Najlepsze małe samochody - ale GDZIE?! - Ania i Marek Jadą
HTML-код
- Опубликовано: 3 июл 2024
- Dziś rozmawiamy o tym, co się stało z małymi samochodami. Zapraszamy!
Podoba się? Zasubskrybuj nasz kanał tutaj: bit.ly/DajNamSuba
Nowe odcinki w poniedziałki i czwartki - albo częściej. Obserwuj nas, żeby nic Cię nie ominęło!
Znajdź nas:
➡ na Instagramie - razem: / aniaimarekjada
➡ Instagram Ani: / amgidynska
➡ Instagram Marka: / marek_drives
➡ grupa na FB: / 2023421931102633
Przydatne linki:
🚗 Suzuki Swift test Marka: • Suzuki Swift 2024 - ta...
🚗 Mazda CX-80: • Mazda CX-80: cena, wyp...
🚗 Opel Corsa vs Peugeot 208: • Opel Corsa kontra Peug...
#amj #aniaimarekjada #małesamochody 
Авто/Мото
Silniki Volkswagena stosowane w Škodach zostały poprawione zamiast rozciągającego się łańcucha rozrządu jest pasek rozrządu, które nie daje żadnych oznak przed zerwaniem i trzeba go częściej wymieniać.
no faktycznie strach się bać.. kiedyś 80% samochodów miało pasek i jakoś ludzie żyli, serio.
@@robert3928 Czy kiedyś ludzie byli zagonieni jak obecnie, żeby pamiętać o wymianie paska rozrządu? Ile kosztował remont silnika po zerwaniu paska rozrządu kiedyś i obecnie?
@@jerzyszulc4837 oleju też nie wymieniasz bo jesteś zagoniony? weź już nie przesadzać że wymiana paska raz na 5 lat to takie wielkie halo.
@@robert3928 Co stanie się w silniku po zapomnieniu raz czy 2 razy po wymianie oleju silnikowego za 2 lata zamiast roku lub 30 000 zamiast 15 000 km? Czy samochód zostanie unieruchomiony?
Pasek rozrządu wymieniany powinien być po określonym przebiegu lub co 5 lat, a czasem w zależności od paska rozrządu co 3 lata.
Już to widzę jak większość ludzi będzie pamiętać o wymianie paska rozrządu za 5 lat i dokładny miesiąc od zakupu nowego samochodu lub wymiananego paska rozrządu.
Nie kumam, jeździsz na przegląd co rok lub 15000km, więc masz od razu rozpiskę, co należy wymienić podczas konkretnego przeglądu i to wymieniasz. Chyba że nie serwisujesz samochodu, tylko jeździsz z myślą, jakoś to będzie...
Średnia emisja dwutlenku węgla jest brana dla wszystkich modeli danej marki producenta samochodów osobowych, więc stąd mniejszy silnik spalinowy w większym Renault Espace od mniejszego Renault Clio z napędem hybrydowym. Niemcy z Volkswagenem i kupionymi w 100 procentach akcjami Škody przestały być konkurencyjne pod względem ceny do oferowanego wyposażenia i mocy maksymalnej silnika lub napędu hybrydowego, gdy przestał być dostarczany tańszy gaz ziemny z Rosji do Niemiec oraz przez wysokie emisje dwutlenku węgla.
Ile płaci Ci dealer, importer lub producent od Škody i Volkswagena? To jest takie same pod innym wyglądem świateł, karoserii i elementów wnętrza.
Ostatnio kupiłam Swifta mk8 jesienią 2023 roku. Po przejechaniu się aktualną generacją z piszczałkami jeszcze bardziej cieszę się moim zakupem ;)
Dobry wybór.
W listopadzie 2010r. zamówiłem nowe (do produkcji) renault clio (ph2) 1.2 TCE, wersja wyposażenia techrun (+ pakiet look), katalogowo ok 51k zł ale że była wyprzedaż rocznika to auto kosztowało finalnie 44k zł. Odbiór przesunął się na styczeń 2011r.
Wtedy najtańsze clio można było kupić za 33k zł (1.2 75KM elektryczne szyby i centralny zamek, klimy brak)
Równo rok temu stałem się posiadaczem fabii montecasino 1.5
Chciałem nowy w tym rozmiarze do miasta. Miałem stówkę i nie chciałem dokładać nic więcej.
Choć jak pan zadzwonił że auto dotarło do salonu to była promocja na polo GTI. Do dzisiaj nie wiem czy zrobiłem dobrze 😁
Z poród skody fordów hundajow kijanek tojot i innych skoda podobała mi się w środku najbardziej.
Właśnie szukam kolejnego benzynowego auta do miasta i okolicy z segmentu B, zgrabnego do parkowania, taniego w eksploatacji i zakupie, aby zastąpić wysłużoną felicję i niestety nie ma w ofercie dilerów niczego godnego uwagi. Same wielkie ciężkie i drogie pojazdy naszpikowane zbędną elektroniką.
Sandero?
Mitsubishi Space Star
W listopadzie 2020 zamówiłem, a w czerwcu 2021 odebrałem Hyundaia i10 za 58 600 zł
Ja ostatnio przywróciłem do życia Micrę K11 i do jazdy wokół komina bardzo mi pasuje 😊
Za miesiac przesiadam sie z Corsy E 1.4 90 do nowej Fabii 1.0 95. Zobaczymy, czy jest sens.
