Bardzo trafne podsumowanie na końcu materiału. Doświadczenie i wiedza pozwala z łatwością skupiać się na perfekcji. Ale tylko te podstawy na to pozwalają.
Bardzo dziękuje za materiał :) Przed prezentacją nie miałam pojęcia o tej metodyce. Więc bardzo dziękuje! Bardzo Pan mi rozjaśnił temat. Przy okazji jedna uwaga, czy nie lepiej by było udostępnić w większym rozmiarze prezentacje dla widza? Jest ona na tyle mała, że ciężko to przeczytać, gdy jest w niej więcej treści.
Panie Mariuszu, fajnie się Pana słucha. Jestem świeżo upieczonym Projekt managerem w UK. Robimy projekty dla Sektoru Recyklingowego, budujemy linie i maszyny do sortowania które złożone są ze struktur i maszyn sortujących. Jestem ciekawa czy ma Pan jakie materiał pasujący do dużych projektów Bespoke. Pozdrawiam
Wszystko ładnie i pięknie tylko w teorii i podręcznikach zarządzania. Czy Pan Mariusz może przedstawić praktycznie, rzeczywiste realizowanie zadań na jakimś prawdziwym i zaawanowanym przykładzie/ projekcie? Przyklad nie na zasadzie wykonanie czynności jedna po drugiej czy zwinnie, przy bruzdowaniu, kładzeniu przewódow i tynkowaniu scian ;) Proponuję nagranie właśnie takiego filmu z realizacji. Pozdrawiam
Proponuję project IT /bankowy/ Start'up'owy (product, usługa) z istniejącymi zmiennymi i problemami. Dla całościowego procesu, lub pewnego etapu np developmentu lub wdrażania/ uruchomienia. Profity z tego są takie (moim skromnym zdaniem) że zobrazuje to real life case, jak i gdzie używać metodologie zarządzania, a ludziom oglądającym Pana przeskoczy trybik w głowie, i zobrazuje jak przełożyć wiedzę teoretyczną w praktykę, co znów przełoży się na wyrzut serotoniny i ogólne zadowolenie ;) Pozdrawiam
Zobrazuje na pewno. Serotonina spoko. Pomysł na case też spoko. Po case'y zapraszam na nasze newslettery :). Ten agile'owy pokazywałem do tej pory tylko na studiach podyplomowych. Dobrze, że mi o nim przypomniałeś :). Zrobimy webinar pod to. Stay tuned.
Ludzie byli "zwinni" zanim to stało się modne. Wszelkie adżajle, kajzeny i inne modne słówka to nic innego jak ubieranie "chłopskiego rozumu" w marketingowy papierek, żeby sprzedawać przepłacone szkolenia.
Chodzi o to, że nazwanie pewnych rzeczy i sposobów działania pozwala rozwijać się tej wiedzy i ją propagować. A ściema marketingowa to inny temat. Ludzie robią projekty i bez naszych szkoleń, ale… okazuje się, że dzięki nim robią to dużo lepiej, sprawniej, bo świadomie. W żadnej dziedzinie bez szkoleń nie ma postępu.
Bardzo merytoryczny materiał, podany w przystępnej formie. Dzięki! 💪
Mariusz dziękuje ci za te filmiki 🎉 10/10
👍
Bardzo trafne podsumowanie na końcu materiału. Doświadczenie i wiedza pozwala z łatwością skupiać się na perfekcji. Ale tylko te podstawy na to pozwalają.
Bardzo dziękuje za materiał :) Przed prezentacją nie miałam pojęcia o tej metodyce. Więc bardzo dziękuje! Bardzo Pan mi rozjaśnił temat. Przy okazji jedna uwaga, czy nie lepiej by było udostępnić w większym rozmiarze prezentacje dla widza? Jest ona na tyle mała, że ciężko to przeczytać, gdy jest w niej więcej treści.
@@katarzynajakubiec3184 Hmm… to moze byc niezla myśl. Może zrobimy takie miejsce dla subsrybentów newslettera. Dzięki za inspirację :)
Panie Mariuszu, fajnie się Pana słucha. Jestem świeżo upieczonym Projekt managerem w UK. Robimy projekty dla Sektoru Recyklingowego, budujemy linie i maszyny do sortowania które złożone są ze struktur i maszyn sortujących. Jestem ciekawa czy ma Pan jakie materiał pasujący do dużych projektów Bespoke. Pozdrawiam
O to może być ciekawe tutaj :) - ruclips.net/video/Ma2f--nlPpI/видео.html Wydaje się, że to na pierwszy rzut oka podobne wyzwania :)
Wszystko ładnie i pięknie tylko w teorii i podręcznikach zarządzania. Czy Pan Mariusz może przedstawić praktycznie, rzeczywiste realizowanie zadań na jakimś prawdziwym i zaawanowanym przykładzie/ projekcie? Przyklad nie na zasadzie wykonanie czynności jedna po drugiej czy zwinnie, przy bruzdowaniu, kładzeniu przewódow i tynkowaniu scian ;) Proponuję nagranie właśnie takiego filmu z realizacji. Pozdrawiam
Jaki przykład będzie odpowiedni? I jak przygotuję taki case to co z tego będę miał? :)
Proponuję project IT /bankowy/ Start'up'owy (product, usługa) z istniejącymi zmiennymi i problemami. Dla całościowego procesu, lub pewnego etapu np developmentu lub wdrażania/ uruchomienia. Profity z tego są takie (moim skromnym zdaniem) że zobrazuje to real life case, jak i gdzie używać metodologie zarządzania, a ludziom oglądającym Pana przeskoczy trybik w głowie, i zobrazuje jak przełożyć wiedzę teoretyczną w praktykę, co znów przełoży się na wyrzut serotoniny i ogólne zadowolenie ;) Pozdrawiam
Zobrazuje na pewno. Serotonina spoko. Pomysł na case też spoko. Po case'y zapraszam na nasze newslettery :). Ten agile'owy pokazywałem do tej pory tylko na studiach podyplomowych. Dobrze, że mi o nim przypomniałeś :). Zrobimy webinar pod to. Stay tuned.
Ludzie byli "zwinni" zanim to stało się modne. Wszelkie adżajle, kajzeny i inne modne słówka to nic innego jak ubieranie "chłopskiego rozumu" w marketingowy papierek, żeby sprzedawać przepłacone szkolenia.
I tak i nie.
Chodzi o to, że nazwanie pewnych rzeczy i sposobów działania pozwala rozwijać się tej wiedzy i ją propagować. A ściema marketingowa to inny temat.
Ludzie robią projekty i bez naszych szkoleń, ale… okazuje się, że dzięki nim robią to dużo lepiej, sprawniej, bo świadomie.
W żadnej dziedzinie bez szkoleń nie ma postępu.