Ale takie oznaczenia są prawie na każdym opakowaniu. W takim trójkącie złożonym z trzech strzałek. Numery od 1 do 7 to tworzywa sztuczne. Nie pamiętam innych numerów ale metal, szkło i papier jest łatwo odróżnić. Czasami jest problem z odrużnieniem pewnych opakowań czy jest to papier czy folia ale jest na to sposób, wystarczy spróbować naderwać na pół, papier łatwo się rozrywa a folia już nie
Powinno być jak w Japonii - na każdym opakowaniu i materiale powinien być znak jaki to odpad - na butelkach łatwo odrywająca się ulotka i osobno znak dla plastiku i butelki pet.
W Japonii wszytko pakują w plastik nawet każdy pojedynczy owoc Japonia najwięcej z wszystkich krajów wycina drzewa w Amazonii Japonia ma bardzo dużo elektrowni jądrowych które produkują duże ilości ścieków
@@kuba-jm9zz energia jądrowa jest określana jaka czysta energia bo nie produkuje spalin i jest duża efektywność. Wiadomo że lepsze by były słoneczne i wiatrowe, ale jeszcze nam do takich daleko. Sam plastik nie jest zły, jeśli po jego wykorzystaniu jest odpowiednio utylizowany i używany ponownie.
@@gorudonu masz rację daleko nam do elektrowni wiatrowych które są prawie wszędzie na Pomorzu Japonia większość plastiku spala dla energii więc popieranie jakiegoś państwa bo masz fazę na anime nie ma sensu
Niech w Polsce w końcu zaczną sprzedawać wodę mineralną w szklanych butelkach z kaucją, tak jak jest to na zachodzie, zamiast truć nas jak bydło plastikiem. Do tego automaty na szkło, wtedy "puszkarze" wyzbierają wszystko co się tylko da! Wiele jest takich napojów w szklanych butelkach gdzie w cenę wliczony jest koszt szkła, ale oddać już nie można, tylko trzeba wrzucić w kontener, kolejny sposób na dojenie społeczeństwa polskiego.
Zawsze śmieszy mnie argument ze szklanymi butelkami. Zostały wycofane z następujących powodów. 1. Szklana butelka waży wielokrotnie więcej. 2. Mycie wielorazowych butelek pochłania sporo wody i energii. 3. Mała odporność na uszkodzenia pociąga za sobą konieczność stosowania skrzynek (plastikowych). 4. Przewożenie szklanych butelek to dużo więcej zużytego paliwa. 5. Produkcja szkła pochłania więcej energii niż w przypadku plastiku.
Oczywiscie ze to jest kolejny sposob na robienie kasy . Przyklad - papier , ma byc czysty , bez tasm klejacych itd , kartonik po napoju to juz nie papier itp czyli zbieraja makulature nie "smieci " papierowe . Za zbieranie makulatury od wiekow placono ludziom a nie ludzie placili . Nastepny przyklad butelki - skupy kiedys byly oblegane i skupowano 90% butelek . Plastikowe butelki powinny byc kaucjowane i w sklepach powinny byc automaty do odbioru tych butelek i zwrot kaucji. Odpady spozywcze tez cyrk - obierki sa ok ale juz kostki od skrzydelka kurczaka nie ! Norwegia jeden z bardziej pro ekologicznych krajow a segregacja wyglada zupelnie inaczej . Odpady z jedzenia to sa wszystkie odpady , kosci , ogorek , chleb , zupa a nawet serwetka po wytarciu tluszczu z patelni . Szklo to szklo tak samo szyba z okna , szklanka jak i wazonik czy filizanka , papier to karton po telewizorze , po mleku czy soku ale tez po jajkach , wszystko co ma wiecej niz polowe papieru w sobie. Ja tutaj nie mysle gdzie co wyrzuci ! Ja to po prostu wiem i robie intuicyjnie . Nasz kraj jest dziwny i nie byl bym zaskoczony gdybym chcial oddac komputer ze beda nam kazac najpier oddzielic zloto , kadm ,selen czy Lit i posegregowac w odpowiednie pojemniki.
Mieszkam na zachodzie (Holandia) i nigdy w sklepie nie widziałam wody w szklanej butelce. Ludzie nie piją wody butelkowanej, tylko mają swoje butelki wielorazowego użytku, ponieważ w całym kraju woda jest pitna w kranie, ot cały sekret
@@karina.sosnowska Tutaj w Norwegi tez ciezko spotkac napoje w szklanych butelkach ale wszystkie plastikowe sa kaucjowane . Problem z Polska jest taki ze od ludzi nie chce sie odbierac posortowanych smieci a posegregowane surowce wtorne . To jest niezly biznes . Czyste kartony zbelowane skupuja po 500 zl za tone dlatego nie wolno w Polsce wrzucac kartonu po telewizorze z tasmami przylepionymi do niego czy kolorowe gazety . Podobnie jest z folia czy szklem . Zrzucono na ludzi nie segregacje smieci a sortowanie surowcow wtornych !!! Prawda jest taka ze za takie sortowanie musieli by zaplacic a tak niedosc ze im ludzie zaplaca za wywoz to praktycznie odrazu te surowce mozna odsprzedac dalej . Podwojny zarobek . Wg mnie szczytem juz jest segragacja odpadow spozywczych gdzie nie wolno wrzucic kosci od kurczaka czy splesnialego sera !!!
