Niedawno wróciłem z kina i kurde wychodząc z sali po seansie miałem takie fajne ale zarazem czułem jakiś niedosyt, czegoś brakowało. Nie mówiąc już o tym jak czekałem na ten film byłem przekonany że dowiemy się czegoś więcej na temat tych Obcych i nasuwały się pytania Skąd się wzięli, dlaczego atakują itp. Fajnie jakby taki wątek się pojawił A tu lipa a szkoda !?! ...
To nie koniec naszych przygód z Cichym Miejscem. Zapowiedziano również grę A Quiet Place: The Road Ahead. Będzie to skradanka z elementami survivalu. Co ciekawe będziemy grać postacią z astmą więc pozostawanie dla nas absolutnie cicho przez cały czas jest niewykonalne
Zawsze jak jeat taki motyw potrzebny to wybierają astme. Masz być cicho? Astma. Za szybko sie męczysz? Astma. Zero oryginalności. Mogli wziąć nałogowego palacza co już kaszle co jakiś czas. Albo alergika co kicha.
Właśnie niedawno wyszedłem z kina. Jak na ogół jetsem zadowolony z seansu, tak kilka zastrzeżeń mam. Film no na dobrą sprawę nie wniósł prawie nic. Skąd przyszły to wiemy z drugiej części, tutaj moim zdaniem mogli postawić na efektowność i pokazać konflikt bestii z wojskiem i bohaterów którzy weszli w środek walk potworów z żołnierzami. Tak samo jak przez krótki moment tutaj UWAGA SPOILER..... .... ||W ich legowisku pokazano potwora który jakby odbiegał rozmiarami i opancerzeniem od innych... I tyle go było||. Wydaje mi się że jakkolwiek chcą rozwinąć to uniwersum, to mogą postawić na Anime bądź jakoś wyjaśnić ich podróże kosmiczne i skąd taka hiperagresja 🧐
Byłem na tym w kinie, nie licząć kilku fajnych momentów, ładnych scen zniszczonego miasta, mamy tu symulator pójścia po pizze xD Totalnie nudny i bezsensowny bohater główny, ten drugi w sumie też. Druga sprawa to lek na litere F, dziwny zbieg okoliczości, że akurat mamy rozprzestrzeniającą się tego plage :)
Najsłabszy film jaki widziałem 2/10, - kot nie realny, w normalnym świecie już dawno by robił za karmę - skoro kot przez pierwszą połowę filmu zawsze znajdował drogę do właścicielki, po co było go szukać w drugiej części filmu, - który kot lubi być podtopiony w ściekach i nawet nie zamiałczeć o podrapaniu babki nie wspominając, - skoro typiarka cierpi na raka w wysokim stadium to jak to możliwe że bez fentanylu lezie przez maisto kilka dni i generalnie da sie zapomnieć o tym wątku, mam wrażenie ze scenażysta też zapomninał i kapnął się prawie na koniec, - kilka dni w mieście tażając się w ściekach a pizza nadal świeża i ugina się pod własnym cieżarem - sceneria ciemna przez co dobór głównej aktorki sprawia że mimika twarzy przez większość filmu nie istnieje - pierwszy aktor drugoplanowy kompletnie nijaki mogłoby go nie być, - scena na koniec jakoby wielkie poświęcenie było potrzebne... błagam przecież wystarczyło tą rurę rzucić gdzieś w cholerę i efekt byłby ten sam, Podsumowójąc miałem nadzieje że kosmici ich zabiją wcześniej abym nie musiał czekać do końca filmu, IMO to nie horror, to dramat, ale nie że gatunek tylko poprostu ręce mi opadły...
Chciałbym podkreślić najważniejszą rzecz jaką wnosi ten film ROZRYWKĘ po tygodniu pracy 🎉🎉 mimo, że jest dosyć głupiutki i kot nie zachowuje się jak kot. Ciężko się też zaangażować w umierającą osobę w horrorze w którym wszystko polega na tym, ze ludzie się boją o chcą przeżyć a widz razem z nimi.
