Wpadlem tu przypadkiem po tytule z Łodzią moim kochanym miastem. Ale juz widze po wczesniejszych tytułach że zostanę na dłużej . Jestem Łodzianinem od kilku pokoleń .Mieszkałem w samym centrum później na Bałutach z których się ostatnio mało ruszam. Audycja namówiła mnie do odświeżenia kilkunastu miejsc z mieście bo zmieniły się okrutnie.
Bycie Patronką Radia Naukowego to dla mnie i przyjemność, i zaszczyt. Dziękuję ❤. Bardzo dziękuję za kolejny genialny odcinek, tym razem o moim ulubionym mieście. Cudne ujęcie tematu, ciekawy wywiad i jak zwykle super prowadzenie dyskusji przez panią, Karolino, z ciekawie i przystępnie opowiadajacym Gościem😊
Dziękuję za ten wspaniały odcinek o Łodzi! ❤❤❤ Moim ukochanym mieście. "Pięknych miast jest co nie miara, Berlin, Praga, Paryż, Rzym. A mnie Łódź urzekła szara. Łódzkich fabryk dym. Sam nie wiesz kiedy Łódź, kiedy Łódź Schwyciła Cię w swą sieć! Chcesz iść, Łódź woła wróć, woła wróć! Tu pracuj i tu siedź! O najpiękniejszym z miast, Piosenkę z nami nuć. Oczarowała nas, kochana, szara Łódź!". Mam duży sentyment do tej starej piosenki 🤭.😊.
Ja gdańszczanka, dziękuję za odcinek poświęcony Łodzi, uważam że to jedno z ciekawszych polskich miast o bardzo ciekawej historii, pięknych pofabrykanckich zabytkach. Łódź jest bardzo niedocenionym miastem, potrzebuje inwestycji i dobrego gospodarza, czego serdecznie jej życzę 🌻
Dziękuję za tak miłe słowa o moim ukochanym mieście, Łodzi 😊. Gdańsk jest przepiękny, uwielbiam zwiedzać. Ale moje serce należy do Łodzi. Serdeczne pozdrowienia od łodzianki dla gdańszczanki. ❤
Uwielbiam Łódź! ❤Zawsze słyszałam złe opinie na temat tego miasta, że jest szare, brudne, nieciekawe i generalnie lepiej omijać szerokim łukiem. Być może faktycznie tak było przez wiele lat, ale zdecydowanie się to zmieniło. Łódź zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Pokochałam i lubię wracać 😊
@@ojtamojtam-il5zb ❤️ Właśnie na takim przykładzie widać, jak krzywdzące mogą być stereotypy. Brawo za ich przełamywanie! 👏👏👏. Ogólnie wychodzę z założenia, że praktycznie każde miasto ma coś ciekawego do zaoferowania 😀.
Pozdrawiam prosto z Księżego Młyna, wspaniałe słuchać o naszej Łodzi, zapraszamy jak najczęściej! Ciekawie by było posłuchać również o architekturze przemysłowej, właśnie na przykładzie Łodzi czy Katowic.
Jeśli pani ma problemy z sercem to zdecydowanie odradzam, bo można dostać zawału w związku z tym jak miasto wizualnie się zmieniło. Wiele miejsc wygląda jak wizytówki z kompletnie innego miasta. Zapraszamy.
Byłam 3 dni, polecam tylko Piotrkowską i bardzo niedalekie jej okolice, cała reszta zaniedbana, cmentarz żydowski bardzo zaniedbany, grobowiec Poznańskiego brudny i opuszczony. Łódź robi przygnębiające wrażenie.
Nie sądziłam, że tak mnie zainteresuje ten temat. Włączyłam odcinek tylko do rozładowania zmywarki, ale okazał się być znakomity i wysłuchałam uważnie do końca. Dziękuję za to co robicie :)
Wystarczy przyjechać do Łodzi i zwiedzić przy Manufakturze pałac Poznańskich. Widziałem troche polskich rezydencji i pałaców, ale to przebija wszystko. Fabrykanci byli MULTIMILIARDERAMI, dziś takiej fabryki i rezydencji nikt nie postawi, a to tylko ułamek fortun Łódzkich. W Ziemi Obiecanej żyli i tworzyli miasto Polacy, Żydzi , Niemcy, Rosjanie i nie było pogromów, polem walki był wielki biznes. Dziękuję w imieniu Łodzian za ten podkast 👍
Dokładnie tak☝️to są majątki jak z plantacji niemalże i to tych kojarzonych z wyzyskiem niewolników; nieco inna cześć globu, ale ta sama mentalność wykorzystujący vs. wykorzystywani
@@tomaszbeben6951 oczywiście, na grzbietach biedoty rosną fortuny, ale przy fortunie rosną inne, przy biedzie szerzy się tylko bieda. Jest jedna różnica w Łodzi fundowano szkoly, szpitale domy opieki, parki. Na plantacjach nie.
Na pogromy było jeszcze za wcześnie, ale książka "Ziemia obiecana" jest bardzo antysemicka. Żydzi przedstawieni wyjątkowo jednowymiarowo. Autor pokazał początki konfliktu.
Pochodzę ze Starego Miasta💛❤mieszkam na pozostałościach getta😢 gdy tylko przybywam do PL, odkrywam na nowo moją Łódź 😍 Myślę, że aby docenić to miasto, trzeba dorosnąć. XIX wieczna Łódź to rozwijające się miasto ze swoimi blaskami i cieniami, z dużymi cieniami....ale tak było wszędzie....od wsi po duże miasta. Dobrze jest jednak znać te cienie i blaski. Zapraszam do Łodzi każdego, bo to ciekawe miasto z bogatą historią💛❤
Jedna uwaga do tego co Kamil powiedział. Te lata braku samorządności, wiary w samych siebie i pogoni za poprawem bytu cechują też łodzian dzisiaj jako względnie mało znająych historię wlasnego miasta, dalej podchodzimy mniej wspólnotowo do przestrzeni publicznych - rankingi wadanlizmu, braku ladu, czy rozkradania majątku są u nas nawet dwukrotnie wyższe. Szorujemy też po dnie choćby w korzystaniu z bibliotek, rankingach poziomu zdrowia, do dzisiaj ciągną się za nami zapuszczenia infrastrukturalne sprzed 100 lat. To marudzenie przejawia się tez tym, że łodzianie wierzą w ogrom historii na swój temat, że są w czymś najlepsi, albo najgorsi na świecie. Co często nie wiele ma związku z faktami. Ciągle silny jest też kompleks Warszawy, kóry Łodzi towarzyszy od początku. Stąd też to podkreślanie tramwajów.... które wcześnie od Łodzi pojawiły się innych polskich miastach, tylko nie Królestwa Polskiego ;-) Nie mniej tak od 20 lat mocno się to zmienia i łodzianie zaczynają inaczej patrzeć na siebie. Bardziej świadomie i to znów jest zasługa przede wszystkim oddolnej pracy różnych łodzian takich choćby jak Kamil. I tak bym właśnie to rozumiał, że inne miasta mają tożsamość w wielowiekowych budynkach i historii, tożsamość Łodzi to przede wszystkim filozofia jej mieszkańców. Albo ją podzielasz, albo się wyprowadzasz.
Jeszcze za cienka warstwa kurzu leży na ceglastych fasadach łódzkich fabryk żeby Polacy zrozumieli jaką perłą pod względem urbanistycznym, dziejowym i artystycznym jest Łódź. Ale przyjdzie taki czas. Przyjdzie taki czas..
