Panie Jacku co do możliwości instalacji ładowarek elektrycznych w budynku rozbija się o jeden szczegół - pieniądze. Nowe inwestycje od 2020r które są obecnie projektowane uwzględniają w już możliwość zastosowania ładowarek elektrycznych w garażu. Rozporządzenie mówi o zapewnienie na 50% miejsc parkingowych w garażu możliwości zainstalowania ładowarki 3,7kW. Przykład budynku wielorodzinnego 300 mieszkań i 300 miejsc parkingowych i jak to wygląda: - 150 MP z ładowarkami 3,7kW daje nam moc na rozdzielnicę ładowarek 555kW, Zakłady przyjmują współczynnik jednoczesności kz = 1,0!! - najprostsze wyliczenie opłaty przyłączeniowej brutto za 550kW x 69,3zł = 38000zł, (opłata jest uzależniona od kilku czynników więc będzie trochę więcej - na 550kW wymagana jest jedna stacja transformatorowa z transformatorem 800kVA - koszt budowy stacji Trafo z wyposażeniem ustawionej na ziemi przed inwestycją to około 300.000zł (oczywiście budowa stacji na działce ogranicza możliwości zabudowy tej działki więc to jest już jakaś strata w możliwościach jej zabudowy, ilości mieszkań, zakupie większej działki itp.) - koszt rozdzielnicy ~ 50.000zł - koszt wykonania instalacji od punktu przyłączenia i zakończenie gniazdem 3f/16A przy miejscach parkingowych ~ 150.000zł - liczmy dodatkowe 50.000zł na nieprzewidziane wydatki typu podwyżki materiałów itp, Łącznie daje nam to około 588.000zł + marża developera na inwestycji to 70-100% i czasami więcej :) Developer to nie Św Mikołaj i wliczy to w koszty każdego mieszkania bo to ładnie brzmi na broszurach reklamowych budynku że zapewniają możliwość ładowania samochodów elektrycznych. Każde mieszkanie bonusem ładowarek dostanie realnie ~4000zł do ceny za możliwość przyłączenia ładowarki 3,7kW - o ile nie więcej :). Oczywiście w regulaminie osiedla wpiszą drobnym drukiem że zapewniają tylko 50% miejsc parkingowych z możliwością podłączenia ładowarki. Okazuje się, że pożar „elektryka” w garażu podziemnym może być śmiertelnie niebezpieczny dla całego otoczenia i samego budynku. To są kolejne kwestie które nie są uregulowane a też w perspektywie tego roku już są poruszane przez strażaków. Kwoty za podniesieniem bezpieczeństwa pożarowego będą sięgać kilku - może i kilkunastu milionów za dodatkowe zabezpieczania, systemy oddymiania , może dodatkowe systemy gaśnicze, itp. To teraz się tworzy w głowach strażaków po spektakularnym pożarze auta w garażu na jednym z Warszawskich osiedli. I teraz proszę podliczyć i uzmysłowić sobie ile ma wzrosnąć cena za m2 wymarzonego przez "Polki i Polaków" własnego mieszkania.
No ok, to kosztuje, ale w takim razie co proponujesz? Wymuszamy na producentach, żeby produkowali tylko samochody elektryczne, więc klienci będą mogli jedynie takie kupować, ale jednocześnie nie dajemy im możliwości ładowania auta w garażu? Trochę bez sensu. Albo wymuszamy przechodzenie na elektromobilność i robimy to z głową, albo tego nie robimy.
"To teraz się tworzy w głowach strażaków po spektakularnym pożarze auta w garażu na jednym z Warszawskich osiedli." Chodzi o pożar przy Górczewskiej 181 w Warszawie?
Pracuje w budownictwie wielorodzinnym, realizujemy projekty m.in w Norwegii. Mają tam bardzo restrykcyjne przepisy p.poż i elektryczne. Ładowarki do pojazdów elektrycznych w garażach podziemnych były tam już dobre kilka lat temu. Odpowiedź administracji "nie bo nie" świadczy jedynie o braku profesjonalizmu i "spychologii" w załatwianiu spraw...
@@Mike01211 Pożarów elektryków było już kilka. Nie znam wyników, ostatecznych wniosków i czy w ogóle był tam samochód elektryczny / hybryda. Pożar na Górczewskiej 181 był pierwszy gdzie rozwój pożaru oraz niemożność ugaszenia go w początkowej fazie spowodował przeniesienie ognia na inne samochody i rozwój pożaru o niespotykanej mocy. Dotychczasowe symulacje pożarowe CFD które wpadły mi w ręce nie uwzględniały aut zasilanych LPG oraz elektryków zaparkowanych w garażu.
Ebay,allegro,amazon to wszystko to Aliexpress tylko drozszy.Ja kupuje juz zadziej online a jesli juz to bezposrednio od producentow czyli z Aliexpres bo jak kupic badziewie to niech bedzie warte swojfj ceny.Pozdro😂😉
@@X-user. tak, Alledrogo się zawsze tak tłumaczą. Ale w momencie gdy sami stworzyli kategorię "konsole i airbagi po regeneracji", to już aktywnie przykładają łapę do nielegalnych działań. Może ktoś im się w końcu do dupy dobierze 😉 Pozdr.
Jeremi,tak jest wszędzie i chyba nikomu się ni chce nic z tym robić.Popatrz chociażby na łamanie praw pracowniczych - wystarczyłoby,żeby inspektor pracy chociaż raz wszedł na budowę po 15 i zarządał udokumentowania czasu pracy powyżej 8h.Po co,nie warto tak❓Siedzi taki jeden z drugim i dupy bez zgłoszenia od poszkodowanego nie ruszy.
Coby nie mówić, za moment będzie warto wstawić film nt. tego jak zweryfikować auto popowodziowe. Przede wszystkim zwracając uwagę na wygląd karoserii, podwozia i detali wewnątrz. Oczywiście, uwzględniając, co konkretnie wewnątrz będzie wskazywało na historię powodziową/ gradową. Ze skupieniem się na elementach które są wskaźnikiem stanu zalania (pranie tapicerki, osady na plastikach itd).
rewolucja elektryczna in my ass wlasnie kupilem normalne auto z 2018 r z normalnym wolno sacym silnikiem i normalna skszynia biwgow ma mi starczyc na nstepne 15 lat bede go konserwowal co roku pozdrowienia i powodzenia z nowymi technlogiami
Koło mojego bloku mieszka handlarz niemieckim złomem, z najbliższych parkingów zrobił sobie łobuz autokomis zabierając miejsca parkingowe mieszkańcom bloków. Od tygodnia go już nie ma w domu, ludzie się śmieją że już tam w Niemczech siedzi i wyłapuje popowodziowe okazje.
Ja mam podobną sytuację w swoim bloku - posiadam garaż podziemny. Blok jest z 2018 roku i raczej był z tych tańszych, a nie droższych :). Rok temu kilka osób orientowało się czy można zainstalować swoją ładowarkę i nie było z tym najmniejszego problemu. Koszt całości wraz z osobnym licznikiem wachał się gdzieś w granicach 1000-2000zł w zależności od liczby chętnych. Nie wiem ostatecznie ile osób się zdecydowało, ale chyba doszło to do skutku, ponieważ w garażu mamy jedną Teslę oraz jednego Mini plug-in (może jest ich więcej, tylko nie zauważyłem).
Panie Łukaszu, nie musi być Pan taki skromny. Garaż z Teslą i Mini raczej nie wskazuje na tańszy blok. W moim garażu stoi np Tarpan (nie wiem czy elektryk, nie sprawdzałem) i Zastava (ta chyba jest elektryczna bo non stop pod prostownikiem stoi).
@@As-gf2gd od zimnego powietrza się nie przeziębiasz tylko od bakterii i grzybów które uwielbiają wilgotne i ciepłe miejsca czyli np osuszacz. Na 5 minut przed wyłączeniem silnika, dojeżdżając do domu wyłącz klimę i pozwól wiatrakom usunąć wilgoć z układu, będziesz zdrowsz no i nie będziesz wychodził z auta gdzie jest 22 stopnie od razu w 35 stopni, to też pomaga
Bardzo fajna Alfa na początku programu. A co do elektryków w Polsce, to myślę że jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim wszyscy chętni będą mieli równe szanse na własną ładowarkę. Szumne obietnice to jedno, a rzeczywistość jak zwykle drugie.
Jarek kompletnie źle podszedł do tematu, jestem w miarę na bieżąco. Należy złożyć wniosek o przyłącze bezpośrednio do dostawcy prądu, dostawca ma służebność w budynku (o czym wie mało osób) i administracja może za przeproszeniem nie wyrażać zgody... Całość operacji ok. 1600zł, wraz z kosztami całej instalacji.
@@swiruk Ale ostateczną opinię i decyzję w sprawie przyłącza wydaje operator, a z tego co powiedział Jacek, operator nie został w to zaangażowany. Całe przyłącze można zrobić bez choćby telefonu do administracji.
@@wyrdrender4156 Jeśli Pan Jarek nie pokryłby kosztów modernizacji sieci, to administracja budynku uznała że nie ma po co wychodzić z tematem do operatora. Druga możliwość: nie było więcej chętnych i nie chcieli robić sobie kłopotu.
@@swiruk Ale to kompletnie nie działa tak jak mówisz. Administracja nie jest w ogóle stroną w tym procesie, ani nie ma kompetencji do wypowiada się czy sieć należy modernizować czy nie. Z tematem do operatora musi wyjść Jarek, administracja tego za niego nie zrobi i to operator wydaje ostateczną decyzję o technicznej możliwości zrobienia takiego przyłącza. Jarku jeżeli to czytasz, zadzwoń do swojego operatora (jeżeli to Warszawa to pewnie Innogy) i oni Cię poprowadzą za rękę, ewentualnie możesz od razu złożyć wniosek o takie przyłącze przez internet i oni już to dalej przeprocesują.
7:30 Panie Jacku wskazówka zmienić administratora :) Po zasiedleniu i wybraniu zarządu wspólnoty: uchwała na utworzenie tablicy zbiorczej w hali, wychodzi się zasilaniem z rozdzielni indywidualnych do takiej tablicy. Tu płaci wspólnota, nie każdy ma auto el. więc trzeba przekonać malkontentów że ta możliwość podnosi standard mieszkania. Po wyprowadzeniu rozdzielni el. Każdy chętny posiadacz elektryka płaci indywidualnie za poprowadzenie kabla do jego tablicy ładującej auto- metry + kabel. Oczywiście do wszystkiego projekt elektryczny. Uchwała druga o stworzenie Instrukcji Bezpieczeństwa Pożarowego- trzeba dać się wyżyć Strażakom i wpisać zagrożenie pożarem z tytułu ładowania samochodów- uchwała bo to koszt. Póki deweloper ma większość... Cóż trzeba poczekać jednak zapewniam :) to łatwiejsze niż się wydaje. Oczywiście należy pamiętać o wydajności instalacji elektrycznej w mieszkaniu i mierzyć kW na siły nie zamiary. Pozdrawiam
Na więcej w tym kraju bym nie liczył, rząd ma inne ważniejsze problemy, Banaś im bruździ, martwią się jak tu utrzymać władzę by ukraść prawie miliard złotych z EU, to kto by się przejmował jakimiś gniazdkami z prądem. Jak przyjdzie "ten" czas, to wydzieli się z jezdni pasy dla rowerów, rozpisze się ogólnopolski przetarg na stojaki rowerowe (pewnie wygra ktoś z rodziny PIS), i będzie git!
