniacz czasu. Smutek.
Obejrzałam recenzję sprzed 2 lat innego filmu i Pan Tomasz wogóle nie był siwy. Szok jak w ciągu 2 lat można się zmienić. Recenzje jak zawsze bez wzgłędu na wygląd Pana Tomasza wysłuchane z uwagą 😊
Istnieje teoria, według której żyjemy w wieloswiecie. W takim, w którym przeżywamy każdy możliwy wybór. Czyli gdzies tam jest Tomasz Raczek, któremu urodziło się dziecko. A ten film może być sposobem do ukazania tej teorii. Recenzja jak zwykle mistrzowska i cześć premium skłania do głębszej refleksji. Pozdrawiam!
Panie Tomaszu, kolejna świetna recenzja. Dająca mocno do myślenia, szczególnie w części premium ❤️. Jestem w tej grupie osób która ma na ten moment chaos w życiu więc na pewno zachęcił Pan do obejrzenia filmu!
Piękne premium. Jako osoba 40 letnia, która też podjęła kilka decyzji mających ogromny wpływ gdzie jestem - też tak oglądałam ten film. Jak zaakceptować siebie i swoją drogę?
Czasami ma się wrażenie, że film do nas mówi i jest specjalnie dla nas i o nas. Tak miałam z tym filmem. Podobało mi się w nim wszystko. Dla mnie 10/10.
Jak zawsze świetnie się Pana słucha i ogląda, wszystkiego dobrego życzę Ps.: historia z monitorem dużo mnie nauczyła, pozwoliła inaczej patrzeć na pewne sprawy oraz mieć dystans... dziękuję za szczerość
Myślałam, żeby obejrzeć ten film, ale teraz po prostu muszę. Bardzo mnie Pana wyznanie poruszyło, gratuluję odwagi, pewnie była potrzebna i wirtualnie ściskam. ❤
Jest Pan wyjątkowy, podobnie jak Pana recenzje. Mój "orszak wrażeń", gdy Pana słucham, jest niezwykle barwny. Podzielenie się swoimi przeżyciami w kontekście tego filmu sprawia, że sama chcę go zobaczyć. Może też pokaże mi się ścieżka, o której już zapomniałam?...
Pytanie kim byłoby to "dziecko" teraz, jest nie logiczne, kiedy nie usunąłeś "dziecka". Oczywiście, żartuje... przez łzy:( Przytulam mocno. Też straciłem dziecko, więc rozumiem ból. Bardzo dziękuję za świetne materiały. Jest Pan dobrym człowiekiem.
Ciekawa , finezyjna zachęta do zobaczenia tego filmu. Obawiam się, że ta recezja to jedyna wartość związna z tym filmem. Dobre filmy nie wymagają takiego intelektualnego wywodu. Same się bronią. Pana Raczka zachęcam by robił recenzję naszej sceny polityczniej, bo to jest ciekawsze i warte przytomnej oceny.
Panie Raczek, pan recenzja kojarzy mi się z rozmową psychiatry ze pacjentem, który jest totalnie odklejony od życia i nie radzi sobie sam ze sobą i swoimi myślami, które mu buzują pod czerepem jak wrząca woda.... Uffffffffffffffffffff
Dzień dobry Panie Tomku , dziękuję za Pana polecenia , zwłaszcza dwóch perełek seriali " Years and years" i " Hacks" "Wszystko, wszędzie, naraz" też na pewno obejrzę. Pozdrawiam
Świetna rozrywka. Dla mnie może nawet 8/10, lepiej się bawiłem niż na nowym Matriksie czy Batmanie. Michelle Y super. Jamie też. Czekam na następny wytwór Danielów 👍🏼
Dziękuję za tę recenzję. Film dla mnie znakomity. Świeży, nowatorski, inny. Część premium - wyrazy szacunku. Tylko szczerość i autentyczność są godne szacunku w dzisiejszych czasach.
Genialny film Pawła Łozińskiego , z wielką czułością o nas opowiada poprzez krótkie historie własne naszych sąsiadów . Pomysł , realizacja mistrzowskie . Też od wielu dni myślałam żeby pan Tomek zechciał zrecenzować . Proszę pięknie ❤️
Z nawiązań najbardziej podobała mi się scena a la "Spragnieni miłości" Wong Kar Waia: Ke ze swoim irytującym głosem jak parodia niezrównanego Tony'ego Leunga (nagrodzonego za tę rolę w Cannes) i całkowicie odmienne przesłanie filmu - miłość nie jako romans, pasja, zauroczenie, sekrety, ale szara codzienność, wsparcie, drobne radości.
