W ostatnim czasie wyszlo mnóstwo nowych kanałów, ale jak dla mnie zdecydowanie wygrywasz. Ciekawie i merytorycznie opowiadasz - formuła odcinka też świetna - w kilku zdaniach potrafisz zaciekawić do szerszego zapoznania sie z tytulem. 3mam kciuki za rozwój - pozdrawiam 💪
Dziękuję za dobre słowo 😀 Co do liczby gier: prawda jest taka, że nie sprawdzam zbyt często w ile różnych gier zagrałam. Patrzę na to dopiero pod koniec miesiąca, gdy zastanawiam się nad grą miesiąca 😀
Dzięki za materiał ;) Fajnie posłuchać o nieco cięższych tytułach, lub grach, które nie pojawiają się na polskim rynku. Czasami można odkryć jakieś perełki ;) Co do Septimy, już się bałem, że coś ze mną jest nie tak, bo odbiłem się tak samo jak Ty i moje odczucia są bardzo podobne. Mocno się męczyliśmy nad stołem, wiało nudą i generalnie trudno było znaleźć w tych rozgrywkach jakąś przyjemność. Ciekaw jestem jaki będzie jej odbiór gdy trafi do szerszego grona osób. Natomiast mnie też nie ciągnie siadać do tego więcej. Wild Tiled West - nie jestem fanem gier poliomino, ale przykuła naszą uwagę wykonaniem, klimatem i na gameplayach nieźle wyglądała. Trochę z każdą kolejną rozgrywką jakby z niej ulatywało powietrze. Graliśmy tylko na dwie osoby, więc może to też miało wpływ na odczucia, bo pula, z której się wybiera kafelki jest dość mała i często brakuje możliwości do podejmowania jakiś nieco głębszych decyzji. Generalnie przyjemny tytuł, ale za taką cenę, liczyłem na coś więcej. Natomiast nie zmienia to faktu, że wykonanie jest na wysokim poziomie. Scholars - w to się zagrywałem już w grudniu i świetna pozycja. Bardzo mi się spodobało i szybko wskoczyła do topki najlepszych gier poznanych w 2023. Sporo fajnych rozwiązań i zazębiających się ze sobą mechanik. Gra jest ciężka, ale jak się złapie odpowiedni rytm to rozgrywki są sprawne, a kombinowanie z kośćmi jest rewelacyjne ;)
Widzę problem z dwuosobowymi rozgrywkami, ale przyjemnie się grę poznaje. Jestem ciekawa jak wypadnie w większym gronie i po poznaniu wszystkich umiejętności 😀 Ze Scholarsami racja jak się ogarnie główne mechanizmy, to z partii na partię gra się coraz sprawniej 🙃 A przy czym w marcu bawiłeś się najlepiej? 😀
@@GramZielonymi Jako, że w ostatnim czasie bardzo spodobali mi się Wędrowcy i Scholarsi to w marcu miałem powrót do starszych tytułów od Garphill Games i padło na Paladynów oraz Najeźdźców ze Scytii. Obie bardzo fajne, chociaż Paladynów doceniam nieco bardziej :) Z mniejszych gier podobnie jak Ty Wild Tiled West oraz sprytną i nie taką banalną wykreślankę - Fliptown ;)
Świetny materiał, bardzo przypadł mi do gustu. Szczególnie podoba mi się to, że podajesz ile razy grałaś w daną grę i w jakim składzie oraz, oczywiście, że dzielisz się swoimi wrażeniami w zbalansowany sposób, to znaczy podajesz plusy i minusy. Do mnie idzie właśnie Biały Zamek więc niedługo będę miała okazję sama sprawdzić. Revive cały czas na radarze. Ze swojej strony polecam Tobie grę Ancient Knowledge - bardzo ciekawa karcianka.
