21:33 Trochę się nie zgadzam. Moja żona się strasznie stresuje walką i przez to gra na easy, a i tak najczęściej to ja walczę. Ona eksploruje świat i chłonie fabułę - tak właśnie przechodziliśmy Dziedzictwo Hogwartu oraz CyberPunka. Obejrzenie rozgrywki miałoby sens chyba tylko wobec bardzo liniowej gry z nieciekawym światem.
Ten nowy system oceniania gier w recenzjach jest zajebisty, nam też się podoba bo dla kogoś inne rzeczy mogą być ważne i może zdecydować czy mu coś odpowiada lub nie :)
Nie grałem w HellBlade ale recenzja przypomina mi moje doświadczenie z Visual Novelkami. Grałem w kilka i tylko Doki Doki Literature Club udało mi się skończyć i to tylko dlatego że było wyjątkowo krótkie. Generalnie część VN które grałem były poprostu pokazem slajdów z wyborem jednej z dwóch opcji. Ba nawet trafiły się takie gdzie wyboru nie było tylko jeden przycisk do kliknięcia. Serio można było ukończyć "grę" trzymając enter odpowiednio długo. Moim zdaniem jest jedno określenie które bardzo ładnie pasuje do tego typu dzieł: "Digital Stories". Jeżeli rezygnujemy z jakiegokolwiek wyzwania w grze to już nie tworzymy gry tylko cyfrowe historie ( tłumaczenie własne ) PS tak wiem są VN które mają relatywnie sporo gameplayu, grałem szanuje.
W game passie gry filmowe moim zdaniem odniosą kolosalny sukces szczególnie jeśli zaczną robić gry oparte o klasyki na przykład trzy pierwsze części gwiezdnych wojen sam był w taką grę filmową zagrał, oczywiście jeśli by nie przesadzili nowoczesną ideologią
Ale graficzka ładna, mi sie podoba, nie wiem o co ci chodzi. Ja i tak nie używam mózgu więc mashowanie jednego przycisku to dla mnie peak gameplay. Nie narzekaj bo biednych deweloperów straszysz.
@@Miki34999 a mi się podoba, po co hejtujesz? Możesz mieć własną opinię ale tylko i wyłącznie gdy jest ona pozytywna, bo urazisz delikatniuśkie uczucia korpo ludków, a to byłby dramat.
QnA Cześć Arkadikuss mam 2 pytania. 1. Czy figurka która stoi za Tobą kiedy jesteś na YT to SEKIRO? 2. Przechodzę SEKIRO i nie idzie Mi najlepiej zastanawiam się czy to nie jest wina INPUT LAGa który mam na poziomie 33 ms jaki Ty INPUT LAG miałeś kiedy grałes w SEKIRO i czy ukończyłeś grę? POZDRAWIAM i DZIĘKUJE. JESTEŚ SUPER DZIENNIKARZEM
Jesteś sobą i dobrze podchodzisz do recenzji. Starfield pomógł, mnie też interesował i trafiłem na recenzję. Mam series X i gamepass, więc i tak zagrałem. Ale do rzeczy - widzów przybyło bo zwyczajnie duży, znany tytuł pokazałeś na bazie faktów, a wielu innych recenzentów zwyczajnie się sprzedało. Brutalnie to zabrzmi, ale gdyby inni byli uczciwi to mógłbyś się nie wybić... Zatem jebać tych kłamców, ale i dobrze że są - bo Ty jesteś ;) sukcesów życzę.
Jeszcze dodam na koniec, moim zdaniem Archon wisi Ci tysiąc złotych. Oceniłeś grę obiektywnie, rozebrałeś na elementy i wyciągnąłeś średnią. To jest najbardziej obiektywne. Średnia arytmetyczna z ocen, nawet jeśli subiektywnych po części - daje możliwie bliską obiektywności ocenę ogólną.
Gratuluję 30k subów. Cieszę się, że poznałem ten kanał dzięki Kiszakowi (którego niewiele wcześniej poznałem), który reagował na Twoją recenzję Starfielda. Pamiętam, że miałeś wtedy coś między 11 a 12 tysięcy subów. 20:20 Tzo? 😲 Nie mów, że Senua 2 ma w opcjach możliwość ustawienia opcjonalnej walki. Myślałem, że się przesłyszałem.
Nie słucham do końca, ani komów ani recenzji o HB2, bo zastanawiam się nad kupnem tejże gry w niedalekiej przyszłości, bo w HB 1 nie grałem i teraz żałuję, bo na prawdę spoko gierka, jeśli chodzi o klimat i ukazanie tych różnych zaburzeń u ludzi, z którymi męczą się codziennie niestety. Jestem tu jedynie po to, by napisać pytania do zbliżającego się (mam nadzieję) Q&A: 1. Co myślisz o zbliżającym się "THQ Nordic Showcase" (2 Sierpnia) na którym ma być pokazany (W KOŃCU) gameplay z Gothic Remake? - Słyszałem to i owo o różnych art'ach/screen'ach, a tym bardziej o kolekcjonerce, lecz mimo wszystko, nadal jestem nastawiony w miarę pozytywnie, ba, nawet się cieszę, że za Remake odpowiada studio THQ/Alkimia, niż jakieś Ubisoft, czy Blizzard, nie mówiąc już o EA. Sami prawią, że to nie będzie gra gatunka AAA (albo AAAAA xD), tylko jakoś AA (być może momentami by podchodziła pod AAA,, zobaczymy) i to w sumie Mnie satysfakcjonuje i zarówno podoba Mi się.
Pitolisz Panie Arkadiuszu a najlepszym dowodem na to opinie graczy, którzy ukończyli te gry (Hellblade 1i2); ja osobiście pierwsza część przeszedłem 9razy a drugą aktualnie 4 i myślę sobie, że to bardzo dobrze, że te gry powstały i że z drugiej części nie zrobili z tego kolejnej durnej napierdalanki w pseudo otwartym świecie jakich jest obecnie do porzygu ogrom.Swoja droga, jeśli w Pana mniemaniu gry komputerowe mają za zadanie jedynie testować nasza zwinność w klikaniu przycisków bo przecież po co fabuła,po co grafika,po co muzyka? - to na cholerę w ogóle kupować nowe gry,sprzęt itd. skoro jest pełno starych gier które doskonale się sprawdzają w testowaniu naszych reakcji nerwowych...weźmy ot choćby pierwsze przenośne gierki z targu od ruskich,które się maxowało latami aby pobić rekord zebrania 10000 yebanych jajek do koszyka w grze wilk i zając. Nie rozumiem już kurna tego 'hejtu' recenzentów, którzy z jednej strony narzekaja na cały ten chłam growy, który nam serwują ubisofty i inne korpozjebane firmy - a z drugiej strony, jak pojawi się w tym chłamie taka perełka jaką jest Hellblade to qrfa jadą po niej, że nie ma w sobie tego gówna(biegania 2000godzin w super qrwa otwartym świecie poszukując zjebanych znajdziek) - toż czego wy chcecie bo nie rozumiem ?No chyba że chodzi tylko o zwiększanie liczby subskrybentów bo wiadomo, że w internetach tylko to się dobrze sprzedaje. Tak czy inaczej i tak bardzo lubię wiekszość materiałów na tym kanale;) pozdrawiam i zachęcam do refleksji🤔
Sugerowanie, że sztukę da się "obiektywnie oceniać" (to oksymoron), a jej wartość zamknąć wyłącznie w przedziale liczbowym od 1 do 10, to nic innego jak oznaka kulturowego analfabetyzmu. Twoje 4/10 dla Hellblade jest tak samo słuszne jak 9/10 Karola Laski, bo jedno i drugie wynika z indywidualnego doświadczenia oraz indywidualnej wrażliwości. Po prostu spotkajcie się i podyskutujcie o tej grze. To by wniosło znacznie więcej wartości do dyskursu.
Tryb easy w grach fromsoftware jest dla bieda dziennikarzy gamingowych typu dean takahashi z kotaku, aby mogli zagrać w grę i ją przejść. Dosłownie w gazetach gamingowych pracują takie nogi i lebiegi, że studia muszą specjalnie dla nich robić prostsze wersje gier, bo ci ludzie mają problem z podstawowymi rzeczami ze swojej branży. A co dopiero mówić o napisaniu dobrego artykułu. Wszystko co Kotaku pisało na przestrzeni ostatnich 5 lat to spuszczanie się na temat tego jak to gra jest postępowa albo że brakuje gdzieś reprezentacji. To jest obecny gaming. Interaktywne filmy, które się ogląda bo wszyscy ludzie z pasją odeszli już na emeryture albo zostali zdeptani przez bezduszne korpo. Zresztą takie gry są łatwe do zrobienia, bo napierdala się je taśmowo.
Pytanie do FAQ: Jakim cudem w tym wieku czerpiesz wciąż przyjemność z grania? Ja mając dekade mniej na karku czuje, że gry nie bawią jak kiedyś i widziałem to u pewnej części graczy, jednakże druga część graczt wciąż sie dobrze bawi. Myśle, że nie ma to związku z "wyrośnięciem z grania". Zdradźcie mi tą tajemnice bo mi sie chce grać, odpalam tytuł i... wyłączam po zobaczeniu menu. Poprostu nagle sie odechciewa.
@@skylake-qw5qvA jak rzucisz palenie to za rok kupisz sobie ferrari... Co z kurwa bzdury. Jeśli ty nie potrafisz odpowiednio zarządzać swoim czasem to nie znaczy, że każdy tak ma. Po za tym każdy mavinne priorytety w życiu. Nie ma rzeczy bardziej lub mniej pożytecznych, wszystko zależy od czlowieka i jego podejścia do życia.
@@PrOwn3dTazinho90 pierdzielisz jak potłuczony. Wyrwał się z tego ślęczenia nad grami, to po co ma wracać w ten szczenięcy syf. Milion ciekawszych i pozyteczniejszych rzeczy można robić, niż tak bezsensownie czas marnować.
@@skylake-qw5qv angielskiego nauczyłem sie z gier, teraz przesiaduje i marnuje czas oglądając YT po angielsku, do tego z gier wyciągnąłem sporą spostrzegawczość (oraz refleks) i miałem okazje rozmawiać z ludźmi z całego świata - nałóg jak nałóg ale akurat z tego jednego też można mieć korzyści
Mam dwa pytania do Ciebie. Czy grałeś w polskiego FPSa Witchfire (jeśli tak to co o nim sądzisz?) Czy lubisz bądź lubiłeś RTSy lub inne strategicznopodobne gatunki (jeśli tak to opowiedz coś o tym)? Widzę, że na kanale raczej nic takiego nie ma, a może ich brak wynika z innych powodów.
Chyba wiele osób zapomniało czym w zasadzie jest "gra" z definicji, czym się charakteryzuje i jakie składowe się na nią zaliczają. Niedługo będziemy mieli pierdylion gatunków bo tak będzie wygodnie dla niewygodnych opinii. I nie mówię tu tylko o sferze gamingowej. Miło posłuchać trzeźwo myślącego gościa, który jak sądząc po argumentacji ma wszystko "poukładane na strychu". Powyciągajcie głowy z tyłków bo niedługo będą wam mówić, że zdeformowane jabłko to gruszka a wy będziecie w to wierzyć.
