Idąc "logiką" twórców tej gry oraz odpowiadając na pytanie. Nie nie dał bym grać w tą grę swojemu dziecku gdyż zamiast siedzieć i się modlić bezmyślnie gapiło by się w ekran monitora który także jest wymysłem szatana. Idąc dalej tą "logiką" twórcy gry także są małpami opętanymi przez Lucyfera gdyż stworzyli ją aby przykuć uwagę nieświadomych ludzi przed monitor i żeby Ci gapili się w niego ponad 5 godzin już na pierwszym poziomie. Bezsens
A kto wam powiedział że twórcy są chrześcijanami, skąd pomysł że w cokolwiek wierzą, a może siedli kilka popołudni zrobili na szybko trola który troche dopieprzy grupie ludzi, a że nie mieli jajec to islamu nie tykali, ale na katolików spokojnie można pluć tym się nikt nie przejmie a jak ktoś się odezwie to się go łatwo wyśmieje, taka moja refleksja
Wątpię by jakiś współczesny chrześcijanin uważał że wszystko co nowe jest złe, takie zachowania pasują raczej do jakiejś chorej sekty a nie poważnej religii.
Ta gra pod koniec odcinka zaczęła się robić creepy... (chodzi o te zdeformowane twarze i wrzaski małp) EDIT: Czekam aż na temat tej gry powstanie pasta xD
Zauważyłem, że ta gra po prostu zmolestowała Nrgeeka, zaproponuje więc inny tytuł, oczywiście, to crap, przynajmniej według mnie, ale taki rozluźniający. Chodzi o grę ,,Rajd na Berlin, tajna broń III rzeszy''. Ograłem dwa poziomy i powiem, że jest to warte zaprezentowania
8:42 pewnie nie każdy lubi piłkę nożną, ale to rozmazane zdjęcie moim zdaniem przedstawia Stevena Gerrarda. O kur**, crap z morałem - tego jeszcze nie było.
Nie tylko Ty się brzydzisz treścią tej gry-jako praktykujący katolik czuje również wstręt że twórcy tej gry chcą zrobić z naszej społeczności lemingów które tylko się modlą (nie jedzą i nie piją bo to wymysł szatana)
Ja też jestem katolikiem i ogulnie nie biorę tego typu tytułów na poważnie . A wręcz traktuje je jako coś co ma nas (katolików) ogłupić w oczach innych ludzi. Gra prezentuje sprzeczne założenia prezentowane przez Kościół katolicki/chrześcijański. Wątpię aby jaki kolwiek ksiądz nawet polecał by tą produkcję komukolwiek.
Wiem, że film wyszedł lata temu, ale chcę doprecyzować jedną rzecz. Na 90 % jestem pewien, ze to dzieło Amerykanów. USA to kraj przede wszystkim protestancki, ogólnie chyba żaden inny nie ma tylu różnych "kościołów chrześcijańskich", co oni. Niby drobny szczegół, ale sposób podejścia do rzeczy materialnych, czy sztuki nie ma wiele wspólnego z katolickim podejściem do wiary (Kościół Katolicki jest jednym z większych mecenasów sztuki w historii). Dużo zarzutów skierowano tu do katolicyzmu niesłusznie. Nie będę tu nikogo nawracał, bo katolicy mają swoje problemy, ale zwykła uczciwość nakazuje przyznać, że ta gra nie ma wiele wspólnego z katolicyzmem.
Patykiem bym nawet tego nie ruszył za to masz u mnie łapie w górę. Ludzie więcej łapek dla tego Pana zasłużył na to ponieważ to jedna z osób na tym YT która wkłada jakiś większy wysiłek w te filmy fajnie opowiada o tym syfie.
Dokładnie, ta gra nie ma w ogóle żadnego związku z chrześcijaństwem, jeszcze z ust żadnego księdza nie usłyszałem takich głupot które stara się przemycić ten tytuł.
W ich logice pewnie wyglądało to tak że te złe i nie dobre, zdeprawowane przez Szatana dzieci zagrają w to, stwierdzą "nie no wszyscy celebryci to krzyczące małpy a dobra doczesne to syf i oszustwo" i po skończeniu zaszywają się z rodzicami jak amisze na wsiach bez prądu ubrani na batmana byle nie pokazać kostki bo byłoby to gorszące
Logika jest jak najbardziej poprawna w tej kwestii. Skoro to widzisz to i tak już grasz. Gdy już skończysz tę grę wiesz, że powinieneś skończyć z korzystaniem z komputera. Nie oznacza to, że nie możesz włączyć tej gry, gdyż przed jej uruchomieniem potencjalnie nie wiedziałeś, że nie powinieneś korzystać z tego komputera. Do tego jest 100% szansy, że nikt kto zobaczy ten komputer w komputerze nie wywali nagle komputera za okno bo to złe, po prostu miałeś zapamiętać, że jest to wymysł szatana i musisz z tym skończyć. Więc logika jest poprawna. Jednak wartość merytoryczna jest ujemna.
Jako mocno wierzący katolik stwierdzam że ta gra jest obraźliwa, nie dość że promuje szkodliwe wartości to jeszcze próbuje wmówić że są to wartość katolickie . Ale najgorsze jest to że tacy ludzie robią te gówna i dopychaja do tego Biblię i Kościoł myśląc że jakaś babcia kupi to swojemu wnukowi i nauczy go czegoś o Religi. Świetna robota Nrgeek za piętnowanie takiego syfu.
11:09 Super easy? O, no to kurwa zbawienia nie będzie. "Do Królestwa Bożego wejdą tylko ci, co popierdalają na hardzie bez sejwów" List do Pastafarian 420, 69
Było tam też popiersie nietzetego , a tamto to nie był chyba arstoteles tylko platon - no ogólnie cały dobytek cywilizacji opracowywany przez tysiące lat jest zły i chuj. O tyle co do pierwszego z wymieninonych przez siebie filozofów jeszcze rozumiem bo twierdził że Bóg umarł no, ale co kurwa ma do tego Platon ?! Takiej sieczki to by nawet trybunał hiszpańskiej inkwizycji by nie dopuścił do obiegu - sekta po byku i to taka no bardzo hardcorowa.
Zwi@dowca - hm z tego co wiem arstoteles został "schrystianizowany" przez Św. Tomasza z Akwinu i jego poglądy były uważane za zgodne z naukami kościoła, a co do imiena rózy to nie sadze by miało to aż taki wpływ na to. Jest możliwe że chodzi o to że arstoteles miał duży wkład w rozwój nauki i rozwój metod badawczych i systematyzowania wiedzy - więc wiadomo przyczynił się do rozwoju czegoś czego średniowieczny kościół uważał za zło.
fraa Astat Jakby nie patrzeć Jehowi to mega sekta/odłam katolicyzmu. Jest to też satyra i realnego zdania NRGeek nie znam ma być trochę kontrowersyjnie i śmiesznie. Mimo to wali nimi na kilometr może wyjdzie wersja 2.0 gdzie się poprawi ;3 :P
Między katolikami a jehowymi jest przepaść. Ta gra to raczej trąci adwentystami (którzy też są bardzo daleko od katolików). Bądź co bądź katolicy nie odrzucają kultury.
ŚJ to nie odłam katolicyzmu!!! Swoja drogą nawet nie wiesz jakie debilizmy wypisujesz. zasięgnij wiedzy na dany temat zanim zaczniesz się wymądrzać. Na pewno żaden ŚJ nie zagrałby w t gówno aby poczuć natchnienie , tym bardziej nie znalazłby niczego budującego w tym crapie.
Krzychu! Bardzo dobry odcinek! Poważny ending zrobił na mnie duże wrażenie i mam nadzieję, że faktycznie uda Ci się sprowokować dyskusję nad potencjalnie katastrofalnymi skutkami tak powierzchownej interpretacji systemów religijnych (nie tylko chrześcijaństwa, tak jak w powyższym przykładzie). Trudno mi znaleźć cokolwiek o twórcach gry, bo ich strony już nie działają. Wayback Machine też nie działa. Mam jednak wrażenie, że gra może lekko parodiować cały ten prociemnogrodzki styl narracji Kościoła. Z drugiej jednak strony, nie wiemy jaka jest konkluzja gry, jaka końcówka. Niemniej, gra szalenie szkodliwa i extremalnie głupia zarazem, bo skoro gry to narzędzia Szatana, to po jakiego grzyba komunikować się z ludźmi właśnie przez jedno z takich baelialskich mediów?
Jak można wypuścić takie gówno. Szacun dla ciebie NRGeek za skończenie chociaż 1 poziomu. Już wolałbym se pierdolnąć baranka w ścianę zamiast grać w tą chujnie ;p
Żebyśmy my jeszcze mieli taką narrację to rozumiem. I proszę mi nie bredzić, że katole to tylko się modlą, bo się modlą, bo są ciemni i uciekają od naukowej wiedzy, bo jesteśmy już w czasach internetu i każdy ateol (gdyby wogóle chciał) mógłby zobaczyć, że każda nasza zasada, przykaz, zakaz ma swój sens i prowadzi do szczęścia nie tylko po śmierci, ale i tu na ziemi. Ciemny to jest ateizm - nie wierzę, bo nie... I te paranoje, że ksiądz nie może powiedzieć nic racjonalnego - nawet jak zamawia pizze to robi to religijnie i miesza się w politykę, włazi do łóżek itp... Boże co za ciemnota! W grach najbardziej mnie boli to, że my mamy na pęczki rewelacyjnych historii, fabuł, postaci. Cała nasza religia opiera się na decyzji. Grzech na ten przykład nie istnieje bez decyzji. Zatem aż się prosi, żeby zrobić rewelacyjną grę! W filmach mamy Misję, Pasję, ale i Adwokata diabła, a nawet Bruca Wszechmogącego, a w grach... Nawet nie godzi się wymieniać tych tytułów. Chrzanić grafikę i błędy techniczne, te gry są puste, ich przekaz chory/wynaturzony - są niejako antykatolickie. Aż trudno nie wietrzyć spisku.