W Łodzi byłem ze 2 razy. Zapamiętam 2 rzeczy. Przeraźliwie dziurawe drogi i meneli na Piotrkowskiej. Zresztą sama ulica jest specyficzna, bo fasady kamienic w miarę ok, ale wystarczy, że zrobisz 1 krok w pierwszej lepszej bramie i masz wrażenie, że mieszka tam sama patola.
zgadzam się z profesorem, historii Łodzi jest tyle ile osób o niej opowiada.😎 Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz. Wypowiedź Halperna - Władysław Reymont, Ziemia obiecana. 😎 "Miasto, które nie miało kanalizacji, i tak śmierdziało. W szare dni można było zobaczyć czarną, żółtą, gęstą jak glina ciecz na krawędzi drewnianego chodnika, w wąskich, nierównych rynsztokach. Szlam z fabryk, wciąż ciepły i wydychający parę. To było przeklęte miasto. Pachniało, jakby deszcz smoły i siarki spadł tutaj, a nie na Sodomę i Gomorę. Bóg ukarał to miasto przemysłem. Przemysł to najsurowsza kara Boża. Joseph Roth Hotel Savoy 😎
A ja zawsze będę zwracać uwagę, że Łódź tworzyli również Czesi. Nie tylko jako tkacze i pracownicy fabryk, ale też jako biznesmeni. Może nie tacy jak Schaibler lub Poznański, ale jednak byli.
Czesi, a także Rosjanie, Tatarzy, Austriacy, Francuzi, Anglicy, Litwini, Estończycy, Łotysze, Finowie, Belgowie, Szwajcarzy, Szwedzi, Ukraińcy, Ormianie, Uzbecy i Kazachowie. Do XIX wiecznej Łodzi przyjeżdżali imigranci z całej Europy. To było miejsce gdzie można było zdobyć fortunę, zbankrutować lub po prostu znaleźć pracę. Trochę taki odpowiednik "amerykańskiego snu".
Bardzo interesujący materiał, spojrzenie. Kiedyś czytałem o polskiej wsi, tutaj również bym chętnie usłyszał taką głęboką analizę, tej wsi spokojnej, wsi wesołej 😉Dziękuję🙂
Chyba ten odcinek będzie w sam raz :) Magia dawnej wsi - jacy byli, w co wierzyli i czego się bali nasi przodkowie? | prof. Katarzyna Smyk ruclips.net/video/oH1dojwFQNk/видео.html
@@RadioNaukowe O, dziękuję bardzo. Szukałem i trafiłem na odcinek o Samurajach... 😁Znaczy zatrzymałem się na nim 🙂Słucham od nie dawna i mam zaległości w materiale 😉Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam no i czekam na kolejne RNy 🙂
@@RadioNaukowe Oj, to ja się źle wyraziłem. Z mojej strony to był sarkazm, wsi wesołej etc. Otóż częściowo w tym podcaście Panie napomykały o wsi i jak życie na niej wyglądało. To jakieś 100-150 lat temu. Tak naprawdę miałem na myśli, że pańszczyzna, swoista kastowość, chłop to już był kimś. Był parobek, który był mniej wart od konia czy krowy i był jakby skazany na kaprys chłopa, który należał do pana, który to mógł go przenieść na drugi koniec świata (w ich odczuciu). Status kobiety nie istniał. Straszne te czasy były. A co do samego podcastu o magii, dał mi sporo do myślenia. Ludzie ówcześni byli bliżej śmierci. Dzisiaj... Często za kotarą, parawanem szpitalnym, po cichu, byle się ktoś nie dowiedział, że ktoś umiera w samotności. Dziękuję za podpowiedź 🙂
Praca kobiet w Łodzi spowodowała, że wielu mężczyzn angażowało się w życie domowe, tzn. sprzątali, gotowali, zajmowali się dziećmi. Takie partnerstwo było w moim domu i domach moich rówieśników w latach 50. i 60.
no patrz pani, a bezrobocie w górnictwie na śląsku wygoniło osoby z waginami do wykonywania czynności sexworkerskich, z niemniejszą korzyścią dla partnerstwa w ramach dotychczasowych związków małżeńskich. Brzypadeg?
Pochodzę z Warszawy, podobnie jak moja rodzina ze strony matki. W tym roku odkryłem jednak Łódź i jestem nią zafascynowany. Odwiedziłem to miasto już dwa razy i za każdym razem chłonąłem jego miejską tkankę wszystkimi zmysłami. Widać, że Łódź powoli odradza się po latach upadku. Jest miastem, które ma wiele do zaoferowania - zarówno kulturalnie, kulinarnie, naukowo, jak i rozrywkowo. Co więcej, spacerując po Łodzi i oglądając jej kamienice, mogę wyobrazić sobie, jak wyglądała moja Warszawa przed hekatombą drugiej wojny światowej.
Zawsze z Łodzią mam miłe skojarzenia. Tata pochodzi z Łodzi, choć jego rodzice pochodzą z Krakowa, a więc też przeemigrowali. Moja siostra też gdzie indziej teraz mieszka. Od strony mamy też rodzina z różnych stron. Trochę przerwałem pętlę emigracyjną, choć jeszcze spopr życia przede mną 🙃
Łódź zjadła wszystkie lasy w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, zmieniając krajobraz. Ale i tak piękniejszym miastem wlokienniczym, chociaż w lnie, jest Żyrardów. Jedyne w oryginaly zachowane miasto fabryczne
Rzeczpospolita w XVIII wieku była karczmą zajezdną, w której, mając kasę, można było robić, co się chce. Miasto Łódź było i jest taką karczmą ze skutkiem podobnym, jak w przypadku państwa polskiego we wspomnianym czasie.
10:16 bardzo ciekawe jest to, że intelektualiści nie dostrzegają (celowego?) mieszania problemu imigracji z nielegalną imigracją oraz poczynaniami nielegalnych imigrantów w krajach zachodnich, którzy zdecydowanie nie tworzą miast, a je dewastują infrastrukturalnie i społecznie. Poza tym nieudolnym komentarzem do czasów współczesnych, to odcinek, jak każdy inny, ciekawy jak zawsze.
Warto zauważyć, że Łódź to miasto, które wniosło wiele do świata astronomii: dzięki niej można względnie bezpiecznie zobaczyć jak wygląda czarna dziura.
Odcinek super, brakowało tylko paru minut o łódzkich architektach, jak np. Hilary Majewski, którzy również odcisnęli niebagatelny wpływ na miasto. Wpływ który widać do dziś i jest najbardziej widocznym wyróżnikiem na tle innych miast w PL
Może kiedyś odcinek o znacznie mniejszym od Łodzi mieście, ale za to stojącym niegdyś zaraz za nią na podium największych ośrodków włókienniczych w Polsce? A później także rozwijające się w pozostałych gałęziach przemysłu. Chodzi o Bielsko Białą, miasto o bardzo ciekawej i różnorodnej historii łączącej wiele narodowości i kultur, chyba dzisiaj już trochę zapomniane wraz z upadkiem przemysłu w latach 90. Mamy wielu doskonałych historyków w mieście, którzy z pewnością z przyjemnością opowiedzą o losach miasta i jego mieszkańców.
W Łodzi jest 17 rzek i właśnie dlatego tu postanowiono wybudować fabryki, każda miała swoją sieć rzek dostarczających wodę potrzebną do produkcji. W PRL-u były chowane pod ziemię, teraz powoli wyłania się je spod ziemi i robi atrakcje turystyczne.