Panie Tomaszu, a zwrócił Pan uwagę, że męża naszej bohaterki gra chłopiec z "Indiany Jonesa i świątyni zagłady"? Przez cały seans gryzło mnie to, skąd znam tego aktora. Bo Michelle - wiadomo, James Hong - wiadomo, Jamie Lee - wiadomo, ale Jonathan Ke Quan
Dzień dobry Oczywiście z należytym szacunkiem pragnę zaprotestować. Jestem dzisiejszym trzydziestolatkiem i od nastoletności zaczytuje się Witkacym. Był on też niesamowicie popularny wśród moich licealnych znajomych. Oczywiście byliśmy za młodzi żeby wszystko zrozumieć, a rekordy popularności biły wśród nas jego "Narkotyki", ale ziarno zostało zasiane. Pozdrawiam
Bardzo zaskakujace premium i gratuluje odwagi. Wielki szacunek. Jesli chodzi o filmy o reinkarnacji to jednym z lepszych moim zdaniem byl film "Being Human" z 1994. Bardzo szkoda, że filmy z Robinem przechodzą w niepamięć. (Chociażby Toys, Moskwa nad rzeką Hudson, Fisher King)
Wielkie uznanie za szczerość w części premium. Mogę się tylko domyślać, ile odwagi potrzeba, by się takimi przeżyciami podzielić. Jeśli potrafimy nie uciekać od takich przemyśleń i takich przeżyć, to myślę, że jak mało co przyczynia się to do naszego rozwoju. Trudne, ale to trud owocny.
Bardzo dziękuje za tą recenzje. Obejrzałem ten film dwa miesiące temu wraz z moimi dziećmi (21 i 25 lat) i byłem bardzo przygnębiony że nie mogłem poczuć takiego entuzjazmu jaki odczuli mój syn i córka. Oni wyszli ze spektaklu zachwyceni i oczarowani tym filmem, a ja z przykrością, nie potrafiłem zrozumieć ich zachwytu. Poszczególne sceny były dla mnie wspaniałe ale film jako całość zostawił mieszane uczucia. Pana recenzja sprawiła że przestałem się czuć „gorszy” i zrozumiałem dlaczego film ten mimo wielu nagród i nominacji nie jest dla wszystkich. Jeszcze raz dziękuje.
Czy zadając w części premium pytanie, chce Pan odpowiedzi? Czy jeżeli ktoś miałby odpowiedź to czy gdyby Pan ją usłyszał to czy przyjąłby ją Pan? Uwazam, że czesto nie chcemy odpowiedzi. Nawet jeśli korci nas, aby je poznać. Wystarczy nam ta niepewność.
Czy wybieramy drogi, których się mniej boimy czy częściej te, które wydają nam się w danym momencie bardziej korzystne dla nas. Nawet jeżeli w danym momencie nie dysponujemy wiedzą czy rzeczywiście wybrana droga będzie tą najkorzystniejszą. Wybieramy tę, która... wydaje się tą najlepszą. Najlepszą dla nas. Kiedy pójdzie Pan na spacer w deszczowy dzień. Proszę pójść w okolice jeziorka, stawu. Proszę popatrzeć na taflę wody i na okręgi, które zostawiają krople deszczu. Proszę następnie wrzucić duży kamień do wody. To jest odpowiedź na Pana pytanie. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Czarne myśli odgoni dotyk osoby, którą Pan kocha. Ona jest teraz przy Panu, bo w którymś momencie wrzucił Pan kamień do wody.
Jaki Pan jest kulturalny, taktowny i delikatny. Zamiast powiedzieć: to nie film dla skostniałych pierdzieli… mówi Pan o koherencji serca. Uwielbiam Pana! Tyle się uczę od Pana. Te recenzje to dla mnie pretekst do posłuchania opowieści o miłości do człowieka i … jakiejś tam koherencji. Dziękuję❤
Zapewne wszyscy mamy różne wybory za sobą. A co z tymi, na które nie mamy wpływu? Mam na myśli losy świata. Często zastanawiam się, jak potoczyłyby się, gdyby w czasie wojen nie zginęły to wszystkie dzieci i miały szansę stać się kimś wyjątkowym. Jako uczennica zastanawiałam się nad możliwościami zaprzepaszczonymi przez walec historii. I fakt, że idee romantyczne i patriotyczne pozbawiły nas najwspanialszej młodzieży swoich czasów. Dziękuję za wszystkie inspiracje.