Nie przepadam za rozbudowanymi mechanikami, które ostatecznie są generyczne. Uwielbiam symulatory chodzenia i gry takie jak Hellblade. Najważniejsze jest dla mnie poznanie ciekawej opowieści i relaks, zamiast machania bronią, strzelania czy biegania za głupimi questami. Rynek się zmienił, a wraz z nim definicja dobrego gameplayu.
@@ja-rek8846 "Najważniejsze jest dla mnie poznanie ciekawej opowieści" - jak potrzebujesz ciekawej opowieści to czytaj książki albo oglądaj filmy. Widzisz debilizm swojej argumentacji?
29:51 - już nie mówiąc o tym że HFW świetnie działa na SteamDeacku. Tak samo w sumie GoT. Grafika grafiką, ale doceniać należy twórców ktorzy dbają o dobrą optymalizację;)
Ad. Tych interaktywnych filmów to dobrym przykładem gry z tego gatunku jest havy rain. Tego typu twory muszą stać na dużym drzewku wyborów, w tym złych scenariuszy
@@TheBadComrades no nie jestem pewien. Z resztą główne różnice w fabule wiążą się z faktem, że ponosisz konsekwencje porażek. Część postaci może umrzeć przez co ich wątek się urwie, możesz w pewnym momencie pojechać jedna z postaci pod błędny adres i ona nie będzie brała udziału w kulminacyjnej scenie. Jak na tamte czasy to było nieźle zrobione, a gry-filmy to gatunek, który powinien być co raz lepszy wraz z rozwojem sprzętu graczy, bo ilość różnych scenariuszy (rozmiar gry) oraz graficzka są tu kluczowe.
@@Yeawin92 popełniłem błąd kiedyś tam platynując te grę i kolejne przejścia popsuły mi mocno odbiór całości... Także jeśli ktoś to czyta i chciałby pograć w Heavy Rain zaklinam: jedno przejście i usunąć!
Odnoszę wrażenie że przez to jak szerokim medium stały się gry, i od kiedy pojawił się gamepass, krytyczne spojrzenie na gry całkowicie poleciało na łeb na szyję. teraz prawie co druga/trzecia osoba wraca z domu po pracy, i nie myśląc o niczym chciałaby się wyluzować przy jakiejś gierce i niczym się nie przejmować. zwłaszcza że praktycznie gry są za półdarmo. Sam jestem osobą która lubi odpalić sobie gierkę i się wyluzować. Nie przykuwam zbytnio uwagi do tego co się dzieje wewnątrz gry poza fabułą, oraz ewentualnie walką, ale są rzeczy które widać na pierwszy rzut oka. czy dobrze się GRA. nie ogląda, a GRA. Jeśli gra ci się dobrze, to co najbardziej sprawia ci przyjemność. Jeśli gra ci się średnio, co na to wpływa. Czy mechaniki są w stanie zmusić cię do poznania do końca średnią fabułę? a może dobra fabuła pozwoli ci się przebić przez skopane mechaniki (u mnie na przykład tak jest z GOWem z 2018). Niestety wiele osób podchodzi do tego na zasadzie "gra się spoko, jest fajnie. zapłaciłem tylko 3 dyszki i sobie pykam". Kwestia cyfryzacji też odbiła swoje piętno. kiedyś aby zagrać, trzeba było wyjść z domu, pojechać do sklepu, kupić grę, wrócić, i dopiero można było grać. To już sprawiało że ludzie się zastanawiali "czy opłaca mi się robić to wszystko dla tej gry? czy ona jest tego warta?" teraz człowiek otwiera sobie sklepik internetowy, cyk pyk i gra się już pobiera. odpada tutaj już kwestia wkładania jakiegoś wysiłku w zdobycie gry. No i ostatecznie ludzie są często jak owce. nie mają swojego zdania, wolą się opierać na zdaniu innych ludzi. im więcej ludzi powie A, tym więcej ludzi się z nimi zgodzi. Niestety tego nas też nauczono w szkole. Nie liczy się twoje zdanie w danym temacie, tylko liczy się zdanie pana/pani która wymaga od ciebie konkretnego toku rozumowania, Inaczej siadaj pała
Mam wrażenie, że większość z tych negatywnych komentarzy to niezły odpał logiczny. Szacunek za pracę na YT, potrzebowałem takiego kanału. Gra, ma, być, grą. Nie interaktywnym klikadłem bez żadnych mechanik. Jeszcze zrozumiałbym gdyby gra kosztowała na premierę w okolicach 100 zł ale płacić za to 250 zł jak za AAA to chora rzecz. Zresztą kurde, o czym tu gadka. To Twoja recenzja - możesz sobie mówić co chcesz. Uwielbiam jak wszyscy gadają w intrenecie o wolności słowa, oczywiście wszystko do czasu aż ktoś będzie mieć odmienne zdanie niż większość. Także reasumując, świetna robota ArkBigDikusie. Jazda dalej. Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału. Nie zmieniaj się.
Ja bym miał pytanie. Odnośnie Ubisoft. Widzę i rozumiem niezadowolenie graczy od wielu wsumie lat co firma robi. Prawda, że Ubi to korpo jak wiele innych i liczy się hajs. Te różne afery i tak dalej to jest straszne. Też mi się nie podoba co robi Ubi jak i inne firmy. Czuję się jednak rozdarty bo mimo tego generalnie dobrze mi się grało czy to w AC czy w GR Wildlands / Breakpoint, Immortals Fenix Rising. Wiele gier tego studia ograłem. Mogę mieć małe wymagania rozumiem to też. Widzę i rozumiem, że są średnie lub Maks okej ich gry, ale mają coś taiiwgo co sprawia, że właśnie dobrze mi się zwiedza ich światy, wczuwam w postaci. I rozdarcie bo chciałbym zagrać czy to w avatara - czekam na promke by z kolegą ograć i czekam na Star Wars i AC Shadows. Czy to coś złego? Jestem odklejony? Co mogę zrobić by mieć czysztrze sumienie? Czy można przyjąć argument jaki czasem się słyszało, że Sapkowski jest "meh", ale książki wiedźmina są dobre? Kocham gry i przykro mi jak to wygląda. Pozdrawiam liczę na odpowiedź i zapraszam do komentowania. Dziekuje za film, dobrze się jechało do pracy heh.
Ja osobiście kupuję konwencję filmu interaktywnego, nie mam problemu z tym gatunkiem, akceptuje jego wady i zalety. Mam jednak problem z Hellblade 2. Żeby gra-film interaktywny była dobra to musi mieć wciągającą historię, ciekawy świat, bohaterów no i te interakcje. Hellblade 2 nie ma nic z tych rzeczy. Poświęciłem grze 2 godziny i absolutnie nie interesują mnie losy Senui, nie ciekawi co będzie dalej, nie zainteresowała sama postać, ani jej motywacje. Nie mam najmniejszej ochoty wracać. Co zrobiło na mnie wrażenie to oprawa, oczywiście. Grafika super, to wiadomo, nawet na moim Series S wygląda super. Ale to co zwaliło mnie absolutnie z nóg to dźwięk. Gram na dosyć dobrych słuchawkach (Airpod Max) i to jak gra brzmi to coś absolutnie fantastycznego. Nie wiem czy jakakolwiek inna gra dostarczyła mi tak bogate doświadczenie w tej dziedzinie. Głosy postaci, dźwięki otoczenia - no to wszystko jest niesamowite. I, chociaż gra mnie nie zainteresowała, to i tak polecam sprawdzić w ramach Gamepassa każdemu kto ma taką możliwość. Jeżeli ktoś się wciągnie w opowieść to ma szansę na niesamowitą przygodę. A jak nie to chociaż warto na własne oczy zobaczyć oprawę AV. I absolutnie żaden skompresowany film na youtube tego nie odda
Może spłycę to zbyt bardzo ale niektórzy zapominają że w Grę się gra, można wygrać lub przegrać. Dlatego dla mnie takie produkcje jak hellblade itp nie są grami a kinowym doświadczeniem. Gorąco pozdrawiam Ludologa piona
Fajny materiał. Ty i Kiszak nauczyliscie mnie jak lepiej rozumieć grę jako całość. Więc słuchając twoich recenzji wiem na co ja bym zwracał uwagę podczas swojej rozgrywki. Ograłem obie części DL i dzięki temu moglem sobie porównać swoje odczucia z twoją recenzją. I przyokazji mogłem dostrzec te aspekty których nie zauważyłem, Dzięki czemu moge sam dla siebie lepiej je zrozumieć. A taki materiał jak ten na luzie bardzo miło się słucha. Popieram powstawanie takich. Powodzenia w dalszej produkcji materiałów.
Temat ceny i tego że gra dobra bo była w game pass. No recenzenci też za gry nie płacą jak by płacili to może oceny były by inne i ich twarze były by bardziej twarzami graczy a nie twarzami korporacji topiących połowę środku we wszystkim innym niż gra.
Dwie kwestie: 1) Nie do końca się zgodzę z tym co powiedziałeś odnośnie recenzji, że gdyby nie ocena to można by przymknąć oko na to co recenzent tam nabazgrał. Rozumiem Twój tok myślenia, ale jednak nazwa "recenzja" zobowiazuje. Czy ta ocena jest, czy jej nie ma, recenzent nadal powinien rzetelnie ocenić produkt. 2) Komentarz który porównał Twój kanał do gier komputerowych. Moim zdaniem trochę źle do tego podszedłeś. Ja bym powiedział, że ocena kanału na YT, a gry jest do siebie bardzo zbliżona. W grach jest najważniejszy gameplay i tutaj nie ma z czym dyskutować. Na YT, wiadomo, że to co widzimy też jest ważne, ale jednak treść i merytoryka jest najważniejsza. Możesz mieć jakąś kamerę za 100zl, gówniany mikrofon, ale jak będziesz mówił ciekawe rzeczy to na pewno zainteresujesz tym ludzi, i nie będą oni negatywnie patrzeć na to co jest na ekranie. Tak że powiedziałbym, że Gra- rozgrywka= RUclips - treść i merytoryka. Te aspekty są najważniejsze w obydwu przypadkach, jak to leży to reszta tak samo. :)
@@spidergisz Nie chodzi o brak akcji, ale o jej niedopracowanie i powtarzalność. Są miejsca gdzie nie można się wspiąć i kamień stanowi przeszkodę nie do ominięcia, w innym miejscu bohaterka wspina się z łatwością. Zagadki logiczne też nie porywają. To jest zwyczajnie kiepski i lazy design, skupienie się na grafice i dźwięku.
@@madluper Gdyby to była kolejna część Tomb Raidera zgodziłby się z tobą w 100%. Największym problemem tego tytułu jest to że zapowiedzi Nie powiedziały jasno Czym jest ten produkt. To znowu sprawiło że wiele ludzi oczekiwało zupełnie czego innego niż to czym ta gra jest.