@@NecrosDeus siebie oszukasz, rodziców oszukasz, znajomych oszukasz ale fizyki już nie oszukasz. Ładowarka taka średnia potrzebuje przyłącza 15kW. 100 000 ładowarek będzie potrzebowało 1500MW lub jak kto woli 1,5GW energii czyli będzie potrzeba zbudowania jednej średniej wielkości elektrowni. 100 000 ładowarek jest w stanie zaopatrzyć jedynie Warszawę, a co z resztą kraju? To może zbudować 1mln takich ładowarek? OK, ale potrzebna energia rośnie do 15GW i należałoby zbudować 3 elektrownie o mocy takiej jak ta w Bełchatowie.
@@ebc_gif_studio7534 Ja jestem tego świadomy i twierdzę, że za jakiś czas obudzimy się z ręką w nocniku. Auta, już elektryczne, będzie miała tylko władza, osoby przez nią "namaszczone", i najbogatsi. Pospólstwo, za przeproszeniem, normalnie pracujące, siłą rzeczy przesiądzie się do komunikacji miejskiej i na rowery. Z dnia na dzień wskoczymy w Polskę Gomułkowską, w której władza nie widziała sensu posiadania przez klasę robotniczą aut, i po części wskoczymy w Chiny sprzed 15 lat, gdzie głównym środkiem lokomocji był rower.
Jakość i niezawodność premium to jest we flotowcach ewentualnie autach które mają się sprzedawać w milionach. W markach premium na wysokim poziomie stoi tylko jakość wykończenia i bajery, auta premium mają wytrzymać u pierwszego klienta przez max 5 lat.
Mozna w garazu w bloku zalozyc sobie zwykle gniazdko kontaktowe i ladowac 20 lub 30 godzin ale juz elektryka sie naladuje, wiec niech Pan nie gada ze elektryk tylko dla tych co maja wlasne chaty. Pozdrawiam
Co kto lubi, mi tam nie przeszkadzało mieszkanie w bloku, tylko też zależy co dla kogo, dla młodej pary, singli, generalnie osób bez dzietnych jest bardzo spoko, jak pojawiają się dzieci to zaczyna się robić ciasno
@@8draco8 Zależy od wielkości mieszkania. Moja żona właśnie zgłosiła potrzebę zmian i planujemy przeprowadzkę do większego mieszkania - z 72m do 190m (no, najpierw "tylko" trzeba je kupić). W przypadku mieszkania regularne koszty utrzymania metra kwadratowego są wyższe, ale potem nie trzeba się martwić, że nagle trzeba wyskoczyć z kilkudziesięciu tysięcy, bo dach przecieka (po to jest fundusz remontowy), nie trzeba rano wstawać, by odśnieżyć chodnik (po to zarządca zatrudnia firmę sprzątającą) i tym podobne pierdoły (a w domu zawsze jest coś do zrobienia). Problemem jest zwykle zarząd na częścią wspólną: albo wspólnota zgodzi się na usprawnienia, albo nie - w przypadku spółdzielni zwykle jest to beton, który zawsze widzie "sieniedasie".
az mi sie przypomnialo jak sprzedawalem RAV4 w 2014 roku rocznik samochodu 2009 w dieslu przebieg 60 tys km, gosciu ode mnie nie kupil, bo stwierdzil, ze jestem handlarzem, wiec kupil od salonu toyoty moj samoj samochod :D
Jeśli chodzi o ładowarki do elektryków to tak jak Pan mówi - w domach nie ma problemu. W nowych blokach z garażem podziemnym - nie zawsze jest lekko. Ale o mieszkańców bloków z wielkiej płyty czy kamienic, którzy parkują gdzie się da, to strach pytać. Gdzie oni mają sobie ładowarki zainstalować?
Na auta z Tomaszowa Mazowieckiego i okolicy teraz bym uważał. Miesiąc temu ostre gradobicie. Większość aut powybijane szyby a jak nie to wgnioty na dachu i masce :) !
Wbrew pozorom nie ma na co uważać, jeśli samochód został pogięty i z AC zostało wypłacone odszkodowanie to po 1. w historii jest to udokumentowane, po 2. w większości przypadków da się to naprawić bez ingerencji w lakier PDR-em, po 3. jeśli się nie da to wówczas pierwszy lepszy miernik pokaże Ci beton na słupkach/dachu/masce... Samochód konstrukcyjnie nie jest uszkodzony, nadaje się do dalszego użytku, jeśli jest źle naprawiony to plus taki że cena będzie niska. Znam przypadek gdzie 2 letnie bezwypadkowe Mondeo z przebiegiem 40 tys. zostało potłuczone przez grad no i wg Ciebie pójdzie na złom bo ma wgniotki na dachu, masce, słupkach i potłuczone szyby przód, tył? Właściciel dostanie odszkodowanie, samochód pójdzie na aukcji ubezpieczeniowej po kosztach, handlarz go "zrobi" i jeszcze ktoś nim pojeździ.
Kiedyś na rynkach "piraci" pomiędzy majtkami płyty CD sprzedawali z grami na kompiutery. Teraz przenieśli się do Internetów... sorry na allegro. W tym kraju to nie do przewalczenia jest. Powód jest prosty. Jesteśmy biedni i w większości tylko na podróbki nas stać. Byliśmy biedni 50 lat temu, byliśmy biedni 20 lat temu, jesteśmy bieda krajem dziś, będziemy bieda krajem jeszcze przez dziesięciolecia. Nie ma co liczyć na zmiany.
Co ty chcesz od Allegro... nikt nie każe kupować ci regenerowanych, ale jak już kupisz, to nikt nie zabroni ci wstawić, a auto wyrejestrować i postawić sobie w salonie żeby cieszyć oczy i nie używać... "dla własnego bezpieczeństwa"
Ten ML stoi już chyba z rok a nie od niedawna, jak zostało powiedziane w filmie. Ja oglądałem go bodaj w listopadzie ubiegłego roku. No a dlaczego stoi wyjaśnione zostało dość dobrze i sposobu myślenia przedstawiciela master1 w tym przypadku nie rozumiem, bo powinni go albo naprawić, albo wystawić za cenę, za którą opłaci się go kupić jakiemuś handlarzowi żeby naprawić i sprzedać z zyskiem.
Witam. Panie Jacku może taka propozycja . Samochodowe okazje podzielić na 3 kategorie takie do 10 tys. Od 25-40 tys. I te już naprawdę luksusowe albo drogie około 70tys wzwyż taka sugestia dużo osób ogląda odcinki i nieraz szuka samochodu. Pozdrawiam
Czas nauczyć się wyrównywać poziom dźwięku bo przeskok między Jackiem na tle Carsedu w Stojadłach, a Jackiem mówiącym zza materiału wideo jest zbyt wyraźny.
Znajomy kupił takiego ML z takim samym silnikiem. Jak wracał do domu, to zapaliła się jakaś lampka... miał po drodze serwis MB, więc wjechał ją zgasić... i faktycznie, zgasili lampkę w 3min. I wystawili rachunek na przeszlo 900pln :)
Nie wiem jak ten konkretny elektryk, ale przynajmniej niektóre można ładować z normalnego gniazdka. Nie trzeba do tego montować specjalnej ładowarki. Trwa to długo, nawet 12h. Ja to sobie obmyślałem tak, że zostawiam samochód na noc podpięty pod zwykłe gniazdko (mam je w słupie / kolumnie zaraz obok miejsca postojowego), a nad ranem odłączam i jadę. Tylko muszę pamiętać, aby za każdym razem podpiąć kabel na noc. Na zwykłe, codzienne dojazdy do pracy to wystarczy. Może i niezbyt wygodne, tj. z superładowarką auto naładuje się w 2h zamiast 10h, ale nadal jest to możliwe.
Auto Kia z gniszdka 16Amp ląduje ok 2kw czyli żeby naładować pusta baterie 64kwh potrzeba 35 gudz minimum Plusem jest natomiast to ze powolne ładowanie wydłużenie żywotność baterii oraz mniejsza , znacznie mniejsza prawie zerowa szansa na przegrzanie sprawnej baterii i pożar
Ze wspólnotami jest nawet jeszcze gorzej. Właśnie mam sprawę w toku, której finał już znam ale oficjalne głosowanie będzie w połowie września. Otóż od maja chciałem kupić sobie rykera can-ama. I akurat gdy, w końcu, u dealera znalazłem jakiś najemca mieszkania sprowadził skuter elektryczny BMW, który przy ładowaniu w podziemnym garażu dymił na biało 😱. Zarząd wspólnoty tak się posra*, że nie tylko mój nowy ryker nie będzie tam parkował, a wszelkie wózki, skuterki, kosiarka, które mają swój kąt od 2 0 0 2 roku🤣 wylatują na zbity pysk. Podobno pod wiatę, która ma szybko powstać.
@@stekon9112 dwa tygodnie temu pijus patol pod stalową wolą zabił rodzinę robiąc audi vs audi. Tydzień temu inna pijuska zrobiła syf. Jakoś tak dzieje się (nie dzieje się), że wciąż mogę wsiąść w auto i wyjechać na drogę, nie wprowadzono zakazu używania aut 🤔. To że jakiś bidok zasraniec kupił złom, i w najmowanej nieruchomości zrobił syf, pierwszy taki gnój od 19 lat istnienia budynku, nie może spowodować zakazu ładowania elektryków w Unii 👍
Mieszkam na drugim piętrze w bloku.Jak chcę naładować samochód,to rozwijam kabel i z balkonu zwisa sobie....problemem są dzieci,ktore lubią czasem rozłączyć kabel dla zabawy...
Co do elektrycznych samochodów : dziennie najwięcej przejeżdżają taksówki i dostawcy w gastronomii oraz towarów. Nie jest możliwe by mieszkając w wieżowcu móc ładować w nawet tak dużym mieście jak Wrocław. Wiązałoby się to zazwyczaj z zostawianiem pojazdu z dala od domu. Koszty prądu z publicznej ładowarki byłyby droższe niż jazda na benzynie. Jedyne rozwiązanie to możliwość taniej zamiany samochodu na taki z naładowaną baterią. W innym przypadku okaże się że nawet jeśli będzie więcej elektrycznych samochodów niż spalinowych to będą przejeżdżać kilkakrotnie mniej niż te spalinowe. Kolejna sprawa to pojazdy jednośladowe spalinowe. Zużywają niedużo mniej paliwa niż nowoczesny samochód hybrydowy, za to emitują dużo więcej substancji toksycznych, gdyż większość to starocie zasilane gaźnikiem bez katalizatora. Najbardziej sensowne by to właśnie skutery i motocykle elektryczne były w pierwszej kolejności dofinansowane lub wypożyczane firmom gastronomicznym i klientom indywidualnym
Pod płotem w myśl zasady: Gwarancja do bramy i się nie znamy... 95 tys. PLN 200.000 km..... ale challange.... Albo Dogde po mega dzwonie za 123 tys PLN.... zastanawiam się co kieruje ludźmi, którzy chcą sprzedać takie ulepy... To jest właśnie patologia, którą należy tępić.
