@@InfinityMind1 nie mogłem się powstrzymać :) M.Koterski OPIS OBRAZU - PORTRETU NIEDOSZŁYCH MAŁŻONKÓW - NIESZCZĘSNEGO KRÓLA JAKUBA I PIĘKNEJ FELICYTY Pośród ogrodu siedzi oblubieńców para; za nimi tło różowe kolor łagodności, przed nimi - dołem - rosną drzewa kolorowe o liściach fioletowych, szkarłatnych, błękitnych… Na dłoniach - z łez odlana - biżuteria stara i twarze do uśmiechu widać nienawykłe; na głowach - dumnych smutkiem - korony miłości… Pośród ogrodu siedzi oblubieńców para. Pośród ogrodów siedzi... lecz chociaż są parą - nie siedzą razem: trony ich stoją osobno. Stąd - w górze - są dwa domki, miast jednego dworu - drzewami oddzielone i już nie tak zdobne… Pośród ogrodu siedzi ta królewska para: król niżej, lecz - choć piękny - nie ma dobrej twarzy; (najsilniejsze - czerń włosów, czerwień szarawarów) patrzy przed siebie, dłonie na kolanach złożył. Zda się nie widzieć swego przepięknego tronu, nie patrzeć na swe buty - zielone, jak drzewa, na pończochy swe - w pasy niebiesko-czerwone, na rój złotych guzików... Patrzy bez uśmiechu. Pośród ogrodu siedzi ta królewska para: królowa bardziej w głębi i w kolorach innych - mleka, róży i złota, a tron - w nenufarach; również oczu niebieskość - nie tak, jak u króla. Siedzi niżej drzew rzędu: stąd - choć w krąg różowo - jasność barw stroju gaszą cieniste fiolety; kolory ulubione, lecz smutne niestety i głębsze. Szczupłe palce zaplotła nerwowo… Ona patrzy przed siebie, chociaż - gdyby chciała - mogłaby dostrzec króla plecy przygarbione… On - niebaczny na stroje, ogród i znużenie - z oczu ludzkich wygląda tego, co jest za nim… Jest jeszcze w tym obrazie zwykłych rzeczy kilka: miłość, zazdrość, cierpienie - wszystko jak świat stare - i szczęście, co w ich oczach rozbłysło na chwilkę... Pośród ogrodu siedzi ta królewska para...
To jeszcze nie widziałeś Az'a z HellVsBabyface ;) Fakt że troche inny content, to się nie stało w jeden dzień, widać po filmikach - praktyka i jeszcze raz praktyka.
O nieee, nie można myśleć w ten sposób idąc do pracy, to najgorsze, co można zrobić!... "Okej, to wszystko najpilniejsze zrobione, zero zaległości, mogę zrobić sobie na spokojnie to dzisiaj, a jutro tamto, a potem piąteczek". Po czym otwierasz w pracy skrzynkę, a tam szambo wyje*ało w 3 projektach, na komunikatorze molestują cię z dziwnymi requestami, robisz wszystko na raz i nie masz czasu iść siku. A tym bardziej kupy.
HRejterzy, Za ten film i za kilka jeszcze innych ( "ejżur", squirviel .... ) to powinniście być moim zdaniem nominowani do Oscara! Jak oglądnąłem ten odcinek, to aż się popłakałem ze śmiechu, tak bliskie to było moim doświadczeniom z pracy....
tak to jest z pracą w IT. Myśleliście że w takich firmach się kod klepie? Dostaje się projekt, ustala się na spotkaniach same super istotne rzeczy, a potem projekt musi leżakować.Jak wino. Im bardziej skomplikowany projekt tym dłużej musi sobie poleżakować w takiej firmie. Programiści nie piszą kodu, tylko doglądają proces dojrzewania projektu w przerwach między spotkaniami/lunchami/próbami socjalizowania się z zespołem.
Dlatego zawsze jak pytają na kiedy coś zrobię to podaję wyliczenie: prawdziwe x 2 + jak się coś nie spierdoli + jak mi nie dorzucą czegoś za kogoś. Zazwyczaj jestem w czasie lub od święta przed czasem jeden/dwa dni.
w szkole nauczyciel podal wzor: rzeczywisty/spodziewany czas x 2 x "jednostka czasu". np. cos ma zajac 5 godzin, to mowimy 10 dni :p wlasnie na takie (nie)spodziewane (prawo murphy'ego) wypadki :)
@@poziom79 Ja tak pracowałem odkąd mój syn miał roczek. Żadnego problemu nie było pod warunkiem, że ma się do tego warunki, czyli osobny pokój przede wszystkim. A jak możesz sobie pozwolić na "piwnicę" do pracy to już w ogóle cudownie.
przynajmniej macie biura w tym codetwo a nie openspace na którym siedzicie obok incident managerów wiecznie przykutych do telefonu. "Jest z nami ktoś od androida? Tomek? Krzysiek? Jak to się zwolnił?"
