Witam serdecznie. Chciałbym bardzo pozdrowić obu Panów i podziękować za przepiękne, pełne wiedzy prowadzenie filmików. Chciałem zapytac pana Pawła o zachowanie wzdręg które zabserowałem. Pływając w jeziorze na płytkich rozlewiskach zauwżyłem "błyszczenie" wody. Takie silne lusterkowanie w toni. Założyłem maskę i zanurkowałem. Dosłownie setki wzdręg pływały wokól siebie tworząc jakby wirujący lej skierowany wąskim końcem do dna. Przepiękny widok, w odległosci 1,5 metra niezwracały na mnie uwagi, nieprzerywały pływania w leju. Wróciłem do łodki, powolutku podpłynąłem i zarzuciłem wędkę w środek leja. Branie było natychmiastowe i zacząłem wyciągać jedną wzdręgę za drugą. Szybko przerwałem łowienie, chciałem tylko sprawdzić czy żerują w tym stanie. Myślę, że tworzenie wirującego leja wkręcającego się jakby w bagienne dno powoduje wzrusznie dna. Prawdopodobnie żerwały w ten sposób, wybierając uniesiony betos. Szukałem w różnych źródłach lecz nie znalezałem opisu podobnego zachowania. Chciałem zapytać czy takie zachowanie wzdręg jest ogólnie znane, czy miałem przyjemność zabserowania zachowania wypracowanego przez daną populację ryb. Serdecznie pozdrawiam T.N.
nawozy na polach, szybki spływ po intensywnych opadach , to powoduje eutrofizacje i w parze z obniżeniem stanu wód powoduje tragiczne skutki ...Dzieki za cenny materiał , Pozdrawiam
Kamilu i Panie Pawle jestem pod wrażeniem tego odcinka i pozwolcie ,że wypowiem się na ten temat.Z relacji osoby ur. 1946 r poziom Wisły był taki ,że występowały coroczne wylewy. Ja mieszkam nad samą Wisłą przez 21 lat i coś takiego nastąpiło 2 razy. O czymś to swiadczy.Natomiast jesli chodzi o suszę, pieknie to zauwazyliscie kto jest temu winien.Czlowiek i jego dążenie do bogactwa, - to główny powód niszczenia ekosystemów itp.Fajnie przedstawiles, że jak ktos jest niwygodny, to trzeba go uciszyć. Szeroki temat- a ja czekam na odcinek z dalekiej wyprawy.Powodzonka
Moja warta umiera na moich oczach nie mogę na to patrzeć co roku nizowka jest coraz mniejsza a w tym roku jest jakiś dramat woda do kolan tylko rowiki pod brzegami ryby pochowane ostrożne nawet bolenie i szczupaki których jest jak na lekarstwo biorą późnym wieczorem bądź w nocy bo się poprostu boją wychodzić w dzień z powodu płytkiej i czystej prześwietlone wody. Brzegi pozarastane niedoopisania tam gdzie np. 7 lat temu łowiłem jazie na wodzie 1.20 metra dzisiaj jest błoto i trawa koryto się zawęża z roku na rok☹️ jeśli nie będzie więcej opadów latem nie będzie zim to cokolwiek by się robiło nie ma szans na odrodzenie się tej rzeki a zapowiada się że będzie tylko gorzej dramat☹️ poruszyłeś bardzo ważny temat pozdrawiam Kamil
Świetne materiały Kamil tworzysz 👏👏👏 a temat z tego filmu warto powtarzać non stop. Pan Paweł to mega źródło informacji, bardzo przyjemnie się go słucha i powiem szczerze że zawsze czekam na kolejne wspólne nagrania 😊 wracając do tematu rzek, może warto też naświetlić mocniej działalność produkcyjną, która zrzuca tony syfu do rzek! Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za super materiały Kamil 👍
Brak opadów i regulacja rzek to jedno jest jeszcze druga strona medalu .Wystarczy aby powstała tuczarnia pstrąga i po rybach ... U nas była piękna pomorska rzeka z pięknymi pstragami i lipieniami - powstała jedna hodowla później druga i po lipieniach zostało wspomnienie a potoki to pojedyncze drobne ryby ...
Mądrych to i miło posłuchać jednak myślę, że to głos wołającego w puszczy. Myślący inaczej podejmują decyzje a my możemy wyć do księżyca. Udanego urlopu życzę i do zobaczenia. Pozdrawiam serdecznie
Ten kanal bedzie po pewnym czasie jednakowo kultowy dla wedkarzy tak jak swego czasu byl publikowany i dalej mozna go ogladac na YT dla historykow i milosnikow historii jak Sensacje XX Wieku
Rzeka która okresowo wysycha: Kozi Bród w woj śląskim. Stało się to wiele lat przed sytuacją ze Sztołą. Do dziś niejasne przyczyny, podejrzenia padły już na kopalnię w Trzebini, elektrownię, DB. W latach 90_tych moje ulubione kleniowe łowisko, w samym centrum Szczakowej przy moście półmetrowe klenie. Teraz albo nie płynie wcale albo ledwo przesącza się przez ogromne trawska. Łza się w oku kręci...
