Sporo jest wymówek i pułapek na to ,by polec duchowo a nawet szkodzić. Następuje odsiew duchowy,jak plewy od ziarna. Jezus Chrystus cały czas mówił o Bogu i nawoływał do opamiętania się i uwierzenia w jego posłannictwo, mówiąc iż nie przyszedł z własnej inicjatywy a za sprawą Boga i jego woli,żeby ją spełniać, bez względu na próby i zagrożenia że strony diabła i ludzi. No i przez to miał ,,klepki na oczach?" Nie. Dziś wiemy,że zrobił najlepiej i lojalnie. Bóg stwórca bardzo to wywyzszyl i nadał sporo imion i uczynił głową zbioru,i mężczyzny. Ale i sędzią i wykonawcą wyroków Bożych na niegodziwcow. Ciekawe,jak długo by żył teraz w podobnej roli glosiciela i Zbawiciela. Zapewne by go uznano albo za wariata albo za szaratana i sekciarza. Szybko by się rozprawiono, znając świat Szatanski i do czego jest zdolny. Pomijając już prawo niepisane i w kuluarach i w gabinetach tzw wielkich tego świata. Wytoczono by największe działa władzy i socjotechniki. Coraz mniej ludzi chce służyć Bogu a i Ci, którzy służyli odchodzą? Aż trudno uwierzyć ale innych faktów nie ma. Aż serce boli i płakać się chce. W końcu następuje cisza. Lojalna. Chwała Bogu Najwyższemu i na wieki.
Po śmierci mojego taty, mojej mamy brat i jego żona (oboje ŚJ z przepisania nie z urodzenia, nie mieli z nami kontaktu od 30 lat i nawet na pogrzebie taty nie byli) nagle zaczęli odwiedzać mamę, niby towarzysko, ale jakoś podejrzanie zbyt często. Pod byle pretekstem. Stopniowo zaczęli krytykować kościół katolicki, a ja zaczęłam wyłapywać hasła w stylu "studium teokratyczne" itp. Ze mną nie pogadają ( mam za sobą pobyt w zgromadzeniu zakonnym), ale pod moją nieobecność zaczęli mi mamę indoktrynować, zostawili jej swoją biblię, kilka innych publikacji i ciotka zaczęła do mamy wydzwaniać, żeby zmusić ją do czytania i próbowała organizować mamie czas nad lekturą. To było tak bezczelnie nachalne, że moja mama przestała odbierać telefon,żeby się nie denerwować. No to zaczęli przyjeżdżać bez zapowiedzi. Było nawet tak, że otwierałam drzwi miejscowym ŚJ, mówiłam, że nie jestem zainteresowana,a już przed dom podjeżdżał wujek z ciotką (dwa różne zbory). Obcych odsyłałam a rodzina wbijała się na kawę i zaczynało się namolne nagabywanie. Trochę się hamowali przy mnie,bo mam większą wiedzę i lepsze gadane, a mama błagała mnie wzrokiem, żebym nie wychodziĺa i nie zostawiała jej z nimi samej. Chcieli przejąć kontrolę nad całym jej życiem. W końcu pewnego dnia powiedziała im przez telefon, żeby nie przyjeżdżali i spokój. Trochè przykre, bo to jej brat, ale trudno. Taka to historia z życia wzięta.
No nie ze bronie SJ ale ciezko nie krytykowac katolickiej korporacji. Ten kto zna ewangelie o zbawieniu (nie swiadkowska) ten widzi co sie odjaniepawla w kk
Ano.Trzydzieści parę lat grzecznie wysłuchiwałam ŚJ przez próg.Widząc,że mnie chcą "ucapić"odmawiałam przyjścia na zebrania,co ich irytowało coraz bardziej.Rozumiejąc ich intencje,nigdy ich nie zaprosiłam do środka Ale dziś wiem,że w ten sposób,ja ich zachęcałam do przychodzenia,bo zaczynali potem być już coraz bardziej stanowczy i zaczęli się mnie czepiać,krytykować wszystko co jest w KK.Dziś wiem ,że trzeba od razu na początku powiedzieć:nie, dziękuję,nie mam ochoty z Wami rozmawiać. No,ale jak to powiedzieć,gdy oni są tacy mili,tacy serdeczni?
Obejrzałam wasz kanał przez przypadek, teraz jestem mega wciągnięta. Jest to świetny kanał, macie super relację i to widać. Róbcie tak dalej bo wychodzi wam super. 🙂
Padło intrygujące pytanie do wierzących, więc odpowiadam :) Mogę mówić jedynie za siebie - oczywiście, że mówienie o swoich wierzeniach jest szczere. Kiedy poznałam Biblię i zaczęłam świadomą, duchową drogę, moje życie nabrało sensu. Wszystko nabrało sensu. [będzie długo] Zastanawiam się na ile osoba będą byłym Świadkiem i jednocześnie ateistą może to zrozumieć. Już kiedyś chciałam z Wami się podzielić moimi przemyśleniami, więc może teraz jest dobra okazja. Mam kontakty z byłymi ŚJ i część z nich to osoby wierzące, a część nie. Ci niewierzący zwątpili we wszystkie religie i w zasadzie wrzucają wszystkie kościoły i wspólnoty do jednego wora - co dla mnie jest niesamowicie krzywdzące, bo ŚJ to żadna chrześcijańska społeczność, tylko religijna korporacja. Jeśli miałabym mieć jakikolwiek apel do EX-Świadków, którzy już nie wierzą to jedynie taki - nie wszędzie tak to wygląda jak u ŚJ, proszę, na tyle na ile możecie to przyjmijcie te słowa. Rozumiem, że jest Wam ciężko, bo zostaliście skrzywdzeni - organizacja stosuje duchową przemoc, która naznacza na całe życie i jest dla mnie zrozumiałe, że pewne mechanizmy dostrzega się już wszędzie, chociaż nie wszędzie one są. Ale naprawdę są szczere wspólnoty, które chcą po prostu żyć dobrze, chcą poznawać Boga i studiować Słowo Boże. Gdzie ludzie wychodzą do innych, ale z prawdziwej potrzeby serca, a nie by wypełnić godziny. Bo chrześcijaństwo od zawsze zawierało w sobie element ewangelizacji, ale ŚJ wypaczyli to w każdym możliwym aspekcie. Zrobili z tego dosłownie korporacyjny taśmociąg. Kiedy ja chcę coś komuś powiedzieć o Bogu i co dla mnie zrobił - wynika to z mojej osobistej potrzeby i radości podzielenia się z tym i proszę o pomoc Ducha Świętego. ŚJ wyciągają broszurkę i studiują to co wypracowali "duchowi-analitycy" w Bethel. Powiem to jako osoba wierząca - uważam, że organizacja jest świetnym przykładem tego, co się dzieje, kiedy ludzie chcą budować kościół bez Ducha Świętego. Właśnie tym jest dla mnie organizacja. I jest tam mnóstwo ludzi, którzy są manipulowani, którzy wyjdą z tej organizacji skrzywdzeni i jeszcze bardziej pogubieni. Zanurzając się w materiałach dotyczących ŚJ, studiując (na czysto, bez komentarzy EX-ów) materiały ze Strażnicy, ich filmy instruktażowe (serio - INSTRUKTAŻOWE FILMY JAK EWANGELIZOWAĆ?!) wielokrotnie byłam oburzona i załamana tym co zobaczyłam. Sama zaczęłabym wątpić w Boga i sens tego wszystkiego, gdyby nie to, że znam innego Boga. Wsadzili Boga w ludzkie ramki, który działa na zasadzie automatu z nagrodami. Rób to i to, a będzie dobrze. Wszystkie filmy pokazują jak bardzo zerojedynkowo działa Bóg, a przecież wcale tak nie jest. ŚJ stosują uczynkowy model grzechu - a sednem grzechu nie jest po prostu złe postępowanie, a utrata więzi z Bogiem. Nie mogę uwierzyć, że ŚJ czekają na taką Nową Ziemię, gdzie będzie w zasadzie tak samo jak tu - rządzący wybrańcy, a reszta tak naprawdę ma harować jak woły, żeby "posprzątać". Bo Bóg nie jest na tyle Wszechmocny, żeby dokonać oczyszczenia - muszą to zrobić ludzie. Wiem, że mi nie uwierzycie, ale ja wierzę w innego Boga. Takiego, który naprawdę nas stworzył, który nas kocha, który chce dla nas jak najlepiej i który próbuje docierać do naszych serc. Prawdziwe chrześcijaństwo nie wygląda tak jak u ŚJ. Nie wyobrażam sobie zerwać kontaktu z osobą, tylko dlatego, że nie jest zainteresowana konwersją na moje wyznanie - mam takich ludzi dookoła mnóstwo, wielu z nich kocham, a oni kochają mnie. Zawsze mogą na mnie liczyć, tak samo jak ja mogę liczyć na Jezusa. On oddał za mnie swoje życie, wybaczył mi wszystko, skoro więc mi wybaczono - ja wybaczam wszystkim. Osądzanie zostawiam Bogu, bo On to zrobi najlepiej i zna serca tych ludzi. Tak samo jak zna moje. Bóg jest w moim życiu żywy. Wielokrotnie widziałam odpowiedzi na modlitwy. Wiele razy upadałam, ale On zawsze na mnie czekał i przyjmował moje skruszone serce. W moim życiu działo się wiele cudów. Uważam że u ŚJ jest również wielu szczerych ludzi i Bóg odpowiada również na ich modlitwy, więc słysząc pewne świadectwa - nie jestem pierwsza to ich dyskredytowania. Bo Bóg jest ponad pewnymi rzeczami. I chyba to jest podstawowa kwestia, która sprawia, że przekaz organizacji jest mi tak daleki. Żadne wyznanie nie ma monopolu na prawdę, na Boga i dostęp do Niego. Jedynie Bóg pojmowany rażąco po ludzku mógłby odpowiadać "szczególnie" na modlitwy osób z konkretnego wyznania religijnego. Mogłabym jeszcze wiele napisać, ale chyba i tak przedobrzyłam - ci co dodarli do końca to gratuluję i ewentualnie zapraszam do dyskusji :)
Kiedyś na ulicy mojego tatę zaczepił świadek jehowy i zadał pytanie " Kto rządzi światem" a tato odpowiedział "Putin" Świadek się popatrzył i nic nie powiedział i poszedł,
Witajcie. Odpowiem Wam jak to jest ze mną i z wiarą. Jestem katoliczką. Wiarę a właściwie obowiązek w wypełnianiu zadań z tym związanych traktowałam jak coś oczywistego, głębiej się nad tym nie zastanawiając i nie rozważając tajemnic Bożych. Kilka lat temu przeżyłam nawrócenie. Moje pragnienie modlitwy codziennej za bliskich i obcych ludzi ,było to prawdziwe pragnienie serca. Msza święta stała się prawdziwym wydarzeniem z realną obecnością Pana Jezusa. Mam może już z setkę książek na tematy religijne, żywoty świętych i inne w tym temacie i z chęcią je czytam. Lubię i czuję taką potrzebę mówienia o tym w pracy i w rodzinie. Ale zanim zacznę pytam czy chcą posłuchać co przeczytałam, co poruszyło mnie. Jeśli ktoś nie byłby tego ciekaw nie obraziłabym się. Mówię o mojej religii z entuzjazmem i zachwytem bo tak to odczuwam. Chcę powiedzieć, że przed moim nawróceniem przenigdy nie odważyłabym się mówić na tak intymny osobisty temat jak wiara w Boga. I naprawdę nie przeszkadza mi, jeśli ktoś powie o mnie że jestem "nawiedzona". Ja jestem po prostu szczęśliwa i chcę tym szczęściem dzielić się z innymi. Wiele jeszcze nie rozumiem, ale uczę się.Staram się pracować nad swoimi słabościami, grzechami bo dla mnie nawrócenie się ma być realną przemianą życia. I to przyznaję jest najtrudniejsze.