Jak mam coś do zrobienia na czym chce się skupić to zostaje w domu i chuj. Status na "seems to be away" albo "screen share" z ziomkiem i tyle. Do tego w kalendarzu ustawione jakieś mitingi na cały dzień i w pizdu.
Jak się ma biurko w takim miejscu, to nie dziwota, że się pracować nie da. Raczej dziwić się należy, że wytrzymał w robocie dłużej niż 1 dzień bez dokonania masowych mordów.
To co u mnie dzisiaj: "why our average performance is so poor and what the team proposes to improve it" Aż chciało się odpowiedzieć: I tak nie zrozumiesz dziadu.
4 года назад+2
U mnie nowy kierownik się wykazuje. Sprinty rozplanowane na 40h tygodnowo. Tylko nikt nie przewidział 3-4h spotkań codziennie.
Kiedyś pomalowałem pewien element kilkoma kolorami, ot tak wedle widzimisię, własnego uznania i wyobrażenie było tylko ograniczeniem. Podszedł kolega i mówi - " E, brzydko, chuj wie jak to wygląda", więc odparłem - " Tak, on zrobiłby to lepiej". Mietkowi kopara opadła, skulił po sobie uszy i odszedł do swojej roboty (%
Jeszcze jedna anegdota. Zapytałem szefa - " Panie Michale, ma Pan może zapałki?", -" Mam od chuja, leżą w skrytce!", na co ja - " Sprzedawca panu podpadł?". zakłopotanie, konsternacja, a po kilku chwilach grymas uśmiechu (%
Ja kiedyś miałem taki dzień w pracy: zaplanowałem sobie dwie rzeczy do zrobienia w ciągu dnia. Jedną zrobiłem po godzinach, a drugą następnego dnia.
uuu, to ja mam tak notorycznie, także zazdroszczę...
I też wiedziałeś, gdzie jest hydrant ?? :D
Ja mam tak często, i bardziej dupe zawracają niż chujowi
Norma.
To jak widać dzień się później zaczął i później skończył
A później wszyscy z otoczenia się dziwią, czemu wolę pracować w nocy...
o to to
albo zdalnie
@@jacolexx zdecydowanie zdalnie. Do tego podpinasz pod służbowy sprzęcior takie monitory jakie chcesz a nie jakie ktoś wykopał w piwnicy :).
Teraz całe IT w Polsce na zdalną przejdzie na czas pandemii :D
@@musashi1319 niestety xd jak sie skupic w domu? xD
Ten gość od "muszę kupę" centralnie zabija w każdym filmie. Genialne to jest.
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para...
Hahaha to samo mi przychodzi do glowy w takich sytuaciach😂😂
Roz****ł tekstem xD
Dzień jak codzień
@@InfinityMind1 nie mogłem się powstrzymać :)
M.Koterski
OPIS OBRAZU - PORTRETU NIEDOSZŁYCH MAŁŻONKÓW - NIESZCZĘSNEGO KRÓLA JAKUBA I PIĘKNEJ FELICYTY
Pośród ogrodu siedzi oblubieńców para;
za nimi tło różowe kolor łagodności,
przed nimi - dołem - rosną drzewa kolorowe
o liściach fioletowych, szkarłatnych, błękitnych…
Na dłoniach - z łez odlana - biżuteria stara
i twarze do uśmiechu widać nienawykłe;
na głowach - dumnych smutkiem - korony miłości…
Pośród ogrodu siedzi oblubieńców para.
Pośród ogrodów siedzi... lecz chociaż są parą
- nie siedzą razem: trony ich stoją osobno.
Stąd - w górze - są dwa domki, miast jednego dworu
- drzewami oddzielone i już nie tak zdobne…
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para:
król niżej, lecz - choć piękny - nie ma dobrej twarzy;
(najsilniejsze - czerń włosów, czerwień szarawarów)
patrzy przed siebie, dłonie na kolanach złożył.
Zda się nie widzieć swego przepięknego tronu,
nie patrzeć na swe buty - zielone, jak drzewa,
na pończochy swe - w pasy niebiesko-czerwone,
na rój złotych guzików... Patrzy bez uśmiechu.