Nie lubię stopniować, oceniać, czynić niepotrzebnych rankingów w swojej głowie. Jednak... To chyba najlepsza recenzja ever. Dzięki za Pana Człowieczeństwo i niebywałą wrażliwość. Ahoj Kapitanie ⚓✌️
Uwielbiam Pana gawędy o filmach i o życiu 🙂 Dziękuję 🍀
Panie Tomaszu - bardzo dziekuje - zawsze cudownie posluchac, i w pierwszych zdaniach doskonale spostrzezenie - mam 45 lat i ciagle jestem niekocherentny a moje pierwsze odczucie po obejzeniu filmu to ze moja 17 letnia corka musi koniecznie zobaczyc ten film (no i ze ja chcial bym zobaczyc ten film jako nastolatek). Z drugiej strony bardzo ciezko polecic mi ten film mojej zonie.;)
Podświadomie, pewno jako ta "uporządkowana" na film się nie wybierałam, nawet po przyznaniu mu tyłu Oskarów. Jednak powróciłam do Pana recenzji i jednak spróbuję go obejrzeć. Mam nadzieję, że film nie zaburzy mojego świata i nie wyjdę w połowie.
Tak się cieszę,że mogę z tą ogromną przyjemnością korzystać z Pana talentu i pracy...😊 Pozdrawiam serdecznie,Pana i wszystkich, którzy Pana cenią....! Miło być w tak wartościowym "klubie"!🤗
Panie Tomaszu, dziękuję za autentyczność i odwagę.
Panie Tomaszu, dziękuję za kolejny odcinek. Pana recenzje,to oczywiście dużo więcej niż opowiadanie i filmach. One poruszają ludzkie dusze i skłaniają do głębszego przyjrzenia się sobie. Słuchanie kolejnych odcinków to dla mnie zawsze ogromna przyjemność. Pozdrawiam serdecznie 😊
Filmu jeszcze nie widziałam ale z pewnością zobaczę, a teraz chciałam się podzielić z Panem refleksją na temat wyboru drogi. Też kiedyś stanęłam przed waznym wyborem, i też się zastanawiam co by było gdyby...
A co do pańskiego wyboru to myślę, że gdyby poszedł Pan inną drogą to być może nie byłoby Pana dla nas.
Dla mnie jest PAN jak film, który, za każdym razem gdy go oglądam, przeżywam bardzo osobiście i bardzo emocjonalnie.
Dziękuję, że Pan jest.
🤍💛🧡❤💜💙💚🤎
Z tak wielką czułością o filmach i życiu, potrafi tylko Pan tak pięknie opowiadać.
dziękuje za szczerość w premium ,każdy czegoś żałuje za czymś tęskni .................ale takie jest właśnie życie !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Tomaszu, bardzo dziękuję za Pana recenzje. Nie zawsze oglądam omawiane filmy, natomiast odsłuchanie Pana recenzji jest dla mnie cudowną ucztą dla pogłębienia refleksji nad życiem. Jeszcze raz dziękuję❤️
P. S. Jest to mój pierwszy komentarz na YT.
Panie Tomaszu jestem Pana wiernym słuchaczem , Pana recenzje to nie tylko opowiadanie o filmach ale także trochę .. autobiografia , opowiadanie o sobie a ja wtedy mam te kilkanaście minut gdy przyglądam się sobie. Mam 50 lat. Podzielił się Pan z nami tak osobistą historią. I mogę powiedzieć że nie dziwię się, że tak bardzo Pan o tym myśli . Bo ja już wiem , że chwile spędzone z własnymi dziećmi to największe szczęście jakie spotkało mnie w życiu. Choć jak każdy mam za sobą kilka decyzji, które nie dają mi spokoju..
Pozdrawiam serdecznie 💪
Panie Tomku, to co Pan powiedział, recenzując film „Wszystko wszędzie naraz” jest - najprzenikliwsze,najgłębsze, najmądrzejsze: o życiu, o nas, o mnie.
Prawdopodobnie najlepsza recenzja życia.