W 2009 roku kupiłem 6 letniego clio II z silnikiem 1.2 (75km) za 15k. Jeździłem nim kolejne 6 lat - przejechałem nim głównie po mieście ok 70k km. Nigdy nie spalił mi więcej niż 6.5 litra (ważył ok 1t). Wymieniałem tylko części eksploatacyjne, nigdy mnie nie zawiódł. To były najlepiej wydane pieniądze na fure ever. Teraz już tak nie ma ;)
Dzięki za interesujący i przydatny odcinek, jak zawsze fajnie się oglądało👍👏💪💚🙂🤔🙄
Niestety od dawna nie kupiłem małego samochodu, więc nie mogę się wypowiedzieć🙁😢
A ja czekam właśnie na test tego nowego symbioza… 😅 wydaje mi się dobrze wyceniony biorąc po uwagę rozmiar/wyposażenie i całkiem elastyczny system konfiguracji w Renault. Szkoda tylko, że kanapa nie jest dzielona w stosunku 40:20:40.
Maly samochód różnił się kiedyś jakością i wyposażeniem od wyższych segmentów. Teraz są takie same - to jak cena ma być inna?
Nie wiem czy to segment B, ale ostatnio dorwałem stare c3 picasso i jestem zachwycony wnętrzem (gorzej z resztą). Dwa foteliki, miejsca tyle że dzieci swobodnie przechodzą a ja 190 siedzę bez kompromisów, a przy tym całkiem mały z zewnątrz.
W styczniu 2022r renault clio z wyprzedaży rocznika w wersji intens, praktycznie wszystko mające za 65.000zł. Generalnie segment B podrożał lub znika, po nie wiele trzeba dopłacić do samochodu o rozmiar większego. Pamiętam jak w 2000r. Mama kupiła nowe Punto I gen., które stało na salonie, a w cennikach był już następca. Samochód z klimą wspomaganiem, elektrycznymi szybami i airbagiem kosztował 31.900zł, a podobnie wyposażony peugeot 206 kosztował chyba 35-37tys złotych i był dylemat bo punto było czerwone, a peugeot w pieknym złotym kolorze. Pamiętam, że kolejny miejski samochód w rodzinie to był peugeot 207SW z 2011r. kosztował po rabatach dla stałych klientów 55 tys złotych ale to już jak na segment B był wypas: automatyczna klima, czujniki parkowania, szklany dach, półskórzany środek pełna elektryka. Samochody mega podrożały ale też są lepiej wyposażone - ojciec w 1997r z tzw kontygentu kupił peugeot'a 406, białego, z silnikiem 1.8 8v, ale miał klimę za 46 000zł, z systemów bezpieczeństwa był airbag kierowcy i ABS więc bieda straszna.
Marku daj się Ani wypowiedzieć plis!!!! Zdążysz....p.s lubię Was!
30 tys zł za nowy samochód w klasie A/B to już ponad 20 lat temu było za Matiza i to też była zupełnie inna siła nabywcza pieniądza. Tak realnie za samochód to około 40 tys zł było. Ostatnio klasę B kupiłem w 2018 za 60 tys zł, już sprzedałem i ze względu na ceny koniec z małymi autami.
Rok temu Mini JCW 207 tys. mam 68 latek. Pozdrawiam serdecznie.
Ostatni raz miałem Ibizę poprzedniej generacji polifta z silnikiem 1.0 75KM z LPG - nie jechała zbytnio, ale muszę przyznać, że w mieście to było dla mnie opus magnum - całkiem żwawe jak na tą moc i R3, a w LPG paliło tyle co PB. Było tylko chorobliwie nudne... No ale jako do miasta idealne. W 2021 roku kupiona gdy miała 5 lat (2017) z przebiegiem 170k po flocie za 24 tys PLN. Z żalem sprzedawałem gdyz po roku okazało się, że auto więcej nam stało niz jeździło
3:36 Dokładnie i UE nie nakazywała jak , a można było :
- użyć bateryjki (BMW,Merc)
- produkować elektryki (BMW,KIA)
- zwiększyć stopień sprężania. (Mazda)
- odcinać cylindry przy niskim obciążeniu (VW)
- obcinać moc (VW)
- używać turbo i olejów Ow20 (Ford)
- zrobić hybrydę pracującą w cyklu atkinsona (Toyota)
- nic nie robić tylko kupić kredyty od Tesli (FCA) albo płacić opłaty (Ferrari,Zonda, Buggati, Porshe, Land Rover)
UEnie dyskryminuje zdawaj jak umiesz
Przyczepię się: zonda to model, marka to Pagani!
Pozdrawiam serdecznie 👍👍
Dwa miesiace temu odbierałem yarisa premiere edition 1.5 hybryda za 110k a cennikowo lekko ponad 130 😅😅
Co mi po niezawodnych silnikach w Toyotach jak reszta jest przeciętnie trwała z szybko rdzewiejącymi układami wydechowymi, nadwoziami, wyrabiającymi się układami kierowniczymi, psującymi się automatycznymi skrzynkami biegów CVT?
Psującymi się CVT?
To weź hybrydę z e-CVT, jest pancerna
Ciekawe od kiedy cvt się psują
Mam 116 tys na liczniku i jeszcze nie się nie zepsuło mhm.... Auto śmiga jak szalone :) rocznik 2015
za 30tyś kupiłem swój pierwszy nowy samochód Opla Astrę z Gliwic bo był tańszy jak Corsa . I do dziś pamiętam że miał 550 litrów bagażnika
Teraz w E-klass jest mniejszy bagażnik
który to był rok?
@@8YvY to było w poprzednim wieku
Dzień dobry wieczór się z Państwem
W 2023 roku za 30 tys Picanto z 2015 a w 2010 za 30 tys Corolla E12 1.4d4d w kombi z 2005 także ten, paruraa
2016 rok kupiłem w salonie nowego Forda Fiesta mk7 1.4 16v 98 km w metalicu pakiet goldX dobierałem akcesoria w postaci czujników parkowania tył cena za auto wyniosła 49 800 zł. Jakie to było fajnie auto i jak fajnie jeździło...