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para:
królowa bardziej w głębi i w kolorach innych
- mleka, róży i złota, a tron - w nenufarach;
również oczu niebieskość - nie tak, jak u króla.
Siedzi niżej drzew rzędu: stąd - choć w krąg różowo
- jasność barw stroju gaszą cieniste fiolety;
kolory ulubione, lecz smutne niestety
i głębsze. Szczupłe palce zaplotła nerwowo…
Ona patrzy przed siebie, chociaż - gdyby chciała
- mogłaby dostrzec króla plecy przygarbione…
On - niebaczny na stroje, ogród i znużenie
- z oczu ludzkich wygląda tego, co jest za nim…
Jest jeszcze w tym obrazie zwykłych rzeczy kilka:
miłość, zazdrość, cierpienie - wszystko jak świat stare
- i szczęście, co w ich oczach rozbłysło na chwilkę...
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para...
To samo pomyślałem
Najlepszy aktor jakiego w życiu widziałem i to nie sarkazm xD to jest tak podobne do życia
Można pomylić z prawdziwością.
To jeszcze nie widziałeś Az'a z HellVsBabyface ;) Fakt że troche inny content, to się nie stało w jeden dzień, widać po filmikach - praktyka i jeszcze raz praktyka.
Wniosek to jest mistrzostwo świata ! oglądam codziennie !
trochę podobny do Halamy :)
Jeżeli to jest najlepszy aktor jakiego widziałeś, to Ci współczuję.
Dzień jak co dzień, dzień po dniu
. Wciąż się dzieje życia cud.
I czołówka plebani leci w tle :)
Koleś od "kupy" jest świetny :)
Tez nie moge po prostu z tej jego wymowy haha
Powinien ktoś jeszcze nie domknąć drzwi, mnie to np. bardzo irytuje. Zajebisty odcinek❤
O nieee, nie można myśleć w ten sposób idąc do pracy, to najgorsze, co można zrobić!... "Okej, to wszystko najpilniejsze zrobione, zero zaległości, mogę zrobić sobie na spokojnie to dzisiaj, a jutro tamto, a potem piąteczek". Po czym otwierasz w pracy skrzynkę, a tam szambo wyje*ało w 3 projektach, na komunikatorze molestują cię z dziwnymi requestami, robisz wszystko na raz i nie masz czasu iść siku. A tym bardziej kupy.
Ch.j wie powinien być zawodowym aktorem. Jest świetny
OGLĄDAM TO Z 6 RAZ i zlewam, najlepszy Wasz odcinek. Mój każdy dzień! :D
Rozwaliliście, genialne!!!!
HRejterzy, Za ten film i za kilka jeszcze innych ( "ejżur", squirviel .... ) to powinniście być moim zdaniem nominowani do Oscara!
Jak oglądnąłem ten odcinek, to aż się popłakałem ze śmiechu, tak bliskie to było moim doświadczeniom z pracy....
uj wie jak trafiłem na Wasz kanał, ale to była jedna z najlepszych rzeczy jaka przytrafiła mi się w życiu
Kurde, ale bania!
Mnie o hydrant ktoś pytał tydzień temu!
~architekt
p.s. Uprzedzając pytania - tak - wiedziałem...
Uwielbiam Wasze poczucie humoru! :) Dla mnie to najlepszy kanał na polskim yt ! :) Szacunek dla Was ;)
Już odkryłeś gfdarwin? Konkurencja jest mocna.
Pamiętam czasy kiedy pracowałem w biurze.....
W domu dopiero odzyskiwałem świadomość :)
1:04 Zawsze chciałem wiedzieć jak napisać ten odgłos . Dzięki wielkie :D.
Gdy wszyscy się zesra.. i muszą ci o tym powiedzieć, bo jesteś najważniejszy.
tak to jest z pracą w IT.
Myśleliście że w takich firmach się kod klepie?
Dostaje się projekt, ustala się na spotkaniach same super istotne rzeczy, a potem projekt musi leżakować.Jak wino. Im bardziej skomplikowany projekt tym dłużej musi sobie poleżakować w takiej firmie.
Programiści nie piszą kodu, tylko doglądają proces dojrzewania projektu w przerwach między spotkaniami/lunchami/próbami socjalizowania się z zespołem.
Jakież to prawdziwe. Spotkania, Telefony, Skype, no i wszystkie plany w pisdu. Pozdro z korpo!