Jeżeli na day one się skończy i tylko trzecia czesc z Emily Blunt zamknie te franczyzę to z całym szacunkiem do jedynki. Może i powtórka z rozrywki, ale uwazam, że to uniwersum od dawna przyzwyczaja nas do tego, że za dużo o potworach się nie dowiemy, cały czas są pretekstem do ukazania dramatu między ludźmi i ja to znowu kupiłem, oglądanie perspektyw ataku zła w metrze, chociażby pod wodą - potrafiło trzymać w napieciu. Ale jeśli więcej będzie takiego typu produkcji za rok dwa - to już dziękuję :)
#kotek_i_pizza całkiem mi się podobał, sprawnie wykonany, efekciarski, świetnie zagrany, umiejętne operowanie ciszą, lecz niestety, zwłaszcza w pierwszej połowie, tempo jest strasznie nierówne, napięcia nie czułem żadnego, jakoś w pierwszych dwóch częściach bardziej na mnie działało, nie umiałem wskoczyć w tą historię. Bywa też niekonsekwentnie, np raz Lupita zahałasowała i nic się nie stało, a raz gościu wyłączył agregat, potem lekki hałas zrobił, ale potwór go dopadł dopiero po chwili jak na niego zaświecił latarką tylko po to by był jumpscare. Mimo wszystko ogólnym rozrachunku na plus, więc takie, niech będzie, 6/10
pewnie też zjadają :p też zależy jak głośne dźwięki są wydawane, bo na takie ledwo słyszalne nie reagują ale też np. na wodę, więc niewiadomo do końca ^^
#kotek i pizza...od początku po obejrzeniu zwiastunu mialem podobne odczucia ze tak bedzie pokazana inwazja i tyle. I vo sprawdziło się... czekałem na ten film i mimo wszystko się wybiorę.
Bałam się na to iść właśnie z powodu kotka. Jeśli kotu nic nie jest to pójdę 🙂. Moja jedna by spokojnie przeżyła jest nieruchawa i w ogóle nie miauczy, za to dwie pozostałe już gorzej. A mógłbyś tego swojego puchatego częściej pokazywać ? Chyba, że sobie nie życzy. Piękny jest.
Niedawno jak pokazywałem, to pewien sebuś się spinał, że celowo kota daje do odcinków i że cytuję "po co ci to, nie potrzebujesz tego" XD Czasami pokazuję, ale ogólnie jak nagrywam, to jest w drugim pokoju, bo rozrabia mi tu :p
Kot to zawsze wartość dodana 😉. Recenzje solo też lubię, także te spojlerowe, bo nie wszystko chce oglądać (np. gore), a posłucham chętnie. Kiciuś bardzo mi się podoba, ale będę dalej oglądać z kotem i bez 🙂.
Miałem być w dzień premiery ale wszystko się psuło. Telefon na zasadzie ziomo idziemy na piwko więc anulowałem bilet nr1 (mała strata bo w Cinema city unlimited płacisz 5 dych za cały miesiąc oglądania filmów) więc sobie pomyślałem pójdę na 21 ale nie bo zaczęło napierdzielać deszczem do 22-23 więc będę leciał w poniedziałek
Z tego ma powstać uniwersum więc nic nie jest zbędne. Zanim dowiemy się o genezie tych stworzeń to troszkę filmów pewnie powstanie. Ale już najwyższa pora powoli odkryć coś więcej na ich temat.
Mnie można powiedzieć się podobał trzy takie sceny które mnie nie spodobały się 🤬końcówka ten Eric odpływa statkiem a ta Sam zostaje ni wiadomo po co, jak oni krzyczeli w tym mieszkaniu podczas burzy, Jak Eric je w aptece a ten kot prowadzi go do siedliska tych potworków. Poza tym w filmie dużo filmie elementów dramatycznych, romantycznych. Jeszcze w nawiązaniu do twojej wypowiedzi w tej części nie było powiedziane że oni są uczulone 😁na ultra dźwięki ,,spoiller''
Wybieram się. Nawet jeśli nic nie wnosi, to jeśli trzyma poziom i jest logiczny, to mi wystarczy. Tak jak mówisz, nie mógł wyjawić więcej, niż dowiadujemy się z pierwszej części. Lubię pizzę, kocham koty, sama mam trzy, więc czuję, że już mnie kupili. PS. Stray był super, do dziś czuję ten stres, jak się mordowałam z zurkami, by je ominąć.