Nie dostrzegam tam żadnych poszlak, które by wskazywały, że przy tworzeniu tej gry uczestniczyli katolicy. Szukałem danych na ich stronie, ale są tylko ogólne informacje. Wygląda mi to na twór jakichś bardziej fundamentalistycznych denominacji. Dlaczego więc jesteś uprzedzony do katolików, obarczając ich powstaniem tej gry, chociaż nic nie wskazuje, że ktokolwiek z KK brał udział przy jej produkcji? Akurat odcinanie ludzi od szeroko rozumianej kultury, utrzymywanie w stanie "nieoczytania" z tym co dzieje się na świecie, jest typowo sekciarskim zabiegiem. Ortodoksyjny katolik powinien ogarniać co jest na topie itp. Nie znaczy to oczywiście, że nie powinien wyłapywać złego przesłania, które często jest zawarte w rożnych wytworach kultury, nie powinien ulegać bezrefleksyjnie rożnego rodzaju modzie na to i tamto.
0:37 To NIE jest gra katolicka. Wydaje mi się, że zrobili ją jehowi, protestanci, mormoni czy inni adwentyści. W jakim celu? Wyśmiać katolików? Raczej nie, coś mi mówi, że zrobili ją np. jehowi dla jehowych by pokazać im co jest dobre a co złe. Nie zgadzam się absolutnie z tym, że gra jest katolicka. NRGeek najwidoczniej wszystkie gry religijne wrzuca do jednego wora, bo ja za cholerę nie wierzę, że to katolicka produkcja. Podobnie jak te wszystkie inne crapy (nie pamiętam nazw) w których tłucze się potwory. Jedyne produkcje które pojawiły się w tej serii i faktycznie są grami katolickimi to te pseudo przygodówki od studia Pasterz.
Chrześcijaństwo to katolicyzm. Wszystko co nie jest katolicyzmem a nazywa się chrześcijaństwem, jest herezją. Kościół Katolicki został założony przez Jezusa Chrystusa, przeczytaj Biblię zanim wytkniesz komuś 'błąd' ekspercie od teologii.
papuciowy Katolicyzm to odłam chrześcijaństwa. Oprócz niego chrześcijańskie jest też prawosławie i odłamy protestanckie, np. luteranizm, kalwinizm, anglikanizm, metodyzm.
Powtarzasz kłamstwa etatystycznych propagandystów. Kościół Katolicki został założony przez Jezusa Chrystusa - masz to napisane w Biblii. To co ty podałeś to heretyckie odłamy które są zależne od władzy, rewolucyjne antychrześcijańskie czyli antykatolickie sekty.
Wiem, że to mocno spóźniony komentarz, ale jako osoba powiązana z niezbyt popularnym w naszym kraju protestantyzmem czuję, że powinienem zabrać w tej dyskusji głos. I nie będę bronił twórców tej gry, ponieważ poczułem się przez nią obrzydzony, podobnie jak NRGeek. Obejrzałem wszystkie crapy i uważam, że gry religijne powinny być zabronione. Nie dość, że w każdym przypadku są po po prostu słabe (inaczej nie znalazłyby się w tej serii), to jeszcze są profanacją wartości uważanych przez część społeczeństwa za święte. Ich twórcy robią pośmiewisko z chrześcijaństwa, z wiary w Boga i z Pisma Świętego, a przez działalność ludzi ich pokroju osoby takie jak ja są postrzegane jako idioci, oszołomy, fanatycy i w ogóle sekciarze. Ta gra nie zachęca do chrześcijańskiego stylu życia. Ona nawet go nie przedstawia. Nie widzę w niej takich wartości, jak np. uczciwość i wzajemna miłość. Zamiast tego jest straszenie złem i diabłem. Niczego ci nie wolno, bo wszystko to tylko wartości doczesne, które oddalają cię od Boga. Twórcy gry próbują zaszczepić w graczu jakąś niebiblijną naukę, jakoby ascetyczny tryb życia z wyrzeczeniem się wszystkich "światowych" rzeczy miał w jakikolwiek sposób zbliżyć człowieka do Boga. Albo robią to celowo, by urobić sobie młodego, nie myślącego jeszcze samodzielnie człowieka (gra kierowana jest raczej do dzieci), albo działali w dobrej wierze, lecz sami stali się w przeszłości ofiarami takiej manipulacji i teraz ją powielają. Moją uwagę przykuł fragment filmu z galerią i "pokojem mediów". Komentując dzieła sztuki, którą można określić jako abstrakcyjną lub nowoczesną, bohater gry wymądrza się, jacy to głupi są ich twórcy, bo robią takie bezsensowne rzeczy. Nie to co ja, ten oświecony, który nie traci czasu na takie pierdoły, lecz całymi dniami tylko czyta Biblię i się modli. Takie przekonanie o własnej lepszości od innych, to po prostu pycha, czyli jedna z postaw najbardziej piętnowanych przez Pismo Święte jako grzech. Twórcy gry zwyczajnie pokazali, że wszyscy, którzy zajmują się produkowaniem takich rzeczy są dla nich idiotami, a oni sami - tymi mądrymi, bo jako jedyni robią to, co słuszne (przynajmniej ich zdaniem). Jeszcze wyraźniej widać to w "pokoju mediów", w którym osoby ze świata show-biznesu zostały bezczelnie wyśmiane i potępione jako grzeszne i sprowadzające ludzi na drogę do piekła. Jakby tego było mało, autorzy naruszyli prawo i powinni stanąć przed sądem za bezprawne wykorzystanie wizerunków autentycznych osób i przedstawienie ich w bardzo złym świetle. Twórcy gry złamali jedną z podstawowych zasad chrześcijańskiego życia (które ta gra rzekomo miała promować), aby nie wynosić się nad innych ludzi i nie rozliczać ich z ich uczynków, bo nikt nie jest idealny i każdy ma coś do poprawienia u SIEBIE, nie u innych. Jestem zdecydowanie przeciwny takiemu wybiórczemu traktowaniu Pisma Świętego, w którym ktoś skupia się na przekazaniu jakichś postaw, jednocześnie pomijając inne, istotne wartości, zawarte w Biblii. Twórcy gry pewnie mnie też by skrytykowali, bo oglądam filmy NRGeeka, a przecież gry komputerowe i internet to tylko przemoc, seks i magia, czyli samo zło i szatan. Spróbuję wyjaśnić, co autorzy mieli na myśli z tą "światowością". Tu nie chodzi o bycie, jak to ujął NRGeek, "oczytanym i obytym", lecz o pewną postawę. W Piśmie Świętym zapisany jest fragment, w którym Jezus mówi do swoich uczniów: "Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi." Jezus robi pewną różnicę między tymi, którzy w niego wierzą i żyją wg jego nauk (nazywa ich swoimi uczniami, przyjaciółmi lub dziećmi Boga) a tymi, którzy nie należą do tej grupy. Tych drugich nazywa "światem". "Świat" to cała reszta ludzkości, która w Jezusa nie wierzy i nie żyje wg Bożych zasad. Zatem "światowość" to postawa polegająca na robieniu "tego, co wszyscy", nawet kiedy jest to uważane przez Pismo Święte za grzech. Bo skoro inni piją przed osiemnastką, współżyją przed ślubem, bluzgają, biorą narkotyki itp. to ja też, mimo mojej wiary, będę tak robić. Z powodu moich przekonań jestem wyśmiewany lub postrzegany jako głupi, a nie chcę od nich odstawać. Jak się do nich upodobnię, to mnie zaakceptują. Przynajmniej ja tak rozumiem "światowość". Niestety fragment Pisma, który wyżej przytoczyłem, stał się dla wielu odłamów chrześcijańskich podłożem do izolowania zrzeszonych od całego otoczenia. Widać to wyraźnie np. u Świadków Jehowy, którzy szczególnie podkreślają, że oni są "wierzący", a wszyscy inni to "świat". Zatem nie można się z nimi spotykać, współpracować i przyjaźnić, bo stanowią "obóz przeciwny" i byłby to "grzech światowości". Zamiast tego trzeba zacieśniać relacje między członkami naszej, jedynej słusznej grupy. Sprzeciwiam się takim sekciarskim praktykom, ponieważ prowadzą one do niszczenia dotychczasowych przyjaźni i więzów rodzinnych, powstawania zaburzeń psychicznych i stwarzają warunki do manipulacji ludźmi przez guru i wykorzystywanie ich do własnych celów. Skoro maska z doczepionym globem symbolizuje światowość, to jaki grzech ma symbolizować maska z doczepioną wątrobą? Alkoholizm XD ? Miecz Ducha Świętego (czyli Słowo Boże) i tarcza wiary to pojęcia pochodzące wprost z Biblii, z listu św. Pawła do Efezjan. Wiem, że duża część z was (jak nie większość) nie wierzy w takie rzeczy, ale chcę tylko powiedzieć, że naprawdę nie wiem, co trzeba mieć w głowie, aby myśleć, że atrybuty Wszechmocnego Boga można przedstawić w formie komputerowego skryptu lub animacji. Miecz Ducha Świętego, któremu kończy się amunicja? Którym można nie trafić do przeciwnika? Twórcy tej gry chyba nie boją się Boga, skoro tak lekkomyślnie umieścili w niej Bożą broń, która nie jest doskonała. Do tego te porozrzucane po planszy cytaty z Pisma Świętego, a potem wspomniana wyżej bezczelna drwina ze sztuki, mediów i wszystkiego co "światowe". Promowanie chrześcijaństwa przez gry komputerowe to absurd. Jeśli ktoś chce mieć wiedzę na temat duchowego świata wg wiary chrześcijańskiej, to proponuję czerpać ją z Pisma Świętego, a nie z "chrześcijańskich" gier, które z Biblią nie mają wspólnego nic prócz umieszczonych gdzieniegdzie, wyrwanych z kontekstu cytatów. Zamiast tego przedstawiają czyjeś prywatne wyobrażenia, a odniesienia do Pisma Świętego są w nich tylko po to, aby te wyobrażenia "uwiarygodnić". Kościołowi katolickiemu można mu zarzucić wiele złego, ale na pewno nie miał nic wspólnego z powstaniem tej gry, a nazywanie jej przez NRGeeka "grą katolicką" jest po prostu nie na miejscu. W komentarzach pod tym filmem znalazłem opinie, jakoby za powstanie tej gry odpowiedzialni byli świadkowie Jehowy, ale oni raczej nie maczali w tym palców. Na RUclips znalazłem film z zakończeniem tej gry, w którym bohater zaczyna swoją wypowiedź od słów "With Jesus Christ as the lord of my life...". Świadkowie Jehowy nie uznają Jezusa za pana, zatem takie słowa nie przeszłyby im przez gardło. I choć nie popieram ich działalności, to za powstanie tej gry nie powinniśmy ich obwiniać. Skoro tej gry nie zrobili katolicy ani ŚJ, to najprawdopodobniej odpowiedzialni są za nią protestanci. Nie wiem którzy, bo odłamów protestantyzmu jest wiele, ale wstyd mi za tą grę. Wstyd mi za ludzi, którzy ją zrobili i po raz kolejny ośmieszyli chrześcijaństwo. Naprawdę nie chciałbym, abyście po napatrzeniu się na takie rzeczy myśleli, że przedstawiciele mniejszości chrześcijańskich to tylko czyjeś marionetki z wypranymi mózgami. Wiara w Jezusa to przede wszystkim miłość i sprawiedliwość, a nie życie w jakiejś odizolowanej od świata społeczności, w oderwaniu od rzeczywistości. Dzięki NRGeeku za napiętnowanie tej szkodliwej dla chrześcijaństwa gry (jak i innych religijnych gier w tej serii). Dzięki za przeczytanie do końca, jeśli komuś się chciało. Miałem dużo myśli i tak się rozpisałem, że siedziałem nad tym komentarzem do późnej nocy. PS. Czekam, aż NRGeek nagra film z całej gry 🙂 Chętnie się dowiem, czym jeszcze mnie ona oburzy.