Dave 😂
Dlatego zawsze jak pytają na kiedy coś zrobię to podaję wyliczenie: prawdziwe x 2 + jak się coś nie spierdoli + jak mi nie dorzucą czegoś za kogoś. Zazwyczaj jestem w czasie lub od święta przed czasem jeden/dwa dni.
w szkole nauczyciel podal wzor: rzeczywisty/spodziewany czas x 2 x "jednostka czasu". np. cos ma zajac 5 godzin, to mowimy 10 dni :p wlasnie na takie (nie)spodziewane (prawo murphy'ego) wypadki :)
i właśnie dlatego pracuje zdalnie!
Był polecany film z 2017 gdzie występował Pan Michał B. Teraz już wiem skąd go kojarzylem. Fajny konkretny człowiek. Pozdrawiam ;)
Tak to wy mnie zainspirowaliście do nauki programowania dzięki waszym zabawnym filmikom. Chociaż do końca nie wiem jak wam się to udało 😅
Muszę zapytać szefa gdzie jest hydrant:D Ciekawe czy ch**j wie:D
Dobre to jest. Smiechłem...👍
Dlatego właśnie praca zdalna jest dużo lepsza i wydajniejsza :)
Jak nie masz dzieci...szczególnie małych
@@poziom79 Ja tak pracowałem odkąd mój syn miał roczek. Żadnego problemu nie było pod warunkiem, że ma się do tego warunki, czyli osobny pokój przede wszystkim. A jak możesz sobie pozwolić na "piwnicę" do pracy to już w ogóle cudownie.
🤣🤣🤣
Hehe, w pierwszym momencie myślałem że to jakiś skrót ale to prostu onomatopeja :-)
Jakiś nowy tag do HTML?
Mistrzostwo ! Samo życie. Sama prawda
Czuję się osobiście zaatakowany tym jak trafnie to odzwierciedla moją codzienną pracę
I to ostatnie... Mistrzostwo!
uj wie🤣 z krzesla spadlem😎 powodzenia panowie, dajecie rade z tym kabaretem.
A podobno to programiści nie znają się żartach xD
Czy da się Wam dać coś bardziej niz 'lapka w górę' ? Rozumiecie 'lapka' ;)
Jezu, to jest TAK PRAWDZIWE, że aż boli :D
ahhhhhh piękna ta Jelenia Góra
Kiedyś pracownica poprosiła mnie o młotek to jej powiedziałem że jest w biurze... Byłem po tym na dywaniku...
Serio smiechlem i to grubo podczas pierwszych 20 sekund! Dobre!
Przy "muszę kupę" padłem. Bardziej niż prawdziwe!
Haha świetne! True story
Dlatego lubię pracować zdalnie, polecam :)
ja piernicze powinniscie to nagrywac codziennie takie to jest dobre!!!
Swoją drogą ciekawe jak się tam pracuje ;-)
Było na dzień dobry odpalić neta i kontaktować się mailami, a drzwi wygłuszyć i założyć do nich 2FA?
Dlatego lepiej pracować z domu ;)
przynajmniej macie biura w tym codetwo a nie openspace na którym siedzicie obok incident managerów wiecznie przykutych do telefonu. "Jest z nami ktoś od androida? Tomek? Krzysiek? Jak to się zwolnił?"
1:11 - normalnie brat bliźniak Szwagra ze Szwagrów 😉.
Kolesie, którzy koniecznie muszą ci podać dłoń, codziennie o tej samej godzinie, chociaż nigdy z nimi nie gadałeś są najgorsi.
The best of the best. Period.
Dokładnie
Ale to życiowe! :)
Te szklanki. Liczyłem że będą w roli głównej
Jak mam coś do zrobienia na czym chce się skupić to zostaje w domu i chuj. Status na "seems to be away" albo "screen share" z ziomkiem i tyle. Do tego w kalendarzu ustawione jakieś mitingi na cały dzień i w pizdu.
Z tą kupą chodziło chyba że "Ktoś zawraca głowę byle gównem"
Możnaby jeszcze dodać jako bonus scene że jeszcze się kserokopiarka włącza, pozdrawiam
Dlatego lubię pracować zdalnie, albo mieć założone słuchawki na uszach xDD
Zwłaszcza jak człowiek ma do zrobienia 40 rzeczy jednego dnia :D
Stary, mega luxusowo bo masz wlasny gabinet 😀 a co by bylo w open plan office?
Ten akwarium to gabinet? ;)
Jak się ma biurko w takim miejscu, to nie dziwota, że się pracować nie da. Raczej dziwić się należy, że wytrzymał w robocie dłużej niż 1 dzień bez dokonania masowych mordów.