W styczniu 2014 roku kupiłem z wyprzedaży rocznika 2013 nowego Chevroleta Sparka 1.0 LS+ dodatkowo doposażonego w LPG za 33500zł! Natomiast w grudniu 2018 nabyłem Skodę Fabię III kombi 1.0 MPI LPG Ambition za 52000zł! Czyli auta odpowiednio segment A i segment B. Pozdrawiam!
Z 3 miesiące temu w Szwecji kupilem Toyote Yaris 2021r z przebiegiem 30k za 215 tys hybrydę active plus z ledami i elektryczne zegary i trochę bogatsza opcja. Ale pamietam jak dzis ze 3 lata temu za tą samą kasę mogłem miec prawie nową Kie Niro w Plug in. Ceny za małe auta miejskie to kosmos xD😅
Kupiłem w 2008 r. w salonie Skodę Fabię II, 1.4, 85 KM, za ok 42 tys. PLN. Dalej ją mam. 😊😊
W mojej ocenie samochód elektryczny powinien być dokładnie taki jaki się nie opłaca, czyli mały (jak panda 2), takie autko z zasięgiem do max 150-200 km i w cenie do 50k. Przy europejskich dyrektywach to raczej nie wykonalne. Segment B to już raczej hybrydy mają sens, w C raczej benzyny, a od D w górę to już duże benzyny i diesle. Obstawiam że gdyby produkcja i zamówieniami rządził rynek a nie dyrektywy to właśnie tak by było.
W 2006r kupiłem Renault Clio 3. Była to jakaś średnia konfiguracja i kosztował jak dobrze pamiętam 36-38 tyś. Pozdrawiam.
to na dzisejsze pieniądze kosztował od 150 do 200 tys PLN .
@@tokarp390bardziej 120
Tico 1998 19500 ,radocha była.
Clio V 2023 (przedlift) 1.0 TCE LPG 6MT Techno plus pakiet Winter, martwe pole, lakier, ładowarka indukcyjna, czujniki przód i tył plus kamera. 85000 zł brutto (6600 zł rabatu) plus gwarancja na 5 lat za 1600 zł. Leasing 102%
Słusznie. Polifta nie warto.
@@MarekDrives wizualnie to kto co lubi, ale to co zrobili z wyposażeniem to dramat. Techno droższe na start a straciło w podstawie fotele z dodatkami skóry ekologicznej, dwukolorową deskę, skórzaną kierownicę, czujniki parkowania z przodu i dostało biedniejsze zegary cyfrowe.
07:40 Do jazdy po mieści można kupić Dacię Spring Extreme
Albo Dacia Spring z dotacją 45 000 zł wychodzi około
W sierpniu 2023 kupiłem testową Clio w podstawie za 62.000 brutto z przebiegiem 6k km
Ja rok temu kupiłem Seicento za 1.5 tys. :)
W 2018 kupiliśmy z narzeczoną Thalie 1.4 z 2003 za 4500 zł - nowa w październiku 2003 kosztowała 37 000 zł, bez klimy.
Teraz rozważamy jej wymianę. Sandero LPG 72 500, Clio 82 000. Chyba skończy się na Megane IV GranCoupe w automacie za 100 000 zł. Sory, ale automat, dobre wyposażenie i z rabatem zamknę się w 100 000 zł.
@@filipwach7712 Grandcoupe - obecnie najlepszy wybór!
Cena rzeczywiście bdb na obecne czasy. Nawet nie wiedziałem, że Renault jeszcze to produkuje.
@@MarekDrives @MarekDrives w kwietniu wygasili produkcję kombi i 5D, ale od czerwca jako gama 2024 wprowadzili na nowo sedana (buda i bebechy dalej te same) z dostosowaniem do nowych systemów bezpieczeństwa (ISA i inne...).
I pyk, jakoś udało się obciąć cene o ponad 20 000 zł.
Cenniki już są.
A myslales nad MG3 najwyzsza wersja to cos kolo stowki i hybryda...
@@leszeksyroka7487 nie - jest paskudny i w dodatku marki która dopiero co wchodzi na rynek. Żadnych nowości na rynku i wynalazków.
Megane IV mamy już 4 i sprawują się dobrze.
Styczeń 2018 Ford Fiesta ST-Line 1.0 EcoBoost - 65180 cebulionów, nowa z salonu.
Okazja życia. Na koniec produkcji chcieli ponad 100 tys
Rook 2022 to już ~85k 😮
@@WielkiMarek16 to cena bazeowrj wersji, ale i tak to była titanium a nie trend jak w takim 2017 kiedy był debiut tej ostatniej generacji. St line kosztował na koniec w okolicy 105 tys jakoś.
Kiedys gadałem z właścicielem wersji st poliftowej, pisał mi że Ford wtedy wyciął grzanie lusterek gdzie ja w modelu mk7 w wersji ambiente czyli podstawie to miałem.
@@rzechos1987 Potwierdzam, po lifcie nie ma w st line grzania lusterek, gałka i na kladki na pedały tez sa od zwyklej wersji. Generalnie to jest taka wersja kryzysowa po C..v.. wiadomo czym.
@@WielkiMarek16 ten właściciel miał ten zielony lakier mean green dedykowany tylko do wersji st.
Pisał mi generalnie że Ford musiał z grzania zrezygnować ze względu na braki u dostawców czy jakoś tak. Patrzyłem w instrukcji przedlifta I tam grzanie lusterek było opisane.