Jeszcze tylko jednego mi brakuje. Tych świadkowych filmików z Waszymi komentarzami. To jest niesamowite. Najbardziej mnie wkurzyło , że Piotruś musiał wyrzucić zabawkę, gdzie tu dobre serce? Albo oni na zebraniach uczą się życzliwości..no skoro muszą się jej uczyć to coś jest nie tak. Pozdrawiam serdecznie
Już jakiś czas temu zauważyłam, że Sara staje się coraz bardziej przebojowa i tym samym traci status "przykładnej świadkowskiej żony", bo ciągle poprawia męża i mu przerywa :D Gratuluję!
Dałam tysięczną łapkę w górę, yea! Chętnie bym posłuchała o organizacji w kontekście psychiki człowieka. Nie mam i nie miałam z tą organizacją nic wspólnego, ale to przerażająco-fascynujące.
Całkiem brzydka to Sara nie jest, jednak Malwina zapomniała zauważyć, że Edwin jest po prostu przystojny, posiada też niezaprzeczalną zaletę kocha Sarę. A jaki to ma wpływ na normalną kobietę przystojny mąż, który dał jej dwójkę dzieci? ( vide June Carter Cash piosenka, śpiewana z mężem). Jaki to ma wpływ na wygląd Sary? Traci czy zyskuje urodę Sara? Odpowiedzcie sami.
@@michakj4994 Bez meza bylaby rownie piekna. Bez dzieci rowniez. Kobieta czy mezczyzna nie musza byc w zwiazkach zeby byc piekni/przystojni, nie musza miec tez dzieci. Zyjesz jakimis stereotypami.
@@EntireME jestem przekonany, że nie byłem precyzyjny w wypowiedzi, i szkoda że zostałem odczytany " w kontrze" a nie w łączeniu, tak trochę bez serca. Jestem przekonany iż kochająca żona w obecności kochającego męża zyskuje, promieniuje dodatkowym pięknem. W drugą stronę to też działa. Tyle w tej sprawie. Mogę pozostać w tym stereotypie, być staromodnym byle często doświadczać tej rzeczywistości.
Oczywiście, że Sara piękna. Miałam znajomą wśród świadków. Och jak się " troszczyła" ,gdy byłam chora i w ogóle och i ach..no po prostu ideał. Chodziłam na zebrania w momencie, gdy powiedział am : słuchaj jak najbardziej możesz do mnie przychodzić zepraszam serdecznie lecz o religii nie będziemy już rozmawiać to kontakt uciął się jak nożem. Znam temat od podszewki. Szczera prawda to co mówicie.
"Ty jesteś za ładna, żeby tylko głosu słuchać" ❤ Nie wiem czy celowo, ale taki komplement na wizji 😊👌odcinek już ma 3 lata, na szczęście w moim mieście nadal nie zaczęli dzwonić, ale pamiętam, że jako nastolatka (do roku 2010) chodziło małżeństwo i pukało do drzwi. Moi rodzice nigdy nie otwierali, a jeśli już, to zaraz ucinali rozmowę. Za to w technikum, mieszając w internecie jedna dziewczyna była ŚJ i kilka razy rozmawialiśmy w większym gronie o różnych swoich wierzeniach (katolicy, ewangeliści, zielonoświątkowcy, owa dziewczyna i jeszcze kilka innych wyznań) i od tamtego czasu ŚJ byli dla mnie bardzo nielogiczni. Może to Ona nie potrafiła jeszcze obronić swoich tez, a może to resztą miała za dużą wiedzę ogólną... Robiliście i robicie bardzo dobrą robotę prowadząc ten kanał.
Mój dziadek 30 lat temu załatwił sprawę nagabywania przez dwie panie ze zboru w sposób definitywny. Zaprosił panie do domu zrobił kawkę poczęstował ciasteczkami. Następnie siedział i słuchał jak panie przez godzinę się produkowały. Następnie stwierdził że wszystko o czym mówią bardzo go bardzo interesuje i chętnie do świadków przystąpi jednak najbardziej do tej organizacji pociąga go tzw. „Mieszanie Krwi.” Panie pobladły i wystartowały jak rakiety, już nigdy nawet na drodze przed domem się nie pokazały😂
Ja bym chciała posłuchać o studiach "biblijnych", które prowadziliście, trochę tu w tym odcinku było, a to mnie interesuje, np. jakie były najdziwniejsze pytania od zainteresowanych albo w jakich okolicznościach zaczęliście studium, czy ktoś był bliski chrztu itp.
Tak, tak, ... Aloesowa -korporacja... Czy sprzedawca aloesowych produktów Jest nieszczery ? Jeśli sam wierzy używa tego to jest na jakiejś płaszczyźnie szczery.... Z tym że ...jeśli ktoś poddany jest handlowym sztuczkom sprzedaży; Czy to aloesu czy strażnicy, ...... To już nie jest on ,,czysty nieskażony , wolny ,,, spontaniczny, .... mający własne przemyślenia.... Jest jak -dyktafon, gramofon, płyta CD .... Jest mechanicznym odtwórcą cudzych, korporacyjnych interesów,..... Ktoś kto nie wpadł w takie ,,bagienko,, intuicyjnie wyczuwa że jest to coś nienaturalnego..... A to pełne sprytnych sztuczek wyuczonych na szkoleniach w ,,Salach Aloesowych,, jest męczące, .... I ma się ochotę uciekać jak najdalej od tych klimatów 🏃🏃🏃🏃🏃🏃🏃 🌹 P.s. Ja akurat mam bzika na punkcie ziół, natury, .... Z tym że aloes mam własny, zioła sam zbieram,..... I tak samo potrzeby duchowe sam zaspakajam.... Nie szukam pośredników,... I nie mam potrzeby szukać wyznawców moich ziółek....
@@natalia.romanowicz Aloes pewnie jest dobry,... Preparaty z niego też... Garnki sprzedawane po domach też.... Niektóre rady że strażnicy też... ..... Wszystko co naturalne jest w modzie... ...... Rozumiem też ludzi którzy nie mając pracy starają się w różny sposób zarabiać na chleb... To dobrze, zamiast oczekiwać by inni ich utrzymywali..... ... Jednak to chyba nie przypadek że osoby ze zboru dość często zajmują się taką sprzedażą.... - spory rynek znajomych Bracia , zainteresowani... - te same zasady proponowania produktów...co w organizacji A więc możliwość korzystania z rad w szkole teokratycznej .... .... Brak często wykształcenia... Które kiedyś się zostawiło... Bo bliski Armagedon, ... - stałe zachęty by działać dla organizacji, ... A pracować przy okazji, aby przeżyć ... Resztę Stwórca doda jako błogosławieństwo .... .... Jednak jak to z handlem bywa .... Trudno powstrzymać się od agresywnego nagabywania, ... wciskania czegoś co nie jest potrzebne klientowi.... To trochę czasem koliduje z miłością bliźniego..... 🌹🦋♥️
DLA. NAS. TO. ZA. DLUGIE. TE. ARTYKULY. =. NA. 2. TYGODNIE. TO. FAJNIE. Z. RADOSCIA. ALE. TAKIE. ZE. CHCE. SIE. SPAC. PO. POL. GODZINIE =. MAMY. PONAD. 70. JUZ. LAT. A. I. DZIECI. NIE. WYTRZYMUJA. I. IDA. 4. X. DO. TOALETY .
W kontekście spontanicznego mówienia o swoich wierzeniach: Często bez kontekstu mówię o tym, że gram na gitarze, ale w żadnym przypadku nie jestem zmotywowany tym żeby każdy uczył się grania na gitarze. Z drugiej strony kiedy mówię o tym, że jestem na zdrowej diecie, to mam nadzieję, że ktoś przejdzie na zdrową dietę (zwłaszcza ludzie na których mi zależy) ale wiem, że moje gadanie nic nie da jak sami nie zechcą zmienić swojej diety i lepiej pokazać, że ja na tej diecie wyglądam dobrze to może i oni spróbują.
Mając 17 - 18 lat przyjęłam SJ ,parę w średnim wieku. Nie chcąc być niegrzeczną wysłuchałam co mieli do powiedzenia , przyjęłam broszury . Po tygodniu przyszła pani w towarzystwie wysokiego przystojnego blondyna (lat ok 20 ) - przypadek ? Nie sądzę.
Oglądam Was od listopada i jestem już na bieżąco z filmikami! Sara bardzo mi imponuje tym jak walczy i radzi sobie z depresją, bo i mnie to dotyka. Bardzo chciałabym Was poznać na żywo - może jakieś po-pandemiczne spotkanie dla fanów? Próba ucapienia mnie również miała miejsce 😉Ponad dwa lata wynajmowałam tuż dom obok Sali Królestwa i zostałam zaczepiona przez jedną z kobiet. Była dla mnie super miła, dopytywała się o mnie i szczegółu mojego życia (co tutaj robię, skąd jestem, czy mam męża) i prosiła o to abym uważała na siebie jadąc do pracy. Za drugim razem spotkałam ją w sklepie i po wyjściu zaczęła ze mną rozmawiać o religii i wierze. No i tutaj zrobił się zabawnie jak się dowiedziała że jestem poganką. Nie wiedziała jak to ugryźć i że mną rozmawiać. Ja zaś bawiłam się świetnie opowiadając jej o rytuałach, zwyczajach i wszelakich bóstwach. Szybko się zmyła i od tego czasu unikała mnie jakbym miała złożyć ja w ofierze Bogom😂
Patrzymy na Sarę i nie wierzymy nadal 🤣🤣🤣 Tak, podcasty koniecznie, dwa dni temu miałam to napisać pod pierwszym, ale doszłam do wniosku, że możecie nie dotrzeć do komentarza 👌 ❣️
Ja często Was słucham jadąc autem, tak że podcast mile widziany 👍🏻 Fajnie Was widzieć uśmiechniętych. Oglądam z opóźnieniem, ale zawsze nadrabiam zaległości 👍🏻 pozdrawiam!
Jesteście bardzo mili, przyjął bym Was również 5 czy 10 lat temu dyskusja mogła by być całkiem interesująca, ale bez tematów religijnych czy duchowych. Miło było Was widzieć. Do widzenia
Gdy do mnie zawitali Świadkowie, pod wpływem zadawania im pytań, zaczęły się Panie zapowietrzać, następnie odpowiadały, że odpowiedzą następnym razem, nie wiedziały co odpowiedzieć. Już nie przychodzą, gdyż zadając im pytania zmuszałam do samodzielnego myślenia. Straszne, gdy ktoś nie może myśleć samodzielnie. Metody takie są także wykorzystywane w Oriflame, Amway i tym podobnych strukturach handlowych.