@@piotrn9450 Sama chęć zysku nie usprawiedliwia niegodziwości. Ogłaszający pokazał tego dzwona? Nie, liczył, że ktoś się nie pozna. Jakby ktoś z Twoich bliskich jechał takim szrotem a poduszki by się nie otworzyły, odrzucilbyś tę chęć zysku raz dwa na bok. Kupujesz coś w dobrej wierze, naturalnie należy sprawdzić ale chcieć za coś takiego 123 tys. i to jeszcze z taką historia to już spora przesada. Jeżeli to ma działać na zasadzie kto kogo wy..ma to powodzenia przy kupnie aut. Ja w swoim życiu już kilkanaście zjechałem i kupiłem ale zawsze wiedziałem co kupuję. Są ludzie, którzy nie wiedzą. Powiesz może ich strata... ale z drugiej strony po ludzku ta oferta jest niepoważna a wręcz bezczelna.
Ok, nowe budownictwo można wymusić na deweloperach (choć nikt tego nie zrobi bo deweloperom się życia nie utrudnia) ale co z milionami ludzi mieszkających w starym budownictwie bez garażu, bez parkingów podziemnych czasem nawet bez parkingu.....
@@bartek0043 W 2012r kupiłem 159 2.4 z przebiegiem 180tyś km (2006r). Przez 3 lata dobiłem do 260tyś km. Zero awarii. Kupił pierwszy oglądający. Przy sprzedaży w aucie były oryginalne wtryski itp. Jak się kupi trupa to potem się narzeka. Jak kupowałem auto było jedno z droższych w ogłoszeniach. Kupisz grata to potem są problemy. I to się odnosi do każdej marki.
@@drogowyfoxtrot1739 Moją 33 kupiłem od pierwszego właściciela w 2004. Nie był to trup. Ale też zupełnie inna technologia, silnik boxer, mało kto to naprawiał. Ale zgadzam się, nieważne jaką markę kupisz, jak trup to trup.
@@jakubkt1448 hah i akurat będzie miał rację. Ale Alfy następnej nie kupię, bo jednak to nie mój klimat. Przed Alfą jeździłem różnymi BMW i obecnie też nimi jeżdżę i jednak napęd na tył bardziej mi leży. I ogólnie bardzo jestem zadowolony z obsługi mojego dealera BMW więc współpraca będzie się kręciła. Uważam jednak, że każdy wielbiciel motoryzacji powinien choć raz spróbować czym jest Alfa ;)
A ja mam siłę w łapie... Kto i dlaczego wymyślił takie nazewnictwo w przypadku sieci trójfazowej i dlaczego ten archaizm wciąż jest przez ludzi stosowany?! :(
A propos tej Alfy 156 - słyszałem, że W210 AMG gnije o wiele mniej niż zwykłe okulary - ciekawe czy tak samo jest z włoszczyzną, bo szkoda by było żeby auto za prawie 50k skończyło zaraz na złomie jak inne 156.
Mnie ciekawi, czy wszyscy powielający mit gnijących AR156 faktycznie te auta użytkowali, bo u mnie przez podwórko/garaż przewinęło się 20-30+ sztuk 156 i 166 przed/poliftów i o ile każdej jakoś szczególnie pod ogon nie zaglądałem, tak nie miałem sytuacji, żeby śrubokręt czy inny lewarek wpadł przez podłogę do kabiny, sam z resztą przez kilka lat jeździłem jedną i o ile była ona mocno zaniedbana, bo kupiłem za grosze, tak też problemów z podłogą nie miała. Ba, pomimo niefachowo wykonanych napraw blacharskich/lakierniczych nie korodowało nadwozie, pomimo to, że było kilka miejsc, gdzie lakier odprysł, czy został do blachy zarysowany.
Już nie użytkuję tego auta, nie trafia w moje preferencje, robię krótkie trasy po mieście, więc diesel totalnie mija się z celem, a z racji tego, że Polacy nie zmieniają oleju, nie mam też zamiaru kupować twin sparka, żeby za chwile w nim panewki wymieniać. Chociaż nie ukrywam, że dalej mi się oczy świecą kiedy spotkam zadbany model... Nie jestem też na tyle fanem marki, żeby wydać 30 tysięcy na busso... ;D
@@18wind08 Borze Tucholski uchowaj :D Dwóch znajomych miało, leciało to w oczach. Nie tylko blacha, tak naprawdę to wszystko. Dawno to już było, lata 200X, więc Alfy nie były jeszcze jakieś stare
@@las3k91 To mi chyba jakieś egzemplarze wystawowe się przewijały przez podwórko... ;D Z resztą ta którą jeździłem jakieś 5 lat była bardzo zaniedbana i przez ten cały czas nie klęknęła, podłoga była kompletna, progi to samo, gdyby nie to, że ktoś pogrzebał i zrobił stage 2 (zmieniony ICek, dolot z nierdzewki i program), to może dłużej bym pojeździł, ale już za mocno zaczynała znaczyć teren... Fizyki się nie oszuka, nieserwisowany wóz z wirusem i to dość mocnym, bo niby 1.9, a latało to lepiej niż 2.4, a i jak kałamarnica czarne bąki za sobą zostawiała, to i zwiększone ciśnienie sprawiło, że się pociła... Choć w dalszym ciągu o dolewki prosiła zdecydowanie rzadziej niż jakakolwiek honda czy inna boża asterka. :D Kupiłem za grosze po wydachowaniu poprzedniego auta, miałem pojeździć chwilę zanim znajdę coś pewniejszego, a woziła tyłek tyle lat... Była po prostu zmęczona, wyeksploatowana, ani razu nie zawiodła, nie było sytuacji, żeby coś się rozleciało. Nie miałem laweciarza pod szybkim wybieraniem w telefonie, lawety nawet nie widziała, na szrot bez problemu o własnych siłach dojechała, a i jeszcze by jeździła, ale czasy się zmieniły, potrzebowałem czegoś pewnego, serwisowanego. Aż się łezka w oku kręci! Nawet rozrządu tam nie wymieniałem... :D
Nie ma się co dziwić na brak punktów ładowania w blokach, przecież władze dbają teraz o zwężanie i modernizacje dla większej liczby rowerzystów, więc taki środek transportu na cały rok będzie przewidziany dla mieszkańców bloków xd
Wiem że to źle zabrzmi ale zawsze jak mi ktoś mówi że alfa z małym przebiegiem to ciśnie mi się tekst "... bo resztę przejechała na lawecie" przepraszam :D Odnośnie tematu z ładowarkami w garażach większych budynków mieszkalnych - wersji od administracji jest multum: 1. Nie bo nie 2. Nie bo system gaśniczy nie ogarnie jak się elektryk zapali przy ładowaniu 3. Nie bo reszta mieszkańców nie chce 4. Nie bo to trzeba dostosować infrastrukturę sieci elektrycznej budynku 5. Nie bo jak to rozliczyć potem 6. Nie bo drugi licznik energii nie będzie prawidłowo liczył zużycia Także... jaki kraj taki...
Problem leży głębiej, na milion ładowarek potrzeba zagwarantować ok 15GW energii więc musiałoby powstać jeszcze 3 elektrownie o mocy podobnej to tej w Bełchatowie.
@@ebc_gif_studio7534 ciekawe stwierdzenie bo był w TV raport w tym temacie i kojarze, że ekspert powiedział, że Polska ma zapas energii tylko sieć przesyłowa jest za stara. To kto kłamie?
Przecież ten checkbox regenerowane to świetna opcja, gdyby go nie było to te oferty by się znalazły w używanych i zamiast 1600 ofert by było 56000. Nie mam też specjalnych wątpliwości, że sprzedający mogą ukryć fakt regeneracji, ale akurat allegro przez "dyskusje" raczej brutalnie rozwiąże taki spór w przypadku gdy się sprzedającemu "zapomni kliknąć".
Elektryki przypominają ''szczepionki'' na covid - podobnie zaczynają je nam wciskać a to ani nie ekologiczne ani do końca nie dopracowane i drogie jak cholera , dodatkowo kłopotliwe jeśli o ładowanie chodzi. Kup i motaj się z tym to motto dla tego produktu !!
Nie jest aż tak źle z tymi elektrykami. Póki co są problemy ale rzeczywiście w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie, niestety brakuje bardzo wielu elementów układanki. Nie ma jeszcze dużej sieci szybkich ładowarek, są problemy z zasięgiem w zimie, czas ładowania, a nawet problemy z ugaszeniem takiego auta w razie wypadku. Jeśli ktoś oferowałby elektryka który w 15 minut ładowałby 200km zasięgu, a ładowarek było by tyle co dystrybutorów benzyny to jeszcze dziś pojechałbym do dealera złożyć zamówienie.
@@8draco8 "w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie" Jeśli TERAZ w Polsce nie będzie inwestycji w rozwój sieci energetycznej i ładowarek, to nie będzie żadnej dłuższej perspektywy: w tej chwili nasza sieć energetyczna jest w stanie udźwignąć ze 2-3 mln dodatkowych energetyków (pod warunkiem, że będą tak jakoś w miarę równomiernie rozłożone, a to niekoniecznie prawda - bo największe zapotrzebowanie na elektryki raczej będzie w miastach, gdzie zagęszczenie ludności jest największe). Po prostu za 15 lat obudzimy się w z ręką w nocniku: auta będą dostępne, ale będzie problem z ich naładowaniem (a na 2035 wiele krajów w Europie i nie tylko planuje zakaz rejestracji samochodów spalinowych, co oznacza, że w zasadzie wypadną one z produkcji).
@@8draco8 Nie kolego, w Polsce nie wygląda to fajnie! Znakomita większość energii elektrycznej pochodzi z węgla, zobaczysz za jakiś czas ile będzie kosztowała 1 kWh. Po drugie, infrastruktury elektrycznej nie zrobisz w krótkim czasie, to są długie lata! Za jakiś czas w Polsce obudzimy się z ręką zw nocniku. Widać, że masz kasę, tacy jak ty, bogaci, zawsze na czymś takim dobrze wychodzą. Kupisz dla całej rodziny po "elektryku", w domku sobie będziesz je elegancko ładował. No i będziecie śmigać sobie po pustych ulicach, bo jak to określacie - "biedota" siłą rzeczy będzie musiała przesiąść się do komunikacji zbiorowej lub na rower! Znajomy ma kolegę "Janusza biznesu", ludziom w zakładzie płaci 2,5 tys zł za 10 h pracy, a córci na "osiemnastkę" kupił jakiegoś "elektryka" za 170 tys zł, by ta sobie jeździła na spotkania z koleżankami i do kosmetyczki. Dom z czterema miejscami garażowymi. Znajomy od tego gościa właśnie usłyszał, że fajnie że idą "elektryki", bo wymiecie biedotę z ulic i nie będzie korków! Tak, dla was w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie, dla normalnych ludzi zdecydowanie nie!
