Ooo... To naprawdę szybko minęło... Ledwie kilka tysięcy filmów temu zaczynaliśmy...:))) Dzięki TK i mam nadzieję do zobaczenia na następne parę tysięcy... Pozdrawiam, akp PS. A znasz to: Prawdziwą inteligencję drugiego człowieka poznajesz po tym, na ile zgadza on się z Twoim zdaniem... :))))
Ja pamiętam jak każda scena z Maximusem wywoływała u mnie ogromne wrażenie. Płakałem jak opłakiwał swoją rodzinę, miałem ciarki jak wychodził na arenę. A tutaj... patrzyłem czy nachosy mi się kończą.
Lata mijają a Kinomaniak wciąż daje radę. Pierwszy raz oglądałem ten program za dzieciaka w gimnazjum. To było tak właśnie koło 2000 roku. Prawdziwa miłość do kinematografii nie kończy się nigdy. Pozdrawiam🙂👍
Jak mawiał klasyk: Czasy się zmieniają, ale Kinomaniak zawsze jest w komisjach... znaczy w kinie:))) Ale fakt, to miłość od pierwszego wejrzenia... Gwiezdnych wojen...:))) Pozdrawiam Castor, akp
@@Minato470 To świetne... muszę ten tekst ukraść... :))) Ale mam nadzieję, że to właśnie kinomaniak dał Ci tę miłość do dobrego... Pozdrawiam Minato, akp
Gladiator jest dla mnie magicznym filmem. Po obejrzeniu go w 2000 w kinie zrobiłem coś co do dziś odbija sie echem w moim zyciu. Z bardzo duzym dystansem szedłem wczoraj do kina. Oczywistym było ze nie uda się powtórzyć wyjątkowosci pierwszej czesci. Ale liczyłem ze choć przez chwile poczuje sie jak 21 latek który w 2000 roku został wgnieciony w fotel kina "X" w Gliwicach. Film jest chaotyczny, wątki zmieniają sie nagle, sceny z walk gladiatorów to jakas porażka. Otwierająca scena batalistyczna wyglada jak z jakiejś arcadowej gry z konsoli. Pedro zagrał poniżej swoich umiejetnosci a Denzel swoją grą spowodował ze czekałem kiedy powie "My n#gga" niczym w "Dniu próby".
Ja również jestem podobnego zdania co do tych dwóch filmów. Pierwszy "Gladiator" wgniatał rozmachem(że 2 razy w kinach na tym byłem). Ta druga część już z kompletnie innej bajki. Taka płytka i bezduszna. Efekty komputerowe(CGI) rażą po oczach. W szczególności drażnią mnie w tej drugiej części małpy i rekiny. Film wygląda bardzo sztucznie i nienaturalnie w odróżnieniu od jedynki. Nawet w analogicznej scenie, gdzie koleś obrywa strzałą z balisty w G2 wygląda to komicznie(w G1 scena z barbarzyńcami). Muzyka o wiele gorsza niż w jedynce. I wiele innych rzeczy można wymienić...
Zawsze czekam na Twoja recenzje, bo po prostu jesteś Człowiekiem z pasją do kina i to lubię od czasów Twojego programu w TV.. Jesteś top, rób tak dalej 😊
Cześć Artur. To prawda. Ja też jestem prawie od początku. Nigdy się nie spotkaliśmy twarzą w twarz, a mimo to traktuję Cię jak dobrego kumpla. Naprawdę robisz super robotę, która jest Twoim hobby. To naprawdę wielkie coś. Dziękuję Ci (jestem pewien, że także w imieniu wszystkich Kinomaniaków) za wszystkie te lata. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Was kinomaniacy
Dzięki Piotr, że doceniasz naszą pracę i pasję.. I za Twoje zawsze dobre i pozytywne słowo i nastawienie do świata, to te włoskie wpływy :))) I masz rację... Naprawdę mamy świetną grupę kinomaniaków i to od wielu lat, którzy po prostu kochają dobre kino... I to "gorsze" czasem też :))) Pozdawiam Piotrze, Artur
Obejrzane dziś ale na początek powiem tyle... Gladiator z 2000 jeden z moich top ulubionych filmów ever mało tego ten film otwiera moje top 10 osobiste także sztosiwo, mój ulubiony film Scotta do dziś no i jeden z mojej świętej trójcy ulubionych filmów historyczno-fikcyjno-miecz sandał w skrócie klasyk świetny i nawet jakoś z miesiąc temu lub dwa znów robiłem rewatch i dalej podtrzymuje to 😊 Are you not Entertained?! No ale wracając do dwójki nie czekałem w ogóle po 1.Jedynka była dla mnie zamkniętą historią i dziękuje bardzo i po 2.Scott ostatnio nie ma zbyt dobrej passy i od czasu Ostatniego Pojedynku z 2021 (który do dziś mega cenie i smutno mi że tak przeszedł bez echa) a potem House of Gucci które jakoś tam lubie ale pozytywnie nie było przyjęte no i Napoleon w tamtym roku który był moim największym zawodem tamtego roku miałem fun ale nie koniecznie z tych rzeczy z których powinien i nic dziwnego bo wyszedł kiepski film. Także same czerwone lampki miałem nad sequelem Gladiatora bo nie dość że nie czekam to jeszcze Scott za kamerą i znów wziął pana Scarpe który pisał mu Napoleona także tego będzie klapa i już zacierałem rączki że ,,Hehe ale będę jechał" jednak pojawiły się pierwsze głosy i opinie że zaskoczenie Ridley zrobił dobry film (dum dum dum 😮) i co najlepsze zrobił dobry sequel do swojego kultowego dzieła (dum dum dum😱) ale cóż nie jarałem się zbytnio i podchodziłem do tego filmu z myślą ,,Okej Scott nie wierze ci ale i tak jestem ciekaw". No i po obejrzeniu ponownie po 1.Jedynka nadal lepsza bez dyskusji i po 2.Nie jest idealnie ale po 3.Zaskoczenie pozytywne jest aczkolwiek po obejrzeniu ale i podczas oglądania miałem w głowie myśli w stylu ,,Niby dobrze fajnie i epicko ale coś tak bez tego czegoś" ale już wyjaśniam.. Plusy: +Technicznie zdjęcia, kostiumy, scenografia, nawet CGI choć nie zawsze ale zaskakująco jak na taki film wygląda super bez ironii. +Muzyka bardzo dobra i jak nawet leciały kawałki z jedynki to poczułem się dobrze ale.. (do minusów wróce). +Aktorzy praktycznie każdy dał radę i jak dla mnie najlepsi byli Denzel Washington jak zwykle w formie pięknie się trzyma i jak dla mnie nawet kradnie film no i Pedro Pascal do ostatniej swojej sceny i jak stało się co się stało to smutno mi było. Ale ogólnie aktorsko dla mnie bardzo dobre ale.. (do minusów wróce). +Sceny akcji i epickie momenty może nie tak dobre i dalej to co się działo w jedynce wciąż będzie dla mnie niezapomniane ale tutaj wyszło im dobrze chociaż w finale zawiodłem się że nie było czegoś większego ale pewien pojedynek 1:1 będzie dla mnie najlepszy z całego sequela. +Reżysersko bardzo dobrze od początku do końca i Scott no postarał się + ze swoim Operatorem (z Jedynki pan Mathison swoją drogą) kawał dobrej roboty choć nie tak dobrze jak przy jedynce ale i tak dobrze. +Historia (do której wróce w minusach) ogólnie dobra, dobrze mi się ją śledziło i pod koniec czułem ciary z pewnych rzeczy. +Wbrew temu co pewnie każdy powie ale dla mnie nie ma 100% kopiowania jedynki w sensie (i to jest minus bo jest tego sporo ale i tak) nie czułem żeby to był full remake Jedynki w nowym wydaniu jak z Przebudzeniem Mocy i pare razy byłem zaskoczony pozytywnie. Np. Postać Denzela gdzie myślałem że ,,Oho kopia Proximo" ale na szczęście się to nie wydarzyło i chwała za to ,,GODS HAS SPOKEN!" Minusy: -Muzyka niby bardzo dobra jak wspomniałem ale do jedynki niestety nie dorasta do pięt mimo iż pare razy kilka kawałków z jedynki powraca i było fajnie ale całościowo no niestety mimo starań pana H.G-W nie dorównał panu Zimmerowi i pani Gerard po prostu chociaż i tak źle nie było. -Aktorzy niby spoko ale główny Bohater Paul Mescal (notabene pierwsza rola tego pana jaką widzę) niby grał bardzo dobrze ale niestety drugi plan zjada go z Denzelem i Pedro na czele a sam Bohater no nie ma prezencji, charyzmy czy tego kozaka w sobie jaką miał Russel Crowe w Jedynce a jeszcze go cytuje, wygląda prawie jak on a finalnie wypada blado chociaż jest jedna scena z Connie Nelsen gdzie miałem takie ,,O kurde" ale to tyle cały film gada głosem poważnym a trochę szaleje no niestety. -A propo odwoływania się do jedynki no to historia która jak wspomniałem mi się podobała ogólnie i nie był to full remake jedynki ale niestety dużo podobieństw było i te wspominanie jedynki po przez słowa, cytaty, imiona przywoływane czy nawet sceny wyjęte z 2000 (dobra trochę przesadzam z tym ale) po prostu widząc/słuchając znów w mojej głowie myśl ,,Ach wróciłbym do jedynki" ale i tak miło byłem zaskoczony pewnymi zwrotami akcji jeszcze przed końcem filmu bo już myślałem że będzie 1 do 1 jak w jedynce. Ale w końcówce prawie się uśmiałem bo ujęcie na bohatera z dołu i chmury coś dziwnego robią i już myślałem że będzie Król Lew i Pamiętaj/Remember ale na szczęście tak nie było. -Z minusów no jeszcze uczucie po seansie w stylu niby spoko, mogło być gorzej, Scott zrobił dobrą robotę ale finalnie no jedynka lepsza po prostu. Bardziej chwytała za serce, Ciary większe, Lepiej wykonana (2000 rok hello) i ogólnie lepsza pod każdym względem a Dwójka spoko ale bez tej ikry. Podsumowując: Ponownie jedynka lepsza ale i tak na dwójce nie bawiłem się źle chociaż i tak mogło być zarówno lepiej jak i gorzej a wyszło git gud chociaż z mieszanymi odczuciami i ode mnie dostaje 7.5/10 Warto obejrzeć choćby dla takiego kina którego obecnie brakuje ale też lepiej włączyć jedynkę po raz setny i I AM NOT MERCIFUL! Yhhh Phoneix ahh 😏 Pozdrawiam
@1KobyleCaco Ja Pedro lubię nawet kiepskim filmie np. Wonder Woman 1984 gdzie film taki sobie ale on jest jednym z plusów. Ale ogólnie moim zdaniem bardzo dobry we wszystkim w czym go widziałem. WW1984 wspomniałem Ale też TLOU serialowe, Kingsman, Mando czy tutaj.