Ja np interesuje się buddyzmem, jego filozofia a nawet medytuje daje mi to satysfakcję, wyciszenie ktoś kiedyś mówił, że gdyby ludzie na zachodzie więcej medytowali mniej by było przestępstw itp... Zawsze każdemu będę polecała zainteresowanie się rozwojem osobistym i duchowym ps zawsze mi się też podobali buddyjscy mnisi, Tybetańczycy mają w Sobie to coś, to tacy ludzie uśmiechu
Ja nie liczę na to że namawianie kogokolwiek do czegokolwiek przyniesie jakikolwiek dobry skutek. Ja mam takie podejście, że swoim postępowaniem i życiem daje świadectwo swojej wiary i jej słuszności nazwijmy to. Kropka i pozdrawiam 😄
Zgadza się, śj ktorzy chodza po domach potrafią użyć swoich różnych sztuczek by zachęcić do studiowania biblii. Uważam ,że człowiek mądrze myślący nie da się zmanipulować czyli ucapić😀😀😀
Kiedyś w czasie rozmowy ze ŚJ po kilkakrotnych zacytowaniu przeze mnie Biblii, pani świadkowa tak się zdenerwowała, że wyszła, facet świadek został. To chyba rzadko się zdarza :). Następnym razem przysłali dwie babki, jedna twierdziła, że jest po teologii. Rozmawiałyśmy bardzo długo, ale nikt nikogo nie przekonał, cytaty latały w powietrzu :). Więcej nikt nie przyszedł.
Ja zawsze oglądam do końca aż do napisów końcowych i dalej tak na wszelki wypadek bo może coś dodacie, Sara masz przepiękne kolczyki A Edwin super bluzeczkę. Pozdrowionka.
Mieszkam w wielkiej Brytanii, byli u nas rok temu dowiedzieli się że jesteśmy Polakami i w tym roku jak nas nie było w domu zostawili nam kartkę po polsku
Do mojej mamy to jak chodzili latem to prosiły o wodę , robiły wrażenie az odwodnionych. Probowały wywołać litość , ze taki biedne muszą w taki upał chodzić po domach
Zupełnie mnie nie szokuje, ża Sara przeklina. Skończmy z uprzedzeniami. Można być miłym, uroczym, pięknym, kochającym zwierzęta i równocześnie czasami przeklinać, złościć się i robić uszczypliwości.
Moją wiarę nikomu nie wciskam i w tyle w glowie napewno nie mam mysli o tym żeby kogoś ucapic, albo po prostu jakoś ściąnąć do swojej wiary, wierze poniewarz mi to robi dobrze i łatwiej mi w życiu .. 😉 jestescie super 😍🤩
Bardzo lubię Was oglądać, mimo tego, że nie mam nic wspólnego ze światkami. Ateistka z wyboru :D Jesteście świetni a humorki widać, że dopisują. Pozdrawiam!
A ja gaszę wszystkich cytatem J. Piłsudskiego(choć nie jestem jego admiratorką) "Religia jest dla ludzi bez rozumu". Każda religia. Zawsze działa świetnie😀
Ja jestem katoliczką. Ja też zajmuje się ewangelizacja, ale to nie jest tak zaplanowane i dokładnie "ustawione"jak u świadków. Jest to dla mnie naturalne i świnia z potrzeby serca. Dla mnie wiara w Boga jest czymś najważniejszym, więc nie wyobrażam siebie pomijać tego tematu w rozmowach z innymi. To wynika z rozmowy samo naturalnie. Wezwanie do głoszenia Ewangelii wynika jasno z Ewangelii i nie trzeba do tego celu czytać interpretacji strażnicy. Wystarczy Ewangelia. Nie umiem też udawać przed innymi tego kim nie jestem i chce być szczera sama ze sobą. A swoją drogą fajni jesteście i bo lubię was słychać 😊
Witam Was i serdecznie pozdrawiam, Gdy Panowie lub Panie odwiedzają mnie i u drzwi, zaczynają mi czytać wersety Pisma Świętego, stawiam im pytanie ,, czy Państwo są Świadkami Jehowy, jeśli odpowiedź padnie że tak, wtedy odpowiadam im że możemy porozmawiać na wszystkie tematy z wyłączeniem spraw religijnych czy duchowych, wtedy mimo moich nalegań aby zostali dłużej , stosunkowo szybko, odchodzą, a jeśli ktoś daje im alternatywę i chce z nimi dyskutować o sprawach duchowych to daje im nadzieję i wtedy wizyty są częste, niekiedy do skutku.
Mojego męża dwóch starszych Panów zaczęło zagadywać kiedy podlewał ogródek. Mieszkamy w DE, maleńka turystyczna miejscowość. Dla nas to norma że co chwilę ktoś się przewija obok płotu i pyta a to o drogę, atrakcje itd.. Jednak to turyści nie byli i po chwili z tematu najbliższej okolicy przeszli na to "dzięki komu mamy taki wspaniały świat" Mimo uprzejmej odmowy "wspólnego studiowania pisma " od tamtej pory zostawiają nam w skrzynce na listy broszurki (ostatnio nawet w języku polskim, chyba ściągnęli specjalnie dla nas😝) mimo tego że już kilka razy (kiedy zastali mnie w domu) mówiłam że nie jesteśmy zainteresowani. No cóż. Szkoda tylko papieru... Nie mam już nawet pomysłu jak wytłumaczyć im że my naprawdę nie jesteśmy zainteresowani. Jakieś pomysły?
Wydaje mi się ze w innych wiarach niż swiadkowska to faktycznie większość ludzi jest szczera . Tak mi się przynajmniej wydaje . Osobiście ja mam podejście takie że chce swoim życiem głosić swoją wiarę , to jak żyje i jakim jestem człowiekiem i w ten sposób chce ludziom pokazywać ze fajna może być wiara w Boga i zawsze mam z tylu głowy ze miło by było gdyby moja postawa sprawiła ze ktoś zacznie wierzyć ale nie robię tego żeby kogoś ucapić 😅😂
33. LATA. TEMU. BYLISMY. W. JASIENIU. TO. BYL. NAJLEPSZY. ZBOR. =. FALSZYWYCH. OHYD. MOZE. NIE. BYLO. ALBO. BARDZO. MALO !!! =TO. NA. ZACHODZIE. BLISKO. NIEMIEC.
O, bardzo ciekawej rzeczy się dowiedziałam. Bo kiedy mnie odwiedzali Świadkowie, jako osoba dobrze wychowana czułam się niezręcznie rozmawiając w drzwiach, ale jednocześnie nie chciałam być nachalna zapraszając ludzi do obcego im domu. Poza tym, miałam świadomość, że oni są poniekąd "w pracy", więc może chcą szybko odwalić jak najwięcej wizyt, coś jak ksiądz z wizytą duszpasterską. Tymczasem, okazuje się, że gdybym to zrobiła - dałabym im szansę na "owocne studium", a zatem wszyscy czulibyśmy się komfortowo :-D
Proszę również pamiętać, że gdy wejdą do domu, to po wizycie notują sobie, powiedzmy "status materialny" tego co zobaczyli. Ponieważ praktykuje się u nich przepisywanie przez szeregowych wyznawców gospodarstw domowych na tą sekto-korporację. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Bóg i Biblia są tam tylko i wyłącznie przykrywką.
Sara, kocham i dziękuję za publiczne użycie słowa LEGGINSY na legginsy, bo dostaję spazmów, jak słyszę getry, które są czymś zupełnie innym. Niech dobra wieść o legginsach niesie się w świat 😅 Co do szczerości - urodziłam się i wychowałam w rodzinie protestanckiej. Nie czuje się już, jak to powiedzieliście "zrzeszona" 😉, nie chodzę do Kościoła itd. Ale jestem nadal osobą wierzącą. I nigdy nie chciałam "przeciągać nikogo na swoją stronę mocy", nawet jak byłam bardzo praktykująca. Zawsze chciałam żeby ludzie wierzyli w Boga, uzasadnijmy to znanym Zakładem Pascala, ale tak samo, jak ja teraz praktykującą (w standardowy sposób myślenia) osobą nie jestem, tak samo nie myślę żeby ktokolwiek musiał być. ALE patrząc teraz na wiele byłych współsióstr i współbraci myślę że jest w tym może nie tyle co nieszczerość, co takie myślenie na zasadzie "moja racja jest najmojsza" i jak do nas nie dołączysz to trafisz do piekła. Nie ma na to oczywiście nigdzie argumentu, bo nigdzie tak w Biblii nie jest napisane. Ale tak, bo tak 😉
Hej! Czy czytaliście książkę "Kryzys sumienia" Raymonda Franza? Jeśli tak, to czy możecie się podzielić wrażeniami z tej lektury? Pozdrowienia serdeczne.
Dokładnie w tej samej sytuacji jestem haha obie się szanujemy a do tego śpiewamy razem na ślubach kościelnych . Ona z szacunku do os wierzących wykonuje różne gesty np klęczenie ale nie ma to dla niej żadnego znaczenia .
Taka postawa jest wygodna lecz sprzeczna z Ewangelia i generalnie z doktrynami KK. "Jestescie sola ziemi", "Jestescie swiatlem dla swiata" i mnostwo innych. No i jakby mialo to swiatlo dotrzec az do krancow ziemi? I gdzie ten kraniec ziemi? Moze na Wybrzezu Kosci Slonowej a moze tu na osieldu u niewierzacego best frienda?
@@МиколаЧорнозем nie zgadzam się . Żeby głosić ewangelie nie trzeba kogoś na sile przekonywać . Ja uważam ze głoszę swoją postawa i swoim życiem pokazuje to co robię ze jestem wierząca ze się nie wstydzę itd i uważam ze to jest postawa która może kogoś zachęcić do nawrócenia . Napewno gdybym ja namawiała i mówiła jej jakie to jest złe ze nie wierzy by jej nie zachęcało a wręcz przeciwnie .
@@МиколаЧорнозем Nie ma sensu głosić na siłę. Jak ktoś wyraźnie nie chce, to by było wciskanie komuś, w co ma wierzyć. Chyba, że ludziom, którzy nie znają chrześcijaństwa. Tu jest sens wytłumaczyć.
@@МиколаЧорнозем no właśnie to światło na świeczniku, a nie pod korcem to jest przyznawanie się w życiu do Chrystusa, postawą, a nie "Ty musisz"..No tak to rozumiem. Jeśli dziś ktoś usłyszy "musisz" to i nie nawróci się i z przyjażni nic nie będzie.
Ja nie mam doświadczenia jako Świadek Jehowy gdyż nigdy nim nie byłem. Natomiast byłem sympatykiem tak mnie wówczas nazywano. Pewną wiedzę jednak zdobyłem i jest mi łatwiej was rozumieć o czym opowiadacie. Wszystkiego najlepszego Wam życzę. A jeszcze jedno gdzie szukać tych pod czarów jak ich nazwać. Pogody Ducha
Jedyne, co można sprawdzić na takim "studium biblijnym", to czy zainteresowany połyka wszystkie twierdzenia, które mu się wepchnie. 🤔 Czyli to właśnie czyni z zainteresowanego kandydata do "chrztu"... 🧐
To zależy jaką ewangeliczką. Bo w okolicach Cieszyna jest wielu luteran, od wielu wieków. Dla nich wiara też jest tradycją i są dość podobni do katolików. Ewangeliczni częściej głoszą słowem, częściej mają dramatyczne przesłanie, zachęcające do radykalnej zmiany.