Wrzucam na radar. Dzięki za polecajkę 😀 Przy Revive jeżeli brak klimatu Ci nie przeszkadza, to polecam sprawdzić, bo ma kilka fajnych rzeczy. Zwłaszcza gdy się lubi mieć poczucie rozwoju podczas gry czy też sprawdzać trochę inne podejście do zagrywania, odzyskiwania i pozyskiwania kart 🙃 Dzięki za dobre słowo 😀 Przynajmniej robienie tych statystyk się trochę bardziej przydaje 😀 wcześniej robiłam to w mediach społecznościowych, ale gadanie idzie mi lepiej niż pisanie 😂 Chociaż omawianie tylko części gier też miałoby swoje plusy - materiały na pewno byłyby krótsze 😀
@@GramZielonymi naprawdę polecam. Znasz może Knarr? Mała i sprytna karcianka, również polecam. Jest na BGA do sprawdzenia. Po zagraniu kupiłam sobie własną kopię więc coś to mówi 😁 Jak opisujesz Revive, to podoba mi się to. Nie przeszkadza mi brak klimatu. Dobrą robotę warto pochwalić. Nie korzystam zbytnio z mediów społecznościowych więc dla mnie YT jest głównym źródłem takich informacji. Długość filmików mi odpowiada. To w końcu raz w miesiącu, mogę sobie to na 2 razy obejrzeć w razie co, jak obowiązki życiowe nie pozwolą na raz 😊 Pozdrawiam!
@@joannakrolikowska187 Dzięki za polecajkę, na Knarra akurat czekam, bo mam go w zamówieniu z innymi grami :D Mam nadzieję, że uda się zagrać jeszcze w tym miesiącu :)
Mega plus za Nucleum. Nie sądziłem, że siądzie Ci. Ale Septima ….. serioooo? Ja tam mam wszystko co jest świetne. Są emocje, dogadywanie się nad stołem a potem zdrada, klimat magii, transmutacja (z dodatkiem do gry) i wyścig w zabawie w lekarza. Dla mnie sztos a jeszcze z takim wykonaniem. Ja uwielbiam.
Nucleum siadło jak złoto, właśnie w poniedziałek powinna dotrzeć Australia, będzie testowane. A co do Septimy, co mogę powiedzieć - ta gra obiecuje właśnie to, co opisałeś, ale ja niestety tych cech w Septimie nie znalazłam, a przynajmniej większości. Emocji brak, gra nad stołem to zdecydowanie zbyt duże określenie, tak samo jak zdrada - ot, jak ktoś nas oszuka, to co najwyżej zrobi nam psikusa, a nie wbije nóż w plecy. Klimatu magii brak, zaklęcia to zdecydowanie zmarnowany potencjał, no i jeszcze ten tor rytuałów, w którym klimatu absolutnie brak. Z wyścigiem o leczenie pacjentów mogę się zgodzić, czuć tutaj wyścig, ale to miała być gra o czarownicach, a nie o "Znachorkach z Noctenburga". Samo wykonanie jest piękne i dobrej jakości, ale nie uratuje to dla mnie gry, która nie sprawia mi satysfakcji. Do dodatku się niestety nie odniosę, w niego nie grałam i nie jestem skłonna inwestować w dodatki do gier, które mnie niezbyt satysfakcjonują. W tym wypadku trochę szkoda, bo z tego co widziałam, to dużo zmienia, być może na plus - no i zdaje się dodawać ciut więcej tego klimatu magii. Jeśli się kiedyś uda, to z chęcią sprawdzę u kogoś. Jeśli nie, to podejrzewam, że nie zapłaczę po straconej szansie :D Mimo to, oczywiście, nie twierdzę, że gra się nie może podobać i nie znajdzie swoich fanów, w tym materiale opowiadam tylko o swoich odczuciach. Co więcej, gorąco zachęcam każdego do sprawdzenia Septimy na własne oczy. Jeśli nie na własnym egzemplarzu, to chociaż na jakimś konwencie, w klubie, czy u znajomego - a nuż gra innych urzeknie tak jak Ciebie :)
Australią nie zawiedziesz się. Statki potęgują poczucie wyścigu i dają większe możliwości rozbudowy swojej sieci. Prywatne kopalnie węgla lekko zwiększają poziom trudności ponieważ już nie da się w 2 ruchach zrobić akcji energize :) Może Cię jeszcze kiedyś do Septimy zachęcę. Jak się uda zaproponuje Ci partię z dodatkiem ;)
