Pozwolę sobie przypomnieć, że wersja jaką znamy o tym co działo się w samochodzie i później na łące pochodzi tylko z zeznań Damiana. Nie wiemy czy faktycznie tak było. Mogło być tak, że się z nią pokłócił albo zaczął do niej dobierać, ona nie chciała, wywiązała się kłótnia, a ciało wyniósł na stawy. Wiadomości które wysyłał na messengerze do mamy były od niego i celowo chaotyczne, by ewidentnie wskazać, że klaudia jest pod mocnym wpływem i nie wiedziała co robi. To tylko teoria, ale teorii jest wiele. Najwięcej z nich można znaleźć na grupie poświęconej zaginięciu Klaudii. Jest też wiele faktów które nie zostały wspomniane w materiale. Pojawiają się informacje, że Sebastian z Damianem których Klaudia ledwo znała, oszukiwali wujka Klaudii. Pojawiają się pogłoski, że Klaudia była winna komuś pieniądze. Jeśli uciekała w panice, to mogła wpaść do stawów, a może przeciwnie, ktoś jej ciało tam podrzucił? Dodatkowo, wiadomość do mamy o treści "Słońce stało" wcale nie musiało znaczyć to, że Klaudia pisała bzdury bo była pod wpływem. Zdjęcie łąki mogła wysłać w ostatnim momencie do mamy, żeby mama wiedziała gdzie ją szukać. Jak wpisuję w telefon "Słońsk stawy" to autokorekta poprawia na "Słońce stało", czyli ostatnią wiadomość wysłaną przez Klaudię do mamy. Oznaczać to może, że Klaudia wysłała zdjęcie gdzie jest+ napisała Słońsk stawy by powiedzieć, gdzie w razie wypadku ją szukać. To tylko kropla w morzu domysłów.
Oczywiście masz rację możliwości jest wiele. Ja przedstawiłem wersję która jest wg. mnie prawdopodobna. Wyszedłem z założenia , że w tej chwili prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok w tym i badania toksykologiczne. Skoro nie zatrzymano nikogo do tej pory i nikomu nie przedstawiono zarzutów to jest to prawdopodobne. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wywód. Trzeba by było się przyjrzeć tym dwóm mężczyznom chodzi mi o ich zachowanie zmianę stylu trybu życia. Zbrodnia zawsze zostawi ślad
@@megabeka8170 Z Heniutkiem nie ma co wchodzić w dyskusję, gdyż wszędzie widzi seryjnych spraców, miesza ze sobą sprawy, które żadnego związku nie mają, wymyśla jakieś totalnie abstrakcyjne rzeczy, a jeśli ktoś mu odpowie to bardziej się nakręca. Pozdrawiam.
Właśnie znalazłam pana kanał. Od kilku lat codziennie słucham kryminalnych historii i przesłuchałam masę różnych podcastów i kanałów I muszę przyznać że bardzo się pan wyróżnia na tle kanałów różnych twórców i ich wszystkich wariantów które mamy dostępne. Uwielbiam tego typu filmików o tematyce kryminalnej i jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Lecę słuchać dalej pana poprzednich odcinków i nie mogę już doczekać się kolejnych nowych. Zdecydowanie najlepszy kryminalny kanał na YouTubie
Nie można opierać się o zeznania mężczyzny, który widział ją jako ostatni. Skąd pewność, że ostatni telefon wykonała sama dziewczyna? Dziewczyna o 3 nad ranem wymyka się z domu i umawia z dwoma mężczyznami. Najprawdopodobniej to oni doprowadzili do jej śmierci, być może z użyciem substancji psychoaktywnych. Ok 10 Sebastian zostawia tę dwójkę, jedzie do domu, ale wraca o 14 i spędza z nimi jeszcze dwie godziny. Zapewne coś przywiózł, być może jakieś środki. Zgadzam się, że dziewczyna nie chciała pokazywać matce swojej twarzy. Niestety, tak się kończy zbytnia swawola dwudziestolatek i wchodzenie w relacje z nowo poznanymi w necie mężczyznami...
Bardziej prawdopodobne jest że była tak przecpana że nie chciała się pokazywać, tak samo to że mogła mieć shize po narkotykach i pobiec gdzieś wyłożyć się na kamieniu i rozbić głowę
@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ Skoro jechała z kolegą to raczej nie było szans na to, żeby się pod nią podszył i wykonał telefon do jej matki. Przeciętnemu mężczyźnie trudno udawać głos kobiecy i na odwrót. Poza tym matka zawsze rozpozna własne dziecko po głosie. No chyba, że sama byłaby na niezłym haju, ale na to nic nie wskazuje. A z dopalaczami cała bieda polega na tym, że to mieszanki wszelkich możliwych syfów i nigdy nie wiadomo, jak dana osoba na nie zareaguje. Jeden idzie spać albo śpiewa, a drugi dokładnie po tym samym widzi kosmitów, smoki, wampiry. Niektórzy słyszą głosy nakazujące samobójstwo lub zabicie innej osoby. U niektórych osób (prawdopodobnie predysponowanych) zażycie narkotyków wywołuje pierwszy napad choroby psychicznej. Nie ma żartów z tymi substancjami, lepiej trzymać się od tego z daleka.
@@teresazakrzewska2117 co zrobiły? jeden ja trzymał A drugi za głowę i kazał wciagac czy, palić ? każdy ma rozum i jak nie chce to nie bierze to samo tyczy się alkoholu... pamiętam jak mój kolega się tłumaczył mamie.. - mamo Rafał mnie trzymał, A Piotrek wino i wódkę mi do ust wlewał..ja nie chciałem pić 😁 Myślę że tak mnie Pani łatwiej zrozumie co chciałem powiedzieć
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek z wyczuciem a nawet w elegancją w narracji.Jest taka sprawa z przed 20 lat Iwony Grygiel z woj.lubelskiego a dokładniej z okolic Lubartowa.Dziwna sprawa i tak naprawdę wszystko jest tam dziwnie od początku do teraz.Jest też sprawa Anny S.z Lubartowa i jej chłopaka Mateusza K.bardzo kontrowersyjna .Pozdrawiam ekipę
Jest dobry podcast o sprawie Iwony Grygiel, właściwie to cykl 6 odcinków. Nazywa się "Kto śpi spokojnie", jest to śledztwo grupy dziennikarzy, dostępne na RUclips.
Ta smutna Sytuacja jest chyba bardzo prosta .Wnioski są prawdopodobne że tak mogło być . Niestety bardzo dużo młodych ludzi dzisiaj idzie w narkotyki odurzenia czym się da . To bardzo smutne że tyle niepotrzebnych jest odejść z tej ziemi przez te trucizny . Niestety młodego pokolenia nikt nie nauczył radzić sobie z emocjami wręcz przeciwnie wymagania od najbliższych czy otoczenia są na zasadzie być Bohaterem życiowym radzić sobie samemu z trudnym światem i otoczeniem . Smutna bez sensu śmierć bardzo młodej dziewczyny . Przykre .
Też jestem zdania, że w tej sprawie główną przyczyną tragedii były jakieś używki. Te chemiczne świństwa są bardzo nieprzewidywalne o czym raz się przekonałem. Będąc już na studiach pewnego razu przyjechałem do swojej miejscowości i spotkałem kolegę z dawnych lat. Nie wiedziałem, że coś bierze, więc totalnie nieświadomy poszedłem z nim na spacer tak normalnie porozmawiać co tam u niego i ogólnie. No i w pewnym momencie przechodzimy przez pasy, gdzie z obu stron jadą samochody, a on do mnie - patrz, czołgi jadą - normalnie mnie zamurowało. Na początku myślałem, że sobie tylko jaja ze mnie robi, ale bardzo szybko się zorientowałem, że coś jest nie tak. Totalnie odleciał i nie wiedział co się dzieje - stał na tych pasach w bezruchu jak kołek. Nic przy mnie nie brał i w sumie po dziś dzień nie wiem co to było. Szybko zgarnąłem go z tych pasów i potem doszedł do siebie. Czasem się zastanawiam co mogłoby się stać, gdyby mnie tam nie było. O jakiś wypadek mogłoby być bardzo łatwo zwłaszcza, gdy nie kontrolował tego co robi. Morał z tego jest banalny - dragi i jakieś chemiczne świństwo lepiej odpuścić, bo więcej można na tym stracić niż zyskać. Każdy organizm inaczej reaguje i w moment można sobie popsuć zdrowie. Bardzo dobrze, że zostało powiedziane w materiale o problemach Klaudii z narkotykami, bo gdy ta sprawa była głośna np. justynka mazur na swoim kanale totalnie wybieliła jej obraz i ani słowa nie powiedziała o tych problemach czym swoich słuchaczy wprowadziła w błąd, a to spowodowało wymyślanie totalnie nierealnych scenariuszy czy wręcz oczerniania tych chłopaków, którzy dokładnie zostali sprawdzeni. Pozdrawiam ekipę.
Fajnie wszystko narkotyki.. Tylko ja pytam czy ta dziewczyna od 3 w nocy jeździła Taxi która wozi kasuje za kurs i nic go nie obchodzi gdzie jedzie po co jedzie czy jeździła z gościem o imieniu Damian który ją wziął z domu o 3 w nocy jeździł woził ją do 18.. Wziął ją z domu żywa i powinien do domu dostarczyc.wierzycie w garbate aniołki że on nie wiedział że ona bierze jest naćpana że szukali kupowali razem te dopalacze... Wiedząc że dziewczyna jest naćpana gdy mu uciekła z auta to odrazu powinien pójść na policję przedstawic sytuację.. Śmierdząca sprawa bardzo śmierdząca..