@@Anna-ul1lo Rozumiem, w znaczeniu, by nie wywierać wpływu, zostawić wolność innym. Ale przecież chrześcijanie powinni głosić Jezusa, Ewangelię i Zbawienie. Prawda?
To prawda. Za to miałam kilka takich sytuacji w życiu, że ktoś wiedząc, że jestem katoliczką sam się mnie o coś spytał :) Ja nigdy nie zaczynam takich rozmów. Jedynie wśród wierzących znajomych czasem, jeśli mam taką potrzebę, dzielę się swoimi przemyśleniami na temat wiary, Boga.
@@adambalewski3906 To zależy co rozumiesz pod pojęciem głoszenie ;) Na rekolekcjach dawane są świadectwa i to publicznie. Dużo jest też świadectw zarejestrowanych i możliwych do obejrzenia w internecie. A czy jeśli wyjaśnię komuś kwestię wiary, jakieś Słowo z Pisma Świętego mnie poruszy i podzielę się tym z wierzącą znajomą, to czy to nie będzie głoszenie? Poza tym i tak najważniejsze jest głoszenie swoim przykładem, życiem :)
@@aleksandrakafka9469 jesteś pewna, że katolik? Bo co najwyżej się zdarzyło, że jakieś inne sekty typu Kościół Mocy robili dziwne akcje w sklepie czy w autobusie.
Kilka lat temu miałam taką intruzkę bo wdałam się raz i drugi w dyskusję. Potem przyprowadziła jakiegoś gościa w garniturze. I tu mnie zmobilizowała do dzialania. Każdorazowo nie przyjęłam proponowanych broszurek. W końcu zaszantażowałam panią, że wezmę jeżeli i ona coś weźmie ode mnie i haczyk połknęła. Książka która dałam to ta, która obnażała te sektę. Książka do mnie wróciła za dni kilka pozostawiona u sąsiadki i już pani nigdy do mnie nie zapukała...
A propos sugestii tematów. Pleeeeeease!!!! Bardzo chciałam was prosić o to co Edwin zawsze uważa za nudne, czyli sprawy doktrynalne. Nie zgadzam się z tym i uważam że to mega ciekawy temat i naprawdę chce dowiedzieć się w co dokładnie wierzą świadkowie, z czego to wynika, z jakich niby cytatów itd. Już dawno chciałam was o to prosić i nie kumam czemu wydaje wam się to nudne. Jestem bardzo ciekawa, jak można wierzyć w trasie rzeczy, na bo jakiej podstawie, w dziwne interpretację wersetów biblijnych świadków. Znam Biblię dość dobrze i chciałabym to porównać. Nie raz chciałam pogadac że świadkami, ale jak powiedziałam, że też codziennie czytam Biblię i że to skąd mnie mega ważne jaki katoliczki i chętnie porozmawiam, to obiecali że wrócą i nie wrócili. Bali się konfrontacji z kimś kogo nie da się tak łatwo zmanipulować, bo znam temat czy co? Na czym tak naprawdę polegają te ich wierzenia?. Dużo już wiem, bo widziałam już chyba każdy Wasz odcinek i nie tylko wasz, ale jest jeszcze wiele tematów, które są dla mnie zagadką. Np kiedyś Edwin wspomniał coś o przesiedleniu Babilońskim i jakim roku z tym związanym... Zaciekawiło mnie to, ale w końcu nie powiedzieliście o co chodziło. To było w co i z pierwszych odcinków z samochodu, jak opowiadacie ceny odeszliście z organizacji. PLEASE zróbcie serię na ten temat. Na bank będzie o niebo ciekawsza od strasznicowych szortów, które już mnie trochę męczą. Chciałabym wiedzieć w jakie paranoję dokładnie wierza świadkowie i na jakiej podstawie. Takich tematów jest więcej i serio BARDZO MNIE JARAJĄ!!! 🤪😆
Zgadzam się. Wielu nieświadomych ludzi zrozumiałoby dlaczego śj są tacy, a nie inni, patrząc na te zmienne doktryny. Może @Światusy przemyślą temat i wezmą na tapetę chociaż podstawowe 10 najważniejszych doktryn, wymyślonych przez ck.
Ogladam was bo moja najlepsza znajoma od liceum mnie ciagala po mszach swiatkow. Ja zawsze tlumaczylam ze jestem na zasadzie wymiany kulturowej. Teraz rozumiem jak to dziala! Maskara
Hejka, a gdzie ten podkast z historią waszej widzki?
ruclips.net/video/6plQEFW1TxA/видео.html
Według statystyk ludzie inteligentni bardziej przeklinają. Zaskakujące?
@@atenaharnas4852to prawda, ale z tą różnicą, że wiedzą gdzie i w którym momencie użyć tych przekleństw. 😃😉
Sporo jest wymówek i pułapek na to ,by polec duchowo a nawet szkodzić. Następuje odsiew duchowy,jak plewy od ziarna. Jezus Chrystus cały czas mówił o Bogu i nawoływał do opamiętania się i uwierzenia w jego posłannictwo, mówiąc iż nie przyszedł z własnej inicjatywy a za sprawą Boga i jego woli,żeby ją spełniać, bez względu na próby i zagrożenia że strony diabła i ludzi. No i przez to miał ,,klepki na oczach?" Nie. Dziś wiemy,że zrobił najlepiej i lojalnie. Bóg stwórca bardzo to wywyzszyl i nadał sporo imion i uczynił głową zbioru,i mężczyzny. Ale i sędzią i wykonawcą wyroków Bożych na niegodziwcow. Ciekawe,jak długo by żył teraz w podobnej roli glosiciela i Zbawiciela. Zapewne by go uznano albo za wariata albo za szaratana i sekciarza. Szybko by się rozprawiono, znając świat Szatanski i do czego jest zdolny. Pomijając już prawo niepisane i w kuluarach i w gabinetach tzw wielkich tego świata. Wytoczono by największe działa władzy i socjotechniki. Coraz mniej ludzi chce służyć Bogu a i Ci, którzy służyli odchodzą? Aż trudno uwierzyć ale innych faktów nie ma. Aż serce boli i płakać się chce. W końcu następuje cisza. Lojalna. Chwała Bogu Najwyższemu i na wieki.
Jak milo, że Sara w końcu mówi dużo! Jak milo jej się słucha ❤️
Po śmierci mojego taty, mojej mamy brat i jego żona (oboje ŚJ z przepisania nie z urodzenia, nie mieli z nami kontaktu od 30 lat i nawet na pogrzebie taty nie byli) nagle zaczęli odwiedzać mamę, niby towarzysko, ale jakoś podejrzanie zbyt często. Pod byle pretekstem. Stopniowo zaczęli krytykować kościół katolicki, a ja zaczęłam wyłapywać hasła w stylu "studium teokratyczne" itp. Ze mną nie pogadają ( mam za sobą pobyt w zgromadzeniu zakonnym), ale pod moją nieobecność zaczęli mi mamę indoktrynować, zostawili jej swoją biblię, kilka innych publikacji i ciotka zaczęła do mamy wydzwaniać, żeby zmusić ją do czytania i próbowała organizować mamie czas nad lekturą. To było tak bezczelnie nachalne, że moja mama przestała odbierać telefon,żeby się nie denerwować. No to zaczęli przyjeżdżać bez zapowiedzi. Było nawet tak, że otwierałam drzwi miejscowym ŚJ, mówiłam, że nie jestem zainteresowana,a już przed dom podjeżdżał wujek z ciotką (dwa różne zbory). Obcych odsyłałam a rodzina wbijała się na kawę i zaczynało się namolne nagabywanie. Trochę się hamowali przy mnie,bo mam większą wiedzę i lepsze gadane, a mama błagała mnie wzrokiem, żebym nie wychodziĺa i nie zostawiała jej z nimi samej. Chcieli przejąć kontrolę nad całym jej życiem.
W końcu pewnego dnia powiedziała im przez telefon, żeby nie przyjeżdżali i spokój. Trochè przykre, bo to jej brat, ale trudno.
Taka to historia z życia wzięta.
No nie ze bronie SJ ale ciezko nie krytykowac katolickiej korporacji. Ten kto zna ewangelie o zbawieniu (nie swiadkowska) ten widzi co sie odjaniepawla w kk
Ano.Trzydzieści parę lat grzecznie wysłuchiwałam ŚJ przez próg.Widząc,że mnie chcą "ucapić"odmawiałam przyjścia na zebrania,co ich irytowało coraz bardziej.Rozumiejąc ich intencje,nigdy ich nie zaprosiłam do środka Ale dziś wiem,że w ten sposób,ja ich zachęcałam do przychodzenia,bo zaczynali potem być już coraz bardziej stanowczy i zaczęli się mnie czepiać,krytykować wszystko co jest w KK.Dziś wiem ,że trzeba od razu na początku powiedzieć:nie, dziękuję,nie mam ochoty z Wami rozmawiać. No,ale jak to powiedzieć,gdy oni są tacy mili,tacy serdeczni?
@@Kat-fw5jo
Każda "religia" działa na zasadzie kija i marchewki, nie wiesz?
No właśnie to jest problem - ci ludzie chcą przejąć kontrolę nad czyimś życiem. Mają dobre intencje, ale ostatecznie właśnie o to chodzi
To nie brat tylko kawał gnoja. Opętany przez korporację Watchtower, która inwestuje pieniądze w akcje firm tytoniowych i zbrojeniowych.
Obejrzałam wasz kanał przez przypadek, teraz jestem mega wciągnięta. Jest to świetny kanał, macie super relację i to widać. Róbcie tak dalej bo wychodzi wam super. 🙂
Padło intrygujące pytanie do wierzących, więc odpowiadam :) Mogę mówić jedynie za siebie - oczywiście, że mówienie o swoich wierzeniach jest szczere. Kiedy poznałam Biblię i zaczęłam świadomą, duchową drogę, moje życie nabrało sensu. Wszystko nabrało sensu. [będzie długo]
Zastanawiam się na ile osoba będą byłym Świadkiem i jednocześnie ateistą może to zrozumieć. Już kiedyś chciałam z Wami się podzielić moimi przemyśleniami, więc może teraz jest dobra okazja. Mam kontakty z byłymi ŚJ i część z nich to osoby wierzące, a część nie. Ci niewierzący zwątpili we wszystkie religie i w zasadzie wrzucają wszystkie kościoły i wspólnoty do jednego wora - co dla mnie jest niesamowicie krzywdzące, bo ŚJ to żadna chrześcijańska społeczność, tylko religijna korporacja. Jeśli miałabym mieć jakikolwiek apel do EX-Świadków, którzy już nie wierzą to jedynie taki - nie wszędzie tak to wygląda jak u ŚJ, proszę, na tyle na ile możecie to przyjmijcie te słowa. Rozumiem, że jest Wam ciężko, bo zostaliście skrzywdzeni - organizacja stosuje duchową przemoc, która naznacza na całe życie i jest dla mnie zrozumiałe, że pewne mechanizmy dostrzega się już wszędzie, chociaż nie wszędzie one są. Ale naprawdę są szczere wspólnoty, które chcą po prostu żyć dobrze, chcą poznawać Boga i studiować Słowo Boże. Gdzie ludzie wychodzą do innych, ale z prawdziwej potrzeby serca, a nie by wypełnić godziny. Bo chrześcijaństwo od zawsze zawierało w sobie element ewangelizacji, ale ŚJ wypaczyli to w każdym możliwym aspekcie. Zrobili z tego dosłownie korporacyjny taśmociąg. Kiedy ja chcę coś komuś powiedzieć o Bogu i co dla mnie zrobił - wynika to z mojej osobistej potrzeby i radości podzielenia się z tym i proszę o pomoc Ducha Świętego. ŚJ wyciągają broszurkę i studiują to co wypracowali "duchowi-analitycy" w Bethel. Powiem to jako osoba wierząca - uważam, że organizacja jest świetnym przykładem tego, co się dzieje, kiedy ludzie chcą budować kościół bez Ducha Świętego. Właśnie tym jest dla mnie organizacja. I jest tam mnóstwo ludzi, którzy są manipulowani, którzy wyjdą z tej organizacji skrzywdzeni i jeszcze bardziej pogubieni.
