TRZY CZYNNIKI które ZNISZCZĄ każdą WODĘ - TU NIE MA RYB - WĘDKARSTWO - PZW

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 29 окт 2024

Комментарии • 475

  • @dysksss
    @dysksss 4 года назад +8

    30 lat temu, kiedy zaczynałem wędkować ryb było dużo więcej. Związek był ten sam, kłusownicy tezbyli, a mentalność wędkujacych nawet gorsza:) problem musi być bardziej złożony. Do listy dopisałbym regulacje rzek i odbieranie wodzie terenów zalewowych. Jak dla mnie na obecna chwile jedyna realna alternatywa, to tworzenie odcinków no kill z matecznikami wiekszych, płodniejszych ryb.

  • @ukaszgagan278
    @ukaszgagan278 4 года назад +28

    Siedząc za karpiem na 10 hektarowym jeziorze przez czas od 6⁰⁰ rano do 20⁰⁰ przewija się około 30 spiningistów każdy łowi średnio 1 szczupaka biorą ok 10 sztuk dziennie, i tak codziennie woda tego nie dzwignie, nie trzeba kłusowników.

  • @gerardjakubowski3837
    @gerardjakubowski3837 4 года назад +67

    Poza patologiami związanymi ze związkiem rozwiązanie od strony formalnej jest proste: Przez 3 lata no kill w całym kraju na wszystkich wodach śródlądowych PZW i żadnego rybactwa na tych wodach. Potem regulacja drapieżnika. W międzyczasie oczywiście zarybienia. Do tego kontrole, kontrole i jeszcze raz kontrole oraz przepisy nakładające kary w tysiącach a nie w setkach zlotych umożliwiające konfiskatę sprzętu oraz mienia posiadanego nad wodą w trakcie nielegalnego procederu/zabierania ryb. Ingerencja państwa w działalność tzw. PZW i wyczyszczenie tej stajni Augiasza do spodu. Nie ma innej drogi, bo inaczej na ryby będziemy musieli jeździć za granicę. Jestem członkiem stowarzyszenia zarządzającego niewielką wodą. Biała ryba na tej wodzie no kill, odłowienie drapieżnika wyłącznie w celu regulacji jego populacji na zbiorniku z oczywistych przyczyn/to niewielka woda, oczywiście zakaz wypuszczania złowionego sumika karłowatego/tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Poza tym kamery, fotopułapki i kontrole. Działa. Ps. PZW jest od tej wody trzymane z daleka. Pozdrawiam Autora filmu i kumatych. Z Wędkarskim Pozdrowieniem 🇵🇱

    • @superlini523
      @superlini523 4 года назад +23

      @ben benson głupcze, wiesz że w interesie nas wszystkich leży dbanie o rybostan ? nie możesz się oprzeć rybki to sobie kurwa paprykarz kup...

    • @pawep343
      @pawep343 4 года назад +8

      Strażników PSR jest tak mało, że ich działalność kontrolna praktycznie nie istnieje. Łowiska no kill w takich okolicznościach niewiele dadzą. Ryba dostanie w "łeb" i do reklamówki. Nikt tego nie sprawdzić, bo niby kto ma to zrobić. Niestety większość wędkarzy traktuje PZW jak sklep z pozwoleniami i niewiele ich interesuje to, skąd się biorą ryby w wodzie. Dopóki to się nie zmieni to nie będzie więcej ryb w naszych wodach. Jak słyszę opowieści "starych wędkarzy" typu "Panie, jakie ja tutaj łowiłem kiedyś ryby", to z trudem powstrzymuję się żeby takiemu nie pocisnąć słowami mocy.

    • @arkadyka356
      @arkadyka356 4 года назад +10

      @ben benson To właśnie jest jeden z głównych powodów; dopóki takie prymitywy jak ty będą twierdziły "płacem to biore". Porównujesz wędkarstwo ze stoiskiem rybnym w sklepie? Kup sobie staw, zaryb czym chcesz i wyżeraj do woli.

    • @grzegorzkornobis6763
      @grzegorzkornobis6763 4 года назад +4

      Masz racje ze no kill kolego ,ale naprawde nie trzeba wszystkich wód wystarczy 30% wód w każdym okręgu ja uważam ,nie wiem czy widziałeś kiedyś jak woda w ciągu 3 lat potrafi zrobic sie rybna jak jest zakaz zabierania ryb ,wierz mi ja widziałem, robaka na haczyk nie nałożysz nawet rosowki ,i wtedy np kilka takich jezior w okręgu i co 3 lata przerzucić ryby do tych jezior co mozna zabierać ryby ,oczywiscie wszystko pod kontrola i z rozsądkiem ,naprawde to moze byc az tak proste

    • @pawep343
      @pawep343 4 года назад +2

      @ben benson Jak sprawdzają chociaż pozwolenia , to chwała im za to. Ja od 8 lat nie miałem żadnej kontroli na wodzie PZW, a nie bywam okazjonalnie nad wodą. Rzecz w tym , że to nie w pozwoleniach a właściwie ich braku jest istota problemu, bo raczej one są. Problem jest w tym, jak znacząca część z nas wędkarzy zachowuje nad wodą. Jak ktoś będzie chciał zabrać rybę to i tak to zrobi (legalnie lub nielegalnie). Wszystko zależy do skali zjawiska. Im więcej będzie takich co robią to nielegalnie tym gorzej dla pozostałych. Trudno to zmienić.

  • @dariuszb1972
    @dariuszb1972 4 года назад +73

    Niestety znam sporo wędkarzy tzw "starej daty" którzy uważają ze musi im się zwrócić karta, biorą wszystko co złowią, nie patrząc na wymiary czy też okres ochronny

    • @marcinto_ja6215
      @marcinto_ja6215 4 года назад +5

      Tez mam nieprzyjemność takich znać, jeden przypadek bierze nawet UKLEJKI dla kota, karpie po 20 parę cm. dla sąsiada za parę zł a to węgorzyka z łbem wielkości paznokcia .... o szczupaczkach nie chce wspominać. Moim zdaniem przez jakiś okres np. 3-5 lat powinien być zakaz zabierania jakichkolwiek ryb w całym kraju, minsiarze zajeli by się czym innym i dali spokój rybom, miałem w tym roku dobry dzień, w pół dnia złowiłem 12 szczupaczków, 3 lekko ponad wymiar, ale wszystkie wróciły do wody (już pewnie nie pływają) a szkoda bo fajnie było by następnym razem taką akcje mieć. Pozdrawiam

    • @aleksanderweinert3327
      @aleksanderweinert3327 4 года назад +3

      Nigdy ze zjeba wędkarza nie zrobisz. Jak się czasami rybkę na kolację weźmie nic strasznego się nie stanie, ale ..... wybaczcie, zamrażarki zapychać ? Jakaś patologia.

    • @wrobi73
      @wrobi73 4 года назад

      Kiedyś gościu łowił niedaleko no i ładnie mu leszcze wchodziły. Jak już miał tyle, że nie mógł więcej zabrać, to łaził i pytał innych czy by nie wzięli - do głowy mu nie przyszło, że może wypuścić. Albo przestać łowić, skoro przyszedł po mięso i to mięso ma.

  • @petermajmesku3085
    @petermajmesku3085 4 года назад +61

    Jak Polska długa i szeroka nikt z wędkarzy nie przestrzega limitów połowów. Tak dzieje się tak długo jak długo istnieje PZW czyli od 70 lat. Do tego wymiary i okresy ochronne to martwe przepisy. Pięć
    centymetrów poniżej, co to szkodzi? Przecież 45 cm szczupak czy sandacz to kawał ryby 😂. A szczupak bierze najlepiej w kwietniu a sandacz w maju. Tak długo jak nie będzie regularnych kontroli nad wodą a kary nie odstraszą kłusowników z wędką tak będzie nadal.

    • @jestemraperem395
      @jestemraperem395 4 года назад +2

      Sama prawda, ja nawet jak bym chciał przekroczyć limit to się nie da bo złowienie więcej niż 5 szczupaków graniczy z cudem, a niewymiarowy to już inna sprawa da się złowić nawet często ale co z tego jak każdy ładuje takiego czterdziestaka w łeb a nawet i mniejszego.

    • @michalkamil1919
      @michalkamil1919 4 года назад +9

      Nie prawda, ja przestrzegam.

    • @dominikadamczyk4587
      @dominikadamczyk4587 4 года назад +1

      Dlatego tylko prywatni gospodarze

    • @krzysztofkowalkowski131
      @krzysztofkowalkowski131 4 года назад +3

      Peter jak piszesz ty i ja od lat na temat obecnego PZW przewagę mają Ci co preferują mięsiarstwo i różne jego formy stąd przepisy i podejście jest nie zmienne od szeregu lat a okresy i limity tylko na papierze bo każdy mięsiarz powie że są po to aby" je łamać " lub obchodzić a ryby łoi wtedy kiedy najlepiej biorą i nie ważne są wtedy rególaminy,okresy i cała ta otoczka i te całe regulaminy i limity o kant tyłka potłuc jak nie ma odpowiedniego bata w formie ciągłego zaznaczam ciągłego nadzoru łowisk obojętnie gdzie i w której części kraju lub okręgu się znajdujemy .Poprostu trzeba się zebrać w światłym szeregu i przewertować wszystko od początku do końca nie zostawiając furtek których w naszym regulaminie i przepisach jest od groma jasnego i w szczególności ochrona, ochrona, ochrona oraz środki na ochronę bo obecnie nic nie ma świętości.

    • @krzysztofgrodzki3282
      @krzysztofgrodzki3282 4 года назад +1

      @@dominikadamczyk4587 ale wójt, pan czy pleban ?

  • @ZiewajacyKot
    @ZiewajacyKot 4 года назад +24

    Racja, pamietam Wasze filmy z Wędkarskiej Tuby, jak ja Wam zazdrościłem tych ryb. I masz wszystko się zmieniło. Dziś pierwszy raz w życiu dzwoniłem na PSR, to mi Pan powiedział bym pokrzyczał na osobę wędkującą nielegalnie, że zadzwonię na Policję. Cały dzień nerwa miałem.

