Bardzo fajne i wyczerpujące temat testy. Można się zorientować jak działają narzędzia zanim się je kupi. Podoba mi się Twój styl opowiadania - taki spokojny - i duża wnikliwość, sprawdzasz wszystko po kilka razy, dla różnych przypadków. Ja słyszałem wiele dobrego o narzędziach Parkside. Sam miałem nie za dobre doświadczenie, bo kupiłem opalarkę Parkside (w prawdzie na Allegro, ale była nowa, w nigdy nie otwieranym pudełku) i popsuła się po kilku użyciach. W pracy kupiłem wyrzynarkę i szlifierkę kątową tej marki, ale nie są tam jakoś nadmiernie eksploatowane, bo używamy ich w ramach zajęć technicznych, które prowadzę raz w tygodniu. Wyrzynarka jest fajna, szlifierka trochę toporna, głośno pracuje przekładnia, no ale zobaczymy na dłuższą metę. W domu zajmuję się też amatorsko majsterkowaniem, ale z reguły narzędzia o których wiem, że będę ich mało używał kupuję po prostu używane na Allegro jakichś dobrych, uznanych producentów. Jest to zawsze trochę loteria, ale można świetnie trafić, warto też przejrzeć komentarze od innych kupujących. Tym sposobem kupiłem świetną szlifierkę kątową Makita za 100 zł, niewiele używaną, a jest bardzo lekka, pracuje idealnie, to też jest jakaś metoda. Moim zdaniem jednak największą słabością narzędzi z Lidla jest ich niedostępność - trzeba czekać, aż się pojawią i "zdobywać" :)
O narzędziach Parkside trudno się jednoznacznie wypowiedzieć, tym bardziej że to zlepek kilku firm, dostarczających do Lidla swoje produkty pod jedną marką. Do mnie przemawia stosunek jakość do ceny, przeważnie dopasowany do moich amatorskich potrzeb ( choć zdarzają się kwiatki :) ) Gdy do tego doda się jeszcze 3 letnią gwarancje (niebawem zobaczę jak jest z jej egzekwowaniem, bo właśnie odesłałem wyrzynarkę ) to robi się na prawdę ciekawa opcja. Dzięki za komentarz - po takich słowach człowiek dostaje energii do dalszego działania :)
Ja w obronie żywota Celmy coś dodam :) )))) Na twoim miejscu nie skreślałbym tej maszynki z Celmy bo to sprzęt jaki trudno zajechać pracą . Otwórz ją wyczyść w środku może tam gdzie chowa się zapadka od napinania taśmy dostała się taki najdrobniejszy pył z szlifowania w połączeniu z nitkami z taśmy i zapadka nie ma się gdzie schować po zamknięciu i dlatego nie trzyma podczas pracy . Jeszcze jedna uwaga co do samego szlifowania jak się używa normalnie szlifierki typu czołg to gdy na na szlifowanym drewnie są nazwijmy to skazy [ sęku , pokręcone fragmenty itp] to jak zbyt mocno się dociska też taśma może się chcieć zsuwać , to normalne . A co do zrobienia sobie jaj z kupujących przez firmę PARKSIDE w tym wypadku pełna zgoda trochę zbyt wąskie wałki i jakby przymuszają ludzi do kupna najpewniej swoich "firmowych" taśm do szlifierki . Marek .
Szlifierka Celma ma swoje miejsce w alei zasłużonych mojego warsztatu :) Na pewno się jej nie pozbędę, w wolnej chwili rozkręcę i poszukam przyczyny - może faktycznie da się ją jeszcze uratować . Dziękuje za komentarz i dobrą radę :)
W wersji PBS 900 B2 papiery sprzedawane jako zapas miały jeszcze po 75mm. (przed chwilą mierzyłem) Najwidoczniej Twoja wersja szlifierki jest wyższa i odchudzili nawet to. Zasadniczo wielu podziela moje zdanie, że im wyższa wersja Parkside, tym bardziej "uproszczona" (nie mylić z "ulepszona").
Mam dla Ciebie jeszcze małą sugestię modyfikacji. Jak Celma kończy żywot, to przełóż tę matę, która jest na stopie ślizgowej do Parkside. O wiele przyjemniej się pracuje jak taśma przesuwa się po tej macie, niż po gołej blasze. Poza tym z matą papier lepiej przylega do szlifowanego materiału.
