Fajnia sprawa. Skoro Pan mowi, że to już działa tyle czasu to jednak nie potrzebny układ do nadmiernego naładowania/przeładowania ogniwa. Może to przez to, że panel jest mały i daje mały prąd. Muszę sobie taką zrobić:)
Hahaha to chyba nawiązanie do elektrośmieciarza swojego osiedla :) w sumie nie skojarzylem tego faktu ale w kwietniu sam zwrócił uwagę w jakimś filmie że dodaje gluta ile wlezie i znowu gluet wszystko poprawił
Mogłeś wszystkie elementy łącznie z akumulatorem umieścić pod nakrętką , nie byó by ich widać, otwór uszczelnić i nie musisz sie martwić o warunki pogodowe
Też na to wpadłem. Zamierzam włożyć elektronikę i ogniwo do środka. Przykleić pionowo ogniowo do nakrętki. Może jakieś prowadnice, usztywnienia z drutu. Gdyby klej za słabo trzymał. Najpierw owinąć ogniwo folią rozciągliwą ,a potem aluminiową. Rozciągliwa jako izolacja. Folia aluminiowa da nam wygląd. Żebyśmy nie mieli takiego babola zwisającego w środku i będzie odbijać światło. (Folię podprowadzę żonie z kuchni.} Czyli będziemy mieli coś w rodzaju srebrnego rdzenia w środku. Efekt może być ciekawy. Pochylenie panela 30stopni plus. Dziury zakleić klejem, pewnie żywicą. Panel nakleję na pleksi która wala mi się w domu. :) Żeby go trochę zabezpieczyć i wzmocnić. Dość gadania, trzeba iść na zakupy, żeby to zbudować.
@@bankofsol Pan miał pierwszy super pomysł. :) Ja go tylko dostosowałem do swoich potrzeb, bo zamierzam używać lampek na zewnątrz. PS. Już kupiłem elementy dla pięciu sztuk.
Używam także bateryjek typu CR 1,5 tabletka zamiast NiMh 1,2v 40 Mah do lampek ogrodowych i normalnie się ładują.Oryginalne NiMh wybuchają bo mają słabą budowę.
Panel który ci zmatowiał możesz uratować.Ja użyłem kilka kropel wazeliny w płynie i polerowałem płatkiem do demakijażu.Mam ten panelik kilkanaście lat.
Fajny pomysł. Mam mały problem. Naoglądałem się trochę na RUclips wybuchających baterii litowo-jonowych i mam trochę ( nawet bardzo) respekt przed stosowaniem ich. Mam pytanie; czy takie lutowanie baterii jest bezpieczne i nie grozi wybuchem baterii? Bieguny baterii są wykonane ze stali szlachetnej i aby cyna złapała to trzeba miejsce lutowania dosyć mocno podgrzać. Jak lutujesz baterię to masz na twarzy jakieś zabezpieczenie?
Podczas lutowania polecam użyć topnik. On pomoże związać dobrze cynę z podłożem ze stali. Na filmie używam topnika (smaruję nim powierzchnie, które chcę zlutować). Nic nie wybuchnie spokojnie.
Wyłącznik by się przydał, aby w nocy bez sensu nie świeciło gdy niepotrzebne jest a zimą wręcz by to mogło pomóc w doładowania aku na maksa. Pomysł ciekawy, mi chodziło po głowie coś z Power LED 1W aby dało to sensowną ilość światła którą można skierować na sufit przez co cały pokój by był jasny, robię tak z latarką gdy prąd zanika. Ciekawe czy ten panel by uciągnął ładowarkę li-ion/pol, wtedy by można było zastosować dwa czy trzy panele a lepiej widziałem wolnostojący z nóżkami panel 5V o mocy chyba 5W czy 10W z wtyczką USB i nie martwić się o ilość światła. Można w ten sposób zrobić awaryjną ładowarkę dla akumulatorków, tylko przydał by się lepszy moduł ładujący bo te po 3zł co chodzą to dramat, strasznie długo lądują. Co prawda inny pomysł inny projekt lecz inspiracja jest.
