S.S.N.H - Klasztor Lubiąż: 15. 03. 2020 r. Rekonesans.
HTML-код
- Опубликовано: 14 мар 2020
- Klasztor od strony wschodniej, Tajemnicze wejścia, Brak Chemitrail, Sprawa zasilania w energię elektryczną...
Dodatkowe materiały filmowe na grupie:
Tutaj dowiesz się więcej, link do naszej Facebookowej grupy:
/ 1121238157945319
Jeśli podoba Ci się to co robimy i uważasz, że możesz nas - wesprzeć dowolnym datkiem, nawet najmniejszą kwotą, która pójdzie tylko i wyłącznie na rozwój kanału, to będziemy wielce wdzięczni! Dziękujemy, że jesteście z nami! :)
Wpłaty prosimy dokonywać na ten nr. konta z dopiskiem: DAROWIZNA
02 1020 5242 0000 2402 0381 4175
Pisałem to już wcześniej ale ci , którzy zbyt mocno się interesowali sprawą Lubiąża a właściwie tego co jest pod nim już dawno nie żyją. Ci , którzy wiedzą jak wejść nikomu tajemnicy nie zdradzą. Mnie cały czas intryguje co może być tak cenne że pilnują tego po dziś dzień ? Na pewno nie złoto czy bursztynowa komnata. Mój ojciec ze 20 lat temu był inspektorem nadzoru budowlanego w tym obiekcie. I powiedział ciekawą rzecz - dachu prawie nie było w wielu miejscach ale zrobiono remont kapitalny włącznie z malowaniem ... PIWNIC! PIWNIC! Ludzie , którzy mówili że pokażą wejścia później nagle mu odmówili zasłaniając się nagłą amnezją. Ciekawe jest to że przecież obiekt mieści się w Polsce a komu najbardziej zależy na zachowaniu tajemnicy ? NIEMCOM! Więc jakie muszą być układy żeby Polacy wspierali w tym Niemców ? Inną bardzo ciekawą sprawą jest to że klasztor posiada gigantyczny dach a podczas gwałtownych ulew nigdy tam woda nie stała. Wszystko szło gdzieś pod ziemię i znikało bez śladu. Więc jaki musi być zajebisty system odwadniający !? Pytań i domysłów jest zapewne wiele.
witam odpowiedz masz w filmie Waldka hydrozagadka
Klasztor Lubiąż - Hydrozagadka /Pełna wersja/ cykl: S.S.N.H.
Fundacja Polsko - Niemiecka Lubąż powstała po to by nikt nie powołany odkrył co jest pod ziemią. A są tam z całą pewnością szczątki więźniów przymusowych zamordowanych przez Niemców a po 1945 także przez Sowietów. To samo dotyczy się kompleksów w Górach Sowich Riese
Niewyraźnie to widzę ale chyba ta część lini napowietrznej pracuje w tzw pierścieniu (może być zasilana zarówno z jednej stacji trafo lub z drugiej)i wszystko jest zgodnie z normami. Zgodnie z przepisami energetycznymi pracujące 2-stronne zasilanie ( z dwóch różnych stacji trafo) powinno być bezwzględnie oznaczone, aby nie doszło do pomyłki/wypadku podczas eksploatacji sieci. Możliwym wyjaśnieniem braku opisów może być to, że granica stron miedzy przedsiębiorstwem energetycznym, a stroną umowy jest na zaciskach prądowych lini napowietrznej. Istniejące oznaczenia zostały uszkodzone/ zdemontowane w trakcie eksploatacji, bo podczas odbioru bezwzględnie powinny być. Teraz w związku z tym że ta część instalacji może stanowić własność odbiorcy energetyka się tym nie interesuje. pytanie do czego jest tam potrzebna pewność zasilania realizowana poprzez prace w pierścieniu. Może być tak że na tym obwodzie są jeszcze inni odbiorcy i poprzez prace w pierścieniu można prowadzić prace eksploatacyjne na jednej lub drugiej stacji trafo bez długotrwałego wyłączania odbiorców.
👍
U mnie też od paru dni niebo czyste i momentalnie pogoda zrobiła się normalna, chłodna i marcowa. Ciekawe, nie?
Waldek .
Czy ktos dzis jawnie blokuje eksploracje ?
Tutaj, ciężko jest uzyskać zgodę na cokolwiek.
Z dwa tygodnie temu ktoś kopał pod schodami....
Chyba troszkę szkoda że te komentarze idą i wszyscy mają wgląd 🤔
Kilku pseudo eksprolatorów podpiłowuje tez kraty w oknach....
Apropo kabli i zasilania to widziałem na zdjęciach co tam było zasilane ale to nie na internety.
Co masz na myśli ??
Pozdrawiam