"na początek powiem tyle..." Primal, ty napisałeś prawie rzymski epos :))) Jeszcze muszę się wczytać, żeby podyskutować, ale dzięki :)) I pozdrawiam, akp
Cześć. Oglądałem Twój program w tv, praktycznie wszystkie odcinki. Po tym zgubiłem Cię z zasięgu wzroku. Ostatnio odnalazłem Cię nas yt. Robisz najlepsze recenzje 😎 Poza tym mamy praktycznie taki sam gust co do filmów 😁 Pozdrawiam serdecznie, oraz życzę wszystkiego dobrego.
Cześć Kazek, masz naprawdę niezły staż, prawie tyle co ja:)) I super, że znalazłeś na na YT... Masz zaległe jakieś 800 odcinków, musisz to szybko nadrobić, potem będzie egzamin 🤣 A tak na prawie poważnie, znasz to powiedzenie: Sprawdzianem inteligencji i gustu drugiej osoby jest to, na ile zgadza się z Twoją opinią :))) Więc jest nieźle... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur
Pamiętam cykl na tvp 2 PERŁY Z LAMUSA , z Tomaszem Raczkiem i Zygmuntem Kałużyńskim i to był mój pierwszy wyznacznik w filmowym świecie jako młodego chłopca. Oglądałem wiele wspaniałych filmów, których pewnie nigdy bym nie poznał, gdyby nie tych dwóch gentlemanów. Pan Kałużyński już nie żyje, tvp spadlo na psy, ale dzięki Tobie Kinomaniaku w dalszym ciągu obcuję z niesamowitymi filmami i bardzo Ci za to dziękuję. Oczywiście Pamiętam Twoje początki na TV4 , długa podróż i jeszcze wiele przed nami ( mam nadzieję 😅). Standardowo recenzja pierwsza klasa. Pozdrawiam! Ave !!!
Ave Krystian! Wierność... Honor... Mleko... :)))) Ładnych parę lat i tysięcy filmów minęło nam razem, jak jeden dzień... A to, że dzięki Kinomaniakowi nadal poznajesz nowe kino i niesamowite filmy jest dla mnie chyba najważniejsze... Bardzo Ci dziękuję za te lata i pozdrawiam, do zobaczenia na ekranie, Artur
Nil sine magno labore vita dedit mortalibus... I tak całe życie za.....m :))) Dzięki Michał za te lata i wierność/lojalność... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie :) Artur
Rób to co kochasz . Zaglądam na ten kanał dość często i poprawiam dzwoneczek. Dla mnie tylko jest jeden Gladiator i nic inne już nie będzie lepsze :) . Pozdrawiam i leć dalej z tematem na kolejne 20 lat :)
Ja również, jestem z Wami od początków w TV . Życzę przynajmniej miliona subów, bo wszystko przecież jest możliwe ;) oraz zdrowia i nie ustającej pasji do kina. Zawsze przy dużej premierze czekam wpierw na recenzję. Moc jest z Wami
Oglądam od początku, uwielbiam i zawsze mogę polegać na Pana zdaniu. Mam taki sam gust...a może to Pan ma taki sam jak ja 😉😇 Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy ❤
Witaj Aneto, znasz tę mądrość? - "Miarą inteligencji drugiego człowieka jest to, na ile zgadza się z... Twoją opinią" :))))) Ten sam gust znaczy naprawdę bardzo wiele... :)) Pozdrawiam Aneto i do zobaczenia na ekranie, Artur
Dziękuję Mario za taką recenzję :)) A ten głos... Ileż to lat męczarni i rozbitych luster w trakcie ćwiczeń...:))))) Ale chyba było warto... Pozdrawiam, Artur
Gladiator, mój ulubiony film!! Czekam na tą drugą część choć obawiam się, że nie spełni oczekiwań 😢😢😢 PS. Komentarz napisany przed ogladnięciem Pana recenzji. 👍🏻
dla mnie ten film jest... płytki. Brakuje mu tej głębi i magii, którą miała pierwsza część. Począwszy od soundtracku i cgi po bohateów. Denzel Washington to za mało. Blockbuster mimo, że lepszy niż większość marveli z ostatnich 2-3 lat to jednak mnie rozczarował. 7/10 to max, bo nie nużył.
Dokładnie dobry film ale na razie. Pierwszą część można oglądać i oglądać to arcydzieło i ta muzyka. Niestety w drugiej części muzyka nie jest już tak dobra.
Uwaga spoiler: Ten film to kpina, nawet jedna z ostatnich scen - walka Luciusa z Danzelem, po co ten rzymski legion tam zasuwal na piechotę, skoro wystarczyło zrobić 1 vs 1, a potem walnąć gadkę i pretorianie przeszliby na stronę Luciusa... Już nie wspomnę o takich głupotach jak rozpoznanie syna po 1 zdaniu czy z wiersza jednego z nielicznych i najbardziej znannego w tamtych czasach poety 😅 stek bzdur, fabuła bez sensu, mierna gra aktorska
Witam panie Arturze. Kiedyś oglądałam pańskie krótkie recenzje na TV4. Wspominam to z sentymentem. Później gdzieś pan zniknął😉...ale dobrze, że się pan odnalazł. Byłam wczoraj na "Gladiatorze ll". Ogólnie film mi się podobał. Też miałam takie wrażenie, że to taka sama historia. Dużo się działo na ekranie. Nie zawsze byłam w stanie skupić się na fabule, ale uwielbiam takie mięsiste, krwawe kino.Po każdej scenie walki chciałam więcej, bo sceny walki jak najbardziej były na wysokim poziomie, więc wielki szacunek zarówno dla reżysera jak i aktorów. Uważam, że główny bohater dał radę; zarówno pod względem fizycznym jak i emocjonalnym. Była zemsta, choć na nieoczywistym wrogu. Był ból po stracie, gniew który napędzał tę zemstę. W tle polityczne rozgrywki. Zaskoczyła mnie obecność starszego już wiekiem senatora Grakhusa(jeśli dobrze napisałam to imię). W filmie ogólnie było dużo nawiązań do pierwszej części. Jeśli wolno mi ocenić od 1:10, to moja ocena to mocna 8. Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków😁👍🤗.
Dzień dobry Moniko:) mamy więc bardzo podobne odczucia i emocje... Idąc na "kino sandałowe" w stylu krew, przemoc i Rzym, na świeżo po seansie pierwszej części, chciałem przeżyć emocje... zobaczyć rozmach i zaangażowanie, poczuć adrenalinę... tak jak mówisz mięsiste krwawe kino... Bo samej "historii" po Ridleyu za dużo się nie spodziewam :)) I to dostałem, może w niedoskonałej wersji, ale jednak... Pozdrawiam Moniko i do zobaczenia na ekranie, Artur
@KinomaniakPietras Witam. To jeszcze raz ja. Teraz czekam na inny film. Wie pan może coś na temat "Nosferatu". Ponoć ma być w grudniu. Zawsze mam tę obawę, że nie będą grali filmu który mnie aktualnie interesuje Z góry dziękuję za odpowiedź. Tak przy okazji jestem pana fanką, bo pańskie recenzje często pokrywały się z moimi odczuciami i były po prostu błyskotliwe. Co ja mówię "były". Nadal są.
Cześć Moniko, takimi komplementami daleko zajdziesz :))))) A co do Nosferatu Eggersa, to polska premiera jest zaplanowana na 21 lutego 2025... A program Kinomaniak jest patronem medialnym :) Pozdrawiam, Artur
Och, jakże miło Cię znowu "przeczytać" a właściwie usłyszeć Twój głos w moich myślach... Ach... zrobiło się poetycko:)) To chyba po tym Wergiliuszu... Ale dziękuję Ci bardzo za zaufanie i miłość do kina... Pozdrawiam, Artur
Oglądam od samego początku. Zacząłem jeszcze z mamą jak miałem kilka lat. Jedyny krytyk, a w zasadzie Pan krytyk filmowy z którego zdaniem się liczę 🙂. Dziękuję za umilanie sobotnich poranków!
Uwielbiałam oglądać Twój program w TV. Byłeś bardzo nietuzinkową osobą i tak jest nadal. Nie ukrywam, że ucieszyłam się, gdy odkryłam, że masz kanał na RUclips.
Trudno się do Ciebie "zwrócić" - Roślinożerczyni :))) Ale dzięki za taką recenzję Kinomaniaka... I ja także się cieszę, że wróciłaś do nas w sieci:) Pozdrawiam, Artur
Cześć Mikej, trochę przegapiłeś ... jakieś 800-set recenzji:)) Ale witaj ponownie w klubie, bo przed nami następne set programów... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur
Tak jak prawie zawsze oceny Kinomaniaka pokrywają się z moimi odczuciami, tak tu jestem zaskoczony. Ciężko mi się zgodzić, że jest to film pełen emocji. Wątek Luciusa, wszystkie sceny z nim, nawet bardzo dobrze zrealizowane walki, przechodziły bez echa. To wszystko, dokładnie tak samo, było już w jedynce. Całość ratuje Denzel
Oglądam cię od czasów telewizji i to dzięki Tobie jestem sama kinomaniakiem. Nie wyobrażam sobie lepszego krytyka filmowego. Dziekuję za to co robisz. No i gladiatora obowiązkowo obejrzę. 😘
Noirdivi! Dziękuję za zaufanie i taką "recenzję" Kinomaniaka... Jeżeli to dzięki mnie, to jestem szczęśliwy... i spokojny, że Kinomaniak spełnia swój cel:)) Choć wiem, że to bardziej bardzo osobista kwestia pewnej wrażliwości na obraz i dźwięk... i to, że zgadzasz się z kimś innym... PS. I oczywiście ogromne dzięki, za wsparcie i patronat, droga Patronko:)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie:)) Artur
Ta recenzja to tak na serio, że taki dobry film, czy na zasadzie szydery? Czekałem że na końcu będzie powiedziane - żartowałem Jak dla mnie, może pierwsze 10 minut filmu było ok- scena bitwy morskiej, a potem było coraz gorzej Także Lucilla grała zupełnie nieprzekonująco, drętwo, a główny aktor, zupełnie nie wczuł się w rolę Nie przekonał mnie, nie kibicowałem mu Nie było żadnej więzi emocjonalnej z żadnym z aktorów, tylko obojętność Scenariusz ma więcej dziur niż ser szwajcarski Nie ma chęci obejrzenia go ponownie, tak jak pierwszego Gladiatora A Denzel który rzekomo miał ratować film nie przekonał do swojej postaci, grał po prostu - denzela
100%racji i po tym jak dostał zawyzone 6.5 na filmweb chyba inni myślą podobnie. Ten film to kpina, max 5/10 chociaż nawet tutaj nie wiem za co to 5, chyba po prostu teraz kręci się taki szmelc, że nawet to coś ma u mnie ok. 5....tam nic z fabuły nie trzyma się kupy
Cześć Maciek:) Właśnie zobaczyłem, że dołączyłeś to naszego "legionu Kinomaniaka" :)) Dziękuję za te lata, setki i tysiące "razem" obejrzanych filmów... I szykuj się na następne :)) Pozdrawiam ki do zobaczenia na ekranie Patronie, Artur
Jak zobaczyłem te CGI z małpami, to odechciało mi się iść na to do kina. Obejrzę pewnie, jak będzie już w strimingu, bo jednak za bardzo kłuje w oczy. Uważam, tak jak tutaj niektórzy, że ten film jest raczej niepotrzebny, choć w jedynce było kilka wątków, które nie zostały wyjaśnione. Dziękuję za tą recenzję i tło historyczne, które wydaje się jednak ciekawsze od tego filmu (jednak to prawda, że rzeczywistość tworzy najciekawsze scenariusze). Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
Co do Patronite to dobry pomysł, ale powinny być jakieś bonusy za poszczególne poziomy (wcześniejszy dostęp do recenzji, recenzje na życzenie patronów etc.) Tak działają inne patronite i wydaje mi się że tego ludzie oczekują.
