Panie Jarku ja bym nie zaryzykowałabym wejścia schodami w górę w Rozewiu😆 padłabym w połowie drogi . Schodziłam już z latarni w kierunku morza tym zejściem co pan szedł w strugach deszczu dwa lata temu . To było ekstremalne przeżycie😂. Fajna relacja . Pozdrawiam.
Wspaniałe te Pana filmy, wspominam jak chodziłam tymi samymi ścieżkami. W okresie zimowym są dla mnie lekarstwem na depresję - dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo proszę 🙂👋
Panie Jarku ja bym nie zaryzykowałabym wejścia schodami w górę w Rozewiu😆 padłabym w połowie drogi . Schodziłam już z latarni w kierunku morza tym zejściem co pan szedł w strugach deszczu dwa lata temu . To było ekstremalne przeżycie😂. Fajna relacja . Pozdrawiam.
Też nie zaryzykowałem. Pozdrawiam 🙂
kiedy trafiłem tam rok temu, poszedłem właśnie tam, gdzie przejście wzbronione i dotarłem do starej latarni
Pozdrawiam
😂❤😂😮😂🎉
👋🙂👋
@@jareknapomorzu3231 może całe woda miwe pacą suchc sucham sumień lupie