@@8draco8 Auto tankuje sie 3 minuty więc przy ładowaniu 15min potrzeba 5x więcej ładowarek niż dystrybutorów aby była podobna dostępność. Inaczej kolejki od ładowarki na 30-60 minut gwarantowane
Przy okazji o elektrycznych pojazdach. Nie rozumiem dlaczego rower elektryczny nie może mieć tzw. gazu działającego bez konieczności pedałowania. Od hulajnogi nikt nie wymaga odpychać się przy 20 km na godzinę. Przez to rower wymaga więcej czujników, przewodów i oprogramowania. A to podwyższa jego cenę i wagę. Teoretycznie wystarczyłby przycisk na kierownicy połączony bezprzewodowo z kołem przednim w którym można zamknąć cały napęd razem z baterią. PS bardzo rzadko jeżdżę tramwajami ale niedawno musiałem jechać z psem w czasie upałów. Ledwo wytrzymałem w szklanej saunie z niby klimatyzacją i okienkami których i tak nie można otworzyć. Nie dziwię się że kto ma prawo jazdy ten kupuje samochód w cenie skutera.
Jeździłem przez 2 tygodnie lipca autobusami miejskimi i za każdym razem po wejściu do nich było zimno. Znaczy klima działa. Po Częstochowie akurat teraz tramwaje nie jeżdżą, bo remont linii
Czyli elektryki są: nowocześniejsze, tańsze w produkcji, prostsze, nie wymagają dużych nakładów finansowych, a jednak są dużo droższe w zakupie. WTF? Hah, i teraz gwóźdź programu: elektryki są do miasta, ale w mieście ludzie mieszkają w blokach, w których - jak na załączonym filmie - nie można zamontować ładowarek XD a ludzie mieszkający w domach jednorodzinnych muszą do miasta dojechać, co w tym wypadku wyklucza sensowność kupowania elektryka, skoro trzeba zrobić minimum 100km dziennie, głównie w trasie. Co za bezsens.
Wszystkie auta wyjeżdząjace jednego dnia z jednej fabryki mają wartość w salonie niższą niż koszty pracy jednego dnia tej fabryki. Tysiace pracowników na 3 zmiany, ogrzewanie hal/chlodzenie, części, praca maszyn i maszyny, energia itd
To jeszcze poczekaj. Wydaje mi się że jesteśmy o jedną tragedię od całkowitego zakazu parkowania aut elektrycznych na parkingach podziemnych. Poszukaj sobie jak takie auta się palą po wypadku i jak się je gasi. Do tej pory problem to było auto palące się gdzieś na poboczu, w którymś momencie jakiś elektryk zapali się pod budynkiem mieszkalnym i wtedy zobaczysz jak politycy zaczną szaleć z zakazami.
@@n8n8n8n każde auto wymaga poważnych nakładów jako to masowa produkcja nowego auta. Silniki spalinowe i tak przyjeżdzają od podwykonawców. Tańsze w salonie nie musi oznaczać takiego tańszego w produkcji. Cene w salonie też dopasują do sytuacji na rynku nawet do regionu.
@@8draco8 Podejrzewam, że coś w tym jest, jednak auta zasilane paliwami kopalnymi też się zapalają (słynne samozapłoty Peugeotów bodajże 307 czy 308) i jakoś zakaz dotyczy tylko aut na LPG (nawet nie diesli, które potrafią się rozbiegać).
Jak ktoś mieszka we własnym domu to mu się jego własny dom zajmie od płonącego bateriowozu.Straszyli LPG,że się "pod uszka gazowa" robi i ile takich przypadków było?Zakazy wszędzie poustawiane i z LPG na wspólnym parkingu będącym budynkiem (bo wielopoziomowych też to dotyczy) zaparkować niełatwo.Wiemy jak auto z LPG w razie czego gasić.Bateriowozy są nie do ugaszenia.Jak się taki zajmie to ze względu na ogniwa po prostu musi się dopalić bo nawet jak się ogromnym wysiłkiem i środkami (wody trzeba nawet dziesięciokrotnie więcej) ugasi to i tak zapali się ponownie.Moim zdaniem w ogóle nie powinny być wpuszczane do wspólnych garaży. Edit: Chevrolet OFICJALNIE ZALECA PARKOWANIE I ŁADOWANIE modelu Volt NA ZEWNĄTRZ bo może się zapalić.
to dlaczego tego nikt nie sprowadza? 2 pasy na przód z przesyłką to pewnie jakieś $150. Jeśli tam nie potrzeba jakiejść europejskiej homologacji (nie wiem nie znam się) to dosyć tanio zwłaszcza w aucie za ponad 100tys
Panie Jacku co do możliwości instalacji ładowarek elektrycznych w budynku rozbija się o jeden szczegół - pieniądze. Nowe inwestycje od 2020r które są obecnie projektowane uwzględniają w już możliwość zastosowania ładowarek elektrycznych w garażu.
Rozporządzenie mówi o zapewnienie na 50% miejsc parkingowych w garażu możliwości zainstalowania ładowarki 3,7kW. Przykład budynku wielorodzinnego 300 mieszkań i 300 miejsc parkingowych i jak to wygląda:
- 150 MP z ładowarkami 3,7kW daje nam moc na rozdzielnicę ładowarek 555kW, Zakłady przyjmują współczynnik jednoczesności kz = 1,0!!
- najprostsze wyliczenie opłaty przyłączeniowej brutto za 550kW x 69,3zł = 38000zł, (opłata jest uzależniona od kilku czynników więc będzie trochę więcej
- na 550kW wymagana jest jedna stacja transformatorowa z transformatorem 800kVA
- koszt budowy stacji Trafo z wyposażeniem ustawionej na ziemi przed inwestycją to około 300.000zł (oczywiście budowa stacji na działce ogranicza możliwości zabudowy tej działki więc to jest już jakaś strata w możliwościach jej zabudowy, ilości mieszkań, zakupie większej działki itp.)
- koszt rozdzielnicy ~ 50.000zł
- koszt wykonania instalacji od punktu przyłączenia i zakończenie gniazdem 3f/16A przy miejscach parkingowych ~ 150.000zł
- liczmy dodatkowe 50.000zł na nieprzewidziane wydatki typu podwyżki materiałów itp,
Łącznie daje nam to około 588.000zł + marża developera na inwestycji to 70-100% i czasami więcej :)
Developer to nie Św Mikołaj i wliczy to w koszty każdego mieszkania bo to ładnie brzmi na broszurach reklamowych budynku że zapewniają możliwość ładowania samochodów elektrycznych.
Każde mieszkanie bonusem ładowarek dostanie realnie ~4000zł do ceny za możliwość przyłączenia ładowarki 3,7kW - o ile nie więcej :).
Oczywiście w regulaminie osiedla wpiszą drobnym drukiem że zapewniają tylko 50% miejsc parkingowych z możliwością podłączenia ładowarki.
Okazuje się, że pożar „elektryka” w garażu podziemnym może być śmiertelnie niebezpieczny dla całego otoczenia i samego budynku. To są kolejne kwestie które nie są uregulowane a też w perspektywie tego roku już są poruszane przez strażaków. Kwoty za podniesieniem bezpieczeństwa pożarowego będą sięgać kilku - może i kilkunastu milionów za dodatkowe zabezpieczania, systemy oddymiania , może dodatkowe systemy gaśnicze, itp. To teraz się tworzy w głowach strażaków po spektakularnym pożarze auta w garażu na jednym z Warszawskich osiedli.
I teraz proszę podliczyć i uzmysłowić sobie ile ma wzrosnąć cena za m2 wymarzonego przez "Polki i Polaków" własnego mieszkania.
No ok, to kosztuje, ale w takim razie co proponujesz? Wymuszamy na producentach, żeby produkowali tylko samochody elektryczne, więc klienci będą mogli jedynie takie kupować, ale jednocześnie nie dajemy im możliwości ładowania auta w garażu? Trochę bez sensu. Albo wymuszamy przechodzenie na elektromobilność i robimy to z głową, albo tego nie robimy.
"To teraz się tworzy w głowach strażaków po spektakularnym pożarze auta w garażu na jednym z Warszawskich osiedli."
Chodzi o pożar przy Górczewskiej 181 w Warszawie?
Pracuje w budownictwie wielorodzinnym, realizujemy projekty m.in w Norwegii. Mają tam bardzo restrykcyjne przepisy p.poż i elektryczne. Ładowarki do pojazdów elektrycznych w garażach podziemnych były tam już dobre kilka lat temu.
Odpowiedź administracji "nie bo nie" świadczy jedynie o braku profesjonalizmu i "spychologii" w załatwianiu spraw...
@@Mike01211 Pożarów elektryków było już kilka.
Nie znam wyników, ostatecznych wniosków i czy w ogóle był tam samochód elektryczny / hybryda. Pożar na Górczewskiej 181 był pierwszy gdzie rozwój pożaru oraz niemożność ugaszenia go w początkowej fazie spowodował przeniesienie ognia na inne samochody i rozwój pożaru o niespotykanej mocy. Dotychczasowe symulacje pożarowe CFD które wpadły mi w ręce nie uwzględniały aut zasilanych LPG oraz elektryków zaparkowanych w garażu.
@@wojciechbartoszuk8112 "Nie znam wyników, ostatecznych wniosków i czy w ogóle był tam samochód elektryczny"
O właśnie.
Dlatego będziemy używać samochody spalinowe tak długo jak tylko się da!
Panie Jacku, za krótkie te materiały. Każdy mija mi, jakby trwał może 5 minut.
Imo to najlepszy czynnik wyróżniający ten kanał.
Miło spotkać człowieka, który ma podobne podejście do pewnych spraw takie jak ja. Brawo za publiczne krytykowanie patologii 👍.
To nie jest jedyny skandal na allegro. Podrabiane ciuchy, perfumy i cała reszta. Wszyscy o tym wiedzą i nic z tym nie robią.
A co mają zrobić jak prowizja się zgadza?
Ebay,allegro,amazon to wszystko to Aliexpress tylko drozszy.Ja kupuje juz zadziej online a jesli juz to bezposrednio od producentow czyli z Aliexpres bo jak kupic badziewie to niech bedzie warte swojfj ceny.Pozdro😂😉
Nie wiem jak teraz. Pare lat temu podróbki były "replikami" (alufelgi np :
Bmw m
Mercedes amg
@@X-user. tak, Alledrogo się zawsze tak tłumaczą. Ale w momencie gdy sami stworzyli kategorię "konsole i airbagi po regeneracji", to już aktywnie przykładają łapę do nielegalnych działań. Może ktoś im się w końcu do dupy dobierze 😉 Pozdr.