Panie Tomaszu, o sobie myślę jak o rysie, jakkolwiek to brzmi. Po latach samoudręczania się, wypatrywania rys na umyśle, psychice i fizyczności, mówię sobie, to moja rysa. Z czułością. To jest poniekąd również moja pochwała dojrzałości. Z ukłonami dla Pana i Wszystkich Oglądających😀
Dziękuję za tę recenzję. Już dawno żaden film nie zrobił na mnie takiego wrażenia. W tym całym chaosie, ja dostrzegam spokój. I niby mam te 41 lat, to cały czas stoję przed wyborami, przed czerwonymi lub niebieskimi drzwiami. Niczym dwójka buław, podejmując decyzję, czy iść za głosem serca, czy rozumu. Pozdrawiam, Justyna :-)
Bardzo Panu Dziękuję za obszerná wypowiedź, jest Pan genialnym recenzentem,,,,🌷
Bardzo dziękuje za te recenzje. Jestem z tych, którzy lubią mieć wszystko poukładane, ale dzięki własnej terapii oraz rożnym doświadczeniom z mojego życia musiałam wbrew sobie, a wiec nie było to dla mnie łatwe, zrozumieć to o czym w tej recenzji Pan mówi - ze rysy i niedoskonałości sa niezbędnym elementem naszego życia i ze te rysy tak naprawdę ratują nas/mnie przed niezdrowym perfekcjonizmem, nierealnym idealizmem, które sa niemożliwe a w zamian dają tak cudowne prawo do bycia niedoskonałym, omylnym, popełniającymi błędy, uczącym się = ludzkim. Wnosi te piękną lekkość, która odbiera presja nieomylności. I ja dziś tak wole - być ludzka. Dużo czasu zajęło mi, by to zrozumieć i uwolnić się od presji bycia idealna. Nadal nieraz muszę sobie o tym przypomnieć. Ale zdecydowanie wole moje rysy i niedoskonałości. Wzruszam się, gdy to pisze. Piękna recenzja. Czuje się zaciekawiona filmem ☺️ Dziękuje!
Panie Tomku, uwielbiam Pana ❤️już jako młodziutka osoba oglądałam Perły i działały na mnie magnetycznie. Chcę stand up na siedząco z Panem!!! proszę powtórzyć fenomen Pana występów z Mistrzem Kałużyńskim.
Może tym jest TomaTo bardzo podobają mu się wasze rozmowy 👍🏻👍🏻👍🏻
Na wstępie Panie Tomaszu chciałem powiedzieć, że sama przyjemność słuchać Pana przemyśleń o filmach, zabawne ponieważ często się zgadzam z Pana opinią i podobne myśli. Mimo to chciałem powiedzieć, że jest dużo młodych osób co znają Witkacego, choćby ja, 33lata na karku. Występowałem w teatrze, amatorskim co prawda, ale jest to dla mnie coś wyjątkowego. Czemu to mówię, ponieważ będąc na różnych festiwalach, choćby "Witkacy pod strzechy" w Słupsku widziałem wiele młodych osób ok 20 roku życia co występowały. Nawet na naszym spektaklu "Jan Maciej Karol Wścieklica" były dwie czy trzy klasy licealne, by zobaczyć co mamy do pokazania. Trochę wiary.
Co do recenzji, czekam na więcej.
Panie Tomku, gratuluje nagrody od yt za Panem🤩i do miliona💪Kto inny jak nie Pan😊
Panie Tomaszu film obejrzałam na Prime Video mam mnóstwo po nim refleksji pozdrawiam i bardzo sobie cenię spotkania z Panem
Wlasnie skonczyly sie Oskary 2023. Wysluchalam tej recenzji poraz drugi. Do tej pory nie obejrzalam filmu, obawiajac sie, ze ten chaos mnie przestraszy. I wystarczylo pare miesiecy w moim zyciu, zebym rozmyslala nad "door no.2" z mojej przeszlosci. Jestem gotowa na ten film. Dziekuje.
Doceniam Pański kunszt , wiedzę i sposób ich wyrażania. Zawsze czułam sztukę, cala sobą ale Pańskie recenzje, pozwalają mi zwrócić uwagę, na wiele detali, które niekoniecznie widzę. Kocham Pana!
Panie Tomaszu, dziękuję za niezwykle ciekawą , pełną empatii opowieść o filmie , życiu.Uwielbiam pana słuchać.
Piękne przemyślenia na końcu, każdy z nas myśli co by było.. ale nie każdy pozwala jak Pan zajrzeć innym wgłąb siebie
Pana recenzja spowodowała, że postanowiłam jeszcze raz podjąć próbę obejrzenia tego filmu. Ma Pan rację, cierpiałam męki i po ok. 20 minutach zrezygnowałam. Tylko Lee Curtis dawała mi chwilę wytchnienia. Teraz, po wysłuchaniu recenzji, gdy zostałam naprowadzona, o co w ogóle w tym filmie chodzi, podejmę jeszcze jedną próbę, choć nie ręczę, czy wytrwam. Może będę oglądać po 15 minut dziennie, żeby jakoś sprostać 😉
No więc przystąpiłam ponownie do oglądania, z wielkim dyskomfortem wytrzymałam godzinę i 2 minuty. Może przymusilabym się do więcej, gdyby nie te nonstop sceny przemocy . Uwielbiam Pana recenzje, ale tego filmu nie polecę nikomu , a nawet wręcz przeciwnie 😉
Uważam, że ten film pokazuje coś co jest jedną z najważniejszych spraw w naszym Życiu czyli 'relacje' ! Bez względu na konfigurację i scenerię w jaką jest wrzucona zawsze (jeżeli tylko odrobinę zechcemy)może dać Piękno/Prawdę/Miłość...