Zgadzam się w pełni z Panem doktorem. Ocieplenie klimatu to niezaprzeczalny fakt. Natomiast co do tych wiosennych wiosennych rozlan wody, to tak nie do końca. Nie mamy śniegu w zimie i nie mamy dużych przyborów wiosennych. Ale retencja została poważnie zaburzona i to też jest fakt bezdyskusyjny. Moim zdaniem główny powód to wszechobecny beton- czyli kostka. Setki tysięcy hektarów kostki. Także na wsiach. Nawet podwórka wybetonowane. Woda splywa. Zanikanie zbiorników to też fakt. W moich okolicach ogromna ilość tzw dołów potęgowych, które pierwotnie miały nawet 4,5m głębokości, dziś nie istnieje, albo zostało w nich 20-30 cm wody. I to na przestrzeni ok 30lat. TAK, RZEKI UMIERAJĄ. Wydaje mi się, że już całkiem niedługo będziemy za wodę płacić więcej niż za benzynę. 100% RACJI, ZE JAK ZNISZCZYMY ŚRODOWISKO, TO KAPLICA. A KASA? Tylko na bardzo krótka metę. W dłuższej perspektywie na wielu płaszczyznach dołożymy o wiele więcej kasy. Chociażby na odtwarzanie, jeśli się da.
W przypadku "działań na rzecz czegoś", a zwłaszcza środowiska, warto iść za pieniędzmi. Kto na betowaniu rzek zarobi? A kto zarabia na niedoborach wodnych? Beton w miastach to była przepalana kasa z UE. My się zadluzalismy, lokalni przewalacze z samorządem zarabiali, a ludzie zamiast pięknych, zielonych rynków, mają betonowe pustynie. Chciałbym tylko zaznaczyć, że inwestorzy i ludzie bardzo zamozni kupują ziemię, które są obfite w wody głębinowe. Jak już skończy się globalne ocieplenie (bo przestanie się opłacać), zaczną się niedobory wody (bo było globalne ocieplenie). A całość podkręci się kolejna pandemia (może jakaś nowa super odporna bakteria żyjąca w wodzie i jakoś cudownie się objawiła na całym świecie jednocześnie). A to opłaci się puste głowy z tytułami zwane w tv "autorytet ami" żeby gadały to, co się korporacji opłaca. A na koniec człowiek będzie siedział nad jakimś ściekiem, łowił jakieś resztki rybostanu i pił cole, bo podobno najlepiej nawadnia (sic!).
Dzięki za ciekawy odcinek, w tym roku Wisła ma akurat sporo wody ale poprzednie lata były katastrofalne. Co do wody powodziowej to jest gdzieś w internecie kalendarium wielkich wylewów, w XVII XVIIIw byly praktycznie rok w rok, wierzyć się nie chce że woda podchodziła pod Radzymin...Co do wód gruntowych to czytałem opracowanie i to kilka lat temu, dla rejonu Warszawy obniżył się o ok. 18m, wiele drobnych wód i starorzeczy które oglądam na mapie jak przełączę na sat. to są niestety tylko drzewa i krzaki... Dużo złego wyrządziła też likwidacja tradycyjnych młynów wodnych na małych rzeczkach tzw. młynówkach, chociażby Mienia pod Warszawą. Były nawet w starych WW opisy w formie wspomnienień jakie tam były ryby...
Świetną pracę wykonujecie Panowie swoimi dialogami, mam nadzieję że dotrze do jak największej rzeszy ( nie koniecznie wędkarskiej ) i odkręcimy te PRL - owskie szkody. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry 😊 Bardzo dobry temat. Mój Dunajec umiera, nie można temu zaprzeczyć. Nie da się łowić w ciepłych okresach. Tony glonów, glonów, glonów. Dunajec jeszcze 30 lat temu był inną rzeką. Dramat. Dziękuję za odcinek. Pozdrawiam całą ekipę 👍 P.s. Poproszę o leszczu 😊
Na sztole łowiłem ładne pstrągi, po likwidacji kopalni Pomorzany rzeka przestała istnieć, był to dopływ Białej Przemszy. Aktualnie w Białej Przemszy jest co najmniej metr mniej wody....Sztoła całkowicie zniknęła a Biała Przemsza dalej płynie
Bardzo interesujący temat ! dobrze, że został poruszony. Dobrze, że w PL problem suszy nie jest dodatkowo uwarunkowany kwestiami pttffff politycznymi, jak w przypadku rzeki Eufrat.
@@MrMessiah44 zgodzę się, trochę jest. Tylko skala zjawiska nie jest tak duża, jak celowe tamowanie wody. Wewnętrznie jeszcze można coś działać w tym temacie.
Fundamentem problemów z środowiskiem wodnym w Polsce jest to, że w prawie rzeki i jeziora są tożsame z autostradami, mostami czy innymi wiaduktami. Tak długo, jak zasoby wodne będą infrastrukturą a nie zasobem środowiskowym tak długo będzie co raz gorzej.
Między zwrotnikami czyli na północ i południe od równika, rżnięte są lasy i to jest przyczyna zmian.. Lasy tropikalne to studnia bez dna jeśli chodzi o kumulowanie energii Słońca. Dlatego to nie klimat się zmienia ale atmosfera jest bardziej nagrzewana i stąd dziwne zimy bez mrozu, czy upalne suche lata oraz wiosny. Pojęcie ocieplenie klimatu, to tylko propaganda mająca zagmatwać sytuację i odwrócić uwagę od szkodliwych działań wielkich koncernów.
Nic sie nie zmieni niestety... kasa ważniejsza od przyrody... przykre to, zwlaszcza jak sobie czlowiek przypomni jak kiedys wygladala warta i ile bylo w niej ryb... a teraz? Plycizna a ryby jak na lekarstwo...