Jeremi,tak jest wszędzie i chyba nikomu się ni chce nic z tym robić.Popatrz chociażby na łamanie praw pracowniczych - wystarczyłoby,żeby inspektor pracy chociaż raz wszedł na budowę po 15 i zarządał udokumentowania czasu pracy powyżej 8h.Po co,nie warto tak❓Siedzi taki jeden z drugim i dupy bez zgłoszenia od poszkodowanego nie ruszy.
Coby nie mówić, za moment będzie warto wstawić film nt. tego jak zweryfikować auto popowodziowe.
Przede wszystkim zwracając uwagę na wygląd karoserii, podwozia i detali wewnątrz.
Oczywiście, uwzględniając, co konkretnie wewnątrz będzie wskazywało na historię powodziową/ gradową.
Ze skupieniem się na elementach które są wskaźnikiem stanu zalania (pranie tapicerki, osady na plastikach itd).
Zawsze coś pod płotem musi stać ☺
rewolucja elektryczna in my ass wlasnie kupilem normalne auto z 2018 r z normalnym wolno sacym silnikiem i normalna skszynia biwgow ma mi starczyc na nstepne 15 lat bede go konserwowal co roku pozdrowienia i powodzenia z nowymi technlogiami
Chyba że paliwo będzie po 30zł/l to nawet konserwacja panu nie pomoże. A do tego dążą
Łapa w górę w ciemno i oglądam :)
Panie Jacaku ale będzie Pan miał żniwo w szukaniu oszustów jak te wszytkie topielce przyjadą do Polski
One już tu są i schną. Mirki sypią ryż, wietrzą nie od dziś.
@@MB-zk3rw To nie takie proste:)
ale zrobimy o tym program, bo zapotrzebowanie wyczuwam ogromne
Koło mojego bloku mieszka handlarz niemieckim złomem, z najbliższych parkingów zrobił sobie łobuz autokomis zabierając miejsca parkingowe mieszkańcom bloków. Od tygodnia go już nie ma w domu, ludzie się śmieją że już tam w Niemczech siedzi i wyłapuje popowodziowe okazje.
Jak mawia stare chińskie przysłowie - samochód z cukru nie jest , nie rozpuści się ;)
@@warsztatbalkana kupi pan tester wilgotności powietrza to przyspieszy poszukiwanie tych topielców 😉
Ja mam podobną sytuację w swoim bloku - posiadam garaż podziemny. Blok jest z 2018 roku i raczej był z tych tańszych, a nie droższych :). Rok temu kilka osób orientowało się czy można zainstalować swoją ładowarkę i nie było z tym najmniejszego problemu. Koszt całości wraz z osobnym licznikiem wachał się gdzieś w granicach 1000-2000zł w zależności od liczby chętnych. Nie wiem ostatecznie ile osób się zdecydowało, ale chyba doszło to do skutku, ponieważ w garażu mamy jedną Teslę oraz jednego Mini plug-in (może jest ich więcej, tylko nie zauważyłem).
Kwestia administracji i podejścia wspólnoty - bo jeśli to spółdzielnia (taki peerelowski relikt), to raczej można zapomnieć...
Panie Łukaszu, nie musi być Pan taki skromny. Garaż z Teslą i Mini raczej nie wskazuje na tańszy blok. W moim garażu stoi np Tarpan (nie wiem czy elektryk, nie sprawdzałem) i Zastava (ta chyba jest elektryczna bo non stop pod prostownikiem stoi).
A propos BMW "... w sumie niewiele droższa..." 😁 co prawda to ponad 30 tys. zł ale jak wiadomo punkt widzenia..... 😉 Pozdrawiam serdecznie.
albo Jacek zgubił 0 albo te 30 to na naprawy Alfy ;D
Daj mi spokój, jestem podziębiony:)
@@warsztatbalkana zdrowia!
@@warsztatbalkana To przez tę pogodę zapewne. Ja co roku miałem tak samo. Klimę nie mniej niż na 22 stopnie proponuję Zdrowia życzę.
@@As-gf2gd od zimnego powietrza się nie przeziębiasz tylko od bakterii i grzybów które uwielbiają wilgotne i ciepłe miejsca czyli np osuszacz. Na 5 minut przed wyłączeniem silnika, dojeżdżając do domu wyłącz klimę i pozwól wiatrakom usunąć wilgoć z układu, będziesz zdrowsz no i nie będziesz wychodził z auta gdzie jest 22 stopnie od razu w 35 stopni, to też pomaga
Super odcinek. Czekam na samochody po wodowaniu .
10:50 - ocynk... a kilka sekund wcześniej na zdjęciu spore ognisko rudej... Rzeczywiście, perełka.
Bardzo fajna Alfa na początku programu. A co do elektryków w Polsce, to myślę że jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim wszyscy chętni będą mieli równe szanse na własną ładowarkę. Szumne obietnice to jedno, a rzeczywistość jak zwykle drugie.
Zanim w Polsce infrastruktura pozwoli na użytkowanie elektryków, będziemy jeździć na wodorze...
@@Rpetryko o ile będzie nas na nich stać....
Jarek kompletnie źle podszedł do tematu, jestem w miarę na bieżąco. Należy złożyć wniosek o przyłącze bezpośrednio do dostawcy prądu, dostawca ma służebność w budynku (o czym wie mało osób) i administracja może za przeproszeniem nie wyrażać zgody... Całość operacji ok. 1600zł, wraz z kosztami całej instalacji.
Wystarczy za nie odpowiednio zapłacić.
Nie wiemy czy Jarek nie usłyszał, że musiałby pokryć koszty dostosowania całej instalacji budynku a nie tylko przyłącza do swojego miejsca.
@@swiruk Ale ostateczną opinię i decyzję w sprawie przyłącza wydaje operator, a z tego co powiedział Jacek, operator nie został w to zaangażowany. Całe przyłącze można zrobić bez choćby telefonu do administracji.
@@wyrdrender4156 Jeśli Pan Jarek nie pokryłby kosztów modernizacji sieci, to administracja budynku uznała że nie ma po co wychodzić z tematem do operatora. Druga możliwość: nie było więcej chętnych i nie chcieli robić sobie kłopotu.
@@swiruk Ale to kompletnie nie działa tak jak mówisz. Administracja nie jest w ogóle stroną w tym procesie, ani nie ma kompetencji do wypowiada się czy sieć należy modernizować czy nie. Z tematem do operatora musi wyjść Jarek, administracja tego za niego nie zrobi i to operator wydaje ostateczną decyzję o technicznej możliwości zrobienia takiego przyłącza. Jarku jeżeli to czytasz, zadzwoń do swojego operatora (jeżeli to Warszawa to pewnie Innogy) i oni Cię poprowadzą za rękę, ewentualnie możesz od razu złożyć wniosek o takie przyłącze przez internet i oni już to dalej przeprocesują.
7:30 Panie Jacku wskazówka zmienić administratora :) Po zasiedleniu i wybraniu zarządu wspólnoty: uchwała na utworzenie tablicy zbiorczej w hali, wychodzi się zasilaniem z rozdzielni indywidualnych do takiej tablicy. Tu płaci wspólnota, nie każdy ma auto el. więc trzeba przekonać malkontentów że ta możliwość podnosi standard mieszkania. Po wyprowadzeniu rozdzielni el. Każdy chętny posiadacz elektryka płaci indywidualnie za poprowadzenie kabla do jego tablicy ładującej auto- metry + kabel. Oczywiście do wszystkiego projekt elektryczny. Uchwała druga o stworzenie Instrukcji Bezpieczeństwa Pożarowego- trzeba dać się wyżyć Strażakom i wpisać zagrożenie pożarem z tytułu ładowania samochodów- uchwała bo to koszt. Póki deweloper ma większość... Cóż trzeba poczekać jednak zapewniam :) to łatwiejsze niż się wydaje. Oczywiście należy pamiętać o wydajności instalacji elektrycznej w mieszkaniu i mierzyć kW na siły nie zamiary. Pozdrawiam
Filmu o C5 to już się za mojego życia chyba nie doczekam ...
Nowy biurowiec 8-piętrowy w centrum Warszawy. Ilość miejsc parkingowych do ładowania aut elektrycznych - 4 sztuki.
Na więcej w tym kraju bym nie liczył, rząd ma inne ważniejsze problemy, Banaś im bruździ, martwią się jak tu utrzymać władzę by ukraść prawie miliard złotych z EU, to kto by się przejmował jakimiś gniazdkami z prądem. Jak przyjdzie "ten" czas, to wydzieli się z jezdni pasy dla rowerów, rozpisze się ogólnopolski przetarg na stojaki rowerowe (pewnie wygra ktoś z rodziny PIS), i będzie git!
@@NecrosDeus siebie oszukasz, rodziców oszukasz, znajomych oszukasz ale fizyki już nie oszukasz.
Ładowarka taka średnia potrzebuje przyłącza 15kW. 100 000 ładowarek będzie potrzebowało 1500MW lub jak kto woli 1,5GW energii czyli będzie potrzeba zbudowania jednej średniej wielkości elektrowni. 100 000 ładowarek jest w stanie zaopatrzyć jedynie Warszawę, a co z resztą kraju? To może zbudować 1mln takich ładowarek? OK, ale potrzebna energia rośnie do 15GW i należałoby zbudować 3 elektrownie o mocy takiej jak ta w Bełchatowie.
@@ebc_gif_studio7534 Ja jestem tego świadomy i twierdzę, że za jakiś czas obudzimy się z ręką w nocniku. Auta, już elektryczne, będzie miała tylko władza, osoby przez nią "namaszczone", i najbogatsi. Pospólstwo, za przeproszeniem, normalnie pracujące, siłą rzeczy przesiądzie się do komunikacji miejskiej i na rowery. Z dnia na dzień wskoczymy w Polskę Gomułkowską, w której władza nie widziała sensu posiadania przez klasę robotniczą aut, i po części wskoczymy w Chiny sprzed 15 lat, gdzie głównym środkiem lokomocji był rower.
W tych mercedesach to chyba nie jest wielki problem aby naprawić ale to mógł być powód pożaru szybko ugaszonego zapalenie oleju. Jakość premium
Jakość i niezawodność premium to jest we flotowcach ewentualnie autach które mają się sprzedawać w milionach. W markach premium na wysokim poziomie stoi tylko jakość wykończenia i bajery, auta premium mają wytrzymać u pierwszego klienta przez max 5 lat.
@@8draco8 No - cała zaleta premium (dla producenta) to ciągła sprzedaż nowych aut starym klientom. Zwykle nie przodują w zestawieniach bezawaryjności.