Tak, to dzisiaj właśnie 🤦🏼♂️
Agile w praktyce 🙃
Ciekawe co wyjdzie na retrospekcji...
To co u mnie dzisiaj: "why our average performance is so poor and what the team proposes to improve it"
Aż chciało się odpowiedzieć: I tak nie zrozumiesz dziadu.
U mnie nowy kierownik się wykazuje. Sprinty rozplanowane na 40h tygodnowo. Tylko nikt nie przewidział 3-4h spotkań codziennie.
„you wouldn’t understand”
Teraz tak mam na Home Office z dziećmi ;)
Genialna końcówka 😂
Mistrzostwo :)
No nieee, mega😃
- powiedział, że chuj wie
-jest w budynku A
XD
te szklanki aż zachęcają żeby zrzucić je na podłogę...
Piękny ten rynek w jeleniej.
O Ja jebie jestes z jelonki poznaje plac ratuszowy 😊6 lata juz tam nie bylem a co do filmikow to super sprawa naprawde tak trzymajcie
Skąd ja to znam... W tych sytuacjach kończę (zaczynam) w domu :D
2:14 ale ch*j czy hydrant?
Kamil S no wlasnie
To ja, przynajmniej raz w tygodniu to przechodze :D
Bieżączka jak miesiączka - jej nie przewidzisz... 😂
A ch...wiedział i powiedział,
A to było tak...
2 tygodnie czekania :( Zróbcie premium albo coś z tego, lepsze niż kabarety w TV :D
Nie ilość a jakość!
@@MrMgrPL za szybko też nie można bo trzeba będzie trzeba szukać pomysłów na stack overflow.
Rynek w Jeleniej Górze. To Panowie z Jeleniej?
nie pracuje jako programista, ale znam ten bol 😉
Tworzycie jakieś poradniki wymowy Ejżurów, a nikt nie wie, jak wymówić nazwę waszego kanału...
Przecież bylo o tym! Czym Ty oglądasz czlowieku?
Ja nie oglądam! Od czego mam czułki?!
@@dae2530 Był filmik o tym :P
@@dae2530 to sie zbadaj
So true.. Za niedługo wprowadzę 'godziny konsultacji' - max 2h w tygodniu z zapisami jak w NFZ.. życie ¯\_(ツ)_/¯
Ta, a potem się będziesz dziwił co naod... narobili kiedy nie mówiłeś im, że mogą zrobić kupę.
@@michald2719 niech testuje... na sobie
Na początku filmiku myślałem, że to idzie Halama 😁
Standardowy dzień w pracy. Tylko o hydrant nikt nie pyta... :D
Jelenia Góra na początku ?
Ale pompa 😂😂😂💪
1:21 jak skubany skupił się na swojej pracy :D
Czy 3 szklanki dalej podchodzą pod politykę czystego biurka?
Ja tak codziennie pracuje :D chociaż u mnie najczęściej lunchu ludzie chodzą na kupę :D
zaproponuj pampers na retrospektywie
Kiedyś pomalowałem pewien element kilkoma kolorami, ot tak wedle widzimisię, własnego uznania i wyobrażenie było tylko ograniczeniem. Podszedł kolega i mówi - " E, brzydko, chuj wie jak to wygląda", więc odparłem - " Tak, on zrobiłby to lepiej". Mietkowi kopara opadła, skulił po sobie uszy i odszedł do swojej roboty (%
Jeszcze jedna anegdota. Zapytałem szefa - " Panie Michale, ma Pan może zapałki?", -" Mam od chuja, leżą w skrytce!", na co ja - " Sprzedawca panu podpadł?". zakłopotanie, konsternacja, a po kilku chwilach grymas uśmiechu (%
Muszę kupę....kuśwa jakie to prawdziwe kiedy kieruje się zespołem idiotów :)
Koleś w okularach ma doyebaną grę aktorską. Nagrywajcie z nim więcej
1:20 Jason dzwonił
Json
Nie kumam co z tą kupą i hydrantem?
Jakie to miasto na początku?
Zajebiste :)
Czy wy jesteście z Jeleniej Góry ????
A pozniej musisz raportowac ile LOC napisales w czasie konczacego sie wlasnie “sprinta”...
Tylko zdalna może nas uratować!
Dużemu zawsze chce się kupę XD
a gdzie pani na końcu
"Zajebisty projekt" 🤔
Musisz kupić słuchawka a aktywną redukcja hałasu... Taka prawda
no... mam tak codziennie. Dlatego teraz z chałupy pracuje mi się 10 x lepiej.