Dlatego że ciężko jest zakręcić później słoik, akumulator musi być idealnie na środku nakrętki, ale i tak może być później problem. To raz. Dwa - widać tą baterię w słoiku z lampkami i nie wygląda to zbyt czarodziejsko (względy estetyczne) - gdy się pali już lampa, zauważysz tylko światełka, a oczy nie zarejestrują tego co jest nad nimi czyli baterii słonecznej z akumulatorkiem. Jak będzie to pod spodem - od razu zobaczysz i to będzie psuć obraz:) Poza tym bateria na daszku nadaje odpowiedni kąt dla baterii słonecznej - jak wiadomo kąt ok 30-35% dla naszej szerokości geograficznej jest najefektywniejszym ustawieniem dla produkcji prądu przez ogniwo słoneczne. Stąd polecam na daszku umieścić te elementy, ale - to ja tylko polecam, jak chcesz umieść te rzeczy pod wieczkiem - umieść - tutaj każdy może wymyślić swój sposób i o to chodzi:)
@@bankofsolNo tak, w Polsce macie nieco inne warunki pogodowe. Mieszkam w UK, gdzie dostosowałem się myślowo przez lata do tutejszej pogody :) Z kolejnej strony myślę, czy nie zrobić takiej lampki, ale całość dać do słoika.
Fajnia sprawa. Skoro Pan mowi, że to już działa tyle czasu to jednak nie potrzebny układ do nadmiernego naładowania/przeładowania ogniwa. Może to przez to, że panel jest mały i daje mały prąd. Muszę sobie taką zrobić:)
To pierwsze urządzenie free energy bez kleju na ciepło. Szacun.
Hahaha :) tak, taki pistolet z klejem na ciepło jest już symbolem pewnego rodzaju filmów:)
Hahaha to chyba nawiązanie do elektrośmieciarza swojego osiedla :) w sumie nie skojarzylem tego faktu ale w kwietniu sam zwrócił uwagę w jakimś filmie że dodaje gluta ile wlezie i znowu gluet wszystko poprawił
Czujnik ruchu by się przydał, zabezpieczenie dla ogniw przed nadmiernym naładowaniem i rozładowaniem. Dobra robota👍
Ciekawe pomysly . Pozdrawiam
Mogłeś wszystkie elementy łącznie z akumulatorem umieścić pod nakrętką , nie byó by ich widać, otwór uszczelnić i nie musisz sie martwić o warunki pogodowe
Też można tak spróbować zrobić, tylko akumulator trzeba wtedy przesunąć na sam środek nakrętki.
Też na to wpadłem. Zamierzam włożyć elektronikę i ogniwo do środka. Przykleić pionowo ogniowo do nakrętki. Może jakieś prowadnice, usztywnienia z drutu. Gdyby klej za słabo trzymał. Najpierw owinąć ogniwo folią rozciągliwą ,a potem aluminiową. Rozciągliwa jako izolacja. Folia aluminiowa da nam wygląd. Żebyśmy nie mieli takiego babola zwisającego w środku i będzie odbijać światło. (Folię podprowadzę żonie z kuchni.} Czyli będziemy mieli coś w rodzaju srebrnego rdzenia w środku. Efekt może być ciekawy.
Pochylenie panela 30stopni plus. Dziury zakleić klejem, pewnie żywicą.
Panel nakleję na pleksi która wala mi się w domu. :) Żeby go trochę zabezpieczyć i wzmocnić.
Dość gadania, trzeba iść na zakupy, żeby to zbudować.
@@Robert-ze1vw super pomysł :)
@@bankofsol Pan miał pierwszy super pomysł. :) Ja go tylko dostosowałem do swoich potrzeb, bo zamierzam używać lampek na zewnątrz.
PS. Już kupiłem elementy dla pięciu sztuk.
Zrobiłem elficką lampkę z użyciem diody ultra fioletowej plus żyłka do koszenia trawy zielona,efekt mega.Ultrafiolet odbija światło żyłki(jak fluoroscencyjna).Szukam żyłki czerwonej,zrobię efekt ogniska
Swietny pomysł
Ja używam akumulatorków z e- papierosów które ludzie wyżucają gdzie popadnie( to są Li-on do ładowania) i są różnej wielkości i pojemności.