To skomplikowane. Byliśmy rodziną katolicką, ale pożegnaliśmy KK, ponieważ było w nim zbyt dużo niezgodności z Pismem Świętym (na którym rzekomo KK jest zbudowany). Byłem powiązany z różnymi denominacjami protestanckimi (głównie z K. Zielonoświątkowym), w zależności od tego, gdzie mieszkałem. Nie w każdym mieście jest każdy kościół, a między denominacjami jest wiele podobieństw i często ze sobą współpracują, więc nie ma dużej różnicy, czy chodzisz do K. Zielonoświątkowego, Baptystów czy jakiegoś jeszcze. Istnieją natomiast liczne różnice wewnątrz danej denominacji. Często zdarza się, że pastorzy/liderzy wewnątrz jednej z nich mają odmienne przekonania i nauczają innych rzeczy. Wierzę w Pismo Święte i od kościołów oczekuję, by nie wprowadzały nauk z nim niezgodnych. Z tych powodów nie jestem na stałe związany z jednym kościołem. Jestem dość wybredny i w każdym spotykam rzeczy, z którymi się nie zgadzam, a protestantom brakuje ujednoliconej teologii. Obecnie bardziej interesują mnie konkretne osoby, z którymi mógłbym się identyfikować jako współwyznawcami, a nie całe wspólnoty, w których brakuje poglądowej jednorodności.
A co do samej gry dodam jeszcze, że nie wiem, co im zawiniły ubrania, rower i pluszowy miś, że zostały potępione jako dobra doczesne odciągające nas od Boga. Tyle jeżdżę na rowerze, że wg tej gry powinienem być w piekle 🔥
@@Forstylpowiem szczerze ja też miałem nazwijmy to religijny okres w życiu gdzie czytałem dużo treści z różnych denominacji powiedzmy, ale w końcu natrafiłem na taki materiał po którym zrezygnowałem i postanowiłem być znowu nazywam to świecką osobą i odtąd jestem nie religijnym świeckim agnostykiem, nie wiesz co oznacza agnostyk, to możesz sprawdzić w internecie.
Wiem, że to żart, ale dla osób które nie wiedzą: w Biblii światowość i przyziemność to synonimy chodzi o przywiązanie do rzeczy materialnych, efemerycznych
Jestem ateistą.... Tak...... Normalnie się nie czepiam, bo toleruje to, że ktoś wierzy w to co wierzy, ale na prawdę musisz atakować te religie? Może mają w sobie jakieś ziarnko prawdy... A jeśli na prawdę nie możesz tego tolerować to chociaż nie wyrażaj swoich emocji tak w prost...
@@valyrias1625 Przeciez samo "Worldliness" wskazuje na to ze to jest gra dla Jehowych. Oni o tym cały czas mówią, że rzeczy światowe to zło i szatan. Wiem ze ten komentarz ma 3 lata ale tak żeś sie odpalił że aż musiałem odpowiedzieć xd
widać że taki poważniejszy ten odcinek crapa jak wcześniej były śmieszki ze złego wykonania czy fatalnego pomysłu tak w końcu znalazłeś coś po prostu szkodliwego, nice
Krzysztof, kurna, przestań gry robione przez protestantów (Catechumen, Eternal War czy choćby o ten balas wyżej) nazywać katolickimi bo nam złą famę na osiedlu robisz :/ Tak, wydawnictwo "Pasterz" jest katolickie, ale za ich zasługi galera pokutna już pływa.
Katolicy są spokojni, nie każdy jest "moherem". To właśnie protestanci drążą, trują dupska i wszędzie doszukują się dowodów istnienia Boga. To ma być kwestia wiary czy naukowy fakt? Przecież nauka, na czele z Darwinem, jest ble i zło wszelakie.
Katolicy są spokojni dopóki są spokojni, niech sobie tam wierzą w co tam chcą, ale proszę nie pakować mi (ani innym) się z tym w paradę. I wszystko jest w tedy w porządku.
Ktoś Kiedyś Protestanci wywalili z Biblii 8 ksiąg ot tak, spierają się z katolikami o podstawy podstaw w kwestiach wiary, nie uznają autorytetu papieża i nie znają żadnej kościelnej hierarchii, przez co zabrakło kogokolwiek mądrzejszego u góry, kto by stwierdził, że ta gra ma tyle ze chrześcijaństwem wspólnego, co "Doom" z demonologią. Tak więc nie wydaje mi się, byśmy jechali na tym samym wózku.
A wiesz ile ksiąg wywalili katolicy? Też sporo. Natomiast co do hierarchiczności - jest to jeden z największych błędów kościoła. Nikt nie jest mądrzejszy od nikogo. Wiedza nie jest równa mądrości. Jedziecie na tym samym bożku, karmicie go, tylko nieco innym sposobem.
8:00 No i uciął w najlepszym momencie, co było napisane przy reszcie myślicieli? NRGlonie naprawdę mnie to ciekawi, masz jeszcze nagrania z tego crapa? BTW obecność wizerunku Nietzschego w grze z takim przekazem to już nie ironia, to hiper-mega-nadironia.
NRgeju, ta gra jest z 99, czyli z końca XX w. a nie z początku XXI i nie jest "katolicka" tylko jakaś ewangelicka czy cuś. Jako że większość gier religijnych powstała w Stanach, prawie żadna nie jest katolicka.
Ja proszę więcej gier spod skrzydeł religijnych nie dawać. Ludzie pod spodem, to dostają jakiegoś kociokwiku. Po prostu rzygać mi się chce jak czytam większość tych komentarzy. Kultura sięga dna nawet jak na standardy komentarzy w internecie.
@@kicunio1 Tylko że Amisze od trzystu lat (ci najbardziej rdzenni przynajmniej mieszkający na jakichś wiochach w Anglii) nie przyjmują do siebie faktu że istnieje coś takiego jak elektryczność. Jedyny sposób w jaki mogliby zagrać to na rycinach najwyżej screeny oglądać
Powiem tyle: Te latające łby kojarzą mi się z Coco demonami z Doom'a plus także strzelają jakimiś kulami energii a same wyglądają tak samo jak Cocosie czyli latające łby.
To niesamowite, że to 99 odcinek, a ciągle to ogromna przyjemność oglądać Twoje produkcję! Ta seria trzyma wysoki poziom tak samo jak reszta filów na Twoim kanale C: Dzięki za ogromne poświęcenie grając w tak potworne 'gry' w imię rozrywki widza.99 jebanych gier a Ty ciągle jesteś doskonały w tym wazystkim co robisz! Jak dla mnie dożywotni szacun dla Ciebie! Pozdrawiam! :D i chylę czoła._.
Crap jak zawsze zacny :). Nie jestem osobą głęboko wierzącą a tej gry nie dał bym nikomu. Możliwe że gra chciała wyśmiać zachowanie katoli( Katol czyli stereotypowy ślepo wierzący. Różni się od katolika) ale wyszło to jak widać. I mam nadzieje że nie będą się pojawiać takie gnioty bo mamy rok 2018 i już jakiś poziom istnieje. Nie mówię że gier religijnych nie ma być bo sam temat jest ciekawy i gdyby jakiś porządne studia zabrało się za tą tematykę moglibyśmy dostać coś pokroje Life is strange czy Detroit Become Human
Odwracając pytanie z końca filmu czy jakikolwiek rodzic świadomie wystawiłby dziecko na działanie telewizji bądź internetu? Pewnie tak, bo ile czasu można spędzać z małym gówniakiem. Poważnie, odstawiając religię na bok i biorąc pod uwagę 1999 nie jest to zły pomysł na grę (co innego wykonanie ale nie o tym piszę). Ludzie obawiali się co przyniesie nowe milenium i jak technologia zmieni świat. Obecnie widzimy jak się zmienił świat i to bagatelizujemy. Wzrósł konsumpcjonizm a z nim zanieczyszczenie świata. Pudelek nie informuje nas o "wielkiej pacyficznej plamie śmieci" (nic nas o tym nie informuje), ale z pewnością jakaś gwiazdka pokaże się w nowych adidasach więc zamień swoje nieznoszone buty na cierpienie chińskich dzieci. W ludzkiej historii nikt nie umarł stricte przez masturbację, aż do 2017 roku. Internet przyczynił się do dostępności treści erotycznych i z pewnością przyczynia się to do wynaturzenia uczuć plus spadku satysfakcji z współżycia. Upadł system wartości i tytułowe cnoty zamieniliśmy na wygodę, komfort, przyjemność i posiadanie. Już nie budujemy samooceny na podstawie wiedzy, umiejętności i talentu, a bardziej na podstawie marek za którymi się ukrywamy. Facebook czy instagram panuje kult ego. Ludzie podróżują do zapierających dech w piersiach miejsc tylko po to aby między cuda natury, a obiektyw wepchnąć swoją parszywą mordę. Spada poziom empatii i spłyca komunikacja. Artykuł na wikipedii "Social media and suicide" nie podaje już statystyk śmierci, a informuje o prewencji. Poziom nauki wzrastał, aż zaczęliśmy polegać na internecie. Intertekstualność obniża zdolność skupienia uwagi, a w efekcie mamy płaskoziemców (po raz pierwszy od 600 lat? Z czego wcześniej byli pozostałością po ciemnych wiekach?). Eldo w 2003 śpiewał "zniszczono powagę" co wymaga aktualizacji z memami i trollingiem. Mężczyźni zmienili się w pizdeuszy, a kobiety w feministyczne hieny. Genderyzmu nawet nie chcę wspominać poza świetnym kawałkiem Łydki grubasa. Ogólnie ludzie to kluchy które można dowolnie zmanipulować. Odnośnie muzyki w latach 80 głośno było o samobójstwie fana zespołu Judas Priest, być może dlatego muzyka trafiła do gry i jestem za o ile by to powstrzymało wylew popo gówna. Zamieniliśmy artystów na gwiazdki (spadające do tego i to nisko). Podobnie z telewizją, jak pomyślę o szkole, szpitalu, szkole jazdy czy jakimś innym paradokumencie to chuj mnie strzela. Mógłbym tak pisać bez końca. Tak więc z perspektywy czasu szanuję pomysł na grę która promowała by cnoty i ośmieszała absurdy codzienności. Trudno jednak aby taka pozycja była grywalna. W sumie przestałem grać odkąd przeszedłem Wiedźmina 3 Krew i Wino. Jest tam moment pod koniec krainy tysiąca baśni gdzie można zebrać z ziemi łajno jako "baśniowe złoto" (czy coś) i w tym momencie kopie nas osioł. Doskonały żart ze strony CD Projektu. Od tamtej pory "żyję" więcej i szczerze polecam.