Zanurzając się w materiałach dotyczących ŚJ, studiując (na czysto, bez komentarzy EX-ów) materiały ze Strażnicy, ich filmy instruktażowe (serio - INSTRUKTAŻOWE FILMY JAK EWANGELIZOWAĆ?!) wielokrotnie byłam oburzona i załamana tym co zobaczyłam. Sama zaczęłabym wątpić w Boga i sens tego wszystkiego, gdyby nie to, że znam innego Boga. Wsadzili Boga w ludzkie ramki, który działa na zasadzie automatu z nagrodami. Rób to i to, a będzie dobrze. Wszystkie filmy pokazują jak bardzo zerojedynkowo działa Bóg, a przecież wcale tak nie jest. ŚJ stosują uczynkowy model grzechu - a sednem grzechu nie jest po prostu złe postępowanie, a utrata więzi z Bogiem.
Nie mogę uwierzyć, że ŚJ czekają na taką Nową Ziemię, gdzie będzie w zasadzie tak samo jak tu - rządzący wybrańcy, a reszta tak naprawdę ma harować jak woły, żeby "posprzątać". Bo Bóg nie jest na tyle Wszechmocny, żeby dokonać oczyszczenia - muszą to zrobić ludzie. Wiem, że mi nie uwierzycie, ale ja wierzę w innego Boga. Takiego, który naprawdę nas stworzył, który nas kocha, który chce dla nas jak najlepiej i który próbuje docierać do naszych serc. Prawdziwe chrześcijaństwo nie wygląda tak jak u ŚJ. Nie wyobrażam sobie zerwać kontaktu z osobą, tylko dlatego, że nie jest zainteresowana konwersją na moje wyznanie - mam takich ludzi dookoła mnóstwo, wielu z nich kocham, a oni kochają mnie. Zawsze mogą na mnie liczyć, tak samo jak ja mogę liczyć na Jezusa. On oddał za mnie swoje życie, wybaczył mi wszystko, skoro więc mi wybaczono - ja wybaczam wszystkim. Osądzanie zostawiam Bogu, bo On to zrobi najlepiej i zna serca tych ludzi. Tak samo jak zna moje.
Bóg jest w moim życiu żywy. Wielokrotnie widziałam odpowiedzi na modlitwy. Wiele razy upadałam, ale On zawsze na mnie czekał i przyjmował moje skruszone serce. W moim życiu działo się wiele cudów. Uważam że u ŚJ jest również wielu szczerych ludzi i Bóg odpowiada również na ich modlitwy, więc słysząc pewne świadectwa - nie jestem pierwsza to ich dyskredytowania. Bo Bóg jest ponad pewnymi rzeczami. I chyba to jest podstawowa kwestia, która sprawia, że przekaz organizacji jest mi tak daleki. Żadne wyznanie nie ma monopolu na prawdę, na Boga i dostęp do Niego. Jedynie Bóg pojmowany rażąco po ludzku mógłby odpowiadać "szczególnie" na modlitwy osób z konkretnego wyznania religijnego. Mogłabym jeszcze wiele napisać, ale chyba i tak przedobrzyłam - ci co dodarli do końca to gratuluję i ewentualnie zapraszam do dyskusji :)
Jeden szczegół - ŚJ NIE SĄ chrześcijanami. Nie uznają, że Jezus jest Bogiem, Trzecią Osobą Trójcy Świętej.
Fantastyczna opowieść z życia wzięta! Czytałem z wypiekami i wielką radością! Że dotarłem do końca, potwierdzać nie muszę 😂
Kiedyś na ulicy mojego tatę zaczepił świadek jehowy i zadał pytanie " Kto rządzi światem" a tato odpowiedział "Putin" Świadek się popatrzył i nic nie powiedział i poszedł,
Ja bym odpowiedział że nie ważne kto rządzi byleby to nie byli Świadkowie Jehowy.
Światem żądzi,, mega wąż 9,,czy jakoś tak.
😂 😂 😂 😂 😂 😂
@@malgorzataxx8370 oj koles z mega wezem 9 to byl mistrz 😂
Miało być szatan
TY. NIE. WAZ. SIE. PISAC. IMIE. JAH. Z. MALEJ. LITERY !!!!! NIE. MASZ. SZACUNKU. DLA. STWORCY. TAKIEGO. PIEKNEGO. SWIATA. =. MA. BYC. SZYBKO. RAJ. TU . NIE. DAM. CI. ZADNEGO. WERSETU. BO. NIE. MA. JUZ. CZASU. DLA. NAIWNYH .
Miałem być na chwilę..ale zostaje na dłużej. SUPER.
Witajcie. Odpowiem Wam jak to jest ze mną i z wiarą. Jestem katoliczką. Wiarę a właściwie obowiązek w wypełnianiu zadań z tym związanych traktowałam jak coś oczywistego, głębiej się nad tym nie zastanawiając i nie rozważając tajemnic Bożych. Kilka lat temu przeżyłam nawrócenie. Moje pragnienie modlitwy codziennej za bliskich i obcych ludzi ,było to prawdziwe pragnienie serca. Msza święta stała się prawdziwym wydarzeniem z realną obecnością Pana Jezusa. Mam może już z setkę książek na tematy religijne, żywoty świętych i inne w tym temacie i z chęcią je czytam. Lubię i czuję taką potrzebę mówienia o tym w pracy i w rodzinie. Ale zanim zacznę pytam czy chcą posłuchać co przeczytałam, co poruszyło mnie. Jeśli ktoś nie byłby tego ciekaw nie obraziłabym się. Mówię o mojej religii z entuzjazmem i zachwytem bo tak to odczuwam. Chcę powiedzieć, że przed moim nawróceniem przenigdy nie odważyłabym się mówić na tak intymny osobisty temat jak wiara w Boga. I naprawdę nie przeszkadza mi, jeśli ktoś powie o mnie że jestem "nawiedzona". Ja jestem po prostu szczęśliwa i chcę tym szczęściem dzielić się z innymi. Wiele jeszcze nie rozumiem, ale uczę się.Staram się pracować nad swoimi słabościami, grzechami bo dla mnie nawrócenie się ma być realną przemianą życia. I to przyznaję jest najtrudniejsze.
Jeszcze tylko jednego mi brakuje. Tych świadkowych filmików z Waszymi komentarzami. To jest niesamowite. Najbardziej mnie wkurzyło , że Piotruś musiał wyrzucić zabawkę, gdzie tu dobre serce? Albo oni na zebraniach uczą się życzliwości..no skoro muszą się jej uczyć to coś jest nie tak. Pozdrawiam serdecznie
Już jakiś czas temu zauważyłam, że Sara staje się coraz bardziej przebojowa i tym samym traci status "przykładnej świadkowskiej żony", bo ciągle poprawia męża i mu przerywa :D Gratuluję!
Fantastycznie jest patrzec na Sare jak rozklada skrzydla! Go girl! ❤️❤️❤️
Chcemy podcast i długie odcinki ! ❤️ ja bardzo lubie słuchać was w tle wiec podcasty będą super opcja
Dałam tysięczną łapkę w górę, yea!
Chętnie bym posłuchała o organizacji w kontekście psychiki człowieka. Nie mam i nie miałam z tą organizacją nic wspólnego, ale to przerażająco-fascynujące.
@J. na początek wpisz w You Tube lub w swojej przeglądarce:
Model B.I.T.E. świadkowie jehowy
TO. WEZ. JWORG. COS. Z. DIAMENTOW. DA. CI. RADOSC . JA. UWIELBIAM. TE. DIAMENTY. JEZUSA...
Bez kitu
Sara jest przepiękna!
Całkiem brzydka to Sara nie jest, jednak Malwina zapomniała zauważyć, że Edwin jest po prostu przystojny, posiada też niezaprzeczalną zaletę kocha Sarę. A jaki to ma wpływ na normalną kobietę przystojny mąż, który dał jej dwójkę dzieci? ( vide June Carter Cash piosenka, śpiewana z mężem). Jaki to ma wpływ na wygląd Sary? Traci czy zyskuje urodę Sara? Odpowiedzcie sami.
Sara jest piękna dzięki temu że ma przystojnego Męża 🙂
Co wy gadacie ?
@@michakj4994 Bez meza bylaby rownie piekna. Bez dzieci rowniez. Kobieta czy mezczyzna nie musza byc w zwiazkach zeby byc piekni/przystojni, nie musza miec tez dzieci. Zyjesz jakimis stereotypami.
@@EntireME jestem przekonany, że nie byłem precyzyjny w wypowiedzi, i szkoda że zostałem odczytany " w kontrze" a nie w łączeniu, tak trochę bez serca.
Jestem przekonany iż kochająca żona w obecności kochającego męża zyskuje, promieniuje dodatkowym pięknem. W drugą stronę to też działa. Tyle w tej sprawie. Mogę pozostać w tym stereotypie, być staromodnym byle często doświadczać tej rzeczywistości.
Oczywiście, że Sara piękna. Miałam znajomą wśród świadków. Och jak się " troszczyła" ,gdy byłam chora i w ogóle och i ach..no po prostu ideał. Chodziłam na zebrania w momencie, gdy powiedział am : słuchaj jak najbardziej możesz do mnie przychodzić zepraszam serdecznie lecz o religii nie będziemy już rozmawiać to kontakt uciął się jak nożem. Znam temat od podszewki. Szczera prawda to co mówicie.
ANIU =. WEZ. TU. BOZY. CHLEB + WODE. ZYCIA. ===JWORG. JUZ. RADUJ. sie. zawsze. amen.. z. CALIFO
"Ty jesteś za ładna, żeby tylko głosu słuchać" ❤ Nie wiem czy celowo, ale taki komplement na wizji 😊👌odcinek już ma 3 lata, na szczęście w moim mieście nadal nie zaczęli dzwonić, ale pamiętam, że jako nastolatka (do roku 2010) chodziło małżeństwo i pukało do drzwi. Moi rodzice nigdy nie otwierali, a jeśli już, to zaraz ucinali rozmowę. Za to w technikum, mieszając w internecie jedna dziewczyna była ŚJ i kilka razy rozmawialiśmy w większym gronie o różnych swoich wierzeniach (katolicy, ewangeliści, zielonoświątkowcy, owa dziewczyna i jeszcze kilka innych wyznań) i od tamtego czasu ŚJ byli dla mnie bardzo nielogiczni. Może to Ona nie potrafiła jeszcze obronić swoich tez, a może to resztą miała za dużą wiedzę ogólną... Robiliście i robicie bardzo dobrą robotę prowadząc ten kanał.