...u nas we wrocławiu ,co prawda nie cała ale kilku kilometrowy odcinek rzeki Slęzy wysycha praktycznie do zera! nie dość że zabili rzekę jak długa i szeroka to kilka kilometrów przed ujściem do Odry wybudowali kilkadziesiąt lat temu MEW-e .SWiadome i beszczelne zabijanie środowiska!
Dobrym przykładem zaniku rzeki jest... Noteć! Od swoich źródeł, które posiada w jeziorze Brdowskim i Modzerowskim ta rzeka przez pierwsze 30km nie istnieje. Pamiętam 20-30 lat temu jak łowiliśmy w niej szczupaki, teraz jest to suchy rów.
Witam rzeka na której wędkuje od zawsze nigdy nie miała tak niskiego stanu wody jak w tym roku, mianowicie chodzi mi o rzekę Pasłękę 30km dalej jest zbiornik zaporowy i na odcinku rzeki przed nim jest dużo wody, im dalej tym mniej.
Panowie, szacuję, że jestem w podobnym wieku co Kamil - mnóstwo moich dawnych łowisk zanikło. W części już nie ma wody zupełnie. W części spadł poziom poniżej jednego metra i zaczęło się błyskawiczne zarastanie jeziorka. Rzeczka w której ustawiałem grunt na 2-3 metry obecnie jest ledwie płynącym siurkiem. Na Wisle pojawia się morze łach piachu - znaleźć miejsce do wędkowania z brzegu staje się problemem. W stuletniej studni poziom wody opada dwa kręgi niżej niż jeszcze trzydzieści lat temu.
Generalnie rzecz biorąc, czytanie ze zrozumieniem (zwłaszcza tekstów naukowych lub choćby popularnonaukowych) to nie jest mocna strona tego rodzaju ludzi.
@@marcinek5696Panie to spisek wszystko... to one nas oklamuja,masony i inni. Tak ma serio to poziom swiadomosci naszego spoleczenswa jest straszny. Matecznik szurów w Europie.
Tak się klimat ocieplił że początkiem sierpnia spałem w śpiworze zimowym w namiocie bo w nocy temperatury spadały poniżej 8 stopni. Dzisiaj 25 stopni nazywa się upałem by w imię walki z globalnym ociepleniem trzymać owce za mordy. Załóż maskę i nie wychodź z domu bo dostaniesz udaru przy 25 stopniach a najlepiej iść po kolejną dawkę cud eliksiru machając przy tym flagą UPAdliny.
Kamil mam takie pytanie wiele lat temu zakazano pozyskiwania żwiru piasku z rzek faktem jest że w czasach gdy pozyskiwano surowce z rzek koryto miało tendencję do obniżania się ale i to jest pytanie czy nie miało to lepszego wpływu na rybostan i poziom wody w rzekach? wydobycie z dna tworzyło doły a tam ryba mogła chociażby zimować czy w lecie odpocząć
Jest tak niski poziom wody na moim ulubionym jeziorze, że nie mogę wypłynąć na łowisko. Jezioro nie ma nawet 2 metrów głębokości, a żeby w ogóle wypłynąć muszę (łódką, wąski kanalik) przedrzeć się przez trzciny jakieś 30 metrów. Obecnie jest tam około 2 centymetrów wody i gęsty muł. Na wszystkich innych pobliskich jeziorach także sytuacja jest zła. Co roku co raz mniej wody. Ludzie to rzeczywiście najgłupszy gatunek zwierząt. Nie dość, że niszczą swój własny habitat to jeszcze nie dbają o wodę, a bez wody nie ma życia. Podkopujemy swoje własne fundamenty, to wszystko runie jak tylko miliony ludzi z Afryki i Azji nagle ruszą na północ bo u nich nie da się już egzystować. Wojna i walka o wodę to realny scenariusz, destabilizacja Europy już jest w toku więc nie jest to fikcja ale rzeczywistość. Pal licho nas ale co z naszymi dziećmi? Teraz mam wyrzuty sumienia co do sprowadzenia dziecka na tak porąbany i niebezpieczny świat.
kolejny sprawa, temat poziomu obniżania sie rzek, to też sprawa dość naturalna, wielki kanion w Kolorado też sie wyrzeźbił własnie poprzez opadanie stanu rzeki, woda transportuje materiał i zawsze bedzie "kopała" w dół, w ten sposób powstają rzeczne doliny- to odnośnie tego że na wiśle w warszawie 20 lat temu było "wiecej" wody.
ogolnie to na kazdym odcinku jest inaczej, ja lowie w takim miejscu gdzie 15 lat temu byla dzika plaza o dlugosci 200 metrow moze wiecej, a terez wszystko jest pod woda. najwiekszy problem jest w tym ze moze robia to swiadomie i ze zlymi zamiarami :) milego
Ocieplenie klimatu jest naturalnym procesem a ziemia nie jest okrągła tylko płaska! Pozdrawiam i zachęcam do przemyśleń np.najdłuższy lot na świecie działanie zegara słonecznego no i hit komputerowe symulacje lotów w kosmos bo przecież kamery bez tlenu nie działają 😂
Mój staw zasilany tylko wodą gruntową i opadową wcześniej nie wysychał nawet na jesieni, a od 5 lat z dwuletnią przerwą wysycha do zera, w tym roku wysechł z końcem sierpnia :/, róbmy coś z tym jeśli to jeszcze możliwe.
Ci ludzie jak to określiliście - doskonale wiedzą i doskonale zdają sobie sprawę z tego co robią - doskonale wiedzą - taka jest moja opinia za chwile nie będzie lasów, nie będzie wód i będzie zdychające społeczeństwo - bo to inaczej sie nie skończy -ale spoko bi to tylko moja opinia.