@@radeknowak3650 Po pierwsze, nie wiemy jakie między nimi były ustalenia, na co się ugadali, o co Klaudia ewentualnie go prosiła, więc nie ma co oczerniać chłopaka nie znając pełnej treści jego wyjaśnień. Po drugie, przez te kilkanaście godzin dziewczyna cały czas miała dostęp do telefonu, co potwierdza rozmowa z mamą, więc ten Damian na siłę jej nie trzymał, a więc jasno z tego wynika, że cały ten czas spędzała z nim dobrowolnie. Mogli sobie równie dobrze jeździć bez celu. Trudno tę kwestię ocenić jednoznacznie nie wiedząc co się dokładnie działo przez te wszystkie godziny.
Moment, to jak były prowadzone te poszukiwania że nie znaleziono ani ubrań ani ciała, a potem przypadkowi ludzie je znajdują. Albo poszukiwania były do du** albo ciała i ubrań tam wtedy nie było. Coś się tu nie zgadza.
bo takie są śledztwa.W gminie U parę lat temu lubiący wypić ale bardzo spokojny człowiek dziwnym trafem leźy ranny na grobli,nie ma tam szosy,znajduje go sąsiadka, zwozi do domu i nie udzielając pomocy idzie do domu, Rano zachodzi do Mirka ale ten juź nie źyje, Niedługo po tym ginie na kładzie jej mąż. W 2022 znajdują blisko domu następnego podpitego rannego na drodze wąziutkiej, gdzie ruch samochodowy jest sporadycznie.W szpitalu umiera a wieści są źe to było pobicie i chyba porzucenie. Teraz mówi się źe świadek pobicia był ale nic nie mówił ze strachu źe i jego moźe to spotkać. Wiosną czy wczesnym latem w swym domu traci źycie komendant?policji kryminalnej, teź lubiący zajrzeć do kieliszka.Wszyscy z jednej miejscowości.Dziwne to wszystko, co się dzieje z ludźmi?
Niejednokrotnie w takich poszukiwaniach ciała wypływają po długim czasie. Rzekomo ciało było w takim stanie ze mogło tyle leżeć w wodzie. Ale ubrania faktycznie dziwna sprawa
Młody chłopak po melanżu był zmęczony i nie miał siły na to żeby jej szukać a i się bał bo pewnie dragi mieli . Dopalacze tak działają że nie ma racjonalnego wytłumaczenia na takie zachowania
Witam, po wysłuchaniu historii mam inne wrażenie. Oczywiście po imprezie Klaudia mogla być pod wpływem alkoholu i jakichś dopalaczy. Lecz wg mnie jej zachowanie wskazuje raczej na stan zagrożenia (co nie wyklucza tego pierwszego). Najpierw dzwoni do kolegi i przyjaciółki, lecz nie odbierają. Potem decyduje się zadzwonić do mamy, nie pokazuje się w ekranie, bo może chciała zwrócić uwagę na cos w samochodzie. Jeśli czuła się jakoś zagrożona, to bala się mówić wprost przy Damianie. Gdy zatrzymał się przy łące, wysłała mamie zdjęcie, gdzie jest, ale opuściła ją nadzieja, że uda jej się wyjść z sytuacji cało. Dlatego napisała ''już nie zdążę''. To krótkie wyrażenie: już nie zdążę nikogo powiadomić, już nie zdążę uciec.. A potem pisze ''słońce zgasło'' to dla niej zgasło, nie ma nadziei i dlatego pisze ''k...a''. Potem wg słów Damiana starała się uciec - nie udało się. Opowieści i poszukiwaniach przez Damaina można w bajki odłożyć. W normalnej sytuacji, nie chcąc powiadamiać rodziców, zwołałby kilku kumpli i by ją znaleźli. A on wolał poczekać, aż wywietrzeje z niego wszystko, co pili lub brali. Nikogo nie powiadomił. Poczekał, aż jej mama rozpocznie poszukiwania. Policjanci często mówią, wiedzieliśmy, kto jest sprawcą, ale wiedzieć a mieć dowody to nie to samo.. Pozdrawiam.
Serio uważasz, że gdyby Damian stanowił dla Klaudii jakiekolwiek zagrożenie to pozwoliłby dziewczynie na korzystanie z telefonu czy internetu? Moim zdaniem, gdyby miał wobec niej niecne zamiary to pierwszym krokiem byłoby zabranie jej aparatu, by z nikim nie pisała i z nikim się nie kontaktowała, a tutaj dzwoniła do znajomych i do mamy, gdzie z mamą nawet rozmawiała. I co twoim zdaniem, Damian tej rozomowy nie słyszał, gdzie siedział z Klaudią ramię w ramię w aucie? Serio? Trochę powagi. By zwołać kumpli i rozpocząć poszukiwania musiałby wiedzieć, że Klaudia zaginęła, a skąd miałby to wtedy wiedzieć? Ani nie był jej chłopakiem, ani członkiem rodziny, więc twoim zdaniem jako kto miał zgłosić sprawę na policji? To, że zachował się w sposób nieodpowiedzialny i nie pobiegł za dziewczyną nie oznacza automatycznie, że cokolwiek jej zrobił. Po pojawieniu się oficjalnych wyników będzie można wydawać wyroki, teraz to jest słabe, bo to jedynie sfera domysłów i spekulacji.
@@blueblue7555 To są wyjątki, a nie reguła. Sprawca, który ma na celu uprowadzenie kogoś lub zrobienie drugiemu człowiekowi jakiejkolwiek krzywdy przede wszystkim myśli o własnym bezpieczeństwie i zwykle odcina ofierze wszelkie drogi ucieczki i odbiera wszelkie przedmioty za pomocą których ofiara może zawiadomić służby czy komuś innemu przesłać wiadomość, że dzieje się jej krzywda. Zwłaszcza w tych czasach, gdzie telefony mają lokalizację i coś takiego jak zniszczenie telefonu jest podstawą, by sprawca nie wpadł od razu i dał sobie szansę na uniknięcie odpowiedzialności.
Przecież jej nie powiedział: ''Słuchaj maleńka, teraz poszukamy jakiegoś odosobnionego miejsca i tam cię zabiję''. Tylko woził ją pod jakimś pretekstem, a ona czuła, że cos się święci. Może miał ochotę na piękną dziewczynę i może ona nie miała tego w planach. Możliwe, że to miała na myśli, pisząc ''już nie zdążę''. Kiedy ją zaatakował, mógł sam nie wiedzieć, że skończy to się śmiercią. Masz racje, że to gdybanie. Policja też, zanim wpadnie na trop, to gdyba :)
@@chrisk3222 Na jakiej podstawie twierdzisz, że woził ją pod jakimś preteksem, a powiedzmy nie był to jej pomysł? Policja ma to do siebie, że wie więcej w danej sprawie niż opinia publiczna czy my komentujący, gdyż ma wgląd do wszystkich zgromadzonych informacji, raportów czy przesłuchań. Na tej podstawie śledczy dokonują analizy i selekcji materiału, a co za tym idzie wszelkie podejmowane działania zwykle są wypadkową opierania się na faktach, dowodach czy śladach, więc nie ma to nic wspólnego z gdybologią. Gdybologia to domena opinii publicznej i części osób z komentarzy, gdyż z racji braku dostępu do pełnych informacji ludzie lubią snuć jakieś domysły, ale bardzo często ponosi ich wyobraźnia i przyjęte przez nich wersje miają się z rzeczywistością. Tutaj kluczem będą wyniki sekcji zwłok. Pozdrawiam.
To ze pozniej zadzwonila do matki nie oznacza tego ze wszesniej wyslane smsy byly faktycznie przez nia wyslane jeszcze pozniej wyszla z samochodu i niby biec zaczela ale przeciez Tez.mogli porwac ja kosmici ...To tylko zeznal ten gosc co z.nia byl w samochodzie kto to udowodni ze tak bylo faktycznie .Ten co z nia byl w aucie pewnie wie co sie wydarzylo naprawde .
Chłopak który spędza z nią połowę nocy i cały dzień widząc że ucieka kogoś zaczyna szukać kogoś ratować sytuacja jest jakby niejasna nie wiadomo o co jej chodzi a on sobie odjeżdża samochodem zatankować ?
Dziwne wiadomości mogły wynikać z rozpaczliwej próby uratowania się. Kolega mógł pozwolić Klaudii skontaktować się z mamą, grożąc jednocześnie, jeżeli coś powie. Stąd mogło być to pytanie o partnera podczas rozmowy. Zdjęcie i wiadomości mogły być pisane ukradkiem, jak sprawca na chwilę miał gdzies indziej skierowaną uwagę. Zdjęcie, żeby było wiadomo, gdzie jest. Przez wiadomość ,,słońce stało" mogła chcieć podać miejsce, ale poprawiła autokorekta lub przekazać, jak bardzo beznadziejna jest sytuacja. Może dowiedziała się czegoś po drodze o tym koledze i ,,nie mógł" jej już wypuścić.
Mnie zastanawia opieszałość policji. Po pierwsze mamy XXI wiek w pierwszej kolejności należy sprawdzić ostatnie logowanie telefonu. Skoro mamy zdjecie i ostatnie miejsce logowania to szukamy w promieniu ok. 10 km czyli najbliższej odległości grupa 50 czy 100 ludzi staje obok siebie i rozchodzą się promieniście każdy przeczesuje teren do tego psy i nie ma możliwości na pewno się coś znajdzie. Fakt że od 3 nad ranem do 18:00 następnego dnia upłynęło wiele czasu to oprócz działania jakoś środków psychoaktywnych dochodzi też zmęczenie. Ale dlaczego policja nie ujawnia wyników sekcji zwłok?