Lubie te podsumowania 👏👏👏 Apex Theropod, długo się zbierałem do niego ale nie był wcale taki trudny, po zagraniu kilku tur gra się płynnie. Instrukcja mało szczegółowa niestety. Za to Lords of Ragnarok solo to niezłe wyzwanie instrukcja jest dla mnie średnio przystępna i szczegółowa, mega się męczę z tym tytułem. 😅
@@GramZielonymi tak, Apex jest w porządku. Spójna jest cała gra. Polowania/ rozwój. Świetne grafiki. Dobrze się obcuje z tym wszystkim. Sama gra daje sporo frajdy. Grałem tylko solo bo się uczę ale przyznaje,że to ciekawy tytuł. Multi jest przede mną. Jak to nie Ty będziesz wkuwać zasady to LOR myślę, że może się spodobać i wydać prosty :) Ale postać do solo to jest przeginka 😆 na stole wyglada bardzo dobrze, ale mechanicznie to Hellasy bardziej niż myślałem ze będzie
To jest bardzo dobre pytanie 😀 Musiałabym trochę więcej pograć w Wild Tiled West i Wielce Imponujące Budowle, by dać im równe szanse. W oba tytuły rozegrałam po 2 partie, a w Niezbadaną Planetę 10+, więc jeżeli tylko po tym ocenić to byłoby proste. Ps. To właśnie jeden z pomysłów na materiał, który chciałabym wcisnąć niedługo. Nawet jeżeli nie zrobię materiału, to postaram się odnieść do tego pytania w kolejnym miesiącu 😀
Bardzo dobry materiał :)
Dziękuję bardzo 😀
Dziękuję Kasiu za materiał. Wszystkiego najlepszego i zazdroszczę Ci, że tyle razy grałaś. Muszę się sprężyć:)
W ostatnim czasie wyszlo mnóstwo nowych kanałów, ale jak dla mnie zdecydowanie wygrywasz. Ciekawie i merytorycznie opowiadasz - formuła odcinka też świetna - w kilku zdaniach potrafisz zaciekawić do szerszego zapoznania sie z tytulem. 3mam kciuki za rozwój - pozdrawiam 💪
Dziękuję bardzo 😀 Postaram się utrzymać to zaufanie 😀
Kasiu, nie graj mniej :) bardzo fajny materiał, chętnie wysłuchałam, ciekawie opowiadasz. No i zazdroszczę tej ilości ogranych tytułow!
Dziękuję za dobre słowo 😀
Co do liczby gier: prawda jest taka, że nie sprawdzam zbyt często w ile różnych gier zagrałam. Patrzę na to dopiero pod koniec miesiąca, gdy zastanawiam się nad grą miesiąca 😀
Dzięki Kasia - czekam z niecierpliwością na TMB :) Wersja polska wyczekiwana od ponad roku ....
Dzięki za materiał ;) Fajnie posłuchać o nieco cięższych tytułach, lub grach, które nie pojawiają się na polskim rynku. Czasami można odkryć jakieś perełki ;)
Co do Septimy, już się bałem, że coś ze mną jest nie tak, bo odbiłem się tak samo jak Ty i moje odczucia są bardzo podobne. Mocno się męczyliśmy nad stołem, wiało nudą i generalnie trudno było znaleźć w tych rozgrywkach jakąś przyjemność. Ciekaw jestem jaki będzie jej odbiór gdy trafi do szerszego grona osób. Natomiast mnie też nie ciągnie siadać do tego więcej.
Wild Tiled West - nie jestem fanem gier poliomino, ale przykuła naszą uwagę wykonaniem, klimatem i na gameplayach nieźle wyglądała. Trochę z każdą kolejną rozgrywką jakby z niej ulatywało powietrze. Graliśmy tylko na dwie osoby, więc może to też miało wpływ na odczucia, bo pula, z której się wybiera kafelki jest dość mała i często brakuje możliwości do podejmowania jakiś nieco głębszych decyzji. Generalnie przyjemny tytuł, ale za taką cenę, liczyłem na coś więcej. Natomiast nie zmienia to faktu, że wykonanie jest na wysokim poziomie.