![KSI - Dirty [Official Visualiser]](http://i.ytimg.com/vi/VoDh1h1dPUE/mqdefault.jpg)
Bardzo fajne i wyczerpujące temat testy. Można się zorientować jak działają narzędzia zanim się je kupi. Podoba mi się Twój styl opowiadania - taki spokojny - i duża wnikliwość, sprawdzasz wszystko po kilka razy, dla różnych przypadków. Ja słyszałem wiele dobrego o narzędziach Parkside. Sam miałem nie za dobre doświadczenie, bo kupiłem opalarkę Parkside (w prawdzie na Allegro, ale była nowa, w nigdy nie otwieranym pudełku) i popsuła się po kilku użyciach. W pracy kupiłem wyrzynarkę i szlifierkę kątową tej marki, ale nie są tam jakoś nadmiernie eksploatowane, bo używamy ich w ramach zajęć technicznych, które prowadzę raz w tygodniu. Wyrzynarka jest fajna, szlifierka trochę toporna, głośno pracuje przekładnia, no ale zobaczymy na dłuższą metę. W domu zajmuję się też amatorsko majsterkowaniem, ale z reguły narzędzia o których wiem, że będę ich mało używał kupuję po prostu używane na Allegro jakichś dobrych, uznanych producentów. Jest to zawsze trochę loteria, ale można świetnie trafić, warto też przejrzeć komentarze od innych kupujących. Tym sposobem kupiłem świetną szlifierkę kątową Makita za 100 zł, niewiele używaną, a jest bardzo lekka, pracuje idealnie, to też jest jakaś metoda. Moim zdaniem jednak największą słabością narzędzi z Lidla jest ich niedostępność - trzeba czekać, aż się pojawią i "zdobywać" :)
O narzędziach Parkside trudno się jednoznacznie wypowiedzieć, tym bardziej że to zlepek kilku firm, dostarczających do Lidla swoje produkty pod jedną marką. Do mnie przemawia stosunek jakość do ceny, przeważnie dopasowany do moich amatorskich potrzeb ( choć zdarzają się kwiatki :) ) Gdy do tego doda się jeszcze 3 letnią gwarancje (niebawem zobaczę jak jest z jej egzekwowaniem, bo właśnie odesłałem wyrzynarkę ) to robi się na prawdę ciekawa opcja. Dzięki za komentarz - po takich słowach człowiek dostaje energii do dalszego działania :)
Odnośnie narzędzi parkside, to zauważyłem że zanim się zacznie je używać to trzeba jeszcze najpierw trochę przy nich pomajsterkowac.
Udało się zmieniłam taśmę. Dziękuję 😄
Ja w obronie żywota Celmy coś dodam :) ))))
Na twoim miejscu nie skreślałbym tej maszynki z Celmy bo to sprzęt jaki trudno zajechać pracą . Otwórz ją wyczyść w środku może tam gdzie chowa się zapadka od napinania taśmy dostała się taki najdrobniejszy pył z szlifowania w połączeniu z nitkami z taśmy i zapadka nie ma się gdzie schować po zamknięciu i dlatego nie trzyma podczas pracy .
Jeszcze jedna uwaga co do samego szlifowania jak się używa normalnie szlifierki typu czołg to gdy na na szlifowanym drewnie są nazwijmy to skazy [ sęku , pokręcone fragmenty itp] to jak zbyt mocno się dociska też taśma może się chcieć zsuwać , to normalne .
A co do zrobienia sobie jaj z kupujących przez firmę PARKSIDE w tym wypadku pełna zgoda trochę zbyt wąskie wałki i jakby przymuszają ludzi do kupna najpewniej swoich "firmowych" taśm do szlifierki .
Marek .
Szlifierka Celma ma swoje miejsce w alei zasłużonych mojego warsztatu :) Na pewno się jej nie pozbędę, w wolnej chwili rozkręcę i poszukam przyczyny - może faktycznie da się ją jeszcze uratować . Dziękuje za komentarz i dobrą radę :)
Jeszcze wrócisz do tej starej celmy ...
W wersji PBS 900 B2 papiery sprzedawane jako zapas miały jeszcze po 75mm. (przed chwilą mierzyłem)
Najwidoczniej Twoja wersja szlifierki jest wyższa i odchudzili nawet to. Zasadniczo wielu podziela moje zdanie, że im wyższa wersja Parkside, tym bardziej "uproszczona" (nie mylić z "ulepszona").
😀😃😄
Mam dla Ciebie jeszcze małą sugestię modyfikacji. Jak Celma kończy żywot, to przełóż tę matę, która jest na stopie ślizgowej do Parkside. O wiele przyjemniej się pracuje jak taśma przesuwa się po tej macie, niż po gołej blasze. Poza tym z matą papier lepiej przylega do szlifowanego materiału.
Dzięki - na pewno wypróbuje :)