I nikogo nie dziwi, że.. 1. Klaudia ma chłopaka Sebastiana a ten przedstawia jej swojego kolegę Damiana 2. Cała trójka utrzymuje ze sobą kontakt (jaki to kontakt?) 3. Klaudia pozostaje razem z Damianem a jej chłopak Sebastian idzie do domu... (dobre) 4. Sebastian opuszcza ich, jedzie niby do pracy i zostawia swoją dziewczynę z mężczyzną, z kolegą
Panie Darku, przyznam, że za każdym razem, kiedy przyjeżdżam do Krakowa (raz na kilka lat, bo mieszkam za granicą), bacznie się rozgladam- bo noz, widelec, zobaczę Pana i ekipę nagrywajacych kolejny, świetny material 😉🥰
Co to za imprezy, które zaczynają się o 3ciej nad ranem? Chyba stara jestem Jak dla mnie to, że Damian nic nie zrobił jest najbardziej podejrzane w tej sprawie
Witam Panie Darku. No i kolejny raz sprawił Pan, że mam ochotę na więcej odcinków Kryminalnego Patrolu 🙂 Robi Pan naprawdę dobrą robotę 👍🏻 Co do dzisiejszej kryminalnej zagadki: To, że prokuratura nie podała wyniku sekcji zwłok, ani praktycznie żadnych innych szczegółów, może mieć ważne znacznie dla tej sprawy. Wychodzę z założenia, że również dane z analizy DNA (czarny sweter), nie zostały oficjalnie podane do wiadomości (?) Zdarza się, że prokuratura nie ma (chwilowo) jak postawić zarzutów. Ale pamiętajmy o jednym. Zbrodnia doskonała nie istnieje. Fakty wskazują co prawda, że czasami przestępcom udaje się uniknąć odpowiedzialności karnej, ale z pewnością nie jest to efektem popełnienia przestępstwa doskonałego 😉 Nawet w sprawach sprzed lat, możliwe jest odnalezienie prawdy. I tego właśnie życzę rodzinie i bliskim Klaudii- by prawda ujrzała światło dzienne. Pozdrawiam i do następnego wtorku ❤
No dużo się tu nie zgadza detektyw... Czyli że jak uciekła z auta rozebrała się umarła z wychłodzenia i co ekipa poszukiwawcza by jej nie znalazła tam tydzień czy ile po tym jak zginęła ? 🧐
Wujek, u którego mieszkała powinien coś wiedzieć. Bardzo nietypowa impreza od 3am. Chłopak odjeżdża i wraca, i znów odjeżdża... przed pracą; nie śpi. Zeznania dwóch młodych mężczyzn to wszystko co mamy w tej sprawie. Ile nakłamali? Ciało znika przed poszukiwaniami "na szeroką skalę" i się pojawia po paru tygodniach... ciuchy z resztą też. Wiemy mniej niż nie wiemy, na pewno wiemy, że wszyscy kłamią, żeby chronić własny tyłek. Podsumowując była piękna młoda dziewczyna, a teraz jej nie ma.
Tu w komentarzach jest już przedstawione kilka tropów które mi wpadły do głowy. Bez wyników sekcji to można gdybać. Może nie wysiadła z auta sama. Może została tam zaciągniętą i nie umarła też sama tylko została zamordowana. Zwalanie całego zachowania na jakieś prochy może odciągać uwagę od prawdziwego powodu. Bo można odrazu uciąć temat aaa bo była naćpana. Ale jeśli dobrze rozumiem że została znaleziona naga w jakich krzakach No to... Sory ale dla mnie to inaczej wygląda
Klaudia podobno podczas krótkiej rozmowy z Sebastianem, miała powiedzieć : Dlaczego mnie z nim (Damianem) zostawiłeś? Poza tym uciekając, biegnąc, miała telefon w ręce. Dlatego te wiadomości tak wyglądają, bo były pisane w pośpiechu... Ona uciekała przed Damianem, a chciała przekazać mamie jak najwięcej szczegółów, gdzie ma jej szukać! Jak dla mnie, Damian maczał w tym palce, na bank! Najlepiej teraz powiedzieć, że była naćpany i pisała bzdury. Totalnie się z tą teorią nie zgadzam!
Była sam na sam z Damianem. Opieramy wszystko na jego słowach, a skąd pomysł, ze mówi prawdę skoro nie ma więcej świadków. Mogło być tak jak Pan mówi, ale coś tu się nadal nie zgadza moim zdaniem.
@@SandraMty serio myslisz że ktos ja zabił? 😂Nacpala sie i tyle, zaczela odwalać to chłopak się wystraszył i się zabrał. Większość by tak zrobiła, zwłaszcza że był to obcy facet. Z nacpanym większy problem niż z pijanym. Niewiadomo co mu do głowy uderzy, może nawet zabić.To ze miała problemy z narkotykami zostalo chyba potwierdzone. Tak to jest jak się bierze gowno i niszczy sobie życie.
A co na to Damian, przecież musiałby wiedzieć czy Klaudia coś zazywala,no i on też,moim zdaniem, wszystko to powierzchowne działania,trzeba było wymóc na chłopcu prawdziwe fakty-przecież macie psychologiczne sposoby,aby dowiedzieć się prawdy.
zylam tą sparwą od poczatku i mysle, ze uzywki grały w tym duzą role, jednak moim zdaniem byly w to zamieszane osoby 3. duzo wyczytalam na forum, sledzilam te sprawe tygodniami od samego poczatku(jak juz wspomnialam). poszukiwania Klaudii byly kilkukrotnie sprawdzane na calym terenie, jednak nic nie znalezli.. po tak dlugim czasie jej cialo sie tam znalazlo. po 2 nikogo nie oskarzajac to dziwne, ze widzac w jakim stanie jest dziewczyna on zrezygnowal i sobie pojechal zatankowac samochod jak gdyby nigdy nic.. o czym jeszcze trzeba wspomniec to robotnicy obok przepompowni, którzy nawet pewnie nie zostali zatrzymani. ciekawą rzeczą jest rowniez zainteresowanie, a raczej jego brak ze strony rodziny. brak jakiegokolwiek naglosnienia sprawy. nie wydaje mi sie, ze tylko uzywki graly tu role.
W każdym pokoleniu - nawet w tych z dawnych lat - zachodzi coś takiego, że życie tracą młode osoby ze względu na brawurę, jakieś głupie zabawy czy używki, więc nie ma co generalizować i całkowicie negatywnie patrzeć na obecną młodzież. Pozdrawiam.
Znam tą sprawę z innego kanału i mediów. Mnóstwo spekulacji, narkotyki nie są wykluczone jednak bardziej przemawia do mnie udział osób trzecich. jedna uwaga p. Dariuszu.... w październik godzina 18 to nie jest "biały dzień" jak tu padło określenie
To właściwie pierwsze co przychodzi do głowy, to zażywanie substancji odurzających. W całej historii dziwi tylko podejście prokuratora i ukrywanie wyników sekcji zwłok, nie bardzo rozumiem motywu jakim się kieruje, bo to chyba dość istotne czy sobie to życie odebrała sama, czy ktoś jej w tym pomógł, czy rzeczywiście straciła je nie będąc w pełni świadoma, w wyniku reakcji organizmu na czynniki zewnętrzne? Dlaczego kolega nie powiadomił policji? Pewnie dlatego, że też był pod wpływem narkotyków, a poza tym, policja chyba nie szuka tak od razu niczyjej koleżanki po łąkach ;-) która poszła w stronę zachodzącego słońca.
Trudno zgadywać, jeżeli nie ma ani słowa o wynikach sekcji, w tym o bezpośredniej przyczynie zgonu. Wersja przedstawiona przez Pana Dariusza wydaje się logiczna. Stan realnej obawy, ucieczka a do tego chemia i zmęczenie mogą być trigger'em takiego załamania. Jednak innych wersji nie można wykluczyć. W tym wersji o celowym doprowadzeniu dziewczyny do takiego stanu i przekazaniu w ręce któregoś z wierzycieli lub osoby działającej na jej zlecenie w celu zastraszenia i wymuszenia zwrotu długu. Zejście śmiertelne mogło być niezamierzone.
No przecież ktoś zawiadomił policję a oni się nie ruszyli a powiedzieli, ze za wcześnie, ze dziewczyna jest dorosła i sama się znajdzie. Tu opowiadający Gosciu zamotał się w opowiadaniu . Najpierw mówi, ze zawiadomili policję a potem gdyby zawiadomili policję to każdy policyjny pies by ja znalazł. Na mój gust, to jak były robione przeszukiwania i jej nie znaleźli, znaczy ze były robione po łebkach albo ciało zostało podrzucone po paru dniach. Do tego przecież widać czy ktoś ja zabił czy przedawkowała. Słabo ten podkast wyszedł, nie jest to żadne śledztwo.
Chyba na kanale Anna Karolina słyszałam o tej historii. Świetny kanał kryminalny tylko rzadko są tam historie z Polski. Ale tutaj uzasadnienie poczynań dziewczyny są bardziej realne niż osób w komentarzach pod tamtym filmem. Faktycznie klawiatura zwrot Słońsk stawy mogła poprawić automatycznie na słońce stanęło. Zresztą reszta wyjaśnień Pana policjanta trzyma się kupy i tak mi się wydaje że to był prawdziwy przebieg tych wydarzeń. Brawo.