@@PiotrPilinko mi tego nie musisz wyjaśniać, to raczej informacja dla tych którzy uważają że lepsza 10 letnia marka premium od nowego segmentu C
Mozna w garazu w bloku zalozyc sobie zwykle gniazdko kontaktowe i ladowac 20 lub 30 godzin ale juz elektryka sie naladuje, wiec niech Pan nie gada ze elektryk tylko dla tych co maja wlasne chaty.
Pozdrawiam
busso zawsze na propsie
Raport AutoDNA świetna sprawa. Udało mi się sprawdzić historię pojazdu i ustalić szkodę na 3500-4000 zł. Dziękuję oraz Pozdrawiam
takie to jest życie w blokach właśnie...nieoficjalne więzienie
Co kto lubi, mi tam nie przeszkadzało mieszkanie w bloku, tylko też zależy co dla kogo, dla młodej pary, singli, generalnie osób bez dzietnych jest bardzo spoko, jak pojawiają się dzieci to zaczyna się robić ciasno
@@8draco8 Zależy od wielkości mieszkania. Moja żona właśnie zgłosiła potrzebę zmian i planujemy przeprowadzkę do większego mieszkania - z 72m do 190m (no, najpierw "tylko" trzeba je kupić).
W przypadku mieszkania regularne koszty utrzymania metra kwadratowego są wyższe, ale potem nie trzeba się martwić, że nagle trzeba wyskoczyć z kilkudziesięciu tysięcy, bo dach przecieka (po to jest fundusz remontowy), nie trzeba rano wstawać, by odśnieżyć chodnik (po to zarządca zatrudnia firmę sprzątającą) i tym podobne pierdoły (a w domu zawsze jest coś do zrobienia). Problemem jest zwykle zarząd na częścią wspólną: albo wspólnota zgodzi się na usprawnienia, albo nie - w przypadku spółdzielni zwykle jest to beton, który zawsze widzie "sieniedasie".
@@PiotrPilinko FR możesz sobie płacić na osobne konto i masz w razie W na dach.
@@civic952 W razie wymiany dany nad mieszkaniem nie musisz płacić za cały dach, a w domu niestety musisz.
@@8draco8 Jak zrobisz dach płaski, jak w bloku, to też raczej nie będzie co wymieniać
Dla allegro liczy się tylko zysk. Handel podrabianymi perfumami chociażby kwitnie
7:45 - podejrzewam ugryzienie w język. Miało chyba być "pokazać środkowy palec".
Witam mialem kilka zaleglosci w ogladaniu dzis nadrobilem....jak zwykle SZACUN....co z cytryna sie dzieje?i jak mozna z Panem sie skontaktowac?
O Tomaszów u Pana Jacka
👌
az mi sie przypomnialo jak sprzedawalem RAV4 w 2014 roku rocznik samochodu 2009 w dieslu przebieg 60 tys km, gosciu ode mnie nie kupil, bo stwierdzil, ze jestem handlarzem, wiec kupil od salonu toyoty moj samoj samochod :D
Jeśli chodzi o ładowarki do elektryków to tak jak Pan mówi - w domach nie ma problemu. W nowych blokach z garażem podziemnym - nie zawsze jest lekko. Ale o mieszkańców bloków z wielkiej płyty czy kamienic, którzy parkują gdzie się da, to strach pytać. Gdzie oni mają sobie ładowarki zainstalować?
na ulicy skoro tam parkują .
Dlaczego pod plotem....a gdzie indziej trzymal by pan cos co samo sie pali
ale szybko :)
Na auta z Tomaszowa Mazowieckiego i okolicy teraz bym uważał. Miesiąc temu ostre gradobicie. Większość aut powybijane szyby a jak nie to wgnioty na dachu i masce :) !
Wbrew pozorom nie ma na co uważać, jeśli samochód został pogięty i z AC zostało wypłacone odszkodowanie to po 1. w historii jest to udokumentowane, po 2. w większości przypadków da się to naprawić bez ingerencji w lakier PDR-em, po 3. jeśli się nie da to wówczas pierwszy lepszy miernik pokaże Ci beton na słupkach/dachu/masce... Samochód konstrukcyjnie nie jest uszkodzony, nadaje się do dalszego użytku, jeśli jest źle naprawiony to plus taki że cena będzie niska. Znam przypadek gdzie 2 letnie bezwypadkowe Mondeo z przebiegiem 40 tys. zostało potłuczone przez grad no i wg Ciebie pójdzie na złom bo ma wgniotki na dachu, masce, słupkach i potłuczone szyby przód, tył? Właściciel dostanie odszkodowanie, samochód pójdzie na aukcji ubezpieczeniowej po kosztach, handlarz go "zrobi" i jeszcze ktoś nim pojeździ.
Kiedyś na rynkach "piraci" pomiędzy majtkami płyty CD sprzedawali z grami na kompiutery. Teraz przenieśli się do Internetów... sorry na allegro. W tym kraju to nie do przewalczenia jest. Powód jest prosty. Jesteśmy biedni i w większości tylko na podróbki nas stać. Byliśmy biedni 50 lat temu, byliśmy biedni 20 lat temu, jesteśmy bieda krajem dziś, będziemy bieda krajem jeszcze przez dziesięciolecia. Nie ma co liczyć na zmiany.
Dla odmiany. Jak się sprawuje C5 jako auto służbowe?Pozdrawiam.
Panie Jacku jeżeli chodzi o tego ML, warto zapytać dlaczego przebieg się cofnął o 5km widać to w 10:40 min
Co ty chcesz od Allegro... nikt nie każe kupować ci regenerowanych, ale jak już kupisz, to nikt nie zabroni ci wstawić, a auto wyrejestrować i postawić sobie w salonie żeby cieszyć oczy i nie używać... "dla własnego bezpieczeństwa"
żeby wycofali tą opcję z filtrów ale zostawili przy opisie przedmiotów .
No to będzie w końcu ta Mizera czy nie będzie ?
Dobry
A obejrzę
Ten ML stoi już chyba z rok a nie od niedawna, jak zostało powiedziane w filmie. Ja oglądałem go bodaj w listopadzie ubiegłego roku. No a dlaczego stoi wyjaśnione zostało dość dobrze i sposobu myślenia przedstawiciela master1 w tym przypadku nie rozumiem, bo powinni go albo naprawić, albo wystawić za cenę, za którą opłaci się go kupić jakiemuś handlarzowi żeby naprawić i sprzedać z zyskiem.
Nie zmienia ceny. W skrócie chodzi o wartość księgową.
Witam. Panie Jacku może taka propozycja . Samochodowe okazje podzielić na 3 kategorie takie do 10 tys. Od 25-40 tys. I te już naprawdę luksusowe albo drogie około 70tys wzwyż taka sugestia dużo osób ogląda odcinki i nieraz szuka samochodu. Pozdrawiam
A myślałem, że ten Durango będzie coś wart i człowiek coś więcej się o nich dowie.
Czas nauczyć się wyrównywać poziom dźwięku bo przeskok między Jackiem na tle Carsedu w Stojadłach, a Jackiem mówiącym zza materiału wideo jest zbyt wyraźny.
pokaż materiały twojego AUTORSTWA na YT.. hmmmm ;-) nie ma
@@videokubel Przyganiał kocioł garnkowi.
@@Szopler ty się mądrzysz nie ja. I mądrzysz się do Autora, nie do mnie
@@videokubel To tylko konstruktywna krytyka, a Twój komentarz do mojego nic nie wnosi. Taka róznica.
9:00
Slogan "bezpieczne pochodzenie samochodów" brzmi w tym kontekście mało śmiesznie.
Znajomy kupił takiego ML z takim samym silnikiem. Jak wracał do domu, to zapaliła się jakaś lampka... miał po drodze serwis MB, więc wjechał ją zgasić... i faktycznie, zgasili lampkę w 3min. I wystawili rachunek na przeszlo 900pln :)
Niestety do przeciętnego Polaka jeszcze nie dotarło, że samochód premium to też premium koszty utrzymania
Nie wiem jak ten konkretny elektryk, ale przynajmniej niektóre można ładować z normalnego gniazdka. Nie trzeba do tego montować specjalnej ładowarki. Trwa to długo, nawet 12h. Ja to sobie obmyślałem tak, że zostawiam samochód na noc podpięty pod zwykłe gniazdko (mam je w słupie / kolumnie zaraz obok miejsca postojowego), a nad ranem odłączam i jadę. Tylko muszę pamiętać, aby za każdym razem podpiąć kabel na noc. Na zwykłe, codzienne dojazdy do pracy to wystarczy. Może i niezbyt wygodne, tj. z superładowarką auto naładuje się w 2h zamiast 10h, ale nadal jest to możliwe.
Auto Kia z gniszdka 16Amp ląduje ok 2kw czyli żeby naładować pusta baterie 64kwh potrzeba 35 gudz minimum
Plusem jest natomiast to ze powolne ładowanie wydłużenie żywotność baterii oraz mniejsza , znacznie mniejsza prawie zerowa szansa na przegrzanie sprawnej baterii i pożar
Ze wspólnotami jest nawet jeszcze gorzej. Właśnie mam sprawę w toku, której finał już znam ale oficjalne głosowanie będzie w połowie września. Otóż od maja chciałem kupić sobie rykera can-ama. I akurat gdy, w końcu, u dealera znalazłem jakiś najemca mieszkania sprowadził skuter elektryczny BMW, który przy ładowaniu w podziemnym garażu dymił na biało 😱. Zarząd wspólnoty tak się posra*, że nie tylko mój nowy ryker nie będzie tam parkował, a wszelkie wózki, skuterki, kosiarka, które mają swój kąt od 2 0 0 2 roku🤣 wylatują na zbity pysk. Podobno pod wiatę, która ma szybko powstać.
Radzę poczytać o pożarze Warszawa ul. Górczewska. Wstępne straty 2 mln zł. Nie wiadomo czy jednej klatki nie trzeba rozebrać.
@@stekon9112 dwa tygodnie temu pijus patol pod stalową wolą zabił rodzinę robiąc audi vs audi. Tydzień temu inna pijuska zrobiła syf. Jakoś tak dzieje się (nie dzieje się), że wciąż mogę wsiąść w auto i wyjechać na drogę, nie wprowadzono zakazu używania aut 🤔. To że jakiś bidok zasraniec kupił złom, i w najmowanej nieruchomości zrobił syf, pierwszy taki gnój od 19 lat istnienia budynku, nie może spowodować zakazu ładowania elektryków w Unii 👍
Mieszkam na drugim piętrze w bloku.Jak chcę naładować samochód,to rozwijam kabel i z balkonu zwisa sobie....problemem są dzieci,ktore lubią czasem rozłączyć kabel dla zabawy...
na parterze powinno byc jeszcze prościej:D rozważam to, serio, tylko jakis porządny peszel i próg kablowy:D
Zawsze możesz puścić trzy fazy, jedną lub dwie odizolować, dzieciaki już nie będą Ci rozłączać! :D
Do czasu aż jakieś dziecko ulegnie porażeniu . Bedzie tłumaczenie przed prokuratorem.