Jestem od dawna czasem sie z Panem nie zgadzalem czasem przyklaskiwalem z ochota czasem musialem sie zastanowic ale zawsze doceniam styl klase pomysly i charakter 💪🙃 zdrowko
Cześć, w sumie w jednym zdaniu powiedziałeś WSZYSTKO... I najważniejsze dla mnie kinomaniaka: "czasem musialem się zastanowić..." Bardzo dziękuję za te parę tysięcy filmów:)) i do zobaczenia na kolejnych! Pozdrawiam, Artur PS. Aż żałuję, że nie mam prawa jazdy... :))))
Ooo !!!!! Teraz dopiero trafiłem na Twój kanał. Nie miałem pojęcia że Jesteś na YT. Oglądałem Cie ponad 20 lat temu ( jakoś tak co ? ) w TV . Pamietam niedzielę , to był punkt obowiązkowy . Dobrze Cie widzieć i słyszeć . Oczywiście już sub poszedł. Pozdrawiam 😊
Witaj po latach, gdzieś Ty się zgubił Człowieku?:) Ale tak... "Czasy się zmieniają a kinomaniak ciągle w komisji"... znaczy w akcji:))) Pozdrawiam i do zobaczenia, mam nadzieję, że wcześniej niż na Gladiatorze III :)) akp
Drogi kinomaniaku! chciałbym powiedzieć, że mnie nowy Gladiator nie rzucił na kolana, choć jest to kino widowiskowe i na pewno na wszelkie pochwały zasługuje Danzel Washington, to jednak nie wciąga, nie wzrusza i brak mu tego czegoś. Podczas seansu nie kibicowałem głównemu bohaterowi, tak jak miało to miejsce w pierwszej części. A od porównań do jedynki chyba uciec się nie da, skoro druga cześć tak często do niej nawiązuje. O ile w Pierwszym Gladiatorze, nie raz się wzruszyłem i wiele obrazów zostanie mi w pamięci, o tyle tutaj takich scen zwyczajnie brakuje. Czy będę wspominał ten film po kilku latach, czy jego sceny "odbiją się echem w wieczności"? :) pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje ❤
Dla mnie ten film to jest 3-4/10 totalna jazda na nostalgi pierwszego filmu. Totalnie nie potrzebna kontynuacja, ujęcia i efekty jak w filmie Vegi. Fabuła i bohaterowie na miarę naszych czasów czyli nijacy bez charakteru. Po wyjściu z kina zapomniałem tytuły wszystkich złych filmów/ które widziałem w tym roku bo gladiator przebił je wszystkie. Jedyny plus że pierwsza część kończy się w taki sposób że po dówjkę nie trzeba w ogóle sięgać. Tragedia
A ja się zgadzam 3-4/10 to uczciwa ocena. Film głupi, nudny, przerysowany, klimat epoki zniekształcony. Na plus tylko niektóre sceny. Ci imperatorzy byli z jednej strony ciekawymi postaciami w tym filmie, ale z drugiej strony zrobili z nich takich debili, a Denzel american gangster rozegrał ich jak małe dzieci. Jeżeli takie imbecyle były u władzy, to pierwszy lepszy przejąłby władze. A jeżeli wszyscy większość białych ludzi, którzy byli u władzy byliby tacy zniewieściali jak na tym filmie, to jakim cudem Rzymianie zdominowaliby całe morze śródziemne i lwią część Europy? Dalej, jeżeli biali byli tacy zniewieściali to jakim cudem zdominowaliby całą kulę ziemską? Amerykanie chyba oceniają cały świat przez pryzmat własnego otoczenia...
Dzięki Piotr:)) Nasz klub Kinomaniaków jest całkiem niezły... Wierność... Lojalność... Mleko... :)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur PS. Jak niedługo... to składam Najlepsze Życzenia Piotrze, jak to mawiał mój przyjaciel: Zdrowia Szczęścia i jeszcze raz kasy :)))
Wybrałem wczoraj ten film tylko dlatego że był najdłuższy, a ja musiałem sobie zająć czas. Nie wiedziałem o nim nic poza tytułem i muszę przyznać, że miło się zaskoczyłem. Nie nudziłem się ani przez chwilę, co zawsze u mnie się dzieje przy tak długich filmach. Ridley Scott, którego uwielbiam za Obcego plus bardzo ciekawa obsada aktorska. Historia opowiedziana sprawnie, nawiązania do pierwszej części, jak dla mnie wszystko składało się w całość. Dałbym spokojnie 8.5/10
W końcu jakaś normalna recenzja, a nie 4/10 na FW. Zgadzam się z tobą Arturze. Byłem wczoraj i jestem zadowolony. To dobry film, a na taki liczyłem, bo wiadomo było że jedynki nie doścignie. 7,5/10.
A propos zgodności uzbrojenia z historią - kusze mogę zaakceptować, bo pojawiły się w Europie już w I wieku, zresztą w Gladiatorze z 2000 roku też były, ale dziwi typowo średniowieczny trebusz używany przez Numidijczyków do obrony przed Rzymianami.
No cóż... Ridley traktuje historię bardzo wybiórczo... Jest w tym filmie scena, w której Scott "rozprawia się" z historią przez duże H... i cesarskimi braćmi...
Od nastolatka oglądałem Kinomaniaka TV4, chyba od prawie samego początku. Teraz jako jedyny z twórców trafiasz idealnie z ocenami pod moje gusta. Wybierając się do kina wiem, że mogę iść bez obaw, ponieważ przestrzeliłeś z opinią. Cały czas cieszą małe załączniki do recenzji, tak jak w obecnej - miejsce nagrywania z wilczycą, czy historia powstania produkcji itd. Doceniam i oglądam nieustannie :)
Ooo... bardzo Ci dziękuję za taką fantastyczną "recenzję" :) Rzadko ktoś docenia "pracę u podstaw" i didaskalia... A najważniejsze, że "trafiam" :)) choć wiem, że to bardziej kwestia osobistej wrażliwości na obraz dźwięk i wszytko to co się składa na film... Pozdrawiam krzysio i do zobaczenia na ekranie, Artur
Hej, no to jutro. Przede mną mam nadzieję kawał widowiska. Artur, zachęciłeś. Nawet jeśli będzie to odgrzewana pieczeń rzymska to ją przełknę. Godnie...🙂🖖.
ja też jestem od samego początku - od pierwszych odcinków w tv,a potem na YT - widzę ,że jest tu nas więcej, wiernych widzów od samego początku - to już zakrawa o jakiś rodzaj sekty xD pozdrawiam Artur :)
Wierne legiony Kinomaniaka :)))) Mag, dzięki za te kilka tysięcy filmów przeżytych razem... Dla mnie Kinomaniaka to wielka sprawa i radość, że to wszystko się udało... Pozdrawiam Mag i do zobaczenia na ekranie, Artur
Niech ktoś tam ode mnie da Mieszka Panu Arturowi na mleko :) Nie posiadam karty, paypali i innych ustrojstw. Czuje się jak ostatni dinozaur. Funkcjonuję na obrzeżach współcześnie pasionej ekonomii ;) TV4 kiedy to było... I gdyby ktos jakiegoś torrenta ze wszystkimi odcinkami wypuścił, to bym chętnie kupił. Stara logika już niepotrzebna, Panie Arturze, ja nie oglądam, bo chce się dowiedzieć na co iść, teraz w czasach po piśmie Dukaja, gdy dobijamy do sztuki AI, szukam jak Dekard odrobiny człowieczeństwa, humoru, kogoś kto podzieli się ze mną człowieczym spojrzeniem :)
Odłóżmy prawdę historyczną. Dwa absurdy dyskwalifikują ten film: 1) jazda na nosorożcu jak na koniu 2) rekiny w inscenizowanej bitwie morskiej - jak dostarczyli taką ilość wody morskiej do Rzymu (70 km od wybrzeza) nie mówiąc o rekinach. Żenada za grube miliony. Brakuje jeszcze bialych niedźwiedzi, wielorybów i orek
Jest sporo klisz/kalek względem jedynki, ale na szczęście są dobrze zrobione 🙂 . Piłka nożna w starożytnym Rzymie ? - WTF jak można było odwalić taki błąd ?! Małpy wyglądały tragicznie. Denzel Washington jest ZNAKOMITY !!! , nominacja do Oscara za drugoplanową PEWNA. Bitwa morska na arenie to SZTOS 😃 !!! Finał walki Marcus Acacius vs Lucjusz zaskakujący. Jest sporo odwołań i musowo znać 1 by dobrze bawić się na tegorocznej części. Młody Paul Mescal sprawdził się jako następca Crowe'a. Znakomity klimat filmu, zdjęcia & muzyka. Bankowo w filmowej TOPCE 2024. Film 8/10
Jest porządna orkiestracja, moce brzmienie, ale nie ma tak pięknej melodii... Do chwili, kiedy Williams nie nawiązuje do oryginału... Ale to nie to samo... Pozdrawiam Łukasz, akp
Czyli Scott się spisał. Pytanie czy po udanym GII przyjdzie czas na powrót epickich historycznych dramatów na miarę przełomu wieków. Nie oczekuję sequeli Bravehearta, Troi czy Królestwa NIebieskiego ale NOWEJ fali, na którą wciąż jest miejsce i nisza w dzisiejszym kinie. Przecież już zza rogu wygląda Odys w "Powrocie".
Witaj Jolu... Motyl i skafander... To ładny kawał czasu:)) Niestety telewizja zutylizowała słynne kasety z programami :((( A nikt wtedy jeszcze nie wrzucał tego do sieci... Na szczęście zostaje sam, jakże piękny i mądry film... Pozdrawiam Jolu, Artur
Ja bym chciał aby to była odgrzewana rzymska pieczeń... Ale to jest niestety zaledwie odgrzewany przypalony mielony do którego ktoś dodał trochę tej rzymskiej pieczeni bo mu zostało z poprzedniego obiadu.