Jak na to, jak ważny był Rajmund Rembiliński, uważam, że w Łodzi jest stosunkowo mało doceniany i znany (wiem, na Politechniki postawili pomnik), ale w takiej ogólnej świadomości mało to hula.
Bardzo ciekawe rozmowa🙂 Trochę szkoda, że nie został wspomniany, chyba trzeci największy łódzki fabrykant, czyli Juliusz Heinzel. Po tej rodzinie pozostało wiele budynków użyteczności publicznej. Poza tym przez dużą część polskich mieszkańców Łodzi, Heinzel był traktowany bardziej jako "swój", bo mimo że był Niemcem z pochodzenia, to był katolikiem. Co do osadnictwa "holenderskiego", zdaje się że łódzkie osiedle Żabieniec, było założone właśnie przez osadników z Niderlandów.
Świetny odcinek. Jako migrantka zarobkowa do Łodzi zawsze chętnie dowiaduję się albo porządkuję wiadomości o tym mieście. Jednak jedna rzecz sprawiła, że spadłabym z krzesła, gdybym siedziała. Pan profesor powiedział, że łodzianie są otwarci. Ja mam zupełnie inne doświadczenie, które potwierdza wiele osób mieszkających tutaj. Moim zdaniem łodzianie są bardzo pozamykani, trudno wejść w ich świat, a w atmosferze społecznej miasta czuć napięcie, pomieszanie złości, braku zaufania i "moje jest bardziej mojsze". Jestem to sobie w stanie wytłumaczyć historią miasta. Niemniej powoduje to, że miasto jest bardzo trudne do życia.
Dziękuję za świetnie opowiedzianą historię mojego miasta! ❤ Czas wybrać się na zwiedzanie pałacu Poznańskiego, gdzie byłem chyba ostatni raz jako dziecko. A propos zmian po Rewolucji 1905r - wtedy powstaje również Robotnicze Towarzystwo Sportowe, które dziś znamy jako RTS Widzew :-)
"Łódź, miasto grzechu. Łódź, miasto morderstw. Łódź w kilka sekund o sobie nie da zapomnieć. Łódź - dzieci w beczkach, pavulon w karetkach. Łódź - się nie przestrasz, jak przyjdzie Ci tu mieszkać".
Jestem z Pabianic, mieszkam od 15 lat w Trójmieście, studiowałem w Łodzi 2 latach 2000-2004 jeżdżąc PKSem lub tramwajem z Pabianic. Wg mnie to miasto mimo ciekawej historii, pałaców, unikalnej industrialnej architektury, ogrodów, willi pofabrykanckich, ma jedną wielką wadę, mimo iż jest położone na Wysoczyźnie Łódzkiej z wieloma warstwami wodonośnymi - BRAK WODY, każde inne duże polskie miasto ma chociaż dużą główną rzekę z bulwarami, ławeczkami itp. W Łodzi nie ma gdzie się schować przed letnim upałem..., Ner jest brudny a Stawy Stefańskiego czy Stawy Jana daleko od centrum i latem mega zielone od glonów.
Baltyk też jest pełen glonów. ŁÓDŹ jest piękna, trzeba tylko chcieć zobaczyć jej piękno nie tylko w kontekście leżenia nad wodą. Arturòwek, Las Łagiewniki, liczne parki - naprawę nie zgadzam się z Twoja opinią. Każde miasto w Polsce ma swój klimat i charakter, a za ten klimat przemysłowy, secesję, różne kultury kocham ŁÓDŹ
Bardzo lubię Łódź, piękne miasto i wspaniali ludzie. Dzięki Łodzi moje miasto totalnie zniszczone przez Niemców w 1914 potem te zgliszcza były rozkradzione przez miaszkancow prowins posen, mogło powstać na nowo bo byliśmy w województwie łódzkim. Teraz pod władza Posen moje miasto jest powoli likwidowane.
Wspaniały odcinek o tym niezwykłym mieście i bardzo mi bliskie spojrzenie na bezsens dziewietnastowiecznych powstanczych zrywów, ktore cofały nasz kraj w rozwoju. Bardzo proszę o audycje "śląskie". Może Katowice na początek. Pozdrawiam serdecznie naszą cudowną Panią Karolinę ❤
Chociaż jestem z Łodzi, przeprowadziłem się do Zgierza, które jest lepszym miejscem do życia,taaak naprawdę. A Łódź, no cóż, nie przepadam chociaż w niej wyrosłem, studiowałem i pracowałem. Ciężko jest w Łodzi i zawsze było, może ci co teraz przybyli odnajdą się jakoś. Na Piotrkowskiej słychać prawie same wschodnie języki w weekendy. Łódź znowu się przepoczwarza
Łódź i jej historia fascynują. Będąc Łodzianką, żyjącą od lat w innym polskim mieście, doceniam, jak bezpretensjonalnym miastem jest Łódź, choć ma wiele do pokazania i zaoferowania. Myślę, że obce nam jest wywyższanie się i rywalizowanie z innymi miastami.
Lodz ma bardzo ciekawa architekture - to prawda, ale duzo jeszcze czas uplynie, zanim rewitalizacja zostanie zakonczona. Jednoczesnie ma ogromne przestrzenie szpetnych, brudnych, zaniedbanych miejsc. Zawsze, gdy przejezdzam przez to miasto ogarnia mnie ponury nastroj i staram sie jak najszybciej je opuscic.
Kontynuacja wątku o braku rzeki, zbiorników wodnych w Łodzi: A może by tak wzorem innych krajów, odkryć z kanałów, zrewitalizować kilka z 21 rzeczek płynących po miastem? Zawsze jakaś bryza, kaczki, zieleń, przestrzeń do chillu, a tak to betonoza w Manufakturze i tony piachu przypominające plażę.
Ciekawy materiał, szkoda tylko, że Pan Profesor dokonał pewnej manipulacji. Mówi, o tym, że temat imigracji jest wykorzystywany populistycznie. Zaraz potem o tym jak to Łódź stworzyli imigranci i celowa akcja. Właśnie - celowa akcja. A nie przyjmowanie jak leci, niekompetentnych leni, którzy nie chcą się asymilować a uważają nas za idiotów.
słucham wyłącznie ze względu na Karolinę. Nie doszukuj się kontekstu - jest oczywiście uwodzicielsko ewolucyjny. Do treści się nie odnoszę, bo znów nie ma przedstawienia kontekstu historycznego, a więc i naukowego: na osi czasu z podaniem źródeł prezentowanych treści.
Pochodzę z Częstochowy, ale mieszkałem w Łodzi. Kulturowo miasta te są bardzo podobne. Obecnie mieszkam w Wielkopolsce, pod samiuśkim Poznaniem i... okropnie tutaj jest, prusko i sztywno. Łódź jest ludzka, szczera, nie ma fałszywej fasady, szczególnie tej ludzkiej.