Mój dziadek 30 lat temu załatwił sprawę nagabywania przez dwie panie ze zboru w sposób definitywny.
Zaprosił panie do domu zrobił kawkę poczęstował ciasteczkami.
Następnie siedział i słuchał jak panie przez godzinę się produkowały. Następnie stwierdził że wszystko o czym mówią bardzo go bardzo interesuje i chętnie do świadków przystąpi jednak najbardziej do tej organizacji pociąga go tzw. „Mieszanie Krwi.”
Panie pobladły i wystartowały jak rakiety, już nigdy nawet na drodze przed domem się nie pokazały😂
Cieszę się, że nagrywacie dalej ❤️
Ja bym chciała posłuchać o studiach "biblijnych", które prowadziliście, trochę tu w tym odcinku było, a to mnie interesuje, np. jakie były najdziwniejsze pytania od zainteresowanych albo w jakich okolicznościach zaczęliście studium, czy ktoś był bliski chrztu itp.
Kocham tą Sarę po przemianie 😅😍🌺
tę*
@@czekoladamalinowa6027 O patrzcie, wielka polonistka się znalazła
😎
dzięki dzięki
@@czekoladamalinowa6027 To nie jest komplement 😅. I biorąc pod uwagę interpunkcję, jakiej używasz, to śmieszne, że wytykasz innym błędy
Zgadzam się z wami, że osoby innych wiar i religii mówią o swojej wierze bo w nią wierzą, a nie liczą na to że ty też zaczniesz w to wierzyć
Islam jest bardzo agresywną religią (jeśli chodzi o pozyskiwanie wyznawców) i jeszcze bardziej ekspansywną niż ŚJ
@@janepko Na muzułmanów wystarczy pies... Na śJ działa tylko gdy powiesz że jesteś ...ODSTĘPCA...
Bo Świadkowie Jehowy nie opowiadają o swojej religii z potrzeby serca .... tylko z potrzeby raportowania godzin.
@@slawekglog8109 a to się wypowiedz bardziej
@@marianmechanik4845 jest Pan w błędzie, głoszą bo tak Jezus nakazał Mt 28:19 mają iść,,, a nie czekać by ktoś przyszedł do nich
Uwielbiam Was sluchac! Jestescie tacy prawidziwi i naturalni :)
Ja i tak was tylko słucham, więc podcasty dla mnie super pomysł.Pozdrawiam.
Świadkowie to taki religijny MLM-nie widzisz kogoś 10 lat i nagle wciska ci produkty z aloesu tylko tu aloesem jest strażnica
Tak, tak, ...
Aloesowa -korporacja...
Czy sprzedawca aloesowych produktów
Jest nieszczery ?
Jeśli sam wierzy używa
tego to jest na jakiejś płaszczyźnie szczery....
Z tym że ...jeśli ktoś poddany jest handlowym sztuczkom sprzedaży;
Czy to aloesu czy strażnicy, ......
To już nie jest on ,,czysty nieskażony , wolny ,,, spontaniczny, .... mający własne przemyślenia....
Jest jak -dyktafon, gramofon, płyta CD .... Jest mechanicznym odtwórcą
cudzych, korporacyjnych interesów,.....
Ktoś kto nie wpadł w takie ,,bagienko,, intuicyjnie wyczuwa że jest to coś nienaturalnego.....
A to pełne sprytnych sztuczek wyuczonych na szkoleniach w ,,Salach Aloesowych,, jest męczące, ....
I ma się ochotę uciekać jak najdalej od tych klimatów
🏃🏃🏃🏃🏃🏃🏃
🌹
P.s.
Ja akurat mam bzika na punkcie ziół, natury, ....
Z tym że aloes mam własny, zioła sam zbieram,.....
I tak samo potrzeby duchowe sam zaspakajam....
Nie szukam pośredników,...
I nie mam potrzeby szukać wyznawców moich ziółek....
Znam jehowę, która handluje kosmetykami z aloesem. Przypadek? 😄
@@natalia.romanowicz
Aloes pewnie jest dobry,...
Preparaty z niego też...
Garnki sprzedawane po domach też....
Niektóre rady że strażnicy też...
.....
Wszystko co naturalne
jest w modzie...
......
Rozumiem też ludzi którzy nie mając pracy starają się w różny sposób zarabiać na chleb...
To dobrze, zamiast oczekiwać by inni ich utrzymywali.....
...
Jednak to chyba nie przypadek że osoby ze zboru dość często zajmują się taką sprzedażą....
- spory rynek znajomych
Bracia , zainteresowani...
- te same zasady proponowania produktów...co w organizacji
A więc możliwość korzystania z rad w szkole teokratycznej ....
....
Brak często wykształcenia...
Które kiedyś się zostawiło... Bo bliski Armagedon, ...
- stałe zachęty by działać dla organizacji, ...
A pracować przy okazji, aby przeżyć ...
Resztę Stwórca doda jako błogosławieństwo ....
....
Jednak jak to z handlem bywa ....
Trudno powstrzymać się od agresywnego nagabywania, ...
wciskania czegoś co nie jest potrzebne klientowi....
To trochę czasem koliduje z miłością bliźniego.....
🌹🦋♥️
DLA. NAS. TO. ZA. DLUGIE. TE. ARTYKULY. =. NA. 2. TYGODNIE. TO. FAJNIE. Z. RADOSCIA. ALE. TAKIE. ZE. CHCE. SIE. SPAC. PO. POL. GODZINIE =. MAMY. PONAD. 70. JUZ. LAT. A. I. DZIECI. NIE. WYTRZYMUJA. I. IDA. 4. X. DO. TOALETY .
Jak dobrze, że wróciliście na stałe 😍
Sara zaczyna!
@@moniakun też byłam w szoku, ale komentarz napisałam zanim się załadował film xd
Ależ komplement wyszedł na koniec! Pozdrawiam serdecznie!
W końcu mam co oglądać przed snem ❤️
W kontekście spontanicznego mówienia o swoich wierzeniach:
Często bez kontekstu mówię o tym, że gram na gitarze, ale w żadnym przypadku nie jestem zmotywowany tym żeby każdy uczył się grania na gitarze. Z drugiej strony kiedy mówię o tym, że jestem na zdrowej diecie, to mam nadzieję, że ktoś przejdzie na zdrową dietę (zwłaszcza ludzie na których mi zależy) ale wiem, że moje gadanie nic nie da jak sami nie zechcą zmienić swojej diety i lepiej pokazać, że ja na tej diecie wyglądam dobrze to może i oni spróbują.
Mając 17 - 18 lat przyjęłam SJ ,parę w średnim wieku. Nie chcąc być niegrzeczną wysłuchałam co mieli do powiedzenia , przyjęłam broszury . Po tygodniu przyszła pani w towarzystwie wysokiego przystojnego blondyna (lat ok 20 ) - przypadek ? Nie sądzę.
Nie przypadek byłem tam 30 lat pozdraeiam
NO. I. CO. ? BOG. CI. CHCIAL. BLOGOSLAWIC. HOJNIE !! .
@@bonniebogdanska2348 xD proszę się leczyć
@@bonniebogdanska2348 Nie krzycz bo mnie głowa boli
Ależ wy pięknie wyglądacie ^^ A filmik cudny jak zawsze ^^
Oglądam Was od listopada i jestem już na bieżąco z filmikami! Sara bardzo mi imponuje tym jak walczy i radzi sobie z depresją, bo i mnie to dotyka. Bardzo chciałabym Was poznać na żywo - może jakieś po-pandemiczne spotkanie dla fanów? Próba ucapienia mnie również miała miejsce 😉Ponad dwa lata wynajmowałam tuż dom obok Sali Królestwa i zostałam zaczepiona przez jedną z kobiet. Była dla mnie super miła, dopytywała się o mnie i szczegółu mojego życia (co tutaj robię, skąd jestem, czy mam męża) i prosiła o to abym uważała na siebie jadąc do pracy. Za drugim razem spotkałam ją w sklepie i po wyjściu zaczęła ze mną rozmawiać o religii i wierze. No i tutaj zrobił się zabawnie jak się dowiedziała że jestem poganką. Nie wiedziała jak to ugryźć i że mną rozmawiać. Ja zaś bawiłam się świetnie opowiadając jej o rytuałach, zwyczajach i wszelakich bóstwach. Szybko się zmyła i od tego czasu unikała mnie jakbym miała złożyć ja w ofierze Bogom😂
Dzięki ❤️ bo świadkowie to myślą, że poganie to niewiadomo co robią, a naprawdę większość z nas nieświadomie sięga po różne pogańskie rytuały ☺️
Patrzymy na Sarę i nie wierzymy nadal 🤣🤣🤣
Tak, podcasty koniecznie, dwa dni temu miałam to napisać pod pierwszym, ale doszłam do wniosku, że możecie nie dotrzeć do komentarza 👌
❣️
Ja często Was słucham jadąc autem, tak że podcast mile widziany 👍🏻
Fajnie Was widzieć uśmiechniętych. Oglądam z opóźnieniem, ale zawsze nadrabiam zaległości 👍🏻 pozdrawiam!
Fajnie :) My też często słuchamy podcastów w aucie.
Przyjemnie się na was patrzy👍 i oczywiście słucha również🙂
Jesteście bardzo mili, przyjął bym Was również 5 czy 10 lat temu dyskusja mogła by być całkiem interesująca, ale bez tematów religijnych czy duchowych. Miło było Was widzieć. Do widzenia
Jesteście niesamowici. Pozdrawiam i czekam na więcej.
Gdy do mnie zawitali Świadkowie, pod wpływem zadawania im pytań, zaczęły się Panie zapowietrzać, następnie odpowiadały, że odpowiedzą następnym razem, nie wiedziały co odpowiedzieć. Już nie przychodzą, gdyż zadając im pytania zmuszałam do samodzielnego myślenia. Straszne, gdy ktoś nie może myśleć samodzielnie.
Metody takie są także wykorzystywane w Oriflame, Amway i tym podobnych strukturach handlowych.
Bardzo pieknie dzisiaj wygladacie: Sara wiosennie i swierzo, a Edwin stylowo i mesko
Yes girl. !!!!! Do it ! Sara super zmiana wizualna i nie tylko ! Wszystko gra ❤️❤️
Ja np interesuje się buddyzmem, jego filozofia a nawet medytuje daje mi to satysfakcję, wyciszenie ktoś kiedyś mówił, że gdyby ludzie na zachodzie więcej medytowali mniej by było przestępstw itp... Zawsze każdemu będę polecała zainteresowanie się rozwojem osobistym i duchowym ps zawsze mi się też podobali buddyjscy mnisi, Tybetańczycy mają w Sobie to coś, to tacy ludzie uśmiechu
Też kiedyś byłem śj (nieochrzczonym, urodziłem się jak rodzice byli już śj) i też fascynuje mnie Buddyzm. Pozdrawiam :)
Następna indoktrynacja! Chcesz zrobić coś wielkiego i czystego to umyj słonia.