Dla mnie kalkomania pierwszej części, ani jednego zdziwienia , zaskoczenia , ani jednego wzruszenia, no i pod koniec filmu zacząłem ziewać , i to jest dla mnie ocena tego filmu🙂↕️
Można powiedzieć, że otwierające napisy zwiastowały co będzie w tym filmie. Dokładnie można to określić jako jechanie na sentymentach. Jakby zrobili taki jeden moment czy dwa to nawet bym o tym nie wspomniał, ale tu mamy dziesiątki nawiązań do pierwszej części. Zaczynając od drobnych gestów bohaterów po całe sekwencje scen bardzo podobnych do tych z pierwszej części. To się łączy z kolejnym punktem czyli scenariuszem. Ridley Scott zerżnął z własnego filmu, momentami jest żałośnie przewidująco. Scenarzysta poza tym, że sporo kopiował to jeszcze dał kilka absurdalnych rzeczy np. uczynił prawie cesarzem ciemnoskórego ex niewolnika, który później handlował gladiatorami, zabił cesarzy(bo było dwóch) a na koniec okazuje się, że to zemsta na…Marku Aureliuszu. Jeżeli chodzi aktorstwo to główny bohater absolutnie w niczym mnie nie przekonuje, była tylko jedna fajna scena jak zaczął wygłaszać wiersz(dlatego pozostała mi w pamięci). Generalnie flaki z olejem, pusty patos. Nie czułem w tym żadnych emocji. Jeszcze ten motyw z żoną. Przez 5 minut filmu Lucius jest mężem, potem żona umiera od rozkazu generała, on oczywiście głodny zemsty a to wszystko wyprane z uczuć i nijakie. Muzyki to chyba żadnej nie było. Żartuje. Była. Zapamiętałem tylko motywy muzyczne z…pierwszej części, które były ochoczo wplatane. Tak to absolutnie nie pamiętam żadnych instrumentaliów. Pierwszy raz mam na tego typu filmie. Nawet w Napoleonie były z dwa fajne motywy, a tu absolutnie nic. Pustota wieje z tego filmu, jakby ktoś wygenerował to wszystko przez AI. Scena z szalonymi malpami- łapałem się za głowę. Danzel zagrał nieźle, aktor grający generała też spoko. Nawet plenery czy sceny batalistyczne jakoś nie powalały. Film dla mnie jest zrobiony absolutnie na łatwiznę, na szybko i pewnie z chęcią ogromnego zysku. Oby nie zarobił na siebie.
Jeszcze rok temu byłem na Malcie i widziałem (z pewnego dystansu) scenografię, dzisiaj obejrzałem w technologii 4dx, ciekawe doświadczenie, ale chętnie teraz obejrzę na spokojnie. Ten film można oglądać kilka razy bo sporo tam do "wyłowienia". Pozdrawiam ekipę kinomaniaka...oglądam od samego początku. W którym roku był pierwszy odcinek?
O... to zazdroszczę... i Malty i scenografii:)) Początki zamierzchłe i prehistoryczne to tv i dokładna data 1 odcinka to 1 kwietnia 2000... Taki żart, który trwa do dziś... Pozdrawiam sidlak, akp
Dla mnie 6.5, powielanie tego co było, rekinki były słabe, no i tamtych aktorów z 1 nie przebiją Ci z 2, film ma kilka niezłych momentów, ale mogło było wycisnąć z tego dużo więcej
widziałem już kilka różnych recenzji na YT ale one nie mają dla mnie znaczenia - bo ja z kina wyszedłem bardzo zadowolony. Właśnie tego oczekiwałem po 24 latach czekania! mega polecam!
Moja ulubiona wejsciowka od kiedy bylem malym berbeciem, mam 33 lata i zawsze będę Pana ogladal. Bo Pana praca jest dla mnie po prostu cxyms na czym wzoruje sie na ogladaniu filmow. Ale w tym calym gaszczu mam do Pana pytanie ktore iryguje mnie od początków, dlaczego nie robil Pan recenzji Anime pelnometrazowych? Ale tylko tych co naprawde warto oglądnąć, a nie kazdego po kolei jak leci , mam na mysli cos ze studia ghibli badz cudowna animacja sword of the stranger . Bede wdzieczny za odpowiedz 😅
Cześć Samuraj... to chyba spadek po telewizji, która sama emitowała seriale...np. Czarodziejkę z Księżyca i inne... ale niezbyt chętnie widziano recenzje innych tytułów... Ja sam uwielbiam Hayao Miyazakiego, jego poetykę, klimat i mądrość... Niedawno obejrzałem przez przypadek jakże wzruszające Ponyo... a to przecież bajka dla dzieci... Ale jakoś tak wyszło, że z anime w kinomaniaku nie wyszło... Może to jakoś zmienimy :)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, akp
Cześć Michał... Tak patrząc na to, co wokół się dzieje, to miejmy nadzieję, że będzie NASZ spokojny miły zdrowy koniec:)) Bez realizacji scenariusza ala "The Day After..." Pozdrawiam, Artur
Jestem wiernym widzem od czasów TV4. Pamietam recenzję Piratów z Karaibów chyba 3 części. Dałeś w tedy ocenę 7 "palcem na wodzie pisanym". Odebrałem to jako mrugniecie okiem do widza, że musiałeś dać taką ocenę ze względu na sponsorów. Nie daje mi to spokoju od lat😅
Cześć adamsky:) Rozczaruję Cię... nie mieliśmy wtedy sponsorów... Chodziło o żart, że to takie kino wodne płynne i przyjemne... :))) Dzięki za te kilka tysięcy filmów razem i do zobaczenia na następnych:)) Pozdrawiam, akp
wybrałem się wczoraj do kina na ten film ,ale niestety ludzie którzy siedzieli za mną robili takie bydło ,że uniemożliwiali skupienie się na seansie ... Przez długi czas nie wybiorę się do Kina ...
Miras, masz absolutną RACJĘ... To jedna z tych cholernie denerwujących rzeczy, za która kina "nie kocham"... Plus jeszcze żarcie, zapachy i wściekające mnie półgodzinne reklamy "byle czego" !!! Niestety... ale szkoda, że straciłeś i film i "wiarę"... Ale rozumiem całkowicie... Pozdrawiam Miras, akp
Pawiany to jedno, a dramaturgia postaci to inna sprawa i inszość :))) To trochę tak jak komputer HAL z Odysei czy android z Blade Runnera... Niby bajki, a jaki ładunek emocji i psychologii :))
Jesteśmy juz razem ponad 20 lat .... czas spłacić dług :-) Dziękuję za te lata i bardzo podobny gust filmowy :-)
Ooo... To naprawdę szybko minęło... Ledwie kilka tysięcy filmów temu zaczynaliśmy...:))) Dzięki TK i mam nadzieję do zobaczenia na następne parę tysięcy... Pozdrawiam, akp
PS. A znasz to: Prawdziwą inteligencję drugiego człowieka poznajesz po tym, na ile zgadza on się z Twoim zdaniem... :))))
Ja pamiętam jak każda scena z Maximusem wywoływała u mnie ogromne wrażenie. Płakałem jak opłakiwał swoją rodzinę, miałem ciarki jak wychodził na arenę. A tutaj... patrzyłem czy nachosy mi się kończą.
Lata mijają a Kinomaniak wciąż daje radę. Pierwszy raz oglądałem ten program za dzieciaka w gimnazjum. To było tak właśnie koło 2000 roku. Prawdziwa miłość do kinematografii nie kończy się nigdy. Pozdrawiam🙂👍
Dokładnie :D oglądałem kinomaniaka zanim dowiedziałem się że uwielbiam dobre kino
Jak mawiał klasyk: Czasy się zmieniają, ale Kinomaniak zawsze jest w komisjach... znaczy w kinie:))) Ale fakt, to miłość od pierwszego wejrzenia... Gwiezdnych wojen...:))) Pozdrawiam Castor, akp
@@Minato470 To świetne... muszę ten tekst ukraść... :))) Ale mam nadzieję, że to właśnie kinomaniak dał Ci tę miłość do dobrego... Pozdrawiam Minato, akp
Oj pierwszy raz się nie zgadzamy.Dla mnie to była tania gra komputerowa ze słabą muzą.
:))) kwestia wieku, wyobraźni i czasów...
Ja jeszcze pamiętam program kinomaniak z TV4
Czyli też jesteś młody!!! Pozdrawiam, akp
Oj tak, starałem się zawsze oglądać. Świetne czasy
Ja nawet mam nagrane na dvd kilkadziesiąt odc.
I tylko szkoda, że tego nigdzie nie ma skatalogowanego, by można było sobie przypomnieć co niektóre recenzje
Gladiator jest dla mnie magicznym filmem. Po obejrzeniu go w 2000 w kinie zrobiłem coś co do dziś odbija sie echem w moim zyciu. Z bardzo duzym dystansem szedłem wczoraj do kina. Oczywistym było ze nie uda się powtórzyć wyjątkowosci pierwszej czesci. Ale liczyłem ze choć przez chwile poczuje sie jak 21 latek który w 2000 roku został wgnieciony w fotel kina "X" w Gliwicach. Film jest chaotyczny, wątki zmieniają sie nagle, sceny z walk gladiatorów to jakas porażka. Otwierająca scena batalistyczna wyglada jak z jakiejś arcadowej gry z konsoli. Pedro zagrał poniżej swoich umiejetnosci a Denzel swoją grą spowodował ze czekałem kiedy powie "My n#gga" niczym w "Dniu próby".
Ja również jestem podobnego zdania co do tych dwóch filmów. Pierwszy "Gladiator" wgniatał rozmachem(że 2 razy w kinach na tym byłem). Ta druga część już z kompletnie innej bajki. Taka płytka i bezduszna. Efekty komputerowe(CGI) rażą po oczach. W szczególności drażnią mnie w tej drugiej części małpy i rekiny. Film wygląda bardzo sztucznie i nienaturalnie w odróżnieniu od jedynki. Nawet w analogicznej scenie, gdzie koleś obrywa strzałą z balisty w G2 wygląda to komicznie(w G1 scena z barbarzyńcami). Muzyka o wiele gorsza niż w jedynce. I wiele innych rzeczy można wymienić...
Zawsze czekam na Twoja recenzje, bo po prostu jesteś Człowiekiem z pasją do kina i to lubię od czasów Twojego programu w TV.. Jesteś top, rób tak dalej 😊
O ileż lepsza i bliższa mi ocena... Człowiek z pasją do kina... a nie "krytyk"... Dzięki adrian i pozdrawiam, akp
Cześć Artur. To prawda. Ja też jestem prawie od początku. Nigdy się nie spotkaliśmy twarzą w twarz, a mimo to traktuję Cię jak dobrego kumpla. Naprawdę robisz super robotę, która jest Twoim hobby. To naprawdę wielkie coś. Dziękuję Ci (jestem pewien, że także w imieniu wszystkich Kinomaniaków) za wszystkie te lata.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Was kinomaniacy
Dzięki Piotr, że doceniasz naszą pracę i pasję.. I za Twoje zawsze dobre i pozytywne słowo i nastawienie do świata, to te włoskie wpływy :))) I masz rację... Naprawdę mamy świetną grupę kinomaniaków i to od wielu lat, którzy po prostu kochają dobre kino... I to "gorsze" czasem też :))) Pozdawiam Piotrze, Artur
@KinomaniakPietras Bardzo dziękuję za te dobre słowa. 👋🙂
Obejrzane dziś ale na początek powiem tyle...
Gladiator z 2000 jeden z moich top ulubionych filmów ever mało tego ten film otwiera moje top 10 osobiste także sztosiwo, mój ulubiony film Scotta do dziś no i jeden z mojej świętej trójcy ulubionych filmów historyczno-fikcyjno-miecz sandał w skrócie klasyk świetny i nawet jakoś z miesiąc temu lub dwa znów robiłem rewatch i dalej podtrzymuje to 😊
Are you not Entertained?!