I ja mam poważne pytanie. Na jakiej podstawie nazywasz tą grę katolicką? Na stronie Cactus Games znalazłem tylko jedną jedyną wzmiankę o katolicyzmie: "We have players who are Roman Catholic, Lutheran, Baptist, Church of Christ, Assembly of God, Methodist, and so on." Cała reszta tekstów to tylko odmienianie "Christian". Sami zresztą tam piszą, że są związani z organizacjami protestanckimi jak Focus on the Family, The 700 Club, the Baptist Sunday School Board, Campus Crusade for Christ, Salvation Army. W USA jeśli mowa o "Christian" to na 99,8% chodzi o któreś z wyznań protestanckich, nie katolickich. I proszę nie pisać, że to bez różnicy - widzów raczej nie powinno się wprowadzać w błąd.
Odpowiedź jest oczywista, NIE! Ta gra i jej wartości łamią przynajmniej kilkanaście nauk zawartych w Piśmie Świętym. Nie pamiętam które sigle by pasowały jako kontra do tej gry ale wiem że z pewnością by się znalazły. A i prawo wolnej woli też jest naruszane. PS. Dobry film jak zawsze! ^_^
Dla mnie Postal (chodzi o pierwszą części) niesię ze sobą większe wartości niż to xD albo Hatred. 13:20 Dla mnie Postal 2 to jedyna słuszna i prawdziwa gra a nie to gówno które mi chcę wyprać banię.
"Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serce zdolne do myślenia - Syr 17, 6". Wolna wola i zdolność myślenia. Dwie podstawowe cechy człowieka, rzekomo nadane mu przez Boga. Ile te słowa mają wspólnego z fanatyzmem religijnym, ślepą wiarą w kazania księży, katechetów, w te wszystkie obrządki, zalecenia, itd? No chyba niewiele... i wydaje się, że ludzie o tym zapominają deklarując swoją "religijność".
Gwoli ścisłości: większość gier, które opisujesz jako "katolickie" zostały stworzone prze protestantów. Oni mają takie tendencje do tworzenia swoich treści w różnych mediach za niskie pieniądze i o niskiej jakości.
Jako katolik zawsze przeżywam poczwórne zażenowanie grami katolickimi, ale jednocześnie wiem o co chodzi autorom, nawet tej gry :D Niestety, jak inni robiący gry katolickie, developerzy próbują „poprawić” Pana Boga i wychodzi fatalnie, głupio, żenująco. Wyczuwam też że NRGeek jest chyba bardzo negatywnie nastawiony do religii ;)
Ta gra idealnie odzwierciedla twoją wiarę, popatrz na okres średniowiecza kiedy chrześcijaństwo miało się najlepiej. Kompletny upadek społeczno kulturowy, Wstyd pomyśleć że ponad tysiąc lat wcześniej ludziom żyło się lepiej, w starożytnym Rzymie i Grecji, kwitła nauka i kultura.
Nie jestem żarliwym katolikiem, ale jakbym był to bym nie dał gry mojemu dziecku bo komputer to dzieło szatana. Miałby tylko elder scrollsy ze słowem bożym.
Gra na komputer mówi, że komputer jest zły XDD
No logika.
To tak jakby księżniczka powiedziała że księżniczki są złe.
Ta hipokryzja.
,,Gry są złe zniszczą Cię" xD
Tu nie ma logiki.
"Zamiast na Avengersów idź do kościoła witraże se pooglądaj, prawie jak film"
PŁACZĘ XDD
Idąc "logiką" twórców tej gry oraz odpowiadając na pytanie. Nie nie dał bym grać w tą grę swojemu dziecku gdyż zamiast siedzieć i się modlić bezmyślnie gapiło by się w ekran monitora który także jest wymysłem szatana. Idąc dalej tą "logiką" twórcy gry także są małpami opętanymi przez Lucyfera gdyż stworzyli ją aby przykuć uwagę nieświadomych ludzi przed monitor i żeby Ci gapili się w niego ponad 5 godzin już na pierwszym poziomie. Bezsens
Idąc czy nie idąc jakąkolwiek logiką, twórców małpami nazwać to obraza dla małp.
Ale zapodałeś nawijke
Co więcej twórcy zrobili tę grę z myślą o zarobieniu pieniędzy, a to przejaw chciwości. Nie wspominając już, że pieniądze to wymysł szatana.
@@Olagfigh No właśnie twórcy to grzesznicy. B
A kto wam powiedział że twórcy są chrześcijanami, skąd pomysł że w cokolwiek wierzą, a może siedli kilka popołudni zrobili na szybko trola który troche dopieprzy grupie ludzi, a że nie mieli jajec to islamu nie tykali, ale na katolików spokojnie można pluć tym się nikt nie przejmie a jak ktoś się odezwie to się go łatwo wyśmieje, taka moja refleksja
Jestem katolikiem. Takiego gówna psu bym nie dał do zniszczenia, bo mógłby się zarazić.
Zdzisław Źdźbło 👍😀😃😂
Ja jestem ateistą
Abuku nbc
@DJ NEROVING xDDDDDDD
@DJ NEROVING Nie
Nie lubi tej gry bo jest chujowa
Wątpię by jakiś współczesny chrześcijanin uważał że wszystko co nowe jest złe, takie zachowania pasują raczej do jakiejś chorej sekty a nie poważnej religii.
"Poważnej religii" 🤣
@@KedziorVonEverec Kolejny pseudoateistyczny głupek
+1
Twoja poważna religia właśnie tak wyglądała, panujący ciemnogród i upadek cywilizacyjny.
@@tjlazer6631 Dalej jest niestety btw.
Ta gra pod koniec odcinka zaczęła się robić creepy... (chodzi o te zdeformowane twarze i wrzaski małp) EDIT: Czekam aż na temat tej gry powstanie pasta xD
Andrzejewscy - ta gra sama w sobie jest nieświadomie zrobioną przez twórców pastą.
No w sumie to prawda XD
@@czowiekrenesansu9036 powiesz coś więcej?
Nrgeek: z ciekawości kiedyśtę grę ukończę
-2019
No to dalej czekamy
2k22 i dalej czekam : D
Skoro nadrobił Mortal'a to i to kiedyś nagra...
I dalej...
2023 też czekam :c
2024 Dalej czekamy...
@@justynakuczkowska3649 ja tam dalej czekam :)
6:50 Jezusie niebieski, NRGeeku, jakie Ty masz ogromne nozdrza!
Zauważyłem, że ta gra po prostu zmolestowała Nrgeeka, zaproponuje więc inny tytuł, oczywiście, to crap, przynajmniej według mnie, ale taki rozluźniający. Chodzi o grę ,,Rajd na Berlin, tajna broń III rzeszy''. Ograłem dwa poziomy i powiem, że jest to warte zaprezentowania
To, że istnieją ludzie, którzy to stworzyli, jest samo w sobie przerażające...
8:42 pewnie nie każdy lubi piłkę nożną, ale to rozmazane zdjęcie moim zdaniem przedstawia Stevena Gerrarda. O kur**, crap z morałem - tego jeszcze nie było.
Ta gra jest mocno niepokojąca i mimo iż nie jestem zatwardziałym katolikiem to w życiu nie dałbym w nią grać mojemu dziecku
Maciej Spokojnie, to nie jest gra katolicka. Wygląda raczej na protestantów, jechowych czy babtystow
Nowy crap to lepiej niż z rakiem wygrać
Half no chyba tak ale jak potem obejrzysz crapa?
Werwetek 2 No właśnie
A jak wygrać z crapem?
Na tym silniku wyszły jeszcze inne perełki między innymi Duke Nukem 3D
Half Czekamy na Crazy Busa.
Nie tylko Ty się brzydzisz treścią tej gry-jako praktykujący katolik czuje również wstręt że twórcy tej gry chcą zrobić z naszej społeczności lemingów które tylko się modlą (nie jedzą i nie piją bo to wymysł szatana)
a jest inaczej?
Owszem jest.
Satanist
ja jebe...
Ja też jestem katolikiem i ogulnie nie biorę tego typu tytułów na poważnie . A wręcz traktuje je jako coś co ma nas (katolików) ogłupić w oczach innych ludzi. Gra prezentuje sprzeczne założenia prezentowane przez Kościół katolicki/chrześcijański. Wątpię aby jaki kolwiek ksiądz nawet polecał by tą produkcję komukolwiek.
Jan Kowalski Ale po co komu chwila zastanowienia. Lepiej uogólnić: Znam trzech polaków złodzieji- wszyscy polacy to złodzieje...
