#60 Historia mojego porodu domowego (pozytywna)
HTML-код
- Опубликовано: 17 дек 2023
- ✨ Henio urodzony dokładnie w dniu terminu: 26 listopada 2023 ✨
Tutaj zobaczysz nasze pierwsze zdjęcie:
pC0PJJtMoz...
Dziś mam też dla Ciebie także inną świetną wiadomość :D
🌲🌲🌲 Dziś pierwszy dzień PROMOCJI ŚWIĄTECZNEJ! 🌲🌲🌲
Od dziś do 1 stycznia 2024 do północy w moim sklepie możesz kupić kursy w fantastycznych cenach, więc jeśli chcesz zacząć działać, by pomóc sobie i zadbać o zdrowie hormonalne, zapraszam Cię tutaj:
wiecejnizhormony.pl/sklep/
A znajdziesz tam:
🎉 kurs: CO JEST NIE TAK Z MOIMI HORMONAMI? w cenie 399 zł zamiast 499 zł
🎉 kurs: NATURALNIE CYKLICZNA w cenie 599 zł zamiast 899 zł
🎉 webinar: JAK BEZPIECZNIE ODSTAWIĆ TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE w cenie 249 zł zamiast 299 zł
🎉 nagrania warsztatów: HORMONALNY VISION BOARD w cenie 499 zł zamiast 599 zł
🎉 nagrania warsztatów: 5 FUNDAMENTÓW DO RÓWNOWAGI HORMONALNEJ w cenie 49 zamiast 99 zł
🎉 mini kurs: SOS PMS - antyPMSowa PIGUŁKA WIEDZY w cenie 19 zł zamiast 49 zł
LINKI, O KTÓRYCH WSPOMINAM W TYM ODCINKU:
Kanał na YT Pregnancy and Postpartum TV
➡ / @pregnancyandpostpartumtv
Film na YT o tym jak wykonać pozycję 'miles circuit'
➡ • Do The Miles Circuit W...
Książka: Poród naturalny Ina May Gaskin
➡ lubimyczytac.pl/ksiazka/14602...
O MNIE:
Mam na imię Kasia i jestem autorką kanału Więcej niż hormony. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na mój temat, zajrzyj tutaj:
WWW ➡ wiecejnizhormony.pl/o-mnie/
INSTAGRAM ➡ / wiecejnizhormony
HORMONALNY NEWSLETTER ➡ wiecejnizhormony.pl/badania/
WERSJA AUDIO TEGO ODCINKA NA SPOTIFY:
➡ open.spotify.com/episode/4ijJ...
Pamiętaj, że jestem tu dla Ciebie! Podziel się swoją opinią w komentarzu po obejrzeniu tego odcinka 🙂
Gratulacje ❤️ dzięki że się tym z nami podzieliłas, teraz czekam na swój pierwszy poród na wiosnę 🙈
Cudownie! Czy imię dla Maluszka wybrane?😀
Przepiękna historia. Dziękuję, że się podzieliłaś.
Gratuluję ❤
Pięknie się tego słuchało Kasiu💖 życzę Tobie i Heniowi dużo zdrowia i radości no i czekam na więcej relacji i vlogów of course😁
Kasiu, super sluchalo sie Twojej historii ☺️ ❤wielkie gratulacje dla Ciebie!
Ale musze dodac od siebie jedna dygresje. Rok temu urodzilam naturalnie w jednym szpitali w Krakowie i musze powiedziec, ze mialam bardzo podobne odczucia, jak Ty. Przez caly porod mialam bardzo dobre warunki (swoja sale, bardzo przytulna), moja polozna (dedykowana) odwalila kawal niesamowitej roboty, mialam swobode i wybor pozycji, byla opcja prysznica, wanny, czy pilki do skakania, moj maz byl caly czas przy mnie. Pomimo, ze w szpitalu - udalo sie bez naciecia, i z tego po wiem, bardzo staraja sie robic to, tak jak opisujesz, tylko w razie koniecznosci. Przez caly porod swiatlo bylo przygaszone, palily sie tylko malutkie swiatelka. Pisze to zeby troche odczarowac porod w szpitalu ☺️. Wiem, ze wiele kobiet ma traumatyczne wspomnienia, ale jest na szczescie (!) wiele szpitali (mowie oczywiscie o szpitalu publicznym), ktore zrobily ogromną robote w kierunku wsparcia kobiet w tym doswiadczeniu, jakim jest porod ☺️.
Pozdrawiam cieplo ☺️
Miałam indukcje poodu w szpitalu i odnośnie zaangażowania personelu: polecam rodzić w szpitalu klinicznym. Z nami cały czas była bardzo zaangażowana super studentka położnictwa, która nie odstępowala nas na krok i bardzo nam pomagała. Gdyby nie ona to nie byloby tak fajnie :)
Kasiu, cieszę sie razem z tobą! Tes rodziłam w domu. jak nazywał sie ten serial,ktory polecałas? Nie moge odnaleźć teraz po odsluchaniu odcinka. 😊
Jak myślę o tym, ile wysiłku to wymaga, to naprawdę mi szkoda, że nie można w Polsce korzystać z surogatek. Chciałabym mieć troje dzieci, ale wizja tej męki mnie przeraża.
Poród to przedbiegi, dopiero potem zaczyna się najtrudniejsza przygoda życia.
Ciekawa jestem co sąsiedzi na to, że się darłaś przez pół nocy, skoro mówisz, że poród był w mieszkaniu ;D Jeszcze raz gratuluję :)