@@AkwarystaNiedzielny tak to sie zgadza ze kaucje sa za plastikowe butelki w Holandii też, no oczywiście że to wszystko to jest beznadziejny system, odpowiedzialności za śmieci nie ponosi producent a konsument i w tym jest problem
Na opakowaniach OBOWIĄZKOWO powinna być ikonka, informujaca jakiego typu to jest odpad. Poza tym nie dotarła do mnie nigdy informacja jaki odpad kwalifikuje się juz do zmieszanych a jaki do papieru czy tworzyw, mimo że sam jest papierem lub tworzywem ale w jakiś sposób zmieszanym np folia z resztkami papieru. A skoro ja tego nie wiem, to ludzie wykluczeni z internetu a zamknięci w TV tym bardziej tego nie wiedzą.
Przy blokach zamiast podwyżek i karać za odpowiedzialność zbiorową taniej i transparentnie byłoby wprowadzenie systemu EKO AB, nie dość że wysegregowane jest do 80% odpadów to stwarza się miejsca pracy i gmina zamiast płacić, jeszcze zarabia... ale po co jak, można karać mieszkańców?
W wielu miastach jest jeszcze jeden kluczowy problem czyli żule-amatorzy segregacji. Na Żoliborzu co wieczór przetrzepują kosze i oczywiście wyrzucają zawartość gdzie popadnie.
Obowiązek dla producentów opakowań do oznaczania gdzie wywalić dane opakowanie bo serio czasem sam się zastanawiam... nie nie chodzi o puszkę ale czasem są opakowania które pozostawiają wątpliwości.
Dla mnie argumentem najważniejszym po co segregować, jest możliwość zobaczenia co powstaje z tych odpadów, i czy to dzieje się w Warszawie, czy gdziekolwiek w Polsce !!!???
Problem w tym, że przed tą ustawą - oczym w tym programie nie było, a warto by to pokazać - była masa firm prywatnych, które zarabiały na segregacji śmieci i im zależało aby to było zrobione jak najlepiej i na wysypisku ostatecznie lądowało to co trzeba, a przy tym rachunki za śmieci były niższe i nikt nie musiał się zastanawiać gdzie wrzucić kartonik po soku czy tym pseudo mleku UHT. Teraz nie dość, że więcej płacimy, musimy sortować, to jak źle to zrobimy, to nas UE ukara... i to właśnie w skrócie jest LEWACTWO, tak właśnie kończą prywatne - tańsze firmy (dużo ludzi, rodzin etc.) - na rzecz spółek państwowych lub firm "po znajomości".
Mieszkam w bloku w Warszawie i śmietniki są schowane w takim pomieszczeniu na zewnątrz bloku. Jest tam potwornie mało miejsca, kosze miały przykrywki, które jeszcze dodatkowo przeszkadzały, żeby się do nich dostać. Ogólnie ogromny problem, żeby wyrzucić np. szklaną butelkę bo nie było jak fizycznie sięgnąć do kosza, który jest ukryty za kilkoma innymi i jeszcze ma zamkniętą pokrywę. Skoro ja miałem z tym problem (a jestem całkiem wysoki i młody), to co mają powiedzieć przykładowo staruszki, które również mieszkają w tym bloku. Tam było tak mało miejsca, że śmieci często się zbierały do sufitu (np. kartony). Jak patrzyłem po koszach, to często śmieci nie były dobrze posortowane, bo było to bardzo uciążliwe i wymagało dużego wysiłku. Niedawno wyjęli nam śmietniki na zewnątrz (papier, szkło, tworzywa sztuczne) i dali o wiele większe kosze. Teraz o wiele łatwiej się segreguje i z tego co widzę, to zazwyczaj śmieci są już teraz dobrze posortowane. Brak segregowania to nie zawsze wina mieszkańców - nieraz po prostu trzeba im to ułatwić.
Aby wyrzucić puszkę po farbie lub starą Barbie jadę autobusem, pociągiem, przesiadam się na drugi pociąg a następnie chodzę po obcym mieście w poszukiwaniu Pszoku, wszystko to z workiem śmieci i dniem urlopu. Ustawodawca nie przewidział koalicji gmin, gmina nie wierzy, że można żyć bez samochodu. Bareja nie ekologia, pozornie ostrzejsza segregacja a ślad węglowy rośnie.
