Jak zwalczać pseudonaukę? Przede wszystkim należy przypomnieć ludziom, że nauka to nie wiara, że w naukę się nie wierzy i nauce się nie ufa tylko systematycznie bada, sprawdza, weryfikuje i podważa. Niestety przekaz medialny każe nam cały czas wierzyć i ufać przez co automatycznie staje się pseudonauką. Absolutnie niedopuszczalne jest również stosowanie cenzury w jakiejkolwiek formie, gdyż jest to niszczenie bazowych fundamentów dzięki którym nauka może określać otaczającą nas rzeczywistość.
A tak z ciekawości możesz podać jakiś przykład "przekazu medialnego każącego cały czas wierzyć i ufać"? Ja osobiście chyba nie znam takiego typu trendu medialnego.
Tak. No nie każdy wie czym się różni nauka od pseudo nauki. Niestety nie uczy się powszechnie na czym polega metoda naukowa. No i jak widać mamy tego efekty. 😂
@@PiotrLead4 szczepionki na c19 zabezpieczajace przed roznoszeniem choroby albo majace tak niewielkie skutki uboczne ze dawanie ich dzieciom ma sens. Nagonka na hydroksychl... - na podstawie jednej publikacji w lancecie ktora byla po cichu pozniej wycofana. Z calkowicie innej beczki opowiesci o 450 stopniach na Wenus przez efekt cieplarniany. Duzo mozna wymieniac.
Mam świetny pomysł. Jakość vs ilość. 80 procent prac naukowych nie da się odtworzyć. Stop badaniom płatnym przez korporacje, np, że Coca najlepiej nawadnia orgamizm. Dlaczego na 5 stronnicowym artykule naukowym potrafi być 20 nazwisk? Opioid crisis w stanach pokazuje,że całe środowisko da się kupić. Nauka jest instytucją, która straciła zaufanie.
Opisywanie egzoplanet to troche jak historia Buddy w Panie światła Rogera Żelaznego. "Budda wezwał swoich uczniów, aby przyprowadzili słonia i czterech ślepców. Kiedy tak się stało, poprosił niewidomych, aby opisali, jak wygląda słoń. Pierwszy ślepiec dotknął nogi słonia i powiedział, że wygląda jak filar. Drugi dotknął boku i powiedział, że wygląda jak ściana. Trzeci dotknął ucha i powiedział, że wygląda jak kawałek materiału. Czwarty złapał słonia za ogon i powiedział, że wygląda jak lina. Wtedy czterej ślepcy wdali się w kłótnię o tym, jak wygląda słoń. - Każdy ze ślepców dotknął słonia i każdy wam go opisał, która odpowiedź jest prawdziwa?" Smutne jest to, że prawdopodobnie w najbliższej przyszłości nie będziemy mogli "optycznie" zweryfikowac naszych przewidywań co do warunków panujących na egzoplanetach
Jest. Brak dowodu na istnienie krasnoludków, jednorożców jest dowodem na ich NIEistnienie. Do tego postulując istnienie czegokolwiek masz obowiązek to udowodnić. Jeżeli nie potrafisz to jesteś kłamcą.
Nie byłbym pewien czy Słońce jest takie typowe. Przeciwnie, coraz więcej wskazuje na to że nie. - większość gwiazd ciągu głównego to czerwone karły - ma większą metaliczność niż 90% gwiazd (również pośród tych typu G ma ponadnormatywną metaliczność) - dodajmy do tego, że jest w układzie pojedyńczym - przeciętny wskaźnik jasności względnej do masy jest niższy w przypadku Słońca - wiele wskazuje na to, że przeciętna aktywność słoneczna jest mniejsza niż w większości gwiazd typu G. Wg niektórych ocen gwiazd naprawdę "typu słonecznego" jest mniej niż 0,5%.
Sprawiacie wrażenie sztucznych zarozumiałych momentami. Zakładanie, że wszyscy inni się mylą i uproszczenia w kwestii przeróżnych tez jest nienaukowe. A także usilne "debunkowanie" czegoś - de facto emocjonalne - pod tezę. Czy waszym zdaniem wielki biznes, korporacje i polityka nie mają interesu w tym, żeby pewne kwestie forsować, przejaskrawiać a inne ośmieszać? Putin forsuje swoje agendy a zachód swoje. Nikt nie mówi, że klimat się nie zmienia. Chodzi o to co jest tego faktyczną przyczyną i czy jest jedna czy wiele i czy obecne działania w czymkolwiek mają pomóc. Ale przede wszystkim chodzi o to, kto przy okazji tej całej "nauki" robi biznes i realizuje politykę. Przykład -> wiatraki OZE - bankrutujący niemiecki Siemens produkujący dla tego przemysłu. Gigantyczna pomoc od rządu i szukanie rynku zbytu dla tej technologii, która nie tylko jest szkodliwa ekologicznie nieopłacalna, ale dodatkowo problematyczna. Popularyzacja i deprecjacja słowa szowinista jest samo w sobie karygodne, dowodzi ignorancji. Przykład antyszczepionkowy również Większość ludzi nie jest przeciwna szczepionkom, ale są pewne aspekty tego biznesu, które są nie tylko w swojej istocie rodem z niemieckich obozów koncentracyjnych, ale są groźne wręcz. Inna kwestia to ignorowanie prostych statystyk. Problem polega na tym, że jak pojawia się jakaś fala oporu wobec wmuszonych nowych tez i lobbingu dajmy na to koncernu szczepionkowego - pojawia się cała masa pseudonaukowców wierzących na słowo czytanym pismom, które często są zapewne finansowane w proestej linii przez lobby promujące jakieś nowinki.
Halo, jak to jak planeta oko byłaby za blisko swojej gwiazdy to nie wyglądałaby jak oko? Przecież pierwsze co miałem przed oczami to spowite w płomieniach oko Saurona. Ps. - Saurona widzę w tym oku. - ja nie widzę - a ja widzę!