Rozumiem że chcecie pokazać jakąś nową wersję, odcinków, że są jakieś własne uwagi, teorie. Ale historia na tym ucierpiała bo nie poznaliśmy kilku faktów które może znasz Ty Darku, może tylko prokuratura. Moje podstawowe zastrzeżenie to: dlaczego przyjęliście całą wersję Damiana jako prawdę aż do momentu znalezienia ciała? Macie coś innego co by potwierdzało tą część historii w której on już jest sam z nią? To ostatnia osoba o której wiemy która miała z nią kontakt i nijak nie może niczym poświadczyć kilku szczegółów jak np: że właśnie wtedy ona wybiegła z samochodu. Wersja z narkotykami wydaje się sensowna, tutaj trochę zeszlem ze swojego sprzeciwu który budował mi się słuchając historii którą znamy tylko od Damiana ale nadal... Za dużo niewiadomych. Sprawdziliście GPS czy logowania komórki Damiana? Czy prokuratura urzeczona historią nie uznała że to potrzebne? Dlaczego wystąpiło i ile wynosiło opóźnienie Damiana w poinformowaniu Policji?
Proszę słuchać uważnie. To tylko jedna z hipotez. Zostało to kilkukrotnie podkreślone w materiale. To nie jest powiedziane nic na twardo, że tak było. Stan faktyczny może być inny, ale to się okaże po wynikach sekcji zwłok. Na razie trzeba czekać. Skoro w swoich wyjaśnieniach powiedział, że nie pobiegł za Klaudią tylko udał się na stację benzynową, by zatankować auto to jego wersję w łatwy sposób można sprawdzić. Wystarczy zobaczyć czy jego telefon przemieszczał się między stacjami bts - co wskazywałoby, że samochód był w ruchu - czy może telefon logował się do jednego przekaźnika, a to oznaczałoby, że w tym polu stał dłuższy moment. Dodatkowo jeśli byłby faktycznie na tej stacji celem zatankowania to kasjer mógłby to poświadczyć czy faktycznie tam był czy nie. Plus jeśli płaciłby kartą to byłby kolejny ślad potwierdzający jego wersję. Może na tej stacji był monitoring i to byłaby kolejna opcja, która potwierdzałaby lub obalała jego wersję, ale jak się domyślam śledczy to sprawdzili skoro nie został uznany za podejrzanego w tej sprawie. Wątpię, by policjanci wierzyli na słowo jednej z ostatnich osób, która widziała na oczy zaginioną, więc jego wyjaśnienia musieli sprawdzić. Ten typ ani nie był partnerem Klaudii, ani jej rodziną, więc według Ciebie na jakiej podstawie miałby zgłosić zaginięcie? W zasadzie to nawet skąd miałby wiedzieć, że Klaudia zaginęła jeśli jego wyjaśnienia są prawdziwe i faktycznie odjechał stamtąd na stację, a potem robił inne rzeczy?
sluchajac o zachowaniu tej dziewczyny,od razu przyszly mi na mysl dopalecze,bylam kiedys swiadkiem zachowania pewnego chlopca po zazyciu takiego srodka,to niewiarygodne jak potrafia sie ludzie zachowywac po zazyciu,dziwi mnie ze jej kolega zostawil ja,zamiast udzielic jakiejkolwiek pomocy,z pewnoscia byl swiadom jej stanu.
Ale ja nadal nie wiem a śledziłam sprawę od początku. Gdzie została znaleziona? Czy było to utopienie czy mordestwo? Skąd te ubrania świętej pamięci Klaudii?
Dla mnie to dziwne spotkanie z Damianem.Przecież w Berlinie to jest początek i trzeba matkę przycisnąc z kim rozmawiała i spotykała się .Dziwne jest to że przyjeżdza do Polski .Do Niemiec jedzie się w konkretnym celu ale można bardzo szybko nawiązac kontakt i to ładna i młoda osoba a szczególnie w Berlinie .
Nie zgadza mi się jedno zadzwoniła do mamy gdzie po rozmowie uciekła z samochodu bo musiała komuś pomóc na środku Pola? A ten Damian zamiast ją zatrzymać to pojechał zatankować samochód? Jeszcze byli pracownicy przy pompowni i nie zauważyli jej?
Wczoraj minął rok od tego zaginięcia. Chyba rzeczywiście najbardziej prawdopodobna jest ta wersja z dopalaczami, bo zachowanie Klaudii i fakt, że podczas rozmowy z mamą nie pokazywała twarzy tłumaczyłoby wszystko co tamtego dnia się wydarzyło
Była z facetem w jego aucie .On za nią odpowiadał .Jeśli zginęła ,on za to odpowiada .Albo jacyś jego znajomi ,z którymi był tam umówiony .Zapewne prokuratura ma zrekonstruowany przebieg wydarzeń .Ale nie ustaliła personalnie kto bezpośrednio za śmierć odpowiada .Zatem b
Damiana trzeba było od razu brać za twarz, teraz niestety to już tylko guma sprawić może żeby powiedział jak było naprawdę. Kiedyś od razu wyśpiewałby wszystko.
Pozwolę sobie przypomnieć, że wersja jaką znamy o tym co działo się w samochodzie i później na łące pochodzi tylko z zeznań Damiana. Nie wiemy czy faktycznie tak było. Mogło być tak, że się z nią pokłócił albo zaczął do niej dobierać, ona nie chciała, wywiązała się kłótnia, a ciało wyniósł na stawy. Wiadomości które wysyłał na messengerze do mamy były od niego i celowo chaotyczne, by ewidentnie wskazać, że klaudia jest pod mocnym wpływem i nie wiedziała co robi. To tylko teoria, ale teorii jest wiele. Najwięcej z nich można znaleźć na grupie poświęconej zaginięciu Klaudii. Jest też wiele faktów które nie zostały wspomniane w materiale. Pojawiają się informacje, że Sebastian z Damianem których Klaudia ledwo znała, oszukiwali wujka Klaudii. Pojawiają się pogłoski, że Klaudia była winna komuś pieniądze. Jeśli uciekała w panice, to mogła wpaść do stawów, a może przeciwnie, ktoś jej ciało tam podrzucił?
Dodatkowo, wiadomość do mamy o treści "Słońce stało" wcale nie musiało znaczyć to, że Klaudia pisała bzdury bo była pod wpływem. Zdjęcie łąki mogła wysłać w ostatnim momencie do mamy, żeby mama wiedziała gdzie ją szukać. Jak wpisuję w telefon "Słońsk stawy" to autokorekta poprawia na "Słońce stało", czyli ostatnią wiadomość wysłaną przez Klaudię do mamy. Oznaczać to może, że Klaudia wysłała zdjęcie gdzie jest+ napisała Słońsk stawy by powiedzieć, gdzie w razie wypadku ją szukać.
To tylko kropla w morzu domysłów.
coś w tym jest....
Oczywiście masz rację możliwości jest wiele. Ja przedstawiłem wersję która jest wg. mnie prawdopodobna. Wyszedłem z założenia , że w tej chwili prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok w tym i badania toksykologiczne. Skoro nie zatrzymano nikogo do tej pory i nikomu nie przedstawiono zarzutów to jest to prawdopodobne. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wywód. Trzeba by było się przyjrzeć tym dwóm mężczyznom chodzi mi o ich zachowanie zmianę stylu trybu życia. Zbrodnia zawsze zostawi ślad
@Henryk Ryk bzdura,Tylman to nieszczęśliwy wypadek,on powinien odpowiadać za nie udzielenie pomocy
@@megabeka8170 Z Heniutkiem nie ma co wchodzić w dyskusję, gdyż wszędzie widzi seryjnych spraców, miesza ze sobą sprawy, które żadnego związku nie mają, wymyśla jakieś totalnie abstrakcyjne rzeczy, a jeśli ktoś mu odpowie to bardziej się nakręca. Pozdrawiam.
Szacunek za niezwracanie uwagi na gapiących się przechodniów i 100% skupienie na sprawie.
Jeden odcinek tygodniowo zdecydowanie mało. Uwielbiam ten program.
No wydaje mi się że to w sam raz , bo przygotowanie takiego odcinka wymaga dużo pracy i czasu
JEDEN NA DZIEŃ TO MOGĘ EWENTUALNIE ZAAKCEPTOWAĆ. ❤❤❤❤👍👍👍👍
@@wikxar .
😑
Algorytmy youtube mówią, że najlepiej jest wrzucać treści co 7 dni.
@@j4bolpl Dlaczego?
Dziękuję panie #DariuszNowak za fenomenalne prowadzenie :
😊
Ale dlaczego Prokuratura nie powiedziała o przyczynie zgonu? Czy to było morderstwo? Na skutek czego zmarła?
Właśnie znalazłam pana kanał. Od kilku lat codziennie słucham kryminalnych historii i przesłuchałam masę różnych podcastów i kanałów I muszę przyznać że bardzo się pan wyróżnia na tle kanałów różnych twórców i ich wszystkich wariantów które mamy dostępne. Uwielbiam tego typu filmików o tematyce kryminalnej i jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Lecę słuchać dalej pana poprzednich odcinków i nie mogę już doczekać się kolejnych nowych. Zdecydowanie najlepszy kryminalny kanał na YouTubie
Jakie Pani poleca?
Świetnie się pana słucha, jeśli można tak powiedzieć to znakomicie pan to opowiada i uwypukla pan całą dramaturgię tych wydarzeń.
W mojej ocenie Pan pięknie je spłaszcza, a nie uwypukla. W takim kontekście, że nie dramatyzuje...
@@bouquet_di_ranuncoli jakby tak robił jak ty chcesz to odstawiałby amatorszczyznę
Znam sprawę, ale u Ciebie zawsze warto posłuchać. Dziękuję bardzo za Twój wkład pracy.
Nie można opierać się o zeznania mężczyzny, który widział ją jako ostatni. Skąd pewność, że ostatni telefon wykonała sama dziewczyna? Dziewczyna o 3 nad ranem wymyka się z domu i umawia z dwoma mężczyznami. Najprawdopodobniej to oni doprowadzili do jej śmierci, być może z użyciem substancji psychoaktywnych. Ok 10 Sebastian zostawia tę dwójkę, jedzie do domu, ale wraca o 14 i spędza z nimi jeszcze dwie godziny. Zapewne coś przywiózł, być może jakieś środki. Zgadzam się, że dziewczyna nie chciała pokazywać matce swojej twarzy.
