Jak utworzyć produktywną gildię roślinną pod sosną?
HTML-код
- Опубликовано: 5 ноя 2024
- Przebudowa naszego sosnowego zagajnika w siedlisku w kierunku lasu żywnościowego trwa w najlepsze. Oprócz podkrzesywania martwych, dolnych gałęzi sosen obserwujemy, gdzie dociera więcej światła słonecznego i w takich miejscach pracujemy nad podniesieniem produktywności runa leśnego. Na bazie takich obserwacji powstał pomysł na wykorzystanie dużych ilości materii organicznej w postaci sosnowego igliwia i drobnych gałązek. Uformowane pod okapem wybranych sosen pryzmy szybko zaczęliśmy przekształcać w podwyższone grządki i obsadzać jadalnymi roślinami. Truskawki, maliny, jeżyny bezkolcowe, rabarbary, mięta i kilka innych gatunków jadalnych zaczynają porastać nasze produktywne gildie permakulturowe. Zobaczcie sami, jak one powstają.
Nie zapomnij o podzieleniu się swoją opinią pod filmem oraz udostępnieniu i subskrybowaniu mojego kanału :)
Zapraszam również do odwiedzenia:
➡️ Profil na Patronite: patronite.pl/L...
➡️ Moja strona: lukasznowacki.pl/
➡️ Strona FB: / permakulturadlakazdego
➡️ Instagram: / lukasznowacki.pl
➡️ Strona mojego siedliska Dolina mgieł: dolinamgiel.pl/
➡️ Fundacja Transformacja: transformacja....
Możesz dołączyć także do prywatnej grupy PERMAKULTURALNI POLSKA - naszej rozrastającej się, permakulturowej społeczności na FB:
➡️ / 764194487285707
Super materiał, na pewno wykorzystam te rady. Dziękuję!
Dzięki za superasa i życzę powodzenia z budowaniem własnej gildii :)
To nisamowicie piękne ❤
Akurat takiego materiału potrzebowałem bo nie miałem pomysłu na zagospodarowanie miejsca pod moją piękną sosną. Dziękuję za "poprowadzenie za rączkę". Pozdrawiam serdecznie!
Życzę udanych nasadzeń pod sosną :)
Podoba mi się taki pomysł 👌
Cieszę się bardzo :) Udanych nasadzeń na własnej gildii życzę! :)
O to to.Dokładnie takich filmików potrzebuję.Gotowe zestawy. To może wstyd tak na beszczela gotowców poszukiwać,ale co tam-zobaczyłam i już nie odzobaczę😊.Dzięki
Hehe, no proszę bardzo :) Niech rośnie! :)
fajny pomysł, wykorzystam u siebie :)
Polecam poszperać, jakie jeszcze inne rośliny, niż te co wymieniłem, można posadzić w takiej gildii. No i powodzenia we własnych uprawach!
Bardzo dobry materiał pozdrawiam ! :)
Fajnie, że się podobało. Dzięki za komentarz :)
Zainspirowałam się do posadzenia truskawek pod sosną. Właśnie zastanawiałam się jak uratować kilka sadzonek ze starego miejsca w ogrodzie
Gruba warstwa ściółki oraz dobry kompost i z pewnością będą pięknie rosły.
Witam p.Łukaszu. Czy ten rodzaj ściółkowanie może się sprawdzić przy warzywach jak marchew kapusta buraki pomidory itp?😊pozdrawiam i dzięki wielkie
Oczywiście, że tak. Proszę tylko pamiętać, że warzywa sadzimy w takim przypadku najlepiej z rozsady i sadzimy je do gleby pod ściółką, a nie w ściółkę.
Dzięki wielkie😊
super!
Dzięki za superasa :)
Super👍
Można mieć ogród zewnętrzny w prywatno- publicznym lesie?