No ale wracając do dwójki nie czekałem w ogóle po 1.Jedynka była dla mnie zamkniętą historią i dziękuje bardzo i po 2.Scott ostatnio nie ma zbyt dobrej passy i od czasu Ostatniego Pojedynku z 2021 (który do dziś mega cenie i smutno mi że tak przeszedł bez echa) a potem House of Gucci które jakoś tam lubie ale pozytywnie nie było przyjęte no i Napoleon w tamtym roku który był moim największym zawodem tamtego roku miałem fun ale nie koniecznie z tych rzeczy z których powinien i nic dziwnego bo wyszedł kiepski film.
Także same czerwone lampki miałem nad sequelem Gladiatora bo nie dość że nie czekam to jeszcze Scott za kamerą i znów wziął pana Scarpe który pisał mu Napoleona także tego będzie klapa i już zacierałem rączki że ,,Hehe ale będę jechał" jednak pojawiły się pierwsze głosy i opinie że zaskoczenie Ridley zrobił dobry film (dum dum dum 😮) i co najlepsze zrobił dobry sequel do swojego kultowego dzieła (dum dum dum😱) ale cóż nie jarałem się zbytnio i podchodziłem do tego filmu z myślą ,,Okej Scott nie wierze ci ale i tak jestem ciekaw".
No i po obejrzeniu ponownie po 1.Jedynka nadal lepsza bez dyskusji i po 2.Nie jest idealnie ale po 3.Zaskoczenie pozytywne jest aczkolwiek po obejrzeniu ale i podczas oglądania miałem w głowie myśli w stylu ,,Niby dobrze fajnie i epicko ale coś tak bez tego czegoś" ale już wyjaśniam..
Plusy:
+Technicznie zdjęcia, kostiumy, scenografia, nawet CGI choć nie zawsze ale zaskakująco jak na taki film wygląda super bez ironii.
+Muzyka bardzo dobra i jak nawet leciały kawałki z jedynki to poczułem się dobrze ale.. (do minusów wróce).
+Aktorzy praktycznie każdy dał radę i jak dla mnie najlepsi byli Denzel Washington jak zwykle w formie pięknie się trzyma i jak dla mnie nawet kradnie film no i Pedro Pascal do ostatniej swojej sceny i jak stało się co się stało to smutno mi było. Ale ogólnie aktorsko dla mnie bardzo dobre ale.. (do minusów wróce).
+Sceny akcji i epickie momenty może nie tak dobre i dalej to co się działo w jedynce wciąż będzie dla mnie niezapomniane ale tutaj wyszło im dobrze chociaż w finale zawiodłem się że nie było czegoś większego ale pewien pojedynek 1:1 będzie dla mnie najlepszy z całego sequela.
+Reżysersko bardzo dobrze od początku do końca i Scott no postarał się + ze swoim Operatorem (z Jedynki pan Mathison swoją drogą) kawał dobrej roboty choć nie tak dobrze jak przy jedynce ale i tak dobrze.
+Historia (do której wróce w minusach) ogólnie dobra, dobrze mi się ją śledziło i pod koniec czułem ciary z pewnych rzeczy.
+Wbrew temu co pewnie każdy powie ale dla mnie nie ma 100% kopiowania jedynki w sensie (i to jest minus bo jest tego sporo ale i tak) nie czułem żeby to był full remake Jedynki w nowym wydaniu jak z Przebudzeniem Mocy i pare razy byłem zaskoczony pozytywnie. Np. Postać Denzela gdzie myślałem że ,,Oho kopia Proximo" ale na szczęście się to nie wydarzyło i chwała za to ,,GODS HAS SPOKEN!"
Minusy:
-Muzyka niby bardzo dobra jak wspomniałem ale do jedynki niestety nie dorasta do pięt mimo iż pare razy kilka kawałków z jedynki powraca i było fajnie ale całościowo no niestety mimo starań pana H.G-W nie dorównał panu Zimmerowi i pani Gerard po prostu chociaż i tak źle nie było.
-Aktorzy niby spoko ale główny Bohater Paul Mescal (notabene pierwsza rola tego pana jaką widzę) niby grał bardzo dobrze ale niestety drugi plan zjada go z Denzelem i Pedro na czele a sam Bohater no nie ma prezencji, charyzmy czy tego kozaka w sobie jaką miał Russel Crowe w Jedynce a jeszcze go cytuje, wygląda prawie jak on a finalnie wypada blado chociaż jest jedna scena z Connie Nelsen gdzie miałem takie ,,O kurde" ale to tyle cały film gada głosem poważnym a trochę szaleje no niestety.
-A propo odwoływania się do jedynki no to historia która jak wspomniałem mi się podobała ogólnie i nie był to full remake jedynki ale niestety dużo podobieństw było i te wspominanie jedynki po przez słowa, cytaty, imiona przywoływane czy nawet sceny wyjęte z 2000 (dobra trochę przesadzam z tym ale) po prostu widząc/słuchając znów w mojej głowie myśl ,,Ach wróciłbym do jedynki" ale i tak miło byłem zaskoczony pewnymi zwrotami akcji jeszcze przed końcem filmu bo już myślałem że będzie 1 do 1 jak w jedynce. Ale w końcówce prawie się uśmiałem bo ujęcie na bohatera z dołu i chmury coś dziwnego robią i już myślałem że będzie Król Lew i Pamiętaj/Remember ale na szczęście tak nie było.
-Z minusów no jeszcze uczucie po seansie w stylu niby spoko, mogło być gorzej, Scott zrobił dobrą robotę ale finalnie no jedynka lepsza po prostu. Bardziej chwytała za serce, Ciary większe, Lepiej wykonana (2000 rok hello) i ogólnie lepsza pod każdym względem a Dwójka spoko ale bez tej ikry.
Podsumowując:
Ponownie jedynka lepsza ale i tak na dwójce nie bawiłem się źle chociaż i tak mogło być zarówno lepiej jak i gorzej a wyszło git gud chociaż z mieszanymi odczuciami i ode mnie dostaje 7.5/10 Warto obejrzeć choćby dla takiego kina którego obecnie brakuje ale też lepiej włączyć jedynkę po raz setny i I AM NOT MERCIFUL! Yhhh Phoneix ahh 😏
Pozdrawiam
Jedynym dobrym aktorem w tym filmie jest Denzel Washington
@@1KobyleCaco Dla mnie ogólnie aktorsko git ale najlepszy Denzel no i jeszcze Pedro.
Lubię jego rolę w the last od us. Pedro Pascala oczywiście@@PrimalElf
@1KobyleCaco Ja Pedro lubię nawet kiepskim filmie np. Wonder Woman 1984 gdzie film taki sobie ale on jest jednym z plusów. Ale ogólnie moim zdaniem bardzo dobry we wszystkim w czym go widziałem. WW1984 wspomniałem Ale też TLOU serialowe, Kingsman, Mando czy tutaj.
"na początek powiem tyle..." Primal, ty napisałeś prawie rzymski epos :))) Jeszcze muszę się wczytać, żeby podyskutować, ale dzięki :)) I pozdrawiam, akp
Zawsze z Kinomaniakiem od lat dzieciństwa!
Ja też
Cześć. Oglądałem Twój program w tv, praktycznie wszystkie odcinki. Po tym zgubiłem Cię z zasięgu wzroku. Ostatnio odnalazłem Cię nas yt. Robisz najlepsze recenzje 😎 Poza tym mamy praktycznie taki sam gust co do filmów 😁 Pozdrawiam serdecznie, oraz życzę wszystkiego dobrego.
Cześć Kazek, masz naprawdę niezły staż, prawie tyle co ja:)) I super, że znalazłeś na na YT... Masz zaległe jakieś 800 odcinków, musisz to szybko nadrobić, potem będzie egzamin 🤣 A tak na prawie poważnie, znasz to powiedzenie: Sprawdzianem inteligencji i gustu drugiej osoby jest to, na ile zgadza się z Twoją opinią :))) Więc jest nieźle... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur
Ten program niepowtarzalny, od dzieciństwa ten głos i klimat, dziękuję Panu za Kinomaniaka!
Dzięki Marcin za TAKĄ fantastyczną recenzję naszego programu:)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur
Pamiętam cykl na tvp 2 PERŁY Z LAMUSA , z Tomaszem Raczkiem i Zygmuntem Kałużyńskim i to był mój pierwszy wyznacznik w filmowym świecie jako młodego chłopca. Oglądałem wiele wspaniałych filmów, których pewnie nigdy bym nie poznał, gdyby nie tych dwóch gentlemanów.
Pan Kałużyński już nie żyje, tvp spadlo na psy, ale dzięki Tobie Kinomaniaku w dalszym ciągu obcuję z niesamowitymi filmami i bardzo Ci za to dziękuję.
Oczywiście Pamiętam Twoje początki na TV4 , długa podróż i jeszcze wiele przed nami ( mam nadzieję 😅).
Standardowo recenzja pierwsza klasa.
Pozdrawiam!
Ave !!!
Ave Krystian! Wierność... Honor... Mleko... :)))) Ładnych parę lat i tysięcy filmów minęło nam razem, jak jeden dzień... A to, że dzięki Kinomaniakowi nadal poznajesz nowe kino i niesamowite filmy jest dla mnie chyba najważniejsze... Bardzo Ci dziękuję za te lata i pozdrawiam, do zobaczenia na ekranie, Artur
Również jestem z Panem od początku Pana kariery.
Gratias tibi valde za te wszystkie lata.
Nil sine magno labore vita dedit mortalibus... I tak całe życie za.....m :))) Dzięki Michał za te lata i wierność/lojalność... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie :) Artur
Rób to co kochasz . Zaglądam na ten kanał dość często i poprawiam dzwoneczek. Dla mnie tylko jest jeden Gladiator i nic inne już nie będzie lepsze :) . Pozdrawiam i leć dalej z tematem na kolejne 20 lat :)
Dzięki za tyle lat świetnych recenzji, oglądałem je jeszcze na tv4 i oglądam nadal. Pozdrawiam
Jestem od zawsze, a kanal cenie za to, ze potrafisz opowiadac o filmie, swietnie wylapujesz to co moze sie podobac lub tez nie. Nie wielu ma ten dar
Ja również, jestem z Wami od początków w TV . Życzę przynajmniej miliona subów, bo wszystko przecież jest możliwe ;) oraz zdrowia i nie ustającej pasji do kina. Zawsze przy dużej premierze czekam wpierw na recenzję. Moc jest z Wami
Oglądam od początku, uwielbiam i zawsze mogę polegać na Pana zdaniu. Mam taki sam gust...a może to Pan ma taki sam jak ja 😉😇
Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy ❤
Witaj Aneto, znasz tę mądrość? - "Miarą inteligencji drugiego człowieka jest to, na ile zgadza się z... Twoją opinią" :)))))
Ten sam gust znaczy naprawdę bardzo wiele... :)) Pozdrawiam Aneto i do zobaczenia na ekranie, Artur
Swietnie że jestem z Panem uwielbiam pana recenzje -konkret no i do tego ten głos głos z piękna dykcja pozdrawiam
Dziękuję Mario za taką recenzję :)) A ten głos... Ileż to lat męczarni i rozbitych luster w trakcie ćwiczeń...:))))) Ale chyba było warto... Pozdrawiam, Artur
Gladiator, mój ulubiony film!!