Wiem, że film wyszedł lata temu, ale chcę doprecyzować jedną rzecz. Na 90 % jestem pewien, ze to dzieło Amerykanów. USA to kraj przede wszystkim protestancki, ogólnie chyba żaden inny nie ma tylu różnych "kościołów chrześcijańskich", co oni. Niby drobny szczegół, ale sposób podejścia do rzeczy materialnych, czy sztuki nie ma wiele wspólnego z katolickim podejściem do wiary (Kościół Katolicki jest jednym z większych mecenasów sztuki w historii). Dużo zarzutów skierowano tu do katolicyzmu niesłusznie. Nie będę tu nikogo nawracał, bo katolicy mają swoje problemy, ale zwykła uczciwość nakazuje przyznać, że ta gra nie ma wiele wspólnego z katolicyzmem.
A co tam, lecimy jeszcze raz :P
Czemu niby dodane 2 dni temu, co tu się odjaniepawliło?
@@bravedragon Dokładnie! Czuję się skonfundowany!
9:27 ale co im Wodecki zrobił ? :/
Patykiem bym nawet tego nie ruszył za to masz u mnie łapie w górę. Ludzie więcej łapek dla tego Pana zasłużył na to ponieważ to jedna z osób na tym YT która wkłada jakiś większy wysiłek w te filmy fajnie opowiada o tym syfie.
Patryk Mur 👍
"Zamiast Avengers'ów idź sobie witraże pooglądać, prawie jak film", zdechłem po prostu zdechłem. NRGeeku jesteś geniuszem !
Ni chuja niedałbym dziecku. Według mnie ta gra obraża chrześcijaństwo.
Jak wyżej 👍
Dokładnie, ta gra nie ma w ogóle żadnego związku z chrześcijaństwem, jeszcze z ust żadnego księdza nie usłyszałem takich głupot które stara się przemycić ten tytuł.
Niko88pl Ale twórcy nazywają to coś grą chrześcijańską i to właśnie obraża chrześcijaństwo.
Ta gra obraża jednocześnie chrześcijanów, innych wierzących i ateistów jednocześnie
RiSerch typowy patologiczny katolik ktoś wyraża swoją opinie, która jest sprzeczna z jego, a ten już z mordą na niego!
"Amunicja do miecza" Jak to brzmi...
13:35 Oczywiście, że nie. Wolałbym mu dać już jakiegoś dobrego shootera, ale najprawdopodobniej wprowadziłbym go w świat platformerów.
dziwna logika twórców: Skoro według ich komputery to dzieło szatana to jak gracze mają zagrać w tą grę?
W ich logice pewnie wyglądało to tak że te złe i nie dobre, zdeprawowane przez Szatana dzieci zagrają w to, stwierdzą "nie no wszyscy celebryci to krzyczące małpy a dobra doczesne to syf i oszustwo" i po skończeniu zaszywają się z rodzicami jak amisze na wsiach bez prądu ubrani na batmana byle nie pokazać kostki bo byłoby to gorszące
Logika jest jak najbardziej poprawna w tej kwestii. Skoro to widzisz to i tak już grasz. Gdy już skończysz tę grę wiesz, że powinieneś skończyć z korzystaniem z komputera. Nie oznacza to, że nie możesz włączyć tej gry, gdyż przed jej uruchomieniem potencjalnie nie wiedziałeś, że nie powinieneś korzystać z tego komputera. Do tego jest 100% szansy, że nikt kto zobaczy ten komputer w komputerze nie wywali nagle komputera za okno bo to złe, po prostu miałeś zapamiętać, że jest to wymysł szatana i musisz z tym skończyć.
Więc logika jest poprawna. Jednak wartość merytoryczna jest ujemna.
Jako mocno wierzący katolik stwierdzam że ta gra jest obraźliwa, nie dość że promuje szkodliwe wartości to jeszcze próbuje wmówić że są to wartość katolickie . Ale najgorsze jest to że tacy ludzie robią te gówna i dopychaja do tego Biblię i Kościoł myśląc że jakaś babcia kupi to swojemu wnukowi i nauczy go czegoś o Religi. Świetna robota Nrgeek za piętnowanie takiego syfu.
11:09
Super easy?
O, no to kurwa zbawienia nie będzie.
"Do Królestwa Bożego wejdą tylko ci, co popierdalają na hardzie bez sejwów" List do Pastafarian 420, 69
xDDDDDDDDD !!!!!! LOL - Tego się NIE SPODZIEWAŁEM !!!!!!!!!!
Czy w tej galerii były popiersia Darwina i Arystotelesa? XDDD
Mikołaj Garbowski siema
Piotr Jablonski pal gume
Było tam też popiersie nietzetego , a tamto to nie był chyba arstoteles tylko platon - no ogólnie cały dobytek cywilizacji opracowywany przez tysiące lat jest zły i chuj. O tyle co do pierwszego z wymieninonych przez siebie filozofów jeszcze rozumiem bo twierdził że Bóg umarł no, ale co kurwa ma do tego Platon ?! Takiej sieczki to by nawet trybunał hiszpańskiej inkwizycji by nie dopuścił do obiegu - sekta po byku i to taka no bardzo hardcorowa.
Mikołaj Garbowski na pewno był Nietzsche.
Zwi@dowca - hm z tego co wiem arstoteles został "schrystianizowany" przez Św. Tomasza z Akwinu i jego poglądy były uważane za zgodne z naukami kościoła, a co do imiena rózy to nie sadze by miało to aż taki wpływ na to. Jest możliwe że chodzi o to że arstoteles miał duży wkład w rozwój nauki i rozwój metod badawczych i systematyzowania wiedzy - więc wiadomo przyczynił się do rozwoju czegoś czego średniowieczny kościół uważał za zło.
Śmierdzi mi to jehowymi ;p
Otóż to. To nie jest gra katolicka, ale NRGeek nie widzi różnicy.
fraa Astat Jakby nie patrzeć Jehowi to mega sekta/odłam katolicyzmu. Jest to też satyra i realnego zdania NRGeek nie znam ma być trochę kontrowersyjnie i śmiesznie. Mimo to wali nimi na kilometr może wyjdzie wersja 2.0 gdzie się poprawi ;3 :P
Między katolikami a jehowymi jest przepaść. Ta gra to raczej trąci adwentystami (którzy też są bardzo daleko od katolików). Bądź co bądź katolicy nie odrzucają kultury.
"Bądź co bądź katolicy nie odrzucają kultury."
Zależy od parafii.
ŚJ to nie odłam katolicyzmu!!! Swoja drogą nawet nie wiesz jakie debilizmy wypisujesz. zasięgnij wiedzy na dany temat zanim zaczniesz się wymądrzać. Na pewno żaden ŚJ nie zagrałby w t gówno aby poczuć natchnienie , tym bardziej nie znalazłby niczego budującego w tym crapie.
Nigdy nie zawodzisz, dzięki, że poświęcasz na nas swój czas!
Krzychu! Bardzo dobry odcinek! Poważny ending zrobił na mnie duże wrażenie i mam nadzieję, że faktycznie uda Ci się sprowokować dyskusję nad potencjalnie katastrofalnymi skutkami tak powierzchownej interpretacji systemów religijnych (nie tylko chrześcijaństwa, tak jak w powyższym przykładzie). Trudno mi znaleźć cokolwiek o twórcach gry, bo ich strony już nie działają. Wayback Machine też nie działa. Mam jednak wrażenie, że gra może lekko parodiować cały ten prociemnogrodzki styl narracji Kościoła. Z drugiej jednak strony, nie wiemy jaka jest konkluzja gry, jaka końcówka.
Niemniej, gra szalenie szkodliwa i extremalnie głupia zarazem, bo skoro gry to narzędzia Szatana, to po jakiego grzyba komunikować się z ludźmi właśnie przez jedno z takich baelialskich mediów?
Te pierwsze głowy wyglądają trochę jak popek
Jak można wypuścić takie gówno. Szacun dla ciebie NRGeek za skończenie chociaż 1 poziomu. Już wolałbym se pierdolnąć baranka w ścianę zamiast grać w tą chujnie ;p
Baranka w sciane i pokrecic sie w pralce :D
To gówno ma 4 levele xd
@@leszy2218 i cała gra trwa ponad 20 godzin
12:52 - najlepszy moment, czekałem na niego! ♥ ♥ ♥
Dalej czekamy az dokonczysz te wspaniałą produkcje
Żebyśmy my jeszcze mieli taką narrację to rozumiem. I proszę mi nie bredzić, że katole to tylko się modlą, bo się modlą, bo są ciemni i uciekają od naukowej wiedzy, bo jesteśmy już w czasach internetu i każdy ateol (gdyby wogóle chciał) mógłby zobaczyć, że każda nasza zasada, przykaz, zakaz ma swój sens i prowadzi do szczęścia nie tylko po śmierci, ale i tu na ziemi. Ciemny to jest ateizm - nie wierzę, bo nie... I te paranoje, że ksiądz nie może powiedzieć nic racjonalnego - nawet jak zamawia pizze to robi to religijnie i miesza się w politykę, włazi do łóżek itp... Boże co za ciemnota!
W grach najbardziej mnie boli to, że my mamy na pęczki rewelacyjnych historii, fabuł, postaci. Cała nasza religia opiera się na decyzji. Grzech na ten przykład nie istnieje bez decyzji. Zatem aż się prosi, żeby zrobić rewelacyjną grę! W filmach mamy Misję, Pasję, ale i Adwokata diabła, a nawet Bruca Wszechmogącego, a w grach... Nawet nie godzi się wymieniać tych tytułów. Chrzanić grafikę i błędy techniczne, te gry są puste, ich przekaz chory/wynaturzony - są niejako antykatolickie. Aż trudno nie wietrzyć spisku.
Myślałem, że to poprzednik catechumena, skoro z 1999r., no ale kurrrde. Na setnego crapa to musisz znaleźć największe gówno świata.