  • @januszcan-pol6067
    @januszcan-pol6067 4 года назад +21

    Hej.Moj komentarz bedzie dla wiekszosci z Was,bardzo kontrowersyjny,ale doradzam,przeczytajcie do konca. Mieszkam w Kanadzie w prowincji British Columbia. Jestem chyba jeden z nielicznych wedkarzy,ktory jedzie na ryby,i sobie mysli,aby za duza ryba nie wziela U nas nie ma problemu z rybami,a to dlaczego? .Kupuje pozwolenie na wedkowanie przez internet i sam sobie drukuje.Nie zdaje zadnych egzaminow,ale przy zakupie pozwolenie,musze sie zapoznac z regulaminem.Moge zaznaczyc,aby przy przyslali do domu,taki regulamin,moge tez poprosic,gdzie sa jakie wody,jakie ryby,jak zbiorniki sa zarybiane itd i przysla mi dokladne mapki z wodami,i jak tam dojechac ,bezplatnie Wszystko to w cenie $16 na slodka wode i $11,na slona wode na caly rok i na cala prowincje,ktora powierzchnia jest dokladnie 3 razy jak Polska.Teraz.....Moge lowic,tylko na jedna wedke,haczyk bez zadziora,nie moge niczym ryby zakarmiac,zadnych koszyczkow,lub metody, musze sie doczytac w regulaminie,gdzie moge lowic na sztuczne przynety tylko,i kiedy moge lowic. Teraz za zlamanie regulaminu,zwykle za male przewinienie kara .....Pozbawienie prawa wedkowania,na ok 3-5 lat i kara sadowna,ktora w ciezkich przypadkach,jak np.siec,sznury,kilka wedek w urzyciu,lowienie w zakazanym miejscu kara pieniezna,nawet,do 100tys dolarow,plus konfiskata sprzetu,ktory sluzyl do tak zwanego klusownictwa,w tym rowniez pojazd,ktorym przyjechalismy Pewnie dlatego,jedna wedka mi wystarcza,a ryby lowie,kiedy i jakie chce.Lososi juz kilka mialem,takich ponad 20kg jesiotry zwykle do 75kg,bo te wielkie 100-150,a nawet 200kg,sa nie dowyciagniecia z wody,jak lowie z brzegu,dlatego tez,zawsze sobie mysle,aby za duze ryby nie braly. Jest sposob jednak,ale trzeba podjac drastyczne ustawy,i bedziemy mieli ryb,az za duzo,i az za duze czasami. Za kilka dolcow na rok,mozna przezywac niesamowite przygody z jedna tylko wedka,bez tysiecy dolarow wkladania w zakup sprzetu. Wierze,ze kiedys w Polsce bedziecie mogli podobnie sobie lowic.Dodam,ze u nas nie ma zadnych komercji . Tylko dzikie wody,rzeki i jeziora,ktore rzad zarybia dosc bogato . Lamcie kije i zycze Wam,aby u Was byly takie ryby,jak u nas i az tyle .Pozdrawiam z Vancouver

    • @madryidiota1701
      @madryidiota1701 4 года назад +2

      Zazdroszczę. Zawsze chciałem połowić w Kanadzie👍

    • @joannadorothy
      @joannadorothy 4 года назад +2

      Hi Janusz. Ja jestem w Ontario i wedkowalam tez w Quebec. Tak jest jak mowisz, sa nweet wynaczone jeziora , ktore w pewnych okresach roku staja sie saktuarium. Sa tez jeziora , ktore zamyka sie na 1-3 lata. Jeziora sie zarybia co dla mnie jest troche kontrowersyjne. Nie tyle samo zarybianie co material (narybek) Coraz wiecej jest jezior gdzie dozwolone jest tylko i wylacznie uzywanie wedki na muszke. Nie wiem jak to sie nazywa po polsku. Na innych jeziorach mozna i na muszke i z spiningiem ale nie na zywy wabik - czesci innych zwierzat w tym rybich. Lowi sie tylko i wylacznie jedna wedka(fly fishing rod) , ktora mozna zmieniac ze spiningu na muszke etc. Kary za nie honorowanie przepisow sa wysokie a kontrola regularna i raczej z nimi granie cwaniaka nie ma sensu. Limity zmniejszaja sie na przestrzeni lat. A takze jakiej wielkosci ryby moga byc wylawiane. Wazna jest mentalnosc wedkujacych . Licencja wedkarska nie jest tania , ale w Ontario seniorzy maja wedkowanie za darmo tylko musza sie stosowac do regulaminow, bo z tego zwolnieni nie sa. Wody sa czyste i ryba jest zdrowa. Zanieczyszcenie srodowiska sie jednak zwieksza i zawartosc rteci w rybach tez. Tak wiec nadmierne jedzenie ryb nie zalecane. Piekna jest B.C bylam tam pare lat temu Victoria , Ryb nie lowilam, ale za to bylam w sweat lodge - nie zapomniane doznania z paleniem fajki pokoju wlacznie. Pozdrawiam Cie Janusz.

    • @Paszko5
      @Paszko5 3 года назад +1

      Janusz Can-Pol. Właśnie , to jest sposób na liczny rybostan. Taki przykład aż się prosi by zastosować w Polsce. Nie obarczać winą klusowników, miesiarzy tylko intensywnie ze składek zarybiać, zarybiać jeszcze raz zarybiać i stosować 1-3 lat zakazy wędkowania w wytypowanych akwenach, wzorować się np: przykładem kanadyjskim a nie opłacać nygusów z PZW i jeszcze kupować im samochody do własnej dyspozycji . Wuwczas i w Polsce będzie ryba.
      Pozdrawiam myślacych- bzdur nie pisać, by coś napisać.

  • @przemyslawb7856
    @przemyslawb7856 4 года назад +8

    lowie na wodach pzw torun od dwoch lat w ok brodnicy i ani razu nie mialem kontroli, a jestem nad woda srednio 2 razy w tygodniu. w lato czesciej. j.grzywinek w bobrowie plywaly martwe ryby, w nocy pradem klusowali a ci co widzieli to bali sie zglaszac.

  • @dariuszczarnecki263
    @dariuszczarnecki263 4 года назад +14

    Proszę Pana ja łowię ryby około 45 lat i pamiętam jak klusoli było 100 razy więcej rybaków w Silnie Pedzewie na porcie i Bóg wie gdzie jeszcze a Wisłą była kolorowa od ścieków i nie tylko a mimo to rzadko wróciłem o kiju moim zdaniem całą robotę robią te czarne ptaszki to co się działo dwa dni temu na porcie zimowym to był szok czarno zimowisko wycięte 3/

  • @piotr.czechowski
    @piotr.czechowski 4 года назад +91

    Problemem polskich wód jesteśmy my, Polacy. Mentalności nie da się zmienić z dnia na dzień.

    • @graf7451
      @graf7451 4 года назад +16

      Zgadzam się w 100%. Najważniejsze, żeby karta się zwróciła przecież. Takie to smutne.

    • @jestemraperem395
      @jestemraperem395 4 года назад +14

      Polska i większość ludzi w niej to mentalne średniowiecze albo i gorzej, liczy się tylko żeby najebać 8 zamrażarek ryb a potem to wyjebane że zje się dwie sztuki a reszta poleci niewiadomo gdzie

    • @michalwojtylo8929
      @michalwojtylo8929 4 года назад +8

      Hipokryci. Jak na wodzie to patrzą innym na ręce, a sam widziałem jak na FB ci najbardziej co pilnują innych, wstawiają zdjęcia z kuchni z metrowymi szczupakami.

    • @kapitaniglo5628
      @kapitaniglo5628 4 года назад

      Mow za siebie szwancu

    • @jakubm.8635
      @jakubm.8635 4 года назад +1

      Trzepia skurwysyny pradem po dzis dzien, dwa tyg temu sam bylem swiadkiem, niestety po drugiej stronie jeziora zanim podjechalem zdazyli sie zwinac...

  • @dominikadamczyk4587
    @dominikadamczyk4587 4 года назад +52

    Ja tam mam hobby, pływam kajakiem wyciągam sieci (ryby wpuszczam) sieć na kawałki i do okolicznego śmietnika

    • @dr.szczupak197
      @dr.szczupak197 4 года назад +5

      Chwali się, tylko trzeba uważać by czasem podczas ściągania kogoś sieci nie było kontroli i by tej sieci ci nie przypisali ze ja zastawiles a teraz wyciagasz

    • @dominikadamczyk4587
      @dominikadamczyk4587 4 года назад +13

      @@dr.szczupak197 Wszytko jest nagrywane, miałem już kontrolę, po pokazaniu nagrania nawet pogratulowali

    • @madryidiota1701
      @madryidiota1701 4 года назад +4

      Szacun. 👍

    • @erka9530
      @erka9530 4 года назад +4

      Czyn godny pochwały,oby więcej takich ludzi pozdrawiam

    • @ukaszciesla9824
      @ukaszciesla9824 3 года назад

      Kolego zamiast na kawałki to zadzwoń do Społecznej Straży Rybackiej i oddaj im to będzie lepsze i podaj miejsce ściągnięcia siaty. Pozdro i powodzonka

  • @Inkaski
    @Inkaski 4 года назад +15

    kontrola !! kontrola i jeszcze raz kontrola, i nie bójmy się podejść sprawdzić co gość robi nad wodą,
    ja dziś byłem na rybkach na pzw u mnie w Jastrzębiu takie małe zawody w 5 sobie zrobiliśmy,
    i około 10 przyjechał dziadek, syn i wnuczek chyba, rozstawili się około 50m od nas, zauważyliśmy poruszenie podbierak w ruch poszedł..
    no i nie jest ciężko ocenić z takiej odległości że wymiar rybki szcupaczka nie przekracza 50 aa wrę poniżej 40 jest,
    ok siedzę zerkam nagle widzę siata w ręku rybka w siacie i do wody, jak zobaczył że idę w ich stronę nastąpiło zmieszanie i rybka do wody, pytam paląc
    głupa co to było ? no mówi szczupak mówię żę nie za duży chyba ? mówi że 40 więc pytam to po co w siacie siedział ? gość miesza się i mówi że wnuczek chciał......
    a w tym tygodniu zarybiali takimi szczupaczkami, następny spinigista..... wszedł na molo i nagina , jak kolega poszedł mu powiedzieć że tak nie wolno to udawał zdziwionego że on nie wiedział.....
    choćby nie wiem jak dużą pracę wkładać w zarybianie to ta mentalność zabije wszystko,
    musimy sami brać się za nich nie bać się są telefony nagrywać dzwonić itd. , pozdrawiam :)

  • @robocop2637
    @robocop2637 4 года назад +13

    Najlepiej nie opłacać karty bo nie dość że bardzo drogo to ryb nie ma bo pasibrzuchy swoje stawy prywatne zarabiają.

    • @taita196
      @taita196 2 года назад

      O tym słyszałem. Na Podlasiu tak mówią o władzach z Białegostoku.

  • @macioszewczyk6392
    @macioszewczyk6392 4 года назад +6

    W mojej okolicy zarybialiśmy 20 lat żwirownię dzierżawioną przez pzw .Ryby są chodź chimeryczne , Karpie powyżej 20 kg , piękne liny no i drapieżników masa . Zbiornik idzie pod młotek bo kończy się dzierżawa , Zapytałem czy odłowią rybę na inne zbiorniki czy zostawią następcy - Brak środków, funduszy a po za tym ta ryba jest państwa .... Już widzę jak powstanie tam komercja ... A my zarybiajmy i dbajmy dalej .

  • @mariansokolowski1706
    @mariansokolowski1706 4 года назад +32

    Nie macie wszyscy racji. Ryby straciły się wtedy kiedy PZW zostało podzielone na tzw. OKRĘGI., bo gdzie kucharek 6 tam....
    !!!. Ryb ubyło ale za to przybyło, PREZESÓW, SKRETAREK, AUT SŁUŻBOWYCH itp.