Czekam na tą drugą część choć obawiam się, że nie spełni oczekiwań 😢😢😢
PS. Komentarz napisany przed ogladnięciem Pana recenzji. 👍🏻
dla mnie ten film jest... płytki. Brakuje mu tej głębi i magii, którą miała pierwsza część. Począwszy od soundtracku i cgi po bohateów. Denzel Washington to za mało. Blockbuster mimo, że lepszy niż większość marveli z ostatnich 2-3 lat to jednak mnie rozczarował. 7/10 to max, bo nie nużył.
Tu się odrobinę nawet zgodzę... Tej magii brakuje... film nie ma tak poetyckich scen i chwil...
Dokładnie dobry film ale na razie. Pierwszą część można oglądać i oglądać to arcydzieło i ta muzyka. Niestety w drugiej części muzyka nie jest już tak dobra.
@@PanBuBu To prawda. Pierwsza część to klasyk. Po co kręcić kolejne skoro i tak nie dorównają.
Zgadzam się dla mnie taka gra komuterowa ze słabym dzwiękiem...a szkoda.
Uwaga spoiler:
Ten film to kpina, nawet jedna z ostatnich scen - walka Luciusa z Danzelem, po co ten rzymski legion tam zasuwal na piechotę, skoro wystarczyło zrobić 1 vs 1, a potem walnąć gadkę i pretorianie przeszliby na stronę Luciusa... Już nie wspomnę o takich głupotach jak rozpoznanie syna po 1 zdaniu czy z wiersza jednego z nielicznych i najbardziej znannego w tamtych czasach poety 😅 stek bzdur, fabuła bez sensu, mierna gra aktorska
Witam panie Arturze. Kiedyś oglądałam pańskie krótkie recenzje na TV4. Wspominam to z sentymentem. Później gdzieś pan zniknął😉...ale dobrze, że się pan odnalazł. Byłam wczoraj na "Gladiatorze ll". Ogólnie film mi się podobał. Też miałam takie wrażenie, że to taka sama historia. Dużo się działo na ekranie. Nie zawsze byłam w stanie skupić się na fabule, ale uwielbiam takie mięsiste, krwawe kino.Po każdej scenie walki chciałam więcej, bo sceny walki jak najbardziej były na wysokim poziomie, więc wielki szacunek zarówno dla reżysera jak i aktorów. Uważam, że główny bohater dał radę; zarówno pod względem fizycznym jak i emocjonalnym. Była zemsta, choć na nieoczywistym wrogu. Był ból po stracie, gniew który napędzał tę zemstę. W tle polityczne rozgrywki. Zaskoczyła mnie obecność starszego już wiekiem senatora Grakhusa(jeśli dobrze napisałam to imię). W filmie ogólnie było dużo nawiązań do pierwszej części. Jeśli wolno mi ocenić od 1:10, to moja ocena to mocna 8. Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków😁👍🤗.
Dzień dobry Moniko:) mamy więc bardzo podobne odczucia i emocje... Idąc na "kino sandałowe" w stylu krew, przemoc i Rzym, na świeżo po seansie pierwszej części, chciałem przeżyć emocje... zobaczyć rozmach i zaangażowanie, poczuć adrenalinę... tak jak mówisz mięsiste krwawe kino... Bo samej "historii" po Ridleyu za dużo się nie spodziewam :)) I to dostałem, może w niedoskonałej wersji, ale jednak... Pozdrawiam Moniko i do zobaczenia na ekranie, Artur
@KinomaniakPietras Witam. To jeszcze raz ja. Teraz czekam na inny film. Wie pan może coś na temat "Nosferatu". Ponoć ma być w grudniu. Zawsze mam tę obawę, że nie będą grali filmu który mnie aktualnie interesuje
Z góry dziękuję za odpowiedź. Tak przy okazji jestem pana fanką, bo pańskie recenzje często pokrywały się z moimi odczuciami i były po prostu błyskotliwe. Co ja mówię "były". Nadal są.
Cześć Moniko, takimi komplementami daleko zajdziesz :))))) A co do Nosferatu Eggersa, to polska premiera jest zaplanowana na 21 lutego 2025... A program Kinomaniak jest patronem medialnym :) Pozdrawiam, Artur
@KinomaniakPietras Super. Bardzo dziękuję za informację.Już nie zawracam głowy, ale jeszcze kiedyś na pewno wrzucę jakiś komentarz.
Możesz śmiało zawracać... :))) Pozdrawiam
Arturze, Twoje opowieści, emocje, przeżycia to spora część mojego życia! Dziękuję! Katarzyna
Och, jakże miło Cię znowu "przeczytać" a właściwie usłyszeć Twój głos w moich myślach... Ach... zrobiło się poetycko:)) To chyba po tym Wergiliuszu... Ale dziękuję Ci bardzo za zaufanie i miłość do kina... Pozdrawiam, Artur
Oglądam od samego początku. Zacząłem jeszcze z mamą jak miałem kilka lat. Jedyny krytyk, a w zasadzie Pan krytyk filmowy z którego zdaniem się liczę 🙂. Dziękuję za umilanie sobotnich poranków!
Uwielbiałam oglądać Twój program w TV. Byłeś bardzo nietuzinkową osobą i tak jest nadal. Nie ukrywam, że ucieszyłam się, gdy odkryłam, że masz kanał na RUclips.
Trudno się do Ciebie "zwrócić" - Roślinożerczyni :))) Ale dzięki za taką recenzję Kinomaniaka... I ja także się cieszę, że wróciłaś do nas w sieci:) Pozdrawiam, Artur
Strasznie lubiłem kinomaniaka w telewizji nie wiedziałem że masz kanał na RUclips cieszę się że znalazłem
Cześć Mikej, trochę przegapiłeś ... jakieś 800-set recenzji:)) Ale witaj ponownie w klubie, bo przed nami następne set programów... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur
Tak jak prawie zawsze oceny Kinomaniaka pokrywają się z moimi odczuciami, tak tu jestem zaskoczony. Ciężko mi się zgodzić, że jest to film pełen emocji. Wątek Luciusa, wszystkie sceny z nim, nawet bardzo dobrze zrealizowane walki, przechodziły bez echa. To wszystko, dokładnie tak samo, było już w jedynce. Całość ratuje Denzel
Jak zwykle dobry odcinek❤❤❤
Obyśmy doczekali się kolejnych dziesiątek! Zdrowia i dzięki za świetne materiały od lat.
Oglądam cię od czasów telewizji i to dzięki Tobie jestem sama kinomaniakiem. Nie wyobrażam sobie lepszego krytyka filmowego. Dziekuję za to co robisz. No i gladiatora obowiązkowo obejrzę. 😘
Noirdivi! Dziękuję za zaufanie i taką "recenzję" Kinomaniaka... Jeżeli to dzięki mnie, to jestem szczęśliwy... i spokojny, że Kinomaniak spełnia swój cel:)) Choć wiem, że to bardziej bardzo osobista kwestia pewnej wrażliwości na obraz i dźwięk... i to, że zgadzasz się z kimś innym... PS. I oczywiście ogromne dzięki, za wsparcie i patronat, droga Patronko:)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie:)) Artur
Ta recenzja to tak na serio, że taki dobry film, czy na zasadzie szydery? Czekałem że na końcu będzie powiedziane - żartowałem Jak dla mnie, może pierwsze 10 minut filmu było ok- scena bitwy morskiej, a potem było coraz gorzej Także Lucilla grała zupełnie nieprzekonująco, drętwo, a główny aktor, zupełnie nie wczuł się w rolę Nie przekonał mnie, nie kibicowałem mu Nie było żadnej więzi emocjonalnej z żadnym z aktorów, tylko obojętność Scenariusz ma więcej dziur niż ser szwajcarski Nie ma chęci obejrzenia go ponownie, tak jak pierwszego Gladiatora A Denzel który rzekomo miał ratować film nie przekonał do swojej postaci, grał po prostu - denzela
Dokładnie👍👏
Zawsze mówi tak jak jest, jak gniot to jest powiedziane dokładnie o co chodzi. Wydaje się okey
Też się dziwię, dla mnie film durny, wręcz cringowy...
100%racji i po tym jak dostał zawyzone 6.5 na filmweb chyba inni myślą podobnie. Ten film to kpina, max 5/10 chociaż nawet tutaj nie wiem za co to 5, chyba po prostu teraz kręci się taki szmelc, że nawet to coś ma u mnie ok. 5....tam nic z fabuły nie trzyma się kupy
Uwielbiam Artura recenzje! Nigdy nie przestawaj 🥇
outsid... Kocham to, co robię... i robię to, co kocham... I chyba nie przestanę...:)))) Pozdrawiam outsid i do zobaczenia, akp
Mi tam się podobał, też dałem 8. Pierwsza część jest legendarna, ale dzięki drugiej można było jeszcze raz zanurzyć się w tym świecie.
Kinomaniak wzywa, widz odpowie.
Dzięki wielkie za te wszystkie lata i trafne recenzje. Pozdrawiam, patron (:
Cześć Maciek:) Właśnie zobaczyłem, że dołączyłeś to naszego "legionu Kinomaniaka" :)) Dziękuję za te lata, setki i tysiące "razem" obejrzanych filmów... I szykuj się na następne :)) Pozdrawiam ki do zobaczenia na ekranie Patronie, Artur
Jak zobaczyłem te CGI z małpami, to odechciało mi się iść na to do kina. Obejrzę pewnie, jak będzie już w strimingu, bo jednak za bardzo kłuje w oczy. Uważam, tak jak tutaj niektórzy, że ten film jest raczej niepotrzebny, choć w jedynce było kilka wątków, które nie zostały wyjaśnione. Dziękuję za tą recenzję i tło historyczne, które wydaje się jednak ciekawsze od tego filmu (jednak to prawda, że rzeczywistość tworzy najciekawsze scenariusze). Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
A właśnie się zastanawiałam czy jeszcze pamiętam jak wyglądałeś z włosami, a tu proszę flashback😂. Pozdrawiam❤
Po seansie , bardzo mi się podobał, dobra rozrywka , dobre kino :) ps. I ta piosenka z 1 w napisach końcowych sztos!
Czy powstanie jeszcze jeden tak dobry film jak z okresu przełomu lat 2000. Dalej czekamy :)
Co do Patronite to dobry pomysł, ale powinny być jakieś bonusy za poszczególne poziomy (wcześniejszy dostęp do recenzji, recenzje na życzenie patronów etc.) Tak działają inne patronite i wydaje mi się że tego ludzie oczekują.
Już nad tym ciężko myślimy :))) i podpytamy naszych pierwszych Patronów...