Nie dostrzegam tam żadnych poszlak, które by wskazywały, że przy tworzeniu tej gry uczestniczyli katolicy. Szukałem danych na ich stronie, ale są tylko ogólne informacje. Wygląda mi to na twór jakichś bardziej fundamentalistycznych denominacji. Dlaczego więc jesteś uprzedzony do katolików, obarczając ich powstaniem tej gry, chociaż nic nie wskazuje, że ktokolwiek z KK brał udział przy jej produkcji? Akurat odcinanie ludzi od szeroko rozumianej kultury, utrzymywanie w stanie "nieoczytania" z tym co dzieje się na świecie, jest typowo sekciarskim zabiegiem. Ortodoksyjny katolik powinien ogarniać co jest na topie itp. Nie znaczy to oczywiście, że nie powinien wyłapywać złego przesłania, które często jest zawarte w rożnych wytworach kultury, nie powinien ulegać bezrefleksyjnie rożnego rodzaju modzie na to i tamto.
0:37 To NIE jest gra katolicka. Wydaje mi się, że zrobili ją jehowi, protestanci, mormoni czy inni adwentyści. W jakim celu? Wyśmiać katolików? Raczej nie, coś mi mówi, że zrobili ją np. jehowi dla jehowych by pokazać im co jest dobre a co złe. Nie zgadzam się absolutnie z tym, że gra jest katolicka.
NRGeek najwidoczniej wszystkie gry religijne wrzuca do jednego wora, bo ja za cholerę nie wierzę, że to katolicka produkcja. Podobnie jak te wszystkie inne crapy (nie pamiętam nazw) w których tłucze się potwory. Jedyne produkcje które pojawiły się w tej serii i faktycznie są grami katolickimi to te pseudo przygodówki od studia Pasterz.
Otóż to.
Chrześcijaństwo to katolicyzm. Wszystko co nie jest katolicyzmem a nazywa się chrześcijaństwem, jest herezją. Kościół Katolicki został założony przez Jezusa Chrystusa, przeczytaj Biblię zanim wytkniesz komuś 'błąd' ekspercie od teologii.
Czytaj, analizuj historię, nie zgrywaj eksperta od spraw na których się nie znasz i powtarzasz kłamstwa etatystycznych propagandystów.
papuciowy
Katolicyzm to odłam chrześcijaństwa. Oprócz niego chrześcijańskie jest też prawosławie i odłamy protestanckie, np. luteranizm, kalwinizm, anglikanizm, metodyzm.
Powtarzasz kłamstwa etatystycznych propagandystów. Kościół Katolicki został założony przez Jezusa Chrystusa - masz to napisane w Biblii. To co ty podałeś to heretyckie odłamy które są zależne od władzy, rewolucyjne antychrześcijańskie czyli antykatolickie sekty.
Co z tego, że ten odcinek już obejżałem. Nrgeeka się tak świetnie ogląda, że całe ZWC obejrzałem już ze dwa razy
ten lag po otrzymaniu obrażeń od tych latających głów doprowadza mnie do szału
podziwiam twój upór i cierpliwość do gier które przechodzisz i w dodatku nagrywasz :D pozdrawiam !
"czego nie rozumiesz mozna sie wysmiewac" taki przekaz, no coz nrgig sie stosuje :)
Kocham kiedy prowadzisz tak odcinki lekko na wyjebce, śmieszniejsze są zawsze takie crapy
Wiem, że to mocno spóźniony komentarz, ale jako osoba powiązana z niezbyt popularnym w naszym kraju protestantyzmem czuję, że powinienem zabrać w tej dyskusji głos. I nie będę bronił twórców tej gry, ponieważ poczułem się przez nią obrzydzony, podobnie jak NRGeek. Obejrzałem wszystkie crapy i uważam, że gry religijne powinny być zabronione. Nie dość, że w każdym przypadku są po po prostu słabe (inaczej nie znalazłyby się w tej serii), to jeszcze są profanacją wartości uważanych przez część społeczeństwa za święte. Ich twórcy robią pośmiewisko z chrześcijaństwa, z wiary w Boga i z Pisma Świętego, a przez działalność ludzi ich pokroju osoby takie jak ja są postrzegane jako idioci, oszołomy, fanatycy i w ogóle sekciarze.
Ta gra nie zachęca do chrześcijańskiego stylu życia. Ona nawet go nie przedstawia. Nie widzę w niej takich wartości, jak np. uczciwość i wzajemna miłość. Zamiast tego jest straszenie złem i diabłem. Niczego ci nie wolno, bo wszystko to tylko wartości doczesne, które oddalają cię od Boga. Twórcy gry próbują zaszczepić w graczu jakąś niebiblijną naukę, jakoby ascetyczny tryb życia z wyrzeczeniem się wszystkich "światowych" rzeczy miał w jakikolwiek sposób zbliżyć człowieka do Boga. Albo robią to celowo, by urobić sobie młodego, nie myślącego jeszcze samodzielnie człowieka (gra kierowana jest raczej do dzieci), albo działali w dobrej wierze, lecz sami stali się w przeszłości ofiarami takiej manipulacji i teraz ją powielają.
Moją uwagę przykuł fragment filmu z galerią i "pokojem mediów". Komentując dzieła sztuki, którą można określić jako abstrakcyjną lub nowoczesną, bohater gry wymądrza się, jacy to głupi są ich twórcy, bo robią takie bezsensowne rzeczy. Nie to co ja, ten oświecony, który nie traci czasu na takie pierdoły, lecz całymi dniami tylko czyta Biblię i się modli. Takie przekonanie o własnej lepszości od innych, to po prostu pycha, czyli jedna z postaw najbardziej piętnowanych przez Pismo Święte jako grzech. Twórcy gry zwyczajnie pokazali, że wszyscy, którzy zajmują się produkowaniem takich rzeczy są dla nich idiotami, a oni sami - tymi mądrymi, bo jako jedyni robią to, co słuszne (przynajmniej ich zdaniem). Jeszcze wyraźniej widać to w "pokoju mediów", w którym osoby ze świata show-biznesu zostały bezczelnie wyśmiane i potępione jako grzeszne i sprowadzające ludzi na drogę do piekła. Jakby tego było mało, autorzy naruszyli prawo i powinni stanąć przed sądem za bezprawne wykorzystanie wizerunków autentycznych osób i przedstawienie ich w bardzo złym świetle. Twórcy gry złamali jedną z podstawowych zasad chrześcijańskiego życia (które ta gra rzekomo miała promować), aby nie wynosić się nad innych ludzi i nie rozliczać ich z ich uczynków, bo nikt nie jest idealny i każdy ma coś do poprawienia u SIEBIE, nie u innych. Jestem zdecydowanie przeciwny takiemu wybiórczemu traktowaniu Pisma Świętego, w którym ktoś skupia się na przekazaniu jakichś postaw, jednocześnie pomijając inne, istotne wartości, zawarte w Biblii. Twórcy gry pewnie mnie też by skrytykowali, bo oglądam filmy NRGeeka, a przecież gry komputerowe i internet to tylko przemoc, seks i magia, czyli samo zło i szatan.
Spróbuję wyjaśnić, co autorzy mieli na myśli z tą "światowością". Tu nie chodzi o bycie, jak to ujął NRGeek, "oczytanym i obytym", lecz o pewną postawę. W Piśmie Świętym zapisany jest fragment, w którym Jezus mówi do swoich uczniów: "Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi." Jezus robi pewną różnicę między tymi, którzy w niego wierzą i żyją wg jego nauk (nazywa ich swoimi uczniami, przyjaciółmi lub dziećmi Boga) a tymi, którzy nie należą do tej grupy. Tych drugich nazywa "światem". "Świat" to cała reszta ludzkości, która w Jezusa nie wierzy i nie żyje wg Bożych zasad. Zatem "światowość" to postawa polegająca na robieniu "tego, co wszyscy", nawet kiedy jest to uważane przez Pismo Święte za grzech. Bo skoro inni piją przed osiemnastką, współżyją przed ślubem, bluzgają, biorą narkotyki itp. to ja też, mimo mojej wiary, będę tak robić. Z powodu moich przekonań jestem wyśmiewany lub postrzegany jako głupi, a nie chcę od nich odstawać. Jak się do nich upodobnię, to mnie zaakceptują. Przynajmniej ja tak rozumiem "światowość". Niestety fragment Pisma, który wyżej przytoczyłem, stał się dla wielu odłamów chrześcijańskich podłożem do izolowania zrzeszonych od całego otoczenia. Widać to wyraźnie np. u Świadków Jehowy, którzy szczególnie podkreślają, że oni są "wierzący", a wszyscy inni to "świat". Zatem nie można się z nimi spotykać, współpracować i przyjaźnić, bo stanowią "obóz przeciwny" i byłby to "grzech światowości". Zamiast tego trzeba zacieśniać relacje między członkami naszej, jedynej słusznej grupy. Sprzeciwiam się takim sekciarskim praktykom, ponieważ prowadzą one do niszczenia dotychczasowych przyjaźni i więzów rodzinnych, powstawania zaburzeń psychicznych i stwarzają warunki do manipulacji ludźmi przez guru i wykorzystywanie ich do własnych celów.
Skoro maska z doczepionym globem symbolizuje światowość, to jaki grzech ma symbolizować maska z doczepioną wątrobą? Alkoholizm XD ?
Miecz Ducha Świętego (czyli Słowo Boże) i tarcza wiary to pojęcia pochodzące wprost z Biblii, z listu św. Pawła do Efezjan. Wiem, że duża część z was (jak nie większość) nie wierzy w takie rzeczy, ale chcę tylko powiedzieć, że naprawdę nie wiem, co trzeba mieć w głowie, aby myśleć, że atrybuty Wszechmocnego Boga można przedstawić w formie komputerowego skryptu lub animacji. Miecz Ducha Świętego, któremu kończy się amunicja? Którym można nie trafić do przeciwnika? Twórcy tej gry chyba nie boją się Boga, skoro tak lekkomyślnie umieścili w niej Bożą broń, która nie jest doskonała. Do tego te porozrzucane po planszy cytaty z Pisma Świętego, a potem wspomniana wyżej bezczelna drwina ze sztuki, mediów i wszystkiego co "światowe". Promowanie chrześcijaństwa przez gry komputerowe to absurd. Jeśli ktoś chce mieć wiedzę na temat duchowego świata wg wiary chrześcijańskiej, to proponuję czerpać ją z Pisma Świętego, a nie z "chrześcijańskich" gier, które z Biblią nie mają wspólnego nic prócz umieszczonych gdzieniegdzie, wyrwanych z kontekstu cytatów. Zamiast tego przedstawiają czyjeś prywatne wyobrażenia, a odniesienia do Pisma Świętego są w nich tylko po to, aby te wyobrażenia "uwiarygodnić".