Z jednej strony susza a z drugiej strony byle burza i już podtopienia zalania, powodzie fale przyborowe .. i to co chwilę coś miasto w kilkanaście minut zmienia się w jezioro
Od jakiegoś czasu się zastanawiam skoro u nas mniej pada deszczu i śniegu częściej są susze. Pamietam śnieżne zimy mam ponad 30 lat rzeki pełne wody zalane łąki. Przecież ta odparowana u nas w Polsce woda nie ucieka do kosmosu gdzieś chyba spada w formie deszczu czy tam śniegu, ale czy ktoś wie gdzie???
@@bog1576 właśnie, że nie coś grzecznie skomentowałem/zadałem pytanie a po czasie chciałem znowu i już nie mogłem. Było to po nie po linii myślenia wód polskich.
Starorzecza juz sa!. Trzeba je tylko zrewitalizowac. Jak wody polskie nie wiedzą jak przewalowac kase ktora walujecie na betonie i na prostowaniu koryt to zapraszam powiem wam jak wałować kase na robotach ktore beda sprzyjac naturze.
Wolne Rzeki u Kamila, jestem ZA! Mega pomysł!!!
Wolne Rzeki! Świetny kanał dla ludzi rozumnych! Robi więcej dla wòd I świadomosci ekologicznej niż nasza ponad pòłmilionowa organizacja.
Świetny kanał, polecam również dokument "woda w górach" który jest na YT podzielony na dużo krótkich odcinków, głównie na temat małej retencji
@@lysywonsz4459dokładnie. Polecam fajna dokument Rodan odrodzenie rzeki
Potwierdzam, też subskrybuje.
Każdy wykład Pana Pawła to ogromna przyjemność.Oby częściej .Może rozwazycie Panowie coś o amurze ?
Bardzo ciekawy i bardzo smutny temat. To co człowiek zrobił z przyrodą jest straszne.
Dobry temat 😢Jest co roku gorzej rzeka Warta to już ściek i jeszcze szaleńcy na skuterach masakra
Brawo Panowie! Połączcie siły z Piotrem Bednarkiem!!!
Witam serdecznie. Chciałbym bardzo pozdrowić obu Panów i podziękować za przepiękne, pełne wiedzy prowadzenie filmików. Chciałem zapytac pana Pawła o zachowanie wzdręg które zabserowałem. Pływając w jeziorze na płytkich rozlewiskach zauwżyłem "błyszczenie" wody. Takie silne lusterkowanie w toni. Założyłem maskę i zanurkowałem. Dosłownie setki wzdręg pływały wokól siebie tworząc jakby wirujący lej skierowany wąskim końcem do dna. Przepiękny widok, w odległosci 1,5 metra niezwracały na mnie uwagi, nieprzerywały pływania w leju. Wróciłem do łodki, powolutku podpłynąłem i zarzuciłem wędkę w środek leja. Branie było natychmiastowe i zacząłem wyciągać jedną wzdręgę za drugą. Szybko przerwałem łowienie, chciałem tylko sprawdzić czy żerują w tym stanie. Myślę, że tworzenie wirującego leja wkręcającego się jakby w bagienne dno powoduje wzrusznie dna. Prawdopodobnie żerwały w ten sposób, wybierając uniesiony betos. Szukałem w różnych źródłach lecz nie znalezałem opisu podobnego zachowania. Chciałem zapytać czy takie zachowanie wzdręg jest ogólnie znane, czy miałem przyjemność zabserowania zachowania wypracowanego przez daną populację ryb.
Serdecznie pozdrawiam T.N.
nawozy na polach, szybki spływ po intensywnych opadach , to powoduje eutrofizacje i w parze z obniżeniem stanu wód powoduje tragiczne skutki ...Dzieki za cenny materiał , Pozdrawiam
Świetny pomysł z połączeniem odcinka z Wolnymi Rzekami, czekam niecierpliwie.
W końcu ktoś głośno o tym mówi , aż przykro patrzeć w jakim szybkim tempie to następuje😢.Pozdrawiam
Kamilu i Panie Pawle jestem pod wrażeniem tego odcinka i pozwolcie ,że wypowiem się na ten temat.Z relacji osoby ur. 1946 r poziom Wisły był taki ,że występowały coroczne wylewy. Ja mieszkam nad samą Wisłą przez 21 lat i coś takiego nastąpiło 2 razy. O czymś to swiadczy.Natomiast jesli chodzi o suszę, pieknie to zauwazyliscie kto jest temu winien.Czlowiek i jego dążenie do bogactwa, - to główny powód niszczenia ekosystemów itp.Fajnie przedstawiles, że jak ktos jest niwygodny, to trzeba go uciszyć. Szeroki temat- a ja czekam na odcinek z dalekiej wyprawy.Powodzonka
Po prostu top!