Co do duchów z Kinecta. Próbując to wyjaśnić, wydaje się prawdopodobne, że czułe algorytmy mogą wyłapać jakiś wzorzec z szumu - wzorzec jakiejś istoty ze świata astralnego, świata równoległego, wymiaru, którego zwyczajnie nie widzimy, albo ślad po postaci z innego kwantu czasu, albo że ktoś siłą swojego umysłu zaczyna najzwyczajniej kreować/zmaterializować tego ducha, który kamera Kinect zaczyna wyłapywać. Przecież zwierzęta wielokrotnie potwierdzają podobne przypadki, że najprawdopodobniej "widzą" jaką istotę, której my nie widzimy i wchodzą z nią w interakcję. A co powiecie o fotografowaniu aury istot żywych, czy nawet pożywienia, oraz materii nieożywionej? Co powiecie o diagnozowaniu chorób na bazie zaburzeń tej aury, która została uchwycona na zdjęciu? Co powiecie o ocenie stopnia zdrowotności danego pokarmu, bazując na spektrum aury, jaką emanuje? Czy to jest też pseudonauka, czy raczej coś przydatnego, nad czym powinniśmy rozpocząć ogólnoświatowe badania?
Jeszcze raz co do duchów z Kinecta. Jeśli wierzymy w życie wieczne, to chyba nie powinno nas dziwić, że najprawdopodobniej jesteśmy otoczeni przez istoty astralne, czy jak kto woli dusze zmarłych, ale i nie narodzonych jeszcze na Ziemi istot. To, że my, jako zdecydowana większość społeczeństwa, ich nie widzimy naszymi zmysłami, to nie znaczy, że te istoty nie istnieją i nie możemy ich przywoływać, czy kreować siłą naszej woli. Zwierzęta domowe wydają się z takimi istotami nawiązywać kontakt, szamani są w stanie je przywoływać, itd.
Już sam tytuł mnie wkurzył! A dlaczego zwalczać? Komu to przeszkadza? Jeśli ja widzę kogoś z kim się nie zgadzam to macham ręką i idę dalej. Chodzenie na krucjaty mi się źle kojarzy, wręcz wzbudza we mnie obrzydzenie.
27:57 Żeby zrozumieć mechanizm nadprzewodnictwa, musimy się chociaż zbliżyć do zrozumienia mechanizmu nadciekłości. Oba są mechanizmami kwantowymi, a o fizyce kwantowej wiemy tyle, że mniej więcej tu się zaczyna i chyba jakimiś takimi prawami się rządzi. Dużo roboty przed nami...
Ja robię podobnie: jeżeli Widze nagłówki że gdzieś tam odkryto wodę lub tzw egzoplanety to czekam kilka dni i temat znika. Jeżeli nauka wymaga potwierdzenia że życie może powstać tak sobie to należy to najpierw potwierdzić a potem szukać dalej a tu proszę nagle życie na innych planetach to nauka. To jest hipokryzja.
W części masz rację. Nauka to nie kujoństwo (niestety, popularyzatorzy nauki są takimi kujonami, którzy chcą głosić naukę, a jej nie rozumieją), a jest drogą doskonalenia się, czyli bycie coraz lepszym władcą przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Nikt nie doszedł do perfekcyjnej doskonałości, przez całe życie się uczymy, czyli doskonalimy się. Życie prawdopodobnie powstało w gorących zbiornikach wody (wśród aktywnych wulkanów, które wytwarzają amoniak, który płynie w naszej krwi), a nie w zimnych zbiornikach wody (np. dzisiejsza Ziemia czy ziemiopodobne planety) - wiele popularyzatorów nauki nie wie o tym, bo nie się doskonali. Niestety, Astrofaza nie udoskonala się, a prezentuje się jako kujon, który "wszystko wiem", "jesteśmy bardzo blisko wyjaśnienia największych zagadek", a jak trzeba wyjaśnić, jak powstało życie, rozkłada ręce lub mówi nie na temat. Bez ciągłego doskonalenia się, poprawianie swych błędów - nie staniesz się człowiekiem nauki. Świetny człowiek nauki potrafi powiedzieć "nie wiem", "nie doszedłem do tego" lub wyjaśnić, dlaczego nauka ma problem wyjaśnienie czegoś - co świadczy, że wciąż się doskonali.
@@ProtogenPhennex „życie powstało prawdopodobnie…” to jest hipoteza niepoparta żadnymi dowodami. A budowanie kolejnych hipotez na bazie tej hipotezy to już bajkopisarstwo. Podobnie rzecz się ma z wieloświatami. Wymyślona bajka bez żadnych dowodów a traktuje się to jako nauke. Astrofaza to zwykły foliarz gdzie nauke miesza z bajkami dla zasięgów.
to co mówicie o tych duchach i kinekcie to zupełnie co innego niż oglądałem a co innego opowiadacie, jakbym usłyszał o tym zamiast obejrzec to bym nie uwierzył a nawet wysmial xD podchodze do tego tak że jesli moga istniec teorie na temat strun gdzie jest wiecej niż 4 wymiary to równie dobrze duch czy jakby byt poza warstwa wszechswiata rowniez MOŻE istnieć, swoją drogą ktoś kto przeżył nawet nie jedno krotnie na wlasnej skorze sytuacje którą nie da się wytłumaczyć religią, fizyką czy matematyką ma nieco inne podejście do świata, szczególnie gdy kilka osób było świadkiem takiego zjawiska
Kurczę, jak zadziałać, żeby te audycje trafiały do większej ilości widzów? Zawsze polecam Twój kanał, i mogę się pochwalić, że 4 osoby zaczęły subskrybować :-) Super odcinek ! Pozdrawiam 🙂
Wszystko było fajnie do 1:32:05 :( Przypomnę, że objętość kuli to V = 4/3 πr³ czyli dwa razy większa masa, to...