Jesli masz te najlepsze lampy z wycinaniem światła, coś w stylu matrix led, to lampy przeciwmgielne są w tych lampach. Sprawdzalem kiedyś to w katalogu i tam była pozycja w stylu świateł na trudne warunki drogowe
To był mój pierwszy samochód, w roku 2004 Toyota Yaris 1,3 wersja Polar za jedyne 36 600
W 2020 kupiłem nowego renault captur 1.0lpg a w 2023 zmieniłem na Clio 1.0 LPG i uznaje to za dobrą decyzję gdyż Clio jest zwawsze lepiej się trzyma drogi i dla 2 osób nie ma sensu wozić powietrze :)
Ps dlaczego twierdzicie że po lift Clio nie ma sensu ?
Pozdr.
Polift Clio nic nie wnosi. Są modele, które warto kupić dopiero w polifcie, ale nie Clio.
@@MarekDrives racja, captur 2024 wygląda na bardziej unowocześniony pozdrawiam was serdecznie :)
@@MarekDrives Nowy przód wnosi. Wygląda lepiej i odróżnia sie od poprzednika czyli 4. Wreszcie widać, że to nowy model - bo 4 i 5 są nierozróżnialne dla normalnych ludzi. Choć przedlift miał na początku miał sporo fajnych opcji i dodatków.
Grandę Panda to chyba bardziej techniczne do Nowego Citroena e-C3 i C3?
A jeszcze większą grandą jest nowa Frontera, która też jest (e-)C3/GP.
Mazda 2 Takumi 115 km, 2018 rok, 80000 zl
Uzywane się liczą? W kwietniu kupiłem Seata Arosa 2002, 1.4 tdi z 344 000 przebiegu. Przejechałem 6 tys. km. W naprawy władowane 600 PLN. Kupiłem auto za 3700 PLN 😂. 600 km po mieście za 200 PLN.
Traktorem po mieście.. hmm no niby też można.
@@robert3928 o widzę zaczyna się... ropa do traktora gaz do zapalniczki, powiedział właściciel turbo benzynki. Nie biorę udziału w tej kłótni. Mam diesla, benzynę i benzynę z LPG. Każde do czego innego i szczerze gdzieś mam to na czym jeździ. Ważne, że jeździ...
@@SantaCruuuz90 Akurat nie chodziło mi o rodzaj paliwa. Tylko stary diesel w tak małym samochodzie, to się jeździ jak traktorem. Nie ma gdzie rozproszyć wibracji diesla. Nic przyjemnego na miasto.
@@robert3928 no nie jest to najwygodniejszy samochód ale doskonale wiedziałem na co się pisze ;) miało być tanio i tanio bo autem pracuje. Jest głośno, trzęsie ale nawet ładnie się rozpędza i do tego fajnie trzyma się drogi. A 3,5 l /100 km rekompensuje wszystkie niewygody
Tydzień temu odebralem Skodę Fabię Monte Carlo za 103 tysiące.
W 2008 kupiłem swifta 1,3benzyna za 40tys złotych
Fabia 3 kombi, 2018r 48k nowy czas realizacji zamówienia 2 miesiące
W 01.2021 kupiłem Kia Venga 1.6 2017 automat z przebiegiem 21k km za 31k zł a teraz sprzedam za więcej bo zamawiam MG3 😉
To dobrze zapłaciłeś. Teraz za tyle nie kupisz 😂 ja jak kupowałem bliźniaka czyli ix20 w 2022 (akurat Ukraińcy wszystko brali jak leci) to za 29k kupiłem 2011 rok i wtedy to była dobra cena
Seat Ibiza 2014 rok 42 tys
Skoda Citigo 2019 r. 44500 PLN
Chciałbym żeby samochody miejskie były zdecydowanie bardziej dostępne. Tym bardziej że one są rzeczywiście oszczędne. UE wciska nam kity ze kupienie SUV za 200-300k nowego który waży 1,8-2,5 tony jest bardziej ekologiczne niż fiat 500. Gratuluje wszystkim którzy się nabrali i teraz w niewielkim mieście np. Kraków jeżdżą 30 minut żeby się gdziekolwiek zatrzymać w Centrum. Pozdrawiam wszystkich 😅
Dwa lata temu kupiłem Ibizę FR 1,5 za 104 tys.
Suzuki Swift fajne małe i PRZESTRONNE autko z niewielkim kuferkiem u mnie w rodzinie juz od 5 lat a teraz takie cuś jak wy pomykacie do miasta super a nawet gdzieś nie za daleko ok chociasz głośna bestia ale daje rade
jeśli chodzi o rozmiar w środku to największym zaskoczenim in plus był Seat Arona i Toyota Aygo X .
mamy dwa vw przed domem atlas i miesiac temu kupilismy taos,wielkoscia mniejszy o 20 procent od atlasa,waga taosa 2200kg,dlaczego?nie wiem,
Czym się różni Taos od Tiguan?
@@dbgrand taos jest mniejszy gabarytowo i ma mniejszy silnik,
@@marekgusciora49 patrzyłem na zdjęcia i nie mogłem znaleźć różnicy oprócz pasa przedniego. Czyli to może jest Tiguan europejski, bo ten amerykański to w Europie allspace.
@@dbgrand no nie wiem, u nas jest atlas, tiguan i taos. Atlas okolo 50 tys , tiguan 35 . Taos 32.$silniki atlas v 6 , tiguan 2 litry , taos 1,5 turbo
yaris soul 2008 - 56k; mini JCW 2021 - 146k, gr yaris 2021 - 156k
Ten Seat Ibiza, którego nie dane było Panu przetestować, to był 2017 rok, czyli początek produkcji obecnie nam panującej generacji, która to z kolei w przyszłym roku przejdzie już DRUGI😮 facelifting. I cykle produkcyjne w grupie VAG są tak ustawione, że obecna Fabia, to niemal dokładnie to samo auto, co ówczesna Ibiza.