Scholars - w to się zagrywałem już w grudniu i świetna pozycja. Bardzo mi się spodobało i szybko wskoczyła do topki najlepszych gier poznanych w 2023. Sporo fajnych rozwiązań i zazębiających się ze sobą mechanik. Gra jest ciężka, ale jak się złapie odpowiedni rytm to rozgrywki są sprawne, a kombinowanie z kośćmi jest rewelacyjne ;)
Widzę problem z dwuosobowymi rozgrywkami, ale przyjemnie się grę poznaje. Jestem ciekawa jak wypadnie w większym gronie i po poznaniu wszystkich umiejętności 😀
Ze Scholarsami racja jak się ogarnie główne mechanizmy, to z partii na partię gra się coraz sprawniej 🙃
A przy czym w marcu bawiłeś się najlepiej? 😀
@@GramZielonymi Jako, że w ostatnim czasie bardzo spodobali mi się Wędrowcy i Scholarsi to w marcu miałem powrót do starszych tytułów od Garphill Games i padło na Paladynów oraz Najeźdźców ze Scytii. Obie bardzo fajne, chociaż Paladynów doceniam nieco bardziej :) Z mniejszych gier podobnie jak Ty Wild Tiled West oraz sprytną i nie taką banalną wykreślankę - Fliptown ;)
Widzę bardzo podobnie :D Fliptown możliwe, że niedługo uda mi się sprawdzić :)
Świetny materiał, bardzo przypadł mi do gustu. Szczególnie podoba mi się to, że podajesz ile razy grałaś w daną grę i w jakim składzie oraz, oczywiście, że dzielisz się swoimi wrażeniami w zbalansowany sposób, to znaczy podajesz plusy i minusy. Do mnie idzie właśnie Biały Zamek więc niedługo będę miała okazję sama sprawdzić. Revive cały czas na radarze. Ze swojej strony polecam Tobie grę Ancient Knowledge - bardzo ciekawa karcianka.
Wrzucam na radar. Dzięki za polecajkę 😀
Przy Revive jeżeli brak klimatu Ci nie przeszkadza, to polecam sprawdzić, bo ma kilka fajnych rzeczy. Zwłaszcza gdy się lubi mieć poczucie rozwoju podczas gry czy też sprawdzać trochę inne podejście do zagrywania, odzyskiwania i pozyskiwania kart 🙃
Dzięki za dobre słowo 😀 Przynajmniej robienie tych statystyk się trochę bardziej przydaje 😀 wcześniej robiłam to w mediach społecznościowych, ale gadanie idzie mi lepiej niż pisanie 😂 Chociaż omawianie tylko części gier też miałoby swoje plusy - materiały na pewno byłyby krótsze 😀
@@GramZielonymi naprawdę polecam. Znasz może Knarr? Mała i sprytna karcianka, również polecam. Jest na BGA do sprawdzenia. Po zagraniu kupiłam sobie własną kopię więc coś to mówi 😁
Jak opisujesz Revive, to podoba mi się to. Nie przeszkadza mi brak klimatu.
Dobrą robotę warto pochwalić. Nie korzystam zbytnio z mediów społecznościowych więc dla mnie YT jest głównym źródłem takich informacji. Długość filmików mi odpowiada. To w końcu raz w miesiącu, mogę sobie to na 2 razy obejrzeć w razie co, jak obowiązki życiowe nie pozwolą na raz 😊 Pozdrawiam!
@@joannakrolikowska187 Dzięki za polecajkę, na Knarra akurat czekam, bo mam go w zamówieniu z innymi grami :D Mam nadzieję, że uda się zagrać jeszcze w tym miesiącu :)
Witaj. Juz prawie czereoec, a brak podsumowania kwietnia 😕😕😕 naszej ulubionej audycji.
Lajk ❤
Mega plus za Nucleum. Nie sądziłem, że siądzie Ci. Ale Septima ….. serioooo? Ja tam mam wszystko co jest świetne. Są emocje, dogadywanie się nad stołem a potem zdrada, klimat magii, transmutacja (z dodatkiem do gry) i wyścig w zabawie w lekarza. Dla mnie sztos a jeszcze z takim wykonaniem. Ja uwielbiam.
Nucleum siadło jak złoto, właśnie w poniedziałek powinna dotrzeć Australia, będzie testowane.