Moja warta umiera na moich oczach nie mogę na to patrzeć co roku nizowka jest coraz mniejsza a w tym roku jest jakiś dramat woda do kolan tylko rowiki pod brzegami ryby pochowane ostrożne nawet bolenie i szczupaki których jest jak na lekarstwo biorą późnym wieczorem bądź w nocy bo się poprostu boją wychodzić w dzień z powodu płytkiej i czystej prześwietlone wody. Brzegi pozarastane niedoopisania tam gdzie np. 7 lat temu łowiłem jazie na wodzie 1.20 metra dzisiaj jest błoto i trawa koryto się zawęża z roku na rok☹️ jeśli nie będzie więcej opadów latem nie będzie zim to cokolwiek by się robiło nie ma szans na odrodzenie się tej rzeki a zapowiada się że będzie tylko gorzej dramat☹️ poruszyłeś bardzo ważny temat pozdrawiam Kamil
dawidgn masz rację. Również łowię na Warcie i powiem tylko tyle że w miejscach gdzie kiedyś stawiałem zestaw w wodzie teraz stawiam krzesło 😢
Dokładnie kolego rzeka Warta umiera przykro się patrzy
I to coraz szybcie …
Świetne materiały Kamil tworzysz 👏👏👏 a temat z tego filmu warto powtarzać non stop. Pan Paweł to mega źródło informacji, bardzo przyjemnie się go słucha i powiem szczerze że zawsze czekam na kolejne wspólne nagrania 😊 wracając do tematu rzek, może warto też naświetlić mocniej działalność produkcyjną, która zrzuca tony syfu do rzek! Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za super materiały Kamil 👍
DOBRA ROBOTA Panowie !!!!
Niech te rozważania i przesłanie pujdzie w Świat !
Dziękuję za mądry i wartościowy film !
"Połamania" nad wodą 😊😉👍
Brak opadów i regulacja rzek to jedno jest jeszcze druga strona medalu .Wystarczy aby powstała tuczarnia pstrąga i po rybach ... U nas była piękna pomorska rzeka z pięknymi pstragami i lipieniami - powstała jedna hodowla później druga i po lipieniach zostało wspomnienie a potoki to pojedyncze drobne ryby ...
Brawo dla Was!!! Merytorycznie i fachowo, szkoda że tak mało ludzi myśli tak jak my...
Proszę a Nawet Żądam więcej wykładów z Panem Pawłem ,i Przyznam się proszę nie mieć mi za złe tylko dlatego subskrybuję Pana kanał .
Mądrych to i miło posłuchać jednak myślę, że to głos wołającego w puszczy. Myślący inaczej podejmują decyzje a my możemy wyć do księżyca. Udanego urlopu życzę i do zobaczenia. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze przyjemnie posłuchać wywiadów z Panem Pawłem, bardzo dobra seria 👌
Dzięki Kamil za kolejny super materiał
Ten kanal bedzie po pewnym czasie jednakowo kultowy dla wedkarzy tak jak swego czasu byl publikowany i dalej mozna go ogladac na YT dla historykow i milosnikow historii jak Sensacje XX Wieku
Dobrze powiedziane. Co z pieniędzy jak zostanie tylko beton.
Panowie świetny materiał jak zwykle,strasznie chciałbym aby ktoś wkonću zmadrzął i aby dawne międzywala choćby zostały pozostawione w świętym spokoju
Świetny materiał z resztą jak zawsze pozdrawiam
Ja to was mogę słuchać godzinami
swietne sa te wasze ' wedkarskie pogadanki' zawsze jak widze nowy odcinek z panem dr wiem ze bedzie ciekawy material. pozdrawiam ekipe !
Ciekawe spostrzeżenia ,może z braku finansów ufa Nam się zachować dzikość rzek i uchronimy je przed betonozą jaką obserwujemy w miastach niestety.
Oglądam twoje filmy z panem Pawłem gleckim i jestem pełen podziwu. Świetna robota chłopaki!
Widze ze miejscówka pasuje idealnie 😊 swietnie sie oglada wasz Team 😊 niestety temat dosc smutny i rzeczywisty
Życzę powodzenia 😊👍 i pozdrawiam
Mega ciekawy film git debata👍☺✌ serdecznie panów pozdrawiam ✌🐬🎣
Świetna robota! czapki z głów 👌👌👌👊🏻
Zaproś Piotrka dużo wiedzy 👍
Rzeka która okresowo wysycha: Kozi Bród w woj śląskim. Stało się to wiele lat przed sytuacją ze Sztołą. Do dziś niejasne przyczyny, podejrzenia padły już na kopalnię w Trzebini, elektrownię, DB. W latach 90_tych moje ulubione kleniowe łowisko, w samym centrum Szczakowej przy moście półmetrowe klenie. Teraz albo nie płynie wcale albo ledwo przesącza się przez ogromne trawska. Łza się w oku kręci...
Zgadzam się w pełni z Panem doktorem.
Ocieplenie klimatu to niezaprzeczalny fakt.
Natomiast co do tych wiosennych wiosennych rozlan wody, to tak nie do końca. Nie mamy śniegu w zimie i nie mamy dużych przyborów wiosennych. Ale retencja została poważnie zaburzona i to też jest fakt bezdyskusyjny.
Moim zdaniem główny powód to wszechobecny beton- czyli kostka. Setki tysięcy hektarów kostki. Także na wsiach. Nawet podwórka wybetonowane.
Woda splywa.
Zanikanie zbiorników to też fakt. W moich okolicach ogromna ilość tzw dołów potęgowych, które pierwotnie miały nawet 4,5m głębokości, dziś nie istnieje, albo zostało w nich 20-30 cm wody. I to na przestrzeni ok 30lat.
TAK, RZEKI UMIERAJĄ.
Wydaje mi się, że już całkiem niedługo będziemy za wodę płacić więcej niż za benzynę.
100% RACJI, ZE JAK ZNISZCZYMY ŚRODOWISKO, TO KAPLICA.
A KASA?