@@krzysztofgrzywocz9800 Dla chwili frajdy warto!
Wpisz w google "Definicja słowa sarkazm" zanim znowu wyskoczysz ze swoimi złotymi radami.
Kup przedłużacz z wtyczkami z takimi uchami do tego trytytka albo linka do roweru na kluczyk i po problemie ;-)
👍
Co do elektrycznych samochodów : dziennie najwięcej przejeżdżają taksówki i dostawcy w gastronomii oraz towarów. Nie jest możliwe by mieszkając w wieżowcu móc ładować w nawet tak dużym mieście jak Wrocław. Wiązałoby się to zazwyczaj z zostawianiem pojazdu z dala od domu. Koszty prądu z publicznej ładowarki byłyby droższe niż jazda na benzynie. Jedyne rozwiązanie to możliwość taniej zamiany samochodu na taki z naładowaną baterią. W innym przypadku okaże się że nawet jeśli będzie więcej elektrycznych samochodów niż spalinowych to będą przejeżdżać kilkakrotnie mniej niż te spalinowe.
Kolejna sprawa to pojazdy jednośladowe spalinowe. Zużywają niedużo mniej paliwa niż nowoczesny samochód hybrydowy, za to emitują dużo więcej substancji toksycznych, gdyż większość to starocie zasilane gaźnikiem bez katalizatora. Najbardziej sensowne by to właśnie skutery i motocykle elektryczne były w pierwszej kolejności dofinansowane lub wypożyczane firmom gastronomicznym i klientom indywidualnym
Pod płotem w myśl zasady: Gwarancja do bramy i się nie znamy... 95 tys. PLN 200.000 km..... ale challange.... Albo Dogde po mega dzwonie za 123 tys PLN.... zastanawiam się co kieruje ludźmi, którzy chcą sprzedać takie ulepy... To jest właśnie patologia, którą należy tępić.
kieruje chęć zysku. a co kieruje ludźmi którzy wierzą w takie ogłoszenia?
@@piotrn9450 Sama chęć zysku nie usprawiedliwia niegodziwości. Ogłaszający pokazał tego dzwona? Nie, liczył, że ktoś się nie pozna. Jakby ktoś z Twoich bliskich jechał takim szrotem a poduszki by się nie otworzyły, odrzucilbyś tę chęć zysku raz dwa na bok. Kupujesz coś w dobrej wierze, naturalnie należy sprawdzić ale chcieć za coś takiego 123 tys. i to jeszcze z taką historia to już spora przesada. Jeżeli to ma działać na zasadzie kto kogo wy..ma to powodzenia przy kupnie aut. Ja w swoim życiu już kilkanaście zjechałem i kupiłem ale zawsze wiedziałem co kupuję. Są ludzie, którzy nie wiedzą. Powiesz może ich strata... ale z drugiej strony po ludzku ta oferta jest niepoważna a wręcz bezczelna.
Ok, nowe budownictwo można wymusić na deweloperach (choć nikt tego nie zrobi bo deweloperom się życia nie utrudnia) ale co z milionami ludzi mieszkających w starym budownictwie bez garażu, bez parkingów podziemnych czasem nawet bez parkingu.....
A dodatkowo co będzie jak wszyscy nagła zaczną ładować auta prądem... Blackout gwarantowany....
Miałem kiedyś Alfe 156. Kochałem i nienawidziłem. Sentyment zostanie na zawsze. Ale żadnej Alfy już nie kupię.
Zaraz jakiś alfiarz ci napisze że trafiłeś na zajechany egzemplarz :D
Dawno temu miałem Alfę 33 z 1994 roku...Ile mi zżarła nerwów i pieniędzy tylko ja wiem...
@@bartek0043 W 2012r kupiłem 159 2.4 z przebiegiem 180tyś km (2006r). Przez 3 lata dobiłem do 260tyś km. Zero awarii. Kupił pierwszy oglądający. Przy sprzedaży w aucie były oryginalne wtryski itp. Jak się kupi trupa to potem się narzeka. Jak kupowałem auto było jedno z droższych w ogłoszeniach. Kupisz grata to potem są problemy. I to się odnosi do każdej marki.
@@drogowyfoxtrot1739 Moją 33 kupiłem od pierwszego właściciela w 2004. Nie był to trup. Ale też zupełnie inna technologia, silnik boxer, mało kto to naprawiał. Ale zgadzam się, nieważne jaką markę kupisz, jak trup to trup.
@@jakubkt1448 hah i akurat będzie miał rację. Ale Alfy następnej nie kupię, bo jednak to nie mój klimat. Przed Alfą jeździłem różnymi BMW i obecnie też nimi jeżdżę i jednak napęd na tył bardziej mi leży. I ogólnie bardzo jestem zadowolony z obsługi mojego dealera BMW więc współpraca będzie się kręciła. Uważam jednak, że każdy wielbiciel motoryzacji powinien choć raz spróbować czym jest Alfa ;)
Przebieg w ML sie widzę zmniejszył przez 2 miesiace 😂
"kot rabatowy" :)
Te ML to jakaś porażka 😱🤷♂️ cena też z tym przebiegiem i to przedlift 🤦♂️ to ja za mojego bym musiał wolać 140 tyś
10:39
Zrobił w 2 miesiące 5km na wstecznym?
Możliwe że źle przebieg przepisany
A ja mam siłę w łapie... Kto i dlaczego wymyślił takie nazewnictwo w przypadku sieci trójfazowej i dlaczego ten archaizm wciąż jest przez ludzi stosowany?! :(
A propos tej Alfy 156 - słyszałem, że W210 AMG gnije o wiele mniej niż zwykłe okulary - ciekawe czy tak samo jest z włoszczyzną, bo szkoda by było żeby auto za prawie 50k skończyło zaraz na złomie jak inne 156.
Mnie ciekawi, czy wszyscy powielający mit gnijących AR156 faktycznie te auta użytkowali, bo u mnie przez podwórko/garaż przewinęło się 20-30+ sztuk 156 i 166 przed/poliftów i o ile każdej jakoś szczególnie pod ogon nie zaglądałem, tak nie miałem sytuacji, żeby śrubokręt czy inny lewarek wpadł przez podłogę do kabiny, sam z resztą przez kilka lat jeździłem jedną i o ile była ona mocno zaniedbana, bo kupiłem za grosze, tak też problemów z podłogą nie miała. Ba, pomimo niefachowo wykonanych napraw blacharskich/lakierniczych nie korodowało nadwozie, pomimo to, że było kilka miejsc, gdzie lakier odprysł, czy został do blachy zarysowany.
Już nie użytkuję tego auta, nie trafia w moje preferencje, robię krótkie trasy po mieście, więc diesel totalnie mija się z celem, a z racji tego, że Polacy nie zmieniają oleju, nie mam też zamiaru kupować twin sparka, żeby za chwile w nim panewki wymieniać. Chociaż nie ukrywam, że dalej mi się oczy świecą kiedy spotkam zadbany model...
Nie jestem też na tyle fanem marki, żeby wydać 30 tysięcy na busso... ;D
@@18wind08 Borze Tucholski uchowaj :D Dwóch znajomych miało, leciało to w oczach. Nie tylko blacha, tak naprawdę to wszystko. Dawno to już było, lata 200X, więc Alfy nie były jeszcze jakieś stare
@@las3k91 To mi chyba jakieś egzemplarze wystawowe się przewijały przez podwórko... ;D
Z resztą ta którą jeździłem jakieś 5 lat była bardzo zaniedbana i przez ten cały czas nie klęknęła, podłoga była kompletna, progi to samo, gdyby nie to, że ktoś pogrzebał i zrobił stage 2 (zmieniony ICek, dolot z nierdzewki i program), to może dłużej bym pojeździł, ale już za mocno zaczynała znaczyć teren... Fizyki się nie oszuka, nieserwisowany wóz z wirusem i to dość mocnym, bo niby 1.9, a latało to lepiej niż 2.4, a i jak kałamarnica czarne bąki za sobą zostawiała, to i zwiększone ciśnienie sprawiło, że się pociła... Choć w dalszym ciągu o dolewki prosiła zdecydowanie rzadziej niż jakakolwiek honda czy inna boża asterka. :D
Kupiłem za grosze po wydachowaniu poprzedniego auta, miałem pojeździć chwilę zanim znajdę coś pewniejszego, a woziła tyłek tyle lat... Była po prostu zmęczona, wyeksploatowana, ani razu nie zawiodła, nie było sytuacji, żeby coś się rozleciało. Nie miałem laweciarza pod szybkim wybieraniem w telefonie, lawety nawet nie widziała, na szrot bez problemu o własnych siłach dojechała, a i jeszcze by jeździła, ale czasy się zmieniły, potrzebowałem czegoś pewnego, serwisowanego. Aż się łezka w oku kręci! Nawet rozrządu tam nie wymieniałem... :D
Kto też zaczyna oglądanie od dania łapkę w górę w ciemno?
Niewiele droższe bo o 30tys bmw...
Jakie to Polskie. NIE BO NIE, 🤣🤣
Panie Jacku fajny z Pana gość ale kody rabatowe na autodna nie dzialaja
Pod płotem w pokrzywach xd
haha, wyciek z V6 CDI= dyskwalifikacja- standard po prostu. Każdy ogarnięty mechanik zna temat i nie ma tam filozofii.
sam menel to tak raczej z 60 000zł max.
Nie ma się co dziwić na brak punktów ładowania w blokach, przecież władze dbają teraz o zwężanie i modernizacje dla większej liczby rowerzystów, więc taki środek transportu na cały rok będzie przewidziany dla mieszkańców bloków xd
Piękna Alfa romego 156GTA i zadka fura . Zostane przy insygni opc 325KM. Nie, psudoekologii typu auta elektryczne.
Słownik ortograficzny se kup!
Wiem że to źle zabrzmi ale zawsze jak mi ktoś mówi że alfa z małym przebiegiem to ciśnie mi się tekst "... bo resztę przejechała na lawecie" przepraszam :D
Odnośnie tematu z ładowarkami w garażach większych budynków mieszkalnych - wersji od administracji jest multum:
1. Nie bo nie
2. Nie bo system gaśniczy nie ogarnie jak się elektryk zapali przy ładowaniu
3. Nie bo reszta mieszkańców nie chce
4. Nie bo to trzeba dostosować infrastrukturę sieci elektrycznej budynku
5. Nie bo jak to rozliczyć potem
6. Nie bo drugi licznik energii nie będzie prawidłowo liczył zużycia
Także... jaki kraj taki...
ja mam dom i niby jestem uprzywilejowany. Problem z siecią. Nie ma możliwości bo sieć nie wytrzyma obciążenia.
Problem leży głębiej, na milion ładowarek potrzeba zagwarantować ok 15GW energii więc musiałoby powstać jeszcze 3 elektrownie o mocy podobnej to tej w Bełchatowie.
@@ebc_gif_studio7534 ciekawe stwierdzenie bo był w TV raport w tym temacie i kojarze, że ekspert powiedział, że Polska ma zapas energii tylko sieć przesyłowa jest za stara. To kto kłamie?