Dziękuję, nikt tak pięknie i szczerzenie nie opisuje sedna spraw jak Pan, choć nie zawsze się zgadzam z wnioskami. Szacunek za część premium, za odwagę i pokorę.
Panie Tomaszu- bardzo Pana szanuję za wszystko. I dziękuję.
Panie Tomaszu. Dzięki za recenzję, na pewno się wybiorę. Bardzo zaciekawił mnie ten film dzięki Panu. Jak zwykle, niezwykle wartościowa recenzja, a w części Premium czułem Pana wzruszenie i szczerość. Niektóre filmy to niezła terapia, prawda? Pozdrawiam.
Dziękuję za profesjonalną informację na temat filmu oraz za impuls do rozwoju i utrzymywania poziomu wrażliwości na nasz wspólny świat.
Przepięknie włączył się pana piesek ilustrując cierpienie w momencie gdy mówił pan o zarysowaniu minitora :-)
Bardzo lubię w kinie takie rozkminki czasowo-zdarzeniowe. A w Pana recenzjach bardzo lubię to, że jest i krytyk, który widzi warsztat, ale zawsze też Pan patrzy przez "siebie", przez swoje doświadczenia, odbiór świata itp. A wtedy każdy film staje się niepowtarzalny. Pana recenzje są same w sobie warte posłuchania, jako perspektywy mądrego, ale też bardzo ludzkiego człowieka. Prawdziwego, otwartego. Nie dla opinii publicznej, tylko dla siebie. Jakby poprzez filmy i mówienie o nich poznawał Pan lepiej, głębiej siebie. I się tym z nami dzielił. W tym kontinuum jestem pełna podziwu 😉🙂❤️
Doskonale Cie rozumiem(zrobiłam podobna...no właśnie co nie umiem tego nazwać !?) kiedy młody człowiek zwłaszcza młody podejmuje takie a nie inne decyzję bo chce przenosić góry a równolegle ty już starszy zastanawiasz się co by było gdyby !? Oczy mi się zeszklily i gule w gardle poczułam na myśl że za młodu można być pierdoła i jeszcze być z tego dumnym. Dobry z Ciebie człowiek pozdrawiam serdecznie nie martw się Twój geniusz nam wystarczy....
Panie Tomaszu, pięknie wszystko powiedziane i opowiedziane. Tyle światła i kolorów w tej recenzji, ze znowu pojawiła się we mnie tęsknota za filmem (reportażem), który Pan zrealizował po śmierci p. Kałużyńskiego. Film był przepiękny, a było w nim tyle kolorów, animacji cudownej, światła, nadziei, treści niesamowitych, że gdy Pana słucham, to zawsze widzę obrazy z tego filmu. Nie pamiętam już z niego wiele, ale moim marzeniem jest zobaczyć ten film (reportaż) jeszcze raz. Pozdrawiam.
5/10 maksymalnie.
Oscar wątpliwy, jedna sztuka.
"Siedząc w temacie" sf komedii dramatycznej od lat, twierdzę że za dużo powielanych tematów, które już były od trzydziestu lat znane, tu są przesadnie wymieszane, ciężki film dla większości zapewne, kto Tarantino nie lub czy Allena i podobnych klimatów, to nie dziwie się, że ludzie po pół godzinie wychodzą. Dzisiaj ludzie czegoś innego szukają, oczywiście nie ma się co sugerować tą kwestią, bo żeby coś powiedzieć to trzeba całość zawsze zobaczyć.
Lubię ten kierunek, jednak po raz pierwszy nisko oceniam, według mnie nie wyszło to dobrze, a ilość nagród to już totalnie brak słów.
Odbiór tego filmu w olbrzymim stopniu zależy od gustu. Jeśli wpasuje się w czyjś gust, to zostanie uznany za genialny. Jeśli nie, to zostanie uznany za beznadziejny i okropny.
Ja uważam ten film za świetny.
Uwielbiam ten chaos i ten rodzaj humoru.
Cała obsada to złoto.
Dopiero dziś obejrzałam film, miałam swoje przemyślenia i dość silne emocje po tym filmie. Jak zwykle, dopiero wtedy postanowiłam obejrzeć Pana recenzję. I jeszcze raz się wzruszyłam, w trakcie recenzji znów. W momencie, kiedy mówił Pan o rysie (na monitorze i nie tylko), w tym momencie zaszczekał Dropsio...Wspaniałe zaburzenie ciszy w tle.