Kościołowi katolickiemu można mu zarzucić wiele złego, ale na pewno nie miał nic wspólnego z powstaniem tej gry, a nazywanie jej przez NRGeeka "grą katolicką" jest po prostu nie na miejscu. W komentarzach pod tym filmem znalazłem opinie, jakoby za powstanie tej gry odpowiedzialni byli świadkowie Jehowy, ale oni raczej nie maczali w tym palców. Na RUclips znalazłem film z zakończeniem tej gry, w którym bohater zaczyna swoją wypowiedź od słów "With Jesus Christ as the lord of my life...". Świadkowie Jehowy nie uznają Jezusa za pana, zatem takie słowa nie przeszłyby im przez gardło. I choć nie popieram ich działalności, to za powstanie tej gry nie powinniśmy ich obwiniać.
Skoro tej gry nie zrobili katolicy ani ŚJ, to najprawdopodobniej odpowiedzialni są za nią protestanci. Nie wiem którzy, bo odłamów protestantyzmu jest wiele, ale wstyd mi za tą grę. Wstyd mi za ludzi, którzy ją zrobili i po raz kolejny ośmieszyli chrześcijaństwo. Naprawdę nie chciałbym, abyście po napatrzeniu się na takie rzeczy myśleli, że przedstawiciele mniejszości chrześcijańskich to tylko czyjeś marionetki z wypranymi mózgami. Wiara w Jezusa to przede wszystkim miłość i sprawiedliwość, a nie życie w jakiejś odizolowanej od świata społeczności, w oderwaniu od rzeczywistości. Dzięki NRGeeku za napiętnowanie tej szkodliwej dla chrześcijaństwa gry (jak i innych religijnych gier w tej serii). Dzięki za przeczytanie do końca, jeśli komuś się chciało. Miałem dużo myśli i tak się rozpisałem, że siedziałem nad tym komentarzem do późnej nocy.
PS. Czekam, aż NRGeek nagra film z całej gry 🙂 Chętnie się dowiem, czym jeszcze mnie ona oburzy.
Z jakiego odłamu protestantyzmu jesteś/masz powiązanie?
To skomplikowane. Byliśmy rodziną katolicką, ale pożegnaliśmy KK, ponieważ było w nim zbyt dużo niezgodności z Pismem Świętym (na którym rzekomo KK jest zbudowany). Byłem powiązany z różnymi denominacjami protestanckimi (głównie z K. Zielonoświątkowym), w zależności od tego, gdzie mieszkałem. Nie w każdym mieście jest każdy kościół, a między denominacjami jest wiele podobieństw i często ze sobą współpracują, więc nie ma dużej różnicy, czy chodzisz do K. Zielonoświątkowego, Baptystów czy jakiegoś jeszcze. Istnieją natomiast liczne różnice wewnątrz danej denominacji. Często zdarza się, że pastorzy/liderzy wewnątrz jednej z nich mają odmienne przekonania i nauczają innych rzeczy. Wierzę w Pismo Święte i od kościołów oczekuję, by nie wprowadzały nauk z nim niezgodnych. Z tych powodów nie jestem na stałe związany z jednym kościołem. Jestem dość wybredny i w każdym spotykam rzeczy, z którymi się nie zgadzam, a protestantom brakuje ujednoliconej teologii. Obecnie bardziej interesują mnie konkretne osoby, z którymi mógłbym się identyfikować jako współwyznawcami, a nie całe wspólnoty, w których brakuje poglądowej jednorodności.
A co do samej gry dodam jeszcze, że nie wiem, co im zawiniły ubrania, rower i pluszowy miś, że zostały potępione jako dobra doczesne odciągające nas od Boga. Tyle jeżdżę na rowerze, że wg tej gry powinienem być w piekle 🔥
@@Forstylpowiem szczerze ja też miałem nazwijmy to religijny okres w życiu gdzie czytałem dużo treści z różnych denominacji powiedzmy, ale w końcu natrafiłem na taki materiał po którym zrezygnowałem i postanowiłem być znowu nazywam to świecką osobą i odtąd jestem nie religijnym świeckim agnostykiem, nie wiesz co oznacza agnostyk, to możesz sprawdzić w internecie.
@@ForstylTo moja historia w uproszczeniu rzecz jasna.
Wiem, że to żart, ale dla osób które nie wiedzą: w Biblii światowość i przyziemność to synonimy chodzi o przywiązanie do rzeczy materialnych, efemerycznych
9:28 wygląda jak Zbigniew Wodecki.
Niezdecydowany Multihobbysta - też tak myślałem gdy to zobaczyłem.
Może to on xD
jestem prawie pewien, że to Jerry Springer
To jest najlpeszy odcinek w historii "zagrajmy w crapa". Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się uśmiałem
Tej, ale to chyba jest gra dla Jehowych raczej a nie katolików ;)
SinfulKaptur..... Typowy chrześcijanin.... Rasistowski, musi od razu atakować inne religie mimo, że gówno o nich wie... Po prostu człowiek-stereotyp
Jestem ateistą.... Tak...... Normalnie się nie czepiam, bo toleruje to, że ktoś wierzy w to co wierzy, ale na prawdę musisz atakować te religie? Może mają w sobie jakieś ziarnko prawdy... A jeśli na prawdę nie możesz tego tolerować to chociaż nie wyrażaj swoich emocji tak w prost...
@@valyrias1625 Przeciez samo "Worldliness" wskazuje na to ze to jest gra dla Jehowych. Oni o tym cały czas mówią, że rzeczy światowe to zło i szatan. Wiem ze ten komentarz ma 3 lata ale tak żeś sie odpalił że aż musiałem odpowiedzieć xd
widać że taki poważniejszy ten odcinek crapa
jak wcześniej były śmieszki ze złego wykonania czy fatalnego pomysłu tak w końcu znalazłeś coś po prostu szkodliwego, nice
Najlepszy prezent na dzień dziecka
Albo na Komunię
9:28 już przez chwilę myślałem że to jest Wodecki LOL
No wkońcu klasa crapiszczowa. To co robisz najlepiej!
Coś pięknego 👍💪👏
Teraz za ok miesiąc 100-tny Crap!
To nie jest gra katolicka. "Światus", to głównie określenie na kogoś niebędącego członkiem Zgromadzenia Światków Jehowy ;)
Czyli po latach sie dowiaduje ze to gra sekciarska
I wszystko już jasne ;)
Reakcja po wywaleniu gry na pulpit najlepsza z całego odcinka xd
Krzysztof, kurna, przestań gry robione przez protestantów (Catechumen, Eternal War czy choćby o ten balas wyżej) nazywać katolickimi bo nam złą famę na osiedlu robisz :/
Tak, wydawnictwo "Pasterz" jest katolickie, ale za ich zasługi galera pokutna już pływa.
Przykro mi, jednak protestantyzm jest jedną z głównych gałęzi chrześcijaństwa - zaraz obok katolicyzmu. Także wszyscy jedziecie na tym samym bożku.
Katolicy są spokojni, nie każdy jest "moherem". To właśnie protestanci drążą, trują dupska i wszędzie doszukują się dowodów istnienia Boga. To ma być kwestia wiary czy naukowy fakt? Przecież nauka, na czele z Darwinem, jest ble i zło wszelakie.
Katolicy są spokojni dopóki są spokojni, niech sobie tam wierzą w co tam chcą, ale proszę nie pakować mi (ani innym) się z tym w paradę. I wszystko jest w tedy w porządku.
Ktoś Kiedyś Protestanci wywalili z Biblii 8 ksiąg ot tak, spierają się z katolikami o podstawy podstaw w kwestiach wiary, nie uznają autorytetu papieża i nie znają żadnej kościelnej hierarchii, przez co zabrakło kogokolwiek mądrzejszego u góry, kto by stwierdził, że ta gra ma tyle ze chrześcijaństwem wspólnego, co "Doom" z demonologią. Tak więc nie wydaje mi się, byśmy jechali na tym samym wózku.
A wiesz ile ksiąg wywalili katolicy? Też sporo. Natomiast co do hierarchiczności - jest to jeden z największych błędów kościoła. Nikt nie jest mądrzejszy od nikogo. Wiedza nie jest równa mądrości. Jedziecie na tym samym bożku, karmicie go, tylko nieco innym sposobem.
Zajebisty odcinek warto było czekać a teraz ciekawe jaka gra pojawi się w Legendarnym Crapie :)
To teraz captain bible :D BTW na czym grać w tą grę, skoro komputer to wymysł szatana i trzeba go wyjebać przez okno?
Proponuje na nowoczesnej wersji Bilbion X ewentualnie na Biblionie 360.
MocnyBrowarek kuwa, na tablecie 🤔 Jak Mojżesz 😀😉😃
Nie słyszałeś Nrgeek'a? Trzeba oddać księdzu, aby zutylizował go na Allegro.
8:00 No i uciął w najlepszym momencie, co było napisane przy reszcie myślicieli? NRGlonie naprawdę mnie to ciekawi, masz jeszcze nagrania z tego crapa? BTW obecność wizerunku Nietzschego w grze z takim przekazem to już nie ironia, to hiper-mega-nadironia.
NRgeju, ta gra jest z 99, czyli z końca XX w. a nie z początku XXI i nie jest "katolicka" tylko jakaś ewangelicka czy cuś. Jako że większość gier religijnych powstała w Stanach, prawie żadna nie jest katolicka.
No no, 7:54 , Marek Aureliusz- "żył dla przyjemności", no i jeszcze Nietzsche. Grubo.
Ja proszę więcej gier spod skrzydeł religijnych nie dawać. Ludzie pod spodem, to dostają jakiegoś kociokwiku. Po prostu rzygać mi się chce jak czytam większość tych komentarzy. Kultura sięga dna nawet jak na standardy komentarzy w internecie.
dobry odcinek crapa, z przesłaniem :D czas filmu też spoko 420
Wygląda mi to na gre Jehowych.
Prędzej amiszów.