W śmietniku na moim podwórku w Warszawie, przy ośmiopiętrowym bloku z setką mieszkań są kontenery na śmieci w takim samym czarnym kolorze z naklejką informującą o rodzaju śmeci z jednej strony kontenera. Pracownicy odbierający śmieci notorycznie niedbale odwracają kontenery i naklejki są niewidoczne i zamieniają je miejscami. Ludzie nie wiedzą do których pojembików wyrzucać pisegregowane śmieci. Chyba ktoś powinien kontrolować tę firmę i naliczać kary finansowe a nie mieszkańcom. Nieuczciwe jest też naliczanie takiej samej opłaty 65 zł za wywóz śmieci segregowanych dla gospodarstwa domowego niezależnie czy mieszka tam jedna osoba czy pięć.
Do tego i tak śmieciarą zabierają dosłownie wszystko co zastaną. Może i są tacy co kursują, jak opowiadano, odbierając tylko to do czego przeznaczona jest dana jednostka.
w bloku to nie ma sensu. w kontenerach jest wszystko losowo xD może jak zaczną nakładać kary finansowe to sie coś zmieni, ale wątpie. jak niby mają to udowadniac. juz widze jak przypisują worki z numerkami do poszczegolnych mieszkan. haha. a ze ludzie nie lubią kar ani kontroli to będą sie robic dzikie wysypiska poza miastem i bedzie jeszcze gorzej. ogolnie jest problem, ale jest zwalany na konsumentów, a powinna być też na producentów. mniej plastiku, mniej folii, mniej opakowań w opakowaniach. ułatwić tym co rzeczywiscie sortują informacje na opakowaniu gdzie nalezy wrzucic opakowanie, czy opakowanie nalezy umyc przed wyrzuceniem itd. sami konsumenci nie dadza sobie rady, bo segregacja jest mega skomplikowana na samym początku. jak juz sie przyzwyczaimy do typowych produktów ktore zwykle uzywamy, to potem to juz jest rutyna. ale ja do dzisiaj nie wiem czy kosci z kurczaka to ten sam pojemnik co torebka z herbaty, albo gdzie wrzucić kartonowo-folioaluminiowe opakowanie po soku, papierowo-foliową kopertę itd. bezsens!
Najpierw śmieciarze, jak by zobaczyli coś na wierzchu, następnie na miejscu, każdy worek z osobna. Jak by w pierwszym roku poleciało trochę mandatów to ludzie zaczęli by się bać. Jak nie prośba to gróźba
W Anglii w pierwszej kolejności postawiono na rozwój prywatnych firm przerabiających odpady i nowe technologie z tym związane. Pieniądze przeznaczono na granty naukowe zamiast finansować spółkę skarbu państwa . Słyszałem że jeden z tutejszych profesorów opracował metodę rozkładania plastiku na składniki pierwsze celem ponownego wykorzystania. Metoda ta nie wymaga nawet segregacji plastiku bo działa nawet na ten który dotąd nie mógł być przetwarzany. Ktoś inny wymyślił produkcję grafenu ze śmieci. W ten sposób powstały firmy ,które dziś konkurują o surowce. Wiele odpadów ,w tym elektronikę, ubrania, płyty itp można "odsprzedać" drogą wysyłkową. Markety i duże sklepy przyjmują starą elektronikę i baterie. Mimo to wyrzucanie śmieci gdzie popadnie jest tutaj powszechne.
Łatwiej jest oszczędzać na samochodach, zwiększać opłaty, wyznaczać kary niż zatrudnić ludzi do segregacji i zainwestować w nowoczesny zakład. Bezrobocie za małe? Imigrantów brak? Problem bezdomności zniknął?
przenieście odpowiedzialność na producentów by używali mniej plastiku do produkcji to wtedy bedzie mniej szkodliwych śmieci. W niemczech są automaty na butelki plastikowe przy dużych sklepach, za wrzucone butelki automat drukuje kupon z jakąś sumą i można tym płacić w sklepie. W dyskontach zamiast miesa i wedliny w plastiku wydzielić dział mięsny gdzie wedliny i mieso byłyby ważone. Jest mega dużo rozwiązań. Ale przykład idzie z góry!
Edukacja nic nie da bo idioci byli i będą. Wg mnie powinny być doliczane kaucje do butelek plastikowych, metalowych i szklanych. Menele moment oczyściliby miasto ze śmieci. Widziałem coś w tym stylu w Monachium ludzie zostawiają butelki przy koszu wzdłuż deptaka a panowie ładują je na swoje wózeczki i czysto wokół aż miło.
Bardzo by ułatwiło segregowanie śmieci gdyby przed szkołami, urzędami, uczelniami i w parkach instalować takie ogrodonline.pl/Kosz-na-smieci-5-komorowy-do-segregacji-p881 śmietniki do segregacji.