Można!😊
Ten las sosnowy to akurat są samosiejki na mojej działce rolno-leśnej. A zaraz obok, poprzedni właściciel nasadził zbyt gęsty sosnowy zagajnik, bo tu ziemie słabe. Ja chcę ten fragment użytkować rolniczo w ramach kultury leśno-pastwiskowej z elementami permakultury. Dokładnie to samo można zrobić na obszarze porzuconym, nieużytkowanym, gdzie też wsiały się sosny. Za dużo u nas monokultur sosnowych i świerkowych :) Natomiast w dzikich miejscach zastanowiłbym się mocno nad wprowadzaniem gatunków obcych.
Witam Łukaszu -super pomysł :) a czy pod starym świerkiem można tez uprawiać ?
Też można :)
@@permakulturadlakazdego -DZIĘKI- to lecę robić :)
Powodzenia!
Co czosnku niedżwiedziego, to mam inne spostrzeżenia, czosnek niedżwiedzi w naturze występuje w bukowych lasach, nie znosi sąsiedztwa drzew iglastych, przypuszczam, że wyginie pod iglastym drzewem
No to ja polecam sprawdzić :)
Szczerze? Brakuje mi to jednego gatunku (w miejscach gdzie podłoże ma odcień kwaśny) a konkretnie borówki czarnej/jagody. Można wysiać sobie lub rozrzucić owoce w miejscu docelowym. Ps. wymaga cienia do owocowania więc będzie mieć w sam raz.
Borówka czarna to taki klasyk. Jak najbardziej. Można też brusznice albo golterie lub borówkę wysoką czy jagodę kamczacką. Wybór roślin jest spory :)
@@permakulturadlakazdego niby tak ale wydaje mi się że pewne rzeczy warto powtarzać, zwłaszcza jak ktoś nie w temacie by czytał. Brusznicy nie podawałem z dwóch powodów. Pierwszy, nie znam jej wymagań stanowiskowych. Drugi owoce mają charakterystyczną gorycz, która nie wszystkim odpowiada stąd rozważył bym ten gatunek dopiero gdy mamy dostateczną ilość owców innych gatunków. Golteria ma ponoć owoce niesmaczne także nie wiem czy warto eksperymentować z nią. Poza tym, planujesz może jakieś inne gatunki "na próbę" (patrz. wiesienki karłowe Meadera, głożyny, hebanowce, urodliny, kudranie, więcej nowych gatunków sadowniczycy nie przychodzi mi do głowy 😅 ) ?
Urodliny testuję już od kilku lat, ale bardzo wolno u mnie rosną. Są wybitnie cieniolubne, no i owoc jest obiecujący (moje jeszcze nie owocowały). Zarówno brusznice jak i golterie mają owoce idealne na przetwory, przy odpowiedniej obróbce zyskują na walorach smakowych, podobnie jak żurawina, więc polecam kierunek dżemy, konfitury i marmolady :) Z pewnością przy podniesieniu "sosnowych sukienek" da się jeszcze wprowadzić pnącza. Na ten moment eksperymentuję z dzikim chmielem i idzie bardzo dobrze.
@@permakulturadlakazdego zgodzę się. Urodlin ma bardzo dobre owoce, jadłem kilka odmian od znajomego teraz czekam na sadzonki ze szkółki które szczepili mi na zamówienie, ze swojej strony mogę polecić głożyny i hurmy wirginijskie pod kątem owoców deserowych. Co do pnączy zastanawiałem się nad tym ale nie bardzo wiem co zniesie sąsiedztwo sosny, z liściastymi byłoby łatwiej jednak. Ps. ciekawym gatunkiem pnącza jest passiflora incarnata i hybrydy z jej udziałem. Sam pozyskałem materiał "ulepszony" pod kątem owocowania z Kentucky także będę testował jak to się u nas sprawdza. W Niemczech z tego co wiem jest jeden większy hodowca, który uzyskał pare ciekawych, dobrze rokujących klonów ale niestety nie wprowadza ich masowo na rynek :/ .