Tylko na bardzo krótka metę. W dłuższej perspektywie na wielu płaszczyznach dołożymy o wiele więcej kasy. Chociażby na odtwarzanie, jeśli się da.
Dobry film
Więcej materiałów z Pawłem
Pozdro Łysy
W przypadku "działań na rzecz czegoś", a zwłaszcza środowiska, warto iść za pieniędzmi. Kto na betowaniu rzek zarobi? A kto zarabia na niedoborach wodnych?
Beton w miastach to była przepalana kasa z UE. My się zadluzalismy, lokalni przewalacze z samorządem zarabiali, a ludzie zamiast pięknych, zielonych rynków, mają betonowe pustynie.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że inwestorzy i ludzie bardzo zamozni kupują ziemię, które są obfite w wody głębinowe.
Jak już skończy się globalne ocieplenie (bo przestanie się opłacać), zaczną się niedobory wody (bo było globalne ocieplenie). A całość podkręci się kolejna pandemia (może jakaś nowa super odporna bakteria żyjąca w wodzie i jakoś cudownie się objawiła na całym świecie jednocześnie). A to opłaci się puste głowy z tytułami zwane w tv "autorytet ami" żeby gadały to, co się korporacji opłaca.
A na koniec człowiek będzie siedział nad jakimś ściekiem, łowił jakieś resztki rybostanu i pił cole, bo podobno najlepiej nawadnia (sic!).
Dzięki za ciekawy odcinek, w tym roku Wisła ma akurat sporo wody ale poprzednie lata były katastrofalne. Co do wody powodziowej to jest gdzieś w internecie kalendarium wielkich wylewów, w XVII XVIIIw byly praktycznie rok w rok, wierzyć się nie chce że woda podchodziła pod Radzymin...Co do wód gruntowych to czytałem opracowanie i to kilka lat temu, dla rejonu Warszawy obniżył się o ok. 18m, wiele drobnych wód i starorzeczy które oglądam na mapie jak przełączę na sat. to są niestety tylko drzewa i krzaki... Dużo złego wyrządziła też likwidacja tradycyjnych młynów wodnych na małych rzeczkach tzw. młynówkach, chociażby Mienia pod Warszawą. Były nawet w starych WW opisy w formie wspomnienień jakie tam były ryby...
Chętnie obejrzałbym odcinek o tym co sądzi Pan Paweł o najnowszej ustawie dot. rewitalizacji Odry.
Witam.Naszych polityków i pracowników Wód Polskich na szkolenia do panów powinno się wysyłać.Pozdrawiam.
Siema łysi. Chociaż matka nie ta sama łączy nas wėdkarska sztama 😀
Świetną pracę wykonujecie Panowie swoimi dialogami, mam nadzieję że dotrze do jak największej rzeszy ( nie koniecznie wędkarskiej ) i odkręcimy te PRL - owskie szkody.
Pozdrawiam serdecznie
To chyba już każdy z nas widzi że źle się dzieje🙁.Pozdrowionka 👊
Pozdrawiam panów. Będę monotonny ale jak zwykle świetny odcinek. Panie Pawle udanego urlopu Kamilu połamania kija i życiówek życzę
Jak zwykle super materiał! Pozdrawiam!
Dzień dobry 😊 Bardzo dobry temat. Mój Dunajec umiera, nie można temu zaprzeczyć. Nie da się łowić w ciepłych okresach. Tony glonów, glonów, glonów. Dunajec jeszcze 30 lat temu był inną rzeką. Dramat. Dziękuję za odcinek. Pozdrawiam całą ekipę 👍 P.s. Poproszę o leszczu 😊
Prosna w Kaliszu jest to samo. Już ryb prawie nie ma. Woda po kostki. Mniejsze rzeczki całkiem zarosły. Wszyscy udają że nic nie widzą.
O jakim odcinku piszesz?
Łowić na dunajcu górskim odcinku czasami jest ciężko spiningiem tyle glonów 😢
@@patrykzet9699 odcinek Zakliczyn do ujścia. Tak jest dramat. Szkoda słów na to co się dzieje z rzeką.
Kamil i Paweł kolejny świetny materiał👊💪🔥 pozdrawiam was
Witam wędkarzy.rzeki ginął. Biebrza łowili się na 8 gr przepływania teraz 2.wszystko zarasta.ginął dopływy😢
👍👍 dla super gościa
😊😊😊😊Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje za ciekawy materiał 👍🤛
Dziękuję 😊😊😊😊
Bardzo ciekawy temat 👍🤘
W całym kraju wody brakuje. Zwłaszcza latem. Mniejsze rzeki całkowicie zarastają. Przestają istnieć.
Park Narodowy Ujście Warty wysycha. Brak jakiejkolwiek retencji. 😢 Najważniejszy wypas krów, które i tak nie idą na polskie stoły tylko na export
Dokładnie, mieszkam blisko, potwierdzam, nawet wędkarzy nie widuję przy szosie Kostrzyn - Słońsk.
Na sztole łowiłem ładne pstrągi, po likwidacji kopalni Pomorzany rzeka przestała istnieć, był to dopływ Białej Przemszy. Aktualnie w Białej Przemszy jest co najmniej metr mniej wody....Sztoła całkowicie zniknęła a Biała Przemsza dalej płynie
Bardzo interesujący temat ! dobrze, że został poruszony. Dobrze, że w PL problem suszy nie jest dodatkowo uwarunkowany kwestiami pttffff politycznymi, jak w przypadku rzeki Eufrat.