@@kicunio1 Tylko że Amisze od trzystu lat (ci najbardziej rdzenni przynajmniej mieszkający na jakichś wiochach w Anglii) nie przyjmują do siebie faktu że istnieje coś takiego jak elektryczność. Jedyny sposób w jaki mogliby zagrać to na rycinach najwyżej screeny oglądać
Powiem tyle:
Te latające łby kojarzą mi się z Coco demonami z Doom'a plus także strzelają jakimiś kulami energii a same wyglądają tak samo jak Cocosie czyli latające łby.
nareszcie krab
Crap rave
To niesamowite, że to 99 odcinek, a ciągle to ogromna przyjemność oglądać Twoje produkcję! Ta seria trzyma wysoki poziom tak samo jak reszta filów na Twoim kanale C: Dzięki za ogromne poświęcenie grając w tak potworne 'gry' w imię rozrywki widza.99 jebanych gier a Ty ciągle jesteś doskonały w tym wazystkim co robisz! Jak dla mnie dożywotni szacun dla Ciebie! Pozdrawiam! :D i chylę czoła._.
Ciekawe jaki crap będzie na setkę...
Ciekawe, czy będzie coś gorszego od Limbo, Bubsy'ego, E.T. czy Action 52 XD
Powinien być
Jakiś legendarny musi być.
W tym przypadku to nawet uber legendarny
5:23 a myślałem w pierwszej chwili że do Galery Handlowej :D
Crap jak zawsze zacny :). Nie jestem osobą głęboko wierzącą a tej gry nie dał bym nikomu. Możliwe że gra chciała wyśmiać zachowanie katoli( Katol czyli stereotypowy ślepo wierzący. Różni się od katolika) ale wyszło to jak widać. I mam nadzieje że nie będą się pojawiać takie gnioty bo mamy rok 2018 i już jakiś poziom istnieje. Nie mówię że gier religijnych nie ma być bo sam temat jest ciekawy i gdyby jakiś porządne studia zabrało się za tą tematykę moglibyśmy dostać coś pokroje Life is strange czy Detroit Become Human
nie ma czegoś takiego jak 'katol'. Tak - tak, nie - nie. Albo jest się katolikiem albo nie.
Fragment z wąchaniem rozwalił system XD
13:00 Szatan...
Odwracając pytanie z końca filmu czy jakikolwiek rodzic świadomie wystawiłby dziecko na działanie telewizji bądź internetu? Pewnie tak, bo ile czasu można spędzać z małym gówniakiem.
Poważnie, odstawiając religię na bok i biorąc pod uwagę 1999 nie jest to zły pomysł na grę (co innego wykonanie ale nie o tym piszę). Ludzie obawiali się co przyniesie nowe milenium i jak technologia zmieni świat. Obecnie widzimy jak się zmienił świat i to bagatelizujemy. Wzrósł konsumpcjonizm a z nim zanieczyszczenie świata. Pudelek nie informuje nas o "wielkiej pacyficznej plamie śmieci" (nic nas o tym nie informuje), ale z pewnością jakaś gwiazdka pokaże się w nowych adidasach więc zamień swoje nieznoszone buty na cierpienie chińskich dzieci. W ludzkiej historii nikt nie umarł stricte przez masturbację, aż do 2017 roku. Internet przyczynił się do dostępności treści erotycznych i z pewnością przyczynia się to do wynaturzenia uczuć plus spadku satysfakcji z współżycia. Upadł system wartości i tytułowe cnoty zamieniliśmy na wygodę, komfort, przyjemność i posiadanie. Już nie budujemy samooceny na podstawie wiedzy, umiejętności i talentu, a bardziej na podstawie marek za którymi się ukrywamy. Facebook czy instagram panuje kult ego. Ludzie podróżują do zapierających dech w piersiach miejsc tylko po to aby między cuda natury, a obiektyw wepchnąć swoją parszywą mordę. Spada poziom empatii i spłyca komunikacja. Artykuł na wikipedii "Social media and suicide" nie podaje już statystyk śmierci, a informuje o prewencji. Poziom nauki wzrastał, aż zaczęliśmy polegać na internecie. Intertekstualność obniża zdolność skupienia uwagi, a w efekcie mamy płaskoziemców (po raz pierwszy od 600 lat? Z czego wcześniej byli pozostałością po ciemnych wiekach?). Eldo w 2003 śpiewał "zniszczono powagę" co wymaga aktualizacji z memami i trollingiem. Mężczyźni zmienili się w pizdeuszy, a kobiety w feministyczne hieny. Genderyzmu nawet nie chcę wspominać poza świetnym kawałkiem Łydki grubasa. Ogólnie ludzie to kluchy które można dowolnie zmanipulować. Odnośnie muzyki w latach 80 głośno było o samobójstwie fana zespołu Judas Priest, być może dlatego muzyka trafiła do gry i jestem za o ile by to powstrzymało wylew popo gówna. Zamieniliśmy artystów na gwiazdki (spadające do tego i to nisko). Podobnie z telewizją, jak pomyślę o szkole, szpitalu, szkole jazdy czy jakimś innym paradokumencie to chuj mnie strzela. Mógłbym tak pisać bez końca.
Tak więc z perspektywy czasu szanuję pomysł na grę która promowała by cnoty i ośmieszała absurdy codzienności. Trudno jednak aby taka pozycja była grywalna.
W sumie przestałem grać odkąd przeszedłem Wiedźmina 3 Krew i Wino. Jest tam moment pod koniec krainy tysiąca baśni gdzie można zebrać z ziemi łajno jako "baśniowe złoto" (czy coś) i w tym momencie kopie nas osioł. Doskonały żart ze strony CD Projektu. Od tamtej pory "żyję" więcej i szczerze polecam.
Aha więc mamy mówić że technologia jest zła?
Co ty za bzdury piszesz?
Jak dla mnie to te głowy wyglądają jak Popek
Szkoda tylko że wyświetlenia spadają ale na 100 odcinek oczekuję legendarnego crapa
Czy to jest religijny shooter na silniku Duke Nukem? xD
Jakby to powiedział Mojżesz "cieszy mi sie japa że niedługo setny odcinek zagrajmy w crapa"
chwila... czy nie robiłeś crapa do tego?!
Filmy były na niepublicznym a teraz Krzychu je dodał normalnie
Dać księdzu niech zutylizuje komputer na Allegro xDD jebłem :D
9:47 Kurt Cobain? XD
Odnośnie tej gry to nie dał bym jej nawet NrGeekowi do recenzji :)
I ja mam poważne pytanie. Na jakiej podstawie nazywasz tą grę katolicką? Na stronie Cactus Games znalazłem tylko jedną jedyną wzmiankę o katolicyzmie: "We have players who are Roman Catholic, Lutheran, Baptist, Church of Christ, Assembly of God, Methodist, and so on." Cała reszta tekstów to tylko odmienianie "Christian". Sami zresztą tam piszą, że są związani z organizacjami protestanckimi jak Focus on the Family, The 700 Club, the Baptist Sunday School Board, Campus Crusade for Christ, Salvation Army. W USA jeśli mowa o "Christian" to na 99,8% chodzi o któreś z wyznań protestanckich, nie katolickich. I proszę nie pisać, że to bez różnicy - widzów raczej nie powinno się wprowadzać w błąd.
Cactus Games jest z Karoliny Pn., a tam protestantów jest 66%, katolików tylko 9%.
Szatan nie chciał, żebyś skończył tę świętą grę.
To jakaś sekciarska gra, zamykali ludzi w piwnicy i kazali grać :P
Odpowiedź jest oczywista, NIE! Ta gra i jej wartości łamią przynajmniej kilkanaście nauk zawartych w Piśmie Świętym. Nie pamiętam które sigle by pasowały jako kontra do tej gry ale wiem że z pewnością by się znalazły. A i prawo wolnej woli też jest naruszane.
PS. Dobry film jak zawsze! ^_^
Dla mnie Postal (chodzi o pierwszą części) niesię ze sobą większe wartości niż to xD albo Hatred.
13:20 Dla mnie Postal 2 to jedyna słuszna i prawdziwa gra a nie to gówno które mi chcę wyprać banię.
7:57 O! Nietzsche, ciekawe dlaczego się tam znalazł....
8:43 Ryszard Swetru??
"Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serce zdolne do myślenia - Syr 17, 6". Wolna wola i zdolność myślenia. Dwie podstawowe cechy człowieka, rzekomo nadane mu przez Boga. Ile te słowa mają wspólnego z fanatyzmem religijnym, ślepą wiarą w kazania księży, katechetów, w te wszystkie obrządki, zalecenia, itd? No chyba niewiele... i wydaje się, że ludzie o tym zapominają deklarując swoją "religijność".
Kocham NRGEEKA
Ja tobie gratuluje tylu nerwów. ALE KRAPIK ZAWSZE SPOKO!
Gwoli ścisłości: większość gier, które opisujesz jako "katolickie" zostały stworzone prze protestantów. Oni mają takie tendencje do tworzenia swoich treści w różnych mediach za niskie pieniądze i o niskiej jakości.
Jako katolik zawsze przeżywam poczwórne zażenowanie grami katolickimi, ale jednocześnie wiem o co chodzi autorom, nawet tej gry :D
Niestety, jak inni robiący gry katolickie, developerzy próbują „poprawić” Pana Boga i wychodzi fatalnie, głupio, żenująco.
Wyczuwam też że NRGeek jest chyba bardzo negatywnie nastawiony do religii ;)
Ta gra idealnie odzwierciedla twoją wiarę, popatrz na okres średniowiecza kiedy chrześcijaństwo miało się najlepiej. Kompletny upadek społeczno kulturowy, Wstyd pomyśleć że ponad tysiąc lat wcześniej ludziom żyło się lepiej, w starożytnym Rzymie i Grecji, kwitła nauka i kultura.
Nie dość, że chujowa gra to jeszcze połowa rzeczy zajebana z serii M&M.
6:42 jakiej firmy to myszka ? I gdzie kupić z takim świecącym logiem nrgeeka
ZNÓW NAWIĄZANIE DO MATIEGO
Najlepszy prezent na dzień dziecka.
Nie jestem żarliwym katolikiem, ale jakbym był to bym nie dał gry mojemu dziecku bo komputer to dzieło szatana. Miałby tylko elder scrollsy ze słowem bożym.
Dragonet 30 alduin to szatan
9:22
Jak sie tam dostal Zbigniew Wodecki?
Jestem żarliwym katolikiem i nie dałbym dziecku gówna
13:28 nigdy, powiedziałbym co jest złego w tej grze i że nie na tym polega religia.