    • @Paszko5
      @Paszko5 3 года назад +1

      Najsłuszniejsza " recepta"na to by rybostan był w naszych wodach. Fakt jest taki, że wypłaty kosztują i samochody też. Ile byłoby kasy na ciągłe zarybianie ( natura nie jest w stanie sama sobie pomóc) ryb w każdym akwenie a także wprowadzać 3- 5 lat zakazy połowów. Przykład- po II wojnie światowej w 1962 roku wyciągałem szczupaki po 1m i 20 cm. (dla niedowiarków w takiej formie napisałem) Proszę wskazać obecnie takie wymiary ryb, pomijając- sumy.
      Pozdrawiam myślących a nie pisać bzdury o kłusownikach z siecią i miesiarzach . W tamtych latach też były stosowane kontrolne odłowy sieciami

  • @dawidhrycak3198
    @dawidhrycak3198 4 года назад +3

    Witam jak już pisałem pod wieloma twoimi filmami wędkuje od 87r. Miałem wtedy 4lata obecnie mam ich 37 więc dorobek jak i doświadczenie wędkarskie mam dosyć spore będę się opierał na dwóch wodach na których przełowiem większość swojego życia będzie to rzeka Barycz i Warta w Poznaniu na której od ponad 10lat lowie. Czynniki są dwa główne gospodarowanie wodami czyli za rybienia które są jak już sam powiedziałeś przeprowadzane w nie właściwy sposób czyli wpuszczanie gatunków inwazyjnych i brak zarybień drapieżnikiem za zwyczaj wpuszczany jest karp wszędzie gdzie się da i niech się pospulstwo bawi. A z drapieżnik zazwyczaj jest tak wpuszczani że i tak nie przeżywa . Drugi i najgorszy to wędkarze tak my sami doprowadzamy do wyjałowienia wody wynika to z podejścia skoro zapłaciłem tyle to musi się zwrócić karta a przez to że nie widać działań ze strony związków wędkarskich ta praktyka bardziej się nasila . W Poznaniu jest około 8tys wędkarzy niech każdy weźmie jedna rybę w miesiącu łatwo po liczyć a zarybień nie ma niestety i z roku na rok łowienie staje się już sportem dla wytrwałych fakt widać coraz większą ilość wędkarzy którzy propagują złów i wypuść co cieszy ale to kropla w morzu jeśli nic się nie zmienić w PZW to nie ma co liczyć że i starania wędkarzy co kolwiek dadzą . Barycz na której łowiłem przez 20 lat z naprawdę rybnej rzeki stała się aktualnie rowem w którym coś tam.plywa kiedyś złowienie 100szczupakow w sezon to nie było nic nadzwyczajnego dodam że nie zabijam ryb nigdy tego nie robiłem ale znam wielu że jak szło to ile wlezie ile uniosłem i tak dzień w dzień teraz nawet nie maja co szarpać przykro na to patrzeć Warta podobnie idzie po łowić jak wszędzie ale jeśli ktoś jak ja soerze 250nocy nad wodą dziwne żeby nie złowił 70 czy 80 ryb w sezonie ale 10lat temu nie tak dawno w sumie złowienie 150sztuk nie było niczym nadzwyczajnym teraz jest garstka co może się pochwalić a właściwie się nie chwalą trzymają w tajemnicy gdzie i ile z wiadomych względów . Rozwój technologii sprzetu powoduje że ryby mają coraz mniej szans z nami wędkarzami a kłusownicy i rybacy to poprostu dobijają to co my sami zrobiliśmy . Dodam nie bronie nikomu zabrania ryby zgodnie z regulaminem ale nawet trzymając się regulaminu bez odpowiednich środków że strony PZW państwa nic nie zmieni niestety . Tak uważam mam nadzieję że nikogo nie uraziłem wyrażam tylko swoje zdanie ktore wyrobiłem sobie na przestrzenie lat spędzonych na wodą i tego co widzialem słyszałem i jakie ma podejście duża część wędkarzy. Pozdrawiam .....

    • @adamlisiecki6119
      @adamlisiecki6119 3 года назад +1

      Wartę znam trochę dłużej bo mam 55 lat a na wyprawy łodzią zabierali mnie rodzice jak miałem roczek.
      Przyczyną tragicznego rybostanu Warty nie są ani wędkarze ani kłusownicy. Są to zmiany klimatu czyli bezśnieżne zimy i zbiornik Jeziorsko , który zatrzymuje cały wiosenny przybór . Pamiętasz kiedy Warta ostatnio wylała na łąki ? Chyba w 2010. A przed uruchomieniem Jeziorska wylewała co roku. Łąki koło Rogalina to było jedno wielkie tarlisko. W roku 1980 gdy zaczynałem przygodę ze spiningiem miałem ze 3 błystki,szklany spining i żyłkę 0,40. Na 10 wypraw bywała jedna gdy nic nie brało,a tak to średnio 2 szczupaki przywoziłem. Teraz jest odwrotnie, na 10 wypraw jedna większa ryba i to częściej boleń.
      A w czasach mojej młodości ryby zabierali wszyscy a kłusownictwo miejscowych było większe niż teraz. Teraz kary większe,każdy ma komórkę i może sfilmować, a ryb tak mało że przestało się to opłacać.A może starzy kłusownicy wymarli a młodzi pracują w Anglii na zmywaku.
      Porównać można też dwa podobne zbiorniki : Radzyny- PZW i Kowalskie- GR Bogucin. Na pierwszym ogromna presja wędkarska a jednak na zawodach spiningowych zawsze jakieś szczupaki były. Na drugim wędkarzy mało i biorą głównie małe okonki. Rybak wszystko co sie dało wykosił prądem i sieciami.

  • @grzegorzkornobis6763
    @grzegorzkornobis6763 4 года назад +22

    Paweł ja wiem ze pzw itd ,ale sa jeziora kolo Włocławka ,gdzie jestem prawie pewny ze od 10 lat nie było żadnego odłowu ryb bo ojciec jest 5 razy w tyg na rybach ,a ryb nie ma bo wedkarze na potęgę brali wszystko co sie rusza ,sam byłem świadkiem takich rzeczy ze książkę by napisał ,straż nawet czy policja była nie sprawdzała toreb i bagażników nigdy ! A kontrole nawet częste nie powiem ze nie ,ostanie 2 lata jak by 2 krotnie wzrosło natężenie tych kontroli to jest fakt sam byłem kontrolowany co mnie dziwiło ze często ,a ryb nie ma w ogóle ,według mnie wina wędkarzy w 60% ,następnie kłusownictwo ludzi z wiosek miejscowych ,a moze dziwne na końcu brak zarybien , z zarybienia to chodzi głownie o drapieżnika ,ale szczerze to powiem wam ze swego czasu sam widziałem pzw we Włocławku zarobiło potężna ilością drapieżnika węgorza ,i gdzie to jest ? Wedkarze szybko poradzili sobie w 3 sezony ,Paweł pozdrawiam i szacunek sąsiada za ciężka prace twoja

    • @ferdynandignacymaksymilian7651
      @ferdynandignacymaksymilian7651 4 года назад +2

      Tak, ale kłusownictwo jest wynikiem biedy w społeczeństwie, i tego nie zmienisz w jednej chwili, tak samo kłusownictwo myśliwskie. Także koła musza prowadzić akcje informacyjne, edukacyjne w pobliskich miejscowościach. I kary tęgie z utrata wędek , samochodu i wszystkiego co służyło w przestępstwie. A ludziom biednym trzeba dać opiekę społeczna żeby nie kisieli kraść. Temat skomplikowany.

    • @karolupinski4967
      @karolupinski4967 4 года назад +1

      @@ferdynandignacymaksymilian7651 Kłusownictwo nie jest wynikiem biedy w społeczeństwie od conajmniej 20 lat. Opieke społeczną to sobie dawaj ze swoich pieniędzy, a od moich podatków to się proszę łaskawie odpierdolić.

  • @marcinbaran106
    @marcinbaran106 4 года назад +3

    Cześć, już jakiś czas obserwuję wątki związane z brakiem ryb w naszych zbiornikach na wielu kanałach. Nie wiem jak wy ale ja zaobserwowałem to że najgorzej się dzieje na zbiornikach gdzie pracują Rybacy. Nie usprawiedliwiam oczywiście kłusownictwa i łamania regulaminu. Tylko ja pamiętam czasy kiedy byli kłusownicy nie było obszarów tz sportowych zanenty robiliśmy sami a i tak było więcej ryb... Pozdrawiam Marcin

  • @ShadowLord3220
    @ShadowLord3220 4 года назад +2

    Wedkarze oczywiscie maja wpływ na liczbe ryb w zbiornikach, szczegolnie w tych małych bo tam ryb jest po prostu niewiele. Bardzo duzy wpływ mają odłowy sieciami niestety, uważam to za największe szkodnictwo. Biznes leci cały rok, dzierżawcy nie dotyczą wymiary czy okresy ochronne i tam ryby znikają w ilosciach hurtowych. Dodałbym jeszcze kormorany. Oczywiście nie wszedzie, ale są jeziora gdzie te ptaki potrafią zeżreć wiecej ryb niz rybacy wyciagna sieciami.

  • @MrKrasz
    @MrKrasz 4 года назад +4

    Dla mnie nie jest normalne to, że wędkarz może dzień w dzień przychodzić i zabierać sobie np. 4 liny do domu, powinny być jakieś limity miesięczne czy tam roczne. Tylko to wiązałoby się z licznymi kontrolami, których nie ma i pewnie nie będzie, więc koło się zamyka. Wiele pomysłów w zasadzie rozbija się o kontrolę na wodzie...

  • @intmowa9530
    @intmowa9530 3 года назад +2

    Drogie opłaty drogo wynajmują jeziora i drogo za łożenie kasują więc rybacy biorą co złowią zazwyczaj niewiele bo większą ryba wytżewiona przez siatki rybackie a rozstawionych jest na jednym jeziorze po 3 do 6 sieci nawet.

  • @jestemraperem395
    @jestemraperem395 4 года назад +4

    Mnie "wędkarze" już niczym nie zdziwią ostatnio na starorzecze znalazłem łódkę a w niej 5 niewymiarowych siwych szczupaków. Od 3 lat nie idzie złowić wymiarowego szczupaka bo wszystko idzie w łeb i nie zdziwię się jak za niedługo nie będzie można złowić i pistoleta.

  • @klenik2855
    @klenik2855 3 года назад +1

    Witam kolegów i koleżanki,wędkarstwo dopadło mnie w wieku ja wiem,może 7/8 lat i tak do 25 lat chytołem se rybki,potem przerwa do 38 roku życia,chwali się zasadę złów i nazot do wody,ponowna składka od 6 lat,moje spostrzeżenia sa następujące:
    moralność i etyka wędkarska
    obszczekiwanie że dziadki bierom wszystko jest w jakims stopniu prawdą ,ale nie do końca bo nie można walic wszystkich do jednego wora!!!!
    podobnie jak któryś z kolegów podczas kontroli "co pan nic nie ma wpisane "?że niby kretyn jestem czy co,jeśli nic nie biere to co mom wpisywać? sie pytom
    no kill?hmmmm,jest to jakieś wyjście,nie opłacanie karty też genialny sposób :)no kill ktoś pisał na wszystkich zbiornikach?geniusz!!!!!
    patrzenie na ludzi którzy wezmą jedna ryba czy dwie według limitu i pierdolom że po mięso do sklepu,abo że mięsiorz kłusol itd.....to mi sie chepie
    wcale nie myślę że jak zech zapłacił za karta to musi mi się zwrócić jak to któryś z kolegów napisoł poniżej!!!!!!!!!!!!!!
    jade na rybki i jeśli m nie najdzie ochota to biera,przez te 6 ostatnich lat nie wziełem żondnej bo nie chyciłem:),ale kiedy złapia szczupłego wymiarowego to biera bo mom na niego ochota i tyle,i co jestem kłusolem?miesiorzem?jeśli zrobiom no kill na PZW to gdzie pochytom se rybki?
    ehhhhh można by tak pierdzielić do rana:)pozdrawiam autora

    • @Paszko5
      @Paszko5 3 года назад +1

      Klenik- Brawoooo !

  • @DanieluJaro
    @DanieluJaro 4 года назад +3

    W tym roku złowiłem około stu kg ryb , wziąłem dwie bo akurat miałem ochotę. Nad wodę jeżdżę bo lubię wędkowanie a niekoniecznie muszę z tym wiązać konsumpcję. Widzę jak co roku jest mniej ryb ... Znikają pewne gatunki.