201 tyś przebiegu to przyzwoity?? Ok może to mój jest w takim razie znikomy 😂😂
Przyzwoity, żeby nie powiedzieć, że niski. Diesla nie kupuje się, żeby w niedziele do kościoła jeździć...
Witam :)
Przecież ten checkbox regenerowane to świetna opcja, gdyby go nie było to te oferty by się znalazły w używanych i zamiast 1600 ofert by było 56000.
Nie mam też specjalnych wątpliwości, że sprzedający mogą ukryć fakt regeneracji, ale akurat allegro przez "dyskusje" raczej brutalnie rozwiąże taki spór w przypadku gdy się sprzedającemu "zapomni kliknąć".
Elektryki przypominają ''szczepionki'' na covid - podobnie zaczynają je nam wciskać a to ani nie ekologiczne ani do końca nie dopracowane i drogie jak cholera , dodatkowo kłopotliwe jeśli o ładowanie chodzi. Kup i motaj się z tym to motto dla tego produktu !!
Nie jest aż tak źle z tymi elektrykami. Póki co są problemy ale rzeczywiście w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie, niestety brakuje bardzo wielu elementów układanki. Nie ma jeszcze dużej sieci szybkich ładowarek, są problemy z zasięgiem w zimie, czas ładowania, a nawet problemy z ugaszeniem takiego auta w razie wypadku. Jeśli ktoś oferowałby elektryka który w 15 minut ładowałby 200km zasięgu, a ładowarek było by tyle co dystrybutorów benzyny to jeszcze dziś pojechałbym do dealera złożyć zamówienie.
@@8draco8 "w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie"
Jeśli TERAZ w Polsce nie będzie inwestycji w rozwój sieci energetycznej i ładowarek, to nie będzie żadnej dłuższej perspektywy: w tej chwili nasza sieć energetyczna jest w stanie udźwignąć ze 2-3 mln dodatkowych energetyków (pod warunkiem, że będą tak jakoś w miarę równomiernie rozłożone, a to niekoniecznie prawda - bo największe zapotrzebowanie na elektryki raczej będzie w miastach, gdzie zagęszczenie ludności jest największe).
Po prostu za 15 lat obudzimy się w z ręką w nocniku: auta będą dostępne, ale będzie problem z ich naładowaniem (a na 2035 wiele krajów w Europie i nie tylko planuje zakaz rejestracji samochodów spalinowych, co oznacza, że w zasadzie wypadną one z produkcji).
@@8draco8 Nie kolego, w Polsce nie wygląda to fajnie! Znakomita większość energii elektrycznej pochodzi z węgla, zobaczysz za jakiś czas ile będzie kosztowała 1 kWh. Po drugie, infrastruktury elektrycznej nie zrobisz w krótkim czasie, to są długie lata! Za jakiś czas w Polsce obudzimy się z ręką zw nocniku. Widać, że masz kasę, tacy jak ty, bogaci, zawsze na czymś takim dobrze wychodzą. Kupisz dla całej rodziny po "elektryku", w domku sobie będziesz je elegancko ładował. No i będziecie śmigać sobie po pustych ulicach, bo jak to określacie - "biedota" siłą rzeczy będzie musiała przesiąść się do komunikacji zbiorowej lub na rower! Znajomy ma kolegę "Janusza biznesu", ludziom w zakładzie płaci 2,5 tys zł za 10 h pracy, a córci na "osiemnastkę" kupił jakiegoś "elektryka" za 170 tys zł, by ta sobie jeździła na spotkania z koleżankami i do kosmetyczki. Dom z czterema miejscami garażowymi. Znajomy od tego gościa właśnie usłyszał, że fajnie że idą "elektryki", bo wymiecie biedotę z ulic i nie będzie korków! Tak, dla was w dłuższej perspektywie wygląda to fajnie, dla normalnych ludzi zdecydowanie nie!
@@8draco8 Auto tankuje sie 3 minuty więc przy ładowaniu 15min potrzeba 5x więcej ładowarek niż dystrybutorów aby była podobna dostępność. Inaczej kolejki od ładowarki na 30-60 minut gwarantowane
@@michmisi Nie trzeba, większość dystrybutorów i tak jest nie używana non stop więc to nie byłby jakiś straszny problem
Dzień dobry wszystkim, to ja już nie wiem jak i gdzie kupować auta skoro nawet poleasingowe są minami....
Ręce opadają 🤔☹️
Dodam że nawet w salonie możesz trafić minę 😁
Niewiele droższa? Niewiele to 5 a nie 30 tyś...
Co to znaczy "tyś"?
tys. tys. tys. tys. tys. tys. tys. tys. tys. tys. ...
🙃
Ale ktoś wtopi na tym merolu.
Allegro ma podróbki wszystkiego prawie taki alliexpres, oszustów tam jest multum a allegro nie ma z tym problemu, typowa Januszowa firma
Samochód elektryczny- a co w razie W? sieci energetyczne zniszczone itp. Do starego diesla wleje ropy z czołgu i jadę dalej.
Szykujesz się na wojnę?
@@_rudolf Na rozpiździej który zostanie po pisiorach.
Jak masz własny czołg to tak :) . W innym wypadku to kierunek transferu będzie odwrotny z twojego baku do czołgu.
Dla mnie Smart był zawsze autem, w którym by kierowca nie miał przypału musiałby jeździć z torebką na głowie :)
Przy okazji o elektrycznych pojazdach. Nie rozumiem dlaczego rower elektryczny nie może mieć tzw. gazu działającego bez konieczności pedałowania. Od hulajnogi nikt nie wymaga odpychać się przy 20 km na godzinę. Przez to rower wymaga więcej czujników, przewodów i oprogramowania. A to podwyższa jego cenę i wagę. Teoretycznie wystarczyłby przycisk na kierownicy połączony bezprzewodowo z kołem przednim w którym można zamknąć cały napęd razem z baterią.
PS bardzo rzadko jeżdżę tramwajami ale niedawno musiałem jechać z psem w czasie upałów. Ledwo wytrzymałem w szklanej saunie z niby klimatyzacją i okienkami których i tak nie można otworzyć. Nie dziwię się że kto ma prawo jazdy ten kupuje samochód w cenie skutera.
Jeździłem przez 2 tygodnie lipca autobusami miejskimi i za każdym razem po wejściu do nich było zimno. Znaczy klima działa. Po Częstochowie akurat teraz tramwaje nie jeżdżą, bo remont linii
Czyli elektryki są: nowocześniejsze, tańsze w produkcji, prostsze, nie wymagają dużych nakładów finansowych, a jednak są dużo droższe w zakupie. WTF?
Hah, i teraz gwóźdź programu: elektryki są do miasta, ale w mieście ludzie mieszkają w blokach, w których - jak na załączonym filmie - nie można zamontować ładowarek XD a ludzie mieszkający w domach jednorodzinnych muszą do miasta dojechać, co w tym wypadku wyklucza sensowność kupowania elektryka, skoro trzeba zrobić minimum 100km dziennie, głównie w trasie. Co za bezsens.
Wszystkie auta wyjeżdząjace jednego dnia z jednej fabryki mają wartość w salonie niższą niż koszty pracy jednego dnia tej fabryki. Tysiace pracowników na 3 zmiany, ogrzewanie hal/chlodzenie, części, praca maszyn i maszyny, energia itd
@@StopTeoriomSpiskowym Nadal jest to wszystko tańsze i wymaga mniej zasobów, niż w przypadku aut spalinowych, które nadal są tańsze od elektryków...
To jeszcze poczekaj. Wydaje mi się że jesteśmy o jedną tragedię od całkowitego zakazu parkowania aut elektrycznych na parkingach podziemnych. Poszukaj sobie jak takie auta się palą po wypadku i jak się je gasi. Do tej pory problem to było auto palące się gdzieś na poboczu, w którymś momencie jakiś elektryk zapali się pod budynkiem mieszkalnym i wtedy zobaczysz jak politycy zaczną szaleć z zakazami.
@@n8n8n8n każde auto wymaga poważnych nakładów jako to masowa produkcja nowego auta. Silniki spalinowe i tak przyjeżdzają od podwykonawców. Tańsze w salonie nie musi oznaczać takiego tańszego w produkcji. Cene w salonie też dopasują do sytuacji na rynku nawet do regionu.
@@8draco8 Podejrzewam, że coś w tym jest, jednak auta zasilane paliwami kopalnymi też się zapalają (słynne samozapłoty Peugeotów bodajże 307 czy 308) i jakoś zakaz dotyczy tylko aut na LPG (nawet nie diesli, które potrafią się rozbiegać).
Jak ktoś mieszka we własnym domu to mu się jego własny dom zajmie od płonącego bateriowozu.Straszyli LPG,że się "pod uszka gazowa" robi i ile takich przypadków było?Zakazy wszędzie poustawiane i z LPG na wspólnym parkingu będącym budynkiem (bo wielopoziomowych też to dotyczy) zaparkować niełatwo.Wiemy jak auto z LPG w razie czego gasić.Bateriowozy są nie do ugaszenia.Jak się taki zajmie to ze względu na ogniwa po prostu musi się dopalić bo nawet jak się ogromnym wysiłkiem i środkami (wody trzeba nawet dziesięciokrotnie więcej) ugasi to i tak zapali się ponownie.Moim zdaniem w ogóle nie powinny być wpuszczane do wspólnych garaży.
Edit: Chevrolet OFICJALNIE ZALECA PARKOWANIE I ŁADOWANIE modelu Volt NA ZEWNĄTRZ bo może się zapalić.
Pierwyj
No i?
no uuuuuuuuj komu te elektryki jak windowsa 11 na pc nie można nawet zainstalować.... ja prdl dramat
7:00 nie masz "siły " tylko instalacje trójfazową
@@PRO_GAMER8245 Tak się nie mówi. To jest błąd
Alfa GTA to niezły rodzynek, szkoda tylko że jako karawan 🥴
nowe pasy do durango w stanach 60 dolarow .... dostepne od reki; fabrycznie nowe 250 dolarow od dealera rowniez dostepne od reki.
A deska poduszki i cała reszta? Jakie ceny? No właśnie... ;)
to dlaczego tego nikt nie sprowadza? 2 pasy na przód z przesyłką to pewnie jakieś $150. Jeśli tam nie potrzeba jakiejść europejskiej homologacji (nie wiem nie znam się) to dosyć tanio zwłaszcza w aucie za ponad 100tys
tylko tam jeszcze potrzeba deski i poduszek
@@bronek9715 wszystko mozna kupic kwestja ceny.
@@MrRivii oczywiste. Dlatego tam robić zgodnie ze sztuką takich aut się nie opłaca. Mówimy o naprawie zgodną ze sztuką a nie naprawie na sztukę
nie no jeszcze tego brakowało żeby allegro zakazywało sprzedaży czegoś ze względu na kogoś widzimisie.
👍
👍