Jestem od dawna czasem sie z Panem nie zgadzalem czasem przyklaskiwalem z ochota czasem musialem sie zastanowic ale zawsze doceniam styl klase pomysly i charakter 💪🙃 zdrowko
Cześć, w sumie w jednym zdaniu powiedziałeś WSZYSTKO... I najważniejsze dla mnie kinomaniaka: "czasem musialem się zastanowić..." Bardzo dziękuję za te parę tysięcy filmów:)) i do zobaczenia na kolejnych! Pozdrawiam, Artur PS. Aż żałuję, że nie mam prawa jazdy... :))))
Od dawien dawna jestem z kinomaniakiem"bez apelacyjnie do samego końca"pozdrawiam 😎
Ooo !!!!! Teraz dopiero trafiłem na Twój kanał. Nie miałem pojęcia że Jesteś na YT. Oglądałem Cie ponad 20 lat temu ( jakoś tak co ? ) w TV . Pamietam niedzielę , to był punkt obowiązkowy . Dobrze Cie widzieć i słyszeć . Oczywiście już sub poszedł. Pozdrawiam 😊
Witaj po latach, gdzieś Ty się zgubił Człowieku?:) Ale tak... "Czasy się zmieniają a kinomaniak ciągle w komisji"... znaczy w akcji:))) Pozdrawiam i do zobaczenia, mam nadzieję, że wcześniej niż na Gladiatorze III :)) akp
@KinomaniakPietras jak zerkniesz na moje filmy to hmmm no w lesie byłem 🤣 albo w jaskini 😅 jestem , będę , nadrabiam teraz 🤦♂️ pozdrawiam
Drogi kinomaniaku! chciałbym powiedzieć, że mnie nowy Gladiator nie rzucił na kolana, choć jest to kino widowiskowe i na pewno na wszelkie pochwały zasługuje Danzel Washington, to jednak nie wciąga, nie wzrusza i brak mu tego czegoś. Podczas seansu nie kibicowałem głównemu bohaterowi, tak jak miało to miejsce w pierwszej części. A od porównań do jedynki chyba uciec się nie da, skoro druga cześć tak często do niej nawiązuje. O ile w Pierwszym Gladiatorze, nie raz się wzruszyłem i wiele obrazów zostanie mi w pamięci, o tyle tutaj takich scen zwyczajnie brakuje. Czy będę wspominał ten film po kilku latach, czy jego sceny "odbiją się echem w wieczności"? :) pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje ❤
Dla mnie ten film to jest 3-4/10 totalna jazda na nostalgi pierwszego filmu. Totalnie nie potrzebna kontynuacja, ujęcia i efekty jak w filmie Vegi. Fabuła i bohaterowie na miarę naszych czasów czyli nijacy bez charakteru.
Po wyjściu z kina zapomniałem tytuły wszystkich złych filmów/ które widziałem w tym roku bo gladiator przebił je wszystkie.
Jedyny plus że pierwsza część kończy się w taki sposób że po dówjkę nie trzeba w ogóle sięgać. Tragedia
No cóż, każdy ma swoją opinię i wizję, tego na co czekał... I to rozumiem... A co do najgorszych filmów roku... tu mylisz się okrutnie... :))))
A ja się zgadzam 3-4/10 to uczciwa ocena. Film głupi, nudny, przerysowany, klimat epoki zniekształcony. Na plus tylko niektóre sceny. Ci imperatorzy byli z jednej strony ciekawymi postaciami w tym filmie, ale z drugiej strony zrobili z nich takich debili, a Denzel american gangster rozegrał ich jak małe dzieci. Jeżeli takie imbecyle były u władzy, to pierwszy lepszy przejąłby władze. A jeżeli wszyscy większość białych ludzi, którzy byli u władzy byliby tacy zniewieściali jak na tym filmie, to jakim cudem Rzymianie zdominowaliby całe morze śródziemne i lwią część Europy? Dalej, jeżeli biali byli tacy zniewieściali to jakim cudem zdominowaliby całą kulę ziemską? Amerykanie chyba oceniają cały świat przez pryzmat własnego otoczenia...
Oczywiście, że jestem tu od czasów Kinomankaka w TV👍
I to się chwali... Wierność... Lojalność... Siła... Honor... Mleko... :)))) Dzięki za te lata Piotr i pozdrawiam, Artur
przed chwilą wróciłem z kina i powiem ,że jestem pod wrażeniem
Jestem od czasu tv miałem wtedy 31 lat dziś niedługo 51 i nadal będę . Pozdrawiam serdecznie Piotr
Dzięki Piotr:)) Nasz klub Kinomaniaków jest całkiem niezły... Wierność... Lojalność... Mleko... :)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, Artur PS. Jak niedługo... to składam Najlepsze Życzenia Piotrze, jak to mawiał mój przyjaciel: Zdrowia Szczęścia i jeszcze raz kasy :)))
Maximus, Maximus, Maximus!!!
@@PrimalElf demencja i furia.. oraz calkiem przyzwoity kolega monochromatyczny niebiały..
Wybrałem wczoraj ten film tylko dlatego że był najdłuższy, a ja musiałem sobie zająć czas. Nie wiedziałem o nim nic poza tytułem i muszę przyznać, że miło się zaskoczyłem. Nie nudziłem się ani przez chwilę, co zawsze u mnie się dzieje przy tak długich filmach. Ridley Scott, którego uwielbiam za Obcego plus bardzo ciekawa obsada aktorska. Historia opowiedziana sprawnie, nawiązania do pierwszej części, jak dla mnie wszystko składało się w całość. Dałbym spokojnie 8.5/10
W końcu jakaś normalna recenzja, a nie 4/10 na FW. Zgadzam się z tobą Arturze. Byłem wczoraj i jestem zadowolony. To dobry film, a na taki liczyłem, bo wiadomo było że jedynki nie doścignie. 7,5/10.
Oglądam od początku w tv4 :)
Czyli jesteś weteranem naszego legionu:))) Siła... Honor... Mleko... :)))))) Dzięki za te lata i filmy bartolomeo i pozdrawiam, akp
A propos zgodności uzbrojenia z historią - kusze mogę zaakceptować, bo pojawiły się w Europie już w I wieku, zresztą w Gladiatorze z 2000 roku też były, ale dziwi typowo średniowieczny trebusz używany przez Numidijczyków do obrony przed Rzymianami.
No cóż... Ridley traktuje historię bardzo wybiórczo... Jest w tym filmie scena, w której Scott "rozprawia się" z historią przez duże H... i cesarskimi braćmi...
8/10 to dosyć wysoka ocena. Do kina dopiero w czwartek to zobaczę jak pokrywają się nasze gusta.
Od nastolatka oglądałem Kinomaniaka TV4, chyba od prawie samego początku. Teraz jako jedyny z twórców trafiasz idealnie z ocenami pod moje gusta. Wybierając się do kina wiem, że mogę iść bez obaw, ponieważ przestrzeliłeś z opinią. Cały czas cieszą małe załączniki do recenzji, tak jak w obecnej - miejsce nagrywania z wilczycą, czy historia powstania produkcji itd. Doceniam i oglądam nieustannie :)
Ooo... bardzo Ci dziękuję za taką fantastyczną "recenzję" :) Rzadko ktoś docenia "pracę u podstaw" i didaskalia... A najważniejsze, że "trafiam" :)) choć wiem, że to bardziej kwestia osobistej wrażliwości na obraz dźwięk i wszytko to co się składa na film... Pozdrawiam krzysio i do zobaczenia na ekranie, Artur
Dziekuje za gre Spider-man ktora wygralem gdy byles na TV4 i byla premiera filmu raimiego :)
Teraz to "uderzyłeś"... To czasy wręcz prehistoryczne :)))) Ale świetnie, że jesteś nadal! Pozdrawiam tim, akp
Hej, no to jutro. Przede mną mam nadzieję kawał widowiska. Artur, zachęciłeś. Nawet jeśli będzie to odgrzewana pieczeń rzymska to ją przełknę. Godnie...🙂🖖.
Muzyka z początku to Gladiator piano version - Now We Are Free by Reinout Gerlach // Hans Zimmer
Kinomaniak od początku! 😍
Gladiator 2 to porażka oglądałem ,co oni zrobili to nie wiem jak to opisać ,nie będę spojlerował , pierwsza część sztos
ja też jestem od samego początku - od pierwszych odcinków w tv,a potem na YT - widzę ,że jest tu nas więcej, wiernych widzów od samego początku - to już zakrawa o jakiś rodzaj sekty xD
pozdrawiam Artur :)
Wierne legiony Kinomaniaka :)))) Mag, dzięki za te kilka tysięcy filmów przeżytych razem... Dla mnie Kinomaniaka to wielka sprawa i radość, że to wszystko się udało... Pozdrawiam Mag i do zobaczenia na ekranie, Artur
Niech ktoś tam ode mnie da Mieszka Panu Arturowi na mleko :) Nie posiadam karty, paypali i innych ustrojstw. Czuje się jak ostatni dinozaur. Funkcjonuję na obrzeżach współcześnie pasionej ekonomii ;) TV4 kiedy to było... I gdyby ktos jakiegoś torrenta ze wszystkimi odcinkami wypuścił, to bym chętnie kupił.
Stara logika już niepotrzebna, Panie Arturze, ja nie oglądam, bo chce się dowiedzieć na co iść, teraz w czasach po piśmie Dukaja, gdy dobijamy do sztuki AI, szukam jak Dekard odrobiny człowieczeństwa, humoru, kogoś kto podzieli się ze mną człowieczym spojrzeniem :)
ale jest tez opcja wsparcia przelewem :) na Patronite
@@basiaandrysiak3297 O, nie wiedziałem. W weekend coś tam podziałam :) Dziękuję za informację.
No dobra - obejrzałem recenzje - na mówiłeś mnie- idę do kina;)
Mam nadzieję, że poczujesz ten klimat... :))
Mój Przewodniku, jestem z tobą od czasów telewizyjnych, odkąd byłem dzieciakiem
Odłóżmy prawdę historyczną. Dwa absurdy dyskwalifikują ten film: 1) jazda na nosorożcu jak na koniu 2) rekiny w inscenizowanej bitwie morskiej - jak dostarczyli taką ilość wody morskiej do Rzymu (70 km od wybrzeza) nie mówiąc o rekinach. Żenada za grube miliony. Brakuje jeszcze bialych niedźwiedzi, wielorybów i orek
dokładnie z rekinami to przeginka na GRUBO!
Jest sporo klisz/kalek względem jedynki, ale na szczęście są dobrze zrobione 🙂 . Piłka nożna w starożytnym Rzymie ? - WTF jak można było odwalić taki błąd ?! Małpy wyglądały tragicznie. Denzel Washington jest ZNAKOMITY !!! , nominacja do Oscara za drugoplanową PEWNA. Bitwa morska na arenie to SZTOS 😃 !!! Finał walki Marcus Acacius vs Lucjusz zaskakujący. Jest sporo odwołań i musowo znać 1 by dobrze bawić się na tegorocznej części. Młody Paul Mescal sprawdził się jako następca Crowe'a. Znakomity klimat filmu, zdjęcia & muzyka. Bankowo w filmowej TOPCE 2024.
Film 8/10
Kinomaniaczka od zawsze, pd pierwszego dnia sto lat temu.
A gladiator jest tylko jeden. Russell Crow
TaroSan... zgadzam się w obu kwestiach... . :)))) Zawsze to kochałem... wierność, honor i kobiety... :)))) Pozdrawiam, akp
@@TaroSanAki a ten, no .. kurde.. Spartkus??
Ja uwielbiam Pana recenzje! Nikogo tak dobrze się nie słucha.