11 месяцев назад
Sporo prawdy o debunkingu różnych rzeczy, w przypadku wyznawców płaskiej ziemi mamy do czynienia z dogmatami, dlatego każdy argument, nie ważne jak merytoryczny, jest z automatu negowany. Niestety, zjawisko baniek informacyjnych jest tutaj bardzo pomocne w kreowaniu takich wyznawców antynauki, przy czym "wyciągnąć" kogoś z takiego stanu jest prawie niemożliwe. Swoją drogą, pamiętam projekt Planet Zoo, gdzie jeden z podprojektów miał właśnie dane z teleskopu Kepplera, lata temu spędziłem przy ich analizie mnóstwo czasu. Teraz pewnie AI jest w stanie to zrobić szybciej i skuteczniej, jednak nie żałuję tak spędzonego czasu :)
Zabawne, zanim dokończyłeś mówić o oceanie i wielorybach to pomyślałem o openingu do jednego z odcinków Kosmosu Carla Sagana, tak że ta analogia ma trzy znaczenia :)
Mmm.. z tym biznesem, to myślę, że naszym wspólnym interesem jest, żeby ludzie bardziej umieli w cyferki, fizykę, naukę, Świat i okolice. Bardzo fajny Mateusz, bardzo fajna rozmowa 😊
Rozumiem, że negujemy to, czego nie rozumiemy, nazywając to "pseudonauką". A ja mam takie pytanie: czy Panowie są Katolikami? Jeśli tak, to dlaczego jako pewnik akceptujecie a priori w dużej mierze mocno przekłamany przekaz biblijny o historycznych wydarzeniach, w jakie nawet trudno byłoby uwierzyć osobie z wykształceniem naukowym, a jednocześnie z definicji odrzucacie o wiele bardziej namacalne informacje, które potwierdza wiele osób, jak i powtarzalne doświadcenia? Ja nie mówię, aby wierzyć na słowo we wszystko, ale aby uwzględniać to, co wykazuje się dużą powtarzalności występowania i aby próbować budować do tego teorie naukowe - nawet ta najbardziej szalone, aby je potem testować.
17:49 Obliczenie pierwszej kosmicznej bez użycia przyspieszenia dośrodkowego i proces konstrukcji oka segmentowego pszczoły z wykazaniem, że oko soczewkowe takich wymiarów, by je zmieścić w głowie pszczoły i takiej wagi, by ta pszczoła mogła latać, byłoby gorsze... No i to zdjęcie autora publikacji. Nie frontalne legitymacyjne, w krawacie, tylko z kongami...
Podobne - acz nie identyczne - zagadnienie jest wspomniane (na marginesie) w powieści „Tarot” Piersa Anthonyego. Jest tam m. in. o kolonii Ziemian złożonej z różnych sekt, wśród nich jest Drugi Kościół Komunistyczny, ale jest też seka, dla której centralnym dogmatem płaskość Ziemi. Co ciekawe - _tylko_ Ziemi. Nie negują (przybliżonej) kulistości gwiazd ani innych niż Ziemia planet
Niespodobalo mi się również to, ze naukowiec mówiący o szklance wody i morzu, twierdzi ze zjawiska paranormalne są już zbadane. To się może zle zestarzeć.
Nie masz narzędzi do badania tych zjawisk, wszystko to co używają łapi duchy służą pierwotnie do czegoś innego i będą pokazywać to co mają pokazać, czyli np zmianę pola magnetycznego przechodząc korytarzem, to co jest bardziej prawdziwe, że urządzenie które, bada zmianę takiego pola wykryło ducha czy może jakieś miedziane przewody w ścianie w których jeszcze może płynąć prąd? I na jakiej zasadzie mamy stwierdzić co taki duch ma emitować żeby zbadać jego obecność? Generalnie takie rzeczy to są bzdury i błędnie odczytywane informacje, a najczesciej bait pod wyświetlenia.
Istnieje też taki fenomen jak "splątanie dusz" w jednym ciele, choć mam teraz nasuwa mi się przypuszczenie, że dzielenie tej samej duszy też miewa miejsce. W naszej kulturze zakorzenione są także przesłanki o istnieniu instancji "anioła opiekuna", więc duchy z Kinecta nie powinny aż tak zaskakiwać. Ciekawy przypadek "spłatania dusz" opisał jeden z podróżników. Był on świadkiem zabicia słonia, który biegł w jego stronę i w chwili śmierci (ktoś ze strzelbą interweniował) nawiązał z nim silnie wyczuwalny kontakt wzrokowy. Jakiś czas później, podróżnik ten uczestniczył w jakimś obrzędzie i szaman powiedział, do niego: "co w tobie robi słoń?" (lub coś w tym stylu).
Hehe propo Microsoftu i kinekta to jeszcze przydała by się specjalna obudowa (z monitorkiem) wzorowana na gadżet z filmu ghostbusters😂 to mogłoby kosztować całkiem spore pieniądze i się sprzedawać 😁🤑
uuu pastor jedynej słusznej nauki z misją ekumenizowania barbażyńców. Odda życie za wielki wybuch ;) AI wkrótce wypchnie takich kapłanów na rynek pracy, Media Markt czeka .Pozdrawiam
Wasze roczniki zaskoczone innymi układami planetarnymi? Moje roczniki ze S. Lemem czy I. Asimovem, nic, a nic....to była pragmatyczna oczywista oczywistość kwestii czasu. Wrażliwców Space nie toleruje nigdy 😆 A tak gadka wciągająca z dystansem. 😉
Jak zwalczać pseudonaukę? Przede wszystkim eliminować pseudonaukowców których oślepił ekoterroryzm. Mówić wprost, klimat sie zmienia ale to nie my jesteśmy powodem...
@@nagash1986 Argumentacja rodem z gimnazjum. pod warunkiem, że je skończyłeś 🤣😂🤣😂😂🤣🤣😂😂 Jak nie potrafisz się orientować w wiarygodnych źródłach naukowych, to się nie odzywaj
@@mariuszsiomekstudio Nie macie żadnych wiarygodnych źródeł w tym cały problem, ot socjotechniczny eksperyment co można zrobić ze społeczeństwem, ale wam przecież pasuje takie myślenie.