Niestety, tak się kończy zbytnia swawola dwudziestolatek i wchodzenie w relacje z nowo poznanymi w necie mężczyznami...
Bardziej prawdopodobne jest że była tak przecpana że nie chciała się pokazywać, tak samo to że mogła mieć shize po narkotykach i pobiec gdzieś wyłożyć się na kamieniu i rozbić głowę
@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ
Skoro jechała z kolegą to raczej nie było szans na to, żeby się pod nią podszył i wykonał telefon do jej matki. Przeciętnemu mężczyźnie trudno udawać głos kobiecy i na odwrót. Poza tym matka zawsze rozpozna własne dziecko po głosie. No chyba, że sama byłaby na niezłym haju, ale na to nic nie wskazuje. A z dopalaczami cała bieda polega na tym, że to mieszanki wszelkich możliwych syfów i nigdy nie wiadomo, jak dana osoba na nie zareaguje. Jeden idzie spać albo śpiewa, a drugi dokładnie po tym samym widzi kosmitów, smoki, wampiry. Niektórzy słyszą głosy nakazujące samobójstwo lub zabicie innej osoby. U niektórych osób (prawdopodobnie predysponowanych) zażycie narkotyków wywołuje pierwszy napad choroby psychicznej. Nie ma żartów z tymi substancjami, lepiej trzymać się od tego z daleka.
@@edukacjairozwoj1759Mógł wysyłać sms.
Miło się Pana słucha, jeden z moich ulubionych kanałów
Pozdrawiamy 🙂
Dziękuję i pozdrawiam cały zespół Kryminalnego Patrolu.
Oni patrolują Kraków?
Dziękuję za każdy podkast jesteś Super lektorem . Bardzo lubię słuchać Twoich podkastow
Jest Pan mistrzem w tej dziedzinie.Zapewne diagnoza trafna.
Kto wierzy Damianowi halo czemu ich policja nie przycisla co te szczeniaki z nią zrobiły
@@teresazakrzewska2117 co zrobiły? jeden ja trzymał A drugi za głowę i kazał wciagac czy, palić ? każdy ma rozum i jak nie chce to nie bierze to samo tyczy się alkoholu... pamiętam jak mój kolega się tłumaczył mamie.. - mamo Rafał mnie trzymał, A Piotrek wino i wódkę mi do ust wlewał..ja nie chciałem pić 😁 Myślę że tak mnie Pani łatwiej zrozumie co chciałem powiedzieć
na pewno było ciupcianko, nie po to laska jedzie za granicę do nowopoznanych kolesi zeby z nimi sobie jezdzić w kółko
Dziękujemy. Pozdrawiamy!
Panie Darku najlepszy kryminalny kanał na youtubie!!!! Co ja bym dał za Pańską książkę albo autograf
Zbrodnia i kara sprawdz sobie jest jeszcze lepiej
Kryminatorium też dobre
Moge ci wysłać 😂bo mnie kiedyś zatrzymał ten pan za czasów małolata 😂😂😂
Zgodzę się z wami ale Pan Darek jako emerytowany gliniarz ma według mnie dokładniejszą wiedzę i dojścia
Dziękujemy. pozdrawiamy 🙂
Profesjonalny kanał, naprawdę dobrze się słucha. Dobra robota 👌🌺
Pozdrawiamy!
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek z wyczuciem a nawet w elegancją w narracji.Jest taka sprawa z przed 20 lat Iwony Grygiel z woj.lubelskiego a dokładniej z okolic Lubartowa.Dziwna sprawa i tak naprawdę wszystko jest tam dziwnie od początku do teraz.Jest też sprawa Anny S.z Lubartowa i jej chłopaka Mateusza K.bardzo kontrowersyjna .Pozdrawiam ekipę
Jest dobry podcast o sprawie Iwony Grygiel, właściwie to cykl 6 odcinków. Nazywa się "Kto śpi spokojnie", jest to śledztwo grupy dziennikarzy, dostępne na RUclips.
@@dominikawu9844 o dzięki zajrzę. Pozdrawiam.
Od 3 rano na nogach i o 14 nadal jeżdżą autem bez snu... Fuka była walona w tym barze, pod wieczór był zjazd i różne rzeczy w bani się dzieją :]
Ta smutna Sytuacja jest chyba bardzo prosta .Wnioski są prawdopodobne że tak mogło być . Niestety bardzo dużo młodych ludzi dzisiaj idzie w narkotyki odurzenia czym się da . To bardzo smutne że tyle niepotrzebnych jest odejść z tej ziemi przez te trucizny . Niestety młodego pokolenia nikt nie nauczył radzić sobie z emocjami wręcz przeciwnie wymagania od najbliższych czy otoczenia są na zasadzie być Bohaterem życiowym radzić sobie samemu z trudnym światem i otoczeniem . Smutna bez sensu śmierć bardzo młodej dziewczyny . Przykre .
tak samo moglibyśmy napisać 10,20 i 30 lat temu... nie narkotyki są problemem tylko ich niedojrzali amatorzy.
Też jestem zdania, że w tej sprawie główną przyczyną tragedii były jakieś używki. Te chemiczne świństwa są bardzo nieprzewidywalne o czym raz się przekonałem. Będąc już na studiach pewnego razu przyjechałem do swojej miejscowości i spotkałem kolegę z dawnych lat. Nie wiedziałem, że coś bierze, więc totalnie nieświadomy poszedłem z nim na spacer tak normalnie porozmawiać co tam u niego i ogólnie. No i w pewnym momencie przechodzimy przez pasy, gdzie z obu stron jadą samochody, a on do mnie - patrz, czołgi jadą - normalnie mnie zamurowało. Na początku myślałem, że sobie tylko jaja ze mnie robi, ale bardzo szybko się zorientowałem, że coś jest nie tak. Totalnie odleciał i nie wiedział co się dzieje - stał na tych pasach w bezruchu jak kołek. Nic przy mnie nie brał i w sumie po dziś dzień nie wiem co to było. Szybko zgarnąłem go z tych pasów i potem doszedł do siebie. Czasem się zastanawiam co mogłoby się stać, gdyby mnie tam nie było. O jakiś wypadek mogłoby być bardzo łatwo zwłaszcza, gdy nie kontrolował tego co robi. Morał z tego jest banalny - dragi i jakieś chemiczne świństwo lepiej odpuścić, bo więcej można na tym stracić niż zyskać. Każdy organizm inaczej reaguje i w moment można sobie popsuć zdrowie.
Bardzo dobrze, że zostało powiedziane w materiale o problemach Klaudii z narkotykami, bo gdy ta sprawa była głośna np. justynka mazur na swoim kanale totalnie wybieliła jej obraz i ani słowa nie powiedziała o tych problemach czym swoich słuchaczy wprowadziła w błąd, a to spowodowało wymyślanie totalnie nierealnych scenariuszy czy wręcz oczerniania tych chłopaków, którzy dokładnie zostali sprawdzeni.
Pozdrawiam ekipę.
Popieram!
selekcja...
Fajnie wszystko narkotyki.. Tylko ja pytam czy ta dziewczyna od 3 w nocy jeździła Taxi która wozi kasuje za kurs i nic go nie obchodzi gdzie jedzie po co jedzie czy jeździła z gościem o imieniu Damian który ją wziął z domu o 3 w nocy jeździł woził ją do 18.. Wziął ją z domu żywa i powinien do domu dostarczyc.wierzycie w garbate aniołki że on nie wiedział że ona bierze jest naćpana że szukali kupowali razem te dopalacze... Wiedząc że dziewczyna jest naćpana gdy mu uciekła z auta to odrazu powinien pójść na policję przedstawic sytuację.. Śmierdząca sprawa bardzo śmierdząca..
@@tadek2145 ...naturalna
@@radeknowak3650 Po pierwsze, nie wiemy jakie między nimi były ustalenia, na co się ugadali, o co Klaudia ewentualnie go prosiła, więc nie ma co oczerniać chłopaka nie znając pełnej treści jego wyjaśnień. Po drugie, przez te kilkanaście godzin dziewczyna cały czas miała dostęp do telefonu, co potwierdza rozmowa z mamą, więc ten Damian na siłę jej nie trzymał, a więc jasno z tego wynika, że cały ten czas spędzała z nim dobrowolnie. Mogli sobie równie dobrze jeździć bez celu. Trudno tę kwestię ocenić jednoznacznie nie wiedząc co się dokładnie działo przez te wszystkie godziny.
Moment, to jak były prowadzone te poszukiwania że nie znaleziono ani ubrań ani ciała, a potem przypadkowi ludzie je znajdują. Albo poszukiwania były do du** albo ciała i ubrań tam wtedy nie było. Coś się tu nie zgadza.
bo takie są śledztwa.W gminie U parę lat temu lubiący wypić ale bardzo spokojny człowiek dziwnym trafem leźy ranny na grobli,nie ma tam szosy,znajduje go sąsiadka, zwozi do domu i nie udzielając pomocy idzie do domu, Rano zachodzi do Mirka ale ten juź nie źyje, Niedługo po tym ginie na kładzie jej mąż. W 2022 znajdują blisko domu następnego podpitego rannego na drodze wąziutkiej, gdzie ruch samochodowy jest sporadycznie.W szpitalu umiera a wieści są źe to było pobicie i chyba porzucenie. Teraz mówi się źe świadek pobicia był ale nic nie mówił ze strachu źe i jego moźe to spotkać. Wiosną czy wczesnym latem w swym domu traci źycie komendant?policji kryminalnej, teź lubiący zajrzeć do kieliszka.Wszyscy z jednej miejscowości.Dziwne to wszystko, co się dzieje z ludźmi?