@@chaosad4508 Niestety. Co ciekawe, na zachodniej ścianie mamy jeszcze większe miasto, czyli Wrocław, który ma inny klimat kulturowy niż Poznań. Widać to szczególnie w weekendowe wieczory na ulicach, ale nie tylko. Zastanawiałem się kiedyś skąd wynikają takie różnice, aż zdałem sobie sprawę, że Wrocław został zasiedlony przez Polaków dopiero po IIWŚ i byli to przesiedleńcy ze wschodnich ziem utraconych po II WŚ oraz z centralnej Polski. Ludność ta była wyraźnie inaczej ukształtowana kulturowo, chociażby z powodu wielopokoleniowego ucisku innego zaborcy (Rosja) niż w przypadku Poznania (Prusy). Różnica do dziś jest odczuwalna, w szczególności w mniejszych miasteczkach okalających te duże miasta. Co do Poznania z przyległościami, to nie tylko ja obserwuję pewną pruską sztywność i brak swobody. Np. Kazimiera Iłłakowiczówna już dawno temu pisała o artystach w Poznaniu, że "nikt ważny tutaj nie pozostał", podkreślając kulturową toporność tego miasta. Natomiast ciekawą postacią, chyba można powiedzieć, w popkulturze Poznania jest Stary Marych, czyli postać fikcyjnego poznaniaka, odgrywana przez Ś.P. Mariana Pogasza. Pan Pogasz robił coś w rodzaju stend-upów - jak dziś byśmy to nazwali - używając wielkopolskiej gwary i przedstawiając w krzywym zwierciadle wielkopolskie przywary. Z wymyślonych scenek wodospadem wylewa się wielkopolski materializm, zasadniczość i brak elastyczności a nawet chęć pokazania swojej wyższości materialnej przy każdej możliwej okazji. Sam Marian Pogasz urodził się w Wielkopolsce, ale jego matka pochodziła z Małopolski a ojciec oficjalnie nie był znany. Polecam jego archiwalne wystąpienia, do znalezienia na RUclips po wpisaniu "Blubry Starego Marycha". Jego dowcip osłodził mi życie w tych polskojęzycznych Prusach. Na koniec napiszę, że niezwykłym jest, iż Państwo homogeniczne etnicznie wcale nie jest jednorodne.
@@krzysztofkuczak9861 Kongresówka ma swoją mentalność, ale nie jest to mentalność kacapska. Paradoksalnie ruski bardak nie przeorał tak mentalności Polaków w ruskim zaborze, jak pruski ordnung w zaborze pruskim. Dość wspomnieć, że ludność, a w szczególności elity które stawiły czoła kacapstwu w 1920 r., pochodziła w większości ze wschodniej Polski. Piłsudski nigdy nie wybaczył wielkopolskim elitom, które wzbraniały się przed walką z kacapskim pochodem.
Solidarnościowe warchoły zniszczyły to wielkie robotnicze miasto.Fabryki zamienili na markety,dyskoteki,magazyny,hurtownie,nocne burdele,resztę zrównali z ziemią.Nawet w telewizji angielskiej kilka lat temu był film na ten temat,ja go oglądałem.
@@pawekowalczyk8510 Umrzesz i niczego nie zrozumiesz.Poczytaj sobie na temat jego słynnych reform,czy to były naprawdę reformy jego pomysłu czy realizował to co mu podsunęli.To taka sama agentura jak reszta,jedna sitwa.Ile on ludzi wpędził do grobu,dziesiątki tysięcy odebrało sobie życie.Po prostu rzeżnik polskiego narodu.
Galanty odcinek 👍😁dzięki
Wpadlem tu przypadkiem po tytule z Łodzią moim kochanym miastem. Ale juz widze po wczesniejszych tytułach że zostanę na dłużej . Jestem Łodzianinem od kilku pokoleń .Mieszkałem w samym centrum później na Bałutach z których się ostatnio mało ruszam. Audycja namówiła mnie do odświeżenia kilkunastu miejsc z mieście bo zmieniły się okrutnie.
Dziękuję za odcinek o moim rodzinnym mieście. Kocham Łódź❤
Jestem Łodzianką i to było przeciekawe! Szkoda, że nie miałam takiej historii i takich historyków w szkole 😢
Bycie Patronką Radia Naukowego to dla mnie i przyjemność, i zaszczyt. Dziękuję ❤. Bardzo dziękuję za kolejny genialny odcinek, tym razem o moim ulubionym mieście. Cudne ujęcie tematu, ciekawy wywiad i jak zwykle super prowadzenie dyskusji przez panią, Karolino, z ciekawie i przystępnie opowiadajacym Gościem😊
Dziękuję za ten wspaniały odcinek o Łodzi!
❤❤❤
Moim ukochanym mieście.
"Pięknych miast jest co nie miara, Berlin, Praga, Paryż, Rzym.
A mnie Łódź urzekła szara.
Łódzkich fabryk dym.
Sam nie wiesz kiedy Łódź, kiedy Łódź
Schwyciła Cię w swą sieć!
Chcesz iść, Łódź woła wróć, woła wróć!
Tu pracuj i tu siedź!
O najpiękniejszym z miast,
Piosenkę z nami nuć.
Oczarowała nas, kochana, szara Łódź!".
Mam duży sentyment do tej starej piosenki 🤭.😊.
🎼🎵🎶
Tę piosenkę śpiewałyśmy zawsze z Mamą wracając z przedszkola😊, łódzkiego, mieszczącego się w dawnej willi jednego z łódzkich fabrykantów
@kasiastok6594 O, ja też ją pamiętam z dzieciństwa! Chyba najbardziej z kolonii. 🤩.
Miłe są takie wspomnienia.
Ja gdańszczanka, dziękuję za odcinek poświęcony Łodzi, uważam że to jedno z ciekawszych polskich miast o bardzo ciekawej historii, pięknych pofabrykanckich zabytkach. Łódź jest bardzo niedocenionym miastem, potrzebuje inwestycji i dobrego gospodarza, czego serdecznie jej życzę 🌻
Dziękuję za tak miłe słowa o moim ukochanym mieście, Łodzi 😊.
Gdańsk jest przepiękny, uwielbiam zwiedzać. Ale moje serce należy do Łodzi. Serdeczne pozdrowienia od łodzianki dla gdańszczanki. ❤
Uwielbiam Łódź! ❤Zawsze słyszałam złe opinie na temat tego miasta, że jest szare, brudne, nieciekawe i generalnie lepiej omijać szerokim łukiem. Być może faktycznie tak było przez wiele lat, ale zdecydowanie się to zmieniło. Łódź zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Pokochałam i lubię wracać 😊
@@ojtamojtam-il5zb ❤️ Właśnie na takim przykładzie widać, jak krzywdzące mogą być stereotypy. Brawo za ich przełamywanie! 👏👏👏.
Ogólnie wychodzę z założenia, że praktycznie każde miasto ma coś ciekawego do zaoferowania 😀.
@@ojtamojtam-il5zba ja lubię tutaj żyć całą rodziną, choć "materiał napływowy" jestem 😊
Takie było, ale już nie jest!@@ojtamojtam-il5zb
Super odcinek, studiowałam w Łodzi, choć jestem z podlaskiego UWIELBIAM ŁÓDŹ 💚❤😄
Pozdrawiam prosto z Księżego Młyna, wspaniałe słuchać o naszej Łodzi, zapraszamy jak najczęściej!
Ciekawie by było posłuchać również o architekturze przemysłowej, właśnie na przykładzie Łodzi czy Katowic.
Po wysłuchaniu nabrałam ochoty na wizytę w Łodzi. Byłam tam ostatnio kilkanaście lat temu. Fantastyczna rozmowa.
Jeśli pani ma problemy z sercem to zdecydowanie odradzam, bo można dostać zawału w związku z tym jak miasto wizualnie się zmieniło. Wiele miejsc wygląda jak wizytówki z kompletnie innego miasta. Zapraszamy.