Używam także bateryjek typu CR 1,5 tabletka zamiast NiMh 1,2v 40 Mah do lampek ogrodowych i normalnie się ładują.Oryginalne NiMh wybuchają bo mają słabą budowę.
Panel który ci zmatowiał możesz uratować.Ja użyłem kilka kropel wazeliny w płynie i polerowałem płatkiem do demakijażu.Mam ten panelik kilkanaście lat.
Świetna idea, mam już takie, podobne. Czy słoik jest z korniszonow czy że sledzi :-D?
Po papryce marynowanej :D
Ile godzin się ładuje (7:38) a ile świeci?
Nowy link do panelu poproszę
Fajny pomysł. Mam mały problem. Naoglądałem się trochę na RUclips wybuchających baterii litowo-jonowych i mam trochę ( nawet bardzo) respekt przed stosowaniem ich. Mam pytanie; czy takie lutowanie baterii jest bezpieczne i nie grozi wybuchem baterii? Bieguny baterii są wykonane ze stali szlachetnej i aby cyna złapała to trzeba miejsce lutowania dosyć mocno podgrzać. Jak lutujesz baterię to masz na twarzy jakieś zabezpieczenie?
Podczas lutowania polecam użyć topnik. On pomoże związać dobrze cynę z podłożem ze stali. Na filmie używam topnika (smaruję nim powierzchnie, które chcę zlutować). Nic nie wybuchnie spokojnie.
@@bankofsol dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.
Wyłącznik by się przydał, aby w nocy bez sensu nie świeciło gdy niepotrzebne jest a zimą wręcz by to mogło pomóc w doładowania aku na maksa.
Pomysł ciekawy, mi chodziło po głowie coś z Power LED 1W aby dało to sensowną ilość światła którą można skierować na sufit przez co cały pokój by był jasny, robię tak z latarką gdy prąd zanika.
Ciekawe czy ten panel by uciągnął ładowarkę li-ion/pol, wtedy by można było zastosować dwa czy trzy panele a lepiej widziałem wolnostojący z nóżkami panel 5V o mocy chyba 5W czy 10W z wtyczką USB i nie martwić się o ilość światła. Można w ten sposób zrobić awaryjną ładowarkę dla akumulatorków, tylko przydał by się lepszy moduł ładujący bo te po 3zł co chodzą to dramat, strasznie długo lądują.
Co prawda inny pomysł inny projekt lecz inspiracja jest.
KDZ>
Dlaczego samej baterii i elektroniki nie dałeś do środka od spodu pokrywki?
Dlatego że ciężko jest zakręcić później słoik, akumulator musi być idealnie na środku nakrętki, ale i tak może być później problem. To raz. Dwa - widać tą baterię w słoiku z lampkami i nie wygląda to zbyt czarodziejsko (względy estetyczne) - gdy się pali już lampa, zauważysz tylko światełka, a oczy nie zarejestrują tego co jest nad nimi czyli baterii słonecznej z akumulatorkiem. Jak będzie to pod spodem - od razu zobaczysz i to będzie psuć obraz:) Poza tym bateria na daszku nadaje odpowiedni kąt dla baterii słonecznej - jak wiadomo kąt ok 30-35% dla naszej szerokości geograficznej jest najefektywniejszym ustawieniem dla produkcji prądu przez ogniwo słoneczne. Stąd polecam na daszku umieścić te elementy, ale - to ja tylko polecam, jak chcesz umieść te rzeczy pod wieczkiem - umieść - tutaj każdy może wymyślić swój sposób i o to chodzi:)
@@bankofsolNo tak, w Polsce macie nieco inne warunki pogodowe. Mieszkam w UK, gdzie dostosowałem się myślowo przez lata do tutejszej pogody :) Z kolejnej strony myślę, czy nie zrobić takiej lampki, ale całość dać do słoika.
@@NIElektronik koniecznie zrób, będziesz zadowolony :)
chyba zamieniłeś przewody plus i minus
akumulator przykleiłem odwrotnie, tam gdzie miał być + pojawił się - :) musiałem skrzyżować przewody, ale wybrnąłem z tego i działa :)