Też tak raz trafiłem jak wnuk po dziadku wywoził z tym że ja mu to wyciągałem z bagaznika do siebie na kupke bez pośredników a reszta poszła na zlom co nie zdążyłem odłożyć ale tez było spooooro różnych rzeczy.
Nity aluminiowe brałbym -do majsterkowania super. A ta srebrna łyżka to była dla anorektyczki -mogła jeść zupę podczas obiadu rodzinnego a jednocześnie unikała wzrostu masy swojego ciała XD
nie no ale kosiarki z silnikiem HONDA GCV nie wziąć toż to grzech... zdziwił byś się co ten silnik potrafi, mam taki i kosi takie haszcze w które się tej kosiarki wepchnąć nie da, trzeba ją wciągać tyłem a kosi i nie gaśnie :)
Z kosiarka miałem taką - Klippo, aluminiowa, bardzo lekka i nieduża, ogólnie fajna na mały areał jeśli nie potrzebujesz kosza.
Też tak raz trafiłem jak wnuk po dziadku wywoził z tym że ja mu to wyciągałem z bagaznika do siebie na kupke bez pośredników a reszta poszła na zlom co nie zdążyłem odłożyć ale tez było spooooro różnych rzeczy.
ja to nigdy nie przechodzę obok dobrego młotka a ścisk też bym wziął mam dwa ale niech sobie trzeci by stał (-:
Witam i pozdrawiam
Cześć 🤝🏻
Łapka wjechała 👍🏻👍🏻
Pozdro 👊🏻👊🏻
Cześć, tego klucza do gwintowników 5:27 w końcu nie brałeś?
8:20 - bransoletka do paska (* do zegarka znaczy się...)
a gdzie silnik z reduktorem?
Z silnika da się zrobić ostrzałkę do wierteł.
Nity aluminiowe brałbym -do majsterkowania super.
A ta srebrna łyżka to była dla anorektyczki -mogła jeść zupę podczas obiadu rodzinnego a jednocześnie unikała wzrostu masy swojego ciała XD
:)
nie no ale kosiarki z silnikiem HONDA GCV nie wziąć toż to grzech... zdziwił byś się co ten silnik potrafi, mam taki i kosi takie haszcze w które się tej kosiarki wepchnąć nie da, trzeba ją wciągać tyłem a kosi i nie gaśnie :)
a tą Celme wziąłeś ?
A fakt o celnie zapomniałem ;) Oczywiście ze wziąłem :)
@@stalowehobby o celmie jak coś to super że uratowałeś aluminiowa czy mała plastikowa ?
👍🛠️🤝
Ta formuła lippo ponad 6 tysięcy nowa kosztowała z bs4,5 to była i nadal jest nr1 wsród kosiarek dobry strzal
Przepraszam klippo
Strug to raczej Pilnik do cynowania. Narzędzie blacharskie.
A to nawet jeszcze lepiej;)
Tradycyjnie to ołowiem się wypełniało.
dobre
😍😍