Byłam 3 dni, polecam tylko Piotrkowską i bardzo niedalekie jej okolice, cała reszta zaniedbana, cmentarz żydowski bardzo zaniedbany, grobowiec Poznańskiego brudny i opuszczony. Łódź robi przygnębiające wrażenie.
Jak pisał Tuwim
Więc kocham twoją „urodę złą”, Jak matka niedobrą - dziecinę"
Cudowny odcinek,więcej takiej tematyki ❤ moje klimaty.
Nie sądziłam, że tak mnie zainteresuje ten temat. Włączyłam odcinek tylko do rozładowania zmywarki, ale okazał się być znakomity i wysłuchałam uważnie do końca. Dziękuję za to co robicie :)
ludzie zwykle piszą, że włączają do snu, ale że do zmywarki, to pierwsze słyszę :D pozdrowienia!
@@RadioNaukowe Nie, no sprzątanie stało się znośne dzięki audiobookom i podcastom :)
@@RadioNaukowe Sa nawet bardziej ekstremalne przypadki, na przykład tripując na DXM. Ponoć są tacy słyszałem ;D
@@RadioNaukowe
Próbowałem, ale jest zbyt wciągające.
Kapitalny odcinek... dziękuję
Bardzo ciekawy odcinek, dziękuję :)
Wspaniała audycja
Wystarczy przyjechać do Łodzi i zwiedzić przy Manufakturze pałac Poznańskich. Widziałem troche polskich rezydencji i pałaców, ale to przebija wszystko. Fabrykanci byli MULTIMILIARDERAMI, dziś takiej fabryki i rezydencji nikt nie postawi, a to tylko ułamek fortun Łódzkich. W Ziemi Obiecanej żyli i tworzyli miasto Polacy, Żydzi , Niemcy, Rosjanie i nie było pogromów, polem walki był wielki biznes. Dziękuję w imieniu Łodzian za ten podkast 👍
Polecam też Pałac Herbsta, Muzeum Włókiennictwa, Muzeum Kinematografii, bo przecież Łódź, to było kiedyś prawdziwe miasto filmowców! 😊
Dokładnie tak☝️to są majątki jak z plantacji niemalże i to tych kojarzonych z wyzyskiem niewolników; nieco inna cześć globu, ale ta sama mentalność wykorzystujący vs. wykorzystywani
@@tomaszbeben6951 oczywiście, na grzbietach biedoty rosną fortuny, ale przy fortunie rosną inne, przy biedzie szerzy się tylko bieda. Jest jedna różnica w Łodzi fundowano szkoly, szpitale domy opieki, parki. Na plantacjach nie.
Na pogromy było jeszcze za wcześnie, ale książka "Ziemia obiecana" jest bardzo antysemicka. Żydzi przedstawieni wyjątkowo jednowymiarowo. Autor pokazał początki konfliktu.
@WojtekKa-rd3z: w Lalce Prus też o Żydach pisze cierpko i bez empatii. Po prostu opisuje rzeczywistość.
Pochodzę ze Starego Miasta💛❤mieszkam na pozostałościach getta😢 gdy tylko przybywam do PL, odkrywam na nowo moją Łódź 😍 Myślę, że aby docenić to miasto, trzeba dorosnąć. XIX wieczna Łódź to rozwijające się miasto ze swoimi blaskami i cieniami, z dużymi cieniami....ale tak było wszędzie....od wsi po duże miasta. Dobrze jest jednak znać te cienie i blaski. Zapraszam do Łodzi każdego, bo to ciekawe miasto z bogatą historią💛❤
dziękuję, kolejne super nagranie.
Świetnie słucha się Pana Profesora. Podczas audycji udało mi się poczuć atmosferę oraz rzeczywistość XIX wiecznej Łodzi. Dziękuję za ten odcinek.
Calkowicie sie zgadzam! Swietny gosc odcinka 👏
Wspaniały odcinek !!!
Pozdrawiam
Super temat, przesłucham po południu!!!
Jedna uwaga do tego co Kamil powiedział. Te lata braku samorządności, wiary w samych siebie i pogoni za poprawem bytu cechują też łodzian dzisiaj jako względnie mało znająych historię wlasnego miasta, dalej podchodzimy mniej wspólnotowo do przestrzeni publicznych - rankingi wadanlizmu, braku ladu, czy rozkradania majątku są u nas nawet dwukrotnie wyższe. Szorujemy też po dnie choćby w korzystaniu z bibliotek, rankingach poziomu zdrowia, do dzisiaj ciągną się za nami zapuszczenia infrastrukturalne sprzed 100 lat.
To marudzenie przejawia się tez tym, że łodzianie wierzą w ogrom historii na swój temat, że są w czymś najlepsi, albo najgorsi na świecie. Co często nie wiele ma związku z faktami.
Ciągle silny jest też kompleks Warszawy, kóry Łodzi towarzyszy od początku. Stąd też to podkreślanie tramwajów.... które wcześnie od Łodzi pojawiły się innych polskich miastach, tylko nie Królestwa Polskiego ;-)
Nie mniej tak od 20 lat mocno się to zmienia i łodzianie zaczynają inaczej patrzeć na siebie. Bardziej świadomie i to znów jest zasługa przede wszystkim oddolnej pracy różnych łodzian takich choćby jak Kamil. I tak bym właśnie to rozumiał, że inne miasta mają tożsamość w wielowiekowych budynkach i historii, tożsamość Łodzi to przede wszystkim filozofia jej mieszkańców. Albo ją podzielasz, albo się wyprowadzasz.
Wspaniała audycja! Dziękuję!❤ Proszę o więcej! Może jakieś miasta na Śląsku?
Zdecydowanie! Na początku o stolicy - Wrocławiu 👌
@jakubrebelski6086 Chodziło mi raczej o Górny Śląsk. O Wrocławiu też chętnie posłucham.
Jeszcze za cienka warstwa kurzu leży na ceglastych fasadach łódzkich fabryk żeby Polacy zrozumieli jaką perłą pod względem urbanistycznym, dziejowym i artystycznym jest Łódź. Ale przyjdzie taki czas. Przyjdzie taki czas..
W Łodzi byłem ze 2 razy. Zapamiętam 2 rzeczy.
Przeraźliwie dziurawe drogi i meneli na Piotrkowskiej. Zresztą sama ulica jest specyficzna, bo fasady kamienic w miarę ok, ale wystarczy, że zrobisz 1 krok w pierwszej lepszej bramie i masz wrażenie, że mieszka tam sama patola.
przepiękny komentarz, niczym aforyzm - zwięzły.
Słuchane było. Wracane do słuchania będzie ☺️
zgadzam się z profesorem, historii Łodzi jest tyle ile osób o niej opowiada.😎
Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz.
Wypowiedź Halperna - Władysław Reymont, Ziemia obiecana. 😎
"Miasto, które nie miało kanalizacji, i tak śmierdziało. W szare dni można było zobaczyć czarną, żółtą, gęstą jak glina ciecz na krawędzi drewnianego chodnika, w wąskich, nierównych rynsztokach. Szlam z fabryk, wciąż ciepły i wydychający parę. To było przeklęte miasto. Pachniało, jakby deszcz smoły i siarki spadł tutaj, a nie na Sodomę i Gomorę. Bóg ukarał to miasto przemysłem. Przemysł to najsurowsza kara Boża.