Grałem w jedynkę nawet ja kupiłem w okolicach 80zl ale tutaj jest regress chciał bym w to zagrać ale skoro nawet walka jest do skipu szkoda że devi tak umniejszyło dobrą fabułę gówno gameplayem tak to zagram kiedyś za dychę albo i nie😅
Sekta Kościoła Ludologicznego jak zwykle niezawodzi. Chamstwo na rzeczowe argumenty. Pseudorecenzje ludodzbanowe opanowały RUclips sieją amatorszczyznę i brak pojęcia w temacie.
zupełnie się nie zgadzam. Grafika jak i w jedynce jest przeciętna. Ale jest coś coś innego. Coś czego zjadacze nie dostrzegą . można oglądać początek w nieskończoność. Później walka no i dupa .. czar prysł choć taki efektowny. Chodzi o myśli. I to nie są chore myśli ale prawdziwe . katastrofą są dzieci komentujące
Oczywiście że grafika jest ważna jeśli by nie była to noita teraria czy inne gry w stylu undertale. Jest też ogromna różnica między grafiką uncharted 4 a wiedzminem 1 Grafika potrafi odrazu odrzucic ktos nawet gry nie kupi nie wciągnie go ( bo dem nie ma) więc grafika to nr 1 inaczej wszyscy gralibyśmy na grafice z nesa albo grafice z anime. Poza tym spróbuj dać szanse grze z ps store i powodzenia że dostaniesz zwrot za nią szybciej gruszki na wierzbie zobaczysz. Jest tak jak mówisz jest 2024 nikt nie będzie grał w coś co wygląda dla niego obrzydliwie Od siebie mogę dodać to co w zasadzie gdzieś tam miałeś z tyłu głowy Hellblade 2 ma ładną grafike ale co z tego skoro jest jak ta tępa laska co jedyne co ma to wygląd i po 5 minutach nas nudzi i nie ma o czym z nią gadać. Co do twojego systemu oceniania to wymaga jeszcze z 2 perspektyw końcowych i będzie jeszcze lepszy
Ta liczba ludności podawana w tysiącach to jakiś mem o którym nie wiem? Już drugi komentarz tego typu widzę i tak się zastanawiam, bo to raczej niemożliwe, że w tych czasach nie rozróżnia się tysięcy od milionów.
W sumie nie wiem, czy komukolwiek to pomoże, ale "Senua" polecam deklinować jak "formuła". Wtedy przynajmniej podczas rozmowy nie musimy palić buraka, martwiąc się czy odpowiednio język połamaliśmy. A jeśli chodzi o materiał i sam twór gro-pochodny, zgadzam się z narracją, iż ta pocztówka silnika UE5 poza wrażeniami audiowizualnymi nie ma w sobie nic z gry. No może poza tym, że trzeba zainstalować na dysku, odpalić i manipulować myszką/padem.
Ciekawe, że wszyscy już wiemy, że recenzje nigdy nie są obiektywne a tu nagle Arkadikuss stwierdził, że wie lepiej niż inni. Dużo bliżej mi do jego spojrzenia na gry i na pewno Senuy nie ogram. Stwierdzenie jednak, że kogoś ta gra nie może oczarować klimatem i fabułą jest idiotyczne. Zarówno 5 na 10 jak i 9 na 10 mają uzasadnienie. PS. Jak relatywnie porównać RDR2 i jakąś perełkę z gatunku boomer shooter?
Nieda się ocenić bo różnią się dużo gameplayowo, jednak można by zamiast tego ocenić głębię tego gameplaya w obu grach. W hellblade jest płytko jak w kałuży, jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to powinien zagrać w więcej dobrych tytułów by ustawić sobie odpowiednio skalę i nabrać doświadczenia. Gdyby porównać głębię gameplayu hellblade i np. sekiro, to hellblade wypada cholernie żałośnie, kałuża przy oceanie. Jeżeli ktoś nie bierze pod uwagę gameplayu podczas oceniania gier, to tak, jakby ktoś nie oceniał gry aktorskiej recenzując filmy, że tak powiem, co do chuja?
Zastanawia mnie czemu tak dużo ludzi na siłę broni Senuę Hellblade 2. Przecież ta gra jest tak wykastrowana z elementów gry. Wydawcy robią graczy w chu, serwując im gówno w ładnym papierku za kupę hajsu, a ci proszą o jeszcze.
Jakby się tak zastanowić, to w Bannerlord też można pominąć walki, a i ktoś ukończył Baldur's Gate 3 bez zabicia kogokolwiek :) Nie tylko Hellblade umożliwia pomijanie takich rzeczy XD
Wydaje mi się, że nie dajesz recenzentom miejsca na jakiś subiektywizm. Dla przykładu w Harrego Pottera i komnatę tajemnic z 2002 gra mi się lepiej niż w Hogwarts Legacy wydanego 20 lat pozniej. Grafika gorsza, gameplay gorszy, ale serio i tak - nawet dziś - lepiej gra mi się w te pierwsza.
Tylko że jako recenzent mimo wszystko jesteś odpowiedzialny za to jak polecisz komuś grę. Przecież on nawet nawiązał do tego w tym filmie, recenzentowi może się coś cholernie podobać i to podkreślić w recenzji, ale powinien też potrafić spojrzeć z szerokiej perspektywy i ocenić uczciwie.
I jeszcze jedno, skończmy proszę już temat obiektywności i subiektywności w recenzjach. Wy sobie stwierdziliście ze recenzja subiektywna to recenzja "podoba mi się" i tak męczycie bułę. Gdzie są te mityczne "podoba mi się" recenzje? A może specjalnie argumentacja jest omijana, by podtrzymywać tą narracje i tylko łapać za słówka "podoba mi się" w recenzji? Ocena, czy coś jest dobre czy złe też jest subiektywna,, nawet jeżeli odnosisz się do suchego faktu. A bez oceny nie ma recenzji. Czyli bez...subiektywności! ta da! Więc oczekujmy rzetelności, niestronniczości, merytoryki, a nie, że nie "dąży do obiektywizmu", bo to mój drogi, cytując ciebie "bzdura".
ostra hipokryzja ci się wkrada. z jednej strony można całkowicie zjechać grę na podstawie jednego elementu który ci się nie podoba: mikropłatności w DD2, ale z drugiej recenzenci nie mogą oceniać hellblade jako grę 10/10 biorąc pod uwagę tylko grafikę, audio i historię
Skoro HB II jest za krótki to ile powinien trwać ? Niby jest za krótki, ale często czytam, że gra męczy. No to oznaka, że gra jest chyba za długa dla niektórych :E To, że gra będzie na 60H wcale nie oznacza, że jest opłacalna, to jest subiektywne, dla jednego bieganie w grze i odznaczanie znajdziek na mapie będzie zabawą a dla innego męczarnią, przez którą zapewne gry nawet nie skończy. Przelicznik czasu na ilość kasy, jaka wydasz na grę to czysto subiektywna ocena, jedna osoba może się lepiej bawić grając 10H w HL II niż 80H w Assasynie. Arkadikuss z całym szacunkiem ale fun factor i stosunek cena/jakość to jest tylko i wyłącznie twoja subiektywna ocena i nie powinna być brana pod uwagę do oceny całej gry. Reszta moim zdaniem jest całkiem rzetelna i ja bym tej grze dał 7/10 a subiektywnie 8/10 bo doświadczenie, jakie ona serwuje rekompensuje braki w mechanikach i GP. Największym błędem, jaki popełniacie "WY" recenzenci to próby recenzowania gatunków gier, które wam nie leżą. To jest clue całego zamieszania. A jeszcze gorsze jest to ze często wasi odbiorcy nie mają już własnego zdania czy gustów tylko powtarzają po was nie potrafiąc już wyrazić własnej opinii. I niestety porównywanie HL II do oglądania filmu jest kompletnie nietrafione, bo nie, oglądanie filmu i granie w nawet tak prosty GP tytuł jak HL II to nie jest to samo. Jak wy "recenzenci" nie rozróżniacie tak prostej rzeczy to pytanie czego jeszcze nie rozróżniacie, przez co jesteście czysto subiektywni i mniej rzetelni niż się wam wydaje.
Ty właśnie robisz to o czym arkadikuss mówił w swoim filmie. To, że hellblade jest słabą grą próbujesz wytłumaczyć tym, że to przecież inny gatunek. W takim razie zróbmy gatunek gier gdzie jedyne co musisz zrobić to kliknąć czasem x na padzie i nawet nie musisz wychylać gałki w górę by chodzić. Przecież tożsamość gier przez takich ludzi jak ty zaczyna się zatracać bo twórcy skupiają się bardziej na aspekcie graficznym i fabularnym porzucając zupełnie element ingerencji gracza w świat przedstawiony w grze.
@@Czarson1312 Gatunek jest bardzo wazny gdy oceniasz grę. Czy gry symulacyjne takie jak MFS czy DCS to słabe gry, bo nie ma w nich głównego scenariusza i rozwoju postaci ? To wy nie rozumiecie ze gra nie musi być taka i siaka, bo ktoś sobie tak powiedział, jakby takie podejście było to byśmy do dziś grali w ponga i Mario a gry nigdy by się nie rozwinęły. Daj może developerom trochę oddechu i możliwości eksperymentowania a jak ci się nie podoba to nie graj i idź dalej.
@@Roy88772 ale jakim gatunkiem określisz HL2? Gra nie musi posiadać elementów rozwoju postaci żeby wystąpiła w niej interakcja z graczem. Gra musi być przede wszystkim grą i powinna dawać graczu możliwość ingerencji w nią przez chociażby walkę, którą w HL2 możesz całkowicie wyłączyć. Gry symulacyjne zmuszają cie jednak do robienia czegoś, czy to sterowanie samolotem, prowadzenia ciężarówki czy prowadzenia swojego gospodarstwa w Farming Simulator. Nie musisz mieć elementu rozwoju postaci by gra faktycznie sprawiła, że w nią grasz a nie tylko oglądasz z okazjalnymi przerwami na rozwiązanie banalnej zagadki logicznej. I nie dam developerom oddechu bo jak ktoś jest gotowy coś wypuścić, to niech się liczy z negatywnymi opiniami. Mam nie oceniać HL2 bo to eksperyment za 220 zł? I oczywiście piękny argument „jak ci się nie podoba to nie graj”. Tak możemy usprawiedliwać nawet największe crapy jak lords of the fallen czy starfield a potem studia będą nam ładować kolejne gówno i my będziemy je ze smakiem zjadać.