Niejednokrotnie w takich poszukiwaniach ciała wypływają po długim czasie. Rzekomo ciało było w takim stanie ze mogło tyle leżeć w wodzie. Ale ubrania faktycznie dziwna sprawa
Kolega z którym spędziła ostatnie godziny odjeżdża zatankować jak widzi że z dziewczyną dzieje się coś złego, coś mi tu nie pasuje
Młody chłopak nie wie o co chodzi
Mało ja znał wybiegła to wybiegła
Wiedział że jest pod wpływem i bał się konsekwencji.. najzwyczajniej stchórzył
Młody chłopak po melanżu był zmęczony i nie miał siły na to żeby jej szukać a i się bał bo pewnie dragi mieli .
Dopalacze tak działają że nie ma racjonalnego wytłumaczenia na takie zachowania
Witam, po wysłuchaniu historii mam inne wrażenie. Oczywiście po imprezie Klaudia mogla być pod wpływem alkoholu i jakichś dopalaczy. Lecz wg mnie jej zachowanie wskazuje raczej na stan zagrożenia (co nie wyklucza tego pierwszego). Najpierw dzwoni do kolegi i przyjaciółki, lecz nie odbierają. Potem decyduje się zadzwonić do mamy, nie pokazuje się w ekranie, bo może chciała zwrócić uwagę na cos w samochodzie. Jeśli czuła się jakoś zagrożona, to bala się mówić wprost przy Damianie. Gdy zatrzymał się przy łące, wysłała mamie zdjęcie, gdzie jest, ale opuściła ją nadzieja, że uda jej się wyjść z sytuacji cało. Dlatego napisała ''już nie zdążę''. To krótkie wyrażenie: już nie zdążę nikogo powiadomić, już nie zdążę uciec.. A potem pisze ''słońce zgasło'' to dla niej zgasło, nie ma nadziei i dlatego pisze ''k...a''. Potem wg słów Damiana starała się uciec - nie udało się. Opowieści i poszukiwaniach przez Damaina można w bajki odłożyć. W normalnej sytuacji, nie chcąc powiadamiać rodziców, zwołałby kilku kumpli i by ją znaleźli. A on wolał poczekać, aż wywietrzeje z niego wszystko, co pili lub brali. Nikogo nie powiadomił. Poczekał, aż jej mama rozpocznie poszukiwania.
Policjanci często mówią, wiedzieliśmy, kto jest sprawcą, ale wiedzieć a mieć dowody to nie to samo.. Pozdrawiam.
Serio uważasz, że gdyby Damian stanowił dla Klaudii jakiekolwiek zagrożenie to pozwoliłby dziewczynie na korzystanie z telefonu czy internetu? Moim zdaniem, gdyby miał wobec niej niecne zamiary to pierwszym krokiem byłoby zabranie jej aparatu, by z nikim nie pisała i z nikim się nie kontaktowała, a tutaj dzwoniła do znajomych i do mamy, gdzie z mamą nawet rozmawiała. I co twoim zdaniem, Damian tej rozomowy nie słyszał, gdzie siedział z Klaudią ramię w ramię w aucie? Serio? Trochę powagi.
By zwołać kumpli i rozpocząć poszukiwania musiałby wiedzieć, że Klaudia zaginęła, a skąd miałby to wtedy wiedzieć? Ani nie był jej chłopakiem, ani członkiem rodziny, więc twoim zdaniem jako kto miał zgłosić sprawę na policji? To, że zachował się w sposób nieodpowiedzialny i nie pobiegł za dziewczyną nie oznacza automatycznie, że cokolwiek jej zrobił.
Po pojawieniu się oficjalnych wyników będzie można wydawać wyroki, teraz to jest słabe, bo to jedynie sfera domysłów i spekulacji.
@@janekptasznik44 Naprawde nie slyszales o sytuacji,ze ofiara kontaktuje sie z rodzina a obok siedzi jej porywacz I morderca?
@@blueblue7555 To są wyjątki, a nie reguła. Sprawca, który ma na celu uprowadzenie kogoś lub zrobienie drugiemu człowiekowi jakiejkolwiek krzywdy przede wszystkim myśli o własnym bezpieczeństwie i zwykle odcina ofierze wszelkie drogi ucieczki i odbiera wszelkie przedmioty za pomocą których ofiara może zawiadomić służby czy komuś innemu przesłać wiadomość, że dzieje się jej krzywda. Zwłaszcza w tych czasach, gdzie telefony mają lokalizację i coś takiego jak zniszczenie telefonu jest podstawą, by sprawca nie wpadł od razu i dał sobie szansę na uniknięcie odpowiedzialności.
Przecież jej nie powiedział: ''Słuchaj maleńka, teraz poszukamy jakiegoś odosobnionego miejsca i tam cię zabiję''. Tylko woził ją pod jakimś pretekstem, a ona czuła, że cos się święci. Może miał ochotę na piękną dziewczynę i może ona nie miała tego w planach. Możliwe, że to miała na myśli, pisząc ''już nie zdążę''. Kiedy ją zaatakował, mógł sam nie wiedzieć, że skończy to się śmiercią. Masz racje, że to gdybanie. Policja też, zanim wpadnie na trop, to gdyba :)
@@chrisk3222 Na jakiej podstawie twierdzisz, że woził ją pod jakimś preteksem, a powiedzmy nie był to jej pomysł?
Policja ma to do siebie, że wie więcej w danej sprawie niż opinia publiczna czy my komentujący, gdyż ma wgląd do wszystkich zgromadzonych informacji, raportów czy przesłuchań. Na tej podstawie śledczy dokonują analizy i selekcji materiału, a co za tym idzie wszelkie podejmowane działania zwykle są wypadkową opierania się na faktach, dowodach czy śladach, więc nie ma to nic wspólnego z gdybologią.
Gdybologia to domena opinii publicznej i części osób z komentarzy, gdyż z racji braku dostępu do pełnych informacji ludzie lubią snuć jakieś domysły, ale bardzo często ponosi ich wyobraźnia i przyjęte przez nich wersje miają się z rzeczywistością.
Tutaj kluczem będą wyniki sekcji zwłok. Pozdrawiam.
Fajnie prowadzicie swój program. Dziękuję!
A zgadzam się ze wszystkim bo mądrego dobrze posłuchać 🙏🫶🏼
To ze pozniej zadzwonila do matki nie oznacza tego ze wszesniej wyslane smsy byly faktycznie przez nia wyslane jeszcze pozniej wyszla z samochodu i niby biec zaczela ale przeciez
Tez.mogli porwac ja kosmici ...To tylko zeznal ten gosc co z.nia byl w samochodzie kto to udowodni ze tak bylo faktycznie .Ten co z nia byl w aucie pewnie wie co sie wydarzylo naprawde .
Świetnie Pan przedstawia historie. Dziękuję za Pana pracę. Pełen profesjonalizm!
To bardzo prawdopodobna przyczyna tego śmiertelnego zaginięcia że tak się wyrażę. Dziękuję i pozdrawiam cały zespół.
Chłopak który spędza z nią połowę nocy i cały dzień widząc że ucieka kogoś zaczyna szukać kogoś ratować sytuacja jest jakby niejasna nie wiadomo o co jej chodzi a on sobie odjeżdża samochodem zatankować ?
Dziwne wiadomości mogły wynikać z rozpaczliwej próby uratowania się. Kolega mógł pozwolić Klaudii skontaktować się z mamą, grożąc jednocześnie, jeżeli coś powie. Stąd mogło być to pytanie o partnera podczas rozmowy. Zdjęcie i wiadomości mogły być pisane ukradkiem, jak sprawca na chwilę miał gdzies indziej skierowaną uwagę. Zdjęcie, żeby było wiadomo, gdzie jest. Przez wiadomość ,,słońce stało" mogła chcieć podać miejsce, ale poprawiła autokorekta lub przekazać, jak bardzo beznadziejna jest sytuacja. Może dowiedziała się czegoś po drodze o tym koledze i ,,nie mógł" jej już wypuścić.
Mnie zastanawia opieszałość policji. Po pierwsze mamy XXI wiek w pierwszej kolejności należy sprawdzić ostatnie logowanie telefonu. Skoro mamy zdjecie i ostatnie miejsce logowania to szukamy w promieniu ok. 10 km czyli najbliższej odległości grupa 50 czy 100 ludzi staje obok siebie i rozchodzą się promieniście każdy przeczesuje teren do tego psy i nie ma możliwości na pewno się coś znajdzie. Fakt że od 3 nad ranem do 18:00 następnego dnia upłynęło wiele czasu to oprócz działania jakoś środków psychoaktywnych dochodzi też zmęczenie. Ale dlaczego policja nie ujawnia wyników sekcji zwłok?
I nikogo nie dziwi, że..
1. Klaudia ma chłopaka Sebastiana a ten przedstawia jej swojego kolegę Damiana
2. Cała trójka utrzymuje ze sobą kontakt (jaki to kontakt?)
3. Klaudia pozostaje razem z Damianem a jej chłopak Sebastian idzie do domu... (dobre)
4. Sebastian opuszcza ich, jedzie niby do pracy i zostawia swoją dziewczynę z mężczyzną, z kolegą
W patologii takie sytuacje to nic nadzwyczajnego...
@@9411Kamil właśnie więc widać jaka skromna dziewczyna wychodzi w nocy 3
Panie Darku, przyznam, że za każdym razem, kiedy przyjeżdżam do Krakowa (raz na kilka lat, bo mieszkam za granicą), bacznie się rozgladam- bo noz, widelec, zobaczę Pana i ekipę nagrywajacych kolejny, świetny material 😉🥰
Ha w Krakowie nagrywamy ale chyba częściej poza miastem . Ale często jestem na Rynku więc zapraszam
0pp
Co to za imprezy, które zaczynają się o 3ciej nad ranem? Chyba stara jestem
Jak dla mnie to, że Damian nic nie zrobił jest najbardziej podejrzane w tej sprawie
imprezy w aucie na tylnym siedzeniu
Takie w których ktoś chce pociągnąć po nosie😅
Przecież imprezy są całonocne. Zawsze taki było.