Joseph Roth Hotel Savoy 😎
👍Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów👍
Ty dobre to jest , byłem w muzeum miasta Łodzi, miesiąc temu 🎉🎉🎉
Ten odcinek i odcinek o Łukasiewiczu, to moje dwa ulubione
A ja zawsze będę zwracać uwagę, że Łódź tworzyli również Czesi. Nie tylko jako tkacze i pracownicy fabryk, ale też jako biznesmeni. Może nie tacy jak Schaibler lub Poznański, ale jednak byli.
Czesi, a także Rosjanie, Tatarzy, Austriacy, Francuzi, Anglicy, Litwini, Estończycy, Łotysze, Finowie, Belgowie, Szwajcarzy, Szwedzi, Ukraińcy, Ormianie, Uzbecy i Kazachowie. Do XIX wiecznej Łodzi przyjeżdżali imigranci z całej Europy. To było miejsce gdzie można było zdobyć fortunę, zbankrutować lub po prostu znaleźć pracę. Trochę taki odpowiednik "amerykańskiego snu".
Bardzo ciekawa rozmowa! Dziękujemy 🙂
Super ciekawy temat. Dziękuję i pozdrawiam👍
Bardzo dobra i ciekawa opowieść 👍
Nie łodzianka, a łowiczanka, ale mam sentyment do Łodzi i na pewno czuje sie teraz zachecona do kupienia ksiazki ❤
Bardzo interesujący materiał, spojrzenie. Kiedyś czytałem o polskiej wsi, tutaj również bym chętnie usłyszał taką głęboką analizę, tej wsi spokojnej, wsi wesołej 😉Dziękuję🙂
Już była. Szukaj na kanale
@rafaowczarczyk2767 Ok, dziękuję 👍🏻Artykuł był ciekawy, ale nie do końca wyczerpywał temat. Nie wiem czy to nie był fragment książki.
Chyba ten odcinek będzie w sam raz :)
Magia dawnej wsi - jacy byli, w co wierzyli i czego się bali nasi przodkowie? | prof. Katarzyna Smyk
ruclips.net/video/oH1dojwFQNk/видео.html
@@RadioNaukowe O, dziękuję bardzo. Szukałem i trafiłem na odcinek o Samurajach... 😁Znaczy zatrzymałem się na nim 🙂Słucham od nie dawna i mam zaległości w materiale 😉Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam no i czekam na kolejne RNy 🙂
@@RadioNaukowe Oj, to ja się źle wyraziłem. Z mojej strony to był sarkazm, wsi wesołej etc. Otóż częściowo w tym podcaście Panie napomykały o wsi i jak życie na niej wyglądało. To jakieś 100-150 lat temu. Tak naprawdę miałem na myśli, że pańszczyzna, swoista kastowość, chłop to już był kimś. Był parobek, który był mniej wart od konia czy krowy i był jakby skazany na kaprys chłopa, który należał do pana, który to mógł go przenieść na drugi koniec świata (w ich odczuciu). Status kobiety nie istniał. Straszne te czasy były. A co do samego podcastu o magii, dał mi sporo do myślenia. Ludzie ówcześni byli bliżej śmierci. Dzisiaj... Często za kotarą, parawanem szpitalnym, po cichu, byle się ktoś nie dowiedział, że ktoś umiera w samotności. Dziękuję za podpowiedź 🙂
Jadę do Łodzi!
Proszę zajrzeć na Księży Młyn do tamtejszego bardzo kameralnego muzeum :)
maps.app.goo.gl/CGYDkeRdJuzVSMJAA
Wspaniała opowieść. Pozwolę sobie niesmiało podrzcić pomysł tworzenia takich odcinków także o innych miastach. 😊
Będą! :)
Tak lokalnie to mamy jeszcze odcinek o nafcie w Galicji: ruclips.net/video/kM3ZlTI-TWM/видео.html
Też się bardzo podobał :)
Łódź kur... nienawidzę i jednocześnie kocham to miasto
Ja sie nim brzydze .🤣🍻
Jestem Łodzianką i mam dokładnie takie samo podejście jak Ty. Dziękuję za ten komentarz :)
Wspaniale się słuchało!
Łódź miastem wszystkich, dla wszystkich. Wspaniałe miejsce.
Mega. Krakus pozdrawia
No to teraz prosimy o odcinek o Górnym Śląsku i historii tego regionu
Jeszcze nie wiem jak się skończy, ale już początek ciekawy.
Galanty odcinek, świetne słowo
Praca kobiet w Łodzi spowodowała, że wielu mężczyzn angażowało się w życie domowe, tzn. sprzątali, gotowali, zajmowali się dziećmi. Takie partnerstwo było w moim domu i domach moich rówieśników w latach 50. i 60.
no patrz pani, a bezrobocie w górnictwie na śląsku wygoniło osoby z waginami do wykonywania czynności sexworkerskich, z niemniejszą korzyścią dla partnerstwa w ramach dotychczasowych związków małżeńskich.
Brzypadeg?
Eeeee… tu jest mowa o latach 50-tych i 60-tych, ale XIX w., nie XX w.
Dziekuje bardzo
Najważniejsze, aby nie rozpatrywać sytuacji w XIX wieku z punktu widzenia współczesnych norm i standardów.
Pochodzę z Warszawy, podobnie jak moja rodzina ze strony matki. W tym roku odkryłem jednak Łódź i jestem nią zafascynowany. Odwiedziłem to miasto już dwa razy i za każdym razem chłonąłem jego miejską tkankę wszystkimi zmysłami. Widać, że Łódź powoli odradza się po latach upadku. Jest miastem, które ma wiele do zaoferowania - zarówno kulturalnie, kulinarnie, naukowo, jak i rozrywkowo. Co więcej, spacerując po Łodzi i oglądając jej kamienice, mogę wyobrazić sobie, jak wyglądała moja Warszawa przed hekatombą drugiej wojny światowej.
Świetny odcinek 👍🌹
Super rozmowa.
Wpada sub.
Pozdrawiam.
Dziękuję
świetnie opowiedziane
Woah czekałem na ten odcinek sytasznie
Dziękuję. (Zostawiam minimum pięciowyrazowy komentarz dla algorytmów).
"Ja chcę żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz!"
@@tomatosan2591 dokładnie tak!
Brawo za cytat z "Ziemi Obiecanej" ❤.
Wciąż aktualny 😂.
Zawsze z Łodzią mam miłe skojarzenia. Tata pochodzi z Łodzi, choć jego rodzice pochodzą z Krakowa, a więc też przeemigrowali. Moja siostra też gdzie indziej teraz mieszka. Od strony mamy też rodzina z różnych stron. Trochę przerwałem pętlę emigracyjną, choć jeszcze spopr życia przede mną 🙃
Łódź zjadła wszystkie lasy w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, zmieniając krajobraz. Ale i tak piękniejszym miastem wlokienniczym, chociaż w lnie, jest Żyrardów. Jedyne w oryginaly zachowane miasto fabryczne
Rzeczpospolita w XVIII wieku była karczmą zajezdną, w której, mając kasę, można było robić, co się chce. Miasto Łódź było i jest taką karczmą ze skutkiem podobnym, jak w przypadku państwa polskiego we wspomnianym czasie.
10:16 bardzo ciekawe jest to, że intelektualiści nie dostrzegają (celowego?) mieszania problemu imigracji z nielegalną imigracją oraz poczynaniami nielegalnych imigrantów w krajach zachodnich, którzy zdecydowanie nie tworzą miast, a je dewastują infrastrukturalnie i społecznie.
Poza tym nieudolnym komentarzem do czasów współczesnych, to odcinek, jak każdy inny, ciekawy jak zawsze.
Migracja jest procesem. Sama w sobie nie jest ani dobra ani zła.