@@Czarson1312 HL II to tak jak poprzednia część przygodowy walking sim. W której tez GP był uproszczony do bólu i opierał się na rozwiązywaniu prostych zagadek i wciskaniu "X". Nie wiem jaki problem wiec ocenić tego typu grę poruszając się w tych kryteriach, a nie zarzucać ze nie ma czegoś, czego z reguły w takich tytułach i tak nie ma lub jest uproszczone do bólu. Ja niczego nie usprawiedliwiam tylko próbuje tą grę ocenić taka, jaka jest. Polecam obejrzeć materiał od Mestre, bo on chyba jako jedyny spojrzał na ten tytuł w bardzo rzetelny sposób a najlepsze, że powstrzymał się od wystawiania jakiejkolwiek oceny. Co do symulatorów lotu to polecam 4H lot Airbusem A320, gdzie z tych 4H to 3,5H lecisz na autopilocie czytając książkę lub podziwiasz widoczki. ;) Niestety ocenę gry trzeba brać przez pryzmat gatunku, jak tego nie zrobisz to wychodzą banialuki. Albo, chociaż jak już recenzujesz to daj dwie oceny, rzetelna i subiektywna. I nikt ci nie broni wydawać negatywnej opinii, ja tylko sugeruje, że jest ona mocno subiektywna i tyle, bo tobie się nie podoba sposób, w jaki gra została zrobiona. No proszę cię :E HL II to gra 7/10, ale z dopiskiem ze nie wszystkim przypasuje i tyle w temacie. Nie jest to ani gra na 9, bo ma zbyt uproszczony GP ale nie jest też słaba gra i crapem, bo ma inne aspekty do zaoferowania i jest naprawdę fajnym doświadczeniem. Ale czy tak nie jest ogólnie z każdą grą, ze nie wszystkim się spodoba, nie każdy będzie się zachwycał ? :D
@@Czarson1312 A ceny gier to w ogóle osobny oderwany temat, bo płacić za grę ponad 200zl to subiektywnie uważam za chory temat niezależnie od tego czy to będzie HL II, nowy Wiedźmin czy kolejny Battlefield. A wypożyczanie gier pod postacią game passa mnie osobiście w ogóle nie interesuje.
Recki nie oglądałem ale podejrzewam, że ci się nie podoba (jestem w trakcie tego filmu). Ja Hellblade 2 skończyłem i jestem zachwycony. Pierwszą cześć Senui próbowałem ograć 2 razy i 2 razy odpadałem w tym samym momencie i dopiero jakieś 2 miesiące temu zagrałem na PC i udało się skończyć. Dla mnie pierwsza część to takie 8-/10 z aspiracjami. Za to druga część to mocna 9/10. Są gry gdzie zwracam uwagę na gameplay, a są gry, które chłonę całym sobą ze względu na atmosferę, udźwiękowienie, grafikę czy mo-cap, który jest istnym fenomenem. Czasami podczas cut-scenek miałem wrażenie, że to real-time i Melina po prostu gra na planie filmowym na greenscreenie jak w jakiś Avengersach. A to po prostu meta-human robi niesamowitą robotę. Tak samo jak nie oczekuje niesamowitego gameplayu od Until Dawn, Detroit, Heavy Rain czy The Querry. Jeżdżenie po grze tylko dlatego, że jest na 8h (mi zajęło 7:45 bez zbierania znajdziek więc takie 9h jest normalnym czasem z robieniem znajdziek) czy dlatego, że jest grą typowo filmową? Przecież pierwsza część była tym samym. Nie wiem czego oczekiwali ci co jeżdżą po grze jak po burej suce ale zdecydowanie się przeliczyli. Nie wszystkie gry muszą być bieda Soulsami, które zalewają rynek. Ja na pewno za chwilę ogram Hellblade 2 po raz kolejny z innym narratorem bo mnie ciekawi jak to wygląda.
Jedni patrzą na grę przede wszystkim przez pryzmat gameplayu, inni większa uwagę zwracają na doświadczenie. Szydzenie i wyśmiewanie innych zbyt pochlebnych opinii to jest największy problem teraz w giereczkowie. Jak można dać tyle? Typ się sprzedał, że dał tyle. Przecież to nie ma gamepleju itd. itp. Dzizas, to tylko gra, dajcie ludziom lubić gry, a nie czekajcie wszędzie z widłami jak ktoś ma inne podejście do gier jak i oceniania gier od was.
Ale jeśli ktoś stawia się w roli recenzenta to powinien wystawić ocenę dla wszystkich graczy, a nie dla tych którzy będą lubili grę. Jeszcze dawno dawno w PSX extreme z czasów PS2 często było tak że np. gra dostała 6-7, ale w recenzji była wzmianka że jeśli np. ktoś lubi taki rodzaj gier, albo podobała mu się gra X która jest podobna, to spokojnie może sobie dodać np. +2 do końcowej oceny. I take podejście było bardzo fajne bo ocena gry była całościowa, ale ze wzmianką że dla osób np. lubiących jakieś schematy, mechaniki itd. będzie pewnie dużo lepsza. To tak jakbyś kogoś rzeczowo zajmującego się samochodami zapytał o jakiś model i on by ci go polecił bo mu się podoba. Kupiłbyś samochód, co chwilę samochód by ci się psuł i byś go zapytał czemu ci polecił ten samochód. A on by ci powiedział że bardzo mu się ten samochód podoba bo lubi majsterkować, a przy tym samochodzie ciągle jest co robić. Idąc już skrajnie ktoś może powiedzieć że jemu się podoba granie w 30 klatkach, że jemu się podoba granie na chrupiących serwerach albo że mu się podobają mtx bo w sumie to sra kasą i może sobie pozwolić w każdej grze żeby wydać 1000 zł na mtx. Poza tym jest ten element, o którym wspominałem już na Twitterze. Subiektywność recenzji jest popularna bo nie wymaga wiedzy, dużej bazy porównawczej, odniesień do innych gier. Im więcej subiektywności w recenzjach, tym sprowadzane są one do rozmowy o kolorach. Mi się podoba niebieski, tobie czerwony, no i ok, pogadaliśmy sobie. Recenzje chyba powinny służyć czemu innemu. Ja lubię np. filmy z Seagalem. Dla mnie Nico to jest 9/10. Czy gdybym był recenzentem filmowym to bym wystawil taką notę? No nie, dałbym mu 3, z adnotacją że dla koneserów takiego kina to pozycja obowiązkowa.
@@Kozlow87PL Subiektywność to zarówno "podoba mi się" jak i "to jest dobre czy złe" w odniesieniu do faktu. Obiektywność to suche fakty. To o czym ty piszesz i o co ci chodzi to o rzetelność, niestronniczość itp. Nie mylmy tego, proszę. Zgadzam się, ale po to jest tekst gdzie recenzent argumentuje swoje powody podobania mu się. Jak tego nie robi to możemy mówić o stronniczości, albo nierzetelności, Ale ma takie prawo jeżeli odpowiednio to uargumentuje, nawet jeżeli te argumenty do Ciebie nie trafią. To nie jest zaslanianie sie subiektywnością. Jeden opatrzy na gre jak na dzielo sztuki, inny pod kątem gameplayu, a inny zeby byla dobra graficzka. Po to jest tekst byś się dowiedział czy patrzycie w podobnym kierunku, jak nie, to ta recenzja nie jest dla ciebie. Nie ma jednej "uczciwej" oceny, bo po co by byli recenzenci, krytycy itp Wypełniamy tabelkę, wychodzi wynik i elo.
Mi The Last of Us 1 w ogóle nie podeszło, choć sam początek całej tragedii jest mega przedstawiony. Relacja Joela z "przybraną córką" nie zrobiła na mnie wrażenia, przynajmniej nie tak dużego jak Kratosa z Arteusem. Same poruszanie "ciężkich tematów" jak choroba, ojcostwo itp nie powinno z automatu sprawiać że gra dostaje 9/10 bo TAK. Jeśli tak oceniamy "ciężką" fabułę, to SpecOps: The Line powinien dostać 10/10, a jednak w najlepszym wypadku jest średniakiem 6/10. Ciężka fabuła powinna być uzupełnieniem dobrej gry, z dobrymi mechanikami, a nie odwrotnie. Idealnym połączeniem mega mechanik, fabuły i grafiki jest Red Dead Redemption 2.
Gratulacje Panie Arkadukussie za osiągnięcie 30 tysięcy subskrybcji. Dzięki tobie i ludologom jest co oglądać w sieci na temat gier.
Gratuluje 30k, życzę dalszych sukcesów bo zdecydowanie na to zasługujesz za tak rzetelne materiały
21:33 Trochę się nie zgadzam. Moja żona się strasznie stresuje walką i przez to gra na easy, a i tak najczęściej to ja walczę. Ona eksploruje świat i chłonie fabułę - tak właśnie przechodziliśmy Dziedzictwo Hogwartu oraz CyberPunka. Obejrzenie rozgrywki miałoby sens chyba tylko wobec bardzo liniowej gry z nieciekawym światem.
Dzieki za cala robote ktora robisz, jeden z niewielu na polskim youtubie ktory mowi jak jest
Ten nowy system oceniania gier w recenzjach jest zajebisty, nam też się podoba bo dla kogoś inne rzeczy mogą być ważne i może zdecydować czy mu coś odpowiada lub nie :)
Nie grałem w HellBlade ale recenzja przypomina mi moje doświadczenie z Visual Novelkami. Grałem w kilka i tylko Doki Doki Literature Club udało mi się skończyć i to tylko dlatego że było wyjątkowo krótkie. Generalnie część VN które grałem były poprostu pokazem slajdów z wyborem jednej z dwóch opcji. Ba nawet trafiły się takie gdzie wyboru nie było tylko jeden przycisk do kliknięcia. Serio można było ukończyć "grę" trzymając enter odpowiednio długo.
Moim zdaniem jest jedno określenie które bardzo ładnie pasuje do tego typu dzieł: "Digital Stories". Jeżeli rezygnujemy z jakiegokolwiek wyzwania w grze to już nie tworzymy gry tylko cyfrowe historie ( tłumaczenie własne )
PS tak wiem są VN które mają relatywnie sporo gameplayu, grałem szanuje.
Zagraj
Podcasty to u mnie jedyny słuszny rodzaj filmów bo mogę robić 2 rzeczy na raz i słuchać se w tle
W game passie gry filmowe moim zdaniem odniosą kolosalny sukces szczególnie jeśli zaczną robić gry oparte o klasyki na przykład trzy pierwsze części gwiezdnych wojen sam był w taką grę filmową zagrał, oczywiście jeśli by nie przesadzili nowoczesną ideologią
Ale graficzka ładna, mi sie podoba, nie wiem o co ci chodzi. Ja i tak nie używam mózgu więc mashowanie jednego przycisku to dla mnie peak gameplay. Nie narzekaj bo biednych deweloperów straszysz.
XD to jest piękne.
To mogli zrobić animacje na Netflixa a nie grę w którą się nie gra xD
@@Miki34999 a mi się podoba, po co hejtujesz? Możesz mieć własną opinię ale tylko i wyłącznie gdy jest ona pozytywna, bo urazisz delikatniuśkie uczucia korpo ludków, a to byłby dramat.
@@pietamojzesza3259 No spoko a mi nie 😁
@@Miki34999 no i pogadane
super materiał. Zajebisty content robisz. Tak trzymaj.