@@nagash1986 W pewnym sensie masz rację. Nastąpił niesamowity wysyp takich wrzeszczących nieuków jak ty, przez ten eksperyment. Natomiast - wygoogluj sobie prace zamieszczone w The Lancet Effectiveness of COVID-19 vaccination against COVID-19 specific and all-cause mortality in older Australians: a population based study Long-term effectiveness of COVID-19 vaccines against infections, hospitalisations, and mortality in adults: findings from a rapid living systematic evidence synthesis and meta-analysis up to December, 2022 COVID-19 vaccine effectiveness and evolving variants: understanding the immunological footprint i wiele innych :D
@@Hazok87 Życie pozaziemskie oczywiście jest ale nie na innych planetach ale w zaświatach. A jak to wygląda tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. Po śmierci czas już nie ma znaczenia a człowiek przechodzi do wieczności
ten opis na którym oparłeś swoje stwierdzenie jest dość mętny 😂 bo skąd wzięło się pojęcie dnia i ile trwał skoro słońce i księżyc zostały stworzone dopiero 4-tego dnia...a dni i pory dnia na ziemi zależne są od jej obrotu
17:49 Obliczenie pierwszej kosmicznej bez użycia przyspieszenia dośrodkowego i proces konstrukcji oka segmentowego pszczoły z wykazaniem, że oko soczewkowe takich wymiarów, by je zmieścić w głowie pszczoły i takiej wagi, by ta pszczoła mogła latać, byłoby gorsze... No i to zdjęcie autora publikacji. Nie frontalne legitymacyjne, w krawacie, tylko z kongami...
Jak zwalczać pseudonaukę? Przede wszystkim należy przypomnieć ludziom, że nauka to nie wiara, że w naukę się nie wierzy i nauce się nie ufa tylko systematycznie bada, sprawdza, weryfikuje i podważa. Niestety przekaz medialny każe nam cały czas wierzyć i ufać przez co automatycznie staje się pseudonauką. Absolutnie niedopuszczalne jest również stosowanie cenzury w jakiejkolwiek formie, gdyż jest to niszczenie bazowych fundamentów dzięki którym nauka może określać otaczającą nas rzeczywistość.
A tak z ciekawości możesz podać jakiś przykład "przekazu medialnego każącego cały czas wierzyć i ufać"? Ja osobiście chyba nie znam takiego typu trendu medialnego.
Tak. No nie każdy wie czym się różni nauka od pseudo nauki. Niestety nie uczy się powszechnie na czym polega metoda naukowa. No i jak widać mamy tego efekty. 😂
@@PiotrLead4 powiedz proszę że żartujesz...
@@PiotrLead4 szczepionki na c19 zabezpieczajace przed roznoszeniem choroby albo majace tak niewielkie skutki uboczne ze dawanie ich dzieciom ma sens. Nagonka na hydroksychl... - na podstawie jednej publikacji w lancecie ktora byla po cichu pozniej wycofana. Z calkowicie innej beczki opowiesci o 450 stopniach na Wenus przez efekt cieplarniany. Duzo mozna wymieniac.
@@PiotrLead4 wiekszosc "popularyzatorow nauki" chyba nie wie co to metoda naukowa i trzyma sie kurczowo takich stwierdzen jak konsensus naukowy
Mam świetny pomysł. Jakość vs ilość. 80 procent prac naukowych nie da się odtworzyć. Stop badaniom płatnym przez korporacje, np, że Coca najlepiej nawadnia orgamizm.
Dlaczego na 5 stronnicowym artykule naukowym potrafi być 20 nazwisk?
Opioid crisis w stanach pokazuje,że całe środowisko da się kupić. Nauka jest instytucją, która straciła zaufanie.
Ten bełkot miał o czym być?
Opisywanie egzoplanet to troche jak historia Buddy w Panie światła Rogera Żelaznego.
"Budda wezwał swoich uczniów, aby przyprowadzili słonia i czterech ślepców. Kiedy tak się stało, poprosił niewidomych, aby opisali, jak wygląda słoń.
Pierwszy ślepiec dotknął nogi słonia i powiedział, że wygląda jak filar. Drugi dotknął boku i powiedział, że wygląda jak ściana. Trzeci dotknął ucha i powiedział, że wygląda jak kawałek materiału. Czwarty złapał słonia za ogon i powiedział, że wygląda jak lina. Wtedy czterej ślepcy wdali się w kłótnię o tym, jak wygląda słoń.
- Każdy ze ślepców dotknął słonia i każdy wam go opisał, która odpowiedź jest prawdziwa?"
Smutne jest to, że prawdopodobnie w najbliższej przyszłości nie będziemy mogli "optycznie" zweryfikowac naszych przewidywań co do warunków panujących na egzoplanetach
Okejka za Rogera, kto go jeszcze czyta?
@@vonnwn1230 Na przykład ja.
@@vonnwn1230
Ja też.
Pamiętajmy. Brak dowodu na istnienie czegoś, nie jest dowodem na nieistnienie tego czegoś.
Jest. Brak dowodu na istnienie krasnoludków, jednorożców jest dowodem na ich NIEistnienie.
Do tego postulując istnienie czegokolwiek masz obowiązek to udowodnić. Jeżeli nie potrafisz to jesteś kłamcą.
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się" pseudnauką 🙁
O, no i już mam co oglądać! 🙂
Węglowy szowinista to gość którego wyłowiłem z netu wiele lat temu!!!!!!!! Jest naprawdę strasznym szowinistą
Nie byłbym pewien czy Słońce jest takie typowe. Przeciwnie, coraz więcej wskazuje na to że nie.
- większość gwiazd ciągu głównego to czerwone karły
- ma większą metaliczność niż 90% gwiazd (również pośród tych typu G ma ponadnormatywną metaliczność)
- dodajmy do tego, że jest w układzie pojedyńczym
- przeciętny wskaźnik jasności względnej do masy jest niższy w przypadku Słońca
- wiele wskazuje na to, że przeciętna aktywność słoneczna jest mniejsza niż w większości gwiazd typu G.