Jezdziłęm z odpadami ,nie ma czegos takiego jak segregacja !!! wszystko jest tylko na pokaz !! jezemli mieli bysmy segregowac to butelki plastikowe mja swoje numerki i wtedy na kazdy plastik dodatkowe pojemniki czyli 4 ,tak samo ba butelki szklane na białe i kolor ,, a tak nie ma wszystko idzie do dziury z mpo łódzkiego ...jest jedna malutka w centrum łodzi hala ze niby jest tam segregacja ,,a wiekszosc odpadów co ludzie sortują jest wyworzona na hale poza łódz i tam mieszane wszsytko razem ładowane na Cieżarówki i wywozone na wysypiska. dziekuje do widzenia .
To może ktoś by pomyślał żeby te opakowania po produktach które kupuje dały się łatwo segregować. Dalej elektrośmiecie - w zasadzie w każdym domu tego pełno. A kosze na śmieci daleko.
Segregacja śmieci wygląda w ten sposób ze się podnosi opłaty za wywóz mieszkańcom, kara mandatami za pozostawione rzeczy ( nie potrzebne jedzenie dla zwierzat) co żadnej osobie nie przeszkadza. Za to mieć coś dodatkowo za podniesione opłaty i dodatkowe kary graniczy z cudem tak bym to nazwał. Śmietnik bądź też miejsce do składowania odpadów wchodzi pod miejsce użyteczności publicznej - gdzie w takim razie obowiązkowa dezynfekcja pojemników na śmieci stojących w kontenerach? Idąc wywalić śmieci na spacerze z psem zaraz po obiedzie idzie zwrócić obiad. Chcemy mieć kraj wolny od bakterii, wirusów i zanieczyszczeń? Proszę bardzo są podniesione opłaty za wywóz, dodatkowe mandaty wiec firmy zajmujące się utylizacja i wywozem śmieci stać na dodatkową obowiązkowa dezynfekcje pojemników i kublow przeznaczonych do segregacji i wywalania odpadów. Na firmy utylizujace odpady za takie niedbalstwo dawno powinny być nałożone kary finansowe przez sanepid. Gdzie obowiązkowe zapobieganie rosnącej rzekomo pandemii której dla mnie nie ma? Także dla firm utylizacyjnych wprowadzać przepis o obowiązkowych dezynfekcjach kublow i pojemników na śmieci.
uważam, że najlepszym sposobem zwalczania śmieci jest zmiana prawa wobec producentów. po co np. zabawki są robione z mieszanych składników (np. plansza papierowa, pionki, drewniane/plastikowe, opakowanie papierowe/foliowane, karty, plakietki, metalowe itd...) Po co?
Dlatego, że jeżeli miliard ludzi w ciągu miesiąca spędza godzinę na odzysku surowca dla producenta i w dodatku za to płaci to: - przyjmując że producent opakowań płaciłby 10 zł/h za pracę polegającą na odzyskaniu surowca to wydałby na to 10 miliardów złotych miesięcznie. A tak cenny surowiec do produkcji opakowań głupi ludzie mu odzyskują za darmo i jeszcze płacą za dostarczenia. Czyli bez kuwnięcia palnem ma zarobione w ciągu miesiąca 10 miliadów złotych od czego oczywiście należy odliczyć łapówki dla polityków za wprowadzenie odpowiednich ustaw dt. ochrony środowiska
panu burmistrzu nie brakuje miejsca na swojemu posesju, na 30m /2 brakuje na segregacje pod zlewem. stawke moze sobie zwekszac, metrarzu mi nie zwekszy. gratuluje niekompetencji. i hipokryzji. ęą...
Moim zdaniem dużo by pomogły oznakowania opakowań przez producentów do której frakcji należy wyrzucić opakowanie.
Ale takie oznaczenia są prawie na każdym opakowaniu. W takim trójkącie złożonym z trzech strzałek. Numery od 1 do 7 to tworzywa sztuczne. Nie pamiętam innych numerów ale metal, szkło i papier jest łatwo odróżnić. Czasami jest problem z odrużnieniem pewnych opakowań czy jest to papier czy folia ale jest na to sposób, wystarczy spróbować naderwać na pół, papier łatwo się rozrywa a folia już nie
Powinno być jak w Japonii - na każdym opakowaniu i materiale powinien być znak jaki to odpad - na butelkach łatwo odrywająca się ulotka i osobno znak dla plastiku i butelki pet.
W Japonii wszytko pakują w plastik nawet każdy pojedynczy owoc Japonia najwięcej z wszystkich krajów wycina drzewa w Amazonii Japonia ma bardzo dużo elektrowni jądrowych które produkują duże ilości ścieków
@@kuba-jm9zz energia jądrowa jest określana jaka czysta energia bo nie produkuje spalin i jest duża efektywność. Wiadomo że lepsze by były słoneczne i wiatrowe, ale jeszcze nam do takich daleko.