  • @slaawoo2
    @slaawoo2 4 года назад +20

    Przede wszystkim zakaz polowy ryby na ich zimowiskach co tam się dzieje to masakra wynoszą po 10 kg ryb na głowę a leśne dziadki jeżdżą dzień w dzień

    • @noiserave
      @noiserave 4 года назад +5

      np. Skrwa Prawa, może wreszcie stanie się pełnoprawnym zimowiskiem. Od 2 tygodni trwa najazd mięsiarzy i masowy odłów płoci, leszczy i innych gatunków, które zechcą w tej rzece przezimować. Zaręczam, że panowie łowią po 15-20 kg i są to te same osoby, przyjeżdżające nawet codziennie i jeszcze głoszące komentarze nad wodą: "łapta i bierta, bo jak łod przyszłego roku zrobio zakaz, to już nie połapieta". Pytam, jak może być dobrze, skoro kur... jedna z drugą ciągle nie mogą nasycić się mięsem... Niewymiarowe klenie, czy jazie brane są za płotki, leszczy weszło do rzeki tyle, że większość łowiona jest metodą na tak zwanego "kapociaka" i niestety numery rejestracyjne pojazdów, które się tam pojawiają wskazują, że ich właściciele pokonują nawet 80 km w jedną stronę by przyjechać na cały dzień, napełnić wór i wieczorem wszystko zapakować do auta. Jeżeli w takim aucie przyjedzie 4 amatorów mięsa w hurtowych ilościach, to śmiało mogę stwierdzić, że wszyscy wywiozą nawet 100 kg ryb jednego dnia i to w jednym samochodzie... Aut przyjeżdża po kilkadziesiąt sztuk dziennie...

    • @slaawoo2
      @slaawoo2 4 года назад +3

      @@noiserave Głównie Skrwę miałem na myśli.Bylem tam dwa razy i moja noga już tam nie stanie jak zobaczyłem co tam się. dziej.Zresztą takich miejsc jest pełno Wkra w Pomiechówku

    • @noiserave
      @noiserave 4 года назад +2

      @@slaawoo2 ja też tam od tego roku nie jeżdżę. To jest skandal co tam się wyprawia.

    • @waldekslaski9495
      @waldekslaski9495 4 года назад

      slaawoo2 w Pomiechówku od kilku lat jest zakaz i bardzo dobrze tylko ze władze ruszyły burty rzeki i zrobiły plaże ryba zamiast stać na tym zimowisku to ruszyła w górę rzeki a tam zakazu nie ma i tam te s..y trzepią rybę

    • @slaawoo2
      @slaawoo2 4 года назад

      @@waldekslaski9495
      Juz tam dawno nie byłem wiec nawet nie wiedziałem

  • @PaweDSq
    @PaweDSq 4 года назад +2

    Moim zdaniem, należy zakazywać łowienia na wybranych zbiornikach na pewien okres. Np. na 5 lat. W tym czasie miałoby odbywać się systematycznie zarybianie, sprzątanie, przygotowywanie stanowisk. Po upływie tego okresu, ponowne uruchomienie łowiska + częste kontrole.

  • @januszczaplicki4062
    @januszczaplicki4062 4 года назад +10

    Brak kultury wędkarskiej, edukacji i elementarnej dbałości o choćby porządek nad wodą, wszędobylskie cwaniactwo i zero szacunku dla ryb. Wędkuję dla sportu, ryb nie zabieram bo po co.Temat zamknięty.

  • @leoo2194
    @leoo2194 4 года назад +20

    Ja chyba kiedyś byłem "kusownikie". Łowiłem bez karty. Żadnej ryby nigdy nie zabrałem.

    • @GE-ul1ig
      @GE-ul1ig 4 года назад +2

      Ja jestem teraz takim samym jak Ty kiedyś

    • @leoo2194
      @leoo2194 4 года назад

      @@GE-ul1ig kiedyś niby potrafili zawinąć sprzęt. Niewiem, jak to teraz jest?

    • @GE-ul1ig
      @GE-ul1ig 4 года назад

      @@leoo2194 nie wiem bo mnie nie złapali nigdy xdd a w styczniu wydam te 300zl na kartę

    • @leoo2194
      @leoo2194 4 года назад

      Też ogarnąłem. Ciekaw tylko jestem.

    • @jager23602
      @jager23602 3 года назад +1

      To nie jest kłusownictwo, mimo, że sam opłacam składki, nigdy nic nie powiedziałem i nie powiem osobie która nie opłaca tego a łowi w sposób ,,normalny,,

  • @krzysztofoleksiewicz9461
    @krzysztofoleksiewicz9461 4 года назад +4

    Zawsze miej umiar, czsem i ja rybe wezmę nie mówie że nie. Ale tak jak mówisz w granicach rozsądku.

  • @MaciejPotrawiak
    @MaciejPotrawiak 4 года назад +4

    Od pewnego czasu w okolicach Poznania i chyba w całej Polsce do kłusowników dołączyli Ukraińcy gdzie czasami kontrola zabiera im sprzęt bez mandatu a następnego dnie kupują wędki za 80 zł i znów są nad wodą . Mam wykupione dodatkowe zezwolenie z okazaniem składek PZW i łowię na jeziorze dzierżawionym przez jedną z gmin , kontrola PSR i Policji jest kilka razy w tygodniu i nie ma kłusownictwa a ryby są : drapieżniki , karpie , duże leszcze itd . Może samorządy powinny przejąć wody i byłby porządek ! Oczywiście w mojej okolicy są też koła PZW które dbają o swoje wody i z przyjemnością tam jadę !

    • @pawep343
      @pawep343 4 года назад

      Domyślam, się że na myśli miał Pan J. Lusowskie. Bywam tam nieczęsto, ale jak już jestem to prawie zawsze mam kontrolę Policji. Na wodzie PZW j. Strykowskie od 8 lat (a jestem przynajmniej 2 razy w tygodniu) nie miałem żadnej kontroli. Hulaj dusza piekła nie ma. Miejscowi i przyjezdni wędkarze robią co chcą, bo mogą. Kiedy w rozmowie mówię im, że wypuściłem wymiarowego szczupaka, to dziwnie na mnie patrzą.

  • @arturkurowski3972
    @arturkurowski3972 4 года назад +73

    Nie ma w Polsce większego kłusownika niż zarząd PZW i rybacy działający z jego ramienia

    • @rafalniemczyk7940
      @rafalniemczyk7940 4 года назад +5

      A stare dziadki to nie klusole znam takich co wszystko zabieraja

    • @arturkurowski3972
      @arturkurowski3972 4 года назад +2

      @@rafalniemczyk7940 ok ale ci kradną w świetle idiotycznego prawa

    • @czarnakilla
      @czarnakilla 4 года назад +4

      Ale pzw wali sieci po całym jeziorze w tą i nazat... To możesz sobie ukleje lowic

    • @arturkurowski3972
      @arturkurowski3972 4 года назад +4

      @@czarnakilla wyobrażam sobie jak to wygląda ja mam skurwysyna rybaka na moim odcinku Wisły wyjebał z wody wszystko co na drzewo nie uciekło

    • @piotrekpiotrowski2811
      @piotrekpiotrowski2811 3 года назад

      zdziwiłbyś się co potrafią zwykli ludzie zrobić... pzw to pryszcz przy nich... za niskie kary po prostu

  • @luleklucjan7110
    @luleklucjan7110 4 года назад +5

    Polak myśli tak kupiłem zezwolenia za 500 zł i przynęty za 300 zł i wydałem na dojazdy 200 zł to teraz muszę złowić tyle ryb żeby się zwróciło ale jezioro szarlej okolice Inowrocławia też jest puste nie ma szczupaka ani sandacz i ja tam nie zauważyłem żeby stawiali jakieś sieci poprostu gospodarstwo Kruszwica nie zarybia

  • @Noname-v1w5k
    @Noname-v1w5k 4 года назад +7

    Powinny być takie zarybienia że nawet jak wędkarze będą sobie regulaminowo zabierać ryby to nie powinno mieć to dużego wpływu na rybostan. Kiedyś każdy zabierał ryby a było co łowić. Wniosek jest prosty walo w chuja z zarybieniami wędkarzy przybywa co roku kasa wpłacana rozchodzi się na wypłaty dla dziadków często gęsto już w podeszłym wieku. WYMIANA ZAZADZAJACYCH NA MŁODYCH TYLKO POMOŻE

    • @robertp_1916
      @robertp_1916 4 года назад +4

      i to najlepiej same duże głupie sztuki ze stawu zebys mogl je szybko zlowic ...
      a karta nie musi się zwrócić przypadkiem tymi regulaminowo zabieranymi rybkami ?

    • @Noname-v1w5k
      @Noname-v1w5k 4 года назад +3

      @@robertp_1916 wymienić was dziadki na nowsze modele koniec komuny

    • @robertp_1916
      @robertp_1916 4 года назад +1

      @@Noname-v1w5k jakie was ? chory jestes czy nie potrafisz myśleć samodzielnie ...
      to ze zarybienia na taka skale jakbys chcial nie uważam za zloty srodek to mam być z pzw ? lecz sie a najlepiej doucz moze to starczy.
      I zabieraj mniej regulaminowo tez wyjdzie lepiej dla naszych wód.

    • @Noname-v1w5k
      @Noname-v1w5k 4 года назад +2

      @@robertp_1916 utnie wam się trochę bo dużo wędkarzy nie wykupi składek na 2021 ale ja wykupie bo zakupiłem sobie maszynkę do przerabiania ryb na kotlety i będę wszystko zabierał jak leci

    • @robertp_1916
      @robertp_1916 4 года назад

      @@Noname-v1w5k na 2020 mozesz juz znaczków nie dostac bezmogu ...
      takich jak ty miesiarzy to kop w dupe i nie wracaj

  • @prezess-BB
    @prezess-BB 4 года назад +11

    a dziś widziałem 4 ukrów z wędkami była 20 i szli w stronę rzeki Białki.Na bank nie mieli pozwoleń.To jest problem Panowie .

    • @kacperbauszek5893
      @kacperbauszek5893 4 года назад

      Nie chcę cię skłamać ale gdzieś jest napisane że cudzoziemcy mogą łowić w Polsce bez karty ale nie chcę cię skłamać pozdrawiam

    • @prezess-BB
      @prezess-BB 4 года назад +1

      @@kacperbauszek5893 Pewnie że moga łowić bez karty ale z wykupionym pozwoleniem a nie wierzę że to zrobili

    • @kacperbauszek5893
      @kacperbauszek5893 4 года назад

      @@prezess-BB a no chyba że tak w takim razie masz rację

  • @mieczysawaugustyniak9461
    @mieczysawaugustyniak9461 3 года назад +2

    Wędkarz zabierający ze sobą połów więkrzy niż limit regulaminowy to kłusownik inaczej zwany mięsiarz. Tak jest na wszystkich wodach. Przyczyną może być ilość stanu ryb i jak taki wędkarz trafi na przyłów to bierze co leci. A jak nic nie podejdzie to z wodą będzie się droczył że tu nic nie ma.

  • @adamkepkowicz1735
    @adamkepkowicz1735 4 года назад +14

    Za mało kontroli nad wodami kłusownictwo na potęgę nie tylko na siatki ale też na prąd i nie przestrzeganie limitów dziennych to jest plaga nie do opisania ,a nasze władze nic dosłownie z tym nie robią .Pozdrowienia okręg Warmińsko Mazurski

  • @fijal87
    @fijal87 4 года назад +2

    u mnie 4 czynniki zniszczyły zbiornik w mojej okolicy: 1. podwójny lód, gdzie podusiło się dziesiątki pięknych ryb. 2. pobliski okręg wyłapał ryby, aby wywieźć do innego zbiornika. 3 kłusownicy, swego czasu pełno siatek, teraz przeważnie bębenki, co najlepsze stawiane przez "strażników". 4. sami wędkarze, którzy biorą wszystko jak leci ;(

  • @marekzych77
    @marekzych77 4 года назад +2

    Witam. Około 5 lat temu przestałem opłacać składkę pzw i całkowicie zaprzestałem łowienia. Dlaczego? Dlatego ze z roku na rok połowy były bardzo mizerne brak zarybiania, dzierżawa jezior osobom których nie interesuje jak będzie wyglądało jezioro za 5 lat tylko ile ta osoba lub firma wyłowi z tego jeziora (przykład jezioro Wulpinskie) bardzo duża populacja kormoranów gdzie tak naprawdę te ptaszyska wybierają najlepsze gatunku ryb i nikt z tym nic nie robi. Kormoranów jest tak dużo ze szanse ryb są minimalne na przeżycie. Dlaczego pseudo ekolodzy którzy tak bardzo protestują i są widoczni w mediach nie widza lub nie chcą widzieć problemu wędkarstwa w Polsce jak bardzo jest zagrożone przez kłusowników , zarząd i wcześniej wspomniane kormorany. Dlaczego nikt z Ministerstwa Środowiska nie chce się zająć problemem w zarządzie PZW bo napewno już czas na zmiany oraz odpowiednie ustawy. Mam nadzieje ze nasza dyskusja i nasze sugestie trafia do kogoś decyzyjnego i nam pomoże.