Siema Mordo! Miło się słuchało, elegancki materiał na poziomie jak zawsze. Kwidzyn pozdrawia 🖐️
5:51 Widzowie; wydało się, jesteśmy kwotą. 🤑
QnA Cześć Arkadikuss mam 2 pytania. 1. Czy figurka która stoi za Tobą kiedy jesteś na YT to SEKIRO? 2. Przechodzę SEKIRO i nie idzie Mi najlepiej zastanawiam się czy to nie jest wina INPUT LAGa który mam na poziomie 33 ms jaki Ty INPUT LAG miałeś kiedy grałes w SEKIRO i czy ukończyłeś grę? POZDRAWIAM i DZIĘKUJE. JESTEŚ SUPER DZIENNIKARZEM
Ja to ciebie i Drwala uwielbiam jesteś tak normalnym widać ziomeczkiem z farcikiem
Zrób ReRecenzję do Dragon Age 2 😂
To był miód dla mej duszy.
Jest wiele gier, które potrzebują recenzji z 2024.
Jesteś sobą i dobrze podchodzisz do recenzji. Starfield pomógł, mnie też interesował i trafiłem na recenzję. Mam series X i gamepass, więc i tak zagrałem. Ale do rzeczy - widzów przybyło bo zwyczajnie duży, znany tytuł pokazałeś na bazie faktów, a wielu innych recenzentów zwyczajnie się sprzedało. Brutalnie to zabrzmi, ale gdyby inni byli uczciwi to mógłbyś się nie wybić...
Zatem jebać tych kłamców, ale i dobrze że są - bo Ty jesteś ;) sukcesów życzę.
Jeszcze dodam na koniec, moim zdaniem Archon wisi Ci tysiąc złotych.
Oceniłeś grę obiektywnie, rozebrałeś na elementy i wyciągnąłeś średnią. To jest najbardziej obiektywne. Średnia arytmetyczna z ocen, nawet jeśli subiektywnych po części - daje możliwie bliską obiektywności ocenę ogólną.
Kocham Twoje szczere do bólu recenzje. Szkoda, że tak mało youtuberów ma jaja ze stali.
Kiedy mówisz, że jesteś obiektywny jesteś subiektywny 😊
By prawda!
Nigdy nie powiedzialem, jestem obiektywny. Sexy mówię, że należy dążyć do obiektywności jak się tylko da.
Gratuluję 30k subów. Cieszę się, że poznałem ten kanał dzięki Kiszakowi (którego niewiele wcześniej poznałem), który reagował na Twoją recenzję Starfielda. Pamiętam, że miałeś wtedy coś między 11 a 12 tysięcy subów.
20:20 Tzo? 😲 Nie mów, że Senua 2 ma w opcjach możliwość ustawienia opcjonalnej walki. Myślałem, że się przesłyszałem.
Arkadikus robisz zajebiste materiały! Gdybyś jeszcze częściej je wrzucał to byś mi i z 100tyś subów :)
No i tego właśnie teraz potrzebowałem. LUDOS
Dzięki Tobie i Kiszakowi nie wyrzucam pieniędzy w błoto.
Uważam ze jesteście moim głosem w internecie za to Wam bardzo dziękuję.
Kiszak jest trochę ignorantem i to mnie trosze smuci.
@@yota-bf2mc Alf Fakt zaoszczedzilem dzieki NIm wiele zlota
@@PiotrPavel Zgadam się
;)
@@yota-bf2mc rozwiniesz myśl?
Kiszak ignorantem? Argumenty? Cos?
Ja tam lubie Ciebie oglądać jak tylko gadasz.
Nie słucham do końca, ani komów ani recenzji o HB2, bo zastanawiam się nad kupnem tejże gry w niedalekiej przyszłości, bo w HB 1 nie grałem i teraz żałuję, bo na prawdę spoko gierka, jeśli chodzi o klimat i ukazanie tych różnych zaburzeń u ludzi, z którymi męczą się codziennie niestety.
Jestem tu jedynie po to, by napisać pytania do zbliżającego się (mam nadzieję) Q&A:
1. Co myślisz o zbliżającym się "THQ Nordic Showcase" (2 Sierpnia) na którym ma być pokazany (W KOŃCU) gameplay z Gothic Remake? - Słyszałem to i owo o różnych art'ach/screen'ach, a tym bardziej o kolekcjonerce, lecz mimo wszystko, nadal jestem nastawiony w miarę pozytywnie, ba, nawet się cieszę, że za Remake odpowiada studio THQ/Alkimia, niż jakieś Ubisoft, czy Blizzard, nie mówiąc już o EA.
Sami prawią, że to nie będzie gra gatunka AAA (albo AAAAA xD), tylko jakoś AA (być może momentami by podchodziła pod AAA,, zobaczymy) i to w sumie Mnie satysfakcjonuje i zarówno podoba Mi się.
A właściwie, jednak tylko jedno pytanie zostawię, bo dalej pomysłu nie mam.
Pitolisz Panie Arkadiuszu a najlepszym dowodem na to opinie graczy, którzy ukończyli te gry (Hellblade 1i2); ja osobiście pierwsza część przeszedłem 9razy a drugą aktualnie 4 i myślę sobie, że to bardzo dobrze, że te gry powstały i że z drugiej części nie zrobili z tego kolejnej durnej napierdalanki w pseudo otwartym świecie jakich jest obecnie do porzygu ogrom.Swoja droga, jeśli w Pana mniemaniu gry komputerowe mają za zadanie jedynie testować nasza zwinność w klikaniu przycisków bo przecież po co fabuła,po co grafika,po co muzyka? - to na cholerę w ogóle kupować nowe gry,sprzęt itd. skoro jest pełno starych gier które doskonale się sprawdzają w testowaniu naszych reakcji nerwowych...weźmy ot choćby pierwsze przenośne gierki z targu od ruskich,które się maxowało latami aby pobić rekord zebrania 10000 yebanych jajek do koszyka w grze wilk i zając. Nie rozumiem już kurna tego 'hejtu' recenzentów, którzy z jednej strony narzekaja na cały ten chłam growy, który nam serwują ubisofty i inne korpozjebane firmy - a z drugiej strony, jak pojawi się w tym chłamie taka perełka jaką jest Hellblade to qrfa jadą po niej, że nie ma w sobie tego gówna(biegania 2000godzin w super qrwa otwartym świecie poszukując zjebanych znajdziek) - toż czego wy chcecie bo nie rozumiem ?No chyba że chodzi tylko o zwiększanie liczby subskrybentów bo wiadomo, że w internetach tylko to się dobrze sprzedaje. Tak czy inaczej i tak bardzo lubię wiekszość materiałów na tym kanale;) pozdrawiam i zachęcam do refleksji🤔
Sugerowanie, że sztukę da się "obiektywnie oceniać" (to oksymoron), a jej wartość zamknąć wyłącznie w przedziale liczbowym od 1 do 10, to nic innego jak oznaka kulturowego analfabetyzmu. Twoje 4/10 dla Hellblade jest tak samo słuszne jak 9/10 Karola Laski, bo jedno i drugie wynika z indywidualnego doświadczenia oraz indywidualnej wrażliwości. Po prostu spotkajcie się i podyskutujcie o tej grze. To by wniosło znacznie więcej wartości do dyskursu.
Latarnia co rozświetla recenzencki mrok 😎
Tryb easy w grach fromsoftware jest dla bieda dziennikarzy gamingowych typu dean takahashi z kotaku, aby mogli zagrać w grę i ją przejść. Dosłownie w gazetach gamingowych pracują takie nogi i lebiegi, że studia muszą specjalnie dla nich robić prostsze wersje gier, bo ci ludzie mają problem z podstawowymi rzeczami ze swojej branży. A co dopiero mówić o napisaniu dobrego artykułu. Wszystko co Kotaku pisało na przestrzeni ostatnich 5 lat to spuszczanie się na temat tego jak to gra jest postępowa albo że brakuje gdzieś reprezentacji. To jest obecny gaming. Interaktywne filmy, które się ogląda bo wszyscy ludzie z pasją odeszli już na emeryture albo zostali zdeptani przez bezduszne korpo. Zresztą takie gry są łatwe do zrobienia, bo napierdala się je taśmowo.
Pytanie do FAQ: Jakim cudem w tym wieku czerpiesz wciąż przyjemność z grania?
Ja mając dekade mniej na karku czuje, że gry nie bawią jak kiedyś i widziałem to u pewnej części graczy, jednakże druga część graczt wciąż sie dobrze bawi. Myśle, że nie ma to związku z "wyrośnięciem z grania".
Zdradźcie mi tą tajemnice bo mi sie chce grać, odpalam tytuł i... wyłączam po zobaczeniu menu. Poprostu nagle sie odechciewa.
No i ciesz się tym chłopie. Na uj ci ten nałóg? Za czas poświęcony graniu człowiek by się trzech języków nauczył, wiem po sobie.
@@skylake-qw5qvA jak rzucisz palenie to za rok kupisz sobie ferrari... Co z kurwa bzdury. Jeśli ty nie potrafisz odpowiednio zarządzać swoim czasem to nie znaczy, że każdy tak ma. Po za tym każdy mavinne priorytety w życiu. Nie ma rzeczy bardziej lub mniej pożytecznych, wszystko zależy od czlowieka i jego podejścia do życia.
@@PrOwn3dTazinho90 pierdzielisz jak potłuczony. Wyrwał się z tego ślęczenia nad grami, to po co ma wracać w ten szczenięcy syf. Milion ciekawszych i pozyteczniejszych rzeczy można robić, niż tak bezsensownie czas marnować.
@@skylake-qw5qv angielskiego nauczyłem sie z gier, teraz przesiaduje i marnuje czas oglądając YT po angielsku, do tego z gier wyciągnąłem sporą spostrzegawczość (oraz refleks) i miałem okazje rozmawiać z ludźmi z całego świata - nałóg jak nałóg ale akurat z tego jednego też można mieć korzyści
@@PrOwn3dTazinho90 hmm bardzo kumate spostrzeżenie
Mam dwa pytania do Ciebie. Czy grałeś w polskiego FPSa Witchfire (jeśli tak to co o nim sądzisz?) Czy lubisz bądź lubiłeś RTSy lub inne strategicznopodobne gatunki (jeśli tak to opowiedz coś o tym)? Widzę, że na kanale raczej nic takiego nie ma, a może ich brak wynika z innych powodów.
No Tak Arkadikuss Zawsze Na Bardzo Dobrym Poziomie Przeważnie Czekam Na recenzje Od Ciebie Dobrze się tego słucha. Pozdrawiam !!
Miłego oglądania .
ładna koszulka z żółwikiem :)
Chyba wiele osób zapomniało czym w zasadzie jest "gra" z definicji, czym się charakteryzuje i jakie składowe się na nią zaliczają. Niedługo będziemy mieli pierdylion gatunków bo tak będzie wygodnie dla niewygodnych opinii. I nie mówię tu tylko o sferze gamingowej. Miło posłuchać trzeźwo myślącego gościa, który jak sądząc po argumentacji ma wszystko "poukładane na strychu". Powyciągajcie głowy z tyłków bo niedługo będą wam mówić, że zdeformowane jabłko to gruszka a wy będziecie w to wierzyć.
w sumie taką grą, w której świetnie się bawiłem, ale raczej bym nie polecił bo jednak wieje nuda i powtarzalnością, był Biomutant. rozumiem podejście
Dobrze gadasz to jesteśmy.
