Polonez GLE odpalanko na gazie

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 22 окт 2024

Комментарии • 8

  • @_M4ST3R_
    @_M4ST3R_ Год назад +3

    Panie, a ta rezerwa to co?

  • @KrisuuuuPL
    @KrisuuuuPL Год назад

    A później takie perełki lądują na aukcjach jako zadbane egzemplarze (brawo za odwagę i głupotę jednocześnie żeby zimne auto na gazie odpalać)

    • @czardaczFSO
      @czardaczFSO  Год назад +1

      Ojoj żeby coś nie pękło! :D jak kupowałem go i pytałem o benzyne to właściciele co mieli go 15 lat powiedzieli mi: panie jaka benzyna?! My go cały czas tak palimy z gazu, zima czy lato i zawsze działa! Widzisz pan jak pięknie gada! No, to po kupnie nalałem więcej benzyny, odpala na niej w pół godziny, po zużyciu trzech baterii, chodzi jak gówno, a po tygodniu bak przegnił i paliwo poszło się jebać, tak więc, dziękuje bardzo! xD

    • @rolecki
      @rolecki Год назад

      @@czardaczFSO Dlatego nie chodzi na benzynie że wcześniejszy właściciel olał temat benzyny i jeździł tylko na gazie.
      Będzie więcej jak - 10 to nie odpali na gazie albo odpali i zaraz zgaśnie.
      Przy tej najprostszej obstaje acji to tylko parownik może się eysyoac albo cewka od gazu. Tutaj ile wykręcisz śruby na przepływce od gazu takie będzie spalanie i osiągi.

    • @czardaczFSO
      @czardaczFSO  Год назад +1

      @@rolecki tak jest, macie racje, szkoda że odpala przy -20... a no i poprzedni właściciel też przez te 15 lat jakoś z auta korzystał, albo nie korzystał bo przecież lepiej wiecie że nie odpalił xD słuchajcie no, nie wiem czy przespaliście lata 2000 ale tak wtedy robili wszyscy, pompa paliwa w GLE to jeden wielki syf który rzadko kiedy działa jak powinien, nawet nowy, temat wałkowany 100x... najlepszy sposób to pompa elektryczna, ale wtedy nikt się z tymi autami nie patyczkował, a nawet jak nie zapalił seta w gaźnik i z obrotów na gaz i musiał załapać, ewentualnie jak już mocno zjebałeś i zamroziłeś parownik to czajnik z wrzątkiem tylko ratował, a dziś takie GLE to jest dobre jako ciekawostka przyrodnicza... do jazdy na codzień? Cyrk na kółkach xD drugi rok usiłuje tym egzemplarzem, bo to nie jedyne GLE w miom życiu, z wszystkimi był problem, polonezy z wtryskiem i lucasami jakoś ich nie miały

    • @rolecki
      @rolecki Год назад

      @@czardaczFSO Dokładnie chodziło mi tylko o to że przy większym mrozie parownik się, zamraża i trzeba łac wrzątkiem.
      Pompy paliwa to nie jest prosty temat jazdy myśli że założy się i po problemu a tu trzeba dobrej grubości uszczelki dobierać bo wałek też się, zużywa założysz za ścisło pompa się szybciej kończy, zalozysz za cienka uszczelkę to za słaba pompuje itd.
      Napisałeś wszystko tak jak większość właścicieli Polonezów traktowało te auta i tłukli je na potęgę nic przy nich nie robiąc póki się nie urwało. Potem mówili Polonez to gówno to szajs a sami doprowadzali je do takiego stanu.
      Polonezy to nie są już auta do jazdy na codzień za mało części i jakoś tragiczna.

    • @czardaczFSO
      @czardaczFSO  Год назад +1

      @@rolecki no przepraszam że remont silnika, regeneracja gaźnika wszystkich zacisków hamulcowych nie wspominając o sprawach eksploatacyjnych na czas to nic nie robienie i użytkowanie aż się urwie xD a GLE to faktycznie gówno, gaźnik i bendixy powinny umrzeć wraz MR 89. W caro to już nie śmieszny żart, mam wrażenie że to ta nieszczęna kombinacja narobiła takiej opinii poldkowi. A ja i tak będę je tłukł na codzień tak długo jak to będzie możliwe! Jak to robię od kilkunastu lat, na dopieszczanie to mam zdrowego abinexa i boscha a nie tą padake :D