Sam plastik nie jest zły, jeśli po jego wykorzystaniu jest odpowiednio utylizowany i używany ponownie.
@@gorudonu masz rację daleko nam do elektrowni wiatrowych które są prawie wszędzie na Pomorzu Japonia większość plastiku spala dla energii więc popieranie jakiegoś państwa bo masz fazę na anime nie ma sensu
@@kuba-jm9zz prawie wszędzie na Pomorzu ale większość energii i tak mamy z elektrowni węglowych.
Niech w Polsce w końcu zaczną sprzedawać wodę mineralną w szklanych butelkach z kaucją, tak jak jest to na zachodzie, zamiast truć nas jak bydło plastikiem. Do tego automaty na szkło, wtedy "puszkarze" wyzbierają wszystko co się tylko da! Wiele jest takich napojów w szklanych butelkach gdzie w cenę wliczony jest koszt szkła, ale oddać już nie można, tylko trzeba wrzucić w kontener, kolejny sposób na dojenie społeczeństwa polskiego.
Zawsze śmieszy mnie argument ze szklanymi butelkami. Zostały wycofane z następujących powodów.
1. Szklana butelka waży wielokrotnie więcej.
2. Mycie wielorazowych butelek pochłania sporo wody i energii.
3. Mała odporność na uszkodzenia pociąga za sobą konieczność stosowania skrzynek (plastikowych).
4. Przewożenie szklanych butelek to dużo więcej zużytego paliwa.
5. Produkcja szkła pochłania więcej energii niż w przypadku plastiku.
Oczywiscie ze to jest kolejny sposob na robienie kasy . Przyklad - papier , ma byc czysty , bez tasm klejacych itd , kartonik po napoju to juz nie papier itp czyli zbieraja makulature nie "smieci " papierowe . Za zbieranie makulatury od wiekow placono ludziom a nie ludzie placili . Nastepny przyklad butelki - skupy kiedys byly oblegane i skupowano 90% butelek . Plastikowe butelki powinny byc kaucjowane i w sklepach powinny byc automaty do odbioru tych butelek i zwrot kaucji. Odpady spozywcze tez cyrk - obierki sa ok ale juz kostki od skrzydelka kurczaka nie !
Norwegia jeden z bardziej pro ekologicznych krajow a segregacja wyglada zupelnie inaczej . Odpady z jedzenia to sa wszystkie odpady , kosci , ogorek , chleb , zupa a nawet serwetka po wytarciu tluszczu z patelni . Szklo to szklo tak samo szyba z okna , szklanka jak i wazonik czy filizanka , papier to karton po telewizorze , po mleku czy soku ale tez po jajkach , wszystko co ma wiecej niz polowe papieru w sobie. Ja tutaj nie mysle gdzie co wyrzuci ! Ja to po prostu wiem i robie intuicyjnie .
Nasz kraj jest dziwny i nie byl bym zaskoczony gdybym chcial oddac komputer ze beda nam kazac najpier oddzielic zloto , kadm ,selen czy Lit i posegregowac w odpowiednie pojemniki.
Mieszkam na zachodzie (Holandia) i nigdy w sklepie nie widziałam wody w szklanej butelce. Ludzie nie piją wody butelkowanej, tylko mają swoje butelki wielorazowego użytku, ponieważ w całym kraju woda jest pitna w kranie, ot cały sekret
@@karina.sosnowska Tutaj w Norwegi tez ciezko spotkac napoje w szklanych butelkach ale wszystkie plastikowe sa kaucjowane . Problem z Polska jest taki ze od ludzi nie chce sie odbierac posortowanych smieci a posegregowane surowce wtorne . To jest niezly biznes . Czyste kartony zbelowane skupuja po 500 zl za tone dlatego nie wolno w Polsce wrzucac kartonu po telewizorze z tasmami przylepionymi do niego czy kolorowe gazety . Podobnie jest z folia czy szklem . Zrzucono na ludzi nie segregacje smieci a sortowanie surowcow wtornych !!! Prawda jest taka ze za takie sortowanie musieli by zaplacic a tak niedosc ze im ludzie zaplaca za wywoz to praktycznie odrazu te surowce mozna odsprzedac dalej . Podwojny zarobek . Wg mnie szczytem juz jest segragacja odpadow spozywczych gdzie nie wolno wrzucic kosci od kurczaka czy splesnialego sera !!!