  • @jak_ryba_w_wodzie
    @jak_ryba_w_wodzie 4 года назад +3

    Walka z wiatrakami! Ładnie nas wydymali nakręcając makaron na uszy. Zobaczcie film na moim kanale na temat PZW który wyjaśnia wszystko.

  • @piotrjg7536
    @piotrjg7536 4 года назад +2

    Temat rzeka:
    1. Regulacja rzek, która uniemożliwia rozlew, a co za tym tarło.
    2. Brak uzgodnień w regulacjach wodnych na zbiornikach zaporowych. Sam mieszkam nad 3 takowymi zbiornikami i rok w rok ta sama historia. Co z tego, że ryba się wytrze skoro 2 dni później następuje zrzut. Oczywiście mowa o naturalnym "wiosennym narybku", który zostałby zdziesiątkowany, ale rozchodzi się o liczby. Stado np. Leszcza może dać ogrom narybku.
    3. Zanieczyszczenia, które doprowadzają do wyginięcia podwodnej roślinności.
    4. Brak wyznaczonych tarlisk.
    5. Brak kontroli tarlisk.
    No i największy problem to wędkarze... Szukają tylko wroga i starają się odciągnąć od siebie odpowiedzialność za rybostan. Ale jak się jedzie nad wodę to widuje się ten sam obraz. Nie ważne czy ktoś pływa łodzią za 1000 zł, czy 20000 zł... Ten sam poziom mentalu i podejścia do wędkarstwa. Polski wędkarz dostaje odmóżdżenia nad wodą, na widok Sandacza, Szczupaka dostaje ślinotoku i jest gotów wybulić kasę na mandat, a to tylko żeby móc zabrać jakiś niewymiarowy okaz xD Przecież to cyrk z małpami.
    Zmiana powinna nastąpić strukturalna. Koła wędkarskie powinny stać się klubami wędkarskimi i trzeba zrobić wszystko żeby te kluby ze sobą rywalizowały i miały o co rywalizować. Tylko klub wędkarski przeprowadzi selekcje i byle matoła nie wpuści do składu.

    • @bartomiejzakrzewski7220
      @bartomiejzakrzewski7220 4 года назад +1

      temat wyczerpany brakuje sciekow

    • @jacekpodstawski8804
      @jacekpodstawski8804 4 года назад

      Przecież są różne stowarzyszenia które mają swoje wody ale wtedy łowisz w jednym (kilku) łowiskach i co dalej? - wykupisz wszystkie opłaty na wody jak np w okręgu przecież to niemożliwe bo i 10 tysięcy zł by nie wystarczyło na to a przyjemność jest w siedzeniu z wędka nad wodą bez względu czy złowi się rybę czy nie.

  • @krzysztofkowalkowski131
    @krzysztofkowalkowski131 4 года назад +1

    Dokładnie jak mówisz należy zwiększyć kary i ochronę łowisk bo tego nie ma poprostu to co jest obecnie to katastofa.
    Pozatym co już dawniej opisywałem PZW powinno wprowadzić sankcje wobec wędkarzy złapanych na zabieraniu ryb z łowiska w nadmiarze i oprócz tylko mandatu wędkarz takowy za każdą rybę ponad limit powinien po za karą jaka jest ujęta za przewinienie -- uiścić w kole dopłatę w całości przeznaczoną na zarybienie załużmy za jednego szczupaka ponad limit ma wpłacić do kasy koła i funduszu na zarybianie dajmy na to na 10 sztuk lub więcej narybku jesiennego szczupaka i problem rozwiązany Kara nie trafia do budżetu państwa tylko trafia też koła w formie zwiększonego zarybienia i można ją przystosować pod każdy gatunek.
    Oczywiście strażnik który przyłapie nieuczciwego wędkarza musi informować koło z którego on pochodzi jak i formę jakiego przewinienia się dopuścił a za rażące wykroczenia typu szarpanie i połów niedozwolonymi narzędziami jak prądem siecią itp. takowy wędkarz powinien mieć odebrane pozwolenie na rok lub dwa ,w tym ile ryb posiadał ponad limit a wtedy sąd dyscyplinarny (koleżeński) kola podejmowałby decyzję co z takim wędkarzem począć i jakie zastosować wobec niego sankcje ponieważ jak dotychczas s.dyscyplinarny (koleżeński)w kołach jest można powiedzieć bezużyteczny i w większości przypadków zajmuje się w moim odczuciu bzdetami i walkami wewnętrznymi członków koła przez co nie spełnia funcji jaką powinien sprawować we władzach PZW .
    Po za tym mamy podobne poglady jakie przedstawiłeś wiemy co się działo i dzieje nad naszymi wodami łowiskami gdzie do podobnych procederów dochodzi w całym kraju i we wszystkich okręgach ,wszyscy wiemy co trzeba zrobić aby zapobiegać rzezi i jak zabespieczyć akweny przed kłusownictwem musimy to tylko poskładać i ująć w odpowiednie przepisy bo obecne wcale nie zabezpieczają naszej długoletniej jak to nazwę inwestycji a wręcz jest rozgrabiana przez kłusoli jak i naszych członków wewnętrznie i tu nie ma co dyskutować sami wiemy jak jest.
    Mętalność tylko zmienia odpowiednia kara lub poniesione konsekwencje .
    Pozdrawiam podieliście słuszną drogę dajac niejako przyklad innym jak należy podejść do tematu osobiście trzymam za was kciuki i wasze inicjatywy bo jak wiemy już dosadnie i o czym wielokrotnie powtarzam pisałem zarybienie planktonem jest słuszne wtedy i tylko wtedy gdy narybek nie ma w łowisku naturalnego wroga w postaci dorosłych osobników innych gatunków gdyż po zarybieniu takiego łowiska nawet dorosły leszcz zje plankton czyli narybek szczupaka czy sandacza i nie musi być okoń jako drapieżnik brany pod uwagę , jest sens gdy zbiornik jest pusty a w zbiorniku znajduje się płoć lub ukleja wtedy tak ma to sens gdyż ma pokarm choć jak wiemy gatunki drapieżne zjadają się też nawzajem. Powodzenia koledzy!!!

  • @darekpawluczenia284
    @darekpawluczenia284 4 года назад +11

    Jeziora zawsze będą puste i nikt z tym nic nie zrobi,jedynym wyjściem był by strajk na całą Polskę i nie płacenie składek tylko czy wędkarzy stać na taki wyczyn?

    • @adambzdak635
      @adambzdak635 3 года назад +1

      Już ci mówię NIE strajk zrobi jakieś 30 no może 40% a reszta będzie zacierać ręce jedyne rozwiązanie zaostrzenie kar jak dla mnie nawet po 10-20 tyś a i 50 też nie widzę problemu. I kontrole kontrole kontrole od 2018 roku nie miałem ani jednej. 20% ludzi działa żeby coś zmienić kolejne 20 popiera ale niech zrobią to inni a cała reszta ma wyje.... Niestety ale taka jest prawda.

  • @waldemark3448
    @waldemark3448 4 года назад +6

    Dużą rolę odgrywają też rolnicy. Chemizacja tak negatywnie wpływa na wody, że mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Wody sa zatrute co nie tylko odbija się na przeżywalności narybku ale i ba nas samych

  • @maciejW_
    @maciejW_ 4 года назад +26

    Kontrola kontrola i jeszcze raz kontrola.

    • @jestemraperem395
      @jestemraperem395 4 года назад

      Żeby pozbyć się mięsiarstwa powinien by być jeden strażnik na jednego wędkarza

    • @jestemraperem395
      @jestemraperem395 4 года назад +2

      @@tomaszstachu4363 problem w tym Polacy "wędkarze" nie mają świadomości i myślą o tym żeby tylko naładować siate ryb

    • @oavto9045
      @oavto9045 4 года назад +1

      @@tomaszstachu4363 wystarczy że takiego raz ukaraja na kilkaset zł to mu się odechce

    • @tomaszstachu4363
      @tomaszstachu4363 4 года назад

      @@oavto9045 kto miałby go ukarać. Straż Społeczna nie ma prawa sprawdzić choćby zawartości bagażu, a co dopiero wystawać mandaty. Tylko policja albo Straż Państwowa.

    • @paweolszak8149
      @paweolszak8149 4 года назад

      U mnie na wodzie w tym roku widziałem 2 razy strażników ale ani razu nikogo nie kontrolowali, presja wędkarska jest ogromna, rybaków nie brakuje nawet w niedzielę więc nie mamy o czym mówić

  • @andrzejcichon1775
    @andrzejcichon1775 4 года назад +16

    Wniosek jest jeden gdy pzw przejmuje jakiś zbiornik to po pięciu latach ten rybostan w zbiorniku jest zniszczony

  • @wielkopolaninn
    @wielkopolaninn 3 года назад +1

    W tym roku zrobiłem takie badanie że poświęciłem kilka miesięcy by zbadać różnicę pomiędzy wodami OZW a ogólnodostępnymi a w ostatnim tygodniu zrobiłem ponad 1600km żeby to zbadać w krótkim czasie i co mogę powiedzieć OZW (dawne pzw) ogromne opłaty , potężne zarybienia , kontrola za kontrolą kontrolowana przez kontrolę , praktycznie zerowe kłusownictwo a ryb brak z wyjątkiem tysięcy ton karpi i amurów zwanych łącznie potocznie KARPURÓ tego ścierwa to są tony i to w 90 % przyczyna rybostanu .
    Wody ogólnodostępne nie zarybiane , dzikie , kłusownictwo wędkarskie i siatkowe , wszystko co ma więcej niż 20cm ląduje w słoiku po oliwkach , dość czysta woda , brak obcych wybitnie szkodliwych gatunków ryb (karp amur ) a ryby są i się je łowi z marszu małe , duże szczupaki ładne okonie po prostu jak dawniej idzie się i łowi , zawsze jakiś kontakt z rybą jest.
    Jaki z tego morał to jeb....e OZW niech bierze kasę , biorą to w kiejde i nie zarybiają niech nie ruszają naszych wód a ryb będzie sporo bo natura sobie poradzi z mięsiarzami ,kłusownikami ale z szkodliwymi zarybieniami NIE DA RADY , 1 samica szczupaka 30cm kilkadziesiąt tys sztuk ikry więc te ich zarybienia wylęgiem są gówno warte ale wpuszczenie na okręg 40 ton karpi największych ikrożerców to jest masakra czy amurów wyjadających pędy roślin .
    Jedna z odwiedzonych wód był ogólnodostępna i przeszła pod OZW z rybnej wody zrobiła się pusta kałuża (kilkadziesiąt hektarów) o standardzie OZW wiec jak słyszę pierdolenie ze zarybienia są dobre to mnie szlak trafia - te w PL są wybitnie szkodliwe i lepiej jakby nic nie robili niż mają działać to jakby stolarz miał przeprowadzać operacje na otwartym sercu to lepiej jak nic nie zrobi bo chociaż jest szansa ze pacjent przeżyje a jak już zacznie grzebać to musi być źle.
    połamania i * * * * * * * * i lewactwo bezbożne .

