Kolega Artur uświadomił mnie, że na filmie nie prowadziłem do końca poprawnie procesu na tej kolumnie według najnowszej wiedzy i doświadczeń. Osobiście wcześniej pracowałem na aabratkach bez latarki i sądziłem, że kolumna jest zalana wtedy gdy ustabilizuje się temperatura na głowicy. Osobiście używam aabratka od kilkunastu lat, kiedyś tak uczono prowadzić proces. Przez ten czas używałem go bardzo sporadycznie, nie dokształcałem się, a wiedza w tym temacie poszła do przodu. Dowiedziałem się, że dzięki latarce można dokładnie sprawdzić moment zalania kolumny, w tym filmie nie było widać momentu zalania, a stabilizacja powinna trwać dłużej. Do tego na chłodnicę powinniśmy puszczać mniej wody, żeby skroplony destylat, który wraca na wypełnienie był cieplejszy. Stosując się do tych wytycznych, jest wtedy prawidłowy rozdział frakcji i odbierany alkohol jest jeszcze lepszej jakości. W taki sposób jak wyżej opisałem destylację prowadzą ludzie, którzy interesują się tematem, jest to ich pasja. Cały proces tak jak ja pokazałem prowadzi większość użytkowników domowych, którzy wyciągają kolumnę 2 razy w roku, żeby narobić sobie destylatu do nalewek. Wtedy nikt nie pamięta o tych szczegółach nawet jeśli to przeczytali kiedyś w internecie. To, że prowadząc proces destylacji w sposób uproszczony jak na tym filmie, uzyskujemy destylat powyżej 95%, nawet po rozcieńczeniu praktycznie bez zapachów, dowodzi temu, że aabratek wybacza błędy początkującym i nieprofesjonalnym użytkownikom i nawet oni mogą na nim uzyskać alkohol wysokiej jakości 🙂
Dowodzi to też temu, że takim zwykłym użytkownikom, jak np. Ja, na pewno nie warto jest kupować jakiś drogich kombajnów za parę tysięcy, bo i tak nie wykorzystają ich możliwości
Chiałem się zapytać czy nastaw cukrowy może się zepsuć bo robiłem dzisiaj drugi raz bimber tak jak z pierwszym razem wszystko wyszło tak dzisiaj po pierwszym gotowaniu normalnie ma 80% ale zapach jest strasznie dziwny jakiś kwaśy i pytanie czy da się to jeszcze odratować jak drugi raz przegotuje i przeleje przez węgiel czy nic z tego nie będzie i czego to może być wina ?
Jeżeli w procesie rektyfikacji uzyskałeś zaledwie 80% to typowy błąd podczas pracy!!! Ale jak mawiają narciarze,,jak się nie przewrócisz,to się nie nauczysz"Powodzenia w dalszych działeniach👍🥃🤗
@@arturfuks8104 Artur, nie wiadomo na jakim sprzęcie on to uzyskał, niekoniecznie musiał mieć kolumnę na której można osiągnąć coś więcej niż 80%. Napisał, że to dla niego normalny osiąg, tylko w zapachu jest coś nie tak.
Cześć Drogi Kolego🤛Mogłeś dołożyć Witku sprężynki do latarki,moim zdaniem kuchenka daje zbyt słabą moc grzania gdyż nie byłeś w stanie zalać wstępnie kolumny!!! Ten zaworek nie ma pokrętła do płynnej regulacji? Temperatura destylatu bez chłodniczki będzie wyższa niż 21 stopni Celsjusza,stawiałbym bliżej 40 stopni. Po prawidłowym zalaniu kolumny korzystniej jest wydłużyć czas stabilizacji(rozdziału frakcji) do dobrych 45 minut a nawet godziny. Pozdrawiam serdecznie🥃🤛🤗
@@arturfuks8104 niestety nie ma pokrętła, dlatego trochę się zamotałem początkowo. Co do temperatury destylatu, to ja przecież odbierałem z jeziorka, nie z bocznego odbioru i temperatura była taka jak pokazywał termometr 🙂. Nie kazałem mu przecież pokazywać innej temperatury🙂.
@@sklepyhobby Właśnie dlatego,że odbierasz z jeziorka destylat(spiryt)ma wyższą temperaturę. Każdy użytkownik Aabratka z górnym odbiorem LM potwierdzi,że odbiera spiryt o wyższej temperaturze. Jak wspomniałem kuchenka ma za słabą moc grzania i nie jesteś w stanie wykorzystać mocy przerobowej kolumny. Jaka jest średnica kolumny?
@@arturfuks8104 Średnica fi 50, temperatura była taka jak pokazałem, ona przecież zależy od tego jak mocno wodę na chłodnicę puścisz. Jak puścisz słabiej wodę, to będzie wyższa.
