Naprawione dacia dokker. Urwane te dwa kabelki od klaksonu wymieniłem na miedziane tych 3 od świateł nie ruszałem. Przeczytałem płytkę bo nie działały światła. Ten plastik był brudny w CH. Od palenia szlugow aż żółty szłam. I działaja światła i klakson. Jakieś 3h mi zajęło bo nie mogłem ogarnąć czemu światła nie działają.
A jakie objawy miałeś? Mój koleżka ma temat, że podświetlenie deski jemu się wyłączyło, jakieś jajca ze światłami dziennymi, drogowymi. Pewnie strzeliła manetka, jak takie jajca są z tymi światłami... Jak myślisz? Manetka do wymiany? (Ja tak obstawiam)
Żeby każdy robił takie filmiki to byłoby niebo. Konkretnie bez biadolenia, przygotowany od razu do zajrzenia do środka.
Dzięki.
Dziękuję za wskazówki sam naprawiłem przeczyszczając styki na przesówkach , wszystko działa jak ta lala .
Super, udało się akurat pęknięty ten kabelek od sygnału. Wymieniłem i jest ok👍
Próbowałem naprawić, ale jak zobaczyłem, że będę musiał rozlutowac ten cały badziew to zrezygnowałem i zamówiłem nowe.
Naprawione dacia dokker. Urwane te dwa kabelki od klaksonu wymieniłem na miedziane tych 3 od świateł nie ruszałem. Przeczytałem płytkę bo nie działały światła. Ten plastik był brudny w CH. Od palenia szlugow aż żółty szłam. I działaja światła i klakson. Jakieś 3h mi zajęło bo nie mogłem ogarnąć czemu światła nie działają.
A jakie objawy miałeś? Mój koleżka ma temat, że podświetlenie deski jemu się wyłączyło, jakieś jajca ze światłami dziennymi, drogowymi. Pewnie strzeliła manetka, jak takie jajca są z tymi światłami... Jak myślisz? Manetka do wymiany? (Ja tak obstawiam)
Jaki przekrój kabelków?
0,5