Witam Panie Darku. No i kolejny raz sprawił Pan, że mam ochotę na więcej odcinków Kryminalnego Patrolu 🙂 Robi Pan naprawdę dobrą robotę 👍🏻
Co do dzisiejszej kryminalnej zagadki: To, że prokuratura nie podała wyniku sekcji zwłok, ani praktycznie żadnych innych szczegółów, może mieć ważne znacznie dla tej sprawy. Wychodzę z założenia, że również dane z analizy DNA (czarny sweter), nie zostały oficjalnie podane do wiadomości (?)
Zdarza się, że prokuratura nie ma (chwilowo) jak postawić zarzutów. Ale pamiętajmy o jednym. Zbrodnia doskonała nie istnieje. Fakty wskazują co prawda, że czasami przestępcom udaje się uniknąć odpowiedzialności karnej, ale z pewnością nie jest to efektem popełnienia przestępstwa doskonałego 😉 Nawet w sprawach sprzed lat, możliwe jest odnalezienie prawdy. I tego właśnie życzę rodzinie i bliskim Klaudii- by prawda ujrzała światło dzienne.
Pozdrawiam i do następnego wtorku ❤
Jeżeli do tej pory nikt nie ma zarzutów tzn że to ludzka tragedia i chyba tak zostanie. Pozdrawiam 🙂
💓 Milo sie ogladalo.. Szkoda dziewczyny. Dzieki takim filmikom czlowiek bardziej na siebie uwaza.. Dziekuje ❤️Pozdrawiam ❤️
Serdecznie dziękuję za Pana pracę Pozdrawiam z Niemiec
Leci subik
Mega kanał 👍🏻
Biedna dziewczyna. Szkoda dziecka. 🖤🖤🖤
Mój ulubiony kanał kryminalny!!!
No dużo się tu nie zgadza detektyw... Czyli że jak uciekła z auta rozebrała się umarła z wychłodzenia i co ekipa poszukiwawcza by jej nie znalazła tam tydzień czy ile po tym jak zginęła ? 🧐
Wujek, u którego mieszkała powinien coś wiedzieć. Bardzo nietypowa impreza od 3am. Chłopak odjeżdża i wraca, i znów odjeżdża... przed pracą; nie śpi. Zeznania dwóch młodych mężczyzn to wszystko co mamy w tej sprawie. Ile nakłamali? Ciało znika przed poszukiwaniami "na szeroką skalę" i się pojawia po paru tygodniach... ciuchy z resztą też. Wiemy mniej niż nie wiemy, na pewno wiemy, że wszyscy kłamią, żeby chronić własny tyłek. Podsumowując była piękna młoda dziewczyna, a teraz jej nie ma.
Już nie mogę się doczekać.
na co?
Ciekawe co wykazała sekcja.
Tu w komentarzach jest już przedstawione kilka tropów które mi wpadły do głowy. Bez wyników sekcji to można gdybać. Może nie wysiadła z auta sama. Może została tam zaciągniętą i nie umarła też sama tylko została zamordowana. Zwalanie całego zachowania na jakieś prochy może odciągać uwagę od prawdziwego powodu. Bo można odrazu uciąć temat aaa bo była naćpana. Ale jeśli dobrze rozumiem że została znaleziona naga w jakich krzakach No to... Sory ale dla mnie to inaczej wygląda
🌹 dzięki wielkie.
Witam!a co wykazała sekcja zwłok jaka przyczyna śmierci??? pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za ten materiał, od początku śledziłam sprawę Klaudii,i do dzis zadziwia mnie ta zmowa milczenia owiana wokół tej sprawy....
Też mnie zdziwiło ta cisza? i stąd pomysł na odcinek. Pozdrawiamy!
Dzięki za odcinek👍
Klaudia podobno podczas krótkiej rozmowy z Sebastianem, miała powiedzieć : Dlaczego mnie z nim (Damianem) zostawiłeś? Poza tym uciekając, biegnąc, miała telefon w ręce. Dlatego te wiadomości tak wyglądają, bo były pisane w pośpiechu... Ona uciekała przed Damianem, a chciała przekazać mamie jak najwięcej szczegółów, gdzie ma jej szukać! Jak dla mnie, Damian maczał w tym palce, na bank! Najlepiej teraz powiedzieć, że była naćpany i pisała bzdury. Totalnie się z tą teorią nie zgadzam!
Wiadomości wyglądają tak bo była nacpana. Po alko tez pisze się bez ładu i składu.
Była sam na sam z Damianem. Opieramy wszystko na jego słowach, a skąd pomysł, ze mówi prawdę skoro nie ma więcej świadków. Mogło być tak jak Pan mówi, ale coś tu się nadal nie zgadza moim zdaniem.
Syn znajomej pod wpływem dopalaczy odebrał sobie życie więc bywa niestety, różnie i nikt nie wie co i jak wpłynie na człowieka, zwłaszcza młodego ;(
nie przyjmuj dopalaczy jako jedynej wersji, bo moze sie okazac zupelnie inaczej ,przez co ci co jej to zrobili beda niewinni.
@@SandraMty serio myslisz że ktos ja zabił? 😂Nacpala sie i tyle, zaczela odwalać to chłopak się wystraszył i się zabrał. Większość by tak zrobiła, zwłaszcza że był to obcy facet. Z nacpanym większy problem niż z pijanym. Niewiadomo co mu do głowy uderzy, może nawet zabić.To ze miała problemy z narkotykami zostalo chyba potwierdzone. Tak to jest jak się bierze gowno i niszczy sobie życie.
A co na to Damian, przecież musiałby wiedzieć czy Klaudia coś zazywala,no i on też,moim zdaniem, wszystko to powierzchowne działania,trzeba było wymóc na chłopcu prawdziwe fakty-przecież macie psychologiczne sposoby,aby dowiedzieć się prawdy.
Dziękuję za ciekawy odcinek
zylam tą sparwą od poczatku i mysle, ze uzywki grały w tym duzą role, jednak moim zdaniem byly w to zamieszane osoby 3. duzo wyczytalam na forum, sledzilam te sprawe tygodniami od samego poczatku(jak juz wspomnialam). poszukiwania Klaudii byly kilkukrotnie sprawdzane na calym terenie, jednak nic nie znalezli.. po tak dlugim czasie jej cialo sie tam znalazlo. po 2 nikogo nie oskarzajac to dziwne, ze widzac w jakim stanie jest dziewczyna on zrezygnowal i sobie pojechal zatankowac samochod jak gdyby nigdy nic.. o czym jeszcze trzeba wspomniec to robotnicy obok przepompowni, którzy nawet pewnie nie zostali zatrzymani. ciekawą rzeczą jest rowniez zainteresowanie, a raczej jego brak ze strony rodziny. brak jakiegokolwiek naglosnienia sprawy. nie wydaje mi sie, ze tylko uzywki graly tu role.
Przykro patrzeć jak młodzi ludzie marnują sobie życie. To już wypatrzone pokolenie.
W każdym pokoleniu - nawet w tych z dawnych lat - zachodzi coś takiego, że życie tracą młode osoby ze względu na brawurę, jakieś głupie zabawy czy używki, więc nie ma co generalizować i całkowicie negatywnie patrzeć na obecną młodzież. Pozdrawiam.
Dla mnie jeden odcinek tygodniowy wystarczy 👍
Znam tą sprawę z innego kanału i mediów. Mnóstwo spekulacji, narkotyki nie są wykluczone jednak bardziej przemawia do mnie udział osób trzecich. jedna uwaga p. Dariuszu.... w październik godzina 18 to nie jest "biały dzień" jak tu padło określenie
Dziwne że zapytała o partnera matki .Nic się nie dzieje bez przyczyny. Czy w sekcji zwłok były badania na obecność środków odurzających?.
Może facet nie akceptował brania dragów. Dlatego przyjechała do Polski.
To właściwie pierwsze co przychodzi do głowy, to zażywanie substancji odurzających. W całej historii dziwi tylko podejście prokuratora i ukrywanie wyników sekcji zwłok, nie bardzo rozumiem motywu jakim się kieruje, bo to chyba dość istotne czy sobie to życie odebrała sama, czy ktoś jej w tym pomógł, czy rzeczywiście straciła je nie będąc w pełni świadoma, w wyniku reakcji organizmu na czynniki zewnętrzne? Dlaczego kolega nie powiadomił policji? Pewnie dlatego, że też był pod wpływem narkotyków, a poza tym, policja chyba nie szuka tak od razu niczyjej koleżanki po łąkach ;-) która poszła w stronę zachodzącego słońca.
Trudno zgadywać, jeżeli nie ma ani słowa o wynikach sekcji, w tym o bezpośredniej przyczynie zgonu. Wersja przedstawiona przez Pana Dariusza wydaje się logiczna. Stan realnej obawy, ucieczka a do tego chemia i zmęczenie mogą być trigger'em takiego załamania. Jednak innych wersji nie można wykluczyć. W tym wersji o celowym doprowadzeniu dziewczyny do takiego stanu i przekazaniu w ręce któregoś z wierzycieli lub osoby działającej na jej zlecenie w celu zastraszenia i wymuszenia zwrotu długu. Zejście śmiertelne mogło być niezamierzone.
Po 5 minutach słuchania już zapaliła mi się czerwona lampka. Od 3 do 18 impreza to tylko na grubym haju..