Nie przepadam za rozbudowanymi mechanikami, które ostatecznie są generyczne. Uwielbiam symulatory chodzenia i gry takie jak Hellblade. Najważniejsze jest dla mnie poznanie ciekawej opowieści i relaks, zamiast machania bronią, strzelania czy biegania za głupimi questami. Rynek się zmienił, a wraz z nim definicja dobrego gameplayu.
jeżeli brak gameplayu jest dobrym gameplayem to ja nie wiem po chuj ktoś gra w gry.
@piotrkozak219 Jak potrzebujesz dobry gameplay to zagraj sobie w szachy.
@@ja-rek8846 "Najważniejsze jest dla mnie poznanie ciekawej opowieści" - jak potrzebujesz ciekawej opowieści to czytaj książki albo oglądaj filmy.
Widzisz debilizm swojej argumentacji?
@@piotrkozak219 Gdybyś czytał książki to byś wiedział co to jest błędną dychotomia.
@@piotrkozak219 Gdybyś czytał książki to byś wiedział co to jest błędna dychotomia.
Dlaczego hejtujemy walking sim, że jest tylko walking simem?
4:40 szanuję w opór
29:51 - już nie mówiąc o tym że HFW świetnie działa na SteamDeacku. Tak samo w sumie GoT. Grafika grafiką, ale doceniać należy twórców ktorzy dbają o dobrą optymalizację;)
Spoko materiał, czopki z dup 😎
Ad. Tych interaktywnych filmów to dobrym przykładem gry z tego gatunku jest havy rain. Tego typu twory muszą stać na dużym drzewku wyborów, w tym złych scenariuszy
Podałeś chyba najgorszy przykład. Ogrywając Heavy Rain drugi raz widać jak większość wyborów nawet skrajnych kończy się tym samym efektem :)
@@TheBadComrades no nie jestem pewien. Z resztą główne różnice w fabule wiążą się z faktem, że ponosisz konsekwencje porażek. Część postaci może umrzeć przez co ich wątek się urwie, możesz w pewnym momencie pojechać jedna z postaci pod błędny adres i ona nie będzie brała udziału w kulminacyjnej scenie. Jak na tamte czasy to było nieźle zrobione, a gry-filmy to gatunek, który powinien być co raz lepszy wraz z rozwojem sprzętu graczy, bo ilość różnych scenariuszy (rozmiar gry) oraz graficzka są tu kluczowe.
@@Yeawin92 popełniłem błąd kiedyś tam platynując te grę i kolejne przejścia popsuły mi mocno odbiór całości... Także jeśli ktoś to czyta i chciałby pograć w Heavy Rain zaklinam: jedno przejście i usunąć!
Godzinka do fajrantu, idealnie zeby posluchac B)
Ja jako jeden z akolitów, pytam. Kiedy wspólna Orgia(piwko)
Nie grałem ale ładne więc mi się podoba ;)
Chłop ma 46 lat a wygląda na 30....
Pytanie? Co myślisz o przedstawianie sztuk walk w grach, jakie masz do tego podejście i czy gry powinny się nimi inspirować
No są np. Tekken albo mortale
Odnoszę wrażenie że przez to jak szerokim medium stały się gry, i od kiedy pojawił się gamepass, krytyczne spojrzenie na gry całkowicie poleciało na łeb na szyję. teraz prawie co druga/trzecia osoba wraca z domu po pracy, i nie myśląc o niczym chciałaby się wyluzować przy jakiejś gierce i niczym się nie przejmować. zwłaszcza że praktycznie gry są za półdarmo. Sam jestem osobą która lubi odpalić sobie gierkę i się wyluzować. Nie przykuwam zbytnio uwagi do tego co się dzieje wewnątrz gry poza fabułą, oraz ewentualnie walką, ale są rzeczy które widać na pierwszy rzut oka. czy dobrze się GRA. nie ogląda, a GRA. Jeśli gra ci się dobrze, to co najbardziej sprawia ci przyjemność. Jeśli gra ci się średnio, co na to wpływa. Czy mechaniki są w stanie zmusić cię do poznania do końca średnią fabułę? a może dobra fabuła pozwoli ci się przebić przez skopane mechaniki (u mnie na przykład tak jest z GOWem z 2018). Niestety wiele osób podchodzi do tego na zasadzie "gra się spoko, jest fajnie. zapłaciłem tylko 3 dyszki i sobie pykam". Kwestia cyfryzacji też odbiła swoje piętno. kiedyś aby zagrać, trzeba było wyjść z domu, pojechać do sklepu, kupić grę, wrócić, i dopiero można było grać. To już sprawiało że ludzie się zastanawiali "czy opłaca mi się robić to wszystko dla tej gry? czy ona jest tego warta?" teraz człowiek otwiera sobie sklepik internetowy, cyk pyk i gra się już pobiera. odpada tutaj już kwestia wkładania jakiegoś wysiłku w zdobycie gry. No i ostatecznie ludzie są często jak owce. nie mają swojego zdania, wolą się opierać na zdaniu innych ludzi. im więcej ludzi powie A, tym więcej ludzi się z nimi zgodzi. Niestety tego nas też nauczono w szkole. Nie liczy się twoje zdanie w danym temacie, tylko liczy się zdanie pana/pani która wymaga od ciebie konkretnego toku rozumowania, Inaczej siadaj pała
Mam wrażenie, że większość z tych negatywnych komentarzy to niezły odpał logiczny. Szacunek za pracę na YT, potrzebowałem takiego kanału. Gra, ma, być, grą. Nie interaktywnym klikadłem bez żadnych mechanik. Jeszcze zrozumiałbym gdyby gra kosztowała na premierę w okolicach 100 zł ale płacić za to 250 zł jak za AAA to chora rzecz. Zresztą kurde, o czym tu gadka. To Twoja recenzja - możesz sobie mówić co chcesz. Uwielbiam jak wszyscy gadają w intrenecie o wolności słowa, oczywiście wszystko do czasu aż ktoś będzie mieć odmienne zdanie niż większość. Także reasumując, świetna robota ArkBigDikusie. Jazda dalej. Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału. Nie zmieniaj się.
Ja bym miał pytanie. Odnośnie Ubisoft. Widzę i rozumiem niezadowolenie graczy od wielu wsumie lat co firma robi. Prawda, że Ubi to korpo jak wiele innych i liczy się hajs. Te różne afery i tak dalej to jest straszne. Też mi się nie podoba co robi Ubi jak i inne firmy. Czuję się jednak rozdarty bo mimo tego generalnie dobrze mi się grało czy to w AC czy w GR Wildlands / Breakpoint, Immortals Fenix Rising. Wiele gier tego studia ograłem. Mogę mieć małe wymagania rozumiem to też. Widzę i rozumiem, że są średnie lub Maks okej ich gry, ale mają coś taiiwgo co sprawia, że właśnie dobrze mi się zwiedza ich światy, wczuwam w postaci. I rozdarcie bo chciałbym zagrać czy to w avatara - czekam na promke by z kolegą ograć i czekam na Star Wars i AC Shadows. Czy to coś złego? Jestem odklejony? Co mogę zrobić by mieć czysztrze sumienie? Czy można przyjąć argument jaki czasem się słyszało, że Sapkowski jest "meh", ale książki wiedźmina są dobre?
Kocham gry i przykro mi jak to wygląda.
Pozdrawiam liczę na odpowiedź i zapraszam do komentowania.
Dziekuje za film, dobrze się jechało do pracy heh.
Ja myślałem że są to komentarze z Helldivers 2 a potem patrze dokładniej a są to komentarze o Hellblade 2. Ładny troll.
Ja osobiście kupuję konwencję filmu interaktywnego, nie mam problemu z tym gatunkiem, akceptuje jego wady i zalety. Mam jednak problem z Hellblade 2. Żeby gra-film interaktywny była dobra to musi mieć wciągającą historię, ciekawy świat, bohaterów no i te interakcje. Hellblade 2 nie ma nic z tych rzeczy. Poświęciłem grze 2 godziny i absolutnie nie interesują mnie losy Senui, nie ciekawi co będzie dalej, nie zainteresowała sama postać, ani jej motywacje. Nie mam najmniejszej ochoty wracać. Co zrobiło na mnie wrażenie to oprawa, oczywiście. Grafika super, to wiadomo, nawet na moim Series S wygląda super. Ale to co zwaliło mnie absolutnie z nóg to dźwięk. Gram na dosyć dobrych słuchawkach (Airpod Max) i to jak gra brzmi to coś absolutnie fantastycznego. Nie wiem czy jakakolwiek inna gra dostarczyła mi tak bogate doświadczenie w tej dziedzinie. Głosy postaci, dźwięki otoczenia - no to wszystko jest niesamowite. I, chociaż gra mnie nie zainteresowała, to i tak polecam sprawdzić w ramach Gamepassa każdemu kto ma taką możliwość. Jeżeli ktoś się wciągnie w opowieść to ma szansę na niesamowitą przygodę. A jak nie to chociaż warto na własne oczy zobaczyć oprawę AV. I absolutnie żaden skompresowany film na youtube tego nie odda
I ESSA!
Może spłycę to zbyt bardzo ale niektórzy zapominają że w Grę się gra, można wygrać lub przegrać. Dlatego dla mnie takie produkcje jak hellblade itp nie są grami a kinowym doświadczeniem. Gorąco pozdrawiam Ludologa piona
Fajny materiał. Ty i Kiszak nauczyliscie mnie jak lepiej rozumieć grę jako całość. Więc słuchając twoich recenzji wiem na co ja bym zwracał uwagę podczas swojej rozgrywki. Ograłem obie części DL i dzięki temu moglem sobie porównać swoje odczucia z twoją recenzją. I przyokazji mogłem dostrzec te aspekty których nie zauważyłem, Dzięki czemu moge sam dla siebie lepiej je zrozumieć. A taki materiał jak ten na luzie bardzo miło się słucha. Popieram powstawanie takich. Powodzenia w dalszej produkcji materiałów.
Temat ceny i tego że gra dobra bo była w game pass.
No recenzenci też za gry nie płacą jak by płacili to może oceny były by inne
i ich twarze były by bardziej twarzami graczy
a nie twarzami korporacji topiących połowę środku we wszystkim innym niż gra.
Kwota XD juz widzow na złotowki przelicza XD
Ale ty jesteś durny chodziło o ilość subskrypcji
Chyba czas na nowy rozdział w ludologii: recenzje recenzji gier. Kwestia tylko odpowiedniego doboru kryteriów.
Dwie kwestie:
1) Nie do końca się zgodzę z tym co powiedziałeś odnośnie recenzji, że gdyby nie ocena to można by przymknąć oko na to co recenzent tam nabazgrał. Rozumiem Twój tok myślenia, ale jednak nazwa "recenzja" zobowiazuje. Czy ta ocena jest, czy jej nie ma, recenzent nadal powinien rzetelnie ocenić produkt.