@@AkwarystaNiedzielny tak to sie zgadza ze kaucje sa za plastikowe butelki w Holandii też, no oczywiście że to wszystko to jest beznadziejny system, odpowiedzialności za śmieci nie ponosi producent a konsument i w tym jest problem
Na opakowaniach OBOWIĄZKOWO powinna być ikonka, informujaca jakiego typu to jest odpad. Poza tym nie dotarła do mnie nigdy informacja jaki odpad kwalifikuje się juz do zmieszanych a jaki do papieru czy tworzyw, mimo że sam jest papierem lub tworzywem ale w jakiś sposób zmieszanym np folia z resztkami papieru. A skoro ja tego nie wiem, to ludzie wykluczeni z internetu a zamknięci w TV tym bardziej tego nie wiedzą.
Dziękujemy za kolejny odcinek 💛
Swietna seria, pozdrawiam z Pulaw ! POLJAKI SEGREGUJTA !!
Przy blokach zamiast podwyżek i karać za odpowiedzialność zbiorową taniej i transparentnie byłoby wprowadzenie systemu EKO AB, nie dość że wysegregowane jest do 80% odpadów to stwarza się miejsca pracy i gmina zamiast płacić, jeszcze zarabia... ale po co jak, można karać mieszkańców?
W wielu miastach jest jeszcze jeden kluczowy problem czyli żule-amatorzy segregacji. Na Żoliborzu co wieczór przetrzepują kosze i oczywiście wyrzucają zawartość gdzie popadnie.
Obowiązek dla producentów opakowań do oznaczania gdzie wywalić dane opakowanie bo serio czasem sam się zastanawiam... nie nie chodzi o puszkę ale czasem są opakowania które pozostawiają wątpliwości.
Dla mnie argumentem najważniejszym po co segregować, jest możliwość zobaczenia co powstaje z tych odpadów, i czy to dzieje się w Warszawie, czy gdziekolwiek w Polsce !!!???
Problem w tym, że przed tą ustawą - oczym w tym programie nie było, a warto by to pokazać - była masa firm prywatnych, które zarabiały na segregacji śmieci i im zależało aby to było zrobione jak najlepiej i na wysypisku ostatecznie lądowało to co trzeba, a przy tym rachunki za śmieci były niższe i nikt nie musiał się zastanawiać gdzie wrzucić kartonik po soku czy tym pseudo mleku UHT. Teraz nie dość, że więcej płacimy, musimy sortować, to jak źle to zrobimy, to nas UE ukara... i to właśnie w skrócie jest LEWACTWO, tak właśnie kończą prywatne - tańsze firmy (dużo ludzi, rodzin etc.) - na rzecz spółek państwowych lub firm "po znajomości".
Mieszkam w bloku w Warszawie i śmietniki są schowane w takim pomieszczeniu na zewnątrz bloku. Jest tam potwornie mało miejsca, kosze miały przykrywki, które jeszcze dodatkowo przeszkadzały, żeby się do nich dostać. Ogólnie ogromny problem, żeby wyrzucić np. szklaną butelkę bo nie było jak fizycznie sięgnąć do kosza, który jest ukryty za kilkoma innymi i jeszcze ma zamkniętą pokrywę. Skoro ja miałem z tym problem (a jestem całkiem wysoki i młody), to co mają powiedzieć przykładowo staruszki, które również mieszkają w tym bloku. Tam było tak mało miejsca, że śmieci często się zbierały do sufitu (np. kartony). Jak patrzyłem po koszach, to często śmieci nie były dobrze posortowane, bo było to bardzo uciążliwe i wymagało dużego wysiłku. Niedawno wyjęli nam śmietniki na zewnątrz (papier, szkło, tworzywa sztuczne) i dali o wiele większe kosze. Teraz o wiele łatwiej się segreguje i z tego co widzę, to zazwyczaj śmieci są już teraz dobrze posortowane. Brak segregowania to nie zawsze wina mieszkańców - nieraz po prostu trzeba im to ułatwić.
Kiedy to było nagrywane?
Aby wyrzucić puszkę po farbie lub starą Barbie jadę autobusem, pociągiem, przesiadam się na drugi pociąg a następnie chodzę po obcym mieście w poszukiwaniu Pszoku, wszystko to z workiem śmieci i dniem urlopu. Ustawodawca nie przewidział koalicji gmin, gmina nie wierzy, że można żyć bez samochodu. Bareja nie ekologia, pozornie ostrzejsza segregacja a ślad węglowy rośnie.
W śmietniku na moim podwórku w Warszawie, przy ośmiopiętrowym bloku z setką mieszkań są kontenery na śmieci w takim samym czarnym kolorze z naklejką informującą o rodzaju śmeci z jednej strony kontenera. Pracownicy odbierający śmieci notorycznie niedbale odwracają kontenery i naklejki są niewidoczne i zamieniają je miejscami. Ludzie nie wiedzą do których pojembików wyrzucać pisegregowane śmieci. Chyba ktoś powinien kontrolować tę firmę i naliczać kary finansowe a nie mieszkańcom. Nieuczciwe jest też naliczanie takiej samej opłaty 65 zł za wywóz śmieci segregowanych dla gospodarstwa domowego niezależnie czy mieszka tam jedna osoba czy pięć.