  • @piotrprawda4374
    @piotrprawda4374 4 года назад +3

    Tam gdzie się da trzeba zrobić strefy całoroczne zakazu wędkowania a tam gdzie jest to nie możliwe strefy okresowe. bezwzględny zakaz łowienia i wstępu .taka strefa może zajmować i połowę akwenu ryby tam mogą bezpiecznie się rozmnażać i rozwijać .

  • @AS-cv5ck
    @AS-cv5ck 4 года назад +9

    Najpierw to trzeba zadbać o środowisko ryb, wtedy będą się rozmnażały, zabronić używania ołowiu, zanęt ,etc.
    Zostawiamy w wodzie tony syfu i się dziwimy że ryb nie ma. Do tego pazerność polskiego wędkarza robi swoje. Masa czynników które wpływają na coraz mniejszą ilość ryb.
    To temat na pracę naukową.

  • @andrzejnalaskowski8781
    @andrzejnalaskowski8781 4 года назад +2

    Znam to jezioro Lata temu były odłowy przez rybaków byli kłusownicy a ryby było do oporu ale rybak ryby łowił i ryby rozmnażał i było nad jeziorem mniejsce ochronne na tarlisko ryb jezior popsuli panowie z pzw wpuszczajac karpia i SUMA

  • @sylwestersylwester209
    @sylwestersylwester209 3 года назад +1

    Moi zdaniem a mieszkam przy dużym jeziorku i mam już 45 lat jestem wędkarzem nie (mylić z mięsiarzem) kłusowanie zawsze było ,łowienie ryb na mięso zawsze było .Teraz czego nie ma to zarybiania dużymi odchowanymi rybami po 30 cm pamiętam jak zarybiali jednego roku karp lin i leszcz po 5 ton drugi rok drapieżniki szczupak tak zwane pistolety 25cm 2 tony okoń 15cm 2 tony i ryba zawsze była tak jak pisałem wyżej ba nawet wydaje mi się że kiedyś więcej kłusowali itd. A od 15 lat wpuścili narybek tak jak mówisz w materiale na wiosnę i to śmieszne ilości np:5 kg węgorza dł 10 cm śmiech na sali !? Takim gospodarzeniem jeziorami za parę lat nie będzie nic, dobrze że nasze jezioro jest wyrobiskiem po wapiennym i tak łatwo siatkami nie ma możliwości wyłowić ryby ALE za to mamy innych intruzów płetwonurków którzy pływają bez zezwoleń mało tego to walą do ryb z kuszy oczywiście nie wszyscy płetwale są tacy sami, miejscowi przestali się narażać jak koło lachę kładzie i nawet nie ma straży rybackiej kiedyś paru z koła dostało blachy i mogli coś zrobić robili zasadzki na kłusoli i to pomagało ,a dziś tylko policja może kontrolować ze tzw strażą obywatelską. Jestem wychowany przy wodzie tak jak moi kumple co robić sprzęt drogi ryb nie ma brak słów ,zmienić hobby ale na co .... pozdrawiam wszystkich wkurwionych i tematem rzeka PZW Pstrąg okręg 58.

  • @Gi3ra
    @Gi3ra 4 года назад +2

    Pełna zgoda. Dodał bym jeszcze coś, samo działanie pzw jako gospodarza wody nawet jeśli zaczną zarybiać narybkiem jesienny może nie wiele pomóc, nie mam pewności ale znając życie narzucone wymogi co do ilości narybka zostały ustalone lata temu gdzie były inne realia co do rybostanu i odbudowa wód może zająć długie lata

  • @tolek1987
    @tolek1987 4 года назад +7

    Niestety tak jest wszędzie, i te komentarze innych przeważnie starszych wędkarzy... Panie kiedyś z tego jeziora to łapalim po 10-15 kilo okuniów dziennie a tera ni ma ... Jestem strażnikiem SSR i często słyszę szczególnie nad Wisłą... Kurła kłusowników łapta a nie nas wędkarzy kontrolujeta my nie robim krzywdy rybom... A w siatce sandaczyki po 30 cm... Czasem brak sił 😟 tak jak mówisz te trzy czynniki to mają największy wpływ na nasze wody, trzeba walczyć powodzenia i pozdrawiam ☺️

    • @kamiloskamilos5521
      @kamiloskamilos5521 4 года назад +1

      Ostatnia ryba jaką wziąłem do domu to jakieś 10 lat temu. Ostatnia wypuszczona ryba 80 cm szczupak odra woj Lubuskie

    • @bartomiejzakrzewski7220
      @bartomiejzakrzewski7220 4 года назад +1

      kto jest dla Ciebie wiekszym klusownikiem JA ktory lapie od 20 lat bez karty w ustronnych miejscach gdzie nie ma ludzi ( kazda ryba wraca do wody w dobrym stanie)zebrałem w zyciu kilkanascie kilometrow zylki zostawionej na brzegu i we wodzie, zarzekam sie na Bga jedynego ze nawet kiepa z papierosa nie rzucilem na lowisko a co dopiero butelke, nawet kilka razy uprzatnałem troche smeici do worka, czy dziadu lesny ktory rok w rok oplaca karte i napierdala wszystko w łeb jak wlezie zgodnie z limitem a bez limitu sandaczyki po 30 cm i karpiki po 30 cm leża w krzakach, zostawia po sobie smieci, puszki opakowania po zanetach zylki? pytam merytorycznie i bez agresji :)

    • @adamkepkowicz1735
      @adamkepkowicz1735 4 года назад +1

      SSR powinno robić co do nich należy tzn kontrole nie tylko rejestrów ,czy innych bzdur oby się wykazać raz na kwartał .Ja dla odmiany jestem wędkarzem i Ochrona Środowiska .Pozdrawiam Serdecznie .

    • @tolek1987
      @tolek1987 4 года назад +1

      @@bartomiejzakrzewski7220 oczywiście że typ który nie szanuje ryb i przyrody to dla mnie element którego trzeba ukarać, prywatnie dla mnie to PZW to jest jeden wielki element 😁 pozdrawiam 😁

    • @tolek1987
      @tolek1987 4 года назад +1

      @@adamkepkowicz1735 mnie co najbardziej denerwuje wśród wędkarzy to zaśmiecanie łowisk i brak szacunku dla przyrody i innych wędkarzy, pozdrawiam 😁

  • @sobieowie-wedkarstwodolnos9500
    @sobieowie-wedkarstwodolnos9500 3 года назад +1

    1- miesiarze 2- mała ilość łowisk no kill 3 - za małe kary dla kłusowników. Moim zdaniem PZW nie da się uratować. Kartę opłacam 3 lata i już mi się powoli nudzi jeżdżenie na ryby i łapanie drobnicy albo schodzenie bez brania...

  • @ferdynandignacymaksymilian7651
    @ferdynandignacymaksymilian7651 4 года назад +1

    Otwórzcie łowienie co 2 lata i limit 1 sztuka na dzień na wędkarza, oraz 3 sztuki w posiadaniu! Czyli w domu nie możesz mieć więcej niż 3 ryby w lodówce/ zamrażarce. A także każde jezioro powinno mić swoje reguły wędkowania, np. tylko można łowić od wschodu słońca do południa.

  • @wojasekos8132
    @wojasekos8132 4 года назад +13

    Ludzie nie zdają sobie sprawy co robią z środowiskiem

  • @ukaszdabrowski4441
    @ukaszdabrowski4441 4 года назад +1

    Za stan wody odpowiada wyłącznie jego gospodarz. Jeżeli nie może sobie poradzić z mięsiarzami czy kłusownikami albo nie potrafi ocenić rybostanu i skutecznie reagować na jego zmiany to co to za gospodarz?! PZW nie służy wodom ani wędkarzom, ten twór służy wyłącznie interesom zarządów. Każdego roku składka członkowska to pieniądze wyrzucone w błoto, wody na których wedkuję z roku na rok są w gorszym stanie.

  • @Warchirolnik
    @Warchirolnik 4 года назад +9

    Witam, bynajmniej u Nas pojawienie się setek kormoranow sprawiło, ze nawet ukleja zniknęła.

    • @ZyZZ-Aziz
      @ZyZZ-Aziz 4 года назад +2

      Wiesz co? Ja wole zeby kormorany wpuerdalały te ukleje niz te dziady

  • @dawidmierzejewski2291
    @dawidmierzejewski2291 3 года назад

    Świetny film a zarazem bardzo potrzebny. Myślę, że wielu wędkarzy mimo tego, iż zna problem to nie jest świadoma z czego to wynika. Zawsze się słyszy "rybak siatami wybił" , "kormorany ryby wyjadły" itd. Nie każdy jest w stanie pojąć, że i my wędkarze zabierając ryby ponad limit a nawet trzymając się limitów ustalonych przez PZW możemy się przyczynić do wyrybienia danego zbiornika.
    P.S. Gdzie mogę znaleźć informacje na temat przeżywalności narybku wiosennego ? Z góry dziękuję

  • @pkolka5
    @pkolka5 4 года назад +1

    Witam wędkuję w okolicy Tczewa jeziora Rokickie Duże i Małe od 30 lat i tu też już nie ma drapieżnika z moich obserwacji brak ryb wynika 1. pzw jest przestarzałą formą związkową brak porządnej kontroli i zarybień [ w latach 90-tych gdy zarządzały pgr-y można tu było złowić nawet 100 okoni dziennie i 10 wymiarowych szczupaków ] 2. rybacy po cichu złowione wydry zabijali a1 wydra zjada 1,5 tony !!! ryby rocznie najlepsze i większe ryby ooo gospodarki wędkarskiej 3. pojawiły się kormorany a w związku pzw na brak zarybień związek odpowiada że ryba tu spływa do kanału i wisły a ja przecież płacę ale rybacy umieli gospodarzyć a pzw nie . 4. Więc część wedkaży stwierdziła że biorą wszystko co złowią bo co im pozostaje gdy ważniejsze są wydry żurawie i przestarzałe pzw pracowałem w Dani 9 lat i jakoś ryba była za 180 koron w drogim państwie [ 100zł , a w pzw płacę ponad 250 zł za brak gospodarki w pzw ] rocznie na większość jezior rzek i morze . 5. kto tak małe jeziora zarybia sumem który w sporym promieniu wyżera wszystkie ryby b. 6. i kto zarybia je boleniem który wyżera masę drobnicy - która tępi komary pozdrawiam

  • @kriksos2388
    @kriksos2388 4 года назад +4

    A teraz do tematu mam 36 lat ojciec mój wędkarz więc i ja to załapałam kiedyś kopalo się robaki miałeś 5 sztuk i wiedziałeś że napewno coś dobrego złapiesz

  • @mariuszpawlik4275
    @mariuszpawlik4275 4 года назад +3

    PZW wymaga całkowitej przebudowy.
    Tytól powinien brzmieć :"cztrery czynniki..."
    Mianowicie brak Kontroli PSR ,które są znikome i co najważniejsze ponad wszystko!
    Brak kar!
    Straż rybacka łapie mniej niż promil tych szmaciaży ...a jak już ten promil złapie to niema kar -totalnie!
    200 zł mandatu.... żałość.
    Kary za nieprzestrzeganie okresu ochronnego,wymiaru, czy limitu dobowego powinny być absurdalnie wysokie,powinny mieć charakter dostarczający.A jest odwrotnie...
    Wręcz zachęcają tych wszystkich śmieci do okradania nas -prawdziwych wedkarzy z ryb.

  • @marzenakac4783
    @marzenakac4783 4 года назад +1

    Byłem wczoraj na Szańcach na spinning. 0 brań, i to nie pierwszy raz. To się już robi flustrujące jak wychodzisz kolejny już raz na ryby i nawet brania nie ma. Zaznaczam że to jezioro konkursowe w pzw Toruń.