2) Komentarz który porównał Twój kanał do gier komputerowych. Moim zdaniem trochę źle do tego podszedłeś. Ja bym powiedział, że ocena kanału na YT, a gry jest do siebie bardzo zbliżona. W grach jest najważniejszy gameplay i tutaj nie ma z czym dyskutować. Na YT, wiadomo, że to co widzimy też jest ważne, ale jednak treść i merytoryka jest najważniejsza. Możesz mieć jakąś kamerę za 100zl, gówniany mikrofon, ale jak będziesz mówił ciekawe rzeczy to na pewno zainteresujesz tym ludzi, i nie będą oni negatywnie patrzeć na to co jest na ekranie.
Tak że powiedziałbym, że Gra- rozgrywka= RUclips - treść i merytoryka. Te aspekty są najważniejsze w obydwu przypadkach, jak to leży to reszta tak samo. :)
Już jedynka zasysała gameplayowo, a też miała efektowne intro.
Polecam Tekken. Tam nie zabraknie combosów. Hellblade nie jest dla każdego.
@@spidergisz Nie chodzi o brak akcji, ale o jej niedopracowanie i powtarzalność. Są miejsca gdzie nie można się wspiąć i kamień stanowi przeszkodę nie do ominięcia, w innym miejscu bohaterka wspina się z łatwością. Zagadki logiczne też nie porywają. To jest zwyczajnie kiepski i lazy design, skupienie się na grafice i dźwięku.
@@madluper Gdyby to była kolejna część Tomb Raidera zgodziłby się z tobą w 100%. Największym problemem tego tytułu jest to że zapowiedzi Nie powiedziały jasno Czym jest ten produkt. To znowu sprawiło że wiele ludzi oczekiwało zupełnie czego innego niż to czym ta gra jest.
czekaj co koleś napisał że walki z bossami są takie same a ty chciałeś to podważyć tym że nie ginąłeś w hellblade?
Grałem w jedynkę nawet ja kupiłem w okolicach 80zl ale tutaj jest regress chciał bym w to zagrać ale skoro nawet walka jest do skipu szkoda że devi tak umniejszyło dobrą fabułę gówno gameplayem tak to zagram kiedyś za dychę albo i nie😅
Sekta Kościoła Ludologicznego jak zwykle niezawodzi. Chamstwo na rzeczowe argumenty. Pseudorecenzje ludodzbanowe opanowały RUclips sieją amatorszczyznę i brak pojęcia w temacie.
zupełnie się nie zgadzam. Grafika jak i w jedynce jest przeciętna. Ale jest coś coś innego. Coś czego zjadacze nie dostrzegą . można oglądać początek w nieskończoność. Później walka no i dupa .. czar prysł choć taki efektowny. Chodzi o myśli. I to nie są chore myśli ale prawdziwe . katastrofą są dzieci komentujące
Oczywiście że grafika jest ważna jeśli by nie była to noita teraria czy inne gry w stylu undertale.
Jest też ogromna różnica między grafiką uncharted 4 a wiedzminem 1
Grafika potrafi odrazu odrzucic ktos nawet gry nie kupi nie wciągnie go ( bo dem nie ma) więc grafika to nr 1 inaczej wszyscy gralibyśmy na grafice z nesa albo grafice z anime.
Poza tym spróbuj dać szanse grze z ps store i powodzenia że dostaniesz zwrot za nią szybciej gruszki na wierzbie zobaczysz.
Jest tak jak mówisz jest 2024 nikt nie będzie grał w coś co wygląda dla niego obrzydliwie
Od siebie mogę dodać to co w zasadzie gdzieś tam miałeś z tyłu głowy Hellblade 2 ma ładną grafike ale co z tego skoro jest jak ta tępa laska co jedyne co ma to wygląd i po 5 minutach nas nudzi i nie ma o czym z nią gadać.
Co do twojego systemu oceniania to wymaga jeszcze z 2 perspektyw końcowych i będzie jeszcze lepszy
Ale zaraz moment, przecież w Polsce mamy 38 tysięcy ludzi…można by rzec ze cały kraj Cię ogląda
Ta liczba ludności podawana w tysiącach to jakiś mem o którym nie wiem? Już drugi komentarz tego typu widzę i tak się zastanawiam, bo to raczej niemożliwe, że w tych czasach nie rozróżnia się tysięcy od milionów.
18:12 albo zrobić z Q5 fpsa na szynach:]
Jak w twojej miejscowości jest ponad 30tys ludzi jak w całej Polsce jest około 40tys?
Chodzilo mu ze mieszka w polsce. Nie kazdy ma magistra z fizyki i matematyki, dlaczego atakujesz ludzi
40 tyś ludzi w całej Polsce? Co Ty ćpasz?
@@SkinShowcase-zm3rs kolego, trochę szacunku. Pomyśl zanim coś napiszesz
@@stich6543 Chwila o co chodzi? To, że ćpasz to tajemnica?
@@SkinShowcase-zm3rs wróć na lekcje geometrii
34:47 Najlepszy moment w całym materiale :)
W sumie nie wiem, czy komukolwiek to pomoże, ale "Senua" polecam deklinować jak "formuła". Wtedy przynajmniej podczas rozmowy nie musimy palić buraka, martwiąc się czy odpowiednio język połamaliśmy.
A jeśli chodzi o materiał i sam twór gro-pochodny, zgadzam się z narracją, iż ta pocztówka silnika UE5 poza wrażeniami audiowizualnymi nie ma w sobie nic z gry. No może poza tym, że trzeba zainstalować na dysku, odpalić i manipulować myszką/padem.
Ciekawe, że wszyscy już wiemy, że recenzje nigdy nie są obiektywne a tu nagle Arkadikuss stwierdził, że wie lepiej niż inni. Dużo bliżej mi do jego spojrzenia na gry i na pewno Senuy nie ogram. Stwierdzenie jednak, że kogoś ta gra nie może oczarować klimatem i fabułą jest idiotyczne. Zarówno 5 na 10 jak i 9 na 10 mają uzasadnienie.
PS. Jak relatywnie porównać RDR2 i jakąś perełkę z gatunku boomer shooter?
Nieda się ocenić bo różnią się dużo gameplayowo, jednak można by zamiast tego ocenić głębię tego gameplaya w obu grach. W hellblade jest płytko jak w kałuży, jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to powinien zagrać w więcej dobrych tytułów by ustawić sobie odpowiednio skalę i nabrać doświadczenia. Gdyby porównać głębię gameplayu hellblade i np. sekiro, to hellblade wypada cholernie żałośnie, kałuża przy oceanie. Jeżeli ktoś nie bierze pod uwagę gameplayu podczas oceniania gier, to tak, jakby ktoś nie oceniał gry aktorskiej recenzując filmy, że tak powiem, co do chuja?
Jak to jest być ludologiem, dobrze?
Zastanawia mnie czemu tak dużo ludzi na siłę broni Senuę Hellblade 2. Przecież ta gra jest tak wykastrowana z elementów gry. Wydawcy robią graczy w chu, serwując im gówno w ładnym papierku za kupę hajsu, a ci proszą o jeszcze.
Ja to jestem głodny
Lubię na ciebie patrzeć, więc nie będę robił z tego zwykłego podcasta 😅
+
Jakby się tak zastanowić, to w Bannerlord też można pominąć walki, a i ktoś ukończył Baldur's Gate 3 bez zabicia kogokolwiek :) Nie tylko Hellblade umożliwia pomijanie takich rzeczy XD
Wydaje mi się, że nie dajesz recenzentom miejsca na jakiś subiektywizm. Dla przykładu w Harrego Pottera i komnatę tajemnic z 2002 gra mi się lepiej niż w Hogwarts Legacy wydanego 20 lat pozniej. Grafika gorsza, gameplay gorszy, ale serio i tak - nawet dziś - lepiej gra mi się w te pierwsza.
Tylko że jako recenzent mimo wszystko jesteś odpowiedzialny za to jak polecisz komuś grę. Przecież on nawet nawiązał do tego w tym filmie, recenzentowi może się coś cholernie podobać i to podkreślić w recenzji, ale powinien też potrafić spojrzeć z szerokiej perspektywy i ocenić uczciwie.
Przejmujecie się zamykaniem studiów jakby ludzie którzy tam pracują mieliby się przebranżowić
Nie! Tryb EASY jest dobry. Dla ludzi, ktorzy nie ogladaj filmow, a zastepuja filmy grami, vide ja.
3/4 Polaków zostawiło suba na kanale, szacun!
Ile w łapie?
Senua 2 to nie gra dla ameb i jamochlonow !!!
30QFA!
I jeszcze jedno, skończmy proszę już temat obiektywności i subiektywności w recenzjach. Wy sobie stwierdziliście ze recenzja subiektywna to recenzja "podoba mi się" i tak męczycie bułę. Gdzie są te mityczne "podoba mi się" recenzje? A może specjalnie argumentacja jest omijana, by podtrzymywać tą narracje i tylko łapać za słówka "podoba mi się" w recenzji? Ocena, czy coś jest dobre czy złe też jest subiektywna,, nawet jeżeli odnosisz się do suchego faktu. A bez oceny nie ma recenzji. Czyli bez...subiektywności! ta da! Więc oczekujmy rzetelności, niestronniczości, merytoryki, a nie, że nie "dąży do obiektywizmu", bo to mój drogi, cytując ciebie "bzdura".
A mi się podoba
@@Muhammad_Sumbul555 i o tym wlasnie mowie
@@TheYoungGuy no to mi się nie podoba
ostra hipokryzja ci się wkrada. z jednej strony można całkowicie zjechać grę na podstawie jednego elementu który ci się nie podoba: mikropłatności w DD2, ale z drugiej recenzenci nie mogą oceniać hellblade jako grę 10/10 biorąc pod uwagę tylko grafikę, audio i historię
Skoro HB II jest za krótki to ile powinien trwać ? Niby jest za krótki, ale często czytam, że gra męczy. No to oznaka, że gra jest chyba za długa dla niektórych :E
To, że gra będzie na 60H wcale nie oznacza, że jest opłacalna, to jest subiektywne, dla jednego bieganie w grze i odznaczanie znajdziek na mapie będzie zabawą a dla innego męczarnią, przez którą zapewne gry nawet nie skończy. Przelicznik czasu na ilość kasy, jaka wydasz na grę to czysto subiektywna ocena, jedna osoba może się lepiej bawić grając 10H w HL II niż 80H w Assasynie.
Arkadikuss z całym szacunkiem ale fun factor i stosunek cena/jakość to jest tylko i wyłącznie twoja subiektywna ocena i nie powinna być brana pod uwagę do oceny całej gry.
Reszta moim zdaniem jest całkiem rzetelna i ja bym tej grze dał 7/10 a subiektywnie 8/10 bo doświadczenie, jakie ona serwuje rekompensuje braki w mechanikach i GP.
Największym błędem, jaki popełniacie "WY" recenzenci to próby recenzowania gatunków gier, które wam nie leżą. To jest clue całego zamieszania. A jeszcze gorsze jest to ze często wasi odbiorcy nie mają już własnego zdania czy gustów tylko powtarzają po was nie potrafiąc już wyrazić własnej opinii.
I niestety porównywanie HL II do oglądania filmu jest kompletnie nietrafione, bo nie, oglądanie filmu i granie w nawet tak prosty GP tytuł jak HL II to nie jest to samo.