Do tego i tak śmieciarą zabierają dosłownie wszystko co zastaną. Może i są tacy co kursują, jak opowiadano, odbierając tylko to do czego przeznaczona jest dana jednostka.
w bloku to nie ma sensu. w kontenerach jest wszystko losowo xD może jak zaczną nakładać kary finansowe to sie coś zmieni, ale wątpie. jak niby mają to udowadniac. juz widze jak przypisują worki z numerkami do poszczegolnych mieszkan. haha. a ze ludzie nie lubią kar ani kontroli to będą sie robic dzikie wysypiska poza miastem i bedzie jeszcze gorzej.
ogolnie jest problem, ale jest zwalany na konsumentów, a powinna być też na producentów. mniej plastiku, mniej folii, mniej opakowań w opakowaniach. ułatwić tym co rzeczywiscie sortują informacje na opakowaniu gdzie nalezy wrzucic opakowanie, czy opakowanie nalezy umyc przed wyrzuceniem itd. sami konsumenci nie dadza sobie rady, bo segregacja jest mega skomplikowana na samym początku. jak juz sie przyzwyczaimy do typowych produktów ktore zwykle uzywamy, to potem to juz jest rutyna. ale ja do dzisiaj nie wiem czy kosci z kurczaka to ten sam pojemnik co torebka z herbaty, albo gdzie wrzucić kartonowo-folioaluminiowe opakowanie po soku, papierowo-foliową kopertę itd. bezsens!
Wystarczy produkować worki z numerkami, wtedy byłoby wiadomo kto co wyrzuca.
@@krystu96 I kto to ma sprawdzać?
Najpierw śmieciarze, jak by zobaczyli coś na wierzchu, następnie na miejscu, każdy worek z osobna. Jak by w pierwszym roku poleciało trochę mandatów to ludzie zaczęli by się bać. Jak nie prośba to gróźba
@@krystu96 juz to widze jak beda sprzedawac fajki na allefrogo zeby podszyc sie pod somsiada bezsens
naprzykład : najgorsza trucizna jest importowana do Polski , przez szczochów
Potrzeba jeszcze wielu lat, żeby to w Polsce zmienić. Zysk ponad wszystko, niestety ;/
Super program
W Polsce śmieci się dzieli na te które pali się w dzień, i te które się pali w nocy.
W Anglii nie ma z tym problemu, dlaczego Polska sobie z niczym nie radzi???
W Anglii w pierwszej kolejności postawiono na rozwój prywatnych firm przerabiających odpady i nowe technologie z tym związane. Pieniądze przeznaczono na granty naukowe zamiast finansować spółkę skarbu państwa . Słyszałem że jeden z tutejszych profesorów opracował metodę rozkładania plastiku na składniki pierwsze celem ponownego wykorzystania. Metoda ta nie wymaga nawet segregacji plastiku bo działa nawet na ten który dotąd nie mógł być przetwarzany. Ktoś inny wymyślił produkcję grafenu ze śmieci. W ten sposób powstały firmy ,które dziś konkurują o surowce. Wiele odpadów ,w tym elektronikę, ubrania, płyty itp można "odsprzedać" drogą wysyłkową. Markety i duże sklepy przyjmują starą elektronikę i baterie. Mimo to wyrzucanie śmieci gdzie popadnie jest tutaj powszechne.
Łatwiej jest oszczędzać na samochodach, zwiększać opłaty, wyznaczać kary niż zatrudnić ludzi do segregacji i zainwestować w nowoczesny zakład. Bezrobocie za małe? Imigrantów brak? Problem bezdomności zniknął?
przypomina mi Pan Erica Claptona
Zdecydowanie zbyt mała oglądalność tego filmu 🤔
przenieście odpowiedzialność na producentów by używali mniej plastiku do produkcji to wtedy bedzie mniej szkodliwych śmieci. W niemczech są automaty na butelki plastikowe przy dużych sklepach, za wrzucone butelki automat drukuje kupon z jakąś sumą i można tym płacić w sklepie. W dyskontach zamiast miesa i wedliny w plastiku wydzielić dział mięsny gdzie wedliny i mieso byłyby ważone. Jest mega dużo rozwiązań. Ale przykład idzie z góry!
Edukacja nic nie da bo idioci byli i będą. Wg mnie powinny być doliczane kaucje do butelek plastikowych, metalowych i szklanych. Menele moment oczyściliby miasto ze śmieci. Widziałem coś w tym stylu w Monachium ludzie zostawiają butelki przy koszu wzdłuż deptaka a panowie ładują je na swoje wózeczki i czysto wokół aż miło.
Ciekawy mit... na ul. Kinowej w Warszawie na moich oczach przez lata jedna ciezarowka zabierala wszystkie smiecie oprocz szkla.