Wg niektórych ocen gwiazd naprawdę "typu słonecznego" jest mniej niż 0,5%.
Do dziś nie wyrzuciłem indeksu ze studiów tylko dlatego bo widnieje tam podpis Wolszczana ;)
Ja nie mam cierpliwości by tłumaczyć ludziom podstawy nauki. podziwiam was że dajecie radę!
Stan YT się pogarsza, takiego spamu botami dawno nie widziałem, na szczęście Twoje filmy trzymają wysoki poziom. Świetna rozmowa
Świetny materiał Panowie 👍👍👍👍👍
Ciekawe czy będzie wywiad z Brianem Mayem. Chętnie bym obejrzał.
Też go obstawiam 👍
Kip Thorne to mój typ
Ja pomyslalam o Brianie Mayu 😂😊
Czyżby tajemniczym gościem od rozmowy na temat naukowy, ale nie ten drugi był Brian May?
Jak dla mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak :)
Ten film o którym zapomniał gość to Bruce Wszechmogący 10:45
Sprawiacie wrażenie sztucznych zarozumiałych momentami. Zakładanie, że wszyscy inni się mylą i uproszczenia w kwestii przeróżnych tez jest nienaukowe. A także usilne "debunkowanie" czegoś - de facto emocjonalne - pod tezę. Czy waszym zdaniem wielki biznes, korporacje i polityka nie mają interesu w tym, żeby pewne kwestie forsować, przejaskrawiać a inne ośmieszać? Putin forsuje swoje agendy a zachód swoje. Nikt nie mówi, że klimat się nie zmienia. Chodzi o to co jest tego faktyczną przyczyną i czy jest jedna czy wiele i czy obecne działania w czymkolwiek mają pomóc. Ale przede wszystkim chodzi o to, kto przy okazji tej całej "nauki" robi biznes i realizuje politykę.
Przykład -> wiatraki OZE - bankrutujący niemiecki Siemens produkujący dla tego przemysłu. Gigantyczna pomoc od rządu i szukanie rynku zbytu dla tej technologii, która nie tylko jest szkodliwa ekologicznie nieopłacalna, ale dodatkowo problematyczna.
Popularyzacja i deprecjacja słowa szowinista jest samo w sobie karygodne, dowodzi ignorancji.
Przykład antyszczepionkowy również
Większość ludzi nie jest przeciwna szczepionkom, ale są pewne aspekty tego biznesu, które są nie tylko w swojej istocie rodem z niemieckich obozów koncentracyjnych, ale są groźne wręcz. Inna kwestia to ignorowanie prostych statystyk.
Problem polega na tym, że jak pojawia się jakaś fala oporu wobec wmuszonych nowych tez i lobbingu dajmy na to koncernu szczepionkowego - pojawia się cała masa pseudonaukowców wierzących na słowo czytanym pismom, które często są zapewne finansowane w proestej linii przez lobby promujące jakieś nowinki.
Halo, jak to jak planeta oko byłaby za blisko swojej gwiazdy to nie wyglądałaby jak oko? Przecież pierwsze co miałem przed oczami to spowite w płomieniach oko Saurona.
Ps.
- Saurona widzę w tym oku.
- ja nie widzę
- a ja widzę!
Pluton zawsze był wyrzutkiem, koniec końców żył po za Olimpem, więc wszystko się zgadza😂
Super odcinek :)
Czekam na rozmowę ze SciFunem 😎
kocham twoje podcasty, już nie mogę się doczekać kolejnego
Co do duchów z Kinecta. Próbując to wyjaśnić, wydaje się prawdopodobne, że czułe algorytmy mogą wyłapać jakiś wzorzec z szumu - wzorzec jakiejś istoty ze świata astralnego, świata równoległego, wymiaru, którego zwyczajnie nie widzimy, albo ślad po postaci z innego kwantu czasu, albo że ktoś siłą swojego umysłu zaczyna najzwyczajniej kreować/zmaterializować tego ducha, który kamera Kinect zaczyna wyłapywać. Przecież zwierzęta wielokrotnie potwierdzają podobne przypadki, że najprawdopodobniej "widzą" jaką istotę, której my nie widzimy i wchodzą z nią w interakcję.
A co powiecie o fotografowaniu aury istot żywych, czy nawet pożywienia, oraz materii nieożywionej? Co powiecie o diagnozowaniu chorób na bazie zaburzeń tej aury, która została uchwycona na zdjęciu? Co powiecie o ocenie stopnia zdrowotności danego pokarmu, bazując na spektrum aury, jaką emanuje? Czy to jest też pseudonauka, czy raczej coś przydatnego, nad czym powinniśmy rozpocząć ogólnoświatowe badania?
Jeszcze raz co do duchów z Kinecta. Jeśli wierzymy w życie wieczne, to chyba nie powinno nas dziwić, że najprawdopodobniej jesteśmy otoczeni przez istoty astralne, czy jak kto woli dusze zmarłych, ale i nie narodzonych jeszcze na Ziemi istot. To, że my, jako zdecydowana większość społeczeństwa, ich nie widzimy naszymi zmysłami, to nie znaczy, że te istoty nie istnieją i nie możemy ich przywoływać, czy kreować siłą naszej woli. Zwierzęta domowe wydają się z takimi istotami nawiązywać kontakt, szamani są w stanie je przywoływać, itd.
Ale ja tak właśnie robię. Jak jest jakaś sensacja to nawet nie czytam za bardzo tylko czekam, aż Astrofaza zrobi o tym materiał :D
Już sam tytuł mnie wkurzył! A dlaczego zwalczać? Komu to przeszkadza? Jeśli ja widzę kogoś z kim się nie zgadzam to macham ręką i idę dalej. Chodzenie na krucjaty mi się źle kojarzy, wręcz wzbudza we mnie obrzydzenie.