Sklep dla graczy - ene.ba/Galerian
Z kodem rabatowym GALERIAN 10% zniżki na wszystkie produkty - pl.gaminate.pro
INSTAGRAM - instagram.com/galeria_horroru/
DISCORD - discord.gg/W6Z72U6aeW
Niedawno wróciłem z kina i kurde wychodząc z sali po seansie miałem takie fajne ale zarazem czułem jakiś niedosyt, czegoś brakowało. Nie mówiąc już o tym jak czekałem na ten film byłem przekonany że dowiemy się czegoś więcej na temat tych Obcych i nasuwały się pytania Skąd się wzięli, dlaczego atakują itp. Fajnie jakby taki wątek się pojawił A tu lipa a szkoda !?! ...
Czekamy teraz na Ciche miejsce: Dzień drugi
To nie koniec naszych przygód z Cichym Miejscem.
Zapowiedziano również grę A Quiet Place: The Road Ahead. Będzie to skradanka z elementami survivalu. Co ciekawe będziemy grać postacią z astmą więc pozostawanie dla nas absolutnie cicho przez cały czas jest niewykonalne
Zawsze jak jeat taki motyw potrzebny to wybierają astme. Masz być cicho? Astma. Za szybko sie męczysz? Astma. Zero oryginalności. Mogli wziąć nałogowego palacza co już kaszle co jakiś czas. Albo alergika co kicha.
Właśnie niedawno wyszedłem z kina. Jak na ogół jetsem zadowolony z seansu, tak kilka zastrzeżeń mam. Film no na dobrą sprawę nie wniósł prawie nic. Skąd przyszły to wiemy z drugiej części, tutaj moim zdaniem mogli postawić na efektowność i pokazać konflikt bestii z wojskiem i bohaterów którzy weszli w środek walk potworów z żołnierzami. Tak samo jak przez krótki moment tutaj UWAGA SPOILER.....
....
||W ich legowisku pokazano potwora który jakby odbiegał rozmiarami i opancerzeniem od innych... I tyle go było||. Wydaje mi się że jakkolwiek chcą rozwinąć to uniwersum, to mogą postawić na Anime bądź jakoś wyjaśnić ich podróże kosmiczne i skąd taka hiperagresja 🧐
Byłem na tym w kinie, nie licząć kilku fajnych momentów, ładnych scen zniszczonego miasta, mamy tu symulator pójścia po pizze xD Totalnie nudny i bezsensowny bohater główny, ten drugi w sumie też. Druga sprawa to lek na litere F, dziwny zbieg okoliczości, że akurat mamy rozprzestrzeniającą się tego plage :)
Obejrzałem ten film jak pierwszy z serii, dopiero wczoraj obejrzałem ciche miejsce 1 i 2 i mogę powiedzieć ze do nich ten film nie ma podjazdu
Najsłabszy film jaki widziałem 2/10,
- kot nie realny, w normalnym świecie już dawno by robił za karmę
- skoro kot przez pierwszą połowę filmu zawsze znajdował drogę do właścicielki, po co było go szukać w drugiej części filmu,
- który kot lubi być podtopiony w ściekach i nawet nie zamiałczeć o podrapaniu babki nie wspominając,
- skoro typiarka cierpi na raka w wysokim stadium to jak to możliwe że bez fentanylu lezie przez maisto kilka dni i generalnie da sie zapomnieć o tym wątku, mam wrażenie ze scenażysta też zapomninał i kapnął się prawie na koniec,
- kilka dni w mieście tażając się w ściekach a pizza nadal świeża i ugina się pod własnym cieżarem
- sceneria ciemna przez co dobór głównej aktorki sprawia że mimika twarzy przez większość filmu nie istnieje
- pierwszy aktor drugoplanowy kompletnie nijaki mogłoby go nie być,
- scena na koniec jakoby wielkie poświęcenie było potrzebne... błagam przecież wystarczyło tą rurę rzucić gdzieś w cholerę i efekt byłby ten sam,
Podsumowójąc miałem nadzieje że kosmici ich zabiją wcześniej abym nie musiał czekać do końca filmu, IMO to nie horror, to dramat, ale nie że gatunek tylko poprostu ręce mi opadły...