Kolega Artur uświadomił mnie, że na filmie nie prowadziłem do końca poprawnie procesu na tej kolumnie według najnowszej wiedzy i doświadczeń. Osobiście wcześniej pracowałem na aabratkach bez latarki i sądziłem, że kolumna jest zalana wtedy gdy ustabilizuje się temperatura na głowicy. Osobiście używam aabratka od kilkunastu lat, kiedyś tak uczono prowadzić proces. Przez ten czas używałem go bardzo sporadycznie, nie dokształcałem się, a wiedza w tym temacie poszła do przodu. Dowiedziałem się, że dzięki latarce można dokładnie sprawdzić moment zalania kolumny, w tym filmie nie było widać momentu zalania, a stabilizacja powinna trwać dłużej. Do tego na chłodnicę powinniśmy puszczać mniej wody, żeby skroplony destylat, który wraca na wypełnienie był cieplejszy. Stosując się do tych wytycznych, jest wtedy prawidłowy rozdział frakcji i odbierany alkohol jest jeszcze lepszej jakości.
W taki sposób jak wyżej opisałem destylację prowadzą ludzie, którzy interesują się tematem, jest to ich pasja.
Cały proces tak jak ja pokazałem prowadzi większość użytkowników domowych, którzy wyciągają kolumnę 2 razy w roku, żeby narobić sobie destylatu do nalewek.
Wtedy nikt nie pamięta o tych szczegółach nawet jeśli to przeczytali kiedyś w internecie. To, że prowadząc proces destylacji w sposób uproszczony jak na tym filmie, uzyskujemy destylat powyżej 95%, nawet po rozcieńczeniu praktycznie bez zapachów, dowodzi temu, że aabratek wybacza błędy początkującym i nieprofesjonalnym użytkownikom i nawet oni mogą na nim uzyskać alkohol wysokiej jakości 🙂
Dowodzi to też temu, że takim zwykłym użytkownikom, jak np. Ja, na pewno nie warto jest kupować jakiś drogich kombajnów za parę tysięcy, bo i tak nie wykorzystają ich możliwości
👍👍👍
Chiałem się zapytać czy nastaw cukrowy może się zepsuć bo robiłem dzisiaj drugi raz bimber tak jak z pierwszym razem wszystko wyszło tak dzisiaj po pierwszym gotowaniu normalnie ma 80% ale zapach jest strasznie dziwny jakiś kwaśy i pytanie czy da się to jeszcze odratować jak drugi raz przegotuje i przeleje przez węgiel czy nic z tego nie będzie i czego to może być wina ?
Jak cukier odfermentował normalnie, to raczej trudno jest zepsuć nastaw, przegotuj jeszcze raz, powinno być dobrze.
Jeżeli w procesie rektyfikacji uzyskałeś zaledwie 80% to typowy błąd podczas pracy!!! Ale jak mawiają narciarze,,jak się nie przewrócisz,to się nie nauczysz"Powodzenia w dalszych działeniach👍🥃🤗
@@arturfuks8104 Artur, nie wiadomo na jakim sprzęcie on to uzyskał, niekoniecznie musiał mieć kolumnę na której można osiągnąć coś więcej niż 80%. Napisał, że to dla niego normalny osiąg, tylko w zapachu jest coś nie tak.
@@sklepyhobby Zgadza się Witku,nic nie wiemy co i jak ale jeżeli pracował na kolumnie refluksowej to co to za wynik 80%?!
Cześć Drogi Kolego🤛Mogłeś dołożyć Witku sprężynki do latarki,moim zdaniem kuchenka daje zbyt słabą moc grzania gdyż nie byłeś w stanie zalać wstępnie kolumny!!! Ten zaworek nie ma pokrętła do płynnej regulacji? Temperatura destylatu bez chłodniczki będzie wyższa niż 21 stopni Celsjusza,stawiałbym bliżej 40 stopni. Po prawidłowym zalaniu kolumny korzystniej jest wydłużyć czas stabilizacji(rozdziału frakcji) do dobrych 45 minut a nawet godziny. Pozdrawiam serdecznie🥃🤛🤗
@@arturfuks8104 niestety nie ma pokrętła, dlatego trochę się zamotałem początkowo. Co do temperatury destylatu, to ja przecież odbierałem z jeziorka, nie z bocznego odbioru i temperatura była taka jak pokazywał termometr 🙂. Nie kazałem mu przecież pokazywać innej temperatury🙂.
@@sklepyhobby Właśnie dlatego,że odbierasz z jeziorka destylat(spiryt)ma wyższą temperaturę. Każdy użytkownik Aabratka z górnym odbiorem LM potwierdzi,że odbiera spiryt o wyższej temperaturze. Jak wspomniałem kuchenka ma za słabą moc grzania i nie jesteś w stanie wykorzystać mocy przerobowej kolumny. Jaka jest średnica kolumny?
@@arturfuks8104 Średnica fi 50, temperatura była taka jak pokazałem, ona przecież zależy od tego jak mocno wodę na chłodnicę puścisz. Jak puścisz słabiej wodę, to będzie wyższa.
@@sklepyhobby Witku zadzwoń bo szkoda pisania😄🤗
👍👍👍