27:57 Żeby zrozumieć mechanizm nadprzewodnictwa, musimy się chociaż zbliżyć do zrozumienia mechanizmu nadciekłości. Oba są mechanizmami kwantowymi, a o fizyce kwantowej wiemy tyle, że mniej więcej tu się zaczyna i chyba jakimiś takimi prawami się rządzi. Dużo roboty przed nami...
Obroty Merkurego z tego co pamiętam są zsynchronizowane prędkością orbitalną w perihelium. 1:06:28 Np. Proxima i Alfa Centauri A lub Alfa Centauri B
Czacha dymi :)
Dlaczego mielibysmy leciec na pandore i zwalczac kosmitow? To takie ludzkie :)
Ja robię podobnie: jeżeli Widze nagłówki że gdzieś tam odkryto wodę lub tzw egzoplanety to czekam kilka dni i temat znika. Jeżeli nauka wymaga potwierdzenia że życie może powstać tak sobie to należy to najpierw potwierdzić a potem szukać dalej a tu proszę nagle życie na innych planetach to nauka. To jest hipokryzja.
W części masz rację. Nauka to nie kujoństwo (niestety, popularyzatorzy nauki są takimi kujonami, którzy chcą głosić naukę, a jej nie rozumieją), a jest drogą doskonalenia się, czyli bycie coraz lepszym władcą przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. Nikt nie doszedł do perfekcyjnej doskonałości, przez całe życie się uczymy, czyli doskonalimy się. Życie prawdopodobnie powstało w gorących zbiornikach wody (wśród aktywnych wulkanów, które wytwarzają amoniak, który płynie w naszej krwi), a nie w zimnych zbiornikach wody (np. dzisiejsza Ziemia czy ziemiopodobne planety) - wiele popularyzatorów nauki nie wie o tym, bo nie się doskonali. Niestety, Astrofaza nie udoskonala się, a prezentuje się jako kujon, który "wszystko wiem", "jesteśmy bardzo blisko wyjaśnienia największych zagadek", a jak trzeba wyjaśnić, jak powstało życie, rozkłada ręce lub mówi nie na temat. Bez ciągłego doskonalenia się, poprawianie swych błędów - nie staniesz się człowiekiem nauki. Świetny człowiek nauki potrafi powiedzieć "nie wiem", "nie doszedłem do tego" lub wyjaśnić, dlaczego nauka ma problem wyjaśnienie czegoś - co świadczy, że wciąż się doskonali.
@@ProtogenPhennex „życie powstało prawdopodobnie…” to jest hipoteza niepoparta żadnymi dowodami. A budowanie kolejnych hipotez na bazie tej hipotezy to już bajkopisarstwo. Podobnie rzecz się ma z wieloświatami. Wymyślona bajka bez żadnych dowodów a traktuje się to jako nauke. Astrofaza to zwykły foliarz gdzie nauke miesza z bajkami dla zasięgów.
od kiedy dlaPieniedzy sie zajmuje kosmosem
Bardzo ciekawy materiał pozdrawiam
33:00 Czyżby pan Leszek i jego tajemnica o Reptilianach 🤔
Czy Niebo Pełne Planet mógłbym kupić wysyłkowo w USA? Cena nie gra roli.
Tak mi się zdaje, pewnie wysyłka będzie droga ale wydaje mi się, że niektórzy zamawiali za granicę, tylko pewnie wysyłka może być droga.
@@WeglowySzowinista
Thx
to co mówicie o tych duchach i kinekcie to zupełnie co innego niż oglądałem a co innego opowiadacie, jakbym usłyszał o tym zamiast obejrzec to bym nie uwierzył a nawet wysmial xD podchodze do tego tak że jesli moga istniec teorie na temat strun gdzie jest wiecej niż 4 wymiary to równie dobrze duch czy jakby byt poza warstwa wszechswiata rowniez MOŻE istnieć, swoją drogą ktoś kto przeżył nawet nie jedno krotnie na wlasnej skorze sytuacje którą nie da się wytłumaczyć religią, fizyką czy matematyką ma nieco inne podejście do świata, szczególnie gdy kilka osób było świadkiem takiego zjawiska
0:37 - Ten obiekt kosmiczny powinien nazywać się Yuggoth a nie jakiśtam Pluton XD
Kurczę, jak zadziałać, żeby te audycje trafiały do większej ilości widzów? Zawsze polecam Twój kanał, i mogę się pochwalić, że 4 osoby zaczęły subskrybować :-) Super odcinek ! Pozdrawiam 🙂
Wszystko było fajnie do 1:32:05 :( Przypomnę, że objętość kuli to V = 4/3 πr³ czyli dwa razy większa masa, to...
Sporo prawdy o debunkingu różnych rzeczy, w przypadku wyznawców płaskiej ziemi mamy do czynienia z dogmatami, dlatego każdy argument, nie ważne jak merytoryczny, jest z automatu negowany. Niestety, zjawisko baniek informacyjnych jest tutaj bardzo pomocne w kreowaniu takich wyznawców antynauki, przy czym "wyciągnąć" kogoś z takiego stanu jest prawie niemożliwe. Swoją drogą, pamiętam projekt Planet Zoo, gdzie jeden z podprojektów miał właśnie dane z teleskopu Kepplera, lata temu spędziłem przy ich analizie mnóstwo czasu. Teraz pewnie AI jest w stanie to zrobić szybciej i skuteczniej, jednak nie żałuję tak spędzonego czasu :)
Bill Gates jeszcze nie wpadł na pomysł wyprodukowania kolejnej częśći "Ghost Busters" z kinectem w roli łapacza duchów? Poczekajmy😉😁👍
Ale na nasze nieszczęście jakieś 9 lat temu Bill G. wpadł na pomysł z pandemią.
Zabawne, zanim dokończyłeś mówić o oceanie i wielorybach to pomyślałem o openingu do jednego z odcinków Kosmosu Carla Sagana, tak że ta analogia ma trzy znaczenia :)
Zdaje się, że to (o miłości) powiedziała Ann Druyen 11:41
Mmm.. z tym biznesem, to myślę, że naszym wspólnym interesem jest, żeby ludzie bardziej umieli w cyferki, fizykę, naukę, Świat i okolice.