Jestem świeżo po sensie, największym plusem był znoszczony Nowy Jork , bardzo dopieszczone
Martwiłam sie o tego kota cały seans
Chciałbym podkreślić najważniejszą rzecz jaką wnosi ten film ROZRYWKĘ po tygodniu pracy 🎉🎉 mimo, że jest dosyć głupiutki i kot nie zachowuje się jak kot. Ciężko się też zaangażować w umierającą osobę w horrorze w którym wszystko polega na tym, ze ludzie się boją o chcą przeżyć a widz razem z nimi.
Super ze kotek przezyl♥️
Jeżeli na day one się skończy i tylko trzecia czesc z Emily Blunt zamknie te franczyzę to z całym szacunkiem do jedynki. Może i powtórka z rozrywki, ale uwazam, że to uniwersum od dawna przyzwyczaja nas do tego, że za dużo o potworach się nie dowiemy, cały czas są pretekstem do ukazania dramatu między ludźmi i ja to znowu kupiłem, oglądanie perspektyw ataku zła w metrze, chociażby pod wodą - potrafiło trzymać w napieciu. Ale jeśli więcej będzie takiego typu produkcji za rok dwa - to już dziękuję :)
#kotek_i_pizza całkiem mi się podobał, sprawnie wykonany, efekciarski, świetnie zagrany, umiejętne operowanie ciszą, lecz niestety, zwłaszcza w pierwszej połowie, tempo jest strasznie nierówne, napięcia nie czułem żadnego, jakoś w pierwszych dwóch częściach bardziej na mnie działało, nie umiałem wskoczyć w tą historię. Bywa też niekonsekwentnie, np raz Lupita zahałasowała i nic się nie stało, a raz gościu wyłączył agregat, potem lekki hałas zrobił, ale potwór go dopadł dopiero po chwili jak na niego zaświecił latarką tylko po to by był jumpscare. Mimo wszystko ogólnym rozrachunku na plus, więc takie, niech będzie, 6/10
Ciche Miejsce: Pizza ważniejsza niż życie
Tak prawdę mówiąc ten film nawet nie jest horrorem, ale w pewien dziwny sposób mi się podobał.
#kotek_i_pizza będąc na seansie się zastanawiałem, co mieli zamiar przedstawić, bo w sumie wyszedłem taki obojętny - spoko film, ale nic wióęcej.
Mam pytanie co do tego filmu: czy potrzebna jest znajomość innych części żeby go obejrzeć?
Nie, jest to Dzień Pierwszy, dosłownie. Wydarzenia dzieją się przed tamtymi częściami.
#kotek_i_pizza😊👍 (zupełnie zbędny, słowa klucze) Tylko Lupita przyciąga.
zajebisty pomysl na film ale nie czaje kilku opcji niby otwarcie czipsow sprawia ze monsterki atakuja a co do nie wiem pszczól i innych robali?
pewnie też zjadają :p też zależy jak głośne dźwięki są wydawane, bo na takie ledwo słyszalne nie reagują ale też np. na wodę, więc niewiadomo do końca ^^
#kotek i pizza...od początku po obejrzeniu zwiastunu mialem podobne odczucia ze tak bedzie pokazana inwazja i tyle. I vo sprawdziło się... czekałem na ten film i mimo wszystko się wybiorę.
Bałam się na to iść właśnie z powodu kotka. Jeśli kotu nic nie jest to pójdę 🙂. Moja jedna by spokojnie przeżyła jest nieruchawa i w ogóle nie miauczy, za to dwie pozostałe już gorzej.
A mógłbyś tego swojego puchatego częściej pokazywać ? Chyba, że sobie nie życzy. Piękny jest.