No straszny syf się zrobił gdy Polacy zaczęli migrowax do Niemiec i uk w tych krajach
Kocham Łódź i teraz kocham też Panią :D. Pozdrawiam
I wracamy dobt|go cudownego czasu gdy minimalne wynagrodzebie ledwo na wynajme pokoju i zycie wystarczy. W Usa juz mozna prycze wynajmowac.
A mimo to słowo lewak jest obelgą, a Sławuś Mentzen leci w górę.
@@jakubsroka6243 oczywiście że określenie ludzi którzy doprowadzili do wzrostu cen mieszkań jest obelgą, a czego się spodziewałeś?
@@rfvvfr6666czyli Menzen i inni wspierający developerów to według Ciebie lewacy.
@@jakubsroka6243 ale to lewacy w UE i USA do tego doprowadzili
Warto zauważyć, że Łódź to miasto, które wniosło wiele do świata astronomii: dzięki niej można względnie bezpiecznie zobaczyć jak wygląda czarna dziura.
Odcinek super, brakowało tylko paru minut o łódzkich architektach, jak np. Hilary Majewski, którzy również odcisnęli niebagatelny wpływ na miasto. Wpływ który widać do dziś i jest najbardziej widocznym wyróżnikiem na tle innych miast w PL
Może kiedyś odcinek o znacznie mniejszym od Łodzi mieście, ale za to stojącym niegdyś zaraz za nią na podium największych ośrodków włókienniczych w Polsce? A później także rozwijające się w pozostałych gałęziach przemysłu. Chodzi o Bielsko Białą, miasto o bardzo ciekawej i różnorodnej historii łączącej wiele narodowości i kultur, chyba dzisiaj już trochę zapomniane wraz z upadkiem przemysłu w latach 90. Mamy wielu doskonałych historyków w mieście, którzy z pewnością z przyjemnością opowiedzą o losach miasta i jego mieszkańców.
Nawet nie wiedziałem, że w Łodzi są jakieś rzeki, o których warto wspomnieć...
W tej chwili jest większa sieć rzek podziemnych 😊.
W Łodzi jest 17 rzek i właśnie dlatego tu postanowiono wybudować fabryki, każda miała swoją sieć rzek dostarczających wodę potrzebną do produkcji. W PRL-u były chowane pod ziemię, teraz powoli wyłania się je spod ziemi i robi atrakcje turystyczne.
Jak na to, jak ważny był Rajmund Rembiliński, uważam, że w Łodzi jest stosunkowo mało doceniany i znany (wiem, na Politechniki postawili pomnik), ale w takiej ogólnej świadomości mało to hula.
Bardzo ciekawe rozmowa🙂
Trochę szkoda, że nie został wspomniany, chyba trzeci największy łódzki fabrykant, czyli Juliusz Heinzel. Po tej rodzinie pozostało wiele budynków użyteczności publicznej. Poza tym przez dużą część polskich mieszkańców Łodzi, Heinzel był traktowany bardziej jako "swój", bo mimo że był Niemcem z pochodzenia, to był katolikiem.
Co do osadnictwa "holenderskiego", zdaje się że łódzkie osiedle Żabieniec, było założone właśnie przez osadników z Niderlandów.
Świetny odcinek. Jako migrantka zarobkowa do Łodzi zawsze chętnie dowiaduję się albo porządkuję wiadomości o tym mieście. Jednak jedna rzecz sprawiła, że spadłabym z krzesła, gdybym siedziała. Pan profesor powiedział, że łodzianie są otwarci. Ja mam zupełnie inne doświadczenie, które potwierdza wiele osób mieszkających tutaj. Moim zdaniem łodzianie są bardzo pozamykani, trudno wejść w ich świat, a w atmosferze społecznej miasta czuć napięcie, pomieszanie złości, braku zaufania i "moje jest bardziej mojsze". Jestem to sobie w stanie wytłumaczyć historią miasta. Niemniej powoduje to, że miasto jest bardzo trudne do życia.
Jest coś w Łodzi.
Przetrwało w powiedzonkach starszego pokolenia Szajblerowska stroż, wszystko było własne nie tylko szkoła i famuloki, porządek tez musiał być 😅
Każdy kto mieszka niezależnie gdzie się urodził jest traktowany jednakowo. Nigdy wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.
XIX wieczna Łódź brzmi jak mokry sen korwinistów.
Dziękuję za świetnie opowiedzianą historię mojego miasta! ❤
Czas wybrać się na zwiedzanie pałacu Poznańskiego, gdzie byłem chyba ostatni raz jako dziecko.
A propos zmian po Rewolucji 1905r - wtedy powstaje również Robotnicze Towarzystwo Sportowe, które dziś znamy jako RTS Widzew :-)
❤
"Łódź, miasto grzechu. Łódź, miasto morderstw.
Łódź w kilka sekund o sobie nie da zapomnieć.
Łódź - dzieci w beczkach, pavulon w karetkach.
Łódź - się nie przestrasz, jak przyjdzie Ci tu mieszkać".
💚
Jestem z Pabianic, mieszkam od 15 lat w Trójmieście, studiowałem w Łodzi 2 latach 2000-2004 jeżdżąc PKSem lub tramwajem z Pabianic. Wg mnie to miasto mimo ciekawej historii, pałaców, unikalnej industrialnej architektury, ogrodów, willi pofabrykanckich, ma jedną wielką wadę, mimo iż jest położone na Wysoczyźnie Łódzkiej z wieloma warstwami wodonośnymi - BRAK WODY, każde inne duże polskie miasto ma chociaż dużą główną rzekę z bulwarami, ławeczkami itp. W Łodzi nie ma gdzie się schować przed letnim upałem..., Ner jest brudny a Stawy Stefańskiego czy Stawy Jana daleko od centrum i latem mega zielone od glonów.
Baltyk też jest pełen glonów. ŁÓDŹ jest piękna, trzeba tylko chcieć zobaczyć jej piękno nie tylko w kontekście leżenia nad wodą. Arturòwek, Las Łagiewniki, liczne parki - naprawę nie zgadzam się z Twoja opinią. Każde miasto w Polsce ma swój klimat i charakter, a za ten klimat przemysłowy, secesję, różne kultury kocham ŁÓDŹ
Stawy Jana nie są daleko. Jest Młynek, jest Arturówek.
Zapraszam na wieczorny spacer ulicą Wólczańską, Legionów, Wschodnią... Jest urokliwie.
"Że oni nie mogą płacić robotnikom więcej bo sami zbankrutują" :D Nie zmienia się nic, gadka taka sama od zawsze
Bardzo lubię Łódź, piękne miasto i wspaniali ludzie. Dzięki Łodzi moje miasto totalnie zniszczone przez Niemców w 1914 potem te zgliszcza były rozkradzione przez miaszkancow prowins posen, mogło powstać na nowo bo byliśmy w województwie łódzkim. Teraz pod władza Posen moje miasto jest powoli likwidowane.
Miasto to system, Kamilu.
Panie Sewerynie, dziękuję ślicznie za ten komentarz i do usłyszenia w kolejnym odcinku!