1. Proszę o namiary, skąd wziąć taką KOSZULKĘ! Bardzo, bardzo, bardzo potrzebuję takiej dla męża. 2. Wczoraj w kinie połowa widowni była tą poukładaną. Mała salka, kino Charlie, Łódź. I panie, wyciumkawszy irysy, hałaśliwie opuszczające salę po 1/3 seansu (poszukiwanie kurtek na wieszaku, zaglądanie pod wszystkie siedzenia). Chwilę byłam zła na te panie, ale ostatecznie dołożyły mi tylko troszkę tego chaosiku do odczuć z ekranu, stłumiłam złość i pomyślałam o nich cieplej, co prawda z planem, by taką panią nie zostać;)
Panie Tomku, zaciekawił mnie Pan. Wydaje mi się, że jestem już w miarę skomponowany, ale chętnie się przetestuję 🤒... Choć światy równoległe znajdują się w mojej kompozycji
Panie Tomaszu zawsze czekam na Pana recenzję iść do kina,czy nie.Oglądać czy nie ! Ten film tłucze w głowę, jest takim wariactwem jak w małym dworku.Pan mi podał ten pomysł, że ten film jest taką rysą.Film ekstra.
Dzień dobry T R witam cieplutko ⛾🎩😘 Dziękuję 🤝Terapeuta T R 💎 Najlepszy! Rysę mam i ja 🍀
Ten film był dla mnie i nie do zniesienia i wspaniały zarazem. Rozdział pierwszy Wszystko: oszołomienie, niedowierzanie, chaos, gonitwa, nieporządek, zero sensu, struktury i celu, sieczka, rąbanka, szaleństwo. Rozdział drugi Wszędzie: zaczyna docierać do mnie, że w tym szaleństwie jest metoda, z chaosu wyłania się obraz, tak jakby roztańczone kawałki układanki zaczęły zajmować właściwe dla nich miejsce. Rozdział trzeci Naraz: pojawiają się sens i harmonia, właściwie zawsze tu były, tylko trudno było je zobaczyć, ale kiedy się je dostrzeże, to idzie za nimi poczucie spokoju i wdzięczności.
Dziękuję za recenzję, widziałam film 3 dni temu. Zrobił na mnie duuuże wrażenie. Dałam mu 9⭐ na Filmwebie. Tempo wrażeń wytrąciło mnie ze strefy komfortu, to spowodowało zdjęcie ochronnych osłon i głębsze odebranie filmu. Ten film ma tę właściwość, że może wejść bardzo głęboko. Chciałabym obejrzeć jeszcze raz, aby nacieszyć się estetyką, która wydała mi się nowatorska i bardzo inspirująca. Serdeczności dla Pana i podziwiam ogromną odwagę osobistego wyznania. Mam trochę rys, które jako perfekcjonistka na początku przeżywałam jako stratę, a potem przyjęłam jako personalizację, coś jak autograf i też pokochałam.😉
Też chcę 2raz obejrzeć. Cudowne przesłania Ukryte między wierszami i świetne stroje, stylizacje w wiadomo których scenach
ten film to wielkie parujące kupsko. Dno.
"Ten film spełnił pokładane w nim nadzieje. Jest w nim wszystko wszędzie naraz" ~T.Raczek
Cudowne :)
Szła na ten film z uczuciem ze bedzie nuda. Jest fenomenalny. Chaos to moje drugie imię. Mimo iż mam prawie 40lat. Mało tego, popłakałam się jak bóbr. Mam corke po ciężkim wypadku przykuta wciąż do łóżka. Motyw córki która może nie chce wracać z krainy cienia.... Rozwalił mnie ale takim oczyszczającym wodospadem łez. Cudowna stylizacja. U mnie 10na 10
Mam 61 lat, a cały czas we mnie, jak to Pan określił, bulgocze. To nie jest film dla młodych ludzi. To film dla ludzi młodych duchem, otwartych. Ale też dla ludzi wrażliwych. Porusza do głębi. Mówi dużo o naszych pogubionych, poranionych rodzinach, o naszych złamanych sercach, naszych traumach, naszym wzajemnym niezrozumieniu, o zaprzepaszczonych szansach, o dobrych chęciach, którymi jest piekło wybrukowane. I o tym wreszcie, że na całe zło tego świata "ratunkiem miłość jest, jeżeli miłość jest, jeżeli jest możliwa". Że nigdy nie należy się poddawać. Że trzeba umieć się otworzyć na drugiego człowieka, nawet jeśli ma parówki zamiast palców 😏, bo w każdym (no, prawie każdym) mieszka dobro. Że każdy potrzebuje drugiego człowieka - "everybody needs somebody", że znów zacytuję klasyka.