Niedawno jak pokazywałem, to pewien sebuś się spinał, że celowo kota daje do odcinków i że cytuję "po co ci to, nie potrzebujesz tego" XD
Czasami pokazuję, ale ogólnie jak nagrywam, to jest w drugim pokoju, bo rozrabia mi tu :p
Kot to zawsze wartość dodana 😉.
Recenzje solo też lubię, także te spojlerowe, bo nie wszystko chce oglądać (np. gore), a posłucham chętnie.
Kiciuś bardzo mi się podoba, ale będę dalej oglądać z kotem i bez 🙂.
@@katrinaal1335 też tak uważam :p
@@katrinaal1335 psy lepsze
Miałem być w dzień premiery ale wszystko się psuło.
Telefon na zasadzie ziomo idziemy na piwko więc anulowałem bilet nr1 (mała strata bo w Cinema city unlimited płacisz 5 dych za cały miesiąc oglądania filmów) więc sobie pomyślałem pójdę na 21 ale nie bo zaczęło napierdzielać deszczem do 22-23 więc będę leciał w poniedziałek
Z tego ma powstać uniwersum więc nic nie jest zbędne. Zanim dowiemy się o genezie tych stworzeń to troszkę filmów pewnie powstanie. Ale już najwyższa pora powoli odkryć coś więcej na ich temat.
Nie sądzę, że się dowiemy, no ewidentnie nie o to tutaj chodzi
Koty są świetne ❤
Muszę obejrzeć od pierwszej części przyznaję nie oglądałem tego nigdy xD
Chronologicznie ta jest pierwsza, więc możesz od niej zacząć
Mnie można powiedzieć się podobał trzy takie sceny które mnie nie spodobały się 🤬końcówka ten Eric odpływa statkiem a ta Sam zostaje ni wiadomo po co, jak oni krzyczeli w tym mieszkaniu podczas burzy, Jak Eric je w aptece a ten kot prowadzi go do siedliska tych potworków. Poza tym w filmie dużo filmie elementów dramatycznych, romantycznych. Jeszcze w nawiązaniu do twojej wypowiedzi w tej części nie było powiedziane że oni są uczulone 😁na ultra dźwięki ,,spoiller''
Oznacz komentarz jako spoilerowy
eeeee tam ja wolałem isc na western Kevina Costnera
Eh, a potem dzień drugi, trzeci itd 😬
oj tak xd
Wybieram się. Nawet jeśli nic nie wnosi, to jeśli trzyma poziom i jest logiczny, to mi wystarczy. Tak jak mówisz, nie mógł wyjawić więcej, niż dowiadujemy się z pierwszej części. Lubię pizzę, kocham koty, sama mam trzy, więc czuję, że już mnie kupili.
PS. Stray był super, do dziś czuję ten stres, jak się mordowałam z zurkami, by je ominąć.
A dlaczego ta czorna normalnie nie chciała uciec ze wszystkimi. Bez sens
A oglądałeś film? XD bo jeśli tak, to Twoje pytanie jest właśnie bez sensu.
@@GaleriaHorroruwłaśnie oglądałem i chyba coś mi umknęło
@@piotrjureczko7726 no chyba cała puenta 😅
zapraszam na mój materiał spoilerowy
Niech mi ktoś wyjaśni, jakim cudem kot przez cały film nie zamiauczal? 🤡
Jakiś niemy może xD
Ja mam takiego co nie miauczy, to możliwe xd
A nie każdy kot miauczy, moja staruszka która mam 15 lat zamialczy tylko jak ktos jej na ogonie stanie przez przypadek
@@Alex-me8gt nie wiem, wszystkie koty jakie znałem/znam, miaucza. Zwłaszcza jak są głodne.
@@Punisheros Dużo , w zasadzie wszystko zależy od kota, moja druga np. Namiętnie drze morde heh
pozdrów kotka
Nudne to w chuj, niepotrzebny film nic nie wnoszacy do serii
#kotek_i_pizza
#kotek_i_pizza 🐱
#kotek_i_pizza.
#kotek_i_pizza
#kotek_i_pizza
#kotek_i_pizza
#kotek_i_pizza
#kotek_i_pizza