Wierzę na słowo, że 2017. Wyparłem ten samochód.
Aygo 2017 45k
Poli GTI 2019 89k
Kiedyś to kurde było. Wczoraj patrzylem w cennik i polo gti 137 tys
A końcowe pytanie: Auta segmetu b są zajebiste. Optymalne rozmiarowo, komfortowo i ekonomicznie. Dla dzisiejszej rodziny 2+0 lub 2+1 idealne. Oczywiście bez systemów bo to katastrofa. Jedynie kamera cofania i czujniki. No i bez ekranów, bo ekrany odciągają uwage od drogi. Z obsługą gałkową bezwzrokową. No i bez tempomatów, bo jak tempomat to ludzie nie patrzą na droge.
2015 - Skoda Fabia III kombi za 50600.
8:00 zamówiłem e-c3 max w ciemno. To będzie mój 4 elektryk
Ale jednocześnie, czy jeden po drugim?
Co 2 lata. Mamy Kone EV, Teslę 3 hl i e-berlingo a zaczęło się od „jezdzidełka” niby do miasta na zakupy a dotarło do nas, że ani ja ani nikt w domu nie opuszcza województwa a każdy robi około 80km dzień w dzień. Liczę oszczędności na paliwie w dziesiątkach tysięcy rocznie a suma dotacji na 4 auta to ponad 120 000zł
Za taką kasę nie ma co kupować segmentu A/B. To jest za drogie! Zbyt duże pieniądze za 1kg samochodu. W zamian za to to rozważam, zakup Renault Megane Grandcoupe (Sedan). Buda nudna i małopraktyczna ale superopłacalna. Ten samochód zmartwychwstał na naszym rynku i jest ponownie w sprzedaży (obecnie cena o 20k niższa niż w 2022 r.) Full opcja (g. 2022) z placu 135 kpln, full opcja do zamówienia w tureckiej fabryce (g. 2024) 115kpln. Chyba najlepszy stosunkek cena/gabaryt na rynku. Szok, że twk obniżyli cenę!
Potwierdzam. Jak ktoś chce dużo za hmy mało, to za 87 000 zł minus rabat ma fajne auto.
W sierpniu będę coś konfigurować (chyba z automatem), zobaczę czy z rabatem i dodatkami zmieszczę się w 100 000 zł.
@@filipwach7712 To renault znów daje rabaty? bo jakieś 2 lata temu to krzyczeli cena katalogowa i tyle. Ale nie wiem kto kupował renault za cenę katalogową 🤣
@@robert3928 @robert3928 w 2022 kupowałem samochód i faktycznie nic nie dało się wyrwać (zamówiłem Nissana Townstara w lutym 2022). Co łaska dywaniki gratis. Wcześniej nie było z tym problemów. teraz to wróciło do normy, a wiem jak to wygląda, bo chwilę tam pracowałem ;)
Mój dziadek kupił Fabię 2 z 1.4 benzyna w 2008 r. za 45 tys.
Nigdy! Zawsze wolalem wieksze 😅
Planuję kupić yaris w hybrydzie, bo dzieci już wyrosły i nie jest mi już potrzebne duże auto. Głównie jeżdżę po mieście, więc małe auto jest mi na rękę. Wszędzie wjadę i zaparkuję. No i liczę, że nie będę wkładał pieniędzy co chwilę w naprawy jak to jest już z moim 18letnim C5🤣.
Yaris dla dwóch osób bardzo fajny!
C5 z tamtego okresu nie było jeszcze tak niemieckie, jak Citroen przekonywał w reklamach ;)
@@MarekDrives cytrynka już ze starości zużyta 🤣. 340tyś przebiegu, o ile jest orginalny 🤣🤣
Kto kupuje tanie podstawowe wersję ? Mówicie o śmiesznych testach, ale czy nie wszystkie marki i modele są sprawdzane według tego samego testu ;)
Są. I dlatego łatwiej jest zrobić większy samochód z komicznie małym silnikiem, albo 2,5-tonowego PHEVa.
W 1997 roku mój dziadek kupił nowego Fiata Sienę ze stocku, 1.4 EL, jedyne co ma z wyposażenia to elektryczne szyby. Zaplacił wtedy coś ponad 33 tysiące złotych, auto ma do dziś. 27 lat, jakieś 85 tysiecy km, nadal na czarnych blachach. W tamtym czasie to był super samochód, praktyczny, wygodny, oczywiście nudny i wykonany słabo. Ale dało się mieć kawał auta w niezłej cenie. Pamietam też jak była premiera Fiata Tipo w 2015 roku, cena bazowa 42 500. Ależ to była piękna cena. Dziś prawie 100 tysiecy zlotych za Tipo w hatchbacku, a najladniejszego sedana już nie ma w ofercie. Płacimy bardzo dużo za emisję spalin i pikadełka 😢
Czasy, kiedy Fiat był liderem sprzedaży...
a Honda Jazz?
O! Jeszcze jest w ofercie. Wprawdzie już tylko Crosstar, więc pewnie stock, ale jest. Bardzo dobry samochód, nikt go nie kupował. Od testu w 2020 widziałem dosłownie kilka egzemplarzy na drogach. Ale pamiętam, że znajomy chciał kupić i w salonie dołożono wszelkich starań, żeby nie został klientem Hondy. Cud, że cokolwiek sprzedają.