@CrazySquareRoot Mnie się wydaje, że jest to film adresowany do widza w wieku 12-15 lat, bez żadnego przygotowania, z minimalną wrażliwością; film nie wymagający żadnych kompetencji intelektualnych. I ta nawalanka przez prawie 3/4 filmu... Słaby wypełniacz czasu. Smutek.
Obejrzałam recenzję sprzed 2 lat innego filmu i Pan Tomasz wogóle nie był siwy. Szok jak w ciągu 2 lat można się zmienić. Recenzje jak zawsze bez wzgłędu na wygląd Pana Tomasza wysłuchane z uwagą 😊
Istnieje teoria, według której żyjemy w wieloswiecie. W takim, w którym przeżywamy każdy możliwy wybór. Czyli gdzies tam jest Tomasz Raczek, któremu urodziło się dziecko. A ten film może być sposobem do ukazania tej teorii. Recenzja jak zwykle mistrzowska i cześć premium skłania do głębszej refleksji. Pozdrawiam!
Panie Tomaszu, kolejna świetna recenzja. Dająca mocno do myślenia, szczególnie w części premium ❤️. Jestem w tej grupie osób która ma na ten moment chaos w życiu więc na pewno zachęcił
Pan do obejrzenia filmu!
Ten coming out, ta dzisiejsza strefa premium wydaje się odważniejszy i ważniejszy niż poprzedni. Nieustannie jestem pod wrażeniem.
Piękne premium.
Jako osoba 40 letnia, która też podjęła kilka decyzji mających ogromny wpływ gdzie jestem - też tak oglądałam ten film. Jak zaakceptować siebie i swoją drogę?
Dziekuje za szczerosc i prawdziwosc. Slał mi sie Pan bliższy 💞
Czasami ma się wrażenie, że film do nas mówi i jest specjalnie dla nas i o nas. Tak miałam z tym filmem. Podobało mi się w nim wszystko. Dla mnie 10/10.
Jak zawsze świetnie się Pana słucha i ogląda, wszystkiego dobrego życzę
Ps.: historia z monitorem dużo mnie nauczyła, pozwoliła inaczej patrzeć na pewne sprawy oraz mieć dystans...
dziękuję za szczerość
Perłełka intelektualna Panie Tomaszu, co za przestrzeń myślową...gratuluję.
Dziękuję ❤️😀za filmy za pomoc w zrozumieniu życia i ludzi.
Myślałam, żeby obejrzeć ten film, ale teraz po prostu muszę. Bardzo mnie Pana wyznanie poruszyło, gratuluję odwagi, pewnie była potrzebna i wirtualnie ściskam. ❤
Niestety wiele decyzji musimy podejmowac pod presja czasu a potem juz nie ma odwrotu. Piekna recenzja.. dziekuję
Jest Pan wyjątkowy, podobnie jak Pana recenzje. Mój "orszak wrażeń", gdy Pana słucham, jest niezwykle barwny. Podzielenie się swoimi przeżyciami w kontekście tego filmu sprawia, że sama chcę go zobaczyć. Może też pokaże mi się ścieżka, o której już zapomniałam?...
Dziękuję za ten odcinek. Jest Pan bardzo dzielny i odważny. Naprawdę serdecznie dziękuję.
Ja mam 47 lat i nie jestem jeszcze poukładana i czekam na ten film żeby obejrzeć bo lubię Jamie Lee Curtis która dostala Oscara za 2 planowa rolę
Dziękujemy.
Dziękuje za dygresję o rysie na monitorze - wyjaśniło mi wiele bólu w moim życiu 🙊🙉🙈😊😁
Ten srebrny przycisk doskonale pasuje tam w kadrze
Oglądam recenzję pół roku po obejrzeniu filmu w malutkim kinie w Krakowie. Spadłam wtedy z wrażenia z fotela i wyszłam zachwycona :)
Pytanie kim byłoby to "dziecko" teraz, jest nie logiczne, kiedy nie usunąłeś "dziecka".
Oczywiście, żartuje... przez łzy:(
Przytulam mocno. Też straciłem dziecko, więc rozumiem ból.
Bardzo dziękuję za świetne materiały. Jest Pan dobrym człowiekiem.
"Memento rysa" - genialne 😀
Ciekawa , finezyjna zachęta do zobaczenia tego filmu.
Obawiam się, że ta recezja to jedyna wartość związna z tym filmem. Dobre filmy nie wymagają takiego intelektualnego wywodu. Same się bronią. Pana Raczka zachęcam by robił recenzję naszej sceny polityczniej, bo to jest ciekawsze i warte przytomnej oceny.