Bardzo fajny Mateusz, bardzo fajna rozmowa 😊
Bardzo ciekawa rozmowa, wincyj Panie takich gości! Może K. Gandor?😊
Autorem porownania ze szklanka i oceanem jest Neal deGrasse Tyson :|
Rozumiem, że negujemy to, czego nie rozumiemy, nazywając to "pseudonauką". A ja mam takie pytanie: czy Panowie są Katolikami? Jeśli tak, to dlaczego jako pewnik akceptujecie a priori w dużej mierze mocno przekłamany przekaz biblijny o historycznych wydarzeniach, w jakie nawet trudno byłoby uwierzyć osobie z wykształceniem naukowym, a jednocześnie z definicji odrzucacie o wiele bardziej namacalne informacje, które potwierdza wiele osób, jak i powtarzalne doświadcenia? Ja nie mówię, aby wierzyć na słowo we wszystko, ale aby uwzględniać to, co wykazuje się dużą powtarzalności występowania i aby próbować budować do tego teorie naukowe - nawet ta najbardziej szalone, aby je potem testować.
Ja bym tę 9-ta planetę nazwała ASTROFAZA .
habituacja, domniemam, ze to od slowa habbit z angielskiego, czyli cos do czego sie przyzwyczajamy.
Dokładnie. A idąc dalej to od łącińskiego habituare - przywykać.
To kiedy ten wywiad z Brianem Mayem? 😂
17:49 Obliczenie pierwszej kosmicznej bez użycia przyspieszenia dośrodkowego i proces konstrukcji oka segmentowego pszczoły z wykazaniem, że oko soczewkowe takich wymiarów, by je zmieścić w głowie pszczoły i takiej wagi, by ta pszczoła mogła latać, byłoby gorsze...
No i to zdjęcie autora publikacji. Nie frontalne legitymacyjne, w krawacie, tylko z kongami...
Widzę wysyp "fanek" z gołymi tyłkami 🤣
W Marsie jest życie ;) możesz sobie już zapisać tytuł do newsa;)
I z pewnością nikt się nie domyśli, że skontaktowałeś się z:
Bryan'em May'em 😊
Haha! Moja pierwsza myśl
Tej, a po co te apostrofy, skoro wszystkie litery w imieniu i nazwisku czytasz bez zmian?
@@januszlepionko
Bo ja kończyłem podstawówkę, a nie lingwistykę.
@@rozdupcewas Ortografii uczą właśnie w podstawówce.
Ten naukowiec który jest tym i tym to Brian May?
Obstawiam, że tajemniczą osobą jest Kip Thorne
Ciekawe czy przy kolonizacji marsa znajdą sie ludzie mowiacy ze mars jest plaski. Płaskomarsjanie
Podobne - acz nie identyczne - zagadnienie jest wspomniane (na marginesie) w powieści „Tarot” Piersa Anthonyego. Jest tam m. in. o kolonii Ziemian złożonej z różnych sekt, wśród nich jest Drugi Kościół Komunistyczny, ale jest też seka, dla której centralnym dogmatem płaskość Ziemi. Co ciekawe - _tylko_ Ziemi. Nie negują (przybliżonej) kulistości gwiazd ani innych niż Ziemia planet
Myślę, że osoba z którą się skotaktowałeś to Brian May😅😅
A ja myślałem o prof. Draganie, ale ten strzał jest zdecydowanie bardziej niesamowity!
Moja pierwsza myśl😁
Ultrasi Węglowi niech zrobią HAŁAS! Dzięki za rozmowę :)
Niespodobalo mi się również to, ze naukowiec mówiący o szklance wody i morzu, twierdzi ze zjawiska paranormalne są już zbadane. To się może zle zestarzeć.
Nie masz narzędzi do badania tych zjawisk, wszystko to co używają łapi duchy służą pierwotnie do czegoś innego i będą pokazywać to co mają pokazać, czyli np zmianę pola magnetycznego przechodząc korytarzem, to co jest bardziej prawdziwe, że urządzenie które, bada zmianę takiego pola wykryło ducha czy może jakieś miedziane przewody w ścianie w których jeszcze może płynąć prąd? I na jakiej zasadzie mamy stwierdzić co taki duch ma emitować żeby zbadać jego obecność? Generalnie takie rzeczy to są bzdury i błędnie odczytywane informacje, a najczesciej bait pod wyświetlenia.
Nie zapominajmy, że Pan Mateusz jest popularyzatorem nauki na równi z aktywistą.
Widzę że niektóre programy są tylko dla wspierających. To co, dzielimy odbiorców na kategorie, tak? Żenada.
Istnieje też taki fenomen jak "splątanie dusz" w jednym ciele, choć mam teraz nasuwa mi się przypuszczenie, że dzielenie tej samej duszy też miewa miejsce. W naszej kulturze zakorzenione są także przesłanki o istnieniu instancji "anioła opiekuna", więc duchy z Kinecta nie powinny aż tak zaskakiwać.
Ciekawy przypadek "spłatania dusz" opisał jeden z podróżników. Był on świadkiem zabicia słonia, który biegł w jego stronę i w chwili śmierci (ktoś ze strzelbą interweniował) nawiązał z nim silnie wyczuwalny kontakt wzrokowy. Jakiś czas później, podróżnik ten uczestniczył w jakimś obrzędzie i szaman powiedział, do niego: "co w tobie robi słoń?" (lub coś w tym stylu).
Ale bym zobaczył taką rozmowę z Kasią Gandor, albo z Karoliną Głowacką. To by było :D
Z Pania Karoliną było by zacnie.
Hehe propo Microsoftu i kinekta to jeszcze przydała by się specjalna obudowa (z monitorkiem) wzorowana na gadżet z filmu ghostbusters😂 to mogłoby kosztować całkiem spore pieniądze i się sprzedawać 😁🤑
uuu pastor jedynej słusznej nauki z misją ekumenizowania barbażyńców.