DOSIU. =. PAMIETASZ. WELNE. JAKO. SWETER. LUB. MATERIAL. = TO. CZYSTO. NATURALNE. = ALE. POTEM. WYMYSLILI. ACRYL. = I. TO. EFEKTOWNIEJ. WYGLADALO. I. NA. PRZYKAD. = BYL. SNIEZNO. BIALY. =. WELNA. RACZEJ. KREMOWA . = PAN. JEZUS. WYBRAL. 12. APOSTOLOW == ALE. 1 --DEN. POTEM. DAL. SIE. SKUSIC. PRZEZ. diabla. i. polknal. haczyk. == nawet. za. 30. SREBRNIKOW. WYDAL. KROLA = SYNA. BOGA. I. ODSZEDL. ZADOWOLONY = LECZ. SIE. POWIESIL !!!!! TY. MASZ. WOLNA. WOLE. A. PAN. BOG. JEST. STALE. MILOSCIA = 1. JANA. 4 ; 8 WERSET. TO. TY. MUSISZ. SIE. UCHWYCIC. JEZUSA. I. SZYBKO. NASLADOWAC. GO. =. JESLI. HCESZ. BYC. W. RAJU. WIECZNIE !! JA. LUBIE. NATURE. I. ZYJE. TERAZ. W. USA. CA.
Super, że się rozkręcacie i jesteście sobą ❤️
Jesteście fantastyczni 🔥🥰❤️
Ja nie liczę na to że namawianie kogokolwiek do czegokolwiek przyniesie jakikolwiek dobry skutek. Ja mam takie podejście, że swoim postępowaniem i życiem daje świadectwo swojej wiary i jej słuszności nazwijmy to. Kropka i pozdrawiam 😄
Zgadza się, śj ktorzy chodza po domach potrafią użyć swoich różnych sztuczek by zachęcić do studiowania biblii. Uważam ,że człowiek mądrze myślący nie da się zmanipulować czyli ucapić😀😀😀
Przepiękny makijaż Sara 💗
Wiecej takich odcinkow, prosze! ❤
Kiedyś w czasie rozmowy ze ŚJ po kilkakrotnych zacytowaniu przeze mnie Biblii, pani świadkowa tak się zdenerwowała, że wyszła, facet świadek został. To chyba rzadko się zdarza :). Następnym razem przysłali dwie babki, jedna twierdziła, że jest po teologii. Rozmawiałyśmy bardzo długo, ale nikt nikogo nie przekonał, cytaty latały w powietrzu :). Więcej nikt nie przyszedł.
Po prostu trafili na logicznie myślącego człowieka, który zna Biblię, a nie tylko, jak oni, kilkadziesiąt wyrwanych z kontekstu wersetów.
20:44 i bardzo dobrze. Czasem trzeba 😉
Mądrzy ludzie już to udowodnili zdawkowe przeklinanie (tj nie jako przecinek) bardzo dobrze wpływa na człowieka
Ja zawsze oglądam do końca aż do napisów końcowych i dalej tak na wszelki wypadek bo może coś dodacie, Sara masz przepiękne kolczyki A Edwin super bluzeczkę. Pozdrowionka.
Mieszkam w wielkiej Brytanii, byli u nas rok temu dowiedzieli się że jesteśmy Polakami i w tym roku jak nas nie było w domu zostawili nam kartkę po polsku
Do mojej mamy to jak chodzili latem to prosiły o wodę , robiły wrażenie az odwodnionych. Probowały wywołać litość , ze taki biedne muszą w taki upał chodzić po domach
Pretekst aby wejść do domu i dłużej porozmawiać.A być może ktoś zaprosi do środka.
MOZE. BYLY. KILKA. JUZ. GODZIN. W. SWIETEJ. SLUZBIE ??
@@bonniebogdanska2348 raczej wiedzą jak takie chodzenie wygląda, mogły przygotować sobie wodę i kanapki
Wreszcie jestescie witam was
.... Ty jesteś za ładna żeby tylko słuchać.... 🥰🥰🥰🥰🥰Rewelacja.
Komu też wyskakują w trakcie oglądania Światusów reklamy Świadków Jehowy ? mi bardzo często na tym kanale
Zupełnie mnie nie szokuje, ża Sara przeklina. Skończmy z uprzedzeniami. Można być miłym, uroczym, pięknym, kochającym zwierzęta i równocześnie czasami przeklinać, złościć się i robić uszczypliwości.
No ❤️
Po obejrzeniu kolejnego odcinka, wreszcie, muszę Wam powiedzieć, że Was kocham. Serdecznie pozdrawiam z Warszawy
To bardzo nam miło
Ja też 😊❤
Uwielbiam Was ❤️
Słucham Was i ciągle nie mam dosc 😅😊❤❤❤pozdrawiam 😉👊
Moją wiarę nikomu nie wciskam i w tyle w glowie napewno nie mam mysli o tym żeby kogoś ucapic, albo po prostu jakoś ściąnąć do swojej wiary, wierze poniewarz mi to robi dobrze i łatwiej mi w życiu .. 😉 jestescie super 😍🤩
No i takie podejście wiary rozumiemy - nawet jako ateiści - bardzo dobrze je rozumiemy 😘
Bardzo lubię Was oglądać, mimo tego, że nie mam nic wspólnego ze światkami. Ateistka z wyboru :D Jesteście świetni a humorki widać, że dopisują. Pozdrawiam!
Odnośnie podcastów: koniecznie nagrajcie!
Uwielbiam was i nie zmieniajcie sie .
Kochani. Jestescie the best.
Sara pięknie wyglądasz 😍😍😍
A ja gaszę wszystkich cytatem J. Piłsudskiego(choć nie jestem jego admiratorką)
"Religia jest dla ludzi bez rozumu". Każda religia.
Zawsze działa świetnie😀
Witaj! jesteście super! Pozdrawiam
Dziękujemy
Wyglądasz pięknie Sara😍
Ja jestem katoliczką. Ja też zajmuje się ewangelizacja, ale to nie jest tak zaplanowane i dokładnie "ustawione"jak u świadków. Jest to dla mnie naturalne i świnia z potrzeby serca. Dla mnie wiara w Boga jest czymś najważniejszym, więc nie wyobrażam siebie pomijać tego tematu w rozmowach z innymi. To wynika z rozmowy samo naturalnie. Wezwanie do głoszenia Ewangelii wynika jasno z Ewangelii i nie trzeba do tego celu czytać interpretacji strażnicy. Wystarczy Ewangelia. Nie umiem też udawać przed innymi tego kim nie jestem i chce być szczera sama ze sobą. A swoją drogą fajni jesteście i bo lubię was słychać 😊
a sugestia o gwiazdkach była epicka ! szacun :D
Dzięki :) ... ej a nawet nie wiedzieliśmy że jest coś takiego jak VegeDay ...
Jesteście fajni.
Uwielbiam na Was patrzeć 😍
Sara w formie. Pozdrawiam...
zawsze lubie z Jehowimi sobie pogadac o religi i sprawach wiary .
Witam Was i serdecznie pozdrawiam, Gdy Panowie lub Panie odwiedzają mnie i u drzwi, zaczynają mi czytać wersety Pisma Świętego, stawiam im pytanie ,, czy Państwo są Świadkami Jehowy, jeśli odpowiedź padnie że tak, wtedy odpowiadam im że możemy porozmawiać na wszystkie tematy z wyłączeniem spraw religijnych czy duchowych, wtedy mimo moich nalegań aby zostali dłużej , stosunkowo szybko, odchodzą, a jeśli ktoś daje im alternatywę i chce z nimi dyskutować o sprawach duchowych to daje im nadzieję i wtedy wizyty są częste, niekiedy do skutku.
Ja sie nie dam nikomu ucapic. Chyba kazdy, kto Was oglada jest odporny na uciapienie. Super, ze jestescie i uswiadamiacie niewtajemniczonych.
Nigdy nie wiesz. Najbardziej świadomi ludzie czasem wpadają w takie sidła.
Mojego męża dwóch starszych Panów zaczęło zagadywać kiedy podlewał ogródek. Mieszkamy w DE, maleńka turystyczna miejscowość. Dla nas to norma że co chwilę ktoś się przewija obok płotu i pyta a to o drogę, atrakcje itd.. Jednak to turyści nie byli i po chwili z tematu najbliższej okolicy przeszli na to "dzięki komu mamy taki wspaniały świat" Mimo uprzejmej odmowy "wspólnego studiowania pisma " od tamtej pory zostawiają nam w skrzynce na listy broszurki (ostatnio nawet w języku polskim, chyba ściągnęli specjalnie dla nas😝) mimo tego że już kilka razy (kiedy zastali mnie w domu) mówiłam że nie jesteśmy zainteresowani. No cóż. Szkoda tylko papieru... Nie mam już nawet pomysłu jak wytłumaczyć im że my naprawdę nie jesteśmy zainteresowani. Jakieś pomysły?
Tak wytrzymalam do konca,,,,mimo ze jestem katoliczka,to chetnie was slucham i sa to fajne relacje ,,pozdrowiam serdeczNie
Jesteście fajni
Sara! Pieknie wygladasz! ❤️podoba mi sie Twoja natiralnosc we wszystkich nagraniach ❤️
Fajnie się Was ogląda
dzięki :)
Sara dziś przejmuje kontrolę :) I bardzo dobrze, girl power!!!!
Wydaje mi się ze w innych wiarach niż swiadkowska to faktycznie większość ludzi jest szczera . Tak mi się przynajmniej wydaje . Osobiście ja mam podejście takie że chce swoim życiem głosić swoją wiarę , to jak żyje i jakim jestem człowiekiem i w ten sposób chce ludziom pokazywać ze fajna może być wiara w Boga i zawsze mam z tylu głowy ze miło by było gdyby moja postawa sprawiła ze ktoś zacznie wierzyć ale nie robię tego żeby kogoś ucapić 😅😂
Czy są jakieś dane o tym w jakim województwie organizacja działa najprężniej? Pozdrawiam serdecznie.
33. LATA. TEMU. BYLISMY. W. JASIENIU. TO. BYL. NAJLEPSZY. ZBOR. =. FALSZYWYCH. OHYD. MOZE. NIE. BYLO. ALBO. BARDZO. MALO !!! =TO. NA. ZACHODZIE. BLISKO. NIEMIEC.
O, bardzo ciekawej rzeczy się dowiedziałam. Bo kiedy mnie odwiedzali Świadkowie, jako osoba dobrze wychowana czułam się niezręcznie rozmawiając w drzwiach, ale jednocześnie nie chciałam być nachalna zapraszając ludzi do obcego im domu. Poza tym, miałam świadomość, że oni są poniekąd "w pracy", więc może chcą szybko odwalić jak najwięcej wizyt, coś jak ksiądz z wizytą duszpasterską. Tymczasem, okazuje się, że gdybym to zrobiła - dałabym im szansę na "owocne studium", a zatem wszyscy czulibyśmy się komfortowo :-D
Proszę również pamiętać, że gdy wejdą do domu, to po wizycie notują sobie, powiedzmy "status materialny" tego co zobaczyli.