  • @MrRafterPL
    @MrRafterPL 4 года назад +2

    Rybacy śródlądowi powinni zniknąć. Robią co chcą na eksplorowanych akwenach. Siaty, siaty pod lodem, prąd, biorą każdy wymiar.. i wszystko na legalu.

  • @grzegorzkubiak3058
    @grzegorzkubiak3058 4 года назад +1

    Witam wszystkich zgadzam sie że mamy problem z kósownictwem ale ja uważam że kara za takie coś jest zbyt niska powinła być odbierana dożywotnio karta wędkarską i tak samo tym co nie przestrzegają regulaminu proste tyle z mojej strony .

  • @kamilswiacik8749
    @kamilswiacik8749 4 года назад +6

    Moim zdaniem powinno się zarybiac kroczkiem. Nie karpiem handlowym czyli takim który ma wymiar. To samo tyczy sie innych gatunków. Co z tego że woda jest zamknięta tydzien po zarybieniu . Ryba jest głupia po zarybieniu i po otwarciu wody w ciągu 2 tygodni nie ma śladu po nim...

    • @erka9530
      @erka9530 4 года назад +1

      U mnie kroczka wynosili wiadrami ,miejscowi nie popuszcza na kotlety i chuj a koło zamiast ustalić ciach na łapanie minimum na 3 tygodnie od zarybienia nie ustala żadnych postojów także po kroczku nie ma śladu ,szkoda bo woda ładna

    • @ferdynandignacymaksymilian7651
      @ferdynandignacymaksymilian7651 3 года назад

      Woda po zarabianiu powinna być zamknięta na co najmniej 2 lata , a nie 2 tygodnie. To jest chore, 2 tygodnie? Dlatego tam nie ma ryby. I limity powinny być takie aby ryba przetrwała.Tylko 10% do odłowu, a potem jezioro zamknąć ponownie.

    • @marian_8557
      @marian_8557 3 года назад

      Na Dratowie w Lubelskim zarybiono kroczkami, tragedia biorą co 5 minut

  • @nobeczekable
    @nobeczekable 4 года назад +38

    Jakby stare dziady nie zabierały wszystkiego co im się pojawi na haczyku to byłoby co z wody wyciągać.

    • @adamkepkowicz1735
      @adamkepkowicz1735 4 года назад +8

      Nie tylko ,,stare dziady ''ale zgadzam się z tym .

    • @krzysztofwojtynowski1386
      @krzysztofwojtynowski1386 4 года назад +11

      Ja jestem starym dziadem i i to co uda mi się złowić w 95 % wypuszczam , w ostatnich 4 dniach złowiłem ponad 25 kg ryb ,i tu was zaskoczę WSZYSTKIE wrócily do wody na co mam świadków ,zreszta nie ja jeden tak czynię i staram się na innych oddzialywać żeby miec co łowić,tak ze proszę nie wrzucać do jednego wora wszystkich starszych wiekiem i stażem kolegów . Nie jest łatwo przekonać do wypuszczania połowów ,ale spokojną perswazją mozna przekonać nawet miesiarzy, a teraz kamyczek do ogródka mlodszych kolegow, dziś sie dowiedzialem że mlody wedkarz zlowił -uwaga- 14kg szczupca i co zrobil ? jak myślicie ? WZIOŁ go do domu! tak nieodparta była w nim chęć pochwalenia się zdobyczą,.i co tu mówić o motywacjach wędkarzy ,trzeba dawac przykład i ten model wedkarstwa się upowszechni ale to potrwa niestety. pozdro

    • @Rafa-vy2um
      @Rafa-vy2um 4 года назад

      Miejmy nadziję że korona ich wybije

    • @kostekkorsarz5703
      @kostekkorsarz5703 4 года назад +3

      @@krzysztofwojtynowski1386 To że jesteś starszy wcale nie oznacza że jesteś dziadem. Pozdrawiam 😁🤪🦈

  • @wiesawperyt5382
    @wiesawperyt5382 3 года назад

    Zadnych sieci ,bez względu na to kto je stawia czy tzw :"czołowi wędkarze" ,mam na myśli odłowy tzw "kontrolne" czy też komercja przez członków lokalnych grup rybackich czy też grup działania ktore mnożą się w całym naszym pięknym Kraju jak przysłowiowe grzyby po deszczu , tworzą je często lokalni urz ędnicy, lokalni politycy bo im się wydaje że im się należy rekreacja kosztem wędkarzy i kosztem rybostanu . po ich cięzkiej pracy polegającej na uszczęśliwianiu ciemnego motłochu . Ci ludzie potrafią nawet uzyskac od tzw ichtiologów zalecenia zaiste kuriozalne : " wędkarze łowią głównie szlachetne gatunki ryb a więc sumy , szcupaki ,sandacze , co powoduje nadmierne namnażanie chwastu rybiego który zanieczyszcza wody .Trzeba więc łowić ,łowić ,łowić " .To cytat z opracowania chyba ichtiologów z Olsztyna . Chyba nie słyszeli że na skutek nadmiernych połowów ,np. dorsze w Bałtyku zdychają z głodu. To ne jedyna bolączka która dotyka nie tylko wędkarzy ale całe broniące się przed anihilacją systemy ekologiczne , ale jedna z poważniejszych . Stąd pierwsa pradziwa prawda : "w Plsce tylko ryba nie bierze "

  • @jegomoscsobiepan
    @jegomoscsobiepan 4 года назад +1

    Poczytajcie sprawozdania o stanie polskich wód gróntowych i powierzchniowych. To jest odpowiedź na słabe tarło i brak ryb. Ludzie stawiali sieci pułapki i wędkowali od wieków , brali ryby i je zjadali. Zacznijmy sprawdzać co sąsiedzi robią ze ściekami.

  • @dariuszm6307
    @dariuszm6307 4 года назад +1

    Nie kłusownictwo jest przyczyną takiego stanu ryb w naszych wodach. W moim okręgu opłata roczna pełna wynosi 250 zł, gdyby ta stawka była np. 120 zł max, to automatycznie liczba osób wnoszących opłate wzrasta. Na 10 ciu moich kolegów wędkarzy opłatę na ten rok wniosło tyko trzy osoby. Pieniądze ze składek i tak konsumowane są przez złodziejskie zarządy PZW. I jaka to różnica czy składka opłacona czy nie i tak kurwa nie ma co łowić w tych wodach. Największym kłusownikiem i złodziejem jest PZW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i

  • @januszpuneil2143
    @januszpuneil2143 4 года назад +1

    Byłem w wakacje w Drohiczynie na zawodach. Rzeka Bug. Wygrał jegomość z brodą zwany dziadkiem, po ważeniu zakatrupił metalowym tłuczkiem wszystkie duże ryby z siatki. Żenada. Ja bym takich nie wpuszczał na zawody.

  • @ALDChannel-travel
    @ALDChannel-travel 4 года назад +1

    Gospodarka rybacka nastawiona na szybki zysk a nie na długofalowe gospodarowanie zasobami. Cześć wędkarzy też bierze wszystko co złapie, ale nie narobią tyle szkody co rybacy.

  • @mateuszfirstglance1726
    @mateuszfirstglance1726 4 года назад +1

    Cała prawda. I komentarze wędkarzy że biorą ryby dla kota, zabawne. Kontroli wręcz nie ma. Wszystko kuleje od podstaw.

  • @jankoczogista6738
    @jankoczogista6738 4 года назад +4

    Nie ma takiej ilości materiału zarybieniowego w Polsce żeby wykarmić nas wędkarzy. Niestety. Podany przykład 20 łódek. Na każdej dwóch wędkarzy i komplet drapieżników. W sezonie to idzie w tony i żaden akwen tego nie wytrzyma. Sam wiem ile byłbym w stanie wyjąć ryb - pstrągów, boleni, okoni, szczupaków - około 150kg rocznie i to tylko dlatego bo mam mało czasu. Pozdrawiam

  • @Noname-v1w5k
    @Noname-v1w5k 4 года назад +2

    Jest jeszcze jedna rzecz kiedys nie było internetu i wędkarze czerpali wiedzę z książek teraz jest you tub i dużo filmików poradników jak złowić dana rybę i na co

  • @ukaszciesla9824
    @ukaszciesla9824 4 года назад +1

    Niestety to jest temat rzeka. Tyle błędów co się popełnia i to świadomie ze głową mała. Źle zarybienia, nieodpowiedni ludzie na stanowiskach, kłusole itd itp. Temat rzeka. Ale wędkarz nie jest w stanie przelowic ryb! Źle zarybienia albo ich brak to jest problem. Na przykładzie z mojej okolicy dwa zbiorniki jeden duży staw drugi jezioro 4-5 hektarów i nad stawem zarybienia dwa-trzy razy w roku a nad jeziorem raz na trzy lata i garstka narybku. Kontroli nie miałem od 13lat,sam zgłaszałem kilka przypadków na PZW i mają to daleko i głęboko. Zbyt dużo tematów do opisania. Musi się dosłownie wszystko zmienić aby było dobrze. Pozdro i zdrowka

  • @naplecikpiotrowski9010
    @naplecikpiotrowski9010 4 года назад

    Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś zgodnie z prawem ryby zabiera i chce, to niech to robi, bo ma do tego prawo, opłacił składkę. Ja nie zabieram. Moje myślenie zmieniło się przez oglądanie wędkarzy na YT i przez puste wypady nad wodę. Każdy ma zapewne swoje historie. Moja historia sprzed 1,5 tygodnia znad rzeki Bug, odcinek Mazowiecki. Jesteśmy ze szwagrem stacjonarnie, relaksacyjnie. Przychodzi miejscowy spinningista. Taki pod 50, może trochę po. Podjechał naprawdę ładnym mesiem. Rzuca 30 min. Zapina małego sandacza z przelewu i wypuszcza. Przestaliśmy jakoś szczególnie patrzeć na tego gościa, myślimy dobrze, że wypuszcza. Ja łowiłem uklejki na żywca/trupka. Nie wiedziałem, co gość robi. Minęły ze trzy godziny. Koleś wraca. Niesie dwa sandały. Jak na tę wodę, to rekordy świata. Ja bym obsrał się zapinając na spina takie sztuki na tym wybitym, zaoranym odcinku. Jeden pod 70 cm, drugi 70+. Piękne tłuste sztuki. Dialog: - Chcecie? Bo ja do roboty muszę jechać i nie mam co z nimi zrobić. My na siebie ze szwagrem i oczy jak pięć złotych mamy... Mówimy: - My nie zabieramy ryb. On: - Serio, mówię, bierzcie, bo ja naprawdę nic z nimi nie zrobię. Muszę jechać do pracy. My mówimy, że nie chcemy tych ryb. On: - to, co ja mam zrobić teraz, komu mam dać?
    Poszedł do chłopa, który ma obok dom, stodołę i krowy. Oddał mu te ryby.
    Przysięgam, tak było. Złowiłem podczas naszego wypadu szczupaka na fileta z miejsca, w którym chciałem łowić od samego początku, czyli z miejsca, z którego tamten zabrał sandacze. Mogłem je złowić wtedy, może w przyszłości. Ale on mnie tej radości pozbawił poprzez swoją niewyobrażalną glupotę. Mój szczupak wrócił do wody i pożyje do przyszłego weekendu, jak będzie miał szczęście. Kurwa, ten naród jest niepodrabialny. I mówię to ze smutkiem.

  • @johnrambo9431
    @johnrambo9431 4 года назад +4

    Też mam takie jezioro.Okoń niemal wyginął a szczupaka nie ma.Dramat...

