Zrobili zbyt ciasne komory będna i wysuwająsię po strzale same tylko pociski w superdrogich prototypowych łuskach frezowanych. Łuski seryjne tłoczone takie jak są popularne na rynku powodują że po strzale trzeba te uski na siłę wyciągać. Zakład ewidentnie spartolił sprawę testując na pociskach o parametrach laboratoryjnych i teoretycznych, nie testując na kilkudziesięciu typach amunicji zachodniej. W rezultacie jedyny dostępna amunicja która się nie zacina byaby od jednego polskiego producenta i kosztowałaby fortunę, w rezultacie wojsko straciło zainteresowanie. Słulsznie, bo doszłoby do sytuacji jak z mozdzieżami 98mm gdzie pocisk kosztuje fortunę w porównaniu do zwykłego pocisku 120mm do raka.
Szukałem ostatnio informacji o tym granatniku, to świetny produkt. Oby miał możliwość szerszego wykorzystania
Jak przebiega produkcja i rozwój handlu tego urządzenia ??!
Ukraińcy bardzo chwalą go , a nasi rezwali umowę ... Lepsze będą z półki amerykanskiej
był problem z amunicją do nich, a poza tym milkor jest z rpa nie usa
Czemu nie wyprodukowano przynajmniej 50 .000 sztuk???? SABOTAŻ??????????
Zrobili zbyt ciasne komory będna i wysuwająsię po strzale same tylko pociski w superdrogich prototypowych łuskach frezowanych. Łuski seryjne tłoczone takie jak są popularne na rynku powodują że po strzale trzeba te uski na siłę wyciągać. Zakład ewidentnie spartolił sprawę testując na pociskach o parametrach laboratoryjnych i teoretycznych, nie testując na kilkudziesięciu typach amunicji zachodniej. W rezultacie jedyny dostępna amunicja która się nie zacina byaby od jednego polskiego producenta i kosztowałaby fortunę, w rezultacie wojsko straciło zainteresowanie. Słulsznie, bo doszłoby do sytuacji jak z mozdzieżami 98mm gdzie pocisk kosztuje fortunę w porównaniu do zwykłego pocisku 120mm do raka.