Panie Raczek, pan recenzja kojarzy mi się z rozmową psychiatry ze pacjentem, który jest totalnie odklejony od życia i nie radzi sobie sam ze sobą i swoimi myślami, które mu buzują pod czerepem jak wrząca woda.... Uffffffffffffffffffff
Dzień dobry Panie Tomku , dziękuję za Pana polecenia , zwłaszcza dwóch perełek seriali " Years and years" i " Hacks" "Wszystko, wszędzie, naraz" też na pewno obejrzę. Pozdrawiam
Dziękuję!
Świetna rozrywka. Dla mnie może nawet 8/10, lepiej się bawiłem niż na nowym Matriksie czy Batmanie. Michelle Y super. Jamie też. Czekam na następny wytwór Danielów 👍🏼
Recenzjię Pana odsłuchałam kilka razy, prawdziwie każdy z nas rozmyśla ,jak ostatecznie pokierowaliśmy swoim losem,,,
Poruszyła mnie Pana recenzja tak bardzo jak dawno żadna .Nie lubię ale wprost uwielbiam Pana słuchać
Powtórzę się, ale kocham Pana recenzje.😊
Podchodziłem dwa razy do tego filmu... Z takim samym rezultatem nie dam rady tego oglądać , dotrwałem do 45 minuty .
A propos pięknych strojów ma Pan fantastyczną koszulkę :)
Fantastyczna koszula !
Dziękuję za tę recenzję. Film dla mnie znakomity. Świeży, nowatorski, inny. Część premium - wyrazy szacunku. Tylko szczerość i autentyczność są godne szacunku w dzisiejszych czasach.
W kazdych czasach,w kazdych
Panie Tomku, nagra Pan swoją recenzję na temat "Filmu balkonowego" ? Jeżeli Pan nie widział, gorąco polecam! Dla Pana kinoterapii idealny !
Genialny film Pawła Łozińskiego , z wielką czułością o nas opowiada poprzez krótkie historie własne naszych sąsiadów . Pomysł , realizacja mistrzowskie .
Też od wielu dni myślałam żeby pan Tomek zechciał zrecenzować . Proszę pięknie ❤️
Z nawiązań najbardziej podobała mi się scena a la "Spragnieni miłości" Wong Kar Waia: Ke ze swoim irytującym głosem jak parodia niezrównanego Tony'ego Leunga (nagrodzonego za tę rolę w Cannes) i całkowicie odmienne przesłanie filmu - miłość nie jako romans, pasja, zauroczenie, sekrety, ale szara codzienność, wsparcie, drobne radości.
Najlepszy film jaki w życiu widziałem.
Napiszę jeszcze przed obejrzeniem, że film bardzo dobry. W życiu nie widziałem nic podobnego. Dałem 8/10
Panie Tomku, ależ jestem zanęcona 😁 Dziękuję ❣️
Panie Tomaszu, a zwrócił Pan uwagę, że męża naszej bohaterki gra chłopiec z "Indiany Jonesa i świątyni zagłady"? Przez cały seans gryzło mnie to, skąd znam tego aktora. Bo Michelle - wiadomo, James Hong - wiadomo, Jamie Lee - wiadomo, ale Jonathan Ke Quan
Dzień dobry
Oczywiście z należytym szacunkiem pragnę zaprotestować. Jestem dzisiejszym trzydziestolatkiem i od nastoletności zaczytuje się Witkacym. Był on też niesamowicie popularny wśród moich licealnych znajomych. Oczywiście byliśmy za młodzi żeby wszystko zrozumieć, a rekordy popularności biły wśród nas jego "Narkotyki", ale ziarno zostało zasiane.
Pozdrawiam
Brawo! Całe szczęście że nie miałem racji 😉
Tylko czy rozpatrywanie rożnych wariantów , dróg którymi nie poszliśmy, ma po czasie sens?
Naprawdę warto tego dociekać " a co by było..."???
Bardzo zaskakujace premium i gratuluje odwagi. Wielki szacunek. Jesli chodzi o filmy o reinkarnacji to jednym z lepszych moim zdaniem byl film "Being Human" z 1994. Bardzo szkoda, że filmy z Robinem przechodzą w niepamięć. (Chociażby Toys, Moskwa nad rzeką Hudson, Fisher King)
Dziękuję za Premium!!!! ❤
ten film to "Incepcja" na kwasie. ciekawa podróż, ale nie dla każdego!
O tym samym pomyślałam. Nie przeszłam przez Incepcje
Rano kawka z Panem Tomkiem. Super, super. 😀
Nie oglądam filmów, oglądam recenzje
Kocham pana panie Raczku! A teraz spróbuje pokochać rysę na blacie….
Memento rysa 😃 cudne. Już kocham ten film.
Znakomite, jak zwykle :)