Bardzo dziękuję kiki, za tak "wysoką" ocenę:)) To daje niesamowity napęd do dalszej pracy... Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, akp
To pozwole zapytac to jaka note dostal pierwszym Gladiator? Bo dla mnie dwójka jednak bardziej odstaje od jedynki i dalbym tak 6,5/10
W Gladiatorze 1 była muzyka która weszła do kanonu muzyki filmowej . W drugiej części tego niema.
Jest porządna orkiestracja, moce brzmienie, ale nie ma tak pięknej melodii... Do chwili, kiedy Williams nie nawiązuje do oryginału... Ale to nie to samo... Pozdrawiam Łukasz, akp
Czyli po co coś zmieniać skoro jest dobre ? !(jak jedynka)
Widzimy się w kinie !
Czyli Scott się spisał. Pytanie czy po udanym GII przyjdzie czas na powrót epickich historycznych dramatów na miarę przełomu wieków. Nie oczekuję sequeli Bravehearta, Troi czy Królestwa NIebieskiego ale NOWEJ fali, na którą wciąż jest miejsce i nisza w dzisiejszym kinie. Przecież już zza rogu wygląda Odys w "Powrocie".
Jadę do kina za tydzień. Pierwszy Gladiator wciąż u mnie w top 30 ulubionych filmów.
Daj znać, bo opinie się kotłują :)))
STRENGTH AND HONOR!!!!
ja też jestem od czasów Motyl i skafander. chętnie obejrzałabym jeszcze raz tą recenzję. jest gdzieś w sieci może?
Witaj Jolu... Motyl i skafander... To ładny kawał czasu:)) Niestety telewizja zutylizowała słynne kasety z programami :(((
A nikt wtedy jeszcze nie wrzucał tego do sieci... Na szczęście zostaje sam, jakże piękny i mądry film... Pozdrawiam Jolu, Artur
Ja bym chciał aby to była odgrzewana rzymska pieczeń... Ale to jest niestety zaledwie odgrzewany przypalony mielony do którego ktoś dodał trochę tej rzymskiej pieczeni bo mu zostało z poprzedniego obiadu.
Ave Kinomaniak! ✊
uwielbiam tego aktora z FAUDA
Mnie zniechęcił główny bohater...w sensie wizerunkowym...daje filmowi 7/10
Znalazłem fragment Kinomaniaka z 4 Stycznia 2001, można pogrzebać.
Zabytek klasy "0"... :))) Podrzucisz proszę link? Chętnie się pośmieję...:)) Pozdrawiam, akp
super,
Dla mnie kalkomania pierwszej części, ani jednego zdziwienia , zaskoczenia , ani jednego wzruszenia, no i pod koniec filmu zacząłem ziewać , i to jest dla mnie ocena tego filmu🙂↕️
Artur jesteś kozak jakich mało. Dziękuję za reckę. 🤜🤛
Można powiedzieć, że otwierające napisy zwiastowały co będzie w tym filmie. Dokładnie można to określić jako jechanie na sentymentach. Jakby zrobili taki jeden moment czy dwa to nawet bym o tym nie wspomniał, ale tu mamy dziesiątki nawiązań do pierwszej części. Zaczynając od drobnych gestów bohaterów po całe sekwencje scen bardzo podobnych do tych z pierwszej części. To się łączy z kolejnym punktem czyli scenariuszem. Ridley Scott zerżnął z własnego filmu, momentami jest żałośnie przewidująco. Scenarzysta poza tym, że sporo kopiował to jeszcze dał kilka absurdalnych rzeczy np. uczynił prawie cesarzem ciemnoskórego ex niewolnika, który później handlował gladiatorami, zabił cesarzy(bo było dwóch) a na koniec okazuje się, że to zemsta na…Marku Aureliuszu. Jeżeli chodzi aktorstwo to główny bohater absolutnie w niczym mnie nie przekonuje, była tylko jedna fajna scena jak zaczął wygłaszać wiersz(dlatego pozostała mi w pamięci). Generalnie flaki z olejem, pusty patos. Nie czułem w tym żadnych emocji. Jeszcze ten motyw z żoną. Przez 5 minut filmu Lucius jest mężem, potem żona umiera od rozkazu generała, on oczywiście głodny zemsty a to wszystko wyprane z uczuć i nijakie.
Muzyki to chyba żadnej nie było. Żartuje. Była. Zapamiętałem tylko motywy muzyczne z…pierwszej części, które były ochoczo wplatane. Tak to absolutnie nie pamiętam żadnych instrumentaliów. Pierwszy raz mam na tego typu filmie. Nawet w Napoleonie były z dwa fajne motywy, a tu absolutnie nic. Pustota wieje z tego filmu, jakby ktoś wygenerował to wszystko przez AI. Scena z szalonymi malpami- łapałem się za głowę. Danzel zagrał nieźle, aktor grający generała też spoko. Nawet plenery czy sceny batalistyczne jakoś nie powalały. Film dla mnie jest zrobiony absolutnie na łatwiznę, na szybko i pewnie z chęcią ogromnego zysku. Oby nie zarobił na siebie.
Komentarz dla zasięgu 🤍
Bardzo przeciętny film... wyszedłem z kina rozczarowany. Strasznie się dłużył, 4 to max
Jeszcze rok temu byłem na Malcie i widziałem (z pewnego dystansu) scenografię, dzisiaj obejrzałem w technologii 4dx, ciekawe doświadczenie, ale chętnie teraz obejrzę na spokojnie. Ten film można oglądać kilka razy bo sporo tam do "wyłowienia". Pozdrawiam ekipę kinomaniaka...oglądam od samego początku. W którym roku był pierwszy odcinek?
O... to zazdroszczę... i Malty i scenografii:)) Początki zamierzchłe i prehistoryczne to tv i dokładna data 1 odcinka to 1 kwietnia 2000... Taki żart, który trwa do dziś... Pozdrawiam sidlak, akp
po tym minutowym wstępie należałoby wyłączyć recenzje zachować w ❤ Maximusa i zapomnieć wogóle że powstała druga część ..
Dla mnie 6.5, powielanie tego co było, rekinki były słabe, no i tamtych aktorów z 1 nie przebiją Ci z 2, film ma kilka niezłych momentów, ale mogło było wycisnąć z tego dużo więcej
widziałem już kilka różnych recenzji na YT
ale one nie mają dla mnie znaczenia - bo ja z kina wyszedłem bardzo zadowolony.
Właśnie tego oczekiwałem po 24 latach czekania!
mega polecam!
czyżbym był pierwszym patronem? :D ale jazda
Nodu, JESTEŚ NUMEREM JEDEN!!! Gratulacje:) Dzięki bardzo, to wiele dla mnie i dla nas wszystkich znaczy... Pozdrawiam Nodu, Artur
Moja ulubiona wejsciowka od kiedy bylem malym berbeciem, mam 33 lata i zawsze będę Pana ogladal. Bo Pana praca jest dla mnie po prostu cxyms na czym wzoruje sie na ogladaniu filmow. Ale w tym calym gaszczu mam do Pana pytanie ktore iryguje mnie od początków, dlaczego nie robil Pan recenzji Anime pelnometrazowych? Ale tylko tych co naprawde warto oglądnąć, a nie kazdego po kolei jak leci , mam na mysli cos ze studia ghibli badz cudowna animacja sword of the stranger . Bede wdzieczny za odpowiedz 😅
Cześć Samuraj... to chyba spadek po telewizji, która sama emitowała seriale...np. Czarodziejkę z Księżyca i inne... ale niezbyt chętnie widziano recenzje innych tytułów... Ja sam uwielbiam Hayao Miyazakiego, jego poetykę, klimat i mądrość... Niedawno obejrzałem przez przypadek jakże wzruszające Ponyo... a to przecież bajka dla dzieci... Ale jakoś tak wyszło, że z anime w kinomaniaku nie wyszło... Może to jakoś zmienimy :)) Pozdrawiam i do zobaczenia na ekranie, akp
Razem, od początku do końca..... Ktőrego? Tego jeszcze nie wiem;)
Cześć Michał... Tak patrząc na to, co wokół się dzieje, to miejmy nadzieję, że będzie NASZ spokojny miły zdrowy koniec:))
Bez realizacji scenariusza ala "The Day After..." Pozdrawiam, Artur
@@KinomaniakPietras ogólnie z natury jestem optymistą ;) na cmentarzu same plusy widzę :p
Powiem tak , zmienić tytuł na jakiś inny i film jest nawet niezły ,a tak będą zawsze porównania do pierwszego gladiatora!!!
Czy można gdzieś obejdziesz pierwsze recenzje kinomaniaka te z telewizji?
Niestety... telewizja tego nie zarchiwizowała, a potem wszystko poszło na przemiał :((( Też baaaardzo żałuję...
Przejrzałem wiele recenzji przed pójściem do kina... w końcu poszedłem dzisiaj sam i w sumie najbliżej mi do twojej recenzji ;)
"A nie mówiłem?" - pasuje tu wręcz idealnie :))) Pozdrawiam micha, akp
ja już po seansie dla mnie film rewelacyjny jedyny godny uwagi w tym roku
Jestem wiernym widzem od czasów TV4. Pamietam recenzję Piratów z Karaibów chyba 3 części. Dałeś w tedy ocenę 7 "palcem na wodzie pisanym". Odebrałem to jako mrugniecie okiem do widza, że musiałeś dać taką ocenę ze względu na sponsorów. Nie daje mi to spokoju od lat😅
Cześć adamsky:) Rozczaruję Cię... nie mieliśmy wtedy sponsorów... Chodziło o żart, że to takie kino wodne płynne i przyjemne... :))) Dzięki za te kilka tysięcy filmów razem i do zobaczenia na następnych:)) Pozdrawiam, akp
Artur z włosami. Kiedyś to było😢. Chyba kojarzę początki.
wybrałem się wczoraj do kina na ten film ,ale niestety ludzie którzy siedzieli za mną robili takie bydło ,że uniemożliwiali skupienie się na seansie ...
Przez długi czas nie wybiorę się do Kina ...
Miras, masz absolutną RACJĘ... To jedna z tych cholernie denerwujących rzeczy, za która kina "nie kocham"... Plus jeszcze żarcie, zapachy i wściekające mnie półgodzinne reklamy "byle czego" !!! Niestety... ale szkoda, że straciłeś i film i "wiarę"... Ale rozumiem całkowicie... Pozdrawiam Miras, akp
@@KinomaniakPietras powinni podnieść ceny jedzenia XD
Kiedyś były specjalne seanse "bez chrumkania" :))))) Ale, że nie było co jeść, to się ludzie zajęli komórkami...
Odwołanie do "Koriolana"? W recenzji filmu Scotta, w którym pojawiają się krwiożercze pawiany? Kupuję to bez kredytu i żadnej promocji 🙂
Pawiany to jedno, a dramaturgia postaci to inna sprawa i inszość :))) To trochę tak jak komputer HAL z Odysei czy android z Blade Runnera... Niby bajki, a jaki ładunek emocji i psychologii :))
@@KinomaniakPietras Tylko żeby inni potrafili tę dramaturgię dostrzec... Tylko tyle i aż tyle - podejść do filmu z otwartą głową.
Dokładnie tak... Ale na szczęście nasz "legion Kinomaniaków" w większości jest całkiem otwarty... :))) Pozdrawiam dariosso, akp