Ponieważ praktykuje się u nich przepisywanie przez szeregowych wyznawców gospodarstw domowych na tą sekto-korporację.
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
Bóg i Biblia są tam tylko i wyłącznie przykrywką.
@@warlord6860 jak w kk, to w sumie co za różnica
Sara, kocham i dziękuję za publiczne użycie słowa LEGGINSY na legginsy, bo dostaję spazmów, jak słyszę getry, które są czymś zupełnie innym. Niech dobra wieść o legginsach niesie się w świat 😅
Co do szczerości - urodziłam się i wychowałam w rodzinie protestanckiej. Nie czuje się już, jak to powiedzieliście "zrzeszona" 😉, nie chodzę do Kościoła itd. Ale jestem nadal osobą wierzącą. I nigdy nie chciałam "przeciągać nikogo na swoją stronę mocy", nawet jak byłam bardzo praktykująca. Zawsze chciałam żeby ludzie wierzyli w Boga, uzasadnijmy to znanym Zakładem Pascala, ale tak samo, jak ja teraz praktykującą (w standardowy sposób myślenia) osobą nie jestem, tak samo nie myślę żeby ktokolwiek musiał być. ALE patrząc teraz na wiele byłych współsióstr i współbraci myślę że jest w tym może nie tyle co nieszczerość, co takie myślenie na zasadzie "moja racja jest najmojsza" i jak do nas nie dołączysz to trafisz do piekła. Nie ma na to oczywiście nigdzie argumentu, bo nigdzie tak w Biblii nie jest napisane. Ale tak, bo tak 😉
Sara, jak Ty pięknie tu wyglądasz, aż nie mogę się odpuścić sobie komentarza!
Hej! Czy czytaliście książkę "Kryzys sumienia" Raymonda Franza? Jeśli tak, to czy możecie się podzielić wrażeniami z tej lektury? Pozdrowienia serdeczne.
Tak, czytaliśmy... ja (ED) nawet dwa razy...
Jestem katoliczką nie wstydzę się tego ale moja Best friend jest ateistką i nie chcę jej"ucapic"😁
Dokładnie w tej samej sytuacji jestem haha obie się szanujemy a do tego śpiewamy razem na ślubach kościelnych . Ona z szacunku do os wierzących wykonuje różne gesty np klęczenie ale nie ma to dla niej żadnego znaczenia .
Taka postawa jest wygodna lecz sprzeczna z Ewangelia i generalnie z doktrynami KK. "Jestescie sola ziemi", "Jestescie swiatlem dla swiata" i mnostwo innych. No i jakby mialo to swiatlo dotrzec az do krancow ziemi? I gdzie ten kraniec ziemi? Moze na Wybrzezu Kosci Slonowej a moze tu na osieldu u niewierzacego best frienda?
@@МиколаЧорнозем nie zgadzam się . Żeby głosić ewangelie nie trzeba kogoś na sile przekonywać . Ja uważam ze głoszę swoją postawa i swoim życiem pokazuje to co robię ze jestem wierząca ze się nie wstydzę itd i uważam ze to jest postawa która może kogoś zachęcić do nawrócenia . Napewno gdybym ja namawiała i mówiła jej jakie to jest złe ze nie wierzy by jej nie zachęcało a wręcz przeciwnie .
@@МиколаЧорнозем Nie ma sensu głosić na siłę. Jak ktoś wyraźnie nie chce, to by było wciskanie komuś, w co ma wierzyć. Chyba, że ludziom, którzy nie znają chrześcijaństwa. Tu jest sens wytłumaczyć.
@@МиколаЧорнозем no właśnie to światło na świeczniku, a nie pod korcem to jest przyznawanie się w życiu do Chrystusa, postawą, a nie "Ty musisz"..No tak to rozumiem. Jeśli dziś ktoś usłyszy "musisz" to i nie nawróci się i z przyjażni nic nie będzie.
Ja też dużo przeklinam i bardzo to lubię, Edwinie aż się popłakałam że smiechu,wkurzacie na mają świadków, jestescie cudownie.Swiatuska
Ja nie mam doświadczenia jako Świadek Jehowy gdyż nigdy nim nie byłem. Natomiast byłem sympatykiem tak mnie wówczas nazywano. Pewną wiedzę jednak zdobyłem i jest mi łatwiej was rozumieć o czym opowiadacie. Wszystkiego najlepszego Wam życzę. A jeszcze jedno gdzie szukać tych pod czarów jak ich nazwać. Pogody Ducha
WEZ. TU = JWORG
Jedyne, co można sprawdzić na takim "studium biblijnym", to czy zainteresowany połyka wszystkie twierdzenia, które mu się wepchnie. 🤔 Czyli to właśnie czyni z zainteresowanego kandydata do "chrztu"... 🧐
Tak tak...
Uwielbiam Was sluchac! Dziekuje za kolejny odcinek! Tylko nie moge zlokalizowac tego linka do podcastu znajomej o ktorej wspominacie 🧐
Najpierw Wy , obiad potem....
A ja sobie poczekam z obejrzeniem aż mi pizza przyjdzie
ja tam dopiero w tej chwili ziemniaki obrałam
@@Swiatusy A do tej pory grałaś w szachy??
jestem ewangeliczką u nas namawianie ,przeciąganie jest nie halo,moja babcia mówiła wprost,że zabrać komuś jegawiarę to jakby go zabić
To zależy jaką ewangeliczką. Bo w okolicach Cieszyna jest wielu luteran, od wielu wieków. Dla nich wiara też jest tradycją i są dość podobni do katolików.
Ewangeliczni częściej głoszą słowem, częściej mają dramatyczne przesłanie, zachęcające do radykalnej zmiany.
Ja jestem protestantką i wiara to moja prywatna sprawa więc nikogo nie namawiam
@@Anna-ul1lo Rozumiem, w znaczeniu, by nie wywierać wpływu, zostawić wolność innym. Ale przecież chrześcijanie powinni głosić Jezusa, Ewangelię i Zbawienie. Prawda?
@@artur048 w teorii tak - w praktyce różnie bywa
Tak. A wcisnąć komuś coś na siłę to pełnia życia?
Zawsze w niedzielę wrzucacie odcinek kiedy muszę być na zebraniu... 🙄😂
To po tam chodzisz?czy raczej słuchasz?😃pozdrawiam swiętokszyskie
@@zyzyzyzy946 taki los dziecka śj, pozdrawiam
@@paulina6819 aż mi się przykro zrobiło, współczuję strasznie
hahaha :-D
Zawsze można wyczuć Świadka Jehowy, Katolicy w ten sposób nie głoszą.
To prawda. Za to miałam kilka takich sytuacji w życiu, że ktoś wiedząc, że jestem katoliczką sam się mnie o coś spytał :) Ja nigdy nie zaczynam takich rozmów. Jedynie wśród wierzących znajomych czasem, jeśli mam taką potrzebę, dzielę się swoimi przemyśleniami na temat wiary, Boga.
Bo katolicy wogóle nie głoszą
@@adambalewski3906 To zależy co rozumiesz pod pojęciem głoszenie ;) Na rekolekcjach dawane są świadectwa i to publicznie. Dużo jest też świadectw zarejestrowanych i możliwych do obejrzenia w internecie. A czy jeśli wyjaśnię komuś kwestię wiary, jakieś Słowo z Pisma Świętego mnie poruszy i podzielę się tym z wierzącą znajomą, to czy to nie będzie głoszenie? Poza tym i tak najważniejsze jest głoszenie swoim przykładem, życiem :)
Mi się zdarzyło, ze katolik zaczepiał i nagabywał :x
@@aleksandrakafka9469 jesteś pewna, że katolik? Bo co najwyżej się zdarzyło, że jakieś inne sekty typu Kościół Mocy robili dziwne akcje w sklepie czy w autobusie.
Kilka lat temu miałam taką intruzkę bo wdałam się raz i drugi w dyskusję. Potem przyprowadziła jakiegoś gościa w garniturze. I tu mnie zmobilizowała do dzialania. Każdorazowo nie przyjęłam proponowanych broszurek. W końcu zaszantażowałam panią, że wezmę jeżeli i ona coś weźmie ode mnie i haczyk połknęła. Książka która dałam to ta, która obnażała te sektę. Książka do mnie wróciła za dni kilka pozostawiona u sąsiadki i już pani nigdy do mnie nie zapukała...
można poprosić o tytuł książki?
@@jakubjakub1441 pewnie chodzi o "Kryzys sumienia" to są wyznania jakiegoś byłego świadka ale z USA, jest przetłumaczone na polski
Sara, wydobywaj skręt, masz piękne ewidentnie kręcone włosy 😍
Oglądam ten film na początku 2022 roku. Nie mamy pandemii za sobą :(
A propos sugestii tematów. Pleeeeeease!!!! Bardzo chciałam was prosić o to co Edwin zawsze uważa za nudne, czyli sprawy doktrynalne. Nie zgadzam się z tym i uważam że to mega ciekawy temat i naprawdę chce dowiedzieć się w co dokładnie wierzą świadkowie, z czego to wynika, z jakich niby cytatów itd. Już dawno chciałam was o to prosić i nie kumam czemu wydaje wam się to nudne. Jestem bardzo ciekawa, jak można wierzyć w trasie rzeczy, na bo jakiej podstawie, w dziwne interpretację wersetów biblijnych świadków. Znam Biblię dość dobrze i chciałabym to porównać. Nie raz chciałam pogadac że świadkami, ale jak powiedziałam, że też codziennie czytam Biblię i że to skąd mnie mega ważne jaki katoliczki i chętnie porozmawiam, to obiecali że wrócą i nie wrócili. Bali się konfrontacji z kimś kogo nie da się tak łatwo zmanipulować, bo znam temat czy co? Na czym tak naprawdę polegają te ich wierzenia?. Dużo już wiem, bo widziałam już chyba każdy Wasz odcinek i nie tylko wasz, ale jest jeszcze wiele tematów, które są dla mnie zagadką. Np kiedyś Edwin wspomniał coś o przesiedleniu Babilońskim i jakim roku z tym związanym... Zaciekawiło mnie to, ale w końcu nie powiedzieliście o co chodziło. To było w co i z pierwszych odcinków z samochodu, jak opowiadacie ceny odeszliście z organizacji. PLEASE zróbcie serię na ten temat. Na bank będzie o niebo ciekawsza od strasznicowych szortów, które już mnie trochę męczą. Chciałabym wiedzieć w jakie paranoję dokładnie wierza świadkowie i na jakiej podstawie. Takich tematów jest więcej i serio BARDZO MNIE JARAJĄ!!! 🤪😆
Sorki za literówki 😆 mam nadzieję że zrozumieliscie o co mi chodziło 🙂
Zgadzam się.
Wielu nieświadomych ludzi zrozumiałoby dlaczego śj są tacy, a nie inni, patrząc na te zmienne doktryny.
Może @Światusy przemyślą temat i wezmą na tapetę chociaż podstawowe 10 najważniejszych doktryn, wymyślonych przez ck.
Hmm, no jest to jakaś myśl 🤔
Ogladam was bo moja najlepsza znajoma od liceum mnie ciagala po mszach swiatkow. Ja zawsze tlumaczylam ze jestem na zasadzie wymiany kulturowej. Teraz rozumiem jak to dziala! Maskara
ale jesteście sympatyczni