Troche jest np. betonowanie Odry to decyzje policzne a Odra co roku coraz nizsza ,latem w wielu miejscach mozna przejsc w bród.
@@MrMessiah44 zgodzę się, trochę jest. Tylko skala zjawiska nie jest tak duża, jak celowe tamowanie wody. Wewnętrznie jeszcze można coś działać w tym temacie.
Już czekam na odcinek o amurze. Pozdrowienia z w ch..j gorącej wakacyjnej Genewy.
Fundamentem problemów z środowiskiem wodnym w Polsce jest to, że w prawie rzeki i jeziora są tożsame z autostradami, mostami czy innymi wiaduktami. Tak długo, jak zasoby wodne będą infrastrukturą a nie zasobem środowiskowym tak długo będzie co raz gorzej.
Między zwrotnikami czyli na północ i południe od równika, rżnięte są lasy i to jest przyczyna zmian.. Lasy tropikalne to studnia bez dna jeśli chodzi o kumulowanie energii Słońca. Dlatego to nie klimat się zmienia ale atmosfera jest bardziej nagrzewana i stąd dziwne zimy bez mrozu, czy upalne suche lata oraz wiosny. Pojęcie ocieplenie klimatu, to tylko propaganda mająca zagmatwać sytuację i odwrócić uwagę od szkodliwych działań wielkich koncernów.
Co 7 osoba daje łapkę w górę tylko, temat bardzo ważny dla nas i naszych pokoleń, like'ować k.... dla zasięgu, co zwami?
Nic sie nie zmieni niestety... kasa ważniejsza od przyrody... przykre to, zwlaszcza jak sobie czlowiek przypomni jak kiedys wygladala warta i ile bylo w niej ryb... a teraz? Plycizna a ryby jak na lekarstwo...
...u nas we wrocławiu ,co prawda nie cała ale kilku kilometrowy odcinek rzeki Slęzy wysycha praktycznie do zera! nie dość że zabili rzekę jak długa i szeroka to kilka kilometrów przed ujściem do Odry wybudowali kilkadziesiąt lat temu MEW-e .SWiadome i beszczelne zabijanie środowiska!
Jedynym mankamentem odcinków z Panem Pawłem jest ich mała ilość .Skoro Pan Kamil został leszcze liniarzem to może i amurarzem👍
Pamiętajcie , by zostawić like i komentarz dla zasięgu . Niech się to niesie dalej .
dokładnie regulacja powinna być zakazana🙂
Panie Łysy weżu proszę o wywiad z wolnymi rzekami
Dobrym przykładem zaniku rzeki jest... Noteć! Od swoich źródeł, które posiada w jeziorze Brdowskim i Modzerowskim ta rzeka przez pierwsze 30km nie istnieje. Pamiętam 20-30 lat temu jak łowiliśmy w niej szczupaki, teraz jest to suchy rów.
Witam rzeka na której wędkuje od zawsze nigdy nie miała tak niskiego stanu wody jak w tym roku, mianowicie chodzi mi o rzekę Pasłękę 30km dalej jest zbiornik zaporowy i na odcinku rzeki przed nim jest dużo wody, im dalej tym mniej.
i masz odpowiedź.....zresztą było o tym w materiale.....durnie zarządzają rzekami
Panowie, szacuję, że jestem w podobnym wieku co Kamil - mnóstwo moich dawnych łowisk zanikło. W części już nie ma wody zupełnie. W części spadł poziom poniżej jednego metra i zaczęło się błyskawiczne zarastanie jeziorka. Rzeczka w której ustawiałem grunt na 2-3 metry obecnie jest ledwie płynącym siurkiem. Na Wisle pojawia się morze łach piachu - znaleźć miejsce do wędkowania z brzegu staje się problemem. W stuletniej studni poziom wody opada dwa kręgi niżej niż jeszcze trzydzieści lat temu.
Ci którzy "klną za ocieplenie klimatu" może niech doczytają co nie co ; - )
Generalnie rzecz biorąc, czytanie ze zrozumieniem (zwłaszcza tekstów naukowych lub choćby popularnonaukowych) to nie jest mocna strona tego rodzaju ludzi.
@@marcinek5696Panie to spisek wszystko... to one nas oklamuja,masony i inni. Tak ma serio to poziom swiadomosci naszego spoleczenswa jest straszny. Matecznik szurów w Europie.
Tak się klimat ocieplił że początkiem sierpnia spałem w śpiworze zimowym w namiocie bo w nocy temperatury spadały poniżej 8 stopni. Dzisiaj 25 stopni nazywa się upałem by w imię walki z globalnym ociepleniem trzymać owce za mordy. Załóż maskę i nie wychodź z domu bo dostaniesz udaru przy 25 stopniach a najlepiej iść po kolejną dawkę cud eliksiru machając przy tym flagą UPAdliny.