Bardzo szkoda młodej i fajnej dziewczyny 😟
fajna dziewczyna się nie szlaja po nocach
A może odcinek na temat spalonego chłopaka w busie w krzczonowie ?
No przecież ktoś zawiadomił policję a oni się nie ruszyli a powiedzieli, ze za wcześnie, ze dziewczyna jest dorosła i sama się znajdzie. Tu opowiadający Gosciu zamotał się w opowiadaniu . Najpierw mówi, ze zawiadomili policję a potem gdyby zawiadomili policję to każdy policyjny pies by ja znalazł. Na mój gust, to jak były robione przeszukiwania i jej nie znaleźli, znaczy ze były robione po łebkach albo ciało zostało podrzucone po paru dniach. Do tego przecież widać czy ktoś ja zabił czy przedawkowała. Słabo ten podkast wyszedł, nie jest to żadne śledztwo.
Super Materiał Dzięki:)
Młodzi ludzie dzieła na mądrych i naiwnych.Naiwniacy zawszę źle kończą.
A po polsku?
Impreza ,zmęczenie, używki, nieracjonalne zachowanie, nieodpowiedzialny kompan i nieszczecie gotowe.
Chyba na kanale Anna Karolina słyszałam o tej historii. Świetny kanał kryminalny tylko rzadko są tam historie z Polski.
Ale tutaj uzasadnienie poczynań dziewczyny są bardziej realne niż osób w komentarzach pod tamtym filmem. Faktycznie klawiatura zwrot Słońsk stawy mogła poprawić automatycznie na słońce stanęło. Zresztą reszta wyjaśnień Pana policjanta trzyma się kupy i tak mi się wydaje że to był prawdziwy przebieg tych wydarzeń. Brawo.
Ona to kiedyś tłumaczyła, miała nieprzyjemnosci od rodzin, których osób, których sprawy polskie dotyczyły.
Panie Darku super opowiadanie po prostu konkretnie i na temat pozdrawiam
Policjant trzymający się faktów 👍
@@Camila-yy3mh kochana zgadzam się z Tobą
@@pawepiotr5140 Ojej☺️
@@Camila-yy3mh Milego popoludnia
Pewnie miała jakieś porachunki , że zjechała z Niemiec. Oczywiste jest to że łatwiej się mieszka w Niemczech niż w jakieś małej wiosce.
W Niemczech tez sa male wioski. Wiem bo mieszkalam.
Proszę dać znać tu na kanale, jaki jest finał tej sprawy. Czy była robiona sekcja zwłok?
Dlaczego prokuratura nie ujawniła co wykazala sekcja zwlok?
Czynności swoje trwają, ale pewnie niedługo jakieś stanowisko powinno się pojawić, także spokojnie.
@@janekptasznik44 też znam osobę co ma totalny odlot, tego nie da się opisać
Sprawa dość nowa.
Świetne prowadzenie Naszego Mistrza Mowy Polskiej 😊👍🌹
Cos sie z tytulem stalo
Czym nagrywa Pan bo obraz bardzo ładny
Jak można zostawić swoją dziewczynę samą......
Rozumiem że chcecie pokazać jakąś nową wersję, odcinków, że są jakieś własne uwagi, teorie. Ale historia na tym ucierpiała bo nie poznaliśmy kilku faktów które może znasz Ty Darku, może tylko prokuratura. Moje podstawowe zastrzeżenie to: dlaczego przyjęliście całą wersję Damiana jako prawdę aż do momentu znalezienia ciała? Macie coś innego co by potwierdzało tą część historii w której on już jest sam z nią? To ostatnia osoba o której wiemy która miała z nią kontakt i nijak nie może niczym poświadczyć kilku szczegółów jak np: że właśnie wtedy ona wybiegła z samochodu. Wersja z narkotykami wydaje się sensowna, tutaj trochę zeszlem ze swojego sprzeciwu który budował mi się słuchając historii którą znamy tylko od Damiana ale nadal... Za dużo niewiadomych. Sprawdziliście GPS czy logowania komórki Damiana? Czy prokuratura urzeczona historią nie uznała że to potrzebne? Dlaczego wystąpiło i ile wynosiło opóźnienie Damiana w poinformowaniu Policji?
Proszę słuchać uważnie. To tylko jedna z hipotez. Zostało to kilkukrotnie podkreślone w materiale. To nie jest powiedziane nic na twardo, że tak było. Stan faktyczny może być inny, ale to się okaże po wynikach sekcji zwłok. Na razie trzeba czekać.
Skoro w swoich wyjaśnieniach powiedział, że nie pobiegł za Klaudią tylko udał się na stację benzynową, by zatankować auto to jego wersję w łatwy sposób można sprawdzić. Wystarczy zobaczyć czy jego telefon przemieszczał się między stacjami bts - co wskazywałoby, że samochód był w ruchu - czy może telefon logował się do jednego przekaźnika, a to oznaczałoby, że w tym polu stał dłuższy moment. Dodatkowo jeśli byłby faktycznie na tej stacji celem zatankowania to kasjer mógłby to poświadczyć czy faktycznie tam był czy nie. Plus jeśli płaciłby kartą to byłby kolejny ślad potwierdzający jego wersję. Może na tej stacji był monitoring i to byłaby kolejna opcja, która potwierdzałaby lub obalała jego wersję, ale jak się domyślam śledczy to sprawdzili skoro nie został uznany za podejrzanego w tej sprawie. Wątpię, by policjanci wierzyli na słowo jednej z ostatnich osób, która widziała na oczy zaginioną, więc jego wyjaśnienia musieli sprawdzić.
Ten typ ani nie był partnerem Klaudii, ani jej rodziną, więc według Ciebie na jakiej podstawie miałby zgłosić zaginięcie? W zasadzie to nawet skąd miałby wiedzieć, że Klaudia zaginęła jeśli jego wyjaśnienia są prawdziwe i faktycznie odjechał stamtąd na stację, a potem robił inne rzeczy?
A skąd pewność, że te chaotyczne, wieczorne wiadomości były napisane własnoręcznie przez Klaudię?
Panie Darku, co jako były funkcjonariusz Policji myśli Pan na temat zaginięcia Iwony Wieczorek, czy ta sprawa kiedyś się wyjaśni?
Jak zawsze- super opowiedziane!
można jakiś kontakt bo bym niechciał numeru telefonu podać publicznie
pozdro dla wszystkich pasjonatów kryminalistyki
Również pozdrawiam 😃
Wzajemnie😆😆
Pozdrawiam. 🤜🤛
Pozdrawiam z 🇩🇪
sluchajac o zachowaniu tej dziewczyny,od razu przyszly mi na mysl dopalecze,bylam kiedys swiadkiem zachowania pewnego chlopca po zazyciu takiego srodka,to niewiarygodne jak potrafia sie ludzie zachowywac po zazyciu,dziwi mnie ze jej kolega zostawil ja,zamiast udzielic jakiejkolwiek pomocy,z pewnoscia byl swiadom jej stanu.
Zeznania tego damiana są bardzo grubymi nićmi szyte
Ale ja nadal nie wiem a śledziłam sprawę od początku. Gdzie została znaleziona? Czy było to utopienie czy mordestwo? Skąd te ubrania świętej pamięci Klaudii?
Dla mnie to dziwne spotkanie z Damianem.Przecież w Berlinie to jest początek i trzeba matkę przycisnąc z kim rozmawiała i spotykała się .Dziwne jest to że przyjeżdza do Polski .Do Niemiec jedzie się w konkretnym celu ale można bardzo szybko nawiązac kontakt i to ładna i młoda osoba a szczególnie w Berlinie .
Nie zgadza mi się jedno zadzwoniła do mamy gdzie po rozmowie uciekła z samochodu bo musiała komuś pomóc na środku Pola? A ten Damian zamiast ją zatrzymać to pojechał zatankować samochód? Jeszcze byli pracownicy przy pompowni i nie zauważyli jej?
A kto zrozumie nacpanego?Nagle coś do głowy uderzylo i wybiegła z samochodu. Chłopak się przestraszył i odjechał. Bo co ma zrobić z nacpanym?Tyle.
Te narkotyki to na 100 %
Wczoraj minął rok od tego zaginięcia. Chyba rzeczywiście najbardziej prawdopodobna jest ta wersja z dopalaczami, bo zachowanie Klaudii i fakt, że podczas rozmowy z mamą nie pokazywała twarzy tłumaczyłoby wszystko co tamtego dnia się wydarzyło
Dzięki za film.
Niestety śmiem przypuszczać ze winnymi w tej sprawie są Damian i Sebastian.
Dziwne tylko to dlaczego Damian jej nie szukał od razu po zagonieciu
Uzależniłam się już od Waszego Kanału❤️ robicie super robotę Panowie👍
Pozdrawiamy!
Damian jest podejrzany
Dziękuję Daro 👌
Panie Darku jak dla mnie to ktoś za Klaudię pisał smsy...Współczuje Mamie..
To gdzie szła w nocy z trzema facetami
Pozdrawiam i dziekuje
Była z facetem w jego aucie .On za nią odpowiadał .Jeśli zginęła ,on za to odpowiada .Albo jacyś jego znajomi ,z którymi był tam umówiony .Zapewne prokuratura ma zrekonstruowany przebieg wydarzeń .Ale nie ustaliła personalnie kto bezpośrednio za śmierć odpowiada .Zatem b
Bardzo lubię Pana sposób opracowywania spraw i to, jak Pan o nich opowiada.Pozdrawiam.
Lubię te odcinki prowadzone w kawiarniach/restauracjach👍👍
Damiana trzeba było od razu brać za twarz, teraz niestety to już tylko guma sprawić może żeby powiedział jak było naprawdę. Kiedyś od razu wyśpiewałby wszystko.