  • @bartekkowalski8659
    @bartekkowalski8659 4 года назад

    bardzo ładnie

  • @dr.szczupak197
    @dr.szczupak197 4 года назад +1

    Gdyby jeszcze wędkarze mogli kontrolowac innych wędkarzy bo na SSR nie ma co liczyć za mała częstotliwośc kontroli

  • @krzysztofs1148
    @krzysztofs1148 4 года назад +4

    Niemcy 2500 € Katy za łamanie regulaminu wędkarskiego i zakaz łowienia .
    I jest ryba i porządek :)

    • @michago387
      @michago387 3 года назад

      A u nas tytuł kłusownika za brak dokumentu jakim jest karta wędkarska, pomimo przedstawienia zezwolenia i legitymacji. Czekam na czasy gdy będe nad wode szedł jak uczeń pierwszej klasyz plecakiem dokumentów. Bo kontrolujący zamiast łapać kłusoli liczą na to że któryś z wędkarzy papierka jednego zapomniał.

  • @Muflon_Wladca_Sanu
    @Muflon_Wladca_Sanu 4 года назад

    Zgadzam się z 1 czyli złe zarządzanie, z klusownictwem sie nie koniecznie zgadzam bo 20 lat temu klusownikow było po stokroć więcej nawet tych bez karty.... Nie było mody C&R każdy rybe brał bez względu na wymiar i limity... Teraz wedkarzy duzo mniej legalnych czy nie ale jednak mniej. Kłusowników też napewno duzo mniej. Moda C&R kwitnie ale nie widać tego w rybostanie. Czytałem dokumenty przedwojenne o o zarybieniach... I to były potężne liczby teraz to są promile....

  • @kriksos2388
    @kriksos2388 4 года назад +1

    Cala wioska lowila zakłady były w zimę kto szczupaka większego wyciągnie strych sufit pełen węgorza wędzonego dosłownie pełno ryb

  • @arkadiuszkucko4821
    @arkadiuszkucko4821 4 года назад

    Czwartym i chyba równie istotnym czynnikiem jest sposób gospodarowania zasobami rybnymi przez dzierżawców tych wód. Dzierżawcami są zwykle duże firmy prywatne dla których odławianie i sprzedaż ryb to działalność uboczna. Oni sami ryb nie łowią lecz podnajmują prywatnych rybaków a ci odstawiają urobek do firmy za określoną stawkę od kilograma. Jedni i drudzy mają jeden cel - zysk. Łowią więc wszelkimi metodami, aby dużo. Jak się trafi jezioro sielawowe to szczupak, okoń, sandacz jest wrogiem bo zjada cenne ryby. Jest więc traktowany jak wroga konkurencja, którą trzeba wytępić wszelkimi sposobami. Nawet prądem, wiosną po trzcinowiskach. Wiem co piszę bo mieszkam i łapię amatorsko nad jednym z większych polskich jezior od wielu lat i obserwuję poczynania tych pseudo-gospodarzy i widzę skutki. Ja to ironicznie określam, żeby nie użyć słów wulgarnych, racjonalną po polsku, gospodarką zasobami wodnymi. Dzierżawcy nie są zainteresowani inwestowanie bo wody nie jego, rybacy też nie. Wędkarze łowiący sportowo są rzadkością a łowiący dla mięsa normą.

  • @rafalsky-y2u
    @rafalsky-y2u 4 года назад +4

    Dzięki PZW nie ma ryb !

  • @olgierd8
    @olgierd8 4 года назад +10

    Ciekawe jaka jest struktura wiekowa w PZW. Może młodych wędkarzy jest tak mizerna ilość że za dwie dekady problem presji biologia rozwiąże sama.😀

    • @adamk.5991
      @adamk.5991 4 года назад +1

      Taaa bo mlodxi to święci hehe

  • @piotrb6799
    @piotrb6799 4 года назад +2

    Myślę że przyszłość to jakieś kamery nad wodą, chipowanie dużych ryb które obowiązkowo muszą wrócić do wody, jakiś rejestrator( tablet telefon) który będzie nagrywał całe wędkowanie(obowiązkowo). To pójdzie w tym kierunku. Wtedy ryba będzie. To tak jak kamery w samochodach i kamery w lasach na śmieciarzy i złodzieji drewna. Bo to po prostu działa na kłusowników i pseudo wędkarzy.

  • @radoslawslezak4340
    @radoslawslezak4340 Месяц назад

    Pytanie, a czy "uchodzcy wojenni," czytaj dezerterzy, sa zwolnieni z posiadania karty wedk, oplat? Pytam bo u mnie z koleji tez bylo duzo szczupakow, teraz jest duzo gosci ze wschodu, jedni wedki maja inni samo zylke przywiazana do pomostu, badz kolka...I po rybach, dziekuje dobranoc

  • @benek20001
    @benek20001 4 года назад +10

    Metoda jest jedna i bolesna,ale trzeba zacisnąć zęby i nie płacić składek przez 3 lata i samo to zdechnie.

    • @Paszko5
      @Paszko5 3 года назад

      Lub przykład z Kanady i u nas będzie ryba. Nie pisać bzdur by coś napisać, tylko konkretny

  • @pzet1185
    @pzet1185 4 года назад +1

    Zabieranie ryb prowadzi do tego ze tej ryby niema,a wiadomo jakie czasy mamy,i to nie tylko w tym okregu,to co sie dziwic jak prawie kady zabiera!! Racja kolego.

  • @wypadnaryby
    @wypadnaryby 4 года назад +1

    Wszytko o czym mówisz składa się na marną populacje ryb w polskich wodach żeby odwrócić trend trzeba by było wprowadzić no kill na wszystkie wody pzw na 5 lat i tyle kto wedkuje z pasji i tak by to robił w UK gdzie mieszkam ryb wogole nie można zabierać a wędkarzy jest więcej jak w Polsce i z chęcią przychodzą nad wodę bo i jest po co ja idę na ryby to zadaje sobie pytanie jak duże ryby dziaj złowię albo ile ich złowię a nie czy zlowie jakie kolwiek pozdro

  • @pawerudzik8610
    @pawerudzik8610 4 года назад +1

    Masz w 100% racje, ale moim zdaniem najwięcej wód w Polsce zniszczyli sami wędkarze, jeżdżę po całej Polsce i szczerze powiem, że nie widzę zmiany na lepsze. Niestety z moich obserwacji wynika, że 90% ludzi których spotykam nad wodą zabiera wszystko co popadnie... bolesne, ale niestety, póki sami się nie zmienimy, lepiej nie będzie. Pozdrawiam i podoba mi się, że próbujecie coś zdziałać w swoim okręgu, trzymam kciuki! ;)

  • @topic19801
    @topic19801 3 года назад +1

    Wody o statusie "złów i wypuść". Albo chce się łowić duże okazy w sporych ilościach albo żreć wszystko co się uwiesi na haku. Kompromisu nie ma.

  • @MoNiaTubeYou
    @MoNiaTubeYou 4 года назад +1

    Podpisuje się pod tym. Do tego dochodzą zanieczyszczenia i ścieki często wpuszczane do rzek i innych zbiorników.

  • @tomada7961
    @tomada7961 4 года назад +1

    Eutrofizacja. Ten proces być może najbardziej niszczy życie w wodzie.

  • @piotrekpiotrowski2811
    @piotrekpiotrowski2811 3 года назад +1

    1.Brak kary za kłusownictwo ( mam na myśli za niskie ! ) 2. Brak kontroli . 3 Przyzwolenie społeczne aby się działa taka h...a ! 4. Sponsorowanie rybaków z jakiej okazji my płacimy za zarybienia a oni robią odłowy ? 5. Bierność wędkarzy 6. Naiwne nastawienie że się coś zmieni w szeregach PZW ! 7. Myślenie może będzie lepiej za rok . Błąd !!! nie będzie !!!

  • @godetect406
    @godetect406 2 года назад

    w latach 60-ych ryb było tyle ze mój dziadek mieszkający na Pomorzu nad Parsętą szedł na ryby i w godzine wyciagał 3 łososie po 6-7 kg ....brał jednego -dwa i do domu....ryb małych było tyle ze woda sie gotowała. w latach 70-tych bylismy takim eldorado ze przyjezdzali wedkarze z niemeic i szwecji i łowili na mazurach i na pojezierzu pomorskim...w latach 80-tych zaczeło byc zle doszło bardzo masowe zanieczyszcanie wód i nadal polityka ekspansyjna na wody. lata 90 te to juz ostatki katastrofy. Przyczyną nie sa wedkarze kłusownicy brak etyki i zarybien przyczyną jest KOMUNIZM który wytrzebił te wody od wojny do dzis. Jest to system który zmienia ludziom w głowach menmtalnosc...i z gospodarzy stają sie powoli...eksploratorami jak szarancza. Jedyna zmiana jaka przyniesie rezultat to zmiana systemu politycznego od góry i powolna zmiana mentalnosci. Ale to długa droga...i nie stanie sie to za naszego życia. Jest jeszcze tzw. wyjscie awaryjne- całkowita prywatyzacja wszystich wód łącznie z odcinkami rzek...wtedy w ciagu 2-3 lat staniemy sie Szwecją...ale na to nie pozwola komunoisci..ci z góry. dobranoc :)

  • @zibix_x
    @zibix_x 4 года назад +1

    Odłowy masowe
    dzierżawcy sprzedają te ryby do skupów i tak jest wszędzie na każdym dzierżawionym zbiorniku a siatki są w wodzie przez cały czas tak że to co wpada w siaty nie raz zgniło . Jezioro szczytno , powidzkie tam siatki tzw. dzierżawcy nawet z wody nie są wyciągane wszystko na sprzedaż i taki to dzierżawca a PZW to jakaś kpina tylko sprzedawać ... Żal patrzeć na polskie wody 3 rok nie opłacam karty bo nie warto ryby niema
    . Np. w Powidzu mają jezioro specjalne ekstra płatne super łowię place jest jedno ale tam nie ma ryby nawet miejscowi z łodzi mają problemy ze złowieniem czego kolwiek . Żal patrzeć na co się dzieje .

  • @Nabusakox
    @Nabusakox 4 года назад +1

    Ogólnie Natura czy to lasy, czy szeroko pojęta Woda, powinna być traktowana jako najwyższe dobro, co za tym idzie kary powinny być zdecydowanie wyższe. Myślę, że wystarczyłoby przyjąć za minimum dwukrotność średniego miesięcznego wynagrodzenia i prace społeczne, a w przypadku pseudo wędkarzy, dożywotnie wykluczenie z PZW, konfiskata sprzętu, odholowanie samochodu na parking policyjny, dożywotnie zabranie karty wędkarskiej. Miast przeznaczać pieniądze na jakieś tam zawody i pieczone warchlaki, lepiej byłoby przeznaczyć każdą możliwą kwotę właśnie na REALNĄ ochronę wód i ich REALNE zagospodarowanie, chociażby poprzez zwiększone zarybianie narybkiem jesiennym. Podsumowując, Wzmożona Ochrona, szczególnie w okresie jesiennym, gdzie presja zapełniania słoików z octem jest wyjątkowo wysoka, Wysokie kary + Zarybianie narybkiem jesiennym. NIE POZDRAWIAM PALĄCYCH I ZOSTAWIAJĄCYCH PETY NA ŁOWISKU.

  • @adamwasak1869
    @adamwasak1869 4 года назад

    100% zgadzam się z tobą, cztery najważniejsze czynniki dziwne odłowy sieciowe, dziwne zarybienia, kłusownicy i chyba w największym stopniu pazerni wędkarze. Kary kary kary to metoda na to wszystko, nie w setkach tylko w tysiącach złotych. Jak by kłusownik dostał od 10 tysięcy w górę za samo złapanie go z sieciami a wędkarz do 500 złotych w górę za każdą niewymiarowa , bądź ponad limit rybę, porządek by się zrobił w parę lat.

  • @zdzisawkiepowski9639
    @zdzisawkiepowski9639 4 года назад +2

    Cóż powiedzieć tak i jak w każdej dziedzinie gospodarki ZŁODZIEJE ZŁODZIEKE ZŁODZIE I PZW NR 111