@@MarekDrives Opowiesz co o tym salonie?
@MarekDrives ja też widziałem kilka sztuk, zarówno tych zwykłych, jak i Crossstarów. Fajne auto, które jest oszczedne i moze się podobać, ale nie dziwię się, ze jestnich mało na drogach. Polityka Hondy skutecznie zniecheciła swoimi cenami, a ruch w postaci wycofania zwyklej wersji, wygasil popyt do zera. Zresztą rynek europejski olali, i nie zalezy im by coś sprzedac. Ważne by w excelu było w miarę ok.
@@pyzior brak zainteresowania klientem, brak samochodów do jazd testowych, brak prób upsellingu (bo przecież Honda coś tam jeszcze ma w ofercie). Standardowa olewka. Człowiek poszedł do Forda i wziął od ręki Focusa w cenie tego Jazza, którego nawet nie mieli mu jak pokazać. A chciał Hondę.
Za 5500zł kupiłem Aveo 1.2 wspomaganie kierownicy,elektryka i bez klimy.
Pali 7.5 l/100km , przydałby się klima ale nie placze nad brakiem.
Skoro BMW i Mercedes sprzedają podstawę a resztę panie to kasa,
Dlaczego autka typu B mają cenę z kosmosu.
Wielu klientów nie potrzebuje wodotrysków patrz VW Up bez tableta itd.
Właśnie jesteśmy przed wyborem takiego auta. Po wstępnych oględzinach , Corsy, Peugeota, starej C3, Clio, Yarisa, i fabii zostały dwa do wyboru corsa i fabia. Chcieliśmy zobaczyć E-c3 w jakiejkolwiek wersji żeby samo auto zobaczyc, ale nigdzie nie ma... Peugeot zbyt drogi, Clio małe z tyłu i wysoki próg bagażnika, C3 o ile z zewnątrz ładny w środku plastik a cena nie mała... Toyota przez to że musi być manual to wolnossące 1.5 mało responsywne i żonie środek nie przypadł do gustu "za bardzo ją przytłacza". Opel spoko choć silnik 1.2 ma swoje wady i od lat jeździmy oplami w tym astra K st 1.2 145km więc kierownica i manetki podobne. Skoda super, ale jak podobierasz dodatki to spokojnie katalogowo 100 tyś przekroczyliśmy... Pytanie ile można wynegocjować upustu.... Plus że auto w leasing.... Co jeszcze byście polecili sprawdzić?
Skoro braliście pod uwagę C3, to dlaczego nie Rio lub nawet Stonic?
Oraz jeśli wybór to Corsa vs. Fabia moim zdaniem Fabia więcej samochodu. Jeśli nie musi być mały, to może gdzieś się ostały Scale?
eC3 podobno już na horyzoncie, ale uwierzę, jak odbiorę z parku prasowego.
@@MarekDrives no właśnie scala za duża. Mamy Astrę w kombi to drugie mniejsze. Tym bardziej że to przesiadka z prawie 20 letniego Sparka. Rio produkcja zakończona w 2023 a żona uparła się na konkretny kolor. Stonic do rozpatrzenia 🤔
@@Badyl89 Stonic bdb. Warto się przejechać. Cena była kiedyś atrakcyjna. A Hyundai i20 (a może nawet i10)?
MG u nas w Belgii jeździ tego dużo nawet z tyłu dużo miejsca bo miałem okazję siedzieć z tyłu .
@@jakubturkiewicz317 mg3 tylko w automacie. Żona niestety chce manualną skrzynię biegów
Hyundai i10 jeszcze. Idiotyczne wymogi dla autek segmentu A w dziesiątki systemów zabija autka do miasta.
Dzisiejsze auta segmentu B do wielkościowo kompakty sprzed 10-15 lat. Ślepa uliczka.
Osobiście?? Kupiłbym i10 NLine 1,0turbo. Tylko ta cena. Były kiedyś trojaczki z Kolina. C1, Aygo, 101. Sprytne małe autka dające sobie super radę w miejskim ruchu. Na upartego można było jeździć na jednym, drugim biegu. Dociągały na 2 do 90kmh. A mogły mieć klimę na letnie upały. Sam jeździłem Aygo po pierwszym lifcie. Jazda jak gokartem. Sam sprzedawca z salonu był zdziwiony jak ten maluch "zapieprzał" po Wrocławiu.
Pozdrawiam
Tak, Aygo/C1/107 miały bardzo długie przełożenia. Nie wiem, czy w Aygo X nie został ten sam silnik. Ale cena z kosmosu.
@@MarekDrives
Na 5 biegu auto szybciej zauważało podjazd niż ja.😆
Teoretycznie jest to dalej 1,0 na 3 cylindrach. Chyba 5KM mocniejszy. Ale trojaczki były leciutkie i stąd dynamika na 1 i 2 biegu. Toyota oferowała gadżety TS. Sprężyny i tłumik z centralnym wylotem, a Ronal oferował ekstra felgi pod opony 175/50x chyba 14 lub 15". Autko wyglądało zadziornie. Gdzie te czasy gdy były C2 VTS, Twingo GT i Swift Sport 1,6, Yaris TS. Małe, zwinne, paliły niewiele, a frajdy z jazdy było po pachy.
Pozdrawiam.
W marcu kupiłem i20 cena 87 tyś masakra
2018 Swift 1,2 - 48 tys.
cena złota 1348 USD -> 2500 USD
nie było żadnej rewolucji w wytwarzaniu aut spalinowych więc ich ceny musiały wzrosnąć
W 2022 kupiliśmy nowe Picanto 1.0 w najwyższej wersji za niespełna 60tysi bez żadnych "pikadeł"...