Kamil mam takie pytanie wiele lat temu zakazano pozyskiwania żwiru piasku z rzek faktem jest że w czasach gdy pozyskiwano surowce z rzek koryto miało tendencję do obniżania się ale i to jest pytanie czy nie miało to lepszego wpływu na rybostan i poziom wody w rzekach? wydobycie z dna tworzyło doły a tam ryba mogła chociażby zimować czy w lecie odpocząć
Jest tak niski poziom wody na moim ulubionym jeziorze, że nie mogę wypłynąć na łowisko. Jezioro nie ma nawet 2 metrów głębokości, a żeby w ogóle wypłynąć muszę (łódką, wąski kanalik) przedrzeć się przez trzciny jakieś 30 metrów. Obecnie jest tam około 2 centymetrów wody i gęsty muł. Na wszystkich innych pobliskich jeziorach także sytuacja jest zła. Co roku co raz mniej wody. Ludzie to rzeczywiście najgłupszy gatunek zwierząt. Nie dość, że niszczą swój własny habitat to jeszcze nie dbają o wodę, a bez wody nie ma życia. Podkopujemy swoje własne fundamenty, to wszystko runie jak tylko miliony ludzi z Afryki i Azji nagle ruszą na północ bo u nich nie da się już egzystować. Wojna i walka o wodę to realny scenariusz, destabilizacja Europy już jest w toku więc nie jest to fikcja ale rzeczywistość. Pal licho nas ale co z naszymi dziećmi? Teraz mam wyrzuty sumienia co do sprowadzenia dziecka na tak porąbany i niebezpieczny świat.
kolejny sprawa, temat poziomu obniżania sie rzek, to też sprawa dość naturalna,
wielki kanion w Kolorado też sie wyrzeźbił własnie poprzez opadanie stanu rzeki, woda transportuje materiał i zawsze bedzie "kopała" w dół, w ten sposób powstają rzeczne doliny-
to odnośnie tego że na wiśle w warszawie 20 lat temu było "wiecej" wody.
Mylisz pojecia,wysokosc slupa wody w rzece a wysokosc w m.n.p.m to co innego
ogolnie to na kazdym odcinku jest inaczej, ja lowie w takim miejscu gdzie 15 lat temu byla dzika plaza o dlugosci 200 metrow moze wiecej, a terez wszystko jest pod woda.
najwiekszy problem jest w tym ze moze robia to swiadomie i ze zlymi zamiarami :) milego
Tak poza programem, skąd się wzięła ksywka Wąż? Bo łapiesz ryby jak zaskroniec?
Ocieplenie klimatu jest naturalnym procesem a ziemia nie jest okrągła tylko płaska! Pozdrawiam i zachęcam do przemyśleń np.najdłuższy lot na świecie działanie zegara słonecznego no i hit komputerowe symulacje lotów w kosmos bo przecież kamery bez tlenu nie działają 😂
Pawel kozak ❤
Mój staw zasilany tylko wodą gruntową i opadową wcześniej nie wysychał nawet na jesieni, a od 5 lat z dwuletnią przerwą wysycha do zera, w tym roku wysechł z końcem sierpnia :/, róbmy coś z tym jeśli to jeszcze możliwe.
Ci ludzie jak to określiliście - doskonale wiedzą i doskonale zdają sobie sprawę z tego co robią - doskonale wiedzą - taka jest moja opinia za chwile nie będzie lasów, nie będzie wód i będzie zdychające społeczeństwo - bo to inaczej sie nie skończy -ale spoko bi to tylko moja opinia.
Z jednej strony susza a z drugiej strony byle burza i już podtopienia zalania, powodzie fale przyborowe .. i to co chwilę coś miasto w kilkanaście minut zmienia się w jezioro
to jest główny temat Panowie
W tym roku przynajmniej na Warcie nie jest najgorzej, a myślę, że w porównaniu do lat poprzednich jest całkiem nieźle...
Witam
Czy na rzece np Wisła można stać na kotwicy i łowić na spining lub vertikalnie
Łowiłem ryby w kilku jeziorach, których już nie ma. Wyschły doszczętnie.
13:44 "kasa, misiu kasa"
Wody Polskie, nie sa polskie,
są w lapach pejsiatych z Tahal🤷🏻
Bo jak pozbawia nas wody bedzoemy musieli ja kupowac
już i tak chyba za późno to wszystkiego nie da się już naprawić
Czy są jakieś konsekwencje budowania zapory?
👍
💪
Wody polskie lubią blokować albo usuwać niewygodne komentarze. Nie raz tak miałem.
W Warszawie 1metr mniejszy poziom ,ale we Włocławku poniżej tamy koło 2 metry mniej jak 40 lat temu
Czy w obecnym roku było niżej niźli w zeszłym?
Kamil, Paweł, Piotr
To byłoby wydarzenie
Może się doczekamy?
jednym słowem trzeba zasypywać rowy melioracyjne i nie dac wodzie tak szybko uciekać
Od jakiegoś czasu się zastanawiam skoro u nas mniej pada deszczu i śniegu częściej są susze. Pamietam śnieżne zimy mam ponad 30 lat rzeki pełne wody zalane łąki. Przecież ta odparowana u nas w Polsce woda nie ucieka do kosmosu gdzieś chyba spada w formie deszczu czy tam śniegu, ale czy ktoś wie gdzie???
Woda spłynęła już nie wyparuje to i deszcz nie ma z czego spaść.
Mnie też ograniczono na profilu FB wód polskich. Nagle nie mogę komentować.
jakąś chamówę odwaliłeś i zbanowali?
@@bog1576 właśnie, że nie coś grzecznie skomentowałem/zadałem pytanie a po czasie chciałem znowu i już nie mogłem. Było to po nie po linii myślenia wód polskich.
Starorzecza juz sa!. Trzeba je tylko zrewitalizowac. Jak wody polskie nie wiedzą jak przewalowac kase ktora walujecie na betonie i na prostowaniu koryt to zapraszam powiem wam jak wałować kase na robotach ktore beda sprzyjac naturze.
Chemtrails, smugi porywające niebo są przyczyną suszy
Wraz z 5G, szczepionkami oraz aktywnością reptilian.
Trzeba oddać rzece tereny zalewowe .