Wspaniały odcinek o tym niezwykłym mieście i bardzo mi bliskie spojrzenie na bezsens dziewietnastowiecznych powstanczych zrywów, ktore cofały nasz kraj w rozwoju. Bardzo proszę o audycje
"śląskie". Może Katowice na początek. Pozdrawiam serdecznie naszą cudowną Panią Karolinę ❤
Chociaż jestem z Łodzi, przeprowadziłem się do Zgierza, które jest lepszym miejscem do życia,taaak naprawdę. A Łódź, no cóż, nie przepadam chociaż w niej wyrosłem, studiowałem i pracowałem. Ciężko jest w Łodzi i zawsze było, może ci co teraz przybyli odnajdą się jakoś. Na Piotrkowskiej słychać prawie same wschodnie języki w weekendy. Łódź znowu się przepoczwarza
Pani Karolina jak zwykle przygotowana do rozmowy. Najpierw Łęczyca, potem Zgierz na końcu Łódź.
Łódź i jej historia fascynują. Będąc Łodzianką, żyjącą od lat w innym polskim mieście, doceniam, jak bezpretensjonalnym miastem jest Łódź, choć ma wiele do pokazania i zaoferowania. Myślę, że obce nam jest wywyższanie się i rywalizowanie z innymi miastami.
👌👍
Lodz ma bardzo ciekawa architekture - to prawda, ale duzo jeszcze czas uplynie, zanim rewitalizacja zostanie zakonczona. Jednoczesnie ma ogromne przestrzenie szpetnych, brudnych, zaniedbanych miejsc. Zawsze, gdy przejezdzam przez to miasto ogarnia mnie ponury nastroj i staram sie jak najszybciej je opuscic.
Bardzo ciekawe i bardzo cenię Łodzian. Ale, to miasto jest okropne. Architektonicznie, położeniowo, jestem chory jeśli mam tam jechać. Jest okropne!
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam
Kontynuacja wątku o braku rzeki, zbiorników wodnych w Łodzi: A może by tak wzorem innych krajów, odkryć z kanałów, zrewitalizować kilka z 21 rzeczek płynących po miastem? Zawsze jakaś bryza, kaczki, zieleń, przestrzeń do chillu, a tak to betonoza w Manufakturze i tony piachu przypominające plażę.
Akurat są plany częściowego wydobycia rzek na powierzchnię. Można łatwo znaleźć zarys pomysłu w internecie.
1:22:29 pierwsze skojarzenie tajger bonzo 😂😂
Fabrykanci chcieli inwestować w pobliskiej mieścinie Stryków, tylko chcieli sporo za grunt, wtedy Łódź była wsią więc tereny były tańsze
Ciekawy materiał, szkoda tylko, że Pan Profesor dokonał pewnej manipulacji. Mówi, o tym, że temat imigracji jest wykorzystywany populistycznie. Zaraz potem o tym jak to Łódź stworzyli imigranci i celowa akcja. Właśnie - celowa akcja. A nie przyjmowanie jak leci, niekompetentnych leni, którzy nie chcą się asymilować a uważają nas za idiotów.
Pan prof Kamil Śmiechowski jest z Łodzi czy z Miasta Łodzi ?
słucham wyłącznie ze względu na Karolinę. Nie doszukuj się kontekstu - jest oczywiście uwodzicielsko ewolucyjny. Do treści się nie odnoszę, bo znów nie ma przedstawienia kontekstu historycznego, a więc i naukowego: na osi czasu z podaniem źródeł prezentowanych treści.
😊
Pochodzę z Częstochowy, ale mieszkałem w Łodzi. Kulturowo miasta te są bardzo podobne. Obecnie mieszkam w Wielkopolsce, pod samiuśkim Poznaniem i... okropnie tutaj jest, prusko i sztywno. Łódź jest ludzka, szczera, nie ma fałszywej fasady, szczególnie tej ludzkiej.
Ciekawa obserwacja. Az takie roznice?
@@chaosad4508 Niestety. Co ciekawe, na zachodniej ścianie mamy jeszcze większe miasto, czyli Wrocław, który ma inny klimat kulturowy niż Poznań. Widać to szczególnie w weekendowe wieczory na ulicach, ale nie tylko. Zastanawiałem się kiedyś skąd wynikają takie różnice, aż zdałem sobie sprawę, że Wrocław został zasiedlony przez Polaków dopiero po IIWŚ i byli to przesiedleńcy ze wschodnich ziem utraconych po II WŚ oraz z centralnej Polski. Ludność ta była wyraźnie inaczej ukształtowana kulturowo, chociażby z powodu wielopokoleniowego ucisku innego zaborcy (Rosja) niż w przypadku Poznania (Prusy). Różnica do dziś jest odczuwalna, w szczególności w mniejszych miasteczkach okalających te duże miasta. Co do Poznania z przyległościami, to nie tylko ja obserwuję pewną pruską sztywność i brak swobody. Np. Kazimiera Iłłakowiczówna już dawno temu pisała o artystach w Poznaniu, że "nikt ważny tutaj nie pozostał", podkreślając kulturową toporność tego miasta. Natomiast ciekawą postacią, chyba można powiedzieć, w popkulturze Poznania jest Stary Marych, czyli postać fikcyjnego poznaniaka, odgrywana przez Ś.P. Mariana Pogasza. Pan Pogasz robił coś w rodzaju stend-upów - jak dziś byśmy to nazwali - używając wielkopolskiej gwary i przedstawiając w krzywym zwierciadle wielkopolskie przywary. Z wymyślonych scenek wodospadem wylewa się wielkopolski materializm, zasadniczość i brak elastyczności a nawet chęć pokazania swojej wyższości materialnej przy każdej możliwej okazji. Sam Marian Pogasz urodził się w Wielkopolsce, ale jego matka pochodziła z Małopolski a ojciec oficjalnie nie był znany. Polecam jego archiwalne wystąpienia, do znalezienia na RUclips po wpisaniu "Blubry Starego Marycha". Jego dowcip osłodził mi życie w tych polskojęzycznych Prusach. Na koniec napiszę, że niezwykłym jest, iż Państwo homogeniczne etnicznie wcale nie jest jednorodne.
Niestety pozostałości po rozbiorach , zostały do dzisiaj i Kongresówka z mentalnością ,, kacapów,, zostala
@@krzysztofkuczak9861 Kongresówka ma swoją mentalność, ale nie jest to mentalność kacapska. Paradoksalnie ruski bardak nie przeorał tak mentalności Polaków w ruskim zaborze, jak pruski ordnung w zaborze pruskim. Dość wspomnieć, że ludność, a w szczególności elity które stawiły czoła kacapstwu w 1920 r., pochodziła w większości ze wschodniej Polski. Piłsudski nigdy nie wybaczył wielkopolskim elitom, które wzbraniały się przed walką z kacapskim pochodem.
Solidarnościowe warchoły zniszczyły to wielkie robotnicze miasto.Fabryki zamienili na markety,dyskoteki,magazyny,hurtownie,nocne burdele,resztę zrównali z ziemią.Nawet w telewizji angielskiej kilka lat temu był film na ten temat,ja go oglądałem.
a co Balcerowicz ma wspólnego z Solidarnością? On był wykładowcą ekonomii socjalistycznej w Wyższej Szkole Marksizmu i Leninizmu w Warszawie.
@@pawekowalczyk8510 Umrzesz i niczego nie zrozumiesz.Poczytaj sobie na temat jego słynnych reform,czy to były naprawdę reformy jego pomysłu czy realizował to co mu podsunęli.To taka sama agentura jak reszta,jedna sitwa.Ile on ludzi wpędził do grobu,dziesiątki tysięcy odebrało sobie życie.Po prostu rzeżnik polskiego narodu.
Mało co mnie tak w życiu ucieszyło, jak wyprowadzka z Łodzi xD