Renault Clio II 1,2 75KM w 2002 roku, nie pomnę ile kasy, ale dziś stałaby kolejka jak za komuny :) ale ale co Wy robiliście na Mochtyńskiej?
Jechaliśmy do mamy :)
Ooooo, moi (przyszywani) Dziadkowie mają dom na Mochtyńskiej i szybciutko rozpoznałem okolice przy Netto 🙂
Mama kawałek dalej, ale w tym Netto czasem robię jakieś drobne zakupy - zawsze trafiam na kompletnie pusty sklep :)
Spokojnie spokojnie, pobudują się okolice (i to bloki, a nie domki) to zobaczycie pełny sklep ludzi i puste pułki 😉
A tam mają być jakieś bloki? Miało być to osiedle Tatarak, ale jakoś chyba nic z tego nie wyszło, zagrodzone pole i tyle.
Ania zapomniałaś jeszcze ze jestes tak biedna ze pijesz stare wino 😂
O właśnie, i jeszcze to! 😂
Corsa 1.0 rocznik 1999. 34 tys. PLN.
miesiac temu, BMW i3, 14tys funtow ;)
Czyli jednak i3! Brawo!
@@MarekDrives jedynym minusem tego samochodu jest fakt ze tydzien 'po' oglosili instera ;) ale dobrze... nowy kierowca sie dotrze na starym. Serio. takie powinno byc 60% elektrykow.
Teraz nowy swift to 73 000 zł.
Zapomnieliście o Hondzie Jazz
Bynajmniej. Jazza w wersji nie-Crosstar nie ma już w sprzedaży.
crostar nie crostar te same samochody :)
Czekam na 40 tys. zł dofinansowania do elektryków.
Aaaa, nowy samochód kupiłem dopiero po 50sątce i był to CHR, nie podstawowy za 79900zl 😂
Czasy, kiedy CHR kosztował poniżej 100k.... To chyba koło 2016, kiedy zrobiłem pierwszy test w Polsce.
w 1999 roku nasza skoda felicia kosztowała 33 tyś
a średnie wynagrodzenie 1706,74
czyli wg obecnej siły nabywczej to powinna kosztować jakieś 145 tys PLN
Ja rozumiem, ze te auta to ludzi w leasingi biorą. Bo przy takich cenach nowych aut to tylko na firme mozna brac.
A na firmę to za darmo jest? 🤣
@@fp7713 powiedzmy, że na firmę się "mniej nie opłaca", bo zamiast płacić część podatków, odliczasz sobie koszty. Ale nadal musisz te pieniądze zarobić.
@@MarekDrives wiem bo tak robię:) ale śmieszy mnie podejście że na firmę to nie musisz liczyć się z ceną
@@fp7713 to nawet nie kwestia "na firmę", a w leasing, czyli po prostu na raty. Zazwyczaj odliczenie VAT (zwłaszcza 50%) nie starcza nawet na skompensowanie prowizji dla leasingodawcy, ale i tak jest lepiej, niż spłacać kredyt jako klient indywidualny. 🙂
Matiz w 2009 ale nie pamiętam za ile
Ambitny typ.
FIAT 126P ,- LUKSUSOWA WERSJA ELEGANT, OBLEGANY WÓWCZAS KOLOR JASNO ZIELONY , BARDZIEJ WYGLADAŁ JAK SELEDYNOWY ,CAŁE 9800 ZŁ 1995 ROK. Wie pan ile teraz to jest warte? Było nowiuteńkie prosto z fabryki z Tychów.
nic nie jest warte poza Polską ;)
@@tokarp390 Może w tak zwanym zachodnim świecie nie , ale pojedź bracie na Kubę, a się zdziwisz.😃
@@mc.7767 łada niva jest więcej warta co zawiera 100% RuskiegoMira
Mazda 2 w ubiegłym roku - 108tys.
Polecam Porsche 718, bardzo dobre małe auto miejskie.
Szanuję to podejście. I ma więcej przestrzeni bagażowej niż niektóre kompakty.
Marku, daj Ani skończyć zdanie :) proszę.
Żaden elektryk realnie nie przejedzie 100km. Na trasie to bardziej 250-300km.
Ta klasa jest do rozwożenia pizzy
Mam Swifta CVT z 2021, w salonie kosztował 60 tysięcy. Dzisiaj najtańsza wersja z CVT kosztuje 100 tysięcy. Niesamowite to jest...
Inflacja ponad 50 proc, wszystko się zgadza
@@fp7713 Raczej bieda. Ludzi od dawna nie stać na nowe auta to producenci postawili na leasingi i wynajem. A to oznacza koszt auta=miesieczna ratka netto czyli cena może być dowolnie (za) wysoka.
Inflacja wynika ze wzrostu cen a nie wzrost cen wynika z inflacji !!!!! Gdyby nie podnoszono cen inflacji by nie było.
@@marcinpawlik2324 Nie mogę nie podnosić cen skoro rosną mi koszty firmy i koszty życia. Inaczej będę zarabiał mniej i spadnie mi poziom zamożności. Zatem od 2020 podnioslem mniej więcej o 50 proc by utrzymać standard swój i rodziny.
@@fp7713 Możesz. Najwyżej bedziesz korzystać z mniejszej ilości luksusów i tyle. Jesteś dzisiaj bogaty, bo mamy za niskie podatki. Proste. Wojna czy zagłada klimatyczna błyskawicznie rozwali w puch ten poziom o który dbasz i nie wyorażasz sobie obniżenia poziomu życia. Wystarczy też kryzys gospodarczy. A do przeżycia potrzeba naprawde niewiele.