Bardzo by ułatwiło segregowanie śmieci gdyby przed szkołami, urzędami, uczelniami i w parkach instalować takie ogrodonline.pl/Kosz-na-smieci-5-komorowy-do-segregacji-p881 śmietniki do segregacji.
Jezdziłęm z odpadami ,nie ma czegos takiego jak segregacja !!! wszystko jest tylko na pokaz !! jezemli mieli bysmy segregowac to butelki plastikowe mja swoje numerki i wtedy na kazdy plastik dodatkowe pojemniki czyli 4 ,tak samo ba butelki szklane na białe i kolor ,, a tak nie ma wszystko idzie do dziury z mpo łódzkiego ...jest jedna malutka w centrum łodzi hala ze niby jest tam segregacja ,,a wiekszosc odpadów co ludzie sortują jest wyworzona na hale poza łódz i tam mieszane wszsytko razem ładowane na Cieżarówki i wywozone na wysypiska. dziekuje do widzenia .
To może ktoś by pomyślał żeby te opakowania po produktach które kupuje dały się łatwo segregować.
Dalej elektrośmiecie - w zasadzie w każdym domu tego pełno. A kosze na śmieci daleko.
Segregacja śmieci wygląda w ten sposób ze się podnosi opłaty za wywóz mieszkańcom, kara mandatami za pozostawione rzeczy ( nie potrzebne jedzenie dla zwierzat) co żadnej osobie nie przeszkadza. Za to mieć coś dodatkowo za podniesione opłaty i dodatkowe kary graniczy z cudem tak bym to nazwał. Śmietnik bądź też miejsce do składowania odpadów wchodzi pod miejsce użyteczności publicznej - gdzie w takim razie obowiązkowa dezynfekcja pojemników na śmieci stojących w kontenerach? Idąc wywalić śmieci na spacerze z psem zaraz po obiedzie idzie zwrócić obiad. Chcemy mieć kraj wolny od bakterii, wirusów i zanieczyszczeń? Proszę bardzo są podniesione opłaty za wywóz, dodatkowe mandaty wiec firmy zajmujące się utylizacja i wywozem śmieci stać na dodatkową obowiązkowa dezynfekcje pojemników i kublow przeznaczonych do segregacji i wywalania odpadów. Na firmy utylizujace odpady za takie niedbalstwo dawno powinny być nałożone kary finansowe przez sanepid. Gdzie obowiązkowe zapobieganie rosnącej rzekomo pandemii której dla mnie nie ma? Także dla firm utylizacyjnych wprowadzać przepis o obowiązkowych dezynfekcjach kublow i pojemników na śmieci.
uważam, że najlepszym sposobem zwalczania śmieci jest zmiana prawa wobec producentów. po co np. zabawki są robione z mieszanych składników (np. plansza papierowa, pionki, drewniane/plastikowe, opakowanie papierowe/foliowane, karty, plakietki, metalowe itd...) Po co?
Przepraszam a Orłoś to czego to krzyżówka ?
Dlaczego segregacja przerzucana jest na obywatela? Placimy za odbior smieci ogromne pieniadze, niech sortownie sortują. Od tego są.
Dlatego, że jeżeli miliard ludzi w ciągu miesiąca spędza godzinę na odzysku surowca dla producenta i w dodatku za to płaci to:
- przyjmując że producent opakowań płaciłby 10 zł/h za pracę polegającą na odzyskaniu surowca to wydałby na to 10 miliardów złotych miesięcznie.
A tak cenny surowiec do produkcji opakowań głupi ludzie mu odzyskują za darmo i jeszcze płacą za dostarczenia.
Czyli bez kuwnięcia palnem ma zarobione w ciągu miesiąca 10 miliadów złotych od czego oczywiście należy odliczyć łapówki dla polityków za wprowadzenie odpowiednich ustaw dt. ochrony środowiska
W przyszłości planuje podpisywać worki i przyozdabiać je kokardkami oraz życzeniami szczęscia dla miliarderów.
Wy też tak róbcie może wam kurwa odpiszą albo zaproszą na jacht.
NIgdy nie wiadomo - pokorne ciele trele morele
I mam nadzieje,ze mi wreszcie wszczepią tego chipa sczytującego myśli bo aż mnie nosi żeby ich osobiście zbluzgac.
...miłego wieczoru
panu burmistrzu nie brakuje miejsca na swojemu posesju, na 30m /2 brakuje na segregacje pod zlewem. stawke moze sobie zwekszac, metrarzu mi nie zwekszy. gratuluje niekompetencji. i hipokryzji. ęą...
Tutaj mniej optymistycznie niestety :(
ruclips.net/video/KwfDvqkjweE/видео.html
ruclips.net/video/dPelB8HCt5A/видео.html
Też jestem za karaniem tych, co nie segregują bo inaczej się nie da jak prośba nie działa ;/