Odda życie za wielki wybuch ;)
AI wkrótce wypchnie takich kapłanów na rynek pracy, Media Markt czeka .Pozdrawiam
Pupazator?! 😊
Coś jest nie tak z dźwiękiem.
Brian May!?
🙂🙂🙂🙂🙂
Ta osoba z 33:00 to... QUEEN c'nie?
Kolejny gość, który w każdym zdaniu musi powiedzieć „jakby”. Bardzo to się rozprzestrzenia niestety.
A to jest niepoprawne?
Kiedyś, to na takie „przysłowia osobiste” stać było tylko szlachtę, jak Radziwiłł „Panie kochanku”, czy Branicki „Moja panno”. Cóż, inflacja…
Biologia Totalna - nadrak.
smacznej KAWUSI życzę każdej osobie, która to czyta ;)
Wasze roczniki zaskoczone innymi układami planetarnymi? Moje roczniki ze S. Lemem czy I. Asimovem, nic, a nic....to była pragmatyczna oczywista oczywistość kwestii czasu. Wrażliwców Space nie toleruje nigdy 😆 A tak gadka wciągająca z dystansem. 😉
Yo
Jak walczyc?? Po co!! Nie kłóć się z idiotą bo pokona Cię doświadczeniem
Zmęczył mnie ten wywiad po 20 minutach. Strasznie przykry ten gość. Nie podobało mi się to.
Łysemu się przytyło;)
dawno w braz..... nie występował
Od dobrobytu ku***, od dobrobytu!
Węglowy onanista?
Sztuczna inteligencja stworzy od nowa prawa fizyki. Większość starych teorii i bajkopisarzy pójdzie do kosza.😂
O pseudonauce mało - o szurani nic.
Odciąć internet krasnalom!
Jak zwalczać pseudonaukę? Przede wszystkim eliminować pseudonaukowców których oślepił ekoterroryzm. Mówić wprost, klimat sie zmienia ale to nie my jesteśmy powodem...
🤣😂🤣😂😂🤣🤣😂😂
Tak masz rację, to nie my to ktoś inny puścił bąka:)
Cymbał wstrzyknoł sobie coś co nie stało koło szczepionki i jest dumny... Gorszy od płaskoziemców, oni przynajmniej nieszkodliwi są.
Taaa... widzę merytoryczna wypowiedź. Materiały źródłowe pewnie leżą na rumble
🤣😂🤣😂😂🤣🤣😂😂
@@mariuszsiomekstudio Coś jeszcze lewaczku? Maseczkę lepiej załóż, korpo ludku.
@@nagash1986 Argumentacja rodem z gimnazjum.
pod warunkiem, że je skończyłeś 🤣😂🤣😂😂🤣🤣😂😂
Jak nie potrafisz się orientować w wiarygodnych źródłach naukowych, to się nie odzywaj
@@mariuszsiomekstudio Nie macie żadnych wiarygodnych źródeł w tym cały problem, ot socjotechniczny eksperyment co można zrobić ze społeczeństwem, ale wam przecież pasuje takie myślenie.
@@nagash1986 W pewnym sensie masz rację. Nastąpił niesamowity wysyp takich wrzeszczących nieuków jak ty, przez ten eksperyment.
Natomiast - wygoogluj sobie
prace zamieszczone w The Lancet
Effectiveness of COVID-19 vaccination against COVID-19 specific and all-cause mortality in older Australians: a population based study
Long-term effectiveness of COVID-19 vaccines against infections, hospitalisations, and mortality in adults: findings from a rapid living systematic evidence synthesis and meta-analysis up to December, 2022
COVID-19 vaccine effectiveness and evolving variants: understanding the immunological footprint
i wiele innych :D
Patryk 2703
😂 wieloryby🤣 szare, zielone
… _(usunięte)_
First
Pozaziemskiego życia nie ma,wszystkie inne planety są martwe.
A jaki masz na to dowód ? Jeszcze nie znaleziono ale to nie znaczy że na innych niema życia
@@Hazok87 Życie pozaziemskie oczywiście jest ale nie na innych planetach ale w zaświatach. A jak to wygląda tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. Po śmierci czas już nie ma znaczenia a człowiek przechodzi do wieczności
@@Hazok87 na chłopski rozum, czego możesz nie rozumieć
@@rybakrybak4020hahaha dorosły chłop a wierzy w bajki
@@profesorinwestor1984 No wiesz,do niedawna naukowcy wierzyli że wszechświat powstał w skutek wielkiego wybuchu... Dorosłe chłopy a w bajki wierzą 🥴
Jak kto nie wierzy w Boga widząc wszystkie cudowne dzieła Jego rąk to fakt nie ma nadziei.
A co z wierzeniami z wieloma bogami?
Ziemia została stworzona w ciągu 7 dniu i taka jest prawda.
Potwierdzam, ja ją stworzyłem
No tak ale każdy dzień to pewna epoka .
Z tego, co dobrze pamiętam to bóg stworzył ziemię płaska jak naleśnik w sześć dni, a siódmego dnia odpoczynek i baj lando🥳
ten opis na którym oparłeś swoje stwierdzenie jest dość mętny 😂 bo skąd wzięło się pojęcie dnia i ile trwał skoro słońce i księżyc zostały stworzone dopiero 4-tego dnia...a dni i pory dnia na ziemi zależne są od jej obrotu
@@jbig023Potwierdzam, ja byłem tą Ziemią
Foliarstwo do Berezy. Na reedukację.
Walnij się w łeb.
Żeby wypowiadać się na temat szczepionek to należy mieć do tego podstawy!
Lizać obrzezaną dzidę???
17:49 Obliczenie pierwszej kosmicznej bez użycia przyspieszenia dośrodkowego i proces konstrukcji oka segmentowego pszczoły z wykazaniem, że oko soczewkowe takich wymiarów, by je zmieścić w głowie pszczoły i takiej wagi, by ta pszczoła mogła latać, byłoby gorsze...
No i to zdjęcie autora publikacji. Nie frontalne legitymacyjne, w krawacie, tylko z kongami...