@@marcinpawlik2324 Nie, byłaby to zgoda na pauperyzację. Moi podwykonawcy żądają podwyżek, ja nie będę bierny. Kryzysów w mojej dlugiej działalności przeżyłem już wiele i dzięki zapobiegliwości w czasach prosperity udało się spokojnie je przetrwać i jeszcze nabyć trochę aktywów po dobrych cenach. Teraz warto odkładać na możliwe zawieruchy.
Jakbym miał wybierać idealny miejski samochód to poproszę elektryczny pojazd segmentu A bez piszczałek z aktywnym tempomatem za 80 tys. może nawet mieć ogranicznik prędkości na 99 km/h Jeszcze jakby miał koła na profilu min 65 % to już można jeździć. Taki samochód nazywa się LEAPMOTOR T03 i jest produkowany w Tychach. A tak na serio to aktualnie sprzedawana Panda/ Ypsylon 1.0 hybryda do zastosowań miejskich to jest dobry wóz.
2:46 Zwyczajnie gdyby limit był niezależnie od masy to auta azjatyckie z papieru zjadłyby te produkowane w Europie.
Zona jezdzi w kolo komina VW Lupo, chetnie bysmy zmienili, ale wlasnie, na co? Do takiej jazdy auto za 100 kPLN jest kompletnie bez sensu, elektryka chetnie, ale nie za te pieniadze. Najlepiej chyba trzymac lupo, pojezdzic nastepne 5 lat, a kase zaoszczedzic. Takie czasy, motoryzacja obecnie to tragedia, poza autami z najwyzszej polki reszta to przerost formy nad trescia, no i ceny zupelnie z kosmosu.
Tak jest. Może do tego czas pojawią się tanie, miejskie elektryki, albo zmieni się polityka i wrócą spalinowe miejskie.
@@MarekDrives najlepszym rozwiazaniem bylyby te tanie elektryki, bo do takiej jazdy naped elektryczny jest idealny, zarowno od strony wydajnosci, zerowej emisji w miescie, gdzie to najwiekszy problem, jak i zasiegu.
@@MsAce1985 Absolutnie nie. Przy blokowiskach nie ma stacji ładowania.
@@MsAce1985 jak ma własny punkt ładowania to pewnie tak - są już używki
To nie kara tylko podatek
Gdyby nie chore przepisy unijne ceny samochodów za wiele by nie podrożały, a tak jakość życia dramatycznie spada
gdyby nie inflacja wywołana wycofaniem się z globalizacji i masowym dodrukiem.
uncja złota w 2019 1400 USD a w 2024 2200 USD
auta powinny podrożeć o około 60% względem cen z 2019 i tyle mniej więcej podrożały,.
@@tokarp390 technologia idzie do przodu, wiec niektore rzeczy powinny tez potaniec
Jakość życia nigdy nie była lepsza a samochodu bardziej dostępne w taniutkim finansowaniu.
@@p.w.1199 ala jaka technologia się poprawiła w produkcji aut spalinowych ? przez ostatnie 5 lat ?
@@tokarp390 Bzdury i tyle.
Bitcoin spowodował to wszystko.
Widzę jak włodarze miast powodują śmierć centrów miast. Wyrzucając samochody z centrum wyrzucają klientów. Dziś w Katowicach w centrum miasta, kiedyś handlowa ulica, świeci pustkami, 3/4 sklepów zlikwidowane - pustki.
Idealne miejsca na spacery. Masa kawiarni, knajp, sklepików. Dobry kierunek rozwoju miast bez spalin.
@@fp7713 zajrzyj na ul. Staromiejską. Pustki i smuta. Kiedyś pełno małych sklepów.
sorry ale katowice to miasto dla samochodów , wielkie arterie a okolice spodka to już wogóle.
@@tokarp390 jak nie można do sklepu z bułkami pod kasę wjechać to bunt
@@tokarp390 to są tylko trasy przelotowe. Samo miasto jest zamknięte dla ruch - brak parkingów wewnątrz
Nowy w rodzinie w 1997.
Dzisiaj auta segmentu b są kurewsko drogie a wyższe klasy są niesprzedawalne dla osób prywatnych - kupują (obie kategorie) je jedynie bogaci emeryci. Pierdolona Ue zjebała całkowicie ekologie w autach. Niszczy auta segmentu a i b a promuje trzytonowe suvy. A ludzie starsi nie radzą sobie z suvami. Dzisiaj sandero to 70 tys zł,fabia czy swift 80tys zł. Kogo na to stać? Ubocznym efektem to ekstremalny wzrost cen używek - za 50tys.zł kupujemy 5latka ze100 tys.km przebiegu-czyli tyle ile to auto kosztowalo jako nowe 5 lat temu. Ciekawostka: sandero jest tańsze w De niż Pl.
'ludzie starsi nie radzą sobie z suvami' aejdżyzm na zasadzie 'woda jest sucha trust me bro' :)
@@tokarp390 nie ejdżyzm tylko codzienne obserwacje z dróg. Zamiast fabii czy clio kupują suva i sie z nim meczą na drodze i przy manewrach.
Tanio to. iuz bylo. Polacy wybrali Uniie. Beda placic za. ekologie. Walic fraierow..
A można było wybrać Rosję i kupować auta kradzione europejskim frajerom. To jest życie!
Tanio było w 2019 , gdy Polska była w UE od 15 lat , za to w 2003 było drogo
Czyste powietrze warte każde pieniądze
Mam do sprzedania Audi a8. Za 550 tys. Zl. Tanio.. nowa. 640 tys.
Nowa za 640? To jakaś biedawersja :)