Jak wy "recenzenci" nie rozróżniacie tak prostej rzeczy to pytanie czego jeszcze nie rozróżniacie, przez co jesteście czysto subiektywni i mniej rzetelni niż się wam wydaje.
Ty właśnie robisz to o czym arkadikuss mówił w swoim filmie. To, że hellblade jest słabą grą próbujesz wytłumaczyć tym, że to przecież inny gatunek. W takim razie zróbmy gatunek gier gdzie jedyne co musisz zrobić to kliknąć czasem x na padzie i nawet nie musisz wychylać gałki w górę by chodzić. Przecież tożsamość gier przez takich ludzi jak ty zaczyna się zatracać bo twórcy skupiają się bardziej na aspekcie graficznym i fabularnym porzucając zupełnie element ingerencji gracza w świat przedstawiony w grze.
@@Czarson1312 Gatunek jest bardzo wazny gdy oceniasz grę. Czy gry symulacyjne takie jak MFS czy DCS to słabe gry, bo nie ma w nich głównego scenariusza i rozwoju postaci ?
To wy nie rozumiecie ze gra nie musi być taka i siaka, bo ktoś sobie tak powiedział, jakby takie podejście było to byśmy do dziś grali w ponga i Mario a gry nigdy by się nie rozwinęły. Daj może developerom trochę oddechu i możliwości eksperymentowania a jak ci się nie podoba to nie graj i idź dalej.
@@Roy88772 ale jakim gatunkiem określisz HL2? Gra nie musi posiadać elementów rozwoju postaci żeby wystąpiła w niej interakcja z graczem. Gra musi być przede wszystkim grą i powinna dawać graczu możliwość ingerencji w nią przez chociażby walkę, którą w HL2 możesz całkowicie wyłączyć. Gry symulacyjne zmuszają cie jednak do robienia czegoś, czy to sterowanie samolotem, prowadzenia ciężarówki czy prowadzenia swojego gospodarstwa w Farming Simulator. Nie musisz mieć elementu rozwoju postaci by gra faktycznie sprawiła, że w nią grasz a nie tylko oglądasz z okazjalnymi przerwami na rozwiązanie banalnej zagadki logicznej. I nie dam developerom oddechu bo jak ktoś jest gotowy coś wypuścić, to niech się liczy z negatywnymi opiniami. Mam nie oceniać HL2 bo to eksperyment za 220 zł? I oczywiście piękny argument „jak ci się nie podoba to nie graj”. Tak możemy usprawiedliwać nawet największe crapy jak lords of the fallen czy starfield a potem studia będą nam ładować kolejne gówno i my będziemy je ze smakiem zjadać.
@@Czarson1312 HL II to tak jak poprzednia część przygodowy walking sim. W której tez GP był uproszczony do bólu i opierał się na rozwiązywaniu prostych zagadek i wciskaniu "X". Nie wiem jaki problem wiec ocenić tego typu grę poruszając się w tych kryteriach, a nie zarzucać ze nie ma czegoś, czego z reguły w takich tytułach i tak nie ma lub jest uproszczone do bólu. Ja niczego nie usprawiedliwiam tylko próbuje tą grę ocenić taka, jaka jest. Polecam obejrzeć materiał od Mestre, bo on chyba jako jedyny spojrzał na ten tytuł w bardzo rzetelny sposób a najlepsze, że powstrzymał się od wystawiania jakiejkolwiek oceny.
Co do symulatorów lotu to polecam 4H lot Airbusem A320, gdzie z tych 4H to 3,5H lecisz na autopilocie czytając książkę lub podziwiasz widoczki. ;)
Niestety ocenę gry trzeba brać przez pryzmat gatunku, jak tego nie zrobisz to wychodzą banialuki. Albo, chociaż jak już recenzujesz to daj dwie oceny, rzetelna i subiektywna.
I nikt ci nie broni wydawać negatywnej opinii, ja tylko sugeruje, że jest ona mocno subiektywna i tyle, bo tobie się nie podoba sposób, w jaki gra została zrobiona. No proszę cię :E
HL II to gra 7/10, ale z dopiskiem ze nie wszystkim przypasuje i tyle w temacie. Nie jest to ani gra na 9, bo ma zbyt uproszczony GP ale nie jest też słaba gra i crapem, bo ma inne aspekty do zaoferowania i jest naprawdę fajnym doświadczeniem.
Ale czy tak nie jest ogólnie z każdą grą, ze nie wszystkim się spodoba, nie każdy będzie się zachwycał ? :D
@@Czarson1312 A ceny gier to w ogóle osobny oderwany temat, bo płacić za grę ponad 200zl to subiektywnie uważam za chory temat niezależnie od tego czy to będzie HL II, nowy Wiedźmin czy kolejny Battlefield. A wypożyczanie gier pod postacią game passa mnie osobiście w ogóle nie interesuje.
Recki nie oglądałem ale podejrzewam, że ci się nie podoba (jestem w trakcie tego filmu). Ja Hellblade 2 skończyłem i jestem zachwycony. Pierwszą cześć Senui próbowałem ograć 2 razy i 2 razy odpadałem w tym samym momencie i dopiero jakieś 2 miesiące temu zagrałem na PC i udało się skończyć. Dla mnie pierwsza część to takie 8-/10 z aspiracjami. Za to druga część to mocna 9/10. Są gry gdzie zwracam uwagę na gameplay, a są gry, które chłonę całym sobą ze względu na atmosferę, udźwiękowienie, grafikę czy mo-cap, który jest istnym fenomenem. Czasami podczas cut-scenek miałem wrażenie, że to real-time i Melina po prostu gra na planie filmowym na greenscreenie jak w jakiś Avengersach. A to po prostu meta-human robi niesamowitą robotę.
Tak samo jak nie oczekuje niesamowitego gameplayu od Until Dawn, Detroit, Heavy Rain czy The Querry.
Jeżdżenie po grze tylko dlatego, że jest na 8h (mi zajęło 7:45 bez zbierania znajdziek więc takie 9h jest normalnym czasem z robieniem znajdziek) czy dlatego, że jest grą typowo filmową? Przecież pierwsza część była tym samym. Nie wiem czego oczekiwali ci co jeżdżą po grze jak po burej suce ale zdecydowanie się przeliczyli. Nie wszystkie gry muszą być bieda Soulsami, które zalewają rynek.
Ja na pewno za chwilę ogram Hellblade 2 po raz kolejny z innym narratorem bo mnie ciekawi jak to wygląda.
Jedni patrzą na grę przede wszystkim przez pryzmat gameplayu, inni większa uwagę zwracają na doświadczenie. Szydzenie i wyśmiewanie innych zbyt pochlebnych opinii to jest największy problem teraz w giereczkowie. Jak można dać tyle? Typ się sprzedał, że dał tyle. Przecież to nie ma gamepleju itd. itp. Dzizas, to tylko gra, dajcie ludziom lubić gry, a nie czekajcie wszędzie z widłami jak ktoś ma inne podejście do gier jak i oceniania gier od was.
Ale jeśli ktoś stawia się w roli recenzenta to powinien wystawić ocenę dla wszystkich graczy, a nie dla tych którzy będą lubili grę. Jeszcze dawno dawno w PSX extreme z czasów PS2 często było tak że np. gra dostała 6-7, ale w recenzji była wzmianka że jeśli np. ktoś lubi taki rodzaj gier, albo podobała mu się gra X która jest podobna, to spokojnie może sobie dodać np. +2 do końcowej oceny. I take podejście było bardzo fajne bo ocena gry była całościowa, ale ze wzmianką że dla osób np. lubiących jakieś schematy, mechaniki itd. będzie pewnie dużo lepsza. To tak jakbyś kogoś rzeczowo zajmującego się samochodami zapytał o jakiś model i on by ci go polecił bo mu się podoba. Kupiłbyś samochód, co chwilę samochód by ci się psuł i byś go zapytał czemu ci polecił ten samochód. A on by ci powiedział że bardzo mu się ten samochód podoba bo lubi majsterkować, a przy tym samochodzie ciągle jest co robić. Idąc już skrajnie ktoś może powiedzieć że jemu się podoba granie w 30 klatkach, że jemu się podoba granie na chrupiących serwerach albo że mu się podobają mtx bo w sumie to sra kasą i może sobie pozwolić w każdej grze żeby wydać 1000 zł na mtx. Poza tym jest ten element, o którym wspominałem już na Twitterze. Subiektywność recenzji jest popularna bo nie wymaga wiedzy, dużej bazy porównawczej, odniesień do innych gier. Im więcej subiektywności w recenzjach, tym sprowadzane są one do rozmowy o kolorach. Mi się podoba niebieski, tobie czerwony, no i ok, pogadaliśmy sobie. Recenzje chyba powinny służyć czemu innemu. Ja lubię np. filmy z Seagalem. Dla mnie Nico to jest 9/10. Czy gdybym był recenzentem filmowym to bym wystawil taką notę? No nie, dałbym mu 3, z adnotacją że dla koneserów takiego kina to pozycja obowiązkowa.
@@Kozlow87PL Subiektywność to zarówno "podoba mi się" jak i "to jest dobre czy złe" w odniesieniu do faktu. Obiektywność to suche fakty. To o czym ty piszesz i o co ci chodzi to o rzetelność, niestronniczość itp. Nie mylmy tego, proszę. Zgadzam się, ale po to jest tekst gdzie recenzent argumentuje swoje powody podobania mu się. Jak tego nie robi to możemy mówić o stronniczości, albo nierzetelności, Ale ma takie prawo jeżeli odpowiednio to uargumentuje, nawet jeżeli te argumenty do Ciebie nie trafią. To nie jest zaslanianie sie subiektywnością. Jeden opatrzy na gre jak na dzielo sztuki, inny pod kątem gameplayu, a inny zeby byla dobra graficzka. Po to jest tekst byś się dowiedział czy patrzycie w podobnym kierunku, jak nie, to ta recenzja nie jest dla ciebie. Nie ma jednej "uczciwej" oceny, bo po co by byli recenzenci, krytycy itp Wypełniamy tabelkę, wychodzi wynik i elo.
grafika urywa dupe,klimat mroczny,powtarzalnosc
Mi The Last of Us 1 w ogóle nie podeszło, choć sam początek całej tragedii jest mega przedstawiony.
Relacja Joela z "przybraną córką" nie zrobiła na mnie wrażenia, przynajmniej nie tak dużego jak Kratosa z Arteusem.
Same poruszanie "ciężkich tematów" jak choroba, ojcostwo itp nie powinno z automatu sprawiać że gra dostaje 9/10 bo TAK.
Jeśli tak oceniamy "ciężką" fabułę, to SpecOps: The Line powinien dostać 10/10, a jednak w najlepszym wypadku jest średniakiem 6/10.
Ciężka fabuła powinna być uzupełnieniem dobrej gry, z dobrymi mechanikami, a nie odwrotnie.
Idealnym połączeniem mega mechanik, fabuły i grafiki jest Red Dead Redemption 2.
Czy miałeś kiedyś moment w życiu gracza, że nie mogłeś się wciągnąć w gierki przez jakiś czas, i czułeś niechęć do grania?