A co do Septimy, co mogę powiedzieć - ta gra obiecuje właśnie to, co opisałeś, ale ja niestety tych cech w Septimie nie znalazłam, a przynajmniej większości. Emocji brak, gra nad stołem to zdecydowanie zbyt duże określenie, tak samo jak zdrada - ot, jak ktoś nas oszuka, to co najwyżej zrobi nam psikusa, a nie wbije nóż w plecy. Klimatu magii brak, zaklęcia to zdecydowanie zmarnowany potencjał, no i jeszcze ten tor rytuałów, w którym klimatu absolutnie brak. Z wyścigiem o leczenie pacjentów mogę się zgodzić, czuć tutaj wyścig, ale to miała być gra o czarownicach, a nie o "Znachorkach z Noctenburga". Samo wykonanie jest piękne i dobrej jakości, ale nie uratuje to dla mnie gry, która nie sprawia mi satysfakcji.
Do dodatku się niestety nie odniosę, w niego nie grałam i nie jestem skłonna inwestować w dodatki do gier, które mnie niezbyt satysfakcjonują. W tym wypadku trochę szkoda, bo z tego co widziałam, to dużo zmienia, być może na plus - no i zdaje się dodawać ciut więcej tego klimatu magii. Jeśli się kiedyś uda, to z chęcią sprawdzę u kogoś. Jeśli nie, to podejrzewam, że nie zapłaczę po straconej szansie :D
Mimo to, oczywiście, nie twierdzę, że gra się nie może podobać i nie znajdzie swoich fanów, w tym materiale opowiadam tylko o swoich odczuciach. Co więcej, gorąco zachęcam każdego do sprawdzenia Septimy na własne oczy. Jeśli nie na własnym egzemplarzu, to chociaż na jakimś konwencie, w klubie, czy u znajomego - a nuż gra innych urzeknie tak jak Ciebie :)
Australią nie zawiedziesz się. Statki potęgują poczucie wyścigu i dają większe możliwości rozbudowy swojej sieci. Prywatne kopalnie węgla lekko zwiększają poziom trudności ponieważ już nie da się w 2 ruchach zrobić akcji energize :)
Może Cię jeszcze kiedyś do Septimy zachęcę. Jak się uda zaproponuje Ci partię z dodatkiem ;)
Brzmi jak deal 😀
@@GramZielonymi deal pod warunkiem tylko jednym. Septima z dodatkiem i Nucleum w jeden dzień 🤩🤩🤩🤩 coś czuję, że trzeba rezerwować dużo czasu 😉
Bardzo chętnie 🤩😀 tylko skąd brać czas 🤪
Concordia! Szacunek.
Kłaniam się
Lubie te podsumowania 👏👏👏
Apex Theropod, długo się zbierałem do niego ale nie był wcale taki trudny, po zagraniu kilku tur gra się płynnie.
Instrukcja mało szczegółowa niestety.
Za to Lords of Ragnarok solo to niezłe wyzwanie instrukcja jest dla mnie średnio przystępna i szczegółowa, mega się męczę z tym tytułem. 😅
W Lords of Ragnarok nie grałam, więc się nie wypowiem 😉
Apex Theropod spodobało się? 😀 Aż mi przypomniałeś i muszę chyba sobie odpalić 😀
@@GramZielonymi tak, Apex jest w porządku. Spójna jest cała gra. Polowania/ rozwój. Świetne grafiki. Dobrze się obcuje z tym wszystkim. Sama gra daje sporo frajdy. Grałem tylko solo bo się uczę ale przyznaje,że to ciekawy tytuł. Multi jest przede mną. Jak to nie Ty będziesz wkuwać zasady to LOR myślę, że może się spodobać i wydać prosty :) Ale postać do solo to jest przeginka 😆 na stole wyglada bardzo dobrze, ale mechanicznie to Hellasy bardziej niż myślałem ze będzie
Wild Tiled West, Wielce Imponujące Budowle, Niezbadana Planeta - który kafelkowiec w tym zestawieniu jest Twoim faworytem?
To jest bardzo dobre pytanie 😀 Musiałabym trochę więcej pograć w Wild Tiled West i Wielce Imponujące Budowle, by dać im równe szanse. W oba tytuły rozegrałam po 2 partie, a w Niezbadaną Planetę 10+, więc jeżeli tylko po tym ocenić to byłoby proste.
Ps. To właśnie jeden z pomysłów na materiał, który chciałabym wcisnąć niedługo. Nawet jeżeli nie zrobię materiału, to postaram